Integracyjna karczma dla bezsennych
Masz problemy ze spaniem? Nie wiesz co ze sobą zrobić? Zapowiada się kolejna noc z prawicą? Otóż nie! Koniec z leżeniem w łóżku i wpatrywaniem się w sufit, fantazjując o Jessice Albie. Przyłącz się do nas! Golowych bezsennych, gadających o wszystkim i o niczym. Co z tego będziesz miał? Absolutnie nic! No, może poza pijackimi gadkami i w konsekwencji zdjęciami reqa o późnych porach, bo jak przystało na ludzi cierpiących na kliniczną insomnię, musimy polewać sobie wzajemnie.
To jest ostatnie miejsce, gdzie chciałbyś normalnie być, ale zawsze lepsze niż leżenie w łóżku i wyobrażanie sobie sztucznych melonów Carmen Electry. Na pierwszy rzut oka, nie panują tu żadna zasady, co nie jest dziwne w tak bardzo zapomnianych przez cywilizację miejscach, jednak musisz mieć na uwadze parę rzeczy:
- jeżeli jesteś nowy, musisz się dostosować do stałych bywalców. Nie myśl o trollowaniu, ubliżaniu, czy śmianiu się ze stałych bywalców, jakkolwiek skrzywieni mentalnie by oni nie byli. Konsekwencje będą srogie.
- jeżeli jesteś już stałym bywalcem, możesz robić co się Tobie podoba. Jak wytrzeźwiejesz, i tak będziesz się tłumaczył.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapytaj. Będziesz miał farta, to ktoś Ci odpowie.
Czynne: 23:00 - 7:00
I nie pałętać się tutaj po zamknięciu... :P
Historia bezsenności
Tak naprawdę bezsenność na początku wcale się tak nie nazywała. Początków szukajmy w 2001 roku pod pod nazwą (prawdopodobnie) "1sza w nocy. kto jeszcze nie śpi" Autor niestety nie jest znany. Chyba, że ktoś wie i napiszę.
Następnie w grudniu 2002 roku z inicjatywy Sir kleska. Wtedy nosił nazwę "Kto jeszcze nie spi :)" Potem przez chwilę funkcjonowała nazwa "Kto jeszcze nie spi czyli BEZSENNOSC NOCNA"
Od 15 części (rok 2003) dzięki userowi Goozys[DEA] wątek przyjął nazwę "Bezsenność - czyli kto jescze nie śpi cz. x"
Wtedy zakładali je głównie użytkownicy: SULIK, arthemide, maniek_ czy Banita_bb. Oczywiście nie tylko Oni, ale nie będziemy wypisywać wszystkich.
Przed długi czas karczma nosiła ww. nazwę
Pierwsze dodatki (jeśli możemy je tak nazwać) zaczęły się pojawiać w sierpniu 2003 za sprawą użytkownika Banita_bb, pierwszy nosił nazwę: ..."czyli nocna filia Tawerny pod Głodnym Trollem"
Natomiast pierwsze rozbudowane wstępniaki (w postaci listy stałych bywalców) zaczęły pojawiać się od części 40 za sprawą użytkownika maniek_.
Wstępniaki stopniowo ewoluowały i zmieniały się (było FAQ, muzyczne propozycję, cytaty, opis bezsenności, lista stałych bywalców z rozbudowanymi opisami użytkowników) aż w końcu osiągnęły dzisiejszy stan.
W 2004 roku z tytułu zniknął napis "czyli kto jescze nie śpi cz. x" i został zastąpiony zwykłym podtytułem. Stało się tak dzięki userowi Brisk.
W 2006, dzięki userowi Apocalyptiq powstał Wątek Dla Bezsennych 1 - Dzienne Rozmowy .Ostatni post został napisany w 2008 roku po 67 częściach
W 2008 za sprawą PatriciusaG roku powstała bezsenność w premium, ale niestety upadła po pierwszej części [*]
W 2009 rokuza sprawą mavioza powstała alternatywa dla bezsennych w dzień - izolatka, powstało ponad 100 części.
Obecnie bezsenność liczy ponad 450 części, wielu przepowiadało jej koniec, Storm93 pisał " (...)Raczej odchodzimy z klasą i połyskiem". " ale na razie kolejne części wciąż powstają...
~ mannan
Pozdrowionka z Bonn dla wszystkich stałych i niestałych bywalców, wszystkich nocnych Marków i lunatycznych duchów. Miejsca starczy dla wszystkich, a wiec gośćcie się tu jak u siebie!
[made by arthemide]
Buziaki dla wszystkich stałych GOLowych nieśpiochów
[made by Ewunia]
Każdy cierpiący na bezsenność znajdzie bratnią duszę w tym wątku !
[made by Łyczek]
Mamy duzo milosci do rozdania dla wszystkich golowych dziewczecych duszyczek, ktore blakaja sie bez celu o tak poznej porze.
[made by Harrvan]
Let''''s make some noise !!! Noc - najlepsza pora na dobry melanż :D
[made by Kasztan]
Dziwni jesteście.
[made by Pat]
Dziwni ludzie:
Trzeźwy Kasztan
Śpiący Łyczek
Odbanowany Taikun
Diabelski Harrvan
Smutny Pat
Gruba Kasia
Spokojny Ddza
Bezbronny Apo
Stetryczały Glob3r
Rozkoszna Fiona
Stara Kicia
Racjonalny i konsekwentny Soul
Raptusiewicz Padre
Mądry Kolczes
Cichy RPN
Pijany Arxel
Martwy MasterDD
Ekstrawertyczny Gandalf
Polonista Pl@ski
Kumaty mannan
ENJOY!
Poprzednia nieprzespana część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12437304&N=1
Wzór wstępniaka: http://etxt.pl/bezsenni
Enjoy!
mannan, dodam jeszcze że są to 15 lat młodsze kobiety.
Mój drogi dziadunio ma już coś ponad 65 lat. A jego obecna dziewczyna chyba z 45.
Aktualnie jestem w związku najlepszym w całym moim życiu. 1 października minął rok. Niby mało, ale to już jest coś. :)
Avenger, znam Cię z forum, ale tak z ciekawości. Ile masz lat?
Dobry wieczór wszystkim. :)
Cóż, nie ma na sympatii rybki dla mnie :) W ogóle to nie rozumiem czemu tak wiele dziewczyn lubi hip hop i rap.
Kurcze, parę lat poznałem pewną dziewczynę w internecie. Rozmawiałem z nią dość długo i z jej koleżankami. Potem niestety przez pewną skomplikowaną sprawę zerwałem kontakt. Jakiś dłuższy czas potem, jedna z jej koleżanek do mnie napisała aby to tak jakby wyjaśnić żebyśmy odnowili kontakt, no ale niestety głupi byłem i ją spławiłem. Kilka razy próbowałem ją odnaleźć, niestety bezskutecznie. Nie żebym coś do niej czuł (w związku z naszymi ostatnimi rozmowami), to tylko internetowa znajomość, ale minęło parę lat, a ja ciągle o niej pamiętam i coś jakby tęsknie.
Miałem jej numer gg, miałem jej numer telefonu, miałem jej nick na blogu, miałem jej zdjęcia i nic. Wszystko się rozpłynęło.
Nie wiem co za debil konstruował wyszukiwarkę na fb, ale powinno się kolesiowi połamać ręce.
Otwieram :D
Ludzie są niepoważni ;x
Się z nimi umawiasz dwa tygodnie temu na Sylwestra i milczysz od tego czasu, bo nic sie nie zmienia. A ci dzisiaj piszą, że zmienili plany bo nie wiedzieli, czy ten sylwester wypali. Trzymajcie mnie.
Jest mi w stanie ktoś wytłumaczy dlaczego tyle dziewczyn słucha wyłącznie rapu i hip hopu? Gdy przeglądam profile na sympatii albo facebooku rzuca mi się w oczy, że może 1/10 słucha jakiegoś rocka, rzadziej metalu. żeby którakolwiek słuchała np. jazzu to nigdy nie widziałem. Pytam tutaj o bardziej licealne środowisko.
Pytanie jest proste: co pociąga dziewczyny do tego typu twórczości?
Dziewczyny lubią bad boyów :P
Albo chcą być po prostu fajne i wyrwać jakiegoś elo zioma
petekarel, gdyby lubiły bad boyów to słuchały by metalu, dresy to zazwyczaj zakompleksione lepierdy.
Dzisiaj widziałem jedną laskę i opis w jej profilu.
"Jeśli nie słuchasz dobrego polskiego rapu nie masz czego tu szukać"
A linijka niżej cycat z jakiegoś utworu, który kończy się na "odpal tego jointa mała"...
Glober -> Tak jest z tym naabami, ciągle trzeba powtarzać. Shiss pare lat temu na mojej imprezie sylwkowej jeden z kumpli zaklepał sobie impreze u niego na przyszły rok. I o dziwo każdy poszedł do tego zamulacza.
No w tym roku miejscówkę naszą zaklepał sobie współlokator gościa, który miał robić sylwka. I tak w jednym mieszkaniu będą dwie imprezy :/ Czuje, że będzie kiepsko, ale mam fajerwerki XD Postrzelam i pójdę spać XD
Chyba znalazłem tą dziewczynę o której pisałem wyżej. Mam 90% pewności. Niestety stało się z nią to co ze znaczną częścią dziewczyn które kiedyś znałem. Fajna dziewczyna przefarbowała się na blond, bynajmniej używa jak przynajmniej i pisze "muwi". Smutne.
Pewnie dyslekcja nawrócona.
Ja odpuściłem Natalię... nie mogła znaleźć dla mnie czasu, wiec pierdole to....
