diseasex śmieszne pytanie, w rodzaju z tych "poczekam jak wyjdzie szybszy procesor czy też lepsza karta graficzna". Do końca życia byś czeka i się nie doczekał. W takim razie wszystko powinno stanąć na grach pokroju Fallout 1, 2, Baldur's Gate 1 / 2, Planescape Tourment itp. Wyjdzie lepsza gra dostanie 10. Proste jak cep.
diseasex tak, ale chyba tylko raz się spotkałem z tym, że jedna gra była oceniana dwa razy - pierwszy raz w dniu premiery, drugi raz po patchu. Nie pamiętam na jakim to było serwisie.
co tu daleko szukać gry-online GTA4
"Od redakcji: W momencie publikowania recenzji liczba niedoróbek, problemów, a przede wszystkim optymalizacja kodu, nie pozostawiają nam innej możliwości jak obniżenie oceny o 15% w stosunku do edycji konsolowej. Część problemów zapewne usuną patche, jednak sporo wody w Wiśle upłynie zanim pecetowcy będą mogli czerpać z tej genialnej gry tyle przyjemności co posiadacze konsol. Zachęcamy Was także do przypomnienia sobie recenzji GTA IV na Xboxa 360 ."
Takich problemów z TESV nie ma ;)
za to koslawa, brzydka, nieinteraktywna grafika;) bieganie koniem pod woda, exploity, bugi , dupowanie przedmiotow, petle uniemozliwiajace gre, pojawianie sie straznikow z nikad,brak reakcji npc na to co robimy ,brzydkie twarze, brak motion capture.
Gralem wczoraj troche. Jakby nie byla fajna to takich rzeczy nie da sie nie zauwazyc. Kpina z gier ktore sa rownie miodne (o ile sie podoba wa tam gra) a sa bardziej dopracowane.
Gra jak gra, to ocene oskarzam tutaj tylko i wylacznie ;)
diseasex ulżyło Ci? :P
troche, ;P
moglobyc fajnie ale czuje sie rozzalony powielaniem durnot z fallota;P
lol diseasex i alpha i omega - jesteście definicją trolli i no-lifów tylko w kiepskim stylu o ile tak w ogóle się da.
Panowie naprawdę nie jest z wami dobrze jak uważacie sie za graczy (jak nie to ja nie wiem co wy tu q.. robicie? poza trolowaniem?) a większość waszego czasu poświęcacie na sączenie jadu w wątkach o grach zamiast w nie grać. LOL idę o zakład matoły, że jak nie onanizujecie się marnując czas na wasze śmieszne wywodziki, które większość ludzi w waszym wieku ma głęboko w du.. bo gra w grę i się nią cieszy (patrz ja) albo się grą nie interesuje bo się im nie podoba, a połowę dnia między kolejnymi postami myślicie co dalej napisać i męczycie klawisz F5 w nadzieji, że ktoś wam odpisze LOL.
Diseasex - od rana post za postem na forum - piszesz, że jesteś programistą lol już Ci wieżę, chyba, że pracujesz dla źutka w kafejce bo w normalnej firmie tak się nie da albo jesteś na drodze do zawodowego odpisywania na forum bo miejsca długo nie zagrzejesz w poważnej firmie z takim podejściem i priorytetami.
Ja jestem sieciowcem i u mnie w firmie pracując w jednej z moich sieci już byś się pakował bo takich frajerów jak Ty się wywala po miesiącu co im się wydaję, że nikt nie wie jak oni spędzają czas... albo masz w firmie takiej samej klasy sieciowców jakim zapewne Ty jesteś programistą spędzając pół dnia pracy na forum ... lol
A co papierowego RPG - to chyba wy się musicie jeszcze sporo nauczyć o nim bo całą jego potęgą jest wolność i Mistrz Gry nic nie może na to poradzić jak chcesz olać fabułę, spakować się i polecieć do USA jak grasz w realiach 20 wieku np. I taki jest skyrim. W papierowym RGP możesz pójść gdzie chcesz tak jak w Skyrimie a nie wąskim tunelem jak w 98% cRPG.
Heh jak miło się czasami zniżyć do waszego poziomu.
Jestes sieciowcem to musisz biegac z kablami, ja siedze przy kompie i czasami cos sobie skrobne jak mi sie np uruchamia,kompiluje. pilnuj swojej pracy i swojego czasu, nie potrzebuje od ciebie rad
Kolego w prawdziwym świecie od biegania z kablami są technicy. Moja wiedza i umiejętności kosztuje grube pieniądze. W świecie Twojej studenckiej wyobraźni o tym jak wygląda zawodowe życie IT być może z kablami latają sieciowcy.
Nie będę nawet komentował Twojego nieudolnego wywodu o kompilowaniu bo każdy poważny programista wie jaką bzdurę napisałeś.
99% czasu pracy programista nie widuje kompilatora kolego - bo i po co?
Lepiej wróć do pisania komentarzy na forum a nie udawaj kogoś kim nie jesteś po to żeby dodać sobie wiarygodności i żeby dzieci odpisywały na Twoje śmieszne zaczepki.
Zastanawiające, ocena 10/10 przy wymienionych "minusach" gry : "słaba fabuła w głównym wątku (bagatela ... ), dialogi ("Hamlet" to to pewnie nie jest); rozczarowujące smoki (miały być różowe czy jak ?!?) ; wymagające poprawek błędy techniczne (mankament większości produkcji)."
