Witaj w Internetowym Klubie Fanów Legii Warszawa!
Wprowadzenie
Legia Warszawa, drużyna która sprawiała nam - polskim kibicom - wiele radości przez ostatnie dziesięciolecia. Pamiętamy jej występy w Pucharze Zdobywców Pucharów, gdzie doszła do półfinału, czy w Lidze Mistrzów, w której awansowała do ćwierćfinału. W ostatnich latach było trochę gorzej, choć po zdobyciu Mistrzostwa Polski 2013 apetyty kibiców oraz właścicieli klubu wzrosły. Mistrza już mamy, na Ligę Mistrzów czekamy! :-)
Pamiętajcie drodzy forumowicze, drodzy kibice stołecznej drużyny, że będąc fanami Legii Warszawa musicie szanować kibiców innych klubów nie obrażając ich, nie prowokując itd. To samo dotyczy naszych wzajemnych relacji, oraz kibiców innych klubów chcących podyskutować w naszej karczmie. Oni mogą dyskutować razem z nami pod warunkiem zachowania kultury, czyli nie wyzywania i obrażania nas oraz klubu.
Sukcesy
Mistrzostwo Polski: 1955, 1956, 1969, 1970, 1993, 1994, 1995, 2002, 2006, 2013*
Puchar Polski: 1955, 1956, 1964, 1966, 1973, 1980, 1981, 1989, 1990, 1994, 1995, 1997, 2008, 2011, 2012, 2013
Super Puchar Polski: 1989, 1994, 1997
Puchar Ligi: 2002
Półfinał Pucharu Europy: 1970
Półfinał Pucharu Zdobywców Pucharów: 1991
Ćwierćfinał Pucharu Zdobywców Pucharów: 1965, 1982
Ćwierćfinał Pucharu Europy: 1971
Ćwierćfinał Ligi Mistrzów: 1996
Historia
http://www.legia.net/historia/
Skład
http://legionisci.com/sklad/
http://legia.net/index.php?typ=druzyna&id=1
Terminarz
http://legionisci.com/terminarz_legii
http://legia.net/index.php?typ=terminarz&id=2000
Legia w Internecie
http://www.legia.com - strona oficjalna
http://legionisci.com
http://www.legia.com.pl
http://www.legia.net
http://www.legia-video.com – pliki do pobrania: całe mecze, skróty, bramki
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12518999
Ljuboja już wrócił do Serbii, twierdzi, że ma propozycję z Auxerre ale nie wie czy chce jeszcze grać. Szkoda, myślę, że jeszcze tak z rok by się przydał. Zobaczymy czy Leśny wyciągnie z kapelusza kogoś, kto godnie zastąpi Ljuboję, zarówno sporotowo, jak i wizerunkowo ?!
O tej Portugalii widzialem gdzies jeden artykul, chodzilo o pomocnika, ale jak w kwestii wszystkich plot - nie ma co na razie traktowac tego powaznie ;)
Szkoda, szkoda. Co by nie mówić, to technicznie był lepszy od każdego napastnika z naszej ligii. Porównując to jak zastawia się on, albo Sagan to... nie ma porównania. Jednak na wiosnę już mu siadła forma. Jest Sagan i Wladi, a to też nie ułomki. Jakoś to może będzie. Znacznie bardziej obawiam się o obronę. Poczekamy na wszystkie ruchy transferowe, to wtedy będzie można obiektywnie ocenić.
Portugalczyk to zdaje się z Cypru ma być. Miał też być jakiś z drużyny portugalskiej, ale go podkupiło Porto czy inny Sporting.
co do obrony - robiła w tym roku mnóstwo błędów, więc przewietrzenie im nie zaszkodzi.
Biorąc pod uwagę, że straciliśmy najmniej bramek w lidze, to jednak tak źle nie było. Jędza, Astiz, Jodłowiec i Warzywo to imo była naprawdę optymalna czwórka. Ciekawe ile razy grali ze sobą w takim składzie? O ile Wawrzyk w formie ;) Teraz mamy Beresza i wraca Rzeźnik. Tragicznie nie jest, ale bez Jędzy spadło o 30% ;)
No, to który z młodych i zdolnych piłkarzy z ligi dostanie "wezwanie" do wojska?
Na LM też bym nie liczył. Nie z tą nędzą jaką Legia pokazuje na boisku. Nie z "tata, a on powiedział" Koseckim.
Najlepszy strzelec tej ligi ma 14 bramek... o czym my tu mówimy? :) Błędy po prostu nie są tak kosztowne, jak powinny.
Znalazłem jeszcze info o tym niby nowym (bo innym niż ten, o którym wcześniej pisali) Portugalczyku:
Z kolei "Fakt" donosi o tym, że Legia zainteresowała się portugalskim napastnikiem Marco Paixao. Zawodnik kiedyś nie przebił się w FC Porto, potem grał w lidze irańskiej i szkockiej. Był też blisko transferu do Polski - miał grać w drugoligowej Bytowii Bytów. W poprzednim sezonie odnalazł formę w cypryjskim Ethnikosie Achna. Zdobył 15 bramek i teraz interesuje się nim Śląsk, zainteresowała się ponoć również Legia.
Grubo :P
No, to który z młodych i zdolnych piłkarzy z ligi dostanie "wezwanie" do wojska?
Pewnie znow jakis lechita.
[5]
Chodzilo o kogos z druzyny portugalskiej, ale skoro twierdzisz, ze to juz nieaktualne...
Polecam, świetny wywiad z Lubo:
http://legia.net/wiadomosci,51830-danijel_ljuboja:_dziekuje_za_dwa_wspaniale_lata.html
Czytalem gdzies wczesniej ten wywiad z Lubo, prawda pewnie lezy gdzies po srodku. Niemniej jednak problem bylby raczej z ambicja Lubo i jego nie tak juz znaczna rola w druzynie, wierze ze akurat z pensji by faktycznie zszedl.
Co do Urbana, to trudno bylo z nim tej nowej umowy nie podpisac, nie oszukujmy sie... :>
Cainoor ====> Myślisz, że Legia pod wodzą JU zwojuje coś w Europie ?! Ja bym się bardzo zdziwił, szczególnie nerwowa końcówka sezonu pokazła, że ani z niego strateg, ani motywator, ani młodzieży propagator.
Paudi ====> Ano wiadomo było, że podpiszą umowę, na plus jestem tylko zaskoczony, że tylko na rok. Ciekawe czyja to inicjatywa ?? Zawsze może być, że Janek asekuruje się gdyby Braca albo Real chciały go na treneiro ;)
Yans - Legia pod wodzą JU zdobyla pierwszy dublet od 1995 roku, więc kto jak nie on? I akurat Janek sporo młodzieży wstawiał do składu, znasz kogoś lepszego pod tym względem? O_o
Przy takiej miernocie naszej Ekstraklasy, wstydem byłoby nie zdobyć dubletu, a za zmarnowanie mistrzostwa byłby chyba pręgierz.
Legii, tak jak i kadrze, przydałby się zagraniczny trener z nazwiskiem. Może jakiś Holender albo Niemiec. Oczywiście zawsze mogę i chciałbym się mylić, a Janek da nam z Legią jeszcze większy powód do dumy na arenie europejskiej. Ale widziałem przecież w jakim stylu (bez stylu) Legia grała prawie całą runde wiosenną i jedna wygrana 5:0 nad Śląskiem nie może tu zaciemnić obrazu.
Ktoś w końcu z Legią ten tytuł musiał zdobyć :D Niech będzie, ale jak znowu dadzą ciała (przegrać ew. mogą, ale niech przynajmniej dobrze grają) w pucharach, to niezależnie co zdziała u nas, trzeba poszukać kogoś nowego.
odejscie Ljubo moge zrozumiec, ale styl tego rozstania pozostawia duzo niesmak... To nie jest ligowy sredniak ktorego nie żal, Legia zawdziecza Ljuboji bardzo duzo, przede wszystkim piekna gre w LE sezon temu a Leśny potraktował go wręcz karygodnie. Serb moglby isc do gazet i płakac a zachowuje klase. Pełen szacunek!
Yans
Jak mnie mierzi takie gadanie... mierność Ekstraklasy jest, ale łącznie z Legią. Jakoś poziom tej ligi jest niski od zawsze, ale Legia nie zdobywa co roku mistrza. Czyli to nie jest takie pstryk palcami. Przekonał się o tym chociażby Skorża w poprzednim sezonie, a nawet sam Janek trochę wcześniej. A Ty co? Widziałbyś zwolnienie teraz Janka i zatrudnienie jednej niewiadomej?
Zagraniczny trener z nazwiskiem, jasne. Takim był Okuka, co? LM też nie zawojował, ale przynajmniej mistrza zdobyl. Masz jakieś typy, kto chętnie przyszedłby do Legii i zrobił różnicę? :)
Jakie łącznie ? Wyłącznie, Legia jest najlepsza i jest MISTRZEM :) Od Skorży Janek jest na pewno lepszy, bez dwóch zdań i szacun za dublet. Do poprzedniej kadencji JU się nie będę przyczepiał, bo wiadomo jak było, słabszy skład, protest kibiców itd. Zwolnienie nie, niech się wykaże dalej, abrdziej myślałem, że sam odejdzie do ligii Hiszpańskiej, w końcu była zasłona dymna, że ma stamtąd propozycje. A że marzy mi się w Legii trener z wyższej półki ? Dlaczego mamy zaniżać loty ? I zauważ, że pisałem Niemiec lub Holender, więc nie wyciągaj tutaj kukułki w postaci Okuki ;)
Kto wie kto by chiał przyjść, Legia ma teraz porządny stadion, historię, coraz lepszy PR, może za jakis czas ściągnąć kogoś pokroju Guusa Hiddinka ? Tylko czy nasi włodarze nie będą skąpić kasy, jak zwykle ?!
Yans
Zmyliło mnie to "Niestety, Urban podpisał nową umowę". Jeśli nie będziemy szanowali naszych trenerów, co dają nam dublet, to kto będzie? Nikt. A brakiem szacunku byłoby zwolnienie trenera po takim sezonie. Ot i tyle.
Z zagranicznych mam dwa nazwiska, takie nieco bardziej realne w kwestii finansowej: Petrescu oraz Iordanescu. Gdyby nadarzyła się okazja, to dałbym im szansę w Legii :)
Byłoby jak w Wiśle - biedni piłkarze odkryliby, że trzeba na treningach zapierdalać i by zastrajkowali :P
Głęboko wierzę w to, że drużyna z Łazienkowskiej okazałaby większą dozę profesjonalizmu.
Sagan!!!
http://legia.com/news,36099-saganowski_zostaje_w_legii.html
Nie na rok, ale na dwa, pomimo wieku. Brawo!
126 meczy i 70 goli...to sa staty.
No i to zaangazowanie, to jest klasa sama w sobie.
Sagan - super :) Nie wierzyłem w gościa, ale udowodnił, że na naszą ligę nadaje się jak mało kto.
Paudyn - Petrescu to imo żaden trenerski talent, Okuka był lepszy. A ten drugi już przestał trenować ;)
Co do Sagana - w niego nigdy akurat nie wątpiłem i żałowałem, kiedy odchodził, ale musiał się przecież kiedyś zmierzyć z głębszą wodą.
Cainoor - Bo ja wiem? Pokazał, że z kopaczami, którzy chcą pracować, potrafi odnieść sukces.
IMO Sagan sie sprawdzil nie tylko u nas, ale i za granica gdzie gral mial miejsce w skladzie i zdobywal gole...
No a wiadomo, ze te lepsze kluby zachodnie by nie braly 30 latka z Polski ktory gdzies tam strzelil 12 goli w sezonie.
Jedno jest pewne, Rumak wpasował się w 150% w poznańską "filozofię" :D
No i zajebiście, że Sagan dostał kontrakt. Naprawdę na to zasłużył.
Za Sagana brawa, dobra decyzja z 2 latami. Nawet jak pod koniec już wiele nie będzie grał, to może będzie pełnił funkcję jak Kiełbik w drużynie. Przyda się jego serducho.
Paudyn-->Wiara czyni cuda... podobno :)
A wywiad z trenerem Rumakiem czytałem wcześniej. W sumie nic nowego nie powiedział, a poza tym na tytuł wyciągnęli akurat mało sensowny cytat. Bardziej przysrywał jak mówił, że do odchodzą ci, którzy nie mają odpowiedniej mentalości i i tak by ich w lechu nie chcieli.
Shadow ====> No pewnie, po co im np. taki Bereszyński, ani on w Legii nic nie gra, ani w kadrze :D
Ale jaja, jeśli to będzie prawda ???!!!
Henrik Ojamaa przechodzi właśnie testy w Legii Warszawa (zamiast w Rumaku Poznań) . Jeszcze w czwartek podpisze kontrakt?
I żeby było jeszcze śmieszniej, to:
http://legionisci.com/news/53610_Kolejny_lechita_trafi_do_Legii.html
Poczekamy, zobaczymy. Zaraz się okaże, że lechici podpiszą kontrakty ze swoim klubem i będzie po zawodach. Natomiast ten Estończyk to w sumie wielka niewiadoma. Niby coś tam osiągnął, ale na filmikach dość drewniany jest.
I jakis obronca z Grenady na testach u nas podobno. Nie znam goscia, ale w 21 meczach zagral, tylko nie wiadomo czy wchodzil z lawki czesciej czy pierwsza jedenastka...
Inigo Lopez
Gratuluję dubletu w tym sezonie, rzadka to sztuka.
I to było szczere :)
A teraz gratuluję świetnego scautingu i szkolenia młodzieży :)
Lukis :D
Ogólnie nie widzę dużej różnicy między podkupywaniem młodych graczy przez kluby z zagranicy a przez rywali krajowych. Każdy klub dba o swoje... a jak nie dba, to znaczy, że mu nie zależy.
Zresztą to akurat podoba mi się, ze wreszcie może zaczną się ruchy między dużymi klubami. Bo jak sięgam pamięcią, to chyba odsprzedaż Szczęsnego i Michalskiego do Widzewa była ostatnim takim ruchem. A ogólnie to nie jest nic zdrożnego.
choc jakby mi takiego koseckiego lech podpier... to bym sie troche zagotowal ;)
z drugiej strony tak trzeba sobie wychowac pilkarza, co by im glupawke wybic za mlodu
Nie no spoko. Lech dawał ile chciał i więcej nie. Legia dała więcej i poszedł. Normalna sprawa.
