Zapowiadało się świetnie ,ale okazało się być to mini gierką na bazie gospodarki z twierdzy 2. Na dodatek nic się nie da normalnie wybudować :) Mimo tego że masz surowce i ludzi zdolnych do pracy to budynki budują się do 52% bądź do 62% i wszystko stoi w miejscu :) ŻENADA :) Aktualnie nie pozostaje nic innego jak kickass i torrent z SETTLERS 7 dożylnie :) W dodatku tamtego gówna nawet nie ma po polsku ,a jedynie poradnik w pdf :D ( brawo, wychodź z gry co 10 sekund, by zobaczyć co do czego służy).
A gdzie..
Jak w to można grać...
Mam 2 domy co głodują, w magazynie 200 żywności to Ci głodujący nie idą brać tylko biorą ci co mają w domach pełno jedzenia
Szczerze mówiąc to nie wiem skąd taka wysoka ocena. Moim zdaniem gra ma potencjał, ale nie jest on wykorzystywany. Ekonomia w grze jest bardzo uboga, w zasadzie wszystko zamyka się w kilku budyneczkach i niewielkiej ilości zasobów. W trzy godziny można już wszystko ładnie rozwinąć i później są tylko stale powtarzane schematy - zwiększ produkcję, populację. Być może brak drzewek w tym przeszkadza, brak ulepszeń też boli. Jeśli gra rozwinie się, to może być świetna świetny sandbox, ale póki co jest bardzo skromnie.
Nie wie czy to bug czy tak ma być, ale mam następującą sytuację. Ostatnio miałem trochę problemów z jedzeniem. Niektórym osobom w wiosce wyświetlały się ikonki że są głodne. Osoby te idą na targowisko i mimo że jest tam jedzenie nie biorą go. Później przejdą jeszcze parę metrów i zgon z głodu. Fakt że miałem mało zapasów żywności ale cały czas te kilkaset sztuk było na targowisku albo w magazynie. Ktoś wie czemu tak się dzieje?
Grę zainstalowałęm z czystej ciekawości, poziom średni, przeczytałem kilka poradników i jazda. Na początku wydawało mi się, że gra jest łatwa, do szybkiego przyrostu żarcia wystarczą chatki zbieraczy, łowców, leśniczówki by drzew było dużo. Pozostałe budynki to wiadomo, jak rośnie liczba mieszkańców to dodajemy po jednym co jakiś czas. Później zacząłem się bawić w farmy, sady, zagrody z bydłem (jak już je kupiłem od handlarza). Przez prawie cały czas miałem wszystkiego pod dostatkiem, między 100 a 700 osób całej populacji miałem prawie non stop powyżej 10000 żarcia, 3000 drewna, powyżej 300 narzędzi i ubrań. Bywało, że kończyło się drewno na opał z zastraszającym tempie, ale nie dobiło do zera, przy ok 700 mieszkańców, raz żarcie mi spadło do 1800 zapasów, ale szybko się odkuło do poziomu 25000 tyś. (dobudowałem zbieraczy, przydzieliłem więcej osób do farm).
Niestety w pewnym momencie zaczęły mnie irytować dziwne błędy w grze. Pole uprawne na końcu zbiorów potrafi się zablokować, bo jakiś farmer zostawi na nim kubeł/pojemnik z tym co tam rosło i w efekcie w następnym roku nikt tego pola nie chce zacząć siać, bo leży ten cholerny kubeł. Był moment, że zablokowało mi połowę pól i wtedy żarcie drastycznie spadało do niskiego poziomu. W końcu w kolejnym roku ktoś zabierał ten kubeł i pole działało znów. Farmerzy, w zimie nie uprawiają pól, ale coś muszą robić, więc są traktowani jako zwykli pracownicy i wtedy automatycznie sami kują np kamień lub żelazo, które wcześniej zaznaczyłem do wyzbierania. Efekt tego jest taki, że pielgrzymki farmerów z końca mapy szły do zbierania kamienia na drugim końcu mapy, po drodze robiąc się głodni i wyziębieni, a potem po wyzbieraniu wracali do swoich domów z powrotem i umierali z głodu i wyziębienia, mimo dużych zapasów wszystkiego..... Dodam, że starałem się zawsze budować domy obok miejsc pracy. Dość powiedziałem sobie, kiedy przy populacji ok. 800 osób, pewnej zimy około 45 farmerów wracało ze zbierania kamienia i nagle zrobiło im się zimno i byli głodni, za cel ratunku obrali dobie wszyscy JEDEN dom na końcu mapy, a nie swoje w których mieli wszystkiego pod dostatkiem. Umarło ich ok 30, bo nie zdążyli....
Gra nawet wciąga, ale jest sporo błędów, które trzeba naprawić, ja już raczej sobie daruję...
Po wgraniu kilku modów gra znowu mnie wciągnęła. Jest już dostępnych kilka nowych budynków, które urozmaicają grę (pasieka, piekarnia, młyn), nowe uprawy, mapy. Jeśli ktoś nie ogarnia angielskiego w grze to powstało też całkiem dobre spolszczenie.
Gra jest bardzo denerwująca i dosyc szybko irytuje bo zachodzi w niej nagle wiele nielogicznych procesów na które nie mozna zaradzić. Głównie denerwuje mnie sprawa z jedzeniem.... jego produkcją oraz głodowaniem mieszkańców. Mam dosyć małą społecznośc ok 40-50 ludzi produkcję żywności bardzo rozwiniętą (hodowla bydła, owiec, ryby, rolnictwo i mysliwi) co pozwala mi nawet jedzeniem handlować bo mam jego spory nadmiar. Nagle nadchodzi taki moment w grze że produkcja staje dosłownie wszystko i ratunkiem sa chatki zbieraczy co i tak nie odwróci tego że w ciągu kilkunastu min umiera mi z głodu połowa społeczności Rozumiem że jakas plaga się może czasem zrobić ale nie ma czegoś takiego po prostu magazyn i rynek nagle stają się puste mimo ciągłej produkcji nic nie przybywa. Dodatkowo jest jeszcze bardziej denerwujący moment (trafiło mi się juz pare razy) .... w magazynach jest jedzenie na rynku też a ludzie biegają głodni i nagle seryjnie umierają nie idąc po pokarm, mozna klikać co się chce zmieniać im zadania ale nic to nie daje. I tym sposobem z populacji 50 osobowej nagle zostaje ci 7-8 osób pełne magazyny rozwinięta osada tylko nie ma komu robić i w zasadzie też jest po grze. Jak ktoś jest cierpliwy, wyrozumiał na takie niespodzianki ma też mocne nerwy to grę polecam innym odradzam bo szkoda czasu i nerwów
Świetny pomysł na grę i tak jak ktoś już pisał potencjał niewykorzystany.
Fakt, że gra ma potencjał, ale wygląda jakby ciągle była to wersja beta:
- skromny zasób budynków,
- nielogiczne zasady produkcji i konsumpcji żywności (skokowe wartości)
- kulejąca mechanika: niezrozumiałe zachowanie mieszkańców, którzy np. oddelegowani do jakiejś pracy szwędają się bez celu po okolicy; dziwna alokacja osadników w budynkach,
Daję 9 za pomysł i potencjał, ale 5 za niewykorzystanie.
Jedna z lepszych gier na nudne wykłady. Fajnie by było gdyby ktoś dorzucił do niej mozliwość grania online
Czy w grze jest jakaś walka, czy samo budowanie?
Zainteresowała mnie ta gra i postanowiłem sprawdzić, ale kompletnie rozwala mnie logika... Bardzo się staram, no ale po prostu nie potrafię zrozumieć JAK do jasnej ciasnej wioska rybacka umiera z głodu!? 20 ludzi z czego 16 rybaków i wioska pada z głodu? Zrozumiałbym choroby, katastrofy, zamarznięcia i absolutnie wszystko inne, ale głód... Jest w wiosce kowal więc narzędzia (wędki?) są. Pytam jak i dlaczego z głodu? A już największym absurdem jest śmierć kogoś kto w ekwipunku(zapasach) miał jedzenie?
