@Mindlord Dran00 to nie czytaj bo chlopak material do ksiazki zbiera pt. "Dlaczego moje Diablo 3 nie jest takie jak Diablo 2 ?" :D
Bax21 - ile razy zagrasz w Wiedźmina 2? Co mogę robić w Wiedźminie 2 mając 10 minut wolnego czasu? Jak się gra ze znajomymi w Wiedźmina 2? Ile jest skutecznych buildów w Wiedźminie 2?
Nie, nie odpowiadaj, zauważ jedynie, że to dwie różne gry i stawianie obok siebie strategii CDPR i Blizzarda nie ma większego sensu. Obie firmy inaczej planują wydatki, inaczej planują przychody, bo mają całkiem inne budżety. Ja nie czuję się przez D3 w żaden sposób oszukany - mam w domu dwie kopie, obie są intensywnie ogrywane. Ani przez moment nie żałowałem zakupu i mam wrażenie, że gra jeszcze długo nie zniknie z dysku.
@Yasiu - muszę przyznać Ci trochę racji - ciężko porównywać strategie tych przykładowo podanych firm, samo utrzymanie serwerów musi kosztować niemały majątek. Pytanie tylko brzmi: czy na prawdę musimy za to aż tyle płacić? Crysis 2 też miał bardzo popularny tryb multi a sama gra była zaskakująco tania. Zasłanianie się wydłużonym czasem produkcji D3 to taki średni argument; mamy wiele świetnych tytułów, bardziej skomplikowanych o znacznie obszerniejszej zawartości wyprodukowanych w 3,max 4lata i kosztujących 50% tego co D3. Jestem ciekaw w tym momencie ile Blizz wydał na promocję swojego nowego dzieła..jak myślicie, kto za to zapłacił?
Na dodatek masz na boxie info o możliwości wprowadzenia opłat/abonamentu za D3, moim zdaniem to jakieś wielkie nieporozumienie.
@Ogarniacz
A tobie chyba placa za wychwalanie gry i bagatelizowanie wszystkich bledow. Jedyny argument to "nie oceniaj gry zanim...", przy czym granica dazy do nieskonczonosci.
Bax - na pudełku papierosów mam informację, że grożą bezpłodnością. Pozdrawia ojciec trójki dzieci ;)
Powiedz mi, ile z tych tytułów, wyprodukowanych w krótszym czasie, sprzedawanych taniej, było tworzone z przewidywanym cyklem życia liczonym być może nawet dwucyfrową liczbą? Blizzard zrobił coś, czego nikt wcześniej nie próbował. A nawet nie, oni po prostu nie sprzedali diablo jako MMO - bo grą typowo SP Diablo 3 nie jest. Sprzedali drożej niż inne gry - jak widać po wynikach, całkiem słusznie, nikt się tam nie przeliczył. Nie można też jako argumentu przywoływać innych gier - bo to inne gry, mniej lub bardziej podobne, ale jednak inne.
Mi podoba się D3, podoba się W2 - tyle tylko że za kilka lat zagram w W3 (zapewne, oby CDPR dał radę) a w tym czasie Blizzard wyda jeden dodatek do D3. Ja o W2 już dawno zapomnę, a D3 będzie się przypominał co jakiś czas.
@Dran00 tak sobie tlumacz :) ja czekam na ksiazke mam nadzieje ze bedzie dostepna w Empiku :)
"yasiu [ gry online level: 97 - Legend ]
Bax - na pudełku papierosów mam informację, że grożą bezpłodnością. Pozdrawia ojciec trójki dzieci "
No dobrze ale czy jestes pewny swojego DNA w ich DNA? ;)
(zartuje, oczywiscie zartuje)
@Ogarniacz
Twoja dyskusja o grze od dluzszego czasu sprowadza sie do wycieczek osobistych. Jesli to jedyne "argumenty" jakie w tej dyskusji posiadasz, to nie chce mi sie tego ciagnac.
hehe! uprawianie miłości grozi posiadaniem potomstwa,ale o tym na żadnych pudełkach nie piszą.Gratuluję! ;)
Tak na prawdę możemy w nieskończoność przedstawiać kolejne argumenty za i przeciw, ale wszytko w końcu sprowadza się do tego czy D3 nam się spodobał czy też przeciwnie. Mi osobiście średnio przypadł do gustu, więc w pewnym zakresie żałuję swojego zakupu. Gdybym mógł wypróbować demo z pewnością sprawy potoczyły by się zupełnie inaczej. Tutaj właśnie pojawia się kolejne pytanie; co się stało z wersjami demonstracyjnymi od Blizza? Może młodsi gracze nie pamiętają ale kiedyś Zamieć wypuszczała takowe przy okazji każdej premiery. Sam grałem w dema Starcrafta i Warcrafta 3, więc można było? Owszem, można było! Ale się nie chciało, dlaczego?
Kolejna sprawa, słyszałem, że nowy Starcraft ma kosztować grubo ponad 100zł. Jeśli Blizzard przesadzi to oberwie jeszcze mocniej, za "zdzieranie". Ale, pożyjemy zobaczymy.
Wbrew recenzjom, nowa odsłona Diablo raczej została krytycznie przyjęta przez graczy. Tylko niszowe serwisy odważyły się obiektywnie ocenić grę, gdzie nie wypadła najlepiej. Nie grałem, ale oglądając gameplaye faktycznie nie wygląda to najlepiej. Najbardziej razi rozmyta, nieczytelna grafika.
bonobono - witaj w klubie oceniających którzy na własne oczy gry nie widzieli :)
Ja czytałem już kilka recenzji, tych dużych serwisów - i zgadzam się z nimi. To jest gra na tak wysokie noty (8 w górę).
Bax - wersja demo jest, utrudniony dostęp, owszem, ale już za dwa tygodnie każdy będzie mógł sprawdzić startera, więc trzeba było czekać albo dorwać guest passa :)
Nowy SC2 zapewne będzie kosztował podobnie jak poprzedni. Grubo ponad setkę. Czy zdzierają? Nie wiem, z tego co kojarzę to w WoL gra naprawdę sporo osób które nie uważają gry za drogą. Ale, oni grają w multi.
StefanBurczymucha - Kuba jeszcze na to za mały, ale jak patrzę na Felkę czy słucham Zuzy, jestem pewien :D Zresztą, do listonosza niepodobne, on znacznie niższy i dużo starszy ;)
yasiu, no to dzięki Bogu :D
@bonobono - rzeczywiści, pojawia się coraz więcej recek w serwisach "growych" a wśród nich bardzo krytyczne (w stylu 3/5, 65/100)
co do grafiki - zgadzam się w 100%. Należy jednak pamiętać, że to najprawdopodobniej celowy zabieg, D3 musi odpalić na większości konfiguracji w tym także tych starszych. Gdyby zarzucili takie wymagania jak Crysis 2 czy Max Payne 3 nie sprzedaliby nawet połowy tego.
@Dran00 ja mam niezla zabawe :) mi juz sie znudzilo przekonywanie "nieprzekonanych", teraz juz tylko sobie czytam :P
Sprawdź to:
http://www.metacritic.com/game/pc/diablo-iii/user-reviews
Na 4288 opinii graczy, średnia ocena wyjszła 4,1/10 :)
@bonobono - naczytałem się dużo recek na Mecie, po premierze było jeszcze mniej bo jakieś 3,6 - 3,8. Gdyby ktoś parę dni przed premierą powiedział, że D3 bedzie tak hejtowane, to bym go wyśmiał w kit.
@bonobono I uważasz, że hejterzy z metacritic są podstawą do wystawienia sobie opinii o tej grze?
@haycik "I uważasz, że hejterzy z metacritic są podstawą do wystawienia sobie opinii o tej grze?"
a kto tutaj powiedział, że jest?
Ja nie oceniam gry. Po prostu nie sądzę, że opinie z mety są wyssane z palca.
@Bax21 nie az taka solidna, bo bledy tez zawiera. Ale generalnie nie jest zla. Chociaz przeinstaluje sobie na angielska wersje, zeby porownac dokladniej.
Polonizacja spoko nie licząc głosu DIABLo... który po przechodzeniu gry 15 raz już do szału mnie doprowadza jest tak kiepski jak pierwszy lepszy metalowiec po 3 piwach i papierosie udający szatana.
nie sugerujcie się niską oceną z metacritic, jak by przepatrzyć oceny z ostatnich paru dni to średna wyjdzę pomiędzy 8-8,5. Ale z jednym trzeba się zgodzić to zdecydowanie najsłabsza z dotychczasowych gier Blizzarda:( Do Starcrafta, Warcrafta czy wczaśniejszych częsci Diablo najnowszemu diabełkowi trochę brakuje...
Najlepsi są użytkownicy typu "Jestem w trzecim akcie normal, gra jest fe". Prawda na normalu gra jest sielanką, na koszmarze też.
Wleciałem na piekło swoją Demon Hunterką, pierwsza grupka rare demonów z shieldem + mortarem + wallem i kaplica...Cholera jak grupa potworków może mnie tak orać, splamili mój honor, wracam na koszmar lepiej się ubrać, nafarmiłem też trochę złota i pokupowałem broń na AH i było lepiej, lecz dalej coś nie działało...Zmieniłem swój build na bardziej defensywny i teraz sobie w miarę radzę, większość spotkań z grupami rare potworków jest wyzwaniem, nie można stać w miejscu i strzelać z kuszy jak Rambo, trzeba z głową używać każdego skilla, co więcej trzeba złożyć optymalny skillbuild, wykorzystywać teren, umiejętnie korzystać z health globe'ów. Gameplay jest świetny, różnorodność wrogów, dynamika, cholera dawno tak się nie bawiłem. Grałem jakiś czas temu w Amalura i powiem wam, że mnie wynudził, a Diablo, widocznie gra trafiła w mój gust i bawię się świetnie.
Grałem w Diablo 2 ponad 5 lat, gra sprowadzała się do Bossrunów, bieganiem na Pindla, robieniem Uber Tristram, swoją czarodziejką spamowałem Frost Bolta i Blizzard oraz uciekałem sobie teleportem z Enigmy, Diablo 3 to wielki krok w przód jeśli chodzi o atrakcyjność rozgrywki.
Wielu psioczy, że itemy nie są tak rozbudowane jak w D2, widzieliście itemy w podstawowej wersji gry Diablo 2? Nie było Socketów, nie było słów runicznych, wiele przedmiotów doszło razem z patchami. Deweloperzy D3 mówili, że wydanie gry to dopiero początek przygody, gra będzie rozwijana z patchami, będą dodatki, wyjdzie PvP, diament będzie szlifowany, ta gra ma ogromny potencjał i zobaczycie, że z czasem będzie jeszcze lepsza.
Bax21 - podaj proszę przykłady tej sztywnej i bez polotu polonizacji. Nie chodzi mi o brzemienie, twój odbiór głosów, bo to jest mocno subiektywne.
A ja grę dopiero zamierzam kupić, więc mam pytanie czy ustabilizowała sie sytuacja z serwerami ? bo niestety posiadam internet bezprzewodowy w T-mobile obecnie i nie wiem czy wgl będzie się dało na nim grać. gra może ktoś na takim internecie ? lub innym bezprzewodowym ?
@up
Gram na internecie z Play. Zapewne na kablowym gra się lepiej ale powiem szczerze, że D3 jest jedną z najlepiej działających gier, jeżeli chodzi o granie przez internet.
hmm to dość dziwne. bo jak dotąd słyszałem że właśnie jest z tym problem. tak czy siak z kupnem i tak jeszcze trochę się wstrzymam. bo póki co nawet nie miałbym gdzie kupić ;)
Siembi --> ostatni akapit twojego posta wnosi chyba najwięcej optymizmu i nadziei jaki do tej pory zaobserwowałem... może faktycznie tak będzie, a i nos yasia też nie kłamie i kaczka okaże się łabędziem ;]
a miałby ktoś jeszcze guest pass'a ? byłbym naprawdę wdzięczny, gdyby ktoś był tak dobry i mi wysłał :) e-mail: [email protected]
@ Arcadius
Szczerze mowiac, to problemy z gra mialem tylko w noc premiery i nastepny wieczor, gdzie czekalem prawie 1h zanim udalo mi sie zalogowac. Od tego czasu, podobnie jak u Tuminure, zero problemow.
