To chyba przede wszystkim dobra wiadomość dla piratów :P w stylu "crack już niedługo..."
Tyle że poza obszarem może chyba modyfikować jedynie autostrady, a miasta budować w tym samym niewielkim kwadracie. Ten mały kwadrat sprawia z kolei, że trudno jest zbudować niezależne miasto, więc jest się poniekąd "skazanym" na współpracę z innymi. Gra offline ma więc dość mocno ograniczone zastosowanie.
No właśnie, mam nadzieję, że nie skończy się to crackiem.
Jakie to EA żałosne...
Ograniczenia wielkości miast są tak idiotycznie sztuczne, widać to na filmiku, populacja mieszkańców też jest sztuczna. Gra wykonuje obliczenia na serwerach? Jasne. To zwykły, żałosny DRM.
[1] właśnie to samo pomyślałem. Ja nie wiem, czy w tych ich zespołach produkcyjnych nie siedzi nikt to słucha większości ludzi, klientów? Tak próbują ukrócić piracenie a tylko utrudniają życie normalnym graczom. Sam czekam z zakupem jak to wszystko będzie normalnie chodzić
Ostatnia moja gra od EA.W poście na forum Reddit jest też takie coś "they have terraforming tools etc. available in the full developer build!". Jednak da się wiele rzeczy robic w grze tylko EA wyłącza wiekszość funkcji.
PS.Mam szczerą nadzieję że EA szybko szlag trafi.Płakać nie będę.
Wszystkie te ograniczenia są po to, żeby E.A z Maxis mogli wydać stos dodatków jak w przypadku The Sims :)
dodatki w stylu
sim city - megamiasto - w którym będą większe miasta;)
sim city - zrób to sam - w którym będzie terraformin ;)
itd;P
"Tymczasem studio Maxis zapewnia, że większość obliczeń gra dokonuje na serwerach, co znacznie odciąża domowe pecety." - odciążyć? podczas gdy wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 2 GHz, 1.5 GB RAM (2 GB RAM - Vista/7), karta grafiki 256 MB (GeForce 7800 lub lepsza), Windows XP/Vista/7 + dodatkowo: wymagane stałe połączenie z Internetem
@manriusz
Jednak da się wiele rzeczy robic w grze tylko EA wyłącza wiekszość funkcji.
- trzeba czekać na kolejne DLC, bo pewnie w nich pojawi się możliwość odblokowania w/w funkcji. EA ma łeb do interesów...
Maskara jakaś niezły hejt przeciw EA (jak najbardziej od dawna zasłużony) już wcześniej to stwierdziłem ale ta gra to istna kopalnia skandalów. Ich reputacja nie dość że wcześniej była bardzo zła przed wydaniem simcity to tragiczna po pierwszym newsie z nią to ,teraz będą po nich jechać aż nie zostanie z nich sucha nitka.Cóż tak się kończy łapczywa i nienasycona pogoń za pieniędzmi ,może gdyby chociaż udawali że tego nie robią i nie próbowali wmówić graczom że lubimy ich na siłę wydzieranie każdego grosika poprzez mikrotransakcje czy inne wymysły w pogoni za forsa to ich reputacja była nieco lepsza.
[10]Reputacja jest ważna samo EA było w panice po tym incydencie , mylisz się wiele osób się wku*** po tym bo to wyraźny brak szacunku do klienta.Wiele w przypadku Bioware i zakończenia ME3 też sądziło ze mają to w du** bo i tak dostali kasę (sam byłem wśród nich) ale jednak wydali te DLC za darmo tylko po to żeby poprawić sobie reputacje.Sam prawie nigdy nie kupuje gier od EA w sumie kupiłem od nich z 2-3 gry i to od Bioware i zamierzam kupić jeszcze jedną i jeśli odwalą coś jak z simcity (nie kupiłem jej) to będzie ostatnia moja gra od Bioware ,a szkoda bo wiele gier zjadłem od nich.
