Musisz mieć Soul Memory powyżej 30 tysięcy dusz. Sam pierścień kosztuje 5 tysięcy.
@702
Pisząc o 30tys. dusz masz na myśli to, że co najmniej tyle muszę chcąc nie chcąc zdobyć po drodze?
Zastanawiam się tylko, na ile dusz sobie pozwolić, aby później w miarę bez problemu łączyć się z innymi graczami. Przy zbyt małej ilości może się okazać, że nie ma z kim grać.
To ja jeszcze raz w temacie Agape Ring.
Musiałem zabić bossa po drodze do Licii, aby mogła mi otworzyć drogę do pachnącej gałęzi. To chyba 12000 dusz. Później boss będący gromadką szkieletów dający 15 000 i ten latający z Kniei Gigantów za 17000. Trzeba było zwykłych przeciwników troszkę pousuwać i zebrało się już 47 000. Jestem w Zaginionej Twierdzy i chyba muszę zabić kolejnego bossa, aby dostać się do Straida? (droga z drugiej strony lokacji i użycie windy, to chyba konieczność zabicia bossa Flexile Sentry w No-mans Wharf.
W takim razie jak iść aby nie spełnić wymagań, skoro wymagane jest 30 000 dusz doświadczenia, aby kupić pierścień? Za dużo bossów ubiłem po drodze?
Jak na grę wydaną w 2014 roku ta grafika to jakiś żart. Co to ma być? Nie da się w to grać. Nie wiem skąd taki budżetowy bubel ma taką ocenę. Lords of the fallen o niebo lepsze
Jakieś porady dla nooba? Nie chce korzystać z poradnika. Gram rycerzem, w tym momencie doszedłem nomen omen do tych wielkich rycerzy na wolnym powietrzu. Czy gra w jakiś sposób podpowiada w którą stronę iść?
gra wyleciała z dysku. Zupełnie się od niej odbiłem. W moim odczuciu jest niedopracowana, stąd jej trudność. Dodatkowo zupełnie nie wiadomo o co w niej chodzi, co trzeba robić, co do czego służy, gdzie iść. Szkoda mi nerwów. Aczkolwiek rozumiem, że niektórzy mogą ją kochać.
Witam, prawdę powiedziawszy zawiodłem się na oprawie graficznej. Imo w dark souls miało to swój specyficzny klimat. Ogrom świata i przepełnione zagadkami miejsca były dla mnie na tyle magiczne ze po przeszło 100h nieprzymuszonej gry wciąż mam ochotę do niej wracać, a tutaj.. Osobiście nie mogę się zgodzić z tym ze grafika uległa znaczącej poprawie, widzieliście jak są skonstruowane moby ? Wystarczy porównać żołnierzy pustych obydwu części.. albo ten okropny ogr.. no nic, dam szanse i spróbuje to przejść chociaż mam wrażenie po pierwszych dwóch lokalizacjach magia prysnela jak mydlana bańka do momentu w którym nie odpale wspaniałej części pierwszej. Pozdrawiam
@NewGravedigger
Dodatkowo zupełnie nie wiadomo o co w niej chodzi, co trzeba robić, co do czego służy, gdzie iść. Szkoda mi nerwów.
Na tym ta gra polega. Gracz jest w dokładnie takim samym położeniu jak postać którą kieruje - budzisz się w nieznanym świecie o którym nic nie wiesz. Nie wiesz jak działa, jakie panują zasady, co robią przedmioty które znajdujesz, co będzie za rogiem, etc. Musisz sam wszystko eksplorować i uczyć się zasad metoda prób i błędów. Wiele informacji jest w samym świecie, w opisach przedmiotów, w rozmowach z NPCami tylko trzeba być spostrzegawczym by je odnaleźć. Jeśli nie lubisz gier w których trzeba samemu do wszystkiego dochodzić, myśleć i być ciągle czujnym, a wolisz te w których wszystko podane jest graczowi na tacy w postaci setki tutoriali i wielkich strzałek to niestety od DS się odbijesz.
