bez zbędnego gadania upuje :P
Najlepszego ziomeczki :D
Wyprzedziłes mnie o minutę bo właśnie wszedłem na forum, żeby to zrobić :P Kolejny rok za nami :P
* - co to za zmiany na forumełe 0,0
A tak BTW to za 3 tygodnie obecna część przebije poprzednią :P Następny tyuł już nie będzie po 3 latach tylko conajmniej po 4 ;)
Chętnie pomacam Edyte i wcale się tego nie wstydze! :P
A więc nie wstydźcie się i powiedzcie jej (lub im, bo ilość nie ma znaczenia :D ), że się polecam :P
Dostałem wiadomość o dziwnej anomalii w Vamderbergu, przybyłem najszybciej jak tylko się dało. A to Ty Raynor :D witaj wśród żywych, oto powrócił syn marnotrawny. Ide ubić największe prosię z tej okazji :D
Dopiero tydzień po świętach pozbyłem się resztek sałatki jarzynowej z krwiobiegu więc było spoko :)
ps. Brisk coś nie w formie, średnia postów poniżej 6, a były czasy, że średnia poniżej 20 to znaczył, że obywatel martwy.
Jednak starość nie radość.
Zacznijmy zatem występ!
się żenię
No to DO DNA! :D
No ale gdzie jej zdjęcia, wóda, nie mówiąc nawet o piwie i żonie dla mnie? :P
ps Się zajmij swoją :P Ja do mojej nic nie mam, w zasadzie sam się tu udzielam, więc to Wy musicie tu bywać częściej :P
A tak z innych inszości to ostatnio widziałem się ze starym znajomym którego nie widziałem lata i zakochałem się w Battlestar Galactica gra planszowa :)
Dodatkowo zakupiłem również Martwą Zimę planszówkę
I obie mogę gorąco polecić
Ekhem! :P
beep beep beep beep... beep beep... beep beep... beep eee eee...
beep beep beep beep... beep beep... beep beep... beep eee eee...
Gdzie się podziały tamte spamowania niezapomniane
Sysuś, SULIK, Torn, M!qś, Shakkuś, Paudyn, Kompo albo Feciak
Pod paltem wódka a w ręku myszka, wieczór, komp i VL
Same przeboje Vandenberga tak bardzo chciało się spamować
Gdzie się podziały tamte spamowania
Gdzie te flaszki gdzie tamten VL
Gdzie się podziały kolejne części
Tamtych szalonych wspaniałych popijaw
beep beep beep beep... beep beep... beep beep... beep eee eee...
beep beep beep beep... beep beep... beep beep... beep eee eee...
No co? :D
Właśnie zdałem sobie sprawę, że minęło mi ponad 15 lat od rejestracji na GOLu.
I nikt z powodu tych wszystkich okazji flaszki nie postawi? :P
Ewentualnie beczki? :D
Damn, ostatni mój post tutaj był 1,5 roku temu. Nieźle. Na GOL-u 16 rok mi poleci teraz.
Co dobrego? Ja ugrzązłem w Egipcie, za duże to Origins. ;)
No tak wspomnieć o % i się Paudyn zjawia :>
SULIK zostaw flaszkę :P Więcej nie mamy a Ty wychlejesz wszystko :>
A gdzie ja gonie zazwyczaj? Oczywiście MMO! :P
Spóźnione gratulacje Sulik z okazji hajtnięcia się :)
U mnie tylko sporadycznie Diablo 3, dorosłe życie jest męczące i strasznie absorbujące ;)
Fett ja ukończyłem ze wszystkimi dodatkami :) a postać Pana Lusterko to chyba jedna z najlepszych posrtaci gamedevu :)
Raynor a dzięki.
Co do grania to teraz właściwie gram tylko w gry z NES/SNES/MegaDrive/Amiga/Automaty
ja w koncuu wymienilem ps3 na ps4 i ogrywam spidermana :) chce jeszcze nadrobic god of wara i nowego assasyna (w zadnego nie gralem) a pozniej cholera wie. jak czas pozwoli to pyknalbym w rdr2 i pewnie predzej czy pozniej kupie fife ^^ a zaleglosci i tak mam ogromne wiec nawet nie wiem co po drodze
Jak nie wiecie co powiedzieć w danym momencie to ZAWSZE pasuje jedno: "YoO!" :P
Jeśli natomiast to czujecie się panami sytuacji to zdecydowanie możecie sięgnąć po: " YoO! Gdzie moje piwo?" :P
ps. No chyba nie liczyliście na coś sensownego? :D Ale bez wygłupów, gdzie moje piwo? :P
Abstynenci w VL! No ale jak tak można?! :P
No ilu chętnych :D Nie pchać się, spokojnie :P
Piwo nie przyciąga, co to się z ludźmi dzieje :P
Może whisky? :-)
Wódka? :D
Ja wyjątkowo mam wolne więc możliwe, że się wybiore. Są już zapisy?
"To juz raczej nie moje klimaty."
A kiedy były? :D Bo na pewno nie w ostatniej dekadzie :D
Bylem na 2-3, ale to jeszcze za czasow starej ekipy. Teraz patrze na zdjecia i nie znam nikogo :D
Co do znajomych twarzy to racja, ciężko znaleźć teraz kogoś znajomego.
