niech lepiej zamkna juz serwery tej gry juz nic nie uratuje
To PvP to jakiś żart z ich strony, czy to tak na poważnie? FFA? Gear z normalnej gry, czyli witamy w świecie pay2win? Brak jakichkolwiek wyzwań, rankingów, celów, nagród, czyli w skrócie - bicie się bez żadnego sensu i każdy na każdego + zerowy balans?
"We wanted dueling to be as simple and straightforward as possible, so we created a minimalist system -- we know that even without rewards and objectives, some players just want to beat each other up."
To wszystko, co ma do zaoferowania taki gigant? To już nawet nie jest zabawne, to całe PvP w wykonaniu Blizzarda jest żenującą kpiną. I na Boga - jakie podwaliny pod PvP? To nie jest indie developer, tylko wielka korporacja z ogromną ilością kasy. To nad tym pracowali tyle czasu? Pięknie.
Pozostałe zmiany zdecydowanie na plus.
Akurat z pvp to dali ciala, moje szczescie ze dla tego trybu gry nie kupowalem, ale sklamalbym gdybym powiedzial ze na niego nie czekalem. Pewnie prawdziwy tryb pvp pojawi sie w dodatku.
@aope
Oni wywalili CAŁY system aren pvp po całym okresie prac nad nim przed i po premierze, zeby teraz wrzucic FFA i "pracowac" nad czyms porządniejszym. Był o tym spory blog post na forum i stronie battle.net.
Child of Pain - wiem o tym, ale jednocześnie nie tego spodziewałem się po takim gigancie. Przecież to co zaimplementowali, to uszłoby jeszcze jako tako grze małego studia (daleko nie szukając - identyczny system, tyle, że na 6 graczy jest w Torchlight 2...od premiery). Ale mówimy o wielkiej korporacji, zatrudniającej najlepszych z najlepszych, która posiada środki, aby zrobić coś dobrego. Tymczasem rzucają taki bezsensowny ochłap, tłumacząc, że "chcieli aby to było proste". WTF.
I żeby nie było - zmiany w samej grze doceniam. Niedawno uruchomiłem sobie Diablo III na chwilę, aby zobaczyć, co się pozmieniało i chwila zmieniła się w dłuższa chwilę. A to dobry znak. Jest lepiej niż było gdy grałem na początku. Wciąż trochę brakuje, ale jest lepiej.
Mysle ze wlasnie dlatego ze maja kase moga sobie pozwolic na porzucenie tak dlugo trwajacego projektu jak pvp w Diablo 3 i dac na dzis dzien podstawowa mechanike. Oczywistym jest ze jest to krok by zlagodzic negatywny odzew spolecznosci gdyby calkowicie nic sie nie pojawilo. Co ma byc to bedzie, zobaczymy jak wyjda z tej sytuacji.
W tym roku wraca BlizzCon, dobre miejsce na pokazanie czegos nowego.
Blizzard już widocznie nie ma pomysłu jakby tą grę uratować. Pracować nad czymś a potem z tego zrezygnować to strzał w stopę. Coś mi się wydaje, że 3-ka będzie ostatnią grą z tej serii. Ta gra to już dawno jest pay2win od momentu możliwości kupowania przedmiotów za realną gotówkę. PvP nie ma w takiej sytuacji żadnego sensu.
PvP nie ma w takiej sytuacji żadnego sensu.
W grach h&s malo co ma sens poza takim niewaznym drobiazgiem jakim jest radosc z gry.
Za 10 dni wychodzi open beta Patch of Exile i myślę że stracą przez to też sporo graczy.
Nie wiem chlopcy, czy Wy w ogole rozumiecie, co znaczy termin "pay to win"? Chyba nie.
Najprosciej mowiac, zeby mozna bylo tak okreslic dana gre, musi byc w niej co wygrac. W Diablo 3 nie ma "wygrywania", a wszystkie przedmioty, ktore mozna nabyc na rmah, mozna tez wydropic w samej grze. Co kogos obchodzi, ze jakas inna osoba placi za pixele, ktore i tak mozna zdobyc farmiac? Jezeli chcecie dokladniej zobaczyc, jak rzeczywiscie wyglada system pay to win, to radze zagrac w jakies azjatyckie MMO...