[9]
Jak sie konczy zarobili kupe kasy przeciez. Jakas garstka ludzi drze łacha na forach a i tak masy beda kupowac, tak samo jak wtorne Call of Duty czy Fiffy, Maddeny i inne Pesy.
Tak czytam te newsy i pewnie z BF4 odwala cos takiego ze chec jego kupna spadnie o 80%, no chyba ze wymagania beda jak w PlanetSide 2 i to spowoduje ze nie zagram :(.
Narzekają na EA a jak wyjdzie BF4 to i tak masowo rzucą się do sklepów i... wciąż będą narzekać.
No to teraz się na prawdę wkurzyłem. Gdyby gra FAKTYCZNIE większość obliczeń prowadziła na serwerach, to wymagania zmalały by tak bardzo, że mogliby dać dużo większe obszary do budowy miasta. Broniłem tej gry na forum, ale teraz zaczynam tego żałować. Pocieszające, że łatwiej będzie im w przyszłości zrobić tryb offline, więc jak zechcą wyłączyć serwery, to może dadzą nam taką opcję.
I co na to wszystko redaktor ŁOSIU w filmiku tak broniący DRM?
Nadal uważa, że to takie super ekstra? Gówno prawda. Zwykły marketing.
Ładnie to wymyslili. Podzielimy teren na części, żeby wymusić współpracę online, wmówimy, że wasze super procesory nie udzwigneły by obliczeń więc damy je na server, okroimy gre by wydawać dodatki.
Już czekam na DLC odblokowujące to co w grze jest ale poblokowane.
A w kolejnej cześci będzie IS z możliwoscią wykupienia na określony czas np wiekszej mapki.
Niestety ludzie są jak wyborcy w polsce. Po zakupie gry narzekają, ale przy następnej cześci omamieni obietnicami znowu kupią.
Według twórców, umożliwienie zabawy offline wymagałoby z ich strony dużego nakładu pracy.
Co? Przecież nie dalej jak wczoraj, czytałem wypowiedź pracownika Maxis, który twierdził, że zrobienie zabawy offline to chwila moment pracy, bo gra już teraz większość rzeczy wykonuje bezpośrednio na komputerze,
@szuszka
Kolego nic ci nie dadzą, chyba, że wkoncu ludzie sie wku... i zaczną nie kupować ich gier. A to mało prawdopodobne bo ludzie są głupi.
Wyjdzie kolejne sim city, i wtedy po niedługim czasie servery off = kupcie nowe sim city.
Współczuje młodzieży. Ja pamietam czasy kiedy gry były wydawane gotowe i działające, nie było pojęcia DLC tylko kolejna część, a gry były wciągające fabułą a nie grafiką.
"Debug mode also lets you add city-sized squares to your own current city, expanding the buildable space"
Daje głowe do 10 dni bedzie skidrow edition ready! :))
Też narzekam na EA i od prawie 2 lat żadnej ich gry nie kupiłem. W życiu nie zainstalowałem Origin. Większość zresztą ich gier niezbyt mnie interesuje, w 2-3 bym zagrał.
kęsik
Gdybyś chociaż czytał ze zrozumieniem
http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /news-31440/simcity-wprowadzenie-trybu-offline-niemozliwe-to-nieprawda.html
To jest wiadomość od anonimowego pracownika Maxis.
Oficjalna wersja jest taka, że się nie da.
http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /news-31404/simcity-rusza-petycja-chcemy-wersji-offline-a-ea-na-to.html
Edit: Link zabrionony. Ea najpierw powiedziało, że nie da się tego zmienić, bo wymagałoby to ogromnych prac. Na szczęście anonimowy pracownik Maxisa wyjawił prawde. Czyli prawda jest taka, że zostaliście oszukani.
PROSZĘ ! :)))
Access Cheat Console
To access the command console, press CTRL+SHIFT+C at the same time. That will open the console, and you can type in 'help' (without any quotation marks) to see a list of commands.
