Jeśli nie kupi się w drodze mikropłatności expa, lepszego sprzętu, czy innego typu power-upów to jest to akceptowalne.
W przykładowym WoWie jest abonament, ale funkcjonuje też BN store w którym można kupować mounty i pety, co można zaliczyć jako mikropłatności.
Osobiście kupię GW2, a może także pokuszę się o zakup w ramach mikropłatności jakiegoś rozwiązania pozwalającego "zaoszczędzić" czas gry.
Mam nadzieję, że klejnoty w małych ilościach będzie można znaleźć/zdobyć. W innym wypadku nie widzę powodu dla którego ktoś miałby wymieniać klejnoty na złoto, skoro za klejnoty dał prawdziwe $$$. Żeby nie było, trzymam kciuki za tą grę, planuje zakup.
cRaven haha, BN store - 1 mont i 3 pety na krzyż. Rzeczywiście można to nazwać BN store i mikropłatnościami...
Bardzo dobre podejscie. A kto placi abonament za gry ten traba.
wy wszyscy jestescie jacys po*****leni, grę robia 5 lat, bedzie super, wszyscy dziennkiarze z press bety zadowoloeni na maxa, na wszystkich zagranicznych portalach gra zbeira najlepsze recenzje,a wy mowicie jeszcze ze jakies mikroplatnosci czy cos, gra 200 zl i do tego nic, zaden abonament,a mikroplatnosci tylko wtedy gdy bedziemy chcieli miec jakas emotke, to jest zadna cena. najlepiej dac wam wszyhstko za darmo.
"kasa kasa i jeszcze raz kasa $ $ $ $ $ $ " - a kto człowieku gadał ze GW 2 będzie w 100% darmowe? ogarnij się człowieku...abonamentu nie będzie i tyle...wracaj kampić moby w SW TOR...tam dopiero masz darmowe...płacić 800 zł rocznie za granie w SP i wybijanie mobów na potęgę. <lol2>
vip18, 100 procent racji:] SW tor to w ogole porazka, placic ze sie gra w singla, buhahaahaha, zreszta wow nie lepszy
i przedmioty pozwalające na zaoszczędzenie czasu. Czy trzeba coś dodawać? W tej kategorii można upchnąć wszystko (bo zawsze można powiedzieć, że gracz oszczędza czas poświęcony na wydropienie czegoś).
Trzeba mieć tupet brać kasę za grę i jeszcze wyciągać łapę po więcej oferując mikropłatności.
Mam nadzieję, że klejnoty w małych ilościach będzie można znaleźć/zdobyć. W innym wypadku nie widzę powodu dla którego ktoś miałby wymieniać klejnoty na złoto, skoro za klejnoty dał prawdziwe $$$.
Nie koniecznie. Zawsze (z pełną odpowiedzialnością tego słowa) znajdzie się ktoś kto kupi item/kasę z gry za prawdziwą kasę. W GW sprzedawać golda z gry nie można było, a i tak ludzi, którzy chcieli w ten sposób zarobić i kupić nie brakowało. A było to nielegalne i groziło banem na konto z grą.
Napewno znajdą się ludzie chętni na wymiany, więc rozwiązanie jest moim zdaniem dobre. Na sunwellu(prywatny serw do wowa) dało się spokojnie za golda w grze mieć duże ilości naraz premium punktów, starczyło dobrze poszukać odpowiednich ludzi ;p.
@adi123321
Zgadzam się z Tobą! Tylko o kasę chodzi! Te dziesiątki pracowników arena net powinni żyć jak mnisi - żywić się chlebem i wodą.
To bezczelne, że mają czelność za swoją pracę pobierać wynagrodzenie w formie comiesięcznej wypłaty.
W ogóle kto to widział, żeby taka obrzydliwa firma chciała zarobić pieniądze na jakiejś grze.
Gdzie się podziały te instytucje charytatywne produkujące gry? NO GDZIE?!
Znając życie pogram z 2-3 miesiące i mi się znudzi. Tak jak było z WoWem, Riftem, SWToR i Warhammerem, który był chyba najfajniejszy z tych gier ale zmagał się z bugami, a potem małą ilością ludzi.
Na szczęście niedługo Diablo 3.
Vip_18 => Bo ludzie to pajace, którzy sami często nie wiedza co piszą (kierowani albo swoją ignorancją/niewiedzą albo po prostu czystą głupotą). Ew. piszą tylko by się gdzieś do czegokolwiek doczepić (czyli po prostu trollują).
Jak świat długi i szeroki było wiadomo że A) GW2 nie będzie F2P, będzie B2P. B) Będzie in-game sklep za normalną kasę C) Cokolwiek znajdziemy w sklepie nie będzie miało wpływu na balans rozgrywki (najpewniej masa kosmetycznych rzeczy jak stroje, zwierzaki, fryzurki i inne takie pierdoły - może zmiany imienia postaci, rasy, płci, serwera itd [jak u Blizza]). Inna sprawa, ze co wy myślicie? Że twórcy gier to jakiś Karitas czy Czerwony Krzyż? Gry się robi dla kasy. A za jakościowy produkt się płaci. Mało jest dobrego za darmo (no chyba, że się kradnie). Ja osobiście chętnie na GW2 te 179 zł wydam. To samo na np. Diablo 3. A jak się GW2 utrzyma? Jestem pewien na 100%, że znajdzie się masa estetów która da prawdziwą forsę za kosmetyczne rzeczy w grze. Działą to w WoWie, działa to w LoLu, w GW2 też zadziała (o ile oferta będzie ciekawa i bogata). Do tego GW2 wzorem poprzednika będzie miało płatne dodatki, warte (najpewniej) swojej ceny, wypuszczane co jakiś okres czasu (pół roku? rok?)
Co jest fajne? Że widać, że ludzie z Areny mają łeb na karku. Wprowadzili masę małych, prostych usprawnień, które zebrane do kupy stanowią bardzo duże ułatwienie dla graczy. Dobrym przykładem jest crafting, gdzie im więcej np. przetapiamy rudy tym szybciej leci pasek tegoż przetapiania (by gracz nie musiał iść sobie na afk na 20 minut). Takich "małych dobrych pomysłów" jest w GW2 masa co imo, bardzo dobrze wróży tej produkcji i jej przyszłości.
GW2 to najlepiej zapowiadające się MMO od lat. Żaden tam "pogromca WoWa", po prostu dobra gra na horyzoncie. Osobiście mam wielką nadzieję, że odniesie duży sukces z takim modelem finansowym bo może więcej developerów obierze tę ścieżkę (chętnie bym zobaczył np. Secret World, Funcomu w takim modelu).