Prawdziwie myślę, że ukuł nas bereszynski, bo wielu wiązało z nim wielkie nadzieje a zrobił co zrobił. Wandzel wrócił do domu po prostu :)
A co do Ojammy, to się okaże, kto zrobił lepszy interes ;D
Robi27 --> mało już jest takich piłkarzy, którzy przywiązują większą wagę do barw niż do kasy.
Lukis - zobaczymy co ten Ojamaa pokaże. Też na razie jakoś powalony tym transferem jestem, a całe to podbieranie piłkarzy Lechowi mam gdzieś. Dziennikarzyny się spuszczają, bo muszą coś pisać, i nakręcają kibiców.
Zresztą sobie tak myślę, że menadżer Estończyka proponował go wszystkim, Lech pierwszy złożył ofertę i o tym mówił, a w Legii czekali do końca sezonu/zapewnienia sobie mistrzostwa. Szczerze powiedziawszy nie za bardzo wierzę w potęgę scautingu czy to Lecha, czy to Legii i nadal uważam, że więcej w tym działań menadżerów niż znajomości jakiegoś rynku przez kluby (chociaż oddać trzeba Lechowi, że znacznie lepiej wyszukuje piłkarzy w mało znanych ligach).
Swoją drogą w naszej lidze taki owczy pęd na któryś kierunek to norma (stąd moje przypuszczenie o roli menadżerów): był zaciąg holenderski, był izraelski, teraz pora na Szkocję.
Straszni agenci znaleźli Lopezowi inny klub. Przynajmniej wiemy, co się naprawdę stało.
Zobaczymy, jak się ma prawdziwość fochów Raula Bravo do rzeczywistości. Oby był z niego fajny rzemieślnik, a nie fochmen.
Zobaczymy co ten Pinto pokaże. Może wreszcie będzie jakaś alternatywa w środku dla Radovica. Co do Brozia mam mieszane uczucia. W kilku meczach zagrywał świetne krosy i otwierające piłki, ale znacznie częściej był niewidoczny jak reszta drużyny. No i nie ma co się podniecać jego dorobkiem bramkowym, skoro 3/4 w sezonie to z karnych.
Pinto ma tą niezaprzeczalną zaletę, że nie wymięknie, ani w LM, ani w LE. Dla niego to standard.
Pankracy Czartoryski ====> To samo pewnie mówiłeś o Bereszyńskim ?! :p
Urban coś nosem kręci na brazylijski import. Zdaje się, że z założeń współpracy niewiele wyszło. To chyba w ostatnich miesiącach pierwszy większy zgrzyt.
W gruncie rzeczy, można się było spodziewać, że brasiliana będzie ściemniać i wciskać nam jakieś odpady. Czas pokaże czy wcisnęli nam jakiś szrot czy to tylko marudzenie Janka.
W Legii tyle razy nacinano się na zagraniczny szrot, że ja nie przyjmuję do wiadomości żadnych usprawiedliwień. Bo nie wierzę, że nie mieli opcji rezerwowej i całość planu polegała na współpracy tej wymianie. Było nie brać kogoś, kogo się w życiu nie widziało, tylko skorzystać z opcji rezerwowej.
Albo po prostu Kuciak z menago chcą, żeby Belgowie zmiękli i zaproponowali mu lepszą kasę. 2 bańki za bramkarza, któremu za rok się kończy kontrakt to bardzo dobry deal. Do tego czeka już w kolejce Berezovsky, który, jeśli wierzyć trenerom, umiejętności już ma wystarczające na grę w pierwszej drużynie.
"Dodatkowo pogrążył ich Janusz Gol. Defensywny pomocnik Legii otrzymał podanie na szesnastym metrze, a po chwili uderzył mocno i precyzyjnie w samo okienko bramki Brazylijczyków. Gol przepięknej urody (mowa o trafieniu do siatki - przyp.red.)." :-)
Nawet widziałem gola pięknej urody i grę już nie tak piękną Gola, chociaż i tak było nieźle, szczególnie w drugiej połowie. Na Deyna Cup oglądałem tylko finał, więc w sumie rezerwy. Nowych graczy też było kilku, ale nie ci kluczowi. Z Raulem Bravo coś czuję podpiszą umowę. Może i dobrze, bo ma niezłe pomysły, tylko nie biega. Broź jak Broź, starał się - taki drugi Brzyski. Cichocki dobrym obrońcą będzie, a Mizgała jak przestanie być jeźdźcem bez głowy, to też ma szanse. Fatalny był Augusto - w tym wypadku nawet nadrobienie kondycji może niewiele poprawić.
Szkoda, że Ojamaa się zepsuł, bo zanim dojdzie do siebie, to już będą kluczowe mecze w pucharach.
Pierwszy krok do Ligi Mistrzów za nami. Po słabym początku Legia wygrywa 1:3. Fajnie :)
btw. Czy ktoś się orientuje, czy Canal+ Family to jedyny kanał, na którym będą wszystkie mecze w naszej TV?
nie wiem czy zawsze ten kanał, ale tak, tylko nc+ będzie pokazywało Ekstraklasę i Ligę Mistrzów w całości (choć niekoniecznie na żywo)
Słabym początku? To był WSTYD.
Pożal się boże "mistrz" Polski w pierwszej połowie powinien dostać 3 bramki od amatorów grając na stojąco.
Jeśli ktoś wierzy w Ległą w LM niech przestanie. Oszczędzi sobie nerwów.
Widziałem tylko ostatnie 15 minut i skrót z bramkami. Ogólnie wyglądało to jak u nas w lidze: jak Legii się nie chciało, to przegrywała, a jak zaczęła się starać, to gole strzeliła.
Eee tam, pewni chłopaki obstawili u "booków", że pierwszą brankę strzelą Walijczycy i do przerwy będzie 1:0. Musiała być spora przebitka ;)
Pawlowski to jest objawienie, pilkarz na miare Lewandowskiego i jestem pewny, ze za maks 3 lata bedzie gral w klubie klasy Borussi. Tylko zeby Legia nie przegapily okienka zimowego i go wziela.
Co do meczu, to bylo dosyc latwo. Sklad dosyc ekseprymentalny, zeby nie powiedziec rezerwowy, a mimo to wynik robi wrazenie.
Szkoda, że nie oglądałem.... Mam nadzieję, że nooby się zaprezentowały nieźle :)
Pawlowski to jest objawienie (...) Tylko zeby Legia nie przegapily okienka zimowego i go wziela.
obawiam się, że on już zimą może polecieć na zgniły zachód
Pawłowski? Od razu na zachód a nie gnić w polskiej lidze. Po co mu Legia? Mistrz podwórka i łomot z pierwszym nieamatorskim zespołem w pucharach.
No i Gol odchodzi z Legii - 300 tys euro do Ruskich. Mam mimo wszystko mieszane uczucia. Chyba nie do końca wykorzystał swoją szansę w Legii, ale też chyba nie do końca dano mu na to szansę.
Też mam wrażenie, że nie do końca dostał szansę, ale może właśnie dlatego nie jest mi go szkoda jakoś wybitnie.
Roznieśli tych Walijczyków. Podobno Solskjaer sfajdał się ze strachu.
Legrooch-->Druga jak druga, w obu meczach wszystko robił Kucharczyk (nie wierzę co piszę :P), no ale się zepsuł, więc teraz tradycyjnie nie ma kto grać :P
Pany, wiem że u Was gorączka przed meczem z Molde, ale mam pytanko.
Kilka lat temu pytałem Was o opinię na temat Urbana. Wtedy trenerem Legii był Skorża.
No to teraz pytam: jak wspominacie Skorżę? Bo dla mnie to trener bez charyzmy i ze słabymi umiejętnościami. Potwierdzicie? Bo w Lubinie dość gorąco i Hapal może polecieć.
Hapal już poleciał i faktycznie przymierzają Skorżę. Także Lubin może już witać się z I ligą.
Na szczęście dali sobie chyba na wstrzymanie ze Skorżą, przynajmniej takie słuchy dochodzą z klubu. Ale wczoraj poważnie to rozpatrywali... A co, aż taki fatalny był? ;)
Całkiem do kitu może nie ale szybko robiły mu się klapki na oczach i nie bardzo umiał coś wymyśleć jak drużynie szło kiepsko.
Skorża? Po Hapalu i tak byłby odmianą na plus. Nie mam pojęcia dlaczego tak długo go w Lubinie trzymali. Co do S. - jego wadą jest brak elastyczności: jak wymyslił coś dobrego, to trzymał się kurczowo nawet jak w pewnym momencie przestawało działać. W sumie ciężko ocenić jego warsztat, bo głównie trenował drużyny, które miały mocne składy jak na naszą ligę - więc nawet jak sam nic nie wymyślił, to ratowały indywidualności. Ale psów jakichś strasznych bym na nim nie wieszał.
Jak nastroje przed dzisiejszym meczem? Przeczuwam porażkę...
Skorża? Po Hapalu i tak byłby odmianą na plus. Nie mam pojęcia dlaczego tak długo go w Lubinie trzymali.
Nie wiem, skąd taka opinia o Hapalu. Ja wciąż uważam, że to bardzo dobry trener, a do tego świetny człowiek. Taki Urban to przy nim buc, cham i burak, a i trener słabszy. Dobrze wspominam Hapala i gdyby to ode mnie zależało, to bym go na pewno nie zwalniał. A poza tym, nie wiem czy wiecie, to Hapal był pierwszą opcją do objęcia Legii po Weissie, ale odmówił.
Już wam nie przeszkadzam, bo macie ciekawsze rzeczy do omówienia dzisiaj niż Skorża i Hapal ;)
Shadow ====> Czyli mamy podobne zdanie o Maćku S. ;) Nastrój raczej niepewny, bo tak naprawdę dopiero ten mecz pokaże czy ta druzyna idzie dobrym kursem. O której w ogóle jest dzisiaj ten mecz z Molde ???
Nigdy tak odwaznie nie pisalem o pucharach w wykonaniu Legii, ale ja mam teraz takie odczucie, ze Legia w dwumeczu powinna ich pojechac 3-4 bramkami nawet...dla mnie to Molde to tylko przygrywka przed 4 runda.
obym mial racje/.
VanTheMan -->Urban też nie jest wielkim trenerem :) A Hapal - może i sympatyczny, na pewno rzeczowy (podobał mi się jak wypowiadał się np. w Cafe Futbol), ale trzeci raz robi ten sam błąd. Więc albo coś jest z nim, albo z całym klubem. Możliwe, że to drugie, ale w takim razie i tak dobrze, że go wywalili, przynajmniej się nie męczy.
Shadowmage [-> DLaczego Twoim zdaniem Urban nie jest dobry trenerem?
Bo jako slaby trener to jedno jest pewne, ma trenerskiego nosa do pilkarzy...bo jednak wszyscy mlodzi jacy sie w Legii za jako kladencji pojawili ( obu kadencji ) to sa wielkie talenty, a czesc z nich za gruba kase zostala sprzedana i niezle gra dalej.
snopek-->nie powiedziałem, że jest słaby, tylko że nie jest wielki. Jest ok, ale bez przesady. Od roku nie potrafi poradzić niczego na farfocle w obronie. Pod tym względem już często za Maciusia S. było lepiej.
No ale obrona to sie Legii sypie niemilosiernie...
Jak nie kontuzje to sprzedaja najlepszych...albo robia sie za starzy...
Takze ma w tej formacji ciezko, nie tylko ze swojej winy.
Tez nie powiem, ze jest wielki...no chyba, ze awansuje gdzie ma awansowac :>
Może i się sypie, może są błędy indywidualne. ale bardzo często też obrońcy są pozostawieni sami sobie, nie ma współpracy między bokiem pomocy i obrony, a defensywni pomocnicy potrafią głupio tracić piłki albo spokojnie patrzeć jak przeciwnicy sobie ich mijają. Zgranie itp. można poprawić.
Rozumiem filozofię Urbana (i nawet się z nią zgadzam), że lepiej strzelić 3 i stracić 2, niż skończyć na wymęczonym 1:0, ale jak na razie (tegorocznych meczów jeszcze nie liczę) nie ma gwarancji, że te kilka bramek z przodu będzie regularnie wpadać.
Ch... ten pierwszy skład... I nie chodzi mi o brak Kucharczyka.
Nie ufam chłopakom z LM.
Wygląda to mniej więcej tak
<-----
Pora przywołać tradycyjne "wynik lepszy niż gra". Kilka wniosków:
- Piłkarze Molde byli z dwa razy szybsi
- Kuleje gra obronna. Obrońcy to jedno, ale brak powrotów i asekuracji całej drużyny, to drugie
- Kiedy Urban zrozumie, że Radović na boku to gra w "10". Tym bardziej, że innego ofensywnego środkowego nie ma.
- Z Ojamyy może być pożytek. Ale musi mieć siły więcej niż na 10 minut.
- Dwalishwili jest strasznie wkurzający... ale strzela.
Ogółem więc wszystko do poprawki, więcej szczęścia jak rozumu.
Dramat i cud, że na koniec remis. W obronie spokojnie ja mógłbym zagrać. Podziękowania dla sędziego za czerwień dla durnego Norwega.
Czułem się, jakbym oglądał wybitną kadrę narodową....
FFS! Tyle zjebutania i nic dalej... I do tego gra w 10...
Za bardzo jestem % aby to normalnie skomentować...
To dobry prognostyk przed meczem z Molde. Zarówno Molde jak i Podbeskidzie prezentują podobny styl i są mniej więcej na zbliżonym poziomie piłkarskim.
Wybieram się na mecz z Molde, ale nie mam karty kibica. Wyrabia się ja namiejscu prawda?
Najszersza ławka w lidze a pierwsza niewymuszona zmiana w 80 minucie. Cyce opadają...
Janek "trudny mecz" Urban w końcu miał "naprawdę trudny" mecz :( Pojedynki w eliminacjach LM, to pestka przy takim Ruchu Chorzów !
Szkoda, że cały czas powtarza się to samo - pierwsza połowa do dupy, później opr i zaczynają grać....
