Uroczyście ODSZCZEKUJE ( odkwakuje) wszystkie oszczerstwa które tu wypisywałem ,pod adresem PO jak i sympatyków koalicji.
Myliłem sie ze rząd nic nie robiąc przez ostatnie 4 lata szkodzi Polsce i jej obywatelom.Ostatnie doniesienia o reformach otworzyły mi oczy i jest mi wstyd.
wybaczcie
Syndrom mirencjum.
rvc chciał powiedzieć, że rząd robiąc, szkodzi Polsce bardziej. A więc lepiej żeby nic nie robił.
1/10
odszczekujĘ
To jest komunistyczna ortografia, prawdziwi patrioci niom gardzom. Szczegolnie w kwestii stawiania spacji przy znakach interpunkcyjnych, jak widze.
Ja również przyłączam się do odszczekiwania (odkwakiwania) złych słów na temat pana Donalda, pana Radka i reszty rządu. To są wspaniali ludzie z piękną wizją szczęśliwej Polski. I co najważniejsze, od lat, nieustannie realizują swój daleko idący plan naprawczy kraju po rządach tego tfu! Kaczyńskiego.
Również odszczekuję złe słowa o GW. To jedyna rzetelna prasa w Polsce. A jedyną rzetelną telewizją jest TVN.
Byłbym zapomniał. Odszczekuję również wszystkie przykre słowa które wypłynęły ode mnie do smugglera. On naprawdę jest śmieszny. W wielu kwestiach ja się myliłem, a on miał rację. Szczerze mówiąc to on zawsze ma rację. Do tego jest obiektywny, z każdej historii potrafi wyłuskać same fakty i zawsze, ale to zawsze, wypowiada się rzeczowo na temat poruszony w danym wątku.
a również przyłączam się do odszczekiwania (odkwakiwania) złych słów na temat pana Donalda, pana Radka i reszty rządu. To są wspaniali ludzie z piękną wizją szczęśliwej Polski. I co najważniejsze, od lat, nieustannie realizują swój daleko idący plan naprawczy kraju po rządach tego tfu! Kaczyńskiego.
Również odszczekuję złe słowa o GW. To jedyna rzetelna prasa w Polsce. A jedyną rzetelną telewizją jest TVN.
+1
Wolne media chyba wam kolego jasność myślenia zmąciły. Jakie reformy?
[7]
ja np nie pisze polskich znakow w ogole, ale jesli ktos pisze je w calej wypowiedzi to niec sie tego trzyma
najbardziej denerwuje mnie taki najazd jednych na drugich na tematy polityczne, i tak nic nie zmienicie szczekaniem, rozumiem jeszcze podyskutowac i miec poparcie sensownymi ARGUMENTAMI nt ustaw etc, ale nie takie dziecinne przepychanki
@rvc,
Myliłem sie ze rząd nic nie robiąc przez ostatnie 4 lata szkodzi Polsce i jej obywatelom
Jakiej Polsce ? Przecież wg. Ciebie i pisolubnych kolegów od jesieni 2007 nie ma żadnej Polski... Jest Ubekistan, PRL bis, KRLD, Białoruś, zamordystyczny tuskowy reżim, kondominium rosyjsko-niemieckie, a ostatnimi czasy nawet IV Rzesza.
Pytam serio - co mnie omineło ? Od kiedy to taka nagła zmiana ? Od kiedy to pisolubni nazywają swoją ojczyznę Polską ? I to jeszcze z dużej litery ? I jacy obywatele ? Przecież większość to lemingi zmanipulowane przez GWno i WSI 24, MWZWM, zomowcy, ubecy, lewackie ścierwa, zdrajcy, zaprzańcy, politruki, polszewicy, przypadkowe ogłupiałe społeczeństwo, ktore przez pomyłkę wybrało nie tego prezydenta co trzeba... i tym podobne przyjemności - od kiedy to rvc jestem/ jesteśmy dla Ciebie obywatelami ?
I pytanie dodatkowe (ale to już jako bonus z mojej czystej złośliwości)- czy prezes największej partii opozycyjnej w końcu opanował pierwszą zwrotkę hymnu narodowego czy nadal ma z tym problemy :D?