Nie zamieszczę jej zdjęcia na forum :D Ale jak ktoś chce to zapraszam na gg.
a nuż coś nas zaskoczy :D
Propozycja na noc :) Glober, coś dla Ciebie :)
http://www.youtube.com/watch?v=J3tluUl2lRU
No ale cóż, szukałem tej laski ze dwa lata i przynajmniej teraz mogę zamknąć ten rozdział.
Dobra, a co mi tam :D
I tak nie poruchasz :P Nie no, fajnie, że ją znalazłeś, odezwij sie, zobacz co będzie się działo :)
Hm.. usuń to zdjęcie czym prędzej, bo możesz mieć nieprzyjemności :)
Wszystkie bilety na Ironów poszły :[ Zostaje koncert Erica Claptona.
malyb, gadałem z nią. Prawie nic nie pamięta i sprawia wrażenie typowego tempaka. I'm out.
Ludzie są niepoważni ;x
Się z nimi umawiasz dwa tygodnie temu na Sylwestra i milczysz od tego czasu, bo nic sie nie zmienia. A ci dzisiaj piszą, że zmienili plany bo nie wiedzieli, czy ten sylwester wypali. Trzymajcie mnie. + 1000000!
Sam tak miałem i jeśli źle pójdzie, to spędzę Sylwester z dziewczyną w domu..
[33] Duuuude sam na sam z dziewczyną w domu ! So much win !
[32]Też dobrze :D
Chyba ktos tu jest pijany, wiecie o kim mowa ? Heheheheheheheehehehehehehehehehehehehhehehe
Dobra, dzisiaj juz nie bede nic mowic. Do rana wytrzezwieje. Jestescie super. A ja zdalem sobie sprawe, ze radio potrafi zwyczajnym niewysublimowanym sluchaczom wcisnac co tylko sie da, byleby to dobrze rozpromowac. Przed chwila posluchalem 3 utworow (w tym jeden, ktory uwazam za niesamowicie udany), ktore w ostatnich latach zdobyly popularnosc radiowa jako remiksy. Remiksy, czyli tak naprawde poza kilkoma efektami nie ma w nich nic nowego. Mowie tu o Say Say Say, Somebody's Watching me oraz Out Of Touch. Tak samo stalo sie z Maciejem Malenczukiem, ktory wypromowal utwor "Verujem" jako swoj wlasny. To jest o tyle smutne, ze dzisiaj kazdy moze nagrac superhit. W zeszlym roku ludzie sikali gdy slyszeli ten utwor:
http://www.youtube.com/watch?v=h3S4dBk4E1g
A wszyscy wiedza dobrze co bylo oryginalem.
Jaki jest moj wniosek po pijanemu ?
Ze wiekszosc ludzi na swiecie NIE ZNA SIE NA MUZYCE I MA WYPACZONE GUSTA MUZYCZNE.
Teraz mozecie mnie zjechac, mnie to jebie na ryj. Wiem swoje. Dobranoc
Narzekam, bo po Sylwestrze i tak śpię u niej, także nic straconego. :)
Duuuuuude wiesz co jest lepsze od jednej nocy sexu ? DWIE noce sexu !!
Lol, Rihanna Dont stop the Music z Jacksona Wanna Startin Somethin. Duck Sauce, a Boney M. Cała "twórczość" Flo-Ridy. Wszystko "rimejki"
[27] z daleka z tym ode mnie :D
Jak bilety na Ironów poszły, jak widzę je na livenation? Nie strasz ludzie, bo bałem się, że w 2013 zostanie mi tylko Impact (Mastodon (<3), Airbourne, Slayer, Rammstein, Ghost, Korn, Behemoth), Woodstock (Anthrax...), Sonisphere (?), Bonamassa, Knopfler, Clapton, Slash, Waters, Ursynalia (mimo ch***** pewniaków), Jarocin, Rock in Arena i pewnie kilku innych.
Muszę iść do pracy. Albo obrabować. bank.
ale napisałeś, że technoo...
Jarocin w tym roku ponoć ma być na stadionie, a nie jak od reaktywacji na polu.
Jeśli będziecie w Jarocinie to można sie na piwko umówić :)
Na szczęście w od dwóch edycji Jarocina jestem w robocie, wiec nie chodze. Od biedy z kumplami poszliśmy zobaczyćco jest grane. Chociaż w tym roku udąło mi się dotrzeć na Apo i Jelonka :D
Masz coś do techno? Glober? :)
W takim razie moja propozycja typowo na noc
http://www.youtube.com/watch?v=LQKspH34BkM
To była tylko taka ironia. Na szczęście ;P
peterkarel -> Pewnie niedługo wrócą do Polski. W każdym razie polecam, bo są na żywo świetni. A propos Soni w maju, to się strasznie wkurzyłem. Bardzo chciałem zobaczyć Gojirę. Ale że popieprzyły mi się godziny z rozpiski, to poszedłęm sobie do Carrefoura, wypiłem piwo czy dwa, zjadłem kanapkę i dopiero poszedłem na teren festiwalu. Wszedłem akurat jak Francuzi się żegnali. Shit happens
Ide spać, bo jutro na nocke i moge być niewyspany, a nie chce mieć ciężkich powiek na nocce :)
Dobrej nocy panowie!
cswthomas93pl--> Znasz mnie z forum? Aż taki jestem popularny? ; ) Przykro mi, ale wiek podaję tylko zaufanym osobom.
Panowie, za 2 dni sylwester a to dla mnie oznacza wiele! Niektórzy wiedzą pewnie o co chodzi... ;> Zakupy już prawie zrobione :)
[40] ooo Duck Sauce to juz jest skandal na miare wszechczasow :P tylko tak naprawde, to kto dzisiaj nie zzyna od kogos innego ?
Owszem, ja mam swiadomosc, ze sporo rzeczy jest zapozyczonych, ale wniosek zostaje ten sam.
Ten utwor tez mialem wrazenie, ze gdzies slyszalem. To oczywiscie cover, ale znam to, bo motyw jest z "Jeziora Labedziego" ...
http://www.youtube.com/watch?v=BBhDaVg1E6Y
Przed pójściem do kina postanowiłem sobie odświeżyć Hobbita. Zacząłem wieczorem, jestem już za połową. Tolkien to był gość. Idę spać :P
Łoooo, przekroczyłem 10.000 postów! Chciałbym podziękować mamie, tacie...
Z tego co słyszę to warto. Sam sie chyba wybiore, ale musze sprawdzić czy u mnie grają z dubbingiem czy z napisami. :)
Większość sobie chwali. Ja dzisiaj skończyłem książkę, wybieram się w przyszłym tygodniu do kina. Jeszcze tylko nie wiem czy sam czy jednak nie.
Chcę wybrać się i zobaczyć o co całe to HALO z tą wersją z większą liczbą klatek
U mnie grają od 11 do 17 stycznia. Mała mieścina, także na jakiś seans w dobrym miejscu sie załapiemy z tatą :)
Btw. dostałem się do dobrego klanu w WoCie :)
Nasi też w sumie na kompanie. CW i inne takie to nie. Chcą rozdzielić na dwie grupy, bo jedni mają viii-x tier a inni nie. Seniorska/Mistrzowska. Co nie zmienia faktu, że chłopaki to kultularni ludzie i maja olej w głowie :)
Od dłuższego czasu gram kompanie, tam to jest gra. U nas jeden gościu mający 7200 bitew tylko kilkadziesiąt zagrał na randomie. I nie dziwie mu sie. Też już nie umiem grać na randomach. Oczywiście, zdarzy się lepszy meczyk, ale to wtedy ubitych koło 5, więc makaki :)
Eee tam. Ja przystąpiłem do jakiegoś, aby mieć z kimś pogadać. Zadnych CW, treningów sringów. Czasami jakiś plutek lub kompania
Jestem, jeszcze ale zaraz ide spać.
Serial The Walking Dead - spodobał mi się, chodź w niektórych momentach strasznie zamula. Jestem w 2 połowie 2 sezonu.
Dobranoc, już pora spać. Zaprawiam się na sylwestra z koleżanką coby nie siąść zbyt szybko. Do pierwszej chyba na razie styknie.
Drugi sezon straszny zamulacz...
Cały serial straszny zamulacz. Sięgnijcie po komiksa ludziska, kopie po stokroć lepiej.
Imak -> Dziwnie to zabrzmiało :)
Fakt, ilość nielogizmów przekracza wszelkie normy :)
Chyba sobie załącze Milczenie owiec.
Szymon, co tam z Ładą? Jak ta sprawa sie zakończyła/ toczy się? :)
Z Lada nic, bo Lady nie mialem miec :P Mialem miec Wolge czyli GAZa, lub Fiata 125p. Fiata latwiej znajde, bedzie tanszy, wiec na te chwile po prostu lepszy (pamietajmy, ze po sprzedazy mojego Pana Samochodzika musi mi starczyc na samochod + instalacja gazowa + ubezpieczenie + rejestracja i inne oplaty). Jedyne co to rdza. Bardzo trudno o niezardzewialego Fiata, a tylko taki wchodzi w gre. Jakbym mial sie bawic w naprawy tego, to bym musial wydac grube pieniadze (a z reguly to jest niezbedne, bo nie zalicza mi przegladu technicznego). Mechanicznie nie ma co mu dolegac, wyregulowany bedzie chodzic jak szwajcarski zegarek, a nawet jak mi sie rozsypie blok silnika, to kupuje drugi silnik za 300 PLN i po klopocie. Wolge znacznie trudniej znalezc. Jedna byla wlasnie w Warszawie (parkowala przy ul. Wiktorskiej niedaleko Urzedu Dzielnicy Mokotow), mam jej rejestracje, ale jest z Jarocina, wiec pewnie sloiczek jakis. Nikt nic nie wie czyje to, a chodzic po okolicznych kamienicach i pytac, to jak szukanie igly w stogu siana. Najpewniej jak pojade na Ukraine, to wtedy kupie samochod i bede jezdzic, a poki co zadowole sie Fiatem. Badz co badz, to tez limuzyna.
