1. W niniejszym wątku dyskutujemy o wspaniałym sporcie jakim jest piłka nożna, a także tematy poboczne znajdujące się w obszarze zainteresowań stałych rozmówców.
2. Nie zwracamy się do siebie w sposób obraźliwy.
3. Łamanie regulaminu forum i zasad kulturalnego współżycia może zostać zgłoszone w stosownym wątku administracyjnym.
4. Przedstawianie typów, prośby o rady w temacie obstawiania zakładów sportowych - niemile widziane. Od tego jest oddzielny temat na forum.
5. Rozmowy o wstępniaku, regulaminach i sznurkach będą ukrywane. Ustaliliśmy formę, jaka nam pasuje i się jej trzymajmy.
6. Po 300 postach zakładamy nowy wątek.
Dla poszukujących transmisji: http://www.wiziwig.tv | http://livefootball.ws | http://atdhe.ws/index.php | http://www.firstrow1.eu | http://soccer-live.pl/
Baner do wstępniaka: http://i46.tinypic.com/10wp0yo.png
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12682259&N=1
no nie tak mialo byc
ten tytul wali Moldasem na kilometr
Sam walisz, pragnąłem części Bullzeye'a, ale chyba nie wytrzymał nadmiaru szczęścia. :(
Jestem ciekaw czy weszło, pole, stece i inne wołowskie przywdzieją żałobne barwy. Hiszpański finał, tak tak.
Bullz mial adekwatny, brutalny i prymitywny gwałt
a ten naglowek od Valema moglby byc bardziej moldasowski tylko gdyby po wejsciu do watku automatycznie odtwarzala sie wiosna Vivaldiego
tutul mial brzmiec "gwalt na upokorzonej barcelonie". teraz bullz sie zemsci, tak jak obiecywal.
gangbang w tytule, tylko czekac na posty dziwek
[5] przeciez pol i stec to porzadni ludzie
Czuję nadchodzący shitstorm więc zanim osiągnie apogeum napiszę, że nawet mnie przykro było na to patrzeć.
A Pique swoją durnotą przebija nawet Ramosa.
ha, jest gangbang w tytule, dokładnie to samo krzyczałem przed chwilą w pubie
to spojrzenie innych, gdy Pique wzbił się na wyżyny swoich możliwości, aż krzyknąłem 'JEST, KURWA!' - bezcenne, zrobiło mi się wstyd, płakałem
Kontry Bayernu to czysta zajebistość.
Stra nie zna takich brzydkich slow. Chcialem jeszcze wrzucic do kompletu wywiad z Tomaszem Wroblem po przegranym meczu z Cracovia ale nie moglem znalezc.
Powtorze jeszcze raz, Barcelona kompletnie bez cojones i honoru, wspolczuje kibicom.
EDIT
Paudyn
zobaczylem pozniej adnotacje, ale i tak chcialem wyjasnic swoje zarzuty do konca ;)
EDIT2
dopiero teraz przeczytalem post Balsama o gangbangu z poprzedniej czesci, niezle synchro :D
Łyczek napisał 01.05.2013 22:29:
Na pewnym forum przeczytałem komentarz "Gdyby odgwizdany był faul po bloku Muller, byłby inny wynik w Monachium i dzisiejsza gra byłaby zupełnie inna."
Cainoor napisał 01.05.2013 22:38:
Nieprawidłowo uznane dwie bramki w Monachium niestety ustawiły cały następny mecz. FCB nie miało szczęścia do sędziowania w tej edycji. Niestety grą dostosowali się do poziomu sędziowskiego. Nie ma co chyba oceniać piłkarzy indywidualnie, wszyscy grali piach. Bayern lepszy w praktycznie każdym elemencie gry: pressing, gra obronna, kontry, utrzymywanie się przy piłce... Barca przez dużą część meczu bezradna. Szkoda, że tak to się skończyło, bo wg mnie FCB ma umiejętności, żeby grać jak równy z równym. Imo sporo w tym błędów trenerskich.
Czyli jednak jest więcej takich przypadków, którzy pierwsze co robią to zrzucają winę na sędziów ... Rany, nie oszukujmy, że Barcelona weszła psim swędem do 1/2 i nie zasługiwała na finał. Grali miernie i słuszny wynik zarówno w Monachium jak i w Barcelonie.
beka z karla, zmacal proncie i wachal reke
wiecej niz wstyd
ha, jest gangbang w tytule, dokładnie to samo krzyczałem przed chwilą w pubie
i ilu chetnych sie zglosilo?
to spojrzenie innych, gdy Pique wzbił się na wyżyny swoich możliwości, aż krzyknąłem 'JEST, KURWA!' - bezcenne, zrobiło mi się wstyd, płakałem
Musze przyznac, ze jak przez lata gnoilem przyglupich fanow Barcy, to chyba w miedzyczasie powoli wyksztalcila sie grupa przyglupich antyfanow
ej dobra, sie podniecacie a i tak admin nie pozwoli zeby ktos zle slowo na barce powiedzial w tytule watku, zobaczycie
Łyczek - Tu wystarczy obiektywna ocena faktów, nie trzeba na siłę szukać winnych, bo sędziowie podali się sami na tacy.
jesteś pierwszy, więc muszę odesłać Cie do Bayernu, Kosik
Loon, Ty jesteś z kolei pierwszym naiwnym, gratuluję.
Zawsze po meczu zostawiam komentarz, ale dzisiejszy komentarz zostawił wynik dwumeczu. Pogrom, zniszczenie, rozpierducha. Brawo Bayern. :)
Nie tak dawno pisałem przy okazji kontuzji Messiego, że chciałbym zobaczyć Barcelonę bez niego w składzie.
Zobaczyłem na tle Bayernu i po części PSG, i śmiało mogę powiedzieć, że obecna Barcelona była ciągnięta tylko i wyłącznie przez geniusz Leo. Owszem w lidze to sobie oni mogą ogrywać jakieś Majorki czy Betisy, ale na Europę nie wystarcza.
Może i w zeszłych latach Messi nie był, aż tak niezastąpiony, ale w tym sezonie to on robił grę i to w zasadzie dzięki niemu Barcelona dotarła do 1/2. Nie ma na świecie drugiej drużyny tak bardzo zależnej od jednego piłkarza.
Optyka kibica, wyblok Mullera be, ręka Pique w polu karnym - niepamięć.
odeslany do bayernu smiem zgadywac, ze podobny gangbang zobaczymy na wembley. bawarczycy maja kozacka obrone, nawet lewy ni pomoze
- 0:7 zgłoś się, 0:7 zgłoś się!
- tu katalunia, tu katalunia, zgłaszam się!
Niezłe jaja ;d Czułem, że Bayern przejdzie, ale że tak zniszczy Barcę? Nigdy bym się nie spodziewał takiej rzezi.
Finał będzie na pewno epicki, a rywal piekielnie trudny dla Borussii, ale czuję, że stawią silny opór Bayernowi.
Cainoor ---> Pamiętasz tylko sytuację Barcelony, ale w drugą stronę to już nie ? Na Camp Nou z tego co pamiętam dwa karne dla Bayernu mogły być odgwizdane.
Kosik, dziękuję za przywołanie mnie do porządku i pokazanie miejsca w szeregu.
Jestem szczerze zadziwiony, że osobniki tak doskonale zdające sobie sprawę z piłki nożnej oraz 'zjawiska' zwanego Barceloną dały się tak łatwo sprowokować
Słaba wypowiedź Gerarda Pique: - Być może część kibiców będzie odczuwało mniejszy ból z powodu odpadnięcia Realu...
jesli teraz bayern nie zgarnie pucharu europy to juz chyba nigdy go nie zgarnie. maja taka ekipe, ze lepszej okazji nie bedzie.
sa faworytem finalu, chyba kazdy to przyzna, ale pilka to pilka. zobaczymy jak sobie lewy i spolka z ta swietna obrona poradzi.
Łyczek - Nieprawidłowo nieuznane dwie bramki to fakt, czy Ci się to podoba, czy nie. Karny to jeszcze nie bramka. Np. Robben ładnie pokazał w ostatnim finale jak się ich nie strzela. Wskazałeś tez wyżej, że psim swędem weszła Barca do 1/2, tymczasem przypominam też o dwumetrowym spalonym Ibry. Gdyby nie te błędy, mecze mogłyby się kończyć zupełnie innym wynikiem. To prosty opis tego co było, każdy obiektywny kibic ma takie samo zdanie.
Cainoor
Obiektywna prawda jest taka, że co by się nie stało, Barca by tego półfinału nie wygrała.
Teoretycznie Borussia nie ma szans w finale, ale teoretycznie Chelsea też nie miała wygrać rok temu, teoretycznie Bayern nie powinien tak zmieść Barcelony, a w finale teoretycznie tej Borussi być nie powinno. Ale piłka jest piękna, dlatego finał praktycznie będzie bardzo fajny i ciekawy. Wierzę w BVB. :)
Nie, Bayern jest zdecydowanym faworytem, mi pozostaje jedynie kibicować i wierzyć :]
Nie faworyzujcie Bayernu tak szybko, z BVB wszystkie trzy mecze w tym sezonie to były raczej męki wymieszane z popisami nieskuteczności. Tak jak pisałem wcześniej - final to finał i niech wygra drużyna lepsza, szanse 50 na 50.
Edit: Jak nie lubię weszło, tak relacja po meczu LM wczoraj i dzisiaj jest bardzo fajna.
Swoją drogą - w normalnym świecie złota piłka trafiła by do rąk Schweinsteigera (o ile utrzyma formę do końca roku). Facet jest niesamowity.
Nie śmiejcie się z Nuetma, bo mi się jego podejście bardzo podoba. Nie wpada w euforię, tylko ma rację, w finale każdy musi być ostrożny. :)
Nie przesadzałbym z tymi szansami 50:50, no ale Borussia ma sposób na Bayern niewątpliwie, co w ostatnich sezonach pokazywała, dlatego też nie można spisywać jej na straty. Zobaczymy jak to będzie w praktyce ;>
Gdy chłopak Szakiry strzelał jedyną bramkę strzeloną przez Barcelonę w tym dwumeczu piłem wódkę i jadłem swojski salceson. Czy czyni to ze mnie Mazia?
Ja tam przy pierwszej bramce dla Bayernu słyszałem strzały... pewnie sędziowie :)
Finał dopiero 25.05. Do tego czasu jeszcze mogą dojść kontuzje czy spadek formy jednej czy drugiej drużyny.
Na razie w sobotę w Dortmundzie mamy mecz ligowy, ciekawe jakimi składami zagrają obaj finaliści.
Cainoor to można ciągnąć dalej ... Blok Mullera nie oznaczał, że bramki dla Bayernu by nie było. Robben był szybszy i Alba (? nie pamiętam kto padł) by go nie dogonił.
Kontynuować rozmowy raczej nie będziemy, bo i tak Cię nikt nie przekona. Bardzo Cię lubię, bo jesteś naprawdę w porządku gość (pamiętam z piknika GOL-a), ale jako kibic uważam, że obiektywny wobec Barcelony nigdy nie byłeś :)
koobon - skoro działa, to korzystam.
