Hej, ja właśnie jestem w podobnej sytuacji. Wybrałem już projekt domu - [link] Wszelkie formalności też już załatwiłe. Szukam teraz tylko jeszcze dobrej ekipy budowlanej. Polecicie kogoś dobrego i sprawdzonego z okolic Wrocławia? Za wszelkie rady co do projekty i wskazówki będę bardzo wdzięczny!
Marekcz1989 -> patrzaj na daty kolego, wygrzebałeś wątek z czeluści piekieł. Ale upnę ci, w okolicy Wrocławia nie znam nikogo.
Właśnie dostałem info ze w przyszłym tygodniu ekipa zaczyna prace .Mam juz zezwolenia dotyczące , mediów itp Pozostał wybór projektu .
wstępnie wybrałem taki projekt : http://www.kbprojekt.pl/projekt.php?snaz=sasso&pro=0
przeprojektowania wymaga : świetlik na klatce schodowej ( większy i wyżej )
większe okna praktycznie wszystkie
powiększenie salonu i garażu - przesuniecie wyjścia na ogród o metr i wyprostowanie ściany zn.zlikwidowanie widocznego załomu. to samo z garażem - przesuniecie ściany o 1 m i ewentualnie podparcie stropu filarem.
wejście do kotłowni bezpośrednio z zewnątrz.
co sądzicie o tym projekcie ewentualnie co byście zmienili ?
A może znacie jakieś ciekawe propozycje projektów . dom piętrowy ( bez skosów gdyż zabudowa poddasza wymaga odczekanie minimum 2 lat a plan jest by kolejna zima na nowym ))). podwójny garaż ( potrzebne miejsce na motocykle i jakąś sensowna zabudowę - warsztacik). powierzchnia to 120 -160 m 2
wymiary działki 23X50 m działka dłuższym bokiem przylega do drogi dojazdowej .
szukam również jakiś sensownych pomysłów na ogrodzenie . przed rozpoczęciem budowy budowy działka zostanie ogrodzona tymczasowo - podmurówka słupki ( przekrój kwadrat) oraz siatka .
rvc, a oglądałeś może projekty z tooba.pl? Ja bym wybrała coś z tego http://www.tooba.pl/projekt-domu-House-08/a,s_pd,idp,11715.html
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Domo-05/a,s_pd,idp,12716.html
lub to http://www.tooba.pl/projekt-domu-Rodrigo-G2-w.-I/a,s_pd,idp,16196.html architektonicznie podobnie rozwiązany, ale funkjonalnie zdecydowanie lepiej
Nie znam się, ale:
1. Gratuluję :)
2. Wybrany przez Ciebie projekt bardzo mi się podoba.
rvc --> ten dom ze zlinkowanego przez Ciebie projektu to koszmar straszny, może gdyby przedłużyć dach nad tarasem...ale nie mogę na to patrzeć bo mam dreszcze. Nie idź TĄ ścieżką !!!!
To wygląda bardziej jak domek letniskowy, niż dom.
Już ten jakoś nieco lepiej wygląda, lecz z zamkniętym garażem.
http://www.tooba.pl/projekt-domu-House-09/a,s_pd,idp,11716.html
lub ten
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Cyprysik/a,s_pd,idp,12266.html
Jak będziesz chciał to mogę też przesłać/wrzucić kilka zdjęć z naszych robót wykończeniowych, zawsze można sobie coś ciekawego zgapić :) -->
Ładny projekt rvc, tylko ten garaż wbudowany praktycznie w chatę...
Co do reszty absolutnie nie mogę doradzić, bo największa dyskusja w moim przypadku była czy brać "piętrusa" czy "parterowy". Stanęło na tym drugim, co by na stare lata nie biegać po schodach ;-). Jednak zanim to się stało, to kilkakrotnie zmienialiśmy z żoną decyzję - tu jest ten ból, że chciałoby się mieć ciastko i zjeść ciastko ;-)
ps. Nie myślałeś o osobnym garażu ? Ten tu jest tak wkomponowany, że może Ci w domu "walić" jakimiś smarami - to bym jeszcze przemyślał...
rvc - gratulacje - uprzedź żonę/rodzinę o możliwym rozwodzie :]
Budowa domu to stresujące mocno zajęcie
Kilka uwag:
- zastanów się nad kompletnie własnym projektem, wiem że to więcej na papierze kosztuje, ale w ogólnym rozrachunku wyjdzie bardzo podobnie. W gotowym projekcie zawsze masz ten problem, że coś nie pasuje, coś chcesz zmienić. Za adaptację zapłacisz. A potem się okaże, że do elektryczności i gazu potrzebujesz osobny. Więc naprawdę- zorientuj się, będziesz miał całkowicie własny projekt, w którym wszystko Ci będzie pasować
- trochę mała powierzchnia, z mojego doświadczenia wynika że lepiej mieć jedną sypialnię więcej niż taki duży taras na piętrze. Zwłaszcza, że zadaszony. To sporo kosztuje.
- nie wierzę w podane koszty, chyba że przy dużym udziale własnej pracy
- warto upraszczać wszystkie komplikacje, jak właśnie ten załom - im prostsza konstrukcja dachu tym lepiej
A jak to wygląda z pozwoleniem na budowę, rozumiem, że na razie wybierasz projekty dopiero.
O ten drugi link Nutki świetny ( http://www.tooba.pl/projekt-domu-Rodrigo-G2-w.-I/a,s_pd,idp,16196.html ).
pr0gh0stpl: podobno o gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie Twoje propozycje są obrzydliwe ;)
Loczek - dlatego najlepiej wynająć architekta który stworzy projekt od podstaw, dzięki informacją podawanym przez zleceniodawce będzie dla niego idealny. Ciężko jest coś doradzić jeśli np. Tobie podobają się domy w klasycznym stylu, a mi w nowoczesnym. Chociaż ten Rodrigo G2 jest rzeczywiście bardzo ładny, tylko jak dla mnie to troszkę malutki ten dom (jak większość z tych projektów).
zelka - http://www.domy21.pl/cylinder/index.php :D
Ja też jestem zwolenniczką nowoczesnych projektów i projekt z pierwszego posta mi się nie podoba, ale jak to mówią 'nasz klient nasz pan' ;)
Ja osobiście gdybym nie miała ambicji sama sobie dom zaprojektować to wybrałabym projekt z mojego pierwszego linka ;)
pr0ghost -> duża powierzchnia, dużo sprzątania ;) imo dom ok 130-150m jest w zupełności wystarczający :)
[10][12] Całe szczęście... Strasznie nudny by był nasz kraj, gdyby wszyscy mieli identyczne gusty i budowali wszystko na jedno kopyto ;)
pr0ghost -> świetna kuchnia :) chętnie zobaczyłabym więcej zdjęć z realizacji, nadzoruję teraz budowę domu mojej siostry i jeszcze nie przeszliśmy do projektowania wnętrz więc może zainspirują mnie jakieś Twoje rozwiązania :)
duża powierzchnia, dużo sprzątania ;) imo dom ok 130-150m jest w zupełności wystarczający :)
Bardzo celna uwaga. Marzeniem każdego jest duży dom, niemniej kiedyś dzieci nas opuszczą tak czy siak, przyjaciół i rodziny na noc nie przyjmujemy co weekend. Duże jest piękne ale drogie w utrzymaniu i niesprzedawalne. Dlatego warto się zastanowić, jeżeli się buduje dom 300m2 a wykańcza nie jak dla milionera - nikt tego nie kupi w przyszłości. A trzeba to również brać pod uwagę, że będzie to część naszego majątku.
nutkaa - orientowałaś się, ile kosztuje zbudowanie domu z Twojego pierwszego linka ?
Mogę podzielić się tym co pamiętam z rodzinnych doświadczeń z budowy domu:
Warto mieć dobrego kierownika budowy, u rodziny kierownik wyłapywał wszystkie kwiatki ekipy budowlanej typu folia drenażowa wkopana na odwrót itd.
Jeżeli masz jakieś nietypowe elementy wbudowane w podłogę, ściany czy sufit to sprawdź czy budowlańcy biorą na to poprawkę budując. Rodzina dodała do projektu centralny odkurzacz, którego rury biegły w podłodze. Trzeba było na posadzce wylać kilka centymetrów betonu by zalać te rury. Nikt nie zwrócił uwagi, że otwory drzwiowe też powinny być wyżej o kilka centymetrów. W konsekwencji trzeba było wykonywać drzwi na specjalne zamówienie, bo (cytując pracownika firmy od drzwi) "Możemy skrócić drzwi maksymalnie o 6 cm, a tutaj trzeba o 7 cm. Trzeba specjalnie zamawiać drzwi, ale to kosztuje jakieś 30% drożej".
Rodzina miała też problemy z wodami gruntowymi. Przez 5 czy 6 lat nie było problemu, ale nagle zalało im piwnice na kilka centymetrów. Okazało się, że wody gruntowe są strasznie wysoko i trzeba było kopać studnie drenującą. W sumie, w porównaniu do całościowego kosztu budowy, koszt takiej studni jest niewielki (wykopanie studni i wypompowywanie wody, a jak masz drenaż grawitacyjny to z tym drugim nie ma problemu), ale spróbuj się zorientować czy w Twojej okolicy występowały takie problemy by zaoszczędzić na suszeniu ścian i odmalowywaniu.
Przyłączam się do prośby o podanie zdjęć kuchni - mam to aktualnie na tapecie ;-) Na razie z żoną udało się stanąć na tym, że (prawdopodobnie) darujemy sobie "wyspę" ;-)
Chętnie spatrzę co nieco :)
http://www.olczak.info/ >>> pierwszy w aktualnościach.
>> projekt który był pierwotnie brany pod uwagę . Niestety koszty oraz niemoc wykonawcy zmusiła do odstąpienia.
- zwyczajnie panowie nie wiedzieli jak to zrobić )))
pamiętajcie ze jestem ograniczony wielkością działki i kosztami.
Nutka > projekt bardzo ciekawy i mimo ze nie wszystko co nowoczesne mi sie podoba przeanalizuje
lordpilot > garaż osoby będzie w przyszłości ( warsztat) mam bardzo dużo narzędzi i innych gratów a prędzej dam sie wykastrować niz sie pozbędę))
dom takiej wielkości i piętrowy ponieważ jest to kompromis - grom wie co te moje dzieci wymyśla .
albz74 > całkiem możliwe ze będzie własny projekt > tyle ze wzorowany lub przerobiony
taras daje możliwość zabudowy w razie Niemca
koszty będą o wiele mniejsze ))) prace wykończeniowe sam ( glazura te sprawy ) ekipa tania solidna lecz bez znajomości nowych technologii )))
Heretyk > błędów sie nie ustrzegę za kierownika robił bede ja i miedzy innymi stąd ten wątek .
Maziomir > a co mi tam zaproszę cie na parapetówę sam nie dam rady przepić partyjnej kasy .
@ rvc - chcesz zrobić trochę za dużo zmian konstrukcyjnych, w efekcie koszt projektu może być zbliżony do projektu robionego od podstaw. Weź też pod uwagę, że zmieniając wymiary zewnętrzne budynku zmieniasz jego proporcje - po wybudowaniu może nie wyglądać już tak ładnie jak na wizualizacji. Sprawdź też jak budynek będzie usytuowany względem stron świata - z projektu wynika, że wejście główne powinno być od strony północnej.