Submitted by:
IGN_Cheats
Keyboard Cheats
You can quickly change your game by toggling effects on and off or by adding a quick cash infusion using the corresponding keyboard shortcuts below.
ALT+W - Add §100,000 to City Budget
ALT+F - Toggle Fire On/Off
ALT+C - Toggle Crime On/Off
ALT+M - Toggle Health Issues On/Off
ALT+A - Toggle Air Pollution On/Off
ALT+P - Toggle Ground Pollution On/Off
ALT+H - Toggle Homeless Sims On/Off
ALT+S - Toggle Sewage On/Off
simcity.exe
<?xml version="1.0" encoding="utf-8"?>
<CheatTable>
<CheatEntries>
<CheatEntry>
<ID>1</ID>
<Description>"No description"</Description>
<Color>80000008</Color>
<VariableType>4 Bytes</VariableType>
<Address>200AD9C4</Address>
</CheatEntry>
</CheatEntries>
</CheatTable>
<?xml version="1.0" encoding="utf-8"?>
<CheatTable>
<CheatEntries>
<CheatEntry>
<ID>2</ID>
<Description>"No description"</Description>
<Color>80000008</Color>
<VariableType>4 Bytes</VariableType>
<Address>39F90D08</Address>
</CheatEntry>
</CheatEntries>
</CheatTable>
<?xml version="1.0" encoding="utf-8"?>
<CheatTable>
<CheatEntries>
<CheatEntry>
<ID>0</ID>
<Description>"No description"</Description>
<Color>80000008</Color>
<VariableType>4 Bytes</VariableType>
<Address>10D7F210</Address>
<CheatEntries>
<CheatEntry>
<ID>1</ID>
<Description>"No description"</Description>
<Color>80000008</Color>
<VariableType>4 Bytes</VariableType>
<Address>200AD9C4</Address>
</CheatEntry>
<CheatEntry>
<ID>2</ID>
<Description>"No description"</Description>
<Color>80000008</Color>
<VariableType>4 Bytes</VariableType>
<Address>39F90D08</Address>
</CheatEntry>
</CheatEntries>
</CheatEntry>
</CheatEntries>
</CheatTable>
Mysle ze bedziecie wiedzieli co z tym zrobić :)))
OFFLINE
Tak się napaliłem na tą grę, że teraz nie wytrzymałem i zainstalowałem City XL 2012. Ogólnie to niemal klon SimCity, ale generalnie gra ma kilka patentów, jakich gdzie indziej nie uświadczymy. Strasznie wciąga. SimCity nie kupię ze względu na te dlc. Już kilka razy miałem oryginalne gry i potem mi było głupio, że nie mogę sobie pograć w dlc bo mi żal kasy :P Co jak co, ale crackerom wrzucili niezłą zagwostkę. Pewnie teraz nieźle się nad tym pocą. Ale podołają wyzwaniu :)
Takie zabezpieczenie na pewno spowoduje, że pirat sobie nie pogra - OK. Ale czy to spowoduje że pirat kupi? Nie wydaję mi się... Czy satysfakcja z pokonania pirata jest warta uprzykrzania uczciwym ludziom życia?
Czyżbyśmy mieli do czynienia z kolejną marketingową „półprawdą”?
To nie ma nic wspólnego z marketingiem. To zwykłe kłamanie i robienie w ciula klientów.
Wtopa w wkonaniu EA. Najgorsze ze sie nadal pogrążają i idą w zaparte zamiast sie przyznać i błagać o wybaczenie graczy.