--->NewGravedigger - cała seria Souls jest genialna w swojej historii i opowieści, stawiam że naprawdę mało w tą grę grałeś, bo nie trzeba być za bardzo bystrym aby poczuć jak fenomenalnie zostało to przygotowane. Na pewno soulse wyróżniają się na tle wielu gier konstrukcją świata i samym lore. Musisz dać tej grze czas, a odpłaci się z nawiązką, m.in. dlatego ma takie rzesze fanów.
no ja niestety jestem graczem, który nie ma czasu, zeby po raz enty przechodzic dany kawalek planszy czy zastanawiac sie dlaczego mam polowe zycia i co moge z tym zrobic. W LOFTF gra mi sie o wiele przyjemniej.
nie wystawiam oceny grze bo spedzilem z nia raptem ze dwie godziny. aczkolwiek miejscami gra wyglada tak jakby byl dobry pomysl, ale tworcy nie wiedzieli jak zmniejszyc topornosc tej gry vide walka w ciasnych pomieszczeniach
@NewGravedigger
no ja niestety jestem graczem, który nie ma czasu, zeby po raz enty przechodzic dany kawalek planszy czy zastanawiac sie dlaczego mam polowe zycia i co moge z tym zrobic.
Więc to po prostu nie jest gra dla ciebie. Wbrew temu co próbują nam obecnie wcisnąć producenci tych wszystkich dumbed down samograjów nie każda gra musi być dla każdego.
vide walka w ciasnych pomieszczeniach
A co z nią jest nie tak? Oczywistym jest że zależnie od warunków dobierasz odpowiednie narzędzia. Stąd też najbardziej cenione bronie mają uniwersalne movesety które pozwalają prowadzić walkę zarówno w otwartych przestrzeniach (slashe) jak i w ciasnych (stab/poke).
Witam, odnośnie mojego wcześniejszego komentarza, oczy przywykły do grafiki i gra mi się równie dobrze co w ds 1 :) Czasami warto dać szansę :) Czekam na dark souls 3:) Pozniej 4,5 i 6 :)
@majkels - Gościu, weź ty się schowaj xd Zapewne twoja ulubiona gra to Asasyn Szit Junity. Udowadniasz, że jesteś z tej grupy ludzi którzy wolą gówno z ładną kokardką :D Jeżeli nawet nie spróbowałeś zagrać w tę grę to nie wiem jak możesz mieć taki tupet by w ten sposób ocenić tą fantastyczną grę ( chyba, że grałeś i nie potrafiłeś zabić zwykłego pustego w knieji olbrzymów oraz dostałeś rage'a z alt+f4). 5.0 to ocena twojego gustu do gier. Może nawet mniejsza była by bardziej pewniejsza. Grafika jest schludna, ma swój mroczny klimat, gram od długiego czasu i jedynego glitcha jakiego miałem to, że czasem w żelaznej warowni Demona Kuźni wsysało pod ścianę ale to nie miało żadnego większego wpływu na grę. Świetny port, piękne jest to, że nawet ludzie ze słabszym sprzętem mogą się nacieszyć tą grą. Gra jest trudna ale nie też tak trudna by weekendowy gracz nie nauczył by się walczyć w niej i rozumieć w jaki sposób sobie radzić. Do tego wliczyć większość pułapek, zamkniętych drzwi do których trzeba odnajdować klucze oraz inne elementy gry które powodują, że jesteś coraz ciekawszy dalszej rozgrywki. Nie ma też żadnych zbyt przesadzonych itemów, wszystko utrzymuje klimat gry który jest świetny. Powtórzę, od bardzo dawna nie grałem w tak fantastyczną grę. Każdy kto lubi trochę emocji i satysfakcji ze zdobywania trudnych lokacji, powinien pomyśleć o tej grze. Grube 10/10.
Ta gra powinna mieć 10, a jak by się dało to nawet 11! Najlepsza część z serii. Co z tego że grafika słaba. To jest arcydzieło!
Gra dla zacofanych w rozwoju ludzi,walka jest dobra... dla down`ów cały ten system walki to uderz,poczekaj aż się zregeneruje siła,uderz i tak do usranej śmierci,Grafika to chyba pamięta czasy PS2 tekstury są rozmazane detali mało a cienie są obrzydliwe,postać porusza się jakby miała nasrane,Fabuła?? bez komentarza....
Tak więc jeśli i ty nie chcesz iść za postępem i uwielbiałeś gry z 1980 roku to ta gra jest idealna dla cb a ci co dają tej grze 10-tki niech się idą przebadać do psychiatry serio...
blablabla...przyznaj się, że po prostu gra przerosła twoje możliwości i nie podołałeś.
Cre‹A›ToR pewnie jesteś kolejnym dzieckiem dla którego w grze się liczy tylko grafika. Lepiej wracaj do Wiedźmina.
@planeswalker "przyznaj się, że po prostu gra przerosła twoje możliwości i nie podołałeś." tak tak cały czas jedna i ta sama wymówka...żal,ja w tej grze nie widzę nic trudnego po prostu wyraziłem swoją opinię ta seria jest jedną z najbardziej przereklamowanych gier w jakie grałem(prócz Bloodborne które mi się nieziemsko spodobało)tak samo cod`y i wiedźminy i jeszcze As3,Unity.
