Beznadziejny dodatek zupełnie bez historii, samo wepchnięcie do gry jednej z kultowych postaci uniwersum jak widać nie wystarczy, przydałoby się dorzucić coś więcej, a dostaliśmy nudną jak flaki z olejem kampanię rozciągającą się na oszałamiającą liczbę 2 epizodów + kilka bajerów jak wrota żywiołów, broń rodowa czy nowy Boss których podobnie jak tego dodatku mogłoby nie być
3.5/10
Zapowiada się świetnie - 10-godzin dodatkowej zabawy za 40zł, taka cena mi odpowiada.
W przypadku Heroesa 10 godzin w kampanii to mało jak za taką cenę. W końcu w grze jest edytor map, który pozwala tworzyć mapy za darmo, także w zasadzie warto kupić tylko dla dodatkowego bohatera i broni rodowej :P
Będzie pre-order na wersję pudełkową czy dopiero będzie można zamówić w dniu premiery?
Na gram, ultimie i muve można już składać zamówienia :) Tak wygląda okładka dodatku --->
Jak podaje www.tawerna.biz
Co do DLC (czy raczej w Polsce w wersji pudełkowej) "Piratów" :
- Dostepny bedzie od 12 lipca za 39,90 (to już potwierdzone)
- Otrzymamy nowego bohatera Craga Hacka - to nie ten sam co z Enroth i Axeoth, lecz jego archetyp, taka ashańska wersja naszego barbarzyńcy, poza nim odbolokowanych zostanie 10 nowych bohaterów (w tym z sanktuarium, lecz nie ludzie)
- Nowy set, czyli "strój pirata" - składający się z 6 artefaktów
- Nowa broń rodowa, czyli "Miecz króla piratów"
- Nowe achievement'y (z siedem lub osiem)
- Nowy budynek rekrutacyjny dla neutralnych jednostek (Ołtarz żywiołów)
- Nowa jednostka - Ptak Gromu, jest bossem, a wygląd bardzo "przypomina" feniksa, lecz posiada inne animacje i jest napawdę diabelnym bossem. Równie groźny co Matka Namtaaru. Po jego pokonaniu zostaje naszą "papugą" - oczywiście zmniejszy się do odpowiednich rozmiarów.
- 10 godzin gry bez przerwy
- Nowa mapa "Varn" - a w nim czterech nowych bohaterów. Tutaj mamy do czynienia z ukłonem w stronę Starego uniwersum, ponieważ będzie to mapa z Might and Magic I w wersji dla Heroes VI.
Na szczęście jest tego troszkę więcej niż zapowiadało się na początku. Czekam do 12 :)
Na fan dayu, który odbył się 26 czerwca w Warszawie, Erwan (główny producent gry) powiedział, że po tym DLC przyjdzie czas na pełnoprawny dodatek w którym zobaczymy znany nam wszystkich Loch. Być może, pojawi się również kolejny dodatek z kolejną frakcją, ale to zależy od sprzedaży tego pierwszego.
"Piraci" to dla mnie must have - 10-godzinna kampania, nowy boss, nowa broń rodowa, nowy set artefaktów, nowe umiejętności i osiągnięcia, a do tego jeszcze scenariusz, który opowie krótszą historię, ale będzie trwał też pewnie ze 2-3 godziny (jak ten z kolekcjonerki H6), to wszystko za jedyne 39 zł - cena jest uczciwa.
Nowe ekrany robią wrażenie, ten Sanktuarium, to chyba mój ulubieniec --->
Byle te ekrany były animowane, bo ponoć na fandayu animacja była wyłączona, o ile w ogóle jest. Bez niej takie statyczne wodospady w mieście będą straszyły...