Poradniki mnie nie interesują bo co to za gra w otwartym survivalowym świecie jeśli jest tylko jedna liniowość przetrwania? Powinno być przynajmniej kilka możliwości.
PS. Przyznaje się iż ogrywam pirata BO NIE kupuje kota w worku. Jeśli to jest jakieś antypirackie zabezpieczenie to chce jasną informacje w stylu: Jak kupisz pełną wersje to ludzie nie będą Ci umierać po roku/dwóch z głodu.
Gra jest super, chciałbym żeby powstało coś bardziej rozwiniętego :)
@Santiago.Lopez
Dobrze, że się wyniosłeś razem z tymi swoimi narodowo-językowymi kompleksami. Gra została wydana po angielsku i jak ci się to nie podoba to jej nie kupuj - tylko tyle i aż tyle. A jak masz ochotę pooglądać sobie "buraczanych polaczków" to zapraszam do Wielkiej Brytanii. "Aj łont baj piwo, piwo no... Rozumiesz bambusie czy nie!"
Gra świetna i wciągająca lecz jak już było napisane wcześniej, po kilku godzinach gra się nudzi. W moim przypadku na dużej mapie z poziomem Trudnym oraz z srogim klimacie przy 1170 mieszkańcach nie było już za bardzo miejsca do budowania nowych budynków, farm. Gra średnio trudna, szczególnie na początku rozgrywki gdy mamy 4 rodziny i tylko kilka surowców. Mimo że gra nudzi się po kilku, kilkunastu godzinach to i tak gorąco polecam. 20 dolarów czy euro ty nie duży wydatek za te kilka godzin zabawy.
20 Euro lub dolarów ?? to gdzie ty kupowałeś :P Ja zakupiłem na allegro za 36 zł ;] i nie żałuje. Gra jest godna polecenia. Można miło spędzić kilkanaście do kilkudziesięciu godzin. Oczywiście polecam grę z szybkością x1 gdyż właśnie to przyśpieszenie psuje mi całą rozgrywkę. Jak dla mnie świetny tytuł i jeśli lubicie gry ekonomiczne to to jest właśnie gra dla was. Daje 10/10 bo bardzo dobrze się bawię i nadal będę wieczorami powoli się rozbudowywać.
Może ktoś nie wie ale ta gra została zrobiona przez 1 osobę więc nie patrzcie na ta grę jak na pracę 100 osobowej ekipy.
musisz miec skladowiska ulokowane w roznych miejscach w miescie, wazne jest tez by nie kuc kamienia w kolko tylko dac odpoczywac po pracy.
Świetna gra! Trzeba nieźle pogłówkować, aby mieszkańcy przeżyli kilka lat. Mimo, że nie jest jakoś super dopracowana to i tak bije na głowę setlersów.
Mam problem z instalacją. Na Xp pojawia się komunikat: "Ten pakiet instalacyjny nie może być zainstalowany przez usługę instalatora Windows. Musisz zainstalować wersję dodatku SP z nowszą wersją usługi instalatora Windows" . Mam SP3 domyślnie i zainstalowałem wszystkie frameworki od 1.0 do 4.0. Czy ktoś miał podobny problem i go rozwiązał?
Panie i panowie... Wystarczy tylko popatrzeć co robią ludzie wyznaczeni do zbudowania budynku czy robienia czegoś tam. Nie trzeba im dawać odpoczynku. Sami sobie idą na "idling". Chodzą również do "herbalista", po jedzenie, pobrać surowce i narzędzia... Dlatego budowa nagle utyka w 75% i nie chce ruszyć dalej... Z jedzeniem, czasem idą z pracy, biorą jedzenie z targowiska i ikona głodnego znika, a czasem gość musi zanieść jedzenie do domu żeby ikona znikła. Może to bug, a może jest jeszcze jakaś inna reguła.Takie zawieszenie budowy może trwać nawet dwa lata. Szlag mnie wtedy trafia, ale nie ma wyjścia. Można , jeśli jest więcej laborerów, usunąć tych ludzi jako odpowiedzialnych za wykonanie tej pracy i wstawić innych. Jeśli nie masz więcej laborerów to nic nie da.
A gdzie masz to spolszczenie? Bo tam gdzie mody nie mogę znaleźć. A MILEJ by mi się grało ze spolszczonym produktem.
Bardzo przyjemna gra, przydatna jak się nie ma w domu akwarium;) Tyle, że strategiczna, co widzę wpływa na jej ocenę. Ci którzy nie umieją myśleć strategicznie, krytykują grę strategiczną za to, że za dużo w niej strategii... a to naprawdę dość łatwa i przyjemna gra strategiczna... ale nie mówcie im tego, bo się wkurzą;) Dziwi mnie jedynie, że tak wiele... wiele gier nie jest wydawanych w naszym kraju. To już jakiś standard? Bo każde g...wno, doczekało się u nas premiery. Może ktoś zakłada, że inteligentni poradzą sobie z obcym językiem, a głupi i tak sięgną jedynie po produkcje na swoim poziomie(?). Nie wiem, ale zgadzam się, że i tak przyjemniej gra się w ojczystym języku.
Jak dla mnie gra potrzebuję tylko większego rozwinięcia tematu - na przykład więcej budynków. Ale start fantastyczny!
Smoke7 - Trzeba mierzyć siły na zamiary :) i pamiętać ze nawet w tej grze wieśniaki musza odpoczywać ;)
mi wszytko budują bez problemów, oczywiście z czasem zostawiają robotę na jakiś czas (Ewentualnie budują to, co wymaga mniej roboty ), ale zawsze kończą całość, lecz jeśli chodzi o żywność to jestem w tej sprawie stracony, ale gierka spełnia moje oczekiwania :)
Mało wazy, Nie ma kosmicznych wymagań ogółem 15/10 :D
5/10
Gdyby nie mody było by tylko 3/10
Jak na standardy dzisiejszych gier, Banished jest mało rozwinięty, brakuje co-op multi.
No i nielogiczne zdarzenia nawet w wersji 2.4 ...
Żałosna mało oryginalna gra, już na nokie Settles był lepszy!
Czy ta gra będzie wydana w pudełku czy tyko na np. na steama ??????
Raczej nie pojawi się w żadnej fizycznej formie.
Czekam z niecierpliwością na pierwszą grywalną wersję.
Ktoś wie czy zapowiada się jakaś beta albo coś... czy trzeba czekać do grudnia? :)
Yeah.. twórca gry nie wie kiedy będzie premiera, a na tym serwisiku data podana na 10 grudnia...
Świetna gra , zapowiada się ciekawie .
Projektem zarządza praktycznie jeden developer, gra wygląda zacnie. Na pewno wesprę gościa swoim groszem.
Ta gra dała mi nadzieję na powrót dobrych gier. Mam tylko nadzieję, że będzie w polskiej wersji językowej. Tylko najgorsze, że dostępne będzie tylko w Steamie, bo ja nie umiem przez to kupować.
I szkoda, że nie wiadomo kiedy premiera
NIE!!!!!!!
Na zagranicznej stronie przeczytałem, że premiera w pierwszym kwartale 2014..
Nie! To chociaż niech jakieś bety czy demo dadzą..
6 grudnia twórca napisał, iż gra wygląda dobrze, jest stabilna, pozostaje kilka rzeczy do zrobienia aby grę wydać.
Najpierw Watch Dogs, potem The Forest 2 razy, teraz to przesunęli 2 razy, Czekam aż przełożą The Walking Dead i się kurwa zajebie z nudów...
Spokojnie :) Po prostu TEN serwis jest bezwartościowy i podaj kompletnie z tyłka wymagania sprzętowe gier jak i daty premier.. TWORCA jeszcze wczoraj/dzisiaj, odpowiadał na pytania ludzi.. na chwilę obecną premiera "na oko" jest w Styczniu. Skąd ten serwisik ma Marzec? Tego NIKT nie wyjaśni.
znow nie po polsku wszystko co fajne to nie po polsku
Tak poza tym.. gra ma kosztować około 20 euro.
Uczta sie jezykow obcych i problem z glowy ;)
Ta gra jest nadzieją gier ekonomicznych. Na pewno zakupię. Szkoda, że nie Polska wersja.
