Anna Grodzka - wrażliwa, empatyczna i delikatna. Taki jej obraz rysują media. Jednak z dokumentów służb specjalnych PRL, do których dotarła "Gazeta Polska" wyłania się zupełnie odmienny wizerunek obecnej posłanki RP. Krzysztof Bęgowski to zdeterminowany działacz studencki i partyjny, który twardo stąpa po ziemi, przeszedł długotrwałe polityczne szkolenie wojskowe i szefował ważnym przedsięwzięciom gospodarczym w czasach Polski Ludowej.
Przepraszam za źródło, ale strasznie mnie ta historia ubawiła. Dobrej zabawy http://wpolityce.pl/artykuly/31712-co-laczy-wrazliwa-anne-grodzka-z-bylym-dzialaczem-pzpr-krzysztofem-begowskim-wszystko
To, co się ostatnio dzieje z lustrowaniem ludzi i ich przodków, to już jakieś totalne dno i 10 m mułu.
Nie wiem czy to tak udany trolling z Twojej strony czy nie, w każdym razie w tym wypadku o żadnych przodkach nie ma mowy :)
Od rządowego agenta do transwestyty. A ja zawsze myślałem, że wojskowa zaprawa eliminuje z głowy takie niemęskie pomysły.
Nie troling, odwoływałem się do tego, co się w tej chwili wyrabia, w sprawie sędziego Tuleyi, czy dziennikarzy tych 'nie z prawej flanki'
albz74 : swietne masz wejscie ,nie przeczytales o co chodzi ale juz z krytyka niczym Michnik wyskakujesz.
Fakt to nie jest zgodne z glowna linia partii...tfu.... mediow mainstreamowych i Grasia :))))
Ja uwazam ze wogole w polsce powinno sie przestac szkolic ludzi na dziennikarzy, teraz wystarczy 18 latek po humanie i telefon do Grasia i juz mozna pisac artykuly jak leci a pewni ludzie lykna to jak ges kulke g....
Zreszta fakt ze od upadku rzadu Kaczora w polsce nie ma afer.
Jak sie cos pokazuje to przez obrzydliwy Fakt albo z prasy zagranicznej.
A tak.... bloga cisza .Nic sie nie dzieje .
I znowu pewni ludzie lykaja to i oddychaja pelna piersia jak kaczka na nie przymierzajac roznie :)
Wszystko wporzo ,nawet ciepelko leci z dolu :)
Belert- chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
Niezastąpiona Gazeta Polska. Ach, lepiej nie podskakiwać przyczółkowi PiS, bo jak widać teczki mają na każdego. Grodzką nominowali na wicemarszałka wbrew woli PiS i fiu, się znalazło. Tuleja tak samo. Może prześwietlić chłopców z Porozumienia Centrum?
Aen to jest artykul z lipca, dzis przypadkiem znalazlem na Facebooku
Moim zdaniem pociaganie kogos do odpowiedzialnosci za rodzicow to kawal skur***ństwa i zupelnie sie z tym nie zgadzam
Ale czemu nie pociągać kogos do odpowiedzialnosci osobistej? Jest tu chyba spora roznica? Nawet jak ktos udaje, ze jest kobieta, zmienia imie i nazwisko, to to dalej nie wymazuje przeszlosci
Cytując Alana z Hangover 2 "I'm sorry, but I am so confused"
Stramaccioni - a co ona zrobiła ?
Jawi się jako wyzwolony przedstawiciel nowej lewicy podczas gdy jest pzprowskim betonem
aaa, rozumiem. Czyli do więzienia ją. Albo najlepiej od razu pod ścianę.
Stramaccioni -> A co za różnica? Mało to przypadków, że członkowie PZPR teraz pierwsi katolicy i patrioci? W drugą stronę też by się znalazło. Ludziom z takich czy różnych powodów na przestrzeni lat poglądy się zmieniają. Choćby nawet daleko nie szukać to z forumowych przykładów Belert :)
Ludzie mają prawo do zmiany poglądów, o tak, jestem przekonany, że wielu zwolennikow minionego ustroju szybko zmieniało poglady
Jawi się jako wyzwolony przedstawiciel nowej lewicy podczas gdy jest pzprowskim betonem
Skąd to zaskoczenie? Przecież jedno jest logiczną kontynuacją drugiego. Nieważne czy spojrzymy na wspieranie przez Stasi nowej lewicy i rewolucji obyczajowej w NRD, czy na gadzinówkę Urbana, w której obrona mętów z poprzedniego systemu połączona była ze sprośną propagandą dewiacji seksualnych.
