World of Tanks to darmowa gra MMO koncentrująca się na bitwach pomiędzy czołgami. Za produkcję odpowiada studio Wargaming.net, znane z Order of War oraz serii Massive Assault.
Oficjalna strona gry:
http://worldoftanks.eu
Informacje dla zamierzających rozpocząć grę:
- Upewnij się, że ściągasz klienta gry przeznaczonego dla serwera europejskiego! Należy go ściągnąć ze strony: http://worldoftanks.eu/game
- Wymagania minimalne gry: CPU: 2 GHz, RAM: 1 GB, HDD: 2GB, Video: GeForce 6600GT (128 MB) / ATI analog
- Gra posiada pełną, polską wersję językową.
- Gra jest bezpłatna (Free 2 Play), ale w grze występuje system mikropłatności. Wykupienie konta premium za prawdziwe pieniądze pozwala na szybsze zdobywanie silniejszych czołgów.
- Posiadanie konta premium powoduje uzyskanie 50% więcej doświadczenia i srebrnych kredytów po każdej bitwie.
- Miesiąc konta premium kosztuje około czterdziestu złotych.
- Gra nie wykorzystuje pełni możliwości procesorów wielordzeniowych. Możliwości twojej karty graficznej w przypadku tej gry mogą być ograniczone możliwościami procesora. Jeżeli twój procesor ma mało pamięci cache i jego poszczególne rdzenie mają niskie taktowanie, możesz mieć problemy z ilością klatek. Gra najlepiej działa na procesorach i5/i7 z cache L3. Istnieją jednak modyfikacje umożliwiające odpalenie gry na starszym sprzęcie kosztem zubożonej grafiki.
Istotne ustawienia gry ułatwiające walkę początkującym:
Wyłączenie efektu odrzutu po wystrzale w trybie snajperskim, który bardzo rozprasza uwagę w ferworze walki:
- W głównym oknie ustawień gry, w lewym dolnym rogu okna zakładki "Gra" / "Game", należy odznaczyć opcję "Drganie pojazdu w trybie snajperskim" / "Enable vehile vibration in Sniper Mode".
Włączenie celownika pokazującego szansę przebicia pancerza przeciwnika za pomocą trzech kolorów (zielony, pomarańczowy, czerwony):
- W ustawieniach gry, w zakładce "Celownik" / "Reticle" w lewym dolym rogu jest opcja "Znacznik działa" / "Gun Marker", za pomocą rozwijanej listy należy ustawić ją na "Krzyżyk (wskaźnik penetracji pancerza)" / "Crosshair I (with armor penetration indicator)".
Grę bardzo ułatwia modyfikacja OTM, pokazująca pasek życia nad każdym czołgiem. Sposób jej instalacji jest opisany niżej.
W opcjach graficznych należy ustawić Drawing Distance na High. W przeciwnym wypadku, czołgi na długim dystansie nie będą wyświetlane przez grę, a to uniemożliwi efektywną grę czołgami snajperskimi (np. Panterą lub PzIV).
Jeżeli mamy problem z klatkami, należy ustawić LOD na Low. To spowoduje, że gra będzie ładowała słabej jakości obiekty na średnim i długim dystansie (wciąż je wyświetlając).
Przydatne strony:
- Drzewko rozwoju czołgów wszystkich nacji online: http://www.wotdb.info
- Aktualne mapy Clan Wars NA, EU, RU: http://www.wotconquest.com
- Na bieżąco aktualizowany wortal dla czołgistów: http://world-of-tanks.eu
- Polska strona o WoT: http://world-of-tanks.pl
Linki do przydatnych/niezbędnych modów:
- XVM wyświetlający statystyki graczy, wraz z OTM, czyli paskami życia (HP) nad czołgami:
http://code.google.com/p/wot-xvm/downloads/list
- WoT Logger:
http://code.google.com/p/wot-logger2/downloads/list
- Celownik z timerem, autorstwa J1mB0sa:
http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/56831-j1mb0s-crosshair-mod
- Zegarek w garażu:
http://www.mediafire.com/?egusyf2iipgep2a
Linki do stron prezentujących statystyki:
- DpB oraz pozostałe czołgi wymagane na medal Master Tankera: http://wot-dossier.appspot.com
- Porównanie swoich statystyk na dwóch różnych czołgach: http://wot.ctocopok.ru/load_cache_e.php
- Porównanie statystyk dwóch graczy: http://wot-news.com/index.php/stat/compare/eu
- Tracker statystyk: http://www.planetwot.com/playerStats
- Kalkulator efektywności gracza: http://wot-news.com/index.php/stat/calc/en
- Statystyki klanów: http://wot.xpnet.pl
- WoT Logger: http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/68849-wot-logger-207
Najciekawsze kanały YouTube oraz filmy na temat WoTa:
- Kanał gracza emu87, jednego z najlepszych na serwerze EU: http://www.youtube.com/user/aerophobic2/videos
- Kanał rosyjskiego gracza BeeS (po angielsku): http://www.youtube.com/user/IBeeSI/videos
- Kanał amerykańskiego klanu SSGS (z ciekawą serią "How I Tank?"): http://www.youtube.com/user/PsychicGoldfishProds/videos
- Kanał gracza z klanu Pirates: http://www.youtube.com/user/PTSEnvy/videos
- Kanał gracza z klanu Pirates, NewMultiShow[PTS]: http://www.youtube.com/user/NewMulti2k/videos
- Informacje dla początkujących o poszczególnych czołgach: http://www.youtube.com/playlist?list=PL6D318CE9421F6FE1&feature=plcp
- Wytłumaczenie podstawowych zasad gry: http://www.youtube.com/watch?v=SQbSGfDK7qU
Filmik dla nowych graczy, przedstawiający podstawowe aspekty gry:
http://www.youtube.com/watch?v=mzavozeS91g
Poradnik z wieloma istotnym wskazówkami (autorstwa Voytecha):
http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/79468-jedyny-sluszny-poradnik
Strategie na poszczególne mapy (autorstwa Loofah):
http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/100318-mapy-uniwersalne-taktyki-dla-kazdego-rodzaju-czolgu
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12209081&N=1
Nastepny patch to 8.0. Jesli uda im sie wepchac fizyke (a ciagle chca to zrobic) to pewnie 2-3 miechy.
Straciłeś niepowtarzalną okazję zyskania sławy na forume.
Następnym razem klep jakąś pouczającą pizdowąsów sentencję przy robieniu takiego screena, nawet jeśli będzie to tylko "learn to play fucking noobs".
Mozna gdzies pobrać instalke odrazu na eapie 7.5 ? Zeby nie trzeba później pobierać pół roku tych aktualizacji?
Ok to glupsze pytanie. Czy da sie zmienic jezyk (gdzie?) ew gdzie znajde klienta PL? Potrzebuje :P
Następnym razem klep jakąś pouczającą pizdowąsów sentencję przy robieniu takiego screena, nawet jeśli będzie to tylko "learn to play fucking noobs".
Wal się, bocie :* Jestem kulturalnym i spokojnym obywatelem tego kraju, nie mnie takie sentencje wypisywać do uczciwych, niewinnych małpek :(
BTW - jakiś mendzich mi z forum skrina podpieprzył :> Ciekawe, czy to ktoś tutejszy, czy po prostu jakiś nabek czasem czytający...
Asmodeusz - język zmieniasz w launcherze. Przed uruchomieniem gry sprawdź menu z flagą - są wszystkie zlokalizowane wersje do wyboru. Ściągnięcie plików lokalizacji trwa z reguły kilka sekund.
PS Pozdrawiam z włoskiego klienta. Nie pytaj, dlaczego :D
BTW.
Bo zapomniałem się pochwalić wczoraj.
Mój wypasiony garaż po ostatnim weekendzie. ;]
[10]
Ja potrzebuje PL - musze sie wczuc w "siema kto PL???".
[11]
Pff, wiekszosc to same plewo-czolgi :P Widze, ze ARL V39 jak i T-34-85 niewyelitowane. Zostawiasz najlepsze na koniec? :D
Sam jesteś plewonaabem. ;]
Mery to plewolemming, olej go i nie kłóć się z takim, bo jego głupota cię zmiażdży :*
Ee ale mam taki problem. Otóż jak ja już pobrałem taką małą instalkę co tam ważyła kilka "mega" i potem ją zainstalowałem a następnie zacząłem ponowna aktualizacje a potem ja zatrzymałem i ponownie zacząłem pobierać instalkę ale już tą na etapie patcha 7.5 która wazy coś ok. 3.3GB to jak ja ja pobiorę i zainstaluje ponownie to nic mi się tam nie poj....e?
Oj wiadomo, ze trochu zazdroszcze - szczegolnie JpzE-100. Chcialoby sie sprzedac komus pigule za 1000+, niestety jeszcze dziala nie mam na JT (jakies 5-10k expa), pozniej tracki i grind 200k na Jpz. W kolekcji widac brak AMX 50 100 (albo 50 120) - to tez jedna z bardziej przezajebiaszczych maszynek w grze.
Nie prawda jestem typowym campe... znaczy graczem zachowawczym. :D
Jedynie leming załącza mi się przy nędznym francuskim ścierowtanku, którego naaby nazywają OP.
Asmodeusz >>> Niestety nietoperz w czarnych rajtuzach potwierdzi że widełki dmg JP 100 ma żenujące.
Najcześciej walisz po 890-950, petarda za 1100-1200 jest raz na 20 strzałów.
Wyjaśniłby mi ktoś jak wgrać tego nowego XVM (7.5) ?
Proszę ;)
Tak samo jak poprzedniego.
[18]
Zgraj wersje full nie lite (nie wiem czemu lite nie zawsze zaskakuje). Reszta tak samo jak wczesniej.