@ bonobono
Ja za to sadze, ze sa wyssane z palca. Jak poczytasz glebiej, to zauwazysz, ze ludzie wystawiali oceny za to, ze w noc premiery, czy w nastepny wieczor, mieli problemy z logowaniem. Co dla mnie nawet nie bylo dziwne, bo nie wiem, czy mozna wytrzymac taki naplyw graczy, ktorzy w tym samym czasie probuja wbic do gry. Moze nie przewidzieli AZ takiego zainteresowania, ale po tych 2 dniach juz bylo w porzadku. Druga sprawa, ze ludzie porownuja tam Diablo do Battlefielda etc - to juz samo mowi za siebie :)
A niby dlaczego Diablo 3 należy oceniać patrząc na wyższe poziomy trudności? Dużo osób (w normalnych krajach) kupuje grę do jednokrotnego przejścia na normalu. Co niby oferują wyższe poziomy trudności? Lepszą fabułę? Lepsze mapy?
Polecam przeczytać na metacritic te dłuższe opinie graczy, którzy ocenili Diablo 3 na 3-4, nie ma w nich dziecięcych żali, ale wszyscy wskazują te same słabe elementy. Albo BN - wątki: "Słaba ta wasza gra" i "Największe rozczarowanie w historii gier". Ale fanboye są tak ślepo zapatrzeni w swojego boga B, że nie potrafią zrozumieć tego, że Diablo 3 nie jest arcydziełem, ale kolejnym średniakiem, który sprzedaż zawdzięcza popularności Diablo 2.
Jeszcze kwestia ilości oceniających grę. Ktoś wspomniał, że grupa niezadowolonych jest mała jak na tak olbrzymią sprzedaż. Ja też tak potrafię. Grupa zadowolonych też jest mała jak 6 milionów kopii. Bardzo wygodne jest twierdzenie, że ci którzy gry nie ocenili myślą tak jak my. G. prawda. Większość osób nie ocenia bo ma głęboko ocenianie. Kupili, zagrali i tyle. Nie wiemy czy gra ich zachwyciła czy rozczarowała - czyli pół na pół - 5/10.
Stereo - dlatego właśnie wszyscy ci, którzy wystawiają 3, 4, 5 dla Diablo 3 na Metacritic nie są recenzentami. To nie jest gra na 5. Znajomy ocenił ją na 8 - świetnie przy tym uzasadniając, dlaczego 8 a nie np. 8+. Przełknął bym pewnie dobrze napisaną recenzję z oceną 7, chociaż ciężko. Ale wystawianie D3 niższych not to brak szerszego spojrzenia.
Lepszą fabułę? Lepsze mapy?
Kurcze. Szkoda, że nie znam lepszej gry w tym gatunku. Zarzuć mi jakiś tytuł, który ma lepszą fabułę i/lub lepsze mapy.
Na Metacritic sporo osób daje słabą ocenę w związku z potrzebą ciągłego online i problemów z tym związanych (zresztą nie dziwię się). Idę o zakład gdyby tego nie było oceny były by na poziomie przynajmniej 8.
"Ale fanboye są tak ślepo zapatrzeni w swojego boga B, że nie potrafią zrozumieć tego, że Diablo 3 nie jest arcydziełem"
Z drugiej strony, hejterzy tak nienawidza Blizzarda, ze w zyciu nie przyznadza, ze Diablo 3 jest bardzo dobra gra.
Po kims, kto na forum chwali sie swym wysokim IQ, moznaby sopodziewac sie czegos wiecej...
Ale wystawianie D3 niższych not to brak szerszego spojrzenia.
Wlasnie dowiedzialem sie, ze brak mi szerszego spojrzenia.
Biedny ja.
Blogoslawieni o szerokim spojrzeniu.
Pozdrawiam Was !
mam guest passy jesli ktos by chcial pisac na [email protected]
Kanon - eej, ale to nie tak, że bez prawa do obrony - poza tym nie mówiłem o ocenach takich całkiem prywatnych, tylko publikowanych w ramach większych portali/czasopism. :) Zresztą, to że oceny użytkowników są inne niż oceny recenzentów to rzecz jak najbardziej normalna.
Falcao - wystawianie niskiej noty grze online za to, że jest online to moim zdaniem bzdura. W WoW też gram sam i też nie mogę zagrać jak nie mam dostępu do netu - jakoś nie obniża to oceny gry :)
Gadacie bzdury, Diablo 3 ma wyższą ocenę od serwisów na metacritic od Diablo 2 ( Diablo 3 - 89, dąży do 90, Diablo 2- 88, Diablo 94 ), w tych większych serwisach glównie 95/100 z mozliwością podniesienia oceny w przyszłości, gra będzie przecież ciągle rozwijana. Opinie 0 od graczy to zwykły spam hejterów, więc średnią 4.1 w tym przypadku nie ma się co sugerować, prawdziwe oceny są w granicach 8-10, oceny poniżej 1 powinni wyłączyć, tak jak i wprowadzić na metacritic filtr na multikonta, Mass Effect 3 ( skądinąd świetna gra ) ma ją jeszcze na niższym poziomie :) '
Samo Diablo 3 jest grą znakomita, a większość negatywnych opinii jest od "graczy", którzy jeszcze w nią nie grają, smutne, ale prawdziwe... Na pewno nie jest to najgorsza gra Blizzarda:)
Wiele rozwiązań zastosowanych w Diablo gracze docenią dopiero za kilka dni/tygodni/miesięcy, a poza tym mają wyjść jeszcze 2 dodatki, które zapewne urozmaicą rozgrywkę i dodadzą jeszcze więcej jakości do tego tytułu:)
BTW gra sprzedała się w ilości ponad 7 mln egzemplarzy, do końca roku będzie to pewnie ponad 15 mln, co uczyni Diablo 3 najlepiej sprzedającą się grą w historii komputerów klasy PC.
[635] Diablo i Diablo 2
[636] [637] Najpoważniejsze (i zarazem najczęściej powtarzane) zarzuty to:
- grafika (ciemna i nieostra)
- brak losowości w tworzeniu map (w D3 jest to kilka klocków w 3 kombinacjach)
- problemy z serwerami (to musi być uznane za poważny minus skoro gra wymaga stałego połączenia)
- RMAH (owszem nieobowiązkowy, ale przyciągający cheaterów i złodziei, którzy niszczą ekonomię w grze)
- spłycenie rozwoju postaci (i nie nie mówię tutaj o braku drzewek, ale o tym o czym pisałem od samego początku czyli rezygnacji z dropu run i ich poziomów)
A jakie są plusy oprócz pustego wychwalania przez fanboyów?
[641] Profesjonalna wypowiedź "eksperta" którego lista najlepszych rpg to:
1. Baldur's Gate 2
2. Baldur's Gate 1
3. Skyrim
4. Morrowind
5. Wiedźmin 2
6. Torment ( ok, jako najlepsze crpg ( i jedyne prawdziwe w pełnym tego słowa znaczeniu ) to powinno być number one, ale u mnie jest na 6 :)
7. Dark Souls
8. Dragon Age
9. Mass Effect 3
10. Mass Effect 2
Takie nastały czasy. Jacy gracze - takie wymagania (a raczej ich brak).
A niby dlaczego Diablo 3 należy oceniać patrząc na wyższe poziomy trudności? Dużo osób (w normalnych krajach) kupuje grę do jednokrotnego przejścia na normalu. Co niby oferują wyższe poziomy trudności? Lepszą fabułę? Lepsze mapy?
Nie wiesz co oferują, a wypowiadasz się? Ponadto opierasz się na Metacritic i tematach z oficjalnego forum D3, a zagrałbyś kilkanaście godzin, przeszedł przynajmniej trzy poziomy trudności każdą postacią, wtedy wysnuwaj swoje opinie, bo jak na razie są niewiarygodne.
Wyższy poziom trudności oferuje całkiem inne doznania, gra jest bardziej wymagająca, mamy lepszy loot, przedmioty które znajdujemy są wyższego poziomu, rozwijamy crafting, który na początku jest ubogi.
Myślę, że ta ilość negatywnych komentarzy ściśle wiąże się z hypem jaki został nakręcony przed premierą, nie wiem czy ludzie się tak nakręcili, spodziewali się nie wiadomo jakiej gry...D3 jest dużo lepsze od swojej poprzedniczki a chyba o to chodziło Blizzardowi, zrobić dobrą grę, która będzie godnie reprezentować bardzo dobrą serię. Oczywiście D3 ma wady, ale mam nadzieję, że z czasem zostaną załatane i zmienione w patchach i dodatkach.
Stereo -
Diablo i Diablo 2 lepsze mapy ? Żartujesz, prawda? W Diablo 1 i 2 było 0 urozmaicenia terenu, w Diablo 1 mielismy cztery!! rodzaje lochów. W DIablo 2 każdy akt miał 1 rodzaj terenów. Co takiego złego jest w urozmaiceniu wprowadzonym w Diablo 3. Fakt, teraz jest zrobiony z klocków, a nie zupełnie losowo generowany, ale dzięki temu możemy mieć jego większą różnorodność pod względem designu poziomów.
Gra przetrzymywana na serwerach ?
Jeżeli uważacie to za problem, to nie grajcie:) Blizzard zrobił grę z takimi wymaganiami, żeby zniszczyć hakerów, trainery i przede wszystkim utrudnić życie piratom - w tym ostatnim już na pewno - wygrali, gdy gra nie miała wymaganego łączenia się z netem w trybie single, sprzedałaby się dwukrotnie mniej.
RMAH - wolisz handlować na czarnym rynku ? - twoja sprawa, nie musisz korzystać z AH. Czarny rynek to przyciągałby bardziej, gdyby takiego AH nie było.
Spłycenie rozwoju postaci - pograj dłużej, to zobaczysz, wszyscy moi znajomi, którzy dobili do 50-60 levelu docenili już nowy system umiejętności, który jest innowacyjny i dopracowany.
---------------------------------------------------------------------------------------------
[642] Stereo:
[641] Profesjonalna wypowiedź "eksperta" którego lista najlepszych rpg to:
1. Baldur's Gate 2
2. Baldur's Gate 1
3. Skyrim
4. Morrowind
5. Wiedźmin 2
6. Torment ( ok, jako najlepsze crpg ( i jedyne prawdziwe w pełnym tego słowa znaczeniu ) to powinno być number one, ale u mnie jest na 6 :)
7. Dark Souls
8. Dragon Age
9. Mass Effect 3
10. Mass Effect 2
Takie nastały czasy. Jacy gracze - takie wymagania (a raczej ich brak)
---------------------------------------------------------------------------------------
Stereo - rozumiem, że seria Baldur's Gate, czy też Torment to dla Ciebie " pusta gra" dla dzieci? Ja w tym rankingu nie widze niczego złego, gry RPG i samo ich pojęcie się zmieniło na przestrzeni lat.
Na metacritiku gracze daja slabe oceny bo w poczatkowych fazach gry mieli problemy z polaczeniem, ale Blizzard wszysko naprawi. Co do recenzji to srednia 89 mowi sama za siebie, jest to gra rewelacyjna i trzyma wysoki poziom.
[643] a zagrałbyś kilkanaście godzin
Zagrałbym (więcej niż to co oferuje beta) gdybym miał możliwość kupić tę grę (co można dodać jako kolejny minus).
Diablo 3 kupię i zamierzam skończyć każdą klasą na każdym poziomie trudności, mimo minusów, które wymieniłem.
Ktoś powie, że skoro chcę kupić mimo tych minusów to nie są one aż tak "upierdliwe".
Dla mnie są (i dlatego je o nich napisałem) i miałbym o wiele większą radość z rogrywki gdyby ich nie było.
Pragnę też zauważyć, że gdyby cena Diablo 3 czyli 60 euro była realna jak na polskie warunki to byłbym w stanie zaakceptować praktycznie każdą grę. Niestety skoro w naszym kraju zakup gry wiąże się z wydatkiem 1/10 pensji to niestety, ale nawet najmniejsze błędy urastają do olbrzymich bo muszę robić przelicznik koszt/zadowolenie.
[644] Mogę się założyć, że te gry znasz bo cię uświadomili starsi gracze. Brak pierwszych dwóch Falloutów i dodanie do listy ME3 od razu pokazuje jakie masz pojęci o dobrym rpg.
Jeb. sobie tam jeszcze do kompletu Obliviona i właśnie gdzie masz Arcanum.
Stereo, czyli rozumiem, że ty jeszcze w finalną wersję Diablo 3 nie grałeś?
W takim razie, twoje osądy na temat gry są zupełnie bezpodstawne.
Jak dla mnie Diablo 3 jest lepsze, przynajmniej na razie, od starszych części, bawie się przy nim lepiej, a przecież o to w grach chodzi, nie szukajmy w grze h&s głębszego sensu, czy też epickiej fabuły. Diablo 3 jest grą action RPG i na pewno w moim ( podobno złożonym ze słabych gier ) rankingu zawędruje bardzo wysoko, a seria Diablo nigdy nie była moją ulubioną serią, nigdy też nie zachwycałem się grami Blizzarda, nie jestem ich fanboyem.
