Ale dziady...
Oni nie wiedzą że istnieje coś takiego jak dystrybucja cyfrowa, która niesamowicie tnie koszty produkcji gier na PC?
Co jak co, ale ta gra bardzo biednie się zapowiadała, więc raczej żal z tego powodu będzie niewielki :-)
Tak to jest jak się tworzy chłam. Wystarczy spojrzeć na BF'3 żeby zobaczyć, że świetna gra broni się sama i żadna skala piractwa nie przeszkodzi jej w osiągnięciu sukcesu. A taki Ghost Recon, który tak na prawdę skończył się na części pierwszej stał się już zwykłym konsolowym gniotem, którego stopień skomplikowania i fun'u z gry idealnie komponuje się z dzisiejszym komiksem pt: "Nowość".
Żaden must have ale ta firma jest u mnie już daleko w rankingu..;] Słaby rozwój marki Prince of Perisia. Zarzuty prosto w oczy oraz assassin na sile co roku jak call of duty. Jedyną grą którą jestem zainteresowany to Far Cry reszta , nic specjalnego.
Jedyna gra PC od Ubisoft na jaką czekam
(nie licząc łudzenia się o Rayman: Origins)
to Far Cry 3, ale jeśli Ubisoft wypnie dupęna tą wersję
to ja zrobię to samo i moje pieniążki zobaczą jak świnia niebo
Szczerze i z serca życzę im aby ich wersje gier na X360 były niemiłosiernie piracone
tak aby najwyżsi dostojnicy Ubisoft lali krokodyle łzy i wyli z rozpaczy, kończąc na bruku.
A nie mogli wydać tej gry tylko w wersji cyfrowej? Na steamie czy innej platformie takiej dystrybucji? I wilk by był syty i owca cała. Z chęcią sam bym kupił taką wersję. Widać Ubi myśli już inaczej. Szkoda, ale cóż zrobić. Nie zdziwię się, jak taki sam los spotka serię Assassin's Creed, czyli wydanie nowego tytułu tylko na konsolach.
A tak jeszcze na marginesie to "Ghost Recon Online" też nie wygląda specjalnie i nie sądzę aby wielce nawojował :-/
Ta seria IMHO już dawno powinna R.I.P.
Co za bzdura, dobra gra obroni sie sama i nie ma strat. Dobrym pomysłem jest częste wydawanie aktualizacji, nawet drobnych (w razie problemów z netem) bez których nie można grać (bez przesady że ktoś nie ma dzisiaj internetu), w końcu taka osoba jeśli ma chęć do grania w daną grę ją po prostu kupi.
Nie skala piractwa tylko stosunek kupionych do pirackich kopii jest zbyt duży. Poprzednie części mam fajnie się grało w to też chciałem zagrać. Jak by wydali na PC to gracze by narzekali na okrojenie sterowania, HDR, bloom itp. żeby gry wyglądały na każdą platformę tak samo. Dodatkowo Ubi wydało by połowę kasy związane z produkcją wersji PC na zabezpieczenia i te ich servery.
Ubisoft się pogrąża na równi, albo nawet bardziej niż Activision. Wydawanie klonów Assasina co rok, porypane DRM-y które bardziej przeszkadzają legalnemu klientowi niż piratowi, szczanie na PC-ty i nazywanie graczy piratami... Ta firma to dno.
pawloki---> A jaka różnica kto wydaje grę? jeśli jest dobra to po prostu ją kupuję,dziecinadą jest skreślanie jakiś tam tytułów z powodu niechęci do studia
Ale nie zmienia faktu że racji mają dużo bo gra zyski i tak by wygenerowała tylko przelicznik czasu,wysiłku,pieniędzy w zamian za to co zarobią nie jest adekwatny po prostu.
Miej komputer za 2,5 tyś. mów że nie stać cię na konsolę za 900zł. :) tylko bez flame'u proszę;)
Ubisoft = najgorszy producent/wydawca, w chwili obecnej. Panom z tej firmy koniecznie przydałaby się wizyta u psychiatry.
Z takim podejściem i śmiesznymi zabezpieczeniami ubisyf na pewno w przyszłości zyska sobie zaufanie pctowców. A niech się walą, i tak ta gra zapowiadała się biednie, a jak nowy AC czy FC3 wyjdzie tylko na konsole to już nigdy od nich gry nie kupie, co najwyżej używkę.
DOBRA gra obroni się sama
Pavv56y5
może nie wiesz ale niektórym
wygodniej gra się na PC.
Zaskoczony?
Mercc
Twoja puenta mówi sama za siebie.
Zagranie Ubi poniżej pasa, ale nie dlatego, że nie wydadzą, tylko dlatego, że wydać mieli. Gdyby od początku zapowiadano, że ta gra się na komputerach nie pojawi, to nie byłoby problemu.
Z drugiej jednak strony, zanim wyleje się fala hejtu na tę firmę, niech sobie "narzekacze" zrobią rachunek sumienia - ilu z Was kupuje gry, a ilu rzuca hasła "i tak złamią", "piraci górą", "crack już jest - link", itd. itp.? Ilu udaje się do sklepu, a ilu piraci? Skala piractwa na pecetach jest porażająca i nikt normalny temu nie zaprzeczy. I zanim ktoś napisze, że na konsolach również, to umówmy się - nie ta skala. Jeśli nawet Bohemia, która robi gry wybitnie niszowe, skierowane do konkretnego użytkownika, narzeka na ten proceder i podaje dane, które powodują opad szczęki, to ja się absolutnie Ubi nie dziwię.
Jakiś czas temu pisałem, że rynek gier pecetowych będzie dążył do modelu gier sieciowych i f2p. Wtedy wyśmiano to co napisałem, a to zaczyna dokładnie tak wyglądać. I będzie jeszcze gorzej. Mi to nie pasuje, ale co zrobić - tylko "podziękować" pecetowym złodziejom, którzy ściągają "bo przecież i tak by nie kupili, więc wydawca/producent nie traci". Lejecie do własnego ogródka a później wykazujecie zdziwienie i złość? Niesamowite. To nie Ubisoft jest winny, tylko ci, którzy zamiast iść do sklepu ściągają gry. Cierpią przez to uczciwi użytkownicy.
Więc zanim zaczniecie "hejtować" Ubisoft, zróbcie sobie rachunek sumienia. Czekam jeszcze na hasła "bo ta gra to syf i dlatego nie wydali", "konsolowy shit", itd. itp. Przynajmniej z tego się pośmieję.
Albo zrobili niewypał skasowali go i powiedzieli ze gra nie wyjdzie bo na PC jest największe piractwo tez tak może być ;)
Piraci nie są waszymi klientami UBImatoły...więc nie może być mowy o 95% klientów (no chyba, że autor newsa coś źle przetłumaczył).
Zrobić port można w 2-3 tygodnie. Wydać go w dystrybucji elektronicznej nie ponosząc kosztów transportu, opakowania, nośników...ale UBI woli pierniczyć głupoty o piractwie. Pewnie gra jest tak słaba, że tylko konsolowcy się na nią nabiorą. W sumie to dobrze, jednego gniota na PC mniej.
Ciekawe, że innym firmom opłaca się robić gry na PC i im się to zwraca, a wielkiemu UBI przynosi to same straty...
Informacja tragiczna. Wczoraj "I am alive", dziś "Ghost Recon". Jako gracz PCtowy jestem załamany. To wszystko dąży do tak straszliwego kierunku, że aż mi się płakac chce.
Rynek PC upada na łeb na szyję. Już teraz ledwo dycha, za 3-4 lata go nie będzie. Zostaną same gówniane konsole i jeszcze bardziej gówniane gry MMO. Zajebista perspektywa.
A swoją drogą, co za chichot losu. Z najbardziej skomplikowanej gry taktycznej, która była esencją grania na PC i wszystkim co najlepsze na tej platformie, seria R6 zamieniła się właśnie w typowe konsolowe, shoterowe gówno.
@aope,
Czekam jeszcze na hasła "bo ta gra to syf i dlatego nie wydali", "konsolowy shit", itd.
To i jeszcze więcej znajdziesz na sram.pl pod newsem na ten sam temat. Przełam tylko swój "brainwall" i już możesz się śmiać :)
ps. Pod Twoim postem podpisuje się oburącz, a co do swoich przepowiedni - miałeś rację (niestety, bo tu nie ma się z czego cieszyć, gry MMO, f2P = shit IMO)
Casuale, smarfony, F2P, gry w przeglądarce, gry na facebooczka.....czy może być gorzej?
@lordpilot: To i jeszcze więcej znajdziesz na sram.pl pod newsem na ten sam temat. Przełam tylko swój "brainwall" i już możesz się śmiać :)
Czasem jeszcze zdarza mi się odwiedzać speluny, ale jeszcze w żadnej po wejściu nie wdepnełem w świeże gówno, więc tamten plotkarski i stronniczy serwis zwyczajnie omijam :]
Ano nie ma się z czego cieszyć. Jak nawet z Mechwarriora robią f2p, BF3 jest grą przeglądarkową, to nic, tylko się załamać - jak tak ma wyglądać przyszłość pecetowego grania, to nie jest dobrze :(
Znowu piractwo... widać, że sami nie wierzą w swój produkt. Dobra gra i tak się sprzeda. Ciekawi mnie dlaczego robią kolejne części Assassin's Creed na PC. Czyżby tej gry piractwo nie dotykało ?
aope ---> Jeden z nielicznych naprawdę sensownych głosów w tej dyskusji.
Na grach konsolowych zarabia się wielokrotnie więcej często wręcz o rząd lub kilka rzędów wielkości więcej niż na PC.
Przykładowo Modern Warfare 3 bije rekordy sprzedaży i przychodów, ale... 99% sprzedanych egz to edycje na PS3 i XB360!!
Kolejny przykład - ID Software czy Blizzard - firmy do tej pory nastawione przede wszystkim na gry PC-towe także od PC się odwracają, bo wiedzą że na konsolowych edycjach zarobią znacznie więcej.
Rage był tworzony głównie na konsole, PC dostał nędzny port - a jeszcze 5-10 lat temu to konsole dostawały porty gier ID z PC-ta, obecnie jest odwrtotnie.
