Takie ceny to tylko w Polsce...
Dlaczego w US ceny są dalej "normalne" 60$? A no tak... podatek od "luksusu".
A EA Polska lepiej niech się nie ośmiesza, gry na XOne pojawią się jesienią w sklepach... a konsola w 2014? :D
Super sprawa, będę mógł kupić gry na zapas... pod warunkiem że XOne będą rozdawać jako gratis do Pizzy, bo płacić za niego raczej nie ma sensu.
Wychodzi na to że gry będą kosztować 75 euro albo 100 dolarów. Fajnie, tylko że w innych krajach zarabia się więcej w np. euro niż my w złotówkach. To tak jakby w gry na zachodzie kosztowały 300 euro. Rynek wtórny pozostaje. I przez to nie wróżę xboxowi one w Polsce większej kariery, no chyba że piraci przerobią konsolę microsoftu jako pierwszą :)
Drobna poprawka w tekście, jak widzicie pojawiła się "zima" w miejsce "jesieni". Wydawcy trochę inaczej liczą czas i dla nich ostatnie tygodnie roku to już zima ;-)
a na PC - 169,90 zł.
ahahahahahaahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahaahahahhaahahahha, już biegnę kupić.
"Wysokie ceny gier na PlayStation 4 i Xboksa One nie powinny dziwić. Nie od dziś wiadomo, że w pierwszych latach koszty produkcji nowych konsol często przekraczają ich cenę rynkową. Producenci będą więc starali się zmaksymalizować zyski ze sprzedaży gier oraz dedykowanych usług."
Jak to się ma do cen na Amazonie?
Są po 60 dolarów tyle co gry na obecnej generacji.
czy sa szalency kupujacy gry za powyzej 100zl?? jak tak to gratuluje, taki syf jak konsole i dyktatura złodziei z microsoftu, nintendo i sony jest dla nich w sam raz.
czy sa szalency kupujacy gry za powyzej 100zl?? jak tak to gratuluje, taki syf jak konsole i dyktatura złodziei z microsoftu, nintendo i sony jest dla nich w sam raz.
Oczywiście, jestem szaleńcem bo kupuję gry za powyżej 100zł (na PC)? Jak mi zależy na danej grze i jestem pewny, że się na danym tytule nie zawiodę to czemu by nie? Jakbym miał konsolę, zamiast PC to robiłbym tak samo.
Przypał się robi bo świrlandia na temat nowej generacji. Pierwsze tytuły na ps3 tez latały mniej więcej w tym przedziale cenowym, potem jak wiadomo ceny spadły i tak pozostały. Co mądrzejsi zamówią sobie po prostu interesujący ich tytuł z UK i tyle.
10 tytułów i masz komputer wraz z monitorem i wszystkimi peryferiami, działającego jak burza, niemal wszystkie gry na full z fullhd.
^
Co ty wygadujesz. Gry śmigały po około 229zł.
alpha_lyr -> Z UK powiadasz? za 55 funtów? To daje prawie 280 złotych na chwilę obecną. Więc pozostaje tylko US i ich "normalne" ceny.
Swoją drogą trochę to dziwne, bo mimo wszystko ceny EU są przegięte, w porównaniu do podanych cen z USA. Więc podejrzewam że to takie "gdybanie" tylko i jeszcze "znormalnieją".
Thun
Myślę, że to są placeholdery, po drugie przecież takie The Last of Us w tej chwili też jest oficjalnie za 279 złotych. Takie szalone ceny w naszym kraju już są na tej generacji.
300zł za grę? Za góra 6 godzin rozrywki (jeżeli nie ma multika lub jest ale pokroju Tomb Raidera) która może okazać się crapem?
Z każdą nową wiadomością coraz bardziej nie podoba mi się ta cała "nowa generacja". Wiedziałem, że next gen nic dobrego nie przyniesie.
Jak zwykle i tak dam maks. 100 zł, nawet jeżeli będę musiał poczekać.
A ceny EA i tego ich gimbofielda 4 to już śmiech na sali, chyba ich główka boli, żeby sprzedawać kopiuj wklej w wersji beta za tyle...
alpha_lyr -> Z UK powiadasz? za 55 funtów? To daje prawie 280 złotych na chwilę obecną. Więc pozostaje tylko US i ich "normalne" ceny.
