Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: w koncu ktos mowi to co trzeba głośno powiedzieć (Pawłowicz, marsz smat)

22.05.2013 11:06
pablo397
👍
1
pablo397
138
sport addicted

http://www.tvn24.pl/pawlowicz-te-baby-same-sie-reklamowaly-po-prostu-szmaty,327478,s.html
http://www.fronda.pl/a/centrum-warszawy-nie-nalezy-do-ludzi-zboczonych-i-wynaturzonych-trzeba-bylo-wyznaczyc-im-miejsce-w-zoo,28264.html

bardzo doceniam Panią Poseł Pawłowicz, ze mowi wprost to co trzeba glosno powiedziec.

podwyzszenie kar dla gwalcicieli nie jest trendy wiec nie przeszlo, za to paradowanie na golasa jest trendy...

22.05.2013 11:43
2
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

Byłoby OK, gdyby się tak bardzo nie emocjonowała się tym, co mówi i gdyby to, co mówi było w związku z tym (spokojem) bardziej składne. Pani Pawłowicz nie zdaje sobie sprawy z tego, że polityka polega na tym aby wywoływać emocje a nie się im poddawać.
Pod tym względem P - jak zwykle - nie popisała się.

Inną kwestią jest przedmiot tej "demonstracji". Odpowiada on mniej więcej żądaniom stawianym od pewnego czasu przez feninistyczne działaczki. Ich żądania zaś sprowadzają się do tego, by w odniesieniu do gwałtu przestępstwo to było ścigane z urzędu i by zniesiona została wobec podejrzanych zasada domniemania niewinności. Jeżeli zatem hipoteza art. 197 §1 Kk mówi, że "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego", to działaczki feministyczne chcą, by przemoc, groźba bezprawna lub podstęp były założone już w momencie zeznania kobiety podającej się za zgwałconą. Innymi słowy chcą, by poza standardowymi procedurami medycznymi nie była sprawdzana wiarygodność zeznań kobiety podającej się za zgwałconą.

22.05.2013 11:57
3
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Po obejrzeniu zdjęć z marszu szmat, każdy gwałciciel zastanowi się dwa razy, zanim zacznie zszarpywać kieckę.

22.05.2013 12:01
4
odpowiedz
azzie128
3
Pretorianin

Podstęp to już jest jak facet mówi "kocham cię" a potem zostawia. Podpada pod gwałt jak nic :)

22.05.2013 12:04
graf_0
5
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Attyla - przecież celem marszu było skłonienie właśnie Pawłowicz i jej podobnych do równie skandalicznych wypowiedzi.
Wyszło idealnie. Tak się robi politykę. Szacun dla organizatorek.

druga sprawa - przecież właśnie ostatnio przegłosowano że gwałt jest ścigany z urzędu. A co rozumiesz przez zniesienie domniemania niewinności? Jak to ma działać?

22.05.2013 12:19
6
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
Attyla - przecież celem marszu było skłonienie właśnie Pawłowicz i jej podobnych do równie skandalicznych wypowiedzi.
Wyszło idealnie. Tak się robi politykę. Szacun dla organizatorek.

Ja powiem inaczej. Wypowiedź P nie była skandaliczna. Była trafna ale fatalna z punktu widzenia formalnego.
Dla organizatorów mam uznanie za umiejętne prowokowanie emocji. Szacunku do działań feministek nie miałem, nie mam i nigdy mieć nie będę.

druga sprawa - przecież właśnie ostatnio przegłosowano że gwałt jest ścigany z urzędu. A co rozumiesz przez zniesienie domniemania niewinności? Jak to ma działać?
Tak, jak to napisałem. Przychodzi baba do prokuratora, zeznaje, że została zgwałcona, wysyłają ją do lekarza, żeby sprawdzić czy doszło do obcowania i skazuje się delikwenta.

22.05.2013 12:23
Widzący
😁
7
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Dzięki temu jedyne słuszne to -> nie obcować. Tak tedy dokonał się postęp do tyłu.

22.05.2013 12:25
graf_0
8
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Attyla- Tak, jak to napisałem. Przychodzi baba do prokuratora, zeznaje, że została zgwałcona, wysyłają ją do lekarza, żeby sprawdzić czy doszło do obcowania i skazuje się delikwenta.

Jesteś pewny że zmienili zasady postępowania sądowego? czy chodzi o samo postawienie zarzutu z urzędu?

22.05.2013 12:35
9
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
Jesteś pewny że zmienili zasady postępowania sądowego? czy chodzi o samo postawienie zarzutu z urzędu?
Ściganie z urzędu już sobie załatwiły. Teraz chodzi o to, by nikt nie śmiał śmieć poddawać w wątpliwość oświadczenia kobiety o ty, że nie chciała zbliżenia. Chodzi o to, by kartezjański "czysty rozum" (cokolwiek miałoby to oznaczać) stał się wreszcie wprost kategorią procesową.

22.05.2013 12:42
10
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

A czy w tym marszu nie chodziło też o walkę z częstym ostatnio usprawiedliwieniem "bo ubiór prowokował"?

A sama pani Pawłowicz już parę razy się w telewizji skompromitowała, chociażby kłócąc się o związki partnerskie (krzyki, przerywanie komuś innemu, absolutne ignorowanie tego co mówi druga strona, itp.) i ciężko teraz brać na poważnie to co mówi...

22.05.2013 12:44
Hellmaker
11
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Attyla jak zwykle niewiele zrozumiał.
"Ich żądania zaś sprowadzają się do tego, by ... " - ich żądania sprowadzają się do tego, żeby sądy przestały nagminnie patrzeć na ofiarę gwałtu jak na współwinną.
W stylu "po co się ubierała jak szmata, teraz sama sobie jest winna".
Nie, szanowni państwo. Kobieta powinna móc przejść naga przez ciemne zaułki, a w razie zaatakowania jej przez gwałciciela to gwałciciel powinien zostać bezwzględnie skazany bez kretyńskich wyjaśnień, "bo ona najwyraźniej sama chciała".
A co jeżeli gwałciciela akurat będą podniecać kompletnie ubrane kobiety, wyglądające jak kupa ciuchów bez odsłoniętego ani jednego skrawka ciała? Też będzie się tłumaczył "a bo ona mnie sprowokowała"?
Jak na razie tak śledczy jak i sądy uparcie próbują winę za gwałt zwalać na kobiety "po co z nimi szła, "po co się tak ubierała", "po co się tak zachowywała".

Nie żądają naruszenia domniemania niewinności. Żądają zaprzestania domniemania winy osoby pokrzywdzonej.

Z drugiej strony p. Pawłowicz mogłaby naga przechodzić gdziekolwiek - to byłby chyba najlepszy środek odstraszający na gwałcicieli :)

22.05.2013 12:46
Soulcatcher
12
odpowiedz
Soulcatcher
275
ESO

Premium VIP

Hellmaker ---> nie wolno chodzić nago w miejscach publicznych, zabrania tego prawo.

"Z drugiej strony p. Pawłowicz mogłaby naga przechodzić gdziekolwiek - to byłby chyba najlepszy środek odstraszający na gwałcicieli :)"

O i tu jest twoja bezstronność. Naśmiewanie się z kobiet dlatego ze są w średnim wieku.

22.05.2013 12:47
graf_0
13
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Degnar - a czy takie usprawiedliwienie faktycznie jest takie popularne?

Bo jeśli faktycznie o to chodziło, to trzeba powiedzieć że osiągnieto efekt odwrotny, bo w internecie można znaleźć ostatnio mnóstwo dyskusji że "ja wiem że to nieprawda, no ale mimo wszystko strój może prowokować" itp.
Chodziło o to aby przeciwnicy polityczni wyrazili dyskwalifikujace ich poglądy.

W tym momencie jak się Pawłowicz jeszcze do TV parę razy puści to nikt nie będzie ważył sie czegoś podobnego powiedzieć, chyba że chce być do popleczników Pawłowicz zaliczony.

Hellmaker - ale czy faktycznie w orzeczeniach sądów pojawiają się takie stwierdzenia? Że kobieta była sama sobie winna?
Zresztą, i tak większość gwałtów ma miejsce wśród znajomych/rodziny, więc rozprawianie o ciemnych zaułkach jest bez sensu, bo nie dotyczy rzeczywistości.

22.05.2013 12:52
14
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

Degnar - a czy takie usprawiedliwienie faktycznie jest takie popularne?

W sumie, aż tak często się o tym nie słyszy - statystyk ile gwałtów było "prowokowanych" niestety nie mam. Ale z drugiej strony, to chyba jedna z najgorszych, najbardziej obrzydliwych rzeczy rzeczy jakie można wtedy powiedzieć i nawet pojedyncze użycia takiej wymówki mocno zapadają w pamięć. No i oczywiście trzeba pilnować tego, żeby prawo nigdy jej nie zaakceptowało.

Taka Fronda na przykład, bardzo się cieszy z każdego wystąpienia Pawłowicz, ale zaczynam się zastanawiać, czy wysłanie jej do TV nie jest formą sabotażu - dosyć umiejętnie odstrasza wszystkich, poza najbardziej radykalnymi "prawicowcami"...

22.05.2013 12:52
15
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Wszystko się wzięło od wypowiedzi kanadyjskiego policjanta, który stwierdził, całkiem słusznie zresztą: "I've been told I'm not supposed to say this – however, women should avoid dressing like sluts in order not to be victimized."

A przecież podobne nawoływania ze strony policji słyszymy cały czas - że należy unikać noszenia forsy w tylnej kieszeni, że należy zamykać samochód, gdy zostawiamy go na ulicy, itd.

22.05.2013 12:54
graf_0
16
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Degnar.

Taka Fronda na przykład, bardzo się cieszy z każdego wystąpienia Pawłowicz, ale zaczynam się zastanawiać, czy wysłanie jej do TV nie jest formą sabotażu - dosyć umiejętnie odstrasza wszystkich, poza najbardziej radykalnymi "prawicowcami"...