Smuggler chwilowo zaniemogl, za to lordpilot, widze, trzyma fason. :)
W odniesieniu do ostatniego zdania Twej wypowidzi, polecam Ci przeanalizowac wpadki prezydenta Komorowskiego (z wrodzonej checi do pomocy podrzucam link: http://www.antykomor.pl/wpadki-komorowskiego-podsumowanie-roku-2011/). Kaczynscy razem wzieci to zamalo by przebic ten jakze chlubny wynik. Jasno wynika, ze Polska, jeden z wiekszych krajow europejskich, ma prezydenta, ktoremu brakuje oglady i podstawowych zasad dobrego wychowania. Prezes Kaczynski nie laczy sie z nikim w bulu i nadzieji (pewnie dlatego, ze nie jest sarmata ja kprezydent, a moze po prostu opanowal w lepszym stopniu ortografie), prezes kaczynski nie opowiada o bigosowaniu, prezes Kaczynski nie chce wychodzic z NATO, itd. Fajnie tak komus cos wytykac, samemu nie dostrzegajac przywar swojego ulubienca (a jak mniemam prezydent Komorowski Twoim ulubiencem jest).
Ja za to nie jestem zadowolony z obecnego rządu. Co gorsza, albo raczej co lepsze, nie widzę dla niego żadnej alternatywy więc w sumie zawsze mogło być gorzej.
lordpilot >>> ale ty głupi jesteś
napisałeś > Przecież wg. Ciebie ... < udowodnij ćwoku -jestem pewny ze nie udowodnisz i w pełni zasługujesz na ten zaszczytny tytuł
specjalnie dla cie ))
http://www.youtube.com/watch?v=HjQ5jdNSRLs
Idiotyczny zakaz hazardu - check
Idiotyczny zakaz palenia - check
Idiotyczny zakaz prowadzenia sklepów z dopalaczami - check
Upierdliwość względem całej kultury kibiców - check
Fatalna reforma refundacyjna - check
Pomyśleć, że ja na nich głosuje...
Jak tak sobie slucham tych "odszczekiwan" to nasuwa mi sie przyslowie o tych, co szczekaja i karawnie, ktora idzie dalej.
Ps. Zeby byla jasnosc Oyciec24 wraz z najtmarem, azbeztozem i Razielem jest w grupie ludzi, ktorych posty pozostaja bez odpowiedzi z mej strony "w imie zasad".
co to jest karawnia?
co do sensu to masz racje
10 sposobów na manipulację społeczeństwem
Oto, oparta o prace amerykańskiego lingwisty Noama Chomskiego, lista „10 strategii manipulacji” przez establishment.
1 – ODWRÓĆ UWAGĘ
Kluczowym elementem kontroli społeczeństwa jest strategia polegająca na odwróceniu uwagi publicznej od istotnych spraw i zmian dokonywanych przez polityczne i ekonomiczne elity, poprzez technikę ciągłego rozpraszania uwagi i nagromadzenia nieistotnych informacji. Strategia odwrócenia uwagi jest również niezbędna aby zapobiec zainteresowaniu społeczeństwa podstawową wiedzą z zakresu nauki, ekonomii, psychologii, neurobiologii i cybernetyki. „Opinia publiczna odwrócona od realnych problemów społecznych, zniewolona przez nieważne sprawy. Spraw, by społeczeństwo było zajęte, zajęte, zajęte, bez czasu na myślenie, wciąż na roli ze zwierzętami (cyt. tłum. za „Silent Weapons for Quiet Wars”).
2 – STWÓRZ PROBLEMY, PO CZYM ZAPROPONUJ ROZWIĄZANIE
Ta metoda jest również nazywana „problem – reakcja – rozwiązanie”. Tworzy problem, „sytuację”, mającą na celu wywołanie reakcji u odbiorców, którzy będą się domagali podjęcia pewnych kroków zapobiegawczych. Na przykład: pozwól na rozprzestrzenienie się przemocy, lub zaaranżuj krwawe ataki tak, aby społeczeństwo przyjęło zaostrzenie norm prawnych i przepisów za cenę własnej wolności. Lub: wykreuj kryzys ekonomiczny aby usprawiedliwić radykalne cięcia praw społeczeństwa i demontaż świadczeń społecznych.
3 – STOPNIUJ ZMIANY
Akceptacja aż do nieakceptowalnego poziomu. Przesuwaj granicę stopniowo, krok po kroku, przez kolejne lata. W ten sposób przeforsowano radykalnie nowe warunki społeczno-ekonomiczne (neoliberalizm) w latach 1980. i 1990.: minimum świadczeń, prywatyzacja, niepewność jutra, elastyczność, masowe bezrobocie, poziom płac, brak gwarancji godnego zarobku – zmiany, które wprowadzone naraz wywołałyby rewolucję.