Pizystrat - final to finał, BVB gra świetnie w Europie w tym sezonie, zasługują na te 50 procent.
Kyahn - Bayern raczej rezerwami, 2 dni przerwy to trochę za mało, żeby podstawę wystawić.
Powtórzę po raz kolejny - w normalnym świecie złota piłka trafiła by do rąk Schweinsteigera (o ile utrzyma formę do końca roku). Facet jest niesamowity.
FCB nie miało szczęścia do sędziowania w tej edycji.
Ballack tak się teraz śmieje że aż tu słychać. Chelsea też 'nie miała szczęścia do sędziowania' grając z Barceloną.
Kibice Barcy, ogarnijcie się! Nie każdy mecz można kupić więc nie w każdym meczu sędziowanie będzie po waszej myśli.
Strejlau bardzo mądrze gada w TVN24
ja nie twierdze, ze bayern wygra final, ale to ze jest faworytem i nie mozna temu zaprzeczyc. mam nadzieje, ze bedzie duzo bramek i niech wygra lepszy, tak jak napisal neutm.
Bayern raczej rezerwami, 2 dni przerwy to trochę za mało, żeby podstawę wystawić.
To ja się domyślam, że nie będzie najmocniejsza jedenastka, pytanie tylko jak bardzo będzie oszczędzał Heynckess piłkarzy. Pytanie ilu zostawi, a ilu zamieni,
bo tego że np Shaqiri wybiegnie w pierwszym to jestem pewien, ale czy taki Emre Can zagra to już nie. Klopp ma o tyle gorzej, że jakby chciał grać rezerwami to mu się robi drużyna nonameów.
Borussia mecze zabójcze przeplata z meczami frajerskimi. Neutm poniekąd ma trochę racji - najbliższy mecz w CL powinien być już zabójczy. :P
Strejlau ostatnio w wywiadzie twierdził, że Lewy jest produktem polskiej myśli treningowej, więc jest to słaba próba, Loon
Tak w ogóle to liczyłem na to, że pierwszymi reagującymi na moją wypowiedź będą wątkowi Janusze. Jest mi smutno, że wykazaliście taki brak wiary w moje umiejętności. :C
Łyczek - Tu nie ma co ciągnąć, bo cały czas ktoś próbuje zaklinać rzeczywistość. Taki Jerzy Engel nie ma wątpliwości, że blok Mullera to faul, ja też nie mam. Gdyby go sędzia odgwizdał, akcja zostałaby wstrzymana. Wspomniałem o sędziach, bo imo wypaczyli wynik dwumeczu. Z drugiej strony w moim poście doszukasz się zarówno oceny gry Barcy i Bayernu, więc zwyczajnie mogłeś odnieść się obiektywnie do tematu, ale i tak nie ma co tego dalej ciągnąc :)
to nie ja - Chyba jednak w ostatnich meczach Barcy z Chelsea to Ci drudzy mieli więcej szczęścia do sędziów. Jednak ten temat ma się nijak do tego sezonu, więc tylko szaleniec będzie go kontynuował ;-)
[53] Z piłkarzy którzy wystąpili dzisiaj w sobotę na boisku pojawić się mogą: Boateng, Van Buyten, Rafinha, Gustavo, Ribery, Tymo, reszta na występ z ławki co najwyżej liczyć może. W obronie na pewno zagra Dante, który będzie krył Lewandowskiego (jak w każdym meczu Bayern - BVB w tym sezonie).
Przyznam się szczerze, że nie wierzyłem w doczołganie się do finału. Po słabej grze w fazie grupowej ćwierćfinał brałem w ciemno, bo nic nie wskazywało na to, że dobrą grę z ligi można przełożyć na LM. Ale jednak się udało i to z najtrudniejszą drabinką jaką Bayern miał w ostatnich latach. Najpierw Arsenal, który napędził sporo strachu, potem Juventus w starciu dwóch najlepszych defensyw świata, a na koniec Barcelona, co z tego że bez formy ale wciąż Barcelona. Wyniki przeszły moje najśmielsze oczekiwania i cieszą szczególnie dlatego, że wcale się ich nie spodziewałem.
Neutm ---> zobaczymy, ja myślę, że te rezerwy nie będą aż tak głębokie.
Finał LM jest 25.05, finał DFB jest 01.06, ci najlepsi też muszą trochę pograć do tego czasu.
Wiem, że mają teraz tylko 2 dni odpoczynku, ale to w końcu mecz z BVB.
Wspomniałem o sędziach, bo imo wypaczyli wynik dwumeczu.
No, w sumie mogło być 0-5, zamiast 0-7.
Paudyn ---> co ty, jakby tam sędzia nie uznał bramki to wtedy Messi dostałby takiego powera, że odwróciłby wynik spotkania.
To było jawne wypaczenie, a tamta chwila była kluczową dla losów całego dwumeczu! Tylko ślepy by tego nie zauważył.
Chyba jednak w ostatnich meczach Barcy z Chelsea to Ci drudzy mieli więcej szczęścia do sędziów.
No, niewątpliwie wyrzucenie zawodnika z czerwoną kartką i podyktowany przeciwko drużynie rzut karny to pełnia szczęścia. :P
Paudyn - Może i tak, a może przy 1:0 FCB nie musiałaby się otwierać z tyłu i dowiozłaby to do końca? Kto wie :)
Valem - Porównując post [9] i moje, naprawdę Ci kibicuję :) Jak bardzo lubisz swoją ksywkę? ;-)
@Cainoor
Tu nie chodzi o to, czy te bramki były prawidłowo zdobyte, czy nie. Ty twierdzisz, że one by cokolwiek zmieniły. Nic by nie zmieniły, bo Barcelona w obu spotkaniach nie istniała. Bili głową w mur. Mieli jedną, jedyną okazję w dwumeczu, gdzie każdy wypad Bayernu na połowę Barcelony śmierdział bramką na kilometr. Nie, nie są to drużyny na tym samym poziomie, co ten dwumecz wyraźnie pokazał. Jedno spotkanie mogło im nie wyjść, ale dwa razy dostać lanie?
Dawno nie było finału, gdzie dwie drużyny tak ewidentnie odstawały od reszty i grały tak pięknie. Jeszcze ten podtekst z Gotze... Będzie grubo.
Żona Vilanovy:
-Kochanie obudzę Cię przed 8
Vilanova:
-Weź mnie nie wku*wiaj
Ważna sprawa: komentatorzy na TVP całkiem okej, poza pieprzeniem pod koniec i porównywaniem Bayernu do Barcelony czy Realu w okresie ich dobrej gry, nie mam się do czego przyczepić.
Również Skomina poza jedną decyzją bardzo dobrze, w końcu porządny sędzia w meczu Bayernu.
napster92
"Tu nie chodzi o to, czy te bramki były prawidłowo zdobyte, czy nie. Ty twierdzisz, że one by cokolwiek zmieniły. Nic by nie zmieniły..."
- Szanuję Twoją opinię :)
[65] Te wypowiedzi są trochę z Marsa. Tak na serio - owszem, byłem w pubie i spotkałem osobników twierdzących, że Bayern to Barca 2.0. Nie mogę się z tym zgodzić - Bayern nie potrzebuje tysiąca podań w bok, by w grze pozycyjnej, czy nawet w kontrataku, przedostać się pod pole karne przeciwnika.
[67] To jest zupełnie inny styl gry, Barcelona tak właściwie od czasów Guardioli opiera się bardzo wysokim posiadaniu piłki i klepaniu tak długo, aż nie pójdzie prostopadła piłka/ Messi czegoś nie wykombinuje. Bayern natomiast jest dużo bardziej elastyczny, w Bundeslidze miażdży wszystkich równo właśnie w podobny sposób do Barcelony (minus bezsensowne klepanie, go jest akurat mało), ale kiedy trzeba to gra z kontry, oddaje pole gry i piłkę przeciwnikowi (dwumecz z Barceloną, Superpuchar z Dortmundem, rewanż z Juventusem, dwumecz z Arsenalem). No i oczywiście formacja defensywna Bayernu jest nieporównywalnie lepsza (tym nadrabiają brak Messiego z przodu, jeśli już porównujemy).
szczupasia - Myślę, że porównywali nie tyle styl gry, co samą dominacje nad innymi zespołami. Tak jak Barca dominowała w Europie, tak teraz może Bayern przejmie tę pałeczkę. Barca ostatnie 6 lat grała przynajmniej w półfinale LM. Do tego dwa razy je zdobyła. Jeśli Bayern pociągnie swoją passe przez kolejne dwa, trzy lata, myślę, że wtedy takie porównania będą uzasadnione. W przekroju tego dwumeczu byly zdecydowanie lepsi i tu nie ma co porównywać...
Zasadnicze pytanie sie nasuwa po polfinalach - co zrobi biedny Sergiusz? Bedzie niesamowicie rozdarty.
gracz -> Myślę, że tak. Finał na Wembley sprzed dwóch lat komentował Kalinowski, który miał wówczas dwa finały z rzędu. Rok temu miał Ryczel, a Kalinowski prowadził studio ze stadionu. I tak jeżdżą obaj, bo drugi robi za reportera. Myślę jednak, że jako specjalista od Bundesligi Ryczel nie odpuści, w końcu to dwa jego ulubione kluby w najważniejszym meczu sezonu. :)
Valem -> Jest kibicem Bayernu, ale uwielbia też Polaków z Borussii... Może wyjdzie na zero i będzie obiektywny? :D
EASY WIN, tego się spodziewałem, Deutschland uber alles!
Stra
mi się wydaje ze jednak patriotyzm wygra...
edit
nie mogę już edytować a nie zamierzam płacić Łapaczowidusz za abonament
Muller ponoć już chleje a tymczasem:
Jeden z dziennikarzy AS-a informuje na Twitterze, że Bayern w drodze z Camp Nou... zapomniał o Martinezie. Piłkarz, żeby dotrzeć do hotelu, musiał zadzwonić po taryfę.
No to będzie ciekawie w sobotę, bayern na gigakacu.
A Ty Neutm planujesz swietowac? 3 lata temu tak się tego dnia złoiłem, że do dziś jest to #2 moich wielu kaców. Sądząc po butelkach obok których się obudziłem, mogłem wciągnąć nawet koło litra na głowę.
Raczej nie. Akurat na ten mecz się nie wybrałem nigdzie, więc i świętować nie ma za bardzo jak. Po Juventusie było świętowanie, finału się trochę boję, ujowo byłoby pójść do pubu na mecz i oglądać wdupienie w finale po raz 3ci w ciągu 4 lat. A tym bardziej w gronie trójmiejskich kibiców bayernu, masowa stypa :/
Stra - dostał.
Neutm [77] -> Ale dostał tę koszulkę w końcu, zanim go ochroniarze zdjęli, nie? :(
EDIT: To dobrze, mam nadzieję, że mu lamusy nie zabrali.
Wczoraj po meczu można było usłyszeć z trybun po niemiecku: Siedem do zera! Mogło być więcej! Dlatego już zacieram ręce! Hej Bayern zgon! Hej Bayern zgon! Hej Bayern zgon zgon zgon!