Na te chwile wszystko to kwestia sprzedazy Pana Samochodzika. Mam juz pieniadze na wymiane drzwi w PS, potem bedzie szukanie kupca (w najgorszym przypadku pojdzie do komisu, a wtedy dostane maksymalnie 8000), co jest o tyle trudne, bo jest na firme i sam nie moge go sprzedac. Gdy PS juz pojdzie bedzie szukanie Fiata, chyba ze poszukam wczesniej i umowie sie z wlascicielem, zeby poczekal. Potem zakladanie instalacji gazowej (bo zwyczajnie mnie na to nie stac by jezdzic ciagle na benzynie, zreszta nie bede sam, dzisiaj na stacji w Radomsku widzialem Hummera na gaz ...). Byc moze autko czekaja jakies poprawki we wnetrzu czy cos w te manke - dopiero wtedy sprawa bedzie zalatwiona, a ja bede czekac na podroz na Ukraine, gdzie zakupie samochod, ktorym bedzie juz Wolga.
mannan -> noobie, zmień link "Poprzednia część" w części Walczymy! bo są tam dwa te same linki- do szablonu wstępniaka :0
szymon -> myslałem, że to była Łada :) mówiłeś, że jaki kolor karoserii? Masz numery? Pamiętam, że siedzenia były obłożone czerwonym "cicikiem". Coś więcej? :) Aha i strona 2love.pl nie wchodzi :)
Co za gafa!? Za taką pomyłkę muszą być piersi! Nie ma siły!
Dobranoc! ; )
Te stronke kiedys mialem promowac, nie wyszlo i tak juz zostalo. Moze kiedys zmienie :P
Kolor bezowy, numery ******* . Wnetrze czerwone. Wersja 2 z tego co pamietam, czyli z przodu jest juz przedzielone wyraznie na 2 fotele (w 1 wersji dalo sie tam wsadzic podlokietnik chyba i siedzialy wygodnie 3 osoby). W sumie wszystko mi w nim pasuje. Chcialbym moc sie chociaz nim przejechac.
Zedytowane. Dzieki Maly ! Jesli gosciowi zalezy na autku, to bardzo dobrze, niech nim jezdzi jak najdluzej. Chociaz chcialbym moc chociaz przejechac nim kilka kilometrow. Mam nadzieje, ze przynajmniej to sie uda
Zapytam na facebooku czy ktoś go nie zna.
Ogłoszenie parafialne wykonane, czekać na odzew :)
Dobranoc! Ja jeszcze posiedze :)
Okej, wpadne tu zapewne jutro, na dzisiaj lece juz spac. Przyda sie jednak troche snu. Dobranoc wam !
Jakieś fajne gierki na androida ktoś poleci ? Czy wszyscy śpią ;) ?
No i okazało się, że Sylwestra spędzam u siebie w mieszkaniu w Poznaniu ze znajomymi. Kumpel przyprowadza kilku znajomych, w tym jedną wolną, podobno ładną dziewczynę. I tak pewnie noc skończę w Pijalni Wódki i Piwa na Włocławskiej :)
mannan - Sprawdź post 29 w tym wątku
peter -> dobra, ale to jak już się ubierze
Oooo nie wiedziałem, że dał zdjęcie :P
Glob zrób zdjęcie przed rozebraniem :D
Ale nie będę czekał za długo na opinię :D
W sumie całkiem ładna ta z 29 :P
Mannan, a Ty gdzie idziesz?
Może się jakieś przypałętają :P
Ciekawi mnie czy jutro całą noc spędzimy na domówce czy jednak ruszymy gdzieś do centrum. Na dobrą sprawę nie znam większości towarzystwa, które przyjdzie, więc nie wiem czego spodziewać :P
Wleciałem sie przywitać. Po raz 5 obejrzałem Boondock Saints. Miazga. All Saints Day nie ma ani krzty tego co miała jedynka :)
Propozycja na dzisiaj :)
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cHtoBqmRYfA
Całkiem ładna, może i jest, ale z tego co mówił to trochę pusta :)
Joł wszyscy
Maly, super film to prawda. Ale mi sie nawet obydwa podobaly. Czekam na trojke !
Wiadomo cos czy jeszcze nic ?
Czyyyli cooo... Przeszedłem do historii wątku?
Chodzi mi o to, że pod względem urody i intelektu jest cieniem tego kogo znałem te dwa lata temu.
No niestety dużo takich teraz.
Rekin -> Chyba nawet GOLa ;P
Bezsenności na pewno. :)
szymon -> dałem dzisiaj dwa zapytania o tę Wołgę i cisza jak makiem zasiał ;/ ale popróbuje dalej...
No tak ,dziewczynami, ale nie obcymi dupami do których ktoś zarywał :)
Przecież jutro jest nowy rok.
Dobra, ide spać... Dobrej nocy i Szczęśliwego Nowego życzę!
Glob3r -> obyś wrzucił zdjęcie i znalazł to czego szukasz
mannan -> nie pije tyle
cyber Rekin -> oby się udało, jak nie teraz, to w następnym roku :)
peterkarel -> dużo expa i samych makaków po przeciwnej stronie :)
szymon_majewski -> obyś znalazł swoją drugą miłość co imię jej Wołga :)
merry -> uzupełnienie płytoteki włącznie z singlami na winylach Lorda Mosznego :)
Pat -> większego optymizmu i otwarcia do ludzi :)
Do przeczytania w następnym roku! :)
Pat --> doszła na fb wiadomość czy do kogoś innego napisałem? : D
malyb --> wiem wiem ;)
To i ja uderzam spać. Dziękuję za życzenia i życzę wszystkim sukcesów i zdrowia w nowym roku ;-)
mannan -> Kogoś innego.
malyb89 -> Dzięki wielkie ;) I w sumie wszystkiego dobrego po prostu ;)
Dodany.
Ja w sumie też sie zbieram. Życzę po prostu wszystkiego dobrego wszystkim :)
A ja jeszcze ściągam ostatnie pioseneczki na jutrzejszą imprezę ; ) Zapowiada się ciekawie... ;>
Jutro pewnie już nie zajrzę do Bezsenności, także życzę Wam drodzy bezsenni, aby 2013 rok był lepszy od tego i aby nasza ukochana Bezsenność przetrwała jeszcze wiele lat w tak doborowym Towarzystwie!
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2013 ROKU!
Właśnie wrocilem z imprezy i byla mega biba gdyby nie fakt, ze jakis pijany gosciu wbil do domu i sie okazalo ze to ojciec jednego z osob na imprze...zaczal tanczyc nalewac sobie wodki i w ogole patola, ale spoko, najlepszego w 2013!
Nie ma to jak ocierające sie 16tki :) Jakby tego było mało, ta z którą się to wiedziała za kogo sie przebrałem :D (był to Hitman) :)
No i gdzie to zdjęcie wolnej niby ładnej dziewczyny ? :P
btw. Bana dostałem :(, a nawet dwa :(
btw2. u mnie były wolne, ale ja byłem ze swoją :D
Jestem zajebiście zmęczony i mam ochotę wywalić ogromnego pawia więc o moim sylwestrze opowiem dopiero jutro.
Popołudniem dowiedziałem sie, że nie miała 16 tylko 14.. pedofil...
peter -> ban? za co? Dostałeś bana, za to że zapytałeś się za co dostałeś tego pierwszego? Dziki Soul.
Noo właśnie nie wiem :( Wpierw przyszedł majl z info ze straciłem pkt rankingu :( za to, że napisałem
spoiler start
maturbcja
spoiler stop
w wątku . Chciałem się zalogować i napisane, że konto zablokowane.
Założyłem drugie pożaliłem się na bana tu i tam zapytałem w administracyjnym wątku za co ban. Wchodze i kolejny ban :|
I jak tam po Sylwestrze? Spędziłem go w małym gronie, ale było fajnie. :) Po fajerwerkach trafiliśmy do sąsiadów dziewczyny, a tam to już w ogóle grubo było. Następnie grzecznie do domu, a po położeniu się do łóżka nieziemski helikopter w głowie. Dziwie się, że niczego nie zwróciłem. Dopiero 3,4 godziny temu ogarnąłem kaca.. Jest stabilnie.
Avenger - no trochę zrąbałeś. Ja po danej ilości alkoholu przełamuje wszelkie bariery. Ale nie przejmuj się. Bo ja też zrąbałem. Po raz kolejny zaniemogłem i tak oto z dziewczyną musieliśmy iść grzecznie spać.. :/
A więc tak. Ogólnie zrąbałem ;/ Było 4 chłopaków i 2 dziewczyny (w tym ta moja). 3 chłopaków tańczyło z każdą z tych 2 dziewczyn, a ja oczywiście nie. Dlaczego? Nie wiem... Może strach, że będę źle tańczył czy coś. Wiem również, że tak gdzieś w połowie imprezy moja luba powiedziała do mnie: "A Pan jeszcze nie tańczył", a ja odpowiedziałem coś w stylu: "Napije się i już idę...". Oczywiście nie poszedłem. Potem, gdy znowu mi powiedziała coś w stylu, dlaczego nie tańczę to ja powiedziałem: "Dobra, to chodź", niestety już została zaproszona do tańca przez kolegę X. Jedynym pocieszeniem dla mnie jest to, że siedziałem przy jej łóżku jak była pijana... TYLE :| Wiem, wiem zrąbałem na całej linii...