Ekran miasta Inferno wygląda po prostu obłędnie - jest najlepszy. Stylem przypomina stare części serii :) Ten chaos, rozkład i różnorodność budynków - coś pięknego :) http://www.tawerna.biz/pages/gallery/gallery/infernotown4.jpg
http://www.tawerna.biz/czytaj_newsa_359_nowe-arty-z-dodatku.html - tu zaś są nowe arty, między innymi Ptaka Gromu.
http://www.youtube.com/watch?v=SLmAtWBVVEE&feature=player_embedded - tutaj video z dodatku, ekrany prezentują się świetnie, mimo wyłączonych animacji
Ja skończyłem na 5 chociaż 6 nie jest zła ale dla mnie częścią "idealną" była 3 ale ten dodatek/DLC zapowiada się ciekawie ;P
TownScreen z inferna jest fajny, panuje w nim chaos, podoba mi się też organiczny styl budowli, jednak miejscami wystaje straszna amatorszczyzna. Na przykład mur wygląda jak doklejony z innej rzeczywistości, w ogóle nie współgra z terenem na którym stoi.
Gorzej, kapłanki w Przystani juz nie leczą i przestały być jednostkami dystansowymi, czary leczace stały sie problematyczne (cos tam można uleczyć, ale uzytyeczność ich została zredukowana). Ekrany miasta nedzne a w dodatku wychodzimy z nich klepsydrą !!!
I tak po beznadziejnych IV i V nadzieje na przywrócenie grywalności na miarę III wkładamy miedzy bajki.
Najśmieszniejsze, ze tego "patcha" odinstalować się nie da.
Mr.Kalgan
Idź błaźnie. To co mówisz, to stek głupot.
Kapłanki nigdy nie były jednostkami dystansowymi, z zamku nie wychodzi się "klepsydrą" Chyba miałeś gorszy dzień Mr.Kalagan.
H5 jest lepsze od H3 tak poza tym :P
Ponieważ to jest wątek dedykowany dodatkowi, pozwolę sobie przeniesienie mojej odpowiedzi Mutantowi w moim watku (który nalezy uznac za zamkniety) tu
Nie pamietam sytuacji aby po spatchowaniu poprzednich heroes savy przestały działać, ale może i tak się kiedys zdarzyło, tyle, że zawsze była możliwość odinstalowania/przeinstalowania patcha. Uzaleznienie gier od serwerów uniemożliwia zarządzanie własnymi sejwami oraz modowanie gry. Heroes 6 została okaleczona w stosunku do swoich poprzedniczek.
Przycisk wyjscia z miasta moim zdaniem niezbyt intuicyjny, ale zgadzam sie, że niesłusznie sie czepiam, to detal.
kapłanki nie leczą, ok, ale westalki już jak najbardziej tak. To się nazywa balans
Nie, to nie jest balans ale okaleczenie przystani. Poprzednio nie było prawidłowo, bo zarównio kapłanka jak i westalka leczyły analogicznie a niewielkie róznice w parametrach czyniły upgrade jednostki problematycznym. Obecnie jednak kapłanka jest jednostką pozbawioną jakichkolwiek użytecznych cech indywidualnych (nadal ogłusza w zwarciu ale to nie jest jednostka liniowa). Ponieważ algorytmy SI nie zmieniły się i nadal pierwsze uderzenie nieprzyjaciela skierowane jest na kapłanki, słuzyc mogą one co najwyzej jako odciagacz obcych strzelców od innych celów.
Balans byłby wówczas gdyby kapłanka miała jeden czar leczący a wetalka dwa, a tak jedna głupotę zastąpiono drugą, jeszcze gorszą.
Kapłanki jak najbardziej były strzelcami w stosunku do nieumarłych i demonów, czar leczący przeciez jest zabijajacym te nacje.
To i ja tutaj skopiuję swoją wypowiedź, bo nie zauważyłem tego wcześniej.
Do tej pory Przystań była uprzywilejowana, bo już od samego początku rozgrywki można było stosować taktykę przygotowaną pod kapłanki. Teraz aby móc korzystać z leczenia (które było przesadzone) trzeba poświęcić turę i kryształy na wybudowanie ulepszenia.
