Mam.. negatywne odczucia po skończeniu tego dodatku. Prawie nigdy nie oceniam czegoś bardziej negatywnie niż pozytywnie, bo staram się grać tylko w dobre produkcje, ale ten dodatek to jednak trochę żart. Jest skrajnie krótki, przedstawia historie 5 osób, ale nie przykłada się do żadnej z nich, wszystkie opowiedziane są byle jak. W szczególności ta jedna, która dotyczy postaci, którą spotykamy w trakcie 2 części gry, bo ma z 5 minut. Właśnie.. pozostałe postacie widzimy tam jedynie przez sekundę w pojedynczej scenie, a dodatek ten rzekomo miał być wprowadzeniem do 2 części. I tak po przejściu dodatku nikt nie ma pojęcia dlaczego jedne postacie zdecydowały się zgodzić wybrać do obozu, a inne nie. Więcej niż 5 dać po prostu nie mogę. Tego dodatku mogłoby równie dobrze nie być.
Niezła historia i interesujące postacie, ale nie ma on nic wspólnego z podstawką. Akurat w historii Shel nawiązują trochę do czwartego epizodu czyli Vernonem. Szkoda tylko, że DLC jest krótka i pozostawia mi niedosyt.
DLC jest dobry, ale mogłoby być lepiej i dłuższy.
Warto to zagrać, ale za promocyjnej cenie.
Spolszczenia do 400 Days:
http://grajpopolsku.pl
Całkiem niezła historia przedstawiona z perspektywy 5 osób, których losy ostatecznie się łączą. W sumie nic specjalnego, bo epizody są króciutkie, więc nie mamy szans lepiej poznać postaci, ani się z nią zżyć. Mimo to sekwencje są różnorodne i mają swoje momenty.
Słaby dodatek zawierający kilka epizodów o pożałowania godnej długości rozgrywki będący jednocześnie symulatorem pozbawionych jakichkolwiek odczuć wyborów oraz dialogów które nikogo nie frasują ze względu na brak znajomości naprędce wykreowanych protagonistów
Bardzo dobre dlc polecam jeżeli będziecie chcieli przechodzić twd season 2 bo postacie z tego dodatku pojawiają się właśnie w kontynuacji jedynki 8/10
The Walking Dead 400 Days PC: 6,5/10
Siemanko wszystkim, dodatek można skończyć w około 1,5h. Jest bardzo krótki i nie najlepszy, ukończyłem go po latach po raz drugi. Skupiamy się tutaj na pięciu bohaterach, każdy coś przeżył, każdy ma oddzielną historie, ze wszystkich tylko dwie mi się spodobały, o tym gościu co jechał w drodze do więzienia oraz Russela, a reszta bohaterów taka ujdzie w tłumie. Wszystko krótkie i na szybko zrobione. Oczekiwałem czegoś więcej, ale się trochę zawiodłem. Gameplayowo wciąga od początku do końca jak każdy TWD od Telltale Games. Spolszczenie możecie znaleźć bez problemu na internecie. Ogólnie nie jestem za tego typu grami, ale lubię gry typu zombie, dla fanów zombie, TWD i tego typu podobnych seriali oraz gier polecam całą serię TWD na PC. Zagrajcie w każdą część, a sie nie zawiedziecie. Szkoda, że studio już upadło, bo robiło świetne gry tego typu. To tyle ode mnie. 3majcie się.
Czekam z niecierpliwością :)
Zapowiada się EPICKO! Uwielbiam podstawkę i jest to chyba najlepsza gra w jaką w życiu grałem. A teraz nie mogę doczekać się powrotu do niej w dalszych przygodach! :D
Dodatek oficjalnie pojawi się już w lipcu, jak zdradza obrazek od Telltale Games na Twitterze ;)
Skąd niby informacja, że pojawi się w listopadzie 2013? Zmieńcie na lipiec, bo tak jest napisane na obrazku w tweetcie od Telltale Games: [link]
Będzie napewno ciekawie. Znana twarz z pierwszego sezonu na trailerze^^.
czekaaaaaaaaaaaaaaaaam !!!!!!!!!!1
Zaintrygował mnie nasz przyjaciel jeden z tych co nam gwizdneli łudź. Pytanie brzmi czemu odączył się od Vernona i pozostałycz i cz ma to jakiś związek z postaciami, które przeżyły np. Clem, Omid podejrzewam że Kenny terz dał radę. Moja ocena 9,5/10.