Stereo - nie grałem w Arcanum i pierwsze dwa Fallouty, moją pierwszą grą RPG był Baldur's Gate, potem inne gry od Black Isle i Diablo 1-2. a Oblivion był słabiutki, najsłabsza z 3 ostatnich częsci serii. W rankingu są trzy gry z ostatnich 2ch lat. ROzumiem, że w twoim mniemaniu starszym graczą, którzy pamiętają czasy BG i Tormenta nie mogą chwalić takiej gry jak seria ME?
Panie stereo dobrze zrozumiałem? Sytuacja w naszym kraju odbija się na jakości gry? Nie rozśmieszaj mnie. Prawisz o minusach, nie grając w grę, to tak jak mówić, że sushi jest niedobre, nie próbując go w ogóle. Co do ceny gry, gry nie są towarem niezbędnym do życia, jeśli nie możesz sobie pozwolić na zakup, bo np będziesz gorzej jadł, lub masz inne priorytety finansowe, to chyba logiczne, że jej nie kupisz, ale to chyba nie wina deweloperów co?
dno i 2 metry mułu to mało powiedziane... ide napierdalam i zbieram dropy, i tak w kolo... moze na wyzszych poziomach trudnosci gra sie lepiej, ale tak plytkiej gry z naciagana fabula i brakiem jakiejkolwiek intrygi NIE MAM ZAMIARU przechodzic ponownie, ba, nawet nie mam zamiaru jej konczyc na "normalu"... buractwu z faillzarda dziekuje, po sc2 i d3 wiecej ich gniotow nie kupie
[647] A czym się różni finalna wersja do króla szkieletów od tej z bety (pomijam fakt, że jako beta tester mam dostęp do startera od dnia premiery).
Jeden telefon do znajomego, tworzę postać i gram na jego koncie (gdy jest w pracy i tak grać nie może) - nie ma problemu żebym zagrał - ale jak widzisz nie mam parcia na ten tytuł.
Diablo 3 jest grą action RPG Niesty nie jest grą action RPG - jest zwykłym H&S.
Action RPG to Wiedźmin 2 z twojej listy, który powinien konkurować (z marnym skutkiem) z takimi tytułami jak Gothic czy Risen.
@ Nie dyskutujcie z Stereo to jakiś zakompleksiony frustrat który uważa sie za gracza a więcej czasu spędza na forum niż na graniu. CH mu w cyce
Proszę zwrócić jeszcze uwagę na to co sam napisał... to fanboy Gothico klonów i wierny fan gejowskich disnejowskich potworków z niemieckich gier i bezimiennych drętwych bohaterów który w każdej części ma możliwość przyłączyć się do kilku frakcji i może być ciągle tymi samymi archetypami bohatera - mag, złodziej , wojownik , stereo frustrat.
Stereo - nie grałem w Risena, Gothic dla mie był dobry, nie znalazł się w moim rankingu, bo uważam, że grałem w lepsze gry, ale wiem o co Ci chodzi. Jednak musisz pamiętać, że obecnie typowych gier RPG to na rynku w sumie nie ma, co do serii BG czy Tormenta, w tą pierwszą grałem wiele lat temu, później jeszcze wielokrotnie ją odświeżałem jak już pisałem była to moja pierwsza i najlepsza gra RPG w jaką grałem. W Tormenta zagrałem 2 lata temu, gra mnie oczarowała, teraz już takich gier się nie robi, ale nie wiem co to wszystko ma wspólnego z serią Diablo, która to jest stworzona pod zupęlnie inny rodzaj rozgrywki, w tym sprawdza się ona doskonale. Każda kolejna część Diablo jest lepsza, a to obecnie rzadkość, popatrz co się stało z serią Gothic, albo Dragon Age.
[648] Wiem jak ciężkie jest czytanie ze zrozumieniem dla użytkowników tego forum.
Sytuacja w naszym kraju odbija się na jakości gry? Gdzie ty takiego czegoś doszukałeś.
Kwestia ceny jest rozwinięciem mojego wcześniejszego wpisu o braku opinii przez wielu spośród tych 6 milionów kupujących.
Napisałem wyraźnie muszę robić przelicznik koszt/zadowolenie. Przeciętny obywatel normalnego kraju ma w d. taki parametr. Idzie do sklepu i kupuje grę bo nie bierze pod uwagę ceny.
[652] Na razie to ty zrobiłeś z siebie frustrata.
Niestety skoro w naszym kraju zakup gry wiąże się z wydatkiem 1/10 pensji to niestety, ale nawet najmniejsze błędy urastają do olbrzymich bo muszę robić przelicznik koszt/zadowolenie.
Skoro małe błędy urastają do olbrzymich przez cenę, to chyba ma to "wpływ" na jakość gry co? Poza tym jak można zrobić przelicznik koszt/zadowolenie, nie grając w grę? Nie rozumiem.
[655] Co to jest takiego trudnego do zrozumienia?
Trzeci raz. Może do ciebie dotrze. Gdybym miał kupić grę w takiej samej cenie jak gracz zachodni to bym nie mówił nic. 60 euro to 60 trzeba się liczyć, że są elementy które mi się nie podobają.
nie grając w grę No tak. Odległość do króla szkieletów to za mało bo przecież w tym fragmencie "nie występują" elementy o których wspomniałem. Rozumiem, że w pełnej wersji natychmiast po zabiciu tego bossa grafika magicznie się zmienia na jaśniejszą i ostrzejszą i kolejne mapy to już nie są 3 kombinacje 4 klocków.
[657] Ależ ja nikomu nie zabraniam aby gra mu sie podobała. Ale drażni mnie to, że ktoś na siłę próbuje mi wmówić, że coś jest boskie mimo, że ja widzę w tym minusy.
Tylko tyle i aż tyle.
[650] Stereo:
Action RPG to Wiedźmin 2 z twojej listy, który powinien konkurować (z marnym skutkiem) z takimi tytułami jak Gothic czy Risen.
Rozumiem, że według Ciebie Wiedźmin 2 nie mógł się nikomu podobać i był gorszy od serii Gothic, tylko dla tego, że jest nowszy? Jestem graczem, który jako fan RPG pamięta większość dobrych tytułów ( jest parę wyjątków : Arcanum, Divine Divinity, Fallout 1-2, w które nie grałem ) od roku 1999 wzwyż i potrafię jeszcze znaleźć tytuły, które mnie interesują. Nie, nie jestem młodzikiem, który wychwala tylko nowe tytuły, bo starych nie pamięta...
Stereo - z tego co piszesz wynika, że lepiej przeczytać opinię recenzenta, który za grę nie zapłacił. Bo cena na jakość produktu nie wpływa.
Chociaż nie... ma za darmo, to nie widzi błędów. I gdzie tu złoty środek? :)
[658] I gdzie tu złoty środek?
We własnym zdaniu (tylko, że nie można go mieć bo zawsze narazisz się albo jednej albo drugiej stronie). Każdy niech sam oceni czy jest skłonny zapłacić i grać czy nie. Dla jednych gry są za łatwe, dla innych są za trudne. Jednym się podoba dany element innym nie. Ktoś kto faktycznie jest niezdecydowany nie wie co ma zrobić, a wiadomo, że o wiele łatwiej jest wyciągać nawet najmniejsze błędy niż odszukać coś pozytywnego.
Gdybym miał kupić grę w takiej samej cenie jak gracz zachodni to bym nie mówił nic. 60 euro to 60 trzeba się liczyć, że są elementy które mi się nie podobają.
Ale kogo to wina? Blizzarda? Że zarabiasz mniej niż zachód, człowieku piszesz takie bzdury, że szkoda gadać, czyli co jakbyś zarabiał tyle co na zachodzie, to elementy, które ci się nie podobają, mniej raziły by w oczy? Wady są wadami, niezależnie od ceny gry, są takie same. Nie uważam, że cena ma wpływ na jakość gry. Diablo nie jest idealne, ale wg mnie jest warte tego ile kosztuje, poza tym nikt ci nie każe kupować gry zaraz po premierze za "60 euro", kupiłem CD key w preorderze za 160 zł, jest to dużo, ale jestem mocno związany z serią Diablo i nie żałuje. Tym zakończymy tą jałową dyskusję, ty dalej biegaj po forach i metacriticach, czytaj i wypisuj to później na innych portalach, ja idę grać w Diablo i dobrze się bawić.
jeżeli ktoś ma Guest Passa to chętnie przyjmę. Mam ochotę samemu sprawdzić czy gra jest dobra czy zła a trochę obawiam się wywalać ok 200 zł w ciemno
Jakby co ślij proszę na [email protected]
pozdrawiam
Do tych co narzekają na cene. Wiadomo było od dawna że blizzard robi Diablo III trzeba było po trochu odkładać i zdążyli byście na premiere i nie pociągnął by was tak wydatek tych 180 zł. Ja tak właśnie zrobiłem. To jest ta jedna zaleta tego blizzard robi długo gry. O powstawaniu danej gry wiadomo na długo przed premierą tak więc nawet jeśli nie jesteś majętny to możesz powoli uciułać na wyczekiwaną gre.
Jak wam nie pasuje Diablo 3 to droga wolna! Serwery Diablo 2 są dalej otwarte, fruńcie tam. Oszczędzi nam to miejsca na serwerze, a i bardzo chętnie pożegnamy się z waszymi narzekaniami na temat trójeczki.
ja zaplacilem 165 :p
a teraz Diabelek tyle kosztuje bo w ciagu tygodnia dolar i euro skoczyly o 20 gr :) przewidzialem to i zamowilem tydzien przed premiera :)
Niesamowite... A mozesz napisac jeszcze po ile beda za miesiac?
Zanim udam się na weekendowe dropienie Diablo III, taka naszła mnie refleksja, że nie tylko jest to najlepiej sprzedająca się gra w historii, ale i najdroższa... A to dlatego, że jest tak skonstruowana, że uniemożliwia granie na jednym profilu np. dwóm osobom pozostających w powiedzmy bliskich relacjach i zamieszkujących jedno gospodarstwo domowe z jednym stanowiskiem komputerowym (spełnione wymogi legalnego użytkowania oprogramowania). Owszem, są sloty na kilka postaci, ale złoto, kufer, crafting są komunalne i co gorsza, nie można nic tu ustawić, ani zmienić - ideałem byłaby możliwość wyboru, którzy z heroes dzieliliby między sobą łupy itd. Dla mnie (i nie tylko) to tylko wprowadza niepotrzebny chaos.
Tak czy owak, wychodzi na to, że trzeba wydać 400 zł, minimum, by w pełni cieszyć się profilami. Bo rozumiem, że nie można grać jednocześnie itd., ale powyższe zostawiło spory niesmak... Mam nadzieję, że inni producenci gier nie podążą w kierunku wytyczonym przez Blizza :/
No i te nieszczęsne jednorazowe checkpointy (jak się na jeden z nich wejdzie za wcześnie, to potem czeka dłuuga misja, bez możliwości jej przerwania :/ )...
Grając postacia hardcore-ową zaczyna się całkiem od zera bez tego co się wcześniej zgromadziło? Czy grając postacią hardcore-ową w razie stacenia połączenia z siecią istnieje ryzyko utraty takiej postaci?
Trzeci akt w całości rozgrywa się w śniegu? Ktoś pisał że rozgrywa się on w dżungli.
Ależ rozgrywa się cały w dżungli. W drugiej części.