Kapłanki to wciąż bardzo dobre jednostki dzięki umiejętności uspokojenia wroga, są kruche, ale nie muszą iść na pierwszy ogień. Rzuca się "anioła stróża" na pretorian, ci atakując odbierają kontratak przeciwnikowi, kapłanki atakują jako drugie i albo wróg zostanie uspokojony, albo nic się nie dzieje, bo przeciwnik nie może już kontratakować.
Czary leczące (czyli zwyczajnie wskrzeszające) były do tej pory za silne, Przystań, Nekropolia i Świątynia były przez to na uprzywilejowanej pozycji względem Barbarzyńcy i Inferno. W początkowej fazie gry tym trzem nacjom było dzięki temu o wiele prościej, nadal jest, ale nie aż tak.
Nazywanie kapłanek jednostką dystansową jest imo przesadą, owszem leczeniem można było atakować na odległość demony, trupy i orków zdaje się, ale to tak jakby czarodziejów nazywać strzelcami, bo mogą razić piorunem na odległość.
Mutant
Taktyka przez Ciebie opisana przychodzi w czasie walki późno (anioł stróż), zgadzam sie, ze Nekropolia była najsilniejszą frakcją a i Przystań niezła i zbalansowanie było potrzebne, ale balans nie moze oznaczac wykastrowania jakiejs frakcji.
Każda jednostka rażąca na odległośc jest jednostka dystansową i taka była kapłanka. Powyzej zaproponowałem jak widzę sensowne zbalansowanie kapłanek/westalek. Poniewaz znaczenie czarów masowej regeneracji i leczenia także mocno osłabło z przegietej Przystani uczyniono frakcję słabą. Jednym słowem lekarstwem na jurnośc okazała sie kastracja.
Punkty strażnika ładują się szybko, a po wybraniu cechy rodowej, która daje 150 pkt nacji na początku walki, pozwala korzystać ze strażnika od samego początku. Podobnie specjalny budynek w mieście, który ładuje na początku starcia punkty strażnika do pierwszego poziomu.
Dla mnie Westalki to jednostki walczące w zwarciu, nie dystansowe, ale ta kwestia jest nieistotna w tej dyskusji, bo to jest osobiste podejście.
Nie zagrałem jeszcze wszystkimi rasami po instalacji patcha 1.5, nie grałem Przystanią, ale po zmianach w statystykach jednostek widzę, że armie zostały bardziej wzmocnione niż osłabione w tym mieście.
Czary leczące były za mocne, nie dało się tego inaczej rozwiązać niż zmniejszyć ich siłę, a znowuż Westalki zostały tylko nieznacznie osłabione, leczą teraz 5 zamiast 6 punktów życia, nie powiedziałbym, że miasto przez to zostało wykastrowane ani tym bardziej nie stało się słabe. Zostało dopasowane do reszty.
Nieulepszone zjawy w Nekropolii również straciły moc wskrzeszania sojuszników.
Zaskoczyło mnie natomiast pierwsze wejście do fortu, nie przypuszczałem, że tam też wprowadzą pełnoprawne ekrany :)
Anioł stróz także został osłabiony. Starcie z jednostka chronina przez Anioła nie sprawia, że została zaliczona pierwsza runda, druga atakujaca jednostka jest kontraatakowana (aczkolwiek wydaje sie, ze nie dotyczy to westalek). Moje zastrzerzenia dotycza głównie kapłanek, które stały sie kompletnie bezuzyteczne.
Wiele nieulepszonych jednostek jest bezużytecznych, zwłaszcza na tym poziomie, wcześniej była za mocna. Może i masz rację, że lepiej by wyglądało, gdyby miała możliwość uleczenia chociaż raz, lub gdyby te dwa leczenia były o 50% słabsze niż w przypadku Westalki, ale taka zmiana jest imo dobra, bo już nie jest tak prosto. W innych nacjach, szczególnie w Inferno, na początku był istny sajgon, traciło się wiele jednostek na byle potyczkach, z których Przystań wychodziła bez straty.
