Forum: Piłka nożna cz. 446 - Po meczu Barcelony

1. W niniejszym wątku dyskutujemy o wspaniałym sporcie jakim jest piłka nożna.
2. Dyskusja jest toczona o wszystkich możliwych ligach i krajach.
3. Nie zwraca się do drugiego człowieka w sposób obraźliwy tylko ze względu, że ma inne gusta lub zdanie niż Ty.
4. Staramy się unikać zdań w stylu "Legia mistrz i tyle!" bądź "Wisła jest najlepsza!" bo nic nie wnoszą do dyskusji.
5. Swoje wypowiedzi po napisaniu jeszcze raz czytamy i korygujemy wszystkie kwiatki w stylu "Łysa pała" (o Guardioli) czy "Pieprzony szwab" (o jakimkolwiek Niemcu)
6. Staramy się być mili dla kibiców przeciwnych drużyn.
7. Problemy typu "A oni są lepsi" zostawiamy do rozstrzygnięcia boisku. To weryfikuje forma, dzień, umiejętności, warunki pogodowe.
8. Nie ubliżamy forumowiczom tylko dlatego, że ich ulubiona drużyna przegrała.
9. Wszelkie łamanie tego regulaminu zostanie zgłoszone do Prefektów/Moderatorów.
10. Przedstawianie typów, prośby o rady w temacie obstawiania zakładów sportowych - niemile widziane. Od tego jest oddzielny temat na forum.
11. Piłeś - nie pisz.
12. Alves w Brazylii wymawia się alvis.
13. http://www.youtube.com/watch?v=Vo5qX1Yr-hQ
14. Po 300 postach zakładamy nowy wątek.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Barcelona została znowu wydym... oszukana przez sędziów. Eksperci wyliczyli przynajmniej (przynajmniej!) 3 ewidentne rzuty karne, tak więc wynik 0:3 byłby sprawiedliwy. Ponownie czarował Messi, ale wyraźnie przeszkadzała mu murawa. Ciekawe, jak długo rywale będą stosować sztuczki z psuciem boiska przed starciem z BARCELONĄ.

hehe ;]

Podsumowując: Barca zagrała kosmos ze słabiutkim rywalem, który bronił się całą drużyną, ale miał po swojej stronie sędziów. Faul Ambrosiniego pod koniec (chamski kopniak w głowę Busiego!!!) - to czerwona kartka. No ale nic, na Camp Nou ich łykniemy przynajmniej 5:0. Futbol zawsze musi wygrać! Pozdrawiam prawdziwych kibiców! VISCA EL BARCA!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Lista linków: http://pokazywarka.pl/pilkanozna/

Baner do wstępniaka: http://img705.imageshack.us/img705/1050/balsamowybanereczek.png
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11982520&N=1

dowcip prowadzacego calkiem niezly, usmialem sie, chociaz czepie sie:
"kosmos ze słabiutkim rywalem"
skoro remisujemy ze slabiutkim rywalem to jacy jestesmy? Slabi:)

ko(s)miczni

Moldas - dziekuje za brawa, naprawde wiele dla mnie znacza =*

*wersja po edycji

Wujek - jak wygląda drabinka LE? Kto się z kim w 1/2?

Reszta to już o pietruszkę gra, bo w pierwszych meczach raczej rozstrzygnęły się ćwierćfinały z korzyścią dla Bayernu, Realu i Portugalczyków.

lol ale trolling, Portugalczycy odnieśli korzyść bo przegrali u siebie 1-0, a w następnym meczu grają na wyjeździe gdzie pewnie dostaną ze 2-0 bo już tak dobrze im się grać nie będzie ;] tak BENFICA LIZBONA JEST W NASTĘPNEJ RUNDZIE LIGI MISTRZÓW.
Weź się utop człowieku, takie bzdury wypisujesz że naprawdę szkoda to czytać. Idź płakać nad swoją Barcą bo wczoraj zremisowali.

Ale wszyscy wiedzą, że moralnym zwycięzcą tego meczu (a także dwumeczu) jest Benfica. Inny wynik będzie skandalem.

Ty masz naprawdę coś z głową, naprawdę myślisz że Benfica wygra na SB? A co do gry to kogo to interesuje ile kto tworzy sobie sytuacji, podczas gdy je marnuje? Chyba tylko ciebie. Liczy się skuteczność..
Fajnie też że już oglądałeś rewanż na SB bo piszesz, że w dwumeczu powinna wygrać Benfica.

Szkoda słów na ciebie.

Kibice Barcelony są naprawdę jacyś nienormalni.

Nie ma się czym podniecać, zawsze jacyś amatorzy wpadają do półfinału LM, tak to juz jest z drabinkami. Dwa lata temu był Lyon, rok temu było Schalke, a teraz będzie - tak - Chelsea. To o niczym jeszcze nie świadczy...

Balsamowy KAŁ - Twoja nie nienawiść do Barcelony jest dla mnie komiczna. Powinieneś udać się do psychiatry. Kiedyś Real był spoko, a teraz są tam płaczki.

Ja pitole Czapla po co piszesz do niego. Ten wątek to bagno. Tu ino się traci levele i nerwy na fanboyów swoich kubów. Tu do nikogo nie przemówisz. Każdy trzyma się swoich przekonań mimo iż nie ma często racji. Dlatego w tym wątku się nie piszę tylko czyta, żeby dobrze się pośmiać z pierdół większości wypowiadających się tu.

Jest przykład użytkownik niżej stwierdził iż skrytykowanie Realu przez Czaple = Fanboy Barcelony.

Kiedyś Barcelona była spoko ale potem odszedł Luis Enrique i Kluivert.

Bullzeye_NEO - Spokojnie tylko napisałem posta do Czapli, aby czasem nie dali mu bana. Ja tylko czytam wasze genialne posty dla poprawy humoru.

za stawianie nas pomiedzy kabaretem moralnego niepokoju a neonówką powinniśmy się chyba obrazić

DB Mafia - bo Czapla stwierdził iż krytykowanie Barcelony = fanboy Realu :)

Kiedyś Barca była spoko, a teraz są tam płaczki.

Barcelona jest w znacznie lepszej sytuacji!. Wczoraj grała dziwnie. chyba tak aby po prostu nie przegrać meczu. Messi cofnięty + niektórzy inny też grali bardziej pasywnie i defensywnie.

