Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Drzewo jest żółte, skrzydło zielone a macierewicza show must go on

24.01.2012 15:13
😒
1
Erard
41
Konsul
Image

Samopoczucie społeczeństwa ogólnie marne bo rządzący nie chcą obniżyć akcyzy na paliwo, za to chcą dokonać zamachu na wolny internet, a więc opozycja poprawia humor społeczeństwu.
''Fachowcy'' pokazują na ekranie wykresy udowadniając, że samolot na bazie bombowca nie miał prawa popsuć się po uderzeniu w małą brzozę. Pod ekranem siedzi śnięty Antonii dostający skrętu szyi, ponieważ twarzą i tyłkiem jednocześnie próbuje zwrócić się w stronę ekranu - klatę prężąc w kierunku prezesa, ponieważ w pierwszej ławce na lekcji fizyki zasiada PPP (Prymus, Pan Prezes) oraz gościnnie wdowa generałowa.

Śnięty Antoni zapowiada przejście do dyskusji warto chyba posłuchać i pośmiać lub zapłakać?
W zespole oszołomów jest jeden poseł z Ruchu Palikota, który jako jeden z niewielu obecnych na sali polityków nie był w smoleńsku tylko w charakterze pielgrzyma, może wyleje antoniemu wiadro zimnej wody na głowę?
http://www.tvn24.pl/-1,1732477,0,1,roznice-w-godzinach-katastrofy--zmanipulowane-zdjecia,wiadomosc.html?fb_xd_fragment#?=&cb=fa4f6c3c5ebf44&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=28&ackData[id]=2

24.01.2012 15:31
😐
2
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Tu był zamach !!

24.01.2012 15:39
3
odpowiedz
Erard
41
Konsul

>>Według jednej z tez Antoniego Maciereiwcza, samolot Tu-154 nie zderzył się z brzozą w Smoleńsku, a jego skrzydło odpadło wcześniej z niewiadomych przyczyn. Wskazywać ma na to fakt, że fragmenty skrzydła znaleziono, zdaniem ekspertów Macierewicza, zbyt daleko od miejsca zderzenia z drzewem.

Tak! To zamach.
Na logikę i rozsądek.
Tylko czemu generałową ciągają po takich kabaretach?

24.01.2012 15:43
😡
4
odpowiedz
alien75
177
Generał

i na wypłatę dla tego gościa idą moje podatki.

24.01.2012 15:48
😐
5
odpowiedz
zanonimizowany270422
89
Generał

Oni nie myślą? Rząd dostaje bęcki za ACTA, a Ci dają pożywkę mediom jakimiś bzdurnymi teoriami. Zamiast patrzeć na to jak panowie z rządu się kompromitują i tłumaczą, to zwracają uwagę reporterów na siebie.
Od zawsze mówiłem, że PiS pod względem marketingu politycznego i szeroko rozumianego PRu jest sto lat za murzynami i platformą. I do tego mają problemy z myśleniem racjonalnym.

24.01.2012 17:26
😈
6
odpowiedz
Erard
41
Konsul
Image

>>Oni nie myślą?

Na całe szczęście nie, pisowcy z eunuchów na dworze sułtana zmieniają się w intelektualnych impotentów i nikt poza kurczącym się gronem wyznawców i zupełnych oszołomów w zmianę tego stanu już nie uwierzy.
Nawet gdyby spijali litrami nektar czy wywar z brzozy, płynący z tych usteczek^^

09.02.2012 11:41
7
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend
Image

http://www.airlinereporter.com/2011/11/the-lucky-tupolev-tu-154-alrosa-flight-514-crash-and-recovery/

czyli jednak da się ściąć jedno drzewo, można nawet kilkanaście/kilkadziesiąt!

a co najzabawniejsze, ten wypadek miał miejsce w listopadzie ubiegłego roku, a nasze media jak zwykle zlały całą sprawę.

09.02.2012 11:55
zbm
😱
8
odpowiedz
zbm
116
marksman

[7] a jednak!!1

09.02.2012 12:00
graf_0
9
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Wiadomo że Macierewicz to oszołom, ale nie zmienia to faktu że jego zarzuty są słuszne.

Dochodzenie było prowadzone skandalicznie źle.
Zabezpieczenie miejsca katastrofy i wraku to kpina.
Dochodzenie miało na celu udowodnienie konkretnej teorii a nie szukanie i weryfikacje wszelkich faktów.

Wystarczy poczytać jak było prowadzone śledztwo np. w sprawie Lockerbie. Przez parę miesięcy szukali każdego najdrobniejszego fragmentu samolotu i go odtworzyli. A "u nas"? Samolot uderzył w brzozę, ok zabierajcie go i przykryjcie płachtą...

09.02.2012 12:07
10
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Przez parę miesięcy szukali każdego najdrobniejszego fragmentu samolotu i go odtworzyli

Pragne zauważyć, że oni również szukali tak długo, aż znaleźli dowód na potwierdzenie swojej tezy (o bombie).
Ale u nas glanowali komisję, że rok po nic nie wyjaśnione. Na własne życzenie mamy taki wynik.

09.02.2012 12:11
wysiak
11
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

albz -->
"Pragne zauważyć, że oni również szukali tak długo, aż znaleźli dowód na potwierdzenie swojej tezy (o bombie)."
Pragne zauwazyc, ze w Smolensku nie dalo sie nic potwierdzic ani zaprzeczyc, bo dopuszczono do zniszczenia wszelkich mozliwych sladow - i glownie o to byly pretensje.

09.02.2012 12:14
12
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Ale u nas glanowali komisję, że rok po nic nie wyjaśnione. Na własne życzenie mamy taki wynik.

Hahaha! No tak! Wszystkiemu winny PiS i Kaczyński! :)

Jeśli chodzi o poganianie, to na pewno nikt nie poganiał nikogo, by rozwiązano sprawę jak najszybciej, ale by zbierano dowody czym prędzej, zanim stracą swoją wartość dowodową. Ten słynny rdzewiejący wrak. Teraz to faktycznie nie jest do niczego potrzebny, ale wcześniej? Kto wie?

09.02.2012 12:15
13
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Pragne zauwazyc, ze w Smolensku nie dalo sie nic potwierdzic ani zaprzeczyc, bo dopuszczono do zniszczenia wszelkich mozliwych sladow - i glownie o to byly pretensje.

Brzoza stała i stoi, taśmy dostaliśmy, i wiemy że nie zostały skopiowane, reszta to detale. Tego samolotu nie powinno tam w ogóle być, analizowanie która śruba kiedy odpadła można zostawić na później, gdyby przestrzegano procedur, które podobno są, to by do katastrofy nie doszło i to powinna być nauczka na przyszłość.

A nie dąsy, że ktoś nie broni honoru, ktoś obraża stwierdzając, że szwankowało dowodzenie i przestrzeganie regulaminów, co jest oczywiste chyba dla każdego.


ale wcześniej? Kto wie?

Tak powstają legendy

09.02.2012 12:17
graf_0
14
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Co do złej woli Rosjan to nie co do tego wątpliwości. Wykorzystać katastrofę do siania zamętu w Polsce i zwiększania swoich wpływów - tylko idiota by tego nie zrobił.

09.02.2012 12:18
15
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, rozumiem, że ten argument "samolotu nie powinno tam być" wyjaśnia przyczyny katastrofy?

09.02.2012 12:24
16
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Może Cię zdziwi, ale wg mnie tak. To była bezpośrednia przyczyna. Reszta to już następstwo kolejnych nakładających się na siebie błędów. I to trzeba przyjąć na klatę.

Chyba nie chcesz sobie zadawać pytania, czy to skrzydło mogło odpaść po zderzeniu z brzozą ??

09.02.2012 12:28
wysiak
👍
17
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Zgodnie z ta logika nie trzeba szukac sprawcow pobicia, zabojstwa czy gwaltu w nocy w parku - wystarczy uznac, ze ofiary nie powinno tam byc, i to jej obecnosc byla bezposrednia przyczyna zdarzenia.

09.02.2012 12:30
18
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

albz - no niestety ale przez rażące błędy w dochodzeniu i zabezpieczaniu miejsca zdarzenia nie wiemy jakie były bezpośrednie przyczyny tego wypadku. Przyjmij to na klatę.
Chętnie bym zobaczył eksperyment gdzie taki sam samolot zderza się z podobną brzozą.

09.02.2012 12:33
reksio
19
odpowiedz
reksio
216
Pies Pogrzebany

Po pierwsze, ACTA była zasłoną dymną, by odwrócić naszą uwagę od radykalnych zmian na GOLu.

Po drugie, tak jak nie da się zburzyć dwóch drapaczy chmur marnymi boeingami, tak nie da się rozwalić supernowoczesnego samolotu pasażersko-bombowego o wiotkie drzewko.

Po trzecie, przydzielić do sprawy Jackowskiego.

09.02.2012 12:35
😊
20
odpowiedz
zanonimizowany377077
45
Legend

Tak reksiu, tak. Masz rację :)

09.02.2012 12:37
reksio
21
odpowiedz
reksio
216
Pies Pogrzebany

No wiem. Chciałem jeszcze napisać o Jacksonie, ale już bez przesady, założę drugi wątek.

09.02.2012 12:40
lordpilot
👍
22
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

@tomazzi,

Chętnie bym zobaczył eksperyment gdzie taki sam samolot zderza się z podobną brzozą

Ja też. Zdaje się została nam jeszcze jedna "tutka" z białą-czerwoną szachownicą - proponuje przeszkolić Macierewicza wraz z jego zespołem (specjalnej troski), wpakować do tego samolotu i niech chłopaki zrobią crash-test na brzozie podobnej do tej rosnącej w Smoleńsku.

To powinno rozwiać wszystkie wątpliwości i zakończyć spory :)

nie wiemy jakie były bezpośrednie przyczyny tego wypadku.

Akurat bezpośrednie przyczyny są dobrze znane.

09.02.2012 12:43
NewGravedigger
23
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

albz ma rację.

Samolot znalazł się w miejscu, gdzie nie powinno go być. Głosy z czarnych skrzynek wyraźnie wskazują na to, że nie doszło do awarii, z powodu której samolot spadł, to sławetne KUUUUUURWAAAAAAAAA jak dla mnie wyraźnie świadczy o tym, że piloci nie spodziewali się, że są tam gdzie byli. A to czyja to była wina, na kogo, jeśli w ogóle polecenie zeszli tak nisko, jest dla mnie tańcem na grobach i wyrzucaniem pieniędzy w błoto.

wysiak

twoje porównanie byłoby o tyle trafne, jeśli obok ofiary leżałby trup napastnika i wiadomo byłoby, że nie było tam osoby trzeciej. Po co dalej ciągnąć?

burzyć dwóch drapaczy chmur marnymi boeingami, tak nie da się rozwalić supernowoczesnego samolotu pasażersko-bombowego o wiotkie drzewko.

no przecież hamerykański szpecjalista wyraźnie powiedział, że skoro samolot w WTC przeciął stalową belkę, to nie powinien zatrzymać się na drzewie. True story. Ludzie chyba nie wiedzą, że nie jesteśmy w kreskówce i nie da się przebiec przez ścianę zostawiając za sobą ślad człowieka.

09.02.2012 12:46
24
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

wysiak - odtworzenie przebiegu ostatnich sekund jest tylko częścią prac przy badaniu wypadku lotniczego. Celem działania takich komisji nie jest odtworzenie wyłącznie, jak pisałem, jak odpadały śruby, itd itd, gdzie kogo znaleziono.

Celem jest odtworzenie przebiegu oraz zdarzeń, które doprowadziły do wypadku, celem wyeliminowania bezpośrednich przyczyn. A więc również planowania lotu, przestrzegania procedur etc.

Idąc tym tokiem, zakładamy celowe sprowadzenie pilotów w krzaki albo jakieś rakiety. Jakie wnioski byś z tego wyciągnął ? Szable w dłoń i idziemy na Moskwę ? Już katastrofa wyjaśniona, w przyszłości nie będzie podobnej ?
Nauczyła nas czegoś tragedia CASY ? Tak walczymy o pamięć historyczną, a takich prostych rzeczy nie umiemy zapamiętać i wyciągnąć wnioski, zawsze winni są ci 'inni'

09.02.2012 12:49
wysiak
😱
25
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Idąc tym tokiem, zakładamy celowe sprowadzenie pilotów w krzaki albo jakieś rakiety."
Ale jakim znowu tokiem?? Ja nic przeciez nie zakladam.

09.02.2012 12:51
reksio
26
odpowiedz
reksio
216
Pies Pogrzebany

NewGravedrigger-> No, nie wiedzą i nie będą wiedzieli. Stąd Macierewicz, to, co robi najskuteczniej, to żeruje na łatwowierności, o którą łatwo w przypadku tak wielkich tragedii. Macierewicz po prostu dostarcza odpowiedzi dla tych, którzy bardzo jej potrzebuję, by skompletować wręcz romantyczny jeszcze system myślowy Polaka oszukanego, a przez to, a jednak, a tym bardziej zbawionego.

09.02.2012 13:00
27
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Nie jestem ekspertem lotniczym, nie mam choćby elementarnej wiedzy w tej dziedzinie - tak jak większość z nas, pożytkujemy się niestety informacjami mniej lub bardziej kompetentnych ekspertów. Niemniej nie trzeba być ekspertem, aby dojść do wniosku, iż pomysł z bombą na pokładzie jest kompletnie oderwany od rzeczywistości.

Z ust Macierewicza można było usłyszeć, że na taśmach nie słychać momentu uderzenia w drzewo. Ale czy słychać odgłos wybuchu bomby? Śmiem wątpić. Co najmniej dziwny ci to argument.

Swoją drogą, niektóre teorie mogą być niezłym przyczynkiem do wojny.

09.02.2012 13:16
28
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

jeżeli wszystko było jak głoszą raporty MAKu i Millera to po jaka cholerę były te kłamstwa ?

"odtworzenie przebiegu ostatnich sekund jest tylko częścią prac przy badaniu wypadku lotniczego. Celem działania takich komisji nie jest odtworzenie wyłącznie, jak pisałem, jak odpadały śruby, itd itd, gdzie kogo znaleziono.

Celem jest odtworzenie przebiegu oraz zdarzeń, które doprowadziły do wypadku, celem wyeliminowania bezpośrednich przyczyn. A więc również planowania lotu, przestrzegania procedur etc. "

a to jakaś nowość 2 godz po katastrofie wykluczono sabotaż i awarie. na podstawie sfałszowanych stenogramów ogłoszono winę pilotów : jak nie wylądujemy to nas zabije >>. teraz zobaczycie jak lądują debeściaki .

09.02.2012 13:28
29
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

a to jakaś nowość 2 godz po katastrofie wykluczono sabotaż i awarie. na podstawie sfałszowanych stenogramów ogłoszono winę pilotów : jak nie wylądujemy to nas zabije >>. teraz zobaczycie jak lądują debeściaki .

Kto, komisja której nie było jeszcze fizycznie ?

BTW to nowe stenogramy znacznie bardziej obciążają pilotów niż poprzednie wersje: znali prawidłową wysokość, wiedzieli że przed lotniskiem jest obniżenie, zaczęli manewr odchodzenia 4 sekundy po potwierdzeniu komendy.

09.02.2012 13:39
30
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

A mnie najbardziej dziwi, ze Macierewicz zachowuje sie jak gosc manipulujacy czasem w horrorach

Rzeczywistosc 1.

Zamach - bomba termobaryczna!

[zonk, zmiana continuum, poprzednia wersja rzeczywistosci zostala wymazana]

Zamach - sztuczna mgla!

[zonk, zmiana continuum, poprzednia wersja rzeczywistosci zostala wymazana]

Zamach - wypuszczono hel!

[zonk, zmiana continuum, poprzednia wersja rzeczywistosci zostala wymazana]

Zamach - samolot zostal "obezwladniony" 15 metrow nad ziemia

[zonk, zmiana continuum, poprzednia wersja rzeczywistosci zostala wymazana]

Zamach - samolot rozpadl sie w powietrzu, choc byl pancerny

[zonk?]

Problem w tym, ze w horrorze tylko on (i ew. glowny bohater) sa zwiadomi tych zmian. A tutaj wszyscy z powaga kiwaja glowami i nikt sie nie zapyta "no zaraz, czyli z ta bomba/helem/mgla to byla sciema? To jak mamy panu wierzyc w kolejna wersje? Dlaczego pan nie powie "no dobra, nie bylo helu i sztucznej mgly i przepraszamy za wprowadzenie w blad i insynuacje".

