Mam pytanko do tych co już grają - też Wasz Shepard ma na początku gry masę odblokowanych skilli i 30 dodatkowych pkt. do rozdania na nie? Rozumiem, że to się potem wyzeruje, prawda? Z góry dzięki za tipa.
http://tvgry.pl/?ID=2257 [Gramy w Mass Effect 3 - walka]
Jest o tym wyraźnie wspomniane, że import Sheparda z ME2 daje niezłego "kopa levelowego".
Nic się nie zeruje, jeśli grasz zaimportowaną postacią to tak właśnie wygląda. Zaczynasz na poziomie na jakim ukończyłeś ''dwójkę". W moim przypadku 30. Maksymalny poziom do uzyskania to 60
Gra jest świetna! Zdecydowanie warta zakupu.
ROJO
Nie, nie wyzeruje się. Tak już chyba jest po importowaniu postaci :P.
ROJO <- Miałem po imporcie 30 lev, 21 punktów do rozdania i umiejętności rozdane tak jak w ME2. Wyzerować można 1,5h później, gdy będziemy już mieli dostęp do Normandii. Nie robiłem tego póki co, bo gram taką samą postacią i to co rozdałem, nadal się sprawdza.
Nasi towarzysze mają za to wyzerowane skille i trzeba je rozdać.
byłoby pięknie, ale najpierw przez 4h sciągałem dodatek z kolekcjonerki / łącze 100MB / a teraz mam komunikat że nie działa serwer EA. do kitu z tą firmą przy następnej grze poważnie rozważę tzw. pozyskanie alternatywne
Serdecznie dziękuję za pomoc. Co jednak polecacie - zaimportować (tak zrobiłem i to wszystko tłumaczy) czy zacząć od "Tabula rasa"? Taki początkowy boost zabija trochę ideę rozwoju postaci "Od zera do bohatera". Nie chciałbym mieć w połowie gry wszystkiego na maksa.
ROJO -> Ja nie jestem jakiś specjalnie dobry w ME ale już w drugiej misji (DLC From Ashes) musiałem się wysilić. Atlas na koniec mnie trochę zaskoczył (gram Adeptem). Myślę że jak zwiększysz stopień trudności to nie będzie za łatwo. Zaczynać od zera? No... nie wiem jakie są domyślne wybory ale zwyczajnie wolę mieć takie, które dokonałem samodzielnie w ME1 i ME2. To w sumie drobiazgi ale jednak wiem że świat wygląda tak, jak go zostawiłem.
Gra jest słaba, płytka a postacie z kartonu.
Decyzje z poprzednich części generalnie nic nie znaczą i można sobie podarować importowanie.
Scenariusz ma dziury wielkości kraterów na księżycu, a podczas gry masz wrażenie, że cokolwiek nie zrobisz i tak wiadomo co się zdarzy. Opcje dialogowe często opisują coś innego niż Shepard mówi, system reputacji jest idiotyczny, nie mówiąc już o
spoiler start
Reaperach goniących nas po sektorach - "Chłopaki robimy przerwe w niszczeniu Ziemi i lecimy po Sheparda"
spoiler stop
Fanom serii, którzy zbudowali dużą wiedzę o świecie i przede wszystkim polubili i skupiali się na postaci Sheparda i interakcji ze światem zdecydowanie odradzam, bo czar 1-szej i 2-giej części pryska z hukiem...
ROJO -> Mimo wszystko jakiśtam wpływ decyzje z poprzednich części ma więc chyba bardziej warto importować postać... Chociaż ja 2jki jeszcze nie przeszedłem i żongluję kampanią właśnie 2jki i multi 3jki... Na wszystko mam czas.
ROJO. -> Polecam zaimportować. Defaultowe wybory przy zaczynani9u nowej gry są bardzo mało ambitne - linia najmniejszego oporu - na pewno sam grałeś ciekawiej w poprzednie odsłony. Co do poziomu postaci, gra dostosowuje odpowiedni poziom trudności po imporcie.
Niezależnie od tego, że importujesz postać "dopakowaną" z 30 punktami do rozdania, na poziomach wyższych niż normalny wcale nie jest tak łatwo i niedoceniając przeciwnika można polec.
Beneficjent, mi tam czar serii nie prysł, chociaż nie wszystkie nowinki podobają mi się.