The Walking Dead mnie oczarowało, ta gra również musi być świetna. :) Mam jedno pytanie. Do tej gry będzie potrzebna podstawka, czy gra działa sama?
@darek0729 Potrzebna jest podstawka i najlepiej zapisy z 1 sezonu, bo one będą miały mniejszy bądź większy wpływ na fabułę 400 days, tak samo wybory z 400 days będą miały znaczenie w 2 sezonie
Mała poprawka, bo znalazłem info, że "Można co prawda rozpocząć zabawę bez ukończenia podstawki, ale nie jest to wskazane ze względów fabularnych."
Na pewno całą grę przeżyją dwie postacie, które pod koniec spotkają Clementine na polu.
400 Days to "standalone", co oznacza, że jest samodzielną wersją, podstawka gry nie będzie wymagania. Niemniej jednak twórcy gry zalecają zapoznanie się najpierw z pierwszą serią The Walking Dead, a dopiero następnie nadchodzącego DLC.
Podstawka postawiła bardzo wysoką poprzeczkę dla dodatków i następnych części niemniej wierzę, że TWD: 400 D będzie kolejnym olbrzymim sukcesem:)
Ta data... 23 Lipca... to tak jakby wyciągnięta z tyłka? Bo NIGDZIE nie jest podane jakiego dokładnie dnia lipca DLC pojawi się na Steamie.
@Seternam
Głupoty opowiadasz, 400 Days to DLC do Sezonu 1, musisz mieć wykupiony przynajmniej epizod pierwszy z Sezonu 1, aby móc zagrać w 400 Days.
@Wismerin
Sezon 1 kończy się około 4-5 miesięcy po rozpoczęciu apokalipsy, a historie niektórych postaci z tego DLC zaczynają się po ponad 200 dniach od rozpoczęcia epidemii, więc nie jest to możliwe.
Darmowe konto PREMIUM
[link]
www.youtube.com/watch?v=whcxlNDFpW0
The Walking Dead: 400 Days release dates have been announced! Plus, if you dare, check out an early sneak peek at one of the five short stories LIVE with Telltale Games on TwitchTV
The Walking Dead: 400 Days release dates are as follows:
- Tuesday, July 2nd – PlayStation Network on PS3 (SCEA, North America)
- Wednesday, July 3rd – PC/Mac (Steam,Telltale Games Store, Worldwide)
- Friday, July 5th – Xbox Live (Worldwide)
- Wednesday, July 10th – PlayStation Network on PS3 (SCEE, Europe)
- Thursday, July 11th – iOS App Store (Worldwide)
Dzisiaj ! hhmmm liczyłem że pogram sobie na dobranoc ale nie widzę jeszcze na Steam, szkoda :)
czekamy na pierwsze recenzje i komentarze
Właśnie skończyłem dodatek i oto co mogę o nim powiedzieć:
Mamy do przejścia 5 krótkich epizodów(po 20-30 min) + epilog. W każdym z nich kierujemy innym bohaterem i w zasadzie nie możemy się zżyć z żadnym z nich, z powodu długości epizodu. Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś innego. Co prawda podejmujemy trudne decyzje, ale nie jest nam dane poznać konsekwencji swoich wyborów. Np. poznajemy kogoś w czasie 2 dnia apokalipsy, a później akcja przeskakuje do dnia 400 i nie wiemy, co się z daną postacią działo przez ten czas. Całość wygląda na swego rodzaju zapowiedź 2 sezonu gry, sądząc po zakończeniu(chyba, że pojawi się druga część dodatku).