Czy tez moze faktycznie wszyscy po ogloszeniu nowej wersji biora te dynsku co maja "Faceci w czerni" i blyskaja nimi sobie w oczy, mowiac "to tylko stado jaskolek"? A tylko ja pamietam poprzednie rzeczywistosci? 0_0. O moj Boze, to teraz beda mnie chcieli zlikwidowac... Uciekam!

09.02.2012 13:42
31
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

"Kto, komisja której nie było jeszcze fizycznie ? " och dziś już nie pamiętam > ale to był jakiś Rosjanin w Smoleńsku ( wtórowali mu nasi polityce Sikorski i spółka) i tym tokiem poszło śledztwo. A cz faktycznie taśmy obciążają pilotów ? mam wątpliwości poczekajmy jeszcze na taśmy z Jaka

w raport MAKu nikt o zdrowych zmysłach nie wierzył natomiast komisja Millera skompromitowała sie sprawą Błasika.
dziś nie ma osoby która rozpoznała głos . Mimo to "eksperci" nadal twierdza ze są inne dowody na obecność gen. w kokpicie. jeszcze niedawno kluczowy dowód dziś jest nieistotny ( nagranie) . teraz dowodem jest położenie ciała po katastrofie . jeżeli brać na poważnie te rewelacje i sprawdzić gdzie leżały zwłoki to wychodzi ze w kokpicie byli wszyscy tylko nie piloci.

edyta > smuggler > chcesz wykaz kłamstw , matactw i dezinformacji ?

09.02.2012 13:47
32
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

dziś nie ma osoby która rozpoznała głos . Mimo to "eksperci" nadal twierdza ze są inne dowody na obecność gen.

W jednym z pierwszych odsłuchań nagrań z kokpitu, głos rozpoznała rodzina generała.

09.02.2012 13:49
33
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

ta i podpisała protokół ? no proszę cie

09.02.2012 13:51
😁
34
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[31] A u was bija Murzynow!!!

Pewnie, ze jak cie przylapie za kierownica z 0,2% alkoholu we krwi, to zawsze mozesz zrobic zestawienie sasiadow, ktorzy tez jezdzili na bani i mieli nawet 0.8%, ale co to zmienia? Macierewicz jak magik wyciaga kolejne teorie, a wszyscy lykaja to jak cieple kluseczki, zaden z tych co 600x analizowal filmik i slyszal strzaly do rannych, jakos tutaj analitycznego umyslu nie przelaczy na "to musi byc sciema!"

[32] Co dowodzi, ze Rosjanie sfalszowali zapisy :)

09.02.2012 14:27
Trael
35
odpowiedz
Trael
227
Ja Bez Żadnego Trybu
Image

czyli jednak da się ściąć jedno drzewo, można nawet kilkanaście/kilkadziesiąt! -->

Kilkaset!

a co najzabawniejsze, ten wypadek miał miejsce w listopadzie ubiegłego roku, a nasze media jak zwykle zlały całą sprawę.

A o czym miały pisać? Że gdzieś na wygwizdowie Tu-154 nie zmieścił się na pasie i wjechał w buraki? Weź sobie powiększ pierwsze zdjęcie z artykułu, który podałeś i porównaj sobie wysokość tych drzew na tle psa i gościa, który stoi obok samolotu. Doskonale widać z jakich potężnych drzew był zbudowany ten "las". Bo jak dla mnie jest spora różnica między brzózką, która ma średnicę 4 centymetrów a brzózką o średnicy 40 centymetrów przy podstawie.

09.02.2012 14:35
36
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Dodajac jeszcze pare subtelnosci typu - predkosc i kat podejscia, ktore maja SUBTELNY wplyw na efekt koncowy.

09.02.2012 14:48
37
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

i oczywiście te mądrości możecie udowodnić tz. cytując wyniki ekspertyzy drzewa i skrzydła ?

chyba cos mnie ominęło

09.02.2012 14:58
NewGravedigger
38
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza

rvc

a ty wierzysz w to, że siła trzecia sprowadziła ten samolot na ziemię?

09.02.2012 14:58
39
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

dziś nie ma osoby która rozpoznała głos . Mimo to "eksperci" nadal twierdza ze są inne dowody na obecność gen. w kokpicie.

1. Pytanie: ile różnych głosów eksperci z inst. Sehna zidentyfikowali ?
2. Ile z nich zdołali przypisać do konkretnych osób ?
3. Z logiki - czy brak dowodu na obecność jest dowodem na brak obecności ???

Z innej beczki, zapewne rosyjska wrzutka - podobno większość pasażerów miała zapięte pasy z wyjątkiem wszystkich generałów.

09.02.2012 15:17
40
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

NewGravedigger > niekoniecznie . mam tylko wątpliwości co do rzetelności prowadzenia śledztwa oraz bardzo nie podoba mi sie zachowanie rządzących i tz. autorytetów

albz74 > 1 i 2 jest praktycznie bez znaczenie z rożnych powodów.

3. Z logiki - czy brak dowodu na obecność jest dowodem na brak obecności ??? >> heheheh

dobre
a więc to rakietą zestrzelono samolot czy sa dowody ze nie?

edyta > Z innej beczki, zapewne rosyjska wrzutka - podobno większość pasażerów miała zapięte pasy z wyjątkiem wszystkich generałów.

>>. a Gosiewski był wysokim blondynem

09.02.2012 15:34
41
odpowiedz
Kharman
168

MANOLITO --> [7] być może ci umkło, ale jest subtelna różnica między samolotem który, uwaga: wylądował i nie zmieścił sie na pasie wjeżdżając przy okazji w jakiś młodnik a samolotem który przywalił w drzewo przy minimum 235 km/h.

Poza tym decyzja o podejściu była krytyczna w całej tej katastrofie, piloci mieli wszelkie dane (wnosząc ze stenogramu) aby zabierać dupę w troki i lecieć na inne lotnisko.

Swoją drogą kogo Macierewicz oskarża o współpracę z Rosjanami? Bo żeby zamach mógł dojść do skutku musiały kacapy mieć na pokładzie kreta-samobójcę który byłby władny sprowadzić samolot nad ziemię lub wydać decyzję o lądowaniu...

09.02.2012 15:36
42
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

1 i 2 jest praktycznie bez znaczenie z rożnych powodów.

Dlaczego ?

09.02.2012 15:37
43
odpowiedz
zanonimizowany227597
72
Generał

Dobrze, to uznajmy, że to był rosyjs... nie, przepraszam, radziecki zamach na bohatera narodu Polskiego, i skończmy bezsensowną kłótnię bo to jak z religią - jak sobie ktoś coś ubzdura to żadna ilość sensownych argumentów nie zmieni jego zdania, i tyle...

09.02.2012 15:43
😈
44
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

a więc to rakietą zestrzelono samolot czy sa dowody ze nie?

Nie ma zadnych dowodow na trafienie samolotu pociskiem/rakieta, bo inaczej Macierewicz nie bawilby sie w ekspertyzy "brzozowe". To logika polityczna. :)

09.02.2012 15:44
wysiak
😊
45
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"3. Z logiki - czy brak dowodu na obecność jest dowodem na brak obecności ???"
Bingo, wlasnie dlatego dla twojej wlasnie strony byloby najlepiej, gdyby rzetelnie zebrano wszelkie mozliwe dowody, bo moznaby wtedy wykluczyc rozne mozliwosci - a tak to dupa zbita, Macierewicz moze opowiadac o bombach czy rakietach, a ty nie masz przeciw jego opowiesciom zadnych argumentow.

09.02.2012 15:54
46
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Oczywiscie, ze mam - brak jakichkolwiek sladow uszkodzen wywolanych przez udar cieplny lub uszkodzen mechanicznych charakterystyczny dla glowic rakiet/bomb.

Macierewicz gledzi o rakietach i bombach ale poza jego "doglebnym przeswiadczeniem" nie ma nawet poszlak tego dowodzacych - choc naturalnie "brak dowodow oznacza, ze zostaly zniszczone" by zacytowac klasyka.

Ew. istniejace dowody, jak nie pasuja, odrzucamy jako sfalszowane przez Rosjan albo ignorujemy.

I tworzymy kolejna teorie, a poprzednie wymazujemy jako nieistniejace :)

I tak to sie toczy.

09.02.2012 15:54
47
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

wysiak, on i tak by opowiadał no matter what

09.02.2012 15:59
wysiak
😊
48
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

smuggler -->
"choc naturalnie "brak dowodow oznacza, ze zostaly zniszczone" by zacytowac klasyka"
No zgadza sie, przeciez 'z logiki - czy brak dowodu na obecność jest dowodem na brak obecności ???'

09.02.2012 15:59
49
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

"Poza tym decyzja o podejściu była krytyczna w całej tej katastrofie, piloci mieli wszelkie dane (wnosząc ze stenogramu) aby zabierać dupę w troki i lecieć na inne lotnisko."

> tu jest właśnie pies pogrzebany > mieli ostrzeżenia i zezwolenie na podejście a nawet na lądowanie "pas wolny"

Lotnisko powinno być zamknięte. my natomiast kombinujemy ze nie mogli zamknąć bo afera itp. od początku dopasowywano poszlaki do dej teorii . teraz juz wiemy ze nic takiego nie miało miejsca a wszystkie te mądrości zostały wymyślone. kłótnia na lotnisku >naciski prezydenta > Błasika > Kazany itd itd .

albz74 > dlatego ze w tych głosach nie ma niczego nadzwyczajnego .> Kazana wchodzi z zapytaniem o lotnisko zapasowe < tylko to ma jakieś znaczenie co omijają eksperci gdyż wymienione sa lotniska zapasowe ( jedno z nich nieczynne )))

gdyby rzeczywiście rozpoznano głos Gen Błasika można było by przypuszczać wpływ na atmosferę w kokpicie itp. Zapewniam cie ze licz medialny byłby nieprawdopodobny.

09.02.2012 16:01
50
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[48] - logika polityczna rzadzi sie innymi prawami :)

09.02.2012 16:08
51
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

smuggler > ja sie pytam o ekspertyzy >skrzydła i brzozy < w raporcie stoi ze zawadził o brzozę .

widziałeś ? tz czytając raporty natrafiłeś na ślad takowych ?

09.02.2012 16:14
52
odpowiedz
Owen
100
Tanator

Wysiak [17] Zgodnie z ta logika nie trzeba szukac sprawcow pobicia, zabojstwa czy gwaltu w nocy w parku - wystarczy uznac, ze ofiary nie powinno tam byc, i to jej obecnosc byla bezposrednia przyczyna zdarzenia.

To może inaczej: nie ma co winić "przewodnika wycieczki" na M.Everes, jeżeli jej uczestnik zmarł z wycieńczenia na wysokości 7.000 m, a uczestnika owego wbrew przewodnikowi i na jego własne życzenie (uczestkona) wsadzono do wycieczki, a wycieczkowiec ów nie miał żadnego przygotowania do wspinaczki w tych warunkach....

09.02.2012 16:21
53
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> ahh... czyli podstepne Ruskie zostawili lotnisko otwarte aby zwabic polskich pilotow w pulapke? W koncu kto by sie przejmowal wlasnymi uprawnieniami do ladowania w warunkach ograniczonej widocznosci dwu czy trzykrotnie niedostatecznymi do panujacych warunkow kiedy tuz obok jest otwarte lotnisko. Otwarte!!!

Czy mam rozumiec ze piloci nalezeli do tej grupy ludzi ktora wjedzie do rzeki jesli im GPS pokaze ze jest tam droga?

09.02.2012 16:23
54
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

pokrętna logika > jak dobrze zrozumiałem to organizator ponosi odpowiedzialność ?

w tym wypadku biurem podróży była kancelaria premiera

edyt > Kharman > kiedy tuz obok jest otwarte lotnisko. Otwarte!!! >> a to ciekawe które ?

o podstępnych ruskich to ty napisałeś > czy masz wątpliwości ze lotnisko powinno być zamknięte ?

>Czy mam rozumiec ze piloci nalezeli do tej grupy ludzi ktora wjedzie do rzeki jesli im GPS pokaze ze jest tam droga?<

piloci opierają sie na danych z wieży przypomnę ze wieza OSTRZEGAŁA i jak wiemy podawała różne warunki atmosferyczne ( co ten meteorolog pijany jest ? ze stenogramu wieży) . ostrzegała ale zezwoliła na podejście i lądowanie. dlatego tez wykonano próbne podejście co nie jest niczym nadzwyczajnym.

piloci mieli prawo przypuszczać ze lądowanie jest możliwe .gdyby tak ie było dostali by zakaz

09.02.2012 16:38
55
odpowiedz
Kharman
168

rvc--> a gdzie sie rozbili?

Watpliwosci nie mam ze tego samolotu nie powinno byc w poblizu tego litniska, poczytaj sobie o minimach dowodcy, z tego co pamietam nie mial dostatecznych uprawnien aby przez te mgle leciec w linii prostej.

09.02.2012 16:38
56
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc - ci piloci nie mogli zejść tak nisko. Osobiste minima mieli wyższe niż to lotniskowe podane przez wieżę, jeżeli dobrze pamiętam dyskusje sprzed roku.

09.02.2012 16:44
57
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Kharman > znam , wiem tez o innych nieprawidłowościach > jest ich bardzo dużo , tylko czy to była przyczyna ? oczywiście nie powinny być ominięte w raportach ale tez nie powinny byc wyolbrzymiane . ta tak jak ktoś bez prawka będzie uczestnikiem wypadku drogowego > nie jest to równoznaczne z wina za spowodowanie.

albz74 > pisałem wcześniej o stenogramach z Jaka > poczekajmy> załoga twierdzi ze dostali zezwolenie na 50 m

09.02.2012 17:02
58
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

rvc
poczekajmy> załoga twierdzi ze dostali zezwolenie na 50 m

Od kogo, od boga? Jakby dostali pozwolenie na przelot przez ogień tez by przelecieli? Zrozum, że pilot podejmuje decyzje samodzielnie i jest jedyną osobą za nie odpowiedzialną. Wieża może INFORMOWAĆ (i kierować ruchem w przestrzeni, ale nie o tym mówimy), DECYZJĘ podejmuje pilot. W tym wypadku podjął złą decyzję. End of story.

09.02.2012 17:10
wysiak
👍
59
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Czy mam rozumiec ze piloci nalezeli do tej grupy ludzi ktora wjedzie do rzeki jesli im GPS pokaze ze jest tam droga?"
Rozumiem, ze Prawdziwy Polski Patriota Kharman nigdy by nie zaufal podstepnym Ruskim kontrolerom, gdyby ci mu mowili, ze moze wykonac probne podejscie!

09.02.2012 17:18
60
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Karrde > to ty zrozum ze podjęli decyzje zgodnie z procedurami o jakiejkolwiek winie w tej materii moglibyśmy mówić gdyby podjęli decyzje wbrew zaleceniom wieży.
to jest wprowadzanie w błąd pilot owszem podejmuje ostateczną decyzje np. mimo zezwolenia wieży odstępuje od lądowania .

możesz wyjaśnić czemu nie udostępniono polskim ekspertom regulaminu lotniska ( regulacje dotyczące zamknięcia lotniska)
czemu unieważniono zeznania kontrolerów zastępując je nowymi ?
czemu E Klich odesłał z Moskwy polskiego specjalistę od meteorologii ?
czemu E Klich był jedynym akredytowanym ? (

09.02.2012 17:20
61
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[59]
Nom, tak samo jak Prawdziwi Polscy Patrioci nie ufali wskazaniom ruskiej maszyny?

09.02.2012 17:32
62
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

rvc
to ty zrozum ze podjęli decyzje zgodnie z procedurami (...bla bla bla...) pilot owszem podejmuje ostateczną decyzje np. mimo zezwolenia wieży odstępuje od lądowania .

O to to. A jak wieża plącze się w zeznaniach (raz ostrzega, raz zezwala, podaje różne dane) to u każdego pilota powinno się włączyć dodatkowe światło ostrzegawcze. Oczywiście że naziemna kontrola ruskich spierdoliła wszystko dokumentnie, a dodatkowo stan lotniska był jaki był. Ale nie zmienia to faktu, że gdyby jeden pilot z drugim wykazali się rozsądkiem nie próbowaliby podejść do lądowania. Nie z takim ładunkiem na pokładzie. I nie byłoby nieszczęścia.

możesz wyjaśnić czemu nie udostępniono polskim ekspertom regulaminu lotniska ( regulacje dotyczące zamknięcia lotniska)
czemu unieważniono zeznania kontrolerów zastępując je nowymi ?