Milan nie umiał strzelić ani jednej bramki. To też coś jest z nimi nie tak ;/ Szkoda bo bardzo lubie ten zespól. Tłumaczenie fanów, że Barca grała ze szpitalem to jest IDIOTYZM do potęgi i tylko DEBILE tak mogą mówić albo zaślepieni ludzie :). Bo prawda jest taka, że barca też nie miała wszystich piłkarzy do dyspozycji. Villa, fabregas, abidal, itp wszyscy albo kontuzja lub bez formy po urazie. Gdzieś widziałem statystyki, że niby 11 piłkarzy Milanu ma kontuzję :D. Dobra ale ilu z nich by grało w podstawowym składzie na mecz z barcą? z 2-3 .. Van bommel, silva i chyba koniec ;).

Za tydzień wielki mecz. Milan musi strzelić szybko gola do 15 minuty bo inaczej przegrali. Barca jak będzie grać w swoim stylu + messi na przodzie to powinni sobie poradzić. Milan gorzej sobie radzi na wyjazdach.

My nie mamy obsesji na punkcie Barcelony, my mamy marzenie żeby w europejskim futbolu na powrót zarządziła piłka, a marzenie jest czystsze niż obsesja.

Dziś pokazywali skróty i omawiali te faule na polu karnym. Gdyby sędziował bardziej doświadczony sędzia typu Howard Webb albo ktokolwiek inny to by odgwizdał 2x rzuty karne. 1 na Alexisie, który został sfaulowany. Drugi to zbyt mocne trzymanie za koszulke Puyola w polu karnym. Takie ciągnięcie za koszulke często jest dyktowane rzutem karnym.

Milan ma ogromne szczęście, że otrzymali szwedzkiego sędziego :D Sędzia Szwed i Ibrahomiv Szwed :D - czyli widać, że sędziowie byli po stronie włoskiej drużyny :D (z tym sobie żartuje :P ofc) :D

Barcelona została znowu wydym... oszukana przez sędziów. Eksperci wyliczyli przynajmniej (przynajmniej!) 3 ewidentne rzuty karne, tak więc wynik 0:3 byłby sprawiedliwy. Ponownie czarował Messi, ale wyraźnie przeszkadzała mu murawa. Ciekawe, jak długo rywale będą stosować sztuczki z psuciem boiska przed starciem z BARCELONĄ.

Podsumowując: Barca zagrała kosmos ze słabiutkim rywalem, który bronił się całą drużyną, ale miał po swojej stronie sędziów. Faul Ambrosiniego pod koniec (chamski kopniak w głowę Busiego!!!) - to czerwona kartka. No ale nic, na Camp Nou ich łykniemy przynajmniej 5:0. Futbol zawsze musi wygrać! Pozdrawiam prawdziwych kibiców! VISCA EL BARCA!

Już to ośmieszanie Barcy robi się nudne. Czym wam zawinili wczoraj zawodnicy Barcy ? Aktorstwem ? Z tego co widziałem to dłuzej na boisku zwijali się z byle powodów piłkarze Milanu. Wymuszaniem kartek ? Raz Xavi tylko coś powiedział sędziemu i faktycznie wyglądało to jakby dlatego sędzia dał kartkę. Narzekaniem na sędziów ? Ani Guardiola ani zawodnicy nie narzekali na meczu że powinni mieć jakiegoś karnego. Na murawę ? Grali na takiej murawie jaka była przygotowana. Dawali z Siebie wszystko i ja jestem dumny za ich grę wczoraj.

Jeśli chodzi o mecz bardzo mi się podobał. Rzadko mecz 0-0 jest emocjonujący ten taki był. Dużo walki kilka ciekawych sytuacji i kontrowersji. Wielki Szacun dla Milanu. Nesta Profesor, Oaza spokoju, doświadczenia. ( Piękny faul na Messim ). Ambrosini bardzo dobry mecz. Miał dużo fauli ale nie na kartki, świetny w grze w powietrzu wygrał więcej pojedynków główkowych z Keita choć Keita jest specjalistą w Barcy od gry głową. Bonera i Antonini również bardzo dobrze. Szczególnie zaimponował mi Antonini szybkością kiedy gonił Sancheza. Boateng coś tam próbował ale 55 % celnych podań nie robi wrażenia widać że po kontuzji. Nocerino najsłabszy w Milanie obok RObinho obaj niezbyt widoczni. Ibra chociaż miał tylko jedną sytuacje dobry mecz w jego wykonaniu w powietrzu jest nie dozatrzymania oraz grą tyłem do bramki w połączeniu z jego techniką dla obrońców jest prawdziwą udręką.

Z Barcy AKtywny jak zawsze Alves jednak nie przełożyło się to na okazje bramkowe. Obrona Świetnie Puyolowi , Masche i Pique nie mam nic do zarzucenia, no może żeby Puyol tą lewą nogą częściej trafiał w boisku a nie w aut :). Keita naszarpał się w środku pola kilka razy przecinając dobrze zapowiadające się akcje Milanu. Grał Bardzo agresywnie ale z Milanem który ma silnych fizycznie zawodników jak dla mnie dobra decyzja o umieszczeniu go w pierwszej 11. Xavi średni mecz za dużo łatwych strat i niedokładnych podań. Iniesta wyraźnie bez formy polotu także sporo głupich strat. Busquets na swoim bardzo wysokim poziomie bez większych błędów. Sanchez aktywny lecz brakło mu wykończenia. Messi robił co mógł mam nadzieje że na Camp Nou przesądzi o wyniku tego dwu meczu.

No to czekamy do wtorku

matirixos -->
Ośmieszanie Barcy robi się nudne. Czym wam zawinili wczoraj zawodnicy Barcy ? Aktorstwem ? Z tego co widziałem to dłuzej na boisku zwijali się z byle powodów piłkarze Milanu. Wymuszaniem kartek ? Raz Xavi tylko coś powiedział sędziemu i faktycznie wyglądało to jakby dlatego sędzia dał kartkę. Narzekaniem na sędziów ? Ani Guardiola ani zawodnicy nie narzekali na meczu że powinni mieć jakiegoś karnego. Na murawę ? Grali na takiej murawie jaka była przygotowana. Dawali z Siebie wszystko i ja jestem dumny za ich grę wczoraj.

Bo widzisz niektóre osoby to są jak trolle (nie będe wymieniał kto), piszą bzdury i krytykują, nie mając o niczym pojęcia. Jest dokładnie tak jak mówisz. ;] Po prostu to są najczęściej fani gorszych zespołów typu chelsea czy arsenal i zazdroszczą wypisując takie żałosne negatywne opinie o barcie. I przez to psują atmosferę na forum ;/

------------------------------------------
Sam mój ojciec wczoraj stwierdzil, że interesuje się piłką od 1965 roku życia i NIGDY nie widział tak wspaniałego i zgranego zespołu jak Barcelona. Grają z klasą, szanują piłkę i grają cudowny futbol. - Tu się z nim muszę zgodzić.

