INFORMACJE DLA FORUMOWICZÓW
Watek poświecony jest głównie sadze Gothic oraz jej duchowemu kuzynowi jakim jest Risen. Mimo że przez znacz część swojego istnienia tematem przewodnim był Gothic2 & Noc Kruka, większość ze stałych bywalców zna wszystkie tytułowe produkcje i postara się udzielić odpowiedzi na każde pytanie.
---------------------------------------------------
RISEN 2 - DARK WATERS
---------------------------------------------------
Risen 2 ukazał się 26 kwietnia 2012 roku w pełnej polskiej wersji językowej. Oprócz PC, gra została wydana również na X360 oraz PS3. Akcja toczy się 10 lat po wydarzeniach z pierwszej części. W grze ponownie wcielimy się w bezimiennego bohatera części pierwszej, ale sama gra została mocno zmieniona w stosunku do poprzedniczki. Dodanie broni palnej i ogólnie bardziej awanturniczy klimat, wychodzi grze na dobre. Risen 2 pełnymi garściami czerpie z Gothic, Gothic 2 & NK oraz z G3. Z każdej części stara się brać to co dobre. To najbardziej "Gothicowa" produkcja w jaką można obecnie zagrać!
https://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=7317 <---Pierwsze spojrzenie na następcę Risen!
https://www.gry-online.pl/recenzje/gothic-zakrapiany-rumem-recenzja-gry-risen-2-mroczne-wody/z31ff6 <---Recenzja gry.
---------------------------------------------------
RISEN
---------------------------------------------------
Premiera polskiej wersji: 09.10.2009.
Duchowy spadkobierca starego, dobrego Gothic-a. Ukłon w stronę fanów pierwszej części. Gra dzieje się w świecie zupełnie nie związanym z uniwersum Gothica, jednak już po godzinie gry poczujemy się swojsko. Gdyby nie brak Bezimiennego bohatera – można by się niemal poczuć jak w Gothic 2.0. Niemal – bo trudno Risen okrzyknąć sukcesem.
Gra ukazała się na komputery PC oraz na konsolę X360. Lokalizacja polska, kinowa.
http://risen.info.pl/ <---Link do dobrej strony o Risen. Zawiera również szczegółową zbrojownię.
---------------------------------------------------
ARCANIA – GOTHIC 4 & UPADEK SETARRIF
---------------------------------------------------
Premiera polskiej wersji: 15.10.2010.
Arcania została wydana w pełnej polskiej wersji językowej na komputery PC oraz na konsolę X360. Próba restartu serii, która przez fanów Gothica, została przyjęta raczej chłodno.
Premiera polskiej wersji dodatku" 20.01.2012
Upadek Setarrif wydany został w pełnej polskiej wersji językowej na komputery PC - jako samodzielny dodatek.
Niestety, trzeba jasno powiedzieć, to niezwykle słaby dodatek do gry, która sama w sobie była przeciętna.
Linki związane z Arcanią
https://www.gry-online.pl/opinie/arcania-gothic-4-w-pytaniach-i-odpowiedziach/zd27d <---Arcania: Gothic 4 w pytaniach i odpowiedziach
https://www.gry-online.pl/recenzje/arcania-gothic-4-recenzja-gry/z81b32 <---Recenzja gry
https://www.gry-online.pl/recenzje/gothic-przewraca-sie-w-grobie-recenzja-gry-arcania-upadek-setarri/zc1f32 <---Recenzja dodatki
Mała modyfikacja dzięki której kamera podczas walki się już nie oddala (należy Wkleić do Data\configuration)
http://www.2shared.com/file/dz3rcMKG/orbitcamera.html
--------------------------------------------------
GOTHIC 3 & ZMIERZCH BOGÓW
--------------------------------------------------
Premiera polskiej wersji: Gothic 3 03.11.2006. Zmierzch Bogów 05.12.2008.
Zmierzch Bogów to samodzielny dodatek do G3. Trzeba niestety zaznaczyć, że to obecnie najsłabsze ogniwo opowieści o Bezimiennym.
Patch 1.7x!!: Ważniejsza od premiery dodatku jest premiera długo wyczekiwanej ogromnej łaty do G3, która ukazała się pod koniec marca 2009 roku. Zmienia tak wiele, że trudno wymienić wszystkie rzeczy. Dlatego zainteresowanych rozgrywką odsyłam do artykułu poświęconego łacie.
https://www.gry-online.pl/opinie/gothic-3-na-sterydach/z9207
Lokalizacja kamieni teleportujących
http://forum.jowood.com/showthread.php?t=125535
Inne linki poświecone G3:
http://guides.gamepressure.com/gothic3/ <-- (ENG) strona o G3 (spis questow i npc, mapa)
http://forum.jowood.com/forumdisplay.php?f=254 <-- (ENG) oficjalne forum poświecone Gothic 3
---------------------------------------
GOTHIC 2 & NOC KRUKA
---------------------------------------
Linki do „historycznego” wstępniaka zawierającego liczne porady do podstawowej wersji Gothic2
http://strony.aster.pl/silent_otto/gothic.html <--- wersja online
http://strony.aster.pl/silent_otto/gothic.rar <--- w postaci archiwum rar
Ważniejsze nowości i zmiany wprowadzone wraz z Nocą Kruka
Osoby zainteresowane ta sprawę odsyłam do wstępniaka 99 części wątku gdzie temat został opisany.
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3401515
Poważniejsze błędy jakie wnosi Noc Kruka
- Jeśli poprosimy Laresa by zabrał nas na farmę Onara przed wybraniem linii dialogowej z podrożą do Magów Wody- nie będziemy mogli już potem poprosić go o zabranie do Magów Wody (linia dialogowa wraca w trzecim rozdziale), Lares nie będzie chciał oddać ornamentu jeżeli go posiada.
- Przed pierwszą rozmową z Vatrasem warto zapisać grę. Niektóre osoby zgłaszają bowiem że po rozmowie nie dostają amuletu z Ognikiem.
WAŻNE! Nieoficjalny service pack do Gothic2NK (obecnie wersja 1.4) usuwa większość bugów znanych każdemu fanowi. Przy okazji likwiduje sposoby na łatwy exp i zarobek ;) Niestety, SP zdaje się wprowadzać kilka drobnych błędów w zadaniach pobocznych.
http://www.sendspace.pl/file/OZp8QbU3/
---------------------------------------------------
GOTHIC & MROCZNE TAJEMNICE
---------------------------------------------------
Mroczne Tajemnice powstały przede wszystkim z myślą o graczach, którzy czuli niedosyt ukończywszy grę Gothic. Ideą modyfikacji było urealnienie Kolonii Karnej, do której trafił nasz bohater. Podniesiony został także poziom trudności. Modyfikacja zawiera: nowe lokacje, nową fabułę główną pośrednio związaną z oryginalną fabułą gry, nowe obozy, zmieniony i odświeżony świat Kolonii Karnej, wiele nowych i ciekawych zadań, wielu nowych NPCów, nowe bestie, nowy oręż i zbroje, w tym także hełmy, nowe czary, nowy system tworzenia czarów, poprawiony respawn potworów, procentowa nauka walki orężem, nowe umiejętności specjalne, nowe textury podłoża, nieba, etc, wiele oryginalnych rozwiązań skryptowych.
---------------------------------------------------
LINKI
---------------------------------------------------
Inne linki do stron związanych z grami serii Gothic:
http://www.gothic.phx.pl/ <--- (POL) dużo informacji o sadze Gothic, jedna z najlepszych polskich stron
http://www.worldofgothic.de/gothic2/gothic2_addonkarten.htm <--- znakomita niemiecka strona zawierająca tony informacji i dokładnych map
http://mondgesaenge.de/PORTAL/ <--- (GER) świetna baza danych o serii Gothic
http://gameexe.pl <--- dobra strona o grach RPG, w tym o Gothic
http://themodders.org/ <--- szukasz wieści ze strony społeczności modderskiej?
---------------------------------------------
Link do poprzedniej części wątku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11898651
Rutynowy up.
Kyahn -> No comments...
Obrazek tytułowy wstawię w poniedziałek. Nie mam w domu a przeklejenie z forum coś kaszani.
Chyba że ktoś ma ochotę na stworzenie nowego loga tytułowego?
Wklejam swój post z poprzedniej części
M@rine
Nie miałem zamiaru Cię "zdyskredytować", tylko twoja historia wydaje się mi troszeczkę, że tak powiem, naciągana. Skoro z Ciebie taki szybki bill jest, to może powinieneś zacząć robić speed runy na youtube albo poradniki, wtedy twój talent by się chociaż nie zmarnował.
Nadal nie rozumiem, jak to w ogóle możliwie, żeby przejść całą grę, ze wszystkimi(!) questami w 20 godzin i to za pierwszym razem. Dlatego wrzuciłem ten obrazek, ponieważ uważam, że takie coś za pierwszym podejściem nie jest wykonalne... Chyba, że się gra byleby tylko przejść i zapomnieć. W profilu steam też Ci pokazuje 20 godzin?
Też przeklejam bo nie widziałem.
knowing
Masz save'a i nie pierdol.
http://www.sendspace.com/file/2xgwtw
Pistolet wilsona trzeba zdobyć małpą w moim przypadku, ale mi się już nie chciało, quest o złotych maskach miałem zfailowany na początku bo zabiłem tego strażnika świątyni a nie wiedziałem, że złote maski to questowe przedmioty i i tak po nic mi one były. A wykucie 5 epee? Nigga pls.
+ nie wiem czy zdajecie sobię sprawę, że licznik steamowy ORAZ ten w grze liczą czas nawet jak masz na escapie. Więc steamowy zupełnie o kant dupy idzie rozbić a ten w grze można "naprawić" wczytując zapis przed tym jak poszedłeś 2h od kompa albo siedziałeś na pulpicie.
O kurcze sorry popatrzyłem tylko na ostatni post "knowinga"
Przekleje sobie z tamtego:
Aaaaach jak pierwsze wrażenie może człowieka zmylić :P (odnośnie [171])
Jak mnie wciągnęło na Tacarigui to już gram całe dnie, że nawet nie miałem czasu sprostować :D
Gra jest dziwna wydaje mi się, że nastawiona jest na utratę HP tzn. w 90% przypadków nic nie ubijemy bez straty chociaż odrobiny HP(szczególnie w walce bronią białą). Oczywiście można strzelić/rzucić włócznią, uciekać itd. ale to lamerski sposób. To nie mój styl gry - lubię jak się wymaksuje tak, że przeważnie nie mogą mnie nawet trafić :)
Grafika pokazała pazurki na innych wyspach ale nadal jest to nic specjalnego - G3 z podkręconym ini zjada Risena 2 na śniadanie. Próbowałem zmieniać te wartości w pliku ConfigDefault.ini:
<High
Item_Small="2000.0"
Item_Medium="4000.0"
Item_Large="6000.0"
NPC_Small="2000.0"
NPC_Medium="4000.0"
NPC_Large="6000.0"
Level_Small="7000.0"
Level_Medium="12500.0"
Level_Large="18000.0"
Object_Small="1500.0"
Object_Medium="4500.0"
Object_Large="7000.0"
SpeedTree_Small="3000.0"
SpeedTree_Medium="7000.0"
SpeedTree_Large="12500.0"
Events_Small="3000.0"
Events_Medium="5000.0"
Events_Large="7500.0"
Effects_Small="3500.0"
Effects_Medium="7500.0"
Effects_Large="12500.0"
Lights="7000.0"
Terrain="100000.0"
>
</High>
Gdy pomnożyłem wartości razy 5 się nie wczytuje.