Kłamstwo kłamstwem popychane. A są ludzie którzy nadal łykają to od EA i co gorsza ich bronią.
zapraszam do wątku na forum DEBUG MODE ON :)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12611527&N=1
Źle się czuję z tym, że wcześniej napisałem, że SimCity pod pewnymi względami jest lepsze od poprzednich części. :(
Jedyny plus jest taki, że można robić krzywe drogi, wszystko inne jest zepsute, albo zablokowane przez EA, (w sumie drogi też są częściowo zepsute, często łączą się tak koślawo, że szkoda patrzeć, albo wbijają się pod ziemię) a stylu graficznego ma się dość po kilku dniach grania...
@Persecuted Pirat sobie nie pogra przez pierwsze dni czy tygodnie. Bardzo napalony na grę pirat ją kupi, ale większość zaczeka i będzie grała bez problemów, a ci którzy dali kasę EA będą się męczyć... Ubishit już przez te DRM przeszedł, teraz pora na EA.
juz tak nie najerzdzajcie nie tylko sim city ma hamskie zabezpieczenia, assasin creed tez mial, blizzard zasrany z diablo 3 ma tez hamski drm, to samo starcraft 2 wymaga stalego neta, a hots idzie o krok dalej w drm, teraz nawet nie da sie pobrac calosci gry na dysk tylko i tak doczytuje czesci gry z neta co przekresla przynajmniej narazie granie bez neta uczciwemu graczowi pewnie niby to naprawia w paczu jak juz stwierdza ze nikt nie kupi dodatku, bedzie przyzwolenie na hamskie drmy to beda je robic
Marketingowcy kłamią graczom w żywe oczy nie pierwszy i nie ostatni raz. W kwestii gier single/multi jest tylko jedna prawidłowość.
Jeśli gra została zaprojektowana typowo jako single player dodanie opcji multiplayer wymaga sporo pracy i często przepisywania bardzo dużej ilości kodu.
Jeśli gra od podstaw była projektowana w architekturze klient-serwer, to udostępnienie trybu offline/single jest bardzo proste. Otóż wystarczy uruchomić lokalnie instancję serwera w osobnym wątku i niech klient łączy się z nią wirtualnie. To jest zresztą bardzo popularna praktyka, bo nie ma sensu pisać osobnego kodu do single i multiplayer.
W kwestii zabezpieczeń SimCity pytanie brzmiało ile tak naprawdę rzeczy dzieje się po stronie serwera. Przykładowo Diablo 3 do tej pory nie złamano, gdyż po stronie serwera są algorytmy generujące lokacje, potwory, przedmioty i inne elementy. Dlatego logując komunikacje klient-serwer nie da się ich odtworzyć.
Drugi przykład to AC2, który też wymaga połączenia z serwerem, ale w tym przypadku serwer po prostu wysyła odpowiedzi na pewien skończony zestaw zapytań tj. rozmieszczenie przeciwników w misji, cele misji, rozmieszczenie przedmiotów itd. Brak w tym jednak losowości. Wystarczyło zatem podsłuchać komunikację i przejść grę na 100% by zdobyć wszystkie dane z serwera, a tym samym napisać 100% replikę aplikacji serwera.
Zatem pytanie jest takie, czy zabezpieczenia online SimCity są takie jak w Diablo 3, czy na wzór tych z AC2. Wszystko wskazuje na to, że jest to jednak ta druga opcja.
W całym tym zamieszaniu poszkodowani będą tylko ci, co zapłacili za grę. Już na starcie dostali problemy z połączeniem, a cały czas muszą się zmagać z ograniczeniami EA.
Wszystkiemu winna jest korporacyjna struktura wydawcy. Osoby podejmujące decyzje nie mają nawet kontaktu z klientami i ich problemami. Mogę się założyć, że na jakimś ważnym spotkaniu została poruszona kwestia Diablo 3, które tak dobrze się sprzedało na PC. Zarząd wyciągnął teoretycznie logiczne wnioski, że silna marka + DRM nie do złamania = miliony sprzedanych kopii. Jednak wyszło jak wyszło.
Oczywiście będzie sporządzony raport o całej sytuacji w którym winę poniosą oczywiście programiści. Za to, że nie przygotowali odpowiedniej infrastruktury serwerów, a także za to, że ich DRM był dziurawy, bo został złamany.
