Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- WORLD OF TANKS
- XCOM: ENEMY UNKNOWN
Czekamy niecierpliwie na:
Gry:
- UFO2 EXTRATERRESTRIALS: SHADOWS OVER EARTH [Data premiery: 04 XII 2012]
- SILENT HUNTER ONLINE [Data premiery: XII 2012]
- MECHWARRIOR ONLINE [Data premiery: II 2013]
- RED ORCHESTRA: HEROES OF STALINGRAD - RISING STORM [Data premiery PL: II 2013]
- XENONAUTS [Data premiery: II 2013]
- WASTELAND 2 [Data premiery: 2013]
- XCOM [Data premiery: 2013]
Filmy:
- WALKING DEAD, Sezon 3, odcinek 3 "WALK WITH ME" [Data premiery: 28 X 2012 - USA, 30 X 2012 - Polska]
- CLOUD ATLAS [Data premiery: 26 X 2012 - USA, 09 XI 2012 - Polska]
- GAME OF THRONES, Sezon 3, odcinek 1 [Data premiery: 31 III 2013 - USA, 01 IV 2013 - Polska]
Słówko wyjaśnienia na temat genezy wątku :-)
Wątek "Frontline" jest jednym ze starszych watków "cyklicznych" na forum GOLa.
Dokłada data utworzenia to 04.07.2002 roku.
Pierwsza część nosiła numer [71], gdyż wątek powstał z połączenia wątków "Europe in Flames" (60 części), oraz "Close Combat (i okolice...)" (10 części).
Momentem przełomowym w naszej historii było pojawienie się gry Medal of Honor.
(ale to już historia starożytna, choć lubimy do niej czasami wracać ;-)
"Frontline" tworzy grupa osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
http://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
http://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
(kiedy to było...)
http://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147</p>
Namiary na serwery Team Speak'a, na których można nas spotkać:
- ts3.ts-poland.pl (pokój tymczasowy FrL lub WoT)
Link do poprzedniej [535] części ------>
(this is link to our previous part)
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12239571&N=1
Wszystkich onieśmiela świeżość pościeli nowego wątku?
No to zaczynamy. Jesienne wspomnienia z wakacji już sie rozpoczęły więc i ja dorzucę ze dwa grosze. Któregoś wrześniowego południa zdarzyło mi się pić południową kawkę w pewnej knajpce.
Kawiarenka jak kawiarenka, setki takich na południu Europy.
Ale tą upamiętnia jeden słynny obraz namalowany tutaj ponad sto lat temu.
A potem poszedłem na miejsce w którym stał kiedyś dom namalowany przez faceta który w nim mieszkał.
Ma jakieś tajemniczy posmak w rytuał podążania śladami udręczonego ducha który żył dzisiątki lat przed nami. Chodzenia ulicami na których dźwigał swoje sztalugi, patrzenia na kamienie które odbijały sie w jego wyobraźni, śniadania nad rzeką...
I pewnie wielu artystów miało niełatwy żywot, pewnie wielu żyło w biedzie i wielu było nierozpoznanych za życia... a wielu też pewnie i nierozpoznanych nawet po śmierci ..
Ale jest w historii tego człowieka coś mimo wszystko wyjatkowego. Tytaniczna walka o siebie samego. I wiara przełamująca wszystko.
Gdy pierwszy raz przeczytałem jego listy postanowiłem że musze odwiedzic to miejsce jego zmagań z samym sobą. I w tym roku sie udało.
Gratuluję udanej wycieczki. Dostrzegam w Twoich opisach ślady jesiennej melancholii (możliwe zresztą, że są to ślady m o j e j) :)
Czy zamierzasz odwiedzić również Polandię?
Woytek --> To są tylko listy do Theo? Chętnie bym je przeczytał. Swojego czasu oglądałem trochę programów traktujących o wielkich malarzach i dobrze pamiętam opowieści o tej korespondencji, ale nie wiedziałem, że została opublikowana.
Cieszę się, że wycieczka Ci się udała. Doprawdy, oryginalnie spędzony urlop :) Nie sądziłem, że ten człowiek jest dla Ciebie aż tak inspirujący...
Jeśli ja miałbym się wybrać śladami Wielkich Malarzy, to pierwszy wybór padłby na ------>
(Swojego czasu oglądałem fabularyzowaną historię jego życia. Zafascynowała mnie do tego stopnia, że zacząłem się interesować jego twórczością. Oczywiście związek z "Twoim" malarzem jest mi znany :)
Co prawda specjalnie się nie wybieram w te odległe zakątki świata, ale jeśli kiedyś nadarzy się okazja... kto wie? :)
Chrees ----> dobrze dostrzegasz, melancholia w rozsądnych dawkach krzepi i to nie tylko jesienią. Nie mozna tylko z nią przesadzać gdyż wówczas wyradza się w posępnicę.
Są widoki że na początku zimy zawitam do Polszy i wówczas nie ominę Kosmonautów z jakąś łyseczką.
Matchaus ----> wycieczka była dłuuuga i Arles było tylko etapem. Włóczęgi samochodowe to wspaniały sposób spędzania wakacji. Zaczęliśmy od Hesji, potem Bazylea, potem Alpy i Chamonix, gdzie można z bliska zobaczyć sobie Mont Blanc , wjechawszy sobie kolejką na Aiguille du Midi http://www.compagniedumontblanc.co.uk/en/site-overview/aiguille-du-midi
POtem Monte Carlo, miasto obrzydliwie bogatych ludzi. Warto zobaczyć raz (nie więcej) Tutaj: fragment słynnego toru ulicznego F1.
Koło Arles spotkała nas bardzo ciekawa przygoda. Jeżeli czas nie pogania, warto ustawić w nawigacji droge najkrótszą lub ręcznie wyznaczyć w tomtomie droge przez jakieś dziury. Wówczas można się spodziewać wszystkiego.
Jechaliśmy zapomnianą wiejska drogą a tu zatrzymuje nas policja, Musimy poczekać, bo tu jakiś pochód idzie, coś jakaś procesja a 'la dożynki. Wiechy i chochoły. No więc czekamy, a tu naraz samochód zajeżdża, pani z córką wysiada i mówi do nas widząć obce blachy - chodźcie chodźcie, musicie to zobaczyć.
Zabiera nas na jakies ludowe uroczystości w mieście, potem wprowadza do ratusza, przedstawia merowi i lokalnym notablom jak swoje trofea , a potem wiezie do domu i podejmuje królewsko. Kogo? Obcych ludzi podebranych na wiejskiej drodze :) Uwielbiam takie przygody!
Avignon to duża gratka dla kogos kto uwielbia wieki średnie, imię róży i dead can dance. Gmaszydło straszydło w którym papież siedział na grzędzie, nakładał ekskomuniki, wydawał bulle i liczył talary.