Gdy pomnożyłem wartości razy 3 raz się wczytuje a raz nie a nie mam zamiaru tracić czasu w przypadku gdyby się nie wczytało.
Gdy pomnożyłem wartości razy 2 wczytuje się za każdym razem ale miejscami są crashe więc lipa.
Gra z wartościami pomnożonymi 3 razy wygląda obłędnie - szczególnie gdy mamy jakiś duży obszar z roślinnością. Niestety wydaje mi się, że gra robiona była pod konsole i ma taki problem jak Skyrim. Po zmodyfikowaniu tych parametrów zarówno RAM jak i VRAM nie są wykorzystywane nawet w połowie(np. 38% VRAM). Trzeba czekać aż ktoś z modderów zrobi lepsze tekstury.
Mam pytanie co do vodoo:
Te laleczki wyglądają na mało użyteczne albo ja nie umiem ich używać? Do tej pory(jestem na wyspie złodziejów) mogłem ich użyć 4 razy(Jim, przywódca Molukasów, Sebastiano i ten radny z Caldery). Na początku myślałem, że będę mógł kontrolować każdego a tu trzeba mieć coś osobistego.
Strasznie wkurzył mnie bug:
spoiler start
Przyłączyłem się do Molukasów i ubiłem Wronę z Chani. Zaprosiłem ją na statek - pomogła mi z Sebastiano. Jestem na statku i co widzę? Venturo...
spoiler stop
PS.
Piaskowe Diabły niczego Wam nie przypominają z Gothica 3? :P
spoiler start
Są prawie jak dziki bez patcha - jak zaczną jebać to już nie da się uwolnić - trzeba spokojnie odczekać na dmg bo i tak dostaniesz.
spoiler stop
Wiecie co mnie jeszcze wkurza w polskiej wersji? Beznadziejny Darski (próbował na siłę zagrać i wyszło okropnie) oraz nagminne mieszanie piratów i korsarzy.
Jeszcze jakieś wątpliwości? ----->
Ale jestem zły.
Obstawiam, że pierwotnie Świątynia Powietrza miała być do kupienia, albo dołączona do EK,
ale ponieważ mają obsuwę na wersjach konsolowych to postanowili ją sztucznie wyciąć.
Dlaczego sztucznie? Ponieważ ona jest dostępna w grze.
Masakra
Kyahn -> A gdzie tego Eldrica załapałeś?
Screen w poście [2] pochodzi przecież z mojej gry :)
Dobra, po zabiciu Crow i dostaniu swego okrętu zrobiło się dużo lżej. Zwłaszcza po tym jak przebyłem na poprzednią wyspę (tacaricua czy jakoś tam) kupiłem najmocniejszą dostępną szable - damage 50 - 80, and +20 slashing weapons, miecze na 5, i nauczony tylko power atak. Chodzę z Chani która mnie leczy, i po kupieniu tego mieczyka rozwalam każdego bez większego trudu.
Pytanko, gdzie mogę dostać wytrych? Dostałem jeden od kogoś tam, używałem go jakiś czas, ale teraz jak wróciłem na wyspę to dałem go dla Largo, i dupa nie mam czym otwierać skrzynie.
Co do bug z nauczaniem się, to miałem coś takiego, że mogłem okradać ludzi nie mając tego skillu nawet :D Jak chciałem u Jim nauczyć się to nie pozwalało, ale u Largo już weszło.
Mac94 -> Wytrzych to chyba jest tylko jeden. Ale na Antigui jest szemrany sprzedawca na plaży po prawej - tam sprawdź. Largo nam go daje na pierwszej wyspie i jest do końca.
Dobrze rozwinięty muszkiet dwulufowy z krytykiem załatwia większość na strzał. Czasami na dwa. Coś co potrzebuje więcej - jest groźne :P
Yancy ----> on jest na Antigui, ALE jakbyś miał zainstalowany dodatek DLC to od razu przy rozmowie z Patty dowiedziałbyś się o nim. Poza tym po drodze walczysz np z Gargulcami.
Zresztą jak tylko wgłębić się w pytania ludzi odnośnie Risen 2 na różnych forach to od razu można się zorientować kto ma oryginał, a kto pirata, bo cóż pirat jest pełny, a oryginał OKROJONY...
Aha w oryginale go w ogóle nie ma.
Jaki z tego wniosek?
Ano taki, że w pirackie gry należy grać na pirackich kopiach :) (smutny żart)
Jeżeli tak, to naprawdę lipa :/ I dziwić się ludziom że piracą gry. Twórcy walą w tyłek tych, którzy ich utrzymują. Brawo.
Mógłby się UVI wypowiedzieć na ten temat.
Ciekawe czy coś wie, czy też kazali mu np siedzieć cicho.
Ja osobiście czuję się wydymany.
Ja czuję się zawiedziony. Najpierw kupowałem DLC do ME3 w dniu premiery (!), a teraz okazuje się że nawet kupić nie mogę DLC do Risen2. I to DLC, w które piraci grają od początku.
Dokładnie.
Absurdalność tej sytuacji jest niesamowita.
Albo niech wytną fizycznie DLC, albo niech dadzą możliwość kupienia.
A nie wstawiają jakieś ograniczenia, które piraci obchodzą.
Mnie tam nikt nie może kazać siedzieć cicho :) Wy macie jakieś mętne wyobrażenie o tej branży, że wydawca może nam coś "kazać". Kwituję coś takiego krótkim: LOL. Opiszcie jaki jest problem. Że nie ma wyspy, która miała być? Wątku nie czytałem, a w retailowej wersji jestem dopiero po Tytanie Ziemi.
Dobra, już doczytałem. Ja grałem na angielskiej wersji recenzenckiej. Mapa wyglądała tak, jak widać Storm Island jest na niej --->
Teraz gram sobie w zwykłą Cenegową. Zestaw DLC do pobrania mam taki, ale żadnego kupić w Steamie nie mogę. Winę za to ponosi pewnie rodzima edycja gry, bo my nie mamy tej samej wersji co zachód - jak zwykle zresztą.
[8] I jeszcze jedno potwierdzenie >>>>>>
Co do samej gry, nie podobało mi się:
- system walki bronią białą,
- ataki zwierząt na wzór ataków wilków czy dzików z G3 (nie do obrony jak wpadnie w szał bojowy :P),
- laleczki voodoo pomysł dobry, szkoda tylko, że wykorzystać można na niektórych osobach,
- brak odczucia bycia coraz silniejszym (dziwne może to tylko moje wrażenie:), fakt mamy później na strzał lub dwa jakieś zwierzątko, które na początku tłukliśmy dość długo, ale jednak to nie to)
Reszta jest ok i tak jak napisał Yancy, jeśli to poprawią to Risen 3 będzie świetny :)
UVI ----> nie jest do końca tak.
Kilka dni temu byłem u ojca i dokupiłem mu do jego wersji gry dodatek z Wyspą Skarbów, za 9,99Euro.
Mogłem również dokupić mu Ubranie Pirata, natomiast Świątyni Powietrza nie da się dokupić.
Zresztą na Steam w sklepie też nie ma takiego DLC, a pozostałe dwa są.
Skoro te dwa DLC dało się przygotować pod wersję polską to i trzeci się dało.
Tym bardziej, że wszystkie ścieżki dźwiękowe są nagrane.
Jaki z tego wniosek?
Ano taki, że w ostatniej chwili z powodu obsuwy wersji konsolowych, postanowiono nie dawać tego DLC.
Muszą mieć przecież coś w ramach rekompensaty za te dwa miesiące obsuwy, nieprawdaż?
Stracili na tym tylko Ci, którzy zakupili oryginalną wersję na PC, bo piraci grają sobie w pełen produkt z trzema DLC.
Tego nie możesz powiedzieć, bo nie wiesz czy na Zachodzie jest tak samo - trzeba to sprawdzić. Być może to DLC nie jest po prostu dostępne dla posiadaczy wschodnioeuropejskiej wersji z powodów, których nie znam/nie rozumiem. Sprawdziłem teraz i faktycznie nie ma go w Steamie.
Da radę. Jim jest neutralny i uczy niezależnie od tego komu sprzyjasz.
A tak w ogóle kilka zadań dalej będziesz mieć wolną rękę w podróży, więc zawsze możesz popłynąć z powrotem na Tacariguę.
Świątynia Powietrza nie została w żaden sposób wycięta, jest ekskluzywna dla najdroższej niemieckiej EK na PC.
W każdej pirackiej wersji brakuje z jakiegoś powodu plików dźwiękowych z tego DLC.
Czyli generalnie Ci, którzy eksploatują ją u nas, w większości to piraci? :D
A to problem jest szerszy. Bo w recenzenckiej wersji też nie było tam mówionych dialogów! Myślałem że to błąd.
kęsik ----> przykro mi, że nie masz racji, ale SĄ dostępne polskie ścieżki dźwiękowe do tego DLC, tak jak i rosyjskie i inne.
Piracka gra to i na pirackiej zatoce można je znaleźć.
UVI ----> to nie jest żaden eksploit, wszystko jest zrobione, tylko nie wiedzieć czemu nie można z tego korzystać.
kęsik ----> przykro mi, że nie masz racji, ale SĄ dostępne polskie ścieżki dźwiękowe do tego DLC, tak jak i rosyjskie i inne.
Mój błąd. Jak sprawdzałem kilka dni temu jeszcze ich nie było, i dialogi w tym DLC były nieme.
Draństwo z tą wyspą. Z gry wycięto kilka rzeczy by sprzedać je oddzielnie. Nie no, to jaja normalne są. A w recenzenckiej wersji oczywiście wszystko jest :D
UVI -> Dwa pierwsze DLC można kupić na steamie ale dostaliśmy je i tak za darmo. Trzeciego nie można.
----------------
Kwestię Mauregata po stronie Indian załatwia się pięknie :D
Czy po stronie lalkarzy w ogóle jest do zdobycia jakikolwiek muszkiet lub strzelba (poza tym podstawowym z pierwszej wyspy)? Muszkiety to ja rozumiem że nie, bo i tak nie ma nauczyciela wówczas ale czemu strzelby? Czyli jako lalkarz muszę walczyć bronią białą lub włóczniami? Trochę lipa. W takim razie, czas pomyśleć o wytrzymałości na wysokim poziomie, bo walcząc mieczem za lekko nie będzie. Zwłaszcza na wyspie śmierci.