Jednym minusem tego zespołu jest zbyt mała ilość strzałów z dystansu. Czasami coś strzelą ale to rzadko. No ale to taki ich styl :)

Dlatego jaggedcostam w calej swojej pokretnej psychoanalizie myli sie twierdzac, ze nie lubimy Barcelony. Z trojki Barcelona, jej kibice i jej pilkarze, Barcelona prezentuje sie zdecydowanie najlepiej.

Sam mój ojciec wczoraj stwierdzil, że interesuje się piłką od 1965 roku życia i NIGDY nie widział tak wspaniałego i zgranego zespołu jak Barcelona
A gdzie mial widziec, w radiu Wolna Europa?

Jeśli wczoraj takie kontrowersje jeśli chodzi o karne były by tylko dla Milanu to by było z 300 wpisów jak UEFA pomaga Barcy itp. A tak to z parę wpisów a mógł sędzia podyktować karnego albo nie.

Bądźcie choć trochę obiektywni. Ja nie twierdzę że musiały być wczoraj karne dla Barcy. Raz da sędzia raz nie tak jest. w Grupie dał sędzia karnego z powietrza na niby faulu Xavim. Raz sędziowie się mylą w jedną a raz w drugą stronę to normalne

Jeśli chodzi o karne to z pewnością skrzywdzona została Benfica, bo przy stanie 0:0 gdzieś w drugiej połowie Terry ewidentnie zagrywał piłkę ręką. Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę.

a zresztą, wszystko psu na budę

btw, dokladnie 10 lat temu, 29.03.2002 odkrylem i zarejestrowalem sie na forum GOLa :D

ja jebie :D

Sam mój ojciec wczoraj stwierdzil, że interesuje się piłką od 1965 roku życia

Twój ojciec to Nosferatu, że ma blisko 2000 lat?

Jeśli chodzi o karne to z pewnością skrzywdzona została Benfica, bo przy stanie 0:0 gdzieś w drugiej połowie Terry ewidentnie zagrywał piłkę ręką. Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę.

Ja zwróciłem. Po tej akcji powiedziałem, że niejeden sędzia dawał w takiej sytuacji karnego. Na szczęście dla The Blues, ten nie dał.

Ej, to zabrzmiało aż tak poważnie, czy Lukas jest naprawdę, aż tak głupi, że uwierzył w to, co napisałem o Chelsea? Bez urazy, ale wydaje mi się, że jeżeli on w prawdziwym życiu bierze wszystko tak dosłownie i nie wyczuwa ironii, to coś jest nie tak. Teraz to on naprawdę się zgrywa. Myślałem, że Lukas zawsze udawał osobę, która delikatnie mówiąc kiepsko myśli. Dzisiaj przekonałem się, że tak jest naprawdę.

EDIT: Naprawdę, myślę, że niektórzy powinni odrobinę wyluzować. To tylko internet, a nie obóz koncentracyjny :D

Tak czytam i czytam i się za głowę łapię o co w ogóle chodzi w tej dyskusji...Przecież to co się dzieje obecnie jest normalne. Jak Real był jak to nazywał bez przerwy Borek Galaktyczny to kibiców Realu się krytykowało za brak obiektywizmu, sezonowość, uważało się ich wszystkich za dzieciaki które kibicują tylko dlatego że Real wygrywa itd. Co nie zmieniało faktu, że wielu kibiców Realu to byli prawdziwi kibice od lat trzymający kciuki za swoją drużynę i nie było ich winą, że nagle Real znalazł się na szycie i miał same gwiazdy w składzie. Mieli przestać kibicować swojej drużynie?

Potem to samo było z kibicami Chelsea, a teraz z kibicami Barcelony. Bo wielu z tych właśnie "sezonowców" teraz kibicuje Barcelonie bo to ona odnosi sukcesy. To normalne zjawisko, że drużyna która wygrywa zyskuje kibiców i to tacy właśnie kibice są najgłośniejsi w takich właśnie kłótniach jakie mają miejsce w tym wątku. Prawdziwi kibice którzy uwielbiają swój klub od wielu, wielu lat, są ponad tym. Ja kibicuję Barcelonie od 1994 roku, jest to mój ulubiony klub i nie zamierzam brać udziału w takich dyskusjach, bo nie są to dyskusje merytoryczne.

Co więcej należy dodać, że zarówno Barcelona, jak i każdy inny klub na świecie ma kibiców, którzy nie potrafią obiektywnie oceniać swojego ulubionego klubu. Takich kibiców naprawdę ma każdy klub, tyle że kiedy dany zespół jest na fali i ciągle się mówi o nim dlatego że odnosi sukcesy, to tych kibiców się słyszy. A wystarczyłoby wejść na forum na stronie innych klubów i tam po każdym meczu ligowym, choćby najmniej ważnym, przeczytałoby się opinie w podobnym tonie jak te o Barcelonie, które niektórzy tak bardzo tutaj krytykują.

Dlatego dajcie sobie siana z tymi kłótniami, bo każdy kibicuje temu komu chce i nie trzeba innych na siłę do niczego przekonywać. Po prostu rozmawiajcie o piłce a nie o kibicowaniu.

[43] Lipton, szkoda Twoich palców i stukania w klawiaturę. Pisałem to już baaaardzo dawno temu, ale i tak dalej jest to samo. Wątpię, że Tobie się to uda :D Znając życie, niepotrzebne dyskusje również będą dalej obecne. A ja również się odcinam od niepotrzebnych kłótni, zupełnie jak Ty :)

Macco -->
Twój ojciec to Nosferatu, że ma blisko 2000 lat?

Hehe :P miało być od 1965 roku, gdy miał 8 lat :P

[43][44]
Dlatego ja w większości lurkuję w tym wątku, bo o normalną dyskusję jest tutaj bardzo ciężko.

BTW Lipton, w 1994 to miałem jakieś 10 lat i portfel z logo FC Barcelona przywieziony z Camp Nou. :)

a myśmy mieszkali w zwiniętej gazecie na dnie kałuży i ojciec co wieczór ćwiartował nas siekierą a potem tańczył na naszych grobach śpiewając "alleluja"

NeroTFP.--> Zdaję sobie sprawę z tego, że niejedna osoba już próbowała coś zmienić, ale jak czytałem dzisiaj te wszystkie wypowiedzi to mnie krew zalała i musiałem to z siebie wyrzucić:)

Karrde--> Ja z kolei miałem lat 9 i płakałem nad biedną drużyną, która przegrała wysoko z Milanem w finale Ligi Mistrzów. Było mi wtedy strasznie żal Barcelony i zacząłem im kibicować:) No i tak zostało do dnia dzisiejszego. Zazdroszczę portfela:D

koobon
Licentia poetica w cytowaniu może i istnieje, ale nieładnie tak profanować oryginalne teksty Monty Pythona.

to nie jest tekst Monty Pythona, a ja go nie sprofanowałem

nie wspominając o tym, że każde wykonanie tego skeczu było inne, więc nie ma jakiejś kanonicznej wersji
reasumując, czepiasz się

I owszem, czepiam się, podobnie jak ty. :)

[43] Odmieniles moje zycie, dziekuje

Jak wiadomo sędziowie zawsze "przeszkadzają" Barcelonie - wtedy w dobrym tonie jest pośmiać z FCB, że niby narzeka na sędziów, choć nie narzeka.
Chyba, że gra z Realem wówczas sędziowie "przeszkadzają" Realowi - wtedy koniecznie trzeba się pośmiać się FCB, że sędziowie jej pomagają.