Troche sie martwie o Bullza, serce alkoholowe moglo nie wytrzymac :-(
Neutm troche wiecej wiary w druzyne, dadza rade tym razem!
ja w finale troche bardziej za Borussią, z trzech powodów:
- Borussia to kopciuszek
- LM wygrali tylko raz, więc nie odskoczą Interowi w tabeli dziejów
- Polacy
ale jak wygra Bayern to wcale, a wcale nie będzie mi z tego powodu smutno
pierwszy raz od 2010 roku tak czy owak zwycięzca cieszy się moją sympatią ;)
Ja w zeszlym roku bylem za faszystami wiec pozostane konsekwentny...
Znamy już finalistów Ligi Mistrzów. Czas poznać drużyny, które zagrają w finale Ligi Europy w Amsterdamie. Przed nami rewanżowe mecze półfinałowe, rozpiska na dziś:
Studio Ligi Europy, godz. 20:30 nSport (HD) i Canal+ Sport (HD)
Benfica Lizbona - Fenerbahce Stambuł, godz. 21:00 Canal+ Sport (HD) i TVN Turbo (HD)
Komentują: Sergiusz Ryczel i Sławomir Chałaśkiewicz
Chelsea Londyn - FC Basel, godz. 21:00 nSport (HD)
Komentują: Adam Marchliński i Filip Surma
Ja jako kibic Chelsea będę oglądał mecz w Londynie, ale wątpię, aby Szwajcarzy odrobili straty. Na pewno będę też zerkał na starcie w Lizbonie - Benfica jest w stanie odrobić jednobramkową stratę ze Stambułu. Emocji nie powinno zabraknąć. Który mecz wybieracie? :)
fajne to jest, co Ci wyszlo Stra xD?
http://goo.gl/Z9lDf
Ten Enneagram nawet niezły, wyszło mi 7/8 i duża część tego, co tam piszą się sprawdza. :D
Dzisiaj będę oglądał mecz Chelsea z Bazyleą, chociaż będę musiał przeboleć średnią jakość streamu, bo nie mam nSportu. Liczę na dobry futbol z obu stron i jakieś sensacyjne rozstrzygnięcie na korzyść Szwajcarów. :D
Drugie spotkanie interesuje mnie w mniejszym stopniu - nie przepadam za piłką portugalską ani turecką, tak już mam. Mimo to, raz na jakiś czas spojrzę na wynik. Obstawiam remis.
Słynne ósemki ze skrzydłem siedem: Donald Trump, Sean Connery, Danny DeVito, Kirk Douglas, Frank Sinatra, Muhammed Ali, Joseph Stalin.
najjjjs
czemu w tytule barcelona z duzej litery? : |
spoiler start
btw HAHAHAHAHAHAhaHAhahAHahahdfha;ldkaajdsahdkjas
jak to bylo mazio? bayern wprowadzil 'przykra atmosfere' strzelajac pierwsza bramke i ogolnie sytuacja przypomina ci te sprzed 70 lat? :D
i bardzo dobrze, ze ci tak przypomina, scenariusz godny filmu - nazisci wymierzaja oczekiwana sprawiedliwosc zgrai placzliwych karlow i oszustow
spoiler stop
ufff, zyjesz! czujesz sie juz spelniony w swoim pragnieniu zemsty?
na pewno troche mi ulzylo, choc czekam jeszcze na na wyjscie na jaw powiazan doktura fuentesa i barcelony oraz kompromitujacych zdjec messiego na pudelku na ktorych bedzie widac jak uprawia bierny seks analny z sympatycznym kamerunskim bezdomnym z parku
ot, nic wielkiego, zwlaszcza ze to drugie faktycznie ma miejsce, tyle ze za zamknietymi drzwiami
- Bayern gra w tej chwili na bardzo wysokim poziomie. Technicznie, fizycznie, taktycznie i psychologicznie, ale to my byliśmy ładniej grającą drużyną i zasłużyliśmy na awans. Sędziowie? Mogli spisać się lepiej, ale nie chcę o nich rozmawiać – przyznał po meczu Xavi.
Loon -> Robiłem to kiedyś, ale specjalnie dla was zrobię jeszcze raz. :P Tylko się pochwal swoim wynikiem. :)
Siódemka ze skrzydłem osiem: 7w8 - "Realista"
Słynne siódemki ze skrzydłem osiem: Jack Nicholson, Anthony Quinn, Michael Caine, Clark Gable, Barbra Streisand, Joan Collins.
Xavi: - Bayern gra na bardzo wysokim poziomie w tej chwili. Technicznie, fizycznie, taktycznie i psychologicznie. Gratulacje dla nich.
Przeciez karlofobik wymysla te cytaty...
Mogliśmy pocisnąć jeszcze kilka bramek, ale nie chcieliśmy upokarzać bardziej przyjaciół z Milanu, którzy przegrali z tymi cieniasami 4-0, postaramy się nie obsrać w finale jak zawsze, prosimy kibiców o wsparcie, powiedział po meczu zadowolony Robben.
SoRcIk, 2 minuty temu:
barcelonawho
kolejne słowo które krąży po internecie. Porażasz brakiem elokwencji chyba za mało kiblowałeś w swoim gimnazjum :)
Barcelonawho, 1 minutę temu:
Nie kiblowałem lewaku. W liceum miałem średnią 4.1 i maturę zajebiście zdałem
Srogo.
Loon -> Robiłem to kiedyś, ale specjalnie dla was zrobię jeszcze raz. :P Tylko się pochwal swoim wynikiem. :)
Siódemka ze skrzydłem osiem: 7w8 - "Realista"
Słynne siódemki ze skrzydłem osiem: Jack Nicholson, Luis Suarez, Michael Caine, Clark Gable, Barbra Streisand, Joan Collins
Fixed for you.
nie chce was martwic, ale to lekko gejowskie, zaprzestancie
Nie bardziej niż to ->
Może jeszcze Luiz Adriano i inne potworki, co?
To byłby rasizm.
96
Wzór.
spoiler start
No, może oprócz afery z dziwką na MŚ... Ale sobie to odbił wczoraj przy gangbangu
spoiler stop
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/ivan-turina-nie-zyje,1,5484798,wiadomosc.html
mowilem? zaczyna sie, 0-7 w dupe w dwumeczu to trzeba jakos odreagowac
Były bramkarz Lecha Poznań Ivan Turina nie żyje. Jego ciało policja znalazła w czwartek rano apartamencie w Sztokholmie.
EDIT:
Bullz mnie uprzedził.
http://www.filmweb.pl/film/Sztanga+i+cash-2013-627751
co za idioci pracuja w tych tlumaczeniach filmow...
nie rozumiem, pisza ze confirmed i w ogole, ale chyba moze sie to zmienic?
W następnym sezonie Guardiola będzie trenerem Bayernu, więc Jupp Heynckes będzie zwolniony i wtedy może przyjść do nas za Tito.
Kibice Barcelony chyba jeszcze nie ochłonęli...
Vincent van Gogh, Kurt Cobain, Edgar Allan Poe, Johnny Depp, Bob Dylan, Ingmar Bergman
kosik -> Pochwaliłbyś się lepiej, że nazwa to "włóczęga". :P
Szkoda Turiny, taka "tyczka" trochę jak w Lechu grał, ale fajną wtedy mieli przygodę w ówczesnym Pucharze UEFA...
I bardzo dobrze. Strasznie irytujace bylo oglaszanie tej druzyny Barcelony + za Guardioli najlepsza ekipa w historii.
Zadufanie i przekonanie o swojej wyzszosci zarowno pilkarzy jak i kibicow siegnelo apogeum. Wedlug nich zadna druzyna, z ktora mieli okazje sie mierzyc w poprzednich latach, nie chciala grac w pilke, byla gorsza, nie miala przygotowanego boiska. I wiele innych wymowek w przypadku chocby remisu. Zero szacunku wobec innych druzyn. Przez wiele lat jechali po MU by w tym sezonie stac sie ich wielkimi fanami podczas meczu z Realem. Coz za hipokryzja. Moze w koncu wywala 1/3 panienek z tego skladu. Ich gry i wymowek nie dalo sie juz ogladac i sluchac.
Fajnie, ze zdobyli tyle pucharow (najwiecej w historii w tak krotkim czasie?). Szkoda tylko, ze nikt nie bierze pod uwage z jakimi przeciwnikami mierzyla sie Barca Messiego. A byly to druzyny bedace cieniem ich samych, w glownie najslabszych ich okresach od wielu lat. Barcelona nie miala godnego przeciwnika, nie dlatego, ze byla taka niesamowita, a poprzez slabosc reszty stawki, ktora przezywala masowy kryzys. A i tak w wielu przypadkach sie z nia meczyla.
Przegrana z najslabsza Chelsea od lat w ubieglym roku. Przegrana wczesniej z Interem, ktory tez mocarny nie byl. Meczarnie ze slabym i rosprzedanym Arsenalem (sedzia oczywiscie musial odeslac na trybuny Persila po czerwonej kartce, ktora nie powinna miec miejsca na tym szczeblu rozgrywek. 10 na 11 Arsenal nie mial juz szans utrzymac prowadzenia w dwumeczu). Potem oczywiscie peany po meczu jak to Arsenal zostal zmiazdzony. (Ciekawe, ze an youtube nie mozna juz znalezc sytuacji z ta kartka).
O innych duzynach nie ma co nawet wspominac. Lyon, Liverpool, Bayern, Juventus, Milan, PSG, Real. Wszystkie te druzyny sa/byly cieniem tych sprzed 5+ lat.
Nagle rok temu mocne staly sie Real czy Bayern i okazuje sie, ze ta wielka Barcelona nie jest juz taka wielka. Pierwsza powazniejsza przeszkoda i juz klopoty i szukanie kolejnych wymowek i szukaniu winnych wszedzie tylko nie u siebie. Moze, w koncu po wczorajszej porazce, decyzyjni w Barcelonie przejrza na oczy i zrobia rewolucje w kadrze. Tych zawodnikow i ich mentalnosci po prostu nie da sie ogladac.
Barca moze i byla najlepsza druzyna w historii ale nie za Guardioli i Messiego a za Rijkaarda i Ronaldinho. Ta ekipa, o ktorej sezonowcy badz kibice od ery Gruardioli chyba juz nie pamietaja byla najmocniejsza. Nie mierzyla sie z lelakami tylko z druzynami czesto najmocniejszymi u szczytu formy. Chelsea, Liverpool, Milan, MU z Ronaldo, Arsenal z Henrym czy nawet Lyon, byly wowczas nieporownywalnie silniejsze niz w ostatnich latach. Mimo to Barcelona z nimi wygrywala badz odpadala grajac jak rowny z rownym. Tylko Real z tamtego sezonu czy Bayern z obecnego mogliby z nimi powalczyc. A co oni robili z "najlepsza Barcelona w historii" rok temu czy w tym, nie trzeba przypominac.
[120]
sama prawda, do tego dario w. przywoluje ciekawa kwestie - lionel messi terroryzujacy zarzad i trenera
Kto za to odpowiada, że w miarę upływu sezonu Bawarczycy poruszali nogami coraz szybciej, za to Katalończycy wręcz przeciwnie? Czy naprawdę nie dało się sprawić, by Leo Messi odpoczywał w meczach o mniejszą stawkę? Przecież to już nie jest dziecko, któremu nie można wytłumaczyć, co jest dla klubu ważniejsze, mecz z Bayernem, czy z Athletic Bilbao?