Pewnie już ktoś coś w tym stylu pisał, ale ostatnio każda gra , która wychodzi jest grą roku...
@Unknown8.29 Fakt :) Tak czy siak Skyrim chyba podbił serca bardzo wielu graczy (zapewne zasłużenie), nie wspominając o zagorzałych fanach The Elder Scrolls. Pytanie, czy ma godnego konkurenta ?
Pan diseasex to chyba z kompleksem małego przyrodzenia, postawił sobie za cel trollować w tym temacie, mimo, że nikogo nie przekonał do swoich racji.
Ciekawe, ciekawe, pachnie mi tu kimś kto odbiega od norm zachowania przyjętych powszechnie za normalne, nie żebym Ciebie posądzał o Bóg raczy wiedzieć co, lecz idę o zakład, żeś jaki odludek który braki swojego "real life" rekompensuje sobie prowadząc tę dziwaczną "krucjatę", mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę jak postrzegani są tacy osobnicy.
Myślę że, wzięci informatycy i inni "ludzie sukces"u nie wdają się w tego typu utarczki, ponieważ zdają sobie sprawę z ich bezcelowości, więc łap życie, zabierz swoją dziewczynę gdzieś i rozerwij się, gwarantuję lepszą zabawę i dodatkowe korzyści których nie przyniesie zniechęcanie do siebie innych użytkowników tego serwisu.
Raczej wzbudzasz wątpliwości i zastanawiasz, im więcej się wkręcasz w tę dyskusję tym gorszy obraz siebie malujesz. Efekt tego jest taki, że zaczynam posądzać Ciebie o niedojrzałość. Pomyśl chwilę, kim może być osoba pisząca w takim stylu w tym jednym temacie? Znam na tym forum kilka osób z tzw "reala", po dobrych studiach, nieźle zarabiających a ich obecność ogranicza się do pojedynczych komentarzy, czasem tylko do samego czytania, ciekawe, że nikt w podobny sposób się nie zachowuje, wzbudza to pewne podejrzenia pod Twoim adresem, nie trudno się domyśleć czemu, prawda?
Nic więcej nie dodam, szkoda mi czasu, przemyśl to co napisałem, ludzi czytają, mają zdolność prowadzenia obserwacji i wyciągania wniosków, oczywiście jeśli Ciebie to bawi to na zdrowie, baw się dalej, tymczasem zmykam od komputera.
Miłego wieczora
Szkoda, że watek już zmierza ku końcowi, ocena wywołała burzę. Ciekawie było poczytać komentarze zwłaszcza tych osób, które podają się za ekspertów branży komputerowej, a tak na prawdę są jeszcze dziećmi:D Na temat papierowego RPG vs Skyrim napisałem odpowiednia ripostę kilkanaście wątków wyżej:D
WOJTEK_anL -> "mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę jak postrzegani są tacy osobnicy. "
Też się zastanawiałem nad tym, jak bardzo żałosnym i chorym trzeba być, by dalej brnąć w ten jego bezsens ... buntownik z wyboru :)
Powiem szczerze, że po cichu myślałem, że Risen 2:Dark Waters ma szanse TESV przebić, jednak coraz bardziej w to wątpię, ale pożyjemy zobaczymy..
Nie wymagajcie od tej gry jakieś rewolucji to po prostu genialna gra i RPG a w porównaniu do gier "dzisiejszych" zapewnia o wiele więcej godzin gry a nie jak CoD i BF którą przejdzie się w 5 godzin i odstawiamy na półkę (nie licząc multi). @krzysiu26 a chodziarz grałeś że sądzisz że gra słaba jak nie to się nie wypowiadaj bo gra jest genialna. Zgadzam się z oceną w 100% PS. Uważam że to najlepsza część w serii.
http://www.skyrimnexus.com/index.php
Tutaj jest bardzo przystepny poradnik o tym jak poslugiwac sie modmanagerem dla skyrim.
http://www.youtube.com/watch?v=N_4RotEtks0&feature=player_embedded
Co do interfejsu. Dla mnie intuicyjny, szybki dostep do czego chcesz... Dzis natomiast znalazlem fajny modzik ulepszajacy interfejs. Polecam.
http://www.skyrimnexus.com/downloads/file.php?id=667
Dla tych, którzy narzekają na grafę:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=K8drtpaiVbg
Nic dodać, nic ująć. W której grze jest ładniej? Tylko w Skyrim. Wygląda to FENOMENALNIE!
