Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy bylibyście w stanie zjeść drugiego człowieka?

12.04.2012 22:25
PrzemoDZ
12
1
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

"Głód jest wtedy prawdziwy, gdy człowiek patrzy na drugiego człowieka jako na obiekt do zjedzenia"

18.11.2022 14:59
107
odpowiedz
112
3 grosze

Ciekawe czy po tych 10 latach ktoś z dyskutantów miał okazję sprawdzić tezy w praktyce lub zmienił zdanie? ;)

dopisek - o cholera dałem się złapać na złotą łopatę
jak ten wykopywacz wątków to zrobił? najpierw wykopał, a potem usunął swoje posty ...

post wyedytowany przez ZŁ 2022-11-18 15:01:54
18.11.2022 16:37
Hagetaka
108
odpowiedz
Hagetaka
7
Generał

Garstka ludzi? Na jak długo to starczy? Na miesiąc? A potem co?

18.11.2022 17:14
Szynkożerca
109
odpowiedz
Szynkożerca
27
Pretorianin

tylko udka

18.11.2022 17:16
Ppaweł
110
odpowiedz
Ppaweł
63
Senator

Via Tenor

mamy nagrodę dla górnika roku

18.11.2022 17:20
Last_Redemption
111
odpowiedz
Last_Redemption
47
Senator

Wątek stary, ale się dopisze

Cóz na pewno nie, powiem wiecej jest masa rzeczy, które innym smakuja, a ja bym ich kijem nie tknął i tak kiedys mialem taka sytuacje w której byłem naprawdę baaardzo głodny

18.11.2022 22:03
112
odpowiedz
toyminator
81
Senator

O takich rzeczach, myśli się dopiero jak nastąpią. Prawdopodobnie tak, gdyby na świecie nie było juz niczego, albo byłbym zmuszony, tak jak ci, którzy rozbili się w Andach. Dla przetrwania zjemy wszystko. Problem jest taki, że mięso szybko gnije, i to, że raczej ludzkie mięso jest słabej jakości. No come on, większość ludzi ma beznadziejną dietę, i choroby. Kto by takie mięso chciał jeść?;D W sumie zwierzęta też nie jedzą swoich. W sensie nie wszystkie. Też by musiały pewnie jak jest głód. Chociaż głód wśród wielu gatunków już byl nie raz, i nie słyszałem o tym, żeby zjadali swoich. BTW Weganie i zwierzęta wegetariańskie miałyby przerąbane ;D Ale też nie musiałyby o tym myśleć. I lepiej o taki mczymś nie myśleć.

post wyedytowany przez toyminator 2022-11-18 22:09:28
18.11.2022 22:14
Janczes
113
odpowiedz
Janczes
195
You'll never walk alone

siedzac przed kompem, podjadając czipsy w ciepełku to kazdy mądry ale nie życze nikomu znalezienia sie w takiej sytuacji jak opisana w 1 poście.
zżeralibyscie az by wam sie uszy trzęsły

18.11.2022 22:40
PanSmok
📄
114
odpowiedz
PanSmok
253
Legend

mieso to mieso...

18.11.2022 22:44
BartekTenMagik
115
odpowiedz
2 odpowiedzi
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

Tylko jeśli to kobieta. Fizycznie i psychicznie.

12.04.2012 22:17
davhend
1
davhend
85
Jungler

Skrajny przypadek. Lądujecie gdzieś na odludziu garstką ludzi bez jedzenia i wody. Mijają dni, organizm ubiega się o swoje i nadaża się okazja. Co byście wybrali: przeżycie, czy zasady człowieczeństwa?

12.04.2012 22:18
Jeremy Clarkson
😈
2
odpowiedz
Jeremy Clarkson
136
Prezenter

obiad!

12.04.2012 22:19
3
odpowiedz
koobon
82
Legend

A skąd niby mamy to wiedzieć?

12.04.2012 22:19
kjx
4
odpowiedz
kjx
136
Mighty Pirate

Gdybym tylko miał czosnek i sól pod ręką...

12.04.2012 22:22
kęsik
👍
5
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Czy bylibyście w stanie zjeść drugiego człowieka?

Oczywiście, mięcho jak każde.

12.04.2012 22:22
6
odpowiedz
zanonimizowany784149
52
Generał

bleee

12.04.2012 22:23
Will Barrows
7
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

calego nie, niektore narzady bym pominal

12.04.2012 22:23
8
odpowiedz
zanonimizowany777435
34
Senator

Jak kobietę , to spoko. Jakoś nie widzi mi się jedzenie ud jakiegoś starego pryka....

12.04.2012 22:24
9
odpowiedz
zanonimizowany550804
35
Generał

Oczywiscie.

12.04.2012 22:25
ppaatt1
10
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, więc nie jestem w stanie odpowiedzieć. Zbyt dużo zmiennych czynników, pod których presją nigdy nie byłem.

12.04.2012 22:25
Paudyn
11
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

Instynkt przetrwania w sytuacji podbramkowej raczej wziąłby górę nad nabytymi zasadami cywilizacyjnymi, a zatem prawdopodobnie tak.