Cieszymy sie, ze znalazłeś czas na wyjaśnienie nam problemu z Barceloną w przerwie od postów, gdzie udowadniasz, że Putin stoi za Smoleńskiem, a Donald Tusk jest jednym z mędrców syjonu.

olivierpack--> Widzisz ja jakoś nigdy nie oceniam pracy sędziów w kontekście pomocy lub przeszkadzania danemu zespołowi. Oglądam wiele meczy, w których nie gra Barcelona ani Real i we wszystkich są popełniane błędy i generalnie można zawsze znaleźć przykłady przemawiające za tym, że danemu klubowi w danym meczu sędzia pomagał, ale można by też znaleźć przykłady, że w tym samym meczu sędzia pomagał rywalowi. Trzeba po prostu być obiektywnym. Ja np. mimo kibicowania Barcelonie uważam, że wczoraj karnego za faul na Sanchezie nie powinno być i sędzia podjął słuszną decyzję.

Swoją drogą to witam po długim czasie:)

Pozdrawiam

But we do not have to look for excuses. We have to play. Refereeing is very hard
przeciez nie marudzi, co mial powiedziec jak sie go pytali?

idz ty porozmawiaj lepiej o polityce, bo zaczynasz majaczyc

A Ty co, moja mamusia? Idź, weź... Trudno, żeby w pomeczowym natłoku wypowiedzi, jeden zawodnik albo drugi z trenerem na czele nie odniósł się do wątpliwej dyspozycji sędziego. Jakieś oficjalne skargi też nie są żadnym wyjątkiem, klub tej klasy to jest firma ukierunkowana na zysk z dokładnie rozpisanymi rolami, ktoś kopie piłkę, ktoś wysyła skargi, każdy wie za co bierze pieniądze, mnie interesuję to co na boisku ewentualnie po meczu, kto by nadążył za bzdurami prasowymi pisanymi na drugi dzień. W trakcie i po meczu nie zauważyłem i nie słyszałem nic ponad normalność w ocenie nienormalnej pracy sędziego, a jak wygląda nienormalność ocen pracy sędziów to dobrze wszyscy wiemy na przykładzie pewnego znanego trenera z tej samej ligi - ten sam kabaret najpewniej będziemy obserwować w półfinale lub finale, więc porównując według miarodajnej skali - FCB nie narzekała.

Lipton. Siemka:)

[63]
Podsumowując:
- po pierwsze primo, narzekali ale to normalne, więc nie narzekali;
- po drugie primo, Mourinho jest pajacem, więc nie narzekali;
- po trzecie primo, na drugi dzień zawsze pojawiają się głupoty, więc nie narzekali.

Proste, a genialne. Łuski opadły mi z oczu.

Nie no, chyba ty postanowiłeś: sędzia był wczoraj bezbłędny.

[66]
Problem z randomowym trollowaniem jest taki, że można z siebie zrobić głupka. Akurat Bullzeye po meczu stwierdził, że Barcelonie karny się należał.

coz, pozostaje miec nadzieje, ze rewanz odbedzie sie bez najmniejszych kontrowersji i nikt na nic nie bedzie narzekal

Azazell3 [ gry online level: 62 - Żywy Trup ]
Sam mój ojciec wczoraj stwierdzil, że interesuje się piłką od 1965 roku życia

dostalem ataku smiechu

[74]jak mowi staropolskie porzekadlo "tylko debile albo zaslepieni ludzie moga narzekac na kontuzje"

ja czytalem, ze to przez ten zielony laser ze snajperki

czyli juz mam 3 karne + czerwona dla nesty + walkower za murawe + kara finansowa za probe zamachu ze snajperki

57. minuta spotkania. Najlepszy piłkarz świata rozpoczął rajd

doczytalem do tego momentu, jak opanuje smiech, to przeczytam reszte

[69] Wiesz, mam w ... szczerym poważaniu twoje etykietki o "głupkach", "randomowych trollach" i tym podobne, możesz je sobie wykleić choćby na czole.
Ja zwyczajnie nie lubię się męczyć przed telewizorem, jeżeli jutro Anji Machaczkała czy AC Milan będzie grać tak jak obecnie FCB, z miłą chęcią będę oglądał, kibicował, co nie znaczy że od razu będzie to mój najukochańszy klub. FCB po kilku grubych latach poprzedzonych kilkunastoma latami chudymi, dzisiaj nie musi nic nikomu udowadniać, nie potrzebuję ani usłużnych sędziów, ani kosmicznej trawy, ani przychylności niebios - zwyczajnie obecnie gra najlepszą klubową piłkę na świecie, a gdy akurat zremisuje, przegra, albo Messi puści bąka - kolosalne spazmy w takt tych "niesamowitych" wydarzeń tylko odzwierciedlają ten fakt. Jako, że tylko głupek albo randomowy troll może się doczepiać do tej drużyny od strony piłkarskiej, próbuję się na siłę dorabiać jej gębę od dupy strony. Na siłę bo pewnej klasy zachowania nie można tej drużynie odmówić, co wyraźnie i wielokrotnie było widać na tle jej rywali. Takie zabiegi są równie śmieszne, jak wczorajsze zawijanie przez włochów nogi w hak i łapanie w niego rozpędzonych Farselończyków.

Mam nadzieję, że każdy odczytał ukryty sens wypowiedzi olivierpacka

[81]
Ale o czym ty do mnie piszesz?
Najpierw stwierdzasz, że piłkarze/działacze Barcelony nie narzekają. Gdy dostajesz dowód czarno na białym, że jednak to robią (na dodatek dosyć zmasowanie) stwierdzasz, że to żadne narzekanie, bo są tacy, że hoho.
Gdy wykazują ci bzdurność takiego podejścia do sprawy, czepiasz się Bullzeye'a, że stwierdził, jakoby sędzia się nie mylił. Gdy okazuje się, że przypieprzasz się nie dość, że bez sensu to jeszcze nie na temat, ty mi wypisujesz jakieś mroczne teorie o tym, ze Barca gra wybitnie i nikomu niczego udowadniać nie musi, komu kibicujesz i jaki klub jest, bądź nie, twoim najulubieńszym.
Weź się facet zdecyduj o co ci biega, bo póki co twoje wypowiedzi się, nomen omen, kupy nie trzymają.