Podsumowując:
+ 5 ciekawych historii z nowymi postaciami
+ Poważne i trudne decyzje
- Które nie mają żadnych konsekwencji, ani kontynuacji
+ Pojawienie się kilku ciekawych postaci, które mogą wystąpić w 2 sezonie
spoiler start
Choć nie wszyscy
spoiler stop
- Długość rozgrywki
- ok. 20 zł za trochę ponad godzinę gry
- Poruszanie wątków z podstawki w dosyć irytujący sposób
spoiler start
Wiemy, że niektóre postaci pochodzą z grupy, która ukradła łódź Lee, ale dla czego nie są razem z pozostałymi nie jest nam dane się dowiedzieć.
spoiler stop
Całość prezentuje się dosyć biednie, w porównaniu do poziomu podstawki. Fabuła jest prowadzona chaotycznie i bez konsekwencji. Nie ma znaczenia, czy podczas podejmowania "wielkiego wyboru" staniemy po którejś stronie, rezultat dla historii postaci będzie ten sam.
spoiler start
Wpływa to tylko na końcowy monolog i decyzję postaci o jej własnym losie
spoiler stop
. Jeśli dodatek zostanie kontynuowany i poznamy dalsze losy bohaterów prowadzące do dnia 400, to będę w pełni usatysfakcjonowany. Jeśli fabuła potoczy się dalej bez nawiązań do przeszłości, będzie to sporym rozczarowaniem.
Witam, czy gra ukazuje się jako oddzielna pozycja w bibliotece na Steamie czy uruchamia się ją z poziomu gry?
Od razu powiem, że nie podoba mi się polityka DLC, lecz jestem wielkim fanem całego uniwersum TWD, więc postanowiłem nabyć po raz pierwszy w życiu płatny dodatek w formie elektronicznej.
Mini epizody w 400 Days są skandalicznie krótkie, przez co nie jest nam dane zżyć się z bohaterami tak bardzo jak zżyliśmy się z Lee. Brakuje emocji, które towarzszyły nam w podstawce. Jestem też zawiedziony brakiem nawiązań do 1. sezonu (odnotowałem całe 2). Jeśli myślicie, że wątki wszystkich postaci się tu rozwiążą, jesteście w błędzie, autorzy zachowali to co najciekawsze na kolejne sezony.
Mimo to, rozgrywka jest przyjemna. Wpływają na to dwa bardzo ważne czynniki. Po pierwsze wyraziści bohaterowie, mimo że widzimy każdego z nich przez około 20-30 minut, mamy bardzo wyraźny zarys tego co może dziać się w dalszej rozgrywce. Telltale odwalił kawał dobrej roboty, by w tak krótkim czasie tak genialnie przedstawić charakter poszczególnych osób. No i druga ważna sprawa, to co jest solą tej gry. Wybory przed którymi musimy stanąć to błysk geniuszu scenarzystów z TT Games. Widać tu dłoń Kirkmana, widać jak bardzo wiele pracy zostało włożone, by ukazać jakim piekłem jest uniwersum TWD. Nie ma tu dobrych wyborów, są tylko złe i gorsze. Jest to chyba to, co czyni tą grę wyjątkową. The Walking Dead: 400 Days pozwala ci wybrać jaką chcesz być osobą, o co chcesz walczyć w tym beznadziejnym świecie.
Oczywiście cena jest wygórowana jak za 90 minut rozgrywki (na zachodzie Europy raczej nie, ale ok. 23 zł to sporo w naszych warunkach), więc radzę poczekać na jakąś promocję -50% na steamie. Mimo to dodatek jest bardzo fajny, polecam
no zobaczymy,ściągnie się
Teraz tak spojrzałem na ten screen https://www.gry-online.pl/S055.asp?ID=265278
Przecież "DRUGS" to apteka rodziny Lee, zbieg okoliczności czy typ na screenie ma coś wspólnego z rodziną Lee
To jest DLC, czego wy się ku*** spodziewaliście? Ze będzie się grało w to przez 12 h tak jak w podstawke? Ludzie to oceniają jako odrębną grę a oni zrobili to, żeby dac pożywkę tym co płaczą, ze się doczekać nie mogą...