Damn już myślałem, że mam bug który zepsuł mi otwieranie zamków. Poczytałem na forach i nie byłem jedyny z tym problemem, więc użyłem konsoli i wpisałem kod na wytrych. Bug jest taki, że Largo zabiera i nie oddaje wytrychu.
Postanowiłem totalnie olać vodoo i broń palną. Rozwijam na max broń białą, złodziejstwo i wytrzymałość. Na Antigua już moja szabelka nie jest taka uber, ale nie jest też za ciężko jak to było na początku. Tak w sam raz.
Mac94 -> Sęk w tym że szabelka dostarcza najmniej emocji i wrażeń ze wszystkich broni. Jeśli grasz po stronie Indian - ok, bo i tak broni palnej (poza pistoletami) nikt cię nie nauczy. Ale po stronie Inkwizycji... żal po prostu tracić przejście stroną specjalizującą się w palnej borni a nie korzystać z niej.
W grze to chyba tylko jeden muszkiet (poza pierwszym) znalazłem. Zabijając jednego z ludzi Garcii przy świątyni. Ale co z tego jak to przeciętna broń była a do tego bez nauki muszkietów...
Na obecnym etapie gry zapragnąłem perwersyjnie zmienić język gry z powrotem na polski. Po zmianie gra przestaje się ładować. Po powrocie do wersji angielskiej znowu działa. Interesujące nie:)?
Yancy
Tak jestem po stronie Indian. Wiesz tak sobie po prostu ubzdurałem, że przejdę grę walką wręcz. Na początku trochę sobie pomagałem pistoletem kiedy każdy człowiek mnie miał na kilka hitów, jednak teraz to ja robię rzeźnie. Jeżeli po osiągnięciu wyższych poziomów zrobi się za lekko, to przełączę się na hard. Ktoś w ogóle gra na hard?
Ja gram teraz na hard, ale na muszkiet, więc różnicy nie czuję ;)
Mac94 -> Po stronie Indian ok, dosyć łatwo można zrobić sobie Morskiego Tancerza i masz najlepszą szabelkę w grze. Tu z muszkietami i tak nie poszalejesz. Zamiast pistoletów weź noże do rzucania. Np. świetny nóż Czarnego Psa. Grając w ten sposób jest uzasadnienie zrobić miecze na 9+1. Możesz nawet wytrzymałość tak rozwinąć. Ale to już jak wolisz.
Nie grałem na hardzie. Jak mi się gra ustawiła tak przeszedłem.
Nie śpieszę z dostaniem najlepszego oręża. Wolę stopniowy rozwój.
BTW:
spoiler start
Małpeczka jest zajebista, myślałem, że zawaliłem quest z pistoletem Wilsona bo nie zgodziłem się na konkurs strzelania, a tu proszę przez okno i jest :D
Pierwsza randka z Gargulcem - śmiertelna :D Zdążyłem jednego rozwalić, ale drugi mnie wykończył..
spoiler stop
Gargulcem? Nie ma czegoś takiego.
Tu nie bardzo jest mowa o stopniowym rozwoju. Sama broń to nic. Ważny jest rozwój umiejętności. Więc nie będzie zbyt łatwo zbyt szybko.
Yancy ----> na pocieszenie mogę Ci napisać, że to DLC jest raczej słabe.
Poza jedną wyspą, gdzie w zasadzie tylko lecimy i ciachamy wrogów nic ciekawego nie ma + jedna świątynia do ograbienia. Do tego dochodzi dwóch członków załogi i trochę dodatkowych wrogów na innych wyspach.
Poza tym LIPA, ale i tak brak jej w oryginale jest mocno frustrujący.
Aha jak w lipcu będzie za 10euro to na pewno nie kupię.
Tak ze 2-3 euro mógłbym za to dać, nie więcej.
Kyahn -> PO ukończeniu gry, taki dodatek jak piszesz, nie jest warty ani zeta. Za darmo można zessać - płacić... po co?
Za darmo to Ci nie dadzą.
A po co zassać? A chyba tylko po to, żeby skompletować całość.
A po co zassać? A chyba tylko po to, żeby skompletować całość.
Dla mnie samo ponowne spotkanie Eldrica była warte ssania :)
Dla mnie osobiście jest za mało starych postaci, tak więc jedna więcej to już minimalnie lepiej.
spoiler start
Bożki, które zbiera się w swiątyniach do czegoś sie przydadzą czy mogę śmiało je sprzedawać?
spoiler stop
Jeżeli już się przydają, to w obrębie danej świątyni. Po załatwieniu wszystkich skrytek - można sprzedać.
pytanie krótko i na temat:
ze względu na to że Risen 2 ma szanse odpalić u mnie,a dobre kilka lat nie grałem w żadną nowość to wychodzę z prostym pytaniem, czy warto? Przy Gothicu I, II i NK spędziłem wiele tygodni, bo nawet nie dni, w 3-ce złapał mnie bug po pierwszym mieście i nie byłem jakoś zachwycony grą więc olałem. O Arcanii tylko słyszałem, Risena pierwszą część przeszedłem i nawet mi się podobała. Słyszałem krytyczne opinie o grze, a dodatkowo mało postaci i fabuły pamiętam z poprzednich części, więc dodatkowe "smaczki" mogą mi umykać, czy osobie dla której Gothic skończył się na Nocy kruka, Risen 2 podejdzie?
czy osobie dla której Gothic skończył się na Nocy kruka, Risen 2 podejdzie?
Absolutnie. Mogę stwierdzić, że grając w Risena 2 wiele razy łapałem się na tym, że myślałem, że gram w Noc Kruka. O powiązania z jedynką się nie martw, 10 lat minęło a to dużo, spotykamy może 3 stare postaci a same wydarzenia z jedynki są tylko bardzo lekko wypomniane.
Wiewiórk -> Traktuj Risen2 jako bezpośredniego następcę G2NK. Tak gra nie jest idealna (a która była?) i ma wiele skopanych elementów - ale klimat Gothica poczujesz w każdej chwili. Od muzyki, po questy, sytuacje - to po prostu Gothic w innym świecie :)
Te pirackie DLC Wyspy Sztormów jest w sam raz żeby o kant dupy rozbić. Jak ktoś wyżej napisał, po prostu brniemy do przodu i siekamy wszystko - a głównie to gargulce. Potworki trochę słabsze od Stażników/Gurdian z Wyspy Duchów (tej na której wzywamy ducha Steelberda..), bez tej misji gra nie cierpi, ani trochę, a nawet na odwrót..
Więc zaliczyłem już wszystkie oprócz tej zatoki gdzie Garcia się wybrał. Pewnie jutro już dobiję do końca. Mam już wymaksowaną kradzież, mogę okradać/otwierać wszystko.. Mam też Wawe Dancer, czy to już ten najmocniejszy miecz w grze? Jest to ten sam co u Kyahn [8] na screnie.
Ale wtopa. Okazuje się, że DLC można "kupić" konsolą.
http://www.gamefaqs.com/boards/622499-risen-2-dark-waters/62721233
UVI - Jak sie cos na sile wycina w ostatniej chwili to tak sie konczy. Tylko czy nie skonczy sie to zbanowaniem mi gry na steamie?
Watekbwidzialem wczoraj, ale nie probowalem.
Mac - Tak, to najmocniejsza bron biala.
Wątpię. Z tego co wyczytałem, sztuczne uaktywnienie DLC z poziomu konsoli nie sprawia, że dodatki zostają automatycznie "zakupione" w Steamie i dorzucone na stałe do gry. Praktycznie rzecz biorąc, eksploatujesz content DLC, nie posiadając tego DLC. Jedyny ślad, jaki zostaje po stronie Steam, to zdobyte achievementy.
Przykre to jest. Przyzwyczailiśmy się, że Ci duzi doją ile mogą, czasem w nieuczciwy sposób, a tu nawet Ci mniejsi próbują kontrowersyjnych praktyk. Nie mam nic przeciwko temu, żeby Piranie przygotowały choćby 50 DLC, ale smutno się robi, gdy cały "extra content" jest dostępny w podstawowej wersji gry.
Ale jaja, to się popisali.
Jak powiem ojcu, że zapłacił 40zeta za coś co można było uruchomić z konsoli to się na pewno ucieszy :).
I tak najlepszy jest Gothic 3, oczywiscie obowiazkowo z wszystkimi patchami naprawiajacymi gre.
mógłby ktoś mi przesłać save gry Risen 2 w momencie wykonania wszystkich questów na drugiej wyspie i najlepiej przed zostaniem piratem? Moje gg to 301953.
Robił ktoś mikstury na bazie roślin dodających punkty do biegłości? Ile punktów dodaje taka mikstura?
Te czasowe? do 20. Poziomy zależą od nauki.
Stałek żadnych nie widziałem i nie robiłem. Miałem jakiś balsam +2 do trzech statów.
UVI ----> ja nie walczyłem, ale znalazłem w jednej ze skrzyń olej dający +2 do trzech statystyk.
Nie wiem jednak czy da się tworzyć takie oleje.
A może to był balsam jak Yancy napisał :)
Kyahn -> Tak ale pewnie UVI-emu chodziło o te stałe eliksiry. Był przepis np. na eliksir z mieczociernia. Nie wiem ile daje bo zjadałem zawsze jak znalazłem. Sprawdzę ale robił nie będę bo i tak zjadłem większość już dawno :D
Z +1 zmienia się na +2. Nie wiem czy zależy od poziomu voodoo. Sprawdzę później.
Wyspa się chyba odblokowała z konsoli... Idę poszukać Eldrica.
EDIT: Poziom voodoo nie wpływa na to. Voodoo na 6 + dwa poziomy mocy eliksirów i nadal mam tylko +2. Czyli - fajnie je zrobić ale jak zjesz, to nie ma tragedii.
Yancy ----> daj znać czy się Steam przyczepił do tego odblokowania. BTW możesz sobie z zatoki piratów zassać brakujące pliki z dźwiękiem.
Ponieważ mi się nudzi postanowiłem pobawić się muszkietami i tak są przegięte :)
Kto uczy umiejętności muszkiety/strzelby? Bo nie mogę znaleźć, a nie pamiętam.
Twórca w Calderze. Jeden z członków rady. Jest w podziemiach - naprzeciw zejścia do biblioteki.
Gdzie jest cholera ten Eldrik?
Eldric jest na Antigui, niedaleko wieży Maca. Wystarczy z niej zleźć, iść na wschód i bez problemu go wyłapiesz. Stoi blisko rzeki.
Na Antigua, mijasz po drodze tragarzy wody i idziesz w dół rzeki/strumienia, będzie po lewej stronie.
Yancy ---> ale Godin uczy samych wysokopoziomych (od 8 w górę), a te podstawowe to kto?
Ok nieważne, znalazłem to jego uczeń Fernando.
Już mówię jak to wygląda. Po odblokowaniu DLC tym kodem - pojawia się nowy koleś. Gadamy z nim wybierając opcję UNLOCK DLC3. Pojawia się nowe zadanie. Wracamy na statek, gadamy z Patty - cieszymy się DLC. Tyle.