PS. A SW:TOR? Kochani o czym my mówimy. To najnormalniej w świecie niższa półka. Jestem gigantycznym fanem SW, grałem parę lat w WoWa, potem w wiele innych mmo. Miałem okazję grać tydzień w TOR... ta gra nie jest zła. Ta gra jest średnia. BARDZO średnia. Content RPG jest "ok" (chociaż głowy nie urywa), content MMO jest słaby, nawet bardzo. Jakbym miał płacić za TOR to już bym wolał płacić za RIFT (też średnie w sumie, ale jako produkcja "mmo" jest sporo lepszy od SWTOR). Ale to tylko "imo".
Nie rozumiem Was, serio. Przecież taki system jest całkiem podobny do systemu pierwszego GW, a poza tym mikropłatności dotyczą przede wszystkim kosmetycznych itemów, slotów na postacie itp. Nie rozumiem śmiechów, zarzutów i złośliwości w komentarzach - są tylko wyrazem totalnej ignorancji chyba :f Na pewno NIE będzie normalnych itemów tj. specjalne uber-bronie itp.
Tak, będzie też można kupić boost XP. Ale, jako że GW2 to nie jest typowe MMO (nie ma typowego endgame'u, w PvP wszyscy dostają level 80 automatycznie oraz itemki PvP), przewaga w levelu nie ma absolutnie żadnego znaczenia w praktyce.
Chciałbym przypomnieć, że GW2 był zapowiadany jako całkowicie darmowy - miało się płacić tylko za pudełko i potem grać - dokładnie tak jak pierwsza część, z tą różnicą że miał być otwarty świat jak w klasycznym MMO. Brak opłat za grę miał być właśnie jednym z przełomowych rozwiązań - chyba wiele osób spodziewało się kompletnego braku jak w GW.
Można było domniemywać, że przy braku abonamentu, jakąś formę opłat trzeba będzie wprowadzić.
Dowiedzieliśmy się że będą mikropłatności - czyli w kwestii finansowania żaden przełom. Nie od dziś wiadomo, że ta forma finansowania przynosi całkiem spore zyski - jeśli jest z sensem zrobiona.
SW:TOR ma tyle wspólnego z mikropłatnościami w GW2 co mrówka z jeżem, to nie wiem skąd nagle takie odniesienia.
Nikt nie kwestionuje tego, że twórcy i wydawcy gier powinni na nich zarabiać.
Mikropłatności = zło. Już lepiej by było abonament płacić. Chyba wybiorę TERA Online jeżeli chodzi o MMO w tym roku.
dj_sasek debil. poczytaj czego beda dotyczyc te mikroplatnosci, boze, polacy to debile.
"Chciałbym przypomnieć, że GW2 był zapowiadany jako całkowicie darmowy " - a każe ktoś Ci kupować w Item shopie?.
Coraz więcej "znafców" się wypowiada...
"wert [ gry online level: 110 - Kondotier ]
Chciałbym przypomnieć, że GW2 był zapowiadany jako całkowicie darmowy - miało się płacić tylko za pudełko i potem grać - dokładnie tak jak pierwsza część, z tą różnicą że miał być otwarty świat jak w klasycznym MMO. Brak opłat za grę miał być właśnie jednym z przełomowych rozwiązań - chyba wiele osób spodziewało się kompletnego braku jak w GW."
Piszesz sprzeczności. Pierw "darmowa" a potem "płacić". Właśnie przez takie bzdurne pisanie ludzie mają mętlik w głowie. Nie, nigdy nie była zapowiadana jako darmowa. Było zapowiadane, że nie będzie miała abonamentu. I abonamentu mieć nie będzie. Wszystko jest dokładnie tak jak zapowiadano. A, że będzie sklep? I kogo on boli, skoro to jakieś estetyczne pierdoły dla tych, którzy mają za dużo pieniędzy? Gra jest B2P, jak np. taki Battlefield 3. Tak miało być i tak będzie. A sam fakt istnienia jakiegokolwiek sklepu? (który również był zapowiadany od bardzo długiego czasu) Pytam ponownie, kogo on boli? Biją was batem by tam coś kupować? "Kup tę zieloną sukienką albo skasujemy ci postać! Muahahaha!11". Nie.
Jeśli ktoś uważał inaczej to źle uważał, sam siebie wprowadzając w błąd. Nawet po komentarzach tutaj widać wyraźnie jak niektórzy "dokładnie" czytają. Dobrym przykładem jest kolega od postu [21].
Brednie, od samego początku w FAQ na oficjalnej stronie była mowa, że będą mikrotransakcje... Ech, no cóż, trudno. Wizerunek świetnej gry ucierpi poprzez negatywne stereotypy, bo do nikogo nie docierają racjonalne argumenty, a wszyscy i tak wiedzą lepiej, że "mikropłatności to zło" i że GW2 będzie "pay 2 win" :F
Ja was nie rozumiem . To oni wam robią gre bez abonamentu a wy jeszcze narzekacie? mikropłatności robią żeby utrzymać serwery to raz a dwa oni wcale nie musieli ich zrobić .Mogli wam zrobić abonamenty i wtedy dopiero były by jaja i teraz pytanie do was. Wolicie te mikropłatnosci czy abonament?:) No ja mysle że lepsze są mikropłatności bo klejnoty można także kupić za złoto i potem kupić mikropłatności za klejnoty ale wymyslili szybszy sposób z tym na kupowanie klejnotów poprostu . Czy to tak naprawde jest głupie waszym zdaniem bo jak dla mnie w ogóle nie myślicie , narzekacie na abonamenty w innych grach ale jak widać w gw 2 to je chcecie. Przynajmniej na to wychodzi
Gimbus, ktorego jedyna odpowiedzialnosc to "bywac" w szkole, bedzie siedzial i loil, dorosly czlowiek, zarabiajacy pieniadze, przekalkuluje sobie czy bardziej mu sie oplaca grindowac w grze czy w pracy i (jak kazdy normalny) stwierdzi ze godzina pracy wiecej to zaoszczedzone 10 (albo wiecej) godzin grindu, ktory moze sprawiac przyjemnosc tylko botom, lub bezmozgom.
Tak funkcjonuje swiat i dzieki temu wlasnie panuje jako taka rownowaga.
taka to właśnie mentalność dzisiejszych graczy - wszystko musi być i świetne, i za darmo. a kiedy już coś jest za darmo, to i tak narzekają, bo wtedy nie jest takie świetne. i odwrotnie.
ale jak większość maruderów dorośnie i zacznie normalnie pracować, to miejmy nadzieję zrozumie, dlaczego twórcy gry mają prawo chcieć pieniędzy za swoją pracę.
Wszystko jest dużo bardziej skomplikowane niż się wdaje.