Poza tym doradzam konsultację z architektem - na pewno nie zaszkodzi.
ps. wystąpiłeś już o warunki zabudowy/kopię planu? Bo może się okazać, że nie możesz wybudować na swojej działce budynku, np. o takim kącie dachu :/
albz -> pojęcia zielonego nie mam, jak ojciec znajdzie wolną chwilę to się go podpytam 'na oko' jaki to koszt, ale koszt budowy domu w stanie deweloperskim to OD 2000zł za metr, oczywiście z materiałów z średnio-niskiej półki, z dobrych materiałów to już bliżej 2800zł za metr.
Przyłączam się do gratulacji.
Posiadanie swojego własnego DOMU, to coś wspaniałego. Do tego piękny ogród i już mamy swoją przystań, gdzie odpoczywamy i odcinamy się od całego tego złego świata;)
rvc - cieszę się, że odebrałeś to jako żart. Budowa domu pozostanie poza dla mnie w sferze marzeń z kilku praktycznych powodów. Na parapetówkę się nie nadaję, chyba że bezalkoholową.
dziękuje za gratulacje . sytuacja jest taka ze mam dom ale straciłem do niego serceć. a znalazłem sponsora którego interesuje moja działka i dogadaliśmy sie , buduje i zamieniamy . dlatego tez jestem troszkę ograniczony w samodzielnych decyzjach.
nobby_nobbs > wszelkie mapki i palny zagospodarowania juz są . projekt zostanie zgłoszony w tygodniu po świętach i w czasie grodzenia mam nadzieje dostać zezwolenie.
działka >>
nutkaa - no to podpowiem - na budowie domu z takim dachem prawie nikt się nie zna, trzeba dobrze zrobić, żeby odprowadzić wodę, strop będzie znacznie droższy ze względu na konieczność wytrzymania ciężaru śniegu.
I zaproponowane okna, jeżeli mają jeszcze być odporne na włamania (przydałoby się ze względu na ich rozmiary), będą strasznie drogie (ciężkie etc.). Również niewiele firm będzie potrafiło to zrobić. Ostatnio rozmawiałem z osobą, który takie okna do siebie do domu wstawiała, koszt wyniósł 300 tys z montażem.....
Tak więc dom ładny, ale dość drogi. No i - Polacy mają dość konserwatywne gusta, ciężko sprzedać ......
rvc - strasznie się spieszysz z pozwoleniem. To jest IMO niewykonalne, żeby przeprowadzić mentalny proces wyboru projektu w ciągu zakładanego czasu kilku tygodni. Do pozwolenia musisz mieć GOTOWY cały projekt. Daj temu trochę czasu. Wbrew pozorom, będziecie zmieniać wielokrotnie zdanie na różne tematy - daj się temu projektowi 'urodzić', inaczej możesz stracić do niego serce jeszcze na etapie budowy.
rvc -> Mogę Ci podpowiedzieć kilka przydatnych rzeczy z doświadczenia zawodowego;)
Wieć podstawa przy wybieraniu projektu to wypis i wyrys z planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) dla obszaru, na którym znajduje się Twoja działka. Jeśli nie ma planu, to wystąpienie o warunki zabudowy (tam jest określenie spadku połaci dachowych, max. wysokości, współczynnika zabudowy, itp. <- same ważne i decydujące rzeczy).
Kolejna sprawa to dobranie projektu odpowiednio do stron świata.
Jeśli chodzi o projekty z katalogu to przeważnie kosztują w okolicach 2 tyś. zł. Adaptacja w biurze projektowym (czyli wykonanie projektu zagospodarowanie terenu, projektu zjazdu, opieczętowanie) jeśli nie wykonujesz żadnych zmian to koszt również ok 2 tyś. zł. Czyli mamy 4 tyś. zł pod warunkiem, że projekt idealnie pasuje.
A jak sam wiesz, to nie znajdziesz takiego, w którym nic nie chcesz zmienić;) Więc każda zmiana również dodatkowo kosztuje (np. dorobienie piwnicy ok. 700zł). I zwróć uwagę, że przesunięcie ściany nośnej o 1m (niby pierdoła) wiąże się ze zmianą na rys. fundamentów, przekroju, elewacji, rzucie, zmiana rozpiętości stropów. Czyli w efekcie może całkiem sporo kosztować.
Dlatego ja polecam zlecenie projektu indywidualnego (zainspirowanego jakimś katalogowym). Koszt takiego projektu to w zależności od wielkości, stopnia skomplikowania itp. ok. 7-10 tyś. zł (łącznie z projektem instalacji, niektóre urzędy nie wymagają).
Także zastanów się dobrze, a jak masz jakieś pytania to wal śmiało:)
[28] -> koszt stropu, który ma wytrzymać dodatkowo ciężar śniegu wcale nie będzie droższy ponieważ, zamiast obc. użytkowego, który przyjmuje się na stropie między kondygnacjami, przyłożysz właśnie obc. śniegiem. Zresztą licząc dokładnie, przy rozsądnych rozpiętościach, ten śnieg, nawet gdyby był to taras będzie miał małe znaczenie (mowa o stropach krzyżowozbrojonych, bo w jednokierunkowych to już trochę inaczej wygląda, ponieważ łatwo tam o duże ugięcie).
[27] -> o warunki dostawy wody, gazu, prądu, odbioru ścieków itp również wystąpiłeś? Są konieczne do uzyskania pozwolenia jako załącznik do projektu. Decyzja o lokalizacji zjazdu również uzyskana? Coś mi się wydaje, że za szybko na wszystko liczysz. Po złożeniu projektu do urzędu (którego nie da się zrobić w dni, nawet adaptacje) pozwolenie, o ile niczego nie będzie trzeba uzupełniać, dostaniesz po ok. miesiącu + 2 tyg. na uprawomocnienie decyzji + 1 tyg. na zgłoszenie rozpoczęcia robót.
w tym wszystkim bardzo istotny jest czas . muszę wyrobić sie do jesieni .projekty przeglądam juz od lutego i na dzień dzisiejszy stanęło na tym z 1 linka . jestem na tyle elastyczny ze jeżeli okaże sie niewykonalne przeprojektowanie dom powstanie bez zmian ))) i to ja sie będę musiał dostosować.
w projekcie najbardziej podoba sie taras
xyz666 > tymi sprawami zajmuje sie inwestor , facet z wielkim doświadczeniem i koneksjami w temacie budowy. zniżki . ekipy ogólnie łepski koleś .
krótko jestem za gotowym projektem niestety ten wymarzony z (22) niewykonalny.
masz wzięte warunki zabudowy z urzędu? Bez tego nawet nie zabieraj się za kupowanie projektu.
Gotowy projekt i tak trzeba adaptować, jak napisał xyz666. Praktycznie nie opłaca się adaptować typowych projektów.
Jeśli nie masz spraw formalno prawnych - to na jesień możesz uzyskać dopiero prawomocne pozwolenie na budowe jak dopiero teraz zaczynasz.
rvc -> mając duży ogród nie będziesz korzystał z balkonu/tarasu, szczególnie, jeśli na piętrze są sypialnie, a nie salon gdzie po prostu jest to przedłużenie miejsca do biesiadowania ;) to raz, a dwa, że balkon = problemy, ojciec mówi, że notorycznie dostaje wezwania do prac remontowych związanych z uszkodzeniami wynikającymi z przeciakających balkonów.
albz -> okna to bardzo duża rozpiętość cenowa, zależna głównie od 'widzimisię' klienta, w jednej inwestycji przy normalnym domu (ok. 220m2) same okna kosztowały 250tys. bo inwestor sobie takie wybrał... żeby było śmieszniej, chciał się zmieścić w milione z budową domu, a przy takiej kasie włożonej w okna jest to niewykonalne.
rvc - a co Ty masz na tej swojej starej działce, że jakiś inwestor tak bardzo ją chce, sprawdź może łupki, ropa albo autostradę mają budować :)
Jedyne co moge ci poradzic, to blagam - nie oszczedzaj na ceglach !!!
To jest najgorsze co mozna zrobic, bo masowka ci moze zwyczajnie popekac jak bedzie stala nieotynkowana. Zaoszczedzisz niewiele na tanszych materialach, a w perspektywie kosztorysu calego domu to smieszna kwota.
Nie chce robic reklamy, zapewne tez nie bedziesz sie budowac w okolicach gornego Slaska (a jesli tak, to zapraszam pod nr gg 11150786), wiec nie bede mowil o firmie, jednakze zachecam kupic jednak cos wyrabianego tradycyjna metoda. Cegly z Porotermu mozna reka kruszyc, jak postoja na placu jeden sezon.
nutkaaa > z tarasami jest problem i tego trochę sie boje
albz74 > przylega do jego firmy ))) i przeszkadzam mu w rozwoju ))
wert > pozostało tylko zezwolenie na budowę .
>> inwestor zapewnia ze prace zaczną sie w tygodniu po świętach oczywiście będę zamieszczał foty z postępów
I jeszcze jedno - zanim kupisz gotowy projekt idź z kimś kto się coś na tym zna i weź dokumentację do ręki.
Może się zdarzyć, że kupisz gotowy projekt a tam i tak trzeba będzie wszystko od nowa zrobić (zaprojektować). Wyrzucisz tylko pieniądze w błoto.
Dodano:
Pozwolenie na budowę wydaje się do 65 dni od daty złożenia kompletnej dokumentacji projektowej + 14 dni na uprawomocnienie.
W praktyce - jak masz znajomości - to ok miesiąca na prawomocne pozwolenie.
Jeśli nie masz jeszcze wybranego domu - dopiero szukasz projektu to tak szybko nie potrwa.
Adaptacji nikt nie zrobi w tydzień, projekt zagospodarowania, przyłącza, projekt zjazdu, uzgodnienia etc etc etc.
1. Nie brać garażu, nad którym jest kondygnacja. Smród i większe koszty ogrzewania.
2. Najdroższy z całej budowy jest dach. Wybierasz dom parterowy tej samej powierzchni = płacisz więcej niż za piętrowy. Lepiej już dołożyć tę kasę do lepszych materiałów. Jeżeli znajdziesz kogoś, kto położy Ci łupek naturalny zamiast gontu, to dom postoi i 200+ lat bez zawahania. Im więcej ''bawolich oczek'' etc, tym będzie drożej.
3. Ciężko jest znaleźć dom parterowy, który jest funkcjonalny i nie wygląda jak barak pracowniczy.
4. Zajmiesz mniej miejsca hipoteką, zostaje więcej ogrodu.
Najlepszą opcją jest dom z przewidzianą sypialnią (póki co, może być gabinetem ;) na dole. Zresztą, nie wiem, czy zawsze będziecie chcieli figlować na piętrze z dziećmi ''przez ścianę''.
Inna pracownia, aczkolwiek bardzo fajna:
http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/abstrakcja_2/4596/rzuty
http://www.projekty.ign.com.pl/projekt_domu/dj_021/3533/opis
Matka przewertowała swego czasu każdy możliwy katalog. Wybraliśmy ''Jaskółkę'' IGN, bo takie były możliwości działki i finansów. ;)
Pozdrawiam!
edit: też uważam, że na samym początku patrzy się na kierunki świata. W gotowych projektach zawsze w razie czego można było wziąć odbicie lustrzane i nie było problemu. Nie wiem, jak jest teraz.