Zapowiada się nieźle!
Uwaga pojawił się pierwszy Let's Play z gry Banished
www.youtube.com/watch?v=9gAXcREfjbQ
SETTLERS + TROPICO :)?
A co wy kuźwa w dżungli mieszkacie, że angielskiego nie znacie? Zero wysiłku umysłowego jak widzę, wszystko ma być z dubbingiem napisami, może jeszcze chcecie żeby wam Jerzy Stuhr we własnym domu czytał teksty? Ogarnijcie się trochę bo wiochę na świecie robicie.
Jeżeli nie ma misji i walk ciekaw jestem kiedy się kończy grę... ?
Stanowczo za mało na rynku gier tego typu, a ja je uwielbiam. A Banished zapowiada się co najmniej obiecująco. No i fajnie, że będzie przy mniej trzeba bardzo rozważnie podejmować decyzje, nie cierpię zbytniej prostoty w stylu nowego SimCity. Jak się człowiek natrudzi nad taką wioską to i doceni bardziej grę :) No i ją zapamięta. Poza tym świetny pomysł z nadmierną eksploatacją zasobów i starzeniem się społeczności!
Dodam jeszcze tylko, że jedyne co mnie razi to grafika, która jest bardo nijaka. Wygląda ubogo, mało zróżnicowanie, jak sprzed wielu lat.
Po obejrzeniu trailerów i gameplay'ów z wersji alpha mozna śmiało powiedzieć, że gra przypomina pierwsze settlersy jakie się pojawiły (te z amigi). Gra opiera się na czysto ekonomicznych aspektach i symulacji obiegu surowców w społeczności. Jak dla mnie bomba bo po pierwszych settlersach i drugich nie było drugiej takiej gry gdyż następne części poszły w nieco inną stronę. Kto pamięta te klimaty z jedynki temu najpewniej się spodoba ta gra. Przynajmniej tak można założyć ale premiera wszystko pokaże. Czekam z niecierpliwością.
Nie pamiętam kiedy czekałem na premierę gry ostatnio ......
Ale co do Banished mam ogromne oczekiwania, żebym tylko się nie zawiódł :)
Bardzo liczę na tę grę, nie jako super hit ale tytuł, który w tym cudownie nierealnym świecie, wprowadzi trochę realności...
W Zatoce nadal nie ma :/.
Czekam na ten tytuł od paru miesięcy. Kupię na 100% zapowiada się doskonale.
mmaakkss --> tu raczej nie chodzi, czy ktoś umie, czy nie umie, tylko podejście wydawców do polaków, jak i polaków do polaków. Od razu powiem, tak umiem angielski, niemiecki i francuski, a teraz przerabiam japoński, a potem planuje chiński i gdy mam wybór, wybieram każdy język byle nie pfuu angielski, bo mam go powyżej czoła i jeśli od mojej osoby to zależało, byłby to ostatni język na ziemi jakiego chciałbym się uczyć, ale niestety trzeba sie było nauczyć tego czegoś z ważywszy, że to język globalny. Każdego języka uczę się na tyle, żeby się sensownie komunikować, na szczęście w grach nie tylko jest pfuu angielski, ale wiele innych. Na ogół nie wybieram polskiego i pfuu angielskiego, a jeden z powyżej nauczonych się lub uczonych, ale jak nie ma ani napisów, ani dubbing, to wybieram to co się da, o ile gra warta moich uszów. Tak wyprzedzę zanim ktoś zapyta o języki. Uczę się ich często hobbistycznie, tak jak dla wielu tu wyłącznie granie jest hobby tak ja mam dwa i gry i języki.
Sam się ucz. Niech inni uczą się polskiego. Jak w Polsce jakiś Hiszpan czy murzyn podchodzą i pytają się mnie o coś po angielsku, to nawet jak ich rozumiem odpowiadam im - wyp... po słownik. Jesteś w Polsce...
W naszym pięknym kraju nie funkcjonuje nic normalnie, nawet wydawanie gier i co tu zrobić? Zresztą ta gra może jeszcze okazać się kichą :) Zobaczymy co z tego będzie
@ BoloOlo @
Gra była tworzona przez jedną osobę ! Czego się spodziewałeś ?!
Najwyższy czas się Angielskiego uczyć !
Prototype-> Jak na kogoś, kto próbuje być poliglotą, piszesz beznadziejnie po polsku, a jeszcze gorzej myślisz. :) O jakim Ty wydawcy mówisz? Banished to indie gierka robiona przez jedną osobą, to nie jest żaden developerski team z budżetem przeznaczonym na marketing, reklamę i korporacyjne umowy z wydawcami z całej Europy/USA. Mówimy o małej gierce, nad którą przez ileś tam lat pracował jeden chłopak. Facet na swoich stronach ma FAQ, tłumaczy, jak wygląda jego dzień, ile czasu mu to zajmuje. M. in. także wspomina o tym, że po Banished ma zamiar zrobić sobie wakacje i nie ma zamiaru pracować po nocach i niszczyć swoje życie tylko dlatego, że grupka pryszczatych graczy chce albo nowego contentu, albo nowego języka. Kwestia olewania Polaków nie ma tu nic do rzeczy.
Udostępni natomiast mod kita, spolszczeniem pewnie zajmie się któraś z pół-profesjonalnych grup translacyjnych z naszego kraju, bo i... w tej grze - do diabła - nie ma tekstu. Prawie w ogóle. Są tylko statystyki, nazwy budynków, jednostek i ich funkcje. Nic więcej. Co wy tam chcecie tłumaczyć - tytuł?
ilovemetal Ktoś Ci zupę przesolił że taki ból dupy? Polska ma swój język, więc jak ktoś chce, gra po polsku, jak masz jakieś kompleksy na punkcie swojej narodowości to wy...laj na wyspy długopisy skręcać. To że angielski jest "popularny" nie znaczy że piękny i każdy musi go znać na tyle aby grać w takie gry jak banished, gdzie opisy są dość trudne a niezwykle istotne. Wysiłek umysłowy, zrozumiałbym może, może podczas myślenia, ale czytania w obcym języku? Jeśli jednak sprawia Ci to takie trudność, radze skonsultować się z lekarzem - najlepiej zacznij od psychiatry, pomoże Ci z twoja antyspołeczną naturą.
ps: wioche, bo? Bo angielski to najważniejszy język? Bo tak Ci szef dyktuje czy mamusia do nauki goni..?
@ilovemetal. Nie każdy musi znać angielski do życia. Ale ja nie o tym. Widziałeś w Niemczech grę jakąkolwiek niewydaną po niemiecku? Jeden jedyny tytuł podaj! Natomiast w Polsce graczy się nie szanuje. Płacimy tyle samo co nasi sąsiedzi czyli tak na prawdę więcej bo mniej zarabiamy ale języka polskiego często w grach nie ma. Banished to pikuś. Każdy mniej więcej licealista powinien sobie z nią poradzić jako tako ale są tytuły z dużo bardziej zaawansowanym j.ang. gdzie nawet osoba zaawansowana językowo może mieć spory problem i nie mów, że tak nie jest.
I jeszcze jedno ci napiszę. W tv też filmy i inne programy są z lektorem PL. Jakby tak zaczęli puszczać większość w oryginalnym języku to kto by za to płacił?