Ja zaimportowałem i zaczynałem chyba od 30 poziomu. Jak masz stare sejvy to warto. Ale i tak w grze jest możliwość resetu punktów...
Gra posiada sporo bugów... Jeden co mnie wnerwił to podczas rozmowy z kimś w kwestii dialogowej, naszemu szepardowi głowa ustawia się w nienaturalny sposób...
ROJO importuj i odpal sobie maxymalny poziom trudnosci gwarantuje Ci, że to będzie wyzwanie tymbardziej, że AI naszych towarzyszy jest beznadziejny i musisz za kazdym razem nimi kierowac :)
@Benef1cjent jestem fanem serii od 1, i jak to powiedziałeś zbudowałem dużą wiedzą o świecie gry. Postacie z kartonu? Nie wiem do końca o co Ci chodzi, pewnie jak większość zżyłem się z moją stałą ekipą (Garrus, Liara, Ashley itp) z nowych postaci mam narazie Jamesa (fatalna postać rzeczywiście, nigdy jej do ekipy nie wziąłem i nie wezmę no i druga nowa czyli
spoiler start
proteain - narazie nic rewealcyjnego, mam nadzieje ze jego fabula sie rozwinie
spoiler stop
. Co do decyzji do tej pory spotkałem kilka sugestii, że gdybym podjął inną decyzję to by się coś innego wydarzyło (rada, Udina itp kto grał to wie), nie wspominając o postaciach, a co jak co najważniejszymi decyzjami w poprzednich częściach były te kto zginie, a kto nie. Wiadomo, że jak w misji samobójczej zabijesz prawie wszystkich to 3 będzie wyglądać całkiem inaczej. Co do samego scenariusza, zastanawiałem się dłuższą chwilę i doszedłem do wniosku, że pewne nieścisłości w scenariuszu są do przeżycia, nikt nie mówił i obiecywał, że będzie bardzo ambitnie (oryginalny scenariusz to nie był od 1 części), ale jest widowiskowo, z rozmachem, a na to chyba wszyscy liczyli.
spoiler start
Trochę denerwuje użycie praktycznie tego samego schematu co w 2, tzn zjednaczanie po kolei wszystkich ras i wykonywanie zadań, by ich przekonać no, ale...
spoiler stop
. Co do opcji dialogowych grając w demo, a potem w pełną wersję przy kilku pierwszych dialogach zauwazyłem, że wybierając inną opcję nic się nie zmienia, ale w poprzednich chyba też tak często było. Co do
spoiler start
Twojego spoilera, w pełni się zgodzę :/ to jest śmieszne, do planety nie zdarzę dolecieć, bo już 5 statków mnie goni, a trzeba prosto trafić i jeszcze przycisk nacisnąć, też się zastanawiam po co to wstawili...
spoiler stop
Ja mam jakies 8 h gry za soba i do tej pory mialem JEDEN dialog gdzie bylo do wyboru wiecej niz 2 opcje decyzji ( nie chodzi mi tu o "dopytywanie" )... reszta dialogow polega na wyborze tej "dobrej" i tej "bad ass" po ktorych rosnie Ci egoizm badz prawość.
Ogarniacz -> Wybory w ME zawsze są dobre :) Różnica polega tylko w środkach, których używamy do osiągnięcia celu. Dobrotliwy wujcio, czy zły porucznik.
Gdzie mogę znaleźć przedmioty, które były dołączane do zamówienia przedpremierowego na Originie? Wygląda na to że ich nie dostałem.
Pooh, musisz zalogować się korzystając z kodu jaki dostałeś w pudełku i ściągnąć dodatkowy kontent.
największy błąd to chyba nie wydanie gry w pełnej polskiej wersji językowej zwłaszcza że poprzednie były zrobione w bardzo dobrym stylu. Jak myślicie jest szansa że jeżeli gra sie dobrze u nas sprzeda to w jakimś patchu dostaniemy polską wersje dubingu?
@M4GiK
Przecież nie tłumacz się temu kretynowi, to jest idiota co powtarza to samo co debile na metacritic, rozumiem czemu to robią, za DLC, które powinno być w standardzie, bo jest ważna częścią tej historii, za pazerność EA, za wiele innych małych dlc od różnych dodatków i figurek, za origin, za własne niezrozumienie historii, ale tak czy siak nie ma się co przejmować sfrustrowanymi hejterami, którzy myślą, że ktoś ich słucha.