I w końcu wspomniany Blizzard, który już zapowiada że DIII ukaże się także na konsole, chociaż firma do tej pory wspierała wyłącznie PC-ty.
A Ci co tak narzekają że "gry badziewne" narzekają głównie wtedy jak potrzebują wymówki dla piractwa, bo w te "badziewne" gry za darmo już chętnie grają, tylko jak przychodzi za nie zapłacić to znajdą milion powodów dlaczego ukradli.
Na GOL'u piszą co chwilę newsy typu B3 pobił rekord sprzedaży... MW3 sprzedał się w ciągu 6 dni w ilości 6 mln egz itd... więc o co im chodzi? Raptem cały świat będzie piracił biedne GR?
A Ci co tak narzekają że "gry badziewne" narzekają głównie wtedy jak potrzebują wymówki dla piractwa, bo w te "badziewne" gry za darmo już chętnie grają, tylko jak przychodzi za nie zapłacić to znajdą milion powodów dlaczego ukradli.
No właśnie też mnie to od dawien wieków zastanawia. Zawsze gdy jakiś developer poruszy sprawę piractwa to jest u użytkowników gadka "jakby gra była dobra to by ludzie kupili". Ale jaka jest granica między grą "dobrą" a "gównianą"? Kiedy rozpoznać, że dany produkt jest warty kupna a kiedy należy go najzwyczajniej w świecie spiracić?
W ogóle to nie wiedziałem, że wśród graczy PC mamy aż tylu masochistów - jak bowiem wytłumaczyć fakt, że piraci uważają daną grę za klopsa a mimo to w nią grają?
[27] Ale dzięki czemu MW3 czy BF3 bije te rekordy? Dzięki PC?
@NFSV fan: A Ci co tak narzekają że "gry badziewne" narzekają głównie wtedy jak potrzebują wymówki dla piractwa, bo w te "badziewne" gry za darmo już chętnie grają, tylko jak przychodzi za nie zapłacić to znajdą milion powodów dlaczego ukradli.
Dokładnie :)
@Kreek: nie tylko Ciebie to zastanawia :]
Dziwne, nie znam nikogo poza sobą kto kupowałby oryginalne gry na konsole, ale na PC znam kilka takich osób ;P
ahhahah tak ma byc !
Skoro ubisyf tak chwalil sie swoim -nie-do-zlamania-DRMem- to nie wiem skad znowu bezczelny zarzut piractwa na PC w takiej skali? Wydzial marketingu tej firmy jest przezalosny.
Ta jasne DRM Ubisyfu jest nie do złamania tylko ciekawe co robi Assassins.Creed.Revelations-SKIDROW w sieci od wczoraj?? Ta firma jest żałosna...
Prawda jest nieco inna od tego co ten pan wypisuje na temat piractwa, bo nie urodził się wczoraj i on oraz każdy inny wie jaka jest skala piractwa. Teraz ona nie rosnie a pozostaja na tym samym poziomie, tyle ze wiecej osób piraci grę bo też coraz więcej osób przybywa grających wogóle w gry jednak procent, który je kupuje jest zbyt mały ich zdaniem i tyle.
A chodzi temu panu tak naprawdę o to, że ich kontrowersyjne zabezpieczenie z Assasina 2 i HAWX 2 oraz innych produkcji wymagające stałego połączenia z siecią nie sprawdziło się a to były ogromne koszty na wprowadzenie tego. Ubi musiał z tego zrezygnować co ogłosił, bo nie zwiększyła się sprzedaż gier, które te zabezpieczenie posiadają, nawet pomimo, że HAWX2 nie został spiracony do tej pory, to i tak Ci użytkownicy co by ją spiracili to i tak by jej nie kupili gdyby nie mogli tego zrobić. W obecnej chwili zagranie UBI, to jest najzwyklejsze wypięcie się na graczy PC-towych za własną porażkę i złudne nadzieję, że jak ludzie nie będą mogli czegoś spiracić, to się na to rzucą jak szczerbaty na suchary. Nie wiem co oni sobie myśleli.
Ponadto nie uważam rozumowania w sytlu, że przygotowanie zwykłego portu gry z konsoli wymaga takich nakładów pracy, żeby się to nie zwróciło (może nie od razu w pierwszych miesiącach sprzedaży, ale w późniejszym okresie możliwe, że tak, bo na PC sprzedaż jest bardzo niska ale jest w miarę stała!). W tej chwili ktoś "mądry" od planowania rynku zbytu uznał, że gra aby się sprzedać na PC to musi wyglądać w miarę dobrze (mam tu na myśli lepiej niż na konsoli), po prostu nie może gorzej się prezentować niż BF3 lub być nudniejsza od CoD. Ponieważ gracz PCtowy nie jest jak ten owczy pęd na konsolach i wybiera bardziej skrupulatnie, selektywnie, mając na uwadze wiele czynników wpływających na decyzję zakupu danej gry (a to grafa słaba w szczególności do innych tytułów, a to zła optymalizacja, za prosta, zbyt mało wymagająca).
Takie rozumowanie wydaje się tu działać. Z drugiej strony przecież jak ktoś już powiedział, że wykonanie zwykłego portu z konsoli to parę miesięcy (do trzech) pracy, wykonanej przez 12 osób. Nie uważam, że to jest koszt wart więcej, niż kilka procent ( maksymalnie chyba do 5%) tego jaki trzeba ponieść, aby wyprodukować grę na konsolę od zera (bo tu na PC już mamy grę gotową, trzeba tylko wykonać port, a to jest niechlubnym zadaniem na 3 miechy, za nie pełną stawkę - kto się tego podejmie?). Natomiast sprzedaż dobrego produktu na PC finalnie wynosi 10% średnio, poniżej, jeżeli gra jest uznana za słabą (teraz wchodzi motyw, że gry na blaszaki są uznawane za słabe, jeżeli nie wyglądają równie dobrze jak inne tytuły co wyszły wcześniej - np. Battlefield3). Czyli taka gra jak Farcry 3, jeżeli nie ma być w zamierzeniu zwykłym portem z konsoli to raczej wyjdzie na PC. Według mnie to rozumowanie jest nie logiczne. Szkoda bo to tylko świadczy o tym, że ten rynek powoli umiera niestety, co mnie bardzo smuci.
Ja kupuję i nie wstydzę się tego.
Powodem do wstydu jest za to
otwarte przyznawanie się do piractwa
nie piętnowanie tego zjawiska
a wręcz jego zachwalanie i aprobowanie.
Jakiś czas temu w wątku o piractwie
napisałem jedno zdanie które i teraz przytoczę.
Choćby w Polsce gry kosztowały po 50 złotych
to i tak ludzie narzekaliby jakie to gry drogie.
Za granicą jest to samo, nie tylko u Nas.
Niestety, taka jest prawda. Druga rzecz jest taka
że niektórzy po prostu sobie nie odmówią.
"Muszę mieć tą grę i już! Należy mi się."
A, że nie stać? A, że ma się węża w kieszeni?
To inna historia. Piractwo bierze się z pazerności i zachłanności.
Z niczego więcej. I aope dobrze mówi. Będzie jeszcze gorzej.
Nie długo na prawdę na PC pozostaną tylko strategie, gry przeglądarkowe i MMO.
Ale Ja mam i utrzymam czyste sumienie. Szkoda, że nie ma mocy by z tym walczyć. .
"Czy pecetowcy zostaną zmuszeni do porzucenia blaszaków na rzecz platform przeznaczonych wyłącznie do grania, jeżeli będą chcieli spędzić czas przy swoich ulubionych tytułach?"
Chyba Cię popierdoliło? Pogratulować autorowi newsa. Troll.
O tej rzekomej śmierci PC już słyszę od dobrej dekady a jakoś tej śmierci nie widać. Jakaś gra nie wyjdzie na PC i wielka afera. Prawda jest taka, że nie zamierzali tej gry robić na PC od początku. Nawet na trailerach nie było logo PC DVD-ROM więc to o czymś świadczy. Gra nie zapowiada się na jakąś super, będzie po prostu zwykłym konsolowym średniakiem jakich wiele na rynku. Jedyne gry godne uwagi na konsole to są exclusive'y na PS3. Może niech zaczną robić porządne gry to więcej osób będzie je kupować bo rynek PC-towy jest dużo mniej podatny na gnioty niż konsolowy. Szczególnie w Stanach gdzie dzieci xboxa biorą wszystko co im się wciśnie, najlepszym tego przykładem jest masa DLC do Call of duty. Tam właśnie sprzedaż tego jest największa, mimo że nie jest to absolutnie warte swojej ceny i nie ma znaczenia to czy dla kogoś ta cena jest niska czy nie. Te kilka map (często połowa wzięta z poprzednich odsłon) po prostu nie jest warta tego aby je kupować.
Panom z Ubishitu proponuję wziąć przykład od innych twórców i zacząć robić dobre gry. Gdy gra jest dobra to na PC się również dobrze sprzedaje. Ubishit nie od dziś jest znany ze swojej miłości do pudełeczek z logiem Microsoft i Sony ale co za tym idzie ich ostatnie produkcje są delikatnie mówiąc kiepskie. Rynek podąża w bardzo złym kierunku, niedługo gry będą wyglądały w ten sposób, że gracze będą jedynie wciskać kilka przycisków i na tym będzie polegała cała rozgrywka. No ale to jest właśnie poziom amerykańskich niedorozwojów z padem w ręku. Tego oczekują i to im się serwuje. Na szczęście są jeszcze ambitniejsze studia.
Ja jeszcze tylko dodam, że ta sama zachłanność, która powoduje spiracenie gry przez graczy, powoduje także ten (jak ktoś wyżej napisał) opad szczęki u wydawców na wieść o danych na temat piractwa, dlaczego? Z prostej przyczyny, bo żal im dupę ściska jak widzą, ile jest odbiorców jest ich produktu (sami uważają 95% ludzi piracących za klientów), którzy gry nie kupią tylko ściągną. Gdyby chociaż połowa część z nich kupiła te gry to żadna konsola nie mogła by się równać ilością sprzedanych kopii gry z ilościami na PC.