#75 - apropos "Nie" - to swego czasu jeszcze było to jedyne miejsce gdzie można było poczytać m.in. o pedofilii księży. Zresztą między innymi dlatego tak szybko zdyskredytowano ten tygodnik. Na szczęście dziś większość tych tematów jest już tak głośna, że nie trzeba brukowca, żeby każdy czytał lub słyszał.
przeciez to artykul z tabloidu to o czym wy w ogole rozmawiacie?
notki z faktu tez komentujecie?
Mi się wydaje, że oni specjalnie lansują to monstrum, by zobaczyć do jakiego błazeństwa są w stanie posunąć się 'młodzi wykształceni'. Ja już wszystko rozumiem, ale żeby bronić tego czegoś? Przecież takie dziwadła kiedyś za pieniądze w cyrku pokazywali.
A o przeszłości Bęgowskiego wiadomo od dawna:).
A ja wam mówię że Grodzaka-i-e zostanie marszałkiem sejmu
Mnie najbardziej smieszy, ze takie rzeczy wyplywaja nagle, gdy ktos "uszczypnie" prawice, albo jak im sie cos nie spodoba. Niby stary "artykul" z lipca, ale o dziwo juz na kilku portalach dzis widzialem oszolomow wklejajacych to samo info o przeszlosci Grodzkiej, i dziwnym trafem zbiega sie to z nagonka na Pawlowicz, ktora blysnela swym intelektem juz nie po raz pierwszy. Prawicowa propaganda nienawisci kreci sie jak opetana. Na szczescie ludzie juz tego grzebania w przeszlosci nie biora na powaznie. Choc z drugiej strony moze miec to negatywny wplyw na przypadki, w ktorych jest to rzeczywiscie uzasadnione.
a ja jestem za tym ze grodzka zostala vice marszalkiem sejmu.Do tej pory to byl cyrk a teraz bedzie mial jeszcze swojego dziwolaga ,taka babe z broda .
Grzebanie w papierach grzebaniem, ale przecież z tą Grodzką to są jakieś jaja. Kobita znikąd, żaden z niej działacz społeczny czy aktywny polityk i nagle ląduje na 1-szym miejscu listy w okręgu. Przecież to oczywiste, że w ten sposób Palikot chce rozpieprzać dalej nasz padołek, a proponowanie jej na wicemarszałka to czyste robienie na złość łamane przez robienie sobie PR-u. Bo będzie o niej nieraz mówione i zawsze padnie przy tym nazwa RPP.
A poza tym - jeśli ktoś po 13-tym grudnia bawił się w lizanie dupska władzy, to tylko może świadczyć o tym jaki to jest typ człowieka. Przecież wtedy krzywo patrzono na tych co chodzą z własnej woli na pochody na 1 maja.
Ostatnio Biedroń stwierdził, że ta kreatura ma odpowiednie kompetencje by zajmować stanowisko wicemarszałka, ponieważ zna się na kinematografii. Jak to mawia pewna moja znajoma - wiadomix.
Swoją drogą jestem ciekaw kiedy wreszcie wyczerpią się tematy zastępcze. Zaserwowano nam już żelazne standardy - aborcja, eutanazja, narkotyki, związki partnerskie, teraz idziemy dalej i zastnawiamy się nad zdolnością chłopa w kiecce do piastowania funkcji wicemarszałka sejmu.
Druzgocące wskaźniki gospodarcze, rosnące bezrobocie, bankrutujący LOT, bankrutujący system emerytalny, odebranie funduszy unijnych na drogi oraz coraz bardziej realna groźba rozpadu UE. To są tematy niegodne zainteresowania mediów.
Grodzka na wicemarszałka? Panie Palikot, sorry, ale pomimo wszystkich tych fajnych i mądrych pomysłów na uzdrowienie sytuacji w Polsce pewnych rzeczy ścierpieć nie mogę. Jeśli nie Palikot, to na kogo głosować?