@Blizzard już widocznie nie ma pomysłu jakby tą grę uratować. Pracować nad czymś a potem z tego zrezygnować to strzał w stopę. Coś mi się wydaje, że 3-ka będzie ostatnią grą z tej serii. Ta gra to już dawno jest pay2win od momentu możliwości kupowania przedmiotów za realną gotówkę. PvP nie ma w takiej sytuacji żadnego sensu.
Hmm jak ma ratowac cos co wydal w tamtym roku . Zaraz zaraz... ty myslisz ze to jest mmo ? Ok...
Az dziw ze nie marudzicie ze wiedzmina nadal nie ulepszaja.. CD Project nie ma pomyslu by uratowac ta gre ( Tekst tak samo bez sensu:] )
Nie wiem chlopcy, czy Wy w ogole rozumiecie, co znaczy termin "pay to win"? Chyba nie.
No właśnie pytanie, czy aby to my nie rozumiemy :] Diablo III jest tytułem p2w, niestety. Nie wydropiłeś sobie przedmiotu, umożliwiającego posunięcie się dalej i wygranie kolejnych walk? Kup go sobie. Nie masz tyle złota, aby kupić go za walutę gry? Kup go sobie za prawdziwe pieniądze i idź dalej. A to, ze ktoś to wcześniej wydropił? To nie ma znaczenia - i tak wszystko sprowadza się do kasy. Ostatnio czytałem o jakimś Polaku, który sprzedał znaleziony item za bodaj 4 miliardy złota (ponieważ to więcej, niż nałożony limit 250 ojro). Osobnik który go kupił wspiął się na 1 miejsce europejskiego top10. To JEST pay2win. Ale jeszcze nie w absurdalnym znaczeniu tego hasła (ot, chcesz sobie lepiej poradzić w grze, być najlepszym wśród znajomych, być na szczytach rankingów - niektórzy mają to gdzieś). Problem zacznie się w momencie, gdy PvP nie będzie posiadało oddzielnych dla siebie itemów/skilli/buildów (a na to się zanosi, ba, już tak jest), a w swojej rozbudowanej formie oznaczać będzie realną rywalizację. Wtedy będzie to p2w w 110 proc., gdzie wygra ten z zasobniejszym portfelem, a nie ten z realnymi umiejętnościami. Taka smutna prawda.
Płacisz - wygrywasz, jesteś lepszy. A teraz ręka w górę, kto z zaawansowanych graczy ani razu nie kupił niczego na rynku Blizzarda, aby być lepszym, bo mu nie dropiło odpowiednio dobrze, a chciał "ubrać" postać :]
[12]
Jest w tym trochę prawdy, sam uważam Diablo III za zakup niezmiernie udany, bawiłem się świetnie przez niemalże 400h, ponadto koszt gry zwrócił się przez RMAH, wiem jednak że duża część znajomych jest już grą po prostu znużona, pewna część bazy graczy na pewno ucieknie do Path of Exile które zapowiada się bardzo solidnie - pytanie tylko na jak długo.
Sam porzuciłem DIII w lipcu, po to by wrócić 2 miesiące temu, nabiłem 48 paragon level i ponownie mam dosyć, ale jestem przekonany że do gry jeszcze wrócę - patrząc pod uwagę jak kolosalnie zmieniła się gra przez ostatnie pół roku, ile rzeczy zostało poprawionych - w przyszłość patrzę optymistycznie, myślę że za pół roku w grze zostanie wprowadzona garstka kolejnych nowości które przyciągną mnie do monitora na kilka tygodni.
PVP z kolei to trudny orzech do zgryzienia - gdyby wprowadzili ladder czy rating albo coś w ten deseń - ludzie robiliby shitstorm że gra jest nieprzyjazna dla tych którzy mają mniej czasu na farmę/nie chcą poświęcać prawdziwej kasy na sprzęt. Gdyby zaś wprowadzono znormalizowany gear do PVP - narzekaliby ci którzy mają naprawdę dobry sprzęt, mówiąc że cała ich robota poszła na marne.
Wiadomo że Blizz nie wprowadzi competitive PVP, właśnie ze względu na problem z balansem - Diablo III samo w sobie też nie jest grą która wymaga szczególnych umiejętności, która nagradzałaby lepszych graczy - wiadomo że słaby gracz mający 300k DPS zmiecie świetnego gracza który ma 100k - z tego względu tymczasowe wprowadzenie wyłącznie dueli "for fun" nie jest moim zdaniem złym podejściem.
