"Słyszę takie argumenty: ty możesz swoją piosenkę nagrać i wrzucić do internetu, a potem żyjesz z koncertów. Ale Agnieszka Osiecka już nie żyje z koncertów."
Zbigniew Hołdys
https://www.facebook.com/events/214414675319374/
Tacy ludzie są potrzebni. Upewniają nas, że zawsze znajdzie się ktoś, kto gada bardziej od rzeczy niż my sami.
Zostawcie Hołdysa, z kogo będziemy się śmiać? :(
Gosc jest znakomitym ekspertem od piractwa, w koncu to w jego firmie wykryto, ze komputery dzialaly na pirackim sofcie.
Bullzeye - gadanie Holdysa tez strasznie mnie wkurza, ale nie mozna powiedziec, ze gosc fajnych piosenek juz nie nagrywa, bo np...
http://www.youtube.com/watch?v=c92veAlV9nE
lub z troche starszych, ale na pewno nie przedpotopowych...
http://www.youtube.com/watch?v=5XXQT8Tlfkw
Hołdysowi żal tyłek ściska po tym jak zakończył współpracę z Perfectem, a ten zespół się nie rozpadł tylko dalej istniał w eterze. W tym czasie on sam popadał w niebyt, próbując nieskutecznie lokować się w TV i radiu jako guru muzyczne. Głównie na podstawie tego, że założył Perfect, umie grać na gitarze, kupował płyty zagranicznych wykonawców, gdy inni nadal słuchali zakazanych piosenek.
ja nie mowie, ze od czasu do czasu czegoś nie na gra, ale od nastu lat jedzie na chamskiej krytyce i robieniu za 'mistrzunia'
http://www.pudelek.pl/artykul/25286/holdys_o_kaczynskim_ponury_chj_parszywy_posraniec/
jaki rage w ogole, ktos go powinien przebadac :D
Chodziłem z jego synalkiem do szkoły i nieraz Guru wpadał z interwencjami jak żeśmy za bardzo go maletretowali:). Jaki ojciec taki syn.
Nigdy nie przepadałem za facetem, cóż, nie zmienił mojego zdania o nim tą wypowiedzią.
Hołdys w programie Tomasza Lisa zrobił z siebie pośmiewisko gdyż on sam uważał ze wie na czym to polega ale tak naprawde myślał "O czym ja tu kur** gadam ?"
Tu pełny tekst wywiadu:
Jeśli nie widzicie w nim choć cienia racji to faktycznie nieźli z was hipokryci.
Wydaje mi się, że choć Hołdysowi umyka szersza perspektywa problemu to porusza pewien istotny aspekt, o którym się zapomina i jest nim potrzeba regulacji prawnych pozwalających na ochronę praw autorskich, które nie ograniczają się jedynie do rozrywki i sztuki, ale również przemysłu, wzornictwa czy wynalazków. Ogólnie i szeroko pojętej myśli intelektualnej.
Niemniej jednak zdaję sobie sprawę, że na bazie zapisów tego typu praw można będzie zrobić to co najniebezpieczniejsze - cenzurować Internet. Dając bowiem zbyt łatwe w narzędzia można by się obawiać, że ktoś wykorzysta je, gdy przyjdzie pora, do zamknięcia ust serwisom internetowym, portalom czy stronom, przy pomocy zwykłej i łatwej do zrobienia prowokacji. Rozwiązanie nie jest więc takie proste.
Jeśli prawo pozwala na przepływ różnego rodzaju treści, musi mieć też swoje ograniczenia. Pakt ACTA nie mówi, żeby inwigilować ludzi niewinnych, ale nakłada na wielkie korporacje, które mają takie możliwości, obowiązek wyłapywania przestępców.
O RLY?
Z gadaniem Hołdysa jest taki problem, że pod sensownie (czasami się zdarzy) brzmiąca wypowiedzią kryją się nieraz takie kwiatostany błyskotliwej myśli jak powyżej.