O widzisz, już łapiesz zamysł zapraszania jej do debat. Pytanie czy ktoś z góry zdąży ją powstrzymać.

22.05.2013 13:00
Hellmaker
17
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Soulcatcher ---> No to może inaczej.
Kobieta może być ubrana jak "najgorsza szmata", w sznurówkę zamiast stanika, spódniczkę wielkości chusteczki do nosa, drugą sznurówkę zamiast majtek, pójść z gośćmi w krzaki pić wódkę, flirtować, prowokować, itd. ale dopóki wyraźnie nie pozwoli się dotknąć - NIE MASZ PRAWA jej dotknąć.
Absolutnie żadnego prawa.
I to jest clue zagadnienia.

"Naśmiewanie się z kobiet dlatego ze są w średnim wieku. " - Przypisujesz mi słowa, których nie wypowiedziałem. Nie naśmiewam się z kobiet w średnim wieku. Naśmiewam się z jednej kobiety, która już nie raz dała dowody, że polityka nie jest dla wszystkich. Ująłem to łagodnie, bo moje zdanie o p. Pawłowicz absolutnie nie nadaje się do druku.

Graf_0 ---> Niejednokrotnie zgwałcone kobiety opisywały jak do nich odnosili się tak policjanci, prokuratorzy jak i sądy. Wiele z nich opisywało to jako gorsze od samego gwałtu. Można poszukać w necie. Jest wiele stron stowarzyszeń ofiar gwałtów. Można też poczytać opisy jak adwokaci bronią gwałcicieli i 95% linii obrony sprowadza się do, "bo go sprowokowała", do której sądy się żenująco często przychylają.

22.05.2013 13:00
Orrin
18
odpowiedz
Orrin
236
Najemnik

Czyli jak zostawię otwarte drzwi do domu i ktoś mnie okradnie tzn, że sprowokowałem złodzieja i sam sobie jestem winny?

22.05.2013 13:01
pablo397
19
odpowiedz
pablo397
138
sport addicted

[15] --> mnie na przyklad uczono, zeby nie lazic w koszulce z napisem 'legia pany' po olsztyńskich blokowiskach

22.05.2013 13:02
wysiak
20
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Orrin --> Wedlug np ubezpieczyciela na pewno tak - tak samo, jesli ktos ukradnie ci samochod, ktory celowo zostawiles otwarty.

22.05.2013 13:03
graf_0
21
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Hellmaker - nie twierdzę że takie traktowanie jest rzadkością. I wcale nie dziwię się obronie - obrona ma prawo mówić co chce. Po prostu nie jestem pewien co do samych wyroków i ich uzasadnień.

I uważam że problem gwałtów jest w chwili obecnej powazniejszy od problemu nieprawdziwych oskarżeń, o które obawia się Attyla.

22.05.2013 13:03
22
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Niejednokrotnie zgwałcone kobiety opisywały jak do nich odnosili się tak policjanci, prokuratorzy jak i sądy. Wiele z nich opisywało to jako gorsze od samego gwałtu. Można poszukać w necie. Jest wiele stron stowarzyszeń ofiar gwałtów. Można też poczytać opisy jak adwokaci bronią gwałcicieli i 95% linii obrony sprowadza się do, "bo go sprowokowała", do której sądy się żenująco często przychylają.

No to przytocz coś, czemu my biedni mamy szukać :(.

Czyli jak zostawię otwarte drzwi do domu i ktoś mnie okradnie tzn, że sprowokowałem złodzieja i sam sobie jestem winny?

Owszem. Trzeba na siebie uważać. Tu nie chodzi o przenoszenie winy, ale o wykazywanie choć odrobiny rozsądku.

22.05.2013 13:08
23
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
Hellmaker - ale czy faktycznie w orzeczeniach sądów pojawiają się takie stwierdzenia? Że kobieta była sama sobie winna?
Przecież nie o to chodzi. Sąd odbywa się nad osobą obwinioną a nie nad pokrzywdzonym. Problem w tym przypadku jest w tym, że nie istnieje sposób na bezpośrednie dotarcie do woli człowieka. Tym samym do tej pory w procesie karnym posiłkowano się sprawdzaniem woli osoby zgłaszającej się jako pokrzywdzona nie tylko jej oświadczeniem ale także takimi fenomenami jak zachowanie, ubiór, wcześniejsze relacje, zawód wykonywany itd. Lewakom chodzi teraz o to, by sama deklaracja "nie chciałam tego" traktowana była jako niewzruszalny dowód winy domniemanego gwałciciela.

22.05.2013 13:08
Widzący
24
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Hellmaker -> niby masz rację ale problem pozostaje, co z pewną liczbą przypadków pomiędzy, w rodzaju chciałam ale tylko trochę, albo z jawnie fałszywymi wskazaniami? Nie da się wszystkiego dookreślić, to jak ze słynnym "nie da się zgwałcić prostytutki" (nie zapłacił lub za mało to gwałciciel), a gdzie fetyszyści i miłośnicy sado-maso? Był gwałt czy nie było? Jest tak wiele niedomówień w tej materii że cały ten szum dookoła jest o dupę potłuc.
Jedna z wielu regulacji nie spełniających swego zadania.

22.05.2013 13:16
graf_0
25
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Widzący - zgodzisz się chyba że obrońcy "zasady prowokacji" wcale nie dyskutują o nielicznych wypadkach wypadających na granicy? Tylko twierdzą, zgodnie z linią Attyli że jeśli się w określony sposób ubrała i zachowała i do baru motocyklistów poszła to znaczy że miała ochotę na seks? Co z tego ze akurat nie z tymi trzema którzy ją na stole bilardowym wzięli siłą...

A z takich ciekawych przypadków to najsłynniejszy jest przypadek Assage którego dwie kobiety oskarżyły o gwałt. Jedna rozmyśliła się w trakcie, druga po fakcie zorientowała się że nie założył prezerwatywy(bądź ta pękła) i też uznała to za gwałt.
O takich przypadkach rozmawiamy?

22.05.2013 13:26
Widzący
26
odpowiedz
Widzący
242
Legend

graf_0 - a jak chcesz ustalić stan faktyczny, teraz będą orzechy przeciw dolarom. W ściganiu z urzędu kryje się cała kupa niebezpieczeństw, jeżeli jakiś prawak stwierdzi że sąsiadka została zgwałcona przez swojego partnera bo tak głośno krzyczała i zawiadomi o tym prokuraturę to co wtedy? A jeżeli prokurator uzna że ma ona interes w ochronie swojego gwałciciela lub jest zastraszona, to co dalej? Próbki genetyczne potwierdzą stosunek, siniaki potwierdzą przemoc, badanie psychologiczne nie wykluczy i sprawa gotowa. A kobitka miała orgazm wyłącznie jak ją chłop sponiewierał słownie i ręcznie.

22.05.2013 13:34
graf_0
27
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Widzący - twierdzę że ryzyko takiego zdarzenie jest mniejsze niż to że sytuacji że kobieta jest bita/gwałcona ale boli się odezwać, a bez jej zgłoszenia prokuratura nic nie mogła. Podobnie uważam że sąd raczej zgodzi się ze zgodnym zeznaniem partnerów ze "oni tak lubią".

Btw. Z przypadków zabawnych. Kobieta zgłosiła gwałt, bo gość ją związał, przeleciał i zostawił (poszedł oglądać tv/grać na kompie). Zarzut dotyczył głównie tego zostawienia (cała zabawa była inspirowana "50 twarzami'). Ale sąd powiedział żeby się nie wygłupiała - i że zachowanie faceta w pełni mieściło się w realizowanej przez nich fantazji :D

22.05.2013 13:36
28
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
Widzący - zgodzisz się chyba że obrońcy "zasady prowokacji" wcale nie dyskutują o nielicznych wypadkach wypadających na granicy? Tylko twierdzą, zgodnie z linią Attyli że jeśli się w określony sposób ubrała i zachowała i do baru motocyklistów poszła to znaczy że miała ochotę na seks? Co z tego ze akurat nie z tymi trzema którzy ją na stole bilardowym wzięli siłą...
Prowokacja nie jest zasadą. Przyjmuje się po prostu, że nie tylko słowa niosą ze sobą określony komunikat. Ciekawe, że sprawa dosyć powszechnie dzisiaj uznawana za prawdziwą ("mowa ciała") nie jest uznawana przez lewaków za wystarczający powód do tego, by kwestionować prawdomówność kobiety. Co zresztą znaczy w tym ujęciu "prawdomówność"?
Weźmy pewną scenę z filmu the bodyguard, gdzie piosenkarka wyraźnie uwodzi kolegę ochroniarza po to, by dać mu (ochroniarzowi) powód do zazdrości.
My o tym wiemy, bo film jest robiony w taki sposób, że nie ma żadnych wątpliwości. Teraz przypuśćmy na chwilę, że Forman (o ile dobrze pamiętam nazwisko "czarnego charakteru" nr 2) nie powstrzymałby się i doprowadził do końca, to co piosenkarka zaczęła. Weźmy pod uwagę to, że piosenkarka ta była panienką bardzo lekkich obyczajów. Weźmy pod uwagę to, że wyraźnie uwodziła Formana i weźmy pod uwagę to, że alkohol a może i inne używki mocno naruszyły jej panowanie nad sobą.
Teraz nie chodzi o to, czy Forman zgwałcił czy nie ale o to, czy można mu zarzucać to, że nie był Bogiem albo widzem filmu, wy wiedzieć jakie są PRAWDZIWE intencje piosenkareczki. On mógł uznać to za świetną okazję. Ona musiała liczyć się z konsekwencjami a volenti non fit iniuria (a ta właśnie zasada stanowi o kwalifikacji czynu).
Lewakom marzy się po prostu, by każdy człowiek nie mógł już brać pod uwagę wyraźnych komunikatów w relacjach międzyludzkich. Tym samym jedyną formą bezpiecznej kopulacji byłaby kopulacja poprzedzona notarialnie potwierdzonym oświadczeniem panienki. Coś w rodzaju: "Tak. Koniecznie chcę, by Franciszek Kowalski urodzony w X 12 stycznia roku y zapuścił mi - Kazimierze Nowak, urodzonej w Y, 10 maja roku x - mrówkojada na stole bilardowym w terminie nie dalszym niż do dnia ......

