AP per level nie będę kupować skoro mam na magic resist. Tylko wciąż kusi mnie ta redukcja cooldownów.
Na mres najlepsze są glify i takie właśnie mam. Seale też mres czy zostawić armor dla ochrony przed postaciom AD?
Ok, dzięki.
Nie zdążyłem kupić Rabadona, bo się poddali. Ale bardzo fajny mecz po powrocie do grania Kassadinem.
Miałem ostatnio 8000 pkt i nie miałem w ogóle pomysłu co kupić. Aż nagle w jednym rankedzie jakiś koleś strasznie zdominował grę Pantheonem po czym postanowiłem sam go kupić.
Jak dla mnie jest to strasznie niedoceniana postać. Jest silna bardzo w early gamie, dość silna w mid-gamie. W praktyce jego Q jest niewiele gorsze do harrasowania niż Q Gangplanka i ma leapa, który w dodatku stunuje na sekunde więc mając exhausta lub ingita można bardzo łatwo ludzi na linii zabijać.
Nie rozumiem czemu właśnie ta postać jest tak niedoceniana.
[208] bo jest useless na end game i daje tak śmieszny dmg, ze można robić tylko za straszaka
grałem nim swego czasu, ale jeżeli sprytny przeciwnik poczeka do end-game to gra często z pewnego wygrania robi sie przegrana, więc nie ma co się w nim zakochiwać ;p
Bullshit, Pant jest bruiserem i nie ma co się dziwić, że zamiast ściągać przeciwników na combo w lategame zabiera im tylko pół hp. W lategame robi się straszny, jak ma Last Whisper, Atmoga i jakieś resisty.
[210]
No jest "straszny" - strasznie slaby. Mala wytrzymalosc nawet na atmogu (brak defensywnych skilli oprocz pasywa, ktory raptem hamuje jeden strzal od czego kolwiek raz na 4 nasze autoataki), jesli zbudowany jest pod atmoga jego damage jest jeszcze bardziej smieszny niz glasscannon (skille juz nie sa tak mocne, autoattack z carry robi tyle samo jesli nie wiecej damage co Q tyle ze strzela 2x na sekunde a nie raz na 3-4 sekundy). Jedyne co panth wnosi do lategame to mozliwosc splitpusha i stun-spam. Tylko "straszne" toto nie jest. Widziales kiedys Irelie?
W end-gamie nie jest faktycznie jakiś super ale jak się zrobi dobre itemy to jest po prostu dobry. A poza tym ma coś co często grając z randomami decyduje o wygraniu teamówki - czyli bardzo dobry skill do inicjacji.
BTW chyba czegoś tutaj nie rozumiem ->
2 takie same runy ale różniące się kosztem ?
Jego ult nie jest inicjatorem. Jesli inicjujesz ultem jest duza szansa, ze popelniasz samobojstwo. Ult sluzy do wejscia do combatu jako drugi PO zainicjowaniu walki przez np. tanka. Ewentualnie mozesz zaczac castowac ulta aby pokazac tankowi, gdzie ma zainicjowac - ale jako taki ult pantha jest beznadziejny do rozpoczecia walki. Ani to nie przytrzyma przeciwnika, ani nie jest pewne ze trafi.
Swiateczne runy sa tansze.
Grając z randomami często nikt pierwszy się nie wbije a jak zaczniesz pingować, że poszedł ult to wtedy wszyscy zaczynają wbiegać w przeciwnika i zanim ult się wycastuje to walka powinna już trwać.
Moje randomy zazwyczaj maja troche wiecej oleju w glowie :) Moje normal elo jest dosyc wysokie.
Co nie zmienia faktu ze pantha od dawna nie uzywalem (oprocz lulz mid-stompa). Przeciagna gre do late i przegrywasz. I niestety nie jest to cos co zdarza sie raz na X czasu - pantha gnoi sie w ten sposob dosyc regularnie. Jest to niestety postac tak samo zalezna od first blooda jak np. Garen czy Shako, ale IMO Garen spada w late ciut wolniej niz panth (panth ma za to ciut lepszy mid - no i gankuje znacznie lepiej).