Kapłanka i tak ma świetną zdolność, uspokojenie nie raz ratowało mi tyłek w początkowych fazach rozgrywki. Jeżeli jest jak mówisz, że strażnik teraz nie odbiera kontrataku to trochę komplikuje sprawę, ale też jest to logiczne, bo skoro nie można jednostce oddać, to dlaczego traciło się kontratak :)
Podobają mi się zmiany w sile czarów ofensywnych oraz w sile umiejętności ostatecznych, z drugiego poziomu reputacji. Teraz aż chce się grać magiem.
A z drugiej strony szkoda mi bardzo, że z ulepszonym wampirem nic nie zrobiono. Wolałbym aby miał połowę gorsze statystyki, większy przyrost, ale żeby powstrzymywał kontratak. Teraz to taka dupa z niego a nie wampir i nie mówię, że jest słaby, bo jest koks, ale jako wampir ssie.
Wypuścili łatkę 1.5.1 poprawiającą błąd z zapisami.
Dziekuję za wiadomośc. Własnie zaktualizowała się gra. Juz wcześniej rozpocząłem scenariusz od poczatku i skasowałem bezuzyteczne sejwy. Po łatce nowe przestały byc kompatybilne.
Ja juz dużo kompromitacji widziałem, ale to co dzieje sie z tymi herosami przewyzsza wszystko.
Niestety, od samego początku są problemy, najpierw poślizg z premierą, człowiek już sobie wmawiał, że lepiej by się spóźnili, niż wydali grę z błędami, okazały się to płonne nadzieje. Potem miesiące czekania na poprawę błędów, ponad pół roku na poprawę balansu.
Mam nadzieję, że Limbic teraz będzie się lepiej z Ubi dogadywał i jakoś teraz będzie szło.
Szkoda, że widać taką różnicę w oprawie artystycznej, ekran podczas ładowania kampanii z Crag Hackiem jest w innym stylu niż z podstawki, po prostu brzydszy. Obraz menu głównego z Crag Hackiem również jest tandetny. Obawiam się o desing jednostek w nowych frakcjach.
W gorącej wodzie żeś kąpany, a heroes to przecież taka spokojna i powolna gra :p
Z tej łatki 1.5.1 też nie ma się co cieszyć, nie działają zapisy dokonane już na patchu 1,5. Niezły cyrk.
Istotnie wydane pieniadze na dodatek nie okazały sie szczęśliwie zainwestowane. Cała nadzieja w mapce Varn, która zreszta nie nazywa sie Varn.
Ale najwiekszym grzechem tej odsłony Herosów który nie pozwoli jej nawiazać do legendarnej trójki to brak możliwosci modowania gry a nawet generatora map. Nawet III odsłona nie była ideałem, dopiero mod rosjan - WOG - stworzył z niej dzieło genialne. I szkoda, ze VI wpisze sie w szereg gier małych i zapomnianych i to pomimo przepieknej oprawy graficznej.
Chciałem zacząć scenariusz po raz trzeci, ale confux znów padł. Uzaleznienie gry od serwera w dodatku ustawicznie padającego było tez "mistrzowskim: posunieciem. Producent który tyle błędów popełnił nie jest w stanie wyciągnąć zadnych wniosków.
Mr.Kalgan [ gry online level: 116 - Gold Dragon ]
Chciałem zacząć scenariusz po raz trzeci, ale confux znów padł. Uzaleznienie gry od serwera w dodatku ustawicznie padającego było tez "mistrzowskim: posunieciem. Producent który tyle błędów popełnił nie jest w stanie wyciągnąć zadnych wniosków.
Przeszedłem już całą kampanię Craga - zajęło to 9 godzin i nie miałem żadnych problemów z confluxem :D
Masz słabego neta koleś, albo jesteś trollem.
Karule, cieszymy się, że trafiłeś z grą na okres spokoju, masz też szczęście, że przeszedłeś kampanię już na patchu 1.5 bo inaczej musiałbyś powtarzać mapę, gdybyś ociągał się z grą do wczorajszego wieczora.