A masz jakieś fotki gdzie są ładne panie choćby w tle?
koło Pont du Gard jest jeden z najlepiej zachowanych akweduktów. Budowla ocalała ponieważ jak sama nazwa podpowiada służyła jako most przez całe stuelcia. To pietro najniżej zostało dobudowane w czasach nowożytnych.
No i jeszcze sporo miejsc, ale w sumie wklejanie widokówek jest nudne więc daruję sobie. Generalnie wraz z ilością nagromadzonych wspomnień coraz mniej człowiek zwraca uwagę na miejsca... a coraz więcej na ludzi i oczywiście kuchnię.
ziutak ---> masz pełno w sieci.
Matchaus ----> Listy są wydane. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/54876/listy-do-brata Jest równiez bardzo zrecznie napisana fabularyzowana biografia I. Stone'a : http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48066/pasja-zycia
Biografie artystów są ogólnie ciekawe, zresztą... jakiz zyciorys nie jest ciekawy?
ziutak1 ---> mozesz spokojnie n i e pisać w naszym wątku. Po prostu inna poetyka, myślę, że zrozumiesz ;>
woytek ---> świetny fotoreportaż. Co do Kosmitów: trzymam za słowo :>
wojtek---> Lechia Gdańsk pozdrawia bratni Celtic - my też biało zielone barwy i wejście na mecz Lechii w koszulce Celticu nie grozi konsekwencjami :)
W Gdąńsku do dzisiaj wspomina sie mecz z Juventusem (z Bońkiem i Platinim) z 1983 r (byłem na nim). Pomimo przegranej 2:3, rocznice tego meczu obchodzone są w zauważalny sposób do dzis. 40 tyś widzów na mogącym pomieścić 20 tyś starym stadionie Lechii, na trybunach Lech Wałęsa i skandowanie "Solidarność, Solidarność" tak, że w TV wyciszono transmisje, achh stara dobra Lechia :))
A tu wygrana z Barceloną - będzie co wspominać!
w o y t e k --> male pytanko, odwiedzasz czasem Edynburg ?
z góry dzięki za odpowiedź :)
Pozdrawiam
Uboot ----> czasem tak, Mam tam kupę przyjaciół, troszkę ich zaniedbuję ale jeśli będzie okazja chętnie wpadnę:)
To tylko 45 min autem.
A czemu? Wybierasz się? Możemy zrobic trip po pubach :)
Zapis wojny z zombimi niedługo na ekranie. Nawet nie widziałem jak blisko było niebezpieczeństwo.
To co się przytrafiło Pittowi w 38 sekundzie trailera działo sie dosłownie za rogiem domu w którym mieszkam. https://www.youtube.com/watch?v=HcwTxRuq-uk&feature=g-all-xit
Brrrr.
Z drugie strony jak ciężarówka zdołała się tak rozpędzić skoro na dystansie 100 m za samochodem widać domy Montrose Street? Chyba spece od wpadek fimowych znowu będą mieli ubaw.
Yaca ---> Z routera jestem zadowolony, spotkajmy się na TS żeby dobić targu.
w o y t e k --> danke za info,
odpowiadając na Twe pytanie/propozycje
mam taką możliwość i w sumie powinienem ale niestety - nie mam kiedy :)
i tak praktycznie cały ten rok siedzę poza domem, może w przyszłym roku ?
gdybyś jednak się wybierał do wspomnianego miasta - jeśli możesz dać znać, będę wdzięczny :-)
Pozdrawiam
12 padło :) Aż się boję pomyśleć, co by robił pluton takich Shermanów :)
Matchaus ---> W sobotę instaluję Win7 i rozpoczynam przygodę z UFO :) Garść porad mile widziana ;)
Targo ---> Zacznij po prostu grać i pytaj :)
P.S. Ostrzegam, że jest trudno a nawet bardzo trudno. Jeśli nie chcesz sejwować w trakcie misji, to zacznij od najprostszego możliwego poziomu (a i tak nie będzie łatwo :)
Mogę kogoś "uszczęśliwić" komputerem :)
AsRock P4i65G
P4 2,4 478
2 x 1GB DDR PC3200
HDD 80, DVD RW, LAN, WiFi (b,g)
Za dobre winko plus koszty przesyłki.
Matchaus ---> Dzięki, jutro się zapoznam z poradnikiem. Mam kilka pytań tak na szybko:
- do wystrzelenia pierwszych nowych satelitów zostało jeszcze trochę czasu, jak więc zmniejszać panikę w wybranych obszarach? Czy wycofanie się niektórych krajów z XCOM-u jest nieuniknione?
- które umiejętności żołnierzy są szczególnie przydatne?
- które badania naukowe robić w pierwszej kolejności?
I. Nie da się inaczej zmniejszyć paniki w danym państwie jak przez:
- wystrzelenie satelitki,
- wykonanie misji na terenie danego kraju,
- rozwinięcie poprzedniego - wykonanie DOBRZE misji na terenie państwa należącego do kontynentu, na którym leży państwo o podwyższonym poziomie paniki (wtedy panika spada w obszarze wszystkich państw na danym kontynencie). Może to trochę zawile brzmi, więc posłużę się przykładem. Mamy podwyższoną panikę np. w Niemczech. Jeśli polecimy np. do Francji i wykonany dobrze misję (to "dobrze" dotyczy terroru - nie zawsze uda się uchronić połowę ludności), wtedy poziom paniki spadnie w całej Europie, a więc i w Niemczech.
- wykonanie niektórych specyficznych misji (np. atak na bazę obcych, bądź niektóre misji rady XCOM) - wtedy poziom paniki może spaść na całym świecie.
II. Umiejętności żołnierzy to temat rzeka, ale powiem pokrótce w rozbiciu na specjalizacje i nie będę się zagłębiał w te późniejsze w drzewku umiejętności.
1. Assault (potwór z bliska!)
- agresja - moim zdaniem lepsza od zmysłu taktycznego.
- Close and Personal lepsze od refleksu
- szybkostrzelność - bajka!
- Close Combat Specialist - bajka x2! :)
2. Heavy
- Bullet Swarm - lepsze od holograficznego celu.
- Rakieta rozrywająca - lepsza od przygwożdżenia
- HEAT ammo - Sectopody i cyberdyski potrafią napsuć sporo krwi, ale mając żołnierza z tą zdolnością wystarczą dosłownie dwa strzały z ciężkiej plazmy, że o rakiecie nie wspomnę.