A ludzie którzy twierdzą że system walki w tej grze jest jednym z najlepszych w historii to niech wyjdą z ery gier z 20 wieku i zagrają w takie gry jak Dmc4,Batman,Assassin`s Black Flag,MGR,Prototype2,Skyrim,Castlevania Lords Of Shadow 2 i inne...
A Tu wymienię jakieś trudne gry(wdg mnie)Prototype(1 część),Hotline Miami,Dead Space2,Dmc3,TC:Vegas,Super Meat Boy,Wiedźmin2 oczywiście wszystkie na najwyższych poziomach trudności ;)
Nie zwracajcie uwagi na Creatora, on najczęściej sprawia wrażenie człowieka, dla którego napisanie własnego nicku jest zbyt trudne. Pewnie nawet nie wie, że pod RT jest drugi atak, lepiej mu nie mówić o paradach, przełamywaniu bloku, ripostach, backstabach i tiltach.
Od siebie dodam, że ta gra faktycznie ma coś w sobie. 'Ułatwienie' w postaci odnawialnej wytrzymałości sprzętu, uproszczonego upgrade'u, szybkiej podróży do każdego ogniska niezwykle umilają grę i sprawiają, że chce się wracać. Grę skończyłem po 42h, obecnie na głównej postaci mam 65 i nawet nie czuję, by moja postać była mocna czy 'obeznana' ze światem (a to jednak 5m SM i 170 sl). W połowie covenantów nawet nie byłem, max level wbiłem tylko w dwóch (i to najprostszych- smokach i sunbrosach), a Vendricka usiekałem... 3 dni temu, a grę mam przecież od premiery.
Ale fakt, największym minusem jest fabuła- nie to, że zła. Po prostu w DkS miała ona bardziej uniwersalny charakter, od początku było czuć, że to się nie skończy dobrze, czego kompletnie w DS2 nie czuć. No i ostatni boss, Nashadra, to NIKT przy jedynym bohaterze Lordran, Gwynie.
I jak patrzę co po niektórych postach (ludzi ze stażem ~10-letnim na forum) to aż ze zdziwienia wyjść nie mogę.
No ale fakt, soulsy nie są dla każdego, większość widzi w tym tylko tani mrok (poprzez mrok mam na myśli to, że w DnS i DkS nic nie było widać, w DS2 jest już lepiej) i bezsensowny poziom trudności (bo przecież bóg wielkości wieżowca powinien uderzyć pierwszego lepszego bohatera 20 razy, żeby ten umarł).
Ale powiem- community się zepsuło. Kulturalnie zostawiam smoczy znak. Nie jakiegoś czerwonego plebsu, ale SMOKA. A co mnie wita? 3 piromanckie bomby, backstab i burza ognia. No ja dziękuję za honor na 'ustawianym' pvpy. Co ciekawsze, nawet invaderzy widząc kłaniającego się hosta szarżują. Co jak co, ale powinno być chyba na odwrót.
I jak dobrze (w sumie źle, bo nie mam ps4), że w bb usunięto magię. Tutaj magowie czują się niepokonani i że nie obowiązują ich żadne reguły- nawet nie dadzą broni posmarować, od razu naparzają strzałami i urokami.
zauważ pusty tumanie że opinia którą wyraziłem jest moja i kij ci do niej nałogowcu wracaj do swoich zacofanych gierek downie ;)
Problem w tym, że to ty jesteś zacofany a nie gra :)
To znaczy, przyszedłem tu tylko napisać, że po roku nadal się do niej wraca, nie, że cię śledzę (spotkanie cię na granicy GOLa to żadna przyjemność).
Aż dziwne, że po ponad półtora roku twoje słownictwo jeszcze się nie zmieniło. Ale widzę, że nauczyłeś się ironii. To lekki postęp.
Pozdrawiam
:))))
Oj i przestań bo ci przypomnę te twoje narutardzkie posty.
Ale to dobrze, że porzuciłeś dark souls 2, zdecydowanie nie chciałbym, byś pomagał mi, albo kogo kolwiek innego męczył swoją obecnością w jolly cooperation albo w trakcie PvP.
A ludzie którzy twierdzą że system walki w tej grze jest jednym z najlepszych w historii to niech wyjdą z ery gier z 20 wieku i zagrają w takie gry jak(...)Assassin`s Black Flag(...)Prototype2(...)Skyrim
U wot m8?!