Ale przynajmniej poszedłeś spać z dziewczyną? A ja? Nic szczególnego nie zrobiłem w kierunku bycia z nią ;/
Avenger, pod urzędem miasta u mnie było małe party. Jakiś bliżej nieznany zespół grający cudze piosenki i fajerwerki. Po północy towarzystwo się roztańczyło. Zatańczyłem z 5 dziewczynami, nie poznałem imienia żadnej z nich, a dwie miały około 40 lat. Chodzi mi o to, że nie powinno się mieszać alko.
To ładnie cyber rekin :) takie okazjonalne tańce z randomowymi laskami są fajne :)
Ale fakt, Avenger, zjebałeś. Stad ta melancholia w wątku którym peter dostał bana :)
Wiesz, to co innego ;/ Może ja po prostu bałem się poprosić do tańca albo obawiałem się zbłaźnienia czy coś... sam nie wiem. Ale przecież to mnie nie przekreśla... chyba.
Avenger, nie wiem dlaczego, ale męczy mnie kwestia Twojego wieku. Chociaż sądząc po stylu pisania i toku myślenia przypuszczam, że starszy ode mnie nie jesteś, ew. młodszy. :) Nie wszystko stracone. :)
Rekinie, wstyd się przyznać, ale też tańczyłem z dużo starszą osobą ode mnie. Chyba mnie polubiła, bo ciągle zapraszała mnie na wódkę i papierosa. (rozdział u sąsiadów).
maly - coś Ty. Była z mężem.. :D
Sprawdzone empirycznie, starsze kobiety lubią młodszych :)
Mieli ochote na trójkącik ze świeżą krwią :D
Myślicie, że ślizgawka jest dobrym pomysłem na "wyciągnięcie" dziewczyny?
Witajcie wszyscy !
Ave, GG czynne. Zapraszam
A reszta posluchajta Bary Lajta
http://w827.wrzuta.pl/audio/2FHNg0GmuSr/barry_white_-_never_never_gonna_give_you_up
Gdybym znal GG Avengera, to juz bym dawno napisal, wiec mam szczera nadzieje, ze jednak sie odezwie
Ona akurat tak średnio śmiga na łyżwach, więc kontakt dłoń-dłoń jest bardzo prawdopodobny... ; )
No to warto spróbować :) jak masz lodowisko gdzieś blisko to weż ją zaproś na disco :)
Właśnie ! Wszystko przez te baby ! Gdyby nie one nie dostalbym bana :-(
Co do bab to moja koleżanka ma mnie poznać z jej koleżankami które do których przytulałem się w sylwestra i składałem im życzenia noworoczne.
A na razie zaczynam w końcu Zakazane Imperium :)
1. Czy zazdrość jest normalna? Moja luba idzie w sobotę na imprezę z koleżanką do klubu, a ja przez to jestem zazdrosny jak cholera, bo nie chcę żeby jakiś "dżolo" ją poderwał.
2. Czy działa to równie w drugą stronę? W piątek raczej będę się z nią widział na urodzinach kumpla, więc muszę naprawić mój błąd z sylwestra. Będzie również jej kuzynka, która też była na sylwku. Czy jeżeli coś będę do tej kuzynki to Baśka poczuje się jakby olana i będzie o mnie walczyć? Czy może pójdzie to w złą stronę? Ogólnie co robić?
Dobry.
Oglądnę sobie odcinek " Miodowych Lat " pobiorę lola i pójdę spać.
Dobranoc.
Avenger, nie pokazuj że ci zbytnio zależy bo owinie sobie ciebie w okół palca i znajdziesz się w miejscu w którym na pewno nie chciał byś się znaleźć i nie mówię tu o friend-zonie.
Też spać nie mogę, to wrzucę do Bezsennych filmik.
http://millionyou.com/filmy/Czysta+Smierc+,6267,film.html
Bawimy się razem z ziomkami od jakiegoś czasu w kręcenie filmów. Nie jest to żadna profeska, bo i sprzętu i doświadczenia i umiejętności brakuje. Tutaj filmik konkursowy, który mam nadzieję, pomoże nam zdobyć troszkę papierów na dalszy rozwój. ;)
Avenger, zachowuj się przy niej normalnie - zobaczysz, może sama do Ciebie zagada, a jeśli nie - to Ty to zrobisz. Bądź sobą, bo to jest najważniejsze.
Ona i tak wie, że mi się podoba. Nawet kiedyś jej to mówiłem ; ) Ale kurde, teraz się martwię tym friend-zone ;/ Kiedyś napisała mi coś w stylu, że ona by proponowała przyjaźń aż po grób, bo nie nadaje się do związków i poza tym nie chce nikogo ranić ;/
Przejmować się czymś takim?
Kiedyś napisała mi coś w stylu, że ona by proponowała przyjaźń aż po grób, bo nie nadaje się do związków i poza tym nie chce nikogo ranić ;/
Nie przejmuj się ani trochę, dziewczyny nie wiedzą czego chcą. Coś jej się wydaje, trafi ją amor i bedzie jej się wydawało coś innego.
To samo jej pisałem ; )
Drogi Sewciu, ona chyba wykazała jakieś zainteresowanie (post 122) tylko ja tego nie wykorzystałem. Czy to coś znaczy? Nie wiem, ale jednego jestem pewny. Gdy dojdzie do tych urodzin kumpla, to muszę się skupić na niej, tańczyć z nią itd.
Jestem i ja ;)
Co do mojej wolnej i ładnej, to to były tylko mrzonki. Otóż faktycznie dziewczyna nieprzeciętnie ładna, ale wolna to już nie bardzo. Niesprawdzone info i po prostu tutaj polegało to na tym, że jej chłopaka nie było na imprezie. Nihil Novi jak to mówią ;)
Kiedyś napisała mi coś w stylu, że ona by proponowała przyjaźń aż po grób, bo nie nadaje się do związków i poza tym nie chce nikogo ranić ;/ - ja bym odebrał to tak, że dziewczyna Cię nie chce, ale żeby nie narobić Twojej osobie przykrości proponuje przyjaźń. Ja tak to odbieram, choć możliwe, że po czasie zdanie zmieniła.
Ogólnie rzecz biorąc bądź facet, nie pizda. Nie użalaj się nad sobą, tylko jak będzie okazja od razu podijaj do niej, żeby nikt nie zawinął Ci jej z przed nosa. :)
Avenger i reszta - jesli nie chcecie do mnie pisac, to ja wypadam z tego watku
Ludzie, ja wam chce pomoc ! Sam dopoki nie zmienilem swojego postepowania mialem podobne dylematy. Tylko mnie nie mial kto tego powiedziec i musialem glownie bazowac na wlasnych doswiadczeniach, co potem doszlifowalem. Wy macie te przewage, ze mam juz z tym troche doswiadczenia. Jesli mimo to nie chce wam sie wlaczyc GG i napisac na moj numer (ktory przypomnie raz jeszcze 11150786), to wasza strata.
Wlaczam gg i czekam pol godziny. Jak nikt sie nie odezwie to trudno darmo.
Dobry wieczór :) Może się do was przyłączę bo już parę nocy siedzę o tej porze a mało na forum jest miejsc w których byłby ruch o tej godzinie.
Widzę że problemy sercowe dotknęły sporą część bezsennych :D Na razie nie mam takich problemów ale może niedługo to się zmieni :)
O witaj mefek. Milo cie widziec, skoro nie masz problemow z kobietami jak ja.
Ogladam wlasnie calkiem fajny film, zapraszam do przylaczenia sie:
http://www.youtube.com/watch?v=6o3QfKfchP0
W sobotę idę na studniówkę i tak wyszło że moja partnerka nie mogła być to poprosiłem koleżankę czy zna jakieś fajne dziewczyny. Popytała i na studniówkę ide z taką fajną, ładną dziewczyną rok młodsza z tej samej szkoły. Jeszcze jej nie widziałem ale ze zdjęć na facebooku wnioskuje że jest ładna a poza tym sympatyczna. Raz z nią rozmawiałem przez telefon a tak to na facebooku. Może jeszcze spotkamy się przed sobotą bo mało czasu a wypadałoby ją zobaczyć :D
Jak się ładnie postaram to może będzie to dłuższa znajomość a później problemy takie jak ma Avenger :D
No i znowu sie pilo, mimo ze powinienem juz spac
Posluchalem po pijanemu tego utworu:
http://www.youtube.com/watch?v=BBhDaVg1E6Y
I musze strwierdzic, ze po pijaku teledysk wydaje sie beznadziejny. Sam utwor jest nawet z pomyslem, mimo nalecialosci z "Jeziora Labedziego". Ale nic to. Nawet nienajgorsze im to wyszlo. A znam utwor dzieki filmowi pt. "Riders"
Ja chyba bede zwijal sie spac. Moze jeszcze przeslucham jednego utworu. Wam zycze dobrej nocy.
Inspirujecie mnie. Zacznę robić komiksy humoryczne na podstawie waszych doświadczeń :D
Przydałby się tablet do rysowania :(
Witajcie
mannan, to dziwne bo nie dostalem nic na gg. Zadnego powiadomienia. Zreszta juz raz tak mialem, ze jak nie dodalem uprzednio osoby do kontaktow, to nic nie przychodzilo. Co dziwne do niedawna nie bylo z tym zadnego problemu. Wczoraj czekalem. Dzisiaj powinienem sie troche pouczyc, wiec moge byc nieobecny, ale wasze GG moglbym na zas zapisac
A ja właśnie sobie układam plan treningowy na siłownię + dietę. Nie sądziłem, że jestem do tego zdolny :D
Ehh... Panowie. Przed chwilą ot tak pisałem sobie na gg z moją lubą i ta rozmowa nie należała do najlepszych. Taka po prostu hmm... oziębła? Teraz waham się czy w ogóle mam iść jutro na te urodziny po tej rozmowie...