12.04.2012 22:26
Xinjin
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Xinjin
183
MYTH DEEP SPACE 9

przeżycie, czy zasady człowieczeństwa?

Wybieram pierwszą opcję.

12.04.2012 22:27
Megera_
14
odpowiedz
Megera_
143
Furia

Nie trzeba być mistrzem psychoanalizy, żeby wiedzieć, że w sytuacjach ekstremalnych nie istnieje coś takiego, jak "wybór" czy "człowieczeństwo".

12.04.2012 22:27
graf_0
15
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Jak nie przeżyję, to na co mi człowieczeństwo?
Będę martwym człowiekiem... Wolę być żywym potworem...

12.04.2012 22:27
Yancy
16
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Siedząc w fotelu przed komputerem można sobie prowadzić takie dywagacje do woli. Co byłoby, gdyby ktoś z nas znalazł się w takiej sytuacji - tego nie wie nikt.

Mając po co i dla kogo żyć, miałbym zapewne bardzo silną motywację i wolę do przetrwania. Co za tym idzie, przypuszczam że koniec końców zrobiłbym wszystko by przeżyć, wliczając zjedzenie mięsa ludzkiego. Oczywiście to tylko gdybanie i nic więcej.

Jeżeli pytasz natomiast czy zabiłbym towarzysza niedoli, by go skonsumować, to raczej nie ma się co wiele zastanawiać - nie, a przynajmniej nie potrafię sobie wyobrazić stanu, w którym mógłbym być by to zrobić.

-----------------

Niech zgadnę. Oglądałeś "The Grey"?

12.04.2012 22:28
Awerik
17
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Oczywiście, że zjadłbym.

12.04.2012 22:28
18
odpowiedz
zanonimizowany96329
82
Generał
Wideo

Najprawdopodobniej tak, w sytuacji umrzeć z głodu albo mieć szanse na przeżycie.

polecam filmik, od 24 minuty zaczyna się omawianie przypadku z Wielkiej Brytanii, wtłoczony w kurs o filozofi Jeremego Benthama:

http://www.youtube.com/watch?v=kBdfcR-8hEY&feature=relmfu

12.04.2012 22:29
19
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Image

Tylko jeśli byłby dobrze przyprawiony i podany z odpowiednim trunkiem.

12.04.2012 22:30
20
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

Hmm.. mieso pewnie jak kazde.
Trzeba tez na to popatrzec z innej strony - obaj/oboje jestesmy w kompletnym odludziu bez zarcia. Ta druga osoba zapewne predzej czy pozniej umarlaby z glodu, albo tez wpadla na pomysl, by przejsc na kanibalizm. Czemu wiec nie oszczedzic tej osobie niepotrzebnych cierpien i nie zostac tez samemu pozartym?

[ed.]
Jak kobietę , to spoko. Jakoś nie widzi mi się jedzenie ud jakiegoś starego pryka.... -> nie jestem pewien co bym wolal - uda starego pryka, czy uda starej 'pryczka'. No chyba, ze przez 'pryczki', mamy na mysli np. Pam Anderson, bo ta tez juz nie jest bardzo mloda...

[ed.2]
literowka

12.04.2012 22:31
wert
21
odpowiedz
wert
204
Kondotier

Zjeść to jest etap finalny.

Najpierw trzeba zabić, wypatroszyć, przygotować, ugotować, przyprawić etc. Bo chyba nie tak na surowo?

12.04.2012 22:32
Whatson
22
odpowiedz
Whatson
69
Niepoprawny purysta

Czy bylibyście w stanie zjeść drugiego człowieka?

Drugiego bym już nie zmieścił.

12.04.2012 22:33
23
odpowiedz
poltar
176
Senator
Wideo

Alez ciezki temat ...

To ja go rozluznie

"Tango z sąsiadem w zębach" - to drugi tytul tego utworu ;)

http://www.youtube.com/watch?v=piFsZVyJFGg

12.04.2012 22:34
davhend
24
odpowiedz
davhend
85
Jungler

Yancy - masz rację. Wiadomo, że jak np ta garstka ludzi byłaby Twoją rodziną, to prędzej byś sobie ręke odgryzł. To pytanie skierował Moulder do Sculy (Z Archiwum X) w odc s3e22, który właśnie oglądałem. :)

Mephistopheles - hehe, pamiętam tą scenę z otwartą głową i patelnią. Swego czasu dała mi dużo do myślenia.

12.04.2012 22:36
emil kuroń
25
odpowiedz
emil kuroń
68

Jakbym był w takiej sytuacji jak w tym filmie (na faktach!), to bym pewnie jadł.

http://www.filmweb.pl/film/Alive,+dramat+w+Andach-1993-3772

12.04.2012 22:36
Predi2222
26
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Zacytuje tu Różewicza:Głód jest wtedy prawdziwy, gdy człowiek patrzy na drugiego człowieka, jak na obiekt do zjedzenia.

12.04.2012 22:42
27
odpowiedz
poltar
176
Senator

Swoja droga ten watek przypomnial mi ksiazke Vern'a "Rozbitkowie z Chancellora". Przewodni motyw - przetrwanie na zaglowcu w czasie wielotygodniowej ciszy na oceanie. Glownie dzieki kanibalizmowi wlasnie.