Poza tym, panie obrażalski, istnieje nie tak znowu subtelna różnica pomiędzy "robieniem z siebie głupka" (co niniejszym czynisz), a byciem nim (czego nie powiedziałem).

"Na siłę bo pewnej klasy zachowania nie można tej drużynie odmówić, co wyraźnie i wielokrotnie było widać na tle jej rywali."
Wypowiedź kontrowersyjna i trudna do obrony.
Poza tym, linia obrony, pt. "nasi się obrażają, ale delikatniej niż inni" jest tak idiotyczna, że wszystkie członki opadają.

Tak ja pamiętam pana Liptona poznanego na tym forum, także na żywo, jakoś tak koło roku 2002 czyli będzie już z 10 lat, zawsze mi się kojarzył z Barceloną, łyso?
Skąd w was ludzie tyle nienawiści, jakbym nie wiedział że macie po około 20 lat to bym w ciemno strzelał że macie ponad 50, starą marudną żonę i pięcioro dzieci z prześladującym podejrzeniem, że troje z nich to pewnie robota sąsiada. Normalnie kronika towarzyska i miłosnych przypadków - wypadków, gdzie ta tytułowa piłka nożna? Ja wczoraj widziałem zajebistą grę w wykonaniu drużyny A z delikatnym brakiem wykończenia oraz desperacki obraz nędzy, starości i rozpaczy doprawiony judo w wykonaniu drużyny B plus na wpół niewidomy sędzia. Rozumiem jak podstawimy nazwy klubów nagle wszystko się zmienia, czyżby?

silnie zorganizowane struktury kibicow barcelony w Polsce uznaly, ze niezbyt lotnymi trollami nas nie przekonają i wyciągnęli starą dobrą szkołę e-retoryki imienia attyli czyli polittrole, które zasypują ludzi bełkotem, którego nikomu sie nie chce czytać :)

koobon daj sobie spokoj, ten czlowiek od 2 lat chodzi i mowi, ze Putin zabil Kaczora, ustosunkuj sie lepiej do slow

- Zwycięstwo Ligi Mistrzów z Realem to mój obowiązek, to był mój cel w tym zespole, jednak moim prawdziwym domem jest Inter Mediolan i nie wykluczam opcji odejścia do tej drużyny.

Jak nazywa się upośledzenie powodujące widzenie rzeczy, których nikt nie napisał i ignorowanie tych, które napisane zostały?

Loon -->
Wygra to pogadamy.

olivierpackonizm, sprawdzone info

[88] bardzo by chcial, niestety to dosc powszechne zjawisko wygadanej glupoty

http://www.acmilan24.com/news/id/14731/Barcelona_skarzy_Milan.html

hahahahhahahha, Jezu jak ja bym chciał żebyśmy z nimi wygrali bądź zremisowali bramkowo na CN, ciekawe jak wtedy by sie poskarzyli UEFA xD

Llorente, jak ja chłopaka lubie :)

e. brawo Raul

[90] nie za bardzo kumam o co chodzi Barcelonie z ta murawa :/ myslalem, ze to balonik pompowane bardziej przez pismakow, niz sam klub, przeciez az takiego dramatu nie bylo. Dywan to nie byl ale na wiekszych kartofilskach mecze byly grane, nawet w CL. Nie rozumialem za bardzo pretensji Wengera, teraz tez nie rozumiem.

AcMilan -- Ahahaha, jak ja bym chciał, żebyś TY cokolwiek znaczył przy wynikach swojego ukochanego klubu, ale na szczęście to ONI wygryjają, a nie WY, ahahaha.

Chciałbym też, aby twój zespół grał bez jednej skargi na grę na kartoflisku, ale niestety tego nie zweryfikujemy, bo murawa na Camp Nou jest w doskonałym stanie, nie to co to gówno w Mediolanie, na którym chyba świnie się wypasa.

nie ma to jak trolle wpadajace do watku raz na 10 lat, prawda Lookash?

murawa jest taka sama dla obu druzyn, a gospodarz szykuje ja tak jak mu sie podoba

Co jest? Dzień przypadkowego trolla?
Nie jestem pensjonarką, ale czy każda wypowiedź "kibica" Barcelony musi zawierać bluzgi i uwłaczać osobom, które w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażają?

Aha, zapomniałbym, Barca nie narzeka, bo jest cyranem de berżerakiem i zawiszą czarnym współczesnego footballu.

No wlasnie chyba nie maja, skoro pięciu etatowych głupków z tego wątku musi wyciągać posiłki z parady równości, Krakowskiego Przedmieścia i z Faerunu i to wszystkich na raz.

A prawda jest taka, że Barcelona dalej będzie bandą fajfusów i to nie dlatego, że kolejny raz nie zdobyła San Siro, tylko dlatego, że uprawia teraz dokładnie to samo co przed rokiem Mourinho, a za co na każdym kroku go tak krytykowała i to się nie zmieni czy was tu będzie 5 czy 15. To co robicie to nic innego jak próba materializowania rzeczywistości urojonej, o tym pisali już w starożytności, ale absolutnie nic się w tej kwestii do dziś nie zmieniło ;)

jacyś amatorzy wpadają do półfinału LM, tak to juz jest z drabinkami. Dwa lata temu był Lyon, rok temu było Schalke, a teraz będzie - tak - Chelsea. To o niczym jeszcze nie świadczy...

To ja nawet nie chcę wiedzieć kim jest ten twój półamatorski, a może nawet i nie(?) Inter.

Inna sprawa, że ja nigdzie nie pisałem o tym, że Chelsea wygra LM, moze i szanse jakieś ma, ale nie wielkie.
Prawie pewne jest natomiast, że Chelsea przejdzie do następnej rundy no bo skoro na wyjeździe się udało wygrać to i tym bardziej u siebie.

wez go zostaw bo sie poplacze

To nie ja mam w ksywce NEO ;D

Bez urazy, ale wydaje mi się, że jeżeli on w prawdziwym życiu bierze wszystko tak dosłownie i nie wyczuwa ironii, to coś jest nie tak

Gdzie tam była ironia to ja nie wiem (mecz co by nie mówić był dość wyrównany..), z resztą ironią to można było się pokusić w kwestii innego klubu ;d

Inter to obecnie słaby i nieciekawy przede wszystkim klub, ale ma do tego prawo, bo był potęgą przez ponad 5 lat i pewnie za jakiś czas znowu będzie bardzo mocny. Mam ten komfort, że umiem przyznać, że mój ulubiony klub sie stoczyl bez udawania, ze jest mocny, ze gnębią go sędziowie ze Szwecji albo krzywa murawa, na której gra nie raz w sezonie, a co dwa tygodnie.