4 – ODWLEKAJ ZMIANY
Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako „bolesnej konieczności” i otrzymanie przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości. Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do zakładania, że „wszystko będzie dobrze” i że być może uda się uniknąć poświęcenia. Taka strategia daje społeczeństwu więcej czasu na oswojenie się ze świadomością zmiany, a także na akceptację tej zmiany w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas.
5 – MÓW DO SPOŁECZEŃSTWA JAK DO MAŁEGO DZIECKA
Większość treści skierowanych do opinii publicznej wykorzystuje sposób wysławiania się, argumentowania czy wręcz tonu protekcjonalnego, jakiego używa się przemawiając do dzieci lub umysłowo chorych. Im bardziej usiłuje się zamglić obraz swojemu rozmówcy, tym chętniej sięga się po taki ton. Dlaczego? „Jeśli będziesz mówić do osoby tak, jakby miała ona 12 lat, to wtedy, z powodu sugestii, osoba ta prawdopodobnie odpowie lub zareaguje bezkrytycznie, tak jakby rzeczywiście miała 12 lub mniej lat” (zob. Silent Weapons for Quiet War).
6 – SKUP SIĘ NA EMOCJACH, NIE NA REFLEKSJI
Wykorzystywanie aspektu emocjonalnego to klasyczna technika mająca na celu obejście racjonalnej analizy i zdrowego rozsądku jednostki. Co więcej, użycie mowy nacechowanej emocjonalnie otwiera drzwi do podświadomego zaszczepienia danych idei, pragnień, lęków i niepokojów, impulsów i wywołania określonych zachowań.
7 – UTRZYMAJ SPOŁECZEŃSTWO W IGNORANCJI I PRZECIĘTNOŚCI
Spraw, aby społeczeństwo było niezdolne do zrozumienia technik oraz metod kontroli i zniewolenia. „Edukacja oferowana niższym klasom musi być na tyle uboga i przeciętna na ile to możliwe, aby przepaść ignorancji pomiędzy niższymi a wyższymi klasami była dla niższych klas niezrozumiała (zob. Silent Weapons for Quiet War).
8 – UTWIERDŹ SPOŁECZEŃSTWO W PRZEKONANIU, ŻE DOBRZE JEST BYĆ PRZECIĘTNYM
Spraw, aby społeczeństwo uwierzyło, że to „cool” być głupim, wulgarnym i niewykształconym.
9 – ZAMIEŃ BUNT NA POCZUCIE WINY
Pozwól, aby jednostki uwierzyły, że są jedynymi winnymi swoich niepowodzeń, a to przez niedostatek inteligencji, zdolności, starań. Tak więc, zamiast buntować się przeciwko systemowi ekonomicznemu, jednostka będzie żyła w poczuciu dewaluacji własnej wartości, winy, co prowadzi do depresji, a ta do zahamowania działań. A bez działań nie ma rewolucji!
10 – POZNAJ LUDZI LEPIEJ NIŻ ONI SAMYCH SIEBIE
Przez ostatnich 50 lat szybki postęp w nauce wygenerował rosnącą przepaść pomiędzy wiedzą dostępną szerokim masom a tą zarezerwowaną dla wąskich elit. Dzięki biologii, neurobiologii i psychologii stosowanej „system” osiągnął zaawansowaną wiedzę na temat istnień ludzkich, zarówno fizyczną jak i psychologiczną. Obecnie system zna lepiej jednostkę niż ona sama siebie. Oznacza to, że w większości przypadków ma on większą kontrolę nad jednostkami, niż jednostki nad sobą.
Autor: Noam Chomsky
To karawana karawanow jadacych do karawanseraju po karaluchy i karnisze. Jak mozna tego nie wiedziec?
[23] Karawana to banda paru sprzedajnych zbirów co prowadzi niewolników na targ albo zatracenie, po drodze tylko trzeba wygubić tych starych, nieproduktywnych i innych nieudaczników.
[26]
a karawana >> sorry źle zrozumiałem (22)
ArtoseruS > nie mogłeś mi zrobić większej przyjemności ;) e L ka znakiem mym
Karawana jedzie, tylko poszczekać nie dają. Wszystkie niewygodne tematy są natychmiast bez wyjaśnienia usuwane. Krytyka rządu i polityków wybranej partii jest niewskazana.