Albz74 za duzo wyborczej szkodzi tobie i osobom w twoim otoczeniu :/
Zreszta nie trzeba byc mozgiem by wiedziec, ze dawny krzysiu byl na uslugach pzpr i to nie takich pod przymusem ale z zamilowania, a taki szechter to komune ma we krwi (brat, ojciec on sam :) )
a tak w ogole to:
http://www.youtube.com/watch?v=AWrk80LRONE
odnosnie wczorajszej prowokacji :))
Z całym szacunkiem do kreatur, bab (chłopów) z znikąd itd. Nie byłoby przepraszam za wyrażenie napierdalanki gdyby nie to kim Grodzka jest lub kiedyś była. Bo gdyby to był kolejny pan/pani X bez kompetencji zastępująca innego pana/panią X na danym stanowisku, nawet nie byłoby spiny. Cały numer polega na tym, że Grodzka kiedyś nie była Grodzka tylko "Grodzkim". I teraz: "żaden działacz/czka społeczna", osoba "z znikąd" etc. Ot i cała tajemnica...
@Dragon_666-> Dobrze, że ty komuny nie masz we krwi. Takich ludzi nam trzeba. Na mocnej kurwie głowa nisko i łokciami w komuchów... tajest....
Oczywiście, bo tylko dzięki temu to paskudztwo dostało się do sejmu.
Zresztą fallusolubny poseł Biedroń został parlamentarzystą na podobnej zasadzie. Trzeba 'problem' rozważyć od początku, bo to jest jedynie kontynuacja :).
Zaatakują za to, że jest dziwadłem - skandal, gdyby chociaż krytykowali za brak kompetencji...
Krytykują za brak kompetencji - trzeba im wyrzucić ich niecne, ukryte motywacje, że atakują za bycie dziwadłem.
Wniosek? Nie należy krytykować wcale.
Nie wiem co wy chcecie od niej, bo ona niczym się nie różni od pozostałych 460, oczywiście są tam i lepsze i gorsze jednostki, jednak 30% to tylko stołkowicze, pozostała część to ludzie którzy są sportowcami, muzykami, celebrytami itd. i może z 2% którzy naprawdę chcą coś zrobić dla kraju. Podstawowa zmiana całego tego bajzlu polegała by na - jednomandatowe wybory, likwidacja senatu, zabranie dopłat dla partii, i przede wszystkim obniżenie pensji do odpowiedniej 2x krajowa jest wystarczająca jak ktoś chce być społecznikiem to powinien mieć społeczną pensję, bo przy zarobkach w Polsce to niektórzy traktują Sejm/Senat jako dobrą posadę.
Poza tym przydałby się też projekt obywatelski, że w urzędach oraz na państwowych posadach nie mogą pracować ludzie którzy należą do jakiejkolwiek partii, ani nie mogą mieć w rodzinie najbliższej (mąż/żona/dzieci) nikogo w jakiejkolwiek partii, przecież ci ludzie mają pracować dla dobra ogółu, a obecnie wszyscy dbają tylko o swoje interesy.
Niestety tak jest prawie na całym świecie, ale ten nieudolny system kiedyś upadnie, jak zawsze aby były zmiany musi być rewolucja.
Wracając jeszcze do Anny Grodzkiej, nie ważne czy ma fujarkę, czy nie jeśli będzie dobrze spełniać funkcję marszałka i zupełnie nikogo nie powinno obchodzić kim była wcześniej. Jednak jeśli wybierają ją tylko po to aby dalej robić błazenadę to powinni się wszyscy nad tym lekko zastanowić. Dla mnie Palikot jest strasznie niewiarygodny, nie dlatego, że robi, chce robić źle, tylko że znajduje tematy zastępcze przez co idzie całkowicie na rękę PO tworząc tematy całkowicie nieistotne jakby pod zamówienie mediów, a media radośnie o tym trąbią i dodają jeszcze od siebie
"jakie majtki ma dzisiaj księżna kate" po pierwsze jaka księżna, poza tym jaka kate, kogo to obchodzi ? właśnie to robi Palikot tworzy nieistotne tematy na zamówienie PO (przynajmniej ja mam takie wrażenie)
Nie mniej napisze na koniec, polityka powinna być dla ludzi którzy pragną pracować dla dobra społeczeństwa, a nie dla dobra swojego, mimo ogólnie pojętej demokracji do wyborów powinni stawiać tylko profesjonaliści ludzie wykształcenie w odpowiednich kierunkach, a nie ci co mają najwięcej do powiedzenia i do tego w nieistotnych rzeczach
Jak widziałem naszego afrykańskiego kolegę który ledwo mówi po polsku i jest posłem to zachodzę w głowę jak to możliwe, że ktoś kto ledwo mówi po polsku może decydować o losie innych Polaków. Gdyby wybory były lokalne nigdy by go zapewne nie wybrali, a jeśli by wybrali znaczyłoby że jednak jest dobry i to ja się mylę.