22.05.2013 13:38
Flyby
😃
29
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

Jak się naczytałem tych propozycji dla gwałcicieli, to przypomniał mi fragment najstarszego kodeksu praw - "Oko za oko, ząb za ząb".. Najprościej zatem, byłoby gwałciciela zgwałcić wielokrotnie ..
..I jaka korzyść społeczna, likwidująca "dylematy a la Attyla"

22.05.2013 13:40
Widzący
30
odpowiedz
Widzący
242
Legend

To wyobraź sobie siebie jako osobę w tej grupie ryzyka mniejszego. Miałem do czynienia z takimi sprawami i wierz mi, nie chcesz tego.

22.05.2013 13:42
31
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Już myślałem, że skończyłeś z tymi wielokropkami...

22.05.2013 13:48
Flyby
😃
32
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

Masz ochotę gwałcić moje wielokropki, Zenzibar?

22.05.2013 13:57
😁
33
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

Flyby [ gry online level: 105 - Outsider ]
Jak się naczytałem tych propozycji dla gwałcicieli, to przypomniał mi fragment najstarszego kodeksu praw - "Oko za oko, ząb za ząb".. Najprościej zatem, byłoby gwałciciela zgwałcić wielokrotnie ..
..I jaka korzyść społeczna, likwidująca "dylematy a la Attyla"

Trzeba by było zachować jednak współmierność kary do czynu. Jeżeli zaś gwałt był 1 to i kara jedna :D

A inna kara nie usunie tego problemu. Musiałbyś zdefiniować przestępstwo w taki sposób, by nie odwoływało się do woli lub jej braku u kobiety. Tego zrobić się nie da, więc albo w rewolucyjnym amoku odbierzemy prawo do obrony osobom obwinianym o gwałt albo zostawimy wszystko jak jest. Można też ewentualnie powrócić do penalizacji kontaktów pozamałżeńskich. Wtedy każda nie_żona i każdy nie_mąż, którzy dopuściliby się kopulacji ponosiliby karę niezależne od woli lub jej braku. W tym przypadku zasada domniemania niewinności działałaby na korzyść kobiety. Może zatem to jest metoda na usunięcie tego problemu?
Powinienem jednak budować program polityczny feministkom :D

22.05.2013 13:58
Widzący
👍
34
odpowiedz
Widzący
242
Legend

A nie mówiłem!
Bzykasz niesakramentalnie to do ciupy.

22.05.2013 14:06
graf_0
35
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Widzący - oczywiście że nie chciałbym tego. Zdaję sobie sprawę że wtedy szanse obrony są bardzo nikłe.
Ale który problem jest większy w chwili obecnej?

Attyla -
Prowokacja nie jest zasadą. Przyjmuje się po prostu, że nie tylko słowa niosą ze sobą określony komunikat. Ciekawe, że sprawa dosyć powszechnie dzisiaj uznawana za prawdziwą ("mowa ciała") nie jest uznawana przez lewaków za wystarczający powód do tego, by kwestionować prawdomówność kobiety. Co zresztą znaczy w tym ujęciu "prawdomówność"?

Czyli co? Jeśli kobieta jest autentycznie podniecona to znaczy że na pewno "tego chciała"? A co jeśli kto inny ją podniecał, albo podniecała się dla sportu?
Natomiast zgodzę się że sytuacja wygląda inaczej w momencie gdy oboje wchodzą razem do sypialni, tego co się tam dzieje już tak łatwo w zapisy prawa nie ubierzemy.

22.05.2013 14:11
36
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

twierdzę że ryzyko takiego zdarzenie jest mniejsze niż to że sytuacji że kobieta jest bita/gwałcona ale boli się odezwać, a bez jej zgłoszenia prokuratura nic nie mogła.

Teraz też nieszczególnie będzie mogła. Tak jak niewiele może w sprawach o znęcanie, kiedy kobieta (najczęściej) wycofuje złożone przez siebie zeznania. Żaden typowy polski prokurator nie będzie wnosił w takich sprawach aktu oskarżenia z bardzo prostej przyczyny - będzie się bał uniewinnienia przed sądem. To doprawdy skrajnie wyidealizowany model, w którym oskarżyciel za wszelką cenę dąży do ujawnienia w toku postępowania tzw. prawdy materialnej.

22.05.2013 14:26
Flyby
😃
37
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

"Trzeba by było zachować jednak współmierność kary do czynu. Jeżeli zaś gwałt był 1 to i kara jedna :D"

Dobra Attyla - niech będzie raz - gwałt stylem od łopaty, raz by wystarczył ;)

I te wszystkie niuanse, na ile kobieta i czym, prowokuje gwałt ;( Już w Biblii pisało że to Ewa winna, do spółki z wężem.
Tak Adamowi posmakowało że teraz jabłka rwie z drzewa na wszelakie sposoby.. Gwałtem, chytrością czy też zgodnie z normami agrotechnicznymi - tak czy owak, wychodzi padół łez i grzechu..

22.05.2013 14:26
graf_0
38
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Hajle - no ale mimo wszystko to chyba krok w dobrą stronę? O ile będzie za tym szła praktyka organów ścigania?

22.05.2013 14:34
39
odpowiedz
mikecortez
91
Senator

I znow przez kilka minut moglismy zobaczyc prawdziwe oblicze PiSu. Glosujcie na Jareczka, to w nastepnym rozdaniu w sejmie zasiadzie wiecej takich kalafiorow :). Nic tylko sie pakowac.

22.05.2013 14:37
40
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
A nie mówiłem!
Bzykasz niesakramentalnie to do ciupy.

Jest to jakieś wyjście z problemu. I to wcale nie najgorsze. Od razu wpłynęlibyśmy na ciąże pozamałżeńskie i ilość konkubinatów, co wiąże się ze zmniejszeniem zjawiska przemocy wobec kobiet i dzieci.

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
Czyli co? Jeśli kobieta jest autentycznie podniecona to znaczy że na pewno "tego chciała"? A co jeśli kto inny ją podniecał, albo podniecała się dla sportu?
Natomiast zgodzę się że sytuacja wygląda inaczej w momencie gdy oboje wchodzą razem do sypialni, tego co się tam dzieje już tak łatwo w zapisy prawa nie ubierzemy.

"Na pewno" to ty musisz stwierdzić winę obwinionego a nie osoby podającej się za ofiarę. Nie odwracaj kota ogonem.
Jeszcze raz przypominam: proces prowadzony jest po to, by stwierdzić winę oskarżonego a do czasu stwierdzenia tej winy, należy traktować go jak niewinnego. Należy też wątpliwości rozstrzygać na jego korzyść.

Poza tym co? Chciałbyś wprowadzić osobną penalizację i procedurę karną dla gwałtu w sypialni i poza sypialnią? Kpisz, czy o drogę pytasz?

Flyby [ gry online level: 105 - Outsider ]
I te wszystkie niuanse, na ile kobieta i czym, prowokuje gwałt ;( Już w Biblii pisało że to Ewa winna, do spółki z wężem.
Tak Adamowi posmakowało że teraz jabłka rwie z drzewa na wszelakie sposoby.. Gwałtem, chytrością czy też zgodnie z normami agrotechnicznymi - tak czy owak, wychodzi padół łez i grzechu..

Grzech pierworodny dotyczy ludzi a nie kobiet.

22.05.2013 14:41
Widzący
41
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Bardzo ciężko jest przyjąć do wiadomości iż gwałt mamy w naturze, nawet budowa penisa ma cechy wskazujące na sporą rolę gwałtu w naszej naturalnej historii. Szalenie trudno się powstrzymać przed instynktownymi zachowaniami i nasza kodyfikacja też powinna to uwzględniać. Nie wprost oczywiście ale nakładając też pewne obowiązki na kobiety, jeżeli utrzymamy szeroką definicję gwałtu i wykluczymy możliwość osądzenia "prowokacji" to dla równowagi wywalmy wszelkie "uwiedzenia" i ten nieszczęsny "podstęp" z 197/2.

22.05.2013 14:42
graf_0
42
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Attyla - pisząc o sypialni miałem na myśli sytuację dość jednoznaczną, jasną dla obu stron, odbywającą sie bez świadków.

A co do teorii stwierdzenia winy i domniemania niewinności. Jeśli w ciemnym zaułku wyskoczę na kogoś znacznie ode mnie mniejszego i powiem żeby dał mi swoje pieniądze, to można to traktować jako darowiznę, a nie rozbój, bo nie protestował?

Widzący - a ten podstęp to nie jest przypadkiem stosowany w sytuacjach "podawał się za jej męża" itp, a nie "mówił że jest bogaty"?
Poza tym co do tej natury i budowy penisa. Wiesz, mamy też w naturze walenie innych pałą w łeb, ale tu jakoś nikt nie przewidział taryfy ulgowej. :)

22.05.2013 14:44
reksio
43
odpowiedz
reksio
216
Pies Pogrzebany

Co za skończona kretynka z tej posłanki.