A swoją drogą tym którzy piszą że gry już nic nie uratuje sugeruję żeby puknęli się w czółko - sprzedaż DIII była ogromnym sukcesem, a gra nadal znajduje się w TOP10 najczęściej granych tytułów niemalże 8 miesięcy po premierze - ponadto duża część graczy wróci by zasmakować długo oczekiwanego PVP - jeżeli to jest gra która umiera, to ja naprawdę nie wiem co można uznać za udany tytuł.
Nie wydropiłeś sobie przedmiotu, umożliwiającego posunięcie się dalej i wygranie kolejnych walk?
W przypadku pvp moge sie zgodzic, ale ludzie piszcza o p2w od dnia premiery, gdy pvp bylo tylko w planach i o to tu chodzi. To czy ktos kupi na rmah sprzet zeby szybciej bic moby... w jaki to sposob wplywa na moja gre i przeklada sie na p2w, pojecia nie mam.
Mitsukai - generalnie chodzi o sam system. Istnieje i kusi bonusami w zamian za pieniądze, wyręcza grającego od poświęcania czasu grze, wprowadza swego rodzaju rywalizację. Tak jak napisałem - to nie jest p2w w negatywnym znaczeniu tego hasła (mnie osobiście to zwisa, czy grając PvE ktoś ma lepszy gear od mojego), takim stanie się w momencie, gdy PvP nie ulegnie totalnej przebudowie. Nie zmienia to jednak tego, ze płacenie ułatwia grę.
to nie jest p2w w negatywnym znaczeniu tego hasła
Post nr 8 i mu podobne od maja przecza temu zdaniu. Przynajmniej z twojej strony jest argumentacja i z takimi wypowiedziami mozna polemizowac i dyskutowac, co niestety czesto sie na tym forum nie zdarza :).
Moim zdaniem Blizzard po prostu zauważył (co wiele osób przepowiadało od dawna), że sformalizowane PvP w którym nie ma kompletnie żadnego balansu klas, jest bez sensu. Bo nie ma co ukrywać, że balansu w D3 nie ma.
Z podobnym problemem Blizz boryka się w WoW, ale tam jest łatwiej, przez itemy stricte PvP. Co nie znaczy, że balans jest, bo go nie ma. Ale ciężko jest zrobić 11 klas zbalansowanych, w D3 jest mniej, ale problem nadal jest poważny. W masówkach (na BG) nie ma tego problemu, przez ilość ludzi. Za to problem jest poważny na arenach, gdzie zależnie od patcha, sukcesy święcą inne warianty klas.
Widać Blizz uznał, że to co stworzyli ma właśnie gigantyczny problem z balansem i zaczynają od nowa.
Mitsukai - no cóż. Tak jak już kiedyś pisałem - Diablo III nie umrze z - choćby - dwóch prostych względów. Raz - posiada ogromną bazę graczy, nieosiągalną dla żadnego innego h'n's (chociaż szczerze liczę na to, że jakiś mocny konkurent się pojawi, ponieważ nic nie robi tak dobrze, jak konkurencja), dwa - to jest Blizzard, a Blizzarda zwyczajnie "stać". I tak jak napisałem - grałem w diabła po premierze i nie powiem, abym był wtedy zadowolony z zakupu (co zresztą przekazywałem w komentarzach). Niemniej aktualizacje naprawiły wiele rzeczy. Wciąż nie podoba mi się cały motyw rynku, uważam że zepsuł on grę, nastawienie wyłącznie na przedmioty i totalna zmiana w systemie rozwoju postaci (zero wpływu, co ponownie sprowadza sens gry tylko do przedmiotów i tym samym tego nieszczęsnego "bazaru"). A nad tym wszystkim zamordystyczny drm. Jednak mimo wszystko ostatnio uruchomiłem i "zagrało" :] Wciąż mam wiele uwag, nie uważam tej odsłony za bardzo dobrą grę, ale skoro nie mam żadnego wpływu na zmiany, to może lepiej pogodzić się z tym, jak jest...
totalna zmiana w systemie rozwoju postaci.