TobiAlex -> tak :) ale widze, ze bez modow zrobione są te timelapsy, a wyglądałoby to jeszcze lepiej, ale mimo wszystko i tak jest super ! ;-)
LOL,LOL, dzisiaj jest prima aprilis ? lol 10/10 oznacza w grze nie trzeba nic poprawiac i czy jest tak naprawde? i co z tego ze wam sie bardzo podoba , ale gra nie jest super , rownie dobrze bordelands moglby otzrymac 10/10, bo sa tacy co uwielbiaja gre
A po za tym zadna , ale to zadna gra w ktorej liczy sie mechanika i grafika nie powina byc oceniona powyzej 85. Dlatego ze obecne gry robione są pod przestarzale konsole , a robiac gre pod pc bylaby sporo lepsza. A tym bardziej gra na archaicznym silniku dostaje 100, jaka kpina,
Nic w tej grze nie trzeba poprawiać , naprawdę nic, bo mam 100 LOL. To wyobrazcie sobie skyrima z grafika z BF3 albo nawet i lepsza bo silnik BF3 robiony byl tak, by dało sie zrobic gre na konsole
Nie potraficie , wiem. Bo nawet silnik pod wiedzmina 2 byl robiony tak by nie zamnknac sobie drogi na konsole
Skyrim jest super, CoD tez jest super , ale czemu nie dostaje co roku 10/10,
Uvi jak dostanie skyrima z modami to wystawi grze 120/100 LOL do kwadratu
To, jak bardzo Skyrim jest skierowany do dorosłych, widać po tym forum. I osiągnięto to bez cycków ala wiedźmin.
aciumma lolu jeden marna prowokacja. Idź dziecko do szkoły. Skyrim z modami ma grafę o wiele lepszą niż BF3 (a BF3 jest niemodowalny)., już nie wspomnę o wielkości map w BF3 a terenie w Skyrimie. Nie zapomnij zabrać zabawek z piaskownicy po drodze ze szkoły.
aciumma
"rownie dobrze bordelands moglby otzrymac 10/10, bo sa tacy co uwielbiaja gre"
Bordelands to rzadka kupa przy TESV
są też tacy co uwielbiają seks z dmuchaną lalką, a kogo to interesuje.
aciumma
"Dlatego ze obecne gry robione są pod przestarzale konsole , a robiac gre pod pc bylaby sporo lepsza."
co z tego, że zrobią grę oddzielnie pod pc-ta? jakiego pc-ta? Najnowszego? Ile procent taki ma? Większość PC-towców ma problem z uruchamianiem na full tych gier co są. A różnica na korzyść pc-towców jest cały czas Antialiasing i rozdzelczość full hd 1920X1080 i wyższe
TobiAlex
"Nie zapomnij zabrać zabawek z piaskownicy po drodze ze szkoły."
dokładnie
Są pewne gry, którym wypada dać niezłe noty i przymknąć oczy na drobne albo "drobne" niedociągnięcia.
Przyznam, że nie lubię takiego podejścia, ale też z drugiej strony, autorowi recki gra może się niesamowicie podobać, prawda??
Ja mam kilka uwag tak po 20 godzinach gry.
Skalowanie dalej jest głupie - wchodzę do karczmy mając 28 poziom, a tam wszyscy mają glass weapons przy pasku. W innym mieście, które odwiedzałem na początku, mają dalej irony :>
Fabuła główna nędzna, niektóre questy bardzo dobre. To co mnie się nie podoba (ale było w każdej części), to brak wyborów (praktycznie ich nie ma). Questy są liniowe. Mam komuś podłożyć świnię, super. Nie mogę tylko tej osobie nawet powiedzieć, że xxx chciał mu świnię podłożyć ;)
Oprawa wizualna - bardzo dobra, choć trochę monotonna.
Aha, ważna sprawa, coś nie tak jest z chodzeniem po górach, bo można tak kombinować, że ominie się połowę przewidzianej drogi ;)
" to brak wyborów (praktycznie ich nie ma)."
do kogo się przyłączyłeś, którą ścieżkę wybrałeś?
"Aha, ważna sprawa, coś nie tak jest z chodzeniem po górach, bo można tak kombinować, że ominie się połowę przewidzianej drogi ;)"
dla mnie to akurat zaleta, ktoś pisał, że koń pływa, to niech se biega na około z koniem.
"do kogo się przyłączyłeś, którą ścieżkę wybrałeś?"
A co za różnica? Nie mogę robić questów wielotorowo. Jedyne co mogę, to czasem odmówić zadania jak mi się nie podoba (ale i tak przeważnie w dzienniku jest). Brakuje mi kombinowania albo-albo.
Skakanie po górach to wynik tego, że coś nie najlepiej gra radzi sobie z rysowaniem stromym powierzchni. Można odpowiednio skacząc i kombinując, wejść na prawie pionowe szczyty.
ponieważ muszę czekać aż podejdzie sobie wolnym krokiem jakiś tam król/władca i zacznie on rozmowę skryptową
Oskryptowanych akcji jest tu sto razy mniej niż w pozostałych RPGach.
Ja żadnej grze nie dałbym 10/10, chyba, że by wyszło jakieś cudo.
A potem są profesorowie na uczelniach, którzy to każdemu z góry na dół dają trójkę - bo lepsze oceny są zarezerwowane dla niego lub pana boga.
ze seks tez jest mocno przereklamowany
Ciekawe, jaka średnia na metacritic.
brak bety czy najbardziej podstawowych testow
Skąd ta informacja o braku bety?
jest to tym większą wadą, im reakcja powinna być oczywistsza i jest prostsza do opisania (bo to oznacza, że twórcom nie chciało się niemal absolutnie nic).
Być może to nie lenistwo, a zamierzenie?
zatrzęsienie zalet, których nie dostrzegam w Skyrimie.