Fett - miałeś Leszkowi, Mi i Windiemu pilnować zapisów !!
Chwila moment! :-)
Klimat jest zależny od VLowców! :>
Toż my som Elyta! :P
No! :D
Ja akurat będę w Polsce, ale w ten sam dzień mam wesele (na które zresztą do Polski specjalnie przylatuje), więc się nie uda.
Widzę, że nim nadejszła pandemia to i tak nam w bunkrze wszystkich wybiła radiacja :(
Vandenberg's Legacy®
===================
Since: 28.08.2003
Dawno temu, kiedy nasza tętniąca życiem cywilizacja rosła w siłę, rozwijała się łamiąc wszelkie granice wyobraźni oraz nauki doszło do momentu, w którym ludzkość załamała się. Akty deprawacji, nasilająca się dekadencja, upadek prawa doprowadziły społeczeństwo nad skraj anarchii. Pogłębiający się kryzys, wywołany przez poszerzającą się przepaść pomiędzy bogatymi a biednymi, spowodował gigantyczne zamieszki ludności w największych aglomeracjach na świecie. Nie trzeba było długo czekać, aby ta sytuacja nagminnie zaczęła się powtarzać na całym globie. Wkrótce świat wstrząsnęła fala poważnych anomalii klimatycznych, wywołanych prawdopodobnie przez nieudane eksperymenty kontrolowania pogody. Ta niegdyś Błękitna Planeta, samostabilizująca się od wieków, tym razem ugięła się pod jarzmem człowieka. Nie mogąc poradzić sobie z ogromem zanieczyszczeń ekosystem planety zaczął powoli obumierać. Niemal biblijne katastrofy nawiedzały nasz glob. Wszystko to przyczyniło się jednoznacznie do zbliżającego się nieuchronnie końca. Społeczeństwo przestało istnieć. Rządy nie mogły zapanować nad rozwijającymi się syndykatami, które pragnęły władzy. Wydawało się, iż ogólnoświatowy konflikt to tylko kwestia czasu.
Cios ostateczny zadała, któraś ze stron chcąc zagarnąć potrzebne do przetrwania surowce... Teraz nikt nie pamięta, kto zaczął - to już nie ma żadnego znaczenia. Nie ważne jest zarówno to skąd nadleciały pierwsze rakiety. Nuklearna pożoga wstrząsnęła światem. Miliony ludzi zginęło podczas jednego dnia, następne setki milionów w ciągu najbliższych lat padając ofiarą to uwolnionych ze składów broni biologicznych wirusów lub utrzymującej się radioaktywności oraz oziębienia klimatu spowodowanego przesłaniającym światło słoneczne nuklearnym pyłem. Przez wiele lat pył utrzymywał się w atmosferze a promieniowanie gamma skutecznie odcięło jakiekolwiek środki łączności między ocalałymi koloniami.
Teraz żyjemy u schyłku XXI wieku w zrujnowanym świecie, pogrążonym w post-nuklearnym chaosie. Na naszych oczach utworzył się całkiem nowy, zmutowany świat - nowe rasy, stworzenia a nawet roślinność. Krajobraz niegdyś tętniący życiem teraz poorany zgliszczami reliktów wspaniałych ludzkich miast przypominał nam o wyrządzonej tragedii. Pozbieraliśmy to, co zostało z pradawnego świata oraz zebraliśmy tych wszystkich, którzy ocaleli po Nuklearnej Zimie i razem jako kolonia wyruszyliśmy na poszukiwanie wojskowej bazy nazywanej przed wojną "AFB Vandenberg". Znalezione stare wojskowe mapy wskazywały nam drogę...wędrówka była wyczerpująca. Wielu zginęło, lecz nie nadaremnie. Kompleks był dokładnie w tym miejscu, w którym wskazywały mapy. Teraz krok po kroku zasiedlamy go ponownie. Zawartą w bazie wiedzę, którą przyjdzie nam opanować, poszerzamy jednocześnie o nowe dane pochodzące z tego post-apokaliptycznego świata, w którym przyszło nam żyć.
Copyright © by Scandal & Rip Torn.
Dowódcy bazy: Scandal, Rip Torn.
VNG Recruits Camp: N/A
Civilians: Natasha
Troopers: Soul Surfer, Storm Shadow, Voorhees
Task Force:
Ghost Recon: Adamss, Fett
Snipers:
Barman Drink Force: Shakka
Engineers: Vania
Medic First Class: Kompo
Counter-Intelligence: Brisk., Sulik
Super Secret Service:
Law Enforcers: frank.the.tank, Garm Bel Iblis
Elite Troopers: Fett, M'q, Raynor, Shakka, Sulik
Kremacja przeprowadzona pomyślnie. Więcej miejsca na ogródek jest, a przy kominku mamy ładne mauzoleum.
Curriculum Vitae:
Sulik: Za udaną kampanię nocną przeciwko wrogim siłom, mianowany na operatora zaawansowanych systemów obronnych Vandenberg'a. Jak sie tylko coś żywego ruszy, to będzie o tonę ołowiu cięższe.