Dla mnie to zmiana na plus. Tyle ile razy zmianialem juz buildy testujac bronie i rotacje i inne pierdoly w D2/T2 skonczylo by sie robieniem z 10 postaci. Tym samym nowy system dla mnie wygrywa ze starym, ale to kwestia gusto. Zreszta sam po tych 300h uwazam go za dosc plaski i chetnie bym zobaczyl cos co by go urozmaicilo. Jakies dodatkowe modyfikatory czy tym podobne.
Samo kupczenie przedmiotami mi zwisa i powiewa, RMAH zwrocilo mi za gre, a AH ubralo postac gdy nie mialem szzczescia z dropami. Dla mnie najwazniejszy byl fun z gry, ktory dostalem i to z nawiazka o czym swiadcza ilosci godzin jakie nabilem. Fakt ze aktualnie mam chwilowy wstret do gry, ale na dysku nadal siedzi i czeka na ta chwile zebym znow odpalil. Moze po patchu :).
A mi właśnie zabawa buildami (nawet jeśli zepsułem tym cała postać w połowie gry) sprawiała frajdę :) Stary system podoba mi się właśnie z tego względu, że nie jest płaski, nie podaje wszystkiego na tacy, odkrywa karty stopniowo, brutalnie karze za błędy i nie polega wyłącznie na przedmiotach :) IMO bardzo fajnie zrobiono to w T2, gdzie sposób gry zmienia się dynamicznie, a "środek ciężkości" zostaje stopniowo przerzucany ze sprzętu na skille i ich umiejętne wykorzystanie, czyli innymi słowy - na umiejętności grającego. No i losowość generowanego terenu, wyzwań... brakuje mi tego w Diable, no ale co zrobić :)
Brak losowosci boli, ale od brutalnego karania za zly build mam Dark Souls :).
Od T2 sie niestety odbilem, cos nie zaskoczylo, czegos zabraklo, a moze winne temu D3, ktore ogrywalem ile sie dalo podczas premiery T2.
Do DS planuje wrócić w przyszłym tygodniu. Bracia padli, ale była reinstalacja systemu, wysyp gier i jakoś tak wyszło. Ale gra rewelacyjna, perełka. No nic, XCOM czeka, dzięki za polemikę :)
Manus z DLC czeka na swoja kolej :). Potem NG+ i moze w koncu zrobie 1k aczikow przed premiera DS2.
Jak zabawa buildami w tej grze lub jakiej kolwiek innej. Możesz się pobawić coś pozmieniać lecz i tak wrócisz do starego/wcześniejszego buildu, który zapewniał ci najszybsze zabijanie + najlepszą wytrzymałość.
Do tego dochodzi super pomysł jak NV 5 stuck - jak nabijam stuck to nie mogę zmieniać skilli czyli z góry jestem skazany na jeden build, a akurat na daną paczkę elit przydało by się coś innego.
Po co się bawić buildami jak najlepszy drop i exp jest na akt 3 i mp0-1 teraz może mp3-4. Najszybsze zabijanie elit i mobków za które dostajesz się jak największe bonusy w jak najkrótszym czasie.
A blizzard twierdzi, że w tej grze chodzi o zabawę buildami ciekawie gdzie, bo żeby teraz wydropić jakieś składniki (patch 1.07) trzeba grać jednym i tym samym buildem.
Jak na min 3 lata prac nad trybem pvp w takiej grze gdzie pewnie nawet nad tą grą pracowało koło 300-400osób danie dueli to FAIL. Jeszcze jak by byłą możliwość wejścia w party 2-4 osobowe na inne party.
Duele mają na celu sprawdzić balnas walk na sprzęcie tylko pve oraz skille bo BLizzard nie wiem jak to zbalansować. A tak będą mieli bardzo dużo testów oraz propozycji zmian.
Mapki do dueli z tryby kampanii - co to jest. To samo co te areny 4 miało być. Edytor skrpy i przez 3 lata powinno być tysiące losowo wygenerowanych lokacji.
Nowe przedmioty nie zdziwię się jak będą to tylko przedmioty z 2 stałymi afiksami oraz 3-4 losowymi.
Blizzard nie może sobie pozwolić aby przedmioty wycraftowane nawet account bond były lepsze od tych znalezionych które można sprzedać, nawet nie może sobie pozwolić na craft legend lepszych od znalezionych bo nawet najmniejszy ruch na RMAH to zawsze ruch a tak by jeszcze bardziej spadł.
Kolejny nerf inferno tylko po to aby postacie full dps miały lżej i nadal kupowały przedmioty aby mieć większy.