Edit:
Napisałem, czy by poszła ze mną do Galerii kupić prezent koledze na urodziny, a ona spławiła mnie tak: "Ja spadam spac dobranoc"...
Szymon -->
spoiler start
wysłałem Ci nr. na maila, jak coś to napiszę :)
spoiler stop
Avenger --> spoko, nie przesadzaj.
Najwyżej jutro pójdę na te urodziny z brakiem jakiegokolwiek nastawienia do niej... No ale jak to zawsze bywa, pewnie ją ujrzę i znowu będę się starał! Zakochałem się w niej, ale czasami nie znoszę jej zachowania ;/
Kufa, też musiałem sobie postanowienie noworoczne wybrać.
Dobra, wracam do 2 serii ćwiczeń, nie wymięknę :P
Ale mówię wam, lepszej motywacji niż kobieta nie ma :)
Ale mówię wam, lepszej motywacji niż kobieta nie ma :)
Co tak wszyscy o tych dziewczynach? WTF?
Roniq --> Aerobiczna "6" Weidera?
Nieee, najpierw trzeba zrzucić trochę tłuszczyku, a 6 w tym nie pomoże :)
W domu katuję głównie ćwiczenia na siłę :)
Avenger, nie rob nic glupiego. Nie mow jak bardzo ci zalezy, bo to zmniejsza twoje szanse. PAMIETAJ O TYM.
Mannan, nie dostalem maila, nie wiem czy wysylales na konto gmail (z ktorego wysylalem ci koncerty kiedys) czy na interie. W sumie zaraz sprawdze, konta interii nie otwieralem z rok
[40] -> chyba zaczne robic liste. Na dzien dzisiejszy dodalbym "Somethin Goin On", "I Wanna Know What Love Is", no i sprofanowane "Eye of the Tiger"
Powolutku do przodu. Powinienem sie uczyc i mam nadzieje troche sie pouczyc. Czekam zatem na numer
Szymon --> poszło. Powinno dojść.
Czyżby wszyscy na imprezach, i same no-life (bez urazy :)) zostały?
Dotarlo. Ja jestem, jak pisalem usiluje sie uczyc i kombinuje z kolega jak tu rozkrecic interes
Właśnie obejrzałem Mgłę. Fajny film. Najpierw rozpoznałem blondyne z Walking Dead, potem Dale'a, następna była Carol z Walking Dead i n a samym koću Starkiller z Force Unleashed I i II, Kinect Star Wars i zombie w czołgu (zgadnij gdzie?) z Walking Dead. Reżyser: Frank Darabont....
Kumpela napisała, żę ogląda po raz nty Drużynę Pierścienia. Zanim sie skapłem, że to na TVN to już środek był... Nie powiedziała mi, że to w TV leci, małpa jedna...
Jutro na nocce jeszcze pójdzie w ruch Kilerów Dwóch. :)
Ja siedzę w domu, by uczyć się na kolokwium. Nie zacząłem wprawdzie, ale przynajmniej nigdzie nie wyszedłem ;d
Z tym wyzem to wystarczy przeczytac artykul:
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13074164,Robimy_z_dzieci_seksualnych_kretynow__LIST_MATKI_.html
A potem dziwic sie, dlaczego tyle niechcianych ciaz mamy.
Obejrzalem Green Street Hooligans. Super sprawa. Film pokazuje, ze kazdy moze zostac chuliganem i ze czasem gra toczy sie o cos wiecej. Ale pod koniec jak wszyscy stoja nad Petem, ktory juz niezyje to naprawde mocna scena. Szkoda ze u nas sie nie zrobi takiego filmu, moze ludzie by troche zmienili nastawienie, chociazby pod wzgledem tego, ze nie dorownujemy anglikom pod tym wzgledem.
PS. wiem takie mordobicie to nic fajnego, ale skoro i tak mamy wojny na swiecie, a ludzi w wiekszosci to nic nie obchodzi, to sami rozumiecie ...
PS2. wydawac by sie moglo, ze chuliganstwo nie wystepuje wszedzie, ale mimo wszystko po przejrzeniu listy, z piciopedii ( en.wikipedia.org/wiki/Football_hooliganism ) widac, ze praktycznie wszedzie na swiecie jest z tym problem. Co dziwi najbardziej - przy Polskim przypisie same [citation needed] a mimo to ma osobna kategorie, zas przy Angielskim nie jest tak wiele informacji, mimo ze to stamtad sie wywodzi.T ak samo malo jest na przyklad przy Turcji czy krajach arabskich, gdzie czesto ktos ginie, a dopiero jak liczba ofiar jest duza, to informuje sie swiatowe media (patrz spalony stadion w Egipcie w zeszlym roku). W osobnej Polskiej kategorii jest napisane duzo o tym, ze kibice sa prawicowi, co jest zdaniem opiniotworczym i niemozliwym do sprawdzenia, a mimo to stoi jak wol. No i co najwazniejsze - artykul o PL z tego co widzialem pisza glownie Polacy. Troche to smutne, ze nikt z zagranicy nie chce sie zbytnio przyznawac do grzeszkow. No, ale coz mniejsza juz o to.
A więc Panowie! Byłem wczoraj na tych urodzinach i powiem Wam, że tańczyłem z 2 dziewczynami, a z moją lubą nie. Była taka sytuacja, że ona siedziała w kuchni i coś tam robiła, a ja podszedłem i chwyciłem jej rękę w celu "porwania" jej do tańca. Niestety ona opierała się... ;/ Także moja sytuacja jest już przesądzona ;) Jej kuzynka, która też była na urodzinach pisała mi, że wie o mojej sytuacji z nią. Na razie próbuję dowiedzieć się co moja luba o mnie sądzi.
Fajne te dwie? ;)
Ja robię wszystko, żeby tylko się nie uczyć. Niedawno przegadałem ponad dwie godziny ze współlokatorką, teraz czytam piekielnych i zastanawiam się, co robić dalej. A wypadałoby dobrze napisać ;)
Kuzynka mojej lubej jest bardzo ładna i fajna jednak mieszka w Niemczech :( Jest Polką, mówi po polsku no ale niestety jej miejsce zamieszkania jest największą przeszkodą.
Natomiast przyjaciółka mojej lubej też jest fajna i ładna, jednak z tych 3 dziewczyn to najbardziej mnie ciągnie do tej kuzynki. Niestety dzisiaj mi nie napisała jakie ma do mnie nastawienie moja luba, gdyż już poszła spać. Jutro mamy pisać dalej, więc zobaczymy ;)
spoiler start
Przepraszam, że cały czas piszę "moja luba" ale brakuje mi innego określenia ;)
spoiler stop
Avenger, nie chcę być chamski, ale po czynach Twojej "lubej" można wywnioskować, że ona Ciebie po prostu nie chce. Uciekła z rozmowy na gg, nie chciała z Tobą zatańczyć, była "oziębła", proponowała przyjaźń.. Kilka rzeczy jeszcze by się znalazło, ale od gapienia się w monitor oczy mnie bolą i nie chce mi się szukać. :| Imo nie ma co się za dużo napalać. Możesz dowiedzieć się przez kuzynkę tej dziewczyny co ona tak naprawdę o Tobie sądzi, ale imo2 nic miłego to nie będzie. Jeśli dziewczyna byłaby zainteresowana, to podejmowałaby nieco inne decyzje. Chyba, że ma inny charakter. :)
A tymczasem męczę się ze znalezieniem starej gry, a w słuchawkach Dr. Dre - Still Dre. :)
Nie chciałem nic mówić, ale thomas ma racje.
Anyway, szymonie nie szukajmy orginałów, bo na głowe dostaniemy :)
Szczera rozmowa jest niesamowicie oczyszczająca...
Na dziś:
http://www.youtube.com/watch?v=3Y6BpA5hwKA
Hmm... Ciekawe jak czasami tekst piosenki można niemal dosłownie odzwierciedlać stan prawdziwy...
Bilety kupione na Hobbita, w przyszłą sobote na 3D, wybieram sie z tatą. :) 48 klatek nie ma, bo najbliższe takie kino to w Poznaniu dopiero. Ale w sumie chyba dobrze, że nie będe miał w tej nowince :)
A ja właśnie skończyłem trylogię LotRa na BD :)
Ile bym dał aby obejrzeć Trylogię na Blu-Rayu... Może i w wypożyczalni jest, ale nie mam odtwarzacza...
maly - zakup ps3 !1oneone!1
mannan - proszę, zmień avatar. Do tamtego się przyzwyczaiłem, a tego jakoś nie mogę zdzierżyć. :P
Dobranoc wszystkim!
A wiesz, zę myśle nad PS3? :) Chcioaż taniej by wyszedł najtańszy odwtarzacz, ale co bym se jeszcze pograł na Playu to bym pograł :)
Nie zmienia to faktu, że PS3 był i chyba dalej jest jednym z najlepszych odtwarzaczy BD. Idealnie obsługuje wszystkie formaty,z czym czasem bywają problemy z tymi najtańszymi.
malyb, dla 3 filmów kupiłbyś konsolę, ale na pewno nie użyłbyś jej tylko do 3 filmów.
Lysack, pewna ukrainka powiedziała mi, że zanim nauczyła się polskiego, to ten język brzmiał dla niej mniej więc ej jak "szzshshsyfhsy shfszyyyszehy szhyuhszweryszh".
Ostatnio poznałem na livemocha pewną amerykankę i próbuję jej wyjaśnić co nieco z polskiego. Dzisiaj przez 3 godziny próbowałem jej opisać na co odpowiadają poszczególne przypadki i jak odmienić "mój przyjaciel". Podczas gdy w angielskim są to dwa przypadki - jeden dla liczby pojedynczej i drugi dla liczby mnogiej, tak w polskim zwrot ten może występować w 49 formach...