Jedynie leming załącza mi się przy nędznym francuskim ścierowtanku, którego naaby nazywają OP
On jest op, acz niestety niektóre plewolemingi nie potrafią się nim posługiwać, jak zresztą 90% swoich czołgów w garażu, a potem kwiczą, że jest zbyt słaby :* BTW - Tobie Mery kury szczać prowadzać, nie wota grać ;)
Asmodeusz - Jagdpanzer E-100 okazał się jednak największym kopem w dupę, jakiego otrzymałem od białoruskich kurewek. Ten czołg jest po prostu dnem i to dosłownie, ale to naprawdę dosłownie NIE MA ŻADNYCH ZALET :
1) Mobilność z dupy wzięta, a obrót niemalże Mausowy. Każdy szanujący się med rozjedzie go niczym nawałnica, bez obstawy nawet nie ruszaj w randomy... Oczywiście niczego szczególnego nie wymagałem przy jego rozmiarach, ale czytaj dalej :3
2) Kamuflażu ten czołg niestety nie posiada, a ja myślałem, że to JT ma go tragiczny... Niedawno w ataku na Prochorowce stojąc na krańcu drzew lasu byłem spotowany raz po raz przez wrogie medy na środku - czyt. z odległości 400-500m i to przez masę krzoków
3) Działo to chyba najgorszy element tego czołgu, ale propaganda WG działa niczym u Goebellsa w III Rzeszy. Będą mi wmawiać imbecyle, że to działo jest takie cudne i boskie, bo alpha ma 200 większe od pozostałych armat innych TD. No kurwa, oni to chyba wstydu nie mają takie rzeczy niestworzone bajać. Potrafi nie trafić w pewny cel, ale do tego się przyzwyczaiłem, bo wszystkie armaty tak mają, chociaż w tej to boli najbardziej przy pociskach po 2k. Strzały za 0 też są zabójcze... Zakres obrażeń jest to chyba 788-1313, a średnie to 1050. Szkoda, że większość hitów jest nawet poniżej 1000 :/
4) Pancerz czyli coś ultra dziwnego. Nadbudówka potrafi czasem zrykoszetować drugiego Jagdpanzera niczym loltraktora, a czasem wchodzi z T-54 bez problemu. O podłodze nie ma co mówić, dno dna, bo w końcu jest na podwoziu z E100 (zwanego również w pewnych kręgach "crap"). Aczkolwiek tutaj boli to bardziej niż w JT, bo Jagdpanzer nie opuszcza działa prawie w ogóle, więc o schowaniu dołu nie ma co myśleć w większości przypadków
5) Tak szczerze to nawet nie tyle mediumów się boje, co artylerii. Ten czołg przyciąga ją jeszcze wielokrotnie bardziej niż Maus. Wystarczy, że się pojawisz (a nie jest o to trudno, patrz pkt. 2), a totalnie cała wroga artka już na ciebie patrzy i zaczyna się totalny złoty deszcz. Wszystkie nuby na samym początku bitw kwiczą, że "trzeba Jagdpanzera zabić, bo on mocno bije i jest potężny" to i sobie wmawiają, kolejny naab kolejnemu, następna małpa następnej i tak powstaje legenda. Dzisiaj jakiś koleś w KT tak zaczął robić, coś w stylu "kill Jagdpanzer, he hits 1500+" to go wyśmiali :>
Ten czołg się nawet nie umywa pod żadnym względem do JT, nie mówiąc już o Obiekcie 268 (przeczytaj pierwsze słowo każdego punktu i będziesz miał jego zalety, bo on raczej żadnych wad nie ma) i taka to smutna prawda. Jagdtiger to potwór-morderca w porównaniu z tymi mamucimi fekaliami. Oczywiście trzeba przyznać, że też jest tragiczny, ale jego armata to realne i potężne zagrożenie w odpowiednich rękach, nie tylko propagandowy postrach neonabów na papierze
[21]
Gralem nim na tescie troche, wiec nie powiedzialbym ze nie ma wogole zalet. Zaleta jest to, ze nikt nie chce dostac w ryja od niego piguly :) Ale na randomach bez plutka raczej slabo sie spisywal - jednak gdy gralem z kumplem i trzymal on moja flanke/naganial - gralo sie zupelnie inaczej. A teraz robie go (powoli) raczej do kolekcji - no i z innego powodu: jak mam zly dzien moge wziac go i zepsuc ten dzien jeszcze komus :)
Co do pancerza - nadbudowka ma zdaje mi sie jakies dziwne weakspoty na froncie. Wiem ze (patrzac na niego) po lewej stronie mantleta strzaly potrafia dosyc czesto przebijac. A moze tylko zdawalo mi sie i byl to szczesliwy roll po tej stronie.
Anyhow, robie go do kolekcji. W zalozeniu chce miec cale drzewko niemaszkow i cale drzewko frenczy - na usry i usa przyjdzie czas pozniej.
Gilmur >>> Ano nie starczyło czasu by wbić.
Zresztą Jadźką w ogóle nic nie jeździłem przez weekend.
Zabiorę się za nią za dwa tygodnie (chyba że dadzą ciekawą promocję w nadchodzący weekend).
jak mam zly dzien moge wziac go i zepsuc ten dzien jeszcze komus :)
Uwierz mi, że zepsujesz dzień co najwyżej sobie. Jak już trafisz na atak Malinówka to dopiero bosko będzie, gdy zginiesz w 14 minucie po deszczu pocisków albo jakiś zabłąkany Batchat zjedzie ze wzgórza, rozpieprzy cię magazynkiem, jeżdżąc obok ciebie przy 5 twoich sojusznikach i sobie z palcem w dupie wróci na górę przeładować, bo i takie rzeczy się zdarzały...
Nie mnie to oceniać, róbta co chceta. Skoro już robisz ten czołg to wiele sobie nie obiecuj, byś później się bardziej nie rozczarował
Jak pisalem - jezdzilem nim i jesli chodzi o tragedie daleko mu do ARL V39 czy Somua whatever le złom. Sa gorsze ale i sa lepsze.
ARL V39 może się jeszcze obrócić na czas i zmieść z powierzchni ziemi pędzącego pz38nA na nasz zad.
Jp 100 nie zdążył by się obrócić nawet gdyby, to sam potężny Loltraktor pędził na jego kuper...
tia, tylko ze wszechpotezny pz38nA moze walic mu w pysk i przebic bez wiekszego halo. Juz nie mowiac o lol-hetzerze z derpem...
Przecież zarówno Pz38 jak i Hetzer, są dosłownie na jeden pocisk dla "słupa w dupie" w V39.
jeszcze trzeba trafic. z katem ostrzalu 2 stopni wystarczy ze koles skreci i juz celujesz wszedzie byle nie do niego
Tak czy siak V39 ma większe możliwości obrony, niż Jp 100. ;P
No i koniec końców V39 wystarczy przysiąść i pewnie w jeden dzień dałoby się go wygrindować całego.
[32]
Grindowalem go chyba 2-3 tygodnie na koniec wydalem free expa (20+k) i wypieprzylem go wpizdu. Po prostu nie moglem zniesc tej kupy gowna.
[357]Łowca Czarownic -> Ani mi w głowie modyfikować jakieś pliki a gram ze wszystkim na High i 1920x1080, poza teksturami bo nie mam 64bitowego systemu.
meryphillia
Nie prawda jestem typowym campe... znaczy graczem zachowawczym. :D
Ja za to wierzę w misję ratowanie drużyny. I jadę tam gdzie większość olewa. A później mam pretensje, że znowu mnie zgangowali. Mesjasz kur.... ;D
Nie mogę...
spoiler start
Do 14 minuty nic się nie wydarzyło, a potem już nie miałem, po co tam siedzieć (If u know what I mean) ;)
spoiler stop
Chociaż... Pamiętam parę szczegółów, więc chyba musiałem ją dalej oglądać...
Poszukam
Mam, lecz nie dam, bo się wstydzę :* A gdy tylko wrzucę to od razu się wszędzie pojawi ten replay :>
Wreszcie wyekspiłem AMXa 50 100, pierwszy mój czołg z autoloaderem. Jeździ się tym zabawnie ;D
Dziwne uczucie, wybieranie osamotnionych czołgów do wyjebania. Pierwsza bitwa i dojechałem Panterę, IS-6, IS-3, KW-3, KT.
Zabawna sprawa, pewnie randomkowy standard na francuzach:
- Dwa razy mi została jedna pestka, bo oczywiście wszystkim naokoło przybywa odwagi gdy przeciwnik jest już na hita :S
- KW-3 z odległości widział jak grzałem do ISa-3 więc szybko się stamtąd ulotniłem. Przeładowałem, wracam, a on oczywiście tam był, ale się już zdążył zniechęcić i zawrócić w drugą stronę, więc też dostał baty w tyłek XD
@Nietoperz:
Powinieneś się poświęcić dla społeczności. Powtórka z takiej bitwy powinna być, co z tego, że ludzie zobaczą jak przylamiłeś ; )
No i stuknęło mi dziś 10 000 bitew :)
Łaa, gratulacje!
Tak się kiedyś zastanawiałem, ile bitew przejeżdżę w WoTa (6,5k do tej pory).
Coraz mniej mi się chce grindować.
Prawie wcale nie chce mi się jeździć samemu. Jak jeżdżę sam, to mam całkowicie inny styl gry, tzn. nigdy nie poświęcam się dla randomków.
Granie w teamach 14 lub 15 osób mnie trochę denerwuje. Ciężko o zgranie, w takim zespole jadą zwykle 3-4 osoby z którymi gram regularnie.
Właściwie jedyne co mnie bawi w tej grze teraz, to śmiganie ze znajomymi w plutonie 3 czołgów na randomie. Wtedy jest teamplay i komunikacja.