Lektura bardzo sugestywna (przenajmniej dla mnie, tylko ja to czytalem majac 10-11 lat), czytalem to dobre 25 lat temu a niektore fragmenty do dzis mi zapadly w pamiec. To tak na boku watku.

12.04.2012 22:45
Damian1539
28
odpowiedz
Damian1539
87
4 8 15 16 23 42

Nie zjadłbym. Chyba, że garstka ludzi zacznie mnie jeść pierwsza. Wtedy byśmy się zjedli nawzajem.

12.04.2012 22:45
29
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Nie trzeba być mistrzem psychoanalizy, żeby wiedzieć, że w sytuacjach ekstremalnych nie istnieje coś takiego, jak "wybór" czy "człowieczeństwo".

Mów za siebie, złotko :)

Odpowiedź może być tylko jedna - nie mam pojęcia jakbym się zachował. Przykre jest nie to, że ludzie nie deklarują tutaj bohaterstwa, tylko jak zwykle muszą przy okazji napisać coś głupiego (np. że wolą być potworami). Czymś zupełnie innym jest bycie przyzwoitym człowiekiem, który pod wpływem skrajnej sytuacji traci nad sobą kontrolę, a czym innym jest deklarowanie z góry, że nie ma żadnego problemu z jedzeniem ludzkiego ciała w skrajnych sytuacjach.

Ale nie martwcie się, skoro na postępowym zachodzie już się wcina ludzi w telewizji dla relaksu, kolejne pokolenia nie będą już miały takich dylematów. Za dylemat moralny będzie uchodziło pytanie "czy zabiłbyś swoje dziecko i je zjadł, gdybyś był głodny?", a odpowiedź na pytanie przedstawione przez autora będzie oczywista. Dla niektórych jak widać już jest :)

Powoływanie się przez was na instynkt przetrwania jest bardzo mocno naciągane. Wy tutaj dokonujecie intelektualnego i moralnego wyboru, a instynktu przetrwania nie jesteście w stanie uruchomić w cieplarnianych warunkach.

12.04.2012 22:49
Infectious Drakon
30
odpowiedz
Infectious Drakon
54
Generał

Lądujecie gdzieś na odludziu garstką ludzi bez jedzenia i wody.
Bez wody i tak bym nie przeżył, więc po co miałbym jeść kogoś innego?

12.04.2012 22:49
macio209
31
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

po pierwsze nie zjadł bym i jestem tego pewien, po drugie zjadłbym go i co potem ? bezludna wyspa nie stanie się nagle zaludniona więc zjedzenie go to tylko odwleczenie wyroku śmierci.

12.04.2012 22:49
Fett
32
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Pytanie czy w obecnych czasach taka sytuacja jest możliwa. Zawsze się znajdzie coś do jedzenia. Chyba, że mówimy o takiej sytuacji jak była w Andach, ale znowu dzisiaj rozbitkowie nie czekaliby tyle co wtedy

12.04.2012 22:50
kuba1711
33
odpowiedz
kuba1711
97
Ten post może kłamać?

Niestety jem tylko przetworzone mięso, więc chyba musiałbym umrzeć z głodu, bo za nic bym nie tknął zwykłego, nieprzetworzonego mięsa. Wegetarianinem nie jestem, bo umiarkowanie jem zieleninę. Nigdy nie spotkałem osoby, która ma takie dziwne gusta jak ja.

12.04.2012 22:51
34
odpowiedz
zanonimizowany826130
7
Pretorianin

Zjeść pewnie tak ale zabić żeby zjeść... wolałbym zginąć razem z tą osobą.

12.04.2012 22:51
Kentril
35
odpowiedz
Kentril
109
fechmistrz

Nie wiem. A to mięso koszerne?

12.04.2012 22:51
36
odpowiedz
Nimreh
106
nobody

Raczej nie mógłbym zrobić czegoś takiego, chyba wybrałbym po prostu śmierć.

12.04.2012 22:52
Yancy
37
odpowiedz
Yancy
166
Legend

davhend -> Duża cześć cywilizowanych ludzi, miałaby spore opory by w takiej sytuacji zabić, oprawić i zjeść zająca, cóż dopiero mówić o człowieku. Co innego zresztą mówić o zjedzeniu mięsa martwego towarzysza niedoli a co innego ubić go i zjeść. Ja widzę granicę. Podobnie jak nie wydaje mi się bym był w stanie zjeść mięso członka rodziny, niezależnie od stanu i chęci przetrwania. Jaka zresztą chęć przetrwania gdy traci się wolę do życia.

Gdyby zaostrzyć sprawę. I przedstawić sytuację w taki sposób. Rozbijacie samolotem na pustkowiu. Ty, Twoja żona i dójka Twoich dzieci. Co robisz by przeżyć? Zakładamy że to normalna kochająca się rodzina a nie Al Budny z rodzinką.

W takiej sytuacji najprawdopodobniej natrętna myśl chodząca po głowie byłaby taka by poświęcić siebie by rodzina mogła przeżyć a nie "hmmm... synek wygląda tak apetycznie....".