22.05.2013 14:46
44
odpowiedz
Lutz
173
Legend

czekam na jakis marsz nowobogackich, polegaloby to na postawieniu otwartego samochodu z kluczykami w srodku, zeby jeszcze wzmocnic przeslanie, moznaby w takim samochodzie zostawic laptopa ajfona albo rolexa.

panstwo protestujacy zaparkowaliby swoje auta w jakiejs znamienitej dzielnicy slynnej z rozbojow i kradziezy a poszlaby protestowac.

wygrywa ten kogo samochod przetrwa nienaruszony.

bo w koncu to okazja czyni zlodzieja

22.05.2013 14:46
Widzący
😃
45
odpowiedz
Widzący
242
Legend

graf_0 -> głupoty gadasz, jedź na wojenkę albo zapisz się do formacji od tłumienia zamieszek.

22.05.2013 14:47
Flyby
😃
46
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

"Grzech pierworodny dotyczy ludzi a nie kobiet" ;)
Pracujesz jak możesz, na poczucie mojego humoru, Attyla. Kobieta to nie ludź? A jak już nawet ludź to wyraźnie jest zaznaczone że to ona z tym grzechem zaczęła ;)

22.05.2013 14:51
Widzący
😃
47
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Oj tam, oj tam!

22.05.2013 14:51
graf_0
48
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Widzący - Na wojence to i gwałty dozwolone. Ba, okresami były traktowane jako środek nacisku na ludność cywilną.

22.05.2013 14:54
Widzący
😉
49
odpowiedz
Widzący
242
Legend

No to jak z tą taryfą ulgową?

22.05.2013 15:02
Hellmaker
50
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Widzący ---> Ależ oczywiście, że będzie nadal "szara strefa". Natomiast do ludzi nie dociera coś takiego, że jeżeli nawet panienka po wyjściu z dyskoteki, kompletnie pijana, położy się w krzakach (a będzie tak nawalona, że będzie myśleć, że jest w domu), i w dodatku się rozbierze do naga, to nie oznacza przyzwolenia. To nadal JEST gwałt. NIE MASZ PRAWA JEJ TKNĄĆ.
Jak już pisałem - kobieta ma prawo prowokować, ubierać się wyzywająco (do pewnego stopnia oczywiście - normy społeczne i prawo karne też ma coś do powiedzenia jak to zauważył Soul), natomiast dopóki nie da jasnego przyzwolenia to nikt nie ma prawa jej tknąć. Możesz się ślinić, nerwowo zaciskać nogi ukrywając erekcję, ale nie masz prawa jej tknąć.

Zenzibar ---> "No to przytocz coś, czemu my biedni mamy szukać :(." - zacznij od tego leniu.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/gwalt
i tu:
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/dosc-milczenia
Biorąc pod uwagę twoje lenistwo, to pewnie i tak nie doczytasz do końca. Jest tu zawarta znakomita większość tego o czym piszemy.

A teraz pytanie. Bo cały czas rozpatrujemy kobiecą część gwałtu. Niech jeden z drugim wyobrazi sobie sytuację, gdy w letni, upalny wieczór przechadza się ulicami Marsylii. Szorty, sandały, bez podkoszulka. I dopada go pięciu niewyżytych marynarzy, którzy dopiero zeszli na ląd po rocznym rejsie. Walą po ryju, zaciągają w uliczkę, a potem sobie używają przez 2 godziny, co jakiś czas strzałem w palnik dając do zrozumienia, że "resistance is futile".
I co? Przyjmiecie potem do siebie tłumaczenie, że "ich sprowokowałeś"? Że nie mogli się powstrzymać? Że sam sobie jesteś winien, bo po co chodzisz wieczorem po mieście bez koszulki?

Takie coś to jedna z najbrutalniejszych linii obrony w przypadku każdego gwałtu. Nie dość, że ofiara już czuje się poniżona, ekstremalnie zawstydzona tak przez śledczych jak i fakt, że musi opowiadać przed obcymi ludźmi o tym wydarzeniu, jest nękana dziesiątkami, setkami pytań, to jeszcze dodatkowo wzbudza się w niej fałszywe poczucie winy. A osoby w takim stanie najczęściej tę winę przyjmują, bo gdzieś tam już od samego początku kołatało się w nich poczucie winy, a wszyscy naokoło zamiast pomóc, to tylko ją w tym utwierdzają.

Attyla ---> "Ciekawe, że sprawa dosyć powszechnie dzisiaj uznawana za prawdziwą ("mowa ciała") nie jest uznawana przez lewaków za wystarczający powód do tego, by kwestionować prawdomówność kobiety." - ale pieprzysz, aż hadko czytać. To już raczej w konserwatywnych, patriarchalnych rodzinach wpaja się przekonanie, że kobieta to praktycznie własność mężczyzny, a już szczególnie żona - nie na darmo uparcie się mówi o "obowiązku małżeńskim", którego spełnianie zależy od kaprysu męża. On chce, ona musi.
Jest bardzo łatwo przenieść to na sferę pozamałżeńską.
Oczywiście nie zawsze i wszędzie. Ale jakoś z większym szacunkiem do kobiety spotykam się właśnie wśród pogardzanych przez ciebie "lewaków" niż osoby konserwatywne, a już najmniejszy szacunek mają do kobiet fanatycy religijni. Ekstremalnym przykładem jest - jak można się domyśleć - islam. Ale wiele innych, patriarchalnych religii, uważa kobietę za istotę niższą, zobowiązaną służyć mężczyźnie.
Chociażby jedna z ostatnich głośnych spraw - wielokrotny, zbiorowy gwałt na nastolatce. I co? Ano sąd skazał nastolatkę na ukamienowanie.
W swojej wymowie to niewiele się różni od wyroków jakie potrafią zapadać w naszym "cywilizowanym" kraju.

22.05.2013 15:11
51
odpowiedz
zanonimizowany472379
49
Senator

Racji jej odmówić nie można. Jedyne co mnie martwi to to, że rację ma posłanka PiS. Wygrają wybory mówię wam ;/ .

22.05.2013 15:20
Tlaocetl
52
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Sami kurwa filozofowie...
Moją koleżankę próbował zgwałcić jakiś palant w windzie. Teraz nie może spać po nocach, chodzi na terapię, wybucha płaczem z byle powodu. Gdybym dopadł takiego skurwiela bez żadnych wyrzutów sumienia obciąłbym mu jaja.
I nie prowokowała, wracała późnym wieczorem zmęczona z pracy...

22.05.2013 15:25
pablo397
53
odpowiedz
pablo397
138
sport addicted

[52] Tlaocetl -->

zaproszenie na taką imprezę, cytując za oficjalnym tekstem:

...dziwki i dżentelmeni, damy i żigolaki, kurtyzany i alfonsi, napalone queery i wyzwoleni feminiści, cudzołożnice i jawnogrzesznicy, fetyszystki i transwestyci, córy Koryntu i sukinsyni, nierządnice i sutenerzy, dominy i niewolnicy, ladacznice i stręczyciele, dewiantki i puszczalscy, święte prostytutki i sprośni utrzymankowie, sodomitki i zbereźnicy, poliamorystki i swingerzy, wszetecznice i rozpustnicy, nimfetki i satyrzy, bezwstydnice i erotomani, cyklistki i pedały... to jest nasza noc. Duszą, ciałem i seksem świętujemy 1. warszawski Marsz Szmat

pomogloby Twojej kolezance otrząsnąć się z koszmaru jaki przeszła?

22.05.2013 15:25
Hellmaker
54
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Tlaocetl ---> Właśnie o tym piszę. Pewnie jakby zgwałcił, złapali by go, to by się tłumaczył, że prowokowała, bo jaka normalna kobieta wraca wieczorem sama do domu i jeszcze w dodatku wpuszcza obcego do windy. A wedle niektórych w tym wątku to by wystarczyło, żeby tego biedaka uniewinnić.

pablo397 ---> Trudne słowo. Rozumiem. Proszę.
http://sjp.pl/sarkazm
Nie dziękuj.

22.05.2013 15:34
Kanon
55
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Jedyną osobą winną gwałtu jest gwałciciel.

22.05.2013 15:36
pablo397
👎
56
odpowiedz
pablo397
138
sport addicted

Hellmaker -->

jaki kurwa sarkazm. dewianci robią sobie dewiancyjna impreze w obronie zgwalconych kobiet. to ma byc kurwa normalne?

cytujac za programem impry:

"zboczenia na scenie:

Slaanesh i GanRaptor: erotyczne krępowanie shibari
DK Tivv, DK Dieter van Tease, Jej Czaplickość: mężczyźni bez granic
DQ Kim Lee: królowa dragu, emanacja kobiecości"

zabawa w bondage na scenie ma pomoc w losie tych wszystkich potwornie skrzywdzonych kobiet? czy wystepy facetow przebranych za kobiety?

nie badz naiwny. to po prostu kolejny przejaw zawlaszczania przestrzeni publicznej dla swoich dewiacyjnych żądz. i to o tyle szokujace, ze wykorzystuje sie ludzkie cierpienie.

mmm - ja sie na to nie zgadzam.

jak mialem te nascie lat to tez myslalem, ze te wszystkie marsze rownosci sa po to zeby promowac rownosc wobec innych orientacji. bylem na paru i wiecej nie poszedlem. widok kopulujacych ze soba publicznie mezczyzn na oczach rodzin z dziecmi, wystarczajaco mi zobrzydzil kulture homoseksualna.

a teraz sie dowiaduje, ze znowu robi sie dewiant-party pod plaszczykiem pomocy kobietom..

22.05.2013 15:47
Flyby
😊
57
odpowiedz
Flyby
242
Outsider

Sposób wyrażania tych "racji" pani Pawłowicz, Ksionim, budzą we mnie niesmak i sprzeciw.. Występuje w Sejmie i sposób (język) w jaki owe "racje" wyraża (niezależnie od intencji) w moich oczach, deklasuje ją podwójnie - jako posła czegoś co zowie się PiS i jako profesora. Na tego typu ludzi, głosować nie mam zamiaru - nigdy.
Zaś "Pochodem Szmat" nie będę się ekscytował, naśladując w taki czy inny sposób panią Pawłowicz - równie dobrze mógłbym posinieć lubieżnie nad cyckami "Fremenu" ;)
"Dewiant-party" ;) Eeech - taki pablo397 to się naoglądał. "Widok kopulujacych ze soba publicznie mezczyzn na oczach rodzin z dziecmi". Że też mu nikt oczu nie zasłonił. Rozumiem że ten widok zmusił go do walki z "ewidentnym zawłaszczaniem przestrzeni publicznej dla dewiacyjnych żądz". Czyli te traumatyczne przeżycia może jednak na coś sie przydały?