W sumie mam szacunek do tych starych klanów grających CW, typu PAD, SBP, PTS. Nie mam zielonego pojęcia, jak udało im się stworzyć zespoły 15 w miarę zgranych ludzi ; )
[38]
Gratz. Ja przespalem swoj moment (byl 2-3 dni temu) :)
[39]
Tiaaa... mi sie nie udalo znalesc 4 osob do gry w LOLa a co dopiero 14 do WOTa :)
BTW - jakiś mendzich mi z forum skrina podpieprzył :> Ciekawe, czy to ktoś tutejszy, czy po prostu jakiś nabek czasem czytający...
widze ze generalnie trzeba uwazac co sie tu pisze bo pozniej beda haki wyciagac oczywiscie sie nie przyznalem
[41] Co to za mod z zasięgiem widzenia na mapce i prawdopodobnie linią strzału? ;)
[43] Dzięki!
Heh tomcio - to ja byłem, czyli jednak dobrze kojarzyłem...
<--- [44] Czyli jednak "oprawca" znalazł bidnego, ukrywającego się nubka siwobrodego :*
Oświadczam wszem i wobec, że dzisiaj grać się nie da i chyba całkowicie odpuszczam, nawet bez daily. Przez ostanie półtora godziny zdążyłem jedno 2x zrobić i to z wielkim trudem. Reszta bitew zazwyczaj już w 12 minucie wygląda tak : 1<7, ale bywało też gorzej. Szkoda gadać, jebanych małpuf gra doprawdy tyle, że nawet w ZOO by pozazdrościli WG takiej "rozrodczości". Zwymiotować z litości idzie :> BB
[45] wakacje sa wiec gimbusow pelno wszedzie :P
[21]
Wiesz, największa paranoja polega na tym, że gdy zaczęły się testy nagle podniósł się wielgachny płacz że JagdPz 100 jest OP i w ogóle straszny... jasne, jak ktoś po raz pierwszy na niego wyjechał od frontu to prosił się o pigułę.
Najlepsze, że czasami płakali ci sami ludzie którzy krzyczeli że Niemcy zawsze dostają szroty a Rosjanie mają wszystko OP.
W związku z sugestiami graczy, obniżono celność i dmg działa. Nie wiem, czy czegoś jeszcze nie ruszono. A gracze i tak dopiero po paru dniach się kapnęli że jeśli wyjeżdża się na taki wóz od frontu to problem tkwi nie w OP wozie, tylko niepełnosprytnym graczu.
No ale co się stało, to się stało.
Stracil tez 100hp.
@Blackbeard: No tak przerażające ukradłem ci screena, następnym razem, zamiast napisać znalezione w internecie to napiszę, bitwa wielkiego i wspaniałego Blackbeard z forum Gry-online.pl, a mendziuch to sobie możesz pisać o swoim chomiku. Screen się tam po prostu nadawał to go wkleiłem, ale pewnie wspaniały GOL mnie zaraz od noobów zwyzywa.
pewnie wspaniały GOL mnie zaraz od noobów zwyzywa.
NOOB !!!
bitwa wielkiego i wspaniałego Blackbeard z forum Gry-online.pl,
Nie zapomnij jeszcze dopisać po "Gry-online.pl" słów "z Bożej łaski władca i pan wszystkich naabów", bo wtedy się nie liczy bez tytułów królewskich :(
Szczerze mówiąc to w dupie to mam, kto tego skrina przekopiował i po co :)
Mam pytanie: czy da się w to przyzwoicie grać bez myszki na touchpadzie? Chętnie bym dał szanse tej grze ale nie wiem czy bez myszki idzie coś ugrać.
Edit: łeee szkoda, miałem nadzieje, że sobie trochę "poszczelam" :)
Niestety, ale nie sądzę, byś na touchpadzie w ogóle pograł. W tej grze liczy się szybka reakcja i bardzo dokładne celowanie, więc niestety...
Yyyy kup sobie najtansza myszke w media czy tesco?
Czy to tylko ja czy od paru dni jest jakiś kryzys ? Dzisiaj patrzę i przerażony uświadamiam sobie że ciężko wypracowane 50% W/L znów wróciło do 48% -.- Natomiast na BatChacie z 57% do 48% 0_o
I czy powinienem się zatrzymać przy IS-8 czy pomóc sobie używając free exp ? Szczerze pasuje mi styl gry IS-3 (czyli podobno taki sam ma IS-7) i nie mam ochoty uczyć się i go zmieniać pod jeden "przejściowy" czołg...
[57]
Dla niezorientowanych - sa wakacje. A przed chwila byl weekend x3 exp.
IS-8 jest ok bez free expowania. ALE: gra sie nim inaczej niz IS-3. Jest to bardziej med niz heavy - ma slaby pancerz ale celniejsze dzialo.
W tej grze liczy się szybka reakcja i bardzo dokładne celowanie, więc niestety...
zagraj w jakiegoś csa albo starszego coda to zobaczysz co to szybka reakcja.
zagraj w jakiegoś csa albo starszego coda to zobaczysz co to szybka reakcja.
Nie gram w gówno, a akurat już sobie wyobrażam, jak szybko zareaguje na touchpadzie, gdy nagle z boku pojawi mu się czołg albo w tego typu sytuacjach
[45]
To zależy naprawdę od szczęścia albo jego braku. Wczoraj bez większej napinki w półtorej godzinki nabiłem ponad 6k expa (bez premki). Po prostu trafiałem na gości którzy wiedzą o co kaman. Na Malinowce jak jeden dał sygnał do rusha to ruszyliśmy w czwórkę i rozbijaliśmy pojedynczych skradaczy.
Za to ze trzy dni temu myślałem że się załamię, bo notorycznie byłem w drużynie która wtapiała 2:15, 5:15. Wyobrażam sobie jak ci drudzy musieli się cieszyć, jak ja wczoraj.
PS. Ale wcześniej jak o godz. 20 lepiej się nie brać za granie. ;)
To zależy naprawdę od szczęścia albo jego braku
Naprawdę ciężko byłoby mi uwierzyć, że to kwestia szczęścia. Mam nieodparte wrażenie, że matchmaker chwycił mnie żelaznym uściskiem i próbuje zaciągnąć za dupę na dno do 40% WR, jak nie mniej...
Ostatnio w trakcie eventu miałem dzień, w którym jeżdżąc zarabiającymi 2x więcej V tierami zrobiłem kilka milionów. Dzień później ledwie jeden, może półtora, bo wszystko przepieprzałem.
A jeszcze tydzień/półtora temu, miałem taki okres, że przez 5-6 dni totalnie, ale to totalnie wszystkie bitwy leżały na całej linii. Potem znowu było okres "łaskawości" mm, bym czasem na jakąś teorię spiskową nie wpadł i miewałem nawet serie zwycięstw po 8-9 :O Nie trzeba wspominać, że od wczoraj znów się zaczęło i czuję się, jak gdybym miał w drużynie same upośledzone umysłowo małpy, walące w pieluchy przed komputerami :/
Tu w rzeczywistości jest coś na rzeczy i moim zdaniem kwestia szczęścia to najmniej prawdopodobna teoria...
Nie masz szczęścia nabie, bo nie oświetla Cię w plutonie blask mojej PROkorony.
:3
Twoja "prokorona" przyciąga tylko zjebów i dlatego z Tobą nigdy wcześniej nie grywałem, marny człowiecze wychodzący na minus w T34 ;)
A gdy zrobisz się koloru szarego w XVM to porozmawiamy o PROkoronie, plewonaaabie :D
Póki co pozostaje modlić się do Mistrza Yody albo Thora, by zgnietli pijaczków z Wargamingu i zwinęli im interes, dopóty nie nabędą na ruskim bazarze jakiejkolwiek namiastki mózgów i nie ogarną tej gry...
Tu w rzeczywistości jest coś na rzeczy i moim zdaniem kwestia szczęścia to najmniej prawdopodobna teoria...
Panowie jest to jedyny watek na tym forum który czytam z prawdziwa radością, zaśmiewając się przy tym do łez. Wypowiedzi co niektórych graczy zasługują na miano kultowych, troling mistrzowski. Ja osobiście do gry zaglądam od czasu do czasu, ale akcja która miałem przed chwileczka muszę się z wami podzielić:
South Coast, zaczynamy od północnej strony,ja w moim "stołkowym" JT podążam raźno za dwoma t10 w kierunku plaży na daleki pol-zach, zanim tam dojechaliśmy wypizną nagle e50, dostał trzy plomby (niemal jednocześnie), biedak rozpękł się jak banka mydlana. Teraz najlepsze, zaczął mieć o to do nas pretensje, nie będę tu cytował pyskówki jaka nas uraczył swoja łamana angielszczyzną , ale żeby przez ok 10 min.(tyle trwała potyczka) bluzgać o to ze sam dał dupy... ta gra robi wodę z mózgu.
Ano robi.
Sam jakiś czas temu miałem pluton E 50 T 54 IS 7. Patton który na nas radośnie się wytoczył przetrwał 9 sekund.
Na podstawie wypowiedzi wnioskuję, że delikwent nie był zbyt zachwycony.
To samo dwa dni temu, gdy Dicker Maxem rozwaliłem ślepego KW-2. Golden noob to były jedyne w miarę kulturalne słowa, których delikwent użył.
Blackbeard -> Chodzi Ci o to, że MM losuje po statsach graczy? Nie tylko tierach.
PS. Na wspomnianej Malinowce patrzyłem wrogiemu IS3 prosto w lufę a ten nic. Wypada się tylko z tego cieszyć. Boty jakieś tam grają czy co?