W czasie kiedy Mr.Kalgan pisał o problemach z Confluxem ja też je uświadczyłem, bez ceregieli gra mnie wywaliła do głównego menu i przez kilka minut nie chciało się połączyć.
Widzę, że ban niczego cię nie nauczył, nadal jesteś zwyczajnie chamski.
Aha, i jeszcze jedno, masz tutaj mapy, które starczą więcej niż na 9 godzin, niektóre swoim wykonaniem i dbałością o szczegóły zostawiają w tyle mapy zaserwowane w grze. i och WOW, są one za darmo: http://www.maps4heroes.com/heroes6/maps.php
W zasadzie człowiek zapłacił tylko za bohaterów i artefakty :P Oby następne dodatki (już nie dlc...) były obszerniejsze w swojej zawartości.
uplay nie przyjmuje hasła. Okreslenie "deczko" jest bardzo łagodne. To cały ciąg niekończacych sie kompromitacji. Zaczynam myslec o organizacji zbiorowego pozwu o zwrot pieniędzy i odszkodowanie. Ktoś ewentualnie chętny do podłączenia się ?
Aż tak mi nie zależy, nie teraz to później zagram. Najważniejsze, że się przemogłem i zacząłem od nowa kampanię Craga po tym cyrku z sejwami. Za pierwszym podejściem byłem w połowie pierwszej misji, nienawidzę przechodzić czegoś dwa razy raz za razem, ale jakoś się zmusiłem. Ukończyłem pierwszą misję, jestem w drugiej, ostatniej, szkoda, że tylko dwie na "kampanię"...
Pytanie do tych, co doszli dalej, ptaszysko jako pet daje cokolwiek, czy tylko jest ozdobą? Bo jeżeli ma spełniać walory stricte wizualne to jest to nietrafiony pomysł, brzydsze to to od czegokolwiek w grze :(
Ludzie, którzy mogą pograć tylko przez niedzielę już teraz na fejsbókowym profilu ubisoftu obrzucają go łajnem, gdyby sejwy miały przepaść, to chyba zrównają ich siedzibę z ziemią, mnie by się na pewno nie chciało po raz kolejny przechodzić kampanii Craga.
Sprawdza się czarny scenariusz uzależnienia gier od internetu. Jeśli wreszcie piraci wpadną na sposób przełamania tej sytuacji, a to kwestia czasu, to po blisku 20 latach znów zaczne byc ich klientem. Producenci wymyslili sobie, ze to zabezpieczy ich przed piractwem, ale w istocie uzytkownik otrzymuje towar warunkowy, niepełnowartosciowy i np. w takich sytuacjach jak ta, nie moze z niego korzystac, zapłacił za nic. Ponadto gra tradycyjna zachowywała swój, teoretycznie przynajmniej, ponadczasowy charakter, ja gram do dzis w Heroes I czy cywilizacje I/II. A przeciez serwery do Dragon Age, Skyrima, Heroes V w nieskończonośc utrzymywane nie będa, juz nie mowiąc, że w trakcie gry przepadac moga sejwy jak widzimy na omawianym przykładzie. To w istocie nieuczciwe transakcje, nie kupujemy towaru ale czasowy i warunkowy do niego dostęp. To tak jakby towar w supermarkecie kupowac przez internet, ale konsumowac mozna by było tylko na miejscu, pod warunkiem, ze akurat sklep nie ma przerwy technicznej na odszczurzanie.
W Heroesa offline da się grać, bez konieczności logowania do uplay, ale wtedy gra jest wykastrowana, nie ma elementów rodowych a tak to ja grać nie chcę. Najbardziej brakuje broni rodowych, bo co to za wojownik, który w ręku nie może dzierżyć miecza. A twórcy gry powiedzieli, że nie zamierzają wprowadzić artefaktów do prawej ręki, które nie będą artefaktami rodowymi.
Ponoć działa, wszystko wróciło do normy czy zagubiło się coś w przestrzeni?