Hołdziu z synem to zgrana paka. Tu odpalali bombe pokolenia:
http://blogmedia24.pl/node/29827
HOłdys mieszka 2 km od mojego domu jak go spotkam to napluje mu w ryj
[12] Zendeon -> jak go maltretowaliście ?
Słusznie, niech miliony biedaków w krajach trzeciego świata umiera, bo nie stać ich na lekarstwa wymyślone i opatentowane w kraju o daleko większym dochodzie mieszkańców. Albo ten zlicytowany kanadyjski farmer rozsiewający własne bio-zboże samorzutnie zanieczyszczone opatentowanym GMO, niestety biologia nie zna pojęcia patentu, to już niedługo może być polski rolnik. Gdyby w tym duchu cofnąć się wstecz i uchwalać z równą częstotliwością podobne przepisy dziś nie było by tej dyskusji, tak jak nie byłoby Internetu, żarówki, ani prądu, ewentualnie w kilku wiodących naukowo i gospodarczo krajach. Więc nie róbcie z siebie co niektórzy baronów bogatej północy będąc tylko rozjaśnionymi murzynami z biednego, zacofanego zakątka świata, odmawiającymi reszcie świata tego co sami otrzymaliście darmo. Internet jest tutaj tylko niewielką częścią całości zagadnienia.
Moim zdaniem, na tym forum, jak i w ogóle, szerzej w polskim internecie jest naprawdę niewiele osób które by prezentowały jakkolwiek trzeźwe podejście do problemu..
W tym wątku jedynie Mazio do takich należy..
Co bynajmniej nie znaczy, że popieram ACTA, w takiej postaci, jaka jest. Nie mam zdania, ponieważ nie mam w tej chwili czasu, żeby spróbować samemu wczytać się w tę ustawę.
jak go maltretowaliście ?
Nic brutalnego ;). Ale wrażliwi artyści ciężko znoszą docinki od wrednych łobuzów.
Co to znaczy trzeźwe?
A, już wiem: http://fotoamatorszczyzna.wordpress.com/2012/01/22/acta-moze-warto-przeczytac/
[21] Artyści z inicjatywą własną (i nikogo więcej!), dodajmy :D
Parę spraw z tego wywiadu od guru.
Jeśli kiedyś kupię chińskie podróby leków firmy Pfizer w aptece to się grubo zdziwię, ale według H. to najwyraźniej możliwe. Jeśli ktoś kupuje takie leki na bazarze bo go nie stać, to znaczy że z państwem jest coś nie tak.
Jeśli chodzi o "chińskie podróby". Wydaję mi się, że od tego są celnicy i wykonują całkiem rzetelnie swoje obowiązki.
Z patentami jest tak, że o ile się nie mylę od tego jest urząd patentowy, w którym można notabene opatentować swoją ideę na szczeblu lokalnym, europejskim i międzynarodowym. A w przypadku łamania patentów są sądy.
W przypadku rozpowszechniania filmów, muzyki i innych wytworów objętych prawem autorskim w polskim prawie istnieją stosowne paragrafy pod które to podpada. Wszystko to również jest przypisane pod państwowe organy ścigania... a nie, no właśnie prywatne firmy, którym nie można przypisać obiektywności.
P.S. W dodatku ustosunkowuje się do tego człowiek, który sam podpadł pod ten ostatni akapit, ale o tym już nie pamięta bo to było kiedyś i w ogóle mentalność Kalego.
@szczupasia
Tzn. takie, w którym zauważa się, że problem ochrony praw autorskich istnieje i jeżeli nie za pomocą PIPA, ACTA etc. to w jakiś inny sposób powinno się go rozwiązać.
@Zenedon
Jesteś debilem.
;(
Tzn. takie, w którym zauważa się, że problem ochrony praw autorskich istnieje i jeżeli nie za pomocą PIPA, ACTA etc. to w jakiś inny sposób powinno się go rozwiązać.