12.04.2012 22:53
davhend
38
odpowiedz
davhend
85
Jungler

Infectious Drakon - gdzieś słyszałem, że;

bez powietrza żyje się 3 minuty
bez wody 3 dni
a bez jedzenia 3 tygodnie

Nie wiem ile w tym prawdy. Wodę łatwiej pozyskać niż jedzenie.

Yancy - rodzina Bundych jada zwykle styropian, bo Peg kupuje w marketach jedynie ubrania (stare wyrzuca jak się pobrudzą, bo nie wie jak działa automat). To tak dla rozluźnienia. Idąc dalej tym tematem. Hm.. Poświęcisz się, czyli popełnisz samobójstwo. Z tym też problem. Jako katolicy wierzymy, że to grzech smiertelny. Dzieci ci nei zabiją, a żona? Jeżeli kocha to też nie. Nawet jeśliby doszło już do śmierci głowy rodziny, to wątpie czy zrozpaczona małżonka, czy tam nastoletnie dzieci byłyby w stanie Cię "wybebeszyć" itd.

12.04.2012 22:56
Infectious Drakon
39
odpowiedz
Infectious Drakon
54
Generał

@up
Właśnie dlatego to napisałem, a napisałeś na pustkowiu bez jedzenia i wody, więc wody bym nie znalazł.

12.04.2012 23:25
40
odpowiedz
zanonimizowany765352
25
Konsul

ja bym zjadl :D tylko krocze bym zostawil i zeby

12.04.2012 23:25
Yancy
41
odpowiedz
Yancy
166
Legend

davhend -> Za daleko odeszliśmy od swoich pierwotnych zwierzęcych instynktów i najprawdopodobniej w podanym przypadku - wszyscy zginęliby po kolei.

Gdy panuje susza, słonie odstraszają swoje młode od ostatnich źródeł wody. Bo to racjonalne. Dorosłe osobniki mają większe szanse na przetrwanie i to one mają większą szansę na przedłużenie gatunku. Ludzie tak nie działają. Chronią dzieci w pierwszej kolejności i nie zjadają się nawzajem. Dlatego nawet w krajach dotkniętych głodem - kanibalizm nie stał się sposobem na życie.

Przypadki kanibalizmu wśród walczących o przetrwanie po wypadkach, najczęściej łączy jedno. Silna osobowość, która jest w stanie przełamać nieprzekraczalną barierę.

12.04.2012 23:26
42
odpowiedz
zanonimizowany836588
1
Legionista

Znajomego nie byłbym w stanie.

12.04.2012 23:27
😃
43
odpowiedz
zanonimizowany766738
21
Konsul

"Ponieważ jesteś tym, co jesz
A wiecie co to jest
To jest mój członek "
Jasne że bym zjadł, i to ze smakiem

12.04.2012 23:29
Bullzeye_NEO
44
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

nie, bo jestem weganem

12.04.2012 23:33
45
odpowiedz
zanonimizowany826434
6
Konsul

Bear Grylls w którymś odcinku tłumaczył, że można żywić się...ziemią. A ziemia jest wszędzie...

spoiler start

Chodziło chyba o konkretny rodzaj ziemi którym żywili się jacyś tam indianie ale jednak...

spoiler stop

12.04.2012 23:34
😈
46
odpowiedz
zanonimizowany507660
52
Generał

Za pierwszym razem bywa trudno, ale potem już z górki... Polecam dziewczyny 17-21, z uwagi na delikatne mięso, łatwość w polowaniu oraz dużą dostępność.

Pozdrawiam.

12.04.2012 23:37
47
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał
Image

Gorzej jakby na to odludzie trafiło się bez towarzyszy i trzeba się było żywić samym sobą. W jednym opowiadaniu Kinga o lekarzu na bezludnej wyspie był taki motyw.

Polecam dziewczyny 17-21, z uwagi na delikatne mięso, łatwość w polowaniu oraz dużą dostępność
Polecam gorąco, Issei Sagawa.

12.04.2012 23:38
Yancy
😊
48
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Limbo92 -> A Stachursky żywi się energią słoneczną :)

Jest też koleś co je trawę, torf i poje wodę z torfowiska.

12.04.2012 23:39
Bercik K.
49
odpowiedz
Bercik K.
65
Ja?

Gorzej jakby na to odludzie trafiło się bez towarzyszy i trzeba się było żywić samym sobą. W jednym opowiadaniu Kinga o lekarzu na bezludnej wyspie był taki motyw.

W którym konkretnie?

12.04.2012 23:43
50
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Bercik K.--> Szkoła przetrwania (Survivor Type) ze zbioru Szkieletowa załoga

12.04.2012 23:45
davhend
51
odpowiedz
davhend
85
Jungler

Amputować sobie jakąś część ciała i wszamać, to już w ogóle hardkorowy hardkor.

Ciekawe, czy w Pile kiedyś wykorzystają ten motyw.

12.04.2012 23:47
tygrysek
52
odpowiedz
tygrysek
249
porywacz zwłok

z sosem czosnkowym zjem wszystko

12.04.2012 23:48
leem230698
53
odpowiedz
leem230698
128
Lewacki Wojownik

nie.