A tu -
spoiler start
nie, nie rozgrywa się cały w śniegu.
spoiler stop
@Dran00
haha czuje sarkazm :D no panie kolego starszy jakbys moze troche obserwowal rynek, sytuacje w Grecji i brak decyzji w sprawie utworzenia rzadu tez moglbys cos ugrac :)
@Ogarniacz przynajmniej wech masz dobry ^^
Nie no, jak potrafisz tak dokladnie z 3 tygodniowym wyprzedzeniem okreslic kursy walut, to powaznie, napisz co bedzie za miesiac ;)
tez moglbys cos ugrac :)
Generalnie to wiesz kolo czego mi te 15zl lata? ;) I tak kupilem za 179, nie dlatego, ze nie widzialem tanszych ofert, tylko zawsze wole kupowac drozej, ale ze sprawdzonego zrodla, zeby poznej nie plakac, ze zamowienie anulowali, towar zepsuty albo pieniadze ukradli :P
Nie wspominajac juz, ze znaczenie to ma kurs, w momencie kiedy dystrybutor rozlicza sie z producentem, a nie obecny ;)
chyba ze kupujesz klucz - takie sklepy aby zbic cene i miec ja konkurencyjna jakby na biezaco obliczaja oplacalnosc. Chociazby Pre-paidy do gier takze maja rozne ceny poniewaz nikt ich z gory nie ustala tylko w zaleznosci od kursu.
a jezeli obserwujesz rynek codziennie i widzisz ze cena gry byla ustalana powiedzmy 5-6tyg wczesnie a kurs caly czas rosnie to logiczne jest ze cena rowniez musi wkoncu wzrosnac. a 15 zl moze i mi wisiec, ale lepiej je miec w kieszeni niz w sklepie prawda ?
a jezeli obserwujesz rynek codziennie i widzisz ze cena gry byla ustalana powiedzmy 5-6tyg wczesnie a kurs caly czas rosnie to logiczne jest ze cena rowniez musi wkoncu wzrosnac
I duzo znasz przypadkow, ze ceny gier od dnia premiery zaczynaja rosnac, bo waluta troche skoczyla? ;) Bo ja chyba nie... :) Juz tak to kalkuluja, zeby tak nie bylo.
chyba ze kupujesz klucz - takie sklepy aby zbic cene i miec ja konkurencyjna jakby na biezaco obliczaja oplacalnosc. Chociazby Pre-paidy do gier takze maja rozne ceny poniewaz nikt ich z gory nie ustala tylko w zaleznosci od kursu.
Moze dlatego, ze jest to czysto wirtualny byt i moga go sprzedawac "na biezaco"? A w przypadku D3 to sprzedawane u nas klucze nie byly rzeczywiscie kluczami, tylko kodami wyciagnietymi z zakupionych wczesniej pudelek, co robi zasadnicza roznice :)
A cena taka jest moze dlatego, ze skonczyla sie juz przedsprzedaz i sklepy nie maja takiego cisnienia, zeby nalapac klientow? Teraz towaru brak, ludzie sie o niego zabijaja, to normalne, ze nikt juz nie bedzie na sile zbijal ceny do minimum. Jak wjedzie wieksza partia towaru, to moze znow poznizaja.
a 15 zl moze i mi wisiec, ale lepiej je miec w kieszeni niz w sklepie prawda ?
To zalezy. Osoby ktore nie kupily gry w pierwszym rzucie, to w duzej czesci ci, ktorzy chcieli sie przekonac czy bedzie warto. W takim kontekscie lepiej zaryzykowac utrate 15zl, niz wtopic 165 na cos, co nam nie pasuje :)
pre-paidy takze sa screenami z pudelek, a jakos cena co miesiac jest aktualizowana... zapytaj na forum Keye.pl albo na czacie z nimi czy ich ceny sa zalezne od ceny EUR/USD. koncze ta dyskusje bo jak widac znasz sie nie tylko na pisaniu ksiazek ale takze na analizie rynkowej. Jeszcze jakies ukryte zdolnosci ?
PS. Cena w przedsprzedazy na keye.pl wynosila 165 zl a nastepnia, 4 dni przed prmiera wzrosla do 179 ( i nadal klucze byly NORMALNIE dostepne). Teraz cena wzrosla glownie przez braki, zobaczymy gdy przyjdzie druga partia bedzie mozna cos powiedziec na temat wplywu kursu walut.
pre-paidy takze sa screenami z pudelek, a jakos cena co miesiac jest aktualizowana... zapytaj na forum Keye.pl albo na czacie z nimi czy ich ceny sa zalezne od ceny EUR/USD.
Czyli jak oni kupia te pre-paidy, a pozniej cena dolara spadnie np. o 50 gr, to sprzedadza je z dobrego serca po tej nizszej cenie? Bo twierdzisz, ze jest to liczone na biezaco, a nie wzgledem ich ceny zakupu...
koncze ta dyskusje bo jak widac znasz sie nie tylko na pisaniu ksiazek ale takze na analizie rynkowej. Jeszcze jakies ukryte zdolnosci ?
Nie pamietam, zebym pisal jakies ksiazki, ale zrzuce to na karb twojej wybujalej fantazji... Jesli mowa o ukrytych talentach, to zazdroszcze daru jasnowidzenia... Najpierw przewidywales niezliczona ilosc zywotnych buildow na inferno, teraz kursy walut... Mysle, ze jeszcze nie raz mnie zadziwisz:)
Jeszcze dodam, ze spytalem o ceny gier, ty celowo zmieniles na pre-paidy, z ktorymi sytuacja jest troche odmienna. I jesli ktos sciaga bezposrednio zza granicy, to wtedy moze jest bardziej uzalezniony od roznic kursow. Ale jak bierze za zlotowki od polskiego dystrybutora, ktory ma jednorazowo duza partie, ktora pozniej wyprzedaje i ktory rozlicza sie z producentem w inny sposob, to co sklep obchodzi kurs dolara na obecny dzien?
Mam wrażenie, że w pewnym momencie rozpoczęła się niepotrzebna nagonka na Stereo, który jak mniemam ma dużo racji w tym co mówi. Poniekąd cokolwiek człowiek kupuje, jakikolwiek towar to ma co do niego pewne oczekiwania. Idąc dalej cena, która przychodzi mu zapłacić za dany towar może być wg. jego uznania albo adekwatna albo i nie do wartości jaką ten towar wg. niego prezentuje. I tak jak chcesz się napić CocaColi i masz za butelkę zapłacić 2 złote to możesz uważać, że to tanio i bierzesz. 6 złotych to już dużo i uważasz, że ten towar nie jest wart takiej ceny. Z grami jest podobnie, jednakże dopiero w trakcie użytkowania okazuje się czy produkt spełnia oczekiwania, czy nie i zaczyna się ocenianie oczywiście czysto subiektywne, do którego każdy z nas ma pełne prawo. Teraz w przypadku gdy się płaci za coś dużo to ma się w stosunku do tego wyższe wymagania i dla jednego dużo znajduje się na innym poziomie niż dla drugiego dlatego i poziom oczekiwań może się różnić. Pomijam fakt, że ogólnie wydać 60euro na grę to dla jednego błahostka, a dla innego spory wydatek, który może wstrząsnąć domowy budżet.
Posty 651 i 652 to jest już mega porażka i dziecinada świadcząca o mega niskim poziomie piszącego. Uważam, że przez takie posty fora schodzą na psy nie mówiąc o zwykłych kontaktach międzyludzkich. Jakbym był moderem to bym momentalnie usuwał takie posty, a dlaczego? - dlatego, że w nich nie znajduje się nic związane go z tematem rozmowy, a autor jedynie obraża inną osobę.
Ja nie bardzo rozumiem osoby, które piszą w stylu - ,,gra ma bardzo dużo wad, te minusy mi bardzo przeszkadzają, ale i tak kupię!". Blizzard nie obchodzi, czy gra wam się spodoba, tylko czy ją kupicie. A jeśli kupicie ją mimo tych wad, to nie oczekujcie, że następne produkcje będą ich pozbawione. Mi się ta gra nie podoba w porównaniu do poprzednich części, więc jej nie kupię, proste. Za równy bezsens uważam kupowanie ubogich, drogich i zabugowanych gier w dniu premiery. Lepiej poczekać z rok i mieć produkt bogatszy w dodatki i dlc, bez bugów i tańszy, ale jak kto woli.
Najbardziej nie podoba mi się sztuczne wydłużanie gry przez durne stopniowanie poziomu trudności. Żeby dojść do prawdziwej gry, trzeba przejść grę ze 4 razy. Potem kolejną klasą kolejne 4 razy itd. Nuuuuuda.
12 lat szumne zapowiedzi Ochy achy beta testy i co ? I gówno !
Gra poprawna co najwyżej, Gra przystająca do dzisiejszego poziomu rozrywki elektronicznej. Gra napisana dla idiotów, szczeniarstwa co czyta bez zrozumienia, po prostu dla mas. Uproszczona do bólu, taki produkt kształtujący niewolnika 21 wieku. Po co ci wybór MY wiemy za ciebie co jest dobre. No nie nie myśl nie kombinuj kupuj o :P
Grafa średnia fabuła, nędzna, Klimat mocno bazarowo-cudaśny, pełen tandetnej odpustowej kolorystyki.
Porównajcie sobie Drakensang online i Diablo. Dzięki bogu gra zakupiona na spółkę za 165 zyla czyli 8 dych na twarz i tyle jest warta najwyżej tyle.
Charon Styks ---> Tak jest! Blizzard dąży do stworzenia społeczeństwa niewolników! Musimy połączyć siły - Antifa, GreenPeace, feministyki, anarchiści i wszyscy bojownicy o prawdę i samodzielne myślenie niech się łączą! Zróbmy najazd na "idiotów" i "szczeniaków", którymi to są wszyscy gracze Diablo! Ja nie mogę - jaki ten wątek stał się nudny. Dyskusja jest kompletnie bez sensu - bo nikt nie dąży do wysłuchania drugiej strony i ew. zrozumienia postulatów (a to główny wyznacznik debaty). Zamknąć wątek niech każdy się cieszy Diablo, albo nie cieszy i gra w to co lubi. Naprawdę...od czasów "fanbojstwa" X360 i PS3 nie widziałem takiej monotematycznej dyskusji i absolutnego braku posłuchu dla drugiej strony...
Gra w obecnym ksztalcie powinna sie nazywac beta... Tyle mam do powiedzenia po dlugim graniu.
Zastanawiam sie co sie stalo ze slynnym "nie wydamy gry poki nie bedzie gotowa i nie bedziemy z niej w 100% zadowoleni"?
Nie jest ani gotowa (wciaz brakuje kilku waznych funkcji), ani 100% przygotowana (totalne niezbalansowanie, do granicy niegrywalnosci).
Jak wyjdzie pare patchy i moze jakis dodatek, to bedzie mozna pomyslec o zabawie.
@Mr.Jingles ja bym chetnie wysluchal drugiej strony, tylko jakos malo podaja argumentow, poza tym ze jestem trolem i idiota i po co gram, skoro mi sie nie podoba... Moge podawac minusy bez konca i zamiast rzeczowej odpowiedzi uslysze takie wlasnie "argumenty".
ma ktoś może Guest Pass żebym mógł wypróbować gre?
[email protected]
Dran00 - Dokładnie. 1-2 dni po premierze, fanboje mieli jeszcze "argumenty" w postaci spekulacji - że maxowanie postaci potrwa grube miesiące, że prawdziwa gra zaczyna się na inferno, że buildów będzie z milion... A wystarczył tydzień, by ta bańka pękła, by wszystko się wyjaśniło.
Wyzywają wszystkich niezadowolonych od hejterów (co jest z resztą ciekawe, bo ja na GOLu w 95% widzę KONSTRUKTYWNĄ krytykę, a nie teksty w stylu: "diablo 3 to gówno i już!"), sami nie mając argumentów.
Najlepszy jaki do tej pory usłyszałem to: "Diablo 3 jest zajebiste, normalnie gra wszech czasów, 11/10!"
Nie twierdzę że ludzie mają nie lubić Diablo 3. Niemniej jeżeli nie widzą w Diablo 3 oczywistych wad, to są zwyczajnie zaślepieni.
Gdyby ktoś mnie zapytał o wady w Risenie czy Gothicu, mógłbym napisać o tym pracę naukową. Nie przeszkadza mi to jednak, by zaliczać te produkcje do moich ulubionych cRPG. Czasem gra ma w sobie to coś, że żadne wady nam nie przeszkadzają (choć wiemy że tam są). Gdy jednak ktoś NIE WIDZI tych wad, albo NEGUJE ich istnienie (zaciekle próbując udowodnić że w grze ich nie ma), to IMO jest po prostu fanbojem.
Dobra, bo widzę, że parę osób po obu stronach barykady jest i można dobrze porozmawiać. Wczoraj skończyłem Diablo 3 na normal i załóżmy, że mogę sobie pozwolić na pewne podsumowanie (choć to dopiero wstęp do rozgrywki). Jestem za grą i będę bronił produkcji, choć pierwszy będę stał by wytknąć Blizzardowi potknięcia i to duże. Zatem:
1) Gra jest bardziej dynamiczna - kompletnie zmieniony system rozwoju postaci pozwolił na szybszą walkę i bardziej zróżnicowaną
2) Umiejętności na każdą postać jest nieco mniej i nie możemy w nią pakować punktów - prawda. Po tym jednak Czarodziejką odkryłem większość dostępnych run widać, że tak od 30 poziomu w górę można zacząć myśleć o tym jak prowadzić postać. Dla każdego coś miłego jak mówią. Porównałem swój styl gry z tym zaprezentowanym w poradniku na GOL i różnią się w wielu aspektach. W Diablo 2 tak po prawdzie część umiejętności dla każdej klasy po prostu była kompletnie nieprzydatna i nikt ich praktycznie nie używał.