"A prawda jest taka, że Barcelona dalej będzie bandą fajfusów"
- Ale boli, ale boli :)
Mnie to nie boli, bo nie przepadam za nimi jakoś szczególnie, ale nie chciałbym żeby jaggedcośtam czy matrixos przerzucili się na Manchester City, bo mi obrzydzą kolejny klub.

Zaczęto coś przebąkiwać, że do Interu może trafić Bielsa, mam nadzieję, że to tylko kiepski żart, szkoda takiego trenera na ten zespół. Niech sobie przez długie lata szkolą w spokoju młodzież, nich nawet będą drugim Ajaxem.

Valem -- Dokładnie, NIE MA TO!

Murawa odbiegająca od standardów doskonałości, której się wymaga od murawy Mediolanu, może zostać zakwestionowana wg przyjętych w UEFA reguł i to się stało. Skoro można murawę sobie przygotować, jak się żywnie podoba, to można ją sobie też zaskarżyć, nie rozumiem, skąd to plucie? I tak nic to nie zmieni, kogo to boli? Zapatrzonych w Milan fanatyków? Pfff.

Zanetti -- Barcelona nie może grać tego, co przed rokiem kazał grać swoim pionkom Murzynio, z prostego powodu: nie ma buca za trenera. Jesteś kompletnie beznadziejnym ignorantem, skoro porównujesz grę Barcy z Realem. Nie chodzi już o to, że Barca jest boska, nie trzeba czuć jej geniuszu, żeby rozumieć, jak totalnie różne style gry prezentują te dwa kluby i to od bardzo dawna.

Poza tym jesteś podobnego kalibru bucem, co swój ukochany trener, który dał na jeden rok faktyczną potęgę Interowi. Poważnie mówiąc, każdy rozsądny człowiek, który interesuję się futbolem, a nie fanatyzowaniem zgrai swoich ulubionych piłkarzyków występujących pod jednym logo, potrafi przyznać, że Barcelona jest obecnie absolutnie wyjątkowym klubem z unikalnym stylem, który jest za co pochwalić. A dla ciebie to banda fajfusów. Cóż, kto się przezywa, sam się tak nazywa, fajfulcu.

Ej, serio, ale nie ogarniam Lukasa od kiedy zaczął tutaj pisać :D

Ale może jednak zachowajmy jakieś namiastki kultury i darujmy sobie wycieczki typu "Murzynio". Kto jak kto, ale ty na losy mniejszości powinieneś być podwójnie wyczulony.

Przepraszam, ty nawółujesz do nie ubliżania, ty, który obrzucasz drużyny fajfusami?

NeroTFP -- I kogo to obchodzi, to jakiś prywatny czat o twoich emocjach?

"był potęgą przez ponad 5 lat"

Lepszego dowcipu dawno tu nie było...potęgą chyba w kupowaniu meczów i nie byciu wykrytym ;)

Fajfus nie jest określeniem pejoratywnym, a teraz pomyśl sobie jak czuje się taki Balsamowy Balsi, który skądinąd mi wiadomo jest afropolakiem, gdy czyta o niejakim "Murzynio"

http://www.sjp.pl/fajfus

WYZWISKO (...)

Murzyn to z kolei nie jest absolutnie wyzwysko, to pieszczotliwa nazwa w porównaniu z BUCEM, na którego ten dupek zasługuje najbardziej.

Valem, macie tutaj lepszego kandydata na trolla, czemu go nie piętnujesz?

który skądinąd mi wiadomo jest afropolakiem
A co ma Mongolia do Afryki?

To że może być uznawane za wyzwisko, nie znaczy, że jest wyzwiskiem, wszystko zależy od intencji autora. Kiedy ja mówię gej, to ktoś może to uznać za wyzwisko, a ktoś za określenie mniejszości seksualnej. Kiedy ktoś mówi "Murzynio", tutaj nie może być wątpliwości co do intencji.

Precyzując zatem, mówiąc fajfusy o zawodnikach barcelony, mialem na mysli fajtłapy (czyli ludzi, którzy się często wywracają, potykają, etc.). W życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby któregokolwiek z graczy barcelony wyzywać od czegokolwiek co ma w nazwie męskie, nawet jeśli to członki. Przepraszam jeśli ktoś podczas lektury o męskich członkach się podniecił.

I pięknie własnie usprawiedliwiłeś nazywanie najbardziej technicznych graczy świata ludźmi neizdarnymi, gratulacje. Z czym tu dyskutować? Bo ja wiem?

Zanetti -- Jeśli ktoś pisze "fajfusy", to również nie ma wątpliwości, co do jego intencji.

Co do bycia fajtłapą, to ty po prostu nie masz 5 klepki, to nie znasz znaczeń słów, nie potrafisz korzystać ze słownika i zyjesz w swoim świecie frazeologicznym. Rozmowa z tobą mi uwłacza, czuję się, jakby mnie ktoś obrzygał głupotą, nie pisz już do mnie, proszę.

Cały czas mówisz swoje subiektywne opinie, jakby to co najmniej były fakty. Proponuję skonfrontować na przykład ilość zwodów jednego zawodnika Barcelony z ilością potknięć, a następnie porównać to z wynikami takich nazwisk jak Zidane czy Ronaldo (Luis Nazario da Lima), wtedy poznamy odpowiedź na pytani kto jest najbardziej techniczny, a kto jest fajfusem.

W każdym razie potrzebuję liczb i statystyk, nie można lekką ręką wyrażać swoich własnych opinii jako faktów.

nie pisz już do mnie, proszę.
przeciez to ty do mnie piszesz, ja nie podrywam chłopców

Zanetti -- Proponuję ci porównać statystyki posiadania piłki z ogólną wiedzą na temat środków potrzebnych do utrzymania wysokiego poziomu tego współczynnika. Poza tym proponuję porównać liczbę podań między zawodnikami, sposoby zdobywania bramek, a wtedy każdy normalny człowiek (nie ty oczywiście) sam stwierdzi, że wywracanie się nie ma zbyt dużego znaczenia wobec potęgi utrzymywanej non stop od lat przewagi w panowaniu nad piłką.

A kto do cholery mówi, że się tym wygrywa mecze? Mówimy o wyszkoleniu technicznym, czy nie? Odłóż te pornosy i skup się na meritum rozmowy.