Bo kryją swoją dupę? Zadziwiające!

09.02.2012 17:37
63
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> owszem ktoś bez prawa jazdy niekonicznie musi byc bezpośrednim sprawcą wypadku, nie zmienia to jednak w najmniejszym stopniu faktu że go tam w ogóle nie powinno być.

Przeżywam właśnie deja vu pisząc kolejne słowa, kapitan z tego co pamiętam miał uprawnienia do lądowania przy 1200 metrach widoczności poziomej [a do lotu poziomego 800], miał ich 400 bodajże. Nie trzeba byc orłem matematycznym żeby zatrybić że to lotnisko się nie nadaje do lądowania w tych warunkach niezależnie od zezwoleń wieży, no ale oni tak sugestywnie namawiali... żal było nie spróbować...

wysiak --> powyższe również do ciebie.

09.02.2012 18:04
wysiak
64
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Kharman --> Tyle, ze to kontrola naziemna ma za zadanie podac pilotom informacje o panujacej widocznosci, czego nie zrobila - a nie pilot ma zgadywac jaka ona jest.

09.02.2012 18:12
65
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Wysiak nie rozumiem, czego chcesz tu dowieść? Tego, że wieża nie działała jak należy? No nie działała, ma ktoś co do tego jakiekolwiek wątpliwości? Czy umniejsza to winie pilotów? W najmniejszym nawet stopniu, to oni podejmują decyzję. Naprawdę nie potrafisz zrozumieć tak prostego faktu?

09.02.2012 18:13
66
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

o ile pamiętam ( niestety raport zniknął ze strony MAKu) to bezpośrednią przyczyną było blednę odczyty z wysokościomierza .

dziś wiemy ze piloci prawidłowo odczytywali wartości .

09.02.2012 18:19
67
odpowiedz
Kharman
168

wysiak --> weź ty kuźwa nie ściemniaj, a o 10.24 wedle stenogramu to co, elfy im na ucho warunki na lotnisku szeptały?

09.02.2012 18:49
wysiak
68
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

A rzeczywiscie, w takim razie sorry - na 100% widzialem gdzies informacje, ze wlasnie tej informacji nie dostali, ale stenogramu wczesniej nie czytalem.

09.02.2012 18:51
69
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Tego, że wieża nie działała jak należy? No nie działała, ma ktoś co do tego jakiekolwiek wątpliwości?

niestety nie ma śladu w raporcie

09.02.2012 18:52
70
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Wysiak nie gadaj nie czytałes do tej pory? to na czym opierales swoją wiedzę????

09.02.2012 19:01
wysiak
71
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Serio kazdy obecny przeczytal pelne 41 stron skanowanego pdfa? Sorry, miewam ciekawsze rzeczy do robienia - czasem owszem opieram sie na skrotach, podsumowaniach i relacjach, jak kazdy.

09.02.2012 19:23
72
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul
Wideo

Może ktoś zarzucić linkiem do całej konferencji ??
To chyba to....
http://www.youtube.com/v/dJTId6FCufw?version=3&amp;hl=pl_PL

09.02.2012 19:45
73
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul
09.02.2012 19:59
😁
74
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

wysiak - no lepiej bryka na salonie24 przeczytać :D

Zapoznaj się, parę ciekawostek tam jest.

Skoro można stawiać hipotezy o helu, to czemu nie inne ?
A propos ostatnich sekund, jest hipoteza stawiana przez autorów książki (nie pamiętam tytułu, ostatni lot chyba) , wg niej pilot zamiast odchodzić, wyrównał wysokość na ~30m, wykonując manewr (jak zobaczył zapisy pilot z dużym nalotem na tym samolocie, powiedział, że to była taka nie szkolona maniera, tajemnica poliszynela) tak żeby 'nie zerwać' autopilota zbyt mocnym ściągnięciem wolantu.

09.02.2012 20:11
wysiak
😊
75
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Ale jesli czytalbym tylko gazeta.pl, a nie salon24 (na ktory akurat nie zagladam), to byloby ok?

09.02.2012 20:27
76
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Nie wiem, zapytam o instrukcje w centrali. Ale GW ? Tfu, na psa urok !!!!

09.02.2012 22:12
77
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend
Image

albz74 > nie trzeba sie wbijać na wspomniane strony wystarczy przytoczyć kalumnie znawców tematu .
zapewniam cie ze rewelacje Komorowskiego, Wajdy, Wałęsy , Środy w niczym nie ustępują Macierewiczowi.

stek oszczerstw

mamy do-czynienia brakiem kwalifikacji pilotów i domniemanym błędem i brakiem kwalifikacji oraz udowodnionymi błędami. ( jesteście na ścieżce i kursie).

to wcale nie oznacza ze przyczyną katastrofy byli piloci czy kontrolerzy. matactwa w śledztwie pokazują nam ze śledztwo było prowadzone skandalicznie z wcześniej ustalonym werdyktem .

edit . tak sie bada katastrofy lotnicze ( zdjęcie z rosyjskiej strony) >>>

09.02.2012 23:08
78
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

trael, kharman, nie są to sekwoje, ale też nie drzewka o średnicy 4cm, wystarczy przyjrzeć się wgnieceniom na skrzydle mają co najmniej kilkanaście centymetrów, ale w sumie to jest kiepski przykład, wystarczy przytoczyć feralną brzozę, oraz inne drzewa na miejscu katastrofy prezydenckiej maszyny, bo przecież ta brzoza została ścięta? prawda? do tego "urwany" fragment przeleciał 110m i nie zmieniając trajektorii lotu! a leżący na płycie lotniska stanowi całość, tyle, że w miejscu trafienia w brzozę jest bardzo uszkodzony/poszarpany!

09.02.2012 23:59
79
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

Manolito
Skrzydło samolotu to nie jest jednolity płat metalu (niektórzy pewnie od razu oczyma wyobraźni widzą niezniszczalną stal) tylko łaty z duraluminium połączone ze sobą nitami. Konstrukcja bardzo lekka i wrażliwa zaprojektowana by znosić nacisk rozłożony na całej powierzchni, a nie punktowe uderzenie. Stąd brzoza może naprawdę spowodować spore zniszczenia które wyglądają dokładnie tak jak mówisz - przeorany fragment gdzie uderzyła i nietknięta reszta. Jak nóż w masło.

To tak jak drewniany stelaż pod materac - jak się kładziesz to utrzymuje równomiernie rozłożoną wagę, ale spróbuj poskakać po nim na jednej stopie.

10.02.2012 00:11
Maziomir
80
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Manolito - Nie przyszło ci do głowy, że wystarczy lekka zmiana kąta natarcia (a w tym wypadku uderzenia) krawędzi skrzydła, rosnący pod pechowym kątem konar by rozedrzeć poszycie, zaburzyć niesymetryczność ruchu hamując i ciągnąc w dół jedno ze skrzydeł tak, że w efekcie samolot się rozbił na kawałki, aby wszystkie spekulacje na temat drzewek, bombowców i koszenia można było włożyć między dyskusje podczas leżakowania o tym czy jeśli nie zaśniemy to pani nam pokaże, czy nie?

10.02.2012 00:17
81
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Karrde, Maziomir, oczywiście, że skrzydło jest bardzo lekkie, tyle, że jest to konstrukcja kratownicowa, a więc lekka (choć lekkie to i tak mogą ważyć kilka/kilkanaście ton) i ....wytrzymała (np. gęsto rozmieszczone wręgi) dzięki czemu stanowi siłę nośną, można w nie wlać tony litrów paliwa, nie złamie się pod własnym ciężarem, a skrzydło jako całość nie traci swoich funkcji i potrafi ..........ścinać drzewa (byle by wspomnieć feralną brzozę) dlatego skoro wiemy, że "urwany" płat miał przelecieć jeszcze 110metrów nie zmieniając trajektorii, a leżący fragment na płycie lotniska w miejscu trafienia w brzozę nie jest oddzielony, a jest bardzo poszarpany, dlaczego nie zadawać pytań co się tak naprawdę stało? a może np. ów fragment nie odpadł, tyle, że był tak uszkodzony, zwisał jak amputowana kończyna trzymając się jedynie "skóry i ścięgien"?

może po prostu należy to wyjaśnić? a nie robić oszołoma z każdego, który stara się odpowiedzieć na te niejasności?

10.02.2012 00:30
Maziomir
82
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Łączysz dwie różne sprawy - problem należy wyjaśnić i Macierewicz jest oszołomem. Wspólnym mianownikiem obu jest - true.

10.02.2012 00:31
83
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

dlatego skoro wiemy, że "urwany" płat miał przelecieć jeszcze 110metrów nie zmieniając trajektorii,

2 my knowledge (zdjęcia z powietrza) płat urwany leżał niedaleko od drzewa. Druga część przejechała przez 3/4 kadłuba, jak się łamała.

10.02.2012 00:32
84
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

a może tak towarzystwo powie na podstawie czego twierdzi ze kolizja z brzoza to fakt ?

przypomnę ze wg Rosjan skasował linie energetyczna na wysokości 400 m

10.02.2012 00:59
85
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc - naucz się rosyjskiego

Spójrz na ten obrazek http://smolensk.ws/uploads/images/1/6/7/0/49/c16c70fb47.jpg jak chcesz , sprawdź co się stanie jak obiekt pędzący z prędkością 200 km/h + wyjebie w takie drzewo.

10.02.2012 01:16
Maziomir
86
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Ja wiem to na podstawie waszych doniesień. Szczerze mówiąc jest mi bardziej szkoda rodzin i poszkodowanych tego busa gdzie zginęło dwadzieścia parę osób jadąc do pracy w sadzie parę lat temu. To byli biedni ludzie, którzy jechali bo nie mieli wyjścia.

10.02.2012 01:22
87
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Maziomir > byłem tam (( ( pisze o busie)

albz74 > w moich czasach był obowiązkowy . czemu mam ?

10.02.2012 01:29
piokos
😜
88
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

że też wam się jeszcze nie znudziło

10.02.2012 02:21
89
odpowiedz
Kharman
168

[85] --> to jest ta brzoza? Niech się wszyscy sceptycy zaczną zastanawiać jak to jest że ludzie giną jak przywalą w drzewo samochodem przy 100km/h, przecie to samochód stal, sral, klatki, zgniotów strefy a tu zonk no się na kawałki rozpadaja o byle łodygę...

Strzelcie wy sobie baranka o ścianę tylko na zdrowie wam wyjdzie. Reszta tego co mi się na klawiaturę ciśnie jest nieparlamentarna...

10.02.2012 02:25
Mr.B-F
😒
90
odpowiedz
Mr.B-F
107
Generał

Obecnie dla polakow wazniejsze sa sprawy pokroju acta.

10.02.2012 02:33
Maziomir
91
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Obecnie jak i wtedy, a także i jutro, najważniejsze jest dla mnie zobaczyć czy za tą górką jest cisza i spokój.

10.02.2012 02:49
92
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

Kharman, to jest świetne zestawienie, porównywać samolot z samochodem, gdzie ten pierwszy waży 80 ton i śmigał 300km/h, a drugi 1/2 tony, wielokrotnie widziałem miejsca z katastrof, gdzie samolot ścinał całe połacie lasu/domów zanim rozleciał się na kawałki, samochód raczej tego nie potrafi. zresztą co tu dużo gadać, brzoza nie dała rada oprzeć się takiej sile, bo zwyczajnie została ścięta, aby zrobić taki numer samochodem, musiał byś użyć co najmniej jakiejś wielotonowej ciężarówki

10.02.2012 04:02
93
odpowiedz
Kharman
168

MANOLITO --> nieeee... serio? To nie odlatał bez szwanku ino się na kawałecki rozlatywał? No nie może to być, dyć Antek Policmajster brednie prawi dywagując o istotności brzozy w akcie skrzydła odłoncenia?

10.02.2012 06:04
Thrud
94
odpowiedz
Thrud
135
Generał
Wideo

MANOLITO ----> http://www.youtube.com/watch?feature=fvwp&v=hzWCmyGqulQ&NR=1 to do fotki ktora dales

a tu polski tu154 http://www.youtube.com/watch?v=Eewobp0q034
na tej animacj nasz idzie jak przecinak az wkoncu odpada skrzydlo

10.02.2012 07:14
Hellmaker
95
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

MANOLITO ---> Zamiast bezproduktywnie tracić czas na forum, to pomóż Macierewiczowi odkryć prawdę. Zrób model skrzydła (kratownicowy oczywiście) w skali 1:20, owiń cieniutką folią aluminiową, a potem weź ten model i walnij nim z całej siły w patyk o grubości 2 cm.
Stawiam swoje roczne wypłaty, że może i złamiesz patyk, ale ze skrzydła to niewiele zostanie.
To są konstrukcje obliczone na znoszenie olbrzymich sił - podobnie jak kadłuby łodzi podwodnych - rozłożonych na dużej powierzchni w sposób mniej więcej jednolity, ale są niewiarygodnie wrażliwe na uderzenia punktowe.
Wiesz jaki jest największy koszmar podwodniaka? Poza pożarem oczywiście :P Walnięcie w coś czego nie zauważył.
Kadłub, który znosi nacisk 50 kg na cm2 (500 ton / m2!), przy punktowym uderzeniu pruje się jak papier. Dokładnie tak samo wygląda sprawa z poszyciem samolotów.

"wielokrotnie widziałem miejsca z katastrof, gdzie samolot ścinał całe połacie lasu/domów" - na zdjęciach, czy w realu? I czy może tak jak ktoś tu dał zdjęcie samolotu, który specjalnie (w sposób absolutnie kontrolowany przez pilotów) lądował na połaci lasu, żeby wyhamować, jako wyjątkowo durny przykład?
A widziałeś kadłuby samolotów, w które walnął 5 -cio kilogramowy ptak? Polecam zdjęcie nr 8 - najbliższe temu co mogła zrobić 40 cm brzoza.
http://fundir.org/gallery,zderzenia_ptakow_z_samolotami,164,0,0.html

Albo tutaj: http://www.naluz.net/2009/05/12/ptak-vs-samolot/

10.02.2012 08:37
96
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, gdyby ów fragment leżał tuż obok drzewa albo gdzieś w zupełnie innym miejscu niż reszta szczątków, nie było by żadnej dyskusji

kharman, to może trzeba było dać za przykład zamiast samochodu uderzającego w drzewo np. indycze jajo, lepiej działało by na wyobraźnie.

Hellmkaer, ja czekam tylko jak zaczniecie mi wmawiać, że nasz samolot nie ściął tej feralnej brzozy, zresztą wystarczy przyjrzeć się zdjęciu wraku, w miejscu trafienia w drzewo płat bardzo uszkodzony/poszarpany ale leży cały!
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/347213,Rosjanie-nie-oddadza-wraku-do-konca-sledztwa-ws-katastrofy-smolenskiej

a co do ptaka uderzającego w samolot, oczywiście, że może narobić szkód, a tym bardziej brzoza, ale skoro brzoza poległa w starciu ze skrzydłem, oderwany fragment jest cały choć mocno uszkodzony w miejscu trafiania w brzozę, na miejscu katastrofy leżał wraz z innymi szczątkami, a więc nie zmienił trajektorii, to chyba można się zastanawiać, czy ów fragment odpadł od samolotu? (może z niego zwisał?)

10.02.2012 09:52
97
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - w przypadku zderzenia takich dwóch obiektów, z czego jeden składa się z setek elementów, na oba działa wiele sił o różnych wektorach, ciężko cokolwiek stwierdzić i odtworzyć przebieg na 100%, jak ktoś wspomniał, nie ma dwóch jednakowych wypadków samochodowych, w lotnictwie tym bardziej.

Dlatego jest możliwe to, że zarówno brzoza została ścięta jak i końcówka skrzydła - np tak; drzewo w pierwszym etapie zderzenia 'wchodzi' między wręgi jak w masło, do czasu kontaktu z główną wręgą, która łamie drzewo a sama ulega poważnemu uszkodzeniu.