PS: fajna nuta, wkręca się :)
https://www.youtube.com/watch?v=BCffJMfGCNw
Tak w ogóle, to może ktoś z Was gra w golfa?
"szzshshsyfhsy shfszyyyszehy szhyuhszweryszh"
Przecież tak samo brzmi po alkoholu.. :P
W sumie nie wiem czy to źle, ale zrozumiałem co napisałeś.. ;)
Ode mnie tez coś się znajdzie: http://www.youtube.com/watch?v=hO2wA0Te0wM
Całkowicie nie moje klimaty, no ale.. ;)
Mówiłem o odtwarzaczu :)
Phew... jakiś czas temu pisałem z kubanką, mówiącą jeszcze po angielsku i francusku. Uczyłem ją trochę polskiego, ale tylko pisemnie. Wymiękła na samym początku i nie było to związane z brakiem polskich znaków diakrytycznych w jej klawiaturze :)
Haha, uczenie obcokrajowców języka polskiego to niezła zabawa ^^. Zwłaszcza właśnie jeśli chodzi o przypadki. Albo wymowę ^^
Tolkien nie dał rady, to jakaś kubanka miała?
Arxel, to bardzo źle, bo ja nie pisałem nic konkretnego.
Kiler-ów 2-óch. Ilością tekstów i zagrań można by obsadzić ze 2 inne filmy. Stuhr + Rewiński.
Tak w ogóle, to może ktoś z Was gra w golfa?
to chyba ostatni sport o którym bym pomyślał.
[206] -> no nic dodać nic ująć :)
Siema wszystkim.
Witamy jednego ze stwórców ;) Kiedyś rodzime komedie to były komedie. I śmieszne i sensacyjne i dramat też by się znalazł. Sci-fi też było. A teraz? Pfff....
Apropo Stwórcy. Oglądam sobie właśnie ostatni epizod DLC do Asura's Wrath...
To ja spadam ze zmiany i lece na chate. Do zo!
Ezekiel 25:17
"Ścieżkę człowieka prawego ze wszech stron otacza
Niesprawiedliwość samolubnych
I tyrania złych ludzi.
Błogosławiony, kto w imię miłości bliźniego i dobrej woli
Prowadzi słabych przez dolinę ciemności,
Bo prawdziwie strzeże on brata swego i odnajduje dzieci zaginione.
I uderzę z wielką pomstą i zapalczywością
Na tych, którzy braci mych otruć i zniszczyć próbują.
I poznacie, że imię me Pan,
Gdy uczynię pomstę moją nad wami".
Mt 6,1
"Strzeżcie się,
żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali
przed ludźmi po to, aby was widzieli;
inaczej nie będziecie mieli nagrody
u Ojca waszego, który jest w niebie."
I prawda jest taka, że to ty jesteś słaby a ja jestem tyranią złych ludzi.
Ale staram się, naprawdę staram się być pasterzem.
He says he is quoting Ezekiel 25:17, but his quote is a hod podge of various lines in the Bible. Only the last sentence is found in E 25:17
Here is his quote:
Jules: There's a passage I got memorized. Ezekiel 25:17. "The path of the righteous man is beset on all sides by the inequities of the selfish and the tyranny of evil men. Blessed is he who, in the name of charity and good will, shepherds the weak through the valley of the darkness. For he is truly his brother's keeper and the finder of lost children. And I will strike down upon thee with great vengeance and furious anger those who attempt to poison and destroy my brothers. And you will know I am the Lord when I lay my vengeance upon you."
Here is E 25:17:
And I will execute great vengeance upon them with furious rebukes; and they shall know that I am the LORD, when I shall lay my vengeance upon them.
The rest of the quote SEEMS to be from Psalm 23, but it is not word for word:
A Psalm of David. The LORD is my shepherd; I shall not want. 2 He makes me to lie down in green pastures; He leads me beside the still waters. 3 He restores my soul; He leads me in the paths of righteousness For His name's sake. 4 Yea, though I walk through the valley of the shadow of death, I will fear no evil; For You are with me; Your rod and Your staff, they comfort me. 5 You prepare a table before me in the presence of my enemies; You anoint my head with oil; My cup runs over. 6 Surely goodness and mercy shall follow me All the days of my life; And I will dwell in the house of the LORD Forever.
A teraz mój ulubiony cytacik
There's this passage I got memorized. Ezekiel 25:17. "The path of the righteous man is beset on all sides by the inequities of the selfish and the tyranny of evil men. Blessed is he who, in the name of charity and good will, shepherds the weak through the valley of darkness, for he is truly his brother's keeper and the finder of lost children. And I will strike down upon thee with great vengeance and furious anger those who attempt to poison and destroy my brothers. And you will know my name is the Lord when I lay my vengeance upon thee." I been saying that shit for years. And if you heard it, that meant your ass. I never gave much thought to what it meant. I just thought it was some cold-blooded shit to say to a motherfucker before I popped a cap in his ass. But I saw some shit this morning made me think twice. See, now I'm thinking, maybe it means you're the evil man, and I'm the righteous man, and Mr. 9 millimeter here, he's the shepherd protecting my righteous ass in the valley of darkness. Or it could mean you're the righteous man and I'm the shepherd and it's the world that's evil and selfish. I'd like that. But that shit ain't the truth. The truth is, you're the weak, and I'm the tyranny of evil men. But I'm trying, Ringo. I'm trying real hard to be the shepherd.
Dziś się okazało, że mam możliwość pójścia na Studniówkę z "nieznaną" mi osobą. Koleżanka kuzyna.
Ta osoba zapłaciła za 2 osoby, ale partner nie może iść bo "coś tam".
Jak myślicie, warto iść?
Moje umiejętności taneczne oceniam na:
spoiler start
Słabe :/
spoiler stop
"Uuuuuuuuur Ahhhhrrrrr Uhrrrr Ahhhhrrrrrr Aaaarhg..."
- Chewbacca
mannan -> Jak fajna dziewczyna to idź z nią. Ale jak nic o niej nie wiesz to co przynosić drewno do lasu?
Pat -> Jak rozumiem z wypowiedzi to mannan będzie drewnem :D
Mannan -> Powiem Ci coś takiego. Wczoraj miałem swoją studniówkę i też tak wypadło że zaprosiłem tzn koleżanka poznała mnie z taką dziewczyną rok młodszą. Co najlepsze pierwszy raz ją zobaczyłem kiedy przyjechałem zabrać ją na studniówkę :D Czasu mało i dużo zajęć więc nie miałem jak umówić spotkania. Okazało się że nawet fajnie się bawiłem, dziewczyna fajna, miła i do tego miała straszny ogień na parkiecie. Przy moich zerowych umiejętnościach tanecznych byłem zaskoczony że tak według mnie dobrze szło jak na osobę sprawdzającą zazwyczaj nośność ścian w pomieszczeniu. Nie zawsze za nią nadążałem i miałem tyle siły ale się starałem i ogólnie jestem zadowolony z imprezy. Mój przypadek różni się tym że ty szedłbyś na studniówkę jako osoba towarzysząca a ja szedłem Z osobą towarzyszącą. Jeśli się zepniesz i będziesz tańczył to wydaje mi się że i twoja partnerka będzie z ciebie zadowolona. Ja po 0.2 wypitym duszkiem szalałem na parkiecie ze mogliby mnie sciagac o 10 rano :D
PatriciusG. --> chodzi tylko o jedną noc, nic przyszłościowego :)
Wydaję się spoko.
mefek --> to zdanie o 0 umiejętnościach tanecznych mnie ucieszyło ; )
Studniówka w piątek, jutro mogę się z nią zobaczyć.
Chodź mannan, chodź... będzie fajnie! Takie coś tylko raz się zdarzy, żeby 2 kuzynów było na studniówce! ; )
mefek dobrze mówi. Kilka na odwagę (polecam zabrać piersiówkę czy coś) i naprawdę nogi dostają skrzydeł. Choć jedna koleżanka powiedziała mi, że na sylwku wyglądałem jak na ostrym tripie.
Jeśli dziewczyna o 21 pisze, że musi iść spać to chciała mnie spławić czy po prostu poszła spać? Mam nadzieję, że to drugie bo już założyłem się z kumplem, że odpisze w cięgu tygodnia. Przegrana będzie mnie bardzo bolała.
Jeśli zawsze siedzi do północy a nagle o 21 poszła spać to może coś w tym być. A tak to różnie bywa. Czasami pisze dobranoc o 21 a siedze jeszcze z 2-3 godziny przy tv, czytaniu czy czymś jeszcze.
No właśnie, a zyskać możesz ;)
Nauka tego to prawdziwa męczarnia. matko boska, po co mi to? Ususzę się ;x
Cholera. Spac nie moge :-/ Z nudow slucham Wstajesz i Wiesz na TVN24. Szkoda, ze przez internet nie mozna za darmo ogladac.
Moja chyba też... i 3 kolejne.
Ustawy ustawy ustawy. Pociąć się idzie :X A to dopiero początek.
W końcu znalazłem kogoś na sympatii. Dziewczyna ideał. Taka jak te które śnią mi się po nocach. A przynajmniej takie sprawia pierwsze wrażenie. Jak tego nie spieprzę to kto wie, może kiedyś nawet się z nią spotkam.
Ja tam poznałem jedną naprawdę fajną dziewczynę. Ładna, sympatyczna, inteligentna. Tylko po dwóch miesiącach wirtualnej znajomości kontakt się urwał. Odnowić?
A w jaki sposób się urwał?
Po prostu po jednej normalnej rozmowie ani ja się nie odzywałem do niej, ani ona do mnie. Tak samo wyszło.
Nie wiem czemu nic nie doszlo. Juz mam zapisany numer, powinno byc ok. Ech to GG ...