Twierdzenie, że większość osób z tzw. świecznika miało krewnych w SB jest nieuprawnione. I na dodatek dyskryminuje tych z krewnymi w FSB.
A.l.e.X - palikot to jest projekt polityczny, który został "stworzony" by zagospodarować elektorat, zrażonych do partii lewicowych i platformy, antyklerykalny, młody, często lewacki. - w efekcie powstała partia, która nigdy nie zdobędzie szerokiego poparcia czyli bariery 10% elektoratu, ale za to stanowi jakże cenne nie formalne wsparcie platformy.
poza tym ten skurwysyn nie ma szacunku dla jej odmienności, wykorzystuje jej płeć przedmiotowo by robić ferment prowokując kolejne wojenki o parytety, homosiów, aborcję, in vitro, trawkę, eutanazję, związki partnerskie itp. czyli tematy od lat używane do odwracania uwagi od rzeczywistych problemów przeciętnego obywatela.
@ A.l.e.X
Sorry, ale obnizajac pensje poslom sciagnalbys tam jeszcze wiekszych gamoni, a juz na pewno nie profesjonalistow wyksztalconych w odpowiednich kierunkach. Dobry fachowiec woli isc pracowac w prywatnej firmie lub otworzyc cos swojego, niz gnic w sejmie za kilkukrotnie mniej. Z reszta moge sie zgodzic.
Latwo jest obnizyc pensje i na pewno lud taka zagrywke podlapie, ale to do niczego dobrego nie prowadzi - zwykla populistyczna zagrywka. Zobacz zarobki w takim Singapurze albo innych, dobrze rozwijajacych sie krajach.
no przeciez o to wlasnie chodzi zeby szli tam ludzie nie dla kasy ale tacy ktorzy chca cos zrobic, jesli ktos ma juz duzo kasy, jakies aktywa itp, to moze olac te nawet 10k/mc przez 4 lata, a jesli nie moze to widocznie nie zalezy mu az tak bardzo
albo ktos ma male wymagania, wystarczy mu mieszkanie i 3k na reke a jesli nie wystarczy to tez ma inne priorytety
np lawnicy w sadzie przeciez siedza na grosze i 'traca' swoj czas, a przeciez siedza
w pewnym wieku wiesz ze nie zabierzesz bogactwa do grobu, dzieci masz ustawione, albo nie masz i chcialbys cos zrobic dobrego - albo zlego
mikecortez - a od kiedy to trzeba być posłem specjalistą by objąć ministerialny stolec? przecież większość najważniejszych osób w Polsce to historycy, socjologowie, filozofowie i politologowie
tusk - historyk
komorowski - historyk
arułkowicz - pediatra
klich - filozof
zdrojewski - filozof
boni- socjolog - kulturoznawca
gowin - historyk filozofi
joanna mucha - najmniej rozgarnięta, ale o dziwo ekonomistka
rostowski - economista
kudrycka - prawnik
cichocki - socjolog/politolog
budzanowski - historyk
bieńkowska - orientalistka
sikorski - politolog
piechociński - ekonomista
ps. zresztą większość ministerstw działa siłą inercji, armia urzędasów i doradców tworzy w nich prawo - i to od ich jakości zależy stan danego ministerstwa.
To, że ktoś należał do establishmentu nie znaczy, że dzieci będą reprezentować tę samą opcję. Wildstein czy Dorn są dobrymi przykładami.
Insza inszość, że jak się przypatrzeć to w mediach i polityce mamy od groma synów i córek. Oh well, jak to powiedziała pewna rumuńska kobieta "Jedno wydaje się pewne. Synowie naszych przywódców będą przywódcami naszych synów"
A tak już całkiem nawiasem mówiąc: pomysł, że dzieci dziedziczą winę rodziców to pogląd, który bardzo cenił sobie przewodniczący Mao.
Mamy świetne przykłady z historii gdzie roiło się od trzynastoletnich kardynałów.
@ MANOLITO
A czy ja gdzies napisalem, ze obecnie trzeba byc specjalista zeby objac jakis stolek? Wlasnie w tym caly sek, ze jak widac nie trzeba, a obnizajac pensje bysmy mieli jeszcze gorszych (p)oslow.