Wątpię, by ktoś odważył się wyciągnąć wniosek, że gra sprzedałaby się lepiej bez jakiegokolwiek DRM.
Ja do tej pory nie kupiłem SimCity, ale cierpliwie czekam na promocję. Za kilka miesięcy, czy nawet lat gra zejdzie do poziomu 20-30 zł i wtedy ją z chęcią kupię.
Takie zabezpieczenie na pewno spowoduje, że pirat sobie nie pogra - OK. Ale czy to spowoduje że pirat kupi? Nie wydaję mi się... Czy satysfakcja z pokonania pirata jest warta uprzykrzania uczciwym ludziom życia?
Problem w tym, że obecnie pirat pogra i nie kupi.
Łosiu - Mam nadzieje, że następnym razem nie będą próbowali walczyć z wiatrakami. Pirat tak czy tak nie kupi ich gry bo go nie stać, bo nie chce. Mały % piratów kupi gre jesli nie będzie mogło mieć jej za darmo z neta. Ale ten % da mniej kasy niż utrzymanie tych ich "serverów".
Z piractwem się walczy niższymi cenami, reklamami w grach(np na początku 30 sekund reklam nie do pominięcia, aktualizowanymi przez internet. kilka milionów kopii gry a zobacz ile telewizja zarabia za nadawanie reklam) a nie głupimi zagraniami które tylko wkurzają tych co zapłacili za gre.
A jak zaczną tak stawiać sobie servery do online single player gier, to wkoncu ktoś się wkurzy, i im te servery zhakuje. I będzie bubu.
@up w pełnie sie zgadzam a poza tym najlepiej walczy się z piractwem robiąc gry jak najlepsze i traktować to jako sztukę, a nie rzemiosło jak w ea -.-
Kluczowym słowem dla mnie jest " Zbyt mocno obciążał by domowy PC" Co to za gra sim co wymaga większej ilości obliczeń niż Crysis3, BF3, TotalWar itp. itd.
Wbili sobie strzałę w kolano i tyle.
Według twórców, umożliwienie zabawy offline wymagałoby z ich strony dużego nakładu pracy.
jebłem
jakiemuś zwykłemu moderowi udało się to w tydzień od premiery gry, a od gości, którzy stworzyli tą grę wymagałoby to dużo pracy LOL! bo przecież na pewno dużo mniej pracy i czasu poszło w stworzenie tego syfiastego systemu DRM!
Kłamstwo kłamstwem popychane
Od początku zwijałem się po podłodze słysząc że 'obecne pcty nie dały by rady obliczyć wszystkiego dlatego część pracy muszą przejąć nasze serwery'. Gdyby zrobili takie rozwiązanie, i gdyby zrobili je dodatkowo z myślą o graczach to było by po pierwsze opcjonalne, po drugie dawało by możliwość konfiguracji i dostosowania poziomu odciążenia (cpu [bo chyba nie gpu :D], przy okazji obciążenia łącza) komputera.
Jedyne co robi EA zamyka wszelkie drogi co do ingerencji w swoje plany dotyczące wydawania dodatków, mikropłatności, ukręca łeb modderom i osobom które chcą dostosować rozgrywkę do swoich oczekiwań. Kwestię piractwa pominę bo to oczywiste jak koperty na kolędzie.
Od początku to wszystkie krętactwa są po prostu męczące i jeśli kogoś by tu było szkoda to mimo wszystko dewelopera bo nie wierzę że rozwiązania w grze są stworzone pod dużym (czy. na dyktando) wpływem EA.