>Pozwolenie na budowę wydaje się do 65 dni od daty złożenia kompletnej dokumentacji projektowej + 14 dni na uprawomocnienie. <
> mam zapewnienie ze praktycznie interesuje nas uprawomocnienie . zostawmy to póki co .
ES_Lechu > podałeś propozycje skosów , niestety z doświadczenia wiem ze zabudowa poddasza na świeżo powoduje pęknięcia .
pokrycie dachowe mam uzgodnione na blachę ale tylko koszty nas ograniczają i jest wysoce prawdopodobne ze dołożę różnice lub przesuniemy koszty .
może inaczej zapytam co byście zmienili w 1 projekcie ( najbardziej realny do zrealizowania)
no i jakieś propozycje ogrodzenia - to jest w tej chwili bardzo istotne gdyż chce ogrodzić tymczasowo ale uwzględnieniem docelowego ogrodzenia .
>też uważam, że na samym początku patrzy się na kierunki świata. W gotowych projektach zawsze w razie czego można było wziąć odbicie lustrzane i nie było problemu. Nie wiem, jak jest teraz. <
właśnie w tym projekcie mam problem nawet z lustrzanym odbiciem nie bardzo mi pasuje .
Zazwyczaj ludzie grodzą siatką, a na froncie idzie cokół i ładniejsze filary. Zależy z czym działka sąsiaduje. Ogrodzenie też w pytę kosztuje, masz 160 metrów.
[37] No i jeszcze dolicz, że na mapy do celów projektowych również czeka się ok miesiąca. Moim zdaniem nie ma szans rozpocząć prac w kwietniu a co dopiero odrazu po świętach. No chyba, że robicie samowole ale to można się nieźle przejechać...
50 m przylega plecami do sąsiada juz ogrodzone foto
palik po prawej początek działki . działka kończy sie w zagajniku .
boki prawdopodobnie będą ogrodzone siatką . front czyli 50 m brak pomysłu . mam trochę piaskowca ( płyt elewacyjnych) lecz mało wystarczy powiedzmy na daszki a resztę wykorzystam na architekturę ogrodową .
posiadam też trochę elementów ze schodów zn. balustrady ( kute) po przeróbce mogą służyć jako ogrodzenie.
>>No i jeszcze dolicz, że na mapy do celów projektowych również czeka się ok miesiąca. <
juz mamy . jeszcze ich nie widziałem ale z tego co wiem już są > całkiem możliwe ze początki będą samowolą ale to juz nie mój problem . jego teren (inwestora) jego znajomość praktyk i ryzyko > takie życie )))
ogrodzenie bym zrobić zwykłe z siatki (od strony sąsiada) i zasadził jakiś żywopłot.
Od strony drogi w sumie też - jak się kiedyś dorobisz fortuny to postawisz jakiś ekstra. Lepiej teraz dołożyć do domu.
Jeśli mowa o tym domu z pierwszego posta KBI - "SASSO LUNGO"
W samym budynku brakuje mi garderoby, spiżarni i pomieszczenia technicznego. Kotłownia od wejścia głównego jest nie bardzo - od wejścia głównego powinna być kuchnia - przeważnie się w kuchni przesiaduje i żeby zerkać kto idzie. Tu oczywiście jest kwestia jak będzie usytuowany na działce.
o Warunki Zabudowy pytałem bo możesz mieć taki zapis np: pochylenie dachu 30- 40 stopni albo wysokość okapu maksimum 4,5 m od terenu. W tedy ten dom całkowicie idzie do piachu.
Jeśli Twój sąsiad ma zamiar zrobić samowole, zamienicie się działkami i potem Ciebie obarczy koniecznością jej legalizacji to hmmm - może się lepiej nie zamieniaj :-)
lordpilot - do wysypy trzeba mieć naprawdę sporą kuchnie, w przeciwnym wypadku będzie ona tylko zawadzać.
nutkaa, lordpilot :
Tutaj wszystkie zdjęcia jakie miałem pod ręką z tego domu :)
http://imageshack.us/g/809/005xqn.jpg/
Od strony sąsiada fajnie posadzić tuje. 3 lata i zamiast siatki masz piękne naturalne ogrodzenie. A jak się zaprzyjaźnicie, to da radę jeszcze przesadzić. ;D
Indeed furtka na przodzie. Nie opłaca się dwa razy inwestować. Lepiej raz, a dobrze.
Moim zdaniem, taras jest trochę za duży ;(
Dwa pokoje na górze są wielkości 10m. Troszkę jak w blokach. Dowiedz się może jakie byłyby koszta.
Niektórzy mają też pierdolca na punkcie spiżarni (patrz ja). No i wejście z garażu do wiatrołapu musowo!
edit: Wert mnie trochę ubiegł.
[43] Autro mówi, że początkowo będzie samowola, dopóki papierki nie dogonią roboty ;)
Żeby tylko w trakcie się nie okazało, że budynek stoi zbyt blisko ściany lasu, bo wtedy bez rozbiórki się nie obejdzie. Nie chcę cię straszyć, ale wiem z doświadczenia, że czasem różne kwiatki wychodzą podczas robienia projektu zagospodarowania terenu.
[48] Dokładnie, ściana lasu, brzeg cieku wodnego, studnia, samowolka w postaci drewnianego dom sąsiada, itp. No ale jak autor wspomniał, wszystko idzie na ryzyko inwestora. Najwyżej on będzie rozbierał a rvc zostanie na starych śmieciach ;)
[17], w00t!
Zawsze sobie marzyłem, że podstawię dom jakoś tak:
a) jest działka z górką,
b) w górce robi się dom, płaski dach, na dachu sadzi się trawę,
c) z daleka widać tylko górkę z dużą liczbą okien.
Widziałem takie rozwiązania w TV i strasznie mi się podobały, ponoć bardzo oszczędne, latem chłodne, zimą ciepłe, prawda to? Taka chałupa w ziemi to dobre rozwiązanie?
Earthshipy też mi się podobają, ale jednak wolałbym coś z wodą, ściekami i tak dalej :)
rvc - dom z [1] jest po prostu brzydki, takie się stawiało, ale 50-60 lat temu, typowy "klocek". Ciekawe jak z ogrzewaniem czegoś takiego? 100x bardziej wolałbym jakąś przyzwoitą parterówkę, albo coś z projektów podanych przez forumowiczów.
[46] chyba że się znajdzie jakiś życzliwy sąsiad i napisze "bo tutaj się coś robi i czy tak można" albo wezmą zaczną wykonywać projekt na który nie dostaną pozwolenia bo nie będzie spełniał WZ.
rvc - jeśli masz zamiar to zrobić tak jak piszesz - czyli na łapu capu żeby a do tego żeby się wprowadzić przed zimą, to ja bym się poważnie zastanowił nad tym.
Jeśli nawet zaczniesz już i wprowadzisz się na zimę to na 95% dom Ci popęka i porysuje się a za 5 lat będzie się nadawał do remontu.
dodano:
[49] chyba, że spiszą umowę że wybuduje do stanu surowego zamkniętego, wymieniają się działkami i rvc kończy sobie dom wg własnego uznania :-)
Od siebie tylko dodam, ze jezeli zdecydujesz sie na zadaszony taras to prawdopodobnie predzej czy pozniej bedziesz zalowal, ze majac tak ogromny taras musisz ty/zona wychodzic na zewnatrz zeby np. sie poopalac czy poczytac ksiazke w naturalnym swietle. Nie wiem tez jak wygladala by sytuacja grillowania pod zadaszeniem przy bezwietrznej pogodzie ale obstawiam ze ciut mniej komfortowo (zastoj dymu).
Mniejszy taras + recznie rozsowany baldachim jezeli decyzja nalezala by do mnie.
http://gotowe-projekty-domow.pl/sz5_zx47.htm
http://www.domoweklimaty.pl/index.php?page=projects&action=project&project_id=2936
http://www.extradom.pl/projekt-domu-szmaragd-WAH1115
> te projekty są brane pod uwagę
wszystkie propozycje oczywiście przeanalizuje )))
[54] nie w moim guście, ale pamiętaj, że jeżeli nie wykończysz tego domu w takim stylu, jaki proponowany jest na elewacjach (drewno, klinkier, szklane balustrady, itp) to dom będzie wyglądał bardzo lipnie...
[53] oszzz co to za stodoła, chyba miało być nowocześnie, ale nie wyszło...
pr0gh0st -> ładnie, a te cegiełki w kuchni/salonie to forma płytki czy zostawiliście sobie po prostu kawałek łysej ściany?
Ja póki co urządzałam tylko swoje 34m mieszkanie, tu raczej liczyła się funkcjonalność nad estetykę ale muszę przyznać, że całkiem zgrabnie mi to wyszło :)
http://lh5.googleusercontent.com/-ultyHxmZ-q8/TWPO8El9QSI/AAAAAAAAJ3c/Bh_GW7JNI_Q/s512/IMG_4792.JPG
http://lh4.googleusercontent.com/-sX2tdvM6E9A/TWPO6y_9NrI/AAAAAAAAJ3U/TWDY7XqcFCg/s512/IMG_4790.JPG
http://lh4.googleusercontent.com/-lKSKCTjma7g/TWPO-zr5HRI/AAAAAAAAJ3s/eTLNsUj_1lc/s512/IMG_4796.JPG
http://lh4.googleusercontent.com/-mEn2C30hNb8/TWPO2LAADwI/AAAAAAAAJ28/JpHgnBDh4TE/s720/IMG_4783.JPG
http://lh4.googleusercontent.com/-0qkbt_YQA8c/TWJF7e0AVXI/AAAAAAAAJ18/UEn_fsF3nlo/s512/IMG_4781.JPG
nutkaaa - super, juz wiem komu zlece urzadzenie mieszkania jak sie dorobie kiedys :D Swoja droga w tych misach zamiast umywalki zakochalem sie odkad pierwszy raz je zobaczylem, to jest po prostu swietne.
Skiter, dzięki, jestem z niej dumna, tania niestety nie była ale gotowanie to moje hobby więc kuchnia jest moją świątynią :P Szkoda tylko, że dopiero za rok się tam wprowadzam ;)
nutka - to płytki ozdobne w formie cegiełek, sporo zabawy jest z nimi.
Gratuluje ładnego mieszkanka, planowałem kupno też jakiegoś mniejszego dla siebie ale plany się zmieniły.
W przyszłym roku prawdopodobnie zamiast mieszkanka we Wrocławiu, będzie w Oslo :)
rvc -
1 propozycja - mógłby być - co prawda nie ma spiżarki ani garderoby (bardzo ważne pomieszczenia) ale od bidy ujdzie.
2 propozycja - odpada - kibelek przy wejściu to trochę nie bardzo, a dwie łazienki u góry to o jedną za dużo (to już prędzej na dole zrobić jakaś małą łazieneczkę jeśli uznasz za potrzebną)
3 propozycje - też może być - ale bez balkonów! Balkonów się nie robi w domu.
Nie chcesz kominka?