3) Brak możliwości rozdziału atrybutów - pomimo, że w pewnym momencie w ogóle nie zauważałem ograniczenia owego to wolę jednak mieć wpływ na rozwój postaci w tej sferze.
4) Klimat - do końca podobały mi się lokacje, fabuła i rozwinięcie uniwersum Sanktuarium. Trochę efekt narracji psuje polonizacja (głos Diablo - naprawdę, to jest Najwyższe Zło?).
5) Narzekanie na DRM, zabezpieczenia itd. - raz przez kilkanaście minut nie mogłem uruchomić gry bo serwery były przeciążone. Tak to żadnych problemów i szczerze...zgadzam się, że narzekanie idzie ze strony ludzi, którzy chcieliby crackować Diabła. Wszystkie obciążenia związane z DRM i jego nie zawsze trafione rozwiązania związane się z obrazem czasów w jakich żyjemy, czasów jakie stworzyliśmy też i my Gracze, a twórcy po prostu mieli furtkę by wprowadzić takie rozwiązania. Trochę więcej pokory drodzy Gracze - nie jesteśmy bez winy w tym całym bajzlu w świecie gier.
Tyle w tej chwili, mam nadzieję, że wywiąże się jakaś porządna dyskusja i będzie można pojechać Diablo w sposób kulturalny i merytoryczny, a potem drogą taką samą bronić dzieło Blizzarda. Bo naprawdę - bez obrazy dla wielu - ale niektórzy to chyba płaczący gimnazjaliści bo gry nie mogą kupić/nie grali w poprzednie i muszą to odreagować/wszelkie inne problemy Świata skumulowały się w ich jestestwie.
@Mr.Jingles
1) Gra jest bardziej dynamiczna - kompletnie zmieniony system rozwoju postaci pozwolił na szybszą walkę i bardziej zróżnicowaną
Fakt, walka z potworami jest bardziej zroznicowana. Choc z drugiej strony, w D2 dzieki spamowaniu skilli i mozliwosci blyskawicznego przemieszczania, czulem o wiele wieksza moc postaci. Przyznaje jednak, ze tam potwory na hell byly zbyt proste dla wypasionej postaci.
2) Umiejętności na każdą postać jest nieco mniej i nie możemy w nią pakować punktów - prawda. Po tym jednak Czarodziejką odkryłem większość dostępnych run widać, że tak od 30 poziomu w górę można zacząć myśleć o tym jak prowadzić postać. Dla każdego coś miłego jak mówią. Porównałem swój styl gry z tym zaprezentowanym w poradniku na GOL i różnią się w wielu aspektach. W Diablo 2 tak po prawdzie część umiejętności dla każdej klasy po prostu była kompletnie nieprzydatna i nikt ich praktycznie nie używał.
Na normalu zgadza sie. Na koszu jeszcze podobnie. Na hell stwierdzisz, ze polowa albo 3/4 tych skilli i kombinacji staly sie bezuzyteczne, a na inferno bedziesz skazany na jedyny sluszny build, o ile do tego czasu Blizzard go nie znerfi "bo jest zbyt potezny". Wtedy stwierdzisz, ze D2 mialo jakies 10-20 razy wiecej grywalnych buildow. Grywalnych, nie mowie o optymalnych, bo w D3 juz samo znalezienie grywalnego jest cudem. Poza tym gdybys gral monkiem lub barbem, to z przykroscia stwierdzilbys, ze twoja 60-levelowa postacia zwyczajnie nie da sie grac. Mozna tylko modlic sie o patche...
3) Brak możliwości rozdziału atrybutów - pomimo, że w pewnym momencie w ogóle nie zauważałem ograniczenia owego to wolę jednak mieć wpływ na rozwój postaci w tej sferze.
Tez przestalem to zauwazac, chociaz smieszne jest, ze czarodziejki biegaja ciagle z mlotami, toporami i mieczami, bo daja im wiecej powera niz rozdzki :) Jak dla mnie odczucie level upu jest bardzo mizerne, zwykle sprawdzam co dostalem raz na 5 leveli, bo jest z 70% szans, ze to co mi sie odblokowalo i tak jest dla mnie nieprzydatne. A po 30-stym to juz w ogole... Jesli to mial byc system zapewniajacy wzrost mocy z kazdym levelem, jak glosil Blizzard, to musze to uznac za fail. W D2 czlowiek nie mogl sie doczekac levelu i sledzil pasek expa, tutaj cos blysnie, wyskoczy jakis napis i myslisz sobie "o fajnie" i grasz dalej, nawet sie nie zatrzymujac...
4) Klimat - do końca podobały mi się lokacje, fabuła i rozwinięcie uniwersum Sanktuarium. Trochę efekt narracji psuje polonizacja (głos Diablo - naprawdę, to jest Najwyższe Zło?).
Klimat tez mi sie podoba. Choc znow, przechodzenie np. 10-20 raz i przebieganie przez te same lokalizacje, sciezki, schody, odbebnianie tych samych dialogow itd. staje sie szybko frustrujace. Najgorszy pod tym wzgledem jest chyba poczatek 3 aktu, gdzie mamy wytyczona sciezke po ktorej mamy isc, nie ma miejsca na zboczenie z niej, a sciezka jest praktycznie identyczna za kazdym razem... W pozostalych lokacjach klocki tez niestety powoduja, ze czesto dokladnie wiadomo w ktora strone isc, bo np. przejscie bedzie zawsze na gornej/dolnej/lewej, czy prawej scianie planszy...
5) Narzekanie na DRM, zabezpieczenia itd.
Nie narzekalem, bo rozumialem ze to poprawia zabezpieczenia itd. Okazalo sie jednak, ze jest to kolejna polprawda. Sa hacki, metody dupowania itp. Wiec wiele nie dostalismy w zamian. Koniecznosc polaczenia z netem mi specjalnie nie przeszkadza, choc wkurza jesli ginie sie po 10 sekundowym lagu.
Co najbardziej mnie drazni na ta chwile, to widoczny brak zbalansowania gry. Tego sie nie da nie zauwazyc... Jesli na piekle wiekszosc zwyklych championow jest trudniejsza do zabicia niz boss z konca aktu, to chyba cos nie tak? Czesto jedynym sposobem na championow jest ucieczka. Tak ma wygladac granie? Moj super wypasiony, potezny heros, zabijajacy kolejnych wladcow piekiel, musi brac nogi za pas na widok jakiegos pionka?
Jesli 2/5 klas sa niegrywalne na najwyzszym stopniu trudnosci, to chyba cos nie tak? A Blizzard zamiast cos z tym robic, to na szybko wprowadza zmiany i oslabia postacie, ktore jakos sobie radza, bo ich zdaniem najwyrazniej nie powinny. Niedlugo nie zostanie zaden build, ktorym da sie grac w koncowce hell i na inferno.
@Dran00:
o popatrz pan, ja gram monkiem, 56lvl, 3 akt piekła i nie zgadzam się w zupełności z tym, co piszesz.
Właśnie do hella większość umiejętności jest niepotrzebna, bo na normalu i koszmarze liczy się w sumie tylko dps. Hell to już zupełnie inna sprawa, liczy się przeżywalność, skille z ogłuszeniem, oślepieniem, spowolnieniem, dające nam większe szanse na przeżycie.
Nie czuję, żeby mój monk był klasą zupełnie niegrywalną. Przeciwnie, grając w party, tankuję, zbieram na siebie większą część dmg mobków i ginę najrzadziej ze wszystkich klas.
Patrząc na build, który GOL oferuje w poradniku, to tylko 2 skille są takie same (choć z innymi runkami, więc nie tak do końca nawet te 2 się zgadzają), a cały build opiera się na czym innym.
Skille, które na normalu i koszmarze uważałem za głupie, na hellu przywitałem z pocałowaniem dłoni.
Co do czempionów i bossów, to z czempionami jest o tyle trudno, że czasami wylosują się im takie skille, że są bardzo trudne do przejścia określoną klasą. Bo jeśli np. czempion wylosuje moździerz, zatrzymanie pocisków, niewrażliwość i mur, to wtedy klasy dystansowe bądź też buildy dystansowe monka/barba mają problem.
Dran00 - a na inferno bedziesz skazany na jedyny sluszny build
We do! I can tell you the build in the video is used by 0.1% of level 60 witch doctors (not including passives), and that it's the fifth most popular build. I don't have any survival stats on me, though. :D
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qzpRAUgyxaU
No fakt, jeden :)
@rpbk chyba nie zrozumiales co pisalem... Dojdz na Inferno, najlepiej do 2 aktu i wtedy napisz jeszcze raz... Albo oszczedz sobie klopotu i poczytaj co pisza ludzie na forum Blizzarda. Barb i Monk sa niegrywalni na INFERNO. W 2 akcie gina zanim zdaza sie ruszyc i spojrzec co ich trafilo... Do tego ja mowie o grze solo, nie w teamie.
Nie rozumiem dlaczego ludzie ciagle "obalaja ten argument" piszac "a ja na hell sobie radze...".
Co do czempionów i bossów, to z czempionami jest o tyle trudno, że czasami wylosują się im takie skille, że są bardzo trudne do przejścia określoną klasą. Bo jeśli np. czempion wylosuje moździerz, zatrzymanie pocisków, niewrażliwość i mur, to wtedy klasy dystansowe bądź też buildy dystansowe monka/barba mają problem.
Dokladnie to mialem na mysli.. Przyklad swietnego balansu gry, poprzez pozostawienie tworzenia championow "w rekach losu".
@Mitsukai skad pomysl, ze ten build uzywa 0,1% witch doctorow? Bo praktycznie kazdy, ktorego widze obecnie jedzie tym skillem... Sam robie WD (46lvl) i to jest dokladnie to, czego bede uzywal... Moze pokaz mi w takim razie te inne buildy, ktorymi WD soluja inferno? :)
Slowa Bashioka, a on chyba jest osoba, ktora ma taka wiedze.
http://us.battle.net/d3/en/forum/topic/5152412188?page=9#171
Co do trudnosci Inferno, ludzie sa sobei sami winni. Najpierw placz i bluzgi jaka to beta jest banalna i domagaja sie trudnej gry. To dostali, az za trudna i niezbalansowana. I znow placz, bo zle w druga strone. Plus tego jest taki ze z zawysokiego poziomu moga schodzic/balansowac na taki zeby bylo bardziej grywalny. Z za niskiego nie daloby rady.
@Mitsukai jest tylko jeden problem... W tym buildzie wszystkie skille poza zbieraniem dusz i niedzwiedzami zombie sluza tylko i wylacznie utrzymaniu na ciaglym cooldownie 4 skilli, aby dostac 300% regeneracji many z pasywu.
Wiec moze dokladnie ten build (w sensie pozostalych skilli i run do nich dolaczonych) niby sie rozni, tyle ze w praktyce to bez znaczenia, bo one sa tylko "zlem koniecznym" i maja miec mozliwie dlugi cooldown, zeby nie trzeba bylo ich za czesto klikac.
W efekcie 10-20 roznych kombinacji, z punktu widzenia statystyk zbieranych automatycznie, jest w praktyce jednym i tym samym buildem...
PS. Juz chca znerfic ten build, bo za mocny... I niestety jesli oni beda nerfowac buildy na podstawie video z walk z Butcherem, to gra bedzie niegrywalna, gdyz Butcher jest mega prostym przeciwnikiem, w porownaniu ze zwyklymi champami na mapie.
Dran00 - Nie wiem, nie wnikam w WD bo nim nie gram, wiem natomiast ze na DH juz nie raz nie dwa zmienialem build pod dana sytuacje bo sprawdzal sie lepiej niz inny.
@Mitsukai ja tylko odpowiedzialem na podany przez ciebie argument... :) Praktycznie kazdy WD uzywa zombie bears jako glownego ataku i taka jest prawda...
Co do zmieniania skilli pod sytuacje, to dla mnie jest to jeden ze znakow, ze balans lezy albo system jest jednak zle pomyslany.
Bo skoro nie ma mozliwosci szybkiego i wygodnego zmienienia buildu (np. predefiniowane zestawy skilli na switchu), to znaczy ze nie byl on zrobiony z mysla o szybkich zmianach na polu bitwy w zaleznosci od rodzaju przeciwnika...
Zwykle potrzebny jest inny set do czyszczenia poziomu i inny na glownych bossow. Chyba nie tak to mialo dzialac.
Co do trudnosci Inferno, ludzie sa sobei sami winni. Najpierw placz i bluzgi jaka to beta jest banalna i domagaja sie trudnej gry. To dostali, az za trudna i niezbalansowana. I znow placz, bo zle w druga strone.