To te mass efecty maja w sobie cos dobrego, poza fajnie posklejanymi trailerami i niektorymi filmikami przerywnikowymi? :) Historyjka cienka jak dupa weza, gameplay toporny jak na gre akcji, elementy rpg za plytkie jak na rpga z prawdziwego zdarzenia. Moze mix tych kilku rzeczy na srednim poziomie daje cos ponadprzecietnego? ME1 kiedys katowalem probujac sie przekonac i dostrzec cos w tej grze (no cos w tym musi byc, ze tak lubiana jest ta seria, a ja bardzo lubie klimaty s-f), ale wymieklem. Jest tu jakis postep w stosunku do ME1?
@deffit po co ? czytac nie umiesz ? głosy angielskie są dużo przyjemniejsze niż polskie, ja jestem bardzo zadowolony - wszystkie poprzednie czesci tez gralem w ANG
@kaszana jest cos takiego jak SUBIEKTYWNA ocena a Ty krytykujesz go za to, że on krytykuje... moze jakies kontr argumenty ? Wg. mnie grafika to także jeden z wiekszych problemow ME, niestety ale gra "pieknie" nie wyglada...
Owen - mam wersję cyfrową i żadnego dodatkowego kodu nie dostałem, a i w zawartości do pobrania jest tylko pierwsze DLC.
kaszanka9->
Szczerze mówiąc wolę poczytać jego argumenty niż Twoje wyzwiska, porównując poziom waszych komentarzy, Twoje uwagi pasują raczej do Ciebie.
W życiu realnym też tak lekko Ci przychodzi do mających inne zdanie mówić: debilu, idioto i kretynie? Weź się chłopie ogarnij, nie jesteś alfą i omegą jak Ci się wydaje, i miej trochę szacunku do innych, albo odczekaj 10 minut przed odpowiedzą na cudzy komentarz, zanim nie ochłoniesz.
PS "nie ma się co przejmować sfrustrowanymi hejterami, którzy myślą, że ktoś ich słucha" Normalnie jakbyś o sobie pisał;)
No własnie wiadomo ile sie bedzie czekalo na kody dotyczace dodatkowego uzbrojenia/pancerza w grze ?
Chodzi o wersje gry : Mass Effect 3 N7 Cyfrowa Edycja Deluxe
Bo poki co zadnego emaila z kodami nie przyslali
kolejny błąd gry. Idę sobie szepardem na jakiejś planetce a tu bum. death, nie wiadomo czego..
Zapomniales oddychac? :)
A bardziej serio - mnie najbardziej wpienilo, ze pare razy nie zaskoczyly mi skrypty. Raz jak glupi lazilem po planszy szukajac przejscia, bo nie odpalila sie animacja skoku, a drugi raz - i tu juz @#$^ maksymalny - W SAMYM FINALNE, W KLUCZOWEJ SCENIE - zonk. Shepard nie chce robic tego, co powinna. Ani me ani me ani kukuryku. Wgralem save'a i poszlo, no ale malo nie pogryzlem pada. :) Trzeci raz to byla rozmowa z pewnym Volusem, ale poniewaz zlecono mi bym z nim porozmawial, a nie pojawialy sie zadne opcje dialogow, to zakumalem szybko, save - i jest.
@Lateralus ja wczoraj opisałem w innym wątku taki bład:
" co lepsze podczas jednej misji z ratowaniem uczniakow ze szkoly musisz odpalic drzwi i z nich od razu wybiec ( bo inaczej dead) - jesli nie dasz wczesniej rozkazu swoim ziomkom zeby wyszli na plac to nie wyrabiaja sie zanim drzwi sie zamykaja..."
Generalnie jeżeli ktoś gra na dwóch najwyższych poziomach to musi mieć Anielską cierpliwość do swoich towarzyszy... nie wiem jak mogli to tak skopać skoro AI przeciwników daje rade :)
Dwie kwestie dialogowe do wyboru są na początku gry, później jak już będzie możliwość rozmowy z towarzyszami, to jest ich mnóstwo.
@mariano rozmowy z towarzyszami nie maja wiekszego wplywu na glowny watek lub rozmowy w misjach pobocznych...