Na początku byłem bardzo nakręcony na grę, mimo informacji o kwestiach społecznościowych i samej oprawy, jednak z czasem ilość dziwnych rozwiązań projektowych coraz bardziej zniechęcała mnie do zakupu. W tej chwili kompletnie mnie już nie ciągnie. Przy najbliższej wyprzedaży dołączę do Anno 1404 Anno 2070 a do Tropico 3 Tropico 4 i będę 'pełny' :)
Ktoś jeszcze wyobraża sobie grę w SimCity 4 bez dodatku "Rush Hour" i całej masy modów? Myślę, że nie wszystko stracone. Czwórka też nie zachwycała w czasie premiery. Nie zmienia to faktu, że polityka EA od roku 2003 diametralnie się zmieniła - jest to coś kompromitującego. Myślę, że Maxis sam nie wciskał potrzeby bycia online do gry i gros ograniczeń.
EA/Maxis więc KŁAMAŁO od samego początku. Miasto nie jest w ogóle symulowane na serwerach, ta gra nie ma nic wspólnego z graniem w chmurze jak to jest np. w Diablo III. Zaskakujące, że gra nie została więc scrackowana w dniu premiery i zajęli się tym dopiero modderzy.
Żenada do kwadratu.
W przypadku nowego SimCity lepiej jest nie grać w tą grę w ogóle, niż kupić i cały czas mieć wrażenie, że ktoś nas oszukuje.
Dla mnie EA i Maxis teraz się tylko ośmieszają. Jakiś moderator udowodnił, że nie ma rzeczy nie możliwych i da się grać offline i co więcej tworzyć większe miasto. Maxis powinno się przyznać, że zawaliło robotę iu zrobić większe mapki, umożliwić gry offline i naprawić bug ze złą populacją, ponieważ nie chce mi się wierzyć, że maisto które posada ponad 20 drapaczy chmur ma 120tys. Naprawią to, a wyjdą z twarzą chociaż
Rozumiem, że redakcja nie może się zbytnio podkładać producentom/dystrybutorom, ale nazywanie ewidentnego kłamstwa "półprawdą" to jednak lekka przesada. EA/Maxis kłamało od początku, bez skrupułów wciskało graczom ciemnotę. Rozumiem, to jest korpo, dywidenda musi być wypłacona, ale jakiś elementarny szacunek do klienta trzeba jednak umieć zachować. Masakra.
No to teraz piraci obejdą zabezpieczenia i będą sobie grali w najlepsze, a uczciwi gracze będą się męczyli jak idioci...
Niestety uczciwość nie popłaca :( Uczciwi gracze są karani za uczciwość. Żenada
O jej. Jakiś uczony na usługach korporacji obliczył, że zarobią 15 groszy więcej, więc zabezpieczają czym mogą. Zauważył, że Czesiek i tak nie kupi bo groszem nie śmierdzi, za to Ziutek ma kasę, ale jest chytry i inaczej by tej gry nie kupił. I to nie przez gołodupca Cześka grę zabezpieczyli, ale przez chytrego Ziutka :)
Chcialem kupic, cena dla mnie nie gra roli jak sie napale. Ale za ten numer z serwerami nie kupie. Nie dostana ani zlotowki.
Przeciez w tym artykule jest jawna sprzecznosc.
"Obecnie SimCity wyrzuca nas z gry po dwudziestu minutach od utraty połączenia"
vs
"Maxis zapewnia, że większość obliczeń gra dokonuje na serwerach, co znacznie odciąża domowe pecety"
To jak ten pecet biedny sobie radzi przez 20 minut braku polaczenia z centrum obliczeniowym?
Bzdura na resorach, szyta tak grubymi szwami jak moje dziąsło w ostatni wtorek.
Gry nie mialem zamiaru kupic ani dawniej ani teraz (nie moj typ) ale kłamac to trzeba umieć, nie wystarczy chciec :)
@poltar
Te 20 min to czas, który musi minąć aby procesor zdał sobie sprawę z tego, że jednak nie ogarnia :) Wszystko jest obliczone :)
EA o was dba a wy na nią z pięściami? Jak wam nie wstyd?