22.05.2013 16:47
Belert
😃
58
odpowiedz
Belert
182
Legend

Szczerze mowiac mnie bardziej zniesmacza posel Niesiołowski.Facet sie podnieca pluje , obraza wszystkich , ale uchodzi mu to płazem , bo obraża tych co trzeba.
Najbardziej mnie rozbawił jak płakał w rmfie dzis ze media nie powinny tak zaciekle atakowac rzadu.
Mało nie spałem z krzesła gdy zaczął mietolic cos o konstruktywnej krytyce.
OMG od razu mi sie przypomniały czasu głebokiej komuny :))))))))))))
Az nie do wiary , myslalem ze sie przesłyszałem.

22.05.2013 20:26
😁
59
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

poseł Pawłowicz dostosowała język do zaproszenia :

"…dziwki i dżentelmeni, damy i żigolaki, kurtyzany i alfonsi, napalone queery i wyzwoleni feminiści, cudzołożnice i jawnogrzesznicy, fetyszystki i transwestyci, córy Koryntu i sukinsyni, nierządnice i sutenerzy, dominy i niewolnicy, ladacznice i stręczyciele, dewiantki i puszczalscy, święte prostytutki i sprośni utrzymankowie, sodomitki i zbereźnicy, poliamorystki i swingerzy, wszetecznice i rozpustnicy, nimfetki i satyrzy, bezwstydnice i erotomani, cyklistki i pedały… to jest nasza noc. Duszą, ciałem i seksem świętujemy 1. warszawski Marsz Szmat "

i ostatni bastion ;)

h ttp://fakty.interia.pl/raport-srodek-wschod/opinie-artykuly-wywiady/news-tlum-prowadzony-przez-duchownych-zaatakowal-gejow,nId,970668

22.05.2013 20:30
60
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

i ostatni bastion ;)

Pobijmy ich, to nie zarażą nas gejostwem! Logika tłumu zawsze jest świetna :)

22.05.2013 20:38
61
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

a i owszem mamy prawo obrony przed zboczeńcami. cała akcja jest tylko pretekstem do pokazania się zboków.

"Jeszcze bardziej szokujące i głęboko niesmaczne było zaplecze całej imprezy. Jeden z organizatorów "Marszu Szmat" - łódzkie stowarzyszenie lesbijek, gejów, biseksualistów, osób transseksualnych i queer Fabryka Równości - , zapraszał na wielkie świętowanie 1 Warszawskiego Marszu Szmat na nocnej imprezie "Sodoma. Zdziry & libertyni". Program przewiduje m.in. takie punkty, jak "zboczenie na scenie" i "rozpusta na parkiecie""

22.05.2013 20:38
62
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

Zenzibar ---> "No to przytocz coś, czemu my biedni mamy szukać :(." - zacznij od tego leniu.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/gwalt
i tu:
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/dosc-milczenia
Biorąc pod uwagę twoje lenistwo, to pewnie i tak nie doczytasz do końca. Jest tu zawarta znakomita większość tego o czym piszemy.

Toś źródło znalazł. Jeszcze jakiś artykuł z "Nie" albo "Faktów i mitów" by się przydał.

22.05.2013 21:01
Aen
63
odpowiedz
Aen
239
Anesthetize

Pawłowicz ma to szczęście że jej gwałt nie dotyczy nawet jakby wyszła w dwóch sznurkach, stąd ten brak zrozumienia i empatii.

22.05.2013 22:02
64
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Świat schodzi na psy ,a już właściwie dawno zszedł ,gejostwo (przepraszam pedalstwo) urządza sobie marsze ,pedalstwo zasiada w sejmie ,pedalstwo chce mieć jakieś prawa ,2 pedzie mogą adoptować dziecko ,i to szybciej niż normalna rodzina,a już najbardziej timnie wkurw... TVN i to ich lizanie worka pEło

22.05.2013 22:11
Maziomir
65
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Marsz ten to odpowiedź na wykładnię wielu spraw sądowych o gwałt, w których kobiety obciąża się winą ze względu na to, jak są ubrane i tworzy dzięki temu okoliczności łagodzące dla gwałcicieli, i jeśli ten marsz kobiet uważa się za prostacką prowokację, to powiem wami, że był w takim razie dostosowany poziomem do percepcji krytykujących, bo tylko w ten sposób byli go w stanie zauważyć. Jedyne co widzi w nim pani poseł i jej apologeci to golizna, a umyka akt desperacji i niezgoda na takie traktowanie kobiet. Skoro prawo nie narzuca kobietom formy stroju, to nie powinno również oceniać jego wartości w kontekście seksualnym. Oczywiście pani poseł ma prawo do rzucenia kamienia jako pierwsza, gdyż każda forma negliżu, w postaci większego dekoltu lub odsłonięcia kolan, byłaby w jej wykonaniu zamachem nie tyle na moralność ile na krajobraz.

Nie twierdzę, że forma była perfekcyjna, ale widocznie niezbędna. Bo lżejsze umykają uwadze społeczeństwa. Jak zwykle część przekazu umknęła w tłumie tych, którzy ze wszystkiego zrobią zadymę, a takich zawsze znajdzie się wielu. W końcu u podstaw wielu ideologii lewicowych leży anarchizm, ale odrzucając uprzedzenia albo widzisz w tym akt desperacji kobiet, które nie chcą być ograniczone do noszenia burek, aby czuć się bezpiecznie, albo gołe baby. Oczywiście przejaskrawienie jest tu celowe, ale nie widzę problemu aby powstrzymać się przed gwałtem na kobiecie w krótkiej spódniczce i z dekoltem nawet, gdy jestem pijany. Niestety niektórzy mają inaczej, a ich adwokaci bronią ich walcząc za pieniądze o najniższy wymiar kary, oskarżając ofiarę o prowokację takiego zwierzęcia "wyzywającym strojem". Tu można jedynie zgodzić się z ich linią obrony lub zrozumieć desperację normalnych kobiet, które w bieliźnie maszerują przez miasto narażając się na śmieszność, głupie komentarze i ocenę być może znajomych, w celu walki z takimi praktykami. Dla mnie to raczej należy im się szacunek i wsparcie, a nie miano szmat.

22.05.2013 22:20
66
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

"lub zrozumieć desperację normalnych kobiet, które w bieliźnie maszerują przez miasto narażając się na śmieszność"

dziwki , kurtyzany ,napalone queery i wyzwoleni feminiści, cudzołożnice,fetyszystki itd itd (59)

walcząc z adwokatami i zboczeńcami propagują inne zboczenia - gratulacje

22.05.2013 22:22
Maziomir
67
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Prowokacja jest często formą zmuszenia do zastanowienia, jej formy ocierają się nieraz o granice prawa lub dobrego smaku. Jest również formą desperacji, która ujawnia się w braku innych, możliwych środków jakie można przedsięwziąć, aby osiągnąć cel. W tym wypadku ulotka ma na celu ośmieszyć dulszczyznę, jaka towarzyszy prawicowym określeniom liberalnej części społeczeństwa. Podwójna moralność i fałsz nie jest domeną poglądów politycznych, a terminy te mają pokazać, że odnoszą się do wszystkich. W końcu każdy z nas jest na swój sposób nienormalny.

22.05.2013 22:31
68
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

ulotka ,stowarzyszenia dewiantów oraz impreza na której była rozprowadzana nie pozostawiają wątpliwości.

jako stary erotoman którego myśli często krążą wokół zgrabnych pośladków widywanych na mieście muszę przyznać ze pan w stringach z penisem w dłoni przywołał mnie do porządku .

ps. obyś ty miał racje .

22.05.2013 22:34
Maziomir
69
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Teoretycznie mam. W praktyce pod idee podczepiają się też różni dewianci. Na to nie mam wpływu. Mam natomiast zdanie na temat pani poseł:

To jest prawdziwy, polski folklor - wybór tej pani na posła nie tylko umniejsza wartość naszego sejmu i polityki, ale jest również symbolem czasów, w których podział społeczeństwa doszedł do granic absurdu. Pomijam fakt, że widać, że pani ta dyszy nienawiścią do każdej ładniejszej przedstawicielki swojej płci, która może pozwolić sobie na podkreślenie swoich kobiecych walorów jeśli ma na to ochotę, a zazdrość ta przeradza się w jej głowie w skomplikowany proces moralnego potępienia, oparty na codziennych relacji jej lustra i wbitych, pewnie pasem, wartości.

Głównym problemem jest jednak hodowla społeczeństwa podzielonego takimi bzdurnymi doniesieniami, w ramach zasady "dziel i rządź" w chwili, gdy politycy wszelkich orientacji drą to sukno zwane Polską na drobne kawałki, zgodnie z inną zasadą "po nas, choćby i potop". Dopuszcza się takie kurioza do przedpokoi władzy, aby skupiały uwagę i energię nas wszystkich, gdy tymczasem z salonów wywozi się meble. Ordynacją wyborczą by się zajęli, podatkową z ustawami o PiT i CiT (choćby zgodnie z projektem Palikota), a nie wypuszczają takiego intelektualnego karła z klatki. :P

22.05.2013 22:43
70
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

sam widzisz kraj nam gwałcą a my tu dyskutujemy o cnocie kilku dewiantów .

ps. spoko sprzedamy zegarki Nowaka i wyjdziemy na swoje

22.05.2013 23:15
Kanon
😊
71
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Posłanka Pawłowicz jest nieużyteczna, ponieważ ewidentnie nie jest nastawiona na prokreację.