Jak dzieci, jak dzieci.
Oh wai
http://finanse.wp.pl/kat,104126,title,Tak-sie-rozkrada-polskie-drogi,wid,15300207,wiadomosc.html
mikecortez->
"obnizajac pensje bysmy mieli jeszcze gorszych (p)oslow. "
Nie, nie mielibyśmy gorszych posłów, 99% staruje w wyborach tylko po żeby załapać się na kilka lat wysokopłatnego "bezrobocia", posłowanie czy senatorzenie bardzo pomaga żyć, łatwo lekko i przyjemnie. Im mniejsze profity byłyby z zasiadania w parlamencie, tym większa szansa iż trafiłby się tam ktoś kto nie został posłem tylko dla pieniędzy.
Co Grodzkiej a raczej Bęgowskiego, jego biografia wskazuje iż mamy do czynienia z cynicznym karierowiczem, w tej chwili sposobem na dostatnie życie jest udawanie baby z brodą, generalnie partia Palikota to zbiorowisko jakichś ludzkich odpadów i dziwadeł, są zboczeńcy, jest zdaje się kryminalista, komuniści, jakieś przydupasy Urbana, sam Palikot nie lepszy, kiedyś aktywista katolicki, autor znaku "zakaz pedałowania" dziś naczelny propagator pederastii. Człowiek bezideowy, którego jedynym wyznawanym poglądem jest robienie pieniędzy.
Zabawne było skierowanie dyskusji na grzebanie w życiorysach przodków, tak jakby Bęgowski był przodkiem Grodzkiej;) Jak zresztą rozumiem grzebanie w życiorysach przodków brzydzi lewicę, oczywiście tylko wtedy gdy tyczy to ich przodków, ale już dziadka Cenckiewicza, czy ojca Kaczora można lustrować;)
A my szaraki mamy uwierzyć że nasze dawne elity partyjne składały się z najlepszego materiału genetycznego, i tylko i wyłącznie z tego to powodu ich potomkowie dziś zajmują większość miejsc w mediach, polityce i gospodarce, amen:) Jak ktoś mądry to wnioski wyciągnie sam...
PS Poza tym nie wydaje wam się dziwne że tak wielu znanych i lubianych z telewizji wstydzi się rodziców? Przecież tak w ogóle to temat rodziców u normalnego, statystycznego Polaka nie jest tematem tabu...
Jak tam ktoś wspomina mojego nieżyjącego ojca to nie zapluwam się i nie daję mu w pysk, krzycząc że to grzebanie w przeszłości, ba lubię nawet jak ktoś pamięta o nim. A tu masz ci los, wspomnienie ojca dla Olejnik, Smoktunowicz, Morozowskiego, Geberta, Giertycha czy Miecugowa to temat tabu i powód do wściekłości?
I proszę też zwrócić uwagę, skoro już temat przodków ktoś poruszył, zupełnie nie bulwersują komunistyczni rodzice Wildsteina czy Dorna, i to że obaj są Żydami;) Może ważne jest to kim się jest, czyli uczciwym człowiekiem, i to czy swoją pozycję zawdzięcza się "wstydliwym" rodzicom czy wprost przeciwnie, wbrew nim?