Vania: Przytargał na swoim dziwnym wehikule z wielką lufą ;), znakomitą kolekcję oręża. Mianowany na funkcję logistyczną, konserwatora powierzchni śmiertelnych... innymi słowy nasz Główny Zbrojmistrz ;).
Shakka: Barman Drink Force w jednoosobowym składzie :D. Poza tym pijak pierwszej klasy. Pierwszej klasy bo więcej nie zdał :D. Został mianowany Barmanem nie ma nic czego by nie umiał przyrządzić, uprzednio oczywiście testując na sobie :D.
Raynor: Dostał awans na Elitę po udanej akcji przywiezienia Vandergriffa, dowódcy. Niestety przez przypadek w wirze walki zgubili Ehh'a... Rest In Pieces hehe :D.
M'q: Mianowany na stanowisko elitarnej przybocznej gwardii dowódcy. Odznaczył się wyjątkową okrutnością w zwalczaniu zastępów wroga, jego skuteczność i duch walki znane są w całej zachodniej strefie. W wolnych chwilach zajmuję się konserwacją powierzchni płaskiej w bazie... i to wychodzi mu najlepiej ;D.
Brisk: Wdaje się w jakieś machlojki z ciemnymi typami... nadal handluje bimbrem.
KmP: Niejednogłośnie :D podjęliśmy decyzję że potrzebny nam lekarz. Padło na Kmp. Na razie szkoli sie w posługiwaniu przecinakiem i młotkiem... Dowódctwo póki co, boi sie powierzyć Mu bardziej zaawansowane narzędzia, żeby nie zrobił krzywdy innym... a tym bardziej samemu sobie :D.
Fett: tajemnicza postać, często prychająca (uczulenie na bunkry?). W wolnych chwilach w zaciszu własnej celi tworzy z tego co znajdzie różne trunki, próbując je później wcisnąć każdemu pod pretekstem, że to znakomite drinki z wykopanej na pustyni starej książki "Domowe Piwa Cydry Wina Nalewki Likiery Kremy". A w komiksach zawsze chowa się za kaktusem, pamiętajcie!
Zapotrzebowanie na funkcje: N/A - ale pytać, może coś nowego się znajdzie!
Pamiętaj: "Pamiętaj, promieniowanie jest zdrowe na skóre i cerę. Zażywaj kąpieli promiennych żeby się odpowiednio zrelaksować".
Więcej informacji na temat bazy "Vandenberg AFB and 30th Space Wing" znajdziesz tutaj:
http://vandenberg.af.mil/ oraz tu http://www.astronautix.com/sites/vannberg.htm
Do nowopozyskanego mięcha (rekrutów) - radze przeczytać ten akapit:
Przystępując do VL zostajesz rekrutem przez nielimitowany okres czasu, podczas którego zostaniesz poddany względnie surowej ocenie. Wymóg ten jest konieczny aby wybrać odpowiednich rekrutów sposród rzeszy chcących uczestniczyć w naszej Mafii. Nie jest to przejaw elitarności, tylko sposób na w miare rozsądne przyjrzenie się danej osobie i na końcu zdecydowanie o jej losie. :)
Disclaimer: Karczma ta nie traktuje o żadnej konkretnej grze ani filmie ani niczym podobnym. Wydarzenia opisane wyżej są jedynie tłem dla Grupy Wzajemnej Adoracji, która będzie się tu wypowiadać. Wszelkie wątpliwości i pytania/uwagi oraz zakresy tematów kierować do dowódców bądź ich zastępców.
IMPORTANT
[31.12.2003] 13:40 Soulcatcher [ Prefekt ] http://www.encyklopedia.gracza.pl
Można się wygłupiać w kategorii "Karczmy" za zgodą innych stałych czytelników danego wątku. (...)
https://www.gry-online.pl/s043_archiwum.asp?ID=1866695
NO TRESPASSING. Violators will be shot. Survivors will be SHOT AGAIN!!
POPRZEDNI ZAPIS ZNAJDUJE SIE NA TEJ PARTYCJI:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=9078265&N=1
Dałem pełną wersje wstępniaka, bo nie mam krótkiej. A nie chciało mi się deletować nic :P
Z ciekawych informacji: ostatnią modyfikację pliku ze wstępniakiem do VL robiłem w 03-05-2008 :)
Hej, ho, hej, ho po nickach by się szło... :)
omg!
hmm 6002 posty, chyba miało być 5999, ale nie wyszło :)
Tasiek :>
hmm 6002 posty, chyba miało być 5999, ale nie wyszło :)
Buahahaha n00b! :D
Nie to co ja i moja wspaniałość :D
i jeszcze jeden...
Wiedziałem, wiedziałem, że się pojawisz! Jak ja cię znam :D
I już.
Brisiek, ty pamietasz, czemu niektóre mają pogrubiony stopień, a niektóre nie? Dobrze kojarzę, że to miało coś z datą rejestracji wspólnego? Taki bonus to był?