Osobiście jestem za „niskim abonamentem” ponieważ system mikropłatności w grach oficjalnych jest dyskryminujący. Przecież już raz zapłaciłem za grę, dlaczego mam dopłacać? Jest tylko mały haczyk co to znaczy „niski abonament”? Pamiętajmy, ze gry MMo mają zasięg globalny, czyli docierają do graczy na wszystkich kontynentach świata, gdzie panują różne waluty, ceny, stawki, podatki. Dla Francuza zapłacić około 12 euro za miesięczny abonament, to około półtorej godziny pracy, natomiast dla Polaka zapłacić 50 zł abonamentu, to około 7 godzin pracy (mówię tu o stawkach minimalnych). W takim wypadku, mikropłatności, obejmujące „uszybszacze, upiękniacze”, są wyjściem z sytuacji. Jednak, jeśli za kasę, będzie można kupić „zwykłe przedmioty”, tak jak jest to na przykład w: Drakensang Online, to gra dla mnie nie ma sensu.
A czy Wy w ogóle myślicie?
Utrzymanie serwerów kosztuje - więcej w temacie pisać nie będę, bo to zbędne.
@gilnas
Ktoś Ci karze coś dopłacać? Nie, wszystko jest tak naprawdę dostępne dla każdego gracza. Ktoś kupi sobie jakiś boost i co? Kupujesz grę żeby jak najszybciej wbić większy lvl? Można sprzedawać klejnoty za walutę - a ja sądzę, że z walutą i tak nie będzie większego problemu, bo cała gra jest tworzona dla każdego gracza, nie dla botów siedzących od rana do wieczora.
Przedmiotów na 99% nie kupisz, a nawet jeśli to nie da Ci to żadnej przewagi - radzę poczytać o grze.
Guild Wars 2 NIE WYMAGA OPŁATY ABONAMENTOWEJ. Płacisz za grę = grasz do bólu. Przedmioty z mikrotransakcji nie dodają żadnych statystyk więc nikt kto płaci realną kasę nie będzie OverPower.
to banalnie proste. W tym przypadku dokonują wyboru, kto będzie zarabiał na "mikropłatnościach:, twórcy czy chińscy farmerzy. Zawsze znajdą się chętni aby zakupić coś za prawdziwą kasę, dlatego ważne jest aby "ucywilizować" ten proceder
LUDZIE, OGARNIJCIE SIE! NIE MUSICIE PLACIC ZA MIKROPLATNOSCI! jesli nie dokonacie zakupu przez mikrotransakcje nie bedziecie w niczym gorsi ! co za imbecyle
[30]Utrzymanie serwerów kosztuje - więcej w temacie pisać nie będę, bo to zbędne.
Masz rację nie pisz więcej jeśli nie masz pojęcia o temacie.
Utrzymanie serwerów kosztuje - k. uwielbiam ten tekst.
Trzeba było jeszcze dodać kosztuje miliony.
oni nadal nie rozumieja, ze nie trzeba korzystac z tych mikroplatnosci, jesli ktos skorzysta to bedzie mial np emotke: ze dana postac placze, ZADNE STATYSTYKI, ZADNE LEPSZE ZBROJE, co za ludzie.
Jest oczywiste że za mikropłatności będzie można kupić rzeczy dające przewagę. Tak jest we wszystkich grach. Wtedy ludzie płacą.
buhahhahaha , w GW1 byly mikroplatnosci, i nei dawaly przewagi, teraz tez beda, i nie beda dawac przewagi, TAK JAK TWORCY POWIEDZIELI , idz grac w wowa
[37] nigdy nie jest OK, jeśli gracze korzystający z mikropłatności zyskują niesprawiedliwą przewagę nad pozostałymi użytkownikami - to słowa producenta ...
Kurde, masakrycznie dużo debilnych komentarzy... ciekawe, czy ktoś wypowiadający się o lepszym abonamencie, niż planowane mikropłatności i walutach w grze, przeczytał coś więcej niż sam nagłówek...
Przedmioty za kase, dajace graczom przewage, na pewno beda, to oczywista oczywistosc, poniewaz na tym to polega. Inaczej nie byloy sensu wprowadzac systemu mikroplatnosci, bo nikt by nie placil. Tak samo jest w kazdej grze z mikroplatnosciami, wiec przestancie bredzic, ze z GW2 bedzie inaczej, bo tylko sie osmieszacie. Pierwszy lepszy przyklad z brzegu to World in Tanks - za kase mozna kupic lepsze czolgi i amunicje. Inny przyklad to Battlefield4Free, kilka tygodni temu rozpetala sie afera bo EA polikwidowalo dodatki do broni, za ktore ludzie poplacili sporo kasy. Kolejny przyklad Dark Orbit - lepsze statki. Dokladnie tak samo jest w kazdej grze F2P.
TY DEBILU, League of Legends ma mikroplatnosci, i sie utryzmuje tylko z nich, i tam NIC nie ma do kupienia co da przewage, co za idiota.
[41] rewolucyjność GW2 ma właśnie polegać na tym by mikropłatności w ogóle nie wpływały przewagę danego gracza, do tej pory faktycznie w wielu grach było tak jak piszesz, ale to ma być wyeliminowane przez ArenaNet
Tak to właśnie jest. Pojawiła się masa zje*anych gier MMO wykorzystujących system mikropłatności i już nic nie przemówi do ludzi... Kupcie sobie pierwszą część i wejdzie do item shopa (TAK, ON JUŻ W GW ISTNIEJE) i zobaczcie, co tam jest do nabycia... ArenaNet to nie EA, przynajmniej tak na razie jest. Jak się okaże, że producent kłamał, to się skompromitują raz na zawsze.
I prośba: ludzie, czytajcie dokładnie newsy... Ani one długie, ani trudne do zrozumienia...
Mikropłatności to nic innego niż opłata abonamentowa tylko bardziej zawoalowana, miękka i zgubna. W praktycznym zastosowaniu przynosi ona bowiem więcej przychodów od abonamentu - czyli gracze zostawiają tam więcej pieniędzy. Zwłaszcza, że opowieści o tym że będzie sobie można w GW2 z tych pieniędzy kupić nową peruczkę czy pióropusz na wierzchowca to od razu możemy między bajki włożyć. To na początek żeby wszyscy wyłożyli te HORRENDALNE (!) pieniadze na podstawke, zeby nie zniechęcać. Za chwilkę będą wprowadzać za kaskę potionki do zycia i buffów, poźniej wierzchowce a skonczy się i tak na wyposażeniu czy części lore. Tak zawsze i wszedzie to działa (to ze podobno - bo nie gram, w WOW mikrotransakcje ograniczają się do jakiś kosmetyków wynika ze z faktu, że buli się tam normalny abonament do tego).