Ogólnie te domy co pokazujesz to szału nie ma - nie takie tanie w budowie a jak brzydko wykończysz to będzie klapa.
pro -> no dla mnie to mieszkanie będzie w końcu oderwaniem się z garnuszka rodziców, więc sporo serca w nie włożyłam, aż żal było to wynajmować ;)
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Rodrigo-G2-w.-I/a,s_pd,idp,16196,mirrorView,1.html
> No to Nutka trochę namieszała.
bardzo mi sie podoba ale moze zrezygnuj z dwustanwiskowego garazu - na jednostanowiskowy celem zwiekszenia troche malej pow.
dwustanowiskowy garaż to warunek bezdyskusyjny ))) planuje jeszcze dobudowanie jakieś komórki
rvc ---> mozesz wyjasnic o co w tym chodzi:
bez skosów gdyż zabudowa poddasza wymaga odczekanie minimum 2 lat
Masz na mysli projekt budowlany, ktory nijak sie ma do zabudowy czy tez Ty nie dasz rady ogarnac poddasza i odpuszczasz na te kilka lat?
z doświadczenia wiem że zabudowa poddasza płytami K/G wymaga ustabilizowania konstrukcji dachu.
To tak jak w budynkach wielopiętrowych unika sie układania glazury przed upływem 2/3 lat.
chociaż teraz już raczej nieaktualne na ryku są dostępne technologie ( elastyczne kleje , fugi , dylatacje silikonowe itp) umożliwiające prace wykończeniowe praktycznie natychmiast po wybudowaniu.
Z zabudową jest jednak inaczej , powszechnie znane sposoby na unikniecie pęknięć zwiększają koszty ale nie dają gwarancji. Dlatego bezpieczniej jest odczekać .
ale co ma tam pękać, strop czy dach? Pierwsze slysze, nie znam sie co prawda na budowlance, ale kuzyn stawial sobie dom z baaardzo fikusnum skosnym dachem oraz "bawolim oczkiem" i nigdy nei bylo mowy o tym, by czekać dwa (!) lata na robienie pokoi, garderób, łazienki... o czym ty doklandie piszesz?
albz74, nutkaa - co prawda ja nie jestem jeszcze w zyciu na etapie budowy domu i watpie, czy kiedykolwiek bede, bo bardziej marzę o fajnym mieszkaniu na minimum 7 pietrze w jakims designerskim lub przynajmniej bardzo ladnym i nowoczesnym bloku (a by stawiac dom musialbym miec kupe kasy oraz szanse wyposazenai go w inteligentna instalacje - ogrzewanie, oswietlenie, zaluzje, itp :)) ale nie moge nie zapytac - naprawde takie fajne okna na ścianę w tch nowoczesnych projektach kosztuja tyle, ile nowy dom? :D Zawsze o takich myslalem... i oczywiscie spodziewalem sie, ze skoro normalne, bilae i plastikowe do wielkiej plyty to 1500, to wielkie, zapewne odpowiednio izolujace, antywlamaniowe i z ładna rama musi te 10-15k kosztować... Ale 300k za okna? Moze bylo ich anprawde dużo?
Swoja droga jesli chodzi o strop tez jakos przemawia do mnie argumentacja nutkii - przeciez to nie market o z dachem o powierzchni 10 000m2, tylko maly domek, w glupich blokach sie da, a tutaj? Ile by tego sniegu musialo byc... te nowoczesne domki to naprawde tylko dla bogatych? Wielospadowy dach tez kosztuje ze łohohoho....
choc trzeba to wykonac dobrze, bo spadek zrobia ciut za maly albo xle zaizoluja itp i jestesmy w czarnej d...
A tobie rvc nie pomoge w wyborze - jakikolwiek z tych pietrowych klockow, w dodatku z tym dziwacznym dachem, to kompletnie nie moja bajka. Kojarzy mi sie to tylko z tymi szarymi kostkami budowanymi po wsiach, od których milion razy wolałem juz chalupe drewniana mojej babki... nie wybralbym ani jednego. albo cos z poddaszem, albo laskim dachem. Pierwszy projekt zalinkowany przez nuutke rzadzi, ale skoro okna maja tyle kosztowac... :)
Choc w sumie ten, ktory bierzesz od uwage teraz... nie jest moze taki zly, dach niby ten samo, ale czuc nowoczesnosć. Choć imho taki dach fajnie wyglada dopiero na domu, który ma ok 250m2, patrzac na inne projekty - bryła bydunku jakos wtedy mniej przupomina mi ten szescian. :) A tu jak popatrzyłem na rzut elewacji.. No i widze zę okna też sa... :)
zabudowę skosów wykonuje sie z K/G i połączenia często pękają . w narożnikach można stosować technikę połączeń ślizgowych co rozwiązuje problem ale połączenia na płaskich powierzchniach mimo zastosowania , bandaża , fizeliny czy masy z włóknami często pękają. Stosują tez technikę podwójnych płyt ale to zwiększa koszty a u znajomego jednak popękały.
dlatego wole piętrowy z prostymi murowanymi ścianami .
całkowicie płaski dach odpada ze względu na plan zagospodarowania przestrzennego
sam się nie znam, głównie dlatego, że dopiero będę się przymierzał do kupna mieszkania, a co dopiero domku:D ew. naślę do tego wątku Dziewczynę bo Ona to już ma pomysły na dziesiątki domów, ja wychodzę z założenia, że planować trzeba jak się już ma z czego plany sfinansować:D
Niemniej jednak pozytywny wydźwięk ma ten wątek, taki "next step" forumowicza, którego cenię. Powodzenia życzę!
edit: żeby jednak post nie był taki bezużyteczny - propozycja nutkiii jest ciekawa http://www.tooba.pl/projekt-domu-Rodrigo-G2-w.-I/a,s_pd,idp,16196.html głównie dlatego, że przypomina rozkładem Twoją propozycję, a wygląda moim zdaniem ciekawiej.
Herr Pietrus -> http://olbud.pl/galerie/lisowki/duze/Obraz-032.jpg http://olbud.pl/galerie/lisowki/duze/Obraz-031.jpg w tym domu koszt okien to ponad 200tys, podziały, ramy, systemy antywłamaniowe, to kosztuje niestety.
rvc, rzuć sobie jeszcze okiem na te projekty http://www.tooba.pl/projekt-domu-Kasjopea-IV/a,s_pd,idp,13722.html
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Turkus/a,s_pd,idp,15461,mirrorView,1.html
większa powierchnia a układ i architektura dość podobne
[72] Paskudny ten dom z drogimi oknami, nie lubię takich "pałacyków". A czy wiesz może, czy ten dom stoi na IV kat. szkód górniczych, że tyle rdzeni żelbetowych w ścianach nawalone? ;)
Herr Pietrus - no, niestety. Są pewne progi, których przekroczenie skutkuje skokowymi zmianami kosztów. Te okna o których mówiłem, są antywłamaniowe, ciepłe (odpowiedni wspólczynnik k), dość wysokie (3m na dole) , przez to bardzo ciężkie (ponad 400 kg skrzydło). Takich rzeczy w ogóle nie musisz brać pod uwagę przy wstawianiu normalnego okna.
Co skutkuje tym, że nie można ich powiesić normalnie, tylko muszą być odsuwane, co skutkuje koniecznością zastosowania odpowiednich futryn które się robi na zamówienie, jedna ekipa na 20 podjęła się ich wstawienia, itd itd.
Stąd te koszty. Pewnie można taniej, ale niewiele, bo to są niestandardowe rzeczy, a to kosztuje nie podwójnie i nie potrójnie. Tylko wg widzimisię producenta/wykonawcy.
Nutkaa - Domy fajne, ale w przypadku tych projektów z pierwszych linków - nie chciałbym mieszkać w bunkrze. Okienka wyglądają jak stanowiska pod CKMy :)
tym domu koszt okien to ponad 200tys, podziały, ramy, systemy antywłamaniowe, to kosztuje niestety.
Sam dom mi się nie podoba. Podobnie jak xyz666 nie lubię takich pałacyków. Ale nie o tym tutaj ;) Szczerze przyznam, ze zaskoczyła mnie ta cena 200tys. Cholera to są same okna :D
co do okien > do 2,7m X 2.7 jest to standard i cena jest wyliczana od powierzchni bez żadnych dodatkowych kosztów .
w moich planach nawet nie koszty sa problemem a niewielka powierzchnia i podwójny garaż .
ps. Raziel gdybyś mógł odezwać sie na @
nutkaaa > kasjopeja i turkus brane były pod uwage nawet podobny proponował inwestor
poszukam z fotek domu którym jestem zauroczony i nawet stoi około 10 km od mojej wichury , niestety mam problem z wykonawcami ;-)
Fett-
Szczerze przyznam, ze zaskoczyła mnie ta cena 200tys. Cholera to są same okna :D
No tak, ale tu mowa o domu kosztującym między 2 a 3 miliony lekko licząc ;)
http://www.tooba.pl/projekt-domu-Rodrigo-G2-w.-I/a,s_pd,idp,16196,mirrorView,1.html zdecydowanie najlepsza propozycja Nutki :)
albz74 - Nie dość, że brzydki to jeszcze drogi :P
Herr Pietrus - [tam gdzieś wyżej] bardziej marzę o fajnym mieszkaniu na minimum 7 pietrze w jakims designerskim lub przynajmniej bardzo ladnym i nowoczesnym bloku
Ja mimo wszystko wolałbym jakiś domek pod miastem. W zasadzie w takiej samej cenie mogę komfortowo żyć na większym metrażu, w spokojniejszej okolicy, z mniejszą ilością ludzi, z własną działką na grilla, gdzie dzieci będa mogły się wybawić a ja będę mógł posłuchać muzyki po 23 :)
W dodatku to co wybudowali w ostatnich latach w Krakowie, w ogóle mi się nie podoba. Albo stawiają molochy z setką mieszkań, albo fajny blok w nędznej okolicy, albo wywalą takie osiedle, że taniej byłoby kupić taki pałacyk z oknami za 200tys :P
Fett -> ja też pałacyków nie lubię i powiedziałam to inwestorowi jak miałam okazję go poznać. Z tym, że inwestor jest prawnikiem i widać styl pałacykowy mu bardzo odpowiada ;) W każdym razie ten dom to jest pikuś w porównaniu do tego http://olbud.pl/galerie/ajaks/duze/Obraz-018.jpg
na etapie fundamentów http://olbud.pl/galerie/ajaks/duze/Obraz-006.jpg
Taki tam 'dom jednorodzinny dwulokalowy' 1000m2 w parterze, basen, garaz na 6 stanowisk + osobny budynek z dodatkowymi garażami ;)
I tak sprowadzając na ziemię jeszcze, wybudować średniej wielkości dom o podwyższonym standardzie, z wykończeniem, bez działki, to w milionie jest się baaaardzo ciężko zmieścić...