Powiem więcej, jeżeli by skala piractwa była na PC taka jak na konsolach w %, to mielibyśmy odwrotną sytuację i gry robiłoby się na PC a na konsole byłyby tylko porty. Najprościej w świecie żal im jest tego ile mogliby zarobić, a ile zarabiają obecnie. Mało im kasy i tyle (w szczególności widząc ile CoD zarobił na konsolach, a to i tak byłoby nic gdyby na PC ludzie zaczęli kupować gry, to średnie produkcje lepiej by się sprzedały) ponieważ farmazony o tym, że koszt portu na PC jest wyższy niż przychód z niego, można sobie darować i otwarcie powiedzieć, że jak nie da się z was tyle kasy trzepać co z konsolowców, to szkoda na to czasu. Jak zarabiać to nie tylko na chleb, ale od razu jak inni na Ferrari, bo to wstyd w tej branży tylko z niej mieć na utrzymanie podstawowych potrzeb - jak inni mogą spełniać różne zachcianki i marzenia - można ich zrozumieć, ale niech się do tego przyznają.
aope - myślę, że nie jest do końca tak jak piszesz.
Jakiś czas temu pisałem, że rynek gier pecetowych będzie dążył do modelu gier sieciowych i f2p. Wtedy wyśmiano to co napisałem, a to zaczyna dokładnie tak wyglądać. I będzie jeszcze gorzej.
Ile gier? Licząc MMO to się pewnie znajdą, ale gry nie MMO?
Chyba tylko Tribes będzie tak działać, więc nie jest do końca tak jak napisałeś.
Myślę, że nie ma tak źle, bo dalej na PC wychodzi co roku masa gier na wyłączność, które są normalnie wydawane i normalnie wspierane itp.
Co do samego hejtu i piratów to się zgadzam. Wielu pewnie grywa w Assasiny, ale teraz dla zasady muszą popisać, że ich gry to gówno.
piotresik23 -
Rynek PC upada na łeb na szyję. Już teraz ledwo dycha, za 3-4 lata go nie będzie.
Źle nie ma, jeden wydawca mniej, lub po prostu nie wyda kilu gier. Nie zapominajmy, że Ubi ostatnio Heroes 6, Anno wydał tylko na PieCe. Myślę, że to po prostu usprawiedliwienie, że nie chcą robić portu, bo jakby piraci im tak przeszkadzali, to by 2 tak wielkich gier nie wydali.
mateusz_l87 - standardowo piszesz pierdoły. Powyzywałeś dzisiaj PCtowców na Facebooku?
NFSV fan - Przykładowo Modern Warfare 3 bije rekordy sprzedaży i przychodów, ale... 99% sprzedanych egz to edycje na PS3 i XB360!!
Tak, a w tym samym czasie PCtowy Skyrim bił rekordy sprzedaży wersji elektronicznej :)
Inne priorytety jak widać. Ci graja w jedno, inni w drugie.
Kolejny przykład - ID Software czy Blizzard - firmy do tej pory nastawione przede wszystkim na gry PC-towe także od PC się odwracają, bo wiedzą że na konsolowych edycjach zarobią znacznie więcej.
I w końcu wspomniany Blizzard, który już zapowiada że DIII ukaże się także na konsole, chociaż firma do tej pory wspierała wyłącznie PC-ty.
ID od samego początku mówiło, że priorytetem są konsole, ale nie rozumiem tego zdania o Blizzardzie.
Blizzard zarabia na PCtach (nawet bez WoWa) grube mln. Piszesz o tym, że Blizzard chce wydać Diablacza na konsole. Tak dla pewnego wyjaśnienia, pierwsze Diablo było na PSXie, pierwszy Starcraft na Nintendo 64. Blizz inwestował także w Gamecue, PS2 i Xboxa, ale niestety gra została wstrzymana.
Blizz robił gry na PCty, ale nigdy nie był devem, tylko PCtowym. Wydał też swoje 3 starsze gry na GBA. Kiedy oni się odwracają od PCta?
Mogę nawet powiedzieć, że Diablo 3 sprzeda się mimo wszystko lepiej na PC mimo wydania tego na konsole. Pamiętaj, że Starcraft 2 tydzień po premierze 4.5mln!
Kreek - [27] Ale dzięki czemu MW3 czy BF3 bije te rekordy? Dzięki PC?
Jestem skory twierdzic, ze jeśli chodzi o BF3 to najwiecej sprzedało się na PieCu :)
VGChartz pokazuje co pokazuje i wiadomo, ze pokazuje błędnie.
500k na PC, 4mln Xbox i PS3.
http://bf3stats.com/
PC online 72 699
PS3 online 75 915
360 online 50 562
Staty grających w tej chwili graczy każdej z platform. Jeśli byłoby tak jak pisze VGChartz, to na 3mln graczy Xboxa 50tyś grających to mało. Co więcej, 500k graczy Pctowych to większa ilość grających jest całkiem śmiesznie wyglądają wyniki z VGChartz.
Też obadaj po prawej "Latest player updates". Zdecydowana większość, to są gracze PCtowi.
Można powiedzieć, że to domysły, ale statsy pokazują, że wersja PCtowa mogła sprzedać sie najlepiej.
Teraz też zobacz wyniki na VGchartz Bad Company 2, a potem zobacz ile naprawdę jest graczy PC, Xboxa i PS3.
http://bfbcs.com/
Po lewej. Na VGChartz pisze, że PC wersja chyba tylko w 600k się sprzedała. Prawda jest taka, że 3.3mln!
@Endex - od****** się,
"Casuale, smarfony, F2P, gry w przeglądarce, gry na facebooczka.....czy może być gorzej?"
Widzisz tu coś prowokującego? Nie? No właśnie, bo nie ma tu nic takiego.
Po prostu od*** się.
Ja już od dawien dawna mam w kiszce stolcowej tego wydawce i jego gry.
Czyli można by wywnioskować że Ubisoft bierze rozwód z PC, płakać z tego powodu nie będę.
Dobrze że nie wyjdzie na PC chwała im za to że kolejna biedna gra dla ludzi z opóźnionym refleksem
i mocno przeciętną grafiką nie pojawi się już nigdy..;D Nie rozumiem natomiast sytuacji kiedy te same gry kosztują 2x wiecej na konsole niż PC . Producenci gier znów robią bat na swój tyłek bo dla zasady piraci zpiracą konsole to kwestia czasu przy takiej polityce
Ubi olewa posiadaczy PC to posiadacze PC oleją Ubi...Zamiast na tym zyskać to stracą zobaczycie, a później bd wracać z podkulonym ogonem i przepraszać
mateusz - piszesz tak jakby nie było już nic do wyboru. Więc, czy Twój wpis był prowokacyjny? Tak.
A co do gwiazdkowatego frazesu. Liczę, że ty zrobisz to samo, tyle, że nie chodzi o moją osobę, tylko o wielu z których szydzisz/którymi się brzydzisz itp.
W ogóle o co to oburzenie. Tak bardzo zabolało co napisałem? Zmień swoje postępowanie, nie będzie trza czegoś takiego wytykać.
A teraz tak jak chciałeś. Mówisz i masz. Odwalę się, ale nie z powodu, że mi każesz.
@Endex - causale i inne rzeczy które wyminiłem to coś czego się obawiam. Jak to się ma do tego newsa? A no tak że normalna gra na pieca nie wychodzi a f2p wychodzi. Co to oznacza? Niebezpieczny trend. Nie chciałbym sytuacji gdy nowi heroesi okazują się grą f2p......Już wystarczy ogromny cios jakim był najpierw wspaniały trailer z MechWarrior nowego, a później zmiana koncepcji gry na f2p. Tym samym to co napisałem to było wymienienie plag jakie dręczą obecnie branżę (z punktu widzenia gracza oczywiście). Tym samym nie zasłużyłem na twój komentarz i stąd też moje wkurzenie.
mateusz - a wiec mój błąd. Przepraszam. Poważnie przepraszam.
A no tak że normalna gra na pieca nie wychodzi a f2p wychodzi.
Ale w z tym się nie zgodzę.
Dzięki Tobie dowiedziałem się dopiero o drugiej grze która miała być normalna, w jest F2P.
Mechwarrior, a osobiście wiedziałem o Tribes.
Przeca na rynku PC jest w czym wybierać, wiec jak f2p nie lubisz korzystaj z innych gier :)
Choćby Anno co dziś na Golu dostało 9/10 :)
@Endex - najpierw tribes, potem mechwarrior (na pewno jeszcze inne gry mniej mi znane które przegapiłem). Co następne przejdzie na f2p? W czym jeszcze będę musiał się pogodzić z brakiem epickiej kampanii? Heores stanie się grą przeglądarkową? Disciples i King`s Bounty też? Co ze strategiami? Pewnie Homeworld 3 jak kiedyś powstanie też będzie f2p ;/ o Freespace 3 nawet nie wspomnę. TO MNIE MARTWI.
Jak to napisał ktoś na pewnej stronie , "niedługo pcty staną się przystawką do czytnika kart płatniczych". To nie jest dosłowny cytat. A mimo tego że jestem konsolowcem to nie chcę by strategię które lubię skończyły w ten sposób;/
PS: Anno nie przekonuje mnie, ale za to Settlersy owszem. Patrząc na ten news może się okazać że albo ich nie będzie albo f2p.
Jenot, Endex ---->
Śmierć PC nie nastapi przecież od razu. Mniej więcej od 2006 roku przecież rynek PC jest w odwrocie i zapada się. Wszystkie zaprzeczenia teorii upadku opierają się natym, że ten rynek jeszcze zyje. Ale wystarczy się przyjrzeć bliżej, żeby można było zobaczyc coraz mniejszą ilość tytułów wydawanych na PC, coraz większe wycofywanie się powaznych firm. Nie wspominam o grach, które sa na PC zrobione porządnie.
Dzic Endex piszesz, że wycofywanie się Ubi niczego nie zmieni, bo to jeden wydawca. Ale Ubi nie robi tego bez przyczyny. Jesli na wersji PC można było by zarobić, to te gry zostałyby wydane. Być może sa to za słabe hity by liczyć na zysk, ale kondycja PC nie może opierać się tylko na tych naprawde kolosach, bo na nie też przyjdzie pora. Inni wydawcy tez odejda od PC. Za dużo było porażek PC, za dużo słabych wyników finansowych.