Może Panth dostanie buffa.
Dzisiaj miałem ciekawy mecz Garenem. Szło mi świetnie, early i mid game był nasz. Niestety dwóch ludzi w teamie wzięło champów na zasadzie "kiedyś kupiłem, zagram sobie teraz po raz pierwszy" i nafeedowali w late game chodząc sobie na dżunglę. Dwa razy musiałem sam bronić bazę. Na hasło "wardować barona", ktoś szedł na kamikadze bez warda tylko po to by zobaczyć czy baron jest i padał zgankowany. W sumie drużyna przeciwna była trochę retardowata, tylko Anivia i Mundo ciągnęli im grę.
[216]
Watpie aby go buffowali kiedykolwiek. Ma za silny early aby zboostowali mu late. Podobnie jak Garen. Lubie obie postaci - gra sie nimi przyjemnie, ale gry nie pociagna. Jesli chcesz ciagnac gre trzeba grac nudna Irelia albo czyms w tym stylu.
Gra ktoś na Eu north west? gram wukongiem i fajnie by było na skypie z kimś pociąć ;] 30 lvl. Moj nick Keness
ktos sie orientuje ile riot points wychodzi z paysafecard za 10 zl ?
teknoo - zero. Minimum 20 zł.
aha a smsy nie dzialaja na US
edit: chodzi o to ze polscy operatorzy dzialaja tylko na EU (slyszalem tak kiedys ale nie wiem czy to prawda czy moze sciema)
Gram Nocturne w jungli i tak nie jako mi idzie. Macie jakieś wskazówki?
Robie go mniej więcej tak:
21(crit)/0/9 dłuższe buffy
Runek jeszcze nie mam pod niego, ale to kwestia czasu.
flash i smite
Latarnia -> buty res -> BT - > yoummy -> frozen malet -> GA
Nie pamietam dokładnie nazw
Chociaż udało mi sie dojść tylko do nie całego yoummy, bo przegrywamy, albo wygrywamy.
Płacił ktoś sms-em na EU east? Raz się skusiłem i mój operator (Plus) nie był w stanie przesłać mi wiadomości zwrotnej, a 20 zł poszło w ....... :/
k2o-->Jeszcze zależy jaki jest przeciwny team jeżeli hard AD bez dużego CC to lepiej brać ninja tabi, jeżeli zamierzamy zainicjować walkę lub robimy w team za offtanka to polecałbym rushować frozen mallet zamiast BT, bo nocturne jest dosyć często focusowany.
Z runek to chyba flat armor, arm pen, i mres bądź CDR, zależy co preferujesz.
quints flat ad, glyphs flat att spd, seal armor, marks arm pen/ad
najefektywniejszy build na nocturnea to lantern, mercs, atmogs i zaleznie od potrzeb dalej, moze byc fon, moze byc aegis.
w full retard att spd/flat ad itemy bawisz sie tylko jak masz w teamie jakiegos garena albo singeda, w 9/10 przypadkow to ty musisz tankowac i to tankowac duzo.
polecam rowniez masteries 9/21/0, duzo wiecej daja w early niz 21/9
edit: brutalizer pomiedzy te itemy jeszcze warto wplesc, zapomnialem o nim.
Cześć . Szukam graczy do grania normali i rankedów Umiem grać na każdej pozycji, ale najlepiej mid, ad carry i support. Dodawajcie mnie , moja nazwa postaci to Oromus gram na EU wschodniej. Oozdrawiam
Pograłem chwile Viktorem - nawet całkiem miła postać i według mnie nie dostanie nerfa na start, bo nawet nie specjalnie jest mu co nerfić. Co najwyżej zasięg z Q, który jest średni. Pułapka z W jest fajna, sprawdza się z teamfajtach i ma genialny promień, można złapać cały team w krzakach i nawet się nie zorientują od czego stuna dostali. Promień z E, fajna zabawka, zasięg ogromny, trochę długi cooldown, ale z rdzeniem tym pod maga i jakimś itememi można spamować tym co 6 sekund. Ulti miodzio - klasyczne puść i zapomnij, samo lata za wrogiem.