@Reg03 A jak kupujesz bluraya czy dvd z filmem w polskim sklepie, to też może być tylko po angielsku? Jak oglądasz film w polskim legalnym serwisie on-line i za to płacisz to też może byś tylko po angielsku? Bo jak kupujesz grę w sklepie czy na jakimś steamopodobnym serwisie to tak właśnie postępują a moim zdaniem tak nie powinno być. Handlują na polskim rynku to niech lokalizują produkt. Zadam pytanie jeszcze raz: Kto by zapłacił za ten film bez wersji PL?
grę spolszczą polacy, nie twórca. Twórca tylko ułatwi tłumaczenie gry na inne języki wszystkim, a w samej grze i tak nie ma fabuły żadnej i tekstu więc spolszczenie powstanie w 10 minut
@Screwu w d**ie byłeś, g**wno widziałeś. nawet nie masz pojęcia o czym piszesz. Obecnie żyjemy w takich czasach, że językowe braki to wstyd. Jakby rosyjski był międzynarodowym językiem to wszystko byłoby po rosyjsku. Jakby francuski był, to po francusku itd itp. Opisy w Banished trudne? No jak dla Ciebie to trudne słówka to proponuję wrócić do podstawówki żeby poznać takie słówka jak "wood", "stone" czy "fish". Właśnie tak, wysiłek umysłowy. Języka najlepiej uczyć się na grach, najwięcej słownictwa można poznać właśnie tam! Mi akurat angielski nie sprawia żadnych trudności, ale chyba z Tob jest inaczej. I tak, angielski to najważniejszy język, zaraz obok języka ojczystego. Jak jesteś taki cwany to jedź gdziekolwiek i spróbuj się dogadać po polsku. Lepiej iść na łatwiznęi mieć wszystko po polsku a potem nie umieć "to be" odmienić.
@Santiago.
Kto by zapłacił? ludzie, na pewno mniejsza ilość ale nikt by nie poszedł do kąta i zaczął płakać bo nie ma filmu po Polsku.
Ale dalej ten argument nie ma sensu. Już pomijając ten konkretny przypadek gdzie jest to gra niezależna, to dalej odbiór produktu jakim są filmy jest zupełnie inny niż gier, jeśli film będzie bez napisów czy lektora(imo zabijanie filmu), to ktoś może zrezygnować z zakupu, a jeśli gra będzie w języku angielskim to oprócz rozżalonych dzieci które nie znają angielskiego, nikt się nie obrazi i nie powie nie kupie bo nie ma polskiego.
Często jeszcze jest to po prostu nie opłacalne bo nie zmienia to w żaden sposób sprzedaży a wszystko kosztuje, i biorąc pod uwagę liczbę fanowskich spolszczeń, wydawcy po prostu nie chcę nabijać sobie kosztów.
Tym bardziej że wcale nie ma tak dużo tytułów bez spolszczenia, wszystkie gry w które ostatnio grałem posiadały polskie napisy.
także sugeruje przestać miałczeć i od jutra zacząć grać w Banished :)
swoją drogą w xcom'ie od polskiego dubbingu człowieka łapała kurwica, także oprócz wiedźmina który jest arcydziełem jeśli chodzi o polskie wydanie, reszta to w większości straszne krapy.
A angielskiego trzeba się uczyć, i nie licząc szkoły i kursów to jeśli nie masz możliwości rozmawiać z kimś po angielsku, to właśnie filmy i gry pozwalają przyswoić słownictwo i przyzwyczaić się do płynnego składania zdań.
najpierw oglądasz filmy z polskimi napisami później z angielskimi a po pewnym czasie wgl nie potrzebujesz napisów bo akcent i szybkie dialogi nie sprawiają Ci problemu. zamiast płakać zacznij korzystać i tyle
Poza wiedźminem inne gry też mają dobre spolszczenia, Dreamfall najdłuższa podróż, baldurs gate? i podobne. Jest kilka bardzo dobrych gier z dubbingiem, wiele jest średnich, są też słabe dubbingi, bo zbyt teatralne.
Gorzej jeśli ludzie nie znają angielskiego, a chcą grać w La Noire, w przypadku La Noire tekstu jest dużo i wypada znać sporo słów by wiedzieć dokładnie co mówią i do takich gier spolszczenie jest zrozumiałe. Podobno team gimbusów robi to spolszczenie od dawnaaaaaaaa i non stop przekładają premierę i teraz też przełożą.
Do Diplomacy różnych nie ma spolszczeń raczej, do Europa Universalis najnowszej, do dodatków do Crusader Kings 2 i do wielu innych gier. Do części gier robią spolszczenia jednak długo.
Do prison architect widziałem spolszczenie jednak wg mnie lepiej w prison architect grać po angielsku dlatego, że wciśniemy pauzę podczas gry, wejdziemy w google translate i zobaczymy co oznacza dana rzecz do "zbudowania" i błyskawicznie nauczymy się słów takich jak stołówka (a raczej kantyna), strażnik, zarządca, ognornik i inne zawody, płot, detektor metalu, prysznic i tak dalej.
I w grach mmo czasami można nauczyć się paru słówek, szczególnie gdy gra się z anglikami
Z tego co widziałem na filmikach to nie trzeba tu wielkiej znajomości angielskiego więc każdy to ogarnie. Czy ktoś zna już cenę tej gry?
Prosba o skasowanie posta 53 bo to gośc podaje strone do wirusa!
Kurcze co to za praktyki żeby gra miała premierę 18 lutego, a ja muszę czekać do 20:00 żeby kupić
@up strefa czasowa, koniec końców wszyscy będą mieli dostęp w tym samym czasie tylko w innym czasie ;P
meny=> a godzina 20 18-go lutego to nie jest 18sty luty?
Ile dni masz dostęp do Steama że się wzburzasz?
Godziny wypuszczania gier nie zmieniają się od bardzo dawna. A kiedy ma niby gra być wypuszczona?
Tam gdzie mieści sie firma która to robi, czy wtedy gdy użytkownik meny wstaje, drapie się po zadzie i siada do kompa?
To gra a nie wyniki finału ligi mistrzów czy wizyta u lekarza z dzieckiem z 40sto stopniową gorączką, co za różnica?
<≤<<<<<<< Jj ?? Ból dupy ?
Nie wiem jak to działa na steam pierwszy raz będę tam kupowal.
Myślałem ze jak premiera jest 18 to dostęp będzie juz 18 o 0:00.
Ale pewnie nie naszego czasu.
A ja już mam kupioną i ściągnięta grę, teraz tylko muszę doczekać do końca pracy, wrócę do domu i będę grał :)
Na gog.com juz mozna kupic, wiec jak koledze @meny bardzo sie spieszy....
gog.com/game/banished
Ja polecam kupić na shiningrocksoftware.com, za 20$ dostaje się wersję bez DRM-u + klucz na steam
@thormw
Czyli jak kupię to będę mógł grać bez steama ?
A np klucz podarować komuś innemu tak ?
Bo nie do końca rozumiem
@meny tak. Ja kupiłem już na stronie producenta i mogę pobrać drm free a do tego mam klucz na steam
@Reg03 - W ogóle nie zrozumiałeś sensu zawartego w moich wpisach. A sam się mądrujesz jakbyś wszystkie rozumy pozjadał. Myślisz, że jak znasz angielski to możesz wypisywać brednie typu: tylko rozżalone dziecko nie kupi gry bo nie jest po polsku. Otóż nie pojmujesz sensu moich "narzekań". Produkt powinien być wydany w języku Polskim, żeby konsument wydając ciężko zarobione pieniądze czuł się darzony szacunkiem przez osoby/ firmy które o jego względy czyt. pieniądze zabiegają. Wrzucanie na polski rynek produktu bez lokalizacji jest oznaką braku szacunku. Nie można robić długofalowych interesów, gdy jedna ze stron nie szanuje drugiej. Ja to piszę m. in. po to aby zwiększać też świadomość osobników takich jak ty. W bardziej cywilizowanych krajach niż Polska, może przyjmijmy, że bardziej rozwiniętych dla uproszczenia, sytuacje takie nie mają miejsca. Konsument dostaje produkt najwyższej jakości co nieodłącznie związane jest z lokalizacją bo tak właśnie postrzegane jest zachowanie dobrych relacji między stronami i przede wszystkim poczucie dobrego smaku. To wszystko leży w naszym wspólnym interesie. Abyśmy kiedyś byli traktowani we własnym kraju tak jak traktowani są nasi zachodni sąsiedzi i nie tylko w swoich krajach. Tak na marginesie u mnie z angielskim bardzo dobrze, będąc za granicą przez wiele lat nie miałem problemów z komunikacją międzyludzką i też powiem ci szczerze, że najwięcej nauczyłem się na filmach z napisami tak jak napisałeś. Więc nie wychodź z założenia, że jak ktoś "narzeka" na brak języka Polskiego to znaczy, że po angielsku ani mru-mru. Sprawa ma głębsze dno jak sam widzisz. A co do tych filmów bez wydania PL to jak sam piszesz:" mniej osób by kupiło". Myślisz, że wtedy dystrybutor nie zrobił by wersji PL, żeby więcej zarobić? Tak samo z grami, nie kupujmy bez lokalizacji to zaraz wersja PL będzie zawsze i wszędzie inaczej pójdą z torbami. A jak ktoś woli grać po angielsku to przeważnie tak opcja do wyboru w wersji PL jest. Proste.