Bardzo fajnie, gdyby przyszedł Falcao, byłaby ostra rywalizacja o miejsce w ataku. Porządne wzmocnienie, oby to była prawda. :)
To tak apropos wczoraj jeszcze, w końcu ten obrazek jest tak popularny na stronach kibiców Barcelony... :)
gdyby przyszedł Falcao, byłaby ostra rywalizacja o miejsce w ataku
niby z kim?
jak falcao pojdzie do chelsea to automatycznie go znielubie, przeciez ten zespol za abramowicza ani razu nie gral ladnej pilki
[120]
Jezusie Nazareński co za nieobiektywne bzdury. Januszu wyjdź, bo półfinał się już skończyły.
koobon -> Z Bą, który jest nieobliczalny, a zamaskowany Torres też zaczął grać lepiej, co pokazuje chociażby w Lidze Europy. Trzech na jedno miejsce to już tłok. :)
Właśnie sobie przeglądałem wątki sprzed roku, gdy Chelsea wygrywała Ligę Mistrzów, szalona radość to była. Ciekawe, co odpalą Neutm albo szczupas w tym roku. :)
[124]
z torresem, ktory przeciez nie moze siedziec na lawie bo wstyd sie przyznac do zmarnowania 50 baniek i z demba bem/bą, bo gra niezle, a wcale nie wiadomo czy falcao nie obsra sie grajac z druzynami lepszymi niz hiszpanskie ogory
[128]
na pewno chodzi ci o goscia, ktory dosc regularnie laduje bramki barcelonie, realowi, zapakowal chelsea hat-tricka a w porto pobil chyba wszystkie rekordy?
Torres też strzelał Barcelonie niejednokrotnie, to akurat nie jest jakieś specjalne osiągnięcie.
Stra -->
Nienauczony doświadczeniem zaryzykuję polemikę z Tobą.
Otóż, mój drogi, trzech napastników w składzie może być tłokiem gdy gra się 4-2-3-1, ale po pierwsze, nie jest nigdzie powiedziane, że Torres w przyszłym sezonie będzie grać w Chelsea, a po drugie, przy Falcao zarówno Dembaba jak Fernando to, przy całym szacunku dla obydwu, neptki. Gdzie Ty tu widzisz "ostrą" (podkreślam "ostrą") rywalizację?
[129]
bang!
Gdzie Ty tu widzisz "ostrą" konkurencję?
Jakoś nie widzę Falcao w Chelsea skoro ma tam przejść Lewandowski.
"Lewandowski i Bale do Realu i pozamiatane" jak powiedział A. Twarowski
koobon -> Polemizowałeś z Loonem, gorzej nie będzie. :)
Póki Torres jest piłkarzem Chelsea, stanowi konkurencję do miejsca w ataku. El Nino w tym sezonie strzelił najwięcej bramek ze wszystkich zawodników we wszystkich rozgrywkach, ciągnie się za nim ta nieskuteczność z początków, ale naprawdę to nie jest słaby napastnik. Ba też pokazał, że potrafi niekonwencjonalnie zagrać. Nie można kogoś deprecjonować "z zasady", wiele zależy też od pracy na treningach, równie dobrze Falcao może nie odnaleźć się w Anglii.
"ostrą" anyone?
Równie dobrze mógłbym napisać, że Morata będzie stanowił ostrą konkurencję dla Cavaniego/Falcao/Lewandowskiego/chwk w przyszłym sezonie.
Nie można kogoś deprecjonować "z zasady" - no tak, bo przecież te ostatnie trzy lata Torresa nie dają żadnych podstaw do krytyki
Morata jest jeszcze młody i nie ma doświadczenia, a chyba zgodzisz się, że cała (potencjalna) trójka ma doświadczenie zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym.
[129]
tak, strzela te bramki realowi i barcy, ale to samo zdarza sie i benzemie, jego wystepy w tych meczach sa malo powalajace jednak
jego wystepow w porto nie sledzilem, wiem tyle ze jakkolwiek prawdopodobne jest to ze bedzie szalal na wyspach, szansa jest tez na to ze skonczy jak jego dawny kolega z druzyny
I doświadczenie w futbolu też jest ważne. Bo to kwestia pewnych schematów, zachowań, które już w piłkarzu na poziomie są zakodowane na stałe. Nie widzę powodu, dla którego należy stawiać "z automatu" Falcao wyżej, Smuda już pokazał, jak to jest wystawiać piłkarzy "za zasługi".
Ręce opadają. Co to, kurna, za argument? Poza tym, to Ty chcesz tego Torresa promować za zasługi, gdy z chłopaka od trzech lat nabija się cały świat.
Rozmawiamy o poziomie sportowym w oparciu o ostatnie sezony, bo w sporcie liczy się twoja obecna forma, a nie to, że trzy lata temu wymiatałeś. I opierając się na dwóch ostatnich sezonach twierdzę, że obecni napastnicy Chelsea nie stanowią nie tylko "ostrej", ale w ogóle żadnej konkurencji dla Falcao.
OSTREJ, for fuck's sake!
Ja nie chcę Torresa promować za zasługi, bo przypominam, że to on jest najlepszym strzelcem Chelsea w tym sezonie. Liczy się aktualna forma? Tak. A ostatnie jego występy były dobre, więc dlaczego mam zwracać uwagę na to, że kiedyś tu nie szło i "nabija się z chłopaka cały świat"?
A przy osądzaniu tej "żadnej konkurencji" dla Falcao jestem ostrożny, bo przychodzi z innej ligi, z zespołu grającego kompletnie inną piłkę. Po prostu, nie widzę powodów, żeby od razu skreślać Torresa i Bę. Opierając się na ostatnich występach. :)
Ostrej - bo jest jedno miejsce na trzech, nie można kogoś kopnąć w dupę dla zasady, tak? Jak się sprawdzi w trakcie sezonu, to oczywiście, że to Kolumbijczyk będzie występował najczęściej.
Nie widzę powodu, dla którego należy stawiać "z automatu" Falcao wyżej, Smuda już pokazał, jak to jest wystawiać piłkarzy "za zasługi".
Ja widze. Jest w top 5 napastnikow na swiecie, bramki w Porto i Atletico strzelal/strzela az sie kurzy, kompletny napastnik, ktory juz wbrew pozorom ma mase doswiadczenia. gdzie Ty tu cholera widzisz stawianie w pierwszym skladzie w stylu Smudy?!
Ależ ja nie piszę, że "Falcao jest do dupy i ma nie grać". Po prostu jestem ostrożny w osądzaniu, że na pewno wygryzie Torresa i Bę, a Hiszpan i Senegalczyk nie mają czego szukać na Stamford Bridge.
nie chcę Torresa promować za zasługi, bo przypominam, że to on jest najlepszym strzelcem Chelsea w tym sezonie
Warto w tym miejscu przypomnieć te imponujące statystyki: 32 mecze, 7 bramek.
Serio, Stra, następnym razem gdy zarzucisz Loonowi odwracanie kota ogonem, czeka Cię to -->
Po prostu jestem ostrożny w osądzaniu, że na pewno wygryzie Torresa i Bę
Nie, napisales ze bedzie ostra rywalizacja o miejsce w pierwszej 11. jesli ktos kupuje tak zajebistego napastnika jak Falcao to wiadomo ze jesli nie ma on urazu to od razu wskakuje do pierwszego skladu.
El Nino w tym sezonie strzelił najwięcej bramek ze wszystkich zawodników we wszystkich rozgrywkach, ciągnie się za nim ta nieskuteczność z początków, ale naprawdę to nie jest słaby napastnik.
koobon -> Zanim wyśmiejesz, przeczytaj dokładnie. 20 goli w 43 meczach. To ty odwracasz kota ogonem, a ja specjalnie podkreśliłem w swoim wcześniejszym poście, że chodzi mi o wszystkie rozgrywki. Schowaj więc ciężarek. ;)
Valem -> Nie, bo jest to niesprawiedliwe np. w stosunku do By, który przyszedł pół roku wcześniej. Jeśli dobrze pracuje na treningach (bo po to jest okres przygotowawczy) i gra w sparingach, to wskakuje. A nie za to, że ma nazwisko...
A nie za to, że ma nazwisko...
Jak grochem o sciane
Nie rozumiem po co jest w ogóle ta dyskusja. Po pierwsze transfer nie jest jeszcze sfinalizowany. Po drugie przyjście Falcao może się równać odejściu Torresa. Po trzecie to, że ktoś wymiatał w lidze portugalskiej czy hiszpańskiej nie daje mu papierów na zajebistość. Po czwarte miałby przejść do drużyny słynącej z niszczenia wielkich zawodników. Po piąte jeśli taki Lamaprd i Terry nadal będą grali w barwach Chelsea to musiałby uznać ich władzę w szatni. Te i inne powody sprawiają, że hipotetycznie rywalizacja w ataku jest możliwa ale na pewno z innych powodów niż te, które przytoczył Stra.
Ale tak jak wspomniałem na początku ta dyskusja nie ma dla mnie sensu na poziomie czystego gdybania.
falcao by pasowal do chelsea. jest szybki, strzela mase goli z glowki, potrafi sie ustawic. torres moze mu mowiac kolokwialnie "buty czyscic".
imo ba + radamel to bylby dobry duet. a fernando, poki mozna za niego cos zarobic sprzedac gdzies do hiszpanii. ale co romek zrobi to zobaczymy.
a to faktycznie zmienia postać rzeczy: 63 mecze, 19 goli
Falcao: 37 meczów, 32 gole
OSTRA konkurencja
Loon -->
Wybacz sąsiad.
Valem -> Po prostu mam wrażenie, że pominąłbyś treningi i okres przygotowawczy. A ja w tej gdybaczej dyskusji zwracam uwagę, że to one są najważniejsze, a nie "zajebistość" mierzona poprzednimi występami w innym klubie. Od tego jest trener i jego asystenci, żeby to ocenić, tak?
koobon -> To dalej inna liga. Chcesz polemizować, a mam wrażenie, że automatycznie próbujesz mnie przekonać do swojej racji. A ja się upieram, że nie ma co patrzeć na inną ligę, tylko na pracę na treningach. Bo to ona jest najważniejsza, tak jak i atmosfera w szatni. Myślę, że piłkarz kształtuje się głównie tam, gdzie kibice nie widzą i te drobne kruczki są bardzo istotne. Nie można ich pomijać.
Valem -> Nie, bo jest to niesprawiedliwe np. w stosunku do By, który przyszedł pół roku wcześniej. Jeśli dobrze pracuje na treningach (bo po to jest okres przygotowawczy) i gra w sparingach, to wskakuje. A nie za to, że ma nazwisko...
Ale w rzeczywistości wygląda to inaczej i warunki dyktuje ruski.
Bo koobon to strasznie autorytarny jest, jak komuś w polemice nie udowodni swojej racji, to coś ostatnio nie uznaje, że ktoś ma inną opinię.
Koobon, ostrą konkurencję będą prowadzić na treningach pod okiem szkoleniowca Chelsea Londyn. ;) I to ona będzie najważniejsza.