Także postać na plus u mnie, jak większość AP. Polecam.
Ogladalem Dyrusa/Shusheia grajacych Viktorem. Fajna postac, ale nie kupie :P
Wczoraj, zainspirowany Oromusem, po raz pierwszy zagrałem supportem, a dokładniej to Soraką. Ogólnie wrażenia pozytywne. Gra się bardzo przyjemnie, zgonów też dużo nie ma więc się człowiek tak nie frustruje. Może macie jakiś pomysł na build? Bo ten co mam w screenie chyba troszkę dupowaty, chociaż ja się tam nie znam, sami oceńcie.
:>
To w takim razie jakie itemki mam brać, żeby być tym supportem?;)
Ma byc przeceniony lee sin, brakuje mi 37rp. Myślicie, ze jak napisze do supp to dadzą mi te rp? Slyszalem, ze daja ale to ok 15rp za jakiś wierszyk
[233] Kupować champów za RP... Uzbieraj IP, RP zostaw na skiny.
Bronicie mu? Jejku, champ jest na przecenie, niech sobie kupi. Moze nie gra duzo i trudno mu wyfarmic 6k na bohatera? A konkretnie co do Twojego posta to tak, powinni Ci troche dac, ale watpie zeby az 37rp. Sprobowac zawsze warto, ale licz sie z tym, ze beda Ci tydzien odpisywac.
Ja osobiscie nienawidze sprzedawania RP/golda i innych smieci w bundlach, tak ze zawsze zostaja jakies skrawki. Wiem, ze to "biznes model": masz te resztki i brakuje ci troszeczke to kupisz nowa paczke i znowu bedziesz mial resztki itd. Ale dla mnie dziala to "odstraszajaco" - wlasnie przez takie cos nigdy nie kupie RPkow...
Ile trwa taka przeciętna rozgrywka w LoL? Grałem przeciwko SI ostatnio, to po 30minutach się poddałem, wszyscy już na max lvlach latali, nikt nie mógł się przedrzeć do wrogiej bazy. To jest norma w tej grze? Bo jeśli tak, to trochę kijowo.
[242] no i? to są gry z botami, jak już włączam coopa raz na ruski rok to albo kupuję same buty albo same dorany, ciekawiej jest ;]
120minut jest wielką rzadkością - najczęściej w normalnym trybie 20-60 minut, a w dominionie 10-25 minut.
Przeciętnie powiedziałbym, że z 35 - 40 minut.
Oczywiście jest dużo gier, w których idzie surrender w 20 - 25 minucie.
Są też gry, które ciągną się bez końca, ale najdłuższa moja gra to z jakieś ~70 minut ( a rozegrałem ich z 1,5k).
ale najdłuższa moja gra to z jakieś ~70 minut ( a rozegrałem ich z 1,5k).
Ja rozegrałem gdzieś ~600, a miałem z 5 meczy po 70-80+ minut.
to kiepsko. W minucie 50-60 wszyscy powinni mieć już 18 levele co oznacza czas respawnu w granicach minuty. Przy mniej lub bardziej pełnych buildach, ace w teamfighcie w takim przypadku powinien oznaczać final push.
I nie mówie, że nie zdarzają się nieprzyzwoicie długie gry z niesamowitymi zwrotami akcji, ale na wyższym poziomie gry zdarza się to bardzo rzadko.
[248] tylko jak teamy idą równo. Ja często Aceowałem przeciwników i całą minutę poświęcałem nad odpushowanie minionów- chociażby do połowy.