Inny problem to powiększajaca się rzesza konsolowców, co najlepiej widać po CoDMF3. To oni zwiększają proporcję między konsolami, a PC, a to powoduje, że w końcu producent rzeknie: Nam to się już nie opłaca robi nawet Herosów, zróbmy lepiej co na konsole, więcej zarobimy.
Sukces kolejnego klonu czyli CoDMF3 to naprawdę ciekawy znak. To o czym pisałem już wcześniej. RYnek gier goni rynek filmowy, pojawił się odbiorca masowy, a więc odbiorca niemyslący, mało ambitny, prosty. Biorąc pod uwagę co się dzieje z klasykami PC (Syndicate, R6, Ghost Recon)naprawdę nie ma tu juz miejsca gracza PCtowego, któremu dziadostwo trudno sprzedać.
PC umrze. Zobaczycie. Zostanie MMO, gry przeglądarkowe i jedna na rok strategia od Ruskich.
Zapas tytułów w które zamierzam zagrać (na komputerze) wystarczy mi na kolejne 10 lat więc nawet jeśli od stycznia 2012 roku nie ukazałaby się nawet 1 warta zachodu gra na PC to płakać nie będę.
A Ghost Recon: Advanced Warfighter miałem na dysku całe 15 minut i nadal czeka na swoją kolej.
mateusz - King's Bounty już ma wersję przeglądarkową :P
Całe szczęście ekipa odpowiedzialna za tą serię, nie zapomniała o prawdziwej grze i powstaje:
https://www.gry-online.pl/gry/kings-bounty-warriors-of-the-north/z92e20#pc
Disciples jest w rękach ruskich. Raczej gra będzie wychodzić normalnie, ale jak wiadomo, wielu ludziom nie spodobała się trzecia cześć przez co nawet recki były tak różne jak przy pierwszym Kane & Lynch.
PS: Anno nie przekonuje mnie, ale za to Settlersy owszem. Patrząc na ten news może się okazać że albo ich nie będzie albo f2p.
Dlatego myślę, że warto poczekać, bo to co jest tu napisane, gryzie siez tym, że Ubi wydaje gry na wyłączność PCtów. Jakby było tak źle, to by nawet nie myśleli o tym, a Heroesy bez kłopotu przyjęły by się na konsolach. Taktyki z heksami (tu kwadraty, ale wiesz o co chodzi) tam zawsze były popularne, wiec czemu tylko PC. Chętnie bym to na konsoli zobaczył :)
piotreksik23 - klasyka klasyką, ale od kiedy np. Syndicate był grą PCtową? Przeca ona nawet na PSXie była.
Co do CODa. Fakt, sprzedaż straszna, ale jak już pisałem wyżej, kiedy Acti cieszyło się sprzedażą i się nią pochwaliło, to na PC rekordy sprzedaży bił Skyrim, gdzie na konsoli właśnie CoD. CoD nie jest wyznacznikiem.
Taka gra jak Red Orchestra 2 w którą wierzyłem, mimo zabugowania w tydzień sprzedała się w ilości dość sporej. Aż 1.5mln, tylko PC, a dziś pewnie już 2mln pewnie jest.
Dzic Endex piszesz, że wycofywanie się Ubi niczego nie zmieni, bo to jeden wydawca. Ale Ubi nie robi tego bez przyczyny.
No ale co do tego. Weźmy poprawkę na to, że nie wiadomo czy Ubi się wycofuje. Wydaja exy na PCty i jakoś na te gry nie narzekają, zaś narzekają, że port z konsoli źle się im sprzedał, bo piraci, walić PCty. Piraci samo zło, zgadzam się, ale czemu się źle sprzedało, a na exy PCtowe jakie wydają nie piszą, ze piraci im szyki zepsuli? Widać coś tu jest nie tak.
Śmierć PC nie nastapi przecież od razu. Mniej więcej od 2006 roku przecież rynek PC jest w odwrocie i zapada się.
W tym roku PC dostał już chyba z 60 gier na wyłączność, niektóre okazały się zajebiste, inne dobre, inne straszne crapy, lub poniżej oczekiwań. Takie życie. Gry są coraz bardziej skomplikowane. Na PS2 rocznie wychodziło z 50 exów. A dziś? w tym roku około 13! Wiadomo, że nawet PC będzie mieć mniej gier niż kiedyś. Multiplatformy teraz rządzą. Jeśli to lubią, inni nie. Ja osobiście lubię, choć nie będę stronił od dobrego exa.
Wszystkie zaprzeczenia teorii upadku opierają się natym, że ten rynek jeszcze zyje.
No właśnie. Tylko ja bym to dokończył, żyje i ma się dobrze. Ilość gier (rocznie, najwięcej ze wszystkich platform i nie liczę tutaj facebooka i flashów) to potwierdza.
Ale wystarczy się przyjrzeć bliżej, żeby można było zobaczyc coraz mniejszą ilość tytułów wydawanych na PC, coraz większe wycofywanie się powaznych firm.
No ale kto sie wycofał? Ubi coś smęci i nie trzyma się do końca kupy, innych firm nie pamiętam, za to pamiętam, że te typowo konsolowe zaczęły wydawać na PCty m.in. Square, Konami, Capcom.
moonhunter --->
A co będzie za 11 lat?
Ja też mam spory zapas, ale to nie o to tu chodzi.
PS: A nie można jakoś prawnie pozamykać torrentów i innych możliwości pobierania? Piractwo oczywiście nie jest głównym problemem PC (wbrew temu co mówi pan z UBI), ale na pewno jego zmniejszenie przyczyniło by się do poprawy kondycji PC.
Jak się robi takie chujowe tyuły jak ubisoft, to się nie ma co dziwić że ludzie to piracą bo im zal 119 złotych albo 49usd na to gówno. Zjebcie coś jeszcze bardziej a i na konsol nie kupią - i co kurwa wtedy? Na rynek smartfonów będziecie napierdalać? Pozdrowienia dola panów z ubisoftu:)
@Endex - przez Ciebie zamiast uczyć się to Vandal Hearts odpaliłem <beczy>
Swoją drogą, lubisz serię homeworld oraz freespacee?
PS: co do king`s bounty, chciałbym coś z 2jeczką w tytule z ogromem zmian. No ale lepsze to niz nic.
PS2: ubi, exy pc, multiplatforma nie na pc....może to zapowiedź nowego trendu mającego oddzielić gry i w przypadku pc skoncentrować się na gatunkach w których pc jest mocne? Mi by to w sumie pasowało
mateusz -
@Endex - przez Ciebie zamiast uczyć się to Vandal Hearts odpaliłem <beczy>
Zacna gra, wiec nie ma co płakać :)
Swoją drogą, lubisz serię homeworld oraz freespacee?
Homeworld grałem tylko w demo, zaś freespace jest bardzo fajną grą.
PS: co do king`s bounty, chciałbym coś z 2jeczką w tytule z ogromem zmian. No ale lepsze to niz nic.
Tak samo, ale jak to będzie miało minimum 30 godzin które mnie nie będą nudzić będę zadowolony
PS2: ubi, exy pc, multiplatforma nie na pc....może to zapowiedź nowego trendu mającego oddzielić gry i w przypadku pc skoncentrować się na gatunkach w których pc jest mocne? Mi by to w sumie pasowało
Jakby sie skupili na grach PCtowych, zaś też na grach konsolowych? Mogłoby wyjść z tego coś niezłego, ale idea multiplatform mi odpowiada :)
Oczywiście uważam, że niektórych gier nie powinno być na PieCu jak i na konsoli.
Slasher na konsoli, RTS na PC. Reszta według własnego gustu.
Endex ---> ciężko z Tobą dyskutować bo nie mamy jawnych statystyk.
Zobacz. Piszesz np: 'Anno' się sprzedało. Ok, ale co oznacza sprzedało się? Wexmy takie CoD które (załóżmy, nie chce mi się szukać prawdziwych liczb) kosztowało 100 mln$, a zarobiło na konsolach już 950 mln $. 'Anno' kosztowało powiedzmy 20 mln $, a zarobiło 200$. To pytanie, co się sprzedało? Owszem, tu i tu się sprzedało, ale jak Ty byś był szefem korporacji to jakąś politykę byś obrał? Zabierałbyś się za "Anno" jak mógłbyś przypakowac jakąś strzelaniną konsolową?
Oczywiscie, nie bierz tego co napisałem dosłownie. Chodzi mi tylko o regułę, żeby pokazać zasadę, jak rynek może zacząć funkcjonować. Robienie gry to przede wszystkim podeejmowanie ryzyka i szacowanie. Ale sory, jak taki "Crysis" ponosi porażkę.
To samo jest ze Skyrimem. Piszesz, że sukces, ale nie wierzę, że wersja na PC ma nawet 20% tego co zarobili na Xklocku i Pesie. Taka sama zasada tu pewnie jest.
To samo z Red Orkiestrą :p. Sprzedała się w 2 milionach, ale kto zrobi trójkę, jak może wydać konsolową gre i liczyć na sprzedaż 4 mln?
"W tym roku PC dostał już chyba z 60 gier na wyłączność"
Ohoh, stary. Przesadziłes troszkę. Owszem może masz rację, ale co z tego, skoro większośc to underground. Underground jest fajny, ale jako gracz licze bardziej na superprodukcje. Bo one sa esencją grania. Frozen Synapse jest ekstra, ale jest brzydkie i mąło efektowne.
Kto się wycofał? Nie wiem, nie zwracam uwagi na dystrybutorów i producentów. Jednak ostatnio liczba FPSów tylko na konsole jest bardzo duża.
przynajmniej jedno gowno mniej na pecetach
piotresik23 -
Kto się wycofał? Nie wiem, nie zwracam uwagi na dystrybutorów i producentów. Jednak ostatnio liczba FPSów tylko na konsole jest bardzo duża.
Ilość FPSów nie jest wyznacznikiem. FPSy pojawiały się nawet na PSXie, ale dopiero ta generacja pozwoliła wydawać FPSy na takim poziomie jaki był widoczny na PCtach.