Na szczęście.

22.05.2013 23:24
Widzący
😃
72
odpowiedz
Widzący
242
Legend

I na dodatek jest przeciwna in vitro.

23.05.2013 02:29
HUtH
73
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Uwielbiam kiedy ci piękni i inteligentni z telewizji podchodzą tych niektórych postrzelonych i pieniaczy z sejmu, ale Pawłowicz jest po prostu nie do pobicia... To jest taka specjalna strategia, że Hofman, Błaszczak, Macierewicz i ogólnie męska część partii ma być opanowana, błyskotliwa i wygadana, a Pawłowicz, Kempa, itd. mają propagować niestabilność emocjonalną kobiet?

A co do marszu... idea jest zasadna, organizacja i poparcie chyba tylko przez lewaków jest dość dziwne, a jeśli, jak tu gdzieś w wątku ktoś pisał, są jakieś "incydenty", no to chyba jest tam policja od tego?

23.05.2013 10:42
74
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

Poseł PiS Krystyna Pawłowicz opisuje manipulację jakiej dokonała telewizja TVN. Chodzi tutaj o rozmowę nt. marszu szmat

Mam nadzieję, że Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich zareaguje na tak bezczelny sposób manipulowania wypowiedzią przez TVN - mówiła posłanka.

Dodała, że osoby, które odsłuchują całej wypowiedzi wiedzą o tym, że poseł PiS przeczytała tekst zaproszenia na marsz szmat, a nie było to jej osobiste stwierdzenie.

Pan Kuźniar chciał się zrewanżować za to, że w dyskusji mnie nie pokonał i przeszedł sam siebie. Mam nadzieję, że słuchacze to zrozumieją - mówiła Krystyna Pawłowicza.

Oświadczenie poseł ws. rozmowy w TVN

Obrażających się na mnie za mój komentarz w TVN24 nt. „Marszu Szmat” kieruję pod właściwy adres, tj. na strony Fabryki Równości – organizatora marszu, który zapraszał do udziału następującym tekstem (o ile jeszcze tego nie zdjęto). Cytuję za organizatorami:
„…dziwki i dżentelmeni, damy i żigolaki, kurtyzany i alfonsi, napalone queery i wyzwoleni feminiści, cudzołożnice i jawnogrzesznicy, fetyszystki i transwestyci, córy Koryntu i sukinsyni, nierządnice i sutenerzy, dominy i niewolnicy, ladacznice i stręczyciele, dewiantki i puszczalscy, święte prostytutki i sprośni utrzymankowie, sodomitki i zbereźnicy, poliamorystki i swingerzy, wszetecznice i rozpustnicy, nimfetki i satyrzy, bezwstydnice i erotomani, cyklistki i pedały… to jest nasza noc. Duszą, ciałem i seksem świętujemy 1. warszawski Marsz Szmat (Slutwalk)…”
Po marszu organizatorzy przewidzieli m. in. następujące imprezy: „Sodoma. Zdziry & libertyni”, „Zboczenie na scenie” czy „Rozpusta na parkiecie”.
W programie TVN zacytowałam jedynie fragment tego zaproszenia nie dodając od siebie żadnego nowego określenia.
Cała ta impreza skompromitowała ważny problem ochrony ofiar gwałtu, na którą uwagę zwróciło tylko Prawo i Sprawiedliwość zgłaszając projekt ustawy o podwyższeniu kary za gwałty. Żadna z potępiających mnie dziś osób, w tym najbardziej oburzona Pani Marszałek Ewa Kopacz i Pani Minister Kozłowska-Rajewicz, projektu tego nie poparły.
Obecne obrażające mnie komentarze dowodzą jedynie hipokryzji moich oskarżycieli.

Krystyna Pawłowicz
Poseł na Sejm RP

23.05.2013 10:48
75
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

Widzący [ gry online level: 104 - Legend ]
Bardzo ciężko jest przyjąć do wiadomości iż gwałt mamy w naturze, nawet budowa penisa ma cechy wskazujące na sporą rolę gwałtu w naszej naturalnej historii. Szalenie trudno się powstrzymać przed instynktownymi zachowaniami i nasza kodyfikacja też powinna to uwzględniać. Nie wprost oczywiście ale nakładając też pewne obowiązki na kobiety, jeżeli utrzymamy szeroką definicję gwałtu i wykluczymy możliwość osądzenia "prowokacji" to dla równowagi wywalmy wszelkie "uwiedzenia" i ten nieszczęsny "podstęp" z 197/2.
W naturze mamy narzędzie gwałtu a nie gwałt. Oczywiście dotyczy to tylko nie_darwinistów. U darwinisty rzeczywiście - jak jest kuśka, to gwałt jest naturalną i niemożliwą do uniknięcia konsekwencją.
Dlatego najlepszym wyjściem jest przygotowanie testu światopoglądowego i przy wyniku pozytywnym (jak przy AIDS) darwinistów w te pędy prewencyjnie do pierdla. Do końca.

graf_0 [ gry online level: 94 - Nożownik ]
Attyla - pisząc o sypialni miałem na myśli sytuację dość jednoznaczną, jasną dla obu stron, odbywającą sie bez świadków.
Dobrze, że dodałeś "dość" :D Dobrze, bo lewaki - wbrew najoczywistszym faktom gwałtów przede wszystkim w sypialniach małżeńskich poszukują. Tak jak pedofilów szukają wśród księży zamiast wśród swoich protegowanych - sodomitów.

W każdym razie, gdybyś choć przez krótki czas wykonywał zawód prawnika - niezależnie od specjalności - doszedłbyś do wniosku, że nie istnieje coś takiego jak oczywistości w sytuacji, gdy rzeczywistość trzeba przyporządkować do przepisu. Po pierwsze trzeba przyjąć jakąś metodę poznania rzeczywistości. Po drugie, trzeba przyjąć jakąś metodę odczytania treści hipotezy zakodowanej w normie. Po trzecie trzeba dokonać subsumcji, czyli porównania wyniku pierwszej procedury i wynikiem drugiej procedury.

Lewaki w tym przypadku chcą właściwie usunąć pierwszy etap. Chcą zwłaszcza usunąć zasadniczą niepewność, jaka związana jest z wynikiem wykonywania wszystkich tych trzech etapów. Ale w takim układzie sądy nikomu do niczego nie są potrzebne. Lewaki chcą zatem powrotu do samosądów.
Gdyby do dotyczyło obrony własnej godności i honoru - to nie mam z tym problemu. Nie mam też zasadniczego problemu z tym drugiem. Pod warunkiem jednak, że tego samosądu dokonywać będzie zainteresowany. Jeżeli jednak lewakom marzy się kolejna faza instytucjonalizacji rewolucji, to powiem tylko, że od 1944 r. ćwiczymy to nieustannie i najbardziej prymitywny kretyn powinien zorientować się, że nie przynosi to ŻADNYCH pozytywnych efektów. Najwyraźniej z kretynizmem jest jak z upojeniem alkoholowym. Niektórych ludzi dotyczą zupełnie inne "normy".

Chociaż tego nie można nazwać kretynizmem. W końcu idee lewackie nie były, nie są i chyba nie będą (mam nadzieję) wytwarzane przez kretynów. Jeżeli nie może to być kwestia kretynizmu to czego? Jak scjentyści nazywają kogoś, kto odrzuca radykalnie poznanie i poznanie za pomocą narzędzia nazywanego powszechnie rozumem? Wiem, że akurat scjentyści nie powinni być przywoływania za przykład, bo w najmniejszym stopniu nie odstają od tego opisu postawy wobec rzeczywistości.
Tym samym zarówno fideizm jak i racjonalizm są postawami odrzucającym rozum. Pozostaje jedna tylko postawa balansująca między tymi skrajnymi kretynizmami i nazywamy ją tomizmem.
A dlaczego ta postawa jest najlepsza?
Bo nie przyjmuje wizji doskonałej - boskiej rzeczywistości na ziemi, którą rozpoznać i stworzyć zdolny jest człowiek.

A co do teorii stwierdzenia winy i domniemania niewinności. Jeśli w ciemnym zaułku wyskoczę na kogoś znacznie ode mnie mniejszego i powiem żeby dał mi swoje pieniądze, to można to traktować jako darowiznę, a nie rozbój, bo nie protestował?
To niczego to nie zmieni. Procedura jest utworzona i stale poprawiana po to, by zminimalizować możliwość pomyłki sądowej. Nie oznacza to, że orzeczenia finalizujące to postępowania zawsze są trafne i sprawiedliwe. Jeżeli nie oznacza to, że wynik postępowania jest taki, jaki być powinien, to nie znaczy, że powinniśmy istniejącą procedurę w całości lub części zawiesić lub uchylić. Możemy tę konkretną część poprawić i po owocach dokonać jej oceny w przyszłości, by zastanowić się nad ewentualnymi dalszymi zmianami.
Jeszcze raz powtórzę - ale lewacy potrzebują tego nieustannie - nie jesteśmy bogami. Mamy ograniczone i możliwości poznawcze, więc system sprawiedliwości musi opierać się o zasadę ostrożności, której manifestacją jest zasada domniemania niewinności.

23.05.2013 11:03
Cainoor
76
odpowiedz
Cainoor
271
Mów mi wuju

Marsz Szmat w swojej formie poszedł wg mnie za daleko. Pawłowicz w swojej wypowiedzi też. Syf, kiła i mogiła. A problem bardzo ważny :/

23.05.2013 11:16
👍
77
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Kolejny poważny problem w Polsce!

23.05.2013 11:22
78
odpowiedz
112
3 grosze

Czytam i czytam ... czy naprawdę w ludziach umarła umiejętność odróżnienia dobra od zła?