I zgadzam się z Makkiem (tak się odmienia?), że w sumie dyskusja jest jeszcze bardziej gdybalcza, niż rozkminy Kołtonia i Pola o nowym klubie Lewandowskiego.
Tylko ze Ty Stra zakladasz ze profesjonalista jakim jest Falcao w okresie przygotowawczym bedzie sie opierdzielal a Ba i Torres beda mieli zyciowa forme. Zastanow sie teraz, ktora "wizja" jest bardziej realna, moja i koobona czy Twoja.
przepraszam
Przeczytaj dokładnie. Falcao przychodzi (jeśli przyjdzie, gdybanie) z innej ligi, z innego środowiska, z innego otoczenia. Tu nie będzie gwiazdą szatni, tylko jednym z wielu. Głównym językiem nie będzie hiszpański, chociaż wciąż będzie go dużo. To wydają się drobnostki, ale to są czynniki, które mogą przyszłą grę uwarunkować. I to o to mi chodzi.
Nie wmawiaj mi, że Falcao będzie grał w Chelsea źle, bo po prostu nie wiadomo, jak będzie. I czy w ogóle będzie. Ja zwracam uwagę na to, że kluczowy jest okres przygotowawczy, w którym oczywiście może być najlepszy z dużą dozą prawdopodobieństwa. Ale nie jest to pewnik, po prostu...
Adrem, tobie pasuje w tym wątku jakakolwiek wymiana poglądów oprócz obrzucania błotem Barcelony? Dyskusja o niemieckich klubach - źle, różnica poglądów między Loonem a koobonem - źle, wymiana zdań o potencjalnej grze Falcao - źle... No ludzie...
Przecież to Ty wyjechałeś ze statystykami, czemu teraz to ja jestem "be"?
No i co z tego, że inna liga? Falcao napieprza te bramki jak zapyziały we wszystkich rozgrywkach, w których uczestniczy, w tym w hołubionej przez Ciebie Lidze Europy. Przypomnę również, że Torres grał w Hiszpanii, miał w Atletico lepszy skład, a w najlepszym sezonie nawet nie zbliżył się do osiągnięć Kolumbijczyka.
Czepiam się tej wyssanej z palca "ostrej rywalizacji", a Ty mi wypisujesz jakieś głupoty o treningu, drobnych kruczkach (hę?) i atmosferze w szatni.
Jesteś chyba jedyną osobą na świecie, poza mamą Fernando, która twierdzi, że to porównywalni napastnicy.
ZMIENIAM TEMAT
Przy okazji okazało się, że były trener może także zostać w Niemczech. Klub Jahn Regensburg, z którym Smuda spadł do 3. ligi niemieckiej zaproponował mu podpisanie nowego, 3-letniego kontraktu.
Trener jeszcze nie podjął decyzji. Stoi przed dylematem: odbudowa Wisły w polskiej ekstraklasie lub odbudowa klubu z Ratyzbony w 3. lidze niemieckiej.
Bulz cieszysz sie?
nie Stra, uwazam ze sama dyskusja jest calkiem interesujaca, ale jest szansa ze tak naprawde jest bezsensownym gdybaniem, az do momentu oficjalnego ogloszenia
aha, zeby nie bylo to bardziej sklaniam sie ku zdaniu koobona i valema, ale jest troche racji w tym ze same wystepy w meczach to nie wszystko
Koobon, nie wiem jak będzie i uważam, że zależy to od tego, jak przepracują przerwę między sezonami. Wyjechałem ze statystyką, żeby nie śmiać się i nie skreślać Torresa niezasłużenie. Skład ustala trener, to on obserwuje pracę na treningach i to jest najważniejsze. I tylko to mi chodzi.
Jak dobrze wiesz, nie lubię porównywać piłkarzy, klubów i jedenastek. I myślę też, że żona El Nino, Olalla Dominguez Liste, również w niego wierzy, w końcu znają się (i kochają, od 2001) jeszcze ze szkoły - wtedy nie wiedziała, że będzie znanym piłkarzem. ;)
Skład ustala trener, to on obserwuje pracę na treningach i to jest najważniejsze.
Niby tak, jednocześnie to stwierdzenie niszczy sens prowadzenia tego wątku.
Olalla Dominguez Liste
jak to szlo... "wszystko pisze z glowy"?
Sprawdziłem w Wikipedii, chociaż pamiętałem, że żonę zna od 16 roku życia. Zdjęcie chciałem sobie przypomnieć. :P
Reasumując na koniec, widzę to tak:
Trener: "OK, przyszedł napastnik, który dobrze się sprawdzał w silnej hiszpańskiej lidze, zobaczymy, jak poradzi sobie na treningach, w sparingach i zaaklimatyzuje w zespole."
A nie - trener: "O jak zajebiście, przyszedł koleś, który seryjnie ładował bramki dla Atletico, do pierwszego składu go!!!"
Staram się zachować rozsądek. I oczywiście uważam, że Falcao to bardzo dobry napastnik i cieszyłbym się, gdyby zasilił szeregi The Blues.
nikt tu sie juz nie interesuje przyszloscia legendy polskiej pilki, jak mozecie....
koles doprowadzil nas do euro 2012, po prostu zero szacunku dla Franza
Kosik próbuje mi dogryźć, bo głoszę niewygodną prawdę o pseudokopaczu z Liverpoolu, zamiast kreować go na wybitnego napastnika, który doskonałą grą zachwyca wszystkich dookoła!!!
[159]
ja też jestem Wiślakiem, więc tymczasowo mogę Ci odpisać za Bullza:
ABSOLUTNIE SIĘ NIE CIESZĘ, JEST MI CHOLERNIE SMUTNO
Nie chciało mi się dyskusji czytać ale coś tam się kłócicie o umiejętności Falcao. Nie ma się co rozpisywać. Czy w lidze czy w meczu z Realem czy z Barcą czy w reprezentacji czy Lidze Europy. Wszędzie napier**** bramki aż miło. Dla mnie absolutnie klasa światowa i napastnik w top 3 w Europie.
Zanim się na jakiś temat wypowiada, to warto przeczytać, jaki to jest temat. I czytać ze zrozumieniem.
Po trzecie to, że ktoś wymiatał w lidze portugalskiej czy hiszpańskiej nie daje mu papierów na zajebistość.
Poza tym Torres wymiatał wcześniej w tej samej lidze, a co się stało w Chelsea - wszyscy wiedzą. Dlatego pisanie już teraz, że Falcao po ewentualnym transferze do Chelsea będzie z miejsca tym najzajebistszym, jest stosunkowo pocieszne.
w chelsea nawet ukrainski nadczlowiek z milanu sie zmarnowal wiec to raczej wina tego klubiku a nie graczy
Paudyn --> Akurat Torres bezpośrednio po transferze z Hiszpanii też wymiatał, dopiero Johnny Tera i spółka go zepsuli.
Paudyn --> Akurat Torres bezpośrednio po transferze z Hiszpanii też wymiatał, dopiero Johnny Tera i spółka go zepsuli.
Na szczęście Liverpool ściąga najgorsze męty społeczne więc nie ma obawy, że kogoś zepsują.
Paru nieidealnych (Sterling, Carroll) się znajdzie, ale niekoniecznie to miałem na myśli, nie do końca rozumiem co chcesz przekazać i jaki ma to związek z Torresem.
ed: Tak myślałem, w sumie nic innego nie robisz. Ale przynajmniej ładnie się uśmiechasz przy postach. :)
Apeluje to kibiców Barcy. Tito zawalił półfinał z Bayernem. Nie powinniśmy odpadać w takim stylu z takim bilansem bramkowym 0-7. Jednak Tito powinien zostać wygrał ligę z wielką przewagą i zasługuję na dalsze prowadzenie Barcy. 2 miesiące go nie było w klubie to go trochę tłumaczy.
Chciałbym taką kadrę na następny sezon.
Teoretycznie pierwsza 11.
Stegen, Alves, Pique, Puyol Alba Sergio, Xavi, Iniesta, Neymar, Sanchez, Messi.
A to reszta kadry. Pinto, Montoya, Abidal, Mascherano, Bartra, Adriano, Hummels, Song, Fabregas, Thiago, Sergi Roberto, Tello, Pedro.
Oczywiście ta pierwsza 11 to taka tylko umowna. Tak to by była rotacja i grali by w zależności od formy.
Jeszcze posprzedawać wszystkich zawodników powracających z wypożyczeń. Nie widzę miejsca dla Bojana Afellay i reszty zawodników. Wypożyczyłbym tylko Cuence.
Pozdro. Pamiętajcie. W ostatnich 5 latach wygraliśmy 4 razy Lige ! Odpadliśmy w beznadziejnym stylu z Bayernem ale wrócimy mocniejsi i jeszcze bardziej zmotywowani za rok ! Wielki plus jest taki że Real czeka na LM już 11 lat.
Pozdro.
Pamiętaj mati, porażka za porażką z najważniejszym rywalem z Madrytu.
matirixos - czyli wychodzi na to, że chcesz wywalić jakieś 30 baniek na Hummelsa i potem posadzić go na ławie? Toż to nawet w fmie się takich wałków nie robi.
Ty, ale Valdesowi kontrakt kończy się dopiero po przyszłym sezonie.
Słodki Nyarlathotepie, Pique w wyjściowej, Hummels na ławce :D
Swoją drogą, ciekawy apel, środowisko polskich kibiców Barcy ma przecież kolosalny wpływ na obsadę ławki trenerskiej.
Wielki plus jest taki że Real czeka na LM już 11 lat - to oczywiście jest zajebistym triumfem kataluńskiej myśli szkoleniowej
Neutm
Teoretycznie pierwsza 11.
Oczywiście ta pierwsza 11 to taka tylko umowna. Tak to by była rotacja i grali by w zależności od formy.
koobon---> Po prostu po 1 rundzie ligi hiszpańskiej i rekordzie Barcy kibice traktowali Tito jak Boga a teraz koło 60 % kibiców Barcy chce odejścia Tito.
Neutm---> Po prostu wolałbym żeby od 1 kolejki zaczęła zgrana para Puyol Pique i Hummels by powoli wchodził do drużyny, ale najbardziej liczę na to że Pui będzie zdrowy i w formie będzie grał na środku obrony jako lider a z nim Hummels, Pique lub Masche.
Ty, ale Valdesowi kontrakt kończy się dopiero po przyszłym sezonie.
Nie wiem czy to prawda ale pisali że Barca i tak będzie chciała kupić już bramkarza nawet jak VV zostanie jeszcze na rok.
No ja rozumiem, że to teoretyczna pierwsza jedenastka, ale na jakiej podstawie jest tam Pique? Przecież Hummels obecnie jest lepszy i od niego i od Puyola, tylko ten drugi to legenda tego klubu więc o ile nie ma kontuzji to grać powinien.
[179]
Koleś, weź mnie nie załamuj. Za każdym razem jak widzę Twoje wpisy, to robię mega Face Palm.
Co w tej 11 robią: Puyol, Xavi?
Z całym szacunkiem do tych dwóch Panów, ale ich czas dobiega końca. Tylko jakoś się z tym kibice Barcelony pogodzić nie mogą. A szczególnie Xavi. Jest wolny, niedokładny, zbyt przewidywalny.