Problemem nie jest poziom trudnosci. Problemem jest to, ze jedne klasy radza sobie swietnie, a innymi nie da sie grac. Gdyby poziom trudnosci dotyczyl kazdej klasy, to nie byloby "placzu".
@rpbk co do nieuzytecznosci skilli, akurat monk jest jedyna klasa, ktorej nie zrobilem, ale z pozostalych jednak widze, ze moje slowa nie sa nieuzasadnione. Owszem na hell trzeba zaczac kombinowac, ale duza czesc skilli przestaje byc uzyteczna, w sensie takim, ze nie dorastaja do poziomu trudnosci. Wez sobie witch doctora i baw sie na hellu w jakies wybuchajace psy i inne wynalazki... Zostaniesz zmieciony chwila moment. A podobno kazdy skill w grze mial byc rownie uzyteczny ;)
Ogarniacz - Postem 666 odebrałeś mi sens życia.
Ja niestety nie mam aż tyle czasu by dobić już do Piekła, dopiero na Koszmarze się wącham z grą. Obecnie nie spotkałem Czarodziejki co używałaby takiego zestawu umiejętności co ja (kule po orbicie, ogniste wiązki błyskawic, diamentowa skóra, duplikat, hydra). Bardzo możliwe, że na Inferno rzeczywistość nakaże zweryfikować wszystko. O ile wciąż bardziej przekonuje mnie system z Diablo 2 to jednak wgryzam się w ten obecny i po prostu staram kompletnie zmienić myślenie. Oczywistym jest, że praca dla Blizzarda zaczyna się właśnie teraz. Obecnie obserwują co się dzieje i słuchają graczy. Pamiętasz Dran00 co było z Amazonką na początku? To było wręcz uber - overpower i Blizzard musiał pogrzebać w postaci. Zatem, poczekajmy i zobaczmy co przyniesie czas.
Dran00 - No to w koncu jest jeden zestaw i nie trzeba ich zmieniac, czy jest wiele zestawow ale zmienianie ich jest zle pomyslane, bo co post to inna teoria? :)
Co do Inferno, mowisz ze barb jest niezbalansowany i nie da sie grac.
http://www.mmo-champion.com/threads/1136907-Inferno-Diablo-Kill-Solo-Barbarian
No to da sie grac tylko ludzie nie maja skila, czy nie da sie grac a on bugowal? :P
Mozemy tak do jutra sie argumentami przerzucac i nic nie wskoramy bo kazdy ma swoje zdanie i racje :). Nadal jednak sie dziwie ze ci sie chce. Prawie 700 postow a nadal chyba nikogo nieprzekonales do swoich racji :)
@Mr.Jingles dlatego napisalem, ze gra w obecnym ksztalcie jest niedorobiona, nie ze nigdy jej nie poprawia. Choc uwazam, ze po tak dlugim czasie produkcji oraz testow powinno byc tych kwiatkow zdecydowanie mniej, bo zastanawiam sie co oni testowali, skoro teraz na szybkiego lataja rzeczy oczywiste.
Nadal twierdze, ze czesciowo wine za to ponosza bledne decyzje odnosnie projektowania gry, np. zestawy skilli championow powinny byc jednak w jakis sposob dobierane wedlug algorytmu, a nie losowo, dajac kombinacje niemozliwe do zabicia...
Tutaj nie wystarczy szybkie patchowanie poszczegolnych skilli w klasach. Skoro obie klasy walczace w zwarciu okazaly sie niegrywalne na Inferno (zwlaszcza od 2 aktu), to chyba cos jest nie tak z mechanika. Z koleii jesli zwyczajnie oslabia przeciwnikow, to znow klasy dystansowe beda mialy jeszcze prosciej... Ciekawi mnie, jak Blizzard poradzi sobie z tymi problemami i KIEDY. Bo wciaz jeszcze czekamy na RMAH i PvP, a juz pojawia sie 100 innych pilnych spraw do zalatwienia.
@Mitsukai
Dran00 - No to w koncu jest jeden zestaw i nie trzeba ich zmieniac, czy jest wiele zestawow ale zmienianie ich jest zle pomyslane, bo co post to inna teoria? :)
Moim zdaniem powinno byc mozliwe takie ulozenie buildu, zeby mozna bylo nim grac bez koniecznosci zmieniania go co chwile. Natomiast jesli do przejscia gry wymagane sa takie zmiany co chwile, to powinna byc zaimplementowana mozliwosc zrobienia tego w prosty sposob. Jesli gra zmusza cie do zmieniania tego setu pod roznego przeciwnika w trakcie czyszczenia poziomu np. a jednoczesnie nie udostepnia mozliwosci zrobienia tego "w locie", to jest zle zaprojektowana.
Mowiac obrazowo, jesli mialbym zmieniac build co 10-20h grania, bo zmienily sie level, poziom trudnosci itp itd. to ok, tak jak jest jest dobrze. Jesli mam go zmieniac co 30 minut, bo pojawil sie inny rodzaj przeciwnika, to obecne rozwiazanie nie jest dobre.
Co do Inferno, mowisz ze barb jest niezbalansowany i nie da sie grac.
http://www.mmo-champion.com/threads/1136907-Inferno-Diablo-Kill-Solo-Barbarian
No to da sie grac tylko ludzie nie maja skila, czy nie da sie grac a on bugowal? :P
Ja o jednym, ty o drugim... Pokaz mi filmik jak barbarian soluje drugi akt Inferno... I dare U :P Od poczatku ludzie mowia, ze zabicie bossow jest najprostsze, problem w tym, ze nie sa w stanie czyscic poziomow. I wciaz to powtarzam (i nie tylko ja), a wy chcecie mi udowodnic, ze jest inaczej, prezentujac kolejne przyklady z zupelnie innych sytuacji (hell, butcher, inny boss).
Mozemy tak do jutra sie argumentami przerzucac i nic nie wskoramy bo kazdy ma swoje zdanie i racje :). Nadal jednak sie dziwie ze ci sie chce. Prawie 700 postow a nadal chyba nikogo nieprzekonales do swoich racji :)
Zdaje mi sie, ze kogos tam po drodze przekonalem :P Ale nie w tym rzecz, mnie tez jakos nikt nie przekonal :P
Jak ktos na sile nie chce widziec zadnych niedociagniec w grze, to oczywiste, ze nie przekona go nikt i nic. Jest tu jednak pare osob, z ktorymi mozna porozmawiac rozsadnie.
act 1 inferno is face roll. Specially compared to act 2
My stats - 60 barb,
62k hp
21k dps (2x 750 dps weapons with 120 strength on both) 42k dps in zerker form
9500 armor (77% ish damage reduction)
300 resist to all elements (which includes physical) 50% ish reduction to element damage
17% dodge
I get dropped like a sack of turd even with revenge spam and overpower rune 'Revel' (life steal) I drop mobs pretty quick, but I drop just as fast.
It is impossible in my opinion for a barb, the amount of mobs I have to run past is rediculas...
Hence why I have stopped trying in act 2, as I wish to be able to complete it not have to skip mobs continuesly
@Drano00
jak dojdę, to napiszę, co sądzę o inferno i czy daję radę z mobkami/czempionami/bossami monkiem.
Pogadam z kumplem, który ma barba na inferno i zapytam, jak sobie radzi (o ile pamiętam, to butchera zabił, więc gra 2. akt teraz), to dam znać ; )
pozdrawiam
Mowiac obrazowo, jesli mialbym zmieniac build co 10-20h grania, bo zmienily sie level, poziom trudnosci itp itd. to ok
Ja wlasnie tak robie, a dokladniej to w zaleznosci od bossa inny uklad, na zwykle moby tez inny. Do tego kwestia z kim jestem w druzynie. Nie jest to tak ze co grupe zmieniam :).
I wciaz to powtarzam (i nie tylko ja), a wy chcecie mi udowodnic, ze jest inaczej,
Ja tam nic nie chce udowadniac, rzucam tylko argumenty pod dyskusje :).
Zdaje mi sie, ze kogos tam po drodze przekonalem :P Ale nie w tym rzecz, mnie tez jakos nikt nie przekonal :P
Jak ktos na sile nie chce widziec zadnych niedociagniec w grze, to oczywiste, ze nie przekona go nikt i nic. Jest tu jednak pare osob, z ktorymi mozna porozmawiac rozsadnie.
Ja tam widze niedociagniecia, a im dalej w las tym bardziej lub mniej przekonuje sie do rozwiazan. Nie zmienia to jednak faktu ze bawie sie swietnie juz przez ponad 55h, a tu wpadne od czasu do czasu i rzuce dobrym slowem :). Do Inferno nawet jeszcze nei dotarlem wiec maja czas na patche, moze akurat jak dotre bedzie juz zbalansowane.
Diablo III to bez wątpienia bardzo wciągająca gra , dająca ogrom funu z rozrywki. Bawię się przy tej grze przednie i myślę , że będę to robił jeszcze bardzo długo po premierze. Dla takich gier warto jest wydawać na nie pieniądze. Nie za gry , które dają 5-10h rozrywki i idą na półkę .
Dran00: wnioskuje ze jestes maniakiem albo jakis dzieciaczkiem ktorego nie kocha mama. Sledze ten watek juz od dawien dawna i jeszcze nei widzialem tak opieszalej osoby, ktora odpisuje wszyskim i ciagle tylko po to zeby udowodnic jakies bzdety. Nie podoba ci sie gra, to idz graj w co innego, po co chcesz tutaj kazdego przekonac jaki jestes madry, widocznie ci to jakos nie wychodzi i to cie bardzo boli skoro odpisujesz wszyski po kolei, jestes zagadka XXI w. bo jeszcze tak zdesperowanej osoby wypisujacej takie steki bzdetow na oczy nie widzialem, przejzyj forum i oblookaj ile bzdetow nasmarowales. Lubisz wywolywac klutnie i z kazdym sie spierac o swoje chore argumenty? geeeez ziomek, a pisz sobie dalej ide po popcorn i kupa smiechu
Dobra, przeczytałem sobie recke. Jest śmieszna i stronnicza. Sorry ale gdzie jest ta różnorodność questów? Eskorta do pewnego miejsca - w jakim to jest queście, jak się nie mylę to jest tylko towarzyszenie osób, które nie mogą zginąć a pomagają nam w dotarciu do niektórych miejsc bo muszą swoją kwestie tam wypowiedzieć. Więc faktycznie mamy "eskorte". Czy w nagrodach: złoto i exp za każdego questa, gdzie wystarczy raz przejść questy aby poznać fabułę a potem to nie ma sensu bo po co? Gra jest wtórna, nic nowego nie wprowadzaja gdyż to juz mamy w innych grach. Znam wiele osób które mówią że to jest D2 z ulepszona grafiką. Znowu trzeba uwalniać Caina, drugi akt znowu pustynia, znowu musimy niszczyć katapulty w armii która oblega twierdze. 10/10 za co? Za brak pomysłów, za podkradanie cech z innych gier? Chochlik złodziej jest w Dungeon Siege i go wprost zerżnęli, bo nawet jest teleport. Wybór umiejętności z kilkunastu innych ( a przepraszam są przecież runy które te umiejętności modyfikują) bo można używać tylko 6 mamy w Guild Wars (gdzie jest kilkadziesiąt i można mieć 8 max), tak samo jak w GW mamy areny których jeszcze blizzard nie wprowadził. O grafice nie będę się wypowiadał gdyż to kwestia gustu, ale szału nie ma. Gra nastawiona jest na akcje, efekty i farming. Gra wg mnie zasługuje na 8 i nic więcej. bo żeby miec max to wg mnie gra musi wprowadzic cos nowego a nie sprzedawać tytuł z oklepanymi rzeczami.
MagicArt ---> Blizzard stworzył gatunek hack n slash i w D3 jest wiele rozwinięć z D2, a wiele też rozwiązań, które po prostu stały się pewnym standardem w ciągu ostatnich 12 lat. Nawet nie wiesz jak pierwsze Diablo wpłynęło na rozwój gier w ogóle - Dungeon Siege (swoją drogą świetna gra), z którego zapożyczono jakiegoś pierdołowatego chochlika został w całości zerżnięty z Diablo, zatem odwróciłbym kolejność Twojego myślenia, heh.