Moment, brakuje mi jeszcze jednego nicka... *drapie się* kompletnie mi wyleciał w głowy login :(
Ja sie nie pojawiam, ja zaszczycam swoją obecnością tubylców :P
I coś tam dobrze kojarzysz :>
Pokasowałem kilka kont, ale widzę, że kasacja nie oznacza całkowitego usunięcia z serwisu. Bo jakoś wątpię, aby zmiany miały nastąpić dopiero po jakimś czasie.
No, ba ja zawsze dobrze kojarzę, tylko sprawdzałem czy ty jeszcze pamiętasz :)
Ty Brisiek, w poszukiwaniu swojego zaginionego nicka znalazłem coś takiego http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1581838
Żyje jeszcze ta karczma? :)
Edycja po dłuższej chwili.
Odwiedziłem stare części VL i w 100 natrafiłem na coś takiego:
VANDENBERG W LICZBACH :D
1. Vandenberg powstał 28 sierpnia 2003, planowany był przez dwa tygodnie sierpnia, pierwsze nie oficjalne pojawienie było w Karczmie Pod Głodnym Trollem.
2. Wstępniaka tworzyliśmy razem z Tornem przezb 3 burzliwe dni :). Pisząc, targując się.. "tak lepiej.. nie tak ma być.... nie mój pomysł jest lepszy niż twój... a walnąć Ci? :D", pokonaliśmy jednak swoje ega i nadmiar treści.. niekoniecznie dobrej. Tak powstał wstęp do naszego świata. Udało się, bylismy dumni :D.
3. Razem łącznie z częścią 99 napisaliśmy: 19200 postów
4. Przez nasze progi przeszło 38 osób, które zostały wpisne do wstępniaka, ilość osob wszytkich jest nie wiadoma (czytajcie: nie chciało mi sie sprawdzac :).. ale to przynajmniej jeszcze raz tyle :)
5. W pierwszej części VL'a pojawiło się 13 osób.
6. Najmniej postów było w części: 45 w której jest ich tylko 167.
7. Najwięcej postów było w cześci: 70 która może sie pochwalic 307 postami.
8. Najwięcej nowych części VL załozonych zostało w marcu: 38 co daje 1,22 VL'a na dzień :D
9. Z kolei najchudszym miesiącem był okres od 10 września do 25 poździernika gdzie załozona została tylko... jedna część. Czyli najgorszy dla nas był październik.. dlatego nie przepadamy za tym miesiącem :).
10. Najwięcej zakładanych części przypadło mnie: założyłem ich 63:]
- Na drugim miejscu uplasował sie Torn z 33 założonymi częściami.
- ex-equo przypadło Hellcatowi, Mq oraz SULIKowi gdzie wszyscy załozyli po jednej części (udało Wam się :P).
11. 50 jubileuszową część załozył Torn, za to ja załozyłem część Setną :)
12. Mamy własne loga które zawdzięczamy naszym kolegom Raynorowi aka Cap'n Pimp i Mq (bedzie ich trzeba znowu zaprząc do roboty ;])
13. Dwa razy zwycieżylismy w konkursach popularności :).
14. Od części 63 zyskaliśmy znaczek Restricted ®, co może w przyszłości korzystnie wpłynąc na plany rozbudowy, miedzy innymi o własną strone WWW czy o system bitewny czy jak zaczniemy mieć swoje koszulki klubowe, kubki z napisem oraz długopisy z LOGO :). Tylko trzeba się zabrać za realizację tych projektów ;).
15. W części 92 swoją obecność ujawnił Soulcatcher :).
16. Torn stworzył hasło bazowe Vandenberga [Vandenberg Lead The Way] :).
17. Tak wyglądała pierwsza część Vandenberga: forumarchiwum.gry-onlineplS043archiwum.asp?ID=1625496 określiłbym to jako skromne początki, w porównaniu z dzisiejszym stanem :)
18. W lutym mielismy kolejny jubileusz.. mianowicie 6 miesięcy na GOLu.
Że też się nam chciało. Ale miło powspominać. Może jak dobijemy do 400 to zrobi się kolejne podsumowanie :). Choć z naszym obecnym tempem, będzie to koło 2035 :)
Aż wierzyć się nie chce pkt. 8 że kiedyś zakładaliśmy po jednej części na dzień... ale to było 9 lat temu. Wiele się pozmieniało.
Ło matko ide otworzyć szampana. Ciekawe co się stało z wszystkimi ludźmi, którzy przez Vandenberga się przewinęli... naprawdę w planach był system bitewny? :D
Kurde siedzę i myślę i nadal nie mogę wymyślić loginu do Soul Surfera, niedobrze.
Feciak >> nie to raczej był żart z mojej strony. Choć pamiętam, że chciałem w pewnym momencie przeprowadzić małą sesję RPG w tym naszym wymyślonym świecie - tutaj jakoś w wątku - kojarzę też że strona WWW była wcale nie takim szalonym pomysłem i nawet rozmawiałem z Tornem o tym.
Dziś pewnie szybciej było by zrobić page na Facebooku. Ale wtedy nikt o tym nie słyszał :)
A co do ludzi, to nawet nie pamiętałem kto i ile tu osób było dokładnie. Co chwilę jak ogarniałem teraz archiwum to było tylko jedno wielkie zdziwienia na mojej twarzy. Ciekawe ile z tych osób jeszcze tu na GOLu siedzi.