Oczywiście ja jestem za tym żeby producenci gier zarabiali. Osobiście najbardziej pasuje mi opłata abonamentowa gdzie wszystko jest w miarę jasne i klarowne. Jestes dobry masz więcej i lepsze, masz mój szacunek. Przynajmniej w 90% (te 10% to za pieniadze od chinoli)
Wydawało mi się że do tej pory w GW obowiązywał system że płacę za boxa i gram do woli i zapewne tego oczekiwali gracze, przynajmniej ja. To że chłopaki nie użyli słowa abonament a wprowadzili mikrotransakcje uważam za naciąganie graczy i zabieg wyłącznie semantyczny. Rownie dobrze mogliby zarządać czynszu za wynajem postaci na w serwerach czy opłaty za transfer bitów z serwera.
Ale cieszę się bardzo że opis nowego systemu pojawił się przed premierą gry. Już wiem że zaoszczędziłem pareset złotych bo GW2 kupował nie będę. A przynajmniej nie teraz. Poczekam az spadnie cena do 79,90 :) co po premierze D3 będzie oczywiste i co dla mnie jest adekwatną ceną za grę do której muszę dalej dokładać.
Zawsze się tłumaczy i tłumaczy, a i tak znajdzie się idiota, który dalej swoje... Bardzo się cieszę, że nie kupisz gry.
Za chwilkę będą wprowadzać za kaskę potionki do zycia i buffów, poźniej wierzchowce...
Typowe. "nie znam sie, to sie wypowiem" bo gdybyś cokolwiek wiedział o GW2 to byś nie pisał tego typu bredni. Tak jest jednak zdecydowanie prościej.
Potionów w GW2 nie ma i żeby ich nie było zmienili cały system.
Jeżeli nawet wprowadzą jakiekolwiek wierzchowce to będą tylko dla estetyki. Przemieszczanie sie między waypointami (których jest od cholery) kosztuje grosze.
Wydawało mi się że do tej pory w GW obowiązywał system że płacę za boxa i gram do woli i zapewne tego oczekiwali gracze, przynajmniej ja.
Masz racje wydawało. Jeżeli mówisz o GW to mikro tam były (nie dużo - ideą było zarabianie na pudełkach, a nie mikro) - to jednak średnio działa. A jeżeli mówisz o GW2 to, ze mikro się pojawią było wiadome od samego początku.
Pisać i pisać, a tacy ludzie jak gkowal dalej będą toczyć swoje wywody...
"Wydawało mi się że do tej pory w GW obowiązywał system że płacę za boxa i gram do woli i zapewne tego oczekiwali gracze, przynajmniej ja."
Masz rację, wydawało Ci się. Był dam item shop, niewielki, ale był.
>>>Jest oczywiste że za mikropłatności będzie można kupić rzeczy dające przewagę. Tak jest we wszystkich grach. Wtedy ludzie płacą.
Jak się nie znasz to się nie wypowiadaj Soul.
I to jeszcze Ty - ogarnij się.
Pozyjemy, zobaczymy. Zgodzic sie moge co nawyzej z tym ze NA POCZATKU w IS nie bedzie itemow ktore dadza przewage.
Zreszta juz teraz mozna wyczytac ze rownosc miedzy graczami zapewni fakt, ze itemy dostepne za klejnoty bedzie mozna kupic (wymienic) tez za gold z gry. Nie zaznaczyli tylko jaki biora pod uwage przelicznik :) Zakladam ze bedzie na tyle wysoki, by sklaniac do dylematow typu 'hmmm, to tylko 1,5$ a tego golda bede dropil ze 2 dni, moze jednak zaplace, w koncu to niewiele'.
I od razu dodam - nie widze w tym nic zlego. Zwykla strategia marketingowa majaca wydawcy przyniesc zysk. Wystarczy miec dystans do tego by sie nie dac w to wciagnac i tyle.
Matko bosko kochano... Poczytaj o itemach w GW2 ogółem, a dopiero potem pisz cokolwiek...
Nie wiem co tak trudnego jest w zdaniu "nie będzie nic co sprawi, że jeden gracz będzie silniejszy od drugiego". Widziałem screeny ze sklepu. Najwięcej jest tam ubiorów "miastowych" (GW2 ma możliwość przełączenia się z widoku zbroi na widok jakiejś kiecki do chodzenia np. po mieście). Do tego oddzielnie, jakieś kapelusiki; farbki do kolorowania ciuchów; jest instant repair box (który pozwala nam naprawić sprzęt na miejscu); itemek, który pozwala dostać się do swojego banku niezależnie od tego gdzie jesteśmy; orb, który raz (chyba na dzień) podnosi nas z martwych (ale tylko w PvE); jakaś torba 12-slotowa i inne takie. Najbardziej "kontrowersyjne" mogą się wydać komuś boosty. Jest bodaj 10-15%owy boost do zdobywanego XP. Nie rozumiem tylko, czemu miało by kogoś boleć to, że ktoś inny robi minimalnie szybciej level. Zwłaszcza, że A) Tutaj nikogo nic nie goni, nie mamy presji kończącego się abonamentu więc czemu miałby się ktoś gdzieś spieszyć? B) Level w GW2 bardzo mało znaczy. W PvP jesteśmy i tak podnoszeni od razu do max 80 lv a PvE więcej czasu chodzi się po niskolevelowych lokacjach w celu zdobycia skill pointów (gdzie mamy adekwatnie obniżony level do poziomu krainy w której przebywamy) niż po max levelowych.
Nie jestem z PiSu. Nie wietrzę wszędzie kłamstw i intryg. "Niecny Mike O’Brien NA PEWNO kłamie i będzie w 100% odwrotnie niż napisał. Więcej! On na pewno chce mnie okraść! Tak, na bank!". Śmieszne. Jak Valve wprowadzał sklep w Team Fortress 2 tez wszyscy płakali i klęli niebiosa. Potem się okazało, że absolutnie wszystkim on wisi i przeszli nad tym do porządku dziennego. Tu pewnie będzie to samo. Najpewniej (chociaż mogę się mylić) każdy jeden hater będzie musiał prędzej czy później odszczekać swoje pierdoły (wynikające albo z ignorancji, albo z głupoty). A jeśli nie? To i tak kto by z takim chciał grać na jednym serwerze. Zresztą, powiedzenie "haters gonna hate" nie wzięło się z powietrza.
Ja osobiście mam to szczęście, że kolega postanowił kupić digital pre-realease i będzie miał dostęp do wszystkich bet od czasu zakupy (po 10 kwietnia). Sprawdzi się, oceni. "Inteligentny człowiek nigdy nie kupuje kota w worku".
Koledzy :)
Mikroplatnosci maja sens gdy dają przewagę w grze. To nie musi być lepsza broń czy czar. Wystarczy ze będzie to szybsze levelowanie, większy plecak, szybszy mount itd.
Taki model sprawdza sie najlepiej. W dzisiejszych czasach nie wystarczy sprzedać pudełka. Gigantyczny koszt przygotowania GW2 musi sie jakoś zwrócić
Pozyjemy zobaczymy, mikroplatnosci nie muszą być w tej firmie wprowadzane od razu.