Przecież to już 6 mecz z rzędu z praktycznie takim podejściem :/
pozwolę sobie zacytować:
Rafal Lebiedzinski @rafa_lebiedz24
Gdyby w UEFA kiedykolwiek panowal obiektywizm decyzji\sankcji to Galatasaray od 15 lat graloby wszystkie swoje mecze przy pustych trybunach
Dzis nawet ewentualna porazka o ile strzelimy gola/gole bedzie dobrym wynikiem i trzeba z takim nastawieniem chyba do tego podchodzic...
Dzisiaj wywozimy remisik, a za tydzień świętujemy awans po skromnej wygranej na Łazienkowskiej! :-) Bilecik kupiony, więc to musi być piękny mecz! :-)
Nie no ludzie z takim podejściem to lepiej żeby odpadli bo nie wyobrażam sobie ilości gówna w gaciach wygenerowanego po wylosowaniu w grupie Manchesteru, Realu czy Bayernu. Gramy ze Steauą, to nie Barcelona, to ze 2 razy słabsza drużyna od Spartaka sprzed 2 lat a wszyscy robią pod siebie. Przy pełnym zaangażowaniu i mobilizacji jest to przeciwnik jak najbardziej w naszym zasięgu no chyba, że sraczka kibiców i dziennikarzy przeniosła się też na drużynę to wtedy kaplica.
Piłkarze sraczkę to już z Norwegami mieli, więc teraz chyba nie wychodzą z łazienki :P W każdym razie Legia jak nie jest skoncentrowana, to nawet z takim Ruchem przegrywa, więc mowy o pewności ze strony kibiców być nie może. Też myślę, że Steaua to przeciwnik do przejścia, ale pod warunkiem, że się chłopaki sprężą przez 180 minut i nie będą robić baboli. A takiego meczu to chyba od kilku lat nie widziałem :P
Browar Drinker -> ja mialem na mysli to, ze nawet niewielka porazka bedzie dobry wynikiem. Osobiscie wierze w Legie i mysle, ze wygra to 3:1/
Były szanse w drugiej połowie ... Gdyby nie spalony Kosy albo wykorzystana Furmana bylibyśmy w niebie :)
Ale nie ma co gdybać ... jest dobrze przed rewanżem.
[to będzie nietypowy post]
Panowie, gramy w... !!!
[trzymajcie kciuki, żebym w najbliższy wtorek mógł go dokończyć tak jak wszyscy tego chcemy! :-)]
Niestety, ale mafia z UEFA nie otworzyła trybuny. Imo żalosne i skandaliczne zachowanie.
Normalnie kurwi.... mnie chwyta jak widzę tą Urbanową rotację. Rozumiem w środku pola, ale w obronie? I to jeszcze takich ogórków jak Suler wpuszcza. Tak przy okazji Ojama przez 45 minut zrobił więcej niż Żyro w całym 2013. Znajac życie to jednak ten ostatni dostanie szansę w meczu z Rumunami.
Po reformie to liga sie zacznie po 30 kolejkach. Niech sie skupia na wtorkowym meczu.
Nieważne czy zaczyna się w 30 czy w 10. Problem jest taki, że obrona to ma być monolit. Na tych pozycjach ważniejsze niż na innych jest zgranie. Tu błędy kończą się bramkami. A mamy już kolejny zestaw zawodników. Czego Janek chce się dowiedzieć? Faktu, że jak co mecz zmienia obrońców to jest chujnia a nie monolit? Tyle to mu może powiedzieć każdy średnio rozgarnięty człowiek w jakikolwiek sposób związany z piłką. Pomijam już to, że mecz co trzy dni nie jest szczególnie zabójczy dla kondycji piłkarzy a mógłby pomóc w zagraniu. No, ale trzeba oszczędzać graczy :/
Z tego co rozumiem.
To zrobia druga zylete po przeciwnej stronie bo kibicow gosci ma nie byc.
Taka troche proba wycyckania UEFY.
Jaki obstawiacie wynik wtorkowego rewanżu? Ja mówię że będzie 2:1 dla Legii
Ech... przeczucia przeczuciami, ale miałem nadzieję, że pobronią się dłużej niż 10 minut... To jednak trzeba dużych umiejętności, żeby robić wszystko, by tylko nie przeszkodzić przeciwnikowi.
Liczę, że jeszcze powalczą...
Ja daję swój komentarz live na FB, bo nie mogę w domu bluzgać przy dzieciach.
Zebrało się połowie boiska...
Niepokonana jest nasz Legia kochana! Czepiacie się - Legia niezwyciężona w sześciu meczach eliminacyjnych.
Pomocnik za pomocnika napastnik za napastnika a tu 15 minut do końca i 2 bramki w plecy. Z takimi zagrywkami taktycznymi to idź pan w chuj. Do piłkarzy nie ma co mieć pretensji, są jacy są, potrafią co potrafią ale do kurwy nędzy filozofia Urbana rozkłada człowieka na łopatki.
To nie wina Urbana, że Ci dali się okiwać jak dzieci w pierwszych minutach... potem było długimi momentami naprawdę dobrze. Szkoda, że na 2:2 nie strzelili jeszcze przed przerwa.
Ja tam gościa nigdy nie trawiłem. Entuzjazm przed każdym meczem bije od niego taki, że ręce opadają. Każdy przeciwnik trudny, każdy niebezpieczny etc... W studiu przed meczem Mielcarski, Wieszczycki mówią, że rolą trenera przed takim meczem jest przekonanie piłkarzy, że są lepsi od przeciwnika, przychodzi wywiad z Urbanem, reporter o to pyta i co? Jasiu rozbrajająco mówi, że nic takiego nie miało miejsca i że to Steaua ma zajebistych piłkarzy a nie on. No niestety jak tak motywuje swoich piłkarzy to niedziwne później, że bęcki dostajemy od Lechii, Ruchu a drżymy o wynik przed każdym meczem bo "to będzie niezwykle trudny mecz, a przeciwnik będzie bardzo groźny". Może za dużo gram w Football Managera ale nie wiem czym groziło ściągnięcie jednego obrońcy w zamian za pomocnika/napastnika na 15-20 minut przed końcem meczu. Albo nawet pójście Dossy w pole karne na ostatnie minuty skoro przez cały mecz tak zawzięcie realizowali taktykę: dzida na Sagana między dwóch dwumetrowych obrońców.
Po raz kolejny okazało się, że przyciśnięta Legia nie ma obrony. I Urban tego nie naprawi. A zawodników z przodu nie ma aż tak dobrych - i nie będzie z przyczyn finansowych - żeby mogli to w rozgrywkach międzynarodowych łatać. I tak, było niby blisko sądząc z wyniku, były dyskusyjnie nieuznane gole, ale w ogólnym rozrachunku jednak Legia była gorsza. Najlepiej pokazało to ostatnie 15 minut (mimo gola), gdzie Legia nie miała nic do powiedzenia.
Zmiany jak zmiany, wprowadzenie dodatkowego napastnika nic by nie zmieniło, bo nie miał kto im podawać - a na ławce alternatyw nie było. Radović jest jeden i to niepewny, Ojamaa i Kosecki też muszą dostać podanie, a Vdroljak podawać nie umie. Niby miał to w tym meczu robić Furman, ale dawał się robić przez każdego. Szkoda, że Pinto okazuje się jak na razie niewypałem - bo to był właśnie taki mecz, na jaki go sprowadziliśmy.
Niestety, muszę dokończyć zdanie ze [117] nie tak jakbym chciał...
Panowie, gramy w Lidze Europy !!!
Cóż można napisać: szczęście nas w końcu opuściło, a fatalne pierwsze połówki i bagatelizowanie tego problemu (vide wypowiedzi piłkarzy "wiemy, że słabo gramy w pierwszych połowach, ale nie wiemy dlaczego... Ale najważniejszy jest końcowy wynik!") "w końcu" odbiło nam się czkawką.
Nie wiem, co myśleć o taktyce na wczorajszy mecz, jednak wydawało się, że Legia dobrze weszła w mecz. Niestety wtoczyły się dwa farfocle i było po zaplanowanej taktyce, choć może nie do końca, bo do 60-65 minuty chłopaki nieźle grali. Tylko czemu potem Steaua nie była zmuszona do "obrony Częstochowy"? Brakło sił czy brakło lidera? Chyba bardziej to drugie. I napastnika, o tak, niewątpliwie nie mamy napastnika... A Vrdoljak spierdzielił nie po raz pierwszy w bardzo kluczowym momencie. Kapitan NIE MOŻE popełnić takiego błędu. Jeśli już, jeden jedyny raz, kolejne są niedopuszczalne, a dla niego strata w środku pola żadna nowość...
Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda... :(
---> Tuż przed meczem już sobie wyobrażałem, że z tego zdjęcia będzie super pamiątką jak w jego górnej części zrobi się fajny napis "Legia w LM 2013!" :(
Napastnik sam nic nie poradzi, jak nie dostaje podań. Słabość jest w środku, bo kreowany na gwiazdę Furman był zagubiony, a Rado co prawda potrafi zrobić kółeczko u przejść jednego czy dwóch zawodników, ale bez ruchu pozostałych graczy wiele z tego nie wyjdzie. Vdroljak zawalił, fakt, ale potem były jeszcze szanse przeszkodzenia, ale nasi robili wszystko, by okazać się dobrymi gospodarzami. A Kuciak tym razem nie był w stanie wyjąć.
W zasadzie ten mecz pokazał wszystko, co wiemy o Legii Urbana od dawna: słabą obronę, niewydolną pomoc, brak alternatywy w ataku, przestoje i granie zrywami. Tylko liga i odrobina szczęścia sprawiają, że obraz nam się zaciemnia.
Niestety Shadowmage. Doskonale widać rękę Urbana. Drużyna nieszczególnie ma styl, a to już widzieliśmy. Kiedy? No właśnie, za Urbana... To jest po prostu przeciętny trener, który nie zasługuje na notę wyższą niż 5/10.
Urban ma jeden główny atut, a mianowicie nie boi się wprowadzać młodych. Ale to jest niestety zbyt mało. Niestety, drużyna rzeczywiście jest pozbawiona stylu - gra zachowawczo, zawsze w takich sytuacjach jest murowanko, podczas kiedy defensywę mamy teraz dziurawą.
Legia wygrała ligę i puchar, ale zrobiła to bez wypracowanego stylu i słabością swoich przeciwników. Przy budżecie chyba prawie dwukrotnie wyższym od Lecha, to generalnie jest sukces, ale bardziej z kategorii tych oczekiwanych. Ja rozumiem, że nie mamy wybitnych piłkarzy, co to by klepali jak Barcelona, ale przy tym co jest i tak powinniśmy grać dużo lepiej.
Problem właśnie w tym, że nie ma płynności w grze, ataki są z wykorzystaniem pojedynczych piłkarzy i tak naprawdę Legia ma olbrzymie problemy z rozklepaniem obrony nawet słabych zespołów. Może jakiś zagraniczny trener w końcu by to poustawiał? Albo Podolinski z Dolcanu? Ojrzynski? Ale cóż, póki co jest jak jest, pogra się trochę w LE, natrzaska parę punktów do rankingu i spróbujemy za rok.
Jak mozna tak spaprać?
Legia była w idealnej pozycji, pierwszy mecz, remis, gol u przeciwnika, nast. mecz: U SIEBIE.
Ale z czegoś tam na ,,g" bata nie ukręcisz jak to mówią, no i skaszanili nawet będąc w takim dobrym połozeniu.
Ale co sie dziwić mając na obronie Wawrzyniaka, gorszego niz niejeden kopacz z okręgówki, i ,,pomagających" mu takich samych jak on cieniasów. No i traci sie dwa gole w kilka minut.
No to juz stuka temu czekaniu 18 za rok.
Jaką my mamy beznadziejną obronę. A w zasadzie pomoc w defensywie. A w zasadzie trenera. Po raz kolejny mecz, w którym frajerów powinniśmy powieźć dwucyfrowym wynikiem kończymy z dziwnym 5:3. I tak, kielczanie
strzelili gole w 3 sytuacjach z 5, ale nawet tych 5 nie powinno być, gdyby w środku pola grał ktoś ze zmysłem taktycznym. Dwie durne straty, latanie na hurra do przodu i brak umiejętności utrzymania się przy piłce, kiedy przeciwnik sra po gaciach i nie wie jak się nazywa. Ech... makaroniarze nam piątkę zapakują, jak nic.
Trochę mnie poniosło, ale jestem poważnie zdegustowany meczem sobotnim.
Shadow, no co TY ?! Jasiu, to przecież urodzony strateg, geniusz defensywnej taktyki oraz promotor młodzieży ! :D Ciekawe czy grupowe potyczki w LE w końcu wyraziście podkreślą wspomniane przeze mnie zalety naszego trenejro ;)
Ciekaw jestem, co Jasiu powiedział chłopakom w przerwie meczu, że po naprawdę bardzo dobrej pierwszej połowie, w drugiej przestali w ogóle grać, rwa mać ?!?!?!
Szkoda! Lazio było dzisiaj do ogrania...
Sytuacja Kosy w pierwszej połowie... brrr... czemu to nie wpadło?!
Mnie się wydaje, że po prostu Lazio zaczęło w drugiej połowie grać. Może i było do ogrania, ale musieliby wszyscy grać przez 90 minut skoncentrowani, a w drugiej połowie zdaje się, że opadli z sił. Rado i Ojamaa zniknęli, Broź grał strasznie asekuracyjnie, a Kosecki się przekonał, że na szybkobiegaczy też jest sposób. Nadal brakuje rozsądnego rozgrywającego.
Wczoraj był niezły mecz, pełen emocji. Wygrana trochę szcześliwa, nawet mimo całkowitej dominacji w drugiej połowie. Błędy w środku pola nadal się zdarzają niestety, ale za to pokazali też, że pressingiem potrafią dobrze grać.
Ciekawe jak im z Jagą pójdzie?