Ładna, sympatyczna, miła i wolna? No way. Zawsze znajdzie się jakieś ale. Ja bym nie odnawiał znajomości. Jak ona przez jakiś czas nie pisała to znaczy , ze nie zależało jej. Nie wiem jak działa sympatia, ale jak podobnie do fotki to może być to właśnie TO ale. Jakoś mnie osobiście odpychają aktywne działaczki takich portali.
Sorry za post pod piątek, ale edycja się skończyła. O co chodzi z tym pisaniem do majewskiego na gg ? Co tam dają ?
Jest mnóstwo fajniejszych portali na poznawanie ludzi niż sympatia czy fotka :)
Najlepiej moim zdaniem udzielać się w interesującej nas tematyce - dzielenie zainteresowań to duży bonus na początku znajomości :)
Przy okazji, może ktoś będzie zainteresowany czymś z tego wątku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12491615&N=1
peter, też miałem zawsze mieszane uczucia na temat użytkowniczek różnych fotek, photoblogów itd. No ale jak już udało mi się znaleźć kogoś, kto naprawdę mi się podoba i tym razem nie mieszka 500 km ode mnie to się oleje jej tylko dlatego, że znalazłem ją na takim portalu.
238 - kupony na cycki
Nie no nie mówię , ze to powód do nie spróbowania. Moja luba, z którą jestem już 6 lat, miała kiedyś na fotce konto przez jakiś czas ;-)
karelpeter -> ja swoją znalazłem na gronie :)
Akurat udzielaliśmy się w wątku o maratonie filmowym, po którym udało się nam spotkać. No i tak się spotykamy też już od ponad 6 lat - a za pół roku ślub :P
Co chodzi z pisaniem do mnie ? Ludzie maja problemy z laskami, a ja chce im pomoc je rozwiazac :P Ale nieliczni do tej pory napisali
Dzięki :) Mam nadzieję, że droga będzie taka sama jak do tej pory :P
Przy okazji, przymierzam się do posprzedawania wszystkiego co mi już niepotrzebne, żeby trochę poobracać tymi pieniędzmi. Jak tak się rozejrzałem po mieszkaniu to w sumie uzbiera mi się może nawet z 10 tysięcy z różnego rodzaju pierdół, które leżą i się kurzą :)
Rzuciłem właśnie okiem na półkę z puzzlami - mam w sumie 3x2000szt, 2x3000 szt i 1x1000szt, 1x9000szt i 1x1000szt elektryczne, jeśli dobrze liczę to powinienem to sprzedać w sumie za jakieś 400zł, zastanawiam się zatem czy nie kupić sobie którychś z poniższych.
http://allegro.pl/puzzle-clementoni-13200-el-akt-stworzenia-i2751941873.html
http://allegro.pl/clementoni-puzzle-13200-puzle-leonardo-w-wa-i2851998000.html
Przymierzam się do opracowania baaardzo dużego projektu, a jednak przy puzzlach jest dużo czasu na myślenie o pierdołach - w przeciwieństwie do książek, które zajmują podobną ilość czasu, rozwijają, ale niekoniecznie pobudzają własną inwencję :) Który z obrazów byłby lepszy?
A przy okazji - ostatnio pytałem czy ktoś gra w golfa. Mam do sprzedania 50 kijów golfowych dobrych marek (Mizuno, Wilson, Ping, Howson, MacGregor) w równie markowych torbach (Izzo - cena nowej to ponad 400zł, ProAce - nowa za 150zł)
Szymon, a ty jakiś casanova czy pimp ? Dobra idę spać serio. Dobranoc.
Ale śpiochy z Was :)
Biedni ludzie już muszą wstawać... (a właściwie to właśnie z domu wychodzić)
http://www.youtube.com/watch?v=0yYLaM5VgkY
Now there's no time to be afraid
We'll see the future eye to eye
I don't care what tomorrow brings
I strongly believe in who I am
Na dobry wieczór :)
Nie taki dobry. 4 kartkówki i sprawdzian na jutro. Burn już obalony, przewiduję siedzenie do 4.
Ja mam jutro kolokwium, które mnie zmasakruje. I resztę stycznia też :P
Dla mnie dobry. :)
Idę pyknąć partyjkę w MW2 na jakimś hardcore server.
Zapomniałem spytać ludzi - kto sobie w końcu zrobił jakąś sympatię czy inne coś? I jak efekty?
7 dzień jak odstawilem colę i słodycze :-P zacząłem też ćwiczyć . Zakwasy jak cholera :-(
[253] :]
Ja mam tę sympatię. Efekty jak parę postów wyżej, jedna fajna dziewczyna, ale kontakt się w końcu urwał. Teraz ze dwie też znalazłem, ale jeszcze nie napisałem ;d
Peter -> Jakaś siłownia?
To chyba jakiś przełom. Z tą dziewczyną, o której pisałem w poprzednich postach, prawdopodobnie idę do restauracji! Dzisiaj nawet odprowadziłem ją pod dom, rozmawiając przez godzinę po drodze... ;)
Znaleźć kogoś można. Najważniejsze to od ją wyrwać z sympatii, to znaczy zdobyć jej gg/fb/skype czy coś takiego. W tym miejscu polecę rady Mistrza Szymona.
Rowerek stacjonarny i trochę brzuszkow :-P będzie ciepłej to może bieganie. Pomyśle nad siłownia. Na razie brzucha gubie. Później zrobię kaloryfer :-P
W wakacje miałem przez jakiś miesiąc w sumie i tyle. Liczę tylko okres z abo, czyli możliwością wysyłania wiadomości. Ale chyba lada dzień i teraz to zrobię ;)
Peter -> Ja chodzę na siłownię, ale właśnie po to, żeby brzuch zgubić, przy okazji wyrabiając mięśnie. Pierw musiałem zrobić trochę obiegówki, ale od poniedziałku robię już trening typowo redukcyjny + dieta.
Pierwszy raz biegałem na bieżni i miałem małego minfucka po zejściu z niej :D
Pat -> Pewnie szymon_majewski. Tak zgaduję... ;)
Strasznie się cieszę, że pomogłem jeśli pomogłem, naprawdę ;)
Najpierw witam wszystkich
Niuniu, zesmy nie gadali, to skad wiesz :P
Nic nie poradze ze moje GG nie dziala. Probowalem na wiele sposobow, nie dziala. Moze zainstalowac inna wersje ? Ale skoro sie udalo, to zycze nie popsuc teraz tego (bo wbrew pozorom latwo mozna)
A no i jeszcze jedno, nie mowie, ze jestem meritum i tak dalej, a wszyscy inni nie maja racji, widocznie Ave nie natrafil jeszcze na nikogo bardziej doswiadczonego. I ciesze sie, ze sie udalo, bo to jest najwazniejsze
Propozycja muzyczna
http://www.youtube.com/watch?v=b7l6ksWZi-8&feature=player_embedded
Edit:
Szymonie, ja pisałem do Ciebie raz ale nie odpisałeś. Z Panem Patrykiem nie było takich problemów ;)
szymon -> Co masz za podboje na sympatiach? Pochwal się stary człowieku men ziom
Skończyłem siekać..
Teraz kąpiel, film, sen. Życzę wszystkim dobrej nocy i udanych podbojów miłosnych!
Właśnie możliwe jest, że dostanę akredytację na musical rockowy Clive`a Nolana, który będzie w Katowicach. I po nim prawdopodobnie przez parę godzin nie będę miał co ze sobą zrobić ;)
Moja propozycja muzyczna na dzisiaj: http://www.youtube.com/watch?v=s2pROgkMLks
Pat, Szymon nie kala się czymś takim jak "serwisy towarzyskie".
Moje rady dla tych którzy chcą spróbować:
1. Bardzo ważne jest zdjęcie. Najlepiej takie jak do dowodu tylko oczywiście nie tak oficjalne i delikatny uśmiech też hańby nie przyniesie. Szansa że ktoś zagada lub chociaż się zainteresuje bez porównania rośnie.
2. Gdy tylko ktoś nam wpadnie w oko i będziemy chcieli spróbować na serio trzeba jak najszybciej (ale bez przesady) spróbować przenieść się na inną platformę do rozmów. Sympatia i tego typu serwisy służą tylko do znajdowania. To najgorsze możliwe miejsca na utrzymywanie kontaktu.
Spróbować zawsze warto.
peterkarel - zapewne jakieś badziewie "do łóżka" z telewizji naziemnej.. ;)
Dobranoc.
Szymonie, ja pisałem do Ciebie raz ale nie odpisałeś. Z Panem Patrykiem nie było takich problemów ;)
No niestety. Podalbys numer, to ja bym napisal :P Proponowalem, a nie dostalem. Ale tutaj nie chodzi o przesciganie sie, mozemy mimo to pogadac jesli masz chec. Daj nr to odpisze, moze tak sie uda.
Co do sympatii - nie potrzebuje sympatii ani innych portali tego typu. Dookola duzo dziewczyn, byle wybierac i przebierac :P Tak jest zdecydowanie lepiej. Przynajmniej dla mnie.