Każdy ("sprawdzić czy nie ksiądz" ;) kto ma na karku kilka lat więcej, niż maturzysta lub absolwent spotkał się w życiu z prowokacją mniej lub bardziej zawoalowaną. Może jestem dziwny, ale nie wpadło mi do głowy, aby wtedy kogoś gwałcić.

Z drugiej strony (z racji pracy wielokrotnie muszę "występować" publicznie) nie wyobrażam sobie mówienia takich rzeczy jak wspomniana posłanka - kultura na to nie pozwala, tak jak nie pozwala na publiczne pierdzenie. Jeśli posłowi lub posłance nie podoba się forma, niech zaprotestuje używając inteligencji przy zachowaniu kultury, bo to POWINNI prezentować posłowie i pracownicy Uczelni. Uczelnie maja być przykładem i ostoją pewnych rzeczy i do tych rzeczy nie należy buractwo. Pisząc buractwo mam na myśli formę zachowania, a nie odnoszę się do oceny marszu.

23.05.2013 11:51
Widzący
😉
79
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Attyla
I jak zwykle prawie dobrze, w naturze mamy gwałt a posiadane narzędzie jest jego przedłużeniem (hłe, hłe), zresztą Twoje zwoje objawione zawierają opisy realizacji tych czynów w zorganizowany sposób.

Co do konkluzji o ograniczoności poznawczej, całkowicie się z Tobą zgadzam, Ty też masz znacznie ograniczoną zdolność poznawczą. Bazując zatem na niepełnej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości mamy prawo wyciągać odmienne wnioski. Nawet mamy obowiązek wysnuwać odmienne wnioski, pełna zgodność oznaczałaby że wolna wola nie istnieje a wszechświat nie ma wbudowanej w siebie nieoznaczoności. Chyba że uznamy iż rzeczywistość nie istnieje lub jest cechą indywidualną każdego rozumu. Mnisia brzytwa działa jak należy.

A i jeszcze jedno, to nie jest wstęp do dyskusji bo nasze warunki brzegowe prawie się nie stykają.

23.05.2013 12:12
Hellmaker
80
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Zenzibar ---> "Toś źródło znalazł. Jeszcze jakiś artykuł z "Nie" albo "Faktów i mitów" by się przydał." - Wolałbyś z Naszego Dziennika, czy Gazety Polskiej Codziennie ?
Poszukaj sobie cholerny leniu. Stowarzyszeń Ofiar Gwałtów jest sporo i wystarczy poprzeglądać ich fora i nie tylko.
Może jeszcze mam ci przyprowadzić jakąś zgwałconą, żebyś osobiście wysłuchał jej historii?

23.05.2013 13:54
kamyk_samuraj
81
odpowiedz
kamyk_samuraj
126
Legend
23.05.2013 15:26
82
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

Cała dyskusja przypominała mi pewien filmik, mianowicie:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=KKoIWr47Jtk

Szczęście faceta, że miał kamerkę.

23.05.2013 15:43
83
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Jaki cudem Pawłowicz została profesorem? Dla mnie ona i profesor Bender to kompletne odstępstwo od normy.

24.05.2013 09:19
84
odpowiedz
112
3 grosze

Jaki cudem Pawłowicz została profesorem?

Nie myl wykształcenia z kulturą osobistą, obyciem i inteligencją. Liczba literek przed nazwiskiem nie świadczy w żaden sposób o charakterze człowieka.

24.05.2013 09:40
Darat
85
odpowiedz
Darat
146
Another dude

Fajna nazwa dla akcji + opis, kogo tam można spotkać ... prowokujący owszem, ale czy tylko ja czułbym się nieswojo biorąc w czymś takim udział ? ( przyjmując, że miałbym odpowiednie przekonania ). Nie można walczyć o swoje przekonania w sposób bardziej godny ? Nic się nie liczy tylko narobienie krzyku, sprowadzenie człowieka do śmiecia oraz pokaz cycków ?

Co do jakichkolwiek zmian prawnych - doradzałbym ostrożność. Trzeba zauważyć ( pierwszy przykład post 82 ), że może to być użyte w niewłaściwy sposób. Na podobnej zasadzie działa schemat : Homoseksualista -> podanie o pracę -> odrzucenie -> zarzut dyskryminacji

24.05.2013 10:17
Hellmaker
86
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Ahaswer ---> Ależ nie jest profesorem biorąc pod uwagę tytuł naukowy. Jest dr. hab. Była tylko zatrudniona dwukrotnie na stanowisku profesora nadzwyczajnego na UW a potem na UKSW.
Czyli pisanie o niej. prof. Krystyna Pawłowicz jest błędne. Tytuł przed nazwiskiem sugeruje tytuł naukowy.
Powinno być - dr hab. Krystyna Pawłowicz, prof. nadz. UKSW (dr hab. Krystyna Pawłowicz, prof. UKSW - jest dopuszczalne i prawidłowe, chociaż nieścisłe).
Coś jak było z L. Kaczyńskim.

24.05.2013 10:32
87
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

[86]
Czyli taki profesor uczelniany a nie z faktycznym tytułem? No to mi sie przypomina mowienie do niektorych nauczycieli w szkole sredniej per Pan/Pani Profesor haha.

24.05.2013 10:33
88
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

"Główne nadużycie tej stacji polega na tym, że sformułowania, które krytykowałam, a były zamieszczone na stronach Fabryki Równości, jakiejś kolejnej lewackiej organizacji, w najwulgarniejszy sposób zapraszały na „Marsz Szmat”, który miał się odbyć w niedzielę. CYTOWAŁAM treść tego ohydnego, wulgarnego zaproszenia, żeby pokazać widzom telewizji TVN 24, kto jest organizatorem, jaki poziom reprezentuje. Kiedy zostałam zapytana przez pana prowadzącego, jak oceniam uczestniczki marszu, powiedziałam, aby Państwo sami ocenili i poprosiłam żeby posłuchać treści zaproszenia. Zacytowałam te wulgaryzmy specjalnie, żeby wszyscy wiedzieli kto był zaproszony na ten marsz, żeby nazwać rzeczy po imieniu. Moja wypowiedź została w TVN zmanipulowana poprzez usunięcie mojej zapowiedzi, że będę cytowała. Dodano natomiast komentarz, że to Pani Pawłowicz tak określa uczestników tej imprezy Szmat. Osoby, które wzięły udział w marszu same się określiły, jako „szmaty” i „zdziry” itd. jak było napisane w zaproszeniu, a co tylko odczytałam."

ps. L. Kaczyński nie miał tytułu profesora?

24.05.2013 10:37
89
odpowiedz
112
3 grosze

Czyli taki profesor uczelniany a nie z faktycznym tytułem?

"profesor uczelniany" - czyli nadzwyczajny - to STANOWISKO (jak sprzątaczka, portier, magazynier, kierowca - tylko tak się mądrze nazywa)

TYTUŁ - prof. - to profesor zwyczajny ("belwederski")

(jeśli się mylę, niech ktoś poprawi)

dopisek: CYTOWAŁAM - no tak - "piwo (mrugnięcie) bezalkoholowe"
Wyraźnie widać jaki poziom intelektualny grupy docelowej pani dr. hab. zakłada.

26.05.2013 19:28
90
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

Widzący [ gry online level: 104 - Legend ]
Na początek powiem, że na chamskie zaczepki i prowokacje odpowiadać nie zamierzam.

Co do konkluzji o ograniczoności poznawczej, całkowicie się z Tobą zgadzam, Ty też masz znacznie ograniczoną zdolność poznawczą. Bazując zatem na niepełnej wiedzy o otaczającej nas rzeczywistości mamy prawo wyciągać odmienne wnioski. Nawet mamy obowiązek wysnuwać odmienne wnioski, pełna zgodność oznaczałaby że wolna wola nie istnieje a wszechświat nie ma wbudowanej w siebie nieoznaczoności. Chyba że uznamy iż rzeczywistość nie istnieje lub jest cechą indywidualną każdego rozumu. Mnisia brzytwa działa jak należy.
To, że nie możemy uzyskać pewności przy wykorzystaniu ludzkich umiejętności poznania nie znaczy, że nie istnieją żadne możliwości jej poznania. To, że wieli ludzi się myli nie znaczy, że nie ma prawdy. Z tego, że ludzie się mylą wynika wprost, że prawda musi istnieć, by pomyłka mogła mieć miejsce.
To, co czym pisałem, to banalne spostrzeżenie dotyczące zdolności poznania rzeczywistości materialnej w postępowaniu procesowym. Jest ono banalne Dla wszystkich poza osobami, które się tym nie zajmują, scjentystami i nihilistami, przy czym nihiliści i scjentyści przyjmują założenia wzajemnie sprzeczne a osoby, które się tym nie zajmują nie widzą po prostu problemu i zwyczajnie żądają sprawiedliwości.
Postulat sprawiedliwości rozumiem. Nie rozumiem pychy scjentystów i radykalnego odrzucenia rozumu nihilistów. W sumie nie wiem którzy gorsi.
Na zakończenie dodam, że nie przypominam sobie, by ktoś (ktokolwiek) wspominał tu coś o fizyce atomowej.

A i jeszcze jedno, to nie jest wstęp do dyskusji bo nasze warunki brzegowe prawie się nie stykają.
Jako nihilista nie możesz wyznaczać warunków brzegowych porozumienia. Z nihilistą porozumienie nie jest możliwe a każda próba z definicji jest absurdalna i może prowadzić jedynie do niczego.

26.05.2013 19:37
91
odpowiedz
Aurelius
71
Weteran

Tu macie najlepsze haha:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qbYhWWLR-wc

MC Dziad & DJ Pawlowicz

26.05.2013 20:02
Widzący
👍
92
odpowiedz
Widzący
242
Legend

W Twoich ustach określenie "nihilista" to zaiste komplement, dziękuję za taką etykietę, miło mi ją słyszeć, zapewne mimowolnie ale sprawiłeś mi przyjemność.
Czas leci, stałe poglądy w dzisiejszych czasach to brylant czystej wody, jeżeli Ty masz rację niewątpliwie spotkamy się za moment w piekle i będziemy mieli wieczność przed sobą, jeżeli ja mam rację to nie spotkamy się wcale a wieczność będzie tylko pewnym dość długim okresem czasu.