Akurat wczoraj byłem na meczu, więc z trybun wyglądało to tak, że pierwsza połowa, to jakby powrót do ery Maćka Skorży z końca jego kadencji. Druga, o dziwo, z minuty na minutę coraz lepsza. Stratą bramki, mimo, że to nie dokońca jego wina, Skaba pokazał dlaczego nigdy nie zostanie 1 bramkarzem L. Od momentu kiedy Vrdoljak dostał piłką w maskę, to chyba się wqrwił i zaczął grać rewelacyjnie. Marek Saganowski ma jakiś dół, nie poznaję człowieka. Heniek O, to taki mały terminator, jeszcze trochę zgrania i chłodnej głowy, i naprawdę będzie z niego broń masowego rażenia. Rzeźniczak w życiowej formie. Jasiu U nie ma zupełnie jaj, gdyby wpuścił Mikitę chociaż z 10 minut wcześniej, to pewnie jeszcze byśmy coś strzelili. A w ogóle, to powinniśmy wygrać przynajmniej z 4:1. Skuteczność zatrważająca. Na plus jescze Rado. Żyro to dla mnie zagadka, raz zagra świetną piłkę, za chwilę megakiszka i obcinka. I światełko w tunelu dla Helio, chyba wczoraj pierwsze parę minut, które coś dały drużynie. Ciekawe czy z Jagą Jasiu da pograć więcej Mikicie ?!
Wczoraj tradycyjnie: z przodu dobrze, z tyłu marnie. Na plus Żyro i jednak Pinto - ma sporo strat, głównie dlatego, że niemal każdą piłkę stara się zagrać trudną. Są dwie opcje: albo zacznie trochę mniej ryzykować, albo nabierze pewności i zaczną mu częściej trudne zagrania wychodzić.
Z rozpędu :D
Bo wiesz, najprostsza metoda polskich trenerów, to posadzić takiego na ławce :P
Żyro wczoraj bardzo pozytywnie zaskoczył, a Pinto z meczu na mecz coraz lepiej. Oby tak dalej. Szkoda tylko, że wycięli wczoraj Sagana, bo wydawało się, że zaczyna też odzyskiwać formę. Skaba z kolei znowu co miał wpuścić, to wpuścił. Jasiu dał pograć więcej Mikicie, bo musiał i znowu później będzie wielki promotor młodzieży. Swoją drogą, że coś Mikita wczoraj zginął w trawie.
Jasiu będzie promotorem w meczu ze Śląskiem, bo tam Mikita pewnie zagra od początku. Sagana szkoda, dzisiaj mają być wyniki badań. A Skaba puścił więcej niż powinien, bo pierwsza bramka to kuriozum :)
Sagan prawdopodobnie do końca rundy. Biorąc pod uwagę ile czasu zajął mu w zeszłym roku powrót po takiej przerwie, to zaczyna się niekończąca śpiewka w Legii od kilku dobrych lat: Napastnika, napastnika, napaaaastniiiiikaaaaa!
Podobno CR7 chce odejść z Realu, więc można by go zaprosić na testy i ewentualnie na pół roku podpisać kontrakt :D
A SGANA szkoda, tym bardziej, że chyba zaczął odzyskiwać formę.
No cóż, z Jankiem w roli trenera nie mamy co liczyć na jakieś pozytywne emocje i sukcesy na arenie międzynarodowej. Ciekaw jestem czy miał w ogóle jakiś pomysł na dzisiejszego "trudnego" przeciwnika, bo nawet jeśli miał, to za cholerę nie jest w stanie tych swoich pomysłów przekazać skutecznie piłakrzom. Cały czas chaos i permananentny brak skuteczności. Po jaką cholerę wystawił Pinto ? Pewnie liczył, że skoro 100 lat temu raz mu się udało strzelić im gola, to na pewno teraz też to zrobi. Chyba trzeba się już skupić na lidze i poważnie rozejrzeć za jkimś klasowym trenerem !!!
PS. Dlaczego, rwa mać, każdą ofensywną akcję zaczynamy od podania do TYŁU ?!?!?!?!?!
Żenada. Rozumiem nieprawidłowo podyktowany karny, ale przecież nic się nie stało. Bramka nie wpadła. Piłkarze Legii zagrali dramatycznie słabo. Niektórym wystarczyło sił na 45 minut (Ojamaa), niektórzy przeszli obok meczu (Reszta? Może fragmentami oprócz Wawrzyniaka). W pierwszej połowie można było coś strzelić z kilku akcji. Nie udało się. To był najsłabszy rywal w grupie. Czy zatem może być jeszcze gorzej? Ten wynik niestety świadczy o poziomie polskiej ekstraklasy. To chyba też pierwsza wygrana drużyny z Cypru na polskiej ziemi. Resztę statystyk wypada przemilczeć. Katastrofa.
Cały czas żyję nadzieją, że po eliminacjach Boniek weźmie sobie Jasia do reprezentacji i uwolni nas od niego. Dramat panowie, dramat. Już raz wyleciał z klubu za taki styl gry zespołu i nie rozumiem do dziś jak można było go znowu zatrudnić...
Mistrzostwo Polski wywalczył :-) Trzeba się przyzwyczaić, że polska piłka klubowa to egzotyka europejskiego futbolu. Czasem coś zabłyśnie, ale to generalnie folklor.
Kruk z takim składem to Mietek spod monopolowego dublet by zdobył. W ostatnich latach wszystkie czołowe kluby w Polsce sprzedały wszystko co potrafiło prosto kopnąć, tylko w Legii udało się praktycznie nie osłabiać zespołu. Z taką dysproporcją budżetów i kadry powinniśmy tę ligę nosem wciągać i jak Wisła za najlepszych lat kończyć z przewagą 20 pkt.
Mistrzostwo to załatwił Kosecki. Teraz go nie ma, więc jest klops; i tak zaskakujące, że załatwiają większość ligowych frajerów. Połowa składu się leczy więc manewru wielkiego nie było. Jedyny zawodnik ofensywny na ławce w postaci Kucharczyka to żadna alternatywa.
Inna sprawa, że Urban sabotuje :D Zostawia na ławce Brzyskiego, który jest w gazie (no dobra, Warzywniak aż tak tragiczny nie był), wyznacza Żyrę do każdego stałego fragmentu gry, który potykał się w tym meczu o własne nogi, no i jeszcze Pinto, który był niewidzialny. Nie jest powiedziane, że Łukasik czy Furman byliby lepsi, ale może przynajmniej kilka łokci by Cypryjczykom sprzedali. Do tego boki nie działały, bo wystawienie nowych obrońców spowodowało, że przestali się rozumieć z pomocnikami.
Dodatkowo widać, że zawodnicy robią pod siebie. Radović bez zwykłej dla siebie pewności i robiący pięćdziesiąt kółek zanim do kogoś poda, kilku innych robi wszystko, żeby piłki nie dostać. Ojaamaa tradycyjnie, czyli zrobi kilka akcji, a potem znika. Skaba co miał wpuścić to wpuścił... i nawet przy tym chyba pomógł, bo strzał wybitny nie był. Tak naprawdę to tylko Vroljak coś chciał zrobić w defensywie, a nawet w ofensywie - chociaż tutaj był nieporadny jak zwykle.
Myślę sobie, ze może zamiast zawodników z Cypru trzeba było wziąć trenera - ten przynajmniej wie co to defensywa i jak ustawić współdziałanie między formacjami. A w Legii było tradycyjnie: huzia i na przeciwnika, a w obronie to jakoś będzie.
Skaba puścił farfocla tak naprawdę. Ojamaa, jak zobaczył, że nie ma z kim grać, to przestał grać. A jedynym, który się starał przez cały mecz, to był, o dziwo, Jodła ! I faktycznie, posadzenie Brzyskiego, po którego podaniach pada ostatnio większość bramek, to nic innego jak właśnie SABOTAŻ !
Ojaamaa chyba się szybko męczy. Albo się zniechęca. I ma ten problem, że marnie strzela. A Jodła faktycznie solidny, tylko co z tego?
Żyro, Żyro, Żyro.... Od kilku lat twierdzę to samo, pojawia się przebłysk na jedno spotkanie i znów to samo....
Ten wątek - [96]
Poprzedni - [47], [203]......
Przestałem się udzielać tu, ponieważ sukcesy na arenie Ekstraklasy przestały bawić przy reszcie cienizny, a międzynarodówka to dla Legii jak studia dla przedszkolaka.
RADO kontuzjowany i nie zagra z Wisłą! Jasiu już robi w portki, bo nie spodziewał się, że Wisła tak dobrze będzie grać ostatnio.
A Ojamaa się przeziębił. Krakowie drżyj!
Co do Żyry to ja w nim jeśli już, to widzę środkowego napastnika. Ale tylko ja :P
Teraz trzeba tylko reszcie w miarę zdrowych uświadomić, jaki to "trudny mecz" nas czeka, z jakże "trudnym" przeciwnikiem i już będzie luz.
Nie wiecie czemu eksperci mają taką generalną polewkę z Brzyskiego? Niby w kadrze nie mamy lewego obrońcy, a on jest w tym sezonie rewelacyjny. Nie rozumiem czemu gdy się o nim wspomina w kontekście reprezentacji to pojawiają się jakieś drwiny. Ostatnio np. w Polsacie Sport. O co chodzi?
Pewnie dlatego, że Janek U "nie ma do niego takiego zaufania", jak do kadrowicza Warzywniaka.
moze chodzi o to, ze w grze obronnej jest o wiele slabszy od wawrzyniaka i benisza? dobre centry i gra do przodu w meczach przeciwko widzewowi czy koronie nie czyni go rewelacyjnym
Po tym co zawalili w kadrze Boenisch z Wawrzyniakiem w ciągu ostatnich 2-3 lat, to skłonny byłbym na ich pozycji wystawić i napastnika - w defensywie gorszy nie będzie, a może przynajmniej robiłby coś z przodu :P
Plan ten ma jeden minus. Napastników też nie mamy :P
Ja bym jednak popróbował Brzyskiego w kadrze. Za dużo do stracenia nie ma! :)
Dzis pewna wygrana. Prawde mowiac kazdy mecz w naszej lidze Legii powinien tak wygladac, bo sytuacji Legia ma co mecz sporo, ale zawsze czegos brakuje.
Teraz już chyba wiadomo, po co tej drużynie Dwaliszwili. Dawno nie było w tej drużynie takiego czołgu, który odnalazłby się pod bramką przeciwnika.
Swoją drogą klasycznie Żyro nic nie pokazał, jełopa Kucharczyka nie widać i od razu lepiej :D
Do tego zdarzył się cud i Janek "Trudny Przeciwnik" Urban zrobił dwie szybkie zmiany w odpowiedzi na straconego gola. Szkoda tylko, że Janek "Promotor Młodzieży" Urban nie wpuścił chociaż na końcowy kwadrans Mikity !
Brzyski rozkręcił się na maksa, wariat po prostu, oby tak dalej :)
Fascynuje łatwość strat defensywnych pomocników przy wyprowadzaniu akcji oraz brak umiejętności wybicia piłki z pola karnego.
Gorąca Turcja. Piłkarze Trabzonu są do ogrania, ale szlachtują piłkarzy Legii jak świnie. Rzeźniczak zmasakrowany, Żyro zmasakrowany, Kosecki zmasakrowany i wyjebany. Szkoda, że obrona Legii taka cienka, brakuje też wykończenia, nie mówiąc o rozprowadzeniu. No, ale po drugiej stronie wcale nie jest lepiej. Chyba tylko Mierzejewski ciągnie grę Trabzonu i nie szuka okazji do napierdalanki z legionistami. Wcale nie bez przesady, ale sędzia pomaga Trabzonowi. Taki Aykut Demir powinien już wylecieć z boiska. Dał po pysku Kosie, ewidentnie faulował w polu karnym, później obmacywał Rzeźniczaka. Skąd on się urwał?
Komentatorów z TVN Turbo nie da się słuchać. W ogóle nie czują meczu. Naparzają o jakimś Mustafie podczas gdy Dwaliszwili prawie setkę ma na nodze. Co to za pajace? Martyna Wojciechowska i Jarosław Kuźniar?
Można wynik jeszcze uratować, ale piłkarze Legii muszą się twardo trzymać na nogach. Dobrze, że wszedł Ojamaa, bo to chyba twardziel. Z Dwaliszwilim mogą walczyć przeciwko rzeźnikom. To na pewno nie jest mecz dla takich filigranowych dzieciaków jak Kosa z wyżej wymienionych powodów.
Wa(l)czyć do ostatniej krwi. Na Osmanów.
I tak nieźle, obstawiałem 3:0 dla Turasów. Rwa mać, chaos, chaos i chaos, Urban nigdy ich nie nauczy grać ze sobą !!!!!!!!! Zamiast Kucharczyka mógł wpuścić jakiegoś młodego, któremu chce się biegać. Kucharczyk, to obecnie kompletne DNO !
Nadal brak zawodnika, który by wziął odpowiedzialność na siebie, za dużo asekuranctwa, za dużo podań na zatrzymanie/za plecy. No i fakt, że pojedynki jeden na jeden wygrywali w zasadzie jedynie Jodłowiec i Brzyski sporo mówi o tym, co reszta drużyny miała w gaciach.
Do Dwaliszwilego nawet pretensji nie mam, bo walczył i wychodził do piłek, tyle że niewiele dostał takich, z których mógł zagrożenie zrobić. A że sędzia marny, to inna sprawa.
Marzeniem Jasia byłoby grać w 5 lidze. Tam jest trochę mniej trudnych przeciwników.
I stąd moja wieczna obrona Ljuboji.
A Kucharczyk dotknął choć raz piłki, czy za każdym razem nie doszedł?
Żyro sam pada jak mucha.
Niestety czarę goryczy dopełnia fakt, że po trzech seriach spotkań w Lidze Europy Legia Warszawa jest najgorszym klubem spośród całej stawki. To jedyny klub, który dotąd nie ma nawet punktu albo choćby gola. Jesteśmy gorsi od zespołów z Kazachstanu czy Mołdawii.
Szkoda, bo ta gra wczoraj w drugiej połowie nie wyglądała bardzo źle.
Trzeba też przyznać, że wczoraj wyrolowali nas ruscy sędziowie:
1) Czerwona kartka za łokieć w Kosę
2) Ewidentny karny
3) Czerwona kartka za strzał z głowy chyba w Rzeźniczaka
Mecz zremisowany, co w sumie jest dość sprawiedliwym wynikiem... chociaż oczywiście żal niewykorzystanych setek. Z Dossy może jednak być kawał dobrego obrońcy, a Ojamaa to jednak chyba będzie drugi Manu: dużo wiatru, ale jak przychodzi co do czego, to marnuje strzały/podania.