@Oyciec24
Czy uwazasz ze PO popisalo sie? Patrz jaki burdel jest aktualnie w Polsce jezeli chodzi o sluzbe zdrowia.
O ustawie pisałem już w innym wątku - wprowadzenie "typowo po polsku", czyli od dupy strony. Natomiast w calej tej patologii jaką od lat jest w Polsce publiczna służba zdrowia jest to w dwóch aspektach krok w dobrym kierunku:
a) skończy się sztuczne windowanie cen przez koncerny farmaceutyczne, żeby później przy refundacji wydoić państwo na jak największą kwotę
b) skończą się układziki Lekarze- farmaceuci - firmy farmaceutyczne. Najbardzieh boli tu lekarzy - nie dziwię się: "konferencje naukowe" na Teneryfie, Kanarach lub Bali sponsorowane przez koncerny farmaceutyczne mogą zostać dość mocno ograniczone ;-)
Takim zmianom przyklaskuje, nawet jeśli firmuje je minister hipokryta, który jeszcze niedawno był "przeciw" a teraz jest "za".
Szkoda oczywiście pacjentów, ale płacze opozycji (zwłaszcza pisolubnych) są tu najczystszą hipokryzją. Bywało już gorzej, a do tego od lat było i jest patologicznie. Burdel trwa w najlepsze od lat - więc daruj sobie gadkę -szmatkę, że to wina PO (albo tylko i wyłacznie PO), bo ja tu mieszkam od urodzenia, więc wiem jak jest. Źle było już za rządów SLD we wczesnych latach 90-tych, sytuacji nie poprawiła kulawa reforma i wprowadzenie kas chorych za rządów AWS-UW. Później SLD za ministra Łapickiego (IMO najgorszy minister w histori na tym stanowisku) znowu scentralizowało system - to właśnie wtedy np. pacjent chory na raka mógł usłyszeć że zabieg będzie miał wykonany za pół roku albo rok. O ile będzie jeszcze żył. No chyba że będzie się leczył prywatnie. Dalej - palcem nie kiwnął Balicki (wciąż SLD), nie przyłożył się śp. prof. Religa (bardzo przeze mnie szanowany) za rządów PiS. Dalej - Piecha (też za PiSu) spokojnie sobie patrzył na ten "syf, kiłę i mogiłę". Tu taka dygresja - dlatego jak dziś widzę krytykę ze strony Balickiego czy Piechy, to to już jest wręćz smród hipokryzji - gdyby ci panowie mieli jakiekolwiek resztki honoru, to w ogole by się nie odzywali. Za reformy wzięła się dopiero Kopacz - to wciąż o wiele za mało, ale IMO krok w dobrym kierunku.
Chaos w aptekach też mnie "nie rusza" - niestety, to wina tej patologii :/ Taki nieczuły się stałem -90% konowałów nie wierzę za grosz. Pamiętam rzeczy gorsze i wyobraź sobie nie było to za rządów PO - protest anestezjologów, odejście lekarzy od łóżek pacjentów, ewakuacje szpitali (takie obrazki zostają w pamięci) bo lekarze nie dostali podwyżki...
Dlatego w tym sporze również blizej mi do oskarżania lekarzy i puszczania mimo uszu ich tłumaczeń - bo ja przeważnie spotykam tylko takich z kieszenia bez dna.
Takiego z powołania to spotkałem raz w życiu - grubo ponad rok temu. Córka (wtedy dwumiesięczne niemowlę) miała ostre kolki i problem ze zrobieniem kupy. Ktoś mi dał wcześniej namiar na tego doktora - lekarz starej daty, już na emeryturze. Zapakowałem dziecię i żonę do auta i pojechaliśmy - w ciemno, prywatnie. Obejrzał, pomasował brzuszek (akcent humorystyczny - córka zesr...a mu się prawie że na ręce, ze wstydu miałem na twarzy wszystkie kolory tęczy), dał zalecenia żeby kupić jakąś ziołówą herbatkę. Wyciągam portfel, a facet od razu, że on nie przyjmie żadnych pieniędzy. I nie wziął - do dziś mi jeszcze trudno w to uwierzyć, myślałem że tacy lekarze to już od dawna "urban legend"... - ale to taka dygresja ku pokrzepieniu serc :)
Nadal bezkrytycznie im przyklaskukesz?