Tylko że nie masz ścieżek dialogowych z tego co się orientuję, je trzeba dociągnąć z torrenta np.
Zgadza się?
Aha kolesia można usunąć remove dlc3h tak żeby nie psuł krajobrazu :)
Kyahn -> Hmm... Wiesz, ścieżki dociagnąć to tylko szczegół. Ścieżki są dostępne w każdym języku. Kolesia przywołałem w porcie pod molem. Ani go nie widać. Nie psuje krajobrazu. Wszystko działa jestem już na wyspie.
@Kyahn
Bartolo uczy wielu umiejetnosci z muszkietami ;p
Gra ukonczona 27 h :)
Kurcze, ten quest z gargulcami po zakończeniu świątyni jest długi i nudny. Ciekawe czy jest jakaś nagroda?
Yancy --> mi też się go nie chce na razie robić :)
Czy jak się gra po stronie indian to można się szkolić w muszkietach i strzelbach?
Kyahn -> Tylko w pistoletach.
Kurcze, a gdzie jest szóste gniazdo gargulców? Nie mówcie że w świątyni wody?
And the bitch is dead. Według ostatniego save przejście zajęło mi 24h. Jednak nie mam pojęcia jak to się tam liczy. Nie umierałem jakoś często, pod koniec raczej na odwrót. Jestem zawiedziony końcówką. Zero epickości or something. Ogólnie gra naprawdę dobra - czym świadczy fakt, że ukończyłem ją co ostatnio dla mnie nawet przy niby zajebistych hitach nie jest częste.
Niby jest i klimat z Gothic, i różne nowoczesne bla bla, ale czegoś mi brak, żebym mógł powiedzieć, że to następca Gothica. Nawet trochę ciężko równać Risen 2 do poprzednich Gothic, bo mimo, wielu podobieństw to bardzo różne gry. Piranie wzięły dobre rozwiązania z pierwszych części, dodali złe z trójki (walka..), przekombinowali z rozwojem (bardziej mi podobał się ten który był przedtem, level up - i dostajemy 10 punktów do rozdania na umiejętności).. I mamy sobie ot dobrą grę, z klimatem Gothica na raz, o której dość szybko się zapomni. Plus taki, że opowieść można dalej ciągnąć.
Kyahn -> Ale lipa :/ Za to zadanie z gargulcami dostaje się 2500 golda :D
Same gargulce wiele nie wnoszą ale ogólnie DLC jest ok i dodaje multum expa i kasy. Steam nie pluje się o to że pojawiły się osiągnięcia, których nie miałem prawa mieć. Zresztą - o co się ma pluć? O to że z konsoli wpisałem jedną komendę? :/
A nie dograłeś tych plików ze ścieżkami z zewnątrz?
BTW Zrobiłeś już tego questa z Zatoce Marakajów dla drugiego wodza?
Rzeczywiście dostaje się ten legendarny Talizman?
Kyahn -> Dograłem. Jestem w właśnie w trakcie tego questa. Gdyby nie DLC - dawno byłoby już po nim :) Okazało się jednak że to DLC zajęło mi więcej czasu niż myślałem.
Kyahn -> Ten quest po stronie lalkarzy (wybór wodza) przynosi pierścień jedynie. Tylko że sprawdziłem mój zapis z poprzedniej gry po stronie inkwizycji i mam 21 przedmiotów. Chyba to komplet? Znaków zapytania brak. Musiałeś coś przeoczyć.
Przy okazji. W wiosce jeden z piratów może nauczyć strzału krytycznego z muszkietu!! Korzystaj. To tylko pierwszy poziom - ale warto!
Witam mam problem z grą Risen 2:mroczne wody ,otóż chodzi o to Że nie wiem jak nabyć zdolność tworzenia przeklętych laleczek u tej Indianki chani.CZY MOZE MI KTOŚ POWIEDZIEĆ CO TRZEBA ROBIĆ?w PORADNIKU NA GRY-ONLINE.PL NIC NIE MA O TWORZENIU LALECZEK!?
U niej się przecież voodoo nie uczysz. Czy chodzi ci o przejmowanie kontroli nad ciałem kogoś? Jeśli o to drugie - to uczysz się automatem po stronie Indian. Po stronie Inkwizycji nie możesz wcale.
Ale jestem przy misji z Laleczką Jima.I NA MAPIE POKAZUJE MI TYLKO ZE U NIEJ MOGĘ SIĘ UCZYĆ ZDOLNOŚCI TWORZENIA PRZEKLĘTYCH LALECZEK
1) Nie krzycz.
2) Zobacz w dzienniku co masz wykonać. Należało przynieść włos Jima. A laleczkę to nie pamiętam czy ona zrobiła czy sam na ołtarzu voodoo zrobiłem. Nie ma żadnej dodatkowej nauki - to jest zdolność automatyczna.
EDIT: Masz w ogóle składniki, o które prosiła?
Yancy ---> masz 21? jestem pod wrażeniem! Poczekam chyba jednak na poradnik, bo to że nie mam 20stego legendarnego przedmiotu - Talizman to wiem, natomiast o 21 to ja nawet książki nie znalazłem, także nie mam pojęcia co to jest i gdzie szukać.
BTW Mógłbyś mi podesłać swojego save'a, gdzie już masz wszystkie przedmioty, najlepiej na kyahn82(at)gmail.com
1)w ołtarzyku pisze czerwonym drukiem POTRZEBUJESZ ZDOLNOŚCI TWORZENIE LALECZEK.
2)nie krzyczę tylko pisze normalnie
Kyahn - postaram się to zaraz zrobić. Podeślę Ci zapis z okolicy zakończenia.
kawa -> Pisanie dużymi literami na forum oznacza krzyk. Zbierz wszystko co zleciła ci Shanii i pogadaj z nią. Na pewno nie masz potrzebnych składników. Nie pamiętam co tam było. Nefryt, oko, ucho i coś tam jeszcze. Plus laleczka oczywiście.
Jest. zebrałem wszystko Nefryt ,zęby, oko, laleczka i kępka włosów jima i nic dalej chani mówi :Nie trać czasu idź dalej
Nie mam pojęcia. Sprawdź w dzienniku co pisze na temat tego zadania.
Kyahn -> Poszło
[82] Quest z wyborem wodza daje legendarny item który daje +1 do vodoo, a legendarny talizman jest w którejś ze świątyń tej samej wyspy i daje +10 do któregoś ze skilli vodoo.
Edit: Aaa...:) ok
Mac -> To wiedzieliśmy. Daje czaszkę niezależnie ze stron. Chodziło nam co daje drugi z wojowników.
Yancy ----> thx, właśnie patrzę i brakuje mi "Łapy Jaguara" i "Butelki Wspomnień". Oba przedmioty związane są z Voodoo więc podejrzewam, że znajdują się w Zatoce Marakajów, jednak nie mam pojęcia gdzie.
Zaraz sobie pogooglam, może coś znajdę.
Ok. Butelkę Wspomnień posiada Kapua w wiosce Indian na Wybrzeżu Ostrzy, czemu to przeoczyłem nie mam pojęcia. Natomiast Łapa Jaguara to jest ten nieszczęsny talizman z Zatoki Marakajów, może jutro go poszukam.
kawa18-> Masz zrobione misje u Slicka? Najpierw musisz ją zrobić, żeby Jim mógł się wybrać do świątyni. Jak nadal nic to spróbuj się nauczyć od Kapui tworzenia laleczek(z tego co pamiętam tą z questem da się zrobić bez umiejętności ale możesz spróbować). W ostateczności przyzwij ją z konsoli albo przyłącz się do inkwizycji.
Zbliżam się już do końca - mam już gdzieś 85% gry i 22 godziny na budziku, co uważam za niezły wynik, zwłaszcza, że kończę Risena po raz trzeci. Ocenę z recenzji podtrzymuję, choć nie ukrywam, że retail polski negatywnie mnie zaskoczył - kiepskim Nergalem, dziwnymi niekiedy dialogami oraz liczbą błędów - mam wrażenie, że tych ostatnich jest więcej niż w recenzenckiej, naprawdę. Dobijają wadliwe achievementy, które podkreślają niemoc Piranii w dopracowywaniu swoich tytułów. Gra wymaga szybkiego patcha i myślę, że takowy za jakiś czas się pojawi. Zagram po raz czwarty, w wariancie "hard + broń biała + papuga", ale na pewno nie teraz. W sumie to wiem już o tej grze wszystko, dla sportu mogę skończyć polską wersję raz jeszcze po drugiej stronie, jednak bez łat nie podejmę się tego zadania. :)
Odnoszę wrażenie, że Risen pierwszy był bardziej dopracowany na starcie niż "dwójka". Smutne.
UVI -> Nergal był fatalny i to nie podlega dyskusji. Pisałem o tym wcześniej. Są dziwne sytuacje z dubbingiem (różne głosy) i wygląda że cześć rzeczy była nagrywana drugi raz. Dogrywana w sensie. Ale błędy? Podobno przed patchem nagminnie dialogi nie zgadzały się z tekstem pisanym. Nie wiem, bo napisów włączonych nie miałem (poza tym co ma do wyboru nasz Bezio). Generalnie - tragedii nie ma. Nie wyobrażam sobie Gothica bez pełnej wersji PL. W Risen tego mi brakowało.
Trudno porównywać stopień złożoności Risen i Risen2. Risen to jedna wysepka i kilka zadań na krzyż. Jedno jest faktem. Walka bronią białą w Risen była wzorcowa. W Risen2 jest mocno przeciętna.
Największą wpadką jest sprawa z DLC.
Skończyłem grę raz i drugi raz dobiłem tak ciut za połowę. Nie mam parcie by dokończyć teraz ale wrócę jak będzie luźniejszy okres w pracy (o ile będzie - bo na horyzoncie brak widoków na to).
Kyahn -> Łapa chyba była jakimś skarbem ze skrzyni.
-------------
Do uwag po stronie lalkarzy. ZA MAŁE wykorzystanie laleczek przejmujących kontrolę. Świetny patent i ile razy użyłem, tyle razy miałem znakomitą zabawę. Problem że to wypada w sumie ile?, pięć razy w całej grze?
Yancy ---> Dialogi były dogrywane, bo w pierwszym wariancie nagrano je do wadliwego tłumaczenia - tak przypuszczam. Świadczy o tym fakt, że po Cenegowiej łacie to mówione kwestie zostały dopasowane do napisów, a nie odwrotnie. Stąd też pewnie są wyraźne różnice w niektórych nagraniach.
Risen 2 jako całość podoba mi się i to bardzo. Stabilny, mocny klimat, wszystko trzymało się kupy. Sztampy też jakby mniej, w porównaniu do trzeciego Gothica zwłaszcza, ale gdy na trzeciej z kolei wyspie zbiera się graty wyrzucone z morza, to jednak w głowie kiełkuje myśl - mogli postarać się bardziej. Nie zapominajmy że pierwszego Risena tworzył jednak nieco inny team i to widać.