A co ty myślisz że wyskoczą z ceną 55-60 funtów ?
ceny gier to zwykłe złodziejstwo gnowe gry powinny kosztowac a pc góra 50 zł a na konsola góra 100 zł zwykłe złodzieje i tyle
Ale przeciez dzisiejsze gry sa ani odkrywcze, ani nie posiadaja zaawansowanych silnikow fizyki/zniszczen, tym bardziej solidnego gameplaya i mowia ze produkcja tasmociagow wzrosla...
alpha_lyr -> Ja tylko podałem "obecną" cenę preorderów. I mam nadzieję że spadnie do identycznych cen jak obecne nowości, tak jak ma to miejsce w US.
Bo jeśli nie, to nawet Anglik zastanowi się nad kupnem nowej gry :)
Pc-towe bebechy, wysokie ceny gier - niech się nie dziwią jak piractwo będzie wysokie.
Amerykanski Amazon, wysyla gry za 2.99$ do Polski.Czyli w dniu premiery gra na PS4 kosztuje 62.98$ czyli 200pln.Na pochybel polskim cena...
Ja na PS3 w dni w okolicy premiery płaciłem za GTA4 i MGS4 po około 250 zł, ale 300 zł to już makabryczna przesada.
Przyda się brak blokady regionalnej na gry na PS4. Oby wydawcy sami nie wprowadzili żadnych ograniczeń typu PAL/NTSC i będzie można faktycznie ściągać gry z USA, czy Australii, jak to już kiedyś się robiło :)
To jest CHORE by gry w Polsce były droższe niż w USA czy UK. Z wysyłką z Amazona czy The Hut wychodzi taniej niż w sklepach w Polsce.... Nie dość, że kraj biedniejszy, to nas w pupę dymają ile się da. Nic się tu nie zmienia... Ile Amerykanin czy Brytol kupi sobie gier za swoją pensję? A ile Polak.... Dlaczego mamy płacić więcej?
Ja się tylko zastanawiam co by powiedział taki statystyczny Anglik albo Niemiec gdyby kazano mu zapłacić 260 funtów/euro za jedna grę.
A my się dajemy dymać...
Pamiętam jak za GTA IV na x360 zapłaciłem 250zł te ceny to normalka, jęczycie bo przyzwyczajeni jesteście do kupowania gier używanych.
Cyniczny Rewolwerowiec-->No strasznie dymani jesteśmy bo żyjemy w kraju w którym zarabia się MNIEJ. Za telewizory i pralki też powinniśmy płacić mniej ROTFL...
Teoretycznie teraz też miały być drogie, np. ostatni God of War miał kosztować chyba 220 czy 240 zł a na allegro były po 179. Tak samo będzie z grami na nowe konsole.
Bart2233
Nie robaczku, my nie zarabiamy (aż tak dużo) mniej. Liczbowo nasze pensje bardzo często się pokrywają. Tylko że my dostajemy warte 3/4/5 razy mniej złotówki, a płacimy za towary w dolarach/euro/funtach (po przeliczeniu). To jest różnica.
Dlatego nasz wydatek 260 zł za grę, to jak dla Niemca zapłacić za nią 260 euro.
Co do pralek i telewizorów i innych, zapytaj tego naszego Niemca czy kupiłby iPhone'a czy inny topowy smartfon za 3000 euro, bądź średniej klasy auto za 80000 euro. A potem zobacz jak dymani jesteśmy.
Liczbowo to my zarabiamy nawet więcej czasami :D
ale daje nam tyle co nic, bo wszystko liczone jest zazwyczaj razy 4 patrz ceny gier, aut, benzyny, koncertów itd
Jeżeli zarabialibyśmy w euro to nie dostawałbyś tyle co Niemiec, tylko przeliczenie obecnego kursu.
No to nic nowego, to tylko pokazuje jak w głębokiej dupie jest Polska ;D
Wszyscy tu mają jakiś dziwaczny problem, nie wiem to teraz producenci mają jakiś specjalny cennik zrobić dla naszego kraju czy jak czy co
Cyniczny Rewolwerowiec-->Jesteś głupi, czy tylko udajesz?
Jeżeli zarabialibyśmy w euro to nie dostawałbyś tyle co Niemiec, tylko przeliczenie obecnego kursu. Gospodarka jest GLOBALNA zobacz sobie PKB per capita Polski i porównaj do Niemieckiego, nie można dyktować cen produktów na podstawie zarobków obywateli danego kraju.