Pierwsza połowa cienka z obu stron. W drugiej Legia miała lepsze sytuacje. Szkoda setki Saakaszwiliego, a i Ojamaa miał kapitalną sytuację po błędzie Kamińskiego. Legia powinna wygrać. Ten stracony gol trochę jak w "afekcie", zespół się nie poukładał po bramce Jodłowca, hm, fotel lidera mimo wszystko utrzymany.
A teraz mocna Zawisza na wyjeździe. Tymczasem Górnik też mecz z mocnym rywalem, Cracovią, ale u siebie. Czuję pod skórą, że na 1 listopada trzeba będzie zapalić znicz za fotel lidera dla Legii.
Szczerze to w świetle dzielenia punktów pod koniec sezonu jakoś mnie walka o lidera malo emocjonuje. Czy będzie kilka punktów przewagi, czy straty, to i tak potem będzie miało małe znaczenie.
Tym bardziej, że jakoś nie wierzę (i nie dlatego, że Nawałka odejdzie po rundzie), że Górnik będzie tak grał do końca sezonu.
A ja myślę, że wraz z odejściem Nawałki Górnik się załamie. Tym bardziej, że on zabiera cały sztab ze sobą (prawie). Morale znacząco się obniżą. W sumie to wydaje mi się, że już Cracovia może namieszać, bo to się zrobił naprawdę dobry zespół. Szkoda, że Legii brakuje tego, co 99% polskich zespołów... wykończenia. Już przemęczą dziury w obronie, ale czemu nie ma bramek?! Ne rozumem.
A propos reformy. Ostatnio w lokomotywie, trasa 5 godzin - zrobiło się 9 :-), czytałem jakąś Piłkę Nożną. Szaleństwo dopiero w II lidze. Tam do trzeciej ligi spada po dziewięć zespołów. Połowa obu tabel zagrożona jest spadkiem. Oto co robi centralizacja z polskim futbolem. Osiemnaście drużyn spadnie do niższej klasy rozgrywkowej, w tym niestety Garbarnia Kraków. Nie wierzę w utrzymanie, a liczyłem, że powalczą. Nie ma kim, nie ma sponsora, nie ma lobby.
W zeszłym roku i z Nawałką w składzie wiosnę mieli fatalną. I nie wydaje mi się, żeby tylko odejście Milika to sprawiło.
Ale fakt, powinni strzelać więcej goli, bo sytuacje marnują na potęgę. No cóż, nadal nie ma naprawdę dobrego napastnika. Tak sobie myślę, jak już robili zakupy na Cyprze, to dlaczego nie sprowadzili Paixao. Nie mówię, że to as, ale się sprawdza.
Craxa gra dobrze, ale u nas to już jest tak, że jakaś drużyna potrafi grać dobrze przez kilka meczów, a później nagle się wyłącza. Poczekajmy jeszcze kilka meczów zanim zaczniemy ich uważać jako drużynę walczącą o coś.
Nie no, Górnika w kontekście walki o mistrza to bym w ogóle nie rozpatrywał.
Tak szczerze mówiąc to Legia to wygra w cuglach i się o nia nie martwię.
Po Legii najbardziej podoba mi sie gra Cracovii, ale czy mają szanse o coś powalczyć? Tego nie wiem.
Lech też puchary powinien wywalczyć.
Nasza liga jest bardzo wyrównana. Wydaje mi się, że Cracovia nabrała rozpędu, bo ma nieźle zgraną ekipę z poprzedniego sezonu spędzonego na zapleczu. Trzeba się było trochę otrząsnąć w ekstraklasie, ale teraz z każdym meczem jest coraz lepiej. Skład może niezbyt szeroki, ale nie ma obciążenia pucharowego i jest dobra ofensywa z odrodzonym Nowakiem, Saidim, Budzińskim, Bojlevićem i Stebleckim. Chłopaki straszą. Gorzej w obronie i na bramce. Niemniej generalnie Stawowy nieźle poukładał drużynę, która ostatnio nawet bez Budzińskiego (absolutny Andreas Moller pomocy) poradziła sobie, ale rywalem był żałosny Widzew. Wspominany trener pracuje od jakiegoś czasu, wdraża swoją filozofię niczym Nawałka i w sumie warto się im przyglądać w kontekście walki o strefę pucharową.
Legia murowany kandydat na mistrza. Świetny skład, ale coś się zaczęło zacinać. Może trzeba nową miotłę? :-) Górnik świetnie poukładany, bez gwiazd, ale niebawem też bez trenera więc będzie pewnie krucho. Bałbym się jeszcze Wisły, bo ze Smudą zawsze groźna. Lecha już mniej dopóki nie będzie nowego trenera, szokuje mnie Zawisza, ale to chwilowe, bo ze Śląskiem każdy może teraz wygrać.
Problemem Legii jest masa kontuzji oraz nierówna forma. W żadnym meczu, który widziałem, nawet połowa składu nie wspinała się na wyżyny; zwykle dotyczy to 2-3 zawodników. A w zasadzie jedynym równo grającym piłkarzem od kilku tygodni jest Brzyski (i może Jodła). Vrdoljak, Broź, może Rzeźniczak - solidnie, ale bez błysku, Martwi brak kreatywności w środku pola i jednak słaba forma skrzydeł. Ojamaa zgasł, Kosecki jest bez formy (ale przynajmniej szybki), Żyro chimeryczny (i zepsuty), a o Kucharczyku szkoda gadać. Środek też słabo - Radović gra z przerwami, Pinto słaby, Furman też się nie wyróżnia. Jeśli Jodłowiec robi się najbardziej kreatywnym zawodnikem w środku pola, to jest coś poważnie nie tak. No i słabość w napadzie. I brak alternatywy. Skład miał być szeroki... i w sumie jest, bo mimo wszystkich kontuzji jednak kogo wstawiać... ale już zmian nie bardzo. Niemniej jak to mawiają komentatorzy "brak jakości" jest widoczny.
Ale Kosecki, to miał wczoraj przechlapane. A co do "braku jakości", to wielce odkrywcze nie jest, widac to już chyba od początku sezonu !
A co do "braku jakości", to wielce odkrywcze nie jest, widac to już chyba od początku sezonu !
Tylko którego? :D
Coś mi się wydaje, że miałem nosa z Cracovią... ograć Górnika w Zabrzu to w tej chwili duży wyczyn...
Kucharczyk w pierwszym składzie ???!!!! QRWA, gratuluję Jankowi U szóstego zmysłu trenerskiego, jego geniusz taktyczny jest niewyobrażalny !!!
Ten wynik to jednak shock. Spodziewałem się remisu, ale przejebać w Bydgoszczy trochę nie wypada. Co z tą Legią? Ile to już meczów bez wygranej?
Skaba - mój stary komentarz z FB nabiera kolejnej jakości
"Mnie się zawsze wydawało, że trzymają go na stanie ze względu na dofinansowanie Unii dla inwalidów :/"
Powiedzmy sobie szczerze, że obecnie w pierwszym składzie gra kilku graczy, którzy pewnie normalnie by nawet ławy nie powąchali z taką formą, ale przez kontuzje mają możliwość. Gdy do tego doliczyć, że Brzyski i Jodłowiec ciągnący grę w ostatnich meczach dzisiaj się nie wyróżniali, a ponadto farfocle w obronie (ciągle te same!) trafiły się masowo, to wynik raczej nie mógł być inny. Wyszły wszystkie słabości, a do tego wyjątkowo (bo nawet w LE były) nie pokazały się żadne plusy.
Yans-->alternatywą jest Ojamaa, który też dołuje strasznie... chociaż i tak jest lepszy.
W dniu 30.10.2013 została zakończona zgoda z Juventusem. Rozstajemy się z wzajemnym szacunkiem - poinformował w oficjalnym komunikacie serwis zyleta.info.
Normalnie Juventus na pewno bardzo się przejął. Swoją drogą najpierw Pogoń, teraz Juve - kibole Legii chcą być sami przeciwko światu chyba :D
Dzisiejsze wiadomości to: Rado z nowym kontraktem, Cichocki też podpisał, a Rzeźnik ma problemy z pamięcią i nie przypomina sobie, że go Staruch naprał po mordzie... Pierwszy news dobry, drugi okaże się za jakiś czas, a trzeci pokazuje, że gracz ten ma ostatnio wtopę za wtopą.
Widzę, że tzw. "kumaci" z żylety z nikim, poza jakimiś farfoclami z Bielska, nie potrafią się dogadać. W Juventusie pewnie żałoba :/
Akurat wróciłem z pracy. Załączyłem TV jak jeszcze było 0-0. Obejrzałem dwie bramki i wyłączyłem. Oczy bolą!
Ciebie bolą oczy a piłkarzy dupa bo kolejny raz dali się wyr..... Trochę jest mi ich szkoda.
Na kolejną rzecz zwróciłem uwagę bo aż frustracja ogarnia patrząc na zerowe zagrożenie po kolejnych rzutach rożnych. Przecież to jest podstawa w treningu dla takich średniaków europejskich jak Legia... Policzyłem aż sobie i statystyka jest zatrważająca. W tym sezonie we wszystkich meczach Legia zdobyła 2 bramki po rzutach rożnych a wykonywała ich... 170!
Nie wydaje mi się to prawdą; a przynajmniej niepełną. Tylko dzięki stałym fragmentom gry Legia wygrywała mecze: chociażby gole Jodłowca, Rzeźniczaka czy ostatnio Pinto. Może chodziło o drugą piłkę, bezpośrednio po dośrodkowaniu? Ostatnie mecze, gole po rogach:
Z Zagłębiem: Pinto (15. kolejka) - dośrodkowanie, uderzenie, zgranie, strzał
Ze Śląskiem: Jodłowiec (10. kolejka) - róg, zgranie, dośrodkowanie, strzał
Ze Śląskiem: Rzeźniaczak (10. kolejka) - dośrodkowanie, przedłużenie, strzał
Ze stałych fragmentów był też gol Pinto z Zawiszą, gol Jodłowca z Lechem, karny Drwala z Zagłębiem.
Co nie zmienia faktu, że trzaskali dośrodkowań z rogów i wolnych z Trabzonem masę, a może ze dwa razy było jakieś zagrożenie.
Rzeczywiście gol Pinto jakoś mi umknął, może gdzieś też jeszcze z jeden, niech będzie że 4, nawet 5 bramek po 170 rożnych. To i tak słabo. Patrząc na samą Ekstraklasę mam wrażenie, że skuteczność w innych klubach jest na całkiem innym poziomie mając na uwadze fakt, że mają one średnio w meczu po 4-5 rożnych a nie po 10-12 jak Legia w większości spotkań. Rzutów wolnych nie brałem pod uwagę ale pewnie niewiele by to zmieniło. Kolejne 3-4 bramki na 100 stałych fragmentów.
Nie mam pojęcia jakie są statystyki wykorzystania stałych fragmentów w lepszych klubach.
A co do goli - myślę, że jeszcze coś tam strzelili; do głowy przychodzi mi np. mecz otwarcia ekstraklasy i Mikita. Nie mam czasu przejrzenia całej rundy (i poprzedniej też - chociaż, jak mnie pamięć nie myli, tam aż tak dobrze nie było).
W każdym razie może się okazać, że może odsetek wykorzystanych stałych fragmentów gry jest mały, ale procentowy udział w liczbie goli jest już całkiem pokaźny. Mnie bardziej martwi mało goli z akcji - wystarczy porządniejszy przeciwnik i jest walenie w mur, bo brak ruchu z przodu. Jak się nie uda kontra, to marne szanse, by coś wypracowali.
Komentarz mojego kumpla po tym jak Drwal trafił Mielcarza w twarz:
Kucharczyk i Dwaliszwili są tak ch..., że nawet jak wszystko zrobią dobrze to i tak bramki nie będzie.
A jak Skaba ma paradę rundy, to i tak jest spalony :P
I to chyba oddaje dzisiejszy mecz. Połowa graczy bez formy, druga jako-tako coś się star zrobić.
Meczów Legii nie oglądam tak często, ale dopiero teraz zwróciłem uwagę na kamizelkę Urbana z napisem "JU". Komicznie to wygląda :)
Potwierdza się tylko, że obecnie filarami Legii są Brzytwa i Jodła. Większość reszty gra straszny piach :(
No, Warzywniak dawno już nie zasadził samobója, była najwyższa pora, bo jeszcze ktoś by pomyślał, że jest bez formy ;)
Grunt, że Kucharz wypadł. Żyro pauzuje, wrócił Kuciak, Rado, teraz może być tylko lepiej :D
A HO mnie wczoraj bardzo przykro zaskoczył :( Zasmarkany samolub - może niech strzeli tą bramkę i wyluzuje.
Henio na razie musi się nauczyć strzelać, bo na razie to podania do bramkarza zalicza. Jakby strzelał choćby tak jak Brzyski - chociaż też gola nie potrafi zdobyć - to by przynajmniej uzasadniało jego samolubstwo. A tak żenua :P Tyle, że o ile Urban nie wstawi Rado na bok, to Heniek - z racji braku skrzydłowych - i tak będzie grał w podstawowym składzie w następnych meczach.
Poza tym mecz całkiem fajny, widać że brakowało kogoś z pomysłem w środku pola. Chociaż po cofnięciu Jodły do obrony środek wyglądał nieco słabiej.
Kucharczyk niech sobie odpocznie, jak najdłużej. Brzytwa nie musi strzelać, oby dośrodkowywał, tak jak Rzeźniczakowi, a Heniek musi dostać opierdol albo nauczyć się strzelać celnie i z solidnym je*nięciem !
W końcu widzę konsekwencję w taktyce Urbana - uje*ać wszystkie mecze w LE za wszelką cenę i nie strzelić żadnej bramki czyli idziemy na rekord !
Dzisiaj nie dało się meczu oglądać... musiałem sobie pójść na basen i się wyżyć po tym pośmiewisku.