Nie da się ukryć, że Risen 1 mocniej zaskakiwał: frakcje tylko z początku wydawały się czarno-białe, kapitalny był motyw z aresztowaniem i wcieleniem Bezia w siły Inkwizycji, atmosfera była też bardziej złowroga, co nadawało jej odpowiedniego klimatu. W Risen 2 jest wszystko gothicowo poprawne, ale zabrakło jakiegoś kopniaka w jaja (no, może poza przejmowaniem kontroli nad bohaterami), jak wspomniane aresztowanie - tak jakby Piranha bała się eksperymentów.
UVI -> Dialogi dogrywane wyszły źle i trudno mi pojąć czemu. O ile w NK dogrywane były prawie dwa lata później i różnice są zrozumiałe o tyle tutaj - nie do końca.
Cieszy mnie że Twój minus związany ze zbyt dużą ilością zadań - wcale dla mnie nie był minusem. Zadań było tak w sam raz. Czy było ich kilkaset? Nie wiem. Nie odczułem tego aż tak. Chyba że liczyłeś poszczególne fazy zadania lub np. zadanie "Idź za Slaynem" - jako zadanie :)
Nie oczekiwałem kopniaka w krocze, w ogóle niczego nie oczekiwałem. Może dlatego gra nie przyniosła mi rozczarowań. Przeciwnie. Klimat perfekcyjnie wpasował się w to co lubię i to co w grze chciałem widzieć. Nowy Świat z Nocy Kruka był moim ulubionym miejscem w grze + Khorinis. No i dostałem właśnie to - tylko podniesione do potęgi trzeciej. Czego więcej chcieć :)
Yancy ---> W strukturze gry "Idź za Slayne'em" to właśnie odrębne zadanie :) Jeśli szedłeś do Puerto Isabella u boku Stalowobrodego i w trakcie wędrówki zabiłeś pierwsze Firebirdy, to nie wypełniałeś części zadania "Idź do Puerto Isabella", tylko właśnie odrębne zadanie w stylu "Zabij Firebirdy". Dzięki temu mogłeś je wypełnić samodzielnie, w ogóle nie idąc ze Stalowobrodym. Tyle :)
Poza tym źle rozłożono zadania, ale to typowe ostatnio u Piranii. Na Wybrzeżu Ostrzy jest ich na pęczki, a np. w zatoce Marakajów dużo mniej, chociaż wyspa rozmiarowo podobna.
UVI -> Jeżeli tak liczyć zadania, to może i było ich wiele ale realnych zadań wcale tak dużo nie było. Dla mnie to są fazy jednego i tego samego zadania. Jeśli podczas zadania "zabij potwora" - zalicza mi fazę "odnalazłeś legowisko potwora" albo "pogadaj z Franco o miejscu przebywania potwora" - trudno to liczyć jako zadanie.
Slayn to zatrzymywał się ze trzy razy i ciągle było nowe zadanie :D
Co do zadań do jakaś śliska sprawa jest. UV pisał pod poradnikiem, że jest ich ponad 500. W grze jest osiągnięcie aby wykonać ich 250. Ja grę przeszedłem nie wykonując tylko jednego zadania pobocznego a achivementa nie dostałem.
kęsik -> Bo widocznie gra zadania liczy tak jak ja a nie tak jak UVI :) Zaliczysz jak przejdziesz drugą stroną i zrobisz jej zadania.
Wczoraj przeszedłem grę i zajęło mi to 33h ,fabuła super ,ale zakończenie trochę słabe ,no i trochę bugów jest odnośnie dziennika który jest trochę niezrozumiały moja ocena 8/10
kęsik ---> Ja posłałem papugę do walki jakieś 30 razy i też achievementa nie dostałem. To samo tyczy się zabicia neutralnych zwierząt. Nie myl popsutych osiągnięć ze sposobem naliczania zadań :D
W takim razie ile jest skarbów do wykopania? Wykopałem chyba wszystkie i może było tego z 15, achivement jest za 50...
a ja mam takie pytanko... czy wersja na Steam jest spaczowana, czy trzeba szukac gdzies tego polskiego pacza, co by normalnie grac?
kawa18->Misja nazywa się Dostawa dla Wrony i wiąże się z kilkoma pobocznymi(m.in. musisz zanieść bożek a żeby go dostać musisz z Hikoko iść do jaskini z nefrytem itd.). Zamiast pytać graj i przechodź wtedy sam wszystkiego się dowiesz.
mikmac ---> Jak nie będą Ci się napisy z dialogami zgadzać, to wgraj Cenegowego.
No i wróciłem na swoje śmieci po ponad tygodniowym odpoczynku. Chyba nie wytrzymam i R2 sobie jednak zamówię, a jak już dojdzie to POP-a, którego mam zaczętego, chyba przerwę.
Takiej gry jak Risen 2 mi brakowało.Szkoda tylko że walka wręcz jest trochę drętwa i przekombinowany system rozwoju ten pierwotny był najlepszy dla Gothica i w Risienie też sprawdził się bardzo dobrze,ten w Risenie 2 to mi bardziej przypomina rozwój postaci z Two Worlds.
Egzemplarz zamówiony. Widzę, że ogólnie gra pękła szybko tutaj wszystkim :) Widzę też że są jaja z DLC. Oczywiście nie omieszkam sobie ich odblokować. Ech... Czasami się zastanawiam nad tymi wszystkimi DLC i zabezpieczeniami. Kupując grę, wspieram twórców, ale też utwierdzam bzdurne pomysły. Jak ludzie kupują, to znaczy że się to sprawdza przecież. Jak nie kupię, twórcy nie zarobią i nie zrobią więcej nic. Tak źle, i tak źle. Mogliby wreszcie się nauczyć żeby nie robić takich głupot, bo tylko legalny użytkownik dostaje po d... No ale to już nie na temat ;) Czekam na mój egzemplarz i chętnie sprawdzę jak się sprawuje gothic w pirackiej oprawie.
Baalnazzar -> Nie jest tak źle. 30h pewnie spędzisz przy grze. Mnie steam pokazuje 52 (z tym że część to już druga ścieżka). DLC 1 i DLC 2 były za free z preorderem. Trzecie zostało zablokowane sztucznie i po chamsku. Twoja wola co zrobisz. W każdym razie, jedna linijka z konsoli włącza DLC. Steam nie będzie się pluł - bo nie odnotowuje jego obecności (poza osiągnięciami, których być nie powinno). Żadne z tych DLC nie jest warte dopłaty. O ile strój pirata jest miłym drobiazgiem na początku a wyspa skarbów stanowi całość z grą (a nie dodatek) o tyle to nieszczęsne trzecie DLC (świątynia powietrza) jest zupełnie poza klimatem a same Gargulce - nie pasują do tego świata.
Na jakiej wyspie/wyspach znajdujemy miecz Wicher.
Pierwszą część już nie pamiętam co dokładnie czy rękojeść czy klingę znalazłem na Wyspie Umarłych w skrzyni (poziom złodziejstwa 60),tuż przed wejściem do świątyni.
Zdaje się że tego akurat nie złożyłem. Unikatowych broni jest kilka (niektóre w jednym kawałku jak sztylet Czarnego Psa). Jednej nie da się złożyć bo jest zabugowana (Miecz Królewski). Przynajmniej nie dostaje się jej od kowala za wykute miecze (mimo że mówi). Ktoś tam na forum napisał że jest w zatoce Marakajów - ale nie sprawdziłem.
Pamiętając z filmików, że w tej grze są straszne pop upy roślinności, pogrzebałem uprzednio i znalazłem coś takiego jak antiwrap mod. Ktoś to może testował? Mocno odbija się na wydajności?
Yancy --> Numer z tym DLC3 rzeczywiście przegięty. Pewnie i tak go przejdę dla samych punktów chwały.
się wkurzyłem jak kowal dał mi część broni którą już posiadam.W Zatoce Marakajów znajdziesz brakującą część miecza Królewskiego.Ale nie wiem co z tym Wichrem(wątpię że znajdę go w Zaświatach.)
Baalnazzar -> Popupy roślinności mnie akurat raczej śmieszyły niż przeszkadzały (zagrasz - zrozumiesz czemu). Nie próbowałem żadnych modów. Gra chodziła raczej ok. W sumie, chyba w pierwszym momencie było najgorzej (Caldera w ogniu) - dalej nie uświadczyłem problemów. Do odblokowaniu DLC3 - miałem kilka ostrych freeezów podczas walki z gargulcami na Antigui. Ale mogło to być spowodowane czym innym. Choćby jakąś aktualizacją w tle.
Sprawdzałem - mam tylko połowę Wichru. W zaświatach na pewno nie ma drugiej części.
Poczekam do finalnej wersji poradnika i zobaczę tam gdzie się skrywa.Bo oprócz misji z Wybrzeża Ostrzy ,,Trofea,,(której nie mogłem wykonać jakże z błachego powodu,jakim jest brak Jaguarów po otrzymaniu tej misji,a co za tym idzie nie mogłem mieć skóry tego zwierzaka).Mam jeszcze misje w Zakładce Broń ,,Wicher,,ale pojęcia nie mam gdzie go mogę znaleźć i skompletować.Tylko te dwie misje przed walką z Marą nie wykonane.I oczywiście ,,Swiątynia Wody,,.
Postać miałem tak wyskillowaną że byłem nieśmiertelny.
szkoda że po finale nie można kontynuować gry.
Karol -> Wystarczy opuścić wyspę i wrócić. Fura stworków się odradza. Jaguary/Pantery - również.
Mara jest żałośnie słaba - nie musisz koksować się na tę walkę. Bardziej irytujący jest moment wcześniej, ze względu na konieczność precyzyjnego rzucania harpunem na sporą odległość w krótkim czasie. Na padzie miałem z tym lekki kłopot.
Szkoda że ten Miecz Mary jest tak zabawnie słaby... Spodziewałem się że będzie uber (mimo że nie ma już na kim go użyć).
Tylko ja żadnego nie spotkałem.Jaguara rzecz jasna.Panter spotykałem bardzo dużo,ale potrzebna jest skóra Jaguara.
Mara to śmiech na sali zadała mi może jeden cios.Ale co do walki z Krakenem masz rację nie jest to jakieś trudne ale wymaga dużo cierpliwości od nas przez co może nas to zirytować.I mówiąc że byłem nieśmiertelny nie chodziło mi o ostatnią walkę,ale już od pewnego czasu wgl nie ginąłem.Postać moim zdaniem naprawdę dobrze wyskillowana.(ale nie bd się chwalił)
Hehe co do Miecza Mary to się zawiodłem myślałem że będzie porównywalny chociaż z Morskim Tancerzem(chyba najlepsza broń w grze).
Hmm... Sprawdzę przy kolejnej okazji. Co do panter - to jestem na 100% pewien że się odradzają ale jaguary to już nie na 100%. Mało chodziłem w tamtym rejonie pod koniec gry i nie upieram się, bo nie kojarzę.
Grałem jako strzelec, więc pod koniec gry to w ogóle mało co dało radę do mnie dobiegnąć :) Z krytykiem większość stworków pada na raz.