1. To obrzydliwe
2. Jestem wierzący
3. To wbrew człowieczeństwu

Poza tym, wątpię aby ktokolwiek z deklarujących się do zjedzenia człowieka, wiedział co pisze. To jest chore.

12.04.2012 23:49
Bercik K.
54
odpowiedz
Bercik K.
65
Ja?

weneckie sidła --> Byłbyś w stanie cos jeszcze polecic w tym stylu? Najlepiej od Kinga.

Sorry za ot.

12.04.2012 23:50
😊
55
odpowiedz
zanonimizowany836588
1
Legionista

Poza tym, wątpię aby ktokolwiek z deklarujących się do zjedzenia człowieka, wiedział co pisze. To jest chore.

Człowiek, gdy staje przed sytuacją, kiedy waży się jego przetrwanie jest zdolny do rzeczy, o które nigdy wcześniej by siebie nie posądził. Dlatego sądzę, że większość osób, która pisze, że 'nie', wielce by się zdziwiła będąc już w tak tragicznym położeniu. Człowiek to bestia z natury, należy przecież do świata zwierząt.

12.04.2012 23:51
56
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

Poza tym, wątpię aby ktokolwiek z deklarujących się do zjedzenia człowieka, wiedział co pisze. To jest chore.

wolałbyś zdechnąć z głodu bo taka wola najwyższego?

Ja mam lepsze pytanie - czy bylibyście w stanie odrąbać sobie rękę/nogę i zjeść w potrzebie :>

12.04.2012 23:56
57
odpowiedz
zanonimizowany837227
1
Legionista

Żeby zjeść człowieka trzeba go najpierw zabić, a ja już do tego nie jestem zdolny.

12.04.2012 23:59
58
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Bercik K.--> Jeśli chodzi ci o temat kanibalizmu to przede wszystkim "Rytuał" Mastertona, choć ostrzegam że książka obfituje w BARDZO drastyczne i barwne opisy (jak to zazwyczaj u tego autora, ale w Rytuale wzniósł się na wyżyny).

13.04.2012 00:06
TeRiKaY
59
odpowiedz
TeRiKaY
186
Senator

1.jaka jest szansa że kiedyś się wydostanę z tego odludzia, bo jeśli bardzo nikła to jednak wolałbym szybciej niż później zginąć
2. ludzie w afryce czy gdzieś tam pieczoną ziemię wpieprzają, więc c'mon jedzenie zawsze się znajdzie, a że trzeba się namęczyć to już inna sprawa, no chyba że się jest zamkniętym przez jakiegoś psychopatę w jakimś pomieszczeniu, to cóż... wracamy do punktu 1

reasumując, nie

13.04.2012 00:09
😐
60
odpowiedz
zanonimizowany777574
2
Junior

To zależy od sytuacji i położenia. Widzę dwie możliwości, jeżeli nie miałbym możliwości zjedzenia niczego innego a widziałbym "światełko w tunelu" przeżycia, lub gdy z głodu popadłbym w obłęd. Poważnie zastanawiając się to nie jest prosty temat i ciężko mi się odnieść do zachowania w zaistniałej sytuacji. W obecnej chwili nie wyobrażam sobie tego.

13.04.2012 00:31
61
odpowiedz
zanonimizowany437617
120
Legend

W podbramkowych sytuacjach, raczej tak. A tak poza tym to widzę że oglądamy te same programy z dystrybucji cyfrowej, czytaj: Discovery, History...
Dlaczego człowieka nachodzą takie pytanie, skoro może przepsrtykać o kilka kanałów dalej i uzyskać odpowiedź ?

@Nie, na trzy, trzy, dwa, jeden, zjem Cię...

13.04.2012 01:01
😃
62
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

Ale na raz?

13.04.2012 02:08
63
odpowiedz
Freeman992
103
Roger Federer

Jak sobie teraz o tym pomyślę to robi mi się niedobrze, ale nie wiem jak bym się zachował w ekstremalnej sytuacji.

13.04.2012 02:40
Delstar2
64
odpowiedz
Delstar2
16
Generał

Moge odpowiedziec za wszystkich : TAK !
I wbrew pozorom niewiele trzeba.
Przyklad z zycia wziety :
Statek, zaloga. Jeden sztorm wystarczyl zeby zaloga czekala az jeden z nich umrze albo z glodu albo samobojstwo zeby go zjesc. Wtedy nie musieli by zabijac. Jednak cud sie stal i do tego nie doszlo a zaloga patrzala na siebie wzajemnie badajac ktory slabszy i pierwszy padnie. Do dzis wszyscy zyja, cos spowodowalo, ze tylko raz oficjalnie zostala powiedziana prawda o sytuacji.

13.04.2012 06:58
Bullzeye_NEO
65
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

[65]

a potem wszedles ty, caly na bialo

13.04.2012 08:48
😁
66
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Ogolnie tak, moglbym - ale jakos nie lubie dzieci...