Nie pisz już do mnie proszę, nie lubię cię i nie masz pojęcia o piłce nożnej, zajmij się czymś co bardziej do ciebie pasuje, balet, teatr, fashion.

Jak ktoś kto uważa, że RVP to drewno może pisać do kogoś że nie zna się na piłce nożnej, skoro sam nie ogarnia tematu? ;]

Zanetti -- O jezu, jak dobrze, to cześć.

holy mackerel! w życiu bym nie pomyślał, że taki nalot może nastąpić po meczu Barcelony z zespołem nie będącym Realem

Luke222 -> nie winie cie, jak ktoś na co dzień patrzy na Torresa to może mieć zaburzoną definicję drewna

Codziennie można wykopać tutaj wiadro głupot domorosłych fanów futbolu z logami swoich ukochanych drużyn w awatarze, jakby nie było lepszego tematycznego forum do wylewania swoich fanatyzmów. Nie potrzeba do tego żadnego meczu, aby czasem znudzony człowiek nie mający akurat nic lepszego do roboty, co uważam zresztą za swoją słabość i jest mi tego powodu wstyd, znalazł sobie jakiegoś idiotę i chwilkę z nim podyskutował.

caly watek. a myslalem ze podczas GD jest burdel, ale kibice NAJLEPSZEGO klubu ever nie zawodza nigdy.

Dokładnie, WSZYSTKO FARCĄ :)

Lookash -->
Wszystko pięknie, ale ja bym swojego interlokutora idiotą nie nazwał. Szczególnie wtedy gdy on mnie nie obraził.
Jest tu paru takich, o których mam jak najgorszą opinię, ale w myśl zasady "gówna nie tykaj" z nimi nie dyskutuję.

Można sobie porozmawiać o piłce, od tego było nie było jest ten wątek, i nie ma w tym niczego zdrożnego. Ale, do diabła, nie trzeba przy tym innych obrażać, nawet jeśli się z nimi nie zgadzasz. To naprawdę jest cholernie szczeniackie, a Ty już z lat szczenięcych wyrosłeś.

Kyahn -->
Jeśli Real wygra, to zamieszczę jeden obrazek zarezerwowany na tę okazję i opuszczę wątek na jakieś dwa tygodnie.

Napisałem "jeśli", a nie "gdy".
Nie jestem, aż takim bucem by zlewać Bawarczyków.

Ależ kontra w wykonaniu Basków :D Brawo!

koobon -- Piszesz, jakbym tylko wyzywał i nie napisał nic o piłce. A wyzwisko jest może jedno, dwa? Proszę cię, nie będę się kajał za mentalne gimnazjum, bo nazwałem kogścia po imieniu.

Szkoda, że Athletic w lidze nie gra tak fajnie.

Lookash - dobra skończ, proszę !!!

Fajnie że Bilbao będzie w półfinale, ale szkoda mi Raula, mógłby stać się niewątpliwym bohaterem tego mecz a tak będzie w cieniu Lloriente który wygra ze swoja drużyną mecz

Raul 2 : 4 Bilbao. Baskowie w natarciu. Świetna ekipa. Szkoda, że po sezonie się rozpadnie, ale przyjdą następni. Oby tylko wygrali z Barceloną w Pucharze Królika. Oczywiście trzymam kciuki też za wygraną w LE.

Bilbao gra zajefajnie (...)

To były słowa pochwały czy pogardy?

http://www.sport.pl/sport/10,67450,11447514,Legendy_futbolu__van_Basten_i_Figo_krytykuja_w_Warszawie.html
A co oni tam wiedzą ;/

Lookash - a dupa Cię nie boli? Zrobili już dla takich jak Ty getta na stadionach? One się chyba nazywały 'tęczowe trybuny'.

Tomku, daj spokój, nie warto, zaraz usłyszysz wiązankę, że jesteś wieśniakiem bez szkoły z Białegostoku wychowywanym przez niedźwiedzie polarne, po czym dostaniesz bana za "niepodatność na homopropagande". ;)

Natomiast Inter szuka nowego bramkarza, co mnie bardzo cieszy, bo miałem obawy, że tylko ja widzę obniżenie lotów przez Julio Cesara do poziomu graczy z rodzimej Ekstraklasy. Jednym z kandydatów jest Viviano, którego połowę karty posiada od jakiegoś czasu Inter i który od zawsze wydawał mi się naturalnym następcą JC, ale podobno złożono też ofertę za Rene Adlera z Schalke.

Natomiast Inter szuka nowego bramkarza
Damn... i znów ktoś zabierze nam Grześka...

SIEMA JESTEM TU NOWY MOJA ULUBIONA DRURZYNA TO BARCELONA A PILKAZ TO MESSI MAM NADZIEJE ZE BEDZIE MI SIE DOBRZE PISALO CZESC

albo Leverkusen, jedne pies ta bundesliga

http://www.youtube.com/watch?v=fhX7ZKChgqE&feature=player_embedded

Roy Keane niszczy system.
Ależ Agger ma dramatycznie słabe piardy wydziargane.

Fajne te zdjęcie Welbecka z Giggsem:)

Mercer - Dokładnie. Figo, Van Basten, Boniek... co oni tam wiedzą?
To nie żadna nowość, że dobrzy piłkarze często pieprzą od rzeczy. Najlepszy przykład to chyba Pele bo on czego nie powie to failuje.

jozef911 -->
Wczoraj gonili, z całkiem niezłym skutkiem.

czemu bilbao po czwartkowym meczu gra z wielka barcelona DOPIERO w sobote?!

przeciez spokojnie mogliby zagrac dzisiaj

Loon kiedy ci sie znudzi trolowanie i opuscisz ten watek?? Pisalbys chociaz pod swoim nickiem bo to troche zalosne...

kubinho - dzięki za stronkę :) Miło powspominać dawne czasy. I wreszcie znalazłem ilustracje meczu Anglia - Szkocja 1872. Szkoda, że piłkarze nie byli wtedy zainteresowani fotografiami.... :(

co do fotki

<---

[166] http://www.youtube.com/watch?v=hwIK-M4RfHo z dupy się wziąłeś, nikt cię tu nie zna i rozstawiasz ludzi po kątach

a jeśli chodzi o balsamistę, to historii tego swetra i tak byś nie zrozumiał

od razu zgadlem kim sa "wielcy" i kim jest autor, co wygralem?