<--
Panie i panowie, właśnie tak wygląda casul, który wszedł do Wieży Heide zamiast do Kniei.
Dokładnie:D. Sam gry grałem na premierę zrobiłem identyczny błąd... i byłem W NIEBIE! "O matko jakie to słodko trudne:D"
Próbowałem ostatnio włączyć multiplayer i nie da się
serwery są wyłączone czy jak ?
działają funkcje sieciowe oprócz multi
ktos wie co jest nie tak ?
W sensie? U mnie cały czas pojawiają znaki, zwłaszcza na moście w iron keep. Raz na jakiś czas zdarzy się invade.
Swoją drogą, jest ktoś chętny do wspólnego pvpowania w Ds2? Niech poda swój nick na steamie :P
Jeszcze takie pytanie- czym różni się mały od dużego rysika, prócz czasu przyzwania? Czy normalny biały widzą osoby, które już pokonały bossa, tj. czy można go używać do walk drużynowych na pvp, czy trzeba stawiać mały, z limitem czasowym?
@TheRealPatriot
Możliwe że złapałeś softbana, choćby za używanie ds2fix. Pisz do supportu.
Softban oznacza że możesz się łączyć jedynie z innymi osobami z softbanem.
@berial
Mały white soapstone daje nagrodę w postaci Smooth and Silky Stone i przywraca humanity. Duży white soapstone daje Token of Fidelity, przywraca humanity i napełnia estusa przywraca spellcasty/durability, generalnie działa jak bonfire.
Mam pytania. Jak wygląda gra on-line na PC? Czy nie ma problemów? Grałem na x360 w jedynkę i wystarczyło się podłączyć i grać. Czy na PC jest tak samo bezproblemowo? I czy dużo ludzi gar on-line. Jak gra się tym razem na klawiaturze? Czy lepiej dokupić x-boxowskiego pada? Planuję za kilka miesięcy kupić ps4. Czy lepiej kupić wersję PC, czy może poczekać, aż kupię plejakia?
@Hcp Card_Core_Player (dobrze, że nie jakiś casul)
Sterowanie na PC jest... dostosowanie. Nie ma tu 20 różnych przycisków- na przykład cios silny jest pod 2x PPM itp. Ale oczywiście lepiej grać na padzie, on daje większą swobodę ruchu i większą kontrolę tego, gdzie się postać turla.
Online działa, nadal gra cała masa osób (ale to różnie dla innych soul leveli i memory). U mnie na SM 5m (czyli dość dużo po przejściu gry) nadal jest masa osób.
Lepiej nie kupuj DkS2:SotFS, ta wersja jest zdecydowanie trudniejsza. Na przykład na początku, w Kniei zamiast walczyć z 4 żołnierzami, na gracza wyskakuje ich z 20. W początkowej lokacji zamiast normalnego mobka jest smok, więcej lokacji jest poblokowanych, ale z drugiej strony- online jest na 6 osób. Zakładając, że jest się aż takim casulem, że w 3 nie idzie ubić bossa. Ale DS2 i Sotfs to zupełnie inne gry- online chyba też jest osobny, więc więcej osób znajdziesz jednak w DS2 na PC.
A na PS4 koniecznie kup bloodborne, ma zdecydowanie lepsze recenzje od DS2, a najlepiej zagraj w obie te gry.
@TheRealPatriot
Tak jak kolega wyżej pisał, możesz napisać do supportu. Albo za dużo wychodziłeś, tutaj pomoże tylko Kość Porządku, ale to strasznie rzadki item.
@bieral6 o wielki berialek znowu poszedł się do redakcji poskarżyć..tobie chyba kompletnie odbija gościu powinieneś się leczyć cały czas prowokujesz a potem skarżysz się że mówię ci prawdę że masz down`a ale czego się spodziewać od typa z nickiem "berial" hahah Lol ;)
Strasznie mnie denerwuja wypowiedzi takie jak ta wyzej. Nie, nie trzeba grac w pierwsza czesc serii, by grac w ta. Zwlaszcza w ta, w ktorej jest nowa historia
Znaczy że internet mam, znaki są ale grać z innymi graczami to już nie pogram
o to chodzi. Do tego na multi chciałem pierwszy raz więc ban raczej nie wchodzi w grę
W takim sensie że internet mam, znaki się pojawiają ale z innymi graczami to już nie pogram.