Yancy->No ja też z muszkietem chodziłem prawie cały czas,tak jak mówisz mało kto do nas dobiegł,a jeżeli mu się udało to wyciągałem broń białą.
Z Marą wolałem jednak od początku walczyć bronią białą bo nie chciałem już z tym muszkietem biegać dookoła.
A mam pytanko.Czy Voodoo da się użyć do walki z potworkami/zwierzakami?
I jeszcze jedno.Jak skompletować całą załogę,bo mi zostaje chyba 5 miejsc wolnych?
O legendarne przedmioty się nie pytam bo zebrałem wszystkie.
spoiler start
Moja załoga Patty Jaffar Venturo Hawkins Kostuch i chyba by było na tyle
spoiler stop
Na gamewalku ludzie piszą, że dodano także możliwość blokowania ataków zwierząt i poprawia się płynność gry.
Wyszedł patch, który dodaje możliwość turlania się.
dodano także możliwość blokowania ataków zwierząt i poprawia się płynność gry.
Obie te wiadomości są dobre ,przynajmniej mam nadziej że będzie można jakoś uniknąć ataków zwierząt dzięki temu.Bo jak zaczną nacierać to nie ma zmiłuj, trzeba poczekać aż skończą a my dopiero możemy zaatakować.
Karol -> Nie Voodoo nie służy w ogóle do walki. Osłabianie przeciwnika, sprawienie by walczył między sobą, laleczki, przywołanie ducha i mikstury - to jest domena voodoo.
Muszkiet ma bagnet. A jak przeciwnik dobiega do ciebie to się używa pistoletu. Kombo muszkiet, pistolet, muszkiet załatwia 90% przeciwników w tej grze. Nie ma mowy o żadnym bieganiu w kółko z rozwiniętą postacią.
Mara jest tak wolna że nie potrzeba wcale tańczyć podczas tej walki. Zresztą na ile strzałów ona jest. 5-6?
Brakujących członków załogi nie zbierzesz bez Świątyni Powietrza. Tam jest aż dwóch. Harlock jest z kolei w Wyspie Skarbów. Dodatkowo Venturo i Chanii są wykluczającymi się członkami załogi.
Baalnazzar -> Z płynnością raczej problemów nie było. Komp mam bardzo średni. R6850 + PhenomII X2 550 + 3Gb.
Pistolety są strasznie słabe i wolne.Ja miałem chyba na koniec Maczugę Gromu Corrientessa jeżeli chodzi o muszkiet.
Zaraz sprawdzę na ile strzałów jest Mara.
Słyszałem że w Świątyni Powietrza jest Eldric,a kto jest drugi?
KarolOsiak -> Pistolet nie służy do walki tylko do oddania pojedyńczego strzału kiedy przeładowuje się muszkiet. Co jest niby słabego w nim. pistolety na 110 + jakiś zadający 80 obrażeń. To mało? Nie wiem jak ty grałeś bo u mnie skutek był znakomity. Pistolet wytrąca z równowagi stworka, którego masz pod nogami i nie trzeba celować. W tym czasie masz czas na wycelowanie z muszkietu.
Wszyscy strzelcy mają od połowy gry ten Muszkiet. Komu się nie chciało robić zadania pobocznego z nim - ma minimalnie gorszy dwulufowy bez bagnetu 2x70 obrażeń.
Drugi jest pirat związany z listem w butelce jaki masz w grze bez dodatku.
Mara jest na 9 strzałów w moim przypadku
Atrybut Broń Palna 9
Biegłość Muszkiet 102
Yancy-jakoś pistolet nie przypadł mi do gustu,wiem ze nie służy do walki wyobrażasz sobie kogoś walczącego pistoletem jest to broń pomocnicza.I na początku może naprawdę służył pomocą potem stał się bezużyteczny w moim przypadku.Fakt muszkiet ma bagnet,ale zdecydowanie lepiej mi było wyciągnąć broń białą i poszatkować potworki które są przy mnie.Poza tym Bagnet jakie on miał obrażenia zaledwie 40.
Karol -> U mnie na pewno była na mniej. Broń palna na 10 - muszkiety około 120 a jeszcze łyknąłem miksturę, która dużo dodaje przecież.
Ja na 10 poziomie miałem Wytrzymałość.Wszystkie inne na 9 oprócz Voodoo.
Broń biała też 10.
Ja akurat wytrzymałość rozwijałem dopiero na końcu, jak już nie miałem co robić z punktami. Dla strzelca to jedna z najmniej ważnych statystyk. I tak przed finałowym starciem (z DLC3) dobiłem ją do 8 :D
Ja wytrzymałość dobiłem do 10 przed finałem,bo miałem jeszcze Chwałę a jedynym nauczycielem w pobliżu był Kostuch.Nauczyłem się u niego Niezniszczalny na koniec.
Z tego samego powodu dobiłem ją do 8 pod koniec.
Muiksturki, o ile rozwijasz voodoo i nauczysz się mikstur na drugi poziom - dają sporego kopa do statów.
Póki co Risena 2 nie będę przechodził drugi raz.Zostawiam na wakacje.Czekam na Diablo 3.
Bronią białą jest na tyle samo hitów praktycznie.
Wypiłem Miksturkę celności +14 czyli Muszkiety 116 Mara na 7 strzałów.
Ja tam sobie dokończę drugą stroną Risen2 powoli. Bardzo powoli, bo nie ciągnie mnie w tym momencie jakoś wielce. Następna gra, którą zagram to dopiero AC3. Może jakiś jRPG po drodze albo dodatek do Skyrim. Sporo było grania w ostatnich miesiącach i czuję już ewidentny przesyt. Wiesio2, Skyrim, FF13-2, ME3, Risen2, New Vegas... Ciut za dużo.
Diablo3 mnie nie interesuje. Jedynkę przechodziłem za 40 razy, dwójkę z 5. Na trójkę nie mam parcia. To samo było z HoM&M. Ostatnia część przeszła obok mnie niezauważona.
EDIT: Miksturki mi więcej dodawały. Nie pamiętam ile ale więcej.
Yancy->Mnie TESy wgl nie ruszają ,jakoś nie ciągnie mnie do tego.
Z wyżej wymienionych gier przez Cb oprócz Falloouta NV grałem w wszystko,ale NV też muszę nadrobić koniecznie.A i FF13-2 to nie grałem nawet nie słyszałem.
Gry na które czekam i które najprawdopodobniej ukażą się w tym roku to Diablo 3,Gra o Tron,Dark Souls na PC,Baldurs Gate Edycja Rozszerzona obie części,Borderlands 2.
Sprawdziłbym jeszcze Neverwinter,Far Cry 3,Sacred 3,Torchlight 2,może coś jeszcze się trafi po drodze.
Ale jak Neverwinter będzie dobre w dodatku w świecie FR to chyba zacznę grać w MMO.
A 2013 to Bioshock którego premierę niestety przesunięto.
koma944 -> Co znaczy, że mi się zapis z wyspy nie wczyta? Nie aby mi zależało. DLC przeszedłem i tak jak napisałem. Jest marne i zupełnie oderwane od klimatu reszty. Osiągnięcia z DLC na pewno zostały, sprawdzałem.
KarolOsiak -> Najbliższe miesiące mam zupełnie "nie do zabawy". W pracy mam niejasną sytuację, niewykluczone że może trzeba będzie czegoś nowego szukać - w każdym razie, na tym się muszę skupić. Gdzieś tam może się uda AC3 wcisnąć pod koniec roku ale raczej niewiele więcej.
Czy umiejętności turlania i blokowania ataków zwierząt trzeba się nauczyć?
Czy też umiemy to od startu gry?
Kyahn-> Nie umiemy i nie da się nauczyć dlatego walka jest drętwa jak żarty z Familiady. Bez broni palnej chyba bym tej gry nie ukończył. Muszkiet FTW.
Yancy-> Nie. Grę już ukończyłem i poszła w odstawkę. To co napisałeś może sprawi, że będę przedzierał się przed Piaskowe diabły jeszcze raz ;)
Dym -> Ale czytałeś oczywiście że wczorajszy patch dodaje turlanie i blokowanie zwierząt?
Też mnie ciekawi jak to wygląda z tym blokowaniem i turlaniem w praniu. Jeśli od razu to się umie to miałbym łatwiejszy start od razu ;)
KarolOsiak --> Też NV muszę nadrobić. Myślałem żeby to zrobić teraz, ale jednak pociąg do R2 był silniejszy ;) Chciałbym też Deus Exa nadrobić i ME3 oczywiście. Ciekawi mnie FC3 i Dark Souls i cieszy obsuwa Bioshocka. Jedno że dopracują, drugie - za dużo tego dobrego żeby się powyrabiać. Nawet jakbym nie pracował, to bym chyba nie dał rady z tym wszystkim ;)
Baal->W tym roku wyjątkowo mam tak że w każdym miesiącu wychodzi jakaś gra która mnie interesuje.Aż sam się zdziwiłem dawno nie było takiego roku.
Co do Bioshocka to masz rację za dużo tego na raz.
A mnie Risen jakoś nie przyciągał za bardzo dopóki nie zagrałem,chociaż wiedziałem że jest to jedna z nielicznych gier w które zagrać muszę.
Baal->W tym roku wyjątkowo mam tak że w każdym miesiącu wychodzi jakaś gra która mnie interesuje.Aż sam się zdziwiłem dawno nie było takiego roku.
Pffuu, ja mam ze 4 gry co miesiąc, które mnie interesują a i tak jest gorzej niż rok temu.
Baalnazzar -> Mnie jakoś NV zupełnie nie zachwyciło. O ile w F3 zwiedziłem każdy zakątek i załatwiłem chyba każdy quest o tyle NV ani klimatem ani otoczką - mojego serca nie podbiło. Wszystko już było. Jest parę fajnych patentów, ale po zachwytach niektórych osób, spodziewałem się dużo więcej.
Yancy --> Cóż. Zobaczymy jak na mnie zadziała NV. Myślę o trybie hardcore, ciekawym czy bardziej mnie zachwyci taki tryb, czy zirytuje. Ale to nie prędko. Oj nie prędko. Ri2 i ładna pogoda na pewno tego nie przyspieszą ;)
kęsik --> God dammit! To to jest możliwe? Jedna gra na m-c to może jeszcze, ale 4? Chyba że chodzi ci o jakieś drobne rzeczy jak np Unstoppable Gorg czy coś w ten deseń ;) Możesz wymienić po 4 premiery na m-c od stycznia tego roku? Ja chyba nie bardzo... Prędzej 4 gry w ogóle :)
KarolOsiak --> Fakt. Ten rok jest całkiem niezły. Choć i zeszły był dobry. Grałem właściwie tylko w RPGi. No, z przerwą na Arkham City i AS2 w międzyczasie. Z zaległych tytułów to jeszcze wymieniłbym Metro 2033. Czytałem książkę i ciekawi mnie ta gra. Może Dead Space 2 bym zaliczył. Jedynka była bezbłędną masakratornią :)
kęsik --> God dammit! To to jest możliwe? Jedna gra na m-c to może jeszcze, ale 4? Chyba że chodzi ci o jakieś drobne rzeczy jak np Unstoppable Gorg czy coś w ten deseń ;) Możesz wymienić po 4 premiery na m-c od stycznia tego roku? Ja chyba nie bardzo... Prędzej 4 gry w ogóle :)
To 4 to było w przybliżeniu ale mogę coś wymienić. To tylko gry, które mnie interesowały i w nie grałem/będę grał, samych premier było oczywiście więcej.