Tak czy inaczej GW2 będzie super gra i życzę jej aby zarabiała jaknajwiecej aby mogli robić dodatki
szybszy mount albo szybsze levelowanie to przewaga? buahahahhhahaahaahaaa idz grac w wowa.
Dla mnie szybsze levelowanie to wielkie ułatwienie. Bardzo podobają mi sie te przedmioty do kupienia
Wiesz ja jestem dorosły i nie mam czasu grindowac godzinami
i znow widac, ze nie czytasz, w guild wars 2 nie bedzie grindowania... ze idz zabij 20 potworow, teraz znow i znow, najpierw poczytaj o grze a potem sie wypowiadaj plz
W każdej grze w której jest EXP i levelowanie jest coś co można nazwać grindowaniem, lub jak wolisz czas potrzebny na zdobycie max lvl
Tylko, że te 15% szybszy exp nie musi się równać stosownemu doświadczeniu w samej grze, jak i ze zdropionymi przedmiotami. Na co mi gość w drużynie, który może i ma wyższy lvl od mojego, skoro ekwipunkiem odstaje od reszty w negatywnym stopniu. Do tego z gry wyeliminowano tank-dps-healer classes, czyli taktyki na bosów powinny wyglądać całkowicie inaczej niż w innych tego typu produkcjach i tu znowu szybciej wyekspałeś ale nie wiem czy wystarczająco długo przysiedziałeś aby poćwiczyć jakąś taktykę na odpowiedni rajd czy coś w tym stylu.
Mi się takie mikro podobają, będę mógł sobie wyglądać inaczej niż kolega, który ma zamiar grać tą samą rasą i klasą co ja :/. Podobne są w lolu. Jest XP i IP boost, ale to że szybciej wbiłeś lvl, może doprowadzić do większej frustracji niż przyjemności, gdy mamy zerowe doświadczenie w grze a stoimy naprzeciwko gościa co już grę ma w jednym palcu (a przecież mamy te same lvl)[Omijam temat tardów, derpów i innych debili w lolu bo to już off top by był]
Zależy co kto rozumie pod terminem "przewaga". Jak ktoś chce się przyczepić to się przyczepi. Zawsze coś się znajdzie (poniekąd słusznie, tylko po co).
Soulcatcher => Też o to chodzi. Boost XP jest dla kogoś pracującego, który ma kasę a nie ma czasu więcej niż np. 1h dziennie a chce mieć szybszy dostęp do contentu na wyższych poziomach. Osobiście nie wróżę tego typu godzinnym boostom jakiejś wielkiej popularności. Tak jak napisałem, w GW2 nie ma presji abonamentu. Poczucia, że goni nas czas i, że trzeba w danym miesiącu zrobić jak najwięcej by jak najlepiej spożytkować te 40-50 zł które się danego miesiąca zapłaciło. Mnie tam nie boli, że będę robił max lv np 3 miesiące. O ile dobrze się będę bawił to who cares. No i nigdy nie rozumiałem skupienia Polaków na tym co KTOŚ ma. A co mnie to obchodzi, że jakiś "Putrandomnamehere" Asura warrior zrobi 70% paska XP w danej instancji a ja tylko 50% :P?
Inna sprawa, że z danej krainy w GW2 nie wychodzi się gdy zrobi się odpowiedni poziom by przejść do następnej. Wychodzi się dopiero wtedy gdy zdobędzie się wszystkie skill pointy. I bardzo dużo ludzi biega np. z "(11) 15" w lewym, dolnym rogu.
Nie jestem też pewien czy w ogóle jest kiedykolwiek sytuacja, że mamy od kogoś wyższy level. Wiem, że level jest adekwatnie do lokacji obniżany, ale nie wiem czy są tego jakieś bariery. Czy w instancji może ktoś być 1-2 levele wyższy od kogoś innego czy może dana instancja ma ustalone np lv 13 i nawet jeśli ktoś ma lv 14 to i tak dostanie -1. Nie wiem na ile to jest restrykcyjne bo nie grałem. Wiedzę opieram na newsach, artykułach i filmach z bety (np. od Yogscastu czy Totalbiscuita).
PS. W GW2 nie ma mountów ;P. System wygodnego fast-travelingu sprawia, że nie są potrzebne.
Soul -> Masz rację. Mikro wyglądają tak obecnie, ze ten co płaci jest lepszy, ma lepsze staty w broniach, szybciej leveluje czy dostaje inną wymierną korzyść dzięki której jest "lepszy" od nie płacących. Gry przechodzące w model F2P są tego najlepszym przykładem.
Nie mniej do czasu opublikowania co tak naprawdę będzie przedmiotem transakcji dodatkowych mam nadzieje, ze będzie wyglądać to bardzo podobnie do tego jak wygląda/ło w GW: https://secure.ncsoft.com/cgi-bin/Store.pl?dnv=6268955499&action=toggleCategory&category=4
Z rzeczy dających przewagę jest cała zakładka Unlock Pack, Xunlai Storage Pane i Extra Character Slot nic więcej. przy czym jak cokolwiek pomyśli to ladowanie kasy w którykolwiek unlock jest wyrzucaniem kasy w błoto.
Naprawdę wolał bym abonament w GW2 bez konieczności płacenia iluś tam mikropłatności. Ale jeżeli z tego powodu ma być o milion więcej graczy w GW2 to i tak się cieszę.
Jak powiedzialem - pozyjemy, zobaczymy.
Zakladajac nieslabnaca popularnosc GW2 z biegiem czasu bedzie coraz mniej sprzedanych kopii i coraz wyzsze koszty utrzymania serwerow. Predzej czy pozniej pojawi sie pokusa uzycia IS jako generatora zyskow.
Czy przekuje sie ona w realne dzialanie? Czas pokaze.
śmiac mi sie chce z waszych wypocin, naprawde, nauczcie sie ang, czytajcie , a potem gadajcie takie pierdoly
"Naprawdę wolał bym abonament w GW2 bez konieczności płacenia iluś tam mikropłatności" - a każe Ci ktoś je kupować ?. Super imba SW ToR znudził się już ?.
>>> Soulcatcher [ gry online level: 135 - end of winter ]
Soul czemu się tak nadal pogrążasz ? Daj już spokój bo jak widać mało o grze wiesz a dużo bzdur piszesz i się sam ośmieszasz w oczach forumowiczów, tym samym ośmieszasz serwis.
Daj już spokój !
Vip_18 ---> To nie może być aż tak trudne żeby przeczytać jednocześnie więcej niż jedną linijkę. Więc przeczytaj całą moją wypowiedź.
Nie TOR nie znudził mi się. Nadal opłacam abonament i gram.