Ile jest misji w kampanii piratów? Jest coś nowego oprócz tego?
Kampania jak kampania (jeszcze nie przeszedłem, tylko zerknąłem). Moim zdaniem gorsza niz zawarte w grze. Natomiast apetycznie wyglądają scenariusze.
Scenariusze, ile ich jest? Myślałem, że tylko jeden, ten z VARNu.
W kampanii Crag Hacka są tylko dwie misje, zaczyna się ją z bohaterem na 10 poziomie, na szczęście ilość doświadczenia wymaganego do awansu jest znacznie wyższa niż w zwykłych mapkach więc nie osiąga się limitu po podbiciu 1/10 mapy.
Nie ma, od samej bety jest to powodem plucia na tę część Heroes. Ciekawy jestem, czy pojawią się w razie wydania Lochu czy Sylwanu. Teraz tłumaczą (o ile dobrze pamiętam), że smoki to bogowie, i że nie wypada, by bogowie zstępowali na ziemię w formie śmiertelnej jednostki, ale skoro w 5 były to dlaczego nie tu?
Po prawdzie jest jeden, czarny smok, boss z którejś tam kampanii. A skoro czarny smok jest bossem do ubicia, podobnie jak boss w postaci anioła czy czarta, które to w miastach mają swoje odpowiedniki, to może jednak w lochu będzie czarny smok :)
Ciagle niefortunne przekombinowania. Szkoda.
Kiedy uplay padł w niedziele przypomniałem sobie jedynke i dwójkę. Jedynka już nie sprawia takiej frajdy (głównie przez toporny interfejs a nie grafikę czy mechanikę gry), ale dwójka grywalnośc ma niesamowitą.
Muszę przyznać, ze pomimo wszystkich wad, z brakiem smoków włącznie, w VI odsłone gra sie nieźle, z pewnoscia jest to lepsza gra niż IV czy V, ale do miodności, tego trzymania w napięciu, dwójki czy trójki jednak daleko. No, na razie trzecie miejsce na podium, nie jest źle, zwłaszcza, ze dodatki które być może jeszcze coś zmienią na plus, a wydaje sie, ze gra ma potencjał, przed nami.
A można zapytać co ci się w H5 nie podoba? To jest przecież trójka przeniesiona w 3D z masą nowych, w zdecydowanej większości dobrych, rozwiązań. Od wyjścia "Dzikich Hord" trójkę uruchomiłem tylko raz, w zeszłym roku na deszczowych wakacjach, bo akurat laptop sobie średnio z piątką radził.
Szóstka ma potencjał, ale brakuje zdecydowanie większej ilości ras, walczymy ciągle z tymi samymi jednostkami, można się znudzić w końcu.
W H5 fatalny był trójwymiar, praktycznie ciągle w podziemiach właziło sie w scianę. Do tego, moim zdaniem, fatalna dynamika kamery. Psuło to tak dalece komfort gry, że po prostu odlożyłem ja na półkę.
Jeśli chodzi o dodatek, zakupiłem go tylko dla tego że jestem wielkim fanem tej serii, krótko mówiąc ten dodatek jest cienki. Pisano minimum 10h dobrej zabawy, przeszłem kampanie w 3h, oprócz tego dodaje 2 bohaterów, jedną broń rodową i jeden zestaw artefaktów. I to na tyle. Mam nadzieję że następne dodatki będą bardziej rozbudowane.
Kampanię Craga w 3 godziny? Chyba poszedłeś najkrótszą możliwą drogą, nie podbijając każdego zakątku mapy. Ja na liczniku będę miał co najmniej 6 godzin, a została mi jeszcze końcówka drugiej mapy.
Tak czy inaczej, te 10 godzin nie tyczyło się samej kampanii, lecz wszystkich map zawartych w DLC.
Przeszedlem całą kampanię podbijając każdy zakątek mapy, praktycznie wybilem wszystkie potwory na mapie.