Ja do dzisiaj nie ogarnąłem, które ksywki były Twoje a którzy to inni ludzie :D Może się ogarnę kiedy i zrobię listę K.I.A.
Otworzylem kilka losowych wątków i wpadlem na K@mila (z tym psycholem to nie mam pojęcia co się stało:P), wiolax, Serafin i akurat trafiłem na post Hellcata jak mnie je*** za przeklinanie :D
Co się stało z tymi ludźmi... :/
Aż wierzyć się nie chce pkt. 8 że kiedyś zakładaliśmy po jednej części na dzień... ale to było 9 lat temu. Wiele się pozmieniało. - *pacza i nie wierzy, że to juz tyle lat* :)
Hmm część 364 założona po 3 latach, czyli w ciągu 6 lat części było 363, a zatem :
363/6 = 60,5 części na rok :P
60,5/12 = 5,04 części na miesiąc :P
5,04/30 = 0,168 części na dzień :P
Czy jakoś tak :D
Feciak >> wszystkie moje nicki masz powyżej, prócz Briska. kóry się wciął bezczelnie :). Zresztą jak widać, nie używałem połowy z nich praktycznie w ogóle - mają po kilka, kilkanaście postów i były nieaktywne od lat. Brakuje jeszcze Soul Surfer'a, ale wczoraj próbowałem różne kombinacje loginu i hasła, i nie mogłem znaleźć właściwej.
Ale po raz ostatni pokazałem komplet swoich kont na GOLU, bo wczoraj naszła mnie szalona myśl i usunąłem 4 konta, bo to niepotrzebny relikt przeszłości.
Kiedyś to było może i zabawne, dziś mi już niepotrzebne. No, ale konta powstały u szczytu mojej aktywności, że tak się wyrażę po dzisiejszemu "na portalach społecznościowych". Były to lata 2001-2005, później coraz mniej się udzielałem na tego typu serwisach i forach czy też samym GOLU.
Zresztą powinienem mieć poziom na golu coś na poziome 130, a mam 70. Jeszcze trochę i więcej mnie tu nie będzie niż byłem ;)
Dziś mam kilka kont, ale na specyficznych serwisach dotyczących seriali, modelarstwa/malowania/figurek, czy książek. Choć dziś i tak większość to przez Facebooka załatwiam, nawet pytania do polskich wydawnictw książkowych ślę poprzez FB, bo odpowiedź o wiele szybciej uzyskam tą drogą, niż zwykłym mailem.
TO tyle o mnie :) huh nie wiem kiedy tyle ostatnio żem się tu tyle napisałe :)
Osoby które się przewinęły, to znalazłem jakieś stare KIA, plus dodałem kilka osób które kiedyś tu gościły - na bank nie jest to wszytko, ale ile znalazłem tyle dodałem :) jak się komuś będzie chciało to może dodać kolejne :)
Killed In Action: Justa_, Banita_BB, gris, Soldamn, Danley, Paszczak, Gilmar, Hadriel, ZeTkA, ehhh, Mazio, Sp4wN, [HNTR], Szwaroc, Erazor_XX, Istota Wiekuista, Cuphay, Conroy, kamil210, Los Galaktikos, Cicha Śmierć, Coy2K, FemmeFatale, Natasha, nutkaaa, Mroofka, Pencil, Oszki, ZgReDeK, Bregan, Adamss, Łowca Czarownic, ^Piotrek^, K@mil, wiolax, Serafin, Hellcat
Shakkus >> ano jakoś tak by było :)
Paudyn na liście? Przecież nie dawno się wypowiadał :D Za to można Raynora dopisać
A ktoś wie co z M`q ?
Tak baj de łej to połowy tych osób w ogóle nie kojarze :P Cichej śmierci to sami czarną flage zdaje się wywiesiliśmy :P Macie pojecie co się dzieje z tymi ludźmi?
o ile pamiętam Vania to był alterkonto Sulika. A Voorhees?
Jeszcze ehh :)
No ja cały czas jestem tutaj przecież.
Możecie mnie za dwa lata (przy tworzeniu nowej części) dopisać do wstępniaka z opisem żulnadoczepkę.
Pozdrowienia z emigracji, gdzie zacząłem sobie układać życie w Anno Domini 2013 ;-)
Nadzwyczaj dobrze. Zarabiam więcej, wydaję mniej, przy okazji mam tu spokój i porządek. Ot mała odmiana po polskim pierdolniku.
Paudyn >> sorki, sorki jak mówiłem listę znalazłem :) w archiwum i może wtedy byłeś nieobecny przez jakiś czas - kiedyś ta lista była uaktualniana co jakiś czas, nie to co dziś :D
Z ciekawości powpisywałem w wyszukiwarkę trochę z tych nicków, które znalazłem. Wiele z nich zakończyło działalność między 2003-2005, jest też sporo takich którzy nadal zaglądają na GOLa, ale robią to nawet rzadziej niż ja.
Chyba każdemu z wiekiem przechodzi.