Nadal zalewasz się wódą do nieprzytomności, obrzygany lądujesz w rynsztoku, aż ktoś litościwie odprowadzi Twoje zwłoki do domu ? Pytanie na takiej samej zasadzie... :)
@rvc,
Dorosli ludzie jesteśmy - można się sprzeczać, kłócić, ale jakiś poziom trzeba trzymać. Miałem Cię za gościa z "drugiej strony barykady", ale trzymającgo jednak pewien poziom, wcale nie niski. Na pewno znacznie wyższy niż pisolubne oszołomstwo na salonie24. Czasem nawet zdarzyło Ci się zrobić coś naprawdę dobrego - o ile pamiętam to Ty na tym forum reklamowałeś akcję "szlachetna paczka". Chyba najkrócej jak się da - jestem zawiedziony :(. Tymi epitetami. Chuj tam, moderatorowi nie doniosę, pięknym za nadobne nie odpłacę, ale z oczywistych względów więcej poglądów nie powymieniamy. Ignore, ale zasłużyłeś :/
lordpilot >Jakiej Polsce ? Przecież wg. Ciebie i pisolubnych kolegów od jesieni 2007 nie ma żadnej Polski... Jest Ubekistan, PRL bis, KRLD, Białoruś, zamordystyczny tuskowy reżim, kondominium rosyjsko-niemieckie, a ostatnimi czasy nawet IV Rzesza. <
sorry ale mam dość porównań z onetem . stwierdzasz ze wg mnie polska to rzesza itp. i czego oczekujesz ? ze posłusznie wlezę do worka pt. OSZOŁOMY ? ze dam sie obrażać ?
lordpilot [ gry online level: 65 - Generał ]
Takiego z powołania to spotkałem raz w życiu - grubo ponad rok temu. Córka (wtedy dwumiesięczne niemowlę) miała ostre kolki i problem ze zrobieniem kupy. Ktoś mi dał wcześniej namiar na tego doktora - lekarz starej daty, już na emeryturze. Zapakowałem dziecię i żonę do auta i pojechaliśmy - w ciemno, prywatnie. Obejrzał, pomasował brzuszek (akcent humorystyczny - córka zesr...a mu się prawie że na ręce, ze wstydu miałem na twarzy wszystkie kolory tęczy), dał zalecenia żeby kupić jakąś ziołówą herbatkę. Wyciągam portfel, a facet od razu, że on nie przyjmie żadnych pieniędzy. I nie wziął - do dziś mi jeszcze trudno w to uwierzyć, myślałem że tacy lekarze to już od dawna "urban legend"... - ale to taka dygresja ku pokrzepieniu serc :)
Jezus Maria. Jaką trzeba być gnidą żeby wstydzić się za swoje małe i chore dziecko. Bo zrobiło kupę na doktora.
No nie no kur... to juz przechodzi wszelkie granice. Niech zgadne - typowy przedstawiciel PO - "młody, wykształcony, z dużego miasta". I byleby się nie zabrudzić.
Szok
topgun 666 > zle dobrał słowo pewnie powinno być > zażenowanie (smugglerku dobrze ż wstawiłem ? )
Zażenowany może być, gdy 10 letnia córka zrobi kupę na środku chodnika.
A gdy 2 miesięczny niemowlak z kolką sra na doktora, to bierze się nawilżone chusteczki i wyciera dziecko. A nie patrzy na elegancje. Właśnie po takich postach wychodzi całe buractwo kolesi jak ten wyżej.
Doktor zauważył to w mig. Dlatego nie chciał brać pieniędzy za wizytę. Ja też bym nie wziął ani grosza.
wiesz ja bym podszedł do sprawy z uśmiechem. to ze ktoś inaczej sie zachowuje nie znaczy ze jest burakiem. Młody niedoświadczony , do jednych dociera wcześniej do innych później a nieraz nigdy.
są np. osoby z dystansem do kobiet ( zwyczajnie krepują się ). inni na żywca rwa dupy.
mój śp. kolega zesrał się w ogródku kawiarnianym ( Fantazja na Grójeckiej ) i bezczelnie poprosił kolesia o podanie chusteczek .
Lordpilot
Dlatego w tym sporze również blizej mi do oskarżania lekarzy
Oskarżania o co?
O skonstruowanie do dupy ustawy zrzucającej obowiązki państwowego ubezpieczyciela na głowę lekarza pod groźbą kary finansowej?