Mowie tu o "kluczowych" decyzjach masz 2 do wyboru ktore i tak prowadza do tego samego rozwiazania mniej wiecej. Tylko z czlowiekiem iluzja mialem do wyboru dwie podstawowe odpowiedzi i dwie dodatkowe ( te co sie swiece na niebiesko i czerwono) i to byl jedyny taki moment.
Mam bardzo mieszane uczucia. Na liczniku mam chyba coś około 6-7 godzin i gra sprawdza się fajnie jako shooter z pewnym naciskiem na opowiadanie historii, ale niestety leży i kwiczy jako kontynuacja serii. Ilość wyborów w dialogach jest po prostu powalająca - jeśli czasem w ogóle mogę wybrać coś z prawej strony (nie liczę "investigate", bo to logiczne że tu będzie trochę więcej nic nie znaczących opcji), to wybór jest czarno-biały i praktycznie nigdy nie mam na nic wpływu - zauważyłem tylko dwie sytuacje gdzie dialogiem mogłem coś zmienić. To zawodzi, zwłaszcza po jedynce i dwójce - obie skończyłem niedawno jednym them, wkładając w każdą prawie 40 godzin i licząc na świetny finał historii - a dostałem fajny shooter...
@Ogarniacz
Grafika jest ok, żal mi hejterów co czepiają się grafiki w tej grze, pewno z braku innych pomysłów, a jak ktoś wystawia tej grze ocenę SUBIEKTYWNĄ 0 to może, ale wtedy jest idiotą hejterem - i to też jest moja subiektywna ocena, take that.
@Soplic, argumenty na poziomie "nic mi się nie podoba", nie są argumentami, zwykły durny hejter, a ja nie mam większych zastrzeżeń do gry, sorry ale metacritic to nic nie warte gówno na którym dzieci mogą się wyżyć, gra ma wady też, ale dawanie 0 i krytykowanie od a do z to przejaw czystej głupoty. I żeby nie było to moja SUBIEKTYWNA ocena ha ha.
P.S. A błędów żadnych nie mam w grze, ani problemów z misjami, także dzieci kupcie oryginał może wam bugi znikną.
zawiodłem się :( wogóle nie moge się wciągnąć. jedynke i dwójke przechodziłem ze smakiem, tutaj tego zabrakło :(
Niedlugo cos wymodze, bo powoli chyba zmierzam ku koncowi (z dobre 20 godzin na liczniku powinno juz byc). Ale pierwsze wrazenie: najslabsza czesc ME, fabula slabiutka (nawet jak na poziom mass effecta), nasze decyzje nie maja na nic wplywu (jak ktos wyzej napisal - jestesmy badass aka gimdebil lub dobry wujek aka matka teresa z kalkuty+jezus w jednym), na sile wszedzie wpychana drama (szepard kupujacy bułki byloby pewnie wydarzeniem ksztaltujacym jego osobowosc). Do tego strzelanie... nie daje frajdy. Jest tak slabe jak strzelanie w Deus Exie i jedynym "wyzwaniem" jest dawanie przeciwnikom tysiecy punktow zycia. Wszystko sprowadza sie do: ukryj sie za przeszkoda, wychyl sie, wywal caly magazynek, schowaj sie i poczekaj az zregeneruja ci sie oslonki. Jesli przeciwnicy sa slabsi (zwykla piechota) mozna robic rambo.
StoogeR - jedynka jako caly produkt byl dziwna - dziwny autoaim, misje z pojazdem do bani byly, DLC to raczej nic ciekawego, taki sredni moim zdaniem wstep do gry, do tego dochodzil TRAGICZNY framerate ktory w serii sie utrzymuje. ME2 to wg mnie produkt lepszy, fabula fajnie sie rozpoczyna, system oslon + strzelanie + moce wypadal w tej czesci duzo lepiej niz w ME1, nie bylo misji z pojazdem (poza DLC), bylo nudne zbieranie surowcow (mycha sie je duzo wolniej wykonywalo niz galka z pada O_O), dlugi czas gry bez DLC z DLC wyszlol dodatkowe pare godzin. W ME3 nie gralem wiec sie nie wypowiem, ja slyszalem duzo pozytywnych opinie na temat ME1 ale gra mnie lekko zaskoczyla w negatywnym znaczeniu (celowanie, framerate, loadingi, 1h wychodzilem pierwszym razem z Cytadeli) zas ME2 b. lubie
Coz ja zakonczylem swoja przygde z shepardem i musze wam powiedziec ze błedów takich znacznych nie napotkalem i co do zakonczenia gry.. hee wysmienite oczywiscie jest ich według tworców jest ich kilka mnie udało sie zobaczyc jak narazie dwa. Oba sie podobały... nie bede opisywac co i jak.. ale uwazam ze jak na zakonczenie gistori o shepardzie jest ok ! : )
No i wiadomo cała gra wciaz nie wyjasnila wszystkiego tak wiec zostaja otwarte watki by kiedys tworcy usiedli nad universum Mass Effecta i stworzyli nowa postac :)
Aaa no i niespodzianka od tworców po zakonczeniu napisów koncowych :P Nie przegapcie czasem xD
kaszanka9->
Ależ gość napisał co mu się nie podoba, nie był to post w rodzaju: "nie, bo nie", nazwałeś gościa kretynem, idiotą i debilem tylko dlatego że nie podoba mu się gra, która akurat Tobie się podoba.