A mnie tam w ogóle to nie dziwi. Przecież za taką właśnie padakę wypieprzono Urbana już parę lat temu. Od początku wiedziałem, że tak samo się to skończy. Jak oczekiwać dobrej gry skoro ulubioną taktyką treneiro jest 8 defensywnych graczy i 3 ofensywnych, z których tylko jeden ma ochotę do gry a reszta od niej ucieka. Pinto to w pierwszej połowie kopnął piłkę choć 2 razy?
Urban Urbanem, taktyka taktyką, ale faktycznie nie miał kogo wczoraj wystawić. Nawet ławka rezerwowych nie była pełna. Co doprowadziło do tego, że połowa składu jest w szpitalu, a reszta - z małymi wyjątkami - bez formy, to zupełnie co innego.
Wczoraj to wyglądało jakby tylko Kuciakowi i Radoviciovi coś zależało, no może jeszcze Brzytwie. A i czemu Astiz nie grał od początku ? Nawet jakby grał na pół gwizdka, to i tak by był o niebo lepszy od całej reszty obrony. A Mikita znowu wproiwadzona na ostanie "5 minut".
Janek już robi w gacie przed meczem z Podbeskidziem. Pewnie ustawi Legię ultradefensywnie z tak silnym i wymagającym rywalem !
http://legia.net/wiadomosci,54144-jan_urban:_spodziewamy_sie_agresywnej_gry_podbeskidzia.html
Oj, no bo wiesz, to tylko 15 miejsc różnicy w tabeli, każdy by się obawiał! Że zacytuję ulubiony tekst trenerów, piłkarzy i dziennikarzy: "w naszej ekstraklasie każdy może wygrać z każdym".
Oglądając mecz z Podbeskidziem mam wrażenie, graniczące z pewnością, że Legia wychodzi bez żadnego pomysłu na boisko, a po kilkunastu minutach chłopaki, nie zwracając uwagę na taktykę chaosu Urbana, zaczynają grać po prostu swoje. I po 15 minutach zorientowałem się, że Dziadoszwili jest na boisku.
Ostatnio Janek U twierdził, że jedna bramka Jagiełły z Lechią nic nie znaczy. No cóż, mam nadzieję, że teraz straci po tej bramce Jagiełły stołek, którego się tak trzyma kurczowo !
To by bylo kuriozalne zwalniac trenera ktorego druzyna jest liderem i ma 3 pkt przewagi.
My nie Real, no bez przesady :)
To by bylo kuriozalne zwalniac trenera ktorego druzyna jest liderem i ma 3 pkt przewagi.
Dlatego mam szczerą nadzieję, że Legia zawali grupę mistrzowską.
To by bylo kuriozalne zwalniac trenera ktorego druzyna jest liderem i ma 3 pkt przewagi.
kuriozalne to jest to uparte trzymanie się Urbana
poważnie, po tym co odstawiła Legia w Lidze Europy powinni go na kopach pogonić z Łazienkowskiej
Jasne, że nie wierzę w zwolnienie teraz Urbana. To tylko moje pobożne życzenie. Ale ten człowiek nie dość, że się myli obecnie w prawie każdej swojej decyzji, to najzwyczajniej w świecie ma też zajebistego pecha. I pewnie będzie tak jak pisze Paudyn. Zwolnią go dopiero jak uwali grupę mistrzowską.
Albo i wtedy nie. A przecież hegemonię krajową miała mieć Legia w kieszeni, pozostał tylko pomysł na podbój Europy. Już wiemy, że Urban tego pomysłu nie ma. Jeśli nie poleci, oznaczać to będzie, że Leśnodorski jednak nie mam jaj.
Legia przecież te 3 punkty przewagi nie zawdzięcza Urbanowi, a temu, że kadrowo jest zdecydowanie najlepszą drużyną w Polsce i ci piłkarze koniec końców, grają to, co potrafią, a nie to, co treneiro im mówi. Z klasowych trenerem Legia powinna mieć sporo większą przewagę nad resztą stawki.
Glob3r - Urban to klasowy trener jak na polskie warunki.
Paudyn "Dlatego mam szczerą nadzieję, że Legia zawali grupę mistrzowską."
- ale z Ciebie kibic...
Kejnor
Czasami trzeba zrobić krok w tył, aby potem pójść dwa do przodu. Chcemy chyba zacząć mieć klasę także w Europie, nie tylko w Polsce.
Trael
Już parę razy odpowiadałem na to pytanie, booring :P
To jeśli chcecie być drużyną klasową w Polsce, a przy okazji będącą pośmiewiskiem w Europie, to faktycznie niech zostanie :)
Paudyn ====> Myślę, że Leśny może i by chciał wywalić Urbana, bo o brak inteligencji go nie posądzam. Jednak pewnie nie chce ryzykować do momentu, aż Janek podłoży się już definitywnie.
Cainoor ====> Urban to klasowy trener jak na polskie warunki - rozumiem, że to miał być żart ?!
Tak, Legia mistrza i lidera zawdziecza kadrze nie Urbanowi, to nmie zmienia faktu, ze ciezko wywalic takiego trenera.
W LE kompromitacja punktowa. Ja jednak poza ostatnim meczem widzialem NIEZLE grajacy zespol ktory marnowal okazje i Skabna niepomagal.
Paudyn
To nie wina Urbana, że Leśny puścił do domu Ljuboje. Gdyby chłopak został, zapewne Legia miałaby przynajmniej jednego strzelonego gola.
Glob3r
Wolę jak się z Legii śmieją z gry w Europie, ale przynajmniej gra i nabiera doświadczenia. Kto wie, może za rok na tej podstawie da się coś wybudować.
Yans - jaki żart? Więcej szacunku do kogoś, dzięki komu mamy Mistrza Polski - sporo czasu na niego czekaliśmy.
Kejnor
Teraz to nie wiem, czy piszesz poważnie, czy sobie jednak dworujesz. Przecież nie chcemy uzależniać wszystkiego od jednego piłkarza, oczekujemy chyba także czegoś więcej, niż JEDNA strzelona bramka.
Paudyn - Byłem też na ostatnim meczu z Lazio i tam grali mega padake - ale poprzedni mecz był przecież do wygrania nawet. Gdyby Kosa trafił... Ljubo nie tylko dałby Legii bramke, ale zapewne i punkty. Jak już snopek wspomniał, gra w kilku meczach nie była aż tak tragiczna - tragiczne było wykończenie. No i te nieszczęsne kontuzje. Brak Sagana, brak Dusana, pech Rado i Kosy. Praktycznie trzon drużyny nam się posypał. Urban i tak jakoś to poskładał. Znam skład i powiem szczerze, że inaczej raczej bym tego nie wystawiał, a przecież nie jestem z nimi na codzien na treningach.
No cóż, zaczekamy na koniec sezonu i zobaczymy. Mnie bardziej martwi to, że wciąż nie mamy wyklarowanego stylu, a często i pomysłu na grę. Po takim okresie oczekiwałbym jednak więcej, niż "gra nie była aż taka tragiczna" :P Sporym wyzwaniem będzie też dla Urbana okiełznanie Ojaamy i uważam, że tutaj także będzie wkrótce wiadomo, z czego tak napawdę zrobiony jest Urban.
Poza tym brak Sagana... Wciąż nie mamy dla niego wartościowego zastępstwa i to też jest poważny minus polityki transferowej Urbana.
Paudyn - Na ten moment biorąc pod uwagę liczbę meczy (4 drużyna w Europie pod względem rozegranych w tym sezonie?) oraz liczbę kontuzji (najwięcej w Europie?), to fakt, że Legia jest na 1 miescju w naszej lidze to albo szczescie i cud, albo jednak coś innego - trener, szeroka ławka i wierni kibice. Wierzę w to drugie. Kredyt zaufania Urban ma do końca sezonu, potem go ocenię i być może będzie do zmiany. Jeśli jednak ponownie zdobędzie mistrzostwo, to imo nie ma co go ruszać.
W LE kompromitacja punktowa. Ja jednak poza ostatnim meczem widzialem NIEZLE grajacy zespol ktory marnowal okazje...
panie kochany, pechowo to można przegrać jeden, góra dwa mecze, a oni nie strzelili nawet jednej (!) bramki
a należy pamiętać kwalifikacje, w których przechodzili jakimiś farciarskimi remisami grając nędzę as f@ck; prawdę powiedziawszy to i tak cud, że się w ogóle do tej LE (psim swędem) załapali
czasem zespół przegrywa w wyniku zbiegu niesprzyjających okoliczności, czasem wbrew logice, ale ja nie widzę tu pomysłu na zespół; facet prowadzi Legię już szmat czasu, a drużyna popełnia wciąż te same błędy
dla mnie Urban to trener na naszą ligę może i wystarczający, ale w Europie to on nie ma czego szukać
Przypominam jeszcze, jakby ktoś zapomniał, że dzisiaj przegraliśmy z ostatnim (teraz już nie) zespołem w tabeli ! Także jesteśmy już nie tylko dostarczycielami punktów w LE. A Janek robi taką samą trenerską padakę, jak za jego poprzedniej kadencji.
Oglądając mecz z Podbeskidziem mam wrażenie, graniczące z pewnością, że Legia wychodzi bez żadnego pomysłu na boisko, a po kilkunastu minutach chłopaki, nie zwracając uwagę na taktykę chaosu Urbana, zaczynają grać po prostu swoje.
To założenie jest błędne - gdyby za każdym razem grali bez pomysłu, to by się już dogadywali w szatni i grali nieźle od początku. A tutaj to chyba przez pierwszy kwadrans realizują "plan" trenera i dopiero później robią swoje :P
A już na poważnie - co by nie mówić, wczoraj powinni spokojnie strzelić 2-3 gole i mieć spokój w końcówce, ale jak z 4 metrów podaje się do bramkarza, to czego się spodziewać? Zresztą chyba strasznie ruszył ich nieuznany gol, bo po nim siedli kompletnie i szła kontra za kontrą, wcześniejszej dominacji nie było.
Można winić trenera, można mieć za złe kontuzje, ale to w gruncie rzeczy roznosi się o umiejętności piłkarzy: z pomocą trenera czy też bez te sytuacje mają, tylko strzelają fatalnie.
Shadow ====> Dokładnie o to mi chodziło "bez żadnego pomysłu" miało być synonimem dla "realizują plan ternera" ;)
Problem z wykończeniem mamy już od kilku ładnych miesięcy, to może rwamać trzeba ten element ćwiczyć, ćwiczyć i tak do zasranego znudzenia ćwiczyć. No ale jak za intensywniejsze ćwiczenie rzutów wolnych i wrzutek w pole karne Urban bierze się dopiero po nagonce w mediach, to o czym my mówimy.
I ja akurat nie wierzę w brak umiejętności naszych piłkarzy. Zobacz na Ojamę, który tylko potwierdza regułę, że jak przychodzi do Legii, to na początku gra dobrze, a z upływem czasu stacz się w dół. Generlanie mam wrażenie, że intensywnie ćwieczone jest tylko podawanie do tyłu z każdej możliwej pozycji i szybkie wycofywanie piłki z pola karnego przeciwnika po nasze własne.
A najśmieszniejsze jest to, że parę dni temu Urban twierdził, że po strzeleniu przez Jagiełłę bramki Lechii nie ma co robić wielkiego halo. No to miał wczoraj małe halo halo od Jagiełły.
Niech JU i BL pochylą się nad dobrą zmianą Skaby i Dwali, to będzie lepiej.
Generalnie wypad Sagana czy Kuciaka oznacza praktycznie zawsze 50% szansy na przegranie meczu.
Czy tak ciężko załatać im te dwie dziury? A boli zwłaszcza brak napastnika. Bo to, co robi Wladimir to szkoda gadać. Wolny, jak próbuje coś odegrać to będzie strata piłki, a na strzały i zebranie się do gry jest za wolny.
No bo nie ma co robić, chłopak zaczął grać przyzwoicie od 2-3 meczów. Zresztą gdyby Astiz się nie cofał, a Rzeźniczak nie wiadomo dlaczego pobiegł do Hiszpana odpuszczając Jagiełłę, to by gola nie było. Chociaż na tle beznadziejnego Podbeskidzia prezentował się bardzo dobrze.
Niemniej napadziory nasze też nie są bez winy. Pech pechem - też uważam, że w wielu sytuacjach niewiele Legii zabrakło do strzelenia gola - ale samym brakiem (domniemanym) treningu strzeleckiego się tej niemocy wytłumaczyć nie da. Kupiliby wreszcie kogoś za porządną kasę. Z drugiej strony Drwal też miał dobre występy w Polonii i na początku u nas, a teraz żenua kompletna. Ponoć myślą o Paixao - taki napastnik by się przydał, tyle że ma pewności, że za rok będzie grał tak dobrze jak teraz, a i czy po przyjściu do Legii nie klapnie tak jak wielu. Co do Ojamy to się nie wypowiadam, ma dobre występy, ma marne. I tak było też na początku.
Ale z drugiej taki Jodłowiec czy Brzyski pół roku temu wydawali się nędzni, a teraz bez nich drużyny sobie nie wyobrażamy. Mało tego, moim zdaniem grają najlepiej w swojej karierze - to czyjaś zasługa musi być. Może Urbana?
Ogólnie zgadzam się, że przydałby się jakiś klasowy trener. Ale to chyba tylko z zagranicy, bo w naszych realiach JU nie odstaje od reszty. Parę pomysłów w grze legii widać, tylko że to nic nowego ani zaskakującego (prostopadle przez środek pola, zgranie na skrzydło i rozegranie w przewadze, wymienność pozycji, wysokie doskakiwanie w odbiorze) - na ligę się zwykle sprawdza (i wczoraj też się sprawdzało), coś więcej to już wyzwanie.
Eee, to news sprzed paru dni. Już myślałem, że Urban out ?! ;) Poza tym jakby się tego cudnego bramkarzyny z Bałkanów pozbyli, to byłby sukces.
Na razie JU nie aut, za to dziś będzie trenerem, który poprowadził Legię w największej liczbie meczy: 200. Statystyki:
113 zwycięstw - 56,8 % meczów
46 remisów - 23,1 % meczów
40 porażek - 20,1 % meczów
Jeśli dzisiaj uwalimy z Ruchem, to Urban powinien zostać exterminowany w trybie natychmiastowym. A poniżej typowa, motywująco-optymistyczna wypowiedź Janka przed dzisiejszym meczem:
Kiedy graliśmy z Ruchem byliśmy w dobrej formie, oni w słabej, a przegraliśmy. Jutro zagramy z Ruchem będącym w formie, w dobrej dyspozycji, osiągającym korzystne wyniki. Na pewno my w końcówce roku nie będziemy wyglądać tak samo świeżo, jak rywale, nie można tego od nas oczekiwać.