Ale to nie jest tak że GW2 jest twoje a TOR mój. W moim świecie GW2 jest moje bo mam konto na NCSoft od 2004 roku i będę grał w GW2 wcześniej niż ty i kupię wszystko co będzie do kupienia, każdą mikropłatność bo zależy mi aby ta gra rozwijała się jak najlepiej. Stać mnie na to. Wolał bym jednak robić to za pomocą abonamentu.
DEFEDos ---> sam zobaczysz czy mikropłatności będą czy nie będą wpływały na przewagę w trakcie gry.
Oni chyba po prostu udają, że nie rozumieją :P. Nikt nikogo nie zmusza do płacenia za cokolwiek. Bo po co? To albo ktoś tu jest głupi i nadal czegoś nie rozumie, albo zacietrzewiony z racji tego, że ktoś coś będzie miał a on nie (niezależnie od tego jak bardzo bezużyteczne i mało znaczące to jest). "No bo muszę kupić aby... blah blah blah", nie, nie musisz. Nikt cie cierniowym batem nie bije po karku byś kupował i tak nic nie znaczące i mało potrzebne czy to pierdoły do wyglądu czy to jakieś śmieszne, godzinne boosty.
Jeśli ktoś pisze, że wolał by abonament to ja piszę "madness". Nie jestem jakoś przesadnie biedny (nie, bogaty też nie ;p), pracuję i stać mnie na abo, ale wydawać pieniądze tam gdzie wydawać ich nie muszę to najczystszej formy, krystalicznie czysta głupota.
Inna sprawa, że GW2 będzie miało się z czego utrzymać. Wzorem jedynki będą wydawane co jakiś czas płatne expansion packi. Nie jest to żadna tajemnica czy odkrycie Ameryki.
Niektórych po prostu boli sam fakt istnienia jakiegokolwiek sklepu. Dla zasady. Hate for the sake hate.
DEFEDos ---> to jest forum, jedyne miejsce gdzie nie szkoda gadać o grach. Jak masz problem to się nie dopisuj.
Co innego rozmawiać o grze, a co innego pieprzyć głupoty nie mające z grą nic wspólnego...
http://www.guildwars2guru.com/forum/cash-shop-items-leak-t32319.html
Nie ogarnąłem jeszcze tego dostatecznie więc póki co tak daję, a komentować będe później.
Edit. Jakiejś rewelacji nie ma, ale tragedii też nie widzę. Oczywiście jest jeszcze kwestia tego czy/co będzie dostępne tylko po przez mikro. Nie planuję kupować czegoś co mogę zdobyć grając - po to grę sie kupuje... I ile będą kosztować same gemy.
A co tu ogarniać, 400 gemów kosztuje 20 zeta. (4,80 euro)
przykładowe itemy ---------------->
czopor --->
Co innego rozmawiać o grze, a co innego pieprzyć głupoty nie mające z grą nic wspólnego...
OK, więc konkrety:
w GW2 będę mógł zapłacić za:
- Magic Find Boost, zwiększa szansę znalezienia rare items
- Mystic Key, klucz otwierający Mystic Chest, skrzynie znajdowane przy potworach i poukrywane w swiecie, czy to oznacza że tylko płacący będą mieli dostęp do tych skrzyń?
- loot bag, daje jeden darmowy przypadkowy przedmiot, zapewne dobry przedmiot
- dodatkowe sloty w banku
- dodatkowe miejsca na plecaki
- kamień do wskrzeszania
- dodatkowy slot na postać
- 12 slotowy plecak
- dostęp do banku z każdego miejsca w grze
- EXP boost, 50% więcej i Karma Boost
- transmutation stone, wygląda jak coś polepsza bronie
- Instant Repair Canister, naprawia przedmioty bez konieczności udawania się do warsztatu
- Perfect Salvage Kit, dający zwiększoną szansę na wysokiej jakości materiały do craftingu
Macie rację, płacąc nie będę miał żadnej przewagi.
soul wrzucam to w formie screenow:
1. fakt, że to tylko godzinne boosty czyni je całkowicie nie opłacalnym. szczególnie xp boost, wiedzać że xp będzie pochodził głownie z questów. ten za moby będzie marginalny.
2. wg mnie najbardziej kontrowersyjne, i wpływające na przebieg rozgrywki itemy. szczególnie resurection orb, mimo, że nie działa w pvp, to jednak przy nie których bossach może okazać się obowiązkowy.
Po ..UJ! wszystko jest w jednym linku...
@Soul and Mistic Key-> PODOBNO w becie lecą normalnie. Transmutation mówili ludzie od ANet, ze ma zamieniac skin broni na inny wybrany. np. masz dobre staty w shitowym skinie i shitowe staty w super skinie tym stonem możesz to połączyć otrzymując super skin broni z super statami :)
@kapciu oświeć mnie i znajdź to w regulaminie.
Oj tam, gra wygląda na fajną, więc te kilkadziesiąt złociszy miesięcznie chyba nie będzie stanowić problemu dla fanów? A może jednak tak?
kil69, ale co mnie obchodzi inne forum? zreszta łamiesz regulamin linkując je.
Tlaocetl - może jednak się skuszą na wprowadzenia abonamentu chociażby w postaci ulepszonych kont lub coś w tym rodzaju.
4 zł = 100 klejnotów. (przeliczone z 5$ = 400 klejnotów)
### CENNIK ###
- Worek 12 slotów = 12 zł
- Dodatkowy slot na postać = 32 zł
- Wzmocnienie rzemiosła = 6 zł
(+10% przez godzinę)
- Wzmocnienie doświadczenia = 6 zł
(+50% przez godzinę)
- Wzmocnienie karmy = 3 zł
(+20% przez godzinę)
- Wzmocnienie szans na znalezienie magicznego przedmiotu = 6 zł
(+10% przez godzinę)
- Otrzymanie losowego przedmiotu z gry = 3 zł
- Wskrzeszenie = 10 zł
- Klucz do mistycznej skrzyni = 5 zł
- Błyskawiczna naprawa przedmiotów = 3 zł
To tylko niektóre bajery ze sklepiku ;)
Maniacy pewnie wydadzą z 10x abonament WoW-a w miesiąc.
Soul - wiekszosc przedmiotow ktore wypunktowałes mialo swoje odpowiedniki juz w "jedynce" gdzie zdobywalo sie je od vendorow, z questow lub po prostu wypadały w mobów. Mysle, ze nie jest zbyt ryzykowne założenie że w dwojce bedzie sie je zdobywac tak samo, a DODATKOWO bedzie mozna je tez kupic za klejnoty.
[edit]
kapciu - linkowanie serwisow tematycznych nie jest łamaniem regulaminu
Kazioo - ale my jesteśmy w Europie, obowiązuje nas cena euro:
matt - ale w tej sytuacji guru jest konkurencyjne dla gol'a. rozumiem link jako podanie źródła, ale nie taki który powoduje iż dany użytkownik nie szuka już informacji na gol'u.