Jeśli ktoś chce robić za arbitra niech najpierw stosuje pewne zasady we własnym życiu. Hołdys używał nielegalnego oprogramowania w działalności gospodarczej. Zarabiał przy wykorzystaniu piratów - dokładnie to teraz zarzuca twórcom Youtube oraz Megaupload. Ale to ja jestem debilem:).
Kajojo
Masz bardzo szeroki przegląd internetu, w tym tego wątku szczególnie, w takim razie
Zenedon -> żeby tak twoich dzieci w przyszłości ktoś nie maltretował ;P
@Zenedon
Jesteś debilem.
Przecież to każdy wie od dawna ;) Typowa patologia społeczna ( sądząc po fotkach, które zamieszcza na tym forum ) i twarz typowego łobuza o inteligencji średnio inteligentnego inwentarzu domowego ( choć sam user wydaję się być inteligentny;) Ale oczywiście to tylko takie moje subiektywne odczucia - broń Boże obraza.
[28] LOL. Jesteś kretynem i idiotą ridż. Ale oczywiście to tylko takie moje subiektywne odczucia - broń Boże obraza.
Jak się umie wychować dzieciaki, to nikt ich potem nie maltretuje. Natomiast jeśli masz sławnego brodatego tatę i uważasz się z tego powodu za pępek świata, to możesz się liczyć z faktem, że innym się to nie będzie podobało. Nikt nie lubi rozpuszczonych gówniarzy z rozdętym ego.
Zresztą mi własne dzieciaki nie grożą, bo jaka białogłowa chciałaby takiego durnego, zapijaczonego idiotę z twarzą łobuza spod budy z piwem :(((.
[28]
to tylko zazdrosc, zenedon jest inteligentny, ale polaczkowatosc musi byc :)
oczywiście, że nie obraza ;) Masz prawo tak o mnie sądzić. Pokój z tobą synu.
Jak się umie wychować dzieciaki, to nikt ich potem nie maltretuje.
Sorry, ale jeszcze bardziej wpadasz w dół swojej beznadziei. Rzeczywiście rzeczowy argument by usprawiedliwić swoje gówniarskie czyny ;)
btw typowe zachowanie samców, którzy w taki sposób chcą wydłużyć swojego fallusa ;) na Discovery było kiedyś.
Zenedon -- Czym sobie zasłużył na docinki od gimbu-łobuzów? Był chociaż jakiś powód?
Kontynuuj proszę, to arcyciekawe.
Liceo-łobuzów jeśli już;).
Napisałem już powyżej. I nie wynikało to z żadnej zawiści, bo do tej szkoły chodziło wiele dzieci znanych i bogatch ludzi. Po prostu zachowywał się jak królewicz i stąd animozje.
A czemu o tym wspomniałem? Bo jest doskonałym odbiciem swojego tatusia, który uważa się za najmądrzejszego koguta w całym kurniku, a tak naprawdę jest zerem.
Zerem to ty jesteś ;P
to nadal nie powód do maltretowania...
pamiętaj o tym, że zachowanie twoje i tego typu cwaniaczków też wielu ludzi może wkurzyć - nawet bardziej niż udawanie królewicza.
no jakos dowartosciowac sie trzeba
Debczak --> Wszedzie i zawsze tak sie dzieje, poza moze tymi kilkoma najbardziej elytarnymi szkolami, do jakich uczeszczaja tylko ludzie swieci pokroju Gandhi'ego, Dalaj Lamy, kajojo i Ridza Forestera.
A Wy takich bananow lubicie? U nas tez sie cisnelo takim "lepszym" ludziom
Też nie lubię, ale jest różnica między uwielbiającą siebie panienką a kretynem. W moim przypadku szedł po prostu ignore. Nie obchodzi mnie co myśli o sobie ktoś kto nie jest mną. Znam swoją wartość i nie muszę tępić innych by się dowartościować oraz próbować "wyrównać się" właśnie z takimi.