Niecale 300mb a 80zl gdzie nowy Thief jest za 69zl.
@Reg03 - I zapomniałem ci dopisać: Książki czytasz? To może niech wydawcy też nie przekładają na język polski. Po co kasę na tłumaczenie tracić, będzie taniej a klient sobie poradzi. Też mi napiszesz, że to inny odbiór?
meny=> pytasz czy ty masz? Nie mi oceniać, ale wachlarz emocji na to wskazuje.
Na stronie gry w serwisie steam jest info kiedy gra w wersji steamowej ma swoją premierę czyli jest odblokowana do gry, nic nie stoi na przeszkodzie by to sprawdzić.
smiac mi sie chce na steamie napis gra dostepna za 4 godziny a z torrentow gram w nia juz godzine czasu. poza tym prosta gra o budowaniu i tyle.
Na Torrentach jest wersja, która waży tylko 81 mb i podobno działa :D
Po pierwsze nie pozjadałem wszystkich rozumów tylko wypowiadam się na temat w którym jako tako się orientuje, i tej granicy 'jako tako' się trzymam, natomiast ty idziesz zaparte w temacie w którym jak widać wgl się nie orientujesz, mimo że podałem Ci kilka argumentów i sensownie wytłumaczyłem dlaczego gry często nie otrzymują lokalizacji w przeciwieństwie do rynku filmów i wymienionym przez Ciebie książek. Uwierz mi nie ma tu celowego plucia w twarz i obrażania polaków, to jest po prostu ekonomia.
I niech każdy który poczuł się NAPRAWDĘ przykro lub tak jakby wydawcy napluli mu w twarz niechaj rzuci kamieniem.
Na koniec tak specjalnie dla Ciebie bo widzę jak bardzo lubisz język Polski powiem coś iście po słowiańsku, a mianowicie pierdolisz głupoty, nie masz racji to nie kłóć się bez sensu.
Reg03 - Ty nie podałeś ani jednego sensownego argumentu. Chyba, że texty w stylu: "rozżalone dzieci, przestań miałczeć, qrwica w xcomie" uważasz za argumenty? Bo chyba argumentem twoim zdaniem nie jest fanowskie spolszczenie do gry powstające rok po premierze? Czyli twoim zdaniem po co ma się starać ten co bierze za to kasę (wydawca) jak ktoś to zrobi za niego za darmo (fani). Świetny tok rozumowania. Reprezentujesz typowo buraczane polactwo. Tak cie odbieram: "Wielki Pan "JA ZNAM ANGIELSKI" to będę grał ze zrozumieniem, mi jest dobrze bo rozumiem, a spolszczenia mi niepotrzebne, jak komuś potrzebne to marudzi zamiast się języków uczyć". Czujesz się dowartościowany tym faktem jakby było czym się chwalić. Nie dociera do ciebie, że to nie o znajomość języków tu chodzi.
@Imrahil8888 - to nie czytaj, albo wygęgaj coś więcej jak masz coś do powiedzenia.
Matko, jaka ta gra trudna. Nie wiem jak obkręcać budynki, jak pożywienie zdobywać.
Wioska mi wymarła zostało 4.
Rewelacja, czytam komentarze z założeniem, że czegoś ciekawego się o grze dowiem, ale nie. Dwóch ...... musiało zaspamować forum swoimi żalami.
Santiago.Lopez --> idź sobie stąd. Nie widzisz że wszyscy mają cię w dupie? ****
Ktoś już grał? Jak wrażenia?
Budynki obracasz R pograłem i powiem krótko wolę patrzeć jak mi farba schnie na ścianie nuda jak flaki z olejem ale czego się spodziewać po 140 mb budynków bardzo mało opis gry nijak ma się do rzeczywistości postawisz niby tego rybaka czy łowczego aby nie zdechli z głodu i gościa który rąbie opał na zimę i tyle
Gdzie postawić kopalnię węgla i żelaza? Jak produkować łachy bo stawiam budynek tailora ale pisze że nie ma produktów, skąd je wziąć?
Na pastwisku mogę tylko hodować kury, więc jak mam ubrania robić?
@BoloOlo
Dlatego właśnie nie kupiłem tego tytułu i nie zamierzam, bo przewidziałem, że jest hype (któremu sam uległem przez chwilę) na grę, a w ogólnym rozrachunku wyjdzie, że to wszystko już było 20-cia lat temu! Tak w Settlers I chociażby. Czy sprzed ponad 10 laty Tropico 2 (oferowało znacznie więcej niż Banished dzisiaj) Odgrzewany kotlet tych samych zapożyczonych pomysłów, który daje frajdę na dzień zabawy. Zetnij drzewko, wydobądź kamień, postaw domek rybaka i myśliwego. Było to już wszystko dawno temu. Tą grę szybko pogrąży dodatkowo brak multiplayera i brak jakichkolwiek wyzwań militarnych. Buduj, żeby budować, stawiaj to samo, żeby mieć więcej domków i ludzi na mapie i nic z tego nie wynika. Zobaczycie zaraz jak grzyby po deszczu wyrosną tematy na forum steama, że kasa w błoto poszła i, że po zbudowaniu 2-3 osad nie ma po co w ogóle włączać kolejny raz tej gry, bo nie ma żadnych dodatkowych wyzwań i wieje nudą. Szkoda mimo wszystko, bo liczyłem, że wreszcie po tylu latach od w/w tytułów dostanę jakąś ciekawą grę ekonomiczną w którą będzie można pograć szmat czasu. Nie tym razem.
@roswell1912, zamiast zadawac podstawowe pytania to wcisnij w menu glownym przycisk "tutorial" a sie wszystkiego dowiesz, bo inaczej co chwile bedziesz sie o cos pytal. Poza tym w grze jest bardzo dobry opis poszczegolnych aspektow gry (znak "?").
Sczerze mowiac to dzis jest dosc istotny dzien w historii gier - wg mnie powstal nowy gatunek gry - Banished to pierwsza finalna (nie beta) wersja gry w zupenie nowym gatunku, ktory bym nazwal "survival RTS" (oczywiscie wczesniej powstalo wiele gier survivalowych, ale byly to glownie survivale cRPG, gdzie trzeba bylo przezyc w pojedynke, lub druzyną a tu mamy cala spolecznosc).
@Santiago hahah widzę że masz straszne kompleksy, dodatkowo jak nie masz co powiedzieć to zaczynasz obrażać ludzi ;D mimo wszystko peace i żyj sobie dalej w swoim małym zbuntowanym świecie.
a co do tematu, ja akurat widziałem stream'y z banished przed premierą więc na starcie miałem fundamenty rozgrywki ale gra posiada bardzo dobrze zrobiony tutorial, także warto jest go rozegrać ;)
gra świetna wciąga jak diabli, tylko że po pewnym czasie można zauważyć relatywnie mało możliwości rozbudowy miasta, no i bez modów to gra długo nie pożyje :( ale mody mają być także wszystko fajnie 8,5/10 ;D
Wrażenia po ~1,5h- kapitalna gra. Liczę na kilka patchy i narzędzia moderskie. Póki co gra ust. na maks i pełna płynność, jeden CTD (ale jest autosave, nawet minimalny 1minuta).
Nie pobije takiego Anno ani oprawą, ani muzyką czy możliwościami w samej grze ale w tym co robi jest świetna. I nie powtarza schematów tylko tworzy coś własnego.
Gra łatwa. Wystarczy dobry mózg i doświadczenie z gier typu SETTLERS 1 i 2 :)
Pali mi się wioska i nie wiem jak ugasić pożar. W samouczku tego nie ma
Hahahaha co za tępaki :D. Wróćcie lepiej do Coda i Battlefielda :D
@roswell1912
Samo się zgasi. Po co ludzi przydzielać i tracić cenną siłę roboczą do czegoś takiego jak pożar. Woda sama się przeteleportuje magicznie i przeniesie na płonące części wioski.