Blackbeard-> w kazdej gdze gdzie wystepuje MM jest jakis ukryty rating wg ktorego dobiera :) i praktycznie kazdy MM stara sie zeby gracze mieli W/L ratio zblizone do 1:1 :) stad te win steak i lose strek, inaczej im wiecej ludzie by grali tym wieksze bylyby rozbierznosci. Trzeba sie z tym pogodzic ze jak sie duzo wygrywa MM zaczyna "losowac" ci coraz wkieksze nooby :)
Ależ ja o tym doskonale wiem, lecz z jedną różnicą. Mianowicie nie bardzo mnie kręci przegrywanie bitwy za bitwą tylko dlatego, że mam te kilka procent WR większe od pospolitej, randomowej małpki. Serie 10 porażek na 1 zwycięstwo też mało interesujące mi się wydają póki co...
IMO jest to bullshit i tyle. Mam te 55,5% WR od jakiegos czasu i patrzac na ostatnie circa 200 gier - nadal trzymam sie na poziomie (+- 0,02% - sledze swoje staty przez WOT statistics wiec mam wglad nawet w takie pierdoły). Czemu na poziomie a nie ide do gory? Bo gram kilkoma stock tier9 i to wlasnie one najczesciej przegrywaja mi bitwy. Moje wymaksowane czolgi wygrywaja wyrownujac straty. Jak wyexpuje te kilka czolgow zakladam, ze WR poleci dalej do gory.
Ilosc idiotow/botow miedzy teamami jest mniej-wiecej stala.
Nah, naaby w ilościach masowych pouciekały z ZOO i domów bez klamek, nie da się grać :)
Dlaczego na "ustawiony" mm narzekają tylko ludzie z wr 45-55% i eff 800-1500?
Wedle ich przekonań o ustawionym MM taki gracz jak ja powinien mieć teraz serię 4 tysięcy porażek pod rząd, żeby "wyrównać do właściwego poziomu".
A tymczasem grając tylko randomy na czołgach, które grinduje[do tego są to TD, które zdecydowanie nie są moimi faworytami] mam takie coś - http://www.tank-tracker.com/view_tanker.aspx/500171297
Normalnie hax i wyłamanie się od ustawionego mm?
Nie - po prostu biorę wnioski z przegranych i wiem, kiedy co spierdzieliłem. Jakbym grał za każdym razem tak jak należy to na te 30 dni byłoby nie 72.080 % a około 80%.
Za każdym razem, gdy padłem nie będąc ostatnim graczem z mojego teamu na mapie jest to tylko i wyłącznie moja wina. A tak długo jak żyję zawsze mogę wygrać :)
[72]
Teraz wsiadz w Soume albo ARL V39 i powiedz mi, ze wszystko zalezy od skilla gracza :) Chociaz w tej chwili i tak bedziesz mial latwiej - somua ma ludzki MM. arl zreszta tez
EDIT:
przy okazji - wystarczy spojrzec na to czym grasz: tier 8-9 TD i mowisz ze nie sa faworytami? Przepraszam, ale tier7+ TD sa jednymi z lepszych czolgow w grze i sa w stanie w wiekszosci wypadkow wplywac na ksztalt rozgrywki. Nawet na stocku sa bardzo solidne. Czego o Somua czy innych crap-tankach nie mozna powiedziec...
No nie wiem, te teorie spiskowe są trochę śmieszne...
W takim razie skąd się biorą tacy goście jak Incurably lub Marmist, z win ratio >70%? Dlaczego MM nie próbuje ich udupić?
Oni po prostu cały czas jeżdżą w plutonach, przeważnie wysokimi tierami i nigdy nie śmigają stockami. No i pewnie na bydlaków w T95 wożą kilka złotych pestek ;)
@Asmodeusz
Grałem każdym low tierem w tej grze. Somua i ARL V39 też zaliczone. Odpowiednio 75 i 60% winów :)
Nie zmienia to faktu, że są tragiczne podobnie jak wiele innych czołgów, którymi też miałem nieprzyjemność grać :) Gram teraz na T95, 704 i AMX Ac mle 1946 z prostego powodu - tylko na nich nie mam jeszcze odkrytego następnego pojazdu. Po odkryciu do końca wszystkich TD i artylerii będę grał już tylko tym co lubię i na czym idzie mi znacznie lepiej - medy i heavy :)
A TD nie trawię z jednego powodu - brak wieży. Może i mam na nich wysokie wr/dpb itd. ale pojazdy bez wieży nie dają mi takiej frajdy z gry jaką dają mi te z wieżami :)
plutony czy solo?
po prostu nie wierze, ze na randomach grajac solo mozna wyciagnac 80% win ratio. Chyba ze jest sie w czepku urodzonym.
Ani damage ani killi na bitwe nie masz jakos mega duzo (standard dla tier8), wiec? Szczescie w losowaniu teamow, czy jednak plutony?
Na tych crapach i plutony i solo. Z czego somua tylko jedna bitwa w plutonie - reszta solo, bo nikt nie chciał ze mną grać w plutonie jak dawałem na tym badziewiu ready :)
Ponadto żadnego CW, kompanii też od dawna nie gram.
Jeśli chodzi o normalne czołgi to tak samo - i solo i plutony.
ps. "Ani damage ani killi na bitwe nie masz jakos mega duzo (standard dla tier8)" jakby to był standard, to WoT byłby grą o bardzo wysokim średnim skillu ;)
I wyszlo szydlo z worka. Sprobuj wyciagnac 70% solo, wtedy mozna powiedziec ze ludzie "narzekaja" :)
Grajac w plutonie z kumplem win ratio mam okolo 75% (a to tylko jedna osoba). Tylko ze ja przewaznie gram solo. Tier9 stock tank solo. Polecam sprobowac - wez E-50 bez topowego silnika, wrzuc krotka 88mm i sprobuj wplynac na przebieg bitwy. Najlepiej jak trafi sie po 8+ tier10 na strone :)
Tak wiec jak kiedys napisalem (chociaz na zupelnie inny temat) - nie mierz wszystkiego swoja miara. Nie wszyscy jezdza w plutonach - a to na WR sie odbija.
ps. "Ani damage ani killi na bitwe nie masz jakos mega duzo (standard dla tier8)" jakby to był standard, to WoT byłby grą o bardzo wysokim średnim skillu ;)
Raczej chodzilo mi o standard dla dobrze granego tier8. Powinienes miec przynajmniej tyle DPB ile wynosi twoje HP (i okolo 1,5x wiecej dla TDkow). 1600-1800 to IMO srednia dla solidnie granych tier8.
Jak już patrzysz na moje T8 to patrz na KW-5, T34, bo tylko nimi ostatnio gram :)
całą resztą 8 tierów przestałem już dawno temu grać.
Jak chcesz czołg, którym grałem w większości solo to tak:
T30 to czołg, którym około 50% bitew grałem solo.
KW-5 - przez większość czasu[jakieś 600-700 bitew] grałem wyłącznie solo, ostatnio gram często w plutonie. Przed graniem w plutonie miałem 64% wr, teraz mam 66,7%.
T34 - tym gram jak nie ma nikogo chętnego do jakiegokolwiek plutonu i nie mam ochoty grać samemu na niczym innym.
Stockowym T9 od bardzo dawna nie grałem. I grać nie zamierzam - odkładam sobie free xp.
Patrzylem tylko na linka, nie mam dostepu do twoich poszczegolnych czolgow (chyba). Wnioskowalem po najczestszym uzyciu tier8-9 (zakladka tiery).
50% gier solo (zakladajac solo 50% WR a plutek 75% WR) da ci tak czy siak wypadkowa 62%. Calkiem niezle :)
Co do stockow - ja wlasnie w tej chwili mam stockowego E-50, stockowego E-75, stockowego JT (chociaz tutaj 80% WR, ale jezdze tylko 1st winy i w plutonach - widac roznice, do tego stockowy JT jest dobry). Kiedys jezdzilem solo stockowym batchatem (jeszcze przed patchem) - mialem 30% WR. W tej chwili mam juz 60% - wiec tez da sie wyciagnac, ale stracone bitwy przez jazde stockiem nadal wisza nad nim. Itd itp.
Jak co to tutaj masz to wszystko lepiej podane :)
http://wot-dossier.appspot.com/dossier/200056
A T30 przegrindowałem mając 75% wr :)
Czyli gdybym sam miał 50% to w plutonie musiałbym mieć 100% wygranych przez kilkadziesiąt bitew ;)
Też jeździłem stockami, też na nie bluzgałem i ostatnio po prostu zostawiam free xp na 9 tiery. Mój patton do tej pory cierpi grindowanie gąsek i działa ;)
Czyli gdybym sam miał 50% to w plutonie musiałbym mieć 100% wygranych przez kilkadziesiąt bitew ;)
Nom. A moze solo miales 60% i w plutonach 90%? Chyba nadal potwierdza to teorie, ze plutony podbijaja WR, czy nie?
I tak, free expuje co gorsze grindy jednak tego free expa az tak duzo znowu nie mam. Ani nie jade na premce ani nie gram znowu tak duzo dziennie - stad brakuje free expa na wszystko. A przydaloby sie tak miec z 200k aby wymaksowac kazdy nowy czolg. Niestety nie zawsze sie da.
EDIT:
w kazdym bardz razie i tak mocno odeszlismy od tematu. Ludzie, ktorzy narzekaja na malpy czy wymyslaja sobie teorie o MM (chociaz to bzdura, ale w/ever) najczesciej jezdza wlasnie solo. I tak jak napisal Lowca - na WR wplywa nie tylko jazda solo/team ale takze sprzet jakim jezdzisz (stock/maxed) i konkretny czolg (lol somua czy lol ARL). Wiec to wszystko jest uzasadnione. Ty patrzysz na to przez pryzmat tego, ze wykorzystujesz wszystkie "bonusy" na raz (dobry czolg, dobry tier, pluton), gdzie inni albo nie maja albo nie chca uzywac tej mozliwosci. I powiesz im wtedy ze sa gorszymi graczami? Czy moze jednak faktem bedzie to ze ich team ssie fiuta, bo to czego mozesz dokonac solo ma jednak pewne limity?