Może i ten dodatek jest krótki, ale jest naprawdę fajny. Myślę, że te postacie mają coś wspólnego z głównymi bohaterami epizodów TWD. Szkoda, że takie krótkie, ale dobre i to, bo mogli nie zrobić żadnego dodatku. Tak więc
TG, dobra robota macie u mnie wielkiego +
swiki ---> Pudło. The Walking Dead też było dystrybuowane w formie epizodów, kosztowały one dokładnie tyle samo, ale oferowały więcej. Nie dziwią więc narzekania, że gra jest za krótka.
A i mam dobrą wiadomość :) Sploszczenie będzię gotowe za jakieś 2/3 tygodnie :) Bo już prawie połowe segmentów jest zrobionych.
Małe pytanie: przydają się tutaj zapisy z podstawki ? czy dopiero w 2 sezonie się korzysta z tych save'ów ?
Przeszedłem sobie tak na wieczór i muszę przyznać, że może nie było tak rozbudowane jak podstawka, ale w te dwie godziny upchano tyle dobrej akcji, ile się da. Jak najbardziej mi się podobało.
Co do zapisów w podstawki, chyba do niczego się tu nie przydają.
Wie ktoś czy będzie wersja pudełkowa?
Podstawowy TWD był jedną z najlepszych gier w jakiekolwiek grałem zobaczymy jak spisze się ten dodatek.
Bardzo mi się ten dodatek podobał! Może mało ma wspólnego z podstawką, ale recenzent dając mu 6,5 nie nadaje się chyba do tej pracy! Przecież to mały DLC, który ma wprowadzić nas do drugiej części, a nie gierka na 10h. A ciekawostką jest to, że przy napisach końcowych są zdjęcia przedstawiające losy dalszych osób, które spotkaliśmy :) Nie mogę się doczekać dwójki! :)
Myślałem, że to będzie coś w stylu pierwszego sezonu gry, który nie ukrywam bardzo mi się podobał. Ale widzę, że to jakieś dziwne dodatki, myślałem że to będzie jakiś sequel, że znów zobaczę Clementine, Christę i Omida, ale po recenzji chyba się myliłem. No cóż z ciekawości mogę ściągnąć, ale zapewne nic dobrego z tego nie wyniknie
na wstepie do TEGO DLC JAK JEST POKAZANA WIECZOREM STACJA PRZED EPIDEMIA TO JEST AUTO KENNEGO I KENNY KTORY DO NIEGO IDZIE ORAZ DUCK KTORY BIEGNIE DO OJCA^^ podoba mi sie takie przedstawienie,Tak samo jak gra sie vincem to przez szybe widac becce(podajrze) i shell co jest wrecz genialne;] tak samo widac cialo carley gdy gra sie russelem i wbije sie schowac w krzaki
na wiki charakter the walking dead ZMIENILI STATUS KENNEGO NA "UZNANY ZA ZMARLEGO':o
Właśnie ukończyłem.
Fajnie, że można przejść DLC podejmując w każdej z opowiastek skrajne wybory.
spoiler start
Chyba już wiadomo co przyniesie 2 sezon... Cieżko aktualnie wyrokować
spoiler stop
Pytanie 1:
spoiler start
Jakim językiem mówił nieznajomy złapany przez Romana?
spoiler stop
Pytanie 2:
spoiler start
Czy dobrze zrozumiałem, że mieliśmy doczynienia z grupka która podprowadziła łodź naszym kompanom z podstawki?
spoiler stop
Witam małe pytanko gra wymaga podstawki do uruchomienia? Pozdrawiam.
tak podstawia jest wymagana. przynajmniej 1 zainstalowany epizod
Właśnie pojawiło się spolszczenie. Pozdrawiam
http://grajpopolsku.pl/downloads.php?cat_id=1&download_id=370
Mam jedno pytanie:
spoiler start
W opowieści Wyatta da się przegrać z eddie'm w kamień papier nożyce tak aby wyatt poszedł sprawdzić trupa w lesie? lub jakaś lub jakaś inna możliwość aby eddie został w aucie?
spoiler stop
piter498 - >
spoiler start
Mozna przegrac. Jak rowniez samemu zaproponowac, aby Wyatt wyszedl z auta.
spoiler stop
tak wiem ale
spoiler start
czy faktycznie Wyatt wyjdzie z auta czy jest to niemożliwe?
spoiler stop
20 minut jednego epizodu to zdecydowanie zbyt krótko. Nie da rady zżyć się z postacią i o ile same wybory dają pewien dreszczyk emocji, nie jest to taki majstersztyk jak w przypadku Lee i Clementine co jest spowodowane właśnie brakiem przywiązania. Tak po prawdzie mało mnie obchodziło co się stanie z bohaterami.