Problemem własnie w tym wszystkim jest to, że liga przykrywa wszystko to co się dzieje. Jest zwycięstwo, jest duma, chwała. Ale we wnątrz jest mega bajzel. Barcelona potrzebuje trenera z jajami, który nie będzie się bał odwrócić całej taktyki do góry nogami i co ważniejsze - pozbyć się tej tzw. "tiki-taki". Miało to jakiś sens, ale tylko w latach świetności. Teraz pora przerzucić się na system dwoma def. pomocników. I nie wciskaj mi tekstów w stylu "A to tradycja już jest" itd. Trzeba iść z duchem czasu. Wszystko idzie do przodu, to zostało już rozszyfrowane.
I nie, nie wrócicie jeszcze mocniejsi. Nie tym razem, to już się nie uda :) Rok temu też gadaliście, że w tym roku wygracie, a jest jeszcze większy blamaż niż z Chelsea.
Jest o wiele gorzej niż za czasów Rijkarda(Jego końcówki). Zero motywacji, zaangażowania, pomysłu. Tylko wtedy to zawodnicy byli w szczytowej formie, przyszedł antygeniusz trenerski i to jakoś poukładał. Orkiestra grała. Teraz nie ma już graczy. ;)
POZDRO
[185]
lol, Barca w cuglach wygrywa ligę, dochodzi do półfinału LM gdzie dostaje bęcki od (być może) jednej z najlepszych ekip ostatnich lat, a ty chcesz wywracać cały plan taktyczny do góry nogami, zwalniać trenera i mówisz o końcu lat świetności :D
[183] Skopiowalem twojego posta i wyslalem do Rosela, odpisal ze jestes idiota i zebys zniknal z internetow, bo skonczysz jak ten typ z poznania
[186]
1. W przeciągu tych 2-3 lat, ile Barcelona zagrała dobrych meczy z najlepszymi drużynami? 3-4? Znacznie za mało.
Męczyli się z PSG. Męczyli się z marnym Milanem. Mozna tu mówić śmiało o końcu lat świetności.
2. Czy w takich cuglach? Gdyby nie Messi to wątpię że byś tak mówił. Barcelona w 54 oficjalnych meczach, straciła 69 bramek.
Ta taktyka z początku zdawała egzamin, lecz teraz byle jaki ogór zagra z Barceloną i sprawia dla niej bardzo dużo kłopotów.
Liga ligą. Przychodzi taki Real i bez żadnych fajerwerków, bez genialnej gry, zdominował Barcelone. Zdaje mi się, że to o czymś świadczy.
ok, ja jako kibic Liverpoolu chyba tego nie zrozumiem
Wielki plus jest taki że Real czeka na LM już 11 lat
ja pier
A co za problem z Xavim ? On idzie na lawę i gra Thiago lub Cesc. Ale jestem za tym aby w następnym sezonie Xavi grał o dużo ilość mniejszą liczbę minut.
Co w tym złego że się cieszę że Real nie wygra LM ? Może jako kibic Barcy chce żeby Barca goniła największego rywala w trofeach ? Chodziło mi bardziej o zarys całej kadry pierwszą 11 niech tam się już Tito zajmuje.
czemu taki ułom ze wszystkich klubów świata musiał polubic ten co ja?
i czy to moja wina ze w dziecinstwie bullz obejrzal horror o karlach i ma teraz fobie?
a czy ja sprawilem ze te pipki z chelsea nie potrafily strzelic bramki na 2-0, a potem blady upokorzyl ich pierwszym i ostatnim w swojej karierze strzalem z dystansu?
jak zyc koobonie, jak zyc?
chodzi o to, ze nie uwazam za normalne myslenia ''no, dostalismy w dupe 0:7, no ale ten ZASRANY REAL tez nie przeszedl!! :))''
ZASRANY REAL
Mam szacunek dla Realu i nie obrażam ich. To że się ciesze że nie wygrają także LM to inna sprawa.
Uwaga kosmici atakują!!!
http://www.sport.pl/pilka/1,123132,13843224,Liga_Mistrzow__Daniel_Alves__Bayern_nie_jest_lepszy.html
Do finału awansowali zasłużenie, ale nie uważam, aby byli od nas lepsi - wypalił po spotkaniu obrońca hiszpańskiego klubu Daniel Alves.
ano, gdyby sedzia nie byl przekupiony i odgwizdal faul mullera po tym jak alba odbil sie od niego jak ostatnia szmata, to by przeszli bayern ^^ ;p;p
mati
to tak, jakbyś cieszył się z tego, że twój największy wróg w bójce stracił właśnie 4 zęby choć sam zdołał utrącić przeciwnikowi 3
ty okazałeś się kompletną pipą i straciłeś 7 zębów
w tej chwili oboje leżycie znokautowani, jesteś teraz dużo brzydszy niż twój największy wróg, ale cieszysz się, bo przecież on też jest trochę brzydki
szczere pozdrowienia
Szczupas pięknie, obrazowo wyjaśnił. :)
W ogóle to zgadzam się z tym artykułem na Goal.com. W czym niby ta zajebistość Barcelony się przejawia? Zespół rozlicza się z trofeów. A w ciągu pięciu lat wygrali Ligę Mistrzów dwa razy. Czysto, klarownie, statystycznie. Nikogo nie obchodzi, czy po wałkach, czy nie - ok. Ale to tylko dwie wygrane. Bez obrony. Gdzie ta "ultranajlepsza ekipa w historii futbolu"?
Doskonały zespół ma wygrywać trofea i z tego się jest zapamiętanym. Można samymi remisami i regułą bramek na wyjeździe - ale puchar to puchar. I nikogo nie obchodzi, czy ktoś przeszedł regułą goli, czy wygrał dwumecz 10:0.
Stra -> W sumie to wygranie dwumeczu 10:0 jest bardziej zapamiętane niż wymęczone 1:0. Każdy pamięta mecz Monaco z Deportivo 8-3 mimo ze to było w fazie grupowej a półfinały czy finały z nudnymi meczami są mniej zapamiętane co nie zmienia faktu, że puchar jest pucharem i nic tego nie zmieni. Jednak sposób gry i przejścia przez kolejne fazy Ligi mistrzów też potrafi dużo zmienić w postrzeganiu takiej drużyny.
Wielki plus jest taki że Real czeka na LM już 11 lat
Ten sposób myślenia jest jak to określają na onetach itd nieco polaczkowy.
To tak jakby się cieszyć że sąsiadowi burza rozwaliła dom a mi tylko samochód.
Pamiętasz, w jakim stylu Nottingham Forest wygrało Puchar Mistrzów w 1979, a jak w 1980 roku? Pamiętasz jak wygrywał AC Milan w 1989, a jak w 1990? Nie. Ale wiesz, że wygrali - tak samo jak Steaua Bukareszt w 1986, a Crvena Zvezda Belgrad w 1991. To nazwy kluby są wygrawerowane na pucharze, a nie wyniki. To nie jest łyżwiarstwo figurowe, żeby przyznawać punkty za styl. Gwarantuje ci, że za kilkadziesiąt lat wszyscy o "tiki-tace" zapomną. ;)
Pamiętasz, w jakim stylu Nottingham Forest wygrało Puchar Mistrzów w 1979 i 1080 roku?
tego to nawet ojciec azazela nie pamieta
Stra -> Jak mam pamiętać jak jeszcze się wtedy nie urodziłem? Wziąłeś trochę daty z dupy bo co innego oglądać na żywo dane wydarzenie a co innego znać zwycięzce PM z wiki. Mogę nie pamiętać 1990 czy 1979 ale za kilka lub kilkanaście lat dalej będę pamiętał jak Bayern zlał w półfinale Barcelone czy drogę BVB do finału przez dramatyczny mecz z Malagą albo 4 gole Lewego( chociaż to pewnie z tego powodu że jest Polakiem a przez parę lat nie przewiduje jakiegoś znaczącego sukcesu polskiego klubu w LM.
Gwarantuje ci, że za kilkadziesiąt lat wszyscy o "tiki-tace" zapomną. ;)
Niekoniecznie. Eksperci do tej pory pamiętają wyczyny Ajaxu z lat 70. i ich futbol totalny. Do tej pory elementy gry Ajaxu z tamtych lat są wykorzystywane w taktyce.
zaraz was rozwale
ale musicie przyzec ze to bedzie banerem przez najblizsze 10 wunktuw
opa
Czyli mam się smucić że Real odpadł z Dortmundem ? Taki Bull się naśmiewa z każdej najmniejszej porażki Barcy i jakoś go nie krytykujecie a ja mam się nie cieszyć że największy rywal Barcy również nie wygra LM ?
No chyba nie rozumiecie. Nie śmieje się Realu.Np Paudyn się cieszył jak Manu przegonił Liverpool w mistrzostwach kraju tak ja się ciesze jak Barca odrabia wygrane w Lidze Mistrzów do Realu. Nie wiem co w tym takiego dziwnego.
Ty się śmiejesz z Realu, a my z Barcy no i z Ciebie :D
No właśnie tu jest różnica. Ja się nie śmieje z Realu Ty na przykład śmiejesz się z Barcy.
strasznie Cię ten Bull boli
Nie boli mnie Bull tylko wasza hipokryzja.
Ja napisałem że cieszy mnie to że Real nie wygra LM i was to dziwi. A obrażanie Barcy i jego zawodników przez Bulla Was w ogóle nie rusza
Pozdro
Milan could offer €5m for 50% of Ogbonna, and include Simone Verdi + 50% of Comi and 50% of Fossati in the deal. [Mediaset]
Obejrzę dziś Chelsea - Basel, zależnie od tego jak ciekawe będzie to spotkanie zdecyduję, czy w ogóle pomyślę o odpaleniu finału. Mam nadzieje, że po tym sezonie znów trafią się ze dwa talenty w Bazylei, które potem ładnie wytransferowane zostaną do bundes.
a ja będę oglądał Kuchenne Rewolucje, bo dziś jest chyba odcinek z krajanami Moldasa
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h87sDT70Cf4
Ktoś wspomniał, że zapomnieli o Martinezie.
Dzięki koobon, że wspomniałeś. :) Tak, miałem napisać - dzisiaj odcinek Kuchennych Rewolucji z mojej Dębicy. :)
Dzieje się w tej Lidze Europy, Fenerbahce trochę szczęśliwie dostało ten rzut karny, ale wpadło. Teraz Benfica będzie musiała się spiąć. A Chelsea - oby spokojnie i bez kartek dla kluczowych piłkarzy, szkoda byłoby, gdyby wypadli z finału Luiz czy Ramires.
Nie wiem kto jest słabszy, Basel czy Chelsea. Ci pierwsi są o wiele gorsi od drużyny sprzed roku z Shaqirim i Xhaką, ci drudzy natomiast grają totalną nędzę zarówno w ofensywie jak i defensywie. W tej pierwszej na plus tylko ten anorektyczny klon Drogby z lewej pomocy i Torres (poza strzałem w kosmos), w defensywie nikt, Azpilicueta mnie rozczarowuje, każdy kolejny FM od kilku lat starał się tego typa mi do Bayernu wepchnąć i z Loonową dumą ogłaszam, że się słusznie nie dałem, nędza do kwadratu. Emocje owszem będą w drugiej połowie, ale poziom pozostawia wiele do życzenia.