Debczak --> Wszedzie i zawsze tak sie dzieje, poza moze tymi kilkoma najbardziej elytarnymi szkolami, do jakich uczeszczaja tylko ludzie swieci pokroju Gandhi'ego, Dalaj Lamy, kajojo i Ridza Forestera.
Działo się tak. Teraz to właśnie bogate dzieci z bogatych rodzin maltretują innych wraz z bogatymi kolegami z iphoneami 4s.
A ja się dziwię, że po słynnym występie przeciwko Tuskowi gdzie świecił inteligencją na poziomie swojego towarzysza Kukiza Hołdys jeszcze pokazuje się publicznie.
Może Donald go opłaca?
Ridż Forrester (Marone), szkoda, że do mojej szkoły nie chodziłeś, za takie cwaniakowanie, podobnie jak tytułowy pajac w kapeluszu, nie dobiłbyś nawet do matury.
Mylisz się wysiu. Ja dostawałem po d*** za to, że postanowiłem wykorzystać szkołę do tego do czego służy, czyli do nauki. "Elitarnych" u nas nie było.
Zawsze tak było i zawsze tak będzie, że ludzie którzy czują się gorsi, w jakiś sposób starają się to nadrobić, ale to chyba nie znaczy, że nie mam prawa nazwać takiego, jednego z drugim debilem? Naprawdę sądzisz, że taki Zenedon, jako inteligentny facet nie mógł znaleźć innego sposobu na pokazanie Tytusowi, że takim "królewiczem" to on nie jest?
Czy wszyscy muszą iść zawsze po najmniejszej linii oporu i uważać, że tak jest dobrze?
@Zenedon
To może jeszcze spróbuję w drugą stronę. Co zyskałeś? Czy Tytus (notabene nieźle się dobraliście, jeden taki jak i drugi) przestał uważać się za "królewicza"?
Mądre słowa kajojo, ale myślę, że czas zakończyć offtop, bo nie warto poświęcać czasu dużo, tego typu ludziom.
Niech robią dalej co chcą. Kiedyś i oni dostaną za swoje jak to się mówi często.
Ridż Forrester (Marone), szkoda, że do mojej szkoły nie chodziłeś, za takie cwaniakowanie, podobnie jak tytułowy pajac w kapeluszu, nie dobiłbyś nawet do matury.
Matko Boska ile jeszcze dna społecznego się ujawni na tym forum ? ehhhhh
Nie szanuje takich ludzi jak i oni nie szanują innych. Więc zamilcz bo dla mnie co byś nie napisał jesteś zerem i dnem kolego. I nie tylko dla mnie. Możesz się jedynie dobijać, ale fakty są faktami i każdy je widzi.
Ridż Forrester (Marone), nie wiem gdzie Ty się uchowałeś, ale odnoszę wrażenie, że ładowali Cię w szkole srogo, nie miałeś kolegów i siedziałeś w kącie z dziewczynami i kujonami. Najwyraźniej masz z tego powodu wypaczoną wizję rzeczywistości i wydaje Ci się, że przemoc fizyczna wśród dzieci i młodzieży jest czymś nowym i nienormalnym. Muszę Cię zmartwić, to zjawisko znane od zawsze i całkiem typowe, byłem spokojnym dzieciakiem a niejeden raz się w tamtych czasach z kimś biłem (w słusznej sprawie oczywiście). Martwiłbym się, gdyby mój dzieciak nigdy nikomu nie rąbnął.