Taki tam 'dom jednorodzinny dwulokalowy' 1000m2 w parterze, basen, garaz na 6 stanowisk + osobny budynek z dodatkowymi garażami ;)
I honorowe miejsce tu: http://raider55.blox.pl/html
r_ADM -> plus taki, że obiekt znajduje się na kilku hekatarach należących niegdyś do wojska, osłonięty z każdej strony niemałym lasem, więc jak ktoś nie wie, że coś się tam budowało, to nie widać pałacyku, ba nawet google maps ze zdjęciami satelitarnymi akurat na granicy tej działki już nie dochodzi w dobrej jakości :P
http://raider55.blox.pl/2010/10/cudne-zalozenie-w-Poznaniu.html a koło tego prawie codziennie przejeżdżam :P
Ciekawe czy na tej stronie już się pojawiło to http://mapy.google.pl/?ll=52.34506,16.861873&spn=0.001878,0.004951&t=h&z=18&layer=c&cbll=52.345089,16.861474&panoid=x9eKeAm1o85p-3j7GaR_Ug&cbp=12,42.66,,0,-3.73 :P
albz74 - no tak, ale to juz 3m, a nie ponoc standardowe 2,7 (?). Mnie w sumie ciekawiło tylko, ile kosztuje takie "okno na cała scianę" jak w projekcie nr 1 zalinkowanym przez nutkę. :) Tez tyle samo, albo neimal tyle smao? Ono chyba nei waży niemla pół tony, enijest jakies wielkie wiec i chyba nei musi jakos specjalnei lepiej izolować...
A słońca nei lubie, wiec bunkier i tak mialby jeszcze zaluzje w oknach, conajmniej do polowy zamkniete (coby CKM ukryć :D)
Nio i na pewno jakas sciana z oknami bylaby skierowana na północ, gdyby sie tylko tak dalo. :D
rvc - plan powiadasz... no, to nie ma rady, ale współczuję :)
A m.in. ze względu na koszty jakos nei licze ze kiedykolwiek sie "pobuduje". Poza tym jako dla mnie spokojniejsze osiedle w miescie wystarcza, przynajmniej wszędzie blisko autobusami. No i wiecej mozna kasy poświecić na urzadzenie mieszkanka, w kocu tam przebywam. A nie, ogrody, ogrodzenia, i inne duperele.
No i im wyzej tym lepiej, ale to tez zwykle kosztuje.
coz, urodzony w mieście :D
Fajne niektóre z tych projektów, które wrzucacie. Pojąć nie mogę skąd popularność takich domków jak ten http://nieruchomosci.lublin24.info/photos/317/1.jpg Namnożyło się tego. Niedługo to będzie masówka jak bloki z wielkiej płyty.
rvc :--> nie wiem z czego sie tak cieszysz , budowa domu to potworny stres i sporo Ci wlosow z glowy wypadnie.No chyba ze masz sporo kase i bedzie to robic ci firma .Bo jak domowym sposobem to Ci nie zazdroszcze .
Tak czy siak zycze Ci zeby szybko powstal i zebys za duzo nerwow nie stracil.O kasie nie wspominam bo to studnia bez dna .
Nie sądze że wniosę coś sensownego do tematu, ale jak ja miałbym teraz budować dom to tylko i wyłącznie w tym stylu: http://steampunkopera.wordpress.com/2011/07/06/bauhaus/
Herr Pietrus . też wychowałem sie w mieście i w pewnym momencie trafił szlag. Decyzja zapadła w tydzień o sprzedaży mieszkania , kupie domu i przeprowadzce. Istne szaleństwo i wielkie ryzyko . w pewnym monecie miałem sprzedane mieszkanie a kupno posiadłości stało pod znakiem zapytania. efekt był taki ze zona z dziećmi przez 4 miesiące mieszkała u koleżanki a ja w garażu i szykowałem dom co by sie do zamieszkania nadawał ))
Dzis po 4 latach sytuacja wygląda o niebo lepiej , jest zabezpieczenie zn . możliwość powrotu do Wa-wy .
Ja mam dosyć miasta a gdy sie stęsknię to w 20 mi jestem w centrum a i żaden strażnik miejski nie będzie mi kazał grilla zgasić ))
promilus1 > tego typu projektu są jakąś plagą , niestety palny zagospodarowania przestrzennego wręcz wymuszają podobne koncepcje
Belert > mam dziwny charakter do takich problemów podchodzę bezstresowo jedynie sprawy urzędowe mnie przerażają , ale jak pisałem mam to z głowy.
W_O_D_Z_U >> płaski dach odpada a szkoda , kilka interesujących projektów widziałem
Dlaczego odpada? Przede wszystkim jest sporo tańszy od normalnego, no i nie zabiera tyle miejsca, co krzywy.
A ja marze o takim domu: http://gotowe-projekty-domow.pl/ac_mati_g1.htm
Strasznie mi się podoba. Wadą garaż jednostanowiskowy, ale to taka mała wada. Reszta jest cudna. Oglądałem już setki projektów i ten nadal jest u mnie na pierwszym miejscu.
Niestety to tylko marzenia. Nawet nie plan.
Herr Pietrus, odnośnie decyzji dom czy mieszkanie, ja ciągle mam mieszane uczucia. Z jednej strony marzy mi się poddasze w zabytkowej kamienicy/willi miejskiej, z drugiej strony czułabym się niespełniona jako architekt nie mogąc sobie sama zaprojektować i wybudować własnego domu ;) Ale wszystko w swoim czasie, całe życie mieszkam pod Poznaniem w domu jednorodzinnym z ogromnym ogrodem i ciągnie mnie do miejskiej anonimowości ;) Aczkolwiek jakby przyszło do powiększenia rodziny, to nie wyobrażam sobie nosić wózek na poddasze ;)
Najlepsze rozwiązanie, dom jednorodzinny w mieście :P
nutkaa - robią wrażenie te domu, ale osobiście nie chciałbym w takim mieszkać :) Za duży :)
I tak sprowadzając na ziemię jeszcze, wybudować średniej wielkości dom o podwyższonym standardzie, z wykończeniem, bez działki, to w milionie jest się baaaardzo ciężko zmieścić..
No, ale za mieszkanie w centrum miasta o podwyższonym standardzie też trzeba słono zapłacić. Pierwsze z brzegu mieszkanko 32 metry2 w apartamentach Ludwinów w Krakowie kosztuje 281 295zł. Mieszkanie 139 metrów2 kosztuje już 1 062 556zł a domyślam się, że to stan deweloperski :) Owszem apartamenty Ludwinów to pewnie jedne z droższych osiedli w Krakowie, ale ... nie chce całe życie mieszkać w mieszkaniu w bloku z płyty na zaniedbanym osiedlu na obrzeżach Krakowa :)
No i samo osiedle Ludwinów. Na zdjęciach wygląda bardzo fajnie. Z tym, że mieszkam zaraz obok i te bloki po prostu straszą:P Nie mówiąc już o widoku z okna i okolicy.
W_O_D_Z_U . ze względu na plan zagospodarowania przestrzennego. ( plaski dach). w tych planach naprawdę potrafią być dziwne zapisy . przykładowo znajoma chciała otworzyć prywatne przedszkole ale: plan zezwalał na działalność gospodarczą tylko w domu mieszkalnym - wydzielając z niego jakąś cześć. znaleźliśmy wyjście z sytuacji
. Wybudować pomieszczenie gospodarcze a następnie przebudować i zmienić przeznaczenie niestety plan dziewczyny opierał sie na dotacjach unijnych.
W podobny sposób powstały wręcz fabryki w okolicy. Rejon sadowniczy i znam przykład przeróbki przechowalni na produkcje farb .
Fett -> ale ja mówię o koszcie domu bez działki ;) w mojej miejscowości parę lat temu można było kupić działkę za 40-70zł/m2, w tej chwili jest to 200-300zł/m2.
Zresztą to samo z cenami mieszkań w mieście, siostra jakieś 7 lat temu kupiła poddasze 50m użytkowej powierzchni za 50tys, teraz za takie poddasze w Poznaniu nie zapłacisz mniej niż 150tys.
rvc -> miejscowe plany momentami są absurdalne. Mieszkam przy drodze krajowej, wzdłuż której na każdej działce pobudowane są domy jednorodzinne, część działek ma na tyłach podwórza jakieś hale produkcyjne, więc w grudniu zmienili nam miejscowy plan, że na naszych działkach możemy już tylko postawić co najwyżej hale.. Na tę chwilę jest to dość założenie bezsensowne gdyż działki są wąskie i większość domów nie spełnia w ogóle wymogów przeciwpożarowych dla dojazdu do obiektów znajdujących się na tyłach działek.
Cóż pozostaje wygrać w totka ;) Smutna prawda, ale własny kącik w chwile obecnej leży tylko i wyłącznie w mojej sferze marzeń ;P
nutkaaa . hm 200- 300 za m2 ?
można wiedzieć j jak wygląda dojazd do poznania . pociąg , autostrada ? skąd taka cena ?
moja 140 za m2 500 m do stacji 20 -30 min do centrum wawy , pociąg co 20 -30 min okolica lasy .
ceny kształtowały sie 120 - 200 za m2
rvc -> 2km do węzła autostrady, 6km do granic Poznania, bezpośredni przelot drogi krajowej nr 5 w ciągu jakiś 5 ostatnich lat wybudowało się tu kilkanaście osiedli, a liczba mieszkańców zwiększyła o dobre 50% jeśli nie więcej, Auchan, Biedronka, Tesco, kilka Żabek, można wręcz powiedzieć, że moja gmina przeszła niezłe boom w ciągu ostatnich lat, stąd też ceny...
Przykładowo, dom stojący obok mnie został jakiś czas temu wykupiony i facet do dzisiaj tego nie może sprzedać, chata ruina, ale działka 1800m2, zaczynał od miliona za wszystko.
No to wyjaśnia wszystko. jednak nie rozumiem mentalności .podobna sytuacja jest w okolicach Wawra . ceny od 1000 w górę mimo fatalnego położenia . syf i nic więcej . np. Falenica ( mam tam działkę do sprzedania ) okolice torów ( stacji ) ok . ale 2 kilometry w las ceny podobne. a druga strona miasta, dojazd podobny okolica też a nawet fajniejsza.
rvc -> mnie tylko najbardziej martwią osiedla, już dla mnie najbardziej bolesne jest, że jakiś inwestor buduje paskudne osiedle oczywiście w myśl 'jak nawięcej mieszkań na jak najmniejszej powierzchni' prawie w granicy Wielkopolskiego Parku Narodowego. Kto kurna mać na coś takiego pozwolił :/ Miejscowość gdzie kiedyś istniały tylko i wyłącznie domy jednorodzinne + jeden blok z wielkiej płyty zostanie niedługo zdominowane przez paskudne szeregowce...