Nie rozumiem też, jak można przegrywać z drużyną, która nie potrafi wymienić 3 celnych podań.
ja mialem sie pochwalic, ale zobaczylem wynik Stry, to sie rozmyslilem
pisaliscie cos ciekawego czy moge sobie darowac?
Jaki wynik?
Chelsea przegrywała do przerwy i wiem, że zabrzmię jak Paudyn - ale wyglądał ten mecz, jakby się im nie chciało. The Blues próbowali go wygrać na stojąco, ale się nie dało. Teraz ruszyli i dwa gole w trzy minuty - brawo, jak się chce, to się może. :) Torres najlepszy na boisku, możecie śmiało włączać Valem i koobon. :D
pewnie tego testu osobowosci
kolejny FM od kilku lat starał się tego typa mi do Bayernu wepchnąć i z Loonową dumą ogłaszam
Przyjacielu, moja duma nie polega na tym, że nie daje sobie wepchnąć hiszpańskich Januszy, ja ich znajduję na ulicy i tworzę z nich legendy
No tylko ty grasz 20 sezonów, mnie to nudzi gdzieś tak po 3-4. Wystarczająco, żeby sprowadzić sobie do zespołu kilka talentów, które zaczynają się ładnie rozwijać. Akurat wyszukiwanie talentów w fmie trudne wcale nie jest, przynajmniej tak mi się wydaje.
Mam nadzieje, że ten szmaciarz Cakir ogląda sędziego w meczu Benfiki z Fenerbahce.
No bo trzeba sobie dawkować, gram tego sejwa już z 7 miesiecy i wracam co jakis czas, ale ta gra to jest diabeł, już nie raz byłem przez nią niewyspany ;/
[229] W sumie to coś w tym jest, obecnie gram 3ci sezon Bayernem na starym zapisie w '12, zrobiłem sobie drużynę jak chciałem, powyciągałem talenty z II bundesligi i jest fajno, może jeszcze kilka sezonów dogram, chociaż początki były trudne, między innymi wpierdol w eliminacjach LM z Dynamem Kijów 7-2.
Kiedys tez tak gralem 3-4 sezony i do domu, ale musze przyznac, ze prawdziwa frajda zaczyna sie wlasnie przy dluzszej sesji, bo prawdziwych pilkarzy juz nie ma (za to taki Messi jest moim pomagierem + w wolnych chwilach selekcjonerem Argentyny, a Cristiano Ronaldo objął Napoli, zaś van Persiego zwolnili już z roli managera 25 klubu :D), trzeba mieć dobry scouting, no i każdy klub ma swoją historię.
Najpierw prowadziłem Arsenal (2 mistrzostwa w 3 sezony), potem odszedłem do United bo SAF odszedł na emeryture (1 mistrzostwo, 2 Puchary Mistrzów w 3 sezony) i wreszcie odszedłem do Interu. Ale była satysfakcja, bo kolejny trener zdobył z tym moim Manchesterem jeszcze 2 puchary mistrzow, raz solidnie lejac mnie po dupie w finale, ale potem się stoczył :D :D
A Inter teraz potega, a jestem potrojnie dumny, bo obejmowalem klub z budzetem na poziomie 5 mln euro na sezon, a teraz od 3 sezonow na kazdym okienku zarabiam okolo 50 mln + wielkie premie za zwyciestwa + klub przejelo nowe konsorcjum i powoli robi sie z tego wiecej niz klub ;)
W CM 01/02 rozegrałem coś koło 20 sezonów, ligę wygrywałem co roku, LM praktycznie też, ale ten CM mi się nie nudził. W kolejne grałem max 2-3 i kasowałem :/
I jak koobon, obejrzałeś? :P
O meczu Chelsea już napisałem, nie ma co dodawać. Fenerbahce też nie dało rady Benfice, było się nie bronić "na pałę", tylko spróbować zaatakować. A tak mamy w finale rewanż za zeszłoroczny ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Na pewno będzie to ciekawe spotkanie. Brawa za pięknego gola dla Davida Luiza, pajęczyna zerwana wyśmienicie. :)
albo nie
Ciekawy finał będzie także w LE, i fajnie :)
Chociaż angielska piłka dostała trochę w dupę w pucharach w tym sezonie, to jednak w finale będę kibicował Benfice.
Stra -->
Obejrzałem, dwa wieloryby zrobiły placki ziemniaczane.
Gessler się nie wypierniczyła, nikt nie rzucał mięsem - nuda.
Piękna ta wasza Dębica w obiektywie telewizyjnym.
W przypadku Arsenalu i Manchesteru to dostawanie po dupie polaczone ze swietnym sedziowaniem. Przeciez ta pierwsza druzyna byla o krok od wyeliminowania Bayernu, ale sedzia odgwizdal spalonego, ktorego nie bylo, a kto wie co by sie dzialo, gdyby ta akcja nie byla przerwana. Jesli Arsenal by wygral tamten mecz, to tegoroczna LM bylaby imo nieco ciekawsza, choc pewnie nie rozgromiliby tak Barcelony, a to dla niektorych cos tak pieknego :) Co do drugiej druzyny, to niestety kluczowy zawodnik, jakim jest Nani, dostal czerwona za nic i niestety MU dalo sie pokonac.
Przypominam, że Arsenal strzelił u siebie bramkę po rożnym, którego wymyślił sobie Moen bodajże, więc to nie było tak, że sędziowie Londyńczyków tylko krzywdzili.
kluczowy zawodnik, jakim jest Nani, dostal czerwona za nic
Co prawda wszyscy znani mi sędziowie twierdzą, że czerwona była zasłużona, ale mogę zrozumieć obiekcje tych, którzy twierdzą, że sędzia nie powinien Portugalczyka wyrzucać. Ale "za nic" to już grube przegięcie.
Warto również pamiętać, że Nani nie robi niczego w defensywie, więc uzależnianie utraty dwóch bramek od jego nieobecności na boisku jest mocno wątpliwe.
Załapałem się na kawałek drugiego Matrixa; jezu, to jest jeszcze większe gówno niż pamiętałem.
ja ogolnie polskie kino ostatnimi czasy nadrabiam, stasiuka lubie, imo bardzo dobra adaptacja, obsada tez daje rade - machacek to akurat klasa i to wiadomo juz z czeskich filmow, mlody stuhr daje rade, o dziedzielu to nawet nie mowie bo to chyba obecnie najlepszy polski aktor, choc zawsze dziadow gra :D
a, no i soundtrack dobry
ostatnio próbuję zaprzyjaźnić się z hiszpańską kinematografią, ale nie daję rady
poza Almodovarem jakoś nic nie podchodzi
może to przez ten język
mi wlasnie almodovar kompletnie nie podchodzi, taki hiszpanski coelho imo
azuloscurocasinegro widziales?
maturzyści w tym roku mogą bimbać aż do 1 października
tvn24 zastanawia sie czy superpuchar europy kolejnym pojedynkiem mou-pep ;)
oooch, trzydziestka i instynkty starzejącej się kobiety coraz mocniej stukają do drzwi Paudyna, jeszcze ze dwa lata i będzie nam tu wklejał fotki od Anne Geddes
Myślę, że nie jest jednak tak źle, skoro z nas dwóch to ja muszę sprawdzać w google hasło "Anne Geddes".
szczupas -> E tam, lepiej tak zaczynać, niż w poszatkowanym tygodniu.
Pizystrat -> Oż ty, zamiast wspierać ulubioną ligę, żeby stratę do Hiszpanii goniła... No wiesz co. :P
no, ciekawy
Według mediów celem numer jeden dla Barcelony był Thiago Silva. Brazylijczyk był chyba najlepszym kandydatem dla Barçy, pasował do jej stylu gry i w dodatku mógł także występować jako defensywny pomocnik. Piłkarz zawsze pragnął trafić do stolicy Katalonii, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach. Transfer wydawał się być praktycznie pewny.
Dzisiaj najciekawiej w Bundeslidze, starcie Gladbach i Schalke najprawdopodobniej zadecyduje o tyn, czy gazprom wystawi w przyszłym sezonie kolejną drużynę do rozgrywek, których jest sponsorem. Z drugiej strony osłabiona w tym sezonie Borussia ma realną szansę na Ligę Europy i na pewno chciałaby dopisać sobie 3 punkty w meczu przed własną publicznością. Osobiście pokusiłbym się o określenie tego meczu spotkaniem kolejki, a przynajmniej z punktu widzenia istotności dla końcowego kształtu tabeli.
A po prostu najśmieszniejsze jest dla mnie to, że nawet po tak upokarzających porażkach jak 1:3 z Realem na Camp Nou, 0:4 z Bayernem na wyjeździe i 0:3 u siebie, wszyscy dalej klaskają i udają, że absolutnie nic się nie stało.
ja na razie przeczytalem tylko ten kawalek, ale juz mi sie podoba :D
http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=45234
hehehe, fajne komentarze "40 mln i moze isc do Interu"
Inter musialby chyba pol stadionu sprzedac, przy czym nie moze, bo i tak nie jego :D
a skonczy sie tak, ze i tak pojdzie za 10 i odzyska interowi miejsce w top3
gotta love bartering with real
koobon -> Jeśli to nie ironia, to dziękuję. :) Fajnie wyszła Dębica, nie spodziewałem się, że takie ładne panoramy zrobią.
Brazylijczyk był chyba najlepszym kandydatem dla Barçy, pasował do jej stylu gry i w dodatku mógł także występować jako defensywny pomocnik
rany julek, oni są niereformowalni
no i masz, Jeff Hanneman nie żyje :(
Dzisiaj najciekawiej w Bundeslidze
Chciałem nieśmiało wspomnieć, że dziś również kolejny mecz o życie grają rycerze wiosny Podbeskidzie. Tym razem przyjdzie im się zmierzyć z Zagłębiem Lubin na własnym boisku.
To co robią na wiosnę jest niesamowite i jestem ciekaw czy starczy im zapału aby się utrzymać.
Dla Schalke dzisiejszy mecz może zagwarantować występ w Lidze Mistrzów więc na pewno są spięci na Gladbach. Wreszcie przełamał się ostatnio Huntelaar (hat-trick z HSV) i choćby z tego powodu przewiduję zwycięstwo Schalke.
Ah no i jestem ciekaw jakimi składami zagrają jutro Borussia i Bayern. Osobiście stawiam, że potraktują spotkanie prestiżowo i zagrają najmocniejszymi składami na jakie mogą sobie pozwolić. Za dużo ostatnio między nimi narobiło się kwasu żeby ktoś miał ten mecz odpuścić.