Na Xboxie i PS2 było już wiele FPSów, ale wiele cierpiało na problemy typu, mało przeciwników, pustka na ekranie itp.
Wielkie DPSy z konsol poprzedniej generacji to np. Halo 1 i 2, Black, Killzone, Call of Duty, taka futurystyczna strzelanka na PS2, Farcry na Xboxa, któremu podobno wiele brakowało do PCtowego i Doom 3 na Klocka, który graficznie był poniżej oczekiwań względem PCtowej wersji.
To samo z Red Orkiestrą :p. Sprzedała się w 2 milionach, ale kto zrobi trójkę, jak może wydać konsolową gre i liczyć na sprzedaż 4 mln?
Kto zrobi trójkę? Pewnie twórcy marki, zrobili jedynkę i dwójkę, ob tytuły dały im zyski przy czym dwójka pobiła wszelkie rekordy producenta.
Czy jakby wydali to na konsole więcej by sprzedali? Tu właśnie ciężko to stwierdzić, to nie jest za prosta strzelanka. Nie masz celownika, musisz brać pod uwagę wiatr, tor lotu kupi, jej opadanie, to, że jak do Ciebie strzelają, a nie trafiają oddziałuje na Twoja postać, przez co celność mocno spada. Ta gra się może okazać za trudna, skoro jak widać, takie FPSy jak Killzone maks 3mln w sprzedaży, a CoD, czyli czysty Arcade 20mln.
Zobacz. Piszesz np: 'Anno' się sprzedało. Ok, ale co oznacza sprzedało się? Wexmy takie CoD które (załóżmy, nie chce mi się szukać prawdziwych liczb) kosztowało 100 mln$, a zarobiło na konsolach już 950 mln $. 'Anno' kosztowało powiedzmy 20 mln $, a zarobiło 200$. To pytanie, co się sprzedało? Owszem, tu i tu się sprzedało, ale jak Ty byś był szefem korporacji to jakąś politykę byś obrał? Zabierałbyś się za "Anno" jak mógłbyś przypakowac jakąś strzelaniną konsolową?
Anno 1404 (poprzednia część) w samych niemczech sprzedało się w przeszło 300tyś, jeszcze reszta świata. Z resztą świata ile może wyjść? Pewnie 1mln poszło, a tyle to niektóre exy konsolowe czasem osiągają.
ANNO 1404" - Fans and the press brim over with enthusiasm!
With over 300.000 copies sold in Germany our team could corroborate the success of the ANNO series with "ANNO 1404". Numerous awards and excellent press releases rewarded Related Designs in the first weeks after the publication of “ANNO 1404” in June 2009.
Wychodzi na to, że sprzedaż z Niemiec wystarczyła by budżet się zwrócił skoro to był sukces.
No i kolejna sprawa. Czy porównując Anno do CoDa nie jesteś niesprawiedliwy?
Anno wychodzi na jedna platformę, w dodatku ile gier sprzedaje się tak jak CoD?
Zaraz Ci znajdę exa na konsole który nie dobił do 1mln.
Co do ostatniego zdania. Widać Ubi zajęło się Anno 2070, a nie konsolową strzelanką. Musiało sie to dobrze sprzedać, skoro zrobili kolejną część.
Robienie gry to przede wszystkim podeejmowanie ryzyka i szacowanie. Ale sory, jak taki "Crysis" ponosi porażkę.
Tylko pytanie, gdzie Crysis poniósł porażkę?
http://www.zuse.hessen.de/mm/Konrad_Zuse_Kongress_Yerli_Final.pdf (strona 10)
Crysis na PC - 3mln
Crysis Warhead na PC - 1.5mln
I dodatkowo FarCry na PC - 2.5mln :)
To nie są porażki, to są dobre wyniki, wyniki rynku konsolowego, ale osiągnięte na PC.
To samo jest ze Skyrimem. Piszesz, że sukces, ale nie wierzę, że wersja na PC ma nawet 20% tego co zarobili na Xklocku i Pesie. Taka sama zasada tu pewnie jest.
Gra biła rekordy w dystrybucji cyfrowej, w jednej chwili grało w nią na Steamie 250tyś ludzi.
Gra się prawdopodobnie sprzedała porównywalnie do wersji konsolowych, może nawet lepiej, bo taka grająca liczba ludzi w jednej chwili może to oznaczać.
"W tym roku PC dostał już chyba z 60 gier na wyłączność"
Źle napisałem :) Miało być, że wiele już jest i wiele ma wyjść.
Jak chcesz mogę podać przykłady :)
@aope - ładnie to wszystko podsumowałeś. Ja od siebie tylko dodam, że bardzo zabawne są komentarze o tym, że to o jednego średniaka mniej na PC i że tylko konsolowcy by kupili taki syf :-) Gra jeszcze nie wyszła, nie było też grywalnego dema więc nie ma podstaw by oceniać czy gra jest dobra czy kiepska. Ubi faktycznie ostatnio wydaje coraz słabsze gry więc jest duża szansa, że jakiś mega hicior to to nie będzie, ale za wczas by o tym przesądzać. Tak samo śmieszne jest gadanie, że dobre gry się sprzedają i przywoływanie BF3 czy innych tytułó, które i tak 90% swojej sprzedaży osiągają na konsolach... Zresztą najśmieszniejsze są komentarze o konsolach i głupich, prymitywnych gierkach na nie, po czym jako przykład porządnej gry na PC dostajemy BF3 LOL Sorry, ale kampania single player w tej grze to kopia (albo podróbka) COD'a i to na dodatek marnej jakości - pełna błędów, niedopracowana i w sumie mało grywalna. Tryb multi jest ok, ale też nie idealny. Zachwyty nad tą grą pokazują hipokryzję tutejszych PeCetowych trolli - tak naprawdę starczy im całkiem przeciętna w temacie grywalności gra, niezbyt skomplikowana i nie wymagająca wysiłku intelektualnego (chociaż ponoć takie to są tylko gówniane gry robione na konsole) byle tylko miała lepszą grafikę na PC. Żeby tylko mogli opowiadać jakie to konsole są już słabe itp. Osobiście już wolę nawet tego nudnego Crysis'a (który grywalnością nie ma się co równać do konsolowych hitów), on chociaż faktycznie w swoim czasie prezentował zaawansowaną fizykę, sztuczną inteligencje i w miarę fotorealistyczną grafikę, szczególnie w temacie terenów "zielonych". Nie dziwie się UBI, że nie wypuszcza coraz mniej gier na PC - tylko by się nasłuchali i naczytali w recenzjach, że "w epoce BF3 gra z taką grafiką nie ma sensu" itp. itd. Po czym wszyscy by to spiracili, bo przecież nie będą płacić za jakiś "marny port, nie warty nawet połowy swojej ceny". I tak się dziwie producentom, że w ogóle coś wypuszczają na tą platformę. Tutaj jest jak widać zapotrzebowanie tylko na gry darmowe, mmo oraz pojedyńcze tytuły (jak Crysis czy BF3), które mogą być dowolnie mało grywalne, byle graficznie były lepsze od gier na konsolach... No a opowiadanie o tym jaki to użytkownicy PC są "wymagający" to jest tylko ładna nazwa dla faktu, że nie kupują gier. Skoro nie kupują gier czy też kupują ich mało, to nie warto sobie nimi głowy zawracać. Skoro jesteście tacy wymagający, że uważacie że tylko gry od Blizzard'a czy Valve są warte waszych pieniędzy to dlaczego się dziwić, że inne firmy nie chcą robić gier na PC ?? Szkoda, że technologia (hardware) PC i konsol stała się tak bliska - inaczej byście nie zobaczyli nawet 1/3 tytułów bo koszty portowania byłyby nieopłacalne...
Czegoś tu nie rozumie ,skoro jest to gra głównie na online to przecież musi być legalna kopia
Wracając do Ubisoftu to oni zawsze komplikowali sprawę w wydawaniem gier na PC , i zawsze piractwo było obwiniane.
Ta firma zawsze się starała utrudnić życie piratom ale na koszt uczciwych graczy .
Zgodzę się że piractwo to jest wielki problem ale ale nich mi nikt gnoju nie wciska że na konsolach nie ma piractwa!
Jak w % piractwa wliczają to że nie dając dema zmuszają ludzi do pobrania "próbki" z netu to mają takie statystyki. Ja mam PC i PS3 i nie żałuję że ta gra na PC nie wyjdzie ale na PS3 też jej nie zamierzam kupić. Gram tylko w gry które kupiłem, ale strasznie mnie wkurza jak nie ma dema gry do przetestowania.
Endex -->
"Ilość FPSów nie jest wyznacznikiem"
Nie jest, ale to jeden z najważniejszych gatunków, który nie może zaniknąć na PC. Tym bardziej, że na PC FPSy sa po prostu lepsze niż te na konsolach. No i wydając FPSy tylko na konsole zanika gatunek symulacyjnego (realistycznego) FPSa, bo na konsolach się takiego przeciez nie da zrobic.
Ogolnie piszesz bardzo optymistycznie, aż mi ciężko uwierzyć. Bardziej zgadzam się ze zdaniem aope (chociaż go nie lubię za jego głupoty i stronniczośc na blogu).
PS: Podaj przykłady fajnych expów które mają wyjść tylko na PC. Podaj choć z 10, ale nie MMO i nie tanie produkcje. Proszę.
No jest to troszkę smutne co się teraz dzieje z rynkiem PC, daleko szukać premiera ACR wypada 2 grudnia a gra już wylądowała w sieci, oczywiście żaden moderator nie wpadnie na forum owej gry nie poczyta komentarzy bo po co, ale zapewne piszą tam tylko ci co wieża ze dobra gra zawsze się sprzeda, ciężko jest stwierdzić co będzie dalej z rynkiem PC, czy OnlIve go uratuje tego nie wiadomo, wiadomo jednak ze twórcy gier coraz to częściej piszą o swojej niechęci wydawania gier na ta platformę, spójrzcie nawet w jakim teraz stanie gry są wydawane na PC nie dość ze dostajemy marne porty to jeszcze z miesięcznymi przesunięciami, tak jak pisał aope pecetowcy sami są sobie winni, dzisiaj jest jeszcze w co grać ale co będzie za parę latek (np po premierze nowej generacji konsol), co w tedy będziemy grac
[64] Przepraszam, a co sie dzieje z rynkiem PC? Chyba nie jestem na biezaco bo nie mam wolnego czasu na czytanie smetnych newsow, przez te wszystkie gierki, ktore chcialbym przejsc na swoim blaszaku....
piotresik23 -
Co wyszło z tych większych gier?