Od samego początku było wiadomo, że EA razem z Maxis kręcą. 'Nie możemy dać większych miast, bo chcemy żeby każdemu nawet na kalkulatorze ruszyło.' - wystarczyło dać opcję zmiany wielkości miasta i już hejt zmniejszony o połowę. Druga połowa narzekała na serwery - bardzo słusznie. Nie wiem jak teraz, ale jak chciałem u kumpla zagrać, to dołączenie do serwera jakiegoś graniczyło z cudem. Więcej czasu poświęciłem na walce z serwerami, niż chciało mi się grać.
a ja mam to wszystko gdzies... mnie sie odechciało totalnie w to grac ;-) Mineła euforia. Jak ktoś chce to mu ją oddam za darmo odbiór osobisty katowice :)
haha.... :))
Ultimately, the problem is that the developers have decided to handle sims like they handle any "mindless" power-agent. This results in mindless sims, and mindless services. Mindless services reduce the actual quality of the simulation. Since no sim actually owns a house, they don't REALLY care what ammenities are built around it. THIS is why it is nearly impossible to have distinct districts of each wealth level... A low-wealth agent may very well end up in a high-wealth house at the end of the day. Why? Because it was the closest open house. The next morning, that agent sets out to find "high-wealth" work. Then after work, may end up in a medium-wealth home with 2 kids! There's no rhyme or reason for the way they behave, OTHER than just taking the shortest (not quickest) path to the nearest open space.
Police services suffer from this as well. They converge on the first crime committed, and ignore the second crime until one car rushes off to deposit the criminal-agent in jail. THEN the other cars can respond to the second crime. There's no zones, and there's no actual "prevention."
Fire services also send every unit to the first available fire. It's utterly pointless to try and "decentralize," because every truck from the city will still converge on one fire, ignoring the other three until it's out. Once the first fire is out, they all rush to the next fire. The only thing you get for having multiple fire-trucks is that they put the fires out slightly quicker. Really, you can have the exact same fire coverage quality with only one of each type of fire-unit. "Fire Marshalls" are COMPLETELY random, and just seem to roam around picking whichever building is "most at risk," ignoring the fact that an entire neighborhood is high risk, and the next "most at risk" is on the other side of the city... Which gets them stuck in traffic.
Nie jestem jakimś wielkim obrońcą EA, ale nie sądzicie, że to jedyne skuteczne zabezpieczenie antypirackie?
Zobaczcie ile czasu minęło od premiery, a łatki nadal nie ma - naprawdę rzadko zdarza się czekać 2 tygodnie. Jeden z Was zapytał, czy pirat kupi, jeśli nie będzie miał innej możliwości. Może i nie kupi, ale przecież 'normalnie' też by nie kupił, więc dla EA żadna strata. Zarobią na tych napalonych piratach. ;]
@Kettger
Może i skuteczne, ale Ty za to płacisz a nie ma żadnych dowodów na to, że to w czymkolwiek pomaga ;)
Tak jak oficialnie skidrow napisał czekają az wydadzą łatkę poprawiającą grywalnośc wtedy bedzie crack. Tłumaczą to tym ze gdyby zrobili teraz cracka to ea sie ponownie zabezpieczy przy wprowadzaniu patha i crack bedzie do tyłu o krok.
Piszą tak ludzie, którzy podszywają się pod Skidrow i chcą nabijać wyświetlenia na swoich stronach i zarabiać z reklam.
Tak jak oficialnie skidrow napisał czekają az wydadzą łatkę poprawiającą grywalnośc wtedy bedzie crack. Tłumaczą to tym ze gdyby zrobili teraz cracka to ea sie ponownie zabezpieczy przy wprowadzaniu patha i crack bedzie do tyłu o krok.
Gdyby crackerzy tak do tego podchodzili to żaden crack nigdy by się nie ukazał.
Czy to prawda, czy nie to się ukarzę w najbliższych tygodniach :)