13.04.2012 08:55
synoth
👍
67
odpowiedz
synoth
58
Disposable Hero

http://pl.wikipedia.org/wiki/Armin_Meiwes
omomom miam miam dla tych co jeszcze nie czytali miłej lektury

13.04.2012 09:39
Megera_
😊
68
odpowiedz
Megera_
143
Furia

Hajle

Mów za siebie, złotko :)
Aha, czyli jednak trzeba być mistrzem psychoanalizy... okej. ;))
Jak widzisz, cały ten wątek podkreśla w zasadzie, jak silny w ludzkiej naturze jest biologizm, i że wszelką moralność, etykę i wypracowane człowieczeństwo zjada czysty behawioryzm ;>
Ja się generalnie podpisuję pod Twoją opinią - nie wiem, co bym zrobiła /pewnie w dużej mierze zależałoby to od siły mej osobowości, ale w aktualnych warunkach nie mam pojęcia, jaki jest jej poziom/, choć o ile deklarowanie kanibalizmu może być smutne i przykre, tak deklarowanie bohaterstwa jest dziecinnie naiwne.

Za dylemat moralny będzie uchodziło pytanie "czy zabiłbyś swoje dziecko i je zjadł, gdybyś był głodny?"
O, to jest akurat interesujące, ciekawe który instynkt wziąłby górę - instynkt przetrwania w kontekście zachowania gatunku, czy instynkt samozachowawczy. ;>

Snakepit
Ja mam lepsze pytanie - czy bylibyście w stanie odrąbać sobie rękę/nogę i zjeść w potrzebie :>
To nie jest lepsze pytanie - po co mamy jeść własne ręce/nogi, skoro i tak umrzemy z wykrwawienia? :P

13.04.2012 10:35
69
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Ja najbardziej lubię móżdżki.

13.04.2012 10:39
😉
70
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Kazdy lubi to, czego mu brak.

13.04.2012 11:05
Felcart
😃
71
odpowiedz
Felcart
21
Hellfire

Hajle i jego filozoficzna myśl została radośnie olana oraz wyparta z obiegu ... pocieszne to zaiste

Co do tematu : Ciężko jest mi to sobie wyobrazić. Jeśli nie wykończyłby mnie głód to potem wykończyłyby mnie wyrzuty sumienia

13.04.2012 11:12
72
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Albo zgaga.

Ale przynajmniej "jestes tym, co jesz" mialoby sens. :)

13.04.2012 11:29
HUtH
73
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

[67] łoł, dać sobie ... i potem pozwolić na... i czytając Star Treka... To rodzi takie myśli "a co jeśli mój sąsiad codziennie zajada się gulaszem z człowieka?" :P

13.04.2012 11:35
PanSmok
74
odpowiedz
PanSmok
253
Legend

dla mnie mieso to mieso - jezeli bylaby to kwestia przetrwania - nie kombinowalbym za dlugo...

13.04.2012 11:47
75
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

A mamusie tez bys wszamal bez namyslu? :)

13.04.2012 11:51
peterkarel
76
odpowiedz
peterkarel
61
Legend

[67] Nawet film jest o tym :)

http://www.filmweb.pl/Kanibal.Z.Rotenburga

13.04.2012 11:53
kong123
😃
77
odpowiedz
kong123
120
Legend

Synek do taty:
-Tatusiu, tatusiu a mama jest niedobra
- To nie jedz.

13.04.2012 11:58
Kompo
😊
78
odpowiedz
Kompo
208
Legend

W najnowszym Focusie jest interesujący artykuł o takiej tematyce ("Szalupy morderców"), polecam.

Ja uważam, że nie ma nawet co gdybać, bo i tak wiadomo, że każdy ratowałby swoje życie. W sytuacji ekstremalnej w grę nie wchodzi żadne człowieczeństwo i nie mają wpływu żadne cechy charakteru czy też to, do czego ktoś jest zdolny (był zdolny, w normalnym życiu), a do czego nie. Po jakimś czasie w skrajnych warunkach każdy na swój sposób oszaleje i odrzuci jakiekolwiek moralne wartości. Mając do wyboru długą, powolną śmierć z głodu w męczarniach lub pożywienie się mięsem, każdy wybrałby to drugie. Nieważne za jaką cenę, zwierzęcy instynkt przetrwania weźmie górę. A jeśli nie, to ewentualni towarzysze będą szybsi i ktoś nie zdąży nawet przemyśleć sprawy, bo stanie się głównym daniem. :) Dlatego sygnał ratunkowy to Save Our Souls (SOS), a nie Save Our Lifes.

Trochę śmieję się z tych wszystkich, którzy siedząc sobie w ciepłym domu, przed kompem, zarzekają się, że nie ma opcji, nie ma opcji. Albo, że nie widzi jeść uda starej kobiety, hahaha, dobre sobie.

We wspomnianym artykule pojawia się ciekawy etyczny eksperyment filozofa Karneadesa, pozwólcie, że zacytuję:

W morzu jest dwóch rozbitków, na wodzie unosi się deska zdolna unieść ciężar tylko jednego człowieka. Ten, kto ją zdobędzie, ma szansę na doczekanie ratunku. Pierwszy dopływa rozbitek A. Jednak rozbitek B, widząc, że za chwilę utonie, odpycha od deski rozbitka A, który znika pod wodą. Czy rozbitek B jest winien morderstwa, czy był to akt samoobrony?