W styczniu akurat nic nie było.
Luty: Kingdoms of Amalur: Reckoning, The Darkness II, Shank 2, Syndicate, Alan Wake.
Marzec: Mass Effect 3, Ridge Racer Unbounded, Yesterday, Rayman Origins.
Kwiecień: Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - Edycja Rozszerzona, UEFA Euro 2012, Risen 2: Mroczne wody, The Walking Dead, Binary Domain.
Maj: Sniper Elite V2 (na razie tylko to), później to Street Fighter X Tekken, Resident Evil: Operation Raccoon City, Max Payne 3, Gra o tron, Alan Wake's American Nightmare, DiRT Showdown, Diablo III.
Tyle :D
kęsik -> Przy twojej liście, musiałbym się z komputerem pod most przenieść :P Na opłaty by mi nie styknęło.
Tak jak przypuszczałem. Głównym założeniem nowego patcha nie było dodawanie czegokolwiek - ale usunięcie Wyspy Sztormów z gry. Nie można jej już dodać z konsoli. Nie można wczytać zapisu z nią (postać wpada w pustkę) i nie można na nią z mapy popłynąć. Gra nie reaguje na to. Został tylko Eldrick i dialogi. Tego bali się usunąć by nie pokaszanić czegoś. Żal i nic więcej.
Jak będzie taka opcja - nie kupujcie tego DLC. Nie warte jest ani zeta. Na szczęście - zdążyłem go zaliczyć.
Yancy ---> dodali też turlanie :)
To jest żałosne, że na siłę wycinają kontent podczas gdy piraci mogą sobie w niego grać w najlepsze.
Czuję, że na następnego Risena nie wydam ani złotówki, bo przy tym mnie wydymano.
Kyahn -> To ja nie bardzo chyba wiem jak to turlanie wygląda :/ Nie wiem jak się go robi. Póki co - to ja się czuję wyturlany...
Ja niestety odłożyłem sobie te dlc na później ,dzisiaj zamiast wyspy pozostała sama woda na której niestety nie idzie kontynuować :( Jak bym miał kupić to dlc naprawdę bym się załamał , tak samo z wyspą skarbów którą dostałem i tak za darmo.
Optymalizacja też jest piękna. Dwie zwiechy zaliczyłem już. Jedna na sztywno. 52h i raz gra wypadła do windy. Teraz dwie zwiechy w 2h.
Co optymalizacji na moim już nie nowym kompie gra działała na full bardzo dobrze. Jednak miałem pop upy roślin, i migające tekstury w oddali :( Też co ciekawe gra dostała nagłego spadku fps na wyspie sztormów w tej świątyni. Ze stabilnych (nie mierzyłem niczym, ale było naprawdę ok więc ponad 30-35 na pewno) do mocnego chrupania (na oko to gdzieś 15 było, bo grać się dało, ale nie było to przyjemne..
Dla lalkarzy. Scarpetta zostawia po zabiciu muszkiet marynarza. Marny bo marny - ale ma bagnet i zadaje 10 obrażeń więcej od pierwszego muszkietu. Nic lepszego pewnie już nie będzie. Drugi koleś zostawia w opisie strzelbę - ale tak naprawdę wcale jej nie dostajemy. Znalazł mi się za to pistolet pojedynkowy, którego wcześniej nie miałem.
Patch to pic na wodę. Usuwa jedynie DLC. Działanie gry - na minus.
Edit: Postanowiłem zdemaskować Garcię w wiosce. Odradzam. Doprowadziło to do najtrudniejszego starcia w całej grze. Garcia, jego 4 ludzi (świetnie wyszkolonych - wliczając dwóch strzelców) oraz połowa wioski. Wszyscy rzucają się na nas. Walka niemal nie do przejścia na tym etapie. Zużyłem większość rumu i grogu oraz wszystkich innych mikstur jakie miałem. Nawet z tym, było to wyzwanie, którego więcej bym już nie chciał powtórzyć. Hardcore!!
Yancy ----> turlanie robi się tak: wyciągasz broń (sprawdzałem na mieczu), wciskasz blok i dalej kierunek, w który chcesz się turlać + skok.
Ta walka wcale nie jest taka trudna, wystarczy nie dać się złapać w domku :p
Yancy ----> turlanie robi się tak: wyciągasz broń (sprawdzałem na mieczu), wciskasz blok i dalej kierunek, w który chcesz się turlać + skok.
Wystarczy 2x kierunek, nawet przy schowanej broni.
Kyahn -> Ta walka jest trudna. Chyba że stosujesz jakieś wywabiania pojedynczych zawodników 100 metrów od wioski. W momencie gdy masz przeciw sobie dwóch strzelców (każdy ma cię na góra 3 strzały) i 2-4 włóczników, proszę cię - nie mów mi że to nie jest trudne :D Nie ma trudniejszej walki w tej grze. Może się zdarzyć że trzeba walczyć nawet z 10 przeciwnikami na raz. Najwięcej miałem 14 (zbiegłem na dół i dołączyli się rybacy). W takiej konfiguracji, nic się nie dało zrobić. Postać w tym momencie jest na dosyć niskim poziomie a towarzysząca mi Chani - pada w max pół minuty.
Może gdybym grał strzelcem a nie lalkarzem i było to w ostatniej fazie gry - byłoby inaczej. Po 6 próbach w ogóle udało mi się opuścić namiot Garcii.
Tę misję należy przejść bez wyjawiania tożsamości Garcii albo należy zabić dezertera. Tyle w temacie. Taka jest w końcu domyślna ścieżka w grze.
Yancy ----> a w wytrzymałość dawałeś? czy standardowo nie?
Możesz mi wierzyć bądź nie, ale ja grając buildem broń biała+wytrzymałość i mając ze sobą Venturo przeszedłem tę walkę za drugim razem.
Dużo więcej za to musiałem się nabiegać, walcząc na Wyspie Złodziei z tym bossem, a jak mi połknął moją jedyną szablę to musiałem go włócznią dobijać.
Żadnej strzelby czy muszkietu nie używałem, bo nie miałem :)
Kyahn -> Jako lalkarz - jasne że daję wytrzymałość. Ale to jest przecież przed połową gry! Mam może ze 6 punktów i to wsio. Po Calderze popłynąłem do Zatoki Marakajów i tak jestem. Po zabiciu Garcii i sklepaniu połowy wioski :P
Mogę ci wierzyć o ile byłeś mocno podpakowany. Walka z 10-14 przeciwnikami (większość rzuca lub strzela) na moim poziomie to po prosu samobójstwo. Nawet z miksturami, uziemiaczem bólu i beczką rumu - było to wyzwanie niemal nie do przejścia.
--> yancy
A da się tę misję przejść bez zabijania Garcii? Ja oszczędziłem dezertera, a na koniec i tak musiałem zabić Garcię, żeby popchnąć grę dalej. Tyle że grałem strzelcem i postać była mocno podpakowana więc przejście nie stanowiło wielkiego problemu. Oczywiście drałowałem poza wioskę, ale najpierw uwagę częsci skupiła patty a potem włączył się Bones, więc wielkiego bólu nie było.
ElvesBrew -> Całkiem pokojowo nie da się załatwić żadnej misji z kapitanami. Jeżeli nie odprowadzisz dezertera (lub całkiem go olejesz) - po znalezieniu ściany ognia, meldujesz Garcii. Ten nakazuje ci znaleźć sposób by wejść za nią. Udajesz się do szamana i dowiadujesz się że Corientes już dostał miksturę pozwalającą przejść przez barierę. Zaczynasz więc kumać że coś jest nie tak. Po powrocie do wioski nie ma już jednak przebranego Corientesa i jego kamratów. Idziesz pod ścianę ognia i tam masz piratów. Po dwóch na raz do pokonania (więc jest o niebo prościej) a sam Garcia jest w świątyni w ukrytej dolinie za bariera ognia. To najlepsza metoda i najłatwiejsza.
Jeżeli zdemaskujesz go wcześniej to możesz już tylko pogadać z Garcią w wiosce a to kończy się zbiorową rozróbą. Wszyscy rzucają się na nas na raz...
hehe, no ja tego szamana znalazłem dopiero po tym jak to towarzystwo posłałem do czorta Iwana. Angusa wcześniej doprowadziłem do Valdeza, stąd myślałem, ze jedyna droga to poturlać ich wszystkich.
ElvesBrew -> Właśnie nie. Poprzednio przechodziłem tą bardziej pokojową drogą. Aha, trzeba też znaleźć nagie ciała w świątyni by rozwikłać zagadkę.
Paczka doszła. Się będzie działo. Gruby ten poradnik, a i mapka spora. Ach. Jak ja lubię ten zapach świeżo otwartego pudła :D
Mam pytanie odnośnie DLC bo ponoć można uruchomić je za pomocą kodów , i zrobiłem tak jak było to napisane niemal na każdym innym forum więc wpisałem pommes ,uruchomiłem tyldę i tam wpisałem spawn dlc1h później enter i wywala spawn dlc1h failed i dupa
W ostatnim patchu zablokowali tę możliwość.
Teraz albo musisz kupić dlc (są dostępne 2), albo grać w pirata i mieć wszystkie 3 dostępne.
Zainstalowałem patcha. Teraz przegięli z blokiem w drugą stronę. Po łacie aligator nie jest w stanie zrobić nam żadnej krzywdy. Nie wiem jak to wygląda w przypadku większych zwierząt, np. mogilnych pająków, ale nie podoba mi się to. Miałem zagrać kiedyś czwarty raz w wersji hard + broń biała + voodoo, ale teraz to nie będzie tak duże wyzwanie. :).
UV ---> to graj "po staremu" bez używania bloku w walce ze zwierzętami, wyjdzie Ci na to samo :p
Zresztą blok nie powinien działać na zwierzęta, a już na pewno nie blok bronią jednoręczną, to jest totalnie bez sensu.
Ja gram bez używania bloku "po staremu".
Dwa. Turlanie się na padzie jest w ogóle wykonalne do zrobienia? :D
Trzy. Po patchu gra lubi przychaczyć podczas walki. Wcześniej chodziła idealnie.
Cztery. Królewski Miecz nie ma żadnego buga. Najwyżej taki, że kowal w ogóle coś daje - bo nie powinien niczego dawać. Wszystkie elementy każdego z mieczy można normalnie znaleźć podczas gry. Królewski jest w Zatoce Marakajów i na Tantarigui.
Kyahn -> Albo trzeba było grać w trybie offline i nie ściągać patcha. Patch nie poprawił ANI JEDNEGO ZE ZNANYCH BŁĘDÓW. Wnosi za to nowe problemy.