Oczywistym jest, że plutony podbijają wr :) Ale nie zmienia to faktu, że bez plutonu też można mieć 70%. Ot co :)
ad. edit
Nie są wiecznie przypisani do tego ARL, Somua Sau 40 itp. w końcu dojdą do fajnych czołgów, które polubią :)
W każdym razie faktem jest, że często trafia się na totalne pomidory w drużynie. Tyle tylko, że każdy trafia na takie same ilości tych pomidorów :)
\/ M5 to zły przykład. Bardzo fajny czołg i sprawdza się jako scout. 67% wr grając wyłącznie solo :)
edit. grałem już po nerfie HE. Ale zawsze jako scout. Tylko złośliwie pod koniec grindu gra wrzucała mnie ciągle na himmelsdorf i ruinberg :(
Oczywiscie ze mozna, ale zalezy to juz od czolgu i jego "stanu". W wiekszosci wypadkow stockiem solo nie wyciagniesz 70%. Tym bardziej jezdzac gownem pokroju somua czy A-20. Chociazbys byl nie wiem jakim geniuszem grajac A-20 solo nie masz zadnego wplywu na gre. Chociaz nie, A-20 ma jeszcze jakiegos guna. Sprobuj M5 z jego lol-derpem co robi po 20 damage na pz38nA.
EDIT:
m5 mam 81% win ratio grajac solo. I nadal twierdze ze mam zerowy wplyw na gre - po prostu mialem farta i moje malpy byly lepsze niz malpy przeciwnika. Ah i duzo zalezy od tego KIEDY grales m5. Jesli grales przed nerfem HE - to byl zajebisty. Teraz jest mega plewny i poza scoutowaniem nie robi nic. W wiekszosci wypadkow nie jestes w stanie uszkodzic nim tier3 (nie, nie zartuje - wchodza strzaly po 10-30 damage). Jedyna nadzieja dla tego czolgu to wlasnie bycie scoutem dla wysokich tierow (bo niestety w tier 3-5 scout nie ma az takiego wplywu na gre - ludzie i tak tego nie wykorzystuja).
W przypadku np. sprintu, sprawa jest jasna, różnice pomiędzy czasami przebiegnięcia 100m w jakimś okresie treningowym są miarą postępu lub regresu zawodnika.
W przypadku WoTa nie ma takiej statystyki, którą można by uznać za miarodajną. Na każdą wpływa gold.
Najlepsze byłoby średnie doświadczenie bazowe, tzn. bez wpływu premki. Jednak WoT uwzględnia premkę (prawdopodobnie celowo, chcesz mieć wysoki ranking -> P2W).
Win ratio nie ma co się fapować, np. moje 57,6% wynika z tego, że gram dużo w plutonach i nie świadczy to o moich umiejętnościach indywidualnych (trolololo).
Jedynym w miarę obiektywnym wyznacznikiem skilla jest jednak DpB (na danym czołgu). Obserwowanie tej statystyki daje jakąś informację zwrotną, czy ogarniamy dany czołg czy nie.
Tak czy siak, im większe win ratio, tym więcej zabawy i mniej frustracji ;D Więc trochę zazdroszczę tym graczom z win ratio >70%.
Ja jako w miare miarodajne statystyki uzywam trzech wartosci: DpB, Win ratio i ER.
ER - tutaj nie ma dla mnie znaczenia czy ktos ma 1250 czy 1280 - ER uzywam tylko do odsiewania plew z ratingiem powiedzmy 600 i nizej przy 10k+ bitew. Widac ze taki gracz ma wszystko zupelnie w dupie i NIGDY ci nie pomoze w grze. Ot zawalidroga. Poza tym co najwyzej mozna okreslic mniej-wiecej czas reakcji naszych graczy. Ale jak mowilem - roznica miedzy 1300 czy 1800 jest prawie zadna - tez zdarzaja sie przychlasty i mniej wiecej tak samo czesto przy nizszym zakresie jak i przy wyzszym.
Win ratio - nie ludzmy sie - jesli ktos ma 55% czy 60% raczej wie co robic aby jego TEAM wygral. Jak zawsze zdarzaja sie przychlasty, ale IMO WR jest o wiele bardziej miarodajnym wyznacznikiem niz ER (przynajmniej z tego co daje nam XVM). Aha i jak w poprzednim przypadku - na kolesi z dajmy 80% WR trzeba uwazac jak jada solo. Takie WR osiaga sie (poza kilkoma wyjatkami) tylko jezdzac w plutonie - a z tego co zauwazylem, gracze jezdzacy czesto w plutonach grajac solo dostaja malpiego rozumu. Moze licza, ze team ich wspomoze - nie wiem. Ale gra solo to nie gra w plutonie i trzeba do tego inaczej podejsc - te manewry co by uszly na sucho w plutku potrafia przegrac gre solo. Stad tez jak masz pluton 3x 80% WR - to fajno, prawie na pewno pokaza jak sie gra. Jesli masz solo kolesia z 80% WR - raczej trzeba uwazac. takiemu mozna zaufac, powinien dobrze odczytywac nasze manewry, ale tez moze mu odjebac.
No i ostatnie - DpB. Tak jak wspomniales, Lowca - najbardziej miarodajna statystyka. Nie dziala niestety na scoutow, ale poza nimi - pokazuje nasz wplyw na bitwe. No i jak wyzej - najwazniejsze to MINIMUM zadawac tyle DpB ile HP ma nasz czolg. Wszystko powyzej = jestes zajebisty :)
Ah i przy okazji - kiedys nie wierzylem w DpB 3900 (?) na batchacie. Mea culpa. Jak najbardziej mozliwe. Szczegolnie,ze sam w ostatnich kilku bitwach na luzie robilem po 3-4k damage.
"No i jak wyzej - najwazniejsze to MINIMUM zadawac tyle DpB ile HP ma nasz czolg. Wszystko powyzej = jestes zajebisty :)"
Z tym twierdzeniem można polemizować.
1) Już gracze z 1400 DpB na Tier 8 dobrze ogarniają, można na nich polegać.
2) Od pewnego poziomu, ta nadwyżka DpB ponad wartość HP własnego czołgu przestaje być miarą zajebistości gracza.
Świadczy ona bardziej o tym, że gracz gra pod obrażenia i ma do tego cierpliwość.
Mój znajomy, który gra pod staty, operuje na zasadzie:
- Zaczyna się bitwa? To oszczędzam na maksa swoje własne HP, niech inni zbierają baty.
a) Wygrywamy 9:4? Przestaję oszczędzać HP, na mapie jest już mało przeciwników, więc zrzucam balast, tak żeby wbić jak najwięcej obrażeń.
b) Przegrywamy 4:8? Mam jeszcze dużo oszczędzonego HP, więc niech pozostałe randomki jadą na straty, mam gdzieś nawet kolegów z plutonu, ja ustawię się tak, żeby wyciągnąć jeszcze jak największe obrażenia na tej porażce.
Chodzi o to, że jego gra jest odgórnie podporządkowana wbijaniu obrażeń, jest oderwana od tego co się dzieje podczas bitwy. W przypadku b, czasem mógłby jeszcze wyciągnąć bitwę, pomagając komuś, ale on po prostu tego nigdy nie zrobi.
Części bardzo dobrych graczy, nawet nie chce się realizować scenariusza b, nie mają do tego cierpliwości. Wolą zginąć szybko, wrócić do garażu i pojechać kolejnym wozidłem. I tego DpB nie uwzględnia.
ER - tutaj nie ma dla mnie znaczenia czy ktos ma 1250 czy 1280
Większość ludzi których znam z dużym ER:
- Jeździ top tierami w plutonie. Wtedy to ER bardziej świadczy o ich stopniu zaawansowania w drzewkach. Bo do tego ER mimo wszystko bardzo istotnym parametrem jest ogólne DpB.
- Jeździ głównie sprzętami które są w danym momencie OP. T-54, 50B, T110, Patton 2, Patton 3 itp.
- Nabija sobie ER zaniżając ogólny tier, jeżdżąc wynalazkami typu Marder II lub Minimaus.
Podrzucił by ktoś linka z jakimś dodatkiem do statystyk. Co bym wiedział, czy jestem bardzo słaby ;)
Ja tylko dorzucę do wszystkiego, że graczowi o stosunkowo dużej ilości bitew (powyżej 10k) jest już niezmiernie ciężko podbić ogólne WR grając różnymi pojazdami.
Żebym ja mógł sobie podnieść nawet o jeden procent, musiałbym mieć przewagę 160 bitew wygranych nad porażkami.
Próbujcie teraz to zrobić na randomach...
@Diobeuek:
Ehh, są we wstępniaku:
Linki do przydatnych/niezbędnych modów:
- XVM wyświetlający statystyki graczy, wraz z OTM, czyli paskami życia (HP) nad czołgami:
http://code.google.com/p/wot-xvm/downloads/list
- WoT Logger:
http://code.google.com/p/wot-logger2/downloads/list
- DpB oraz pozostałe czołgi wymagane na medal Master Tankera: http://wot-dossier.appspot.com
- Tracker statystyk: http://www.planetwot.com/playerStats
- Kalkulator efektywności gracza: http://wot-news.com/index.php/stat/calc/en
No tak, tyle razy czytałem ten wątek, a zapomniałem o takiej oczywistości jak wstępniak.
Bardzo dobry ER nie gwarantuje świetnego performanceu w bitwie - obserwuję to na sobie:D Dla odmiany natomiast ER na czerwonym poziomie praktycznie gwarantuje, że delikwent to warzywo. Pomijam oczywiście usprawiedliwione przypadki, w stylu tier 4 i 1k bitew.
to mi sie podoba profesjonalna odpowiedz na troche mniej profesjonalne pytanie dla wszystkich watpiacych w spiskowa teorie ustawiania MM pod WR graczy prosze zwrocic uwage w jaki sposob kamilcia to ujela - "MM - system ktory dopasowuje do siebie graczy"
tomcio006--> Wiedziałem! To paskudna banda masonów, sama nazwa gry sugeruje ze chcą zawładnąć światem, wszyscy którzy maja wr powyżej 70 procent zostaną po cichu usunięci i zostaną same warzywa. Bracia trzeba coś z tym zrobić!!