Gra nie ma wyzwań w tej chwili, żadnych i to jest największy minus. Paragon lvl to mydlenie oczu. PvP na pewno sprawdzę, czy jest tam po co wchodzi ze sprzętem z MP5-6.
Gra powinna dostać możliwość craftu map lub ich znajdowanie otwierających portale do losowych map z uberami, elietami z goblinami dzięki czemu wprowadziło by to jakieś urozmaicenie.
Patch 1.1 nie będzie wcześniej niż na gwiazdkę lub nawet po pierwszym dodatku.
Blizzard jest ofiarą głupoty własnych ludzi od marketingu oraz PR'u + nieudolnych producentów. Narobili szumu, flamu, itp. itd. Obiecywali gruszki na wierzbie a wyszło wielkie NIC.
Sam barbem mialem z 4 buildy w zaleznosci od sprzetu i tego co farmilem.
Co do nowych przedmiotow to juz jasno jest napisane ze beda na tej samej zasadzie co hellfire ring.
No właśnie pytanie, czy aby to my nie rozumiemy :] Diablo III jest tytułem p2w, niestety. Nie wydropiłeś sobie przedmiotu, umożliwiającego posunięcie się dalej i wygranie kolejnych walk? Kup go sobie. Nie masz tyle złota, aby kupić go za walutę gry? Kup go sobie za prawdziwe pieniądze i idź dalej. A to, ze ktoś to wcześniej wydropił? To nie ma znaczenia - i tak wszystko sprowadza się do kasy.
No nie rozumiecie, bo najpierw wypadaloby pojac podstawy.
Jezeli StarCraft 2 mialby sklep, w ktorym mozesz kupic mega-hiper-duper jednostke, dajaca Ci przewage w multi, ktorej normalny smiertelnik bez placenia nie moglby posiadac, to wtedy byloby to p2w.
Diablo 3 to gra action rpg, nastawiona na singiel i kooperacje, w ktorej nie ma wygrywania! Zalozeniem tworcow nie bylo tworzenie gry z balansem, przystosowanej np do rozgrywek esportowych etc, gdzie moznaby rywalizowac - zrozum, nie mozesz wygrac Diablo 3! Co za znaczenie maja te rankingi? Zadne. Gosc z Twojego przykladu kupil przedmiot i wskoczyl do top 10, ale co mu to dalo w rzeczywistosci? Nic. On przeciez nic nie wygral - po prostu kupil sobie przedmiot, gdzie inni naprawde maja to w pompie, bo nie ma to na nich kompletnie zadnego wplywu.
Wszystkie przedmioty wystawiane na rmah, to itemy, ktore zwykly smiertelnik moze spokojnie wyfarmic nie placac przy tym ani centa - potrzeba tylko wiecej czasu i troche szczescia. Aktualnie bez problemu mozesz dobic kazda postac do max lvla nie korzystajac z AH i nawet przy tym nie farmiac - po prostu gnasz do przodu ile sil w nogach, a wypadajace przedmioty spokojnie wystarcza do inferno. Pozniej wiadomo, trzeba sie pomeczyc. W przypadku gdy wszystkie itemy z rmah kupione za prawdziwa kase mozna zdobyc w grze, tym bardziej nie moze byc mowy o pay2win, co doslownie znaczy: "zaplac ZEBY WYGRAC!".
Rmah jest dla ludzi z kasa, a mniejsza iloscia wolnego czasu. Swego rodzaju "wyrownywanie szans", ale na pewno nie pay to win. Ci lepsi moga zarobic, a slabsi po prostu zaplacic zeby dojsc dalej w krotszym czasie.
Zgaduje że połowa z was nawet w tą grę nie grała, płaczecie że tak gra to pay2win i że wy biedni chociaż jej nie kupiliście nie jesteście w stanie nic zrobić ://// oj bo się rozpłacze... Nie wydropiliście itemu? No to to zróbcie, gra nie każe wam poruszać się ciągle do przodu bez możliwości zdobycia jakiegokolwiek przedmiotu! Nie dostajecie tu bonusu do wszystkiego za wykupienie premium! Gracie dla innych czy dla zabawy? Jeśli ktoś umie czytać to dowie się że PVP nie będzie nagradzane niczym! "Ojjj nie przegrałem z kimś kto kupił przedmiot straciłem godność chce zwrotu pieniędzy!" Straszne...