Kowal na wybrzeżu ostrzy dalej bredzi bzdury o królewskim mieczu a daje kawałek innego. Nie powinien nic dawać, bo miecze są na mapie w skrzyniach.
Część postaci jak miała problem z uczeniem tak ma (karczmarz w Antigui np.)
Jak kopiemy skrzynie, muszkiet nadal staje nam dęba na plecach :D
Kowal w Antigui nadal tylko raz pokazuje nam sklep.
Wiele mniejszych drobinek, o których szkoda pisać - bo nikt nie raczył nic z nimi zrobić.
Ten patch dodał bzdury aby było że w ogóle coś robi - ale jego jedynym celem było usunięcie możliwości dodawania DLC z konsoli. Nie czarujmy się. TYLKO O TO CHODZIŁO.
Po patchu jest masakryczny bug podczas walki z Garcią, postać zaczyna skakać i nie da się grać. Na szczęście quicksave + quickload już w trakcie walki poprawia sytuację.
UVI -> Tego akurat nie miałem. Walczyłem z nim w wiosce - poległ grzecznie.
witam!
natłok kolokwiów sprawił, że dopiero jutro planuję odpalić grę. Na szybko -mam od razu pościągać jakieś patche tak?
Witam! Czy rośliny Korona bohatera i Bystroślepie podnoszące na stałe statystyki mogą być uzyte (podobnie jak w Riesen 1) do sporzadzenia eliksirów podnoszących statystyki o znacznie wiekszy poziom niż sama roślina czy też można ja zjeść od razu po znalezieniu bo i tak więcej się z nich nie "wyciśnie" ?
Da się warzyć eliksiry. Czy z wszystkich roślin to nie wiem, ale raczej tak.
Dobra. Przygoda wreszcie rozpoczęta. Jestem na Tacarigui. Mam pytanie odnośnie umiejętności złotousty. Do jakiego poziomu jest sens ją rozwijać i czy często się przydaje? Jestem ciekaw też jakie narzędzia są potrzebne do oprawiania zwierząt. Na razie mam nóż do kości więc małpkom szpony mogę obcinać. Potrzeba coś na pewno do ściągania skór. Tak sądzę. Te dwie rzeczy dobrze by mi było wiedzieć na początku. resztę ogarnę w praniu :)
Baalnazzar
Co obrabiania zwierzyny. Po prostu kup wszystkie narzędzia jakie są w sklepie :) W Risen 2 prawie nie ma niepotrzebnych itemów jak to było w Gothic, że czy masz nóż czy nie mogłeś skóry zbierać jeżeli masz skilla. Tutaj kupujesz narzędzie i tyle. Ja kupiłem je w dość wczesnej fazie gry, i od połowy drugiej wyspy (tam gdzie Crow/Wrona jest) nie narzekałem na brak kasy. Wtedy każdy nawet słaby potworek ma jakieś coś co można sprzedać.
Jeszcze nauczy otwierania zamków i w ogóle do końca gry będziesz miał za dużo złota.
Umiejętność złotousny przydaje od czasu do czasu, ale ja osobiście spodziewałem, że będzie można ją częściej używać i że profity większe będą. Ogólnie warto rozwijać, bo wtedy zobacz/usłyszysz ciekawsze dialogi, tak samo z zastraszaniem.
Otwierania zamków się właśnie nauczyłem :) Znalazłem 2 skarby, przetrząsnąłem jakieś ruiny i trochę kasy się nazbierało :)
Ze wszystkich roślin da się uwarzyć eliskiry/maści/smarowidła. Ostrzegam. Grając po stronie lalkarzy - nie sprzedawajcie komponentów, bo niektóre są rzadkie (np. gruczoł jadowy) i może się okazać że nie będzie z czego wykonać eliksiry. Wszystkie roślinki można przerobić z +1 na takie, które dają +2. Czy warto? Oceńcie sami. Konieczna jest umiejętność warzenie eliksirów oczywiście.
Po stronie lalkarzy dobiłem do wyspy złodziei i powiem że odechciało mi się dalej grać. Różnica pomiędzy stronami zrobiła się symboliczna. Na Antigui tylko raz użyłem lalki na szefie nosiwodów. Po to by powiedzieć dwa zdania. Z każdą kolejną lokację - laleczki się degradują.
Została mi wyspa śmierci i końcówka, ale prawdę mówiąc... nie widzę sensu dalszej gry. Tym razem Głównie rozwijałem wytrzymałość i miecze. Broń palną i resztę między 4 a 6. W mieczach jeszcze nie dobiłem do 10 ale mógłbym dobić. Nieźle trzaskają acz do broni palnej nie mają startu.
Pewnie dokończę ale na tym etapie po prostu nie widzę sensu, bo to identyczne z tym co widziałem kilka dni temu 3x :P
Yancy --> Czyli niezbyt warto grać op raz drugi? Chyba wiem o co chodziło ci z tymi popupami. Nie za każdym razem to mi się rzuca w oczy, ale czasem roślin nie tyle wyskakują co tak śmiesznie rosną/rozwijają się.
To jest jakiś błąd na kartach Nvidia, rzekomo miał być usunięty.
U.V. Impaler -> Akurat. Używam tylko kart ATI i mam to samo.
Baalnazzar -> Pamiętasz jak pisałem że popupy roślin nie przeszkadzają mi, bo dostarczają dużo zabawy? No to właśnie o to mi chodziło. Roślinki tak dziwacznie "rosną". :D
Drugie przejście. Wczytaj sobie zapis z Wybrzeża Ostrzy przed wyborem i załatw wyspę po stronie lakarzy. Gwarantuję znakomitą zabawę! Potem płyń do Caldery. Zabawa równie dobra! Potem możesz jeszcze się udać do Zatoki Maracajów i tam załatwić zadanie poboczne z wyborem wodza. Mniejsza zabawa ale można zobaczyć. To tyle. Na Antigui nie ma już co oglądać. Jedno małe zadanko z nosiwodami.
Całej reszty można używać. Berła się przydają, bo bez spluwy może być gorąco. Ale bez przesady. Wszystko jest do przejścia.
No ja też na karcie ATI jadę. Generalnie nie przeszkadzają mi te motywy roślinne. Czasem odchodzę i podchodzę do takiej roślinki żeby się przyjrzeć. Ot tak, dla beki ;)
Jestem na Wybrzeżu Ostrzy. Tam to kurdę teren zachwyca. Jak dotąd podobają mi się czasem zabawne dialogi jak i podłożone głosy. Jest klimat. Jak już zaczynam to ciężko przerwać. Są jakieś przedmioty, które można niechcący sprzedać, a które są do czegoś potrzebne? I czy jeść rośliny dające staty na stałe, czy poczekać i zrobić z nich miksturę?
Baalnazzar -> Kluczowych przedmiotów - nie można sprzedać. Część figurek, które wykorzystujemy w świątyniach - można sprzedać przed zakończeniem wszystkich zagadek w danej świątyni. Ale to się raczej nie zdarza. Do tego - co sprzedałeś - możesz odkupić.
Miksturki można zrobić. Ale zmieniają z +1 do trzech statystyk na +2. Przepisy są rozsiane po wszystkich sprzedawcach i pojawiają się dopiero w dalszej fazie gry. Czy warto? To twoja decyzja. Za pierwszym przejściem się nie bawiłem - z drugim robię.
Jaką stronę wybrałeś?
Wybrałem inkwizycję na początek. To ja chyba te rośliny wtrząsnę jednak :) Przyznam że na razie jest ciężko z walką jak się nie korzysta z muszkietu i jak chodzę sam. Z aligatorem miałem wczoraj niezłą walkę miałem. Bawiliśmy się w berka ale w końcu wygrałem :D Jak kupię lub znajdę cuś do strzelania to będzie łatwiej, choć nie powiem miłe uczucie było nabiegać się i wygrać ;)
Jak jest za trudno - to podrasuj wytrzymałość. Ale nie szalej, bo to dla walczących mieczem a nie muszkietem. Pakuj w muszkiet i jak najszybciej rozwiń go wysoko. Naucz się krytyków i załatw sobie dwulufowy. Gra zrobi się banalna :D
Poleć ktoś jakiegoś moda do Gothica 1/2NK. :) Wiem, że teraz jest szał na Risen, ale mam chęć wrócić do korzeni i w coś popykać. W Mroczne Tajemnice grałem, więc poproszę coś innego.
Witam stałych bywalców!
Chciałbym prosić o pomoc dla mojego znajomego grającego w Risena 2. Wspominał on o jakiejś armacie, którą ma rozwalić drzwi starożytnej świątyni. Problem w tym, że drzwi nie chcą się rozwalić niezależnie gdzie celuje, a chłopak się trochę irytuje. :) Kojarzycie ten moment i możecie udzielić jakiś cennych rad dla niego? Chyba, że się nie da tam wejść, to również byłbym wdzięczny za porady.
Tak w ogóle zastanawiam się, czy na moim leciwym staruszku gra by poszła. Czy jest sens kupować Risena 2, gdy w minimalnych wymaganiach widnieje GF8800GT, a ja posiadam starusieńkiego GF8600(niby Galaxy Edition)? Czy jednak w końcu nadszedł ten moment, że Risen 2 będzie pierwszą interesującą mnie grą, która nie odpali się na tym złomie? Chyba, że pożyczyłbym od kumpla i sprawdził, ale właśnie jak to wygląda w przypadku gry podpiętej do Steama? Mogę jakoś u siebie zagrać, jak on też gra? Dzięki za pomoc.
Na jakichś niższych detalach może by poszło, jak nie będziesz grał w zbyt wysokich rozdzielczościach. Nie wiem jakby to było ze sprawdzaniem gry pożyczonej z użyciem konta kolegi, ale przy równocześnie uruchomionej grze może rzeczywiście być problem. Co do armaty to może ktoś inny pomoże. Ja jeszcze w tym miejscu nie byłem :)
Gordek -> Nie ma żadnych cennych porad. Drzwi faktycznie są dosyć ciężkie w rozwaleniu - bo nawet na max ustawieniach, nie do końca wiadomo gdzie uderza kula a trafić musisz dokładnie (inaczej drzwi się nie rozwalą). Jako tako krzywa balistyczna jest zachowana, więc celować należy biorąc na to sporą poprawkę.
Nie wiem na jakich ustawieniach pójdzie gra na takiej karcie. Pewnie w słabych powinna iść ale nie mogę niczego powiedzieć pewnego.
--------------------
Swoisty fenomen. Wreszcie wyszedł godny następca Gothic/Gothic2 NK - a tutaj pustki i cisza :D
Naprawdę gra tak mało ludzi?
Yancy --> czyli najlepiej walić w te drzwi aż się zobaczy, że się rozwaliły? Jest w ogóle jakaś animacja?
Nie ma animacji. Walisz na ślepo. Kilka strzałów i po prostu podbiegnij. Nie było to takie trudne. Za czwartą serią mi się udało.