@Soulcatcher
Znowu wróżenie z fusów i pierdoły... Randomowy znaczy randomowy, a nie randomowy ale dobry. Po raz kolejny odsyłam do poczytania o itemach w GW2 - tu nie będzie sytuacji, że ktoś na tym samym levelu ma +100 do statystk z itemu, a ktoś inny +500.
Nie, klucze będą dostępne dla każdego. Tak samo ten transmutation stone i nie wiadomo co jeszcze będzie normalnie dostępne w grze.
Masa pierdół nie wpływających na rozgrywkę - rzeczywiście, dodatkowy plecak daje wielką przewagę...
Już skończ hejtować, bo za wszelką cenę chcesz udowodnić że płacący będą mieli przewagę, chociaż nie masz racji.
może jednak się skuszą na wprowadzenia abonamentu chociażby w postaci ulepszonych kont lub coś w tym rodzaju.
Takie rozwiązanie funkcjonuje w LotRO - można mieć konto VIP płacąc co miesiąc abonament lub konto darmowe ale za niektóre rzeczy trzeba zapłacić np na koncie VIP postać ma 5 toreb a na koncie premium 3. Moim zdaniem funkcjonuje to bardzo dobrze.
czopor ---> myślę że nie rozumiesz znaczenia słowa "hejtować". Ja się cieszę że będzie można płacić. Mam nadzieję że za moje pieniądze będę miał przewagę w grze. Jak jej nie będę miał to wątpię czy zapłacę, podobnie jak tysiące innych ludzi. Skoro więc system jest tak genialny że nie daje przewagi płacącym to po co go wprowadzać. Nie lepiej zrobić wszystko za darmo.
Uważam że jednak będą chcieli na tym zarabiać. Więc muszą dać coś takiego co daje przewagę. Jeżeli uważasz że dodatkowe plecaki nie dają przewagi, to po prostu nie masz doświadczenia w tego typu grach.
I nie pouczaj mnie, czy wolno mi pisać czy nie i na jaki temat, bo to moja rola na tym forum.
kapciu ---> możesz linkować do zachodnich serwisów ile chcesz.
System mikropłatności jak w każdej innej grze Free2Play musi zawsze być atrakcyjny. Gdyby faktycznie wsadzili do niego monety, które nie mają wpływu na różnice między F2P a P2P to gra pewnie nie mogła się sama utrzymać, a ponieważ różnica będzie spora pójdzie za tym duża kasiora :-)
Jak dla was przewaga to wbicie wcześniej lvla czy zdobycia itema to naprawdę nie powinniście grać mmo, bo to przecież takie nie uczciwe, że boty grające po 12 godzin i tak zdobędą to wszystko szybciej ;)
czym jest 'przewaga'? tym ze jako nie placacy gracz patrzysz na innego typka i myslisz sobie 'zaplacil i ma wiecej/lepiej/wygodniej' niz ja. mniej wiecej cos, co pomysli kazdy, jak zobaczy postac levelujaca szybciej niz wlasna, majaca lepsza szanse na znalezienie dobrych itemow itd.
naprawde 'przewaga' w mmo nie musi sie ograniczac do, nie wiem, wiekszego damage'u. troche wyobrazni :) i tak, system mikroplatnosci nie dajacych 'przewagi' w szerokim rozumieniu tego slowa nie ma sensu.
Gra nie będzie posiadała abonamentu, a sprzedaż w końcu spadnie. Serwery jednak jak było, tak trzeba będzie utrzymywać, a i na chleb dobrze byłoby zarobić. Mikropłatności były sprawą oczywistą od samego początku. Nie rozumiem więc poruszenia - naprawdę ktoś myślał, że wydadzą grę bez abonamentu i nie będą za nią w jakiś sposób pobierać kasy? Zabawne.
[86]
Uważam że jednak będą chcieli na tym zarabiać. Więc muszą dać coś takiego co daje przewagę.
Wiesz - League of Legends jest prawdopodobnie najlepiej zarabiajaca gra na swiecie w tej chwili (z tego co sie mowilo przebil nawet WOWa). Gra oparta na mikroplatnosciach i... niespodzianka: wiekszosc kasy dostaja z Vanity Items (skorki dla postaci)! Oczywiscie sa XP/IP boosty, ktore maja znaczenie tylko przy pierwszych 100 grach. Biorac pod uwage, ze wiekszosc graczy i tak gra dalej po wylevelowaniu summonera i DALEJ placa... twoja logika zaczyna w tym momencie szwankowac.
Podobnie w WOT - za przewage nie uznaje sie premiumki gdyz jej efekty moze miec kazdy gracz - tylko musi wiecej grindowac. Dopiero "nie fair" przewage daja czolgi premium (chociaz to jeszcze jest do przelkniecia gdyz sa one co najwyzej srednie) oraz... gold ammo. Magiczne strzaly laserem ktore przebijaja najgrubszy pancerz.
EVE? To samo. Mozesz kupic PLEXy i wymienic je na przedmioty/statki - ale moze to osiagnac kazdy gracz, wymaga to tylko wiecej czasu.
Tak wiec ogolnie "pay2win" czy "rzeczami dajacymi przeage" przyjelo sie okreslac przedmioty ktore nie sa w zaden sposob mozliwe dla zdobycia dla nieplacacego gracza. Doswiadczenie czy pieniadze w grze (a tym samym boosty ktore jedynie ulatwiaja ich zdobywanie) moze zdobyc kazdy, zmienia sie jedynie ilosc czasu potrzebna do osiagniecia tego celu.
I back on topic: "klejnoty stanowiące podstawę systemu mikropłatności. Gracze będą mogli je kupić za prawdziwe pieniądze, ale również poprzez wymianę z innymi użytkownikami, którym np. bardziej zależy na dużej ilości złota.". Wymiana bardzo podobna do tego co jest w EVE-Online (jak wspomniano w artykule) wiec ciezko mowic tutaj o pay2win. Kazdy moze miec uber-przedmioty, musi zainwestowac tylko wiecej czasu. Wiec powiedz mi jaka bedzie twoja przewaga jak dajmy na to: ty grajac po 2h dziennie i placac RLmoney bedziesz mial magiczny klucz, gdzie inny gracz grajac 4h dziennie i wymieniajac sie w grze bedzie mial ten sam klucz? Przeciez oboje konczycie na tym samym stadium: posiadacie "specjalny" przedmiot. Gdzie tu jest przewaga? Oczywiscie mozesz powiedziec, ze "nie musiales marnowac czasu aby grindowac 2h" (jest to typowa odpowiedz ludzi ktorzy placa za boosty itp). Tylko rownie dobrze druga osoba mogla sie swietnie bawic w tym samym czasie. Wiec win-win situation.