To że nie miałeś błędów nie znaczy że inni ich nie mają, i zasuwaj dalej gadki o bezbłędnym oryginale, szczególnie smugglerowi;)
Od północy siedzicie przy tej grze, że już niektórzy pokończyli/są na końcu gry?
Trochę umiaru, bo jeszcze ktoś z was skończy jak ten tajwańczyk http://www.mmorpg.org.pl/news/zobacz/Tajwa%C5%84czyk-gra%C5%82-23-godziny-w-League-of-Legends-i-umar%C5%82-Mamy-zdj%C4%99cia
Jak to się stało, że grę mogę normalnie zainstalować, mimo blokady regionalnej, która miała trwać do 00:00?
@K4RO8 - wystarczyło przekierować się na zagraniczne IP i można było grać już od 6, albo użyć omijacza sprawdzania daty i grać od 3/4 :)
wcześniej pisali,że będzie możliwość wyboru "rodzaju" przejścia gry,jako rpg,strzelanki czy coś takiego. Nie spotkałem się z takim zapytaniem. Fakt,że po za importowaniu sava z dwójki pograłem dopiero jakieś 5min. Chcę pełnego rpg a wyskakują mi tylko 2 opcje dialogowe.... Mam nadzieję,że nie gram w opcję strzelankową:)
@argahawk - ja mam właśnie wersje cyfrową D7 i dostałem kod wczoraj w nocy na 3 rzeczy pozostałe są od razu w grze tj. dodatkowa misja z DLC, gra jest już za mną jako całość, trzy część traktując jako jedną wielką przygodę jest świetna, jako ostatnia produkcja najsłabsza z całej serii, choć zakończenie daje radę :]
@Kreek Bo cofnęli datę premiery o jeden dzień dla Europy i można grać od dziś, od 1:00.
W filmiku atak miażdzypaszczy jest piękny
Jest słabo. Co prawda grałem zaledwie 6h ale ogólne wrażenie jest co najwyżej przeciętne.
Wybory w dialogach praktycznie nie istnieją, nawet do tego stopnia, że iteracja z kluczową dla fabuły postacią (IM na Marsie) posiada TYLKO jeden "wybór" składający się z "odwal się" powiedzianego na 3 sposoby. Przez te 6h nie miałem garstkę rozbudowanych dialogów, które głównie składały się z wypytywania o szczegóły bez żadnych decyzji.
Strzelanie jest przyjemne, ihmo najlepsze ze wszystkich części ME chociaż to nie jest szczególne osiągnięcie. Dodatkowo, animacja mocno kuleje.
Nie wiem czy to tylko ja mam uczulenie ale postacie bardzo często wypowiadają jakieś totalne brednie w stylu (miasto właśnie jest rozrywane na strzępy przez Ripera) "Shepard co robimy?" "Walczymy albo zginiemy". Tego jest cała masa.
Fabularnie też nie zapowiada się jakoś rewelacyjnie. Nie chce tu spoilować ale Fabuła wygląda jak by ją napisał Michael Bay. Ot plot device, który rozwiązuje wszystkie problemy, do tego trzeba zjednoczyć wszystkie rasy które nie wiedzieć czemu chowają się po swoich systemach na zasadzie "bo może Riperzy o nich zapomną". Śmieszne.
[54] me too, zresztą dawno grałem i muszę pozmieniać parę decyzji. Nawet tego robocika(zapomniałem jak on tam miał:)) nie uwolniłem, tylko dałem cerberusowi.