Dobra idę się zaszyć do swojej kanciapy ;)
Heh BTW - Voorhees to alt Torna :)
Ty Brisiek, w poszukiwaniu swojego zaginionego nicka znalazłem coś takiego http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1581838
Żyje jeszcze ta karczma? :)
Tylko wtajemniczeni wiedzą coś więcej na ten temat :P
wszystkie moje nicki masz powyżej, prócz Briska. kóry się wciął bezczelnie :)
Bezczelnie ale także z gracją, lekkością, finezją, zwierzęcym magnetyzmem i rozsiewając lekką woń tajemniczego trunku zwanego w tubylczych terenach piwem :D
Cze,
logowałem się 2x, już się bałem, że zapomniałem log/hasła jak SySuś ;)
Kurczę, też dawno się tu nie pokazywałem - czasem wejdę, zerknę na tematy i tyle, nic ciekawego nie widzę. W ogóle mam już tylko kilka stron, które regularnie odwiedzam, rzadko już przesiaduję na forach i wiem kto, co, jak. ;P
A pamiętacie - przed VL to się przecież okupowało Bezsenność... To też było coś. Stamtąd też kilku "K.I.A." nadciągnęło, ale długo nie zabawili.
Widziałem, że się ekipa porozjeżdżała.
Ja sam jakiś czas temu byłem w UK, ale już od maja 2012 jestem w PL. Na razie się nigdzie nie wybieram. Zmieniłem stan cywilny. ;)
Chociaż chodzi nam czasem po głowie coś tak "egzotycznego" jak Stany czy Kanada, ale tym razem trzeba by to inaczej zorganizować, nie jak z UK. A wróciliśmy z wielu różnych powodów, ale przede wszystkim, że roboty nie było (no, może była, ale jakoś nie chciało mi się po brytolach sprzątać czy coś w tym stylu). Za mało exp-a na coś lepszego.
Może wieczorem przywołam alter-ega swoje, część nieujawniona jest - żebym się tylko nie pomylił ;D
E, może jednego mam takiego alter-alter co nie pokazywalem go tu, resztę znacie i również nie używam. Rzadko tu zaglądam to wiadomo...
edyta: 10 dni temu minęło 10 lat od rejestracji tej ksywki... Czyli już ponad 10 lat tutaj jestem.
/od września 2002 - pierwszy post, jedyny na pierwszej ksywce, a wcześniej obserwowałem sporadycznie - chyba jeszcze neta nie miałem @home albo dopiero co założyli mi.../
Hej Tornuś!
Hehe z tego coś opisał, to mógłbym w 91,073624212% przypisać do siebie. Największą rozbieżnością było by to, że nie zmieniłem statusu cywilnego :)
Również nadal myślę o takich egzotykach jak USA, czy Kanada. Chociaż, coraz częściej się zastanawiam, nad drugą stroną czyli Azją. Japonia może Chiny?, nie wiem można by pomyśleć, że zwariowałem... Ale idzie wygooglować i znaleźć sporo blogów Polaków, którzy tam mieszkają i jakoś im to wychodzi, sam gorszy chyba nie jestem. Największa przeszkoda to logistyczna - część musiałbym zostawić (w rodzinie, u mamy etc) przechować, sprzedać, bo trudno było by np. meble na drugą półkule targać :)
PS. Ja się zarejestrowałem 10.2001 - numer ID 2002 tyle wtedy było nicków na forum. I też niewiele się odzywałem. Chyba dopiero właśnie w latach 2002-2003 tutaj społeczność się rozrosła.
Ech a u mnie pada za oknem, w ogóle pogoda z tyłka. Idę se jeszcze odcinek Scrubs zaliczyć :)
A ja wczoraj sobie zapodałem najnowszego Bonda w końcu, bo nie byłem w kinie tym razem (na Casino Royale i Quantum of Solace [niestety] byłem) i czekałem na wizualnie dobrą kopię bezpieczeństwa i nawet mi się podobał. Mendes (reż.) zrobił taki loop między nowym a starym, dodał smaczków, powiązał stare z nowymi (nie chcę spoilować), ale też jednocześnie, tak mi się zdaje, zapożyczył z nowych filmów, głównie z Tożsamości Bourne'a - czy to dobrze.. hmm, ciężko powiedzieć. Bourne ustalił nową jakość, trochę głupio, że tak długa seria jak Bond musiała z czegoś czerpać, ale dobre tyle, że z tego, a nie jakiegoś badziewia.
Widzę teraz, że w poście powyżej zrobiłem błąd, "od maja 2011" powinno być, przecież pisałem tu już wcześniej, że jestem w Bolanda. ;P Robotę na razie mam, fajną, bo w branży gierek - lingustic tester, więcej powiedzieć nie mogę, top secret. :) Ale tytuły się przewijają fajne, będzie w co grać... :] Póki robota jest, jest ok. Ale dookoła nie jest za fajnie, ludzie to mają jednak stalowe nerwy, wszystko tną, znoszą, obcinają, ale jest git..
Ja się na przykład nie jaram Cloud Atlas w ogóle, ani nowym "Bournem". Nie widziałem ostatnio żadnego dobrego filmu, oprócz Batmana nowego, ostatni to chyba Incepcja, możliwe, że tylko filmy Nolana są dobre?