3. Snajper
- POWAŻNIE się zastanów nad wyborem pomiędzy Snap Shotem a Squadsight'em. Na pozór strzał z biodra jest lepszy, ale TYLKO na pozór! Ja mam zawsze snajperów "po równo" z obiema zdolnościami (i biorę dwóch na misje).
Przykład - zwiadowca w pancerzu widmo leci na rozpoznanie, wykrywa wrogów których nie widzi reszta drużyny, ale nie snajper z widokiem drużynowym! :D
Oczywiście nie działa to zawsze - snajper z widokiem drużynowym misi mieć LOS'a na danego ufoka, ale jeśli ma, to może walić przez całą mapę (i to z niezłą celnością!).
A taki snajper gdzieś na wysokim dachu (polecam pancerz archanioł :), to SKARB! :)
- Damn Good Ground lepsze od specjalizacji w pistolkach (pistolki i tak wzmocnisz w odlewni)
- Skaner bojowy daję tym z widokiem drużynowym
- Strzał unieszkodliwiający daję tym ze strzałem z biodra
- Oportunista lepszy od egzekutora (szczególnie później snajper jest egzekutorem już po pierwszym strzale, więc nie warto :)
4. Support
- Sprinter - niezłe na zwiad (według schematu - podbiec, wykryć, dać strzelić snajperowi, schować się :)
- Field Medic - o to chodzi!
- Revive albo Przygwożdżenie - wedle uznania. Ja częściej wybieram regenerację.
III. Priorytet - badać ciała i przesłuchiwać ufoków. Dodaje to bonusy czasowe do innych badań, a samo badanie nie jest szczególnie powolne (a więc trzeba zacząć od Xeno–Biology i Arc Thrower).
Dodam, że łapanie żywych ufoków jest baaardzo pożyteczne z jeszcze jednego, zajebistego powodu. Ich broń po ogłuszeniu nie wybucha! I to jest dopiero podwójna korzyść :)
Następnie idziesz w broń laserową i jak najszybciej wprowadzaj ją na etat. Szczególnie laserowe snajperki i ciężkie lasery.
Kolejne badania - według uznania.
Jakbyś coś jeszcze miał - wal jak w dym ;)
Orientuje się ktoś w temacie pilotów uniwersalnych? Chodzi mi przede wszystkim o przedział cenowy, od którego zaczynają się takie warte rozważenia. Do obsługi miałby być tv, amplituner, blu-ray i choć to pewnie niewykonalne (ale może się mylę) cyfrowa tv.
Yaca jednak zwiedzę trochę Szanghaju co prawda wklejałem ci na GG ale wrzucę i tu
- Przejazd do centrum Szanghaju.
- Zwiedzanie ogrodu Yuyuan – klasycznego ogrodu chińskiego.
- Wizyta w miasteczku handlowym Yuyuan, zwanym starym miastem.
- Wizyta w Świątyni Nefrytowego Buddy.
- Przejazd do nowoczesnej dzielnicy Pudong oraz wjazd szybką windą na położony na wysokości 263 m taras widokowy wieży telewizyjnej „Perła Orientu”.
- Spacer po bulwarze nad rzeką Huangpu – słynnym Bundzie oraz po kolorowej i pełnej życia ulicy Nankińskiej.
- Kolacja.
- Transfer na lotnisko Shanghai Pudong.
* Jeśli czas pozwoli dodatkowa wizyta w Muzeum Jedwabiu.
Ad [43] Lipton o logitechu słyszałem same pozytywne opinie.
http://www.euro.com.pl/piloty2/logitech-harmony-650.bhtml?gclid=CIWjqcbd5bMCFUpd3godInUA-A
Cappo --> no i pięknie.
- Przejazd do centrum Szanghaju.
- Zwiedzanie ogrodu Yuyuan – klasycznego ogrodu chińskiego.
(ogrom złotych rybek pływających w stawie, przyjemne miejsce)
- Wizyta w miasteczku handlowym Yuyuan, zwanym starym miastem.
(cała masa naciągaczy i odpustowych towarów, jak stragany w Licheniu tylko 100 razy więcej; ja sobie kupiłem papryczkowy breloczek :)
- Wizyta w Świątyni Nefrytowego Buddy.
(nuda, kolejny budda tylko, że wyrzeźbiony w nefrycie)
- Przejazd do nowoczesnej dzielnicy Pudong oraz wjazd szybką windą na położony na wysokości 263 m taras widokowy wieży telewizyjnej „Perła Orientu”.
(ładny widok)
- Spacer po bulwarze nad rzeką Huangpu – słynnym Bundzie oraz po kolorowej i pełnej życia ulicy Nankińskiej.
(dużo drogich sklepów, naciągacze w każdej bocznej uliczce, można kupić TAG Heuer Carrera za jedyne 100$ ;)
- Kolacja.
- Transfer na lotnisko Shanghai Pudong. (może maglevem?)
* Jeśli czas pozwoli dodatkowa wizyta w Muzeum Jedwabiu. (fajne jak chcesz coś kupić, niezłe krawaty, jakaś chusta dla dziewczyny/mamy, dla bardziej kasiastych możliwość zakupu jedwabnej pościeli).
Cappo... obojętnie co byś zobaczył i tak będziesz w innym świecie... a Chiny tak jak i Polska co region to inszości, chłoń co ci pokażą.
ps. i tak zobaczysz co masz zobaczyć...prawdziwe Chiny są na prowincji
w o y t e k --> danke, za info ! we will keep in touch.
Pozdrawiam
Czegoś tam jeszcze słuchacie ludziska?
Moja ostatnia miłość to Amy Macdonald. Glasgow girl! Tu dziewczyny mają mocny niski głos, z delikatną, ledwo zauważalna chrypką. Takie są najbardziej seksowne!
To dobry kawałeczek na rozruch:
http://www.youtube.com/watch?v=oGwXzrW5mFc
Taki z pawełerem! Nie dac się zimowej depresji!
Cappo wyjechał na turniej do Chin.
A tutaj można bedzie obejrzeć walki
http://worldoftanks.eu/news/4828-world-cyber-games-live-stream-pl/
Trzymamy kciuki !!
Cappo walczy z niemcami. Jest 1:1
http://worldoftanks.eu/news/4826-world-cyber-games-live-stream/
Widok z czołgu Cappo, sprawozdawcy komentuja jego ruchy. EMOCJE. Polacy stracili pierwszy czołg...
Taaa... dzisiejszym koncertem prawdopodobnie zakończę muzyczną jesień. Była już Diana Krall w Gdyni (2 łyki temu), tydzień temu Indios Bravos w "Uch-u" tyż Gdynia no i dziś Archive, tom razom w Gdańsku :D. Przynajmniej pogoda dopisuje do muzy. A w czerwcu Bon Jovi w Gdańsku i bileciki są już doma :D
Krwawy--> Archive, zapowiada się świetny koncert. Ja niestety nie moge iść. Życze miłych wrażeń !!