Mr.Jingles żebyś się nie zdziwił, ale jestem graczem od czasów Atarii, więc nie mów mi o tym jak to blizz miał wpływ na rozwój gier aRPG, gdzie obecnie jedyną ich przewaga jest bardzo dobre wsparcie swoich gier, a nie jak to większość firm robi po wydaniu olewa poprawki i po roku gra jest do kosza. Gdzie w diablo był chochlik? w 1 - gdzie mam rozegranych ok 50 gier , w d2 tez nie przypominam sobie żeby on występował. To DS pierwszy raz go użyło. Standard, jaki? - to ze rzną obecnie pomysły na potęgę z innych gier, bo to blizz to im wszystko wolno? I tylko z tego powodu mam im dac 10, bo odświeżyli D2 tylko ze dodali pomysły jakie sa w tych grach co ja podałęm? Juz przy recenzji Torch2 gdy umieścili filmik wytknąłem recenzentom GOLa że są stronniczy, bo pisza o grze i porównują ja do D3 a nie wiedzą podstawowych rzeczy. Skoro mi zarzucasz coś to odpowiedz na moje argumenty, bo nic nie podałeś żeby je zakwestionować poza tym ze to gra jest robiona przez Blizzarda.
warte obejrzenia video
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=u8CBbeSAjVo
dodatkowo na gether your party jest pod nim bardzo ciekawy komentarz i jeszcze jeden film pokazujacy d3 z troche innej perspektrywy
"Action RPG to Wiedźmin 2"
Tu przestałem czytać.
Bez przesady... nie róbmy h&s z takiej gry od razu.
drugi tydzień po premierze a w sklepach ciągle brakuje d3. ostatnio taką akcję pamiętam bodaj z którymiś wczesnymi herosami :) good hunting! dla tych co jak ja wciąż polują na swoją kopię diabła :)
@dextor18 dzieciaczkiem to ty jestes chlopczyku, bo wnoszac po liczbie w twoim nicku, to jestem prawie 2 razy starszy od ciebie. Wiec nie pisz mi o wnioskowaniu, bo gdybys to potrafil to dawno bys to na podstawie moich postow zauwazyl. Pisze tyle ile mi sie podoba, przynajmniej mam argumenty, ty jestes tylko zwyklym imbecylem, ktory nie potrafi nic poza obrazaniem. Widze, ze masz problemy ze zlozeniem paru prostych zdan. Proponuje usiasc do ksiazek, zamiast zajmowac sie grami, bo ortografia lezy, a w dodatku uzywasz slow, ktorych nie rozumiesz. Polecam sprawdzic co to znaczy np. "opieszaly".
Na tym koncze dyskusje z toba, bo szkoda mi czasu na idiote.
jak dojdę, to napiszę, co sądzę o inferno i czy daję radę z mobkami/czempionami/bossami monkiem
Nie dasz. Nie musisz pisać.
@Tuminure
"Nie dasz. Nie musisz pisać."
Mnie pierwsze wejście na inferno też nieco przestraszyło. Byle jaki elite się pojawiał i nie miałem szans. Ale czego się spodziewać po sprzętach znalezionych w 2 tygodnie. Wystarczyło trochę pomyśleć, zmienić build, kupić kilka itemków na ah (i to wcale nie tych end-game'owych za miliony, tylko za pieniądze, które można odrobić w 2h grania), kilkoma się powymieniać ze znajomymi i już spokojnie można cisnąć. I to właśnie monkiem. Postacie ranged mają jeszcze łatwiej, nawet ze słabszym gearem są w stanie spokojnie robić akt 1. A jak już tutaj są, to mogą się dogearować na kolejne akty. Zgadzam się w ogromnej części z autorem recenzji. Gra jest genialna, a wiemy, że Blizz nie olewa fanów po wypuszczeniu produktu. Doczekamy się jeszcze szlifów do ideału.
Akurat zaczynam 1 akt inferno barbem i srednio to widze, bez dobrego zaopatrzenia sie w AH. Prawda jest, ze ludzie wchodza na inferno ze zbyt slabym sprzetem, ale tez i Blizzard przyznal juz, ze szpice dmg sa wieksze niz chcieli. Pojawiaja sie juz pierwsze informacje o nadchodzacych zmianach:
- wzmocnienie itemow legendarnych
- obnizenie kosztow treningu kowala i jubilera, obnizenie kosztu laczenia klejnotow
- zmiany w balansie inferno
Po pierwsze nie powiedziałem, że D3 należy dać wysoką notę za piękne oczy. Po drugie odnośnie chochlika - nie pisałem, że był w Diablo, pisałem tylko, że jest element, na bazie którego omawianie podobieństw jest bez sensu. Napisałem zaś, że to Dungeon Siegie jest kopią Diablo. Po trzecie termin cRPG jest moim zdaniem niewłaściwy odnośnie Diablo. Diablo to nie RPG, a nawet action - RPG. To po prostu hack n slash, a gatunek ten upraszczając nieco rozwój gier, stworzył Blizzard i od kiedy wydano Diablo 2 żaden tytuł praktycznie nie robił żadnych zmian w gatunku. Loki, Sacred, Titan Quest, Legend, Torchlight - wszystkie to były świetne tytuły, ale w pełni powielały standard. D3 to zaś zmiany - jednakowoż tutaj jestem gotów do dyskusji czy dobre czy nie (bo jak sam pisałem wcześniej daleko mi do pisania peanów na cześć tej części).
@Mr.Jingles
Diablo (podobnie jak Sacred, Torchlight, itd.) to nie hack&slash, tylko action RPG.
H&S to przykładowo Devil May Cry albo X-Blades.
Devil May Cry to raczej scheda po beat'em up, w które niegdyś grało się na automatach (ja osobiście pamiętam jak jeszcze w podstawówce nad morzem grywałem w takich "spelunkach", heh). Diablo jest ulokowane w konwencji RPG (jest rozwój postaci, chociaż w "trójce" już bardzo pozmieniany i ciężko tu mówić o RPG), ale jest wyprane z większości jego elementów (eksploracji Świata, dialogów). Aczkolwiek hack n slash czy action RPG to w sumie płynne pojęcie, więc nie ma co tworzyć kolejnego wątku o to. Zwał jak zwał - to tak jak dyskusje o death metal, progresywny death metal, industrialny metal i inne tam. Czy to aż tak ważne, heh? Diablo to Diablo ze wszystkimi wadami tego pojęcia i zaletami.
inc09nito
Bo współcześnie to wszystko pokiełbasili...
Dawniej Diablo (i jemu podobne) określało się mianem Hack and Slash. DMC, GoW i inne, zwało się Slasherami - i tak było dobrze.
Teraz (co prawdopodobnie jest podyktowane trendem upraszczania wszystkiego do granic możliwości) diablopodobne awansowały do miana action-cRPG, co jest moim zdaniem sporym nadużyciem... Dawniej action-cRPGami były gry pokroju Gothica, Risena, czy Wiedźmina 2. Innymi słowy były to pełnokrwiste cRPG (pod względem mechaniki), ale z domieszką akcji (zazwyczaj w obrębie walki czy poruszania się postacią).
No a skoro Diablo dumnie nosi miano action-cRPG, to co zrobić z w/w grami? Przecież takie Diablo i Gothica (pod względem mechaniki) dzielą lata świetlne i nie wyobrażam sobie, by można je było upchnąć do jednego worka.
No dobra, można je awansować i zrobić z nich po prostu cRPG (bez action), ale co wtedy zrobić z grami, które pierwotnie dzierżyły ten tytuł? Co zrobić z takim Falloutem, Baldur's Gatem czy KOTOR'em? Przecież one także odbiegają (znacznie) od powiedźmy Wiedźmina 2 czy Risena, i szczerze mówiąc nie widzę ich w tej samej kategorii.
Z resztą co tak na prawdę Diablo ma wspólnego z cRPG? Poza rozwojem postaci (w 3 części to już nieaktualne...) praktycznie nic.
Inna sprawa, że współcześnie za pełnokrwistego cRPG uważa się takiego Mass Effecta, który jeszcze kilka lat temu z trudem łapał się do grupy action-cRPG...
Sami widzicie że to dosyć złożona kwestia ;). Dlatego ja (jako staromodny gracz), wolę pozostać przy klasycznym oznaczeniu:
1. cRPG (Fallout, Baldur, KOTOR, Neverwinetr itp).
2. action-cRPG (Gothic, Risen, Wiedźmin, Arcania itp).
3. H&S (Diablo i jego klony).
4. Slashery (DMC, GoW, Castlevania, Dante's Inferno itp).
Jasno i przejrzyście, nie sądzicie?
Ano, zgadzam się z owym podziałem. Mass Effect to przedziwna hybryda swoją drogą, a już trzecia część to Gears of War po prostu tylko słabsze jak dla mnie. Obecnie panuje moda na eklektyzm wśród gatunków i chyba należy zarzucić tradycyjne myślenie. Większość z nas wychowała się pewnie na Baldur's Gate, Tormencie i to uważamy z RPG. Dla innych to już będą dziwne produkcje (jeśli grali w Eye of the Beholder czy Might & Magic). Teraz zaś Mass Effect jest czołowym RPG, a Diablo 3 hack n slash, choć chyba nowej generacji. Oj Panie, co się dzieje, co się dzieje...
Mi tam sie takie upraszczanie podzialow niezbyt podoba, wlasnie dlatego, ze niedlugo bedzie sie wrzucac do jednego worka najrozniejsze gry i okreslac je jednym terminem. Tylko co to komu powie? To tak jakby na pytanie o jakis tytul odpowiedziec "to jest gra". Bez szerszego opisu i wyjasnien nie da sie krotko przekazac komus, jakiego rodzaju rozgrywke on prezentuje.
Ale co poradzic, granica sie przesuwa, bo gier w stylu starych tytulow juz prawie nie ma, wiec nikt sie nie przejmuje, a czyms trzeba wypelnic pustke.
Za pare lat ktos zapyta "Co to byl ten Baldur's Gate"? uslyszy odpowiedz "cRPG" i powie "a czyli taka rabanka".
IMO recenzja bardzo przypadła mi do gustu , z oceną zgadzam się w 100% .
Nierzetelna, nieprawdziwa, wręcz głupia. Co za idiotyzmem jest gadanie "Diablo III podoba mi się tak bardzo, że mam duże problemy z dostrzeżeniem jego „słabych stron”. Jasne, często widuję te same pomieszczenia, ale ich położenie i końcowy kształt labiryntu różni się na tyle, że za każdym razem zwiedzam inną, unikalną pod względem konstrukcji lokację." - Przecież "klocki", może inaczej moduły (bardziej profesjonalnie), z których składają się lokacje występują tylko w kilku wersjach (np. Katedra Tristram posiada może 4-5 modułów, których połączenie często jest niemal identyczne i zdarza się, że trzy, cztery znajdują się zaraz obok siebie) przez co ciągle, bez znaczenia, na którym poziomie lokacji się znajdujemy wszystko jest praktycznie takie same i ulega znudzeniu przez zdrowo psychicznego gracza po kilku godzinach (a Wy piszecie, że ludzie będą po tym 10 lat biegać? Muszą być chyba ostro popier...). Problem można było łatwo rozwiązać. Programiści mogli napisać wyjątki a projektanci zrobić więcej modułów ale co? Przecież wystarczająco się napracowali! Co do optymalizacji - hm... A jak ta gra miała działać skoro modele postaci składają się z skąpej ilości wielokątów a gra oprawą nie zachwyca (jedynie FMV stoją na zachwycającym poziomie). Sama gra wygląda słabo i to nie podlega dyskusji. Diablo III jest grą dobrą i tylko dobrą. Myślę, że zdaje sobie z tego sprawę każdy fan drugiej części. Wam widocznie reklamy i dwunastoletnie obiecywanie tak zamydliło oczy, że przestajecie patrzeć na gry obiektywnie. Teraz będą to łatać latami, PvP wypuszczą może pod koniec roku, auction house zaliczy znając (WIELKIEGO blizza) jeszcze jedną wpadkę i to wszystko na temat Diablo III, za którym stoi tylko wielki marketing i reklama a nie "perfekcja" jak to co nie którzy prawią...