Ban nie wchodzi w grę bo na multi chciałem pierwszy raz wiec nie mam zielonego pojęcia co jest nie tak
Więc:
1)Jeśli ktoś cię invade'ował, ale wyłączałeś grę, to dostałeś bana
2)Gra kojarzy graczy po ich soul memory- jeśli masz ją niską (mniej niż milion) to nie dziw się, że nikogo nie widzisz
3)Białe znaki możesz stawiać prawie wszędzie i prawie zawsze (z wyjątkiem niektórych obszarów i invade'ów)
4)Białe znaki widzisz tylko w formie żywej
5)Czerwone znaki i Oczy Smoka (szare, mgliste znaki od covenantu smoków) widzisz zawsze. Jeśli nie dotykasz znaku za długo, zostaje on 'przeterminowany'- nadal go widzisz, ale może ktoś już go dotknął, przez co osoba, która go postawiła już została przyzwana gdzie indziej. W takim wypadku pojawia się komunikat.
Miałeś kiedyś invade'a (znaczy się- ktoś wszedł do twojego świata bez pozwolenia)? Jeśli nie, to się w sumie ciesz, najeźdźcy niekiedy potrafią zepsuć grę. Lubią też niszczyć ekwipunek. Jaki masz level i pamięć dusz (do sprawdzenia w informacjach o postaci, na samej górze). W jakiej lokacji stawiałeś/dotykałeś znaków i których?
Nie dziw się, że w świecie jest mało znaków (lub ich w ogóle nie ma)- większość jest na moście przed wejściem do Iron Keep.
Ta seria jest kompletnie zjebana. Żeby postać pokonał pierwszy lepszy zombiak
@berial6
co ty chrzanisz...jakiego bana, ktos mnie invadeuje prąd mi wyłączą lub neta i od razu leci ban? puknij sie w głowe lol...jezusie...
mam wielki problem z grą Dark Souls 2 nie chce mi dzialac, nie moge jej odpalic wczesniej dzialala bez zarzutów a teraz wlacza ja otworzy sie strona wybierz postac wybieram i nagle pjawia mi sie biala strona i komunikat jakis ze jest problem i gasnie wszystko dzieki za jakies odpowiedzi moze ktos cos wie
Szkoda, że producenci nie wzięli pod uwagę graczy, którzy mają ochotę po prostu trochę odpocząć po pracy i zrelaksować się, a nie wypruwać flaki, żeby w ogóle jakoś posuwać się naprzód w grze. Nie wszyscy są w stanie spędzić po - najmniej - 4 lub więcej godzin dziennie przed rozgrywką, żeby coś sensownego w niej osiągnąć. Piszę o tym tylko dlatego, bo klimat produkcji jest genialny. Po prostu wkurza mnie to, że wydałem ok. 80 zł na marne. To brak szacunku dla zróżnicowanych grup konsumentów (zwłaszcza tych uczciwych, tak jak np. ja).
A wystarczyłyby tylko kody lub wybór poziomu trudności.
el kopyto nie jestem pewny ale jest szansa na to ,ze uszkodzil sie tobie save. Jedyna szansa to sprawdzenie gry new game. Jezeli pójdzie to bedzie pewny blad w saviku.
Chyba zepsułem grę, bo do dzisiaj grałem normalnie w 60fps, a dzisiaj odpalam grę i klatkuje jak cholera.
Już nie ważne, zaktualizowałem sterownik do karty graficznej i gra działa tak jak wcześniej.
Szkoda że nie będę mogła ukończyć tej gry pomimo iż mi się bardzo podoba.
Nie mam skilla w takich grach i kiedy praca kamery działa jak kupa to zwyczajnie ilość moich zgonów jest absurdalna, co sprowadza się do robienia tej samej rzeczy kilkanaście razy. To chyba nie dla mnie...eh.
Nie mogę wejśc do Kaplicy Zimna...Posiadam Zamarznięty Kwiat i 1600000 dusz na koncie.
Kocham tą gierkę :) Boski singel , boski multi czego chcieć więcej ;)
Czekam na 3 ^^
Jak dla mnie - genialne ! To jest gra w której spędziłem najwięcej czasu, bo podliczając wszystkie konta gram w nią ok. 800 godzin. Nie rozumiem narzekań na grafikę, rozumiem może nie jest najpiękniejsza ale wszystko nadrabia klimatem. Posiada genialny projekt lokacji i mistrzowskie ich wykonanie. Nie ma nic piękniejszego od widoków z wieży Heide albo pojedynku z czerwonym fantomem na tle latających smoków w Smoczej Kapliczce.
Gra posiada genialny projekt przeciwników o bosów, dla mnie po prostu nie ma wad - 11/10
Gierka bardzo dobra, ledwo zacząłem grać a już zjadłem zęby na pierwszych etapach :)) Tego oczekiwałem.