KmP:
- Seven Psychopaths
- Drogówka
- End of Watch
a z tych co sam się przymierzam to ponoć świetny jest Argo.
Ja sobie postanowiłem ogląnąć przed galą wszystkie filmy oscarowe (pomijając dokumenty i zagraniczne). Została mi "miłośc", "lot", "mistrz" i "życie pi"
Ogólnie jakiś słaby poziom w tym roku. Najgorszy zawód na animacjach. Nie widziałem Ralpha jeszcze ale przez Piratów i Paranormana przedzierałem się w bólach. Meridy nie udało mi się skończyć.
Wczoraj widziałem Sesje. Jeden z najbardziej porypanych filmów jakie widziałem, ale można spodziewać się że Helen Hunt dostanie oskara... 15 lat musiałem czekać żeby jej cycki zobaczyć :P
Jeśli ktoś tu grywa przez Xbox Live (zwłaszcza FIFA 13 i NBA 2K13), to niech doda mnie do znajomych, mój gamertag: badhabits04.
A jeśli mu się nie chce, to niech poda swój gamertag.
Torn - > Seven Psychopaths oglądałem przedwczoraj, super film. End of Watch czeka na swoją kolej, Drogówka raczej poczeka trochę dłużej, nie lubię polskich filmów.
Ja też sobie zrobię przegląd przez Oscarowe filmy, a co do animacji, Fett, ostatnią dobrą był Rango, teraz sama lipa.
Jak leci ziomki? Mi coraz bardziej podoba się w nowym miejscu i myślę, że prędko nad Wisłe nie wrócę.
Panowie i panowie! Oto ona! Niepowtarzalna, jedyna, wspaniała, niedościgniona!
Lara Croft!
A ja wczoraj sobie zapodałem najnowszego Bonda w końcu, bo nie byłem w kinie tym razem (na Casino Royale i Quantum of Solace [niestety] byłem)
To u mnie odwrotnie, o ile dwa poprzednie Bondy mi się podobały, to jednak najnowszy Bond wynudził mnie strasznie. Od połowy filmu patrzyłem tylko ile jeszcze czasu się muszę męczyć. A nie jestem osobą która w połowie filmu wyłącza go, bo mi się nie podoba, dzięki temu mogę go sobie solidnie ocenić.
Ale ten film, to była tragedia wystawiłem mi 5/10 zdaje się na IMDB czy RT.
Ja się na przykład nie jaram Cloud Atlas w ogóle, ani nowym "Bournem".
Zamierzam najpierw książkę przeczytać, zanim zabiorę się na film. W końcu nakład w twardej oprawie rozszedł się w rekordowym czasie, to coś musi być warta książka. W sumie szczerze to film mnie średnio interesuje...
Jeśli ktoś tu grywa przez Xbox Live (zwłaszcza FIFA 13 i NBA 2K13)
Ja mam, ale nie grywam w sportowe gierki :), w ogóle ostatnio nie grywam wiele*
*Przez ostatnio mam na myśli ostanie 3-4 lata ;)
Heh ja sobie urządziłem maraton z serialami Stargate SG1, Atlantis no i Scrubs, zajęło mi to bagatela 3 miesiące ;). W tym czasie też praktycznie nic nie oglądałem z nowości.
OK, peace out!
PS. Pfffffff statsiarz :D
Panowie i panowie! Oto ona! Niezwykła, wyjątkowa, cudowna, niezrównana!
Lara Croft!
pffffffff wystarczy moja opinia a na wiecej nie macie co liczyć :P
A obecnie jestem na biwaku z Morrigan :P
Jest taki jakim ma być, czyli tylko dla osób zaproszonych a wszystkich innych ciekawskich kijem i niemiłym zapachem przeganiam :P
Buuuuuuu nic z tego, zazdrość za bardzo przez Was przemawia i nie robicie na mnie wrażenia :P
Skocze po piwo a Wy poćwiczcie więcej :P
<szturchnął obiekt zainteresowania kijem, powąchał go a po chwili drapiąc się dostojnie niby w zamyśleniu - choć z góry wiedział z czym będzie miał do czynienia - oznajmił dumnie> n00by! :P
<przez swoją skromność, wyczucie taktu i sytuacji o Przedstawicielkach Płci Pięknej - tak, Przedstawicielkach a nie Przedstawicielce - z biwaku postanowił nie wspominać>
Znów muszę pisać posta, żeby podwiesić. Głupie to samoodczepianie po upłynięciu pewnego okresu czasu.
Pics or it didn't happen.
Tak się nie zachowuje dżentelmen! Wstyd!
<zakrzyknął, jednocześnie drapiąc się co bez wątpienia nie należało odczytywać jako coś powiązanego z zaistniałą sytuacją - ot po prostu się drapał>
http://www.youtube.com/watch?v=rW-XWpfvH34
Napisałbym co konstruktywnego, żeby wątek nie umarł, ale że mi nic nie przychodzi do głowy to zaanonsuje Paudyna.
A mnie kto zaanonsuje?
Panowie i panowie! Oto ona! Niesamowita, nadzwyczajna, zachwycająca, fenomenalna!
Lara Croft!
Panowie i panowie! Oto ona! Nieprzeciętna, znakomita, zdumiewająca, fascynująca!