Jakie jest Wasze zdanie? :)

13.04.2012 12:15
Felcart
😃
79
odpowiedz
Felcart
21
Hellfire

Smuggler

No po takim towarzyszu M z wybiórczej mógłbym mieć zgagę ... zresztą to ciekawy temat, wart choćby małego eseju " Wpływ przekonań politycznych na smak ludzkiego mięsa "

13.04.2012 12:17
davhend
80
odpowiedz
davhend
85
Jungler

Kompo - pewnie, że samoobrona. Lepiej on, niż ja. W dodatku nie ma żadnych świadków, ani dowodów, że jestem winny morderstwa.

Zabić w ekstramalnej sytuacji myślę, że byłbym zdolny. Mało jest rzeczy, które przełkąłbym na surowo, a co dopiero ludzką postać. Musiałby być "zrobiony". Ale jak bym zobaczył ludzkie wnętrzności na żywo i poczuł odór, który od nich "wali", to bym zwymiotwał tysiąc razy i jeszcze bardziej się rozchorował, niż zaspokoił głód. Jeśli ktoś by mi podał na gotowo, to juz prędzej.

13.04.2012 12:35
81
odpowiedz
Freeman992
103
Roger Federer
13.04.2012 13:39
😉
82
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Kazdy lubi to, czego mu brak.

Ale wolałbym prędzej skonać z głodu niż skonsumować mentalnego bolszewika.

13.04.2012 14:16
😜
83
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Ze zacytuje Belerta "pierd, pierd". Lubie takich deklarujacych "w obozie koncentracyjnym na pewno oddalbym zycie za innego wieznia" itd. i jestem, ze im ktos glosniej i bunczuczniej deklaruje swe zamiary, tym bardziej zycie je brutalniej weryfikuje. :)

Ale mysle, ze Jaroslaw K. odetchnal z ulga, mimo wszystko.

13.04.2012 14:27
gacek
😜
84
odpowiedz
gacek
161
FISHKI dot NET

Pytasz czy zjadłbym drugiego, a co z pierwszym ?

13.04.2012 17:01
leem230698
85
odpowiedz
leem230698
128
Lewacki Wojownik

[56] - ja jestem pewien swojego zdania. Nie chodzi o jakąś 'wyższość', lecz o poczucie człowieczeństwa. Co prawda każdy z nas jest w pewnym stopniu zwierzęciem, lecz niebezpowodu dano nam plakietkę 'człowieka'.

13.04.2012 17:06
86
odpowiedz
zanonimizowany789322
28
Senator

@leem230698 -> nadal to tylko plakietka. Dzisiaj wiele niby ludzkich odruchow mozna zaobserwowac u zwierzat. Zauwaz, ze pomimo, iz jestesmy ludzmi, to jednak nalezymy do Krolestwa Zwierzat i w tak bardzo skrajnych sytuacjach jak podana w [1], zapewne bedziemy zachowywac sie jak zwierzeta, bo w pewnym stopniu na pewnym stopniu na pewno nimi jestesmy.

13.04.2012 17:11
😊
87
odpowiedz
zanonimizowany3127
63
Senator

leem --> Po prostu nie wiesz, o czym piszesz. Nie jestes w stanie sobie wyobrazic okreslonych sytuacji i stanu, w jakim bylby wtedy twoj umysl. Masz po prostu za wygodne zycie, za malo pojecia o swiecie, a moze po prostu jestes za mlody.

13.04.2012 19:01
peterkarel
88
odpowiedz
peterkarel
61
Legend

[81] nie jest lepszy bo nie jest o tym co pisze synoth w [67]

13.04.2012 19:33
HumanGhost
89
odpowiedz
HumanGhost
129
Senator

Ale tak za jednym razem? Raczej nie dałbym rady. Nie. To niewykonalne.

13.04.2012 20:21
90
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

glupota byloby za jednym razem...
po pierwsze, zakladajac ze to wyspa bezludna, trzeba zdobyc sol. Soli jest pod dostatkiem w oceanie. Trzeba tylko odparowywac, zeby jej bylo jak najwiecej do konserwacji i suszenia miesa.
sam sie ostatnio bawilem w suszenie i sol i slonce jest naszym sprzymierzencem...

po drugie najlepiej na raty jesc... tak aby sie nie wykrwawil na smierc, a jak najdluzej zyl.

jakos by to bylo... pare tygodni daloby sie wyzyc.

a pytanie jest trudne, bo latwo teraz mowic, ze nie na pewno bym nie zjadl... a jakby przyszlo co do czego to mysle, ze duzo ludzi by to zrobila...

13.04.2012 20:23
davhend
91
odpowiedz
davhend
85
Jungler

Dessloch - ludzkie mięso jest już słone samo w sobie. I to ponoć bardzo. :)

13.04.2012 20:26
92
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

jesli jest podobne do malpiego to na pewno nie jest slone... a przypuszczam ze jest.

13.04.2012 20:26
emil kuroń
93
odpowiedz
emil kuroń
68

No, jest na pewno słone. Spróbujcie possać sobie skórę na ręce. Czuć, że jest słona.