- Total War: Shogun 2
- Warhammer 40,000: Dawn of War II – Retribution
- The Sims Medieval
- Red Orchestra 2: Heroes of Stalingrad
- Might and Magic Heroes VI
- Trackmania 2
- Anno 2070
- Black Prophecy
- RACE Injection (symulator samochodowy SimBin, mają dość sporą serie ścigałek na PieCu)
- Men of War: Vietnam
- The Next Big Thing
- Black Prophecy
- Partician (nie pamiętam jaka część)
- Sins of a Solar Empire: Rebellion
- Sword of the Stars 2
- E.Y.E
- Postal 3 (hahahah)
Tak szybciorem co pamiętam. Jestem pewny, że jakbym posiedział dłużej coś by mi sie poprzypominało, bo już kiedyś wypisałem tego znacznie więcej.
Co może sie jeszcze w tym roku pojawić? (dla dwóch gier MMO zrobię wyjątek z powodu ich wielkości, w dodatku jedna już miała część pierwszą, która była raczeh grą online niż MMO)
- Sengoku (? nie jestem pewny, ale mogła niedawno się już pojawić)
- Torchlight 2
- Dota 2
- Star Wars Old Republic
- Guild Wars 2 (to ta w pierwszej części bardziej grę online przypominała niż MMO, nie wiem jak część druga)
- Firefall (całkiem dobrze zapowiadająca się sieciówka)
- Panzar: Forged by Chaos
- Dawn of Fantasy (kiedyś śledziłem jej losy, ale jakoś przestałem i dopiero teraz mi sie o niej przypomniało :))
- Primal Carnage
- X Rebirth
10 gier które akurat miałem w głowie. Tak też sprawdzałem i wiele gier na 2012 przełożonych np. Iron Front, King Arthur II, Grim Dawn, Diablo 3, The Spire czy tam Tribes.
Przejrzyj te tytuły na YT, zobaczysz, że to nie są byle jakie gierki, tylko duże lub ogromne gry, warte określenia mianem dobrego exa :)
Może i pisze optymistycznie, sam zauważ, że mając tak wiele gier wartych zagrania, czemu ma być inaczej? :) Pewnie nie we wszystko pogram, ale jest w czym wybierać, w dodatku mam kilka konsol, wiec mam sporą bibliotekę gier :D
"na PC FPSy sa po prostu lepsze niż te na konsolach." ?? To zdanie sugeruje, że na PC są jakieś inne FPS'y i że są lepsze. Nic mi o takich nie wiadomo... Oczywiście ktoś może powiedzieć, że na PC mu się lepiej gra w FPS'y, ale to trzeba by było inaczej zdanie sformułować. Póki co to chyba najwięcej i najlepszych FPS'ów jest na konsolach (wszystkie multiplatformowe + Halo + Killzone + Resistance (chociaż tego akurat nie lubie), na PC exami są "hity" w stylu Hard Reset). Nawet wasz "cudowny" Crysis jest na konsolach ;-)
"No i wydając FPSy tylko na konsole zanika gatunek symulacyjnego (realistycznego) FPSa, bo na konsolach się takiego przeciez nie da zrobic." Hmm dlaczego się nie da zrobić ?? Gatunek gier w stylu oryginalnego Rainbow Six umiera od dawna i to nie ze względu na konsole tylko na klientów - robienie gier na wysokim poziomie jest bardzo drogie, więc żeby na nich zarobić trzeba sprzedać dużo sztuk, żeby sprzedać dużo sztuk gra nie może być jakaś mega nieprzystępna... To jest ogólny trend i nie jest to bezpośrednio związane z konsolami. Zresztą "starzy" gracze konsolowi też narzekają na ten trend, przecież wiele gier konsolowych jest bardzo trudnych, szczególnie tych japońskich (wiele jRPG, bijatyki, nawet takie Gran Turismo też nie jest jakieś mega przystępne, Demon Souls, Ninja Gaiden czy DMC...). W ogóle co to jest za gatunek realistycznego FPS'a ?? Bo poza RS niczego takiego nie kojarze... Przecież stricte PeCetowe gry jak DOOM, QUAKE, UNREAL nie są ani trochę realistyczne. Może Far Cry jeszcze trochę jest, ale on jak najbardziej działa na konsolach.
Endex ---> Wymieniłeś pełno gier MMO.
Pepe PL --->
"To zdanie sugeruje, że na PC są jakieś inne FPS'y i że są lepsze. Nic mi o takich nie wiadomo"
Na PC są lepsze możliwości do robienia FPSów bo jest lepszy kontroler. Przeciez to oczywiste, że żaden FPS wydany na wszystkie platformy (ale porządnie lub np. osobno jak Crysis) nigdy nie będzie lepszy na konsolach. A dlaczego? Odpowiedz jest banalna. Na PC zawsze będziesz miał dynamiczniejszą walkę, a co za tym idzie bardziej efektowną, szybszą i po prostu ciekawszą. Taki "Killzone" czy "Resistance" to niby tam fajne gry, bo je masa ludzi kupiła, ale tak naprawdę to są z d*** FPSy, gdzie walka jest (w porównaniu do FPSów na PC) statyczna, wolna, mniej ciekawa. I co tu więcej gadać? Na PC sa lepsze FPSy, własnie użyłem właściwych argumentów.
"Hmm dlaczego się nie da zrobić ??"
Dlatego, że zanim nawet najlepszy konsolowy gracz wyceluje w przeciwnika mijają wieki. A jesli chce się zrobic FPSa symulacyjnego (a'la Operation Flashpoint czy Arma) to przeciwnik wyskakujący zza krzaka nie może czekac dłużej na sekundę, aż gracz wyceluje. Bo w rzeczywistości ten przeciwnik tez nie będzie czekał. Poza tym, dzięki myszce jesteś naturalnie i szybko przemieszczać się pod osłonami, a na padzie to wygląda delikatnie pokracznie.
"Gatunek gier w stylu oryginalnego Rainbow Six umiera od dawna i to nie ze względu na konsole tylko na klientów "
Haha, dałes do pieca. Ze wzgledu na klientów, dobre. A kim jest dzisiaj ten przeciętny "klient"? Przecież to konsolowiec. Przyznałeś więc, że takich gier nie ma przez konsole. Lol.
I pytanie. Dlaczego kiedy konsole nie rywalizowały tak z PC - takie gry wychodziły na PieCa (Pierwsze częsci R6, Hidden and Dangerous, Ghost Recon)? Wtedy byli klienci? Macie konsolowcy zagwozdkę, rozwiązujcie ją sobie.
"W ogóle co to jest za gatunek realistycznego FPS'a?"
Nigdy gra nie będzie realistyczna w 100%, ale:
- Arma
- Operation Flashpoint
- Ghost Recon
- Pierwsze częsci R6
- Hidden and dangerous
- Commandos
- Black Hawk Down
- Vietnam
(w dodatku takie gry TPP jak): Full Spectrum Warrior czy seria Desert Storm. Pokaz mi takie gry na konsole.
PePe PL -
na PC exami są "hity" w stylu Hard Reset
Tam w ogóle pisanie o Hard Reset takim tonem jest na tyle śmieszne, że gra całkiem fajne oceny zbiera. Ludziom co lubią staroszkolne FPSy sie podoba. Wielki minus to brak multi.
O jakie FPSy chodziło piotresikowi?
Arma II - http://www.youtube.com/watch?v=Q35x7vR5RPs
Tu masz to o czym piszesz :) W 2012 roku na PieCach pojawi się trzecia część.
Red Orchestra 2 - http://www.youtube.com/watch?v=bRWnW9cbd8o
Gra która nie posiada celownika, kule zmieniają trajektorie przy wietrze, jeśli kule świszczą Ci koło ucha, celność spada, postać się trzęsie, adrenalina, chcesz pograć na rambo bez chowania zginiesz od jednej kuli. W tydzień sprzedano 1.5mln egzemplarzy.
Americans Army 3 - http://www.youtube.com/watch?v=RVV4BSwdN3U
Darmowa gra która na PieCach znana jest od wielu lat. Na pierwowzorze, ćwiczyła kiedyś Armia Amerykańska.
Osobiście nie znam na konsoli takich gier jak te trzy.
W dodatku samo w sobie PC nie ma FPSów słabych.
Gdzie na konsoli FPS w stylu 3 części STALKERa?
Cryostasis? Całkiem ciekawie zrobiony FPS horror, co wiecej tez nie ma celowniczka, trzeba się ogrzewać, żeby nie zamarznąć itp. Gra naprawdę fajna, ale ma bugi przez któe wielu po prostu przestało grać.
Killing Floor - sieciówka podobna do Left 4 Dead. Co ciekawsze Left4Dead jest grą zrobiona na pomyśle z moda do UT pod tytułem Killing Floor. Twórcy Red Orchestry zrobili tego moda, później zrobili pełnoprawną grę, którą mam i do dziś gra w nią masę ludzi, w tym ja :)
Shattered Horizon - znów sieciówka.
Wkrótce Tribes wychodzi który ma na PieCach wielu fanów.
Crysis Warhead - tego na konsoli nie ma :)
Co ważniejse to nie są wszystkie FPSy jakie powychodziły na PieCu licząc życie dzisiejszej generacji konsol. Na PieCu mimo wszystko wyszło tych FPSów (only PC) więcej niż na konsolach.
PC ma wszystkie multiplatformowe (tak jak sam napisałęś przy konsolach), plus np. te 5 FPSów co ja napisałem, zaś Halo, Killzone, Resistance jednak się różnią.
Lubie Halo i Killzone, ale Resistance podoba mi się tylko w coopie jak się z kumplem bawimy. Samo w sobie mnie nudziło. Niestety.