Aaa... rvc, widziałem tu jakś dyskusje o budowie i o tym, ze chcecie zaczynac przed pozwoleniem itp. Co prawda prawo budowlane to dal mnie troche czarna magia, ale widze ze inni dobrze ci radzili - sprawdź wszystko i nie szalej (co prawda fragment o przeprowadzce w tydzien i 4 miesiach na walizkach sugeruje ze tak lubisz... :D). wiesz chyba dobrze, ze gdyby juz po zamianie do czegos sie jednak przyczepiono, to odpowiadasz ty i absolutnie nikogo nei obchodzi kto byl inwestorem i ze ty sie tylko zamieniłeś...
och ja kiedyś robiłem fuszkę na terenie mazowieckiego parku krajobrazowego.
to był dopiero wałek . osiedle w granicy parku napieprzone bliźniaków z 20 m ogródkiem. projektant nie przewidział chodnika i ludzie byli zmuszeni zasypywać wjazdy do garaży ( za stromy wjazd). a po drugiej stronie ulicy juz na terenie parku willa powstawała - Koreańca z Daewoo
długo by można było > u nas wszystko można ))
ale juz mistrzem świata był kolega . pobudował sie na terenie Kampinowskiego Parku Narodowego > bez planów i innych bzdur )) dziś juz wszystko zalegalizowane
dlatego nie specjalnie sie przejmuje i liczę na Inwestora w tych tematach
prawie w granicy Wielkopolskiego Parku Narodowego. Kto kurna mać na coś takiego pozwolił:/
To jeszcze nic. W Krakowie są plany wybudowania osiedla na Zakrzówku :)
ale juz mistrzem świata był kolega . pobudował sie na terenie Kampinowskiego Parku Narodowego > bez planów i innych bzdur )) dziś juz wszystko zalegalizowane
Niedaleko mojej rodzinne miejscowości, w pewnej wiosce, jakieś 10-15 lat temu, kilka rodzin pobudowało domy na terenach zalewowych. Nie dość, że nie mieli zgody na stawianie domów to jak się okazało same projekty domów też były jakieś lewe. Sytuacja jest o tyle absurdalna, że teraz średnio raz na 2-3 lata pobliska rzeka podczas roztopu zalewa im piwnice i połowę parteru. Oczywiście gmina za każdym razem musi im wypłacać odszkodowania, a przesiedlenie nie wchodzi w grę bo rodzinki się na to nie zgadzają bo to przecież ojcowizna... (a gmina im proponuje nowe działki i domy for free). Tak że tego... ;)
a przy okazji przekrętów inwestorów -> http://www.okradli.pl To są dopiero cyrki... I tak od kilku lat zarąbiste bloki w jeszcze lepszym miejscu stoją w 1/3 zamieszkałe, w 1/3 puste a w 1/3 nieskończone...
Ano, w sumie... a potem sie czyta na GOLu jak to taki rvc i reszta gardłuje o państwo prawa. :D
napisalem to tylko dlatego,ze gdyby "inwestor" nie zalatwil tego tak, ze wszystko bedzie "legalnie" albo juz nikt nigdy sie nie przyczepi, to potem jako wlasciciel nieruchomosci odpowiadasz ty i tylko ty, ty legalizujesz, placisz itd. A inwestora z duzym prawdopodobieństwem bedziesz mogl wtedy co najwyzej cmoknać.
wiesz święty nie jestem ale potrafię sie dostosować do rzeczywistości .
Troszeczkę muszę sprostować > nie pcham sie w nielegalna budowę . mapki do celów budowlanych są . dzis odbiór planu zagospodarowania przestrzennego ( plan znamy w ogólnych zarysach). w 2 dzień po świętach spotykamy sie a działce i ustalamy jakie ogrodzenie i dom( ile od granic , strony świata i który oczywiście)
sprowadzamy ekipę , instalujemy ich na miejscu ( barak te sprawy ) panowie grodzą a w tym czasie uprawomocnia sie zezwolenie. ewentualnie zezwolenie dogoni rozpoczęta budowę .
inwestor naprawdę wie co robi .
rvc
Jak odbierzesz plan to dopiero będzie można coś dobrać, bo może Cię zaskoczyć jakiś jeden głupi punkcik.
Masz już architekta co Ci expresowo zrobi dokumentację projektową do złożenia pozwolenia?
Działka ma ponad hektar - ile ma powierzchni Twoja działka?
Gdzieś wcześniej napisałeś, że będziesz sam kierował pracami. Rozumiem, że nie masz uprawnień kierownika budowy tylko będziesz "kierował" na zasadzie: "panowie tu kopiemy a tu murujemy" a panowie "eee nie ca" :-)
Cokolwiek zamierzasz zrobić, pamiętaj żeby do wymiany przystępować jak Inwestor będzie mieć nowo budowany budynek ODEBRANY w urzędzie - nie przygotowany, gotowy, skończony etc.
Nie licz na to, że "kolega zrobił taki numer" to mi też się uda.
Fett - jak się ma kase i układy to nie takie przekręty się robi.
działka o wymiarach 50 X23 m 1060 m2 > duże prawdopodobieństwo dokupienie kolejnej o podymnych rozmiarach niestety przyległej do węższego boku ( czyli 100 X23) dlatego bez znaczenia dla budowy a tylko jako lokata i ewentualnie teren rekreacyjny / budowa , dzieci te sprawy.
tak jak pisałem plany znanym raczej nic nie zaskoczy przy szczegułowym czytaniu ( ale bierzemy pod uwagę)
Architekt jest dyspozycyjny - kolega praktycznie non stop buduje ( w ciągu roku 3 nowe obiekty + przebudowy )
nawet myśleliśmy o powierzeniu całości - decyzja zapadnie w tygodniu poświątecznym.
"Gdzieś wcześniej napisałeś, że będziesz sam kierował pracami. Rozumiem, że nie masz uprawnień kierownika budowy tylko będziesz "kierował" na zasadzie: "panowie tu kopiemy a tu murujemy" a panowie "eee nie ca" :-) "
można tak powiedzieć upraszczając . ja sie skupie na schodach i takich ta pierdołkach ( staranność wykonania). praktycznie nie będę bardzo przeszkadzał panom. > znam ekipę i wiem na co stać .
opieram sie na własnym i inwestora doświadczeniu - wbrew pozorom budowa domu nie jest to jakiejś wielkie halo.
"Cokolwiek zamierzasz zrobić, pamiętaj żeby do wymiany przystępować jak Inwestor będzie mieć nowo budowany budynek ODEBRANY w urzędzie - nie przygotowany, gotowy, skończony etc.
Nie licz na to, że "kolega zrobił taki numer" to mi też się uda. "
z odbiorem takiego domu nie ma problemu z tego co wiem nie jest wymagane - sprawdzę dokładnie jak to wygląda w praktyce. Bardziej martwią mnie przyłącza (woda, prąd) - znaczy nie wiem czy da sie zgrać z czasem i nie będzie trzeba pożyczać od sąsiada. Też dziś sprawdzę jak ma to wyglądać .
Jestem na tyle szalony by przedstawić kilka projektów pod glosowanie Gondowiczów > chyba był by to pierwszy dom zbudowany przez GOLa ;-)
edit . prąd i woda wystąpił o zezwolenie a trwa to około 1,5 roku . ale nie ma strachu załatwi od reki ( taki kraj) jak by coś to postawi agregat .
Ale najlepsze jest to ze kupił działkę nie widząc jej i jeszcze nie widział )))))
edit 2 . teraz zaproponował kupno domu znaczy bym pojechał obejrzeć .tu adres i jak sie podoba to załatwimy.
jak ja lubię robić z nim interesy ))) zero stresu hehehheheh
Jestem na tyle szalony by przedstawić kilka projektów pod glosowanie Gondowiczów > chyba był by to pierwszy dom zbudowany przez GOLa ;-)
Oszalałeś ??!?? To Ty z żoną będziesz mieszkać, nie my !
a adoptuje was ;-)
widzisz osiołkowi w żłoby dano . przejrzałem setki projektów i jestem dalej niz bliżej decyzji .
wiec wybiorę powiedzmy 3 które mi - nam odpowiadają - wbrew pozorom nie jest to głupi pomysł i coraz bardziej mi sie podoba
A mówiłem. To jest najdłuższa - poza załatwianiem mediów - sprawa. Żebyś potem nie żałował.
W ostateczności rzut kostką :)
pesymista > pamiętasz czołgistę ze złota dla zuchwałych ? trochę wiary
ale z tymi mediami to jaja są . qwa działka budowlana blisko linii 50 m ( w ziemi) a ci utrudniają).
z jednej działki zrezygnowałem bo za daleko od mediów i to nawet nie o koszty chodziło a o biurokracje projekty energetyczne itp. z innej . inna z mediami w granicy fajna ale jakieś jaja z droga dojazdową . bez rysunku nie do opisania ale wyglądało ze chcą nas na minę wsadzić .
strachu nie mam żadnego wszystko musi być cacy do momentu finalizacji
Przede wszystkim mam nadzieję - że jak rvc postawi sobie ten domek "we włoskim stylu", to u mnie za oknem zaczną w końcu rosnąć pomarańcze i cytryny - palm już nie brakuje ;)
rvc -> jeśli już tak planujesz przyszłościowo dokupić działkę, a może dzieci się z tyłu wybudują to już teraz pomyśl o odpowiednio szerokim przejeździe, my właśnie na piękne oczy trochę dostaliśmy pozwolenie na budowę domu w podwórzu (działka 15x117m), żeby był jakikolwiek dojazd do drugiego domu ;)
to są nowo wytyczone działki każda przylega do 8 metrowej drogi. tak ze nie będzie z tym problemu.
z doświadczenia wiem że zabudowa poddasza płytami K/G wymaga ustabilizowania konstrukcji dachu.
To tak jak w budynkach wielopiętrowych unika sie układania glazury przed upływem 2/3 lat.
Sory, bo tak wyłapałem że ke???
Dach każdy sie stabilizuje, a po cholerę czekać 2/3 lata żeby glazurę kłaść? Jeśli budynek jest dobrze zrobiony to po wyschnięciu betonów, ew wylewek można wykańczać dom.
Budynek jedno rodziny stawiam w ciągu 6 miesięcy pod klucz z kinem domowym i gwarancją na min 10 lat ...
Mnie tylko doszły słuchy, że warto żeby dom przezimował w stanie surowym i sobie popracował wtedy i na wiosnę można śmiało robić wykończeniówkę.
nutkaaa -> przy teraźniejszej technologii nie ma takiej potrzeby, jedynie trzeba pilnować czy jest odpowiednia wilgoć zachowana do wykończeniówki.
Już tłumacze skąd to przekonanie, kiedyś beton robiono ręcznie pomijam fakt, że proporcję były nie zachowane, to wszystko opierało się na wodzie a nie na chemii. Więc co za tym idzie potrzebowało dodatkowego czasu na wyschnięcie, potem fundamenty były zbrojone kamieniami a nie tak jak teraz, drutem żebrowanym. Jest cała masa takich różnic które przez niecałe 10 lat się diametralnie zmieniły. Budowa domu teraz bardziej przypomina masową produkcję niż większe przedsięwzięcie.
Chemia budowlana strasznie ewoluowała
Ed. jak ma ktoś jakieś pytania jestem wstanie odpowiedzieć z foto i opisem :) Swoją prace traktuje chobbistycznie, bardzo lubie co robie
Dach każdy sie stabilizuje, a po cholerę czekać 2/3 lata żeby glazurę kłaść? Jeśli budynek jest dobrze zrobiony to po wyschnięciu betonów, ew wylewek można wykańczać dom
to był przykład z wysokich bloków nie dotyczy raczej jednorodzinnych. zresztą wspomniałem o nowych technologiach.
A na dach niestety nie ma wpływu technologia , drewno często wilgotne i później jaja z płytami k/g ( oczywiście chodzi o skosy )
fundamenty oczywiście zbrojone i beton gotowy
Jak to nie ma technologia wpływu?