^
No tak, w koncu zagrali pare meczow pucharowych wiecej. To, ze sie nie przemeczali to inna inszosc, ale co tam.
Biedaczysko, najwyraźniej się strasznie męczy, a przecież jedyna rzecz, której chyba 99% kibiców oczekuje, to jego własna rezygnacja ;)
Swoją drogą, jestem ciekaw czy wystawi dzisiaj Mikitę od pierwszej minuty ?! A może uzna, że Helio Pięto w końcu odpali ?!
A nie mówiłem, że wystawi Helio Pęta się ;) Zaczynam kumać o co chodzi Jankowi ;)
Pinto jak znów bez wyrazu. Za to niezła zmiana Ojamy - dobrze grał zespołowo, wychodził na pozycje itp. Co prawda trwało to z 25 minut, bo potem zniknął, ale i tak na plus. Radović też, zaczyna chyba łapać grę po kontuzji. Reszta przeciętnie, wygrana jest, styl jak zwykle :P
Shadow ====> No Kuciak raczej ponadprzeciętnie, bez niego dzisiaj moglibyśmy nawet przegrać.
A Janek chyba pęka z dumy. Ciekawe jak będzie straszył chłopaków przed meczem z Lechią ?! ;)
Fakt, Kuciak zrobił to, czego Skaba nie potrafi - wyjął dwie setki. Ale pisałem o graczach z pola, bo cały czas słyszę deklarację Urbana: gramy ofensywnie, nieważne ile stracimy, byleby strzelić więcej :)
Dziś Henriko mnie zaskoczył :) Grać i odegrać? WTF? :)
Wawrzyn jak zwykle by swoje usmażył. Znów szczęście. Broś - kolejny noname. Vrdoljak gra, jakby miał robotę w dupie z kontraktem na następne 10 lat. Szkoda, że wyróżniających się jest może z 4-5 na 11.....
Było nieźle. Mnie by się w takim śniegu i waterku nie chciało w trykocie biegać :)
Co do Brozia, to ja i tak uważam, że jest lepszy od Beresia - ten może i robi dużo szumu, ale jest totalnie bezproduktywny, a w obronie cienki. Szczególnie po kontuzji. Moim zdaniem JU za łatwo odstawił go od pierwszego składu jak tylko Bereś się wyleczył. Tyle, że to nie pomocnik. Już prędzej widziałbym odwrotne ustawienie.
Vdroljak - z nim to wieczna zagwozdka. Potrafi wejść twardo, by potem przez 10 minut się migać w rozegraniu. Ale i tak obecnie Jodła w pomocy jest lepszy od Furmana i Chorwata razem wziętych, a w obronie jednak zagubiony.
JU:
Władimir Dwaliszwili chce, próbuje grać, ale nie daje już rady. Zostaliśmy w tej rundzie z jednym napastnikiem, eksploatujemy go do granic i takie są efekty. Chyba będziemy musieli wystawić Patryka Mikitę, bo inaczej Lado nam padnie i długo będzie dochodził do siebie.
Ciężko powiedzieć, może lekko szturchnął albo złapał (o tym mówił faulowany, chociaż z powtórek padł jakby go skosili lowkickiem :P), ale ogólnie raczej miękki karny.
Niemniej gol albo czerwona kartka to była kwestia czasu, bo co chwilę lechici się urywali środkiem po prostopadłych podaniach albo błędach obrony.
Kaszana totalna, nawet nie wiem czy można o kimś cokolwiek pozytywnego powiedzieć.
Shadow ==> Tia... Próbowałem to przemilczeć :)
Mimo wszystko jak mecz jest w plecy, to wiadomo kto rozrabiał:
a) Kucharczyk
b) Żyro
c) Wawrzyniak
Naprawdę jestem ciekaw, gdzie wyląduje Legia na koniec sezonu, gdy po podziale na grupy różnice punktowe zmniejszą się jeszcze bardziej.
legrooch-->ale w meczu takim jak dziś nawet bez wymienionej trójki (a w zasadzie dwójki) i tak by było w plecy. Graj koszmarnie, mieli może ze 3 przyzwoite akcje.
Paudi-->też mnie to ciekawi. Ale wiosną w lidze rozkład sił może być już zupełnie inny.
Właśnie dopiero zobaczyłem wynik ?!?! Warzywniak wyrobił normę i dał przykład Beresiowi, pięknie qrwa, pięknie :(
Janek Urban to jednak trener z niesłychanym fartem i nosem trenerskim. Na szczęście mecz z Ruchem był tylko wypadkiem przy pracy i już wracamy do stałej ostatnio dyspozycji.
Mnie się jednak nie wydaje, by Urban poleciał. Leśny da mu czas do końca sezonu coś tak czuję.
Ja się dziwię - największa kasa w lidze, świetne zaplecze organizacyjne a taka gówniana gra.
Kucharczyk właśnie pokazał czemu powinien się skoncentrować na łowieniu ryb, a nie na grze w piłkę. Sam na sam i strzał centralnie w bramkarza :(
Ano, nikt w połowie sezonu Urbana nie zwolni. Zresztą nie wiem, czy jest sens, zanim się przestawią, to kolejna połówka sezonu z głowy.
W sumie to i lepiej, niech udowodnią na boisku, że im zależy na trenerze :>
Paudyn -> Nie do końca połówka sezonu z głowy, będzie miał 2 miesiące (w tym okres przygotowawczy). Moim zdaniem jeżeli nie wygracie za tydzień to Janek poleci, pytanie kto go zastąpi? Prawdę mówiąc tutaj w Poznaniu musimy Wam podziękować za to, że wygraliście "wyścig" po Ojamę.
Yans -> Powiedz mi szczerze, czy Kucharczyk kiedykolwiek był przez dłuższy czas w formie? Ano chyba nie.
Medico della Peste -> Kasa nie gra na boisku.
EDIT 1. Skąd ta pewność, że Legia ma "tyle kasy" jak to określasz? Nie od dzisiaj wiadomo, że dziadki nie są skłonne wydawać na transfery, a co masz do sztabu medycznego? Owszem do skautingu można się doczepić, ale każdy popełnia błędy (tak samo w wielkich klubach), teraz jest czas żeby ta drużyna pokazała charakter na boisku a tego niestety dzisiaj nie było widać. Mam wrażenie, że niezły burdel w szatni jest patrząc co mówił Brzyski i jak bezradnie rozkładał ręce w pewnych momentach.
Owszem, kasa nie gra. Ale mając tyle kasy można np. nie sprowadzać szrotu, zatrudnić lepszy sztab szkoleniowy i medyczny, zatrudnić lepszy skauting.
Jeszcze tylko wtopa z pasami, przejście do historii europejskich pucharów, odpadnięcie z Pucharu Polski i będzie można się cieszyć kilkoma miesiącami bez wkurwiania niepotrzebnego :)
Tomus
Ojaama jest do ogarnięcia. Jeśli zrobi to ktoś z jajami, to będzie naprawdę niezły grajek. Tak to widzę.
Z Ojamą to ja mam wrażenie, że czasami nie wie "co jest grane". I to niekoniecznie musi być jego wina :P
Kucharczyk miał jedną dobrą rundę. Jedną. Parę lat temu.
Tomus665 ====> Jak pisze Shadow, Kucharczyk miał jeden naprawdę niezły sezon i wydawało się, że będzie z niego naprawdę niezły grajek, a potem zaczął gwiazdorzyć i łowić ryby :/ Co do Ojamy, to mam dokładnie takie samo zdanie jak Paudyn i Shadow.
Teraz przed każdym następnym meczem Janek "czeka nas ciężki mecz" Urban będzie miał pełne portki i będzie się starał ustawić zespół ultradefensywnie. tylko co on zrobi jak mu wypadł Warzywniak ?!?!
Mam nadzieję, że Leśny ma choć na tyle rozumu, że zaczął już się rozglądać na zagranicznym rynku trenerskim ?!
Były jakieś ploty, że się w klubie rozglądają za młodą-zdolną-opcją-niemiecką, ale nie mam pojęcia na ile to prawda.
A co do opcji defensywnych to różnie bywa. Ja na przykład uważam, że niby ofensywnie grający Bereszyński w tej rundzie dawał zespołowi znacznie mniej niż niepozorny Broź (póki go w pomocy nie zaczęli wystawiać).
Były jakieś ploty, że się w klubie rozglądają za młodą-zdolną-opcją-niemiecką, ale nie mam pojęcia na ile to prawda.
Klopp ma syna? :p
edit. Ma, nawet już karierę z powodu kontuzji zakończył, więc kto wie :D
Antolovica też się dzisiaj pozbyli. Ciekawe ile mu było trzeba za to zapłacić?
A tak poza tym Rado chory, więc rekord LE może zostać osiągnięty ;-/ Inna sprawa, że Serb po kontuzji do wysokiej formy nie wrócił.
No ja jestem ciekaw za ile ten ambitny i wybitnie uzdolniony bramkarz zgodził się odejść ?!
A Rado szkoda, lepszy on w średniej formie niż rybak Kucharczyk w obecnej. Ciekaw jestem czy Janek "czeka nas trudny mecz" Urban już ma sraczkę przed meczem z Apollonem i ustawi nam 10 obrońców z ofensywnym Kuciakiem ?!?!
Skaba na szpicy :) Swoją drogą po tym, co Miikita pokazywał w Gdańsku, to ja chyba wolę już Drwala...
A z innej beczki: wszyscy podśmiewują się ze współpracy z Fluminense - mieli nam dawać najlepszych piłkarzy, a przyjechał szrot. Są w błędzie! Brazylijczycy musieli nam oddać swoich supergrajków, bo w rok po zdobyciu mistrzostwa spadli z ligi :P
Może JU przykazał Mikicie grać defensywnego napastnika i jak najczęściej podawać do tyłu ?!
Teraz tych trzech z Fluminense, co są w Legii, pewnie się cieszy i za cholerę nie będą chcieli wracać ;) Ja bym wystawił Augusto w jutrzejszym meczu i powiedział, ze jak nie zpakauje conajmniej 2 bramek, to pakuje manatki i wraca do Brazyli ;)
Warzywniakowi anulowali kartkę, czyli karnego w meczu z Lechią nie było... co nie zmienia faktu, że i tak by dostali wciry z taką grą. Bardziej mnie martwi, że w związku z tym zagra w najbliższym meczu.
Yans-->Mikita nie podawał do tyłu, bo do piłek nie dochodził albo je gubił :P Może za zadanie miał jak najszybsze przechodzenie do presingu, więc oddawał od razu piłkę i przystępował do powierzonych zadań? :)
Pogoda na Cyprze bardziej polska niż lokalna. Czy to pomoże? Mecz w Gdańsku sugeruje, że nie:P
No nic, może nie strzelą gola, ale uda im się zagrać na remis? :)
EDIT: Jodła!
Jest wygrana, są dwa gole, była przyzwoita gra. I w zasadzie tyle można powiedzieć o dzisiejszym meczu. Cieszę się też, że gole strzelili (i wypracowali) najlepsi gracze w tej rundzie. Nikt specjalnie na nich nie liczył, a pokazali, że są ważnymi elementami zespołu. Oby wiosnę mieli równie udaną.
Ja się szczególnie cieszę z pięknego gola Brzytwy ! Należała mu się bramka już od dłuższego czasu ! Bereś powinien dostać po łbie i jakąś karę za durnowate zachowanie. I mówice co chcecie ale ja wolę już żeby Mikita zdobywał doświadczenie niż widzieć Dziadoszwilego potykającego się o własne nogi lub paralityka Kucharczyka. Pinto z kolei powien chyba nosić ksywkę Znikający Człowiek, potrafi sie tak schować w śniegu lub trawie, że ciężko go zauważyć. I jeszcze Heniek, przy dobrym klasowym trenerze z Ojamy mógłby być naprawdę niezły grajek, dający dużo drużynie.
Mam tylko nadzieję, że ta wygrana nie przysłoni ogólnej mizerii ostatnich dokonań Legii pod wodzą Janka "czeka nas trudny mecz" Urbana.
Jak dla mnie mecz wczoraj spoko.
Klasycznie cieniasy nic, ale Urbanowi się nie wytłumaczy.
Moja dwójka faworytów jak zwykle na plus.
A co do Beresza - złapał nerwa i z jednej strony głupota, ale z drugiej strony solidarność (L) :)
Dziś chyba międzynarodowy dzień drewna. Dla MU trafiają Welbeck z Clevem, a w meczu Legii strzela i asystuje Kucharczyk :D
PS. Mówiłem, że ogarnięty Ojamaa to będzie zakapior :D
W ogóle dzisiaj wyróżniali się ci, na których wiesza się normalnie psy. Kucharczyk zrobił show*, Ojamaa fajnie walczył i świetnie dwa razy podał, a Pinto - chociaż często niewidoczny - to też swoje strzelił. Nawet Drwalishwili jakiś bardziej ruchliwy był i szkoda, że tylko w słupek trafił.
* On ma dobre średnio dwa mecze w rundzie. Tym razem był to pierwszy oraz ostatni :P
Bo runda długa :P
Ale trzeba mu oddać uczciwość w wypowiedziach. Przy pierwszej bramce mówi, że nie mierzył tylko walnął, stwierdza, że przy asyście piłka mu zeszła, drugi gol też był trudny, bo mógł przecież nie trafić w piłkę, a o niewykorzystanej sytuacji stwierdził, że kiedy ma się nauczyć jak grać w takich sytuacjach, jak nie w meczu?
W końcu Heniek zagrał tak jak powinien, chociaż jestem pewien, że to dopiero 50% jego możliwości.
A o Kucharczyku powiedziano już chyba wszystko, jakby zagrał tak skutecznie jeszcze z Górnikiem, to byłbym w szoku. Choć pewnie bedzie tak jak napisał Shadow - pierwszy i ostatni zryw w sezonie ;) Szacunek dla niego za szczerość, co do tych strzałów i podań, co mu nie niby nie wyszły a wyszły idealnie ;)
Nawałka powołał Kucharczyka do repry na styczniowe ferie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. To chyba w uznaniu za postawę i niezwykle udany cały ostatni seon ?! ;)
Minimum za to.