Teraz tak na poważnie, czy ktoś może mi sprawdzić moje ER, lisek coś mi się wysypał i odmawia współpracy z ta stroną. Nazwa: Nerest
Gasto - 736.29
Siwobrody - no no, niezły ticket :* Chyba ich zacznę takimi zasypywać, za to mi raczej bana nie dadzą :)
spoiler start
Nerest - 1251.15
spoiler stop
BTW - zostaną same warzywa - już teraz są same warzywa, a co dopiero będzie, gdy wyeliminują już tą namiastkę ludzkości wśród roślinek :>
Fajny bajer wyczaiłem. Plik gui_settings.xml.
Edytując go możemy sobie ustalić kolejność nacji w garażu i włączyć ikony "SuperHeavy" na minimapie, tzn. ciężkie dziesiątki mają swoje własne ikony, przedzielone na 4 części (a nie na 3, jak zawsze) --->
Gdyby ktoś chciał: http://www.mediafire.com/?nsbz4d766v4p4oo
Trzeba go wrzucić do folderu:
res_mods/0.7.5/gui/
Łowca - biali wrogowie :) Niezły "cheat" - przypomianają mi się czasy quaka III :D
To są białe wraki ; ) Niby lepiej się strzela do wrogów, którzy się za nimi chowają.
Nie mam efektów wybuchów przy zniszczeniu przeciwnika bo nie lubię spadków FPS, więc białe wraki służą mi raczej jako sygnał, że przeciwnik został zniszczony.
Białych wrogów nie da sie chyba zrobić bez zrobienia również sojuszników i siebie samego białym.
Zresztą nie mam pojęcia, co ułatwiać miałaby taka modyfikacja?
Już większym ułatwieniem są choćby te ikony dziesiątek, bo ułatwiają rozeznanie sytuacji na mapie, gdzie są top tiery, a przecież to jest wbudowane w klienta, tylko domyślnie wyłączone.
Szkoda, że to jest ikona wyłącznie dziesiątek, byłoby fajnie, gdyby była przyznawana top tierowym ciężkim w danej bitwie. Tzn. w bitwie tier 7, tą ikonkę miałyby ciężkie siódemki, w bitwie tier 8, ikonę miałyby ciężkie ósemki itd.
Dołącze się do dyskusji o win ratio scoutami. A konkretnie o chaosie. Z mojego - wiem, niewielkiego doświadczenia (ale zawsze) wynika, że pojawienie się scout'a np takiej T-50 czy M5 powoduje u przeciwników syndrom "WSZYSTKIE LUFY W JEGO STRONE SZYBKO !!!ONE" bo ludzie nauczyli sie bać arty, ciągłego podswietlania, a bezwieżowce boją się że się do nich przykleisz. W miare ogarniety gracz, nie jadacy jak kamikaze, i znajacy mape bedzie w stanie utrzymywac się przy życiu przez jakiś czas - idealnie by było aby zdołał po jakimś czasie oderwać się od przeciwnika, pojechac w inne miejsce i powtórzyć zabawe.
Ot choćby przykład z wczoraj - T-50, Assault na Karelii, atakujemy, kilka razy pojawiłem się to tu, to tam ale bez szaleństw. Było słabo, przeciwnik bronił się nieźle i w koncu jak nasi zbliżyli się pożadnie do flagi wjechałem do bazy przez środek. Wszyscy przeciwnicy byli już wyspotowani wiec nie byłem spotterem, ale za to 3 heavy's (tier 6+) w przypływie panicznego strachu przed moim megadziałem o uberpenetracji 75 i zabójczym damage również 75 zaczeło walczyć ze mną ignorując (a czasem nawet wystawiając się tyłem) niegroźne najwyraźniej pojazdy pokroju JagdPanther, czy T20. Jak wjeżdżałem to te 3 heavy miały 100%, jak mnie w koncu zabili to zostały dwa mające 30%.
I teraz ciekawostka - nie dostałem za to ani expa ani kasy, nie zadałem chyba żadnych uszkodzeń, jedynym mierzalnym uzyskiem było zwycięstwo. A uważam, że wbrew pozorom mój wpływ na bitwę był spory. Dałem naszym koło 45 sek strzelania jak na strzelnicy w końcowym/kluczowym momencie bitwy.
Oczywiście mogłem pojechać w pierwszej minucie bitwy na pałe, zdobyć Scout'a, zginąć i stwierdzić, że i tak nie jestem w stanie wpłynąć na przebieg bitwy
Na obu ww czołgach (T-50 i M5) mam WR ~65% (A-20 ~60%), 99% solo. Lubie nimi grać pomimo, że na randomach częstą zdarzają się teamy ktore nie potrafią wykożystać spotter'a. Raz na Malinówce zrobiłem house trick i mój team nie dość, że nie trafił w przeciwników to zdołał umieścić 2 piguły we mnie.
Mistrz kamuflarzu :D
dla tych, tych co mają problemy ze znalezieniem
spoiler start
przyjrzyjcie się dokładnie parkingowi ;)
spoiler stop
@Asmodeusz:
Dodajesz do linka #t=30s:
http://www.youtube.com/watch?v=bMOzvxQHywM#t=30s
(Można też ustawiać czas z minutami, tzn. #t=1m45s)
Lub ustawiasz filmik na wybranym momencie, klikasz prawym na filmik i wybierasz "Kopiuj adres URL bieżącego momentu":
http://www.youtube.com/watch?v=bMOzvxQHywM&feature=player_detailpage#t=30s
Chyba mnie nie zrozumieli, a ja tylko chciałem zagrać z komputerem :(
mnie kamilcia pozdrowila "serdecznie" a ciebie bucu pogonili
spoiler start
wiem wiem "ssij"
spoiler stop
Bo ona jest Nowa i nie wie, że petenta trzeba traktować jak króla ! Zaraz będzie "Uprzejmie donoszę" i ją na podawacza flaszek przeniosą, nobie !!!
spoiler start
Ssij
spoiler stop
http://worldoftanks.eu/news/3375-new-giftshop-packages/
Macie. Type 59 oraz Type 62 w gift shopie. Mozecie sobie kupic uber czolgi do ownowania noobow :)
http://wiki.worldoftanks.com/Type_62
Jadę na wakacje i postanowiłem że nie biorę laptopa -,- Może przerwa od WoTa dobrze mi zrobi chociaż podejrzewam że moje gorsze wyniki na Bacie to kwestia tego że to teraz Tier X i ma większy wpływ na walkę. Chociaż to 9% co trzecią grę...
@up - Omg , omg czekałem na to , nareszcie :#
Zaczynam instalować WoW. Zobaczymy jak to się lata.
Jak mnie UPC nie odetnie za zbyt dobry transfer to już dziś sobie zagram w betkę.
Latał już ktoś?
Latał i zapomniał już o tym szajsie.
mery, kupujesz Type62? Ciekaw jestem jak toto bedzie zarabialo.
...Zobaczymy. Jedno jest pewne idę w hamerykańskie latadła.
Się zastanawiam właśnie czy nie łyknąć oba Typy teraz.
Może później nie będzie już okazji albo bana wyłapię w końcu za motywowanie pizdowąsów... ;)
Gdzie można sprawdzić gun depression na różnych czołgach?
[118]
Tu:
http://wiki.worldoftanks.com/Main_Page
[119]
Jesli chcesz grac pozniej bez premki (albo zarabiac mega credsy z premka) - warto.
Oj tak. ;)
Na razie jeszcze nikogo nie zestrzeliłem. Nie wiem czy można obejrzeć się do tyłu. Po drugie co chwilę wywala mnie do windy. Dwa razy pod rząd jak bitwa już się ładowała. Po trzecie, jak już ją powtórnie uruchomię to trafiam do hangaru a nie do bitwy (jak w WoT).
Ale ogólnie całkiem nieźle sobie radzę. W pierwszej bitwie uszkodziłem chyba 6 różnych. I tak jak w prawdziwej bitwie nie można lecieć dłużej jednym kursem jak 2-3 sekundy. Generalnie ciągle w skrętach, ześlizgach, schodzę czasami nad samą wodę, a może ten drugi się nie wyrobi.
Nie no ja lepiej trochę :D Max 2 zbite w tym drugi zbity kamikaze :D. Do tyłu zerkasz Q. Dobra, ale to WOT nie WOWP :P Chyba trzeba nową karczmę założyć :D
oj brodaty marnotrawisz kasiore na taki crap :P
Sam jesteś crap, naabie jeden :)
Siwobrody
1. Pewnie już zagrałeś parę bitew i doszedłeś do wniosku, że Maus to gówno i chcesz go sprzedać. NOT ! Nie umiesz nim grać i przez następne 500 bitew się nie nauczysz :* A może miałeś farta i dostałeś szczęśliwe bitwy, gl ! Jutro, a raczej jeszcze dzisiaj mi pokażesz, co potrafisz, przynajmniej się pośmiejem troszeczkę :P
2. Zastanawia mnie, w jakim celu to bezczelne zasłonięcie liczby złota ? Nie chcesz się podzielić taką wiedzą z kolegami, byśmy mogli się wspólnie radować z twego bogactwa ? I tak wiem, że tam pewnie liczba dziewięć jest, burżuazjo :)
Siwobrody chce, żeby jego garaż wyglądał szlachecko, więc ściemnia, że ma czterocyfrową liczbę golda na koncie ;D
Faaak, ale tym AMXem się dziwnie jeździ. 1400 HP i zero pancerza, nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek zbieranie hitów.