Jeśli dobrze skumałem rosyjską transmisje to SBP Zawisza odpadli z dalszej rywalizacji po rundzie grupowej.
Chłopaki z naszym Cappo w składzie walczyli wspnmiale. Zajeli 3 m-ce (dalej przechodzą 2 ekipy), na 7 meczy wygrali 5 w tym z Wietnamczykami którzy wygrali pierwszą runde. Polegli z amerykanami i niemcami.
BRAWO CAPPO i SBP !!!
Krwawy--> jak wrazenia po koncercie Archive ? Czytałem że było rewelacyjnie. Again w wersji akustycznej ???
Slawekk powiem tak...WoW !!! Staliśmy tak blisko zespołu, że kejbordziste mogłem dotknąć. Wszystkie kawałki łącznie z again były zadzebiste. Kapela bisowała 2 razy. Żal tylko ze bilety nie kupiliśmy jeszcze na następny dzień.
Poniedziałkowy wieczór z Teatrem Tv zapowiada się rewelacyjnie. Kto widział premiere "Boskiej" wystawioną na żywo w TVP rok temu, ten z pewnością obejrzy dzisiejsza powtórke. Kto nie widział ten MUSI OBEJRZEĆ.
TVP1 20:20 "Boska" powraca !!!!!!!
Zaproście żony i dzieci, przygotujcie herbatke lub coś mocniejszego to trzeba obejrzeć. Rewelacyjna obsada - Janda, młody Stuhr, Zborowski i inni. Wspaniała zabawa zapewniona. Najgorsza na świecie śpiewaczka zaatakuje wasze uszy, rozbawi i wzruszy do łez.
Boska Florens Jenkins naprawdę podbijała sceny swoim "śpiewem", wypełniała sale, publika szalała....
Polecam nie przegapcie tego.
Hello żabeczki,
Przeszedłem wczoraj z plusa do play (w końcu!) i kupiłem Samsunga galaxy s3.
To jest mój pierwszy smatrfon i jestem nieco... zagubiony ;)
W zasadzie zamiast telefonu dostałem nieźle funkcjonujący komputer...
Ktoś posiada taki telefon? Umiecie go obsługiwać? ;DD Chętnie posłucham jakiś porad co warto pobierać, co wyłączyć, czego nie dotykać ;)
Jestem w niezłym szoku co to ustrojstwo potrafi uskuteczniać.
matchaus ---> zajrzyj tutaj http://forum.android.com.pl/f548/ .
Całkiem niezłe polskojęzyczne forum :> Mam SGS2.
...i poważnie się zastanowię zanim kupię kolejnego Szajsunga ;P
Pojawiło się parę nowych, miłych do posłuchania kapel:
Trust - Sulk album: TRST
http://www.youtube.com/watch?v=CuiKeaqERTU
Crystal Castles - Transgender album: Crystal Castles III
http://www.youtube.com/watch?v=EgKdyHcZJcs
Kamp! - Cairo album: Kamp!
http://www.youtube.com/watch?v=jooGlIAvDRE
Powyższe, jak zwykle dla lubiących synthpop, electropop, czy inne tego typu wynalazki :)
Ja niestety nie mogę miec smartfoonów. Odkąd zacząłem moja przygodę z telefonią komórkową wszystkie moje telefony... tonęły w przeróżnych cieczach, ciekach, wyciekach, jeziorach i rzekach.
Więc po czwartym tego rodzaju przypadku zrozumiałem, że pisany mi jest telefon wodoodporny. I rzeczywiście Samsung B2100 był pierwszym moim telefonem który zmarł śmiercią naturalną. Czyli przestał działać ze starości.
(?) Wiem że to dziwnie brzmi że elektronika przestaje działać ze starości, ale w przypadku Samsunga jest to możliwe. Już parę osób mi powiedziało że po 3 latach one po prostu przestają działać. Może mit, al w moim przypadku sie sprawdził.
Towarzysze tankisty
Jak kupić sobie konto premium w czołgach ? SMS, wpłata na konto, kórą forme używaliście ?
yaca---> z pewnością słyszałes o festiwalu w Bolkowie Castle Party?
Lubię oglądac promocyjne materiały na youtube. Można znaleźć bardzo ciekawe zespoły grające synthpop, elektropop i oczywiście wynalazki często w wersji hard - goth :)
Materiał z ostatniego festiwalu
http://www.youtube.com/watch?v=FqflUjnDOKE
2011
http://www.youtube.com/watch?v=e6bli3cCLvs
Kiedy wpadnie mi w oko/ucho jakis zespół to szukam dalej na youtube lub wiki. W tym roku było dużo hardcoru :), ale wcześniej występowoały tam też gwiazdy typu Clan of Xymox
Sław ---> coś mi się obiło o uszy, ale na pierwszy rzut oka wydawało mi się zbyt ... mroczne ;) Ja tam wesoły człowiek jestem i wolę ciutkę lżejszy klimat :)
Ale nie omieszkam się przyjrzeć tym linkom.
... a w tankach z reguły płaciłem przelewem, choć i smsem też zrobiłem parę operacji kiedy czyściłem konto przed zmianą umowy. Sms jest trochę mniej opłacalny.
Do osób zbliżonych do serwera z TS ts62.gameservers.com:9135
Czy moge pogadać sobie na nim z moimi dwoma znajomymi ? Ostatnio wpadał mój kolega nucze_pl (znany niektórym jako wiesław), teraz chce jeszcze dołączyć mój kolejny znajomy. Chodzi o czołgi :)
Ostatnio mackay wspominał coś o innym namiarze na TS, może tram znajdzie sie dla nas miejsce ?
zazwyczaj korzystamy z ts.net.pl - darmowy, zakłada się tymczasowe pokoje i już
co do płacenia za złoto - ja osobiście kartą
Jeśli spodobał się Wam Cairo kapeli Kamp!, to przed zakupem płyty możecie zapoznać się z innymi utworami:
http://peb.pl/albumy-pop-club-dance/1290213-kamp-kamp-2012-a.html
Niezła płyta. Może w końcu będziemy mieli popowy towar eksportowy?
A to nasze?
Niezły teledysk powyżej. Przypomina pierwsze videa z lat 80tych. A facet jest nieco gorszą kopią tańczącego Christophera Walkena z Weapon of choice.
http://www.youtube.com/watch?v=sMZwZiU0kKs
Nasze, Woytku, nasze. Z miasta Łodzi kapela pochodzi :)
Tak mi przypadła do gustu ich muzyczka, że chyba się wybiorę jak będą grali gdzieś w pobliżu.