Mówisz tak, jakby "łobuzy" były tu jedynym problemem a prawda jest taka, że to tylko jedna strona medalu, akurat w mojej szkole chyba nigdy nie spotkałem się z bezpodstawnym znęcaniem, a to ktoś zwyzywał naszego wychowawcę od pedałów i rzucił w niego ekierką. Albo znęcał się nad nauczycielem, który miał pierwsze objawy demencji. Byli też tacy geniusze, którzy zostawali w dzień wagarowicza w szkole i z klasy dzwonili na policję, że widzą przez okno kolegów, którzy uciekli ze szkoły (najlepsze w tym wszystkim jest to, że powiedział nam o tym nauczyciel). Wszystkie te przypadki skończyły się wieloletnim znęcaniem, większość frajerów wyszła na ludzi. Myślę, że dziś mogą podziękować kolegom, którzy wbili im trochę oleju do głowy za pomocą mięśniaków.
I nie nadużywaj słowa "patologia społeczna", bo najwyraźniej nie znasz jego znaczenia. Nawet nie napisałem, że się nad kimś znęcałem, bo tak nie było. Kilka razy człowiek się kimś pobił o "honorowe" sprawy i tyle. Jak ktoś naprawdę przeginał, to z sekretariatu wzywało się policję i był koniec występów, nauczyciele nie są ślepi i głupi i doskonale wiedzą o opisywanym tu problemie i powodach przez które występuje. I tak jesteśmy najbardziej nadopiekuńczą generacją w historii i myślę, że naprawdę nie potrzebny nam kolejny stróż uciśnionych, którym zawali się życie, bo dostawali po ryju za to, że byli kutasami. Nie ma w życiu nic za darmo, a jeśli ktoś Ci wmawia, że jest inaczej to kłamie. Sam jakoś nie bujałem się z cwaniakami z klasy, nigdy w życiu nie miałem papierosa w ustach, nigdy nie wypiłem z ludźmi z klasy alkoholu a jakoś nikomu nie przyszło do głowy, żeby podnieść na mnie rękę, zgadnij dlaczego.
@bartek
No, tak to co innego. Z takimi argumentami, można już podjąć dyskusję. Tylko, że rzeczywiście nie jest to chyba dobry wątek ku temu, bo póki co dążymy do jednego wielkiego offtopa.
Jedno tylko napisze. Jasne jest dla mnie, że nie ma nic złego w tym, że dwóch dorastających chłopców pobije się, o jakieś swoje "wyższe idee". :) Ale tylko wtedy, gdy obaj chcą walczyć.
Kiedyś i oni dostaną za swoje jak to się mówi często.
'jak dorosne to cie zniszcze!!!'
Gdzieście się wychowali... rzeczywistość jak widać niektórych przerasta. Coraz mniej ludzi normalnych w tym nienormalnym świecie.
https://www.facebook.com/pages/Fanklub-Erica-Claptona/336635996355605?sk=wall
Hołdys to wg. mnie artysta na ty poziomie co np. Steczkowska - czyli osoby tworzące muzykę niesłuchalną, o czym wiedzą ludzie, ale ci ,,artyści" myślą że tworzą sztukę przez duże S.
W ogrodzonej chacie zamknąłeś nas wielki bracie, sześć facetów sześć towara to żadna dla nas kara! I jeden cel tylko mamy: wygramy, wygramy, wygramy!
Hołdys to wg. mnie artysta na ty poziomie co np. Steczkowska - czyli osoby tworzące muzykę niesłuchalną, o czym wiedzą ludzie, ale ci ,,artyści" myślą że tworzą sztukę przez duże S.
Niesłuchalną ? Mogę polemizować ze wszystkim, co do Hołdysa, ale założyciel Perfectu nie może być niesłuchalny. Może odcina kupony, nie zajmuje się czynnym koncertowaniem i wydawaniem płyt, ale to on z zespołem sprzedał kilka milionów płyt w Polsce - pech chciał, że spłodził je w niewłaściwym miejscu i czasie, tj w PRL.
Perfect kiedyś był sztandarowym produktem polskiego rocka w PRLu i zespołem z najwyższej półki. Spółka Markowski i Hołdys stworzyła kilka największych przebojów tamtego czasu, a płyty sprzedawały się jak ciepłe bułki. Każdy kto pisze takie rzeczy jest kompletnym ignorantem w historii polskiej muzyki.