280 zł za gre chyba ich powalilo.
po 3 miesiacach od premiery i tak bedzie taniej.
patrze na takiego god of war juz 123 zł a był 230 niecale 3 miechy temu
Z tego co widzę w sklepach, w których ja kupuję, ceny gier w UK będą oscylować w granicach 48.99Ł-54.99Ł. Nie tak źle, biorąc pod uwagę, że np. takie The Last of Us kosztuje w dzień premiery 40Ł.
Bart2233
Ty musisz być naprawde tępy skoro nie rozumiesz o co chodzi "Cynicznemu"
Więc ja ci to wyłożę.
Przeciętny Polak dostaje około 1500 - 2000 zł
Przeciętny Niemiec dostaje około 1500 - 2000 euro
Polak wydaje na jedną grę około 300 zł
Niemiec wydaje na tą sama grę od 60 - 100 euro
kolejny przykład...
Konsola kosztuje niemca 400 euro
Konsola kosztuje polaka 1700 - 2100 zł...
Teraz rozumiesz o co chodzi z dymaniem nas Polaków ?
Oblicz sobie jak na kupnie nowej konsoli wyjdzie Polak a jak Niemiec...
Bart2233
Gdzie ja pisałem o zarabianiu w euro? Gdzie ja pisałem o dostosowaniu cen do zarobków?
Reszta twojego wywodu jest więc nie na temat.
Odpowiedz mi na takie pytanie. Polak X i Niemiec Y wykonują identyczną pracę Z. Polak dostaje 3000zł, Niemiec 3000 euro. Polak kupuje sobie topowego smartfona za 3000 zł, Niemiec za 500 euro. Naprawdę nie czujesz się dymany? Wszystko jest ok, gospodarka globalna i reszta tych frazesów?
Niestety Nomad_pl ma racje, a w takich przypadkach lepiej jej nie mieć.
Takie realia.
Cyniczny Rewolwerowiec-->Nie, nie czuje się dymany żyję w biedniejszym kraju i akceptuje ten fakt, jak będę chciał zarabiać więcej to wyemigruje.
Jesteśmy krajem byłego bloku wschodniego który nie osiągnął jeszcze średniej unijnej. Nie rozumiem jak możesz oczekiwać takich samych zarobków jak w kraju który jest pierwszą gospodarką europy i trzecią świata...
Bart2233
Niemcy po części też są krajem bloku wschodniego, w całości przegrały wojnę (I i II) wypłaciły za to ogromne odszkodowania i co? Kasy mają w ch**. Jak ja bym chciał żeby Polska przegrała następną wojnę, w końcu bylibyśmy bogaci :D Nie no żartuję, ale niejeden kraj bloku wschodniego jest bogatszy od nas. To nie wina ruskich, tylko wina rządu po '89.
Większe powodzenie miałbym chyba w dyskusji z betonowa ścianą. No nic, akceptuj sobie zatem te wszystkie "fakty". :)
Nikt nie podał jeszcze oficjalnych cen gier na konsole. W takim razie te ceny podane przez GOLa to są placeholdery. Poczekam na oficjalne ceny.
Ktoś wytłumaczy, dlaczego? Na Amazonach ceny zostaną 59 euro/dolców. Czemu u nas wzrosną? :f
Ceny wzrastały już ostatnimi czasy, kiedyś pewnie też takie były. Sytuacja się unormuje i spadną. Mam nadzieję i jestem dobrej myśli. :)
Gwarantuję wam, że wszystkie nowe gierki na te konsole kupicie na allegro za ~200-220zł w dniu premiery. A swoją drogą niewykorzystywanie rozumu zawsze przynosiło negatywne skutki...
Just sayin'
2-3 gry i mam przenośną konsolę do gier, albo porządny telefon, tablet, czy inne urządzenie... Dobrze, że chociaż Sony ma używki, będzie można coś kupić jak ktoś tytuł ogra. Nie wyobrażam sobie płacić tyle za grę, gdzie dany tytuł jest wieloplatformowy. Porażka.
Kto wygrał ta generacje? KESIK! hehe
Gry na nowe konsole tylko na początku będą drogie po jakimś czasie ceny spadną do tego poziomu co znamy dzisiaj.
Sony jakiś czas temu ogłosiło że od nich gry będą po 280 złoty (cena sugerowana), a np. takie the Last of US można kupić w Empiku za 200 złoty.
Dodam zdjęcie jako dowód
http://img341.imageshack.us/img341/3387/zdjcielr.jpg
Po za tym na sprzęcie Sony można odsprzedać grę, a nie tak jak jest na XBoxe albo PC że gra jest przypisana do konta. Dlatego bez paniki.