Faktycznie Kamp to polacy :)
A tańczy nie kto inny jak znany i popularny polski aktor Eryk Lubos
http://www.filmweb.pl/person/Eryk+Lubos-152937
Nadszedł rozstań czas.
Po dwóch latach jedzenia haggisa i noszenia spódnicy przenoszę się do Anglii pod Londyn.
Muszę powiedzieć że brakować mi będzie tego małego kraju z jego wesołym ludkiem.
11 strzałów = 11 killsów, to się nazywa efektywne wykorzystywanie amunicji :) Oczywiście gold ammo noob haubica w akcji :)
Jeszczem tam nie dotarł. Na Nowy Rok jade do Polszy w łodwiedziny, potem wracam na dzień do Gla, pakuję mego wagena i jadę.
Londyn przyjmie mnie mam nadzieję godnie. Od 14tego będę w służbie Jej Królewskiej Mości.
W służbie zdrowia wprawdzie, ale jednak w służbie. Mam tego samego pracodawce co 007
Na razie NHS. Choć agentów wszelkiego rodzaju pewnikiem nie zabraknie.
Mam nadzieję że jesteście w pierwszym tygodniu stycznia w domu ?
w o y te k --> zatem do Edynburga już Ci będzie nie po drodze - trudno się mówi, żyje się dalej :-)
przenosiny związane z awansem czy chęcią spróbowania czegoś innego ?
oczywiście, jeśli pytanie Ci nie pasuje nie musisz odpowiadać.
Pozdrawiam
Jungs!
Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz samych sukcesów i radości w Nowym Roku, Wam i Waszym Rodzinom, życzy Wasz oddany CL ;-) wraz z małżonką.
Ho Ho Ho... wesołego i radosnego wypoczynku w Święta, wypasionego Sylwestra !!!
Sectoid Commander may have been receiving signals or orders from ... a higher authority
Walka o ocalenie matki Ziemi trwa!
Powtórka z dedykacją dla Chreesa, może w końcu dołączy do naszego elitarnego grona gold ammo noobs :)
http://speedy.sh/S4ajj/20121226-2011-usa-M4-Sherman-02-malinovka.wotreplay
Targo --> zacny wynik. Zgłosiłeś go do konkursu?
http://worldoftanks.eu/news/5369-end-year-contest-pl/
Yaca ---> Niestety, do tego wyniku wliczyło dodatkowy exp za top guna(event), który w konkursie nie jest brany pod uwagę. Bazowa wartość to niecałe 2400, a biorąc pod uwagę ostatni wysyp "wykręcaczy rekordów", to ten wynik sukcesu (nagród) nie przyniesie :)
W kategorii Fighter mocno się zdziwię jak w TOP 3 będzie coś innego niż VK2801, podejrzewam i w TOP 10 innego czołgu nie zobaczymy. Ludzie kręcą tym ponad 4k expa na goldzie, wyniki lekko powyżej 3k expa są już słabe.
Uboot ---> przenosimy za pracą głównie ale nie tylko.
Chciałem rzeczywiście pomieszkać w starej dobrej Anglii, choć głównie celowałem w Yorkshire a nie w południe. Ale trafił sie kontrakt koło Londynu więc nie wybrzydzam. W dzisiejszych czasach generalnie warto byc (o ile możliwości są) mobilnym - wtedy szanasa na dobrą pracę zwiększa się wielokrotnie.
Będę pracował w tym: http://www.sept.nhs.uk/ konkretnym truście. Bardzo chciałem pacować w NHS - jestem ogromnym fanem tej instytucji. Oczywiście nie jest ona doskonała, ale wydaje mi się że jest najbardziej bliska ideału ze znanych mi modeli opieki zdrowotnej.
Moje miejsce zamieszkania ma przeogromną zaletę - z Londynu dwa trzy dziennie lecą samoloty do Poznania siedem dni w tygodniu. Więc mogę "robić weekendy" w domu.
W Edynburgu będę po raz ostatni pradopodobnie w piątek pożegnac sie z moimi. Jeszcze potwierdzę.
Chrees --> na pewno wpadnę.
Woyciechu -> To praca to jakaś nowa forma psychologii... hmmm... komiwojażerskiej? ;))
[taki mały, niewinny (mam nadzieję) żarcik na kanwie "deliver care and support to people in their own homes [...]":)]
Maciek ---> w przypadku pewnych grup osób jest to niestety konieczne (np. osoby starsze, które często dopada deprecha).
Czy jest to nowa forma? Jest. Pare lat temu rząd brytyjski zdefiniował depresję jako problem... ekonomiczny. Okazuje sie że rząd w formie podatków traci miliardy funtów przez to że ludzie są na chorobowym.
Typowo brytyjskie pragmatyczne podejście do tematu pozwoliło uruchomić ogromne pieniądze na program Poprawienie Dostępu do Terapii Psychologicznej (IAPT). http://www.iapt.nhs.uk/iapt/. Jest to program unikatowy w skali światowej. Osobiscie wierzę (ach ten młodzieńczy czy późnomłodzieńczy idealizm) że program ten może całkowicie przeobrazić społeczeństwo.
Generalna ideą jest by każdy miał dostep do natychmiastowej i efektywnej pomocy po skierowaniu od lekarza rodzinnego.
Oj tam oj tam od razu cziter :D Promocja była, za pół darmo dawali, nawet nasz CL zrobił roczny zapas :P
Ambitny plan Krwawy, na zagranie kilku mapek w CC nie mieliśmy czasu i... ;)
Prawie tak ambitny jak budowa tego ciekawego okrętu, będącego świetnym przykładem budownictwa (i nazewnictwa!) okresu przejściowego w którym galeony walczące w linii stały się... okrętami liniowymi.
Sovereign of the Seas władał morzami przez ponad pół wieku, choć w pierwszym okresie jego największym sukcesem było to, że nie położył się na burtę i nie poszedł na dno jak siekiera... a raczej jak Vasa (Waza) - szwedzki galeon z tego samego okresu, równie piękni zdobiony i prawie tak samo ciężko uzbrojony.
Prawie, bo zanim pojawiły się seryjnie wodowane 3-pokładowe 120-działowce Władca Mórz wydawał się super liniowcem - tak jak np. Yamato był superpancernikiem swego okresu.
Choć oczywiście Yamato był bez porównania doskonalszą konstrukcją na tle swoich ,,rówieśników'' ;)
Taka ciekawostka - Sovereign of the Seas brał udział we większej ilości przegranych bitew i kampanii niż jakikolwiek inny angielski okręt flagowy. Wynika to z okresu w którym służył w linii, wtedy jeszcze nie zawsze brytyjska marynarka tylko i wyłącznie gromiła swoich przeciwników... choć i w późniejszym okresie sporadycznie zdarzały się dotkliwe porażki ;)
Oraz druga ciekawostka - jeśli ktoś nie wie – Wazę można dzisiaj podziwiać na własne oczy, okręt podniesiono z dna po ponad 300 latach!