Dwa, widać, że akcja jest na siłę poganiana, gracz zostaje wciągnięty w wir wydarzeń po czym wszystko jest urywane i praktycznie zostajemy z niczym przez co dlc pozostawia po sobie pewien niesmak.
Każda opowieść powinna trwać co najmniej godzinkę. Niestety teraz wygląda to tak jakbyśmy odpalili pierwszy odcinek serialu AMC a następnie przeskoczyli od razu do drugiego sezonu.
Wolałbym gdyby wydali jedną porządną opowieść niż kilka porozbijanych, malutkich kawałków.
Też uważam że było dość krótko , niemniej była to bardzo mile spędzona godzinka grania ;) To dlc tylko sprawiło że jeszcze bardziej czekam na 2 sezon gry ;p
Grę właśnie ukończyłem, zajeło mi to niecałe półtorej godziny. Miło było powrócić choć na tak krótki moment do świata TWD. Co do samej gry to jej mechanizm jest identyczny jak w "podstawie" (wkońcu to tylko dlc) i bardzo dobrze. Nie mam w zasadzie do czego się przyczepić poza długością. Jest to największy minus tego dodatku aczkolwiek tak jak już wspomniałem wszelkiego typu dlc przyjmę bardzo ciepło choćby miały trwać 10 minut ;) . Odejmuje jeden punkt za długość, reszta trzyma najwyższy poziom.
Nie rozumiem dlaczego gra ma ocene 7,0, gdyż dodatek jest na na prawde wysokim poziomie.Dodatek jest krótki, przejscie go zajmuje chwile ale to kawał dobrej robotyu.. Kazda z postaci zostala przedstawiona krótko, ale konkretnie.
Podobal mi sie fragment w samochodzie gdy Wyatt włączył swiatla w samochodzie by znaleźć kluczyki, a nastepnie zgasil swiatlo i nagle ... SUPRISE !
Ja dam 9,5/10, gdyż dodatek jest dobry ale krótki.
Krótko ale w miarę treściwie.
Przeszedłem dwa razy podejmując skrajne decyzje.
Osoby z dodatku mało wyraziste, więc co najwyżej mogą tworzyć tło w następnej głównej odsłonie serii.
Do wyższej oceny brakło mi rozwinięcia wątku, po kluczowych decyzjach, choćby nieznacznie.
Główna gra ode mnie 9,5pkt, dodatek 6,5pkt - można zagrać.
Najlepszy dodatek jaki pamiętam to: Half-Life Opposing Force.
Grało się, grało i grało...
Od zapowiedzi 400 Days czekałem niecierpliwie do premiery, ale bez fanowskiego spolszczenia niestety nie będę grać. Mój angielki jest na wysokim poziomie, jednak w tego typu grach wolę mieć wszystko wyłożone dokładnie po polsku. Dla fanów polecam serial, jest równie świetny i emocjonujący jak gra.
Co do tego DLC to mam spory zawód bo wyszło krótko i dość nieciekawie. Zdecydowanie za mało czasu dla poszczególnych bohaterów i fabularnie też na kolana nie powalał. Wiem, że to dodatek ale jednak znając TWD liczyłem na coś znacznie więcej...
spolszczenie jest od 3 dni
słabiutko. nudne, mega krótkie historyjki do tego kończą się wtedy kiedy powinny się zacząć. 5/10 nie ma podjazdu do podstawki, jak drugi sezon będzie tak wyglądać to podziękuję. rozumiem że to tylko DLC ale by zrobili wtedy jedną dłuższą, wciągającą historię a nie takie denne zlepki.