BTW: Ty tak serio? Zero logicznego rozumowania?
Po komentarzach muszę kupić tą grę :)
Pytanie do grających. Czy gra ma jakieś losowe eventy? W stylu szczury zjadły zapasy i nagle robi się problem, żeby przetrwać zimę?
@CheshireDog tak, gra ma losowe eventy. Przy kreowaniu nowej zaznaczasz czy mają występować, czy nie
Wciąga jak cholera, ale trzeba grać na HARD :). Na razie zrąbałem tylko z tym, że wybudowałem za blisko domów woodcutter itd. i zdrowie mam na tragicznym poziomie.
grałem na jednej mapie poziom easy to mogłem hodować kury, zacząłem nową grę na nowej mapie poziom medium, buduje zagrodę i nic! nie ma żadnych zwierząt, skąd je wziąć? wie ktoś?
Musisz wybudować Trade coś tam i kupić bydło.
Póki co, jestem po przejściu tutoriali i jak na razie gra bardzo mi się podoba. Może nie jest to graficzny demon (choć nie jest źle), lecz nie o to w tym wszystkim chodzi. Jedyne do czego mogę się przyczepić po tym wstępie, to podobieństwo poszczególnych budynków. IMHO wszystkie wyglądają bardzo podobnie do siebie i obawiam się, że gdy powiększę osadę, mogę zacząć się gubić. Np. w takich Settlers' ach już nawet w pierwszych dwóch częściach, można było spokojnie odróżnić chatę leśnika od drwala itp. Koniec końców, czekałem na tą produkcję bardzo długo i nie zawiodłem się. Mam nadzieję, że będzie ciągle rozwijana.
MarcoV86 dzięki za odp, ale wybudowałem to, przypływa łódka ale nie ma mi do zaoferowania bydła, lecz kilka innych rzeczy jak wełna czy ciepłe plaszcze i zawsze wymieniam się za iron
Pewnie tak jak w Settlersach potrzeba wody i pszenicy. Wybuduj studnie i farme.
Ciągle mi wioska ze starości wymiera. Czemu oni się nie mnożą? Musze im jakoś nakazać ?
Tak. Wmawiaj sobie panie 80zl. Buduj wiecej chatek to beda sie bzykac.
Hej to jak to nie ma wojen?
taki Simcity? szkoda... xD
Anno 2070 też ekonomiczne ale wojny to są xD
dobra usuńcie ostatni post spoko gra xD pewnie xD
Po co komu wojna skoro pożar zniszczył mi połowę budynków, a tornado zabiło mi 1/3 budynków i 3/4 ludności?
Ta gra jest cholernie trudna!!!
Już 3 osady mi wymarły. To tego brak to tamtego.
Nie wycinają drzew, nie wydobywają kamienia ani żelaza. Mam tam po 5 pracowników a towarów strasznie mało wydobywają. Ponadto ludzie sobie łażą gdzie chcą, mam przedzielonego gościa do wycinki drzew, drzew pełno a mi pokazuje, że on bez roboty.
Jedzenie to katorga, raz chyba po zbiorach miałem 4000. A potem coraz gorzej choćby nie wiem co robić..
Ja sobie nie wyobrażam, aby możliwe było osiągniecie 900 mieszkańców. Więc po co takie osiągnięcie?
Mam nadzieję, że szybko pojawi się poradnik
Gra niesamowicie wciąga, i straszne szkoda, że nie ma jej w wersji pudełkowej.
chrzanisz, ja wybudowałem już 3ci magazyn bo nie mogę pomieścić żywności, jak dla mnie gra dosyć prosta i niestety monotonna
Ta gra jest banalna na medium. Właściwie to tylko w jeden sposób zaszkodziłem swojej wiosce czyli wysłałem ludzi a daleko zbierac żelazo i wymarli z głodu po drodze :D A tak ogólnie to z surowcami po pewnym czasie nie ma co robić , żarcia masz tyle, że bym się 3 razy wyżywił itd. Jak się narobi pustych domów to chyba ludzie jeszcze szybciej się rozmnażają i już za bardzo nie ma co z nimi robić. Ogólnie na medium banał, ale i troche nuda bo w sumie to mało tych budynków poza dużym zróżnicowaniem upraw nie ma czego budować a zdrowie i szczęście cały czas na maksa.
@slawekauo: Jak to po co komu wojna? Demokracja sama się nie wprowadzi. Poza tym w jaki inny sposób chcesz zdobyć ropę? No i gdzieś trzeba ulokować pieniądze, żeby 1/3 można było ukraść. Jak założysz bank narodowy to zaraz znajdzie się jakiś powód do wojny. W końcu bank zarabia na pożyczkach i z chęcią Ci jakąś udzieli na zakup wielbłądów pancernych typu Dromader 3.
Gra warta max 20zl. Gram od poczatku na hard i nie mam z nia problemow. Po kulku godzinach nudna i monotonna. Srednia zzynka Settlersow. Lepiej Thiefa kupic.
Wciągająca nie powiem, ale po 3-4 godzinach kiedy ma się już wszystko i wszystkich zasobów ciągle przybywa brakuje elementu militarnej potyczki. Niestety brak tego zabija ten tytuł. Swoją drogą chyba większość spotyka się z "bugiem" kiedy umieralność ze starości + jakieś wypadki losowe jest tak wysoka przy znikomych narodzinach dzieci, że zaczyna brakować rąk do pracy. Mi w 30 minut padło chyba z 10 ludzi, że nie było komu wykonywać podstawowych zadań, a reszta mieszkańców w większości (może 15) była w przedziale wiekowym 70-85 lat. I tylko dwoje dzieci w wieku 3-4 lat. Czyli w niedługim czasie z ponad 30 osób, zostałoby może do pracy 4-5. Chyba to coś jest nie tak..
To nie bug. Masz za malo domow i mlodzi nie maja gdzie bachorow robic.
@MarcoV86
Bezsens kompletny. Wszyscy od początku mięli gdzie mieszkać. Założyli rodziny, urodziło im się po jednym dziecku i nic więcej. Mam rozumieć, że tutaj jest tak, że rodzice porzucają swoje 2 letnie dziecko, zostawiają je same w domu i wyprowadzają się do innego, nowego żeby się bzykać i kontynuować prokreację? Mam 4 wolne domy, jakoś nikt ich nie zaludnia. Ludzie zostają w domach do których weszli od początku i teraz w większości to 80 letnie dziadki u których już nie pojawi się dziecko. Skopane to jest, albo czegoś nie rozumiem?
Ja kompletnie nie rozumiem jak wam udaje się w to grać i jeszcze mieć takie zapasy. Mam rybaka, chatę myśliwego i 3 pola i kuźwa nie ma żywności ciągle..
Ciągle zdychają z głodu.. albo. w lato!! zamarzają!
Nie no, gra powoli mnie rozczarowuje, kolejna osada chyba z 5 ginie..
Jestem w szoku, jak wy w to gracie? Jakieś porady może?
Budynki staram się blisko siebie stawiać
Gra chyba nie powinna być jeszcze dopracowana. Mam zapas żarcia, ludzie głodują a jeden z mieszkańców zabiera sobie wszystko
Mam ponad 400 mieszkańców, olbrzymie rezerwy wszystkich surowców i wszystko w porządku. Nie mam żadnych, wyżej wymienionych problemów. Sama gra bardzo przyjemna, początki mogą być trudne, później już leci z górki. Brakuje mi jedynie większego zróżnicowania budynków.
roswell1912=> nie obwiniaj gry swoim brakiem doświadczenia.
Pola są bardzo nieefektywne w porównaniu z np. chatami zbieraczy.
Nadwyżki się ma z odpowiedniego planowania powiększania się populacji.
Dostarcz odpowiednią ilość rąbanego drewna i buduj domy z kamienia to nie będą marznąć.
Korzystaj z wykresów w ratuszu.
Itp itd...
Gra w zupełności nadaje się do wydania, okazjonalne bugi na pewno będą w najbliższych tygodniach.