O "podbojach" trudno zreszta mowic, wiekszosc byla kiedys, potem zaczelo sie pakowanie w zwiazki. Proby zabierania sie za to byly niestety niezbyt udane. Pierwszy wyszedl tak sobie, za to drugi w ktorym jestem obecnie juz dobrze. Na te chwile nie jestem wiec sam i w ogole nie potrzebuje szukac kobiet. I wbrew pozorom, nie chce zeby ten stan sie zmienil. Raz, nie ciagnie mnie do innych. Dwa, czuje sie dobrze i jestem szczesliwy tak jak jest. A trzy podrywanie innych dziewczyn gdy jest sie w zwiazku jest bardzo niezdrowe, bo dziwnym trafem wowczas o wiele lepiej nam wychodzi, a potem trudno sie takiej pozbyc :P
Z biegiem czasu widze tez, ze wiekszosc "zwiazkow" poprzednich traktowalem bardzo niepowaznie. To byla raczej przelotna znajomosc niz "zwiazek". Wiekszosc trwala mniej wiecej tydzien, czasem do miesiaca. Wtedy przyjalem dobra strategie, zeby sie nie zakochiwac. Latwo przyszlo, latwo poszlo. Dlatego nie plakalem za dziewczynami, nie przywiazywalem sie zbytnio, ale tez z zadna nie bylem w lozku, wiadomo, bylo troche za wczesnie. Teraz niby w kwiecie wieku, ale nie chce stosowac zasady, zeby lapac co sie da, skoro odnalazlem sie w zwiazku i jest mi w nim dobrze.
Co jeszcze jest wazne ? To, ze do niektorych bledow nawet nieswiadomie wracalem. Dopiero po uswiadomieniu sobie jakie popelniamy bledy mamy szanse na sukces - inaczej bedziemy je caly czas popelniac i nic nam sie raczej nie uda. Ja mam juz ta swiadomosc i chce pomoc tym, ktorzy jej jeszcze nie maja. Dlaczego zapytacie. Ano dlatego, bo wiem jak to jest byc w takiej sytuacji i chcialbym niektorym z was oszczedzic trudow zdobywania tej wiedzy. Na tej samej zasadzie prowadze darmowe konsultacje i porady na temat gitar, bo ten temat juz liznalem dosc dobrze. To nawet wole bardziej, bo zazwyczaj nie trzeba ludziom tlumaczyc bledow jakie juz zdazyli popelnic. Jak do tej pory nie bylo niezadowolonych. A kazdy gitarzysta, lub kazdy facet wyleczony z problemu, to najlepsza satysfakcja, ktorej nie uzyskam przechodzac gre komputerowa, badz sprzedajac towar na allegro z dobrym zyskiem.
No to tyle, rozpisalem sie ze hoho
Szymon, to Ty jesteś w jakimś związku, czy nie? Bo sam zaprzeczasz sobie i w efekcie nie da się niczego wywnioskować. :)
Tak też mówiłem, że kiedy jestem sam, to jest mi lepiej. Z czasem zaczęło mi czegoś brakować. Teraz, kiedy jestem w związku można powiedzieć, że jestem szczęśliwy. Chociaż trzeba przyznać, że czasem na imprezie brakuje mi wolnej ręki i świadomości, że mogę robić co chcę. Jak na złość dziewczyny się kręcą, kiedy nie mogę sobie na nie pozwolić , a kiedy mogę, to dziewczyn brak. :p
Standard. I tutaj szymonie się z Tobą zgodzę, że jak kogoś mamy, to nawiązywanie kontaktów z innymi kobitkami nie stanowi najmniejszego problemu. :)
Wybaczcie ew. błędy, piszę ze smartfona.
Najedzony, umyty, można dalej się uczyć.
Jak zwykle ja również zapraszam na gg jeśli ktoś chciałby pogadać o czymś. Lubię mieć towarzystwo gdy siedzę do późna.
Thomas -> od kwietnia 2010 roku (z krotka przerwa niedawno) jestem w zwiazku. Ta przerwa to byl kryzys i to dosc spory, ale podnosimy sie z niego wspolnie. Przedtem dziala sie wiekszosc podbojow, podrywow etc. Kiedy byl kryzys, tez myslalem o sprobowaniu z inna i nawet zaczalem, ale po bardzo krotkim czasie, doszedlem do wniosku ze nie ma sensu, bo wciaz tesknie i wole odbudowac to co juz tak dlugo trwa. Tak to na te chwile wyglada i mam nadzieje, ze w przyszlosci nie bede juz musial szukac sobie drugiej polowki.
Dobra, lece spac, jutro wyjatkowo na zajecia w srode. Dobrej nocy wszystkim. A co mi tam, wrzuce tez propozycje muzyczna na wieczor:
http://www.youtube.com/watch?v=6kSB8x7qVY0
It's cookie time!!!1
btw. te cytaty z Pisma Świętego to mają związek z moim postem, ale kurde czemu? :)
Po kilku nieprzespanych nocach, dzisiaj, w apogeum, takie padanie na mordę przy muzyce jest piękne ;)
2 dni temu pisałem z kumplem i pytał się mnie, czy dałem sobie spokój z moją Panną (podczas jego urodzin miałem wątpliwości, czy walczyć dalej o nią czy nie). No to ja mu odpowiadam, że chyba nie etc. Na to on mówi, że wziąłby ją na tańce (kurs tańca w sensie, nie dyskoteka). Chodzi mu o to, że potrzebuje dobrej partnerki bo chce się nauczyć tańczyć i nic więcej (nie chce jej "wyrywać" i wgl.) bo i tak podkochuje się w kimś innym. No to ja mu odpowiadam coś w stylu, że będą mieli bliski "stosunek" (nie wiem czemu użyłem tego słowa zamiast "kontakt"). Kolega odpowiada, że właśnie wie co z tego może wyjść... Pod koniec rozmowy stwierdził, że i tak on do niej nie pasuje.
Ja znowu namawiam moją lubą do trenowania sportu, który i ja trenuję. I tak ona ma dylemat, jednak dzisiaj na moje pytanie, gdzie będzie w końcu chodzić, odpowiedziała, że chyba tańce... No to ja dałem jej do zrozumienia, iż szkoda, że będzie chodziła na tańce jednak potem starałem się pisać żeby wybrała to co jej najbardziej odpowiada itd. Niestety dałem po sobie poznać, że nie podoba mi się taka a nie inna decyzja. Aczkolwiek ona jeszcze dokładnie nie jest pewna w co w końcu ma włożyć ręce.
Po rozmowie z nią, napisałem do kumpla coś w stylu, że gratuluję mu gdyż moja luba (tu imię mojej Panny :)) wybiera tańce, niż mój sport i podesłałem mu część rozmowy z nią. Czekam na odpowiedź, która pewnie nastąpi jutro.
Zazdrość mnie ogarnia...
spoiler start
Trochę chaotycznie napisane ;)
spoiler stop
Nie umiem odczytywać spoilerow na smartfonie :-(
A co do dziewczyny to nic na siłę. Zapisz się z nią zawsze to trochę ruchu. Możecie też na jakieś towarzyskie tańce chodzić.
karelpeter--> hoho, a co to? czyżby banicja?
karelpeter--> Tylko, że ja trenuję inny sport i jeszcze tańce...to nie będę miał czasu na nic ;) I trochę nie pasuje mi, żeby ona chodziła na tańce z kumplem, który mimo to mówi, że tylko potrzebuje partnerki... a tak na prawdę nikt nie wie co z tego może wyjść.
Jest sens starać się o dziewczynę, która mieszka 50 km ode mnie? Ogranicza to możliwości poznawcze. A jeśli już coś by z tego wynikło to dojazd autobusem to 16 zł w obie strony i około 1,5 godziny jazdy. Gdybym chciał sam dojeżdżać to wyniosło by mnie to ze 20 zł na wachę za obie strony. No i taki związek na odległość ciężko utrzymać :/
AvengerXXX wchodzę często na ,,Bezsenność'' i za każdym razem czytam Twoje posty odnośnie panny, związku itp. Czuję się jakbym śledził telenowelę:) Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu;)
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Odnośnie tańca to tak jak wspominałeś. Będą mieli bliższy kontakt ze sobą. Może będą się skupiali tylko na tańcu i cześć/na razie a może w pewnym momencie spojrzą sobie głębiej w oczy;)
Czas pokaże. Mam nadzieje, że nie kosztem Ciebie. Czekam na kolejny odcinek z serii ,,Love Story by Avenger'';););)
Cyber Rekin---> Jak kochasz, to nic Ci nie przeszkodzi... Taka prawda ;) Jak masz kasę i chcesz ją "tracić" na kontakt z laską to spoko, ale jeżeli wahasz się to nie próbuj ;)
Niestety ban :-(. I nie wiem za co :-(
Imo związki na odległość jeżeli chodzi o świeże związki nie mają sensu :-(
Przynamniej będziesz miał niesamowitą frajdę ją widywać :)
Sorry Avenger, ale nie panemaju Cie, ale z jeśli chodzi Ci o to co mówi karel to miej sie na baczności...
Texas84--> Też mam taką nadzieję ;) Bo tutaj niby nic, ale jednak ten bliższy kontakt będzie swoje robił... tak mi się wydaje. Nawet po zapewnieniach kumpla.
Ja też bym nie zniósł tego, ze moja dziewczyna uprawia taniec towarzyski pełny namiętności z jakimś ziomkiem. Daj foto ziomka i panny to ocenimy czy jest o co się martwić :-P
W sumie to dobry kumpel i wie, że mi na niej zależy... jednak nigdy nie wiadomo co taniec może zrobić z człowiekiem... Ponoć to ma być tango czy coś. Jednak ona sama jeszcze dokładnie nie wie. Jak będę miał pewne info to wtedy będziemy kombinować co robić ; )
Edit:
W sumie to nie jest moja dziewczyna, tylko panna na której mi bardzo zależy... ;)
Na pewno na jego miejscu zalazłbym sobie inna partnerkę niż dziewczynę mojego kolegi. To tak na marginesie. Bo jak jest dobrze to jest dobrze. A nieoczekiwanie można usłyszeć: ,, No sorry. Stało się'', ,,Nie bądź zły'' itp.
PS. Widzę, że ostatnie posty tej karczmy to takie delikatne poradnie miłosne;)
Jak dobry kumpel to obowiązuje zasada : bros before hoes :-P
Przekleje do nowej :/