[249] W takim przypadku to backdoor, o ile ma się w teamie jakiegoś champa z 200-300 armora, lub kogoś w stylu TF, Nasus, Irelia. Nie mówię, że zjedziecie całą bazę, ale inhibitory spokojnie można ruszyć (oczywiście jesli nadal mowimy o zaawansowanym stadium gry).
-->
[252]
+1
Jak ja uwielbiam sytuacje kiedy gramy 4vs5 bo mamy dc, wygrywamy przez 20-30 min, po czym dc dostaje reconnecta, a 10 min jest po grze ^^.
[250] oczywiście, że nie.
[252]+1
[253] ja ostatnio broniłem 20 minut 3 na 5 xd
Jakiś pomysł? Mimo dobrego neta mam na eu nordic & east ping w granicach 300-400?
Ladowanie stron internetowych pelnych grafy oraz uzywanie torrentow w tle (obojetne jak niski transfer bym nie ustawil) powodowalo u mnie w LOLu skok pinga do 200-300.
Ostatnio mnie wzielo na poznawanie nowych champow/odkopywanie starych. Pare slow:
ad nida - strasznie pojebany champ, bez hardego cc, praktycznie nie do zgankowania po 6 lvl (to samo ap w sumie), nawet jak sie ma 0 map awarness i 0 wardow. Do tego kontruje od cholery mocnych topow i split pushuje po prostu fenomenalnie
Ahri - zadziwiajaco fajny champ, fun to play, snowballuje bardzo mocno i mega dmg w sumie z dupy w late game
Xerath - mimo mojej generalnej awersji do grania ap champami zadziwiajaco przyjemnie mi sie nim gra, pewnie z tej racji, ze ma cholernie przyjemny i bezpieczny laning. Do tego w teamfightach robi cholernie duzo
Graves - Myslalem, ze po nerfie zginal, widze ze na high elo grach go dalej pickuja/banuja, wiec czemu nie. Okazalo sie ze jest cholernie wrecz mocny, zaryzykowalbym stwierdzenie ze najmocniejsze ad carry (bardziej ad caster w sumie) aktualnie
Corki - gralem od cholery duzo corkiego swego czasu, po nerfach przestalem, a okazalo sie ze z masterek dostal naprawde fajnego buffa. Jest cholernie mocny na lane, a mega dmg w late, jak byl, tak zostal
jungle Mao - Niby fajny, ale meh. Tak naprawde jest cholernie nudny do gry, bo za wiele kombinacji to w nim nie ma, taki champ w stylu skarnera, biegasz jak derp wciskajac klawisze udajac ze cos robisz, tyle ze skarner ma ten dmg przynajmniej
jungle Panth - early/mid ma cholernie mocny dmg, ale jego jungla jest potwornie wrecz slaba, a ganki tez nie sa wcale jakies z kosmosu.
Trolli w stylu support nocturne, support Yorick, ap soraka mid, czy leona+jarvan bot (zadziwiajaco mocny) mi sie opisywac nie chce ;).
Remake Jaxa: http://www.youtube.com/watch?v=B18qApcVCRg&feature=g-all-u&context=G2c12c39FAAAAAAAAAAA
Czyżby koniec carrowania nim gier w late?
[259]
No, zobaczymy ale niezbyt mi sie to podoba. Z tego spotlighta najbardziej smialem sie z tych beznadziejnych efektow i momentu jak anka odchodzi, zeby Jax zlapal FB ^^.
Spytam tu, bo pewnie ktoś wie: gdzie mogę zobaczyć grafik, w którym zapisywane są rotacje oraz daty wejść nowych champów? Pamiętam, że ktoś to kiedyś wrzucał. I jeszcze jedno: czy ktoś prowadzi podobny grafik jeśli chodzi o promocje na skiny (przydatne jeśli chce ktoś wiedzieć czy warto czekać na promocje czy nie)? Przeszukiwałem oficjalne forum LoLa, ale nie znalazłem nic takiego. A może słabo szukałem?
Na reddicie moze gdzies cos znajdziesz, ja tam nie wiem.