A poddaję się, to nie gra dla mnie. Nie mam zielonego pojęcia co robić, ciągle jedzenia brakuje. W jednym domu nie ma nic, a w innym 50 to ten z tego domu z 50 lezie i zabiera żercie. I Ci co w ogóle nie mają nie mają..
Mamy chaty zbieraczy, myśliwych i rybaków a oni przynoszą po 5 albo po 10...
Mam tam po 3 ludzi.
Mój rekord 31 ludzi..
A ja mam gorszy problem - na początku tego nie zauważyłem, ale wokół mojej wioski są jeziora i minimalne pagórki - nie mogę tam tuneli zrobić, ani dróg - o co kaman :/ nie da się wyrównać terenu. Tak samo nie mogę pól budować, choć pochyłość terenu nawet dla 80 latka z laską nie powinna stanowić wyzwania :(
Mam chatę zbieracza i łowcy zwierząt, ale oni chyba ich nie łapią i nie zbierają. Czy może to być spowodowane tym, że dookoła mam powycinany las?
Jak dla mnie strasznie jest niezbalansowany ten przeskok z medium na hard. A konkretniej brak możliwości posiadania jakichś pól uprawnych na hard, a posiadanie ich z kolei na medium. Na medium wystarczy zrobić od początku ze 2 duże obszary i nie schodzimy z 5-6k zbiorów, głód nam nie grozi, więc po 2-3 zbudowanych wioskach wieje nudą i mija się dalsza gra z celem. Na hard jedynym wyzwaniem jest wieczny brak jedzenia. Nawet jak masz 2-ie przystanie rybackie to nie ma szans wyrobić, bo nędzne ochłapy jakie rzucą 20-30 ryb, a czasami 6-12 znika momentalnie. Jeszcze jak masz wodę nie pod samym nosem to już w ogóle. Myśliwi to samo. Doniosą 100 wartości tego połowu, podejdzie jeden mieszkaniec i bierze od razu wszystko. Chyba już z 15 osadę zakładam i nie idzie wyrobić. Nawet jak mam po 5 myśliwych i dwa domki w różnych miejscach. To i tak tempo ich połowo, a zapotrzebowanie na małą 15 osobową wioskę jest tak duże, że zaczynają w końcu umierać stadnie ludzie. Jeszcze do tego zdarzy ci się nieraz (często), że zwierzyna wyjdzie po za zasięg połowów i mamy pograne. A żeby na hard dojść do tego budynku na przystani i trafić akurat na transport z jakimiś nasionami, żeby założyć jakąś plantację to jest niemal cud. A nawet jak trafilibyśmy na taki transport to i tak kosztuje tyle takie jedno nasionko, że nie mamy szans za niego zapłacić na początkowym etapie rozwoju. Ciekaw aż jestem jak inni sobie radzą na tym hard i czy udaje im się rozwinąć osadę choćby do 30 osób, bo ja już nie mam pomysłu. Chyba tylko jakiś zbieg okoliczności, mógłby mi pomóc przetrwać.
Sorry za spam, bo już nie mogę edytować. Teraz dopiero zauważyłem, że przecież można to pole z owocami założyć ;] W ogóle o nim zapomniałem.. chyba znalazłem lekarstwo na moje bolączki.
A jak w ogóle te pole z owocami funkcjonuje, bo u mnie nigdy nie ma z nich plonów
Wiesz co, kurdę do końca sam nie wiem, bo np. z tego co pamiętam miałem kilka zbiorów śliwek i chyba brzoskwiń, a później też nic nie chciało rosnąć. Myślałem, że może jakiś czynnik zimna na to wpłynął, bo tak jakby mi zbiory przypadły na zimę. To myślałem, że przemarzły owoce, czy coś. Ale to takie przypuszczenia moje. Może ktoś inny się wypowie jak wie..
Masakra...
Na HARD gra bez sensu, a na MEDIUM za łatwa... Fatalny balans. Na HARD mam 40 ludu, a umierają zgłodu przy 4 chatach rybaka (16 rybaków), 2 chatach myśliwego (6 myśliwych), 2 od leśnych foodów i 1 pastwisko z 5 wołami...
Jeśli już mowa o kopiowaniu pomysłów - to jest to "klon" Dwarf Fortress a nie Settlers, podobnie jak Timber & Stone czy też jeszcze jedna podobna gierka w fazie alfa, nie pamiętam tytułu. Grę tworzył jeden człowiek i nawet mu to wyszło, jednak faktycznie brak tu trochę balansu a co najważniejsze na dłuższą metę - najeźdźców i obrony miasta jak choćby w T&S.
Co do samego problemu z pożywieniem - nie wiem na jakim gracie poziomie, ja nawet nie sprawdzałem jak wygląda easy czy medium, za to na hardzie próbuje zrobić achievmenta "mountainer" i akurat z jedzeniem nie ma problemu. Podstawa to chata zbieracza + myśliwy, stwórzcie sobie taką strefę, albo najlepiej ze dwie czy trzy, gdzie stawiacie obok siebie leśnika (forester), zbieracza (gatherer), oraz myśliwego (hunters cabin) a do tego w jednej zielarza (herbalist) i nie wycinajcie lasu, dopóki drzewa nie będą dojrzałe, a potem w razie potrzeby wycinajcie na zmiane, raz jeden raz drugi, chyba że tak jak ja zrobicie trzeci las tylko dla drzewa. Warto handlować rąbanym drzewem oraz dziczyzną - ma sporą wartość i nieograniczone źródło. Ludzie by być zdrowymi potrzebują przede wszystkim wielu rodzajów pożywienia.
A co do mieszkańców - w jednym domku mieści się 5 ludzi (jedna rodzina), gdy mamy odpowiednią ilość domów, gra sama przydziela najczęściej młodego mężczyznę i kobietę do wolnego domu, a ci starają się o potomstwo. Gdy mamy załóżmy 6 domów, populacja rozwinie się do maks 30 ludzi bo nowe dzieci nie będą miały gdzie mieszkać, co powoduje starzenie się społeczeństwa i masowe zgony do czasu rozmnażania się młodzieży. Jeśli nie dobudujemy im "boarding house" lub po prostu domów, zatoczy się znów to samo koło. W grze podobno są jeszcze nomadzi, których można przyjąć, nie trafiło mi się, gdyż gram hardcorowe mapy gdzie brakuje surowców i mój rozwój jest powolny ale przemyślany.
Gra wymaga umiejętności logicznego myślenie i przede wszystkim czytania ze zrozumieniem! Banished jest bardzo realistyczny, do bólu wręcz i jest trudny. Zasoby sie wyczerpują po pewnym czasie i niektóre tak jak skały i żelazo na powierzchni są nieodnawialne to cała reszta już tak. Dziwicie sie że jeśli nastawiacie sobie 4 chaty rybackie i 16 rybaków to po pewnym czasie nie będą mieli już co łowić i to samo tyczy sie zielarzy, zbieraczy, łowców. Jeśli tym ostatnim wytnie sie las w ich obszarze polowania to nie będzie tam żadnej zwierzyny. Zbieranie żywności trzeba sobie dobrze rozplanować i korzystać z innych źródeł podczas gdy inne sobie troche "odpoczną". Miałem taką samą sytuacje z rybakami w sumie dziesięciu w dwóch portach i po pewnym czasie rybek nie było już w ogóle. Wyłączyłem oba porty na 2-3 lata i teraz znów zapełniają mi spichlerze. To samo tyczy sie upraw, jeśli będziemy konkretne pole obsiewać zbyt często to plony sie zmniejszą. To nie jest american conquest czy kozacy gdzie posyłamy 10000 chłopów by ścinali jedno drzewo przez całą gre.
Ja na Hard nie mam żadnych problemów. Jak już się postawi w odpowiednich miejscach chatki myśliwych to żywność przestaje być problemem. Ze skór robimy ciepłe ubrania, pilujemy by drewna na opał był pod dostatkiem i właściwie nie ma nic do roboty innego. Gra niestety później się nudzi, szybciej niż np Tropico w którym mamy więcej budynków.