Muszę to powiedzieć - Deus Ex to bardzo słaba gra. Nie oferuje nic ciekawego - nudny system levelowania, ekwipunek wyciągnięty z kosmosu - batonik zajmuje 4x mniej miejsca niż karabin snajperski, nudna i liniowa fabuła, niewielka swoboda w wykonywaniu misji. Wszystkie z tych rzeczy wypadają co najmniej kilka razy lepiej w Skyrimie. Jakie są te zalety Deusa, bo niestety nie potrafię ich zauważyć... chociaż ja akurat jestem w stanie wytłumaczyć tą sytuację. Gra po prostu mi nie podeszła.
jeszcze o jakie absurdy z Morrowinda widzisz w Skyrimie oprocz tych nieszczesnych garnkow na glowach
W Morrowindzie (na 99%) nie dało się zakładać garnków na głowę... chyba, że ktoś miał moda dodającego hełmy wyglądające jak garnki ;).
Można kraść w wielu miejscach jakie odwiedzasz.
Możesz zabierać przedmioty z wielu miejsc jakie odwiedzasz. Kradzież zawsze jest karana, jeżeli ktoś Cię widzi.
brak wyborów (praktycznie ich nie ma)
Praktycznie to w każdym momencie gry masz wybór. TES oferuje największą swobodę spośród wszystkich znanych mi RPGów.
@alpha_omega
1. Wyjrzyj przez okno i spójrz na to jak wygląda świat.
2. Porównaj to do widoków w Skyrimie.
3. Zacznij marudzić, że grafika w Skyrimie jest cienka, bo można to zrobić miliard razy lepiej.
Indoctrine
"Brakuje mi kombinowania albo-albo"
albo cesarscy albo gromowładni, nie można przyłączyć się do tych i do tych, i to już jest albo-albo, mające znaczący wpływ na dalszą rozgrywkę. Dwie różne ścieżki. Ostatnio przeszedłem misję "Gwiazda Azury" miałem dwie mozliwości -oczyścić ją zanosząc Azurze, bądź przekonwertować ją na czarną gwiazdę zanoszać ją magowi. Wybór należy do Ciebie i ma wpływ na dalsze działania, takich wyborów na pewno jest więcej, ale ja na razie bawię się zleceniami z karczm i końca nie widzę, a przyłączając się do gromowładnych podbiłem na razie "Białą Grań" a to dopiero początek..
i przytoczę jeszcze cytat forumowicza z którym się zgadzam w pełni
"Skyrim nie jest grą RPG typu hero, nic tu nie jest czarno-białe. Wybory moralne są twoimi wyborami, i dobro/zło powstaje jedynie w twojej ocenie." czyli krótko mówiąc nikt Cie za rączke nie prowadzi i nie stawia przed faktem dokonanym, a pierwszy wybór miałeś już przy starcie wybierając rasę postaci
[613]
Nie zapominaj. Najwazniejszy wybor moralny to mozliwosc wlaczenia gry. Wlacze albo nie wlacze - WYBÓR !
Ergo: przestan pajacowac, bo nie jestes smieszny. To co opisales to ledwo co mozna nazwac wyborem (chociaz nim jest). W obrebie JEDNEGO questa nie masz praktycznie wogole mozliwosci wyboru czegokolwiek poza kilkoma wyjatkami, ktore mozna prawdopodobnie policzyc na palcach jednej reki - przyklady to np. Gwiazda Azury czy "Czaszka na patyku" (quest z koszmarami). Dobro/zlo w mojej ocenie? Wow - pamietaj ze woda jest mokra a po nocy nastaje ranek. Te wybory w stylu "dobry/zly" "renegat/paragon" to wlasnie jest kretynizm wspolczesnych RPGow i dzieki bogu nie ma ich w tej grze. Ale nie zmienia to faktu ze mozliwosci wyboru sa tak male jak w starym EOBie. Pozwolic NPCowi dolaczyc sie albo nie pozwolic, zabic kaplanow po zobaczeniu albo zabic chwile pozniej, podniesc przedmiot albo nie podnosic - morze mozliwosci! Sigh.
EDIT:
mozliwe, ze sa potworzenia, zapomnialem przeczytac przed wyslaniem
"Wlacze albo nie wlacze - WYBÓR", "pamietaj ze woda jest mokra a po nocy nastaje ranek"
też nie pajacuj, bo też nie jesteś śmieszny
Dostała od redakcji 10/10 to drobna przesada moim zdaniem.
Jezu, co Wy tak na siłę wyszukujecie niedoróbki? Brak wyborów? No bez jaj, i co jeszcze? Ile jest gier PRG, w których jest jakiś wybór - Wiedźmin 2? I co z tego, że mam wybór skoro gra kończy się tak szybko, że te wybory gówno mi dadzą. Tak czy siak zasłużone 10/10 i tyle w temacie a oceny zarówno branży jak i graczy mówią same za siebie. A dane ze Steama w chwili pisania tego wątku:
88,169 160,306 The Elder Scrolls V: Skyrim
49,134 63,898 Counter-Strike
45,437 64,799 Call of Duty Modern Warfare 3 - Multiplayer
34,111 49,493 Counter-Strike: Source
32,557 40,852 Team Fortress 2
31,005 55,372 Football Manager 2012
13,529 17,613 Call of Duty Modern Warfare 3
11,421 17,373 Sid Meier's Civilization V
9,940 14,722 Call of Duty: Modern Warfare 2 - Multiplayer
6,485 8,324 Dota 2
Również to potwierdzają. I tak jest 24h / 7 dni w tygodniu więc o czymś to świadczy.