Przed chwila sie usmialem. Bije wlasnei smurfa na EU-EAST mam lvl 8, wiec spodziewam sie feedu, idiotyzmu itp. O dziwo jakies 80% na bank rowniez bije smurfy, bo cos tam jednak ogarniaja. Mialem w teamie mega retarded mastera Yi + pantheona duo q, ale ze low lvl gra, bardziej mnie oni smieszyli, niz wkurzali, jakiez to bylo me wielkie zdziwienie, kiedy zobaczylem ze mieli oni 25 i 22 lvl summonera ^^ (reszta gry w ok. 13-16 lvl i ja 8).
[262]
Po doswiadczeniach z moim smerfem na EU-WEST (a grywam od czasu do czasu, lvl9) mozna znalesc kilka typow graczy:
- lvl30 umiejacy grac - ten ci spusci wpier* gdyz on ma runy/masterki a ty nie (gram z kumplami lvl30, stad czasami cos takiego trafiam)
- lvl20-30 z niska iloscia rozegranych gier - zazwyczaj przekonany o swojej nieomylnosci, "masta blasta", wszyscy nooby tylko nie on - takie plewiaki zamiata sie bardzo latwo. W wiekszosci wypadkow koles nie patrzy na mape, pushuje jak powalony i ogolnie jest "masta blasta" bo zabija noobki
- lvl1-20 aka newbie - typowa osoba, ktora pierwszy raz gra w lola. Trzeba takim sporo rzeczy tlumaczyc, mozesz byc pewien ze bedzie autoatakowal moby i feedowal. Ale nie robi tego specjalnie - po prostu nie potrai grac. Tacy mnie NIE denerwuja - ot, kazdy kiedys byl noobem
- lvl1-10 smurf - te skubance sa mocne :) Mimo, ze nie maja odpowiednich run i masterek to widac po tym jak graja postacia, ze bardzo dobrze ogarniaja gre.
Wczoraj zreszta jednemu z "masta blasta" chyba wlaczyl sie smurf detector. Pantheon na levelu 20 czy cos polecial na topa, mial runki itp, do tego gral z kumplem (lvl30 xin jungle), sadzil ze bedzie walk in the park. Ja lvl8 pantheon... tylko ze z olejem w glowie. Ogolnie kolesia zniszczylem na topie i wykerowalem gre :P Na koniec "you are not a newb! you must be a smurf because i see it from how you play on lane". no shit :P Do tego 3 miesiace gry panth-only robia swoje :)
Ale ogolnie: gra na smerfie jest NUDNA. Brak postaci, brak runek i masterek... po prostu nic ciekawego nie da sie ugrac. Szczegolnie grajac AP carry, ktore po prostu wymagaja run pod AP i Mpen.
Ja tam jestem swojemu smurfowi wdzieczny za to, ze randomowo picknalem na nim Xeratha i mi sie spodobal, bo mimo ze na mainie go mam, pewnie nigdy bym nim nie zagral. Ale co fakt, to fakt, gra ap bez run, az boli :). Jestem tez w sumie zdziwiony, bo prawie w kazdej grze mam junglera i to nie zawsze jest on mega idiota (co prawda grajac ap mida, blue buffa musze mu podpieprzac, bo nawet w late zazwyczaj dawac nie chca - "i'm jungler - my buff").