Nie wiem, co wy macie do 400 Days. Jak na współczesne DLC, ten dodatek wypadł naprawdę dobrze. Wybory, które musimy dokonać, są naprawdę trudne i długo zastanawiałem się przed podjęciem decyzji, o ile miałem dostatecznie dużo czasu. Działanie w pośpiechu sprawia, że serce zaczyna szybciej bić. Może nie jest to genialny poziom podstawki, ale dawka emocji jest naprawdę spora, jak na tak krótkie historie. Nie mogę się doczekać pierwszego odcinka drugiego sezonu.
Pierwszy i chyba ostatni raz skusiłem się na DLC
Strasznie krótkie,nie porwało mnie.
beowulf117 --> Jesteś niezadowolony a dajesz 7,5.
Po Twojej opinii to wystawiłbym maksymalnie 4,0 pkt.
A z noty wynika że to solidna pozycja.
Widzę dziwną tendencję do zawyżania not nie tylko na GOL.
Brak współzależności pomiędzy słowami i notą.
Osobiście jako ogromny fan WD który jednocześnie grę ( podstawkę ) na steamie zakupił za tam 20 czy 30 złotych ( która jest "prześwietna" i warta nawet dwukrotnie większej kasy ), nigdy przenigdy nie wydam tych 20 zł na mini dlc które zaliczę w godzinę. Wiem że te ceny w innych krajach są znacznie korzystniejsze i to jest jeden z powodów ale ja najzwyczajniej w świecie poczekam aż będzie w jakimś Bundlu ( a kiedyś będzie ) lub też -75% na steamie. Niestety to jest jedyna rzecz którą mogę robić z dlc.
Jak w Skyrimie, mimo że wiem iż dlc są przyzwoite to gdy dałem za grę w wypasionym pudełku w dniu premiery 120 zł to teraz nie będę w życiu wydawał 90 zł ( -50% na wszystkie dlc - steam ) na 3 dlc które przedłużą mi żywotność gry o nawet załóżmy 30 godzin, gdzie w samą grę bez dlc mogę grać 500 godzin. Widzicie tutaj brak logiki ? 95% dlc wydawanych do jakiejkolwiek gry ma ZEROWY stosunek jakości/żywotności gry do ceny. Jednocześnie jest to irytujące iż nie posiadam oficjalnego "contentu" i nie jestem w stanie na przykład zrobić wszystkich wyzwań na steamie. Po prostu to olewam, zresztą nie mam wyjścia.
W skrócie mój post to "płacz" ( myślę iż uzasadniony ) o dzisiejszym rynku gier i tych za*%*%&*ch dlc. Wiem że wracanie myślami do starszych czasów jest trochę nie na miejscu, ale mimo wszystko pamiętam jak to było kiedyś. Wychodziła jakaś gra, kupowaliśmy ją i mieliśmy pełną grę, dodatki drobne był zawsze za darmo a jeśli wychodził jakiś dodatek ( zazwyczaj tylko jeden ) to jakiś czas po premierze, był w oddzielnym pudełku, zawierał masę zawartości, włącznie z nowymi kampaniami i potrafił przedłużyć żywotność gry dwukrotnie a był tańszy od podstawki. To WŁAŚNIE był dodatki na poziomie.
beznadzieja
gram 10 minut jedna z postaci z czego 8 minut to filmiki a 2 minuty to sekwencje zręcznościowe i koniec
spodziewałem sie czegos ciekawszego sądząc po recenzjach
40 minut trwania dodatku z czego w sumie 30 minut to filmiki
jestem zażenowany
cytat "Rozszerzenie wzbogaca grę o dodatkowy rozdział. Opowiada on o pierwszych 400 dniach od wybuchu epidemii"
powinno być
"opowiada o 5 dniach" bo więcej w tej grze dni niema
nie opowiada o wybuchu epidemii ani o tym co się działo przez pierwszych 400 dni jak pisali w recenzjach
dodatek zainstalowałem o 10,30 a o 11,15 skończyły się litery końcowe
jeszcze jedno
wymagania sprzętowe: karta grafiki 1024 MB, a grafika i silnik gry gorsze niż w Resident Evil 4 na PS2
Po bardzo dobrych 5 sezonach The Walking Dead epizod o nazwie 400 days nieco mnie rozczarował. Z niecierpliwością oczekiwałem sezonu 2 a po zagraniu w toto odczuwam raczej niepokój co do jakości kontynuacji (czy sezon 2 będzie miał to coś co przyciągnie mnie do komputera). Pożyjemy, zobaczymy...