@DB Mafia
CD Action też dał 10/10. I 100.000 innych serwisów również. Gra jest wielka i tego nic nie zmieni.
@elano1993
Grafiak najlepsza jaka jest w grach RPG a przy modach jeszcze lepsza.
taka grafika dobra by była kilka lat temu, a twórcy zamiast iść naprzód to cofają się w rozwoju, no ale amatorszczyzna to amatorszczyzna w końcu i nic tego nie zmieni, poza tym zrobić wszystko do perfekcji to dla twórców Skyrima byłoby ponad ich możliwości
ta gra powinna zawierać więcej krwi i przemocy, bo wygląda jak dla dzieci
"Ile jest gier PRG, w których jest jakiś wybór - Wiedźmin 2? I co z tego, że mam wybór skoro gra kończy się tak szybko, że te wybory gówno mi dadzą."
z tymi wyborami to przesadzili - w ciasnym tunelu przez całą grę i wybór to którym tunelem pójdziesz, lepiej jakby nie dzielili aktu drugiego na dwa tunele tak mocno, a rozbudowali trzeci, ale cóż... 16 zakończeń... hahaha
ta gra powinna zawierać więcej krwi i przemocy, bo wygląda jak dla dzieci
Mnie osobiście ciekawi za co ta gra ma PEGI 18+
Syrim na konsole 10/10
Skyrim na pc 7/10
Ale z co zniektorych fanboje sa skyrima , jesli twierdza ze ma grafike lepsza od BF3 ,:)
10/10 na otrzymuje , bo nie da sie zrobic lepszej gry na konsole, to ze swiat jest w scenerii zimowej , to niej jest przypadek, dzięki jednolitym barwom , mogli zaoaszczedzic pamiec i polepszyc tekstury , , ale zabraklo na reszte i juz taki Two Words2 robiony przez polskie studio ma system kolizji , jak wpadne sie na NPC to on zaraguje
Tworcy skyrima zapewne dodali by mnostwo fajnych rzeczy do gry ale maja związane ręce , konsole w koncu maja tylko 512 pamieci, co jest śmieszna ilością w porównaniu z pc
Mi gra zajmuje prawie giga ramu. To nie jest kwestia lepszej grafiki, a raczej poziomu szczegółów, lepszego oświetlenia, cieniowania itp. Nie zapomni też, ze gry na konsole są dużo lepiej zoptymalizowane jak na PC, gdzie różnych konfiguracji jest masa.. Nie myśl, że konsole jakoś specjalnie blokują pc-ty. Każdy wie jakie są możliwości naszych pc-tów i tu pamięć konsol niema nic do tego.
aciumma a nie ma? To sobie obejrzyj, zmodyfikuj pliki .ini (o ile potrafisz), wgraj mody ("cudony" BF3 modów nie wspiera) i zobaczysz jak wygląda grafa w Skyrimie. I jeszcze coś - nie porównuj map z BF3, które mają 10km2 do terenu, który ma kilkadziesiąt km2.
Dodam też, że jak odpalamy nasze kochane blaszaki, to w pamięci ładuje się na starcie mnóstwo rzeczy , jądro i reszta z autostartu, i się okazuje, że 1/3 już na starcie nie ma. Konsole mają odzielną pamięć flash na soft, więc pamięć ram jest czysta.
Ocena gola to KPINA, ta gra się składa z samych wad, powtarzalny świat, zero fabuły i interesujących postaci, tekstury godne PS2, bezbarwny ost, najgorsza walka w historii gatunku, level scaling, liniowość, wszystko uproszczone pod niedorozwojów z padem. Typowe dzisiejsze "arcydzieło" dla niedzielnych graczy i pryszczatych małolatów, niestety rpgi umarły po Arcanum.
Plułem po Skyrimie w innym wątku, teraz 15 godzin spędzonych nieco na siłę przy tym tytule patrzę na niego nieco łagodniejszym okiem.
Ocena 10/10 jest jak najbardziej niezasłużona, ale co robić jak skala gier "do 10" lub "do 100%" zupełnie nie oddaje dzisiejszych gier, większość głośnych tytułów ma oceny 8,9 i 10 a najsłabsze mają 7. W dodatku jak ktoś oceni grę na 8,5 to wszyscy po nim plują (patrz filmik na temat uncharted) - obiektywność i rzetelność umarła!
Tak właściwie ocenia się gry tylko w 4 stopniowej skali:
1 - nie graj
2 - spróbuj
3 - zagraj, polecam
4 - jak nie zagrasz to będziesz sobie pluł w brodę do końca życia
Nawet w tej skali Skyrim zasłużyłby na 2 bo spróbować warto.
Gra ma sporo wad, graficznych i mechanicznych.
Grafika mogłaby być lepsza, zwłaszcza że mamy 2011 rok i nie gramy w pierwszego Crysisa, błędy może zostaną wyeliminowane ale ja nie będę drugi raz grał tylko po to żeby to sprawdzić.
Dlaczego tekstury migają? Dlaczego czasem ściany są przezroczyste? Dlaczego mnisi Uczący mnie krzyku bywali przezroczyści od pasa w dół? Dlaczego wnętrza mają gorszą gafę niż otwarta przestrzeń? Jest tego sporo, często mam wrażenie że patrzę na coś co ma na siłę rasowane parametry, jak fotka HDR. Gdzie indziej z kolei bywa bardzo ładnie i klimatycznie - lubię dalekie widoki, nie lubię lasów z szarymi drzewami (żeby trochę zieleni było to by było fajnie).