Końcówka skrzydła w zasadzie oddziela się, ale może ciągle stanowić jedną całość, choćby na przysłowiowej nitce. Ale utrata siły nośnej jest faktem, samolot zaczyna się obracać, nowe siły działają na końcówkę lewego skrzydła, która w końcu odpada.

Te wizualizacje kiepskie są, ale tego celowo już się nie robi zbyt 'graficznie'

10.02.2012 10:03
98
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, oczywiscie masz rację, tyle że fragment leżący na płycie lotniska jest cały, oczywiscie w miejscu trafienia w brzozę jest mocno uszkodzony w sensie poszycie jest całe w strzępach, ale jednak leży jako całość, macierewicz jak i komisja milera powinna pokazać np. zdjęcia jak wygląda wnętrze czyli konstrukcja nośna, to po prostu ucięło by wszelkie spekulacje. Dlaczego tego nie robią?

10.02.2012 10:13
99
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Wnętrze czego, skrzydła ?? Nie wiem. Żeby nie otwierać nowych spekulacji ? Wystarczą te, które mamy. Zresztą, to jest jedna z lepiej obfotografowanych i prezentowanych katastrof lotniczych, rzadko kiedy publikowane są zdjęcia miejsca katastrofy i wraku w przypadku tak wielkich tragedii.

Widziałeś np. wrak Concorde, który wpadł na budynek hotelu ? Albo ukraińskiego Tu-154 (Pulkovo, są na yt symulacje i rekonstrukcja z głosami z kokpitu, tylko dla ludzi o mocnych nerwach)

10.02.2012 10:24
100
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, no oczywiscie, że wnętrza tego fragmentu w które miała trafić brzoza, to jest proste jak budowa cepa, wystarczy pokazać, o tutaj uderzyła brzoza, dokonała takich, a takich zniszczeń, wyszła tędy, na skutek tego uderzenia skrzydło odpadło, dlaczego nie chcą utrzeć nosa macierewiczowi taką prezentacja? (ależ byłby to wydźwięk propagandowy !)tylko uciekają w jakieś metafory o samochodach, albo o tym jak to ptaki potrafią niszczyć całe połacie samolotów?

10.02.2012 11:04
101
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Nie wiem. Może takie są regulaminy pracy takich komisji ? Nie znam się na tym zupełnie, na otoczce proceduralnej.

10.02.2012 11:12
102
odpowiedz
Kharman
168

MANOLITO --> widze ze wyobraznia przestrzenna u ciebie kuleje straszliwie, jak masz wzdlednie plaski podluzny obiekt zaprojektowany aby przenosic przeciazenia wzdluz swojej osi ktory zapierdala z predkoscia 300 km na godzine (taki na przyklad jak skrzydlo samolotu) i na jego drodze postawisz pionowa przeszkode o stosunkowo znikomej srednicy to naprawde nie trzeba byc doktorem fizyki zeby zajarzyc ze glowne uszkodzenia beda w miejscu styku tych obiektow, a znaczna czesc polaci skrzydla pozostanie nienaruszona.

10.02.2012 11:22
103
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO to wie zapewne, kłopot z tym że odbiorcom prawdy 'Macierewiczowej' tej wyobraźni brakuje. Jak również traktowania przez komisję odpowiedniego do poziomu tej wyobraźni .

10.02.2012 11:26
104
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, no ale skoro ujawniano stenogramy, itd. to chyba można oczekiwać, że pokażą jakieś zdjęcia, analizy czyli wbiją szpilę w ten balon po tytułem "brzoza vs skrzydło" powinni chyba rozwiewać wszelkie wątpliwości? przecież cała masa ludzi wierzy w wersje macierewicza, chyba należy w interesie społecznym rozwiać wszelkie wątpliwości ? zwłaszcza w tak doniosłym przypadku jak smoleńska katastrofa?

i tak macie racje brakuje mi wyobraźni, dlaczego więc komisja milera do tej pory nie pokazała nam choćby jednego zdjęcia/analizy jakiego spustoszenia dokonała brzoza? ta cała sprawa z brzozą trwa już ponad rok, może należało by to wreszcie skończyć?

10.02.2012 11:44
legrooch
105
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

MANOLITO ==> Ale spekulacje o brzozie prawi jedynie Macierewicz i JEGO komisja. Żadna inna partia się o to nie dopominała poza PIS, którzy tak naprawdę tą komisję stworzyli.

10.02.2012 11:50
106
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - widziałeś te zdjęcia ptak vs samolot ? Post [95]

Szukasz drugiego dna w tym braku informacji nt brzoza vs skrzydło ? Bo mi się to wydaje tak oczywiste, że nie mam wątpliwości, co się stało ze skrzydłem.

10.02.2012 11:52
107
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

legrooch, i podchwytują te spekulacje wszystkie media, a masa rodaków im wierzy, to naprawdę niewiele trudu pokazać kilak fotek zgilotynowanego skrzydła. Mielibyśmy to wszystko z głowy.

albz74, ale ja i mas ludków ma wątpliwości, mnie nie tak przekonuje macierewicz co postawa milera, czyli brak reakcji, brak kontrargumentów w postaci jakiejś faktografii/zdjęć/analiz itd.

10.02.2012 11:58
Drackula
108
odpowiedz
Drackula
237
Bloody Rider
10.02.2012 13:03
109
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - zadałem sobie odrobinę trudu, zajrzałem do ząłączników raportu komisji Millera. Znajdziesz na sieci.

Załącznik 5, strona 11/25 - masz dokładny opis uszkodzeń lewego skrzydła wraz ze zdjęciami

10.02.2012 13:13
110
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

albz74 >> wydaje sie problem jest w ekspertyzie a nie opisie . wystarczyło by zbadać brzozę pod kątem obecności śladów. Na 100 % samolot zostawił ślady (farba ) . znasz takie ekspertyzy ?

Macierewicz przedstawił wyniki ekspertyzy znanego profesora . Na dobra sprawę nie mamy z czym skonfrontować wyliczeń tego pana. Zresztą patrząc na zdjęcie jakie byleś łaskaw nam zaprezentować to ciężko sobie wyobrazić ze samolot po uderzeniu w pień zdołał wykonać obrót i przelecieć jeszcze tak dużą odległość bez zawadzenia o ziemie.

10.02.2012 14:02
111
odpowiedz
zanonimizowany38189
107
Senator

rvc
Samolot po stracie skrzydła robi natychmiastowy obrót ze względu na utratę połowę siły nośnej. Kierunek obrotu jest oczywiście na stronę która tą siłę straciła, więc nie miał czym zahaczyć o ziemię. No ludzie, to są minimalne podstawy fizyki.

10.02.2012 14:02
112
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc - poczytaj raport, zdjęcia. Wszystko jest pooznaczane i opisane, od momentu kontaktu z pierwszą brzózką do zatrzymania na ziemi.

Wydaje mi się, że sprawdzanie śladów farby jest zbyteczne, jak zobaczysz ten opis. Mi osobiście nie mieści się w głowie kwestionowanie faktu zderzenia z drzewem, jeżeli zapoznasz się ze śladem, jaki samolot wyciął w drzewach.

10.02.2012 14:15
113
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Konferencja pana Macierewicza jakoś bez echa w mediach przeszła.

10.02.2012 14:16
Maziomir
😁
114
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

No jak to? A ten temat?!

10.02.2012 14:45
115
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

"Samolot po stracie skrzydła robi natychmiastowy obrót ze względu na utratę połowę siły nośnej. Kierunek obrotu jest oczywiście na stronę która tą siłę straciła, więc nie miał czym zahaczyć o ziemię. No ludzie, to są minimalne podstawy fizyki."

>> jeszcze matematyka ma swoje prawa o czym zapominasz . ( nie pamietam wartości) na zdjęcia widać ze samolot był nisko (drzewo) stracił tylko cześć skrzydła . jeżeli będąc 5 m w wyniku zderzenia stracił cześć skrzydła i pozostało 7 m płata to przy obrocie zawadził by o ziemie .

nie chce sie wdawać w ekspertyzy to prof. zrobił . podałem tylko wątpliwości

"Wydaje mi się, że sprawdzanie śladów farby jest zbyteczne, jak zobaczysz ten opis. Mi osobiście nie mieści się w głowie kwestionowanie faktu zderzenia z drzewem, jeżeli zapoznasz się ze śladem, jaki samolot wyciął w drzewach."

>> mylisz sie takie ekspertyzy są niezbędne . zapodałem fotkę jak wygląda rekonstrukcja samolotu po katastrofie i to rekonstrukcja w Rosji ( znaczy wiedza jak to sie robi )

teraz zerknij na wrak tu 154 m i znajdź 3 różnice

Mi natomiast nie mieszczą sie w głowie zeznanie świadków ( niezależnych np, załogi Jaka ) o 2 eksplozjach .

oraz to ze bez odczytania skrzynek i zbadania wraku wykluczono awarie. qwa godziny nie mogli ustalić a winnych już mieli .

to czy uderzył w brzozę to jest pikuś w coś tak czy inaczej musiał uderzyć > tylko czemu ?

10.02.2012 15:34
116
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc -

zapodałem fotkę jak wygląda rekonstrukcja samolotu po katastrofie i to rekonstrukcja w Rosji ( znaczy wiedza jak to sie robi )
Gdzie ta fotka ?

zachęcam zapoznaj się z materiałami. Tam wszystko, czego potrzebujesz jest opisane. Między ślad (bruzda) po pierwszym kontakcie z ziemią, diagram pokazujący że samolot po zderzeniu jeszcze nabrał wysokości siłą rozpędu etc. Widać zdjęcia członków komisji (napisy na kurtkach) badających szczątki na miejscu itd itd czyli zaprzeczenie wielu bredni rozsiewanych w tzw 'niezależnych' mediach.

Come on. Analiza, nawet uważna, nie zajmie dłużej niż godzinę. A będziesz sporo mądrzejszy.

10.02.2012 15:50
117
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

albz74 > mówisz o raporcie MAK u ?

to ci powiem ze mało wiarygodny . jest kilka matactw które dyskwalifikują ten raport > nasz natomiast jest napisany na podstawie .... właśnie czego gdyż jak wiemy nie mamy pełnego dostępu do dowodów.

tak jak piałem możliwe ze w nieszczęsną brzozę przypieprzył brak mi jednak rzetelnego śledztwa z udziałem naszych przedstawicieli. mam wierzyć komuś kto ukrywa lub fałszuje dowody by domyślać sie co jest wrzutką a co autentykiem ?

z dezinformacją mamy do-czynienia od dnia 10 04 do dziś i właśnie dlatego nie możemy lekceważyć nawet najbardziej fantastycznych hipotez . dla mnie sa one tak samo wiarygodne jak te MAK u.

w następnym poście zapodam kłamstwa oraz mądrości fanatyków politycznych

10.02.2012 15:53
118
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

1. TU 154M, nr 101, cztery razy podchodził do lądowania, mimo ostrzeżeń z wieży i odsyłania na zapasowe lotnisko. Kłamstwo. Samolot wykonał jedno podejście ZA ZGODĄ WIEŻY.
2. Prezydent Kaczyński opóźnił wylot z Warszawy, planowany na 7.00. Kłamstwo.
Jak zeznał w prokuraturze wojskowy kontroler lot odbył się w reżimie 30 minut ważności planu lotów.
3. Gdyby prezydent przyleciał wcześniej nie byłoby katastrofy. Kłamstwo.
Prognoza pogody dla lotniska Smoleńsk Północny z godz.7.43 : ostrzeżenie sztormowe nr 3 spodziewane silne zamglenie, widzialność we mgle 600-1000m,zachmurzenie warstwowe na 50-100m.
4. Przed wylotem załoga otrzymała dokładne prognozy pogody dla lotniska Smoleńsk Północny. Kłamstwo. Załoga nie dostała prognozy dla lotniska Smoleńsk Północny mimo, że Rosjanie zobligowani byli umową z 1993 roku między resortami obrony.
5. JAK przyleciał wcześniej i spokojnie wylądował. Kłamstwo. Piloci lądowali poniżej dopuszczanych norm pogodowych. Polska, nie rosyjska prokuratura „zajęła” się pilotami Jaka.
6. Dowódca załogi kpt. Protasiuk nie znał rosyjskiego, podobnie reszta załogi. Kłamstwo. Protasiuk znał doskonale język rosyjski. Protasiuk wykonał 30 lotów do Rosji i na Ukrainę, mjr Grzywna 13 takich lotów.
7. Dowódca statku kpt. Protasiuk i drugi pilot mjr Grzywna mieli małe doświadczenie. Kłamstwo. Nalot ogólny kpt Protasiuka - 3531 godzin, mjr Grzywny - 1901godzin.
8. Rosjanie zarzucają załodze ,,brak zgrania" i ,,złą technologię pracy". Kłamstwo.
Protasiuk - Grzywna - Michalak odbyli 21 lotów, Protasiuk z Grzywną - 27 lotów, Protasiuk i Michalak - 8. W TYM SAMYM SKŁADZIE polecieli na Haiti, wracali z uszkodzonym autopilotem 14 - godzinnym lotem z trzema międzylądowaniami. Ten lot został uznany przez dowództwo i pilotów za majstersztyk i najwyższą klasę pilotażu.
9. Na smoleńskim lotnisku nie próbował lądować żaden Ił-86, Pospieszalski z moherami mieli zwidy. Kłamstwo. Po dwóch nieudanych podejściach (3 m nad ziemią) odleciał do Moskwy. Właśnie po tej, niemal tragicznej, próbie lądowania, lotnisko powinno zostać zamknięte.
10. Lotnisko było w pełni przygotowane i zabezpieczone na przylot Prezydenta. Kłamstwo. Była pełna prowizorka i same utrudnienia, Rosjanie nie godzili się, aby borowcy na „lotnisku” mieli broń. IŁ-86 ze sprzętem obsługującym wizytę nie wylądował.
11. Wieża STANOWCZO odradzała lądowanie i odsyłała na zapasowe lotniska. Kłamstwo. Wieża najpierw chciała zamknąć lotnisko, a po konsultacji z rosyjską centralą pozwoliła na próbne podejście.
12. Chorąży BOR usłyszał i kamera zarejestrowała ,,awanturę" gen. Błasika i kpt. Protasiuka na krótko przed wylotem z Okęcia. Kłamstwo. Nie znalazł się tajemniczy chorąży ani zapis z kamery przemysłowej rejestrujący ten moment. Kilkudziesięciu świadków zaprzeczyło tym rewelacjom.
13. ,,Pijany" generał Błasik naciskał pilotów . Kłamstwo. Nie ma żadnych dowodów na jakikolwiek wpływ dowódcy Sił Powietrznych na pilotów.
14. MAK (Międzynarodowy Komitet Lotniczy) jako ,,państwowa komisja" Federacji Rosyjskiej, a jej ,,raport" jest wiążący. Kłamstwo. Prezydent Federacji Rosyjskiej powołał 10.04.2010r. Komisję Państwową z premierem Władimirem Putinem na czele i to jej raport będzie oficjalnym dokumentem w sprawie katastrofy Tu154M 101.
15. Załoga polskiego Tu154M 101 postanowiła lądować wbrew zaleceniom rosyjskiego kontrolera. Kłamstwo. Kierownik Lotów ppłk Plusnin znając minimalne warunki lądowania dla Tu154 (100x1200m) i wiedząc, że warunki na lotnisku są poniżej minimum (100x1000m) nie zamknął lotniska i nie przerwał operacji podejścia.
16. Na pilotów Tu154M "naciskał" Główny Pasażer, a na kontrolerów lotniska Smoleńsk Północny - nikt. Kłamstwo. Już o godz.7.40 Kierownik Lotów ,,uzgadnia z Moskwą" prognozę pogody. Od godz. 6.00 do godz.8.50 na wieży przebywał płk Krasnokutski, którego zadaniem była koordynacja i kontrola, chociaż jego status jest nieznany. Meldunki składane do Moskwy, generałowi W. Iwanowiczowi o ,,zadaniu postawionym Kierownikowi Lotów".
17. Krajowi eksperci telewizyjni twierdzą, niemal zgodnie, że nie było podstaw do zamknięcia lotniska Smoleńsk Północny. Kłamstwo. Brak warunków do lądowania samolotu kategorii D (Tu154) i warunki atmosferyczne poniżej minimum lotniska, według Faderalnyje Awiacjonnyje Prawiła Polietow w Wozdusznom Prostranstwie Ruskoj Federacji oraz zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu nr 108 z 2008r powinny skutkować zamknięciem lotniska.
18. Nawet małpa na wieży kontroli lotów nie miałaby wpływu na podejście i katastrofę Tu154M 101. Kłamstwo. Kontroler radarowy, kierownik strefy lądowania mjr Wiktor Ryżenko odczytywał ze wskaźników radaru systemu lądowania RSP-6M2 azymut i odległość samolotu podał te słynne ,,na ścieżce, na kursie" nie wymagając, WBREW PROCEDURZE, kwitowania wysokości przez załogę tupolewa. Zrzuty z ekranów tego radaru to najpilniej strzeżona tajemnica.
19. Podstawa prawna przy badaniu przyczyn katastrofy została podjęta wspólnie, przez stronę rosyjską i polską. Kłamstwo. Donald Tusk przyznał, że nie ma żadnego polskiego podpisu pod takim porozumieniem.
20. Ujawnione stenogramy MAK z czarnych skrzynek, były wynikiem prac najwyższej klasy ekspertów, więcej zrobić nie można. Kłamstwo. Luki w stenogramach i ewidentne przekłamania w słowach i CAŁYCH ZDANIACH, zostały zweryfikowane przez polskich ekspertów, część zaprezentowano na konferencji Millera.
21. Generał Błasik pilotował samolot na fotelu drugiego pilota. Kłamstwo. Kłamstwo zakładające pełen obłęd odbiorców kłamstwa.
22. „On mnie zabije”, słowa jakie miał wypowiedzieć kapitan odnosząc się do „presji” prezydenta. Kłamstwo. W tym fragmencie stenogramu są zupełnie inne słowa.
23. „Patrzcie jak debeściaki lądują”. Kłamstwo. Plotka kolportowana przez zasłużone media, sprawa umarła jak wiele innych.