Nie płaczcie już. To dlc miało być wstępem do drugiej serii - fakt, trochę żałuję tych 15 zł ale jako fan podstawki nie mogłem nie kupić zaraz po jej skończeniu. Postacie są fajne, wybory też niełatwe - wiadomo, ze to nie to samo co TWD ale to z tego względu, mamy nowych bohaterów.
Dobre, ale już nie świetne. Było na Steam w przecenie za chyba 1,49 EUR, więc grzech nie kupić.
I tak powinny wyglądać dodatki - nie powinny być uzupełnieniem fabuły, tylko odrębną historią (tak wyglądały dodatki w latach 90). Nowe produkcje zazwyczaj wydają dodatki jako uzupełnienie fabuły o jakieś szczegóły.
Sam dodatek jest naprawdę świetny, dużo trudnych wyborów, jednak nie odczuwałem ich zbytnio na sobie bo przez tak krótki czas nie zdążyłem się"zżyć" z bohaterami. Ja osobiście grałem około 3 godzin, przeszedłem 2 razy (polecam każdemu), ponieważ każdej postaci towarzyszy jeden wybór, który decyduje o jej dalszym losie.
Niezłe, mogło być lepiej, ale jednak to tylko rozszerzenie fabularne wprowadzające do drugiego sezonu, więc dużo nie wymagałem:)
Profesjonalne spolszczenie The Walking Dead: 400 Days [PC]
[link]
Bardzo dobry dodatek! Czego wy chcieliście? 2 godzinnego epizodu ,który miał was z miejsca poruszyć? Tak się po prostu nie da.
Mi się dodatek niezmiernie podobał ,ponieważ mogłem wrócić wreszcie chociaż na chwilę do TWD (czego bardzo brakowało :P ) ,a do tego spełniał on rolę "wprowadzenia" postaci do sezonu drugiego ,których mam nadzieje zobaczymy już nie długo w całej okazałości ;) . Poza tym jest tam sporo akcji ,dzięki którym można chwilę porozkminiać. Wiedzieliście na przykład ,że
spoiler start
Bonnie goniona była przez ekipę Romana i Shel w swoim epizodzie ,albo że Wyatt siedząc w aucie i czekając na Eddiego został zaatakowany przez Nate'a ,którego mogliśmy ujrzeć później w historii Russella?
spoiler stop
Włączcie spostrzegawczość ,a zobaczycie ,że to DLC to kawał dobrej roboty ,a także ,że to nie wszystkie akcje które tu wypisałem ;)
Bardzo przyjemnie grało mi się w dodatek, krótki, ale poznaliśmy nowych bohaterów i do tego naprawdę ciężkie decyzje do podjęcia. Mocna 8 to moja ocena :)
To DLC miało mieć wpływ na 2 sezon a tak naprawdę poznaliśmy w nim tylko Bonie i gdzieś tam widziałem tego brodacza z samochodu w obozie Carvera. Szkoda
Moja Ocena 4.5
Niby apetyt na Season Two rośnie bo mamy oryginalne scenki, które nie są kopią z podstawki i wybory są jeszcze trudniejsze, ale pod koniec tej króciutkiej ( mnie nie spiesząc się zajęło to lekko ponad godzinę ) opowieści i tak wychodzi na wierzch że były one bez znaczenia . Z bohaterami nie da się zżyć podczas 15-20 min „gameplay’a”, no i jest jeszcze cena - 4.99 e na dziś dzień to wyjątkowo za dużo jak na tak krótkie przygodę.
Żałuję że naprawiałem lapka po przejściu sezonu pierwszego ( przez co straciłem save ), sezon drugi ustawił wydarzenia losowo.
Sku****l jeden :)
Ot, przerywnik między sezonami. Można zagrać i odczuć, że jak wybierzesz raz to już nic, kompletnie nic z tym nie zrobisz a rozgrywka potoczy się dalej. Mój gameplay: [link]