Mam wrażenie że Skyrim to ledwo SDK z jedną na kolanie napisaną dłuższa przygodą, w kategorii kit'ów prawda że nie ma sobie równych, ale w kategorii gier jest słabiej od DA:O.
W cRPGowaniu nie chodzi o otwarty świat (to najwyżej narzędzie jest do uzyskania celu, a nie cel), chodzi o przygodę a tu gra troszkę leży i kwiczy.
Gdy siadasz do stołu z kumplami a MG otwiera swoje pomoce spodziewasz się ciekawego scenariusza, a nie że MG siedzi z założonymi rękami pozwalając swoim graczom na cokolwiek co jest dopuszczone zasadami systemu zupełnie nie ingerując gdy gracz rzuca 10 kośćmi zamiast 3.
Wydaje się że zaletą Skyrim jest że gdy się człowiek już przełamie po beznadziejnym początku, przebrnie przez interfejs oraz połapie w realiach świata i zastosowanych rozwiązaniach to faktycznie można zacząć z gry czerpać przyjemność. Ja jeszcze nie dotarłem do tego etapu, ale zaraz sobie gierkę odpalę.
Widze dzielny tobialex i godfire bronia skyrima, a kazdy ktorym sie nie podoba to troll :p
O, odezwał się mądry. Wracaj do GTAIV, gry wszechczasów, albo do kompilowania hello world'ów w liceum. A no tak, zapomniałem, takim pokurczom podoba się trolowanie....
diseasex wiesz, pewnie że Skyrim nie jest idealny, ale jak ktoś pisze "tekstury godne PS2", "najgorsza walka w historii gatunku", "liniowość" itp. to chyba się ze mną zgodzisz, że to istny trolling. A akurat Skyrim nie jest grą łatwą (ustaw sobie poziom trudności na maksa i zabij pierwszego lepszego smoka). Ja i tak już spadam z tego wątku, bo szkoda mojego czasu tym bardziej, że Skyrim nieźle się potoczył (no, druga sprawa jak frajerstwo ocenia grę po 2h gry :/ Trollujcie sobie dalej i do usłyszenia na wręczaniu Game of the Year dla Bethesdy za Skyrima. Pa
TES i liniowośc, trzymajcie mnie...Jak Skyrim jest liniowy to co nie jest?
Almighty88
Ooo, wypraszam sobie. To, że gram na padzie znaczy, że jestem niedorozwojem? Weź się chłopie lecz.
Od premiery non-stop gram w TESV i końca nie widać, jak trochę zwolniłem to zacząłem aktywnie uczestniczyć na forum. Po ilości wątków widać, że nie tylko ja się wciągnąłem. Jednak ta gra to istny zawrót głowy.. TESV bardzo wysoko poprzeczkę postawił i miejmy nadzieje na to, że takich gier będzie więcej, a nawet jeszcze lepszych, bo przecież wszyscy tego chcemy ;) ja jeszcze dłuugo w nic innego nie zagram
Rozumiem zachwyt recenzenta nad tą grą, chociaż z oceną się nie zgadzam. Ogólnie nie przepadam z grami rpg, ale głównym czynnikiem, co mnie do nich przyciąga jest właśnie fabuła i wciągające dialogi. Może ME i Wiedźmin nie są takimi pełnoprawnymi rpg, ale jednak mają to co coś, co naprawdę interesuje i zachęca do gry. Skyrim mnie nie przekonał, jest to kawał solidnej gry, jednej z lepszych w tym roku, ale nic ponadto, co by zasługiwało na maksymalną ocenę.
Jestem juz po 40 godzinach gry i powiem wam, ze ocena jak najbardziej zasluzona. Zdecydowanie najlepsza czesc serii i zdecydowanie jedna z najlepszych gier ostatnich lat :)
Ocena gola to KPINA, ta gra się składa z samych wad, powtarzalny świat, zero fabuły i interesujących postaci, tekstury godne PS2, bezbarwny ost, najgorsza walka w historii gatunku, level scaling, liniowość, wszystko uproszczone pod niedorozwojów z padem. Typowe dzisiejsze "arcydzieło" dla niedzielnych graczy i pryszczatych małolatów, niestety rpgi umarły po Arcanum.
Z twoimi argumentami kompletnie nie mozna sie zgodzic. Po pierwsze gra nie sklada sie z samych wad, chociaz ma wady ale nie jest ich duzo, moge powiedziec ze jest bardzo malo. Zwiedzilem spora czesc mapy i uwazam ze swiat nie jest powtarzalny. Moze i twierdze sa takie same lub z drobnymi roznicami, ale wkoncu sa to twierdze - posterunki Imperialnych, natomiast pozostale lokacje znaczaco sie od siebie roznia(Jaskinie, kopalnie, ruiny dwemerow, miasta, jak i same tereny poza miejskie). Co do fabuly - czy ty wiesz w ogole co to jest fabula? Najwidoczniej nie. Postacie jak to postacie, jedne sa interesujace, drugie nie - standard dla kazdej gry. Na PS2 najwidoczniej tez nie grales, lub poprostu cierpisz na zacme - polecam zglosic sie do okulisty, zacma jest wyleczalna. Bezbarwny OST? To oprocz zacmy masz jeszcze problemy ze sluchem? Tego mi sie nawet komentowac nie chce... Najgorsza walka to byla w gothicu 3, tu walka jest bardzo dopracowana, chyba ze jestes anorektykiem... Co do leveling scallingu to moge sie zgodzic. Smoki sa zdecydowanie zbyt slabymi przeciwnikami, byle olbrzym potrafi je bez problemu pokonac. Liniowosc? LINIOWOSC? Gdzie niby w Skyrim jest liniowosc? Wiesz w ogole co to jest liniowosc? Twoj kolejny brak znajomosci pojec... Argument z niedorozwojami moglbys sobie darowac, strasznie nie lubie hipokryzji...