10.02.2012 15:57
119
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Mówię o raporcie Komisji Millera. Jest po polsku, wystarczy sięgnąć. A punktów jest tam trochę więcej niż na powyższej liście z 'niezależnego' portalu. Niektóre punkty tylko litość budzą i głośny rechot.

Gdyby zestawić wszystkie debilizmy o helu itd. to również byłaby długa lista. Ale debilizmów poważni ludzie nie powinni komentować, szkoda czasu.

A propos ŚLEDZTWA to ono jeszcze trwa. Prace zakończyła Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

10.02.2012 16:00
120
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Roman Kuźniar ( 10 kwietnia 2010 r. w wydaniu specjalnym „Kultury Liberalnej”):
„Pilot nie mógł podjąć sam decyzji o czterokrotnym podchodzeniu do lądowania w tak trudnych warunkach z takim osobami na pokładzie.”
Innym razem: „kontrolerzy do końca starali się odwieść załogę Tu-154 od lądowania. Do końca mówili: „drugi krąg, drugi krąg”, krzyczeli z rozpaczy. Widzę tę nerwowość na wieży i po naszej stronie spokojne, konsekwentne, na zimno właściwie, dążenie ku zderzeniu, ku tej katastrofie.”

Lech Wałęsa (11 kwietnia 2010).:
„Nie wyobrażam sobie, żeby pilot sam podejmował decyzje, to nieprawdopodobne"
(21 kwietnia):
„Lech Kaczyński to nie bohater.”
2 czerwca:
„Ujawnić rozmowę braci!!!”

Andrzej Wajda dla rosyjskiej edycji Newsweeka, 15 kwietnia 2010 r.
„(…) wiadomo, że pilotom rekomendowano lądowanie na zapasowym lotnisku w Mińsku albo Moskwie, ale oni zdecydowali się lądować w Smoleńsku. To była ich decyzja. Wzięli na siebie to ryzyko. A gdyby samolot prezydenta rozbił się na cmentarzu w Monte Cassino? Mogę tylko podejrzewać, że ten człowiek, który podjął decyzję o lądowaniu w Smoleńsku, nie bacząc na złe warunki pogodowe, najprawdopodobniej brał pod uwagę ważność symboliki tego miejsca dla Polaków. Było dla niego ważne, by wylądować właśnie tam.”
w „Le Monde” 22 kwietnia 2010 r.:
„Powinniśmy się dowiedzieć, w czym pomogą nam czarne skrzynki, czy decyzję o lądowaniu podjęto na jego [Lecha Kaczyńskiego] rozkaz. Czy to prezydent zaryzykował życie wszystkich pasażerów?”

Edmund Klich - Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, 24 maja 2010 r. w programie Andrzeja Morozowskiego i Tomasza Siekielskiego „Teraz My”:
„Nie neguję, że była piąta osoba w kabinie. Za informacje odpowiada Międzynarodowy Komitet. (…) Ja wiem, kto to był…Tak, to był generał Błasik”.
dla GW, 28 września 2010 r. :
(…) Dowódca próbował lądować, mimo że "podstawa chmur była ponad dwukrotnie niżej, a widzialność pozioma wielokrotnie niżej od minimalnej" (…)

„ To już nie błąd, to ewidentne naruszenie procedur.(..) . Decyzja o podjęciu próby lądowania była całkowicie irracjonalna. (…) Presja na dowódcę załogi związana była z obecnością w kabinie dowódcy sił powietrznych gen. Andrzeja Błasika.

Dla Radia Zet:

„Pan gen. Błasik był w kabinie i to jest dowodowo udowodnione, i tutaj nie ma dyskusji żadnej”.

Waldemar Kuczyński 7 czerwca 2011 r. w programie Tomasza Lisa:
„(…) Wszystko w samolocie przebiegało normalnie dopóki nie doszła do Głowy Państwa wiadomość, że warunki panujące w Smoleńsku mogą uniemożliwić lądowanie. I uważam, że w tym momencie, w tym samolocie, załamał się system kierowania statkiem powietrznym”.
Stefan Niesiołowski TVP INFO(z red Gałczyńską):
„...ta PiSowska impreza konkurencyjna wobec wizyty premiera..."
„ ..a generał Błasik po co tam wszedł? Przez okno chciał sobie popatrzeć?”
„…Była presja na pilotów. Pamiętamy wydarzenia w Gruzji”
„..Decydująca wina pilotów”

Leszek Miller w „Super Expressie”:
„Generał Błasik nie otrzymał medialnego strzału w tył głowy. Strzelił sobie w nią sam, pijąc alkohol i wywierając presję na pilotów”.

Tomasz Hypki (bodaj najczęściej wypowiadający się „ekspert”):
„Każdy, kto miałby za plecami szefa, od którego zależy cały jego los, jego przyszłość, zachowywałby się inaczej, niż jak nie mając tego szefa” .

"Gdyby generał siedział cicho, to byśmy nie wiedzieli, że on tam w ogóle był, a on mówił, że nic nie widać, odczytywał wysokość (...) Jeśli chcemy badać przyczyny katastrofy i wyciągać z nich wnioski, to nie możemy mówić, że nadrzędny jest dla nas honor polskiego generała."

Portal gazeta.pl w dniu 7 lipca 2010 r. serwuje taki oto przegląd prasy:
„Ostatnio media opublikowały fragmenty wypowiedzi jednego z członków załogi prezydenckiego tupolewa, który 10 kwietnia rozbił się koło Smoleńska. ‘Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)’ - miał powiedzieć najprawdopodobniej major Arkadiusz Protasiuk.”

TVN24 Joanna Komolka w dniu 14 lipca 2010:
„TVN24 dotarła do kolejnego fragmentu odczytanego stenogramu z ostatnich minut lotu prezydenckiego TU-154. To nieoficjalne informacje.”

"Jak nie wyląduję/wylądujemy, to mnie zabiją/zabije" - tak mają brzmieć słowa wypowiedziane przez kapitana Arkadiusza Protasiuka. Nie wiadomo, w jakim kontekście padły te słowa.”

„POLSKA” w dniu 16 lipca 2010 r. w artykule o znamiennym tytule „Czy pilot powiedział: "Patrzcie, jak lądują debeściaki"? Łukasz Słapek informuje:
„Jak udało się ustalić "Polsce", na nagraniach czarnych skrzynek, które obecnie są analizowane przez polskich ekspertów w Warszawie i w Krakowie, jest więcej tego typu wypowiadanych zdań. Jedno z nich - według osoby zbliżonej do śledztwa - nie zostało jednak zawarte w stenogramie upublicznionym 1 czerwca. Miało ono brzmieć: "To patrzcie, jak lądują debeściaki". Prawdopodobnie stwierdzenie to padło tuż po tym, jak załoga samolotu Jak-40 poinformowała prezydenckiego Tu-154 o pogarszającej się pogodzie i nieudanej przez to próbie posadzenia na pasie startowym w Smoleńsku wojskowego Iła.”
Podchwytuje GAZETA WYBORCZA:
"Jak nie wyląduję/wylądujemy, to mnie zabiją/zabije" - tak mają brzmieć słowa wypowiedziane przez kapitana Arkadiusza Protasiuka.

"Polsce The Times" udało się ustalić, że na nagraniach z czarnych skrzynek, które obecnie badają polscy eksperci w Krakowie i Warszawie, pada znacznie więcej tego typu zdań. Jedno z nich nie zostało zawarte w stenogramie opublikowanym 1 czerwca. Miało brzmieć: "To patrzcie, jak lądują debeściaki".
Innym razem „Gazeta Wyborcza” (Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski i Paweł Wroński):
„Jest świadek, który słyszał, jak tuż przed wylotem prezydenckiego Tu-154 dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik zwymyślał kapitana samolotu Arkadiusza Protasiuka”(nikt nigdy tej informacji nie potwierdził! Autorzy oczywiście nie sprostowali).

Prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie w dniu 3 stycznia 2011 r. :
„W katastrofie smoleńskiej najważniejsze było to, że podjęto próbę lądowania w warunkach klimatycznych braku widoczności, w których absolutnie ta próba lądowania nie powinna mieć miejsca. Wszystkie inne kwestie są to sprawy dodatkowe. One mogły utrudnić sytuację. Ale to jest podstawowy powód i radziłbym nie szukać jakiś ekstra nadzwyczajnych wytłumaczeń, bo niestety - w moim przekonaniu - sprawa jest w sposób arcybolesny prosta ”.

Jan Osiecki (współautor książek o Katastrofie) na swoim blogu z Salonie 24 w ostatnich dniach :
„Eksperci z Krakowa przypisali wszystkie wypowiedzi konkretnym osobom przebywającym w kokpicie Tu-154, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. Będzie zatem wiadomo, co mówił Błasik. Będzie też dowód, że nie wpadł do kabiny pochwalić się zegarkiem ani zapytać pilotów, nomen omen, jak leci”

Michał Sedlak, zast. redaktora naczelnego magazynu 'Przegląd Lotniczy' - około 2 miesiące po katastrofie.)
"Wszystko wskazuje jednak na to, że bezpośrednią przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem była błędna decyzja pilotów o lądowaniu, mimo docierających do nich powtarzających się informacji o złych warunkach pogodowych na docelowym lotnisku. Wiadomo już, że były wyraźne sygnały ostrzegawcze, min. TU-154 był zbyt wysoko nad drugą radiolatarnią, miał zbyt dużą prędkość zniżania lotu. W takiej sytuacji nieustabilizowanego podejścia rutynowo wykonuje się odejście na drugi krąg. Prawdopodobnie jeszcze o godz. 8.40 polskiego czasu, gdyby piloci przerwali nieprecyzyjne podejście, mogliby się uratować' - mówi ekspert, Michał Sedlak, zast. redaktora naczelnego magazynu 'Przegląd Lotniczy' w rozmowie z dziennikarką 'Gazety Wyborczej', Agnieszką Kublik"

Agnieszka Kublik w felietonie po konferencji prokuratury (16.01.2012):
„(…)z faktu, że nie zidentyfikowano głosu generała Błasika, też nic nie wynika. Eksperci nie zdołali przypisać konkretnych zdań konkretnym osobom. Prokuratura nie wyklucza zatem, że mógł je wypowiedzieć gen. Błasik. Tyle mówi logika.”
„Jeśli zatem gen. Błasik był w kokpicie, to dlaczego milczał? Jeśli go tam nie było, to kto złamał procedury i wszedł do kabiny podczas podchodzenia do lądowania? I co tam robił? Nadal nie wiadomo.”

Janina Paradowska, 17.01.2012, TOK FM
"Ten samolot w ogóle nie powinien startować z Warszawy. A jeżeli wystartował, to nie powinien lądować w Smoleńsku. Bez względu na to czy Błasik stał tyłem, przodem, siedział mówił, czy nic nie mówił. Od wczoraj trwa szaleństwo z rehabilitacją generała. Ale przecież nikt mu nie zarzucał, że kazał lądować. Wszyscy żądają przeprosin dla wdowy po gen. Błasika. Ja uważam, że przeprosić przede wszystkim powinni ci, którzy zorganizowali ten lot.

Agnieszka Kublik, 19.01.2012, "Gazeta Wyborcza" - przeprowadziła rozmowę z Jerzym Millerem sugerując, że w kabinie Tu-154 oprócz gen. Błasika mógł przebywać gen. Buk.

Agnieszka Kublik: W kokpicie poza załogą było jeszcze klika osób. Może słowa przypisywane przez pańską komisje gen. Błasikowi wypowiedział ktoś inny?
Jerzy Miller: O kim pani myśli?
Agnieszka Kublik: Krakowscy eksperci odczytali słowo "Tadek" i słowo "generałowie". Chodzi o gen. Tadeusza Buka, dowódcę wojsk lądowych?
Jerzy Miller: Krakowska ekspertyza nie burzy raportu komisji, której przewodniczyłem, uzupełnia go. Pani właśnie podała przykład. Myśmy wyczuwali, że nam brakuje jeszcze jednej osoby. Wynikało to z kontekstu różnych słów, które były odczytane dla nas przez Centralne Laboratorium Kryminalistyczne. Ale nie wiedzieliśmy, o kogo chodzi, nie mieliśmy żadnej szansy tego uzupełnić. Brakowało tego imienia. Ale teraz zaczynamy rozumieć i inne fragmenty rozmów, które CLK pokazało. I dlatego mówię, że krakowska ekspertyza jest bardzo potrzebna.

Magdalena Środa, 18.01.2012 r., w "Gazecie Wyborczej" przeprowadza wywód, że generał Błasik musiał się zachowywać, tak jak to opisano, bo był przecież tym kim był.

"Mimo że wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej nie rozpala mojej wyobraźni tak, jak dzieje się to w przypadku niektórych polityków, to wyznam, że od początku przyjęłam do wiadomości, że w czasie tragicznego lotu panował ogólny bałagan, a generał Błasik był w kokpicie, pił i "wpływał" na załogę, cokolwiek by to miało znaczyć."

"Drugim stereotypem jest postać polskiego generała czy elit wojskowych w ogóle. Przykro o tym mówić, ale to stereotyp równie nieprzyjemny jak stereotyp Cygana czy kobiety. I - zapewne - równie nieprawdziwy. "Cygan jest śniady, leniwy i kradnie". "Kobieta jest słaba, histeryczna i nie nadaje się do władzy". "Generał to osoba prosta intelektualnie, krzykliwa i pijąca". Być może stereotyp taki zbudowany jest na jakiś wyjątkach, być może odnosi się do większości. Nie wiem. Ale tak jak nie mogę sobie wyobrazić generała, który siedzi cały lot przypięty pasami, słucha poleceń stewardesy i popija wodę, tak mogę sobie bez trudu wyobrazić wysoko postawionego wojskowego, któremu stewardesy nie mają odwagi powiedzieć, że przy lądowaniu trzeba siedzieć na swoim miejscu.I, o ile się orientuję, generał na swoim miejscu nie siedział. Dlaczego? Bo przecież był generałem!"

10.02.2012 16:02
121
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Mówię o raporcie Komisji Millera. Jest po polsku, wystarczy sięgnąć. A punktów jest tam trochę więcej niż na powyższej liście z 'niezależnego' portalu.

Gdyby zestawić wszystkie debilizmy o helu itd. to również byłaby długa lista. Ale debilizmów poważni ludzie nie powinni komentować, szkoda czasu.

A propos ŚLEDZTWA to ono jeszcze trwa. Prace zakończyła Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

dokładnie a śledztwo trwa i nawet widzę światełko w tunelu (Klich i BOR )

edit > sorry za niezależną ale szukałem gotowego zestawienia ))) >>chyba nawet nie pełne zestawienie

10.02.2012 16:30
Hellmaker
122
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

rvc ---> Coś co już tu podawałem.