Niesłychane :)
Muszę sie przyznać, że "chodziłem" koło tego projektu/zadania z 5 lat. I szacuje, iż zajmie mi to z 1,5 do 2 lat aby to zakończyć.
Oczywiście nie mam zamiaru sie totalnie odciąć od rzeczywistości (stąd ten okres wykonania) , ale na zloty może tak być, że będę przyjeżdżał z "pracą".
a... i oczywiście będę "spamował" postępami w pracy. Wielkość maleństwa to 110x90x40cm (WxDxS)... to znaczy że równocześnie trza szukać miejsca na ostateczne zakotwiczenie. :D
Krwawy--> ambitny plan :)
A jak to cudo będziesz budował ? Kupisz w Składnicy Harcerskiej ;) NRDowski model do sklejania ? może Mały Modelarz, czy coś podobnego ?
No bo jeśli chcesz to rzeźbić samemu to ... długo będe szukał swojej nisko opadniętej szczęki :)
Yaca ---> Ten "Twój" jest za mały w porównaniu z wymiarami podanymi przez Krwawego.
To musi być coś przekraczające 40 cali - przynajmniej po długości.
Co do modelu, to jako stary "sklejacz" jestem pod ooogromnym wrażeniem! :)
Życzę powodzenia, żałuję, że mieszkamy tak daleko i NIECIERPLIWIE czekam na zdjęciowe relacje z kolejnym etapów budowy!
Brawo!
P.S. Za to ten diabeł ma prawie 1,5 metra długości i wysokości!
http://www.nytstore.com/58-HMS-Sovereign-of-the-Seas_p_27.html
(A w cenie modelu można w Polsce dostać coś z żaglem, zabrać kilku znajomych i bez zbędnej pracy od razu ruszać na wodę! ;D)
a to jakby kto pytał na jakim etapie jest główny projekt :D
Kierwa, musze zwolnić bo jestem jak "naćpany" tą zabawą
Krwawy -> Podziwiam włożoną pracę i... ilość wolnego czasu ;D
Widzę, że chcesz skończyć przed Wielkanocą :)
P.S. Faktura farby na szalupie to zamierzony efekt? Łódka wygląda na nieco podstarzałą.
Ano...co to za frajda aby wyglądało jak z fabryki. Myśle jeszcze jak tu osiągnąć efekt ewentualnych wstawek w poszyciu (wszak brał jakiś udział w walkach i coś po nich musiało pozostać).
Co do malowania to wyczytałem, że jedynie efekt oryginalności uzyskać można malując pędzlem nie aerografem.
A właśnie jakby cóś to polecam z tej tematyki i z okresu serię Patrick'a O'Brian o kapitanie Jack'u Aubrey. Na podstawie jego jednej z książek powstał ..."Pan i władca: Na krańcu świata (2003)".
hejka
Marek zapewne to czytał a i Sławek okiem rzucił :-)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Buduje-z-drewna-modele-okretow-n65792.html
Ma pięć pokładów, osiemnaście żagli i 104 działa, a jego budowa zajęła Przemysławowi Kołodziejskiemu dziewięć lat. Drewniany model okrętu żaglowego HMS Victory był pierwszym, jaki wyszedł spod rąk emerytowanego strażaka. Teraz gdańszczanin pracuje nad modelem galeonu Wodnik, który wsławił się w Bitwie pod Oliwą. Budowa ma potrwać "zaledwie" trzy lata.
także Marku, podwiń rękawy i po obecnym, przejściowym etapie bierz się do pracy.
Pokonaj gdańskiego strażaka. Niech żyje gdyński marynarz :)
Pozdrawiam
p.s.
1.
Patrick O'Brian napisał wiele książek z tym kapitanem Aubrey, dużo jest już wydanych w naszym języku.
Wspomniany przez Ciebie tytuł filmu ni jak nie odnosi się do jednej książki, autor scenariusza czerpał garściami z wielu książek a także dodał coś od siebie (choćby zamiana amerykańskiego okrętu na francuski) :-)
2.
a może byś tak wyskrobał w następnej kolejności U-boota ?
Ubi... łon robił wszystko sam, ja tylko składam ... ale też mam dużo frajdy.
Zobaczymy :D ale zdaje sie, że drewnianych oprócz wczesnego hamerykańskiego to nie było panie dziejku.
Marek --> ważne, ze coś robisz, ze idziesz do przodu,
kiedyś (pewnie były to lata 80-te) sklejałeś prymitywne modele z plastyku,
dziś jesteś znacznie dalej,
a za następne kilka mgnień wiosny wybudujesz sam - co tylko sobie wymarzysz :)
Pozdrawiam
p.s.
1.
na jakim akwenie odbędzie się wodowanie i czy już matkę chrzęsną wybrałeś ?
2.
zatem na U-boota poczekam, na kolejny okres Twej fascynacji :)
http://www.rokket.biz/modelsweb/rokket/u557/finished.shtml - cosik takiego ?
Jeśli już, to może lepiej coś takiego?
http://www.modelepodwodne.pl/viic.html
(tym bardziej, że znamy się z ubotwaffe.pl, więc fachowa pomoc byłaby w zasięgu ręki :)
P.S. Zawsze mnie kręciły modele u-bootów. Dawno temu skleiłem U-99 (też od Revell'a), ale tylko w skali 1:125.
Ech... Taki sterowany radiowo to byłoby coś!
P.S.2. Hehe - nie miałem pojęcia, że robią coś takiego :)
http://www.youtube.com/watch?v=AFOFBqXIGUg
(brakuje już tylko torped :D)
P.S.3. Karwa! Są i torpedy! :DD
http://www.youtube.com/watch?v=i25lROgRG1c
Marek --> czyżby u Ciebie w stoczni zaczął się strajk ?
Skąd przerwa w relacji ?