Zaś samo Halo i Killzone to strzelanki:
- Halo właśnie przypomina grę staroszkolna (przy Hard Reset byłeś jakoś taki sarkastyczny, a w Halo gramy identycznie, tyle, że świat otwarty jest bardziej i pojazdy.
- Killzone coś jak Call of Duty, tylko że trudniejsze, bo AI jest lepsze (wręcz przyjemne, fajnie się w to gra).
Piszesz o Rainbow Six, a właśnie ta seria mocno się zmieniła kiedy wyszła na konsole. Już nie była tym samym co wcześniej. Może przez to ludzie mówią, że przez konsole ta gra została zepsuta? Kij z tym. Ja tam w Rainbow od dawna nie gram.
Co do tego, że Crysis jest na konsolach. Owszem, ale pytanie do ludzi. Kto o zdrowych zmysłach wybierze tak naprawdę wybrakowany produkt?
Crysis na X360 wygląda znacznie gorzej. Znacznie mniej wszystkiego na ekranie, gorsze tekstury, mniejsza rozdziałka. Gra która miała niszczyć grafiką, nagle traci główny atut. Nie wiem czy tym można się bronić czy nie...
piotresik23 -
Jakie pełno gier MMO?
- Total War: Shogun 2 - strategia
- Warhammer 40,000: Dawn of War II – Retribution - RTS
- The Sims Medieval - Simsy
- Red Orchestra 2: Heroes of Stalingrad - FPS sieciowy
- Might and Magic Heroes VI - turowa strategia
- Trackmania 2 - samochodówka
- Anno 2070 - strategia ekonomiczna
- Black Prophecy - spacesim
- RACE Injection -symulator samochodowy
- Men of War: Vietnam - strategia z niesamowitym poziomem trudności
- The Next Big Thing - przygodówka
- Partician - strategia
- Sins of a Solar Empire: Rebellion - strategia kosmiczna
- Sword of the Stars 2 - j.w.
- E.Y.E - cRPG PFS
- Postal 3 - Postal :D
- Sengoku - strategia
- Torchlight 2 - hack'n'slash
- Dota 2 - nie wiem jak to określić, ale to nie MMO, tylko gra sieciowa
- Star Wars Old Republic - MMO
- Guild Wars 2 - jeśli jest to jak pierwsza częśc, to jest to gra online
- Firefall - tu nie mam pewności, myślałem, że to stzelanka jak to MMO to moja wina
- Panzar: Forged by Chaos - z tego co mi wiadomo cRPG z trybem multi, nie MMO
- Dawn of Fantasy - strategia
- Primal Carnage - FPS ze sliczna oprawą
- X Rebirth - spacesim
Jak widzisz, nie ma tu wiele MMO.
No własnie panowie. Bo nalezy się zastanowic, gdzie tak naprawdę ukryty jest sęk? Bez śmiania się, ale obiektywnym okiem.
Proste pytanie. Abstrahując już od poziomów gier, bo rozmawiamy tu o mozliwościach platform. Dlaczego na konsolach w ogole nie próbuje się robić gier taktycznych, czy FPSów będących symulacją? Kiedy PC przeżywał złoty okres, gracz Pecetowy dostawał różne gry - chciał taktyczną strzelankę, wybierał R6 czy Ghost Recona. Chciał symulację - Operation Flashpoint. Chciał łubu-dubu wybierał Painkillera. Dziś rynek PC zdycha, ale i tak gdzies tam takie gry próbują się ukazywać (Arma III, Operation Flashpoint 2, gdzie twórcy starali się znaleźć kmpromis pomiędzy symulacją, a wydaniem jej na konsoli)
Dlaczego zatem nie ma obecnie takich gier na konsolach, a to co się pokazuje to właściwie gry podobne, robione na jedno kopyto? Kopyto tylko i wyłącznie zręcznościowe. Gdzie jest odpowiedź?
A odpowiedź jest prosta.
1. Nie da się. Nie da się i już, bo pad nigdy nie będzie odpowiednim kontrolerem do takiego typu grania. A w konsekwencji, odcięcie się od realistycznych i taktycznych (a co za tym idzie, od ambitniejszych) FPSów ogranicza konsole w gatunku. Konsola jest zatem ograniczona, taki z tego wniosek.
A więc, summa summarum, PC jest lepsza platformą do grania, ma większe możliwości i jest ambitniejszy. Lecz z powodu masowego (a więc prostego, czego dowodem ciągłe kupowanie CoD) gracza, takie gry się nie ukazują. Twórcy by zarabiać muszą robic mało ambitne gry. Ale tak jest wszedzie. W kinie, w literaturze, w muzyce. Normalka.
"95% naszych klientów spiraci ją." - Haha!
Nie wiedziałem, że ich klientami są piraci, ciekawe, ciekawe...
Wychodzi na to, że ich klient = pirat, którym teraz pokazują środkowy palec, a za chwilę będą zachęcali do kupna innych swoich produktów.
Coś na zasadzie "ja Ci dam w ryj, a ty mnie jeszcze przeprosisz i kupisz ode mnie flaszkę"
Odnośnie zdychania PC, to zawsze mnie to śmieszy, a to dlatego, że wystarczy popatrzeć na producentów sprzętu, którzy rywalizują ze sobą i prześcigają się w coraz to szybszych i X-rdzeniowych procesorach, lub układach graficznych etc.
A komu to będą wciskać, jak nie PC'towcom? tylko jeśli nie będzie gier, które będą miały zapotrzebowanie na ich sprzęt, to kto kupi ich wypaśne produkty?
Jest tyle producentów sprzętu (hardware) do PC, że gdyby ten rynek upadł, to jednocześnie z wszystkimi jego "odnogami" - po prostu światowe bankructwo, bo konsole mają swój "termin ważności" i bebechów się nie będzie zmieniało co 2 lata, tak jak w przypadku PC (gdyby Ci producenci chcieli wspierać konsole)
Kolejna rzecz to piractwo na PC.
Jest to bezsprzecznie bolączka dla uczciwych graczy, ale wystarczy pomyśleć co gdyby rynek PC upadł.
Ci wszyscy (piraci) którzy grali na PC, przenoszą się na konsole i robią to, co robili na (upadłym)PC - czyli piracą gry.
Jeśli ktoś powie, że skala piractwa konsolowego by była taka jak obecnie, gdzie większość "rynku pirackiego" trzyma PC, to tylko się ośmieszy, bo oczywistą oczywistością jest, że rynek konsolowy by wtedy "wchłonął" piratów którzy działali na PC.
Jaki więc mamy wniosek? - taki, że rynek PC nie upadnie i nie może upaść.
Raz, że jest regularnie wspierany sprzętowo (grubymi $$$), a dwa, że trzyma sporą część piratów z dala od konsol, przez co paradoksalnie te drugie mają się lepiej.
Ambitne produkcje same się obronią (gdy zostaną wydane na PC), jedynie cena musi być adekwatna do jakości produktu oraz zmienione podejście do potencjalnego klienta (wykazać uczciwość!) A jak jest, to widać, np. brak wersji demo w celu przetestowania gry, wycinanie kawałków gier i sprzedaż jako kilka DLC które kosztują drugie tyle co oryginalna podstawowa gra, połączenie z kontem, DRM'y. I można tak jeszcze sporo wymieniać. Koniec końców uczciwy gracz może się zirytować i do swojego oryginała zaprosi "krakersa", przez co okaże się, że jest piratem i statystyka znowu rośnie (swoją drogą jeśli firmy nie szpiegują swoich klientów, tudzież nie "współpracją" z ciemną stroną mocy robiąc kontrolowane wycieki, to skąd niby mają tą statystykę piractwa? wydłubali z nosa?)
Nie rozumiem takiej decyzji nie popartej faktami, po premierach takich hitów jak Battlefield 3 i COD MW3 i po wynikach sprzedaży tych tytułów można stwierdzić że jednak można zarobić na dobrej marce nawet na PC, niestety w ostatnich czasach dosyć mocno zauważalne jest pogorszenie się jakości grafiki w grach na konsole z powodu ich ograniczeń. Moim zdaniem producent po prostu nie chce się zbyt wysilać i robić gry na pc, bo musiał by bardziej się wysilić w kwestii graficznej, a przy okazji próbuje nam wcisnąć kit z piractwem aby producenci konsol mogli wyprzedać leżący na magazynach stary sprzęt przed wejściem nowych modeli na rynek.
@Endex [ gry online level: 39 - Generał ] >Crysis na X360 wygląda znacznie gorzej. Znacznie mniej wszystkiego na ekranie, gorsze tekstury, mniejsza rozdziałka. Gra która miała niszczyć grafiką, nagle traci główny atut. Nie wiem czy tym można się bronić czy nie...
Niszczyc to miala na PC i niszczyla. Nie widzialem zapowiedzi Crysisa na konsolach jako mega wypasionego graficznie shootera, ktory rowna z ziemia wszystko w okol. Ty widziales? To podziel sie zrodelkiem.
A Crysis na konsolach nadal wyglada bardzo dobrze i gra sie dobrze. Inna sprawa jest to, ze wiekszosc podneicajacych sie Crysisem na PC ludzi daje falszywe screeny pelne modow poprawiajacych jakosc tekstur, ilosc obiektow itd. podajac je jako oficjalne i pretezentujace mozliwosci gry. Bullshit.
Swoja droga, co drugi twoj post to sterta tytulow.. przyhamuj, stary :)
@piotresik23- Serio uważasz że ten kawałek sprzętu u mnie na biurku czy u ciebie może być ambitny?Co do kontrolera-takie tam pier****nie każdy gra na czym mu się podoba, jasne jak gra wyjdzie pod myszkę to jest "ambitna". Symulatora też można zrobić na konsole na konsole, robią też RTS-y, nie podałem tu celowo diablo bo już jego pierwsza część wyszła na PSX. Co do tego wręcz"identycznego piractwa na konsolach co na na PC, to niestety ale to mit naprawdę fakt piractwo na XBOX jest ogromne ale w porównaniu do PS3, bo przy PC wygląda tak jakoś...blado.
PS Tak na zdrowy rozum jednak to na całe narzekanie na piractwo nie wzięło się przecież znikąd.