@mikecortez - Wszystko okej, tylko właśnie mają dodać PvP, w którym masz sprzęt z PvE. Więc jest to PvE, eot.
Taki z was profesjonalny serwis a w co 2 newsie robicie błędy "nagród i żadnych rozbudowanych funkji." Sami jesteście jak funkjie .
Śmieszy mnie to nieustanne bajdurzenie o konieczności kupowania itemów w domu aukcyjnym za prawdziwe pieniądze, choć z drugiej strony jest to zrozumiałe - takie głupoty gadają tylko Ci, którzy o tej grze nie mają zielonego pojęcia. Dziwnym trafem ani ja, ani nikt mi znany nie zrobił zakupów w RMAH. Ponad 3/4 klamotów, które mój Barb ma na sobie, to rzeczy z dropu. Nieliczna reszta kupiona w zwykłym AH za złoto. Też z dropu.
Życzyłbym każdemu fanowi, żeby ich ukochana gra miała takie wsparcie jak D3. "niech lepiej zamkna juz serwery tej gry juz nic nie uratuje" - LOL. A PvP mi zwisa w Diablo od 1996 roku. Zamiast zajmować się pierdołami, mogliby marnować czas i pieniądze na rzeczy naprawdę istotne.
Jeśli ktoś musi kupić sprzęt na RMAH żeby skończyć grę, to problem nie leży w samym Diablo a w braku umiejętności grania. Nikt nigdzie nie każe grać na mp powyżej 0, a to można skończyć naprawdę bez żadnych problemów. Wyższe mp to tylko kwestia zbierania kasy, znalezienia fajnych przedmiotów lub kupienia ich w normalnym AH - kasę wydawać? po co?
^ +1 - skończyłem Diablo 3 na hellu na patchu 1.04, kiedy (podobno?) było trudniej. Zdarzało mi sie wprawdzie farmic ze znajomymi, ale praktycznie cały progres (moze z wyjatkiem Ghoma) robilem sam, na RMAH nigdy nie kupilem nic, nie wypadły mi tez zadne przedmioty za ktore zgarnałbym kase pozwalajaca ubrac sie z hi-endowy gear za złoto - najtrudniejsza wersje Diablo sklepałem po okolo 120godzinach gry w raczej przecietnym sprzęcie, co powinno byc jasnym dowodem ze mimo iz RMAH >moze< byc ulatwieniem, to nie jest do niczego wymagany.
Na ten moment juz nie gram, ale nie mam watpliwosci ze gre jeszcze nie raz odpale, zeby dla relaksu sobie pare demonów poszatkowac.
P2W w Diablo 3? Dobry żart. Diablo 3 opiera się dokładnie na tym samym co każde mmo - na szęściu w dropie. Jedni je mają inni nie, ale to tylko od gracza zależy w jaki sposób gra. Ja w RMAHu nigdy nic nie kupiłem (a nawet sprzedałem trochę złomu 15-30 lvl). Owszem za złoto kupiłem trochę klamotów, ale tylko po to aby zaoszczędzić czas i nerwy bo szczęścia nie mam i z tym co posiadałem nie byłem w stanie na Piekle zabić Ghoma, ale po wydaniu 200 000 sztuk złota padł w kilkanaście sekund i przez całą resztę gry aż do Diablo nic nie było w stanie mi zagrozić i taka gra nie była wyzwaniem.
Więc jeśli ktoś chce to może sobie życie ułatwić prawdziwymi pieniędzmi, ale nie jest to wymagane.
O co tyle krzyku z tym rmah? Przecież handel przedmiotami za kasę był obecny już w d2. Osobiście nie korzystam z rmah jednak wiem ,że są gracze którzy to robią. Powinni być wdzięczni za oficjalne wprowadzenie tej funkcji do gry dzięki czemu ich transakcje są zabezpieczone.
A co do PVP to niema o co mieć pretensji. Patch 1.0.7 wprowadzi tylko duele (na prośby fanów zresztą) i nie powinien dziwić fakt braku punktacji, rankingów itp. bo nie na tym trybie rywalizacja graczy będzie się opierać.
Na konkrety trzeba jeszcze poczekać.
gracze którzy to robią powinni leczyć się na głowe
Jeśli ktoś musi kupić sprzęt na RMAH żeby skończyć grę, to problem nie leży w samym Diablo a w braku umiejętności grania.