Edit:
mój śp. kolega zesrał się w ogródku kawiarnianym ( Fantazja na Grójeckiej ) i bezczelnie poprosił kolesia o podanie chusteczek .
Urwał xD
qLa - zaraz przyjdzie Lordpilot i powie, że ustawa jest zła BO jest JAK ZWYKLE robiona PO POLSKU.
A moim zdaniem ustawa jest zła, bo jak zwykle jest robiona po tuskowemu. Ten kto ma na tym zarobić to zarobi, a zwykły szary Polak i tak straci. I tak z przeważnie każdą ustawą.
@topgun666,
Krótko - chłopie LECZ SIĘ . Wiesz co to jest żartobliwy tekst ? Specjalnie dodałem tam "akcent humorystyczny", żeby nawet tak mało lotny koleś jak ty zrozumiał. Dziecko nie było chore - córka po prostu nie mogła zrobić kupy, a kolka to akurat nie jest choroba, tylko dość częsta dolegliwość u niemowlaków. W sumie mogłem pójśc do apteki i poprosić o jakieś kropelki farmaceutę - no ale wsiadłem w auto i pojechałem w ciemno do doktora w sąsiednim mieście. Taka to już ze mnie podła gnida bez uczuć - wiadomo MWZWM (no raczej z małej mieściny) :( BTW - nie obesrała też doktora - wiesz co to znaczy "prawie" czy tego też nie chwytasz ? Ale ok - lekcja pojęta: musze pamiętać, że prawicowa ekstrema ma poczucie humoru na poziomie Macierewicza, więc z pewnych rzeczy nawet nie warto próbować żartować ;-)
Niech zgadne - typowy przedstawiciel PO - "młody, wykształcony, z dużego miasta". I byleby się nie zabrudzić.
A dziękuję ;-) To ja również się odwdzięcze komplementem - niech zgadnę: typowy wyborca PiS: ledwie skończona podstawówka, podatny na manipulacje, ślepo wpatrzony w wodza.
to bierze się nawilżone chusteczki i wyciera dziecko
No niemożliwe - jeszcze napisz jak dzieci robić, bo pewnie na tym też się znasz najlepiej ;-)
Właśnie po takich postach wychodzi całe buractwo kolesi jak ten wyżej.
Przyganiał kocioł garnkowi.
Ja też bym nie wziął ani grosza.
Do takich jak ty nigdy bym się nie zgłosił - oszołomstwo omijam z daleka. I na tym kończę tą miłą pogawędkę - nie licz więcej na żadne riposty, szkoda na ciebie klawiatury "pistoleciku" ;-)
mój śp. kolega zesrał się w ogródku kawiarnianym ( Fantazja na Grójeckiej )
Dobrze, że już tam nie bywam :]
Ustawa podpisana przez prezydenta była zdaje się pod koniec maja . dziwi wiec fakt braku konsultacji i zneutralizowania ewentualnych " niejasności"
dziś nawet pani prezydent warszawy staje twardo w obronie ustawy.
wystawili spadochroniarza do odstrzału i szykują panią Kopacz na przywódce.
edyta.
Paudyn > żałuj , ja się popłakałem ze śmiechu
tak przy okazji, płemieł już wściekł się za bałagan w służbie zdrowia?
http://blog.rp.pl/warzecha/2012/01/03/premier-sie-wscieknie/
ślepo wpatrzony w wodza
Odezwał się ten obiektywny :D
Odezwał się ten obiektywny :D
A gdzie i kiedy się za takiego podawałem ? Wiadomo - prawdziwy obiektywizm to tylko w Gazecie Polskiej i na niezależnej... Zresztą, nie męcz już tomazzi - już po wyborach, szok już powinien minąć - ile można rozpamiętywać kolejną klęskę ? Wiem, rozumiem - miało być tak pięknie: "Tusk matole, twój rząd obalą kibole". Cóż nie wyszło - widać kibolska siła to ledwie dychające i kiepskiej jakości pospolite ruszenie ;-) Oj tam, zamiast rozpamiętywać to zajmij się czymś - nie wiem, odpal może patriotycznie race ? Albo zaśpiewaj "Ojczyznę wolną racz nam wrocić Panie" ? Jakoś to przecież będzie... ;-)
A ten dalej pierdoli te swoje koszałki opałki o konferencjach na Bali.