"Kapitan załogi tupolewa z Kaczyńskim na pokładzie, który walnął pod Smoleńskiem, Arkadiusz Protasiuk, leciał, mając sfałszowane papiery.
Pilotom przyznaje się tzw. minima, czyli określa warunki, w jakich mają prawo lecieć i lądować na określonym typie samolotu. Takie minima przyznane miał także Protasiuk. Miał on zezwolenia na loty Tu-154 w dzień przy widoczności 60 na 800 i lądowanie w dzień przy widoczności 100 na 1200 m (pierwsza liczba oznacza widoczność w pionie, druga w poziomie).
Według polskich przepisów pilot ma obowiązek potwierdzać przyznane minima lotami w określonych warunkach atmosferycznych raz na 4 miesiące. Inaczej nie ma prawa latać jako dowódca lotu.
Protasiuk swoje minimum na kolejne 4 miesiące potwierdził lotem i lądowaniem na lotnisku w Brukseli 11 lutego 2010 r. W jego papierach zapisano, że według panujących wówczas w Brukseli warunków meteorologicznych widzialność do podstawy chmur wynosiła 60 m, a widzialność pozioma 800 m.
Czyli dokładnie tyle, ile potrzebował Protasiuk do potwierdzenia minimum.
Jednak z depeszy METAR (raportu o pogodzie używanym w meteorologii lotniczej informującym o temperaturze, ciśnieniu, sile i kierunku wiatru, opadach, wysokości podstawy chmur i widzialności) wynika, że w tym dniu, w czasie gdy leciał tam i lądował Protasiuk, widzialność do podstawy chmur była 900 m, a pozioma wynosiła 10 km. I nie są to żadne rosyjskie podpuchy (wiadomo, to Ruskie badały Błasika, więc mu wkręcili 0,6 promila), tylko tak wynika z dokumentacji, m.in. z raportu MAK i informacji z brukselskiego lotniska. "

Nawiasem rzecz biorąc "Nalot ogólny kpt Protasiuka - 3531" - nie jest kłamstwem, ale niepełną prawdą. Bardzo wygodną dla kogoś takiego jak Ty, węszącego spiski. "Ogólny" jest tu słowem-kluczem.
Nalot Protasiuka na TU-154 to tylko 530 godzin.
Drugi pilot Robert Grzywna na Tu-154 miał wylatane 198 godziny.
Nawigator Artur Ziętek przelatał na Tu-154 w sumie 59 godzin. Przed tym lotem miał przerwę 2,5 miesiąca.
I to ma być załoga samolotu wiozącego absolutną wierchuszkę rządu? Prezydenta, szefów różnych formacji wojskowych, posłów, senatorów i cholera wie kogo? No bez jaj.
Przecież to proszenie się o kłopoty.

Wiesz jakie mają naloty goście wożący np. Obamę? Dziesięć razy więcej?

Zastanawianie się, czy piloci Tu-154 mieli, czy nie mieli prawa podchodzić do lądowania, jest bez sensu. Oni nie mieli prawa w takim składzie z dowodzącym Protasiukiem w ogóle wystartować.

10.02.2012 16:37
123
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Normalnie izba pamięci. Choćby PiS miał za 15 lat wybory wygrać, wyciągną listę i będą glanować do skutku,

Do listy kłamstw internauci onetowi dodali jeszcze:

TERRAIN AHEAD ! TERRAIN AHEAD ! Kłamstwo. Teren był z dołu a nie z przodu.

10.02.2012 17:10
124
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

. Bardzo wygodną dla kogoś takiego jak Ty >> tz , ? jakiego nie ograniczaj się

z pozostałymi rozumiem ze sie zgadzasz?

albz74 > wrócę do twoich dowodów z raportu zdjęcia opisy itp. ja nazywam to oględzinami a nie ekspertyzami

i czy doczekam sie komentarza do zdjęcia z rekonstrukcji ?

10.02.2012 17:25
125
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend
Image

A gdzie to zdjęcie ?

Co do ekspertyz to rozumiem, że jak widzę drzewo ze ściętym czubkiem, to muszę przeprowadzić szczegółową ekspertyzę, spytać localsów, czym zostało potraktowane, zapewne ufo leciało i zahaczyło.

Zapoznaj się, przeczytaj, postudiuj te mapki, wykresy i zdjęcia. Simple as that.

Nie wiem jak można np. kwestionować, że samolot się obracał w ostatnich sekundach lotu, skoro są takie np. fotografie ------->

Ale znajdą się tacy mocarze, wg których to ściema, niemożliwe !! -> http://boguslawz.salon24.pl/

10.02.2012 17:31
126
odpowiedz
Kharman
168

[118] --> to jest czepianie się pierdół, jak sie nie ma istotnych argumentów, od 10.24 ten samolot powinien byc w drodze na lotnisko zapasowe, a właściwie jak zauważył Hellmaker w ogóle nie powinien był wystartować z Warszawy...

10.02.2012 17:37
127
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Samolot jeśli nawet nie napotkałby drzewa, to prawdopodobnie i tak skończyłby na ziemi. Jednakże szanse na przeżycie kogoś byłyby wtedy prawdopodobnie większe.

Dywagujmy sobie dalej.

10.02.2012 17:38
128
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

post77 . pytanie brzmi znajdź 3 różnice z wrakiem Tutki

nie rozumiemy sie . samolot obracał sie tylko czy strata skrzydła to wynik zderzenia czy moze innych okoliczności.

dlatego potrzebna jest ekspertyza .

edit> Kharman > to nie jest czepianie sie pierdół to były argumenty na tym forum !( polecam archiwum* to jet dezinformacja a nie pierdoły

>od 10.24 ten samolot powinien byc w drodze na lotnisko zapasowe, a właściwie jak zauważył Hellmaker w ogóle nie powinien był wystartować z Warszawy.<

powinien .

Hellmaker pisał tez o nalot lotników USA zapomniał wspomnieć o 300 oficerach zabezpieczających wizytę

10.02.2012 18:19
129
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> powinien

No nie co za argument, no klękajcie narody. Co, w stanie wyższej konieczności byli?

10.02.2012 18:34
legrooch
130
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

Kurcze, nie mam nic do hipotez kolegi z pracy, ale te wasze pieprzenia o rozwaleniu skrzydła przez coś innego, niż drzewo jest już śmieszne...

Tam musiało być coś, bo:
- ruskie
- wybuchła bomba
- podczas przeglądu w Samarze przygotowano samolot na zamach

Ludzie, wszystko pięknie pokazuje, że winę ponosi przyroda, polacy i ruscy, co dało mieszanke wybuchową. Teraz na siłę szuka się bardziej winnego, ale najlepszym wyjściem byłoby to ruskie wyjście. W końcu mataczą, napisali pierwsi raport, to są ruskie i ogólnie za całość historii. Polacy nie mogą być winni, bo to polacy. No, chyba że mówimy o tusko-ruskach, ale wtedy patrz pkt.1. Znów mataczenie.

FFS.....
Jedynie dwóch geniuszy polaków w stanach zna prawdę....

10.02.2012 18:56
131
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Kharman > na to wygląda bo jak wytłumaczyć wysłanie samolotu na nieczynne lotnisko

10.02.2012 19:34
Hellmaker
132
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

"powinien." - jasne. Pilot ze sfałszowanymi papierami powinien być pilotem Prezydenta. Niezły masz tok myślowy.

"Hellmaker pisał tez o nalot lotników USA" - a wiesz dlaczego? Czy jakoś tego nie rozumiesz? Dlatego, proszę pana, że głowę państwa, czy wierchuszkę powinni "wozić" najlepsi, najbardziej doświadczeni, o lojalności nie ma nawet co wspominać. Jeżeli to była śmietanka lotnictwa polskiego, to ja po prostu nie mam słów. Poczytaj sobie o tym kim są i byli piloci chociażby właśnie Air Force One.
Dowiedz się jakie trzeba mieć kwalifikacje, żeby zostać kapitanem samolotu pasażerskiego, drugim pilotem czy nawigatorem. Cholera, wychodzi z tego, że latali samolotami pasażerskimi w wojsku, bo cywilne linie by ich nawet na sprzątaczy nie przyjęły ...

"zapomniał wspomnieć o 300 oficerach zabezpieczających wizytę " - a co oni mają do całej sprawy? Jaśniej może? Ciągnęli samolot na sznurku za sobą czy jak?

Człowieku - nikt normalny na świecie nie wsiadłby do samolotu pasażerskiego, którego Kapitan ma na nim wylatane 500 godzin, Drugi Pilot 200, a nawigator 60. I jeszcze Kapitan ma lewe papiery.
Pod warunkiem, że by o tym wiedział :P
Ja na przykład wolałbym poczekać 12 godzin na następny lot niż lecieć się z taką załogą. Sorry, ale nie jestem typem samobójczym.

Intryguje mnie też tok myślowy samego Protasiuka. Wiedząc, że praktycznie nie ma doświadczenia w lądowaniu w trudnych warunkach - nawet na super wyposażonym lotnisku - zdecydował się na lądowanie w warunkach zdrowo poniżej normy, a w dodatku na gównianym lotnisku. Dlaczego?

A jeszcze bawi mnie przytaczanie np. opinii dowódcy jednostki, czy innych jenerałów, że był najlepszy, doświadczony, w ogóle cudowne dziecko. A co mieli mówić?
"No fakt, był trochę jakby niedoświadczony, papiery miał niezbyt w porządku, ale wszyscy tak robimy bo szkolenia i symulatory to zawracanie dupy i strata czasu i pieniędzy, załoga tez była trochę lewa, ale miał plecy i układziki, poza tym nikt inny nie chciał lecieć z facetem o którym wiadomo, że nagle może zażyczyć sobie lotu do Afganistanu żeby obejrzeć sobie bazy talibów z powietrza."?

10.02.2012 22:22
133
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

albz74, te zdjęcia z raportu widziałem wielokrotnie, ja bym oczekiwał takich z krawędzią zgilotynowanej części, można wtedy łatwo podważyć/potwierdzić tezy Macierewicza

10.02.2012 23:23
134
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - albz74, te zdjęcia z raportu widziałem wielokrotnie, ja bym oczekiwał takich z krawędzią zgilotynowanej części, można wtedy łatwo podważyć/potwierdzić tezy Macierewicza

Myślisz, że Antek by się nimi przejął ? Przecież to zbyt inteligentny gość żeby uznawać go za debila. Byłyby zdjęcia - powiedziałby że photoshop (nawiasem mówiąc na tej stronce z Salonu24 dokładnie tak pisze autor o pracy Amielina - ściema i fotomontaż :P )

rvc - wiesz co, 5 lat temu bym Cię przeczołgał równo z podłogą do tego stopnia że by się to skończyło banem (dla Ciebie oczywiście, mam na rozkładzie co najmniej kilku 'celebrytów' golowych) , a dzisiaj mogę powiedzieć że ta dyskusja mnie mocno bawi :D

Muszę sobie odpuścić czytanie Salonu, zacznę wierzyć w latające słonie :D Pomyśleć, że mogę tych ludzi mijać gdzieś w sklepie - LOL (to a propos komentarzy pod tekstami tego boguslawa)

11.02.2012 00:02
135
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

"rvc - wiesz co, 5 lat temu bym Cię przeczołgał równo z podłogą do tego stopnia że by się to skończyło banem (dla Ciebie oczywiście, mam na rozkładzie co najmniej kilku 'celebrytów' golowych) , a dzisiaj mogę powiedzieć że ta dyskusja mnie mocno bawi :D "

przeczołgać , baranem > widzę ze we wojsku byleś tak spytam z ciekawości wirtualnie chcesz tego dokonać czy tez na żywo taki z ciebie kozaczek ?

Hellmaker >> nie chce mi sie komentować twojej analizy mojego toku myślenia . jesteś lepszy od agencji TASS a nawet zasługujesz na znak jakości Q (czytane przed)

11.02.2012 00:16
👍
136
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Pitolicie, a Macierewicz wlasnie wstepuje do PiSu, zadajc klam podlym oszczerstwom, ze premier Jaroslaw Kaczynski nie akceptuje w nim nikogo, kto by go przerastal

11.02.2012 13:27
137
odpowiedz
zanonimizowany806331
12
Chorąży

[122]

Hellmaker [ gry online level: 130 - Legend ]

Mam dwa pytania. Odpowiedz z sensem albo wcale.

1. Skoro uważasz, że było tyle nieprawidłowości w sprawie lotu do Smoleńska, to dlaczego nie nawołujesz to rozliczenia osób za to odpowiedzialnych?

Samolot był rządowy, lot obsługiwała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, więc czy rząd z Tuskiem na czele, nie powinien być ukarany? Najlepiej karnie.

Niedoświadczeni piloci, brak ochrony BOR na lotnisku w Smoleńsku, brak tłumacza naprowadzającego w kabinie - za to wszystko odpowiadaj Kancelaria Premiera. Prezydent wsiada tylko do samolotu i nic go ma nie interesować.

2. W ogóle wiesz jakiej grubości była (na złamaniu) brzoza, która miała spowodować katastrofę?

11.02.2012 18:27
Aristos
138
odpowiedz
Aristos
106
między słowami

Wygląda na to, że albz74, Kharman, itd. unikają jak ognia trudniejszych wątków o temacie, przykład pierwszy z brzegu: http://mdabrowski.salon24.pl/332209,pytania-do-komisji-millera

Teraz zagadka dla albza, Kharmana (i spółki):
Bierzemy 'Raport końcowy – Załącznik nr 4', szukamy punktu numer 5 'samolot leciał z kątem przechylenia 90 stopni (Tabela 1) lub 120 stopni (Tabela 2)' i tabeli odczytów RW.

Co i dlaczego zarejestrował radiowysokościomierz (RW) przy przechyle tutki ponad 90 stopni ?

Mała podpowiedź pomocnicza:
cyt. 'Należy zwrócić uwagę, że dla kąta przechylenia 120 stopni (jak w Tabeli 2) nadajnik radiowysokościomierza nie może dać żadnych odczytów, ponieważ jest skierowany skośnie do góry, a nie w kierunku ziemi. Ponadto, instrukcja radiowysokościomierza RW-5M stanowi, że wiązka radiowysokościomierza może odbić się wyłącznie od gęstego masywu leśnego, a nie pojedynczych drzew („rzadki las”).'

Skromna próba wyjaśnienia (za blogerem Mustrum):

'/Sequoia smolenskiana/

Gatunek błędnie zaliczny do rodzaju /Sequoia/. Filogenetycznie blisko spokrewniona z Brzozą pancerną (/Betula loricata/). Charakteryzuje się bardzo niekorzystnym wpływem na ruch lotniczy. Poza jej ogromną wysokością, potrafiącą sięgać 40 metrów, niekiedy wykazuje kompletne odbarwienie tkanek i staje się całkowicie niewidoczna w pasmie światła widzialnego. Wykryć ją można jedynie specyficznie wiązką radiowysokościomierza. Gatunek migrujący, potrafiący nagle wyrastać na drodze podejść do lotnisk. Oba gatunki są szczególnie endemiczne dla obwodu smoleńskiego i nie występują gdzie indziej.'

- zdaję sobie sprawę, że teoria o 'niewidzialnych smoleńskich sekwojach' może w pełni nie satysfakcjonować wyznawców wersji oficjalnej, więc z góry ich proszę o lepsze wyjaśnienie odczytów RW przy przechyle 120 stopni, bazując na 'twardych' danych z raportu komisji Millera i raportu Anodiny

spoiler start

Najlepsze, że takich wzajemnie wykluczających się danych jest w raporcie ..kilkadziesiąt (!) jak nie powyżej setki, a to tylko JEDEN przykład.

spoiler stop

11.02.2012 18:49
Hellmaker
139
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

topgun666 ---> "dlaczego nie nawołujesz to rozliczenia osób za to odpowiedzialnych? " - rozbawiłeś mnie. Wyjątkowo. Zakładasz, że moja moc sprawcza jest na tyle duża, że to się uda? :)
Poza tym kogo to obchodzi? Ważniejsza jest brzoza, bomby próżniowe, hel, paranoja Macierewicza i cała reszta niż to, kto jest winien niedoszkoleniu pilotów.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale nie obwiniam ani PiSu, ani Tuska. Podaję fakty.
Jak chcesz to rób z nimi co chcesz i idź nawołuj do karania winnych. Mam to gdzieś.