Sam zastanawiałem się nad przejściem D3 bez kupowania sprzętu w AH (za złoto, nie za złotówki) ale w gruncie rzeczy stwierdziłem, że... po co mi w takim razie to złoto w grze? Co ja mam z tym zrobić, jeżeli nie mam kupować przedmiotów w grze...
[40]
Naprawiac sprzet, robic/kupowac gemy,kupic przepis na portal do kucykow, mozna bawic sie w crafting ale jak narazie jest to wuja warte czy moze jakies zmiany byly lub byc moze maja byc?
Akurat gdyby ktos nie chcial sie bawic w AH, crafting jest jak znalazl :).
Zreszta w D2 tez nie bylo co ze zlotem robic poza hazardem.
[42]
Dokładnie, handel wymienny albo SoJe(Stone of Jordan) jako waluta do czasow dupowania?
[41]
Czyli wyrzucać kasę w błoto. To już lepiej ją trzymać.
Poza tym, po co ulepszać gemy, skoro taniej mogę je kupić w domu aukcyjnym...
[44]
To na nic nie wydawaj, nawet nie naprawiaj tylko wywalaj zepsute itemki i ubieraj tylko to co znajdziesz. Potem bedziesz mial kasy jak Sknerus McKwacz.
[41] W tekscie jest wspomniane, że dodane zostaną nowe recepty i klejnoty. W patch preview można przeczytać ,że zostaną wprowadzone rękawice, spodnie, karwasze, zbroja i amu, wiec coś się dzieje w kierunku poprawienia craftingu i zapewne w przyszłości zostanie wprowadzonych więcej recept. Trzeba również zaznaczyć ,że nowe przedmioty craftowac będziemy na podobnej zasadzie co hellfire ring z inferalej machiny. Czyli składniki zdobywamy z elitarnych potworów (Przedmioty będą przypisane do konta i nie będzie można ich sprzedać na ah). Wiec na upartego można całkowicie wykluczyć ah z swojego stylu gry i być ubrany w topowe przedmioty ,które sami stworzymy.
Narzekają ci, którzy chcieli by mieć pro uber przedmioty po jednokrotnym przejściu gry (a to przecież nie daje nawet domyślnego maksymalnego 60 lvl).
Owszem trochę zj. poziom trudności i jak nie mamy szczęścia to musimy coś kupić, ale tak jak napisałem wcześniej: w grze występują tak potężne przedmioty, że umożliwiają one całkowicie bezstresową grę nawet na Inferno co jak sam się przekonałem odbiera przyjemność z grania.
hehe "pay2win" lol. skonczylem z ekipa cale inferno (+rip ACT3 HC) w wersji 1.0.2 gdzie byle sou lleasher sciagal na hita. A na AH mozna bylo pomazyc o takich itemach jakie sa teraz. BYlo znacznie trudniej, a bronie 1h typu 860dps+sock+critd+ls kosztowaly 50-100kk. To jak teraz w 1.0.6 + mp0 ktos ma problem z ta gra to moze czas zmienic gre na jakas lzejsza.
Stare inferno to MP3, gdzie sprzet mialo sie mega slaby.
[50]
Wieczna Spirala jak Inferno mial byc endgame, mocne stworki wszedzie zamiast farmienia Balla/Mefisto w dodatku do Diablo 2. Jednak bylo za ciezko, teraz jest MP jednak pewnie jest za łatwo, powod do narzekania zawsze sie znajdzie.
Zastanawiające jest to, że tylu jest tych ludzi, którzy ciągle narzekają na to Diablo, a jednocześnie grają i śledzą zmiany (dlatego wchodzę w ten wątek bo jest dość zabawny, zwłaszcza UVi, który jako czołowy fanboy zawsze broni swojej ukochanej gry).
Śledziłem, może nie specjalnie dokładnie, ale zawsze, to co się działo z tą grą przed premierą, zmiany w stosunku do 2. cz. i wiele rzeczy mi się nie podobały. Potem gra wyszła w takiej formie jak wyszła (wraz z tym całym cyrkiem z kupnem i ceną) i postanowiłem podziękować. Nie grałem, nie mam ochoty grać i mam gdzieś co zmieniają, wszystkim malkontentom z tego wątku polecam to samo.