PS2 Platforma nie ma tu nic do rzeczy jak ktoś chce stworzyć ambitną grę to ja nawet na komórki z javą stworzy;)
w dodatku takie gry TPP jak): Full Spectrum Warrior czy seria Desert Storm. Pokaz mi takie gry na konsole
piotreksik23 --> Tak się rozpędziłeś z hejtem, tak plujesz jadem i strzykasz żółcią, że ci chłopcze umknął istotny szczegół - Full Spectrum Warrior to konsolowa gra, blaszak dostał port - najpierw ten tytuł wyszedł na PS2 (to jest natywna wersja), póxniej na xboxa, na końcu pecet. Reszty twoich wypocin tradycyjnie nie komentuje - hejtuj dzieciaku nadal, mam mega ubaw z ciebie :D
Haha, dałes do pieca. Ze wzgledu na klientów, dobre. A kim jest dzisiaj ten przeciętny "klient"? Przecież to konsolowiec. Przyznałeś więc, że takich gier nie ma przez konsole. Lol.
Rozumiem, że Battlefield 3 tworzony głównie z myślą o PC też jest uproszczony względem swojego poprzednika przez konsole? Rozumiem, że nadchodzące Diablo III też poszło w stronę niedzielniaków przez konsole? Rozumiem, że za przerobienie Dawn of Wara na taktycznego hack&slasha w drugiej części też powinniśmy obwiniać konsole?
Zrozum wreszcie człowieczku, że to klient wyznacza warunki i to na podstawie jego potrzeb powstają takie a nie inne gry. A casuali mnoży się coraz więcej na każdym rynku gier - czy to PC, konsole.
Drau - piotresik chciał tytuły, więc podałem :)
Później powiedział, że wypisałem wiele MMO, wiec skopiowałem tytuły i wypisałem czym są. Jak widać, MMO było mało na tej liście.
Niszczyc to miala na PC i niszczyla. Nie widzialem zapowiedzi Crysisa na konsolach jako mega wypasionego graficznie shootera, ktory rowna z ziemia wszystko w okol. Ty widziales? To podziel sie zrodelkiem.
Nie o to chodzi. Człowiek słysząc Crysis myśli Super Grafika. Wielu w ogóle twierdzi, że to tylko grafika. Patrząc poprzez takich ludzi to czy wydanie Crysisa na konsoli, przez co nie ma już takiego wielkiego plusa, jest dobrym pomysłem? No i w dodatku nie oszukujmy się, większość piszących, że Crysis to tylko grafika, to było masa konsolowców niezadowolonych ze słów twórcy owej gry.
A Crysis na konsolach nadal wyglada bardzo dobrze i gra sie dobrze. Inna sprawa jest to, ze wiekszosc podneicajacych sie Crysisem na PC ludzi daje falszywe screeny pelne modow poprawiajacych jakosc tekstur, ilosc obiektow itd. podajac je jako oficjalne i pretezentujace mozliwosci gry. Bullshit.
Zgadzam, się, zle na necie są też normalne screeny, na YT są normalne filmiki i można porównać. Ja osobiście porównałem to naocznie. Widząc tą grę na Xboxie i PC.
Fakt, że wygląda dobrze, ale serio, do PCtowej wersji jednak brakuje.
Tutaj nawet jak się coś pali, to ognia jest więcej w wersji PC.
Ja tam osobiście nic nie mam do Crysisa. Parę latek temu nawet się dziwiłem, że nie wyjdzie na konsole, tyle, że wtedy też nikt nie wiedział, jakie konsolka ma ograniczenia jeśli chodzi o wyświetlanie grafiki. Wielu wtedy myślało, że Crysis jest możliwy, po latach widać, że jest, ale w innej formie.
Od razu gadam, ze taka forma dla mnie zła nie jest, bo faktycznie gra wygląda ok.
Kreek - mimo iż pierwszy Dawn of War mi sie podobał, to dwójka, w tej formie też mi podeszła.
Miało to coś, co powodowało, ze chce sie grać (nie, to nie świetny dubbing :D)
Z reszta sie zgadzam. Zapomniałeś napisać, o masakrycznej zmianie gry Command & Conquer. Tutaj poszły zmiany za bardzo.
Jest to tłumaczenie na poziomie gimnazjum (z szacunkiem dla normalnych gimnazjalistów) i w stylu "Wszyscy Amerykanie są grubi, a wszyscy Polacy kradną"...
Nie można tłumaczyć słabosci gry i ukierunkowania ją w stronę konsol (bez hatów, ale niestety - cukierkowość za realistyczność )
Rynek PC, nie upadnie jak to biadolić niektórzy chcą - od pewnego czasu widzę, że gry próbują już iść w kierunku korzeni (np. Skyrim czy F:NV, których mizerną jakość błędnie przepowiadałem, a także kilka innych gierek, ale nie będę teraz robił spisu ;) )W dodatku rynki te zawsze, się będą różnić. Pewien zasób gier będzie wspólny, ale RTS, MMO i parę serii to domena graczy PC
Co do piractwa to niestety - było, jest i będzie. utopią i totalitarnym myleniem jest, że wszystko będzie cacy i legalnie. Zawsze jest ta "czarna strefa". W dodatku przy poziomie i rozwiązaniach dzisiejszych gier i NIEMAL ZUPEŁNYM BRAKU DEM piractwo jest w pewnym sensie upoważnione(przynajmniej przeze mnie). Sam niejednokrotnie stosowałem system - ściąganie, granie cały dzień - czyt. 4-6h i podjęcie decyzji. Kasuje albo kupuje. W przypadku F:NV, Skyrima, Bioshocka 1&2, L.A. Noire, ME1&2, DS1&2 i wielu wielu innych to rozwiązanie się sprawdziło, reszta niestety nie przeszła próby i nie zaimponowała mi w tym czasie - często pierwsze dwie godziny są niesłychanie wciągające, żeby potem drastycznie spłycić jakość rozgrywki (wymieniam tylko kilka które widzę na półce w mieszkaniu studenckim). W przypadku Wiedźmina 2, Stalkerów i Metro2033 kupiłem w ciemno i nie zawiodłem się. Niestety ostatnie MW3 i BF3 w singlu nie przykuły mej uwagi na tyle bym je zakupił....
Sądzę również, że nie jestem jedyną osobą czyniącą tak - może w mniejszości, ale jednak niejedyną, a sytuacje w których jestem zmuszony do kupna gry, żeby dopiero ją przetestować uważam za kuriozalne.
@Endex [ gry online level: 39 - Generał ]: w sumie nie interesuje mnie co ludzie sobie mysla po uslyszeniu slowa "Crysis". Na konsoli ta gra wyszla z dwoch powodow:
1) by uzupelnic serie - w koncu czesc druga wyszla wczesniej;
2) bo sie dalo ja zrobic na konsoli, wbrew wczesniejszym gadkom;
A ze nei wyglada jak wersja PCtowa? Zwlaszcza wersja Ultra na dzisiejszych sprzetach? Mnie to nie dziwi, trudno oczekiwac takiej mocy po sprzecie z 2005 roku.
Drau - 2) bo sie dalo ja zrobic na konsoli, wbrew wczesniejszym gadkom;
Tak naprawdę, to się dało i nie dało :)
Nie bez powodu wykorzystano silnik CryEngine 3 do Xboxowej pierwszej Krysi :)
CryEngine 2 jest na konsoli niemożliwy, bo jest pisany dosłownie pod PieCe, CryEngine 2 pisany jako silnik multiplatformowy.
Z resztą się zgadzam.
lordpilot -->
Ty to jestes taki koleś, co jak myśli, że nie będzie przybierał zadnej ze stron to będzie z*jebisty i mądrzejszy od innych. Wiesz, śmieszy mnie to Twoje (i nie tylko) wrzucanie wszystkiego do jednego worka. Bierzesz różnych graczy, nawet tych "radykałów" i konserwatystów i krzyczysz w kółko "hejter", "fanboy". Stary, Ty się nawet erystyką nie potrafisz za dobrze posługiwać, choć akurat na forym "growym" mało kto to zauważy. A wiesz dlaczego? Bo zamiast na pytanie: dlaczego PC ciągle dostaje takie gry jak Arma, Red Orkiestra czy The Hunter w którego teraz gram, a konsole nie, nie odpowiadasz, tylko siedzisz cichutko jak myszka. A jedyne co robisz to posługiwanie się inwektywą ad persona. A ja - nie wiem czy zauważyłeś - ad persona się nie posługuje. Teraz dopiero zaczynam.
Ale jakbys już zapomniał jak sobie nawzajem w tyłki z aope wchodziliscie. Ty pisałes jaki on jest piękny, on jak Ty go mądrze komentujesz. Potem zaś stwierdziłeś, że jego bzdurne i również fanbojskie teksty będziesz podawał jako przykład w każdej "hejterskiej" wg Ciebie dyskusji.
Tez mam z Ciebie niezły ubaw. Szczególnie jak określasz mnie chłopczykiem i dzieciaczkiem. Tyś pewnie bardzo dojrzały i dorosły. Pocieszam sie tylko, że skoro odpisujesz na moje posty to znaczy, że argumenty docierają.
Natomiast nie mam zamiaru z Tobą dalej dyskutować, bo to jest bez sensu.
Kreek ---> W dużej mierze tak uważam, ale to uogólnienie.
Pavv56y5 ---> Pcta definiuje myszka, konsole pad. Nie napisałem nigdzie, że mysz = ambicja. Napisałem tylko o możliwościach owych kontorlerów w dziedzinie FPS, na co podałem przykłady 9do których nikt nie raczył się odnieść. Każdy je ominął). I słowo "ambicja" należy rozpatrywać przez pryzmat rynku gier, bo ogólnie to żadna gra nie zasługuje na określenie "ambitna" (EDIT: no, są wyjątki).
Mellygion ---> jest nadzieja, że się ukaże. Aczkowliek już chyba wiadomo w jakiej "formie"
i dobrze mam i głęboko... nie chcą zarobic ich sprawa gram dalej w gierki od EA Activison i THQ dziękuję za PC. Ubi dowidzenia dobranoc ciekawe jak długo pożyjecie z samych konsol... GR Online raczej nie wystarczy tym bardziej ze bez nowych generacji konsol ich gry nie będą oszałamiać xD