@down o fuj, możliwe... ehh

13.04.2012 20:28
Shadowmage
94
odpowiedz
Shadowmage
249
Master of Ghouls

emil, to pot :P

13.04.2012 20:35
95
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

a jakby przyszlo co do czego to mysle, ze duzo ludzi by to zrobila...

Na pewno zrobiłby to ktoś, kto chwalił się kiedyś że jak widzi krowy pasące się na trawie, to ma ochotę rozszarpać im gardła gołymi rękami i wychłeptać krew, a z reszty zrobić tatar. Ty jesteś bestią w ludzkiej skórze Dessloch i nikomu nie życzę znalezienia się z tobą na bezludnej wyspie.

13.04.2012 20:35
😃
96
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Z waszych postów wynika, że jak byłbym naprawdę głodny, to bez najmniejszych oporów.

13.04.2012 20:49
NicK
97
odpowiedz
NicK
226
Smokus Multikillus

Krewetki jem bez oporu, chociaż wyglądają jak robaki, ale np. żaby już bym nie opitolił. Nie wiem z czego to wynika. Człowieczyny bym też nie ruszył, choć bym miał się zesrać z głodu (podobno jeszcze nikt się z głodu nie zesrał ;)). Tak mi się przynajmniej wydaje - choć w sytuacjach dramatycznych, podobno przełamuje się różne bariery.

13.04.2012 21:13
Jedziemy do Gęstochowy
98
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Jak by głód przycisnął, to każdy by zjadł, tak to już jest...

nie ma się co oszukiwać, we wojnę ludzie jedli psy, koty, a w getcie to nawet matki dzieci zagryzały, byle tylko coś zjeść, głód zabiera rozum.....

13.04.2012 21:41
yakuz
😃
99
odpowiedz
yakuz
111
YUM YUM

Na pewno zrobiłby to ktoś, kto chwalił się kiedyś że jak widzi krowy pasące się na trawie, to ma ochotę rozszarpać im gardła gołymi rękami i wychłeptać krew, a z reszty zrobić tatar.

on juz ma nawet plan w glowie, tj. jesc na raty, zeby sie szybko nie wykrwalil etc. :>

nawiasem mowiac, nie wiem czy tak kazdy by sie zamienil w kannibala.. przeciez sa ludzie ktorzy umieraja/umierali z glodu (chocby afryka), jakos nie chce mi sie wierzyc ze 1/5 populacji tam to kannibale.

13.04.2012 21:58
100
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Swoja droga jest takie fajne opowiadanie o kolesiu, przemytniku heroiny, ktory wskutek takich roznych wydarzen trafil na malutka tropikalna wyspe, gdzie nie ma praktycznie NIC do jedzenia i nic do picia. I co robi? Zaczyna sam siebie zjadac - znieczuliwszy sie prochami odcina sobie to troszke nogi to reki i szamie.

Makabryczne ale swietne. :) Nie pamietam tytulu ale pewnie ktos zaraz podrzuci.

13.04.2012 22:03
davhend
101
odpowiedz
davhend
85
Jungler

smuggler - na pewno bym sobie nic nie amputował, wolę kopnąć w kalendarz. Chyba, że miałbym moooocną motywację do życia. Przy obecnej motywacji miałbym na to wyjebane (soz). Ktoś wyżej pisał o jakimś opowiadaniu Kinga, gdzie lekarzyna tak sobie żył.

13.04.2012 22:07
NicK
😊
102
odpowiedz
NicK
226
Smokus Multikillus

smuggler ---> tego typu opowieści jest w bród w Pieśni Lodu i Ognia. Polecam lekturę (choć to fantasy).

13.04.2012 23:34
😊
103
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

[100][101]

Tytuł już był podrzucony, to jest jedno i to samo opowiadanie (lekarz przemycał dragi).

13.04.2012 23:43
104
odpowiedz
zanonimizowany239410
47
Legend

Słyszałem, że Axl Rose kiedyś z nudów zjadł dwóch Żydów i półtorej Polaka. Nie wiem ile w tym prawdy.

14.04.2012 01:30
105
odpowiedz
Dessloch
259
Legend

weneckie sidła [ gry online level: 5 - Generał ]

a jakby przyszlo co do czego to mysle, ze duzo ludzi by to zrobila...

Na pewno zrobiłby to ktoś, kto chwalił się kiedyś że jak widzi krowy pasące się na trawie, to ma ochotę rozszarpać im gardła gołymi rękami i wychłeptać krew, a z reszty zrobić tatar. Ty jesteś bestią w ludzkiej skórze Dessloch i nikomu nie życzę znalezienia się z tobą na bezludnej wyspie.

chwalil? po prostu lubie wolowine i krwisty stek czy tatar sa bardzo przeze mnie porzadana rzecza....

swoja droga.. niektorzy to pamietliwy sa...

14.04.2012 10:10
Jedziemy do Gęstochowy
106
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Smuggler - czytałem, fajne.

to chyba z tomu ,,Wszystko jest względne" było.

Forum: Czy bylibyście w stanie zjeść drugiego człowieka?