Tarcice się suszy, maluje impregnatami dodaje wiatrownice z bednarki ciesielskiej a przede wszystkim układa się na wieńcu żelbetonowych zakotwionym w płycie, co jest ważne drzewo powinno się położyć bezpośrednio na betonie! Dlaczego? Ponieważ kładzenie na papie, czy foli drzewa może doprowadzić do powstania próchnicy, ponieważ często występuje przy murłacie para skondensowana, która jeśli nie ma możliwości być pochłonięta przez beton, zostaje na drzewie doprowadzając do utworzenia warunków sprzyjających powstawaniu drobno ustrojów niszczących drzewo.
Płyty k/g, rysują z innych powodów, przede wszystkim przez z złe zastosowanie profili, które powinny być metalowe, odpowiednio zamocowane na wieszakach. Do tego przez oszczędność nikt nawet nie myśli o podwójnym kładzeniu płyt na mijankę, a tak powinno się je robić. Do tego mało kto stosuje dylatacje, przy ścianach, ect.
ed-> tak mniej wiecej wygląda przygotowana do lania dolna część domu podpiwniczonego, napewno zaciekawi to co po niektorych, jak co to pytajcie czemu tak ->
właśnie chodzi o wysuszenie drzewa . doszedłem do wniosku ze będzie bezpieczniej .
>jest ważne drzewo powinno się położyć bezpośrednio na betonie<
to mie bardzo zainteresowało muszę zapamiętać
a co do zdjęcia . to folia zostaje ? znaczy czy jest to izolacja ?
hm...nie wiem jak się do Ciebie odezwać na @ rvc bo nigdzie nie widzę żadnych namiarów:D
Tak folia zostaje, pod folia jest 5 cm piasku który robi za poduszkę i dodatkową izolacje, gdyż ziemia ma swoja temp i nie potrzebny jest styrodur, do tego folia działa zabezpieczająco przed wodą i robi glazurę na betonie, na foli są maty zbrojone z fi 4. Beto oczywiście wibrowany, w ławach ważne kamień ok 10 cm grubego otoczaka, i tu zwracam uwagę na to ze to powinien być otoczak a nie kliniec, gdyż kliniec się wbija w podłoże a otoczak nie. Podsypka z chudego betonu i zbrojenie poziomie, z założonymi elkami na narożach, zbrojenie podczas lania betonu jest unoszone do góry co też jest ważne gdyż jak się go nie uniesie to może przerdzewieć od wilgoci panującej w ziemi. Po wylaniu betonu założone było zbrojenie pionowe co 25 cm podwójnie z druta fi 10 co uważam z konstruktorem za przesadę ale klient się uparł.
Jest to sposób dość ciekawy, gdyż taka płyta jest tańsza od płyty dennej a ma bardzo zbliżone zalety, jedyną różnicą jest to że ściany nośne mogą być tylko tam gdzie ławy, no ale to oczywiste.
Teren dość stabilny więc ławy tylko 80 cm na 40cm
ed
A co do tego drzewa, nieraz toczyłem wojnę z inwestorem czy z kierownikiem budowy, i jeśli było na ich że szła folia czy papa pod więźbę nie dawałem na to gwarancji.
Jest to logiczne, gdyż beton jest hydroskopijny i ma możliwość usuwania wody z otoczenia bez uszczerbku dla nie go. Jeszcze raz mowa tu o wykroplinach które powstają przy gwałtownych różnicach temp i dużej wilgotności powietrza. Skupisko tego znajduje się właśnie na wieńcu koło murłaty, gdy jest folia czy papa ta woda zbiera się tam i zamiast zostać odparowana czy wchłonięta przez beton, zostaje wyssana przez drzewo które mimo impregnacji źle znosi takie działania. Efekt takiego zamocowania drzewa jest widoczny już po 10 latach, gdzie potrafią robić się całe ogniska próchnicy czy grzybów.
Raziel > sorry [email protected]
matisf > to jest ława ?
ci moi fachmani kiedyś podejrzałem robią na fundamencie. duł wylewają chudziakiem następnie zbrojenie ( takie jak na fotce) beton z gruchy , bloczki i wio
później podkopują fundament smarują szuwaksem lub obkładają taką grubą folią ( pewnie wiesz o co chodzi)
z tego co widziałem efekty sprawdza sie mam tylko zastrzeżenia do schodów w ich wykonaniu. o tym później
ps mam nadzieje ze będziesz zaglądał do wątku
Mnie tylko doszły słuchy, że warto żeby dom przezimował w stanie surowym i sobie popracował wtedy i na wiosnę można śmiało robić wykończeniówkę
A potem straszą takie domy widma bez okien i tynków, głównie na wsiach.
A propos tej słynnej anteny - to tam ktoś sprzedawał działki, zaczął od 400/m skończył na 99 zł, już się tam zaczęli budować. Bardzo podejrzany ten teren.
okolica Zalesia
antena ? to chyba zachód
Oki, myślałem że bliżej Wólek Kosowskich itp. Coś mi się tak kojarzyło, że tam urzędowałeś. A będzie tam złoty grunt :)
Tak mówisz, Lesiu ?
matisf > bez piwnicy
legrooch . nie wiem skąd te skojarzenia . ale na skuske blisko. jak sie paliło widziałem dym ))
a co juz ta trasa jest naniesiona na mapy ?
Jeśli nie podpiwniczony to:
2 jest to ława to już mówiliśmy jak ma być zrobiona, 1 jest to ściana fundamentowa, żelbet żadne bloczki one są tylko szybkie do roboty ale zawodne. Kolor seledynowy jest to izolacja płynna, polecam system izolbetu sprawdzony, potem folia kubełkowa, która ma możliwość odprowadzenia wody ze ściany w dół, nie jest ona przybijana do ścian a przykładana z góry i odciskana, przez kolor czerwony czyli styrodór.
Na zewnątrz i w środku wystarczy 5 cm, ale czasem ktoś sie upiera i daje się większy, potem kolor szary to folia 0,3 która idzie od gory pod pustaka i też jest ona dociskana ziemią a nie przybijana do ściany.
Od środka jest folia na foli nr 3 jest to 10 cm betonu zbrojonego matami fi 4, jest on wylewany do poziomu ławy, na to siada pustak i dopiero wylewka ze styropianem.
Można zauważyć że wywleka jest wyżej niż poziom ławy, daje nam to bezpieczeństwo nie przemarzania od pola, zakładając że cos może być nie szczelne, lub jakiś gryzoń spenetruje nam styropian przy takim sposobie jesteśmy bezpieczni przed takimi niespodziankami
A to takie żółte tam to drenaż jesli trzeba :)
Pani B. -> baaaa :D
rozumiem ze te uwagi dotyczace przybijania maja zapobiec dziurawieniu foli ?
rvc:--> ostatnio kupowalem z zonka mieszkanie i uslyszalem od jednego ze sprzedajacych ( gosc byl na kupnie domu) fajna historie o slicznym domku , ktory ....mial za niskie pomieszczena mieszkalne.Ot budowlancy popelnili jedne blad , zrobili wg. planu ale... zapomnieli o wylewce i brakowalo 15 cm do tego zeby pom. uznac za pomieszczenia mieszkalne :))Dom piekny ,cena okazyjna ale.... coz :)
Tak , ze musisz byc czyjny jak slon z mrowkami w d....
Tak czy siak niezadroszcze , nienawidze remontow , budow itp Jestem chory jak widze ten bajzel i pomysle ile to pracy trzeba zeby to potem bylo do uzytku.
Dllatego nie kupilismy mieszkania do remontu .Mimo ze ceny byly okazyjne .Niby.Ale w takich sprawach to ciezko cos stwierdzic na pewno .
Tak czy siak , podziwiam.
wiesz ja kupiłem dom do remontu i mimo ze trochę ogarniam temat to po 4 latach mam dość.
tak jak kolega pisał fundament z kamieni polnych bez izolacji . szambo na 2 kręgi a rura od szamba średnicy 5o ( tylko od zlewu i brodzika ) sracz to wychodek był.
tydzień sie przez fundament przebijałem by kibel zrobić na 110 .
eee szkoda gadać worek kasy popłynął a i tak nie jest to co chciałem i już nigdy nie będzie _ będzie łajza zburzona > mógł nie wkurwiać ? mógł )))
albz ==> :D
rvc ==> Soon, soon :)
Ja generalnie u siebie za około 3 lata powinienem po wyjechaniu z bramy i przejechaniu 400m móc wjechać na na S8 :D Pierwsze światła - Górczewska!
matisf
jak wspominała Nutka a i ja mam doświadczenie z przeciekającymi tarasami .
jaki system jest skuteczny i na co zwracać uwagę ?
chciałbym ominąć folie w płynie i systemy typu mapei - coś bardziej tradycyjnie .
kombinowałem tak jakaś papa zawinięta na ścianę i na to nałożony styropian ( znaczy nałożono na ścianę )
jakaś wylewka i ewentualnie folia w płynie ( zresztą mam 3 beczki gumy od wykładania zbiorników)
terakota okapnik . nie śmiej się jak zle kombinuje .
legrooch > ja mam do 50 400 m i starczy a tobie nie wiem czy zazdrościć czy współczuć chociaż to chyba plus. ja sie ciesze z PKP a raczej z SKM
znaczy, taras czy balkon, czy wciecie w budynek?
Bo nie rozumie gdzie to przecieka? Cofa sie woda pod sciane?
To tak jeszcze nie skonczone, teraz moge zrobic zdjecia jak jest przed polozeniem pucu, ogolnie ten cypel co wystaje jest 15 m nad ziemia od drugiej storny jest jeszcze jedno pietro, cala gora jest moja konsturkcja bo archtekt zapimnial ze ta sciana jest w powietrzu wiec zbrojenia na piechotke liczylem :)
Przy tym tez mialem zawrod glowy ->http://www.domnawzgorzu.com.pl/galeria.html bylo tak ze mialem 5 firm pod soba
rvc-> znaczy ja takie rozwiazania odradzam, bo są uciązliwe ale napsze ci rozwiazanie tego i jak znajde chwile to przejade na jedna z bodow i zrobie zdjecia, coprawda jeszcze nie gotowego, bo gosc chce zrobic sobie ogorod, bardzo ladny projekt zerszta ma tylko ze kasy mu za braklo, ale taraz jest wykozystany.
A tak na szybko to secjalna papa i drobny otoczak plukany 5 cm i na to wylewka.
Jutro opisze czemu tak, dzis jeszczde mam trenig i do spania jutro na 5 :)
Pierwsze światła - Górczewska!
teraz nie kojarzę raczej nie często bywam nawet pochwale sie ze wracając toruńską wyjechałem za wawe zamiast zawitać na ochocie ))
kiedyś dbałem o bezpieczeństwo w twojej okolicy JRG - powstańców Sląskich
matisf > ja kombinuje taras nad garażem i o takie konstrukcje mi chodzi . taras nad pomieszczeniem.
a doświadczenie to koledze przeciekał salon chyba przy ścianie ale jak to z woda wyłaziła zupełnie w innym miejscu .