TES i liniowośc, trzymajcie mnie...Jak Skyrim jest liniowy to co nie jest?
Niech zgadne. Pewnie to bedzie Krajzis. Przeciez ta gra nie byla liniowa, miales spory wybor w rozgrywce - wejdziesz w sam srodek walki i wybijesz wszystkich, albo wejdziesz w sam srodek walki, ale pierw bedziesz skakal po krzakach :)
Nie to co ten liniowy Skyrim - Tu tylko mozesz decydowac o losach swojej postaci i tylko mozesz robic to co chcesz, nawet nie musisz robic watku glownego, zeby wczuc sie w klimat i swietnie sie bawic.
Ooo, wypraszam sobie. To, że gram na padzie znaczy, że jestem niedorozwojem? Weź się chłopie lecz.
Prymitywy juz tak maja, ze to co nie potrafia ogarnac/zruzumiec/pojac mowia na to, ze jest glupie.
Spokojnie ludzie, za pol roku wszyscy zaczna mowic na to gre, ze to poczatek "Renesansu gier cRPG". Pamietacie jaki byl flame na gry, ktore po jakims czasie od premiery byly okreslane jako "Gry Wszechczasow" lub "Wzor dla kazdego programisty/producenta". Ze Skyrimem nie bedzie inaczej :)
Widze dzielny tobialex i godfire bronia skyrima, a kazdy ktorym sie nie podoba to troll :p
Nie prawda. Nie kazdy, ktoremu ta gra sie nie podoba to troll, ale kazdy kto pieprzy glupoty, w oparciu o screeny, filmiki na youtube i wlasne domysly to troll. Chyba nie musze wspominac o tym, ze slownictwo tez ma spory udzial w tym okresleniu?
Nie rozumiem za bardzo tych narzekań na 10/10. Ktoś się tu czepiał o to, że 10/10 to gra w której nie trzeba nic poprawiać. A to nie prawda. Najważniejsza w grze jest grywalność. Jeśli gra ma 'to coś', że wszyscy w redakcji nie umieją się o tym oderwać (na całym świecie a nie tylko na gry-online.pl) to znaczy, że gra jest niesamowita. Nawet jeśli ma masę błędów.
Skyrim to typowy sandbox, póki co zawsze będą błędy. Wiedźmin 2 to zamknięty świat i wybory tworzą bardzo fajną atmosferę ale niestety... i tak one niewiele dają (mam na myśli, że różne wybory to alternatywa dla następnych 30 minut rozgrywki).
W Skyrima można grać przez setki godzin. Wiedźmin to rozrywka na 15.
Do wszystkich którzy tak narzekają na ocenę:
Ocena to subiektywne odczucie oceniającego, nie ma to być ocena tego jak WY odbieracie grę lecz jak odebrał ją recenzujący!!! Więc jakim prawem czepiacie się tego, że JEMU się podoba na 10??? Poza tym widziałem dużo głosów że 10 powinna dostać gra przełomowa i idealna, NIE MA gier idealnych, w kazdej znajdą się minusy większe lub mniejsze więc rezerwowanie dyszki dla gry idealnej nie ma sensu. Zresztą wystarczy spojrzeć na zagraniczne recenzje - mnóstwo serwisów/gazet dało grze najwyższą ocenę! Zakończcie już te kłótnie bo to nie ma najmniejszego sensu! Co ciekawe np [ link zabroniony przez regulamin forum ] także dały max ocenę + rekomendację i tam ludzie dymu jakoś nie robią?