tusk - historyk
komorowski - historyk
arułkowicz - pediatra
klich - filozof
zdrojewski - filozof
boni- socjolog - kulturoznawca
gowin - historyk filozofi
joanna mucha - najmniej rozgarnięta, ale o dziwo ekonomistka
rostowski - economista
kudrycka - prawnik
cichocki - socjolog/politolog
budzanowski - historyk
bieńkowska - orientalistka
sikorski - politolog
piechociński - ekonomista
I tak w ramach ciekawości zrobiłem porównanie - po myślniku wykształcenie
W dniu dymisji 5 listopada 2007
Jarosław Kaczyński (PiS) – prezes Rady Ministrów - dr prawa
Zyta Gilowska (bezpartyjna) – wiceprezes Rady Ministrów, minister finansów - prof dr hab ekonomii
Mirosław Barszcz (bezpartyjny) – minister budownictwa - prawnik
Anna Fotyga (bezpartyjna) – minister spraw zagranicznych, - ekonomistka
Grażyna Gęsicka (PiS) – minister rozwoju regionalnego - socjolog
Marek Gróbarczyk (bezpartyjny) – minister gospodarki morskiej - inżynier po Wyższej Szkole Morskiej
Elżbieta Jakubiak (bezpartyjna) – minister sportu i turystyki - mgr pedagogiki
Wojciech Jasiński (PiS) – minister skarbu państwa - prawnik
Joanna Kluzik-Rostkowska (PiS) – minister pracy i polityki społecznej - dziennikarz
Ryszard Legutko (bezpartyjny) – minister edukacji narodowej - prof dr hab filozofii
Wojciech Mojzesowicz (PiS) – minister rolnictwa i rozwoju wsi - technikum rolnicze
Jerzy Polaczek (PiS) – minister transportu - prawnik
Zbigniew Religa (SKL) – minister zdrowia - lekarz
Michał Seweryński (bezpartyjny) – minister nauki i szkolnictwa wyższego - prof dr hab prawa
Aleksander Szczygło (PiS) – minister obrony narodowej - administratywista
Władysław Stasiak (bezpartyjny) – minister spraw wewnętrznych i administracji - historyk + krajowa szkoła administracji publicznej
Jan Szyszko (PiS) – minister środowiska - prof dr hab nauk leśnych
Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) – minister kultury i dziedzictwa narodowego - dr prawa
Zbigniew Wassermann (PiS) – minister-członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych
Piotr Woźniak (bezpartyjny) – minister gospodarki - geolog
Zbigniew Ziobro (PiS) – minister sprawiedliwości, prokurator generalny - prawnik
W sumie wygląda na to że rząd PiSu składał się z lepiej i przydatniej wykształconych ludzi:) Jakoś nie zwróciłem na to uwago do tej pory, ale faktycznie PO ma ludzie w większości, wyższych studiach lansu i balansu;)
PS Choć w rządzie PiSu był Andrzej Lepper oraz chłopaki i dziewczyny z Samoobrony co nieco by obniżyło średnią;)
mikecortez- chciałem ci zwrócić uwagę, że mamy obecnie system gabinetowo parlamentarny - to znaczy nic się nie dzieje w sejmie, a podstawowa masa posłów służy jedynie do przyciskania kilku guzików przy pomocy instrukcji wyświetlanej na tablecie - zwiększać im pensji za tą funkcję nie ma sensu.
Soplic, trafiłeś w samo sedno, a tylko wymieniłeś osoby z telewizora, a dodać do tego trzeba jeszcze wielu komuchów, lub ich dzieci którzy tworzą dzisiejszy establishment ekonomiczny, kulczyk(tatuś rezydent wywiadu w wiedniu), walter(zaufany urbana w prlowskiej telewizji), solorz(ubecki konfident - pseudonim zeg) itp.
I proszę też zwrócić uwagę, skoro już temat przodków ktoś poruszył, zupełnie nie bulwersują komunistyczni rodzice Wildsteina czy Dorna, i to że obaj są Żydami;) Może ważne jest to kim się jest, czyli uczciwym człowiekiem, i to czy swoją pozycję zawdzięcza się "wstydliwym" rodzicom czy wprost przeciwnie, wbrew nim?
Nie tyle kim sie jest, a z kim sie jest :)
MANOLITO ----> chciałem ci zwrócić uwagę, że mamy obecnie system gabinetowo parlamentarny
coraz bliżej mu już raczej do centralizmu demokratycznego. Buractwu parlemantarnemu muszą nawet rozdawać ściągawki z informacjami który przycisk w jakim momencie wcisnąć. Żeby było jeszcze bardziej kuriozalnie, to nawet mimo tychże popełniają błędy.
alexej ----> cóż za wspaniałe porównanie! Dziękuję tobie za nie i to bardzo. Sami prawdziwi eksperci w pisie jak widzę a ja na nich nie głosowałem.
Warto nadmienić, że przez prawie cały PRL, wydziały historii i filozofii to była kuźnia opozycji. Historia UW i marzec '68 nadały tym wydziałom renomę, aż do końca PRLu. Z kolei ekonomia, dziennikarstwo i prawo... no cóż. Mam przeświadczenie, że na ogół miało się tam plecy.