Lordpilot
Ponowie pytanie
Dlatego w tym sporze również blizej mi do oskarżania lekarzy
Oskarżania o co?
O skonstruowanie do dupy ustawy zrzucającej obowiązki państwowego ubezpieczyciela na głowę lekarza pod groźbą kary finansowej?
mój śp. kolega zesrał się w ogródku kawiarnianym ( Fantazja na Grójeckiej )
śp. bo się zesrał czy dlatego bo poprosił o te chusteczki?
śp. bo się zesrał czy dlatego bo poprosił o te chusteczki?
> ciężko uwierzyć ale śp. bo całkowicie umarł tz. jest prawidłowym nieboszczykiem
Pamiętam czasy PiS. Wszyscy zarabiali krocie, a reformy wynosiły nasz kraj ponad poziom USA czy CHIN. Ehhh. przyszlo PO i wszystko zniszczone.
No i jeszcze PO przywrocila KRUS, zlikwidowany przez reformatorow z PiS. Wstyd.
Vader - to, że PIS gówno zrobiło znaczy, że PO jako ich następca też może gówno robić? Słaby argument.
smuggler - http://vader.joemonster.org/upload/qqv/708916dc890a8b15.gif
W podziece odpalam race.
@qLa,
Wybacz, umknęło mi za pierwszym razem Twoje pytanie. O co mi "biega" masz tutaj, w pierwszym poście:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11817523&N=1
Dokładnie chodzi mi o fragment o ubezpieczeniu. Wielkie larum się podniosło, a ja na serio nie wiem w czym problem ? Od lat w mojej przychodni, podczas rejestracji muszę pokazywać legitymację ubezpieczeniową (w moim przypadku pracowniczą). O ile wprowadzenie tej ustawy w taki sposób, na ostatnią chwilę (wg. mni "po polsku", wg. tomazziego - "po tuskowemu" - ok, niech będzie, że nawet tak) może spowodować kolejki w gabinetach zanim lekarz przewertuje nowy spis leków...
... to ta asekuracja, przed odpowiedzialnością wydaje mi się totalnie żałosna. Jak w swojej pracy, nie daj Boże coś spieprzę, to płacę z własnej kieszeni. Lekarz święta krowa i nie może ? Czego tu się bać ?
@Zenedon
Prawda zabolała, co ? Hehe, nieraz byłem świadkiem jak lekarz przyjmował "przedstawiciela firmy farmaceutycznej" w godzinach pracy, a pacjenci grzecznie czekali aż pan doktor dogra szczegóły wycieczki... o przepraszam konferencji ;-). Oczywiście - publiczna służba zdrowia*. Dlatego też mam taką dobrą radę do lekarzy, którzy z powodu nowych przepisów będą teraz przyjmować mniej pacjentów - można troszkę tego czasu zaoszczędzić nie przyjmując kolegów z korporacji farmaceutycznych w godzinach pracy, a w to miejsce - dwóch, trzech pacjentów więcej...:)
* W prywatnych gabinetach jest inaczej. Z autopsji - woziłem żonę na wizyty do ginekologa, przed narodzinami córki. Lekarz - tip-top, jak się umawiał na określoną godzinę, to w tym czasie przyjmował. Zdarzało się, że przyjeżdżał podczas wizyt przedstawiciel firm farmaceutycznych, ale grzecznie czekał w poczekalni aż pan doktor skończy przyjmować pacjentki.
Tak przy okazji, ustawa była znana parę miesięcy temu, większość tematów z wyjątkiem listy leków refundowanych i pewnych drobiazgów ważnych ale nie zasadniczych, mogła być dyskutowana od dawna ale jak zwykle, 'po polsku', wszyscy się za pięć dwunasta obudzili.
Mówiąc to nie chcę tutaj zmniejszać winy rządu, ministerstw i administracji, bo tak się nie wprowadza tego kalibru zmian, komunikacyjnie i projektowo zostało to położone totalnie.
lordpilot
Chyba masz problem ze zrozumieniem - sprawa ubezpieczyciel-pacjent to sprawa pomiędzy ubezpieczycielem, a pacjentem, co lekarzowi do tego jaka refundacja przysługuje pacjentowi i czemu on np. w przypadku nieważnego ubezpieczenia pacjenta ma pokrywać koszt jego leczenia? Prościej ujmując - czemu lekarz ma przejmować obowiązek ubezpieczyciela?