No ja teraz chyba pierwszy raz dopiero ogarnąłem mapkę na hardzie ;) Tak to mi coś nie szło. Najważniejszy wiadomo start. Jak właśnie dobrze strategicznie umiejscowimy tych leśnych zbieraczy, że mają pełno lasu dla siebie i jeszcze ze dwie chaty myśliwych to powinno się udać. W międzyczasie jeszcze rybak i jest ok. Później tylko (tak myślę) ważne jest ustawienie sobie limitów. Załóżmy, że taka osada 20 osobowa gdzieś przejada za 2000 pożywienia w roku to lepiej żebyśmy ustawili limit, bo jak uzbieramy ile trzeba to nie będziemy niepotrzebnie eksploatować bardziej lasu, czy tam jeziora przez rybaków. Przez tą chwilę dadzą kiedy żarcie będzie się zgadzało odrodzi się trochę las. Gra fajna, ale niestety o czym już pisałem wielokrotnie jak i niektórzy po kilku godzinach robi się nudno. Mam nadzieję, że autor urozmaici nam trochę rozgrywkę z czasem i dorzuci nowe budynki, jakieś wyzwania itd.
koper000=> a co chcesz tłumaczyć skoro nie ma tam żadnych questów, dialogów, historii do czytania itd?
Aha mam pytanie co do tego bazaru\marketu w grze. Jakie są korzyści z jego posiadania? Widzę, że trafiają tam artykuły ze składowiska, ale nie rozumiem samej idei tego zjawiska. I też nie wiem czemu służy kościół? Wpływa jakoś na morale ludzi? Z góry dzięki za odpowiedź(i).
PS W sumie niby przeczytałem przed chwilą na wiki Banished o tym markecie, ale trochę to pokrętne tłumaczenie. Że niby ludzie stamtąd jak biorą potrzebne dla siebie rzeczy jak jedzenie, opał, narzędzia to tak jakby produktywniej.. ale nie wiem w sumie co za różnica wziąć z jednego miejsca, czy z drugiego.
Nie chce mi się po angielsku czytać tutorialu. Niech ktoś spolszczy.
@wredny2 market powoduje ze ludzie mniej musza chodzić, bliżej do marketu niż magazynu. A przez to że mniej muszą chodzić, wiecej czasu spędzają przy robocie = większe plony, drewna, etc. wieksza produkcja.
wredny2=> tak jak wyżej, dobrze znaleźć odpowiednio wcześniej większą polanę i tam planować rozrost domów wokół bazaru.
Kościół i cmentarz podnoszą poziom zadowolenia czyli w gruncie rzeczy produktywność i stabilność osady. Warto w miarę wcześnie zainwestować w cmentarz w okolicy.
Do pełni szczęścia potrzeba też opału, różnorodnego jedzenia, miejsca do mieszkania, ubrań (im lepszych tym lepiej) i paru innych rzeczy.
Ale budowa miasta w jednym miejscu trochę mija się z celem. Przyjdzie tornado i masz po grze. Moja wioska ma obecnie 350 mieszkańców i 3x market, żeby w razie nadejścia katastrofy uniknąć przegranej.
Co do samego marketu to chodzi tez o wpływ na zdrowie mieszkańców, bo pracujący tam składują każdy rodzaj pożywienia, dzięki czemu ziomki mają różnorodną dietę:).
Gra zmusza do ciągłego budowania nowych domów. Mam 50 dorosłych i ani jednego dziecka. Ludzie się starzeją a nowych dzieci nie robią. Mam ten dom przejściowy ale nikt w nim nie mieszka
Mam już 300 mieszkańców i wszystkie budynki... Nuda... Nie chce mi się już grać. Brakuje wojen.
Ja już podziękuję. Durnota mieszkańców tej gry mnie przerosła. Malutka wioska, ledwie 5 rodzin, wielkie pole kukurydzy i 3 chatki rybaka gdzie pracuje w sumie 6 osób. Wszyscy masowo umierają nagle z głodu, bo nie mają czasu roznosić ryb które piętrzą się u rybaków- w tym czasie uprawiają pole o_0 Kiedy zaprzestaję produkcji na polu, wszyscy chodzą jak po*ebani tam i z powrotem z ikonką głodu nad sobą, a sterta ryb rośnie przy rybakach. Pomijam już fakt że gra jest nudna i niedopracowana. Pierwsze wrażenie zrobiła dobre, potem już tylko czarna dziura.
No niestety potwierdziły się obawy które miałem co do tej gry. Pierwsze kilka godzin to fajna zabawa, ale później zaczyna się nudzić. Gdy wybudujemy wszystkie budynki, zapewnimy ciągły i stabilny dopływ surowców to za bardzo nie ma co robić. Oby szybko powstały jakieś mody bo gra ma spory potencjał. Błędów większych nie dostrzegam. Raz mi się zdarzyło że nie wiedzieć czemu jeden z mieszkańców poszedł na sam róg mapy, połaził tam przez jakiś czas i umarł z głodu. Nie wiem czy to bug czy zmierzone działanie ale buduję budynek pod który trzeba wyciąć drzewa. I ludzie zamiast zostawić te kłody już na budowie to zanoszą je do magazynu po czym za chwilę przynoszą z powrotem na budowę. Trochę bez sensu.
inmix --> a po cholerę ci 3 domki rybaków w tak małej wiosce??? Jeden budynek rybaka w zupełności ci wystarczy.
Jezeli juz zapewnimy mieszkancom dogodne zycie to mozna grac w nieskonczonosc na jednej mapie,czy to sie jakos konczy ?
Jak dla mnie za duzo ocena tej gry ale kto woli :D RTS nowego takiego dawno nie bylo ale dla mnie gra zasluguje jedynie na 7/10 moze jakis dodatek by ja polepszyl .
Gra świetna, proste zasady. Pełen podziw, szczególnie ze względu na ilość osób zaangażowanych w produkcję :)
13jagu -
nie ma kampanii. Masz po prostu otwartą map, wielkość sam ustalasz. Warunki i klimat tak samo. I Grasz.
Pertaseth -
Jak dla mnie gra nie jest wcale uboga a to że w 3 godziny wybudowałeś wszystko co się da to dziwne. Ja gram już około 10 godzin. 2 pierwsze wioski mi nie wytrzymały :P 3 już około 4 godzin rozbudowuje i nie mam nawet połowy z możliwych budynków. Gram Na prędkości x1 bo to żadna przyjemność jak w godzinę zrobisz tyle co ja w 5-6. Powolne planowanie i rozbudowa wsi jest przyjemna. Jeśli komuś gra sprawia trudność tak jak mi na początku to polecam poradnik na Youtube. Sam po 2 nieudanych próbach obejrzałem i teraz dużo łatwiej mi się gra.
Osobiście jeszcze raz szczerze polecam. I fakt gra będzie ulepszana to widać, gdyż można jeszcze wiele rzeczy dodać by usprawnić zabawę
Jedyne rozsądne opcje to prędkość x5 i x10. Od tego jest pauza pod spacją by często z niej korzystać i w tym trybie zajmować się budowaniem, analizą terenu, planowaniem, czytaniem statystyk.. Przy maksymalnej prędkości o wiele przyjemniej obserwuje się postępy.
Nie wyobrażam sobie gry przy domyślnej szybkości. Dobra rzecz ale co najwyżej nagrywania filmów z rozgrywki pod komentarz.
Ta gra spowodowała u mnie ogromny smutek :P Jest całkiem dobra, fajna tematyka, dawno nie było takiej gry. No i dzieło tylko jednego człowieka! Choć ekonomia rzeczywiście nie jest jakoś bardzo rozbudowana, to da się ją przegryźć.
Ale tę grę zabija dla mnie jedno: jej bezcelowość. Nie ma tutaj żadnych etapów rozwoju, osiągnięć, ulepszeń, drzewek technologicznych. Parę „Achievmentów”, jakie można zdobyć, nie naprawi tego. Ta gra to po prostu bezcelowa rozbudowa nie mająca końca.
Być może kiedyś pojawi się sequel, który poprawi ten aspekt. A póki co ocena 7.0, bo gra jest całkiem przyjemna i wciąga na jakiś czas.