^^ bardzo ciekawa opinia.
mikecortez: A czy ja gdzies napisalem, ze obecnie trzeba byc specjalista zeby objac jakis stolek? Wlasnie w tym caly sek, ze jak widac nie trzeba, a obnizajac pensje bysmy mieli jeszcze gorszych (p)oslow.
naiwny jestes.Nawet gdyby mieli to robic spolecznie to by sie pchali drzwiami i oknami.Co sie przykombinuje to sie ukradnie a po 4 latach zawsze jakas ciepla posadka dla swojaka wpadnie :))
A wiecej pieniedzy to tylko wiekcej paprochow sie na to rzuca bo jeszcze wiecej beda mieli.
Co do gordzkiej.Nastepnym marszalkiem sejmu bedzie z Ruchu Palikota chlop z c.... na czole.Ten to bedzie prawdziwym transeksualistą.
I wywola euforie polskich wyborcow.
A ze Grodzki byl komuchem przez duze K to w naszych czasach zadna wada ,nawet zaleta wiadomo ze wie skad wiatr wieje i za niewielka sume ( pisze o wynagrodzeniau marszalka oczywiscie :)) )mozna miec pewnego przyjaciela :))
To nie naiwnosc, a doswiadczenia bardziej rozwinietych krajow, ale u nas panuje ciemnogrod i durne przekonanie, ze poslowie powinni pracowac za darmo, "bo i tak nic nie robia", Gdybysmy mieli jednomandatowe okregi wyborcze, poslowie zarabialiby kilkukrotnie wiecej, a na liscie mialbys do wyboru jakiegos dobrego specjaliste i powiedzmy panne Pawlowicz, to jest oczywiste komu wolalbys powierzyc tak duze srodki i swoja przyszlosc, i kto majac godziwe wynagrodzenie bedzie wydajnie pracowal i nie musial jak to mowicie "krasc lub krecic na lewo", a nie robil z siebie durnia w sejmie.
Może Krzysztof Bęgowski jest przodkiem Anny Grodzkiej?
Nie wiem jak z przodkiem ale tyłek chyba mają wspólny.
a na liscie mialbys do wyboru jakiegos dobrego specjaliste i powiedzmy panne Pawlowicz
A kim miałby być taki dobry specjalista? Na przykład doktorem habilitowanym, ekspertem od prawa gospodarczego?
HS
Prawdziwi specjaliści powstają zupełnie inaczej.
Pożyczone:
"No z tym wynagrodzeniem Karnowskiego to jednak trochę problem, bo to wyjątkowo nie partyjny nominat, któremu zamarzyło "sprawdzić się w biznesie" a pono świetnie wykształcony, doświadczony, zdolny menadżer (tak piszą)"
Państwo wybaczą, bo musiałem wyczyścić zbroję, którą zanieczyściłem. Chętnie poznałbym wybitne dokonania menadżerskie pana Karnowskiego. Wedle moich obserwacji jego największym osiągnięciem było chwycenie w odpowiednim momencie teczki Leszki Balcerowicza - jeszcze w czasie studiów był jego asystentem, potem w czasach ministerialnych - doradcą i szefem gabinetu politycznego, a kiedy Balcerowicz odszedł do NBP - został tam dyrektorem departamentu. Karnowski napisał też u Balcerowicza doktorat i został pracownikiem dydaktycznym w jego katedrze na SGH, gdzie współpracował z innym doktorantem Ojca Polskiej Transformacji - Piotrem Ciżkowiczem. Który w NBP kierował jednym z wydziałów podległym pod departament Karnowskiego. I który obecnie jest członkiem zarządu PKP S.A. - tego samego, którego Karnowski jest prezesem. Trzecim członkiem tego kompetentnego zarządu jest pani Maria Wasiak, która zmienia kierownicze stołki w spółkach kolejowych od czasu, kiedy zyskała szerokie kompetencje w kolejnictwie jako szefowa gabinetu politycznego Tadeusza Syryjczyka - ministra w tym samym rządzie co Leszek Balcerowicz.
Oczywiście, o nowym zarządzie dobrze mówi przede wszystkim Rynek Kolejowy, wydawany przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR, gdzie Syryjczyk jest senior expertem. Sądzę, że gospodarz kojarzy ZDG TOR, bo stamtąd wywodzi się jego ulubiony ekspert od infrastruktury, Adrian Furgalski, który również zaczynał karierę jako asystent Syryjczyka.
mikecortez: jednomandatowe okregi wyborcze ....buahahaha brgh brrr..tgh aaaaa ufff ...malo sie ze smiechu nie udlawilem jablkiem.
Nie rob tego wiecej .