Powiem wam, że dzisiaj tak samo jak wczoraj chciałem wpaść po robocie, pograć w ME ( wczoraj było to jakieś 4h )... gram od godziny i juz mi sie nie chce :P wieje nuda... zadania sa przewidywalne, glowny watek pt. "zbierz cala galaktyke do kupy latajac do kazdego przywodcy proszac o pomoc" jakos mnie nie pcha do przodu...
no i powtorze to jeszcze raz : AI twoich towarzyszy jest tragiczne... sami z siebie potrafia nawet przestac strzelac, nie uzywac skili, czlowiek leci do przodu a Ci nadal stoja na poprzedniej pozycji...
W ME2 gralo mi sie przyjemniej ( juz nie mowiac o jedynce ), nie wiem moze to kwestia tego glownego watku - w ME2 odkrywales dopiero kim sa zniwiarze, tutaj wszytko jest cholerenie przewidywalne...
No to widzę, że recenzenci i cała normalna populacja graczy (nie licząć hardcorowych wyznawców religii o nazwie Bioware tudzież Mass Effect) grali w zupełnie inne gry. Wiadomo że część bardzo negatywnych ocen na metacritic wystawiają haterzy, ale ogólnie widać że trójka zdecydowanie nie dała rady zarówno jako epickie zakończenie trylogii, jak i po prostu jako świetna gra. Skąd te oceny - nie mam pojęcia. W sumie ze Skyrimem było trochę podobnie, bo choćby ze względu na babole techniczne, jak również słaby (tak twierdzą inni, ja jeszcze nie grałem) wątek fabularny możnaby obniżyć ocenę, ale mimo wszystko zdaniem większości jest to gra niesamowita. Natomiast z ME3 problem jest taki, że więcej jest chyba tych hmmm... rozczarowanych (bo zawiedzionych to może za dużo powiedziane) niż zachwyconych. Całe szczęście odłożyłem tą grę na bliżej nieokreśloną przyszłość, przynajmniej kupię taniej i może wydadzą jakieś patche na debilne AI towarzyszy i babole techniczne.
Ogarniacz ja na dzień dobry wyłączam używanie skili przez moich towarzyszy. Sam decyduje kiedy mają ich użyć.
TRX od samego początku premiera gry jest 8 marca. Nic nie musieli cofać.
Musze przyznac ze gra zjadla Wiedzmina2 i kolejny raz marka M E pokazala jak nalezy robic dobra rozrywke. Osoby nazekajace musza zdac sobie sprawe najwidoczniej ze nie lubia dobrych gier.
Hmm... Widzę że dość nieprzychylne wasze komentarze :|
Ale i tak trzeba będzie samemu przejść i potem ocenić. Jutro idę zakupić grę.
Martwią mnie tylko te uproszczone dialogi i fakt że niektóre decyzje które podjęliśmy w poprzednich częściach nie mają wpływu na to co się dzieje w trójce... no chyba że to tylko ploty :/
Mam nadzieję że nie będzie źle... w jedynkę tak naprawdę musiałem pograć z jakieś 6/7h żeby się naprawdę do niej przekonać.
Dopiero teraz? ja zamówiłem pre-order i gra przyszła mi 6 merca. Ale niestety, jeszcze nie grałem, bo nie miałem za bardzo czasu. Jutro weekend się zaczyna więc w końcu pogram. Pudełko leży na biurku i nie mogę przestać na nie patrzeć :D. A nie chcę instalować bo jeszcze się wciągnę, a jak już pisałem nie za bardzo mogę.
Czekam więc na weekend i na recenzje Mass Effecta 3 na GOL-u.
Szczerze mówiąc, to nie mogę uwierzyć, że "trójka" już wyszła. Tyle czekania, wydawało się, że jeszcze tak długo, aż tu nagle pojawia się Mass Effect 3.