Przynajmniej jakoś się nie psuje ani nie pali szczególnie często.
A tak swoją drogą, to czego słuchacie, jak śmigacie solo?
http://www.youtube.com/watch?v=TD5z1ggdtJc
Darmowy bonus dla każdego !
Kod bonusowy: HAPPYTANKSDAY
Po wprowadzeniu kodu bonusowego otrzymacie następujące prezenty:
1 dzień premium
5 x Dodatkowe Racje Bojowe
5 x Skrzynka Coli
5 x Czekolada
5 x Ulepszone Racje Bojowe
5 x Mocna Kawa
Te złote consumables są warte po sprzedaży 250 000 kredytów :)
Kod bonusowy trzeba wprowadzić od 2:01 10 sierpnia 2012 do 1:59 23 sierpnia 2012 !
FAQ jak wpisać kod: http://worldoftanks.eu/game/guide/pl/general/bonus
Ich się nie opłaca przecież sprzedawać...
Przydają się, jak trzeba coś zagrać ważnego.
Ja tam nie gram CW, wiec mam "ważne" rzeczy w dupie.
Najwazniejszy random mojego zycia. Gra o ostatnie 1000 expa. O wait, znowu mam czerwony team :)
250k credsow jest warte znacznie wiecej :)
Szkoda że nie można ich za golda sprzedać ;D. Ale faktycznie 250tyśków piechotą nie chodzi (zwłaszcza na początku gry).
http://worldoftanks.eu/news/3402-heavy-tanks-weekend/
Czyli kolejny event zwany "fuck you germans" :D
Zastanawiam sie, czy warto kupic M6 na weekend do zarabiania. Z drugiej strony musialbym wygrindowac na nim jakies 500k... hmmm... Nah, nie chce mi sie.
Asmodeusz:
z drugiej strony, masz podwojone zarobki przez trzy dni. Potem przez pół miesiąca masz je podniesione do 125% podstawy.
Jak by przeliczyć to nie jest zła opcja, a na koniec miesiąca można w cholerę sprzedać.
Elegancko, akurat odkupię sobie jeden z moich ulubionych czołg VK3601H i powspominam dawne dzieje :* Kasy się troszku pozarabia, a że spieprzę sobie te 914 średniego doświadczenia na nim, jakoś trzeba będzie to przeżyć. Pewnie samo wspomnienie tego pojazdu też się popsuje, bo teraz zapewne jest tragiczny, kiedyś to był potwór, tylko i wyłącznie KW-3 potrafiły się przeciwstawić :)
Przy okazji - http://worldoftanks.eu/news/3415-touch-tag-contest-pl/
Ale potwornie żenujący konkurs. Moim zdaniem nie będzie nawet jednego zgłoszenia z 15 uszkodzonymi, a ten kto to zaakceptował jest tępym cymbałem. Zresztą nie ma co się dziwić, bo takich pełno w WG. Mogli przynajmniej zrobić, by było "jak najwięcej uszkodzonych", wtedy może niektórzy będą mieli po nawet po 12-13, gdyby się uprzeć, no ale nie 15 postrzelonych czołgów, no proszę was...
Tumany...
A tak swoją drogą, to czego słuchacie, jak śmigacie solo?
Wszystkiego spod stajni Neurot Recordings. http://www.youtube.com/watch?v=tNnohB0_fh8
Ewentualnie doom+jakieś drone`y.
O, Asmo, dzięki za linka do weekendowego eventu, akurat wygrinduję M6 :D.
...W te samoloty jednak nie da się grać. Czekam minutę na walkę by mnie za chwilę wywaliło z gry. To ja pier....lę taką grę.
Jeszcze w kwestii MM. Czy WoT nie bierze pod uwagę statystyk w konkretnym pojeździe? Teraz grałem i na jednym był luzik a na praktycznie stockowym taki badziew, że szkoda gadać.
Kiedys mial brac (i niby nawet bral) ale teraz chyba juz nie. Moje stock E-50 ciagle dostaje walki z dupala (czyli normalnie :)
@przeciw_trybunalom:
Ewentualnie doom+jakieś drone`y.
Heh, też słucham dużo doom, ale takie Electric Wizard jest trochę zbyt rozpraszające do WoTa ; )
Panowie, proszę o jakieś porady odnośnie grania M6. Na 6 walk 6 porażek... Czy to ten pojazd na stocku jest taką plewą, czy to ja nie umiem grać :/.
Każdy czołg na stocku jest plewą, a M6 nawet wymaksowany to wciąż tylko gówno :*
Bosz, żeby ten T29 był wart tego grindu. Odnoszę wrażenie że amerykańskie drzewko HT jest najbardziej premiogenne dla WG-zaczynasz od gównianego M3Lee, a potem jest już tylko lepiej i lepiej :/.
[145]
Odnoszę wrażenie że amerykańskie drzewko HT jest najbardziej premiogenne dla WG-zaczynasz od gównianego M3Lee, a potem jest już tylko lepiej i lepiej :/.
Zakladam, ze masz juz swojego AMX 50 100? :)
@Nathandrel:
Śmigaj nim w plutonie, jedyny sposób, żeby sobie jakoś uprzyjemnić grind.
Przy okazji: stockowy czy nie stockowy - E-75 jest zajebisty :) 15 bitew, 73% win ratio, 2084er i 1867dpb - to wszystko tylko z silnikiem i dluga 105mm. Niby czolg prawie identyko jak KT, ale w przeciwienstwie do truposza ma praktycznie niezniszczalny front. Me likes!
Aż chyba sobie nim pogram. E-75 trzymam w garażu, trochę jak Indianina w rezerwacie.
Przed 7.4 był jeszcze jednym z ostatnich nie psujących się losowo czołgów. Nie był kapryśny, można było na nim polegać. W 7.4 na niego płakałem i sobie go odpuściłem. Miałem ciąg kilkunastu beznadziejnych bitew.
Odkupiłem KW-13 :D
Teraz wraz z T-43, dostało to zajebiste, spamerskie działko 85mm.
http://mwreplays.com/replay/5HWBUWL5CK0V/
KW-13 jeździ podobnie szybko, ale ma 120mm pancerza na froncie i tracki, którymi można robić side-scrapa.
Asmodeusz -> twój optymizm zgaśnie gdy dojdziesz do e-100 ;D Co prawda czołgiem da się grać jak się umie, ale te częste rykoszety i hurtowo spadające HP potrafią wnerwić...
[153]
Nie zalezy mi na E-100 i calkiem mozliwe, ze go nawet nie kupie a na armate uzyje free expa.
Mam świeżego Ferdinanda i około 16.000 free exp. Czy najpierw odblokować i kupić gąsienice czy silnik?
Armate? No, chyba ze zupelnie nie mozesz zniesc mobilnosci czolgu, wtedy zrob silniki. Ja robilem wczesniej tigeraP wiec silnik przenioslem z niego.
EDIT:
a nawet z VK3001p - zapomnialem, ze jego topowy silnik wchodzi na ferda.
Antemos - gąski a potem armate, jak naprawdę ci szybkośc przeszkadza to silnik
Spójrz Mery --->
Gdy ciebie nie było w wocie i nolajfiłeś w inną grę - ja nie próżnowałem ! Kilka nowych, śmieciowych czołgów pojawiło się w mojej szopie :)
Właśnie wróciłem z romantycznego wypadu do Łazienek i daleki jestem od męczarni na niemieckim szajsie. :3
Pojawię się w środę może.
Romantyczne Łazienki ? No cóż, jeśli nazywasz wypad do Toy Toya na rynku "romantycznym" i w dodatku "łazienką", to twoja sprawa :)
Mery - tak, tak, wmawiaj sobie Mr. 5k na bitwę w T34 -->
Gilmur - dobrze, że nie zapomniałeś nazwy zasłonić. W przeciwnym wypadku bardzo prawdopodobne, ale nie miałbyś już konta. Ostatnimi czasy ci okrutni zbrodzienie kradną jak szaleni, a już sam nick pozwala złamać zabezpieczenia konta :(
A co to za herezje ? to może od razu niech hakiery odpalą HoF i tym z czołówki konta przejmują...
Nie przejmuj się to tylko nietoperkowi czacha się przegrzewa od grania niemieckim syfem :P
No cóż stałem sie ostrożniejszy od czasu gdy moje dane konta pojawiły sie na stronie kancelarii prezesa rady ministrów.
Aż mi głupio szukać tego, kto mi kiedyś pisał, by grać tylko po 20:00, jeśli chcę uniknąć naabów... Doprawdy, po południu gra mi się lepiej niż teraz, bo choćbym się miał usrać i zadać ogromną liczbę dmg, to i tak małpiszony przepieprzą bitwę. Jak to mam zwyczaj mówić "przegrać wygraną bitwę :>" na sam koniec i w dodatku przy proporcji 11:7 dla naszych...
Najgorzej to trafić do drużyny z małpsonami z PADu - największe leszcze ze wszystkich największych klanów. E-kuśki to mają chyba przerośnięte do rozmiarów UltraMurzyn XXL i zdaje im się, że pozwala im to na wszystko. Małpa na małpie małpą pogania, ja pierdole :3
Jedyną pocieszająca rzeczą jest to, że E-50M nie okazał się aż takim kozim bobkiem, jak o nim myślałem. Całkiem porządna bryka i nie taka trudna w obsłudze. Zwykłe E-50 z kilkoma niewielkimi zmianami - 40 penetracji więcej, troszeczkę szybsze obracanie i odrobinę lepszy pancerz, który mimo takiej samej grubości działa lepiej z racji bardzo małej, nisko położonej dolnej płyty. Daje rade, ale do pieprzonego op batchata nie umywa się ani trochę ;)
Ja pisalem :D 21.00 do okolo 1 w nocy. Inaczej nie da sie. Dzisiaj w dzien (okolo 17) mialem chwile czasu to chcialem zagrac 1st winy. Chcialem... 5x przegrane i darowalem sobie.