Również za podnoszenie morale w Pucharach oraz niesamowitą skuteczność w dwóch meczach - pierwszym i ostatnim
Z drugiej strony, to może i dobrze. Na tym krótkim kadrowym wyjeżdzie może Kucharczyk nauczy się więcej niż przez rok u naszego geniusza JU ;)
Skoro Nawałka jest na tyle zdesperowany, że powołuje zawodników z zaplecza ekstraklasy, to i Kucharczyk nie dziwi. Nie sądzę natomiast, by mógłby się czegoś nauczyć, bo on chyba nawet nie ma większych predyspozycji do grania inaczej niż dzida i do przodu...
Bardziej mnie martwi, że zmarnuje pewnie jeden z dwóch dobrych meczów w rundzie na grę z reprezentacją ligi mołdawskiej :P
Z Kucharczykiem to jest taki problem, że strzelił hat-tricka. Gdyby zagrał jak zwykle to może w końcu by go gdzieś sprzedali albo wypożyczyli. A tak jak na złość w ostatnim meczu ligi pokazał się z dobrej strony i będziemy na niego skazani przez rundę wiosenną.
Piach, mecz z Craxą, to był wypadek przy pracy. A Augusto pokazał, że jakby Urban na niego stawiał, to mógł być niezłym grajkiem. Czy ktoś mi wytłumaczy po co, qrwa, z uporem maniaka Janek "czeka nas trudny mecz" Urban wystawił znowu Dziadoszwilego ?!
OOOO QRWA !!! Nie wierzę !!! Czyżby Leśnodorski miał jednak jaja ?!?!
Swoją drogą, wprowadzeni wczoraj w meczu Augusto wyglądało na dywersję, a tu chłopak pokazał, że jednak umie grać i rozruszał drużynę. W ogóle, drużyna grała jakby miała przykazane, żeby uwalić mecz tylko chyba Heniek, Pinto i Augusto słabo zrozumieli instrukcje trenera ;) W każdym bądź razie Janek mógł świętować jubielusz Górnika i nie popsuł go kolegom.
Na weszło jak na razie spokojne. Mimo poziomu to jak do tej pory mieli zawsze pierwsi info o transferach i zmianach trenerów.
Ponoc wszystko zalezy od przebiegu rozmow:
http://legia.net/wiadomosci,54414-koniec_przygody_urbana_z_legia,_zastapi_go_berg.html
Mnie najbardziej rozwalaja komentarze:
2013-12-19 11:10 IP 77.236.***
Piłkarze są przeciwko zwolnieniu trenera Urbana. Właśnie trwają rozmowy z prezesem.
Większosć z nich od decyzji uzależnia swój dalszy pobyt przy Ł3 !
tak wiec dzieje się ,chcieliście rozwalić Legie to może wam się uda
Tak, tak. Na pewno pilkarze Legii dzwonia do ciebie co 10 minut i zdaja relacje.
Pożyjemy, zobaczymy. Ja się tam niczego wielkiego nie spodziewam. Do Berga nic nie mam, fajny by piłkarz, trener na razie z niego żaden, ale to też o niczym nie świadczy, bo JU przed przyjściem do Legii wielkich sukcesów w trenerce nie odnosił.
Pewnie nasz as Kucharczyk stawia ultimatum, że odejdzie, jak zwolnią JU !!! :D
Shadow ====> A po przyjściu do Legii JU odniósł jakieś wilekie sukcesy ?!? ;)
BERG OFICJALNIE!
Czekamy na rozlam w Legii.
http://legia.com/news,38923-henning_berg_trenerem_legii_warszawa.html
Prezesik-Celebryta mówił, że myśli długofalowo, że nie będzie zmieniał trenerów i różne podobne do niego głupoty.
A teraz Legła będzie miała trenera, który w ostatnich dwóch latach wygrał jeden (1!) mecz.
Nie stać LeśnegoDziada na lepszego? Wielkiej Legii nie stać na konkretnego trenera? A sorry, miała być Liga Mistrzów...
Kurde liczyłem jednak na jakiegoś doświadczonego trenera. Na razie ma czystą kartę i zobaczymy jak to będzie.
BTW co z Jankiem? Miał dostać jakąś fuchę w klubie do końca kontraktu. Zostaje czy jednak podziękowali już sobie?
Yans-->Same sukcesy :) Chodziło mi o to, że precedens już jest i nic dziwnego, że trenerem może zostać noname (znaczy jeśli chodzi o trenerkę).
CyberTron pisze dość emocjonalnie, ale trochę słuszności mu nie można odmówić. Berg to żaden gwarant, raczej ryzyko i niewiadoma. Ja sobie tak myślę, że zatrudnili go, żeby poustawiał rzeczy w klubie po europejsku, o trenerkę mniejsza, bo to niby samograj :P
Paudyn-->Ja zaczynam bojkotować. Do połowy lutego nie obejrzę żadnego ich meczu!
Ciekawostka - Bergowi Legia mogła już zapaść w pamięć po tym jak wyprzedziła w grupie Ligi Mistrzów ówczesnego mistrza Anglii - Blackurn z Bergiem właśnie w składzie (grał w obydwu meczach).
Shadow ====> Spoko, żartowałem. A Leśny sporo ryzykuje trenerem bez trenerskich osiągnięć. Miałem nadzieję na kogoś bardziej spektakularnego. Ale nic zobaczymy. Trochę łyknął piłki na światowym poziomie. Na pewno teraz nasi grajkowie będą zapitalać i nie będzie jojczenia. Fajnie, że oficjalnie podkreślili "wprowadzanie młodych" do kadry 1 zespołu. Jasiu chyba cały czas myślał, że to chodzi o Kucharczyka i zapraszanie młodych na treningi ;)
Z dwoch potencjalnych kandydatow wolalbym jednak Solszaera.
Co do Urbana - jestem mu wdzieczny za mistrzostwo, ale pora przestac zyc przeszloscia i zaczac myslec o przyszlosci, ktorej Urban po prostu nie jest nam zapewnic w odpowiednich kolorach.
Solskjear na pewno byłby większym gwarantem, ale też z większą pensją :)
EDIT:
Yans-->Ja to mam trochę wrażenie, że na razie nie za bardzo jest kogo z młodych wprowadzać. Jeszcze się nie pozbyliśmy tych, co już zostali wprowadzeni (bo przecież taki jest cel, żeby sprzedać), więc trzeba ich promować (a że sami robią w tym zakresie krecią robotę, to inna sprawa). Kilku obiecujących zostało wypożyczonych/sprzedanych, a to co zostało, to chyba jeszcze za cienkie bolki.
I tak, można by było zostawić takiego Jagiełło, niech gra ogony, ale on nawet w podrzędnym klubie nic wielkiego nie jest w stanie pokazać (oprócz strzelenia nam gola :P).
Co w tym dziwnego? Za jakosc i zwiekszona gwarancje zazwyczaj trzeba zaplacic wiecej, niestety w Polsce wciaz panuje przekonanie, ze nalezy sie jak najwiecej, za jak najmniej :P
Nic dziwnego, ale wcale nie jest powiedziane, że Leśny chciałby tyle kasy wyłożyć. Prędzej zadecydował aspekt finansowy niż CV i wizja Berga w porównaniu do Solskjeara.
Berg to obrońca, więc może liczą, że z tego naszego defensywnego sita w końcu coś skroi. Tak czy siak, potrzebujemy jeszcze napastnika ale takiego kreatywnego, a nie dostawiacza nogi.
To, co każdy: dobrze i tanio. Ale wszyscy wiemy jak to jest z promocjami: kilka razy można się naciąć, żeby w końcu dostać dobry towar.
Nie jest to najlepsza taktyka, dotyczy tak samo piłkarzy jak i trenerów (nie tylko) w naszym klubie, ale niestety nie wygląda na to, żeby coś się miało zmienić.
Podoba mi się natomiast, że zrobiono to już teraz, nie było zbędnego czekania. Nowy trener będzie miał wpływ na transfery (swoją drogą ostatnio trochę plotek z kierunku skandynawskiego się pojawiało, może to już byly typy Berga?), przygotuje drużynę, itp.
Shadow ====> Fakt, dobrze że teraz, że nie czekali do lata. Berg będzie miał teraz prawie 2 miechy, żeby się rozeznać w temacie, przygotować drużynę i jakiś wpływ na transfery.
Trael-->Ja traktuję Ole Gunnara jako przykład, czy też punkt odniesienia - jak nie on, to inny trener z bogatą przeszłością piłkarską, na dorobku, ale już z pewnymi sukcesami.
Berg ma imponujące osiągnięcia trenerskie:Lyn Oslo - przejął drużynę celującą w europejskie puchary. Zajął z nią kolejno 3, 7, 9 i 7 miejsce. W europejskich pucharach zagrał w tym czasie JEDEN dwumecz: odpadł z zawsze groźną Florą Tallin.
Potem przeszedł do Lillestrom, które miało wtedy europejskie puchary (odpadł w pierwszym dwumeczu 3-7) i zajął z nim potem kolejno: 12, 11, 10, 13 miejsce. Wygrał 38 z 89 meczów ligowych w tym okresie (Lillestrom to 5krotny mistrz Norwegii).
Blackburn przejął na 5 miejscu w lidze. Dali mu rozegrać 10 meczów, z których wygrał jeden. Doprowadził Blackburn z 5 na 17 miejsce w lidze.
Moim zdaniem Henning Berg to rewelacyjne posunięcie zarządu Legii. Norweg to gość z jajami, swego czasu bardzo dobry obrońca i generalnie człowiek z charyzmą, który potrafi rozstawiać ludzi po kątach. Wróżę mu wielką karierę z Legią. Wróżę wrota tego o co polskie kluby walczą od dawna. Brawo Legia.
Tutaj można obejrzeć wywiad z nowym treneiro: http://legia.com/news,38941-henning_berg_specjalnie_dla_legiacom_hd.html
Na razie kluczowe stwierdzenie to "next step". Coś mi to przypomina dziwnie "international level" :P
Poza tym komunały. Tylko zapowiada, że nasi będą grać intensywnie, biedaki. Zmęczą się!
A, jeszcze dużo mówi o "making a lot of money" ze sprzedaży graczy w poprzednich klubach. Już widzę jak się oczka zaświeciły szefostwu :)
Tja, w komentarzach już się pojawiało, że skoro Berg może zadzwonić i się podpytywać Fergusona, to tak jakby sir Alex był drugim trenerem :P
No przecież Ferg dał ponoć wywiad, w którym powiedział, że Berg bez oporów może przychodzić do niego po radę.
A co miał wg was powiedzieć? "Nie mam pojęcia skąd jest ten śmieszny klub"? Albo "Legię znam z rewelacyjnych występów w pucharach"?
Nowy rok z przytupem się rozpoczyna
http://www.weszlo.com/news/18061-Lesnodorski_i_Mioduski_kupili_Legie_od_ITI
Huhuhu... A co z "nie sprzedam pasji" Walterem? :)
W sumie to chyba dobrze, chociaż zawsze istnieje szansa, że pojedynczemu (podwójnemu) właścicielowi znudzi się zabawka. Raczej nie ma co liczyć na dokapitalizowanie klubu, ale może działanie na rynkowych podstawach dobrze zrobi? Będą się musieli solidnie przykładać do trenowania młodzieży i sprzedaży z zyskiem.
Walter ostatnimi czasy to chyba miał co raz mniej do powiedzenia.
Decyzja zaskakująca jednak wydaje mi się, że słuszna. Leśny kiedyś narzekał, że ciężko podejmować niektóre decyzje bo musi się zebrać cały zarząd żeby przyklepać.
Wydaje się jednak, że ktoś pieniądze Leśnemu Miodkowi (:P) dał. Teraz pytanie tylko kto i co z tego będzie miał na dłuższą metę.
może na konferencji powiedzą; najpewniej papugi zrobiły tak jak Amerykanie kupujący zespoły z Premier League - wzięli kredyt
Czy wiadomo za ile kupili? Bo tak czytam i znalazlem jedynie kto ile ma udzialow. Moze za symboliczna zlotowke?
Shadow ==> Nikt im nie dawał :) Serio :)
Dla mnie świetna decyzja - piłkarze wiedzący, że łatwo wkurzyć szefa, który raz już pokazał jak zamiata.
Teraz nie będą mieć pleców inaczej myślących, tylko dwóch gości o konkretnym podejściu do swojej kasy :)
Mówisz? No to chłopaki mają duże pokłady luźnej gotówki, albo też wzięli solidny kredyt.
Stawiam na to drugie. Może tez jakiś anonimowy inwestor, który zasłonił się Leśnym i Spółką.
O co chodzi z tym Furmanem, niby daja za niego 3mln Euro...a za Jodlowca 1mln niecaly...a Jodlowiec to o klase lepszy grajek. Oczywiscie wiek nie ten, ale mimo to, to ja wybitnego potencjalu w Furmanie to nie widzialem nigdy, a Jodlowiec chociaz z glowki wiadomo ze cos ustrzeli.
Ja to bym go opchnal i za 1mln, mysle, ze za ta cene mozna znalezc 2 lepszych i to z naszej ligi.
Furman leci na testy medyczne do Francji. Kontrakt na 4,5 roku, dla Legii 2,7 mln €. Interes jak na Janczyku. Turcy dawali za Jodłę 1,5 bańki ale w tej sytuacji transfer będzie chyba zablokowany.
http://www.weszlo.com/news/18132-Zjesc_ciastko_i_miec_ciastko_Furman_dogadal_sie_z_Tuluza
Jak to ładnie ktoś określił - student erasmusa pierwszym potencjalnym wzmocnieniem Legii.
Yans, nie chwal dnia przed zachodem słońca - jeszcze badania musi przejść.
Paudyn - piękne określenie :)
Guilherme podpisal kontrakt. Nie mam bladego pojecia co soba prezentuje.
Sprzedali za 2,7...to niech za 1,7 kogos kupia...a jak nie to niech przestana gadac o silnej Legii na LM bo to smiech tylko.