@anotherworld86 - to jest twoja i tylko twoja subiektywna opinia i to bardzo, bo ja bym powiedział że ME3 nie ma startu do Wiedźmina II, i takich osób co tak twierdzi zapewne będzie więcej. Jednym podoba się przemyślana fabuła innym łupanie z karabiny każdy woli co innego, samo życie. Nie mniej niepodważalnie ME3 to najsłabsza część serii, ale z niezłym zakończeniem. Pozdrawiam
@A.I.e.X - i znów polaczek cebulaczek frajersko dał się sprowokować obrazą rodzimej produkcji. Chyba wzwód podczas grania w polską grę spowodował odpłynięcie krwi z mózgu i nie zauważyłeś że Wiedzmin w konstrukcji jest hmm w 70% podobny do MassEffecta przoduje jedynie "dojrzalszym" scenariuszem i większą ilością "kurwowania" przy mniejszej ilości broni, smaczków i dużej dozie niedosytu po zakończeniu gry. A słaba teza o łupaniu z karabina ni jak odbija piłke walenia z miecza i kilku znaków w Wiedzminie. Dajesz prowokować się jak dziecko tyle.
A.l.e.X->
Taka rada: z trolami i fanbojami szkoda dyskutować;) Nie masz takiego gustu jak on, to Cię zwyzywa i obrazi bez jakichkolwiek sensownych argumentów...
@Soplica ... dokładnie -> patrz wszystkie jadące tutaj grę trolle i starające się obrzydzić ją każdemu kto NIE WIDZI JAKA TA GRA JEST BEZNADZIEJNA w porównaniu do tych wszystkich hitów sprzed kilku lat. Oraz wszystkie trolle które aż dupa ściska że jak ta gra śmiała dostać ocene powyżej 9 JAK ONA ŚMIAŁA!!! ;)
A jak nie dostrzegasz argumentacji odsyłam do ponownej reedukacji w najbliższej placówce szkolnej.
Gram jako Szturmowiec w trybie RPG. Muszę przyznać, że gra jest rewelacyjna. Mało takich gier obecnie na rynku o ile w ogóle takie istnieją. Fabuła jest w porządku, wybory moralne nieraz bardzo ciężkie do podjęcia. Kilka razy musiałem przystanąć i pomyśleć co zrobić dalej, jak się zachować. Trwa wojna, przyjaciele giną, niektóre decyzje rozdzierają serce, ale cóż trzeba walczyć dalej. Żniwiarze nie odpuszczają. Co do samej mechaniki gry. Gra jest znacznie trudniejsza niż ME2, pomimo iż mam bardzo napakowaną postać (poziom 48) to i tak ciężko się gra na najwyższym poziomie trudności, klika razy padłem smile Dialogi są ciekawe i przemyślane. Strzelanie bardzo przyjemne a moce jeszcze bardziej dopieszczone niż w 2ce. Szkoda trochę, że tekstury w full HD wyglądają trochę słabo, mam nadzieję, że wyjdzie jakiś nieoficjalny patch jak będę przechodził grę 2gi raz big_grin
Ogólnie bardzo pozytywnie odebrałem ten tytuł. Gra warta swojej ceny.
anotherworld86->
"A jak nie dostrzegasz argumentacji odsyłam do ponownej reedukacji w najbliższej placówce szkolnej."
Przeglądałem Twoje komentarze i poza argumentami w rodzaju"gra jest doskonała bo tak ja, anotherworld86 uważam, a kto myśli inaczej jest polaczek cebulaczek" nie widzę innych. Ty chyba nie rozumiesz znaczenia słowa "argument";)
PS Co do zaś reedukacji, to bardziej się przyda komuś kto nie potrafi jednego słowa (jak się do kogoś zwracasz staraj się poprawnie to robić, albo użyj "kopiuj-wklej") poprawnie odczytać i powtórzyć:(
@Sopic - wybacz ale nie mam czasu się rozpisywać bo gram własnie w moją zajebistą gre ME3 trolle muszą poczekać.
Gra jest zajebista i tyle. A wam ludzie nigdy nieda sie dogodzic to szkoda na was czasu hahaha...
anotherworld86 ->
Rozpisywać się nie musisz, ba nawet to nie jest wskazane w sytuacji gdy za bardzo nie masz możliwości, jak się nie ma niczego do powiedzenia lepiej siedzieć cicho.
PS Nie dziwi Cię to że tak wielu ludzi uważa Cię za trola?
PS 2 Przestań tyle grać, trochę kultury i ogłady też by Ci się przydało nabyć, czemu wypadałoby poświęcić nieco czasu.
PS 3 Drogi trolu tak trudno Ci nauczyć się korzystać z ctrl-c i ctrl-v, skoro nie potrafisz poprawnie napisać kilku literek?