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/276851/stilian-petrow-chory-na-bialaczke - :((

Loon bucu lekcja kultury by ci sie przydala...na pewno ty mnie nie bedziesz pouczal skoro nawet nie masz jaj zeby pisac pod swoim nickiem a celem twojego zycia jest zasmiecanie tego watku...

attack part II

Bo jest chory na glowe a trolowanie to jego ulubione zajecie? A to ze tu nie pisze, ale za to czytam co tu ludzie pisza, praktycznie od powstania tego watku, sklonilo mnie do skomentowania tego co tu sie dzieje...na prawde nie przeszkadza wam w jaki syf on zamienia ten watek?

tak

tez znam

Proszę bardzo dla tych którzy mówią że Torres gra piach

http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/p480x480/399035_418686684823883_139254076100480_1629674_1169688907_n.jpg

fajny obrazek, jak sie dluzej przypatrzymy, to zacznie nam sie wydawac, ze 6 bramek, to wiecej niz 11, 15 czy 13

napastnika rozliczac z asyst, to tak jak obronce z bramek

Był wart tych pieniędzy dla tych 13 asyst! Coś cudownego! Podejrzewam, że jego cena już wzrosła i poniżej 80 mln za niego nikt nie da.

ale ci którzy mówią że nic nie gra

Przecież nie mówimy tak. Gra piach i nędze - to nie jest nic! To w końcu "coś".

Powinien więcej strzelać, owszem, ale ci którzy mówią że nic nie gra są w błędzie. Akurat w przypadku Chelsea tą nogę dołoży zawsze czy Mata czy inny Kalou.

Za to co strzela nie był wart nawet 25 ale jeśli hejterzy Fernando gadają że nic nie daje drużynie to nie oglądają chyba spotkań CFC.

trudno zapomniec co robil w Liverpool, tym bardziej trudniej pogodzic sie z tym, co robi w Chelsea
jesli kosztowalby 5 a nie 50mln, to juz dawno zostalby sprzedany, co najwyzej ze strata poru tysi

btw. dla zaintersowanych, dzisiaj o 20.30 Borussia kopie

Floreninto Pérez położył wczoraj pierwszy, symboliczny kamień, który rozpoczął budowę Real Madrid Resort Island, ośrodka turystyczno-sportowego, który zostanie oficjalnie otwarty w styczniu 2015 roku na wyspie Ras Al Khaimah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Wszystko zostało załatwione co do najmniejszego szczegółu. Najlepszym przykładem jest gest usunięcia z herbu klubu krzyża, który finalizuje koronę. Real Madryt nie chce pomyłek, ani błędnej interpretacji na Bliskim Wschodzie, gdzie dominuje muzułmanizm. Krzyż na herbie Los Blancos jest ustępstwem króla Alfonsa XIII z 1920 roku.

Kuba strzela gola. Póki co Borussia prowadzi 2-0 i pewnie zmierza po 3 punkty i przynajmniej na dzień dzisiejszy odskakuje Bayernowi na 8 punktów. Zobaczymy, co jutro pokaże drużyna z Monachium.

Ciekawie w Dortmundzie, ktos oglada?

Jest 3:3 po golu Hummelsa, to musi byc ciekawy mecz

[192]
Żeś zapeszył.

juz 3-3 i czekamy na wiecej

lukasz p wylapie 6 od kickera za te interwencje przy drugiej bramce stuttgartu

ja pierd... ale masakra jest w Dortmundzie

Co się w Krakowie dzieje!

TO JAKIS ZUPELNIE INNY POZIOM! PILKARSKA PERFEKCJA!

[201] +500!

4:4... :| Szczerze, nie widziałem bardziej emocjonującego meczu ligowego w życiu....

Uczcie się k**** w polskiej lidze bramki strzelać od Niemców.... Trafia mnie jak w kolejnym ,,chicie" widzę 0:0

koobon - nie istnieje dla mnie coś takiego jak Primera Division i Sremier League. Tylko Bundesliga.

Nie oglądam meczu w Dortmundzie. Czy obydwa zespoły wyszły bez obrony?

Zaluje ze nie ogladalem tego meczu, 4-4 robi wrazenie, ale szkoda ze Lewy nic nie strzelil :(

[204]
Parę lat temu co drugi mecz Athletiku Bilbao tak wyglądał.

Wujek - dawaj szybko na Eurosporcie 2 idzie :)

Podoba mi się livescore hitu Ekstraklasy. Dwa wydarzenia: pierwsze to czerwona dla Gola, drugie to czerwona dla Jędrzejczyka. I nic poza tym.

[203] Zapomniałeś się przelogować :D

Mocno czerwono w Krakowie, nawet Skorża poleciał :)

jagg - widzę, że nie oglądasz BVB na co dzień :) Stwierdziłbym raczej, że nasi zagrali dzisiaj wyjątkowo słabo. Piszczek zawalił jedną bramkę, ale akurat dzisiaj przeciętny obrońca Dortmundu zawalał dwie (Hummels popełnił dwa błędy w jednej akcji). Lewy do tego wyjątkowo bez formy. Kuba grał na dobrym poziomie.

Balsamowy Balsi - no sooorry, tamten mecz to ja odchorowuję do dzisiaj.... W mojej prywatnej hierarchii drugie miejsce po Chelsea - Liverpool 2009.

[218] - ale to jest piękne w futbolu :) Czasem trzeba popuścić wodze fantazji. Z 2:3 do 4:3 i na 4:4. Genialnie.

ostatni rownie zajebisty mecz? chyba getafe-bayern u mnie

[203] Zapomniałeś się przelogować :D

bo to pierwszy raz

niezly kalejdoskop, szkoda troche bvb ale sami sobie piwa nawazyli, piszczek (pomimo jednej skuchy) i kuba swietnie, lewy tylko przecietnie (drugi mecz). Kiedy druzyna strzela 4 bramki, a brak na liscie pierwszego napastnika, hmm..

Z polskimi kibicami to jest normalnie kolejka górska. Najpierw wynoszą pod niebiosa, by po chwili sarkać na słabszą formę. Messi i CR7 też nie strzelają w każdej kolejce.

moze faktycznie, za duzo wymagam, tym bardziej, ze wczesniej strzelal jak na zawolanie
tylko chodzilo mi o sama gre, a ta nie byla porywajaca, raczej mocno przecietna na tle innych

Ojoj, ale mecz wykrakałem. Niezłe cuda i emocje. Brawa dla obu drużyn za znakomite widowisko! :D

Bull - co od*ebał, bo nie dane było mi oglądać tego niezwykłego widowiska.

Jeno tragedya...

no już bez przesady, aż takich scen nie robił
próbował coś kopnąć, ale wyglądało to jakby się potknął

A tak swoja droga te biografie, lacznie chyba 10 sztuk, Czawi, Giggs, Iniesta, Ibra, Ronaldo, etc. sa w Biedronce ostatnio w dobrej cenie. Tzn. nie wiem do kiedy, ale jakos w tym tygodniu byly.

tak http://www.biedronka.pl/ksiazki/