Mr.Jingles - napisałem aRPG, a nie cRPG. ;) Odniosłem sie do tej wypowiedzi:
"Dungeon Siege (swoją drogą świetna gra), z którego zapożyczono jakiegoś pierdołowatego chochlika został w całości zerżnięty z Diablo, zatem odwróciłbym kolejność Twojego myślenia, heh. "
Więc skoro piszesz jednym ciągiem dwa różne wnioski wiec nie spodziewaj się że ktoś to zrozumie. Czy to samo powiesz o Diunie2 i innych grach RTS że to są klony Diuny? Te gry zaczęły trend zwany RTS czy H&S. Ale każda nastepna gra próbowała wnieść coś nowego do tego stylu, lepiej gorzej ale coś tam było. Więc dalej obstaje przy swoich wnioskach: ze Blizz skopiował pomysły z innych gier, wrzucił to do swojej, poprawił lokacje z D2 i dorzucił kilka nowych, zrobił naciąganą fabułę (ale niczego po tych grach się nie spodziewam, więc może być - tylko śmiać mi się chce jak mahda mówi gdzie są następne części, to tak jakbym mówił na travianie gdzie atakuje moja koalicja bo może tam nikt defa nie postawi ), nazwał grę D3 i za to ma mieć 10? Gdzie potem to wieje nudą, bo questy to nie ma sensu robić, bo tylko są potrzebne tylko do tego aby odblokować wyższy poziom. Gdyż nagrody są takie same za każdym razem. No faktycznie pomysł godny dania maksymalnej oceny. Gra jest nastawiona na bezmyślny farming i liczenie na to że może wypadną lepsze przedmioty, a jak nie to mamy AH. A wypowiedzi ze gra zyskuje dopiero na hellu, czy inferno to sorry. Nie gram po to 40-50 godz, aby czerpać dopiero po jakimś tam czasie z tej gry przyjemność gdyż w tym czasie wole sobie odpalić cRPG albo pograć w EU, a nie klikać tylko po to aby zobaczyć jak gra wygląda na wyższych poziomach. Więc może należy coś zrobić aby te niższe poziomy jednak były bardziej wciągające.
Sam prowadzę papierkowe RPG, dlatego nie bawię się w podziały jak to Persecuted i dzielę jedynie na te dwie kategorie, gdyż przez to tylko większe zamieszanie się robi. A nie widzę różnicy miedzy Kotorem a Gothiciem aby je dawać w dwóch rożnych kategoriach, gdyż w obydwu grach jest fabuła o wiele bardziej rozbudowana niż w Diablo. W obydwu grach jest rozbudowany rozwój bohatera i jakiś tam wpływ na rozwój fabuły, wiec jedynie te gry różnią się liniowością. Jedyna poważna różnica to czy to jest gra z drużyną czy z jednym bohaterem.
Dalej sprawa zabezpieczeń kont na BN: sam sie śmiałem z tego, dopóki mi wczoraj nie włamali sie na konto w trakcie gry, gdzie wylogowało mnie z aktywnej sesji. Straciłem jedynie złoto, bo szybko zmieniłem hasło. Blizz jako rozwiązanie podaje wykupienie autentyfikatora za 10 euro. blizz sam dał pozwolenie na takie zagrywki tworząc Ah za realna kase, więc ile bedzie jeszcze włamów. W jaki sposób hasło wyciągneli to nie wiem, na maila nic przyszło, linków nie otwieram. Jedynie jestem aktywny od czasu do czasu na stronie oficjalnej Blizza. Wiele osób twierdzi że to przez AH, ze sa podpiete skrypty, Blizz tego się wypiera. Jaka prawda to wątpie zebysmy sie dowiedzieli.
Przykład z Diuną to nieco inna sprawa - gatunek hack n slash jest gatunkiem dość wolno się rozwijającym i jak dla mnie żaden następca Diablo nie wprowadził do mechaniki zmian, który by chciały coś pogrzebać w hack n slash. W RTS zaś nastąpił bardzo dynamiczny rozwój i szybko Diuna stała się jedynie archaicznym pomnikiem. Diablo i Diablo 2 były jak dla mnie grami świeżymi aż po dziś dzień. Może to wynika z prostoty gatunku i jego nieskomplikowanych założeń?
Faktycznie Diablo jest nastawione na farming. Trzeba pochodzić, poszukać, poszperać na aukcjach jakiś przedmiotów by dostawać lania na piekle i inferno. Czymże jednak było Diablo 2 po sieci? Sacred, w którego też grałem jakiś czas wymagał szukania itemów. Cóż poradzić.
Fabularnie gra jest w porządku - gorzej z narracją. Męczą mnie również tandentne i wyprane z jakiegokolwiek klimatu teksty Mahdy zaś Azmodan to największy wapniak dekady chyba. Nie zgodzę się, że gra jest ciekawa dopiero od piekła. Gram na koszmarze i jak najbardziej gra mi się dobrze, choć irytuje plejada kretyńskich "złych" z wyżej wymienionymi na czele.
Co do podziałów. Również gram w papierowe i to od wielu, wielu lat (choć obecnie mam przerwę niestety) i jednak uważam, że pewnie podziały być muszą. Nawet w opowiadańcach jest rozróżnienie na gatunki, style rozgrywki itd. Między Kotorem a serią Gothic jest zaś taka różnica jak między dwoma ulubionymi słowami Polaków - "przynajmniej" a "bynajmniej". To są po prostu dwie inne gry, niemalże na każdej płaszczyźnie.
Może odrzuca mnie ta część Diablo bo wolę swobodną eksploracje, że tak powiem zmieniły mi się gusta i już mnie nie bawi klepanie na masse mobów. Dlatego w moim rankingu Sacred stoi wyżej od Diabełka z powodu rozbudowanego świata, i pobocznych questów. Jedynie żałuje że jest takie kiepskie wsparcie wydawcy, bo w innym przypadku to ciekawe jak ta potyczka miedzy tymi dwoma grami by się zakończyła. I pewnie dlatego też ciągnie mnie do GuildWars. Dla mnie liczy się fabuła, drużyna a nie PvP.
A mnie drażni kiepskie wyważenie mobów elitarnych, przedmiotów, bezużyteczny crafting, końcowe nagrody za questy, bo to moim zdaniem zabija tą grę. To się zrobił wyścig szczurów, a nie gra.
Z papierkowym jest ten problem ze trzeba mieć ekipę i czas. A wiadomo, ludzie dorastają i mają inne zajęcia. ;)
Co do podziałów gier RPG to i tak na to już nie mamy wpływu patrząc na obecne trendy wydawców (wystarczy sobie przypomnieć sytuacje gdy blizz pisał że muszą od nowa tworzyć samouczki dla WOWa, bo nowi nie wiedzą ze trzeba złoto z ziemi podnosić i zmieniać przedmioty dla postaci). Gry coraz mniej mają z samym rpg, bo teraz jakakolwiek gra z expem, rozwojem postaci głośno krzyczy ze jest RPG-iem. A że jest spłycona, coraz bardziej uproszczona to wpływ obecnych czasów, gdyż nowi, młodzi gracze oczekują czegoś innego od starszych. No cóż takie czasy. Dlatego staram się grę oceniać porównując je do innych części, czy innych gier tego typu ( a gram dużo więc mam do czego porównywać). A na Diablo się zawiodłem i tyle. Jak to się mówi o gustach się nie dyskutuje, tylko toleruje ;)
Ależ ja w pełni toleruję - ba! - zgadzam się z tym co mówisz. Mnie również Diablo 3 zawiodło w wielu aspektach. Cóż jednak poradzić - wziąłem Diablo jakim jest i nadal doskonale się bawię, pomimo tego, że widzę wiele bolączek. Żeby jednak powrócić do gier złożonych i określanych jako fabularne trzeba obecnie niestety odpalić klasyki. Wielu graczy z młodszego pokolenia niż ja i Ty (MagicArt, jak wnioskują mamy pewnie dość podobny wiek, heh) mogłoby nie zdzierżyć trwających pół godziny dialogów w Tormencie. Mnie aż tak nie irytuje polityka upraszczania gier, choć to co stało się z Mass Effect 3 jest na pewno porażką BioWare. Dopóki niektóre elementy są upraszczane, ale nie "sprostaczane" to dla mnie ok. Nie oszukujmy się - niekiedy ładowanie stosów tabelek i liczb to po prostu swego rodzaju snobizm nie zawsze mający przełożenie na grę. Z drugiej jednak strony - jak odpaliłem po raz pierwszy Diablo 3 i zobaczyłem, że sam nie mogę rozwijać atrybutów to od razu usłyszałem głos ks. Natanka "wiedz, że coś się dzieje...".
Mr.Jingles - nawet Natanek byłby zawiedziony gdyby dowiedział się ile "Diablo" jest w nowym "Diablo".
mr.jingles - co do wieku to pewnie masz racje, skoro znamy takie starocie jak Eye of Beholder, Torment i inne z tamtych czasów gry ;). Moje pierwsze konto na GOLu to było właśnie "Kajdorf" ale wtedy mało się udzielałem (bo głównie pisałem na starym forum CDProjektu), to po pewnym czasie zapomniałem hasła. I nie pamiętam czy to było wtedy ze nie było opcji odzysku hasła, bo to chyba później wprowadzili, czy to był jakiś inny powód - nie mogłem odzyskać starego konta. Założyłem obecne, a że jest możliwość wpisania swojego opisu w profilu więc wpisałem swojego oficjalnego nicka.
Statystyki mi nie przeszkadzają, ale pod warunkiem ze są dodane z głową i tam gdzie one naprawdę się przydadzą tak jak to w mojej ulubionej serii gier z X-uniwersum ;). Co do dalszej komentowania recenzji to zobaczymy co Blizz wykombinuje, bo już zapowiadają zmiany. Miedzy innymi dlatego dziś serwer padł, znowu :P
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra tego roku :)
Ta recka to bezpodstawny hurraoptymizm.
Zachęcałbym autora do powrotu do początku -- napisania recenzji raz jeszcze, po tych paru miesiącach od premiery, kiedy community w D3 mocno chyli się ku opinii, że prócz najbardziej oczekiwanej gry roku, jest to również największe rozczarowanie roku.
Gameplay, choć miodny na początku szybko przemija i zwyczajnie zaczynamy się nudzić... gra nie ma celu, nie ma powodu dla którego można brnąć dalej po dotarciu (lub ukonczeniu) Inferno. W D2 mielismy kolejne levele do wbicia, kolejne PP do przydzielenia... których nigdy nie bylo dosc. Ale nie w D3...
Grę w późniejdzych etapach zjada bardzo poważna plaga, która jest totalnym zaprzeczeniem dobrego tytułu: upierdliwy grind za złotem i gearem, który jest pusty, bezcelowy, niesatysfakcjonujący i... i niepotrzebny, bo nic nowego do zabicia nie ma, a jedynie szybsze ubijanie tego, co juz sie wykonczylo zadnej satysfakcji nie przynosi.
Grafika spoko ale za krótka gra Polecam wam gre sacred 2 dodatek i czekam na sacred 3
jeden z największyh niewypałuw bardzo krutka rożgrywka oraz durzo błęduw w grze robisz 60 poziom i koniec gry w morzna bylo dłurzej cie bawic nawet do rozwiniecia postaci na maksa
pozdrawiam
diablo 3 to totalny niewypał, szczerze żałuję wydanych pieniędzy
brak prawdziwych rozgrywek online (mmorpg), wypadałoby już w tych czasach
słabszy klimat niż wcześniejsza wersja
to nie jest wogóle diablo 3, tylko jakaś inna gra
mniej klas, brak lubianych klas
dla tych co jeszcze nie kupili polecam titan quest
naprawdę szkoda kasy na diablo 3
A mi Diablo III , bardzo się podoba . Wciągająca i ładna grafikaa . Małe wymagania . Częste patche co poprawiają grywalność . Wielkim + jest dom aukcyjny . W diablo II złoto nie grało roli , a w diablo III ma dużą wartość.
Taka jest moja opinia.
Pzdr
bardzo przecietna zostaje przy Diablo 2
9.5?! Ocena 9.5?! Czy ktoś okazał się sprzedajną szmatą czy nigdy w życiu ani przez chwile nie grał w diablo2?!
Ta gra nie ma w sobie NIC, NIC! z prawdziwego diablo... To bardzo smutne
@up
Chyba zatem nigdy nie grałeś... albo ja nie grałem w "prawdziwe diablo".
Gra super - inna ale super. Praktykujacy wielki fan Diablo 1,2,3. Polecam.. tyle.
9.5?! Ocena 9.5?! Czy ktoś okazał się sprzedajną szmatą czy nigdy w życiu ani przez chwile nie grał w diablo2?!
Ale co to ma do rzeczy? Recenzent ocenia grę przez pryzmat tego jaka jest, ile radości/ frajdy/satysfakcji daje, a nie jak bardzo jest podobna do Diablo 2. Czyli gdyby ta gra nie miała w tytule "Diablo" mogłaby dostać wysoką ocenę jako świetny H&S na wiele, wiele godzin, ale że ma w tytule "Diablo" i nie jest dokladną kopią poprzedniej części, to zaraz musi dostać -5 do oceny?
Dobra gra i tyle, poprzednie części nie powinny mieć jakiegokolwiek wpływu na jej końcową ocenę, gdyż stanowi zupełnie osobny produkt.