Jak to możliwe zatem, że zajęły ci obie mapy raptem 3 godziny? U mnie na samej walce z wszystkimi neutralnymi potworami zeszło 3h na bidę :)
W plikach DLC z Piratami znalazły się przedmioty, których w samej grze się nie uświadczy. Cytaty z forum Acidcave.net
Zestaw Wielkiego Lisza:
- Pierścień Nieskruszonego (+5 do Mocy magicznej; Zapewnia zdolność Teleportacji)
- Płaszcz Lisza (+3 do Przeznaczenia; -3 do Morale nieprzyjaciela)
- Ornat Nekromanty (+1 do Obrony przed magią; +20 do Many)
- Klepsydra Ładu (-3 do Morale dla wszystkich jednostek co turę)
- Księga Ostatniej Posługi (+5 do Obrony przed magią; Efekt leczenia wrogich stworzeń zmniejszony o 5%)
- Buty Żywego Trupa (+1 do Punktów ruchu bohatera na lądzie; +1 do Inicjatywy sojuszniczych stworzeń)
boss Dragonwriath:
Nawet mniejsze smoki to wciąż stworzenia magiczne i przerażający przeciwnicy. Nie jest zatem żadnym zaskoczeniem, że od pierwszych dni Kultu Pajęczej Królowej nekromanci próbowali ożywić martwe smoki w charakterze swoich nieumarłych służących. W końcu Asha korzysta ze wszystkiego, nawet własnych dzieci! Niestety, przez dekady ich wysiłki spełzały na niczym, aż wreszcie Belketh, założyciel i Wielki Archont Kultu, zrozumiał przyczyny kolejnych porażek. Zdał sobie sprawę, że smoki istnieją równolegle w świecie materialnym i duchowym, a zatem aby ożywić takie stworzenie, nekromanta musi najpierw znaleźć i zdominować duchową formę smoka. Smoczy Upiór to wynik eksperymentów Belketha i duma jego armii.
Dodatkowo są biografie bohaterów, typu Giovanni czy Lukrecja, których możemy pamiętać z Heroes 5, z tym, że w szóstce jeszcze żyją (w H5 Giovanni był wampirem, a Lukrecja nie pamiętam już, czy od początku była nekromantą czy dopiero z czasem się nim stała). Zresztą nie wiem, czy biografie pokrywają się z tymi z piątki, mogą to być też inne postacie. Pojawia się też wzmianka o broni rodowej - Kosturze Zaświatów.
Tak czy inaczej zapowiada się co najmniej jeszcze jeden adventure pack, niech sobie wydają, ale mogliby nieco z ceny spuścić :)
Co to za głupi pomysł z tymi Smokami? Grałem w heroes 6 przez parę godzin ale potem mi się znudziło, piątka to samo, nie mówię że są to złe gry, ale do III się nie umywają ;P
Wyszła łatka 1.5.2 i standardowo jakiś problem się pojawia:
Czy nie da się chociaż raz czegoś przy tej grze nie spieprzyć w chwili wydania? :P
Mutant z Krainy OZ
Spokojnie, ściągasz patch parę minut po jego publikacji, to nie dziw się, że mogą wystąpić jakieś problemy :P Już wszystko jest w najlepszym porządku.
Błąd ten pojawiał się przez kilka godzin, ciekawe dlaczego zawsze coś im nie wyjdzie.
Crag Hack????
Czyżby został teleportowany z Antagarich do Ashan????
Nie, podobnie jak reszta bohaterów nosząca znajome imiona, jest to tylko "zbieg okoliczności", bądź mrugnięcie okiem w stronę fanów. Nie są to bohaterowie z poprzedniego universum.
Mutant z Krainy OZ
Nie masz racji, Crag Hack jako postać sama w sobie jest jak najbardziej tym samym Cragiem, którego widzieliśmy w poprzednich częściach.
Myślałem, że czytasz na bierząco wszystkie newsy o tej serii - jeszcze przed zapowiedzią dodatku twórcy kazali się fanom zastanawiać, "kto powróci do serii".