Skasuj związki zawodowe - potem już będzie z górki :-)
I nie buduj w Polsce - nasi stoczniowcy za dużo piją
Mati --> wszystko piękne, tylko czasu, chęci a może i umiejętności (przynajmniej u mnie) brakuje, ponadto ciężko coś takiego kleić w bloku na balkonie
swego czasu w konkursie na u-botwaffe.pl wygrałem skorupę XXI - do odbioru osobistego w W-wie. Nie wiem czy cały czas na mnie czeka ? odwiedziłem też dwie osoby z tego forum zajmujące się modelowaniem na poważnie Tobruk i Amigo - to są mistrzowie ! A ich modele - miodzio :-)
na zakończenie fotka z budowy mojej jednostki :-)
Pozdrawiam
Niu rekord :) 3030 expa na WZ-131. Byłoby pewnie więcej gdybym nie zginął.
już tak się cziterze nie chwal, bo po pierwsze primo z premiumem, a po drugie primo gold amunicją
czyli nie dość że cziter, to jeszcze noob :P
ale 5800 dmg to ładny wynik
... i jest szansa na 2500 golda w "chińskim konkursie". Ponoć na ruskim serwerze żeby dostać się do Top 100 na WZ-131 trzeba mieć 1900 expa bez premium, ja mam 2020. Ruski serwer jest większy od EU, więc teoretycznie powinno być łatwiej dostać się do "setki". Teoretycznie, bo w praktyce to rożnie bywa, na serwerze EU grają Polacy, a wyniki nie będą w żaden sposób weryfikowane, więc ustawek będzie co niemiara. Wyniki po 5000 expa na lolkach to będzie norma :)
Jak to dobrze że nie mam żadnego kińczyka, to nie muszę się niezdrowo :P ekscytować konkursami.
Wasz kolega chrees przesiada się z posiadanego obecnie sześcioletniego kalkulatora C2D na komputer :>
Uaktualnienie może zainteresować (ewentualnie) tych z Was, którzy jeszcze czasem grają w jakieś gry ;>
Asrock Z77 Extreme6;
Intel Core i7 3770K 3.5GHz BOX;
G.SKILL DDR3 2x8GB 2400MHz CL10 TridentX;
Plextor PX-128M5P (2,5'', 128GB, SATA/600).
Musi starczyć na następne 5-6 lat (nie licząc grafiki ;>).
Odmeldowuję się.
aaaauć, poszedłeś po bandzie
a złożyłeś już blaszaka, czy czekasz na możliwość zmiany chłodzenia? :P
PS
ciekawie teraz będzie słuchać na TSie relacji "a u mnie mapa się załadowała" :D
Jakby mi nie groziły żadne wygrane w konkursach, to też bym się nie musiał niezdrowo :P ekscytować.
He he,
ja mojej mamie upgrejtowałem kompa z celerona 3 (1200 mhz) na Pentium 4 :D 2GB ramu, który dostałem w spadku. To jest upgrejt!! Ciekawe czy ktoś pamięta jeszcze takie podzespoły :D
Na Internecie różnica między moim kompem a pentium i7 jest niezauważalna ;)
Mackay to będzie ta bitwa.
http://speedy.sh/psJFc/20130206-1711-china-Ch16-WZ-131-35-steppes.wotreplay
Teraz już wiem czemu mi tak łatwo poszło. Koleś z E-75 Eff 432, Win ratio 43%, Hit ratio 22% :) Trzeba chyba mieć naprawdę masę szczęścia, żeby trafił się akurat taki bukiet :)
Apropos zdjęcia do posta nr 125...
pracownia Krwawego dobrze zaopatrzona, farby, rozpuszczalniki, impregnaty - i wszystko przechowywane w zgrabnych butelczynach ;))
i kto z miłośników modelarstwa i marynistyki nie odwiedziłby Krwawego w jego pracowni aby poznać z bliska postępy prac i nie tylko ;)
na blogu gościa co tłumaczy z rosyjskojęzycznego forum znalazłem:
- low-tier HEAT shells will get a nerf
hejka,
Marek --> nic nie opowiadasz, co się dzieje na budowie,
może moje kolejne zdjęcie, pokazujące rury galwanizowane, dwojakiego rodzaju Ciebie zmotywuje,
widzimy penetration type "double sleeve" & "through" ;)
w o y t e k --> cóż tam słychać w nowym miejscu pracy i życia, już się zaaklimatyzowałeś ?
Pozdrawiam
p.s.
w zaprzyjaźnionym wątku "MILITARIA" wrzuciłem kilka fotek, które może natchną Was jak spędzić letnie dni.
Witka ...
przechodzę właśnie tzw. ostre zapalenie oskrzeli,
i jakoś nie mam weny na "prace stoczniowe"
Lim tak myślałem i myślałem o co kiepasa z tym 125... i czyżby chodziło o tooo???... a jeśli tak to każdy szkutnik/stoczniowiec musi mieć takowe sprzęty w workshopie
co do prac idzie to zdecydowanie wolniej bo teraz robię kadłub, gdzie pierwej trza profilować listewki następnie...
Uboot ---> jestem. Zyje. Mieszkam na razie w szpitalu, ale mam nadzieje ze niedlugo cos wynajme. W szpitalu blokuja nam strony wszelkiej masci, lacznie z gryonline, wiec by cokolwiek zalatwic musze korzystac z miejscowej biblioteki.
Czas intensywny. Treningi, szkolenia, pacjenci i mnooostwo nowych osob. Sporo jezdzenia w wielokacie: Colchester, Brentwood, Greys i Southend. Ale jest dobrze!
Myslalem ze tu na poludniu bedzie mi brakowac otwartosci i humoru szkotow, ale prawda jest jak zwykle banalna: ludzie na calym swiecie sa tacy sami!
Hello,
Cappo już zapewne to wie a być może reszta z Was też to czytała
po co pracować ? po co codziennie wstawać rano ? można w końcu dobrze się zabawić i przy okazji zarobić trochę na waciki :-))
Pozdrawiam
p.s.
Marek --> no i piękne zdjęcia :-) znaczy nawet choroba Ciebie nie zmoże !
w o y t e k --> w szpitalu, mówisz, a klamki tam są ? na pewno możesz wyjść kiedy tylko chcesz ?
a już tak na poważnie, ludzie nie są tacy sami w mieście, kraju a co dopiero na całym świecie :-)
siedziałem u jednych Skandynawów ponad pół roku, teraz mam do czynienia z innymi - jakbym wylądował na innej planecie.
taki tam wynik
Victory! Map: Ruinberg 14 lutego 2013 23:26:01
Vehicle:: T28 Prototype
Exp: 4 288 (x3) + Credits: 38 127
Achievements: : Pascucci's Medal, Steel Wall, Sniper, Master Gunner, Mastery Badge: "Ace Tanker"
ale żeby skroić 3 arty t28 proto
Ubi odnośnie postu [172] http://www.esl.eu/eu/wot/7on7/cebit_1/rankings/ to właśnie wygraliśmy pierwszy turniej kwalifikacyjny i jedziemy na turniej IEM do Hanoweru, który odbędzie się podczas CeBiTu :D i mamy już zapewnione miejsce w pierwszym sezonie ProLeague :)
macek - te statystki to chyba ten mod:
na 100% będę mógł potwierdzić przy patchu 8.4 :P
Cappo --> bogaty człowieku, nie potrzebujesz czasem jakiejś pomocy ?
mogę za Twym czołgiem biegać i na bieżąco łatać dziury :-), a tak na poważnie - powodzenia życzę !