"brak ochrony BOR na lotnisku w Smoleńsku" - coście się tak uczepili tej ochrony? Bo Macierewicz się jej czepia? Co by zrobili? Zarzucili poduszkami lasek, żeby się miękko lądowało?

Bezpośrednio winną osobą jest osoba podejmująca decyzję o lądowaniu. I koniec. Reszta jest winna pośrednio, a kto - to już mnie nie obchodzi.

11.02.2012 20:30
👍
140
odpowiedz
zanonimizowany806331
12
Chorąży

139]

Hellmaker [ gry online level: 130 - Legend ]

Człowieku, co z Tobą jest? Aż tak nienawidzisz tych Kaczyńskich? Ogarnij się.

Kogo interesują piloci. Z rozmów nagranych na czarnych skrzynkach wynika, że są bogu ducha winni.

Zarzucasz, że byli niedoświadczeni. Skoro byli, to winny jest ten, kto im pozwolił usiąść za sterami samolotu. Skoro to był samolot rządowy, to winny jest rząd=TUSK Dlaczego ich nie krytykujesz?

BOR jest od ochraniania. Skoro ich tam nie było, to ktoś musi za to opowiedzieć. BOR należy do rządu = winny jest TUSK. Rozumiem. Dla Ciebie to jest normalne, że teren lądowania samolotu prezydenckiego jest nieobstawiony przez ochronę.

I zapytałem Cię.

2. W ogóle wiesz jakiej grubości była (na złamaniu) brzoza, która miała spowodować katastrofę?

Problemem tutejszych młodocianych prawaków jest to, że wdają się z wami w dyskusje. A takich jak Ty i ci wyżej, obrońców Tuska nienawidzących Kaczora, wystarczy prosto wypunktować a już się denerwujecie i gubicie w zeznaniach. W waszej nienawiści do Kaczyńskich stajecie się parodią homo sapiens :)

11.02.2012 21:02
141
odpowiedz
Kharman
168

Aristos --> kiedy w końcu zatrybisz że gdyby piloci przestrzegali procedur i swoich uprawnień to tej katastrofy by nie było? Zajmujesz się jakimiś trzeciorzędnymi pierdołami kiedy główna przyczyna leży w samej organizacji tego lotu, już kiedyś pisałem Rosjanie mogli tam mieć baterię plot wycelowaną w kuper erforsłan, od 10.24 kapitan samolotu miał wszelkie dane aby lecieć na zapasowe lotnisko. On znał swoje minima, wiedział jaka jest widocznośc na lotnisku, zdecydował się spróbować.

topgun 666 --> brzoza byla wystarczającej grubości aby w tych warunkach urwać kawał skrzydła. Może cię to oświeci, choć nie liczę na nic, wiesz że przy odpowiedniej prędkości zabijesz się o taflę wody? Tylko jak to możliwe przecież to tylko woda?

11.02.2012 21:40
Aristos
142
odpowiedz
Aristos
106
między słowami

Właśnie to sprawy podstawowe, nie 'trzeciorzędne pierdóły'. Bo wewnętrznie falsyfikowalny raport stawia pod znakiem zapytania nie tylko te twoje 'przestrzeganie procedur' czy wątpliwe (już teraz) podejście poniżej minimów . Gdyż skoro poważne fragmenty raportu są sprzeczne, to być może w ogóle piloci nie próbowali lądować (sporo przesłanek), a np. kilkadziesiąt metrów od muru lotniska podrzucono przemalowany na polską tutkę złom... - że teoria z 'dupy wzięta' ? Może, ale przynajmniej raportu na jej potwierdzenie nie wyprodukowałem, w którym w co którymś zdaniu znaleziono sprzeczności.. A to sam spór o opis tzw. katastrofy, taki sposób (nie)wyjaśniania sprawy to odrębny, równie skandaliczny temat.

ps. zgodnie z przewidywaniami - zero odniesienia do pytania do pytania o kuriozalne wskazania RW. Oczywiście: nie jestem zaskoczony.

11.02.2012 22:51
Hellmaker
143
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

topgun666 ---> Nie chce mi się pisać za dużo. Ale ogarnij się sam. Niedługo globalne ocieplenie też będzie winą Tuska. Plamy na Słońcu pewnie też. HIV, dżuma i plagi ospy począwszy od starożytności, to pewnie wina przodków Tuska. A jak zwykle dyżurny PiSiorek forumowy wykminił, że nienawidzę Kaczyńskich. Ktoś tu ma niewąską obsesję. Zmień lekarza - ten cię okłamuje. A przynajmniej leki.

Ach. I poducz się fizyki. Zwróć szczególną uwagę na problem "akcja-reakcja" i rozkłady sił. Zainteresuj się też jak wygląda budowa samolotu. Zrozumiesz może wtedy jak 40 cm średnicy brzoza jest w stanie tak zniszczyć skrzydło samolotu o wadze kilkudziesięciu ton i prędkości prawie 300 km/h. To jest licealny poziom wiedzy z fizyki.

11.02.2012 23:07
144
odpowiedz
Kharman
168

Aristos --> tak to sa trzeciorzędne pierdoły, w ciągu przyczynowo skutkowym daleko za decyzją o lądowaniu.

Czy ja wedle ciebie jestem technikiem lotniczym żeby się znać na działaniu radiowysokościomierzy? Może toto działa z opuźnieniem, może wyświetlał ostatni pewny odczyt, może pan bloger się po prostu czepia że nikt nie zrobił dopisku "obliczenia" przy tych wysokościach?

11.02.2012 23:11
145
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

http://wpolityce.pl/wydarzenia/22961-czy-komisja-millera-badz-prokuratura-chocby-pomyslaly-o-czyms-takim-komputerowa-makieta-miejsca-katastrofy-smolenskiej

Symulacja multimedialna miejsca katastrofy TU-154M w Smoleńsku, zaprezentowana podczas posiedzenia Zespołu Parlamentarnego A. Macierewicza. Symulacja będzie dostępna od poniedziałku 13 lutego 2012 na stronie Zespołu Parlamentarnego: www.smolenskzespol.sejm.gov.pl Sejm 10.02.2012 (cz. 1 i 2)

11.02.2012 23:26
😜
146
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

To jest licealny poziom wiedzy z fizyki.

Czyli dostepny dla niego za jakies 3-4 lata, jesli w ogole.

12.02.2012 12:32
147
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Aristos - nie wiem dlaczego oczekujesz, że Ci odpiszę w realtime, mam lepsze sposoby spędzania czasu w weekend niż ślęczenie nad forum i sprawdzanie, czy jestem na bieżąco z dyskusją ;)

Co do tematu - nie mam zielonego pojęcia, co ten RW zmierzył wtedy. Z wariatami nie sposób rzeczowo rozmawiać zwłaszcza, że oni mają swoją tezę i się jej trzymają. Dostali do ręki raport, dokument pełen błędów i sprzeczności logicznych, które nie mają większego wpływu na wynik dochodzenia, i punktują. Ale to specjalnie nie zmienia stanu rzeczy, że pilot leciał bez papierów (jedynym który miał wszystkie aktualne uprawnienia na ten lot był chyba technik o ile się nie mylę) , że szkolenie było fatalne, brak właściwego nadzoru (instruktorzy nie szkolili następców bo to im gwarantowało trwanie w pułku) - jak się zagłębić w sposób funkcjonowania 36 splt. to można to opisać jednym słowem - zgroza. Jeżeli chcecie to mogę przytoczyć parę faktów (choćby to, wiecie np że miesiąc przed katastrofą gen. Błasik leciał jako 2. pilot Jakiem do Malborka, pogoda była w granicach minimów widoczności, 1. pilot nie chciał lądować, mimo to przyziemili ale samolot wyleciał na kołowaniu z pasa, generał wracał do Warszawy wysłanym po niego innym samolotem)

Na koniec, bo pewnie uznasz moją odpowiedź za unik, cytuję autora tego bloga, powiedz mi sam Aristos, jak można z takimi ludźmi polemizować:

Co do pozycji odwróconej: mogę tylko stwierdzić, że ostatni zapisany parametr przechylenia to 64,7 stopnia, natomiast rejestrator mierzy do 82,5 stopnia, zatem powinien mierzyć dalej- wg MAK zapis zatrzymał się na tym kącie i tak było aż do upadku. To jest pewna poszlaka, że upadku "na plecy" nie było.


Myślę że senator Wojciechowski pytał o poszukiwanie w tymże systemie komputerów "101" ewentualnego trojana którego czekiści mogli wgrać w Samarze jako "przeszkadzajkę" w lataniu.

Salon24 dostarcza rozrywki jak zwykle :)

13.02.2012 02:16
148
odpowiedz
Kharman
168

Dorzucić jeszcze można dość zabawną argumentację o braku zmiany kursu po uderzeniu w drzewo na podstawie dwóch punktów TAWS oddalonych od siebie o dobry kilometr...

13.02.2012 14:24
😁
149
odpowiedz
zanonimizowany806331
12
Chorąży

[143] Hellmaker [ gry online level: 130 - Legend ]

Nie chce Ci się dużo pisać, bo zgniatam Ci z każdą wypowiedzią jaja.

Specjalisto od lotów w kosmos i praw fizyki. Ta brzoza 40cm średnicy to miała przy ziemi. Naprawdę jesteś taki tępy, że uważasz, iż brzoza na wysokości 15m będzie miała grubość 40cm? Dobry Boże. Byłeś chociaż kiedyś w lesie? Widziałeś brzozy? Wstań czasami od komputera i sprawdź to osobiście. Przestań się ośmieszać.

Attyla ma rację. Jesteś zwykłym plebejskim kretynem. Dla Ciebie kawałek drzewa o grubości 10cm jest w stanie przyczynić się do katastrofy samolotu. I to w takim stopniu, że nie można rozpoznać ciał.

Nienawidzisz Kaczyńskich. Nienawidzisz każdego, kto ma inne zdanie.

[141]

Kharman [ gry online level: 104 - ]

"opuźnieniem" ? Naucz się pisać, później dawaj dobre rady.

13.02.2012 14:36
150
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

I to w takim stopniu, że nie można rozpoznać ciał.

>> sorry ale to nie brzoza zmasakrowała ciała

13.02.2012 14:37
151
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

topgun666

Nie wierzba tylko brzoza, nie 10 cm tylko 41 cm, u podstawy 60 cm. Nie na wysokości 15 m tylko 5 m.

Itd itp.

13.02.2012 14:44
152
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

MANOLITO - w kwestii tej brzozy i zdjęć, trafiłem na ciekawe źródło. Autor jest profesorem fizyki wykłada w Toronto i ma również licencję pilota FAA. Źródło akurat z s24 ale raczej przeciwieństwo tamtejszego 'mainstreamu'.

Sporo się z niego dowiedziałem, m in. faktu że z tej brzozy wyjęto wbity fragment konsoli skrzydła. Tutaj drobny kamyczek do ogródka - tak jak bardzo wiemy że oba raporty mają nieścisłości i pewne kontrowersyjne tezy, to sporo można z nich wyczytać materiału o który się ludzie spierają a on tam jest wystarczy się z nim zapoznać.

Polecam od notki 3. , dalej to już wg uznania ale większość dotyczy skrzydła i brzozy. Autor dość zgryźliwie ocenia opinie o pancernym bombowcu Tu-154 ale trzeba przyznać że jest to również niezła lekcja fizyki z wzorami i obrazkami.

http://fizyka-smolenska.salon24.pl/342229,3-wstep-do-brzozy-i-skrzydla-wstep-do-ogolnej-teorii-skrzydla

13.02.2012 14:51
153
odpowiedz
Kharman
168

[topgun] 666 --> ah... wytknąć ortografa i można iść spać z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, tylko, rybeńko, co to wnosi do dyskusji?

albz[74] --> no co ty jakieś tam dowody dajesz, przecież liczą się poszlaki.

[sorry, autouzupełnianie w telefonie czasami robi niespodzianki]

14.02.2012 00:01
154
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

tak sobie przypomniałem . wiecie muzę co stało sie z fragmentem skrzydła podprowadzonym Rosjanom przez dziennikarzy GP ? ten co to go na jasną górę mieli przekazać .

chodzi mi czy przeprowadzono u nas jakieś badania ?

t

14.02.2012 08:11
155
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc- dziennikarze GP utrudniali dochodzenie ???? :)

Gdyby miał jakieś znaczenie to na pewno by poprosili o zwrot

14.02.2012 08:32
Hellmaker
156
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend
Image

topgun666 ---> Już ci Albz74 napisał. Reszty nie skomentuję, bo ... nie ma czego. A teraz wypluj te wszystkie wyzwiska. Czy też nie masz dość odwagi, żeby się przyznać do błędu, trollu?
To jest ta brzoza ---------------->
Wg ciebie ma 10 cm średnicy?

14.02.2012 08:44
Drackula
157
odpowiedz
Drackula
237
Bloody Rider

widze ze zaden z forumowych ekspertow nie pofatygowal sie otworzyc linka z mojego posta, tam macie i tupolewa (inny model co prawda) i rosje i brzozy i uszkodzone skrzydla.
I prosze, jak juz chcecie byc tak ekspercko traktowani to fizyke zstapcie mechanika konstrukcji maszyn, bardziej wiarygodni sie staniecie ;)

14.02.2012 09:06
158
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Drackula - ja otworzyłem. I ?

14.02.2012 13:00
Hellmaker
159
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

A teraz imć topgun666 na wszelki wypadek nie będzie się odzywał przez parę dni w nadziei, że wątek spadnie w niebyt i jego wyzwiska i kompletny brak wiedzy o czym pisze zostaną zapomniane.
Od dwóch lat się trąbi wszędzie, że brzoza w miejscu przełamania miała 40 cm. A tu topgun - jak Macierewicz - znienacka wypala, że miała 10 cm.
Przeproś chłopcze.

14.02.2012 13:17
lordpilot
😁
160
odpowiedz
lordpilot
218
Legend

@Hellmaker,

Oczywiście, że nie przeprosi - przecież to troll. Albz, go zmiażdżył argumentami, więc toppistolecik, spieprzył z tego wątku szybciej niż Macierewicz spierdalał ze Smoleńska, zaraz po katastrofie ;-)

Teraz przyczai się na kilka dni, jak to tchórze mają w zwyczaju, a później wyskoczy z kolejnymi "rewelacjami" i chamstwem w kolejnym wątku. Już o czym innym. Być może już pod inną ksywą, bo gość za swoje prostactwo jest notorycznie na tym forum banowany :)

14.02.2012 13:59
161
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Ja bym prosił żeby mnie tutaj tak nie eksponować, bo ten człowiek kiedyś grzebał po internecie szukając fotek golowiczów, m in. kiowasa w poszukiwaniu zemsty.
Tylko tego mi brakuje doprawdy .

14.02.2012 14:30
Hellmaker
😁
162
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

"bo ten człowiek kiedyś grzebał po internecie szukając fotek golowiczów, m in. kiowasa w poszukiwaniu zemsty. " - o jaaaa.... czyli miałem rację pisząc "Ktoś tu ma niewąską obsesję. Zmień lekarza - ten cię okłamuje. A przynajmniej leki. " :D

14.02.2012 14:39
Skiter16
163
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

Że wam się jeszcze chce na ten temat rozpisywać, najśmieszniejsze jest to że prawie wszyscy nie macie wgl pojęcia o czym piszecie...

14.02.2012 20:06
Hellmaker
164
odpowiedz
Hellmaker
261
Legend

Skiter16 oczywiście wie, ale nie powie, i już.

14.02.2012 21:43
Skiter16
165
odpowiedz
Skiter16
103
Man Utd

[164] Oczywiście że nie mam zielonego pojęcia jeśli chodzi o trajektorię lotu, samoloty, pilotowanie i ogólnie o całej tej sprawie. Ale jeśli nie wiem to się nie wypowiadam, nie kłapię dziobem bzdury na prawo i lewo.

14.02.2012 22:08
166
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

szczęśliwie nie trzeba mieć pojecie by wiedzieć jak ktoś wyżej udowadniał ze nie powinni lądować bo i po co ?

http://niezalezna.pl/23478-smolensk-niewidzialna-kolumna-prezydenta

śmieszno i straszno

14.02.2012 22:20
167
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

po co ?

"Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie zniszczenia dowodu osobistego Tomasza Merty.