Masz świadomość, że istnieją ludzie, którzy prosto w oczy kłamią, że są ubezpieczeni? Nawet u mnie, na Śląsku, gdzie jest już wdrożony ( od lat ) system kart ubezpieczeniowych nie zawsze dany pacjent widnieje jako nieubezpieczony ( trzeba zaktualizować program obsługujący gabinet i nie zawsze w danej aktualizacji znajdzie się informacja o tym ).
Wiem, że boli Cię, że są ludzie zarabiający lepiej niż Ty i w Twoim mniemaniu zarabiający góry złota praktycznie za nic, nie zapominając o tym, że każdy lekarz ma umowę z firmą farmaceutyczną, która płaci mu miliony rocznie za wciskanie danego leku, ale myślenie nie powoduje bólu - czy jak firma budowlana zatrudnia pracowników fizycznych, normalnym jest pokrywanie z ich kieszeni materiałów do budowy?
Lekarz ma leczyć, nie zajmować się tym, za co pochłania miliony ZUS.
"nieraz byłem świadkiem jak lekarz przyjmował "przedstawiciela firmy farmaceutycznej" w godzinach pracy, a pacjenci grzecznie czekali aż pan doktor dogra szczegóły wycieczki... o przepraszam konferencji ;-)."
> dziennikarze natomiast byli świadkami jak to minister w knajpie ustalał listę leków.Konsultantami w tych knajpianych naradach byli przedstawiciele firm farmaceutycznych. dziwne ze takie sprawy nadal załatwia die w knajpach . niestety serwisy nie podały czy był to "pędzący królik".
" Tak przy okazji, ustawa była znana parę miesięcy temu, większość tematów z wyjątkiem listy leków refundowanych i pewnych drobiazgów ważnych ale nie zasadniczych, mogła być dyskutowana od dawna ale jak zwykle, 'po polsku', wszyscy się za pięć dwunasta obudzili. "
> do dyskusji potrzebne są dwie strony
<minister zdrowia tłumaczy że lekarzowi wystarczy oświadczenie ustne i w zasadzie nie ma problemu.
Otóż jest w tym kraju instytucje państwowe interpretują prawo bardzo dowolnie . ileż to razy US doprowadził do bankructwa uczciwego przedsiębiorce ?
dam przykłady z życia :
Lombard > właściciel przyjął tel. spisując z dowodu sprzedającego. gdy okazało sie ze tel jest kradziony został oskarżony o paserstwo gdyż powinien domniemywać. ( nieumyślna paserka)
skup złomu : właściciel kupił 6 , 2 metrowych odcinków szyn kolejowych . również spisał dane i gdy okazało sie zostały skradzione nikt go o nic nie oskarżał . zwyczajnie zabezpieczono szyny i facet występuje w charakterze świadka .
Dajecie przykład PISu , wiec powiem wam ze gdy wygrali wybory to zasypali sąd propozycjami zmian i nowelizacji. tyle ze zasypali nie gotowymi ustawami a propozycjami do zaopiniowania . tyle tego byłe ze sędziowie nie nadążali czytać.
"czy jak firma budowlana zatrudnia pracowników fizycznych, normalnym jest pokrywanie z ich kieszeni materiałów do budowy? "
> kierowca autobusu zwraca za paliwo gdy kontrola wykryje gapowicza > normalka
Z tego co pamiętam z opisów Mirencjuma to kierowca zwraca za nadmiar zużytej benzyny. Ja z własnej kieszeni pokrywam nadmiar materiału zużytego w gabinecie, nikt mi za to nie płaci.
Abstrahuję od tego, że koszta gapowicza, a wykupu przez pacjenta leków mu nie przysługujących są pod względem obciążenia finansowego pracownika równie porównywalne jak zakup Fiata 126p, a Maybacha.
Lekarz również ponosi koszta w przypadku własnego błędu - zarówno prawne, jak i finansowe - czemu ma odpowiadać jeszcze za kontakt urzędnik-pacjent i błędy na tej linii?
Jak już pisałem - nie moją sprawą i nie ja mam być odpowiedzialny za brak płacenia składni, jej nie opłacenie terminowe lub bardakl na linii ubezpieczyciel-płatnik-pacjent.
Dlatego zresztą, genialnym sposobem lekarze uniknęli tej dziwacznej odpowiedzialności, która na nich została zrzucona wystawiając recepty "Do rozpatrzenia przez płatnika".