Dol tego domu dla starszych ->
Jest to jeden poziom, dalej byly jeszcze dwa, i zbiorniki na wode opadowa ktore zasilaly spoczki ect
Podloze to lita skala byla miejscami, mlot plematyczny chodzil non stop
matisf -> apropo [129], jaki jest sens użycia folii pod betonem na posadce, skoro fundamenty zaizolowane są z zewnątrz i połączone są z izolacją nad płytą betonową posadzki? Jestem ciekaw odpowiedzi bo sam projektuje sporo, i wydaje mi się, że Twoje rozwiązania są trochę na zasadzie "damy wszędzie folię to na pewno będzie dobrze" ;>
xyz666->
znaczy, miedzy wylewką a betonem nie ma foli jest tylko styropian, styrodór
Folia jest miedzy podsypką gruzową, piaskiem a betonem. Przede wszystkim główny powód umiejscowienia tam foli jest zwiększenie wytrzymałości betonu, najczęściej wylewany beton to B 10/ 15 bo jest tańszy, ale pod inne betony też powinno się dać folie, podczas wylania betonu i jego zagęszczaniu wibratorem, gdyby nie było foli to mleczko cementowe swobodnie wypłynęło by do gruzu czy piasku (zależy jaka podsypka) i znacznie osłabiło beton tworząc w nim szczeliny kapilarne przez co znacząco wzrosła by jego kruchliwość.
Drugi powód jest taki, że raz na jakiś czas w sprzyjających warunkach dochodzi do wędrówki wody w górę i jest możliwe podsiąkanie kapilarne, gdy jest folia nie ma tego problemu, dodatkowo folia tworzy glazurę na betonie, co wzmacnia beton i zmniejsza jego zdolność do nasiąkania wodą.
Oczywiście są sytuacje gdzie położenie foli jest bez sensu, np. gdy ławy wychodzą więcej niż 50 cm ponad grunt, lub gdy chcemy dodatkowo wzmocnić podsypkę. Ale to należy rozpatrzeć na budowie.
Pytam właśnie z tego powodu, ponieważ typowe rozwiązanie wygląda inaczej, a mianowicie folia zamiast pod płytą betonową znajduje się nad nią, tworząc z izolacją pionową skuteczną ochronę przed podciąganiem kapilarnym. Pozatym, tak jak mówisz, najczęściej lany jest beton B10 (w porywach B15 leją burżuje;), który nie jest konstrukcyjnym (bo nie ma takiej potrzeby), a ma na celu ustabilizowanie i wyrównanie podłoża pod wylewki.
Apropo wsiąkaniu mleczka cementowego w piasek hmm trzeba by się nad tym zastanowić. Rozumię, że wykop pod ławami fundamentowymi, również zabezpieczacie folią, na niej układacie zbrojenie, i dopiero następuje betonowanie?
Ciekaw jest również Twojej niechęci do murowania ścian fundamentowych z bloczków betonowych.
Pozdrawiam serdecznie
Ław nie zabezpieczam folią od spodu, żeby budynek nie miał tendencji do ruszania sie, ślizgania, natomiast jest wylewany chudy beton, podsypka betonowa, co sama w sobie daje już barierę podczas lania betonu, do tego zabezpiecza zbrojenie. Po za tym, beton jest zupełnie innej klasy, wodo-odporny i mocny, gdzie praktycznie zaczyn jest zrobiony z cementu i chemi a nie cementu i wody, więc on nie rozlewa się tylko płynie i zachowuję się jak wielka masa.
Standardowe rozwiązania wylewki i podbetonki nie do końca imo są dobre, dlaczego, ponieważ przy takim systemie który ja proponuje możemy podzielić cały dom na dwie niezależne od siebie części.
Mamy część betonową która znajduje się "pod ziemia" i część już odizolowaną czyli ściany z pustaka i wylewki "nad ziemią". Jedno i drugie jest nie zależnie od siebie odizolowane. Folia między 2 betonami robi więcej szkód niż zalet, przede wszystkim dlatego że gdyby pokazało się podsiąkanie od spodu bezpośrednio narażony jest właśnie ten beton który zaczyna chłonąć wodę i nie ma gdzie jej oddać, w dół nie da rady bo tam jest mokro a u góry jest folia, i to kwestia czasu żeby pokazały się jakieś wykwity.
Patrząc teraz od góry gdy dojdzie do zalania wylewki przez woda ona też zgromadzi sie na foli i styropianie i sobie tam zostanie bo nie może rozejść się po betonie, mało tego styropian pięknie chłonie wodę wbrew zapewnieniu producentów i jeśli jest owinięty izolacjami już jej nie oddaje, często to przy remontach wychodzi.
Bloczki betowe są to prefabrykaty, mają inne właściwości niż beton wlewany do nich więc mogą inaczej pracować do tego przecinają beton przez swoją budowę, i tak naprawdę ten beton nie jest lity nawet gdy się go za zbroi. Do tego ulegają szybszej korozji niż sam żelbet i potrafią się rozwarstwiać nawet zaizolowane.
I to nie jest tak że robię tylko takimi sposobami jak przedstawiłem jeśli ktoś się uprze, albo uważa że jego sposób jest lepszy robie po jego. To co proponuję, jest sprawdzone doświadczeniem, oraz wiedzą jaką nabyłem douczając się, czy jak mówię hobbistycznie podchodząc do swojej pracy. Schemat przy domkach jednorodzinnych praktycznie jest zawsze ten sam, na większych budynkach, gdy stawiałem bloki z podwieszaną przednią ścianą, pewne rozwiązania musiały być zupełnie inne niż standardowe i wymagały finezji.
Jednak nie zaczniemy budowy w terminie ((
pojawił sie pierwszy problem . Woda
teren podzielony jest na 20 działek . 2 właścicieli dogadało sie i wydzielili po 4 m na drogę .
bardzo rozsądnie . tak ze po jednej stronie drogi jest 10 i po 2 również 10 działek
żeby rozpocząć budowę trzeba podciągnąć wodę. urzędowo nie ma problemu.
chcieliśmy dogadać sie by w drodze zrobić wspólnymi siłami niestety . nie wszyscy chcą .
po naszej stronie właściciel ok jest za . po drugiej juz nie.
Pozostaje pociągnąć tylko do siebie jakaś małą średnicą czym narazimy sie pozostałym .
krótko obawiamy sie sąsiada i musimy robić wg, zezwoleń nic na skróty .
Lecz mam zapewnienie ze termin oddania domu połowa września jest aktualny ;-)
No, i te wszystkie sąsiedzkie problemy to kolejny powód dla któego odomu myślabym tylko, jakby mnie bylo stac na uberprofesjonalna firme, w pełni uporządkowaną działkę i chatę za min. 1-1,5 mln... :D
Jakbym sie miał pierniczyć tak jak kuzyn, ktory wiele rzeczy chocby robil wlasnymi silami... nie, to nie na moj charakter.
z jednej działki zrezygnowałem ze względu na sąsiedztwo
działka bardzo odpowiadała ale jak mi wyskoczył sąsiad by mu po drodze nie jeździć to zwątpiłem .
sytuacja była jak z Kargula.
-> RVC - nie rób tarasu i zmniejsz liczbę balkonów - mam sąsiada, który ma duży ładny taras (oszklony) ale to nie gra roli.
Na takich tarasach:
1. siedzi się, rzadko
2. niby się je robi, żeby tam się poopalać? zrobić grila? imprezę? <- TAK <- ale przecież sąsiedzi będą wszystko widzieć i cały ten zajebisty taras idzie w odstawkę
3. traci się część ślicznego dużego pokoju.
4. Masz bardzo dużą działkę więc zrobisz sobie krąg ogniskowy/ grilla, altankę itp i będzie to o niebo lepsze.
Jeżeli nie wierzysz to porozmawiaj z ludźmi, którzy mają takie terasy i mieszkają przy drodze.
grompablo
> znam te opinie
mnie przekonuje do tarasu
- możliwość przebudowy/adaptacji na dodatkowy pokój
- wykorzystanie powierzchni nad garażem _ zależnie od projektu
- droga wewnętrzna tak ze nie ma uciążliwości
- sąsiad owszem troszkę problematyczny ( za płotem bliźniak ale można odgrodzić sie od wścibskiego wzroku)
- taras wykorzystany będzie raczej do leżakowania z książką
- a i najważniejsze ja jestem wścibski wiec będę miał punkt obserwacyjny ))))
zaraz wrzucę dodatkowe zdjęcia działki ciekawy jestem opinii
działka od słupka ( geodeta widać był oszczędny ) w lewo 23 m w górę 50 . po prawej droga szerokości 8m
od zadka > patyk geodety ))
na dzień dzisiejszy jedyny sąsiad
po lewej zagajnik > całkiem spory lecz podejrzewam ze będzie wycięty .
za zagajnikiem - plecami fotografa )) całkiem fajne tereny miejsce na ognisko, zagajniki , niestety też na wytyczonych działkach .
widok na główna drogę , widać przystanek ( nie mam pojęcia czy cos jeździ i gdzie) w prawo 50 m spory sklep
drzewo rośnie w osi drogi
zagajnik częściowo na działce
kierunki
zagajnik > południowy wschód
bliźniak > północny wschód
Odnośnie projektu z pierwszego postu
- do niczego nie będzie potrzebmy taki wielki taras na piętrze. Lepiej mieć więcej miejsca w środku.
Rodzice mieli taki wielki taras nad garażem i obecnie mamy rozbudowę, żeby zrobic nowy pokój.
edit: od razu zrób z tego pokój, leżakować można na tarasie na dole a punkt obserwacyjny przez okno.
pisałem juz o tym
na dzień dzisiejszy nie potrzebny jest duży dom a to jest właśnie ta alternatywa,
dla mnie i 100 m2 będzie za dużo a grzać trzeba . może być tak ze bede z żoną w fotelu bujanym wypatrywał odwiedzin wnuków ))
projekt zaklepany
http://www.archigraph.pl/?co=projekt&n=404
jutro jedzie do speca od przeróbek zn. zostanie powiększony o jakieś 40 m2. i dostosowany układ ścian .
w prawo o 2 m w lewo 1m .
zastanawiamy sie tylko nad drzwiami garażowymi . czy nie zastosować pojedynczych ( szerszych) ?
[158] Możesz, pod warunkiem, że nadproże się zmieści. W przeciwnym wypadku musiałbyć podnieść cały dom. Podwójna brama to szerokość około 5m, więc wysokość belki nadprożowej to będzie powiedzmy 45, max. 50cm.
szersze nie oznacza podwójne.
powiedzmy 3.5-4 m , miejsce garażowe potrzebne pojedyncze , reszta to regały , motocykle te sprawy
Ładne gniazdko. Gratuluję!
"nutkaa - no to podpowiem - na budowie domu z takim dachem prawie nikt się nie zna, trzeba dobrze zrobić, żeby odprowadzić wodę, strop będzie znacznie droższy ze względu na konieczność wytrzymania ciężaru śniegu. "
kwestia znalezienia odpowiedniego fachowca z odpowiednim dużym doświadczeniem. Widziałem bardziej skomplikowane projekty dachów. Zobacz jakie Dach-Pol spod Warszawy w Dębe Wielkie robi - http://dach-pol.pl/galeria-dachow.html
to może skoro już został odkopany to może rvc się pochwali jak tam realizacja postępuje :-)
no co - temat raptem sprzed kilku miesięcy. Już nie przesadzajcie z tym odkopywaniem.
to sie nazywa dyskretny marketing :D
rvc - niezły projekt wybrałeś:) Może sobie sam kiedyś dom postawie ... :)