Jak wynika z ustaleń „Wiadomości” TVP1, śledztwo jest prowadzone w kierunku artykułu 276 kodeksu karnego, czyli w sprawie zniszczenia dokumentu przez nieustalone osoby.

Jak ustalił „Nasz Dziennik”, dowód wiceministra kultury Tomasza Merty, który został wydany rodzinie po katastrofie smoleńskiej, ma wyraźne ślady nadpalenia.

Z dokumentacji rosyjskiej wynika jednak, że dokument zachował się w „stanie idealnym”. W opinii prawników w tej sprawie należałoby wszcząć śledztwo w celu wyjaśnienia, czy nie doszło do fałszerstwa lub niszczenia dowodów.

– W mojej ocenie, szczególnie w kontekście ekshumacji ciała Zbigniewa Wassermanna, sprawa dowodu Merty pokazuje, że dokumentacja otrzymywana przez stronę polską od Rosjan jest w dużej mierze nierzetelna lub sfałszowana – powiedział „Wiadomościom” TVP1 mecenas Bartosz Kownacki, pełnomocnik wdowy po Tomaszu Mercie"

14.02.2012 23:29
168
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc ale o co chodzi ??? Bo nie łapię zależności. Coś o katastrofie, skojarzyłeś z tym wątkiem, i co ? Wyjaśnij mi to jak małemu dziecku, co chciałeś powiedzieć przez ostatnie dwa posty ?

14.02.2012 23:46
169
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

1. nie ma czego tłumaczyć . po jaka cholerę miał lądować i czemu nie było kolumny bo ze nie było to chyba jasne.

( uprzedzę autokarów nie było ma pokładzie IŁa ) no i ta postać Turskiego . bardzo ciekawa polecam.

2. po co ktoś niszczył Oczywiście zakładając ze Rosjanie napisali prawdę. No chyba ze nadpalony DO to jest stan nienaruszony ( foto na stronie Macierewicza)

Pisałeś kiedyś ze nie znamy standardów rosyjskich i ze u nich bałagan to taka tradycja tłumaczą te wszystkie szopki.

niestety nie do końca jest to prawda zdjęcie z rekonstrukcji jakie zapodałem wcześniej świadczy ze jednak potrafią rzetelnie przeprowadzić śledztwo. dodatkowo natrafiłem na rodzynek ws konwekcji chicagowskiej i wytycznych. wieś np. konwekcja bardzo rygorystycznie określa co powinno znajdować sie w opisie zwłok ( sekcja) uwierz mi ze delikatnie mówiąc określenie "wielonarządowe obrażenia" ni jak sie maja do tych przepisów.

czy 1 nie wydaje sie dziwna sytuacją ?

15.02.2012 00:29
170
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> dobra tylko żaden z spiskolubów nie określił kto był kretem-samobójcą. Pilot? Czy ktoś władny zmusić go do lądowania? W końcu Rosjanie musieli miec samolot przy ziemi żeby bomby termobaryczne zadziałały, nie?

Wiesz ty się czepiasz pierdół to i ja dla rozrywki dołączę.

15.02.2012 00:35
171
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

Kharman > właśnie przez takie pierdoły mamy teorie spiskowe

15.02.2012 00:51
172
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc - nie szukaj spisków gdzie ich nie ma.

A propos tej rekonstrukcji - robi się ją wtedy, gdy nie znasz odpowiedzi, co spowodowało wypadek, a w tym wypadku to chyba nie ma wątpliwości, jeżeli je masz, to przestań korzystać ze swoich źródeł.

A propos lądowania i braku samochodów- no tak się składa, że Ił-75 to dość pakowny samolot, nie potrzeba autokaru żeby 90 osób przewieźć. A że nie wylądował i nie było aut - poczytaj transkrypt z kabiny raz jeszcze - oni tam w pory robili żeby wylądować, kto miał głowę żeby się takimi pierdołami jak samochody przejmować. Co śmieszniejsze - niektózy twierdzą , że gdyby do pilotów dotarła informacja, że dziennikarzy przekierowano razem z Jakiem na inne lotnisko to Tu-154 też by tam poleciała.

A propos dowodu T. Merty - jak rozumiem na stronie Macierewicza jest zdjęcie nadpalonego dowodu. A jest tam również skan notki o nienaruszonym dokumencie, czy to tylko z ust do ust przekazywana informacja ???

No i ostatnie a propos - jeżeli znasz rosyjski, chcesz poczytać dokumenty z sekcji A. Błasika - one tam są ciągle, na stronie MAK , wystarczy dobrze poszukać (linku nie podam, fragment tytułu to expert_another). Poznasz rosyjskie standardy.

(żeby nie psuć Twojego punktu widzenia, dokumentacja tej sekcji raczej jednoznacznie wskazuje (rodzaj obrażeń a nie miejsce odnalezienia zwłok, plus fakt że ostatnia osoba którą podejrzewano, że tam była (Mariusz Kazana, na stenogramach z kokpitu znalazły się wypowiedzi że chce popatrzeć na lądowanie) znajdowała się w innej strefie i była przypięta pasami.

Podsumowując - wizyta była fatalnie przygotowana , podobnie jak ta z 7 kwietnia (tylko wtedy była idealna pogoda), było wiele niedociągnięć ale one nijak się do katastrofy nie przyczyniły. Jest natomiast szereg zastrzeżeń do sposobu pracy załogi (karta podejścia, check listy, sposób odczytywania i kwitowania poleceń, podział zadań itd - to naprawdę woła o pomstę do nieba).

15.02.2012 08:58
Belert
173
odpowiedz
Belert
182
Legend

co nie zmienia niestety faktu ze polska w skandaliczny sposob oddala sledztwo w rece kraju ktorym mogl byc inspiratorem ew. zamachu ,i pozwolila zeby rosjanie wybielajac siebie wylali kupe g.... na zabitych .Ale w koncu to byla inna opcja polityczna wiec.....
Krotko mowiac nasz dyplomacja dala d.... ,szczerze mowiac po jej ostatnich kleskach zastanwiam sie czy wogole ona istnieje.I czy wg. tzw.polskich dyplomatow ,przypadkiem dyplomacja nie polega na lizaniu d... komu sie da.
Probujac zalatwic sobie na pozniej rozne synekurki.
Tak nap[rawde nikt nawet teraz nie wie co bylo powodem katastrofy i Macierewicz jak przyjaciel Kaczynskiego ma prawo by rozdrazniony i przewrazliwiony.
Po calej kampanii osmieszania innych pogladow niz te wlasciwe ,mozna podziwiac goscia ze sie jeszcze nie zalamal.A ze specjalnie nigdy nie byl zbyt lotnego umyslu wiec i jakos przekazow od niego jest delikatnie mowiac zamazana.

15.02.2012 09:06
174
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> nie odpowiedziałeś na pytanie, kto był tym fanatycznym sukinsynem gotowym zginąć byle plan czekistów zrealizować?

15.02.2012 09:42
175
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

belert- w tej sprawie toczyły się 2 do chodzenia i 2 śledztwa które są ciągle w toku.
Nie było żadnej możliwości żeby wejść na teren rosji przejąć miejsce wypadku zbierać dowody. To mrzonka.

15.02.2012 14:56
176
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

rvc --> nie odpowiedziałeś na pytanie, kto był tym fanatycznym sukinsynem gotowym zginąć byle plan czekistów zrealizować

. daruj sobie swoje fantazje .

albz74

"A propos tej rekonstrukcji - robi się ją wtedy, gdy nie znasz odpowiedzi, co spowodowało wypadek, a w tym wypadku to chyba nie ma wątpliwości, jeżeli je masz, to przestań korzystać ze swoich źródeł. "

znaczy panowie rozpoczynając śledztwo nie mieli wątpliwości > no tez tak myślę

"A propos lądowania i braku samochodów-...."

w linku jest wyszczególniony skład kolumny . zresztą nie to jest . kłamstwa i brak sapera itp .

"A propos dowodu T. Merty - jak rozumiem na stronie Macierewicza jest zdjęcie nadpalonego dowodu. A jest tam również skan notki o nienaruszonym dokumencie, czy to tylko z ust do ust przekazywana informacja ??? "

> mysle ze prokuratura wszczęła śledztwo nie na podstawie plotek

"No i ostatnie a propos - jeżeli znasz rosyjski, chcesz poczytać dokumenty z sekcji A. Błasika - one tam są ciągle, na stronie MAK , wystarczy dobrze poszukać (linku nie podam, fragment tytułu to expert_another). Poznasz rosyjskie standardy. "

> trochę znam tz czytam ale nie zawsze rozumiem co )))) . > Rzetelność tych dokumentów zweryfikowała ekshumacja Wassermana . Nie chce mi sie szukać tych wytycznych . jest tam wymagany opis każdego urazu oraz kolejność powstania. nie ma tam miejsca na fuszerkę typu wielonarządowe ....

"Podsumowując - wizyta była fatalnie przygotowana , podobnie jak ta z 7 kwietnia (tylko wtedy była idealna pogoda), było wiele niedociągnięć ale one nijak się do katastrofy nie przyczyniły.

>> dlatego tez skandalem jest przyznawanie odznaczeń awansów odpowiedzialnym funkcjonariuszom.

" Jest natomiast szereg zastrzeżeń do sposobu pracy załogi (karta podejścia, check listy, sposób odczytywania i kwitowania poleceń, podział zadań itd - to naprawdę woła o pomstę do nieba).""

> dodał bym jeszcze skandaliczne naprowadzanie i stan urządzeń UL .

całe obarczanie wina pilotów opierało sie jak dziś wiemy na błędnych przesłankach.

. złe odczytywanie wysokościomierza > fałsz
. naciski > najpierw Kaczyński później Błasik dziś Kazana

pamiętam jak argumentem ( Forum) był tekst o debeściakach . był to argument używany jak miecz .
panowie tego miecza nie ma i nie ma żadnych dowodów na to ze piloci lądowali i popełnili błąd .

mieli zgodę wieży na próbne podejście i takie wykonywali otwartym pozostaje pytanie czemu nie odeszli .
no chyba ze to byli samobójcy

15.02.2012 15:09
177
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

rvc - ciągle mieszasz fakty tzn ktoś ma dokument i go czyta z faktami medialnymi tzn. ktoś coś powiedział. I tu mam problem jak się odnosić bo raz mówisz 'dokument nic nie warty bo...' a za drugim razem 'ale przecież coś powiedzieli'.

Prokuratura może wszczynać dochodzenie również na podstawie niepewnych poszlak, jeżeli ktoś składa zawiadomienie.

Co do dokumentacji sekcyjnej - cokolwiek by nie było, przyczyna śmierci była taka jak zbadali. Chyba że automatycznie zakładasz że 96 protokołów nie ma związku z rzeczywistością.

Dokumentacja z sekcji A.Błasika ma 21 stron, więc to nie jest opis w stylu 'wielonarządowe obrażenia' .

Odnośnie złego naprowadzania no to chyba jasno wynika również z raportu komisji Millera. Ale cokolwiek nie powiedzieć to pilot trzyma w ręku stery. A jak już zostało dowiedzione, nie miał tam nawet prawa lecieć.


całe obarczanie wina pilotów opierało sie jak dziś wiemy na błędnych przesłankach.

. złe odczytywanie wysokościomierza > fałsz to nawet gorzej dla pilotów, znali wysokość i nic nie robili

. naciski > najpierw Kaczyński później Błasik dziś Kazana

Kazana ? Siedział przypięty pasami do fotela pasażerskiego i znaleziono go gdzie indziej - czyli wrócił na swoje miejsce. A. Błasika znaleziono obok nawigatora, w strefie kokpitu, z obrażeniami takimi jakie powinna odnieść osoba nie przypięta pasami w kokpicie (konkretne obrażenia konkretnej strony ciała w wyniku obracania się samolotu na plecy) - naprawdę zapoznaj się z tym dokumentem dopóki nie zniknie ze strony. Nawet z kiepskim rosyjskim nie jest trudno.

.
Polecam książkę 'Ostatni lot' - co prawda jest z pewną tezą (tzn. wieża wiedziała że nie schodzą prawidłowo, piloci wiedzieli że za lot w tych warunkach są paragrafy, co więcej piloci do ostatka próbowali lądować stąd zwłoka 5-6 sekund od wydania komend o odejściu do podjęcia faktycznych działań) ale dość dokładnie uzasadnionych, tzn nie w stylu 'na stenogramie inst. Sehna nie zapisano że jest odgłos zderzenia z brzozą więc samolot w brzozę nie uderzył!' ale znajdujących potwierdzenie w słowach i czynach.

15.02.2012 15:19
178
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

rvc - ciągle mieszasz fakty tzn ktoś ma dokument i go czyta z faktami medialnymi tzn. ktoś coś powiedział. I tu mam problem jak się odnosić bo raz mówisz 'dokument nic nie warty bo...' a za drugim razem 'ale przecież coś powiedzieli'.

> sorry nie mam tego dokumentu pod ręką .

Dokumentacja z sekcji A.Błasika ma 21 stron, więc to nie jest opis w stylu 'wielonarządowe obrażenia' .

>> sprawce trzeba dobrze opisać

całe to śledztwo oraz otoczka towarzysząca to jeden wielki skandal

od pani Kopacz i jej kłamstw przez traktowanie rodzin przez stronę rosyjska i polskie władze po zabezpieczenie wraku i miejsca i tak bez końca

>Kazana ? Siedział przypięty pasami do fotela pasażerskiego i znaleziono go gdzie indziej - czyli wrócił na swoje miejsce. A. Błasika znaleziono obok nawigatora, w strefie kokpitu, z obrażeniami takimi jakie powinna odnieść osoba nie przypięta pasami w kokpicie (konkretne obrażenia konkretnej strony ciała w wyniku obracania się samolotu na plecy) - naprawdę zapoznaj się z tym dokumentem dopóki nie zniknie ze strony. Nawet z kiepskim rosyjskim nie jest trudno. <

>> litości znaleziony obok nawigatora > wiesz gdzie znaleziono resztę załogi ? > w kokpicie byli nawigator oraz goście ( taki to dowód) Para prezydencka mimo ze była prawdopodobnie razem w salonce została znaleziona w innych sektorach.

dowody o obrażeniach typowych dla zapiętych i nie pasami można sobie w buty wsadzić. pani kopacz kłamała o polskich patologach obecnych podczas sekcji a sekcja Wassermana udowodniła moje podejrzenia.


>> książka i tezy jakie polecasz to domysły i interpretacja autorów > całkiem możliwe ze dobrze kombinują ale nadal tylko to domysły

15.02.2012 17:08
179
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> ale o co ci chodzi, przecież ja tylko rozwijam twoje fantazje, jeżeli był zamach to ktoś po stronie polskiej musiał z kacapami współpracować, jest za dużo zmiennych żeby sobie od tak wygenerować sztuczną mgłę i poustawiać bomby termobaryczne i liczyć że ułańska fantazja przeważy nad rozsądkiem, więc albo pilot współpracował albo ten kto mu polecenie lądowania wydał...

15.02.2012 17:17
180
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

ale o co ci chodzi, przecież ja tylko rozwijam twoje fantazje,

> są twoje fantazje

więc albo pilot współpracował albo ten kto mu polecenie lądowania wydał...

>> albo samolot uległ awarii i piloci nie mogli poderwać maszyny . a to co piszesz to są twoje chore oszczerstwa.

15.02.2012 17:18
181
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

dowody o obrażeniach typowych dla zapiętych i nie pasami można sobie w buty wsadzić. pani kopacz kłamała o polskich patologach obecnych podczas sekcji a sekcja Wassermana udowodniła moje podejrzenia.

No comments. Siniak po zapięciu pasami można dorobić, ale jego braku raczej nie da się wyprodukować.

Naprawdę dobierasz sobie tylko te fakty, które pasują do własnej spiskowej teorii.


albo samolot uległ awarii i piloci nie mogli poderwać maszyny . a to co piszesz to są twoje chore oszczerstwa.

Jakiej awarii, silniki pracowały na pełnych obrotach, wolant działał. Jeżeli to była awaria to co najwyżej pilotów, 5 sekund od obniżenia do 100m nie rozpoczęli manewru odejścia.

15.02.2012 17:21
182
odpowiedz
Kharman
168

rvc --> czyli zamachu nie było? Nie oszczerstwa tylko wnioski płynące z tezy o zamachu...

Forum: Drzewo jest żółte, skrzydło zielone a macierewicza show must go on