Anyways system ciekawy, wszystko jedynie zalezy od tego jak bardzo uzyteczne bedzie zloto (to ktore moze zdobyc kazdy) w grze. Moze byc tak uzyteczne jak ISKi w eve (czyli potrzebne do wszystkiego) a rownie dobrze moze byc tak uzyteczne jak zloto w Diablo2.
Jeśli rozpatrywać termin "przewaga" bardzo rygorystycznie to tak, nawet jeśli ktoś ma o 1% lepiej to będzie miał "przewagę". Patrząc na sprawę pesymistycznie, problemem nie jest to co jest w sklepie, problemem może być to co ma ten, który do sklepu nie wchodzi.
- Przykład z powietrza: ktoś kto nie płaci ma np 10% szansy na to, że mu "krytnie" crafting. Ten, który płaci ma 100%.
- Drugi przykład: ktoś kto nie płaci ma 2 sloty postaci. Ktoś kto płaci ma 10.
- Trzeci przykład: ktoś kto nie płaci, nie zrobi danego dungeonu lub zrobi kosztem wyprutych żył i wyrwanych z głowy włosów. Ktoś kto płaci będzie miał orb of ressurection i dany dungeon zrobi bez problemu.
To są wyraźnie przykłady bardzo mocnej przewagi kupujących bonusy w sklepie. Takiego czegoś bym bardzo ale to bardzo nie chciał. Jeśli jednak przykłady by wyglądały tak:
- Ktoś kto nie płaci ma 30% na "kryt" craftu, ktoś kto płaci ma 40%.
- Ktoś kto nie płaci ma 8 slotów postaci, ktoś kto płaci może mieć jeszcze więcej.
- Czy ktoś ma orb of ressurectyion czy nie, i tak może zrobić daną instancję bez żadnych nerwów. Dodatkowy zakup jest tylko małym udogodnieniem.
To takie coś mnie nie boli nawet w najmniejszym stopniu. Jedyne czego można by się tu czepić to sama zasada, że ktoś ma coś czego my nie mamy i za co płacić nie chcemy. Jednak bycie przesadnie zasadniczym raczej nie jest zbyt zdrowe, bo człowiek wtedy przesadnie nerwowy po świecie chodzi.
Z tego co zdążyłem wykopać nt. tej gry GW2 znacznie bliżej do drugich przykładów niż do tych pierwszych. Inna sprawa, że ludzie skrajnie przeciwni jakimkolwiek formom sklepu w grach zawsze zakładają, że ludzie chętni wydać pieniądze rzucą się na to jak wygłodzone hieny na ochłap mięsa. Nic bardziej mylnego. Prawda jest taka, że z tego typu usług korzysta mniej niż więcej osób (chociaż na poparcie tych słów mam jedynie doświadczenie z innych gier mmo). Popularne są rzeczy, które zostają (jak skórka, mount etc). Itemy, które się wypalają nie są jakoś strasznie rozchwytywane.
Powtórzę też, że XP w Guild Wars 2, nie jest jakoś przesadnie ważny. W PvP jesteśmy podnoszeni do max 80 lv, zaś w PvE częściej biegać będziemy z obniżonym levelem niż posiadanym aktualnie (level jest obniżany do poziomu danej krainy/dungeonu). Nigdy nie jest tak, że mamy nad kimś jakąś przewagę levelową. Zawsze jesteśmy tonowani w dół. A w ten sposób będziemy biegać dużo w celu zdobycia skill pointów potrzebnych na kupienie umiejętności.
Biorąc pod uwagę masę dobrych i logicznych rozwiązań jakie chce zastosować Arena w swojej grze (a których wprowadzenia praktycznie wszyscy inni developerzy odmawiają) ja osobiście śpię spokojnie. Nie wydaje mi się, by byli to ludzie, którzy zrobią mi przysłowiowego "zonka". Niechaj to haterzy mają koszmary :P.
PS. I bardzo dobrym przykładem jest wspominany LoL. Tamtejszy sklep daje absolutnie 0 przewagi innym graczom a jakoś ma się dobrze (Riot chwalił się jakiś czas temu, że ma prawie 30 milionów kont). Ba, sam zastrzegałem się po wszystkie niebiosa, że nie wydam tam nawet 1 grosza a okazuje się, że na dzień dzisiejszy jestem posiadaczem 3 skinów ;P (tych po 975RP). Kusi, kusi.
Najpierw jak usłyszałem o mikropłatnościach to zawyłem z rozczarowania gotowy werbalnie znieważyć wszystko co mi w takim przypadku nie odda, ale zagłębiając się w lekturę artykułu tj. czytając w ramce uzasadnienie uśmiechniętego pana z zakolami jestem skłonny uwierzyć że mają na tyle oleju w głowie żeby to rozwiązać po dżentelmeńsku, tak aby wilk był syty i owca nie pała ;)
Soulcatcher i Lordareon maja racje,na ambitnych graczach ktorzy wkladaja w gre wiecej serca i chca osiagnac lepsze wyniki,mikroplatnosci wymusza pewien rodzaj daniny.Podam na przykladzie Wota,gram w gre od czasow bety,pomagalem zakladac jeden z pierwszych polskich klanow.Wydaje sie ,ze bez premki idzie grac tak jak wszyscy mowia,owszem jezeli chcesz sobie pojezdzic dla rozrywki na randomach i czasem na kompaniach,jezeli chcesz grac w sposob ogarniety,w lepszym klanie,liczyc sie na Clan Wars musisz placic.Jak to dziala,premka nie tylko daje wiecej kasy ale takze Exp,graja bez premki zanizasz sobie statystki na czolgach,wiele dobrych klanow ma tzw minima na wejscia i chociaz sprawdza sie wiele czynnikow,to i tak ma to dosyc duze znaczenie.Na CW bez gold amo to mozesz powalczyc na smiesznych prowincjach gdzies na obrzezach afryki jezeli nie masz dochodow z prowincji i prubujesz sie wbic gdzies na powaznie na gold ammo trzeba brac z wlasnej kieszeni.Nawet jezeli jestes z duzym sojuszu i zarabiuacie tysiace godla dziennie to i tak czasem przy wiekszych starciach moze braknac:D,pamietam dni gdzie na ammo szlo po 20 tys i wiecej golda dziennie w sojuszach.Dodatkowo dochodza takie pierdoly jak miejsca w garazu,czolgi premium do zarabiania(na zwyklym idzie ale zycze powodzenia na grindowanu ponad 6 baniek na 10 tier i to nie jeden).Suma sumarum wydaje na wota duzo wiecej niz na np Swotora w ktorego rowniez gram.Mowienie ze zawsze masz wybor i mozesz grac za darmo ,podziala tylko na nowych ludzi w tego typu grach, starzy wymiatacze wiedza ,ze bez kasy nie wyciagniesz z tej gry nawet 50% tego co oferuje.Oby GW2 pokazalo nowa jakosc,ale obawiam sie powtorki z rozrywki.