26.05.2013 20:10
zloteuszy
93
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

No i dobra. Kobieta ma racje bo tyle osob ile tam bylo to kazdy z innego powodu. Nikt nie wiadzial o co chodzi i po co to.

Ale smujtniejsza sprawa, ze po raz kolejny bede musial poszukac innego portalu informacyjnego :(

27.05.2013 13:59
94
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

Widzący [ gry online level: 104 - Legend ]
W Twoich ustach określenie "nihilista" to zaiste komplement, dziękuję za taką etykietę, miło mi ją słyszeć, zapewne mimowolnie ale sprawiłeś mi przyjemność.
Czas leci, stałe poglądy w dzisiejszych czasach to brylant czystej wody, jeżeli Ty masz rację niewątpliwie spotkamy się za moment w piekle i będziemy mieli wieczność przed sobą, jeżeli ja mam rację to nie spotkamy się wcale a wieczność będzie tylko pewnym dość długim okresem czasu.

Nie oceniam ciebie a twoją postawę.
Jeżeli określona osoba stale przyjmuje założenia nihilistyczne (odrzucające obecność prawdy w rzeczywistości ludzkiej), to po prostu przyjmuje postawę nihilistyczną, więc i jest nihilistą. Rozmowa z kimś takim zaś nie ma sensu, ponieważ podstawą jakiejkolwiek skutecznej komunikacji jest uznawanie obecności prawdy w rzeczywistości ludzkiej. Ktoś, kto odrzuca prawdę, odrzuca także kategorię kłamstwa a zatem i odpowiedzialności. Tym samym ktoś taki nie czuje się związany prawidłami logiki i np. nie uznaje prawomocności twierdzenia Godla. W takim przypadku rozmowa/dyskusja z kimś takim traci jakikolwiek fundament rozumu.
Sam nihilista żąda uznania jego żądań, ponieważ żądania te są jego.
Mogę się mylić w swojej ocenie twojej postawy ale moje oceny są zbudowane na podstawie obserwacji twoich wypowiedzi. Po prostu zakwalifikowanie twojej postawy jest skutkiem a nie przyczyną moich słów. Jeżeli zatem zmienisz postawę i dasz mi odczuć, że rozmówcy i prawideł logiki nie masz za nic, to wtedy ja zmienię kwalifikację twojej postawy.
W każdym razie system prawa także bazuje na założeniu obecności prawdy w rzeczywistości ludzkiej. Współczesne lewactwo bardzo często kwestionuje to fundamentalne założenie, więc jego postawa służy wyłącznie zniszczeniu obowiązujących instytucji. Z czymś takim nie warto dyskutować. Coś takiego należy traktować tak jak traktuje się tendencje anarchistyczne i antyustrojowe.
System demokracji liberalnej sam w sobie jest anarchistycznej i antyustrojowy (wystarczy poczytać prace waszego guru od tych spraw - Dworkina), więc jest nastawiony przeciw samemu sobie i przeciw jakimkolwiek formom wspólnotowym. Tym samym gwałci bezczelnie naturę osoby ludzkiej, unieważniając takie wartości jak np prawda,. dobro czy sprawiedliwość.

27.05.2013 14:43
Widzący
👍
95
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Bywaj Attylo, pomimo Twoich wysiłków nie widzę możliwości aby przy Was (cokolwiek to znaczy i czymkolwiek "Was" jest) ostała się "prawda", "dobro" i "sprawiedliwość".
Zatem pozostanę bezczelnym anty-ustrojowym gwałcicielem ludzkiej natury pozostawiając Tobie fundamenty tego co uważasz za rozum.
Jako nihilista, takiemu rozumowi zniewolonemu "prawdą" transcendentną, odmawiam swojej uwagi, Twoja "prawda" jest logiczna tylko wtedy gdy pominiemy wszystko co zapisane w księgach objawionych.
Pozostań więc z taką "prawdą", z obowiązującymi instytucjami, z obowiązującymi poglądami i pielęgnuj wynikające stąd obowiązujące zachowania.
Ustaliliśmy że nie warto i nie ma sensu dyskutować, więc rozstańmy się w pokoju.

Oczywiście jako nihilista nie jestem skrępowany żadnymi prawami czy prawidłami, ty masz gorzej bo chcąc być w zgodzie ze swoimi poglądami będziesz musiał milczeć, inaczej będziesz grzeszył a to niedobrze.

27.05.2013 14:43
Kanon
96
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Zabawne...bo twierdzenie limitacyjne Godla, obcina nogi w kolanach, wszystkim wierzącym.

27.05.2013 15:22
Kamikaze_man
97
odpowiedz
Kamikaze_man
115
Korwin zjedz mielone

[1] Doceniać zaklamana grubą lochę, która stwierdziła, że ludzie nie dążący do rodziny z dziećmi są bezuzyteczni, a takie związki są jałowe (tak mówiła o homoseksualistach), choć sama nie ma nikogo, ani nie ma dziecka, hihihihihi fail :'DD Paradoks, zabawny. Do tego jej pustego łba już nic nie wejdzie. A teraz znów prowokuje głupotą...takich powinno się podpalać na stosie, szybka śmierć to za mało. Wtedy kolejny pusty łeb zastanowiłby się zanim kogoś urazi.

27.05.2013 17:18
Hellmaker
98
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

"L. Kaczyński nie miał tytułu profesora? " - Nie.

27.05.2013 17:33
99
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

[98]
Moze byl profesorem nadzwyczajnym jak poseł Pawłowicz.

28.05.2013 10:00
😐
100
odpowiedz
zanonimizowany782082
35
Konsul

Widzący [ gry online level: 104 - Legend ]
Ustaliliśmy że nie warto i nie ma sensu dyskutować, więc rozstańmy się w pokoju.
Jak zwykle nie zrozumiałeś ani słowa z tego, co napisałem. Nie napisałem, że rozmowa między ludźmi nie ma sensu i kropka. Napisałem, że rozmowa między ludźmi nie ma sensu tak długo, jak jedna ze stron nie uznaje obecności prawdy w rzeczywistości ludzkiej, ponieważ w takim układzie słowa i całe struktury leksykalne tracą znaczenie jakiekolwiek, co czyni rozmowę niemożliwą tak nie jest możliwa rozmowa i ustalenie wspólnego stanowiska pomiędzy noworodkiem i człowiekiem dojrzałym.

Oczywiście jako nihilista nie jestem skrępowany żadnymi prawami czy prawidłami, ty masz gorzej bo chcąc być w zgodzie ze swoimi poglądami będziesz musiał milczeć, inaczej będziesz grzeszył a to niedobrze.
Nihilizm to manifestacja postawy radykalnie niedojrzałej. To tak, jakbyś pozostał na etapie dziecięcego gaworzenia i przed wypowiedzeniem słowa "tata" lub "mama". Zauważ, że słowa te jednak coś znaczą. I dla tego, kto mówi i dla tego, kto je słyszy. Tym samym jeżeli dziecko powie "tata" do psa domowego, to rodzic się zaniepokoi. Wy natomiast marzycie o tym, by rodzic nie niepokoił się tym a wręcz wybuchł niepohamowaną radością, ponieważ dziecko jej nie jest związane żadnymi "dyskryminującymi stereotypami".
To, że w ten sposób tworzycie własne "dyskryminujące stereotypy" wprowadzające dodatkowo element absurdu do jakoś poukładanej rzeczywistości ludzkiej oczywiście wam nie przeszkadza, bo to są wasze stereotypy i wasze "nowe, świeckie tradycje".

28.05.2013 10:38
Widzący
👍
101
odpowiedz
Widzący
242
Legend

Jak zwykle nie zrozumiałeś ani słowa z tego, co napisałem.
Na zakończenie pozostaje mi odpowiedzieć cytatem z Ciebie Attyllo, zostaw jak jest, nie trudź się dla radykalnie niedojrzałej postawy, zostań w pokoju ze swoim na amen skostniałym dogmatyzmem i powtarzaj "tata" do pozłacanych figurek, mnie pozostaw gaworzenie do zwierząt i świeczek stawianie.

28.05.2013 10:58
Kanon
😊
102
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

jakoś poukładanej rzeczywistości ludzkiej

Pogubione biedactwo.
Jakoś sobie poukładał, a tu dziecko zamiast do niego, to do psa wypaliło: tato.....
Niepohamowana radość, zdecydowanie nie na miejscu. Zgadzam się.

28.05.2013 11:15
😃
103
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

wczoraj pani Szczuka w tv u Olejnik czy innego asa wyparła sie zaproszenia które to cytowała pani poseł . > zaproszenie dotyczyło imprezy w klubie ....... która odbywała sie po marszu .

w innej dyskusji pani Kazimiera udowadniała ze dzisiejsza młodzież na co dzień ubiera sie jak uczestniczki marszu.

28.05.2013 11:47
104
odpowiedz
Child of Pain
186
Legend

A gdzies pani posel wprost mowila, ze cytuje bo jakos nie moge tego znalezc w rozmowie, pewnie manipulanci wycieli. Czy ja tez moge powiedziec Ty Kurwo a potem tlumaczyc, ze cytowalem tylko fragmenty polskiej kinematografi?

A widac lewacy atakuja, pani Kazihmiera Szczuka ktora chyba podejscie do rozwiazynia problemow na podobne do Biedronia na demostracjach.

28.05.2013 11:49
105
odpowiedz
trybik18
16
Konsul

(88)

Forum: w koncu ktos mowi to co trzeba głośno powiedzieć (Pawłowicz, marsz smat)