Kurde już myślałem, że to kolejny bezsensowny wątek o niczym i tak było aż do posta nr. [42]. Dzięki za linka Zenedon, nie znałem tej kapeli a naprawdę fajnie grają :)
co np. Steczkowska - czyli osoby tworzące muzykę niesłuchalną
Nie przesadzaj :)
musiałem wyjść, przejść się i przemyśleć własną postawę. Do tego odwiedził mnie syn i pytał dzisiaj o moje stanowisko w tej sprawie - mam mieszane uczucia - wszelkie logiczne uzasadnienia wprowadzenia ACTA nie równoważą szkód jakie może przynieść. Ponieważ nikt nie działa na tym świecie bona fide i każde narzędzie w rękach idioty może służyć by strzelić nim kogoś w łeb. Nie mam kompletnie zaufania do rządów, które są na garnuszku korporacji, a te stojąc ponad podziałami państwowymi nie są zainteresowane czymś innym niż zyskiem i w związku z tym rewiduję swoje poglądy - jeśli ma na tym ucierpieć większość niech ciepią nieliczni. Być może mniej pieniędzy wpadnie do kieszeni artystów jako utalentowanych twórców masowej rozrywki, ale znacznie gorzej będzie jeśli pozwolimy sobie narzucić kaganiec na jedyny w tej chwili, niezależny od nikogo środek przekazu dostępny ludzkości. Miejsce gdzie nie przechodzą żadne manipulacje więc próbuje się go po prostu przyciąć.
Jeśli chodzi o korzyści i straty takich branż jak farmaceutyczna - koszty badań nad nowymi lekami są ogromne i to jakby wytrąca mi z ręki broń trzymaną w lewicy. Niemniej jednak jestem ciekaw czy nie dałoby się ustanowić okresu ochronnego na leki, po którym dostęp do ich generycznych odpowiedników mógłby byłby uwolniony. Na przykład po dziesięciu latach od komercyjnego wprowadzenia do sprzedaży.
Jeśli chodzi o korzyści i straty takich branż jak farmaceutyczna - koszty badań nad nowymi lekami są ogromne i to jakby wytrąca mi z ręki broń trzymaną w lewicy. Niemniej jednak jestem ciekaw czy nie dałoby się ustanowić okresu ochronnego na leki, po którym dostęp do ich generycznych odpowiedników mógłby byłby uwolniony. Na przykład po dziesięciu latach od komercyjnego wprowadzenia do sprzedaży.
O ile pamietam zajecia zwiazane z patentami w bitechnologii itp - cos takiego chyba jest mozliwe. Ale wiecej nie powiem - zajecia byly bardzo ogolne, tylko zeby pokazac jakie sa mozliwosci a jakich nie ma.
HEHE
"Jeśli chodzi o korzyści i straty takich branż jak farmaceutyczna - koszty badań nad nowymi lekami są ogromne i to jakby wytrąca mi z ręki broń trzymaną w lewicy. Niemniej jednak jestem ciekaw czy nie dałoby się ustanowić okresu ochronnego na leki, po którym dostęp do ich generycznych odpowiedników mógłby byłby uwolniony. Na przykład po dziesięciu latach od komercyjnego wprowadzenia do sprzedaży."
O ile sie nei mylę takiego typu ochrona istnieje w większości państw. A skoro tak, faktycznie nowe zapisy w acta na ten temat, w konsekwncji powodujace konieczność dostosowania krajowych ustawodawstw, jeżeli tylko maja wprowadzic szrzej zakrojone restrykcje, są o wiele bardziej niebezpieczne.
Zaznaczam jednak, ze sam o ACTA wiem jeszcze niewiele, bo nie mogę się zebrać do czytania rozrzuconych jednak po necie informacji...