A ja myślałem, że znasz zawartość Tawerny, której jesteś redaktorem i wiesz jaka jest biografia Crag Hacka tam umieszczona.
Ta jest jego biografią z H3:
Zasłużony bohater w Enroth. Gdy znudziło mu się demonstrowanie siły w rodzinnych stronach, wyruszył do Erathii, sprawdzić swoje umiejętności w ogarniętym chaosem Królestwie. Po przybyciu, spotkał młodego czarodzieja Sandro, poszukującego czterech artefaktów. Obiecał w zamian złoto, bitwy i sławę. Crag nie mógł się oprzeć.
Na obrazku biografia tego z H6:
Dalej twierdzisz, że to te same osoby? To jest ukłon w stronę fanów, z grubsza są do siebie podobni, te same imiona i ta sama sława, ale to są różni bohaterowie. Między światami z 3 i 6 nie ma żadnego połączenia.
Widzę, że nie czaisz kompletnie. To jest alternatywna wersja tej samej postaci. TA SAMA POSTAĆ SAMA W SOBIE, tylko HISTORIA INNA.
Zrozum to tłoku w końcu i przestań wprowadzać innych w błąd.
Coś nie może być tym samym a jednocześnie różnym. Ta postać nie ma nic wspólnego ze starym Crag Hackiem poza imieniem. To jest nowy Crag Hack, nowa wizja tegoż, tak jak batman Nolana nie jest tym samym batmanem co w filmach Schumachera.
Jeżeli ktoś uwielbiał Craga z H3 to tego nie musi koniecznie polubić, bo to ktoś inny, także to ty wprowadzasz ludzi w błąd.
Czyli Batmana Schumachera i Nolana łączy tylko imię i są to inne postacie - ok, nie mam pytań.
Czyli spider-man to nie spider-man, wiedźmin do nie wiedźmin, iron-man to nie iron-man.
To są różne wizje bohatera o imieniu Batman. Nie da się powiedzieć, że Nolan "teleportował" batmana od Schumachera, tak samo jak nie da się powiedzieć, że Crag Hack teleportował się z Antagarichu do Ashanu co próbujesz tutaj powiedzieć.
Ja napisałem w poście [61] że nie są to bohaterowie z poprzedniego universum, ty napisałeś w [62] że nie mam racji, zatem według ciebie jest to ten sam Crag Hack co w H3.
Co za koleś...
To nie jest prawdziwe życie człowieku. Rozumiesz co to jest historia alternatywna? Postać sama w sobie jest ta sama, tylko w innych "wymiarach" tego uniwersum.
Co znaczy postać sama w sobie?
Rozumiem co to jest historia alternatywna, napisałem zresztą, że Crag Hack z tego DLC jest nową wizją Craga, tego już nie widzisz? Zresztą nie rozumiesz skąd w ogóle ta dyskusja, to ty powiedziałeś, że to są te same postacie, teraz piszesz o historiach alternatywnych, sam sobie przeczysz.
|Crag Hack - awanturnik, barbarzyńca z charakterystycznym kapeluszem| "włożony" w różne światy i historie.
Pojawiają się plotki o kolejnym DLC, niedługo będzie można się spodziewać oficjalnej zapowiedzi.
Szkoda, że znowu DLC, liczyłem na pełnoprawny dodatek. Teraz zostaje mieć nadzieję, że ten będzie bogatszy w zawartość niż Piraci.
Random map generator
This is something we would love to have but it is out of scope. The way map and content creation is currently implemented is so far away from a random map generator that we do not see a chance to get this done.
Heroes bez tego, choćby nie wiem jaki był świetny, nie ma szans na wieczne życie. Do tego dochodzi arcyskomplikowany edytor map, który powoduje, że fanowskich produkcji jest znacznie mniej niż do starych części serii.
Wielka szkoda, że nie ma co liczyć na generator map, ile razy można grać w te same mapy?
Mizerny dodatek do słabej niestety części herosów, kampania starcza na 4-5h i w dodtaku ukończona na 100% taka sobie historia...