Oż ty, zamiast wspierać ulubioną ligę, żeby stratę do Hiszpanii goniła... No wiesz co. :P
Osz ty raczej ;) Najbardziej mi zależy by angielska piłka rządziła w LM(a najchętniej Arsenal, ale na razie się nie zanosi) a LE to tam... Niech sobie wygra ta Benfica. Tak w ogóle to
spoiler start
czemu nie odpisujesz na gg? Obraziłeś się? :>
spoiler stop
bez kitu, przyszle okienko bedzie chyba najlepszym od chuj wie kiedy
barca, real, chelsea, bayern, city, psg moze arsenal - wszyscy beda szalec
no i dortmund bedzie sie latal
[263]
nie twierdzę, że nie, ale gdy masz w składzie trzech defensywnych pomocników, a kupujesz najlepszego środkowego obrońcę to raczej nie myślisz o tym, że może zastąpić któregoś z tych trzech
oni tam są chyba chorzy gdy muszą wystawić piłkarza na jego ulubionej/nominalnej pozycji; napastnicy na skrzydła, pomocnicy w obronie, Iniesta jako skrzydłowy...
[264]
mnie się od pięciu lat wydaje, że teraz to ManU musi poszaleć
Arsenal to chyba robił lepsze transfery gdy zaciskał pasa, więc faktycznie może być interesująco
z tymi transferami to niezła komedia, Marca wyliczyła, że z obecnego składu Realu w przyszłym sezonie zostanie jedenastu piłkarzy, a na sprzedaży Kaki, Di Marii, Higuaina i kumpli klub zarobi 100 baniek :D
problem w tym, ze na tym poziomie ci co juz byli do wyjecia zostali kupieni - ze stoperow pozostal chyba tylko hummels, a z pomocnikow tylko fellaini
Nie no, u szkopa jeszcze by się kilku, kilkunastu świetnych piłkarzy znalazło. Jak pokazuje przykład Dantego, można tam wyłowić gości do gry w pierwszym składzie nawet na najwyższym poziomie.
problem jest w tym, by takich znalezc i by sie upewnic, ze sie sprawdza, wbrew pozorom wcale nie takie latwe
nawet francja przestaje byc ziemia obiecana dla skautow, bo i tak pierwszenstwo ma psg, ktore rozkupi cala lige - taki matuidi to imo najlepszy b2b pomocnik tego sezonu =]
z tymi transferami to niezła komedia, Marca wyliczyła, że z obecnego składu Realu w przyszłym sezonie zostanie jedenastu piłkarzy, a na sprzedaży Kaki, Di Marii, Higuaina i kumpli klub zarobi 100 baniek :D
zeby tylko sie nie skonczylo tak ze opchna arbeloe i adana, kupia jakas dobrze zapowiadajaca sie parowe i tyle z transferow -_-
bramkarz najlepszy na swiecie, jedni z najlepszych stoperow, najlepszy na swiecie lewy obronca, slaby prawy obronca, klasowi pomocnicy w polu, najlepszy na swiecie skrzydlowy napastnik, nieskuteczne dziewiatki i najsilniejsza na swiecie lawka
tak, real zdecydowanie potrzebuje transferow
real potrzebuje piszczka i lewego, a dostanie carvajala i aguero
jak dla mnie to moga zostac chocby tylko varane, ozil ronaldo i lopez, po co byc realem madryt gdy nie mozna wydawac grubego hajsu na niemadre transfery?
Ah no i jestem ciekaw jakimi składami zagrają jutro Borussia i Bayern. Osobiście stawiam, że potraktują spotkanie prestiżowo i zagrają najmocniejszymi składami na jakie mogą sobie pozwolić. Za dużo ostatnio między nimi narobiło się kwasu żeby ktoś miał ten mecz odpuścić.
Bayern bez Lahma, Ribery'ego, Robbena i Schweinsteigera (poza kadrą meczową), w BVB nie zagrają na pewno Goetze i Bender, ponoć Piszczek też nie.
Co do transferów: Jeśli chodzi o Bayern to myślę że transfer Goetze zamknął okienko ze strony monachijczyków, chyba że jeszcze faktycznie się na Lewego zdecydują.
Nie no, u szkopa jeszcze by się kilku, kilkunastu świetnych piłkarzy znalazło.
Zgadzam się, chociaż czasu coraz mniej, bo wewnątrz bundes się transfery na nowe okienko dawno zaczęły.
tak, real zdecydowanie potrzebuje transferow
Nie pierdyliona, ale paru na pewno.
Prawy obrońca jest potrzebny na gwałt, ale pewnie znowu trzeba się będzie męczyć z Arbeloą. Istnieje szansa, że odkupią Carvajala, który zbiera w Niemczech dobre oceny, ale ja jakoś nie wierzę w te powroty wychowanków.
Napastnika pewnie prezes kupi, co oznacza, że Higuaina będą próbowali opchnąć (liczę na Juve).
Jeśli Perez uprze się na Bale'a to Di Maria też wyfrunie. Naturalnym kierunkiem byłby Inter, ale Loon twierdzi, że mediolańczyków nie byłoby stać nawet na pensję jego prawej nogi.
Istnieje szansa, że odkupią Carvajala, który zbiera w Niemczech dobre oceny, ale ja jakoś nie wierzę w te powroty wychowanków.
A jest odpowiedni zapis w umowie ustalający ewentualną kwotę? Bo jak nie to Leverkusen spokojnie może z 25 baniek zawołać, Carvajal gra w tym sezonie spokojnie na poziomie Piszczka, jeśli o Bundesligę chodzi. No, a jeśli nie on to kto? Trudno mi z pamięci wymienić przynajmniej kilku prawych obrońców wyraźnie lepszych od Arbeloi i będących do wyciągnięcia za rozsądną kwotę.
Co do kupna napastnika, może wymiana z BVB Lewy - Di Maria? Dortmund połata dziury, Real dostanie napadziora.
Neutm -> Gdzieś czytałem że jest zapis że w ciągu 3 lat Real może odkupić Carvajala za 8 mln euro, co w sumie jest dosyć śmieszną kwotą jak na takiego zawodnika.
Fakt, odnalazłem podobne info:
For those that don’t know, we sold Dani Carvajal to Bayer Leverkusen in the summer for 5m euros, with the option to buy him back for 6m after one season, 7m after 2 seasons and 8.5m euros after 3 seasons
http://www.realmadridfootballblog.com/2013/04/dani-carvajal-goals-and-assists/
Czyli 6 baniek za zajebistego młodego obrońcę, dobry deal, chociaż można było go wypożyczyć, wyszłoby milion taniej.
wlasnie na polsacie leci najlepszy odcinek kiepskich w historii
obejrzalem w koncu drogowke, troche asekurancko smarzowski pojechal, znow ta sama koncepcja, imo lepiej mu wychodzi jak kreci filmy o jakichs zapyzialych wsiach etc, tutaj scenografia zywcem wyjeta z dlugu krauzego
Gościu z Borussia.com.pl przygotował kompilację z występu Gundo w dwumeczu z Realem:
http://www.youtube.com/watch?v=45MFFH6e8uA
[wiem, że tego szajsu jest w kit na YT, ale ta chyba najlepiej prezentuje Ilkaya]
z obecnego składu Realu w przyszłym sezonie zostanie jedenastu piłkarzy, a na sprzedaży Kaki, Di Marii, Higuaina i kumpli klub zarobi 100 baniek
Przypomne tylko, że Real do dziś wisi Interowi 5 mln za Mourinho, więc takiego Di Marię można przyjąć za dodatkowe 10 i jesteśmy kwita. W Interze się przyda, w sam raz na team tej klasy.
Zostawić:
Nr Poz. Piłkarz
2 OB Raphaël Varane
3 OB Pepe
4 OB Sergio Ramos (wicekapitan)
5 OB Fábio Coentrão
7 NA Cristiano Ronaldo
12 OB Marcelo (2 wicekapitan)
14 PO Xabi Alonso
19 PO Luka Modrić
21 PO José María Callejón
25 BR Diego López Rodríguez
29 NA Álvaro Morata
poszedl do sklepu, bo sie czosnkowy kończył
Khedira akurat udowodnił że jest przydatnym zawodnikiem w Realu i zasługuje na bycie w kadrze. W pojedynkach z Barcą w tym sezonie był jednym z najlepszych na boisku. Świetnie neutralizował Xaviego czy Inieste.Ostatnio gra słabiej i ma obniżkę formy ale na pewno nie zasługuje na odejście z Realu.
A gdzie Khedira ?
A ja się pytam gdzie Casillas? Rozumiem że w tym sezonie słabo mu szło, ale jest to w końcu legenda Realu, więc on raczej powinnien zostać.
Khedira to jest taki realowski Muntari, Mourinho zawsze musi miec jakiegos slabego murzyna od czarnej roboty, u ktorego nie dostrzega sie talentu, ale w sumie dziala
neutm typowo bawarski rasista, bo kogos nazwie sie murzynem to ten od razu musi uznac, ze to czarny
w ogole co Wy robicie na nogach w sobote o 9 rano
2 OB Raphaël Varane
3 OB Pepe
4 OB Sergio Ramos (wicekapitan)
5 OB Fábio Coentrão
7 NA Cristiano Ronaldo
12 OB Marcelo (2 wicekapitan)
14 PO Xabi Alonso
19 PO Luka Modrić
21 PO José María Callejón
25 BR Diego López Rodríguez
29 NA Álvaro Morata
Nie rozumiem dlaczego nie uwzględniasz Ozila? Znajdziesz kogoś lepszego na jego miejsce? Natomiast cieszę się że masz słuszną opinię o Higuainie i Benzemie chociaż Karima to bym zostawił jako zmiennika dla Lewandowskiego.
Powiem Ci szczerze, ze nie umialbym dopasowac rozgrywajacego, bo najpierw musialbym miec w glowie taktyke, a nie potrafie stworzyc w swojej pieknej glowie taktyki pod druzyne z CR7 w skladzie :(
Jak tak teraz sobie mysle, to moze Real i powinien sie pozbyc CR7 bo maja ten sam problem co Inter za Ibry
i taki z ciebie trener, barcelona to bierze obronce i z niego robi rozgrywajacego
przede wszystkim trzeba być kontrowersyjnym, sens jest sprawą drugorzędną
Przypomne tylko, że Real do dziś wisi Interowi 5 mln za Mourinho, więc takiego Di Marię można przyjąć za dodatkowe 10 i jesteśmy kwita - w Realu taki deal nie byłby zaskakujący, ale wciąż pozostaje (o czym pisałem) kwestia pensji
Kaka sugeruje, że pod skrzydłami Ancelottiego rozegrałby sezon życia
no to za ozila może victor valdes, a casillas do barcelony
wilk syty i owca cala
Że nie uwzględniłeś Casillasa i Ozila to rozumiem ale gdzie jest Javier Zanetti ?
w szpitalu, po bardzo ciezkiej kontuzji, z malymi szansami na powrot do grania w zawodowa pilke, przezywajacy najwieksza tragedie jaka go kiedykolwiek spotkala?
[300] to ze pogodzilismy sie z twoja obecnoscia mniej wiecej w taki sam sposob jak nowojorczycy godza sie z karaluchami, nie znaczy, ze masz prawo nasmiewac sie z ciezko chorego czlowieka, jedynego zywiciela swojej rodziny
ło, świat sie konczy, mediolan przemowil jednym glosem
Śmieje się z Ciebie nie z Javiera. Jak nie widzisz miejsca w Madrycie dla Ikera i Ozila to gówno się znasz na piłce.
no i sie zrobilo niezrecznie