Ciekawe co powiedza zwolennicy ACTA jak za dwa latka czesc do ich samochodu zamiast kosztowac 20zl bedzie kosztowac 300 bo to oryginal a podrobka nie zostala dopuszczona...
No to i ja dodam cos.
Srednio widac txt :
spoiler start
Elementow 460. Czy na pewno chcesz je usunac?
spoiler stop
delstar -> Na co czekasz?
A zwolennikom ACTA gratuluję pomysłu na wydawanie większej ilości pieniędzy niż jest to potrzebne. Naprawdę, właściciele patentów i praw autorskich na pewno się ucieszą z waszego miłosiernego wkładu w ich dzieła/własności intelektualne. Natomiast politykom popierającym takie zmiany ustawodawcze szczególnie współczuję, gdyż mogli poprosić/zażądać więcej niż to, co im proponowali przedstawiciele tych no wiecie...
spoiler start
...dużych firm z branż rozrywkowej, farmaceutycznej itp.
spoiler stop
Podbijam, świetny kawałek. W ogóle kozacko grają, zainteresuję się pozostałą twórczością. Kiedyś też dzięki Zenedonowi odkryłem Rebel Son. Hell yeah!
Trzymam w szafie związanego noworodka, który mi służy za popielniczkę.
http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/400044_315345318509343_312548108789064_901021_755878519_n.jpg :P nie wszyscy wierza Holdysowi na twitterze
Maciora - no dobra to co tworzył Hołdys z Perffectem to jest jeszcze w miarę dobre, ale solowo to dno.
Co do Zenedona i syna Hołdysa - to ja też nie cierpię takich przemądrzalców szkolnych, bogaczy lub dzieci artystów, także ja się nie dziwię że mu dokuczali w sumie, sam często miałem w szkole chęć zbicia co niektórych szkolnych ,,gwiazdorków"....
Pamiętacie, jak Hołdys agitował u Tuska, by ten "dał więcej pieniędzy na kulturę"? Co za bezczelny hipokryta!
Samemu schylać (ba, wydzierać!) się po nie swoje to ładnie, ale jak już jemu ktoś coś "zabierze" (niestety jak Hołdys zabiera podatnikowi, to temu ostatniemu ubywa, a w drugą stronę to tak nie działa) to jest wielki płacz i zgrzytanie zębów i niech drania łapioł. I nie wstyd jeszcze mu się pokazywać publicznie?
W ogóle nie rozumiem biadolenia tych polskich artystów. Przecież jezscze w latach 80tych w pierwszej połowie 90tych "wielkie gwiazdy rocka" ratowały się wyjazdami do Londynu na mycie garów (a wcześniej ciasnym mieszkaniem w bloczku), a teraz po kilku koncertach mogą żyć jak królowie, na poziomie zupełnie niedostpnym przeciętnym obywatelom. I jeszcze im mało?
kzwwdo ->> już Ci mówię ,Hołdys to zwykły pirat http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8254892&rfbawp=1144154726.291&ticaid=1dd27&_ticrsn=3
Ptosio:--> to jak z lekarzami , najpierw mowili ze pracuja w 5 robotach bo nie moga sie utrzymac z pracy w szpitalu , a teraz jak zarabiaja w szpitalach niezla kase to dalej pracuja w 5 robotach :)
Kay nigdy dosc , masz sporo ,chcesz miec wiecej .
Holdys tylko potwierdza przyslowie :daj kurze grzede ,wyzej siedzie :)
Zenedon <<<
Zajebistej muzyki słuchasz. Sorry za offtop ale zarzuć nazwami jakiś zespołów.
W profilu forumowym mam link do mojego last.fm.
http://www.youtube.com/watch?v=APJoGMzczUQ
Ostatnio mam korbę na tę kapelę.
http://www.youtube.com/watch?v=wW3AfUbYLx4
A tego szkaradnego tłuściocha od dawna uwielbiam :).