BTW - kim mozna w miare bezproblemowo jebac nabzow, bez run/masterek, bo chce kiedystam ten 30 lvl na east wbic, zeby porownac na wlasnej skorze, jak to jest z poziomem grania (znajomy twierdzi, ze poziom prawie ten sam, jedyna roznica na east polowa ludzi gada po polsku/rusku i ma Cie w dupie, a na west 80% flami jak powalona, bo uwaza sie za lepszych, no ale chce to w koncu sam sprawdzic), jak narazie kupilem sobie lebonkers (bo jest trolololo nabzstomp i chce w koncu sie nia nauczyc grac w sumie) i teemo (dla global taunta)
Garen, Panth - dla mnie spisywali sie swietnie (chociaz jak gra sie przeciagala to garen ssal). Graves tez jest megamocny, chociaz gralem nim cale 2x. Ma ten plus ze jest to AD carry i semi AD-caster, stad tez ma zarowno duzy damage ze skilli w lane phase jak i duzy damage z autoataku w late. Proponowalbym jednak isc nim na solo i nie ufac newbie supportom :)
No gravesem gralem jak byl w rocie, dlatego tez na mainie na nim wrocilem. Panthem tyz gralem, bo jest w rocie i spwnilem ich mid niesamowicie. Garen na pewno nie, nagralem sie nim juz za czasow sunfire cape builda po wsze czasy ;).
Mam taki problem. Nie wiem kogo kupić- Riven czy Lee Sin. Obiema postaciami grałem. I Lee w jungli itd. Tylko nie wiem,która lepsza( biorąc pod uwagę wszystkie cechy i możliwości postaci,gra w early,mid,late,przydatność w grze i tf). Gralem na east. Teraz stworzylem sobie konto na west.
[266]
Wiec pozostaja asasyni: Akalol, LeBalanced (ale to juz kupiles) mozesz sprobowac Ahri ale ja w przeciwienstwie do "szarych mas" twierdze ze nie jest ona jakas mega uber silna (niektorzy twierdza ze jest silniejsza niz akali czy leblanc, co IMO jest bzdura). Jesli chcesz jungle i PWNowanie noobow - Jarvan. Dopoki nie maja flasha (lvl12) sa... uh... martwi :) Oprocz tego dobrze grany shako, tryndamerererere czy nawet xin (chociaz IMO xin szybko traci sile, trafisz na lepszego gracza i xin staje sie useless).
[267]
Riven jest jednym z najsilniejszych top lanerow w grze, w tej chwili znajduje sie na liscie "czym grac aby na pewno podbic sobie ELO" obok Udyra i Kennena. Lee sin jest silny, ale sporo stracil ostatnimi czasy na rzecz Skarnera, Udyra czy ofensywnych junglerow jak Rammus i Shako.
Czyli Riven byłaby dobrym wyborem? Słyszałem,że przegrywa z Lee Sinem,dlatego napisałem w tym wątku.
[267]
Lee Sin - Mocny jungler, IMO jego speed jest sredni, ale ma cholernie mocne ganki, dobry sustain i jest cholernie mocny 1v1, takze bez problemu mozna sie wpieprzac przeciwnikowi do jungli (oczywiscie z wyjatkami, ale takiego shaco zlozy bez problemu). W late potencjalnie outdpsuje ad carry, ale w wiekszosci przypadkach idzie sie nim raczej mocno tanky i trzeba inicjowac, a tutaj wlasnie lezy jego slabosc. Daje tez jako tako rade jako solo top.
Riven - Bardzo slaby jungler, jeden z lepszych topow aktualnie. Potencjalnie najmocniejsze lvl 1-2 w grze, dosc trudna w grze, ale dobrze prowadzona jest w stanie zniszczyc prawie kazdego. Cholernie mocna 1v1, dzieki ulti bardzo dobrze split pushuje. W late zamienia sie w hyper carry, niestety jej problemem jest bycie melee i brak jakiegos mega gap closera, z drugiej strony to dobrze, bo jakby miala cos o zasiegu q irelii mielibysmy najbardziej broken postac w grze.
Sam bralbym raczej Riven, bo jest naprawde fun to play i bardzo mocna postacia. Czasy chwaly Lee Sina juz dawno minely (poczatki/pre-season s2 - pick lee sin = win), ale dalej jest mocnym pickiem, nawet go ostatnio widze banowac ludzie chca.
EDIT:
[269]
Na topie 1v1 Lee Sin musi grac uber ostroznie, by nie zostac zniszczonym przez Riven (nawet na 1 lvl), jesli o to Ci chodzi