Lara Croft!
Ilu noobów w jednym miejscu i tylko ja ciągle na poziomie :D:P
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=1625496
Gratsy Kompo :) Mi chyba za miesiąc stuknie :) Chociaż Aerwina jakoś cczesniej rejestrowałem.
Dobra, tradycyjnie jak co roku. Kto się wybiera na piknik :D
Kto się wybiera na piknik :D
Ja! Ja! Moge powiedziec kto nie zaszczyci tamtejszych tubylców swoją obecnością :D
Przychodzi syn ze szkoły:
- Tato, pani od matematyki chce się z tobą spotkać.
- A co się stało?
- Ona mnie pyta ile jest 7 razy 9. Odpowiadam, że 63. Ona mnie pyta ile jest 9 razy 7. Odpowiedziałem: Do ch*ja, co za różnica?
- Rzeczywiście, co za różnica... Dobrze, zajdę do niej.
Następnego dnia syn znowu wraca ze szkoły:
- Tato, byłeś już w szkole?
- Jeszcze nie.
- Jak pójdziesz, zajrzyj jeszcze do WF-isty.
- Po co?
- W trakcie gimnastyki kazał mi podnieść lewą rękę. Podniosłem. Potem prawą. Podniosłem. Potem poprosił podnieść lewą nogę. Podniosłem. A teraz - mówi - podnieś i prawą nogę. Ja mu na to: Co, mam na chu*u stanąć?
- No tak, rzeczywiście... Dobrze, zajdę i do niego.
Kolejnego dnia syn znowu wraca ze szkoły:
- Tato, byłeś już w szkole?
- Jeszcze nie.
- To już nie chodź. Wyrzucili mnie.
- Co ty mówisz? Dlaczego?
- Wezwali mnie do dyrektora, wchodzę do gabinetu, a tam siedzi nauczycielka matematyki, WF-ista i pani od polskiego...
- Pani od polskiego? Na ch*j tam ona przyszła?
- Właśnie tak zapytałem...
Rabotaju na fabrykie, nic fascynującego, ale żyję sobie bardzo wygodnie, atrakcyjnie i nie robię za murzyna. ;>
Tadam!
Chyba będe sławny dzięki moim niesamowitym umiejętnościom a także zwierzęcemu magnetyzmowi :P
Nie, nie będe Was zawstydzał kolejnymi występami, dla odmiany to jej zadanie :P
http://www.youtube.com/watch?v=x5nWWsXYP4o
Znowu tutaj hałas, chaos i delikatnie mówiąc - bałagan, więc upne Wam, żebyście mogli sobie podwiesić :P
Pfffffff wpadł na chwile, rzucił puste butelki i zadowolony :P
Poszwędałem się po TES Online ale żeby zadecydować czy tam tubylców będę wkurzać muszę więcej pozwiedzać :P
jak to się stało, że wątek powstał w styczniu 2013, a to jest dopiero mój pierwszy post w nim ?
//edyta
chyba jednak błąd zegara forumowego - to chyba jednak styczeń 2014 :P
co do wypraw i znikania z Polski mnie się tam marzy praca w Australii
Chcialem wejsc i pozdrowic Sulika, bo szmat czasu go nie widzialem i co widze... Sulik! :)
Slabo Shakka postawil, skoro nawet tego nie zauwazylem...
Ekhm :D >>>>
Pfffffff wpadł na chwile, rzucił puste butelki i zadowolony :P
Pfffff :)
A nomadzkiej wiosce w całodobowym kolejka na godzinę stania i strzelania do bandytów.
Ktoś obstawia P-Ruletkę czy sam tu jestem?
Mój nowy komputer się ode mnie z dnia na dzień oddala...
Też obstawiam, na razie nie wygląda to za dobrze (7pkt straty do lidera:) )
Miejsce na nowy komputer zaczyna zachodzić kurzem :)
Pewnie bym gral, gdyby nie moja skleroza. Po paru przespanych typach dałem sobie po prostu spokój.
Ja dwóch meczów nie wytypowałem przez sklerozę, a tak to raz lepiej, raz gorzej...
Weekend!
Byłem pewien, że rano postawiłem na Argentynę, a tu zonk - odpadłem z walki o komputer. Shakka - it's all yours!
Nadal 7pkt straty, które są już nie do odrobienia (tak się wydaje przynajmniej). Teraz jeden błąd i koniec, a wybór coraz trudniejszy. Idę odkurzyć szklaną kulę :)
Pamiętacie może taki internetowy komiks o przemitniku który latał swoim statkiem kosmicznym z inteligentnym psem (suką :P) jakimś robotem, gdzie wszystko naprawiali taśmą klejącą ? Przypomniało mi się po 10 latach :P
Znalazłem. To był Freefall :)
No własnie przypomnialo mi się o tamtym komiksie bo kumpel mi to podesłal http://gwtb.chanibal.pl/komiks/
Znaczy się co? Nie podwieszamy? Nie macamy? No to może chociaż nie na sucho? :P
Dla VL najlepszym okresem chyba był 2004 rok. 4 osoby na pikniku były, od tamtej pory nie porzucam nadziei :P