A co do dyskusji o różnicach w zarobkach w Niemczech i Polsce to miejcie pretensje do polityków a nie do producentów sprzętu i gier. Przecież nie będą robić specjalnych cen dla nas Polaków.
kęsik - no i ? Przecież i tak jesteś rudym złodziejem, którego nie stać na grę za 100 zł.
Przecie to placeholdery a niektórzy myślą że to oficjalne stanowisko w sprawie cen.
100zł? Nie lepiej poczekać na jakieś promocje (Steam,GMG, GG etc.)? Kto kupuje po tyle gry mając sporą kupkę wstydu/backlog czy jak to nazywają ludzie... chodzi o zaległe gry.
Wydadzą Fife 14 w grudniu i będą się zastanawiać czemu w Polsce nikt nie kupuje edycji na X0
Kęsik - a ja na PS4 kupię grę za 40GBP, przejdę w tydzień i sprzedam za 36GBP.
Nomad_pl
Ale kto cie dyma? Zdaj sobie z tego sprawę, że to nie firmy, dystrybutorzy, tylko zasrany rząd cię dyma, tyle w temacie...
Wiosnaidzie
Ta, on kupi za 100 i sprzeda za 90.
Kurs dolara i pozycja złotego na rynku walut też ma pewne znaczenie jeśli chodzi o ceny gier. Poczekamy z 6 miesięcy od premiery i ceny pewnie znormalnieją.
Kto wygrał ta generacje? KESIK! hehe
Dobre, podoba mi się. Muszę to sobie gdzieś zapisać...
kęsik - no i ? Przecież i tak jesteś rudym złodziejem, którego nie stać na grę za 100 zł.
Bardzo śmieszne.
100zł? Nie lepiej poczekać na jakieś promocje (Steam,GMG, GG etc.)?
Nie ponieważ ja kupuję gry na premierę, teraz praktycznie tylko i wyłącznie w pre-orderach.
Kto kupuje po tyle gry mając sporą kupkę wstydu/backlog czy jak to nazywają ludzie... chodzi o zaległe gry.
Kto ma kupkę wstydu ten ma, ja nie mam.
A wiecie skąd może GOL ma dane na na temat ile kasy polak wydaje w ciągu roku na gry no sorry ale zasadniczo to większość moich znajomych i ja zarazem nie zarabiamy grubych milionów nie przekraczamy 3 tysięcy zł ale tak średnio kupujemy jakieś 6-10 tytułów w roku, takim stwierdzeniem informują że Polacy są biedniejsi od myszy kościelnej co pociąga za sobą ze cały rynek gier by u nas padł a wszyscy by byli gówniakami którzy ściągają gry z neta bo nawet nie mają odwagi pójść i gwizdnąć jej z półki w sklepie. A jak na mój gust nasze sklepy z grami mają się w całkiem dobrej kondycji.
No właśnie też się zastanawiam, skąd takie dane, że polak wydaje w ciągu roku na gry 300 zł? Osobiście nie zarabiam kokosów, a potrafię kupić gry na konsole w dzień premiery, a w ciągu roku mogę nawet naliczyć 12 tytułów. Moi znajomi też jakoś z tym problemu nie mają. Zawsze jakieś tam pieniądze w miesiącu można na grę odłożyć, albo w akcie desperacji złożyć się ze znajomymi na dany tytuł, a potem puszczać go między sobą. Wszystko da się ogarnąć. Trzeba tylko chcieć. To, że u nas są drogie gry, ale i nie tylko one, to w głównej mierze kasa naliczana przez pośredników biorących udział w kanale dystrybucji. Eliminując po drodze tych wszystkich pasożytów okazuje się, że ceny nie są tak straszne, ale nawet jeśli tych pasożytów nie ma po drodze, to ostateczny sprzedawca i tak sobie podciągnie cenę, bo może i chce.
I właśnie w tym wypadku zakup ps4 wydaje się lepszy. Chociaż nie oszukujmy się, nie każdego stać na zakup konsoli wartej 1700 zł. plus drugiego pada oraz gier w granicach 300 zł...
300 zł za grę. Już 200 to dla mnie absurd.
200 mogłem jeszcze płacić, ale 300 to po prostu za dużo, nawet jeśli stać mnie na to. Będę pewnie korzystał z Plusa i kupował reedycje.