Marek --> podpowiedz mi, poproszę, co Ty zrobisz z tymi wszystkimi klamerkami po zwodowaniu okrętu ? Chyba nie pozostanie Ci nic innego jak budować kolejny, i oby Karl Donitz miał z niego pożytek :-)
Yaca ---> czyżby Twa szanowna małżonka (pozdrowienia dla niej) pozwoliła Ci podejść do klawiatury ? Czym udało Ci się dziś wykazać, pochwal się :-)
aby nie być gorszym od Yacy, też coś wrzucę ;)
Pozdrawiam
Tom...ja tego różnorodnego sprzętu mam w pyte, gdzieś popakowane i takie tam. Co wizyta w Castoramie to cosik kupie. Co do wykorzystania to i owszem... następna "myśl przewodnia" krąży koło samolotu sterowanego radiem, ale takie coś z 1.5 do 2m rozpiętość skrzydeł.
Yaca --> Twój krótki staż małżeński, tłumaczy Twoje niedoinformowanie.
Żona ma na Ciebie baczenie wszędzie i o każdej porze dnia i nocy,
Tylko wyjazd za granicę rokuje jakieś szanse na samodzielność :-))) ale nie daje 100% pewności.
Marek --> jeśli samolot, to na fotce masz propozycje, Kriegsmarine potrzebuje tych maszyn ! na wczoraj !
I zamień może Castorame na Degustatornie, inaczej skończy Ci się powierzchnia magazynowa.
Pozdrawiam
p.s.
jak oceniacie ? wybiera się ktoś na koncert do W-wy ?
http://www.youtube.com/watch?v=Fy7FzXLin7o
Ubi ---> Ja nie jadę. Miałem, ale jakoś tak wyszło.
A kawałek, cóż... nie "depechowski". Ja rozumiem, że nie można stać w miejscu, czy klepać w kółko te same standardy, ale to nie mój klimat. Czuję w nim powrót do "zawodzącej śpiwogry" z "Violatora", którego nie ma w mojej płytotece spod szyldu DM.
Jak dla mnie "Ultra" była krokiem w świetną stronę, ale widać, że to nie była ta strona ;)
Mati --> bilety kupiłem ale w moim przypadku nie oznacza wcale, ze uda mi się tam dotrzeć.
Poprzednio też miałem i się nie udało - raz, że zdarzył się wyjazd służbowy a dwa, sam koncert odwołali :-)
Pożyjemy - zobaczymy.
Pierwszy kawałek z nowej płyty, nie licząc wokalu taki mało w stylu DM, nie da się ukryć, choć z drugiej strony czy kawałek z linka można określić jako typową muzykę DM ?
http://www.youtube.com/watch?v=6T7zKWDr4v0
poczekajmy na całą płytę.
Pozdrawiam
Olaboga! To jest z "Songs of Faith and Devotion". Jezzzz Ubi... sory - to nie dla mnie ;/
P.S. Jak sięgnę myślami wstecz, to schyłek mojego (głębokiego i oddanego) "fanowania" DM zaczął się, kiedy grupa zaczęła być szerzej rozpoznawalna. Jakoś tak pewnie ze mną jest, że staram się być "kontra" w stos. do większości :) (choć oczywiście nie zawsze)
P.S.2. Od lat moimi najlepszymi płytami są "Black Celebration" i "Some Great Reward".
"Music for the Masses" też traktuję wyjątkowo, ale to już było nie to... w powietrzu czuć było gwałtowanie rosnącą popularność ;)
hejka,
"Condemnation" jest chyba jednym z niewielu utworów DM, których nie potrafię wysłuchać w całości ale to nie oznacza, ze cala płyta jest do niczego. Utwór z linka, jest jednym z moich ulubionych
http://www.youtube.com/watch?v=heLCJewpSig
Z nadchodzącym albumem mam nadzieję będzie podobnie, coś tam dla siebie znajdziemy.
Choć trzeba przyznać Ci rację, ze odeszli od swoich początków strasznie daleko.
Oni byli młodzi (picture) a i my będąc przed maturą patrzyliśmy i czuliśmy wszystko inaczej
Pozdrawiam
Jestem, mam klamki, dzisiaj odblokowali mi nawet wszystkie strony, wiec niczym chinski dysydent moge wyjrzec na swiat i rzucic sie na zaleglosci z ostatnich tygodni. Ale juz jutro pewnie znowu dzrwi na swiat zatrzasna.
kierwa, boje sie kiedy zawieje od wschodu.
tjaaa, jest to jakaś forma wyprowadzanie swoich pupili... ażeby było śmieszniej mieszka tam ...panienka...
Marek --> Ty, Twoja rodzina i każdy osoba, która Ciebie będzie odwiedzać powinna zamiast WC odwiedzać balkon tej Pani, śmieci też tam wyrzucajcie - zobaczymy jak wtedy zareaguje.
Krwawy - kobieta robila grila zimą na tarasie?
sporo podwawelskiej spadło na ziemie ;->
Krwawy -->> niezły bigos, założę się że jak się zrobi cieplej i kiepski widok przerodzi się w niezły smród, co prawdopodobnie zwróci uwagę właścicielki, sama się za to nie weźmie tylko "wynajmie" firmę sprzątającą...
Dla zainteresowanych czołgistów:
http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/217469-84-investment-opportunity
I jak tu wygrać.
Zakończyłem przygodę przy 5:11...
PS
moich 5 dla jasności
PPS
z innych osiągnięć: na Ensku 3 sporty pojechały środkiem na bazę npla, po ~3min baza przejęta, gwiazdka zbita, 220 expa (po mnożniku...)
Hans --->> myślę że takie bitwy są na tyle wymagające że trzeba wyłuskiwać najpierw największych pro'sów z drużyny przeciwnej tak aby nie zdążyli wytrącić balansu z równowagi - dopiero wówczas można pozwolić sobie na "fire at will" o ile w między czasie nie zajmą bazy. Oczywiście piszę czysto teoretycznie, nie żeby mi się to kiedykolwiek udało ;-)
Macek - przeglądając podrzucony przez Ciebie wątek
znalazłem taki tekst: My siemka hamster approves.
ciekawy awatar ma gościu :D (http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/user/277070-hubertgruber/)
Hehe tez to widzialem :))
Ryzykujesz zakup tych pestek? Ja chyba zagram "all in" - moja hazardowa żyłka jest mocno napięta ;))