@Nietoperz:
PAD jakiś czas temu brał trochę ludzi jak leci. To jest już któreś tam wcielenie PADu, które niewiele ma wspólnego z czasami (domniemanej) świetności tego klanu.
Pojawię się jednak jutro, bo na krewnego naszego trolla forumowego, Gacka W Rajtuzach jadę do kina, więc będzie okazja by wpaść do siorki.
Jak znajdę w Saturnie w Jankach pudełko WoT'a, to może zostanę do weekendu. ;]
Zabawne wczoraj też akurat skontrowałem moim GW Typ E jakiegoś jełopa z 1PADX we francuskiej arcie. Jeżeli to ten sam to koleś nie lubi się nią zbytnio ruszać :P
Zobaczcie, co odkryłem na forum ---> http://forum.worldoftanks.eu/index.php?/topic/141687-terrible-e-100-driver/
Świetny wątek ! Zobaczcie powolutku całą pierwszą stronę, śmiech nie do opanowania !
spoiler start
Prawdziwa perełka na stronie drugiej, post nr 36. Gdy to zobaczyłem to ryknąłem tak potwornie śmiechem, że bałem się, iż całą ulicę zbudzę haha !!!
spoiler stop
Wiesz co jest najgorsze? Dzisiaj mialem w teamie E-100 z low ratingiem. I odjebal "siema"...
Hej jakie macie sposoby na znalezienie wrogiej nie widocznej arty przez wzgląd na tor lotu pocisku? To znaczy jak u was wygląda krok po kroku demaskowanie takiej arty?
Albo ktos mowi, skad leci pocisk albo sam sprawdzam najczestsze spoty. Zazwyczaj czekam okolo 40 sekund, jesli w tym czasie na ekranie nie pojawi sie tracer zaczynam wyszukiwac normalnych celow. Zal tracic 5-10 minut na counter arty - jest to damage, ktorego nie wbijasz w inne czolgi. A szczegolnie boli to frencz arty, ktora nie ma mozliwosci marnowac czasu na ogladanie mapy, gdyz jej obrazenia w duzej mierze zaleza od jej szybkostrzelnosci.
U mnie w dużej mierze zależy to od mapy i tego ile w ogóle arty jest na stronę.
Przykładowo nawet i 6 arty po obu stronach na Kampinówce można olać, bo mapa jest na tyle rozległa, że counterowanie będzie dość żmudne.
Ale już przykładowo takie Mines, od razu patrzę na bazę przeciwnika, bo praktycznie zawsze ktoś odważy się strzelić do rushujących hilla medów. Na tej mapie zresztą, dość małej jak dla arty, nawet jeśli jestem 1 vs 1, to staram się wyeliminować wrogiego paskuda, by mieć względny spokój w okładaniu późniejszych celów.
Nah, znowu utwierdziłem się w przekonaniu, że w nocy nie ma sensu grać. W tej chwili są tam w większości same orangutany, a na dodatek w aktualnych godzinach matchmakerowi odpierdala i większość bitew wygląda tak, że od dołu zaczynają się skauci w liczbie około 4, potem jest zazwyczaj 6-8 artylerii, a potem murzyński tort z gówna wieńczy wisienka czyli kilka dziesiątek.
<--- Siema
Już tak nie płacz.
Pojawię się gdzieś o 19/20 i pomogę Ci podnieść nieco Twoje nędzne WR. ;]
Primo - Jesteś naab i wszędzie płacz widzisz, bo sam nic innego nie robisz. Ja po prostu stwierdziłem kulturalnie i spokojnie obiektywny fakt.
Drugo - Nie gram z Tobą, jesteś toksyczny i przynosisz pecha.
Trzecio - Ssij ;)
[173] pro topic :D
Włączyłem gre pierwszy raz od jakiegoś miesiąca czy nawet więcej i widze, że sie zmiany porobiły. Dostałem jakiego lekkiego frencza w elitce, pewnie dlatego że miałem 12t na składzie. Pamiętam, że właśnie mialy być następne zmiany w francuskim drzewku. Przy chwili wolnej sprawdze co jeszcze nowego jest :)
Cappo --> nie macie tam w SBP golda na zbyciu?
Co jest złego w SIEMA? :D
Pewnie samo to, że to polskie słowo. Tworząc konto w WoT dałem nick z PL na końcu i teraz trochę żałuję ( nie żebym się wstydził naszego kraju, wręcz przeciwnie ) bo przynajmniej parę razy na dzień spotykam spotykam się z aktami nienawiści za samo to, że jestem z Polski. Najczęściej padają zdania, że przegramy i niedługo zginiesz bo jesteś Polakiem, że za dużo Polaków w teamie + lose i ogólnie, że Polacy to największe nooby i kidsy z gry.
Czasami jest mi przykro, bo obrywam za nic na chcacie ;P
wlodzix® -> Nas nie lubią bo tłuczemy im zwyczajnie dupska w WoT i tyle. To z zawiści.
Hmmmm... ja tam, na odwrót, jak widzę coś po szwabsku, duńsku itp. to już wiem, że w 90% szykuje się noob party.
[187]
Niestety wiekszosc polakow jakich spotkasz w WOT to przychlasty. I to wokalne przychlasty - siemy, kurwy itd polaczone ze slabymi statami i jeszcze gorszym gameplayem daje praktycznie caly obraz "polaka w WOT". Ale nie martw sie - w LOLu jest podobnie, tez nas nienawidza. Niestety polska gimbaza usilnie stara sie wyrobic nam jak najgorsza opinie w necie.
@Viti: Ciekawe bo ja odnoszę całkiem odwrotne wrażenie i jak widzę "kto z PL" to zaczynam się obawiać o naszą wygraną.
Jakoś nigdy nie zdarzyło mi się widzieć po angielsku, czy po niemiecku "no to nakur...", "wpier... im" etc. a po polsku widziałem takie teksty, jak na razie po niecałych 2k bitew polscy gracze najczęściej pokazują swój "wysoki" poziom kultury i najczęściej wyzywają od cheaterów, oraz najwięcej spamują na czacie.
Dlatego ja się nie przyznaję do swojej narodowości i piszę tylko po ENG, żeby inne nacje też mogły rozumieć o czym piszę, po polsku piszę tylko jeśli mnie ktoś sprowokuje.
[191]
Ja niestety mam Asmodeusz w WOT wiec co madrzejsi domyslaja sie ze polak. Zreszta ostatnio w WOWP pytalem o cos na allchacie i tez koles zaczal mi odpowiadac po polsku. Dostal ode mnie opierdol (in inglisz ofc) ze potrafie w jezyku UK-manow i ze na allchacie nie gada sie po polsku. Zawsze musza prezentowac swoja odmiennosc, sigh. Rzeczywiscie krajanie MUSZA koniecznie sie pokazac...
Hmmmm... ja tam, na odwrót, jak widzę coś po szwabsku, duńsku itp. to już wiem, że w 90% szykuje się noob party.
Magyar? Jak widzę taki tekst na czacie to od razu mam chęć wyjść z gry:).
Magyar? Jak widzę taki tekst na czacie to od razu mam chęć wyjść z gry:).
...Madziar. Pewnie czikosz albo koniokrad, w najlepszym razie muzykant.
[191]Ja tam często widzę różne f***k.
http://www.youtube.com/watch?v=G6Try36fOwU
@ Viti
http://www.youtube.com/watch?v=qem2fyRdjhM&t=16s
Akurat słowo na F to pierwsze słowo jakiego Polak uczy się w internecie... jeśli nie znał go wcześniej.
pare dni temu z ciekawosci wszedlem do jakiejs kompanii w opisie bylo ze potrzebuja "cieszkich" to mnie sklonilo zeby zagladnac i zobaczyc kto tam siedzi istne zoo 5 czy 6 malolatow i te ich piskliwe glosy proszace kazdego kto wejdzie o to zeby ...nie uciekal ;) wszyscy dra sie jednoczesnie polacy generalnie glosow przed mutacja nie da sie sluchac bo boli ale malo tego nagle jeden z nich zaczal spiewac :) a co spiewal? refren "i wanna fuck you in the ass"
Szlag by to. Już drugi raz klawisz PrtSc działa jak najszybszy wykop z WoTa. Oczywiście obrazek się nie zapisał. A fajna walka była. Po minucie strzelania mieliśmy 7:1 (obrona na Karelii).
Jak zwykle kiepy pchały się od A6-8 bez żadnego oskrzydlenia. Oczywiście inaczej bym gadał gdybym nie był na topie. Ale akurat miałem pool position. :)
Biedaki nawet w HT ginęły hurtowo. U nas tedek obok tedeka jak się zaczęła kanonada to najogólniej mówiąc, dla przeciwnika rozpętało się piekło. Pierwsze dwa strzały i dwa trupy. Później zredukowałem KW2 do 19%, ktoś tam dobił. W ogóle był to popis bardzo dobrego strzelania całej drużyny na dużym dystansie.
PS. Wiecie czego mi brakuje w WoT. Chociaż jednej mapki z walką w nocy.
Polacy i Turcy.
Dwie najgorsze nacje online.
nie chodzi nawet tylko o gry...
Draw
Battle: Arctic Region 15 sierpnia 2012 06:49:59
Vehicle: T34
Experience received: 1,342
Credits received: 121,513
Battle Achievements: Steel Wall
Jakby ktos miał jeszcze nadal wąty, że za draw nie dostaje sie więcej niż za defeat...
Za defeat na podobnym poziomie skuteczności dostaje sie tyle:
Defeat
Battle: Fjords 15 sierpnia 2012 06:11:05
Vehicle: T34
Experience received: 988
Credits received: 88,300
ok 100k by wpadło, gdybym też uzyskał SW.