Odnośnie gry:
Gra przełomowa może nie jest, błędów ma tyle samo lub nawet mniej niż inna, gram niewiele, mam dopiero 20lvl i niecałe 20godzin. Powiem tylko, że grami interesuję się od dobrych 15lat, doswiadczenia trochę także mam (pracowałem 2 lata u jednego z większych polskich producentów), grałem w bardzo dużo nowości które tak chwalicie m.in. Mass Effect 2, BF, CoD, Deus Ex, AC, Fallout 3 i NW itp i powiem tylko, że żadna z powyższych gier nie przyciągneła mnie na dłużej niż 10-15h, wyjątkiem jest jedynie Skyrim, grałem już 20h i wiem, ze to dopiero początek! Najbardziej rozbrajają mnie komentarze w stylu "jak mogliście dać 10! nie zasługuje! gra XXX jest lepsza! w sumnie to w Skyrima nie grałem ale widziałem screeny/filmy na jutubie i wiem co mówię!". Zanim zaczałem grać przejrzałem opisy, screeny, filmy itp o grze i wiedziałem że zła nie jest ale nie widziałem w niej nic niesamowitego, dopiero gry odpaliłem grę w zeszłym tygodniu aby pograć godzinkę a po "chwili" zorientowałem się ze mineło już 6h stwierdziłem że gra jest wyjątkowa. Można narzekać - oczywiście, ale zagrajcie najpierw, na screenach i filmach nie uświadczycie najważniejszego - klimatu który zasysa do monitora jak odkurzacz! Bardziej klimatycznej gry nie znam, porównywalna jest może jedynie z Diablo, Starcraftem. W minusach jest "słaba fabuła wątku głównego" - co z tego skoro wątek główny to może 5% czasu gry??? Jak można pisać że gra nie zasługuje na 10 skoro ma minusy? Poza tym watek główny nie jest zły - mogłby być po prostu lepszy, ale tak można powiedziec o wszystkim. Przyciąga do gry mimo wszystko a to najważniejsze.
Polecam także grę na poziomie trudności co najmniej Ekspert - jest sporo trudniej, bez mikstur nie ma co grać, ze smokami także jest dużo lepiej. Narzekacie na słabe smoki - smoki nie są słabe, może czasami łatow je ubić ale to wyłącznei dlatego że atakując miasto ściągają na siebie całą straż a mając do pomocy dwudziestu NPC smoka ubić nie jest trudno, czasem można nawet bez straty HP, dlatego też polecam szczerze grę na wyższym poziomie trudności.
Narzekacie na liniowość - gdzie ona jest bo jakoś nie zauwazyłem? Jest ogromny otwarty świat, prawie każego questa można rozwiązać na co najmniej 2 sposoby. Przykłady? Proszę bardzo: w białej grani babka zaczepia nas przechodzień który poszukuje jakiejś babki - można albo ją wydać zaprowadzić w pułapkę, albo ostrzec. Markart - włóczega chce abyśmy ze świątyni ukradli posążek - można albo go ukraść albo w swiątyni się przyznać do tego co mamy zrobić i dostajemy wtedy inne zadanie. Dwamerowe Muzeum w Markarcie - zamknięte na klucz, aby go zdobyć możemy albo wykonać zadanie dla NPC, albo ukrasć mu klucz, albo ubic strażnika na ulicy który także ma klucz.
Pisac można dużo - gra w kazdym razie może nie przełomowa, ale wyjątkowa, bardzo klimatyczna i ogromna, godny następca Morrowinda i Obliviona, najlepsza część serii. Moim zdaniem zasługuje bez gadania na najwyższe noty! Kłóccie się dalej, trolle i haterzy z tego żyją :) Jak to powiedział wczoraj Pudzian - kij wam w oko :)
Już dawno nie było tak dobrej oceny. 10 to jak najbardziej adekwatna ocena do tak zajebistej gry.
"Ile jest gier PRG, w których jest jakiś wybór - Wiedźmin 2? I co z tego, że mam wybór skoro gra kończy się tak szybko, że te wybory gówno mi dadzą."
z tymi wyborami to przesadzili - w ciasnym tunelu przez całą grę i wybór to którym tunelem pójdziesz, lepiej jakby nie dzielili aktu drugiego na dwa tunele tak mocno, a rozbudowali trzeci, ale cóż... 16 zakończeń... hahaha
w Skyrimie jest ten plus że takich wyborów wgl nie ma ; fuck yeah
Gra jak najbardziej zasługuje na 10 , gram gram i cały czas gram i dalej mi się chcę to robić . Tak żadna gra jeszcze nie miała , więc 10 jak najbardziej .
TES i liniowośc, trzymajcie mnie...Jak Skyrim jest liniowy to co nie jest?
Quake 3 :D.
Najwspanialsza gra w jaką miałem okazję grać. Już mi wymazała z zycioryso 45 godzin :D Mam nadzieje zę będzie tego ze 3 razy tyle. 11/10 ! Bethesda róbcie 6 odsłonę albo Fallouta 3:)
W końcu tytuł, w którym czuje się moc exploracji. Grafika wybitna, kolejna wolna od wyznaczników ogólnych koncepcja rysunku. Świetne wygładzanie powierzchni.
pozamiatała mnie ta gra - początkowo byłem na nie a teraz już nie mogę przestać grac Polecam !!!
Oho, widzę że funboyów Wiedźmina tu nie brakuje. Pewnie nie mogą się pogodzić z faktem że Geme of The Year zostanie jednak Skyrim. Owszem jest to gra, która posiada jakieś błędy, ale one były nie do uniknięcia przy tak otwartym świecie i długiej rozgrywce. A Wiedźmin 2 to gra na 20-25 godzin. I co z tego że ma ileś tam zakończeń, skoro drugi raz już nie chciało mi się do niego podchodzić (ledwo starczyło mi samozaparcia żeby ukończyć go raz) i wątpię żeby to się w przyszłości zmieniło. A TES V 10/10 należało się jak psu buda :)
@Rick24 To już nie można być "funboyem" Wieśka i TES V Skyrim ... ? Ale chyba wiem o czym piszesz ;) Lubię rodzimego Wieśka o obydu odsłonach jak i TES V - jak dla mnie w pierwszej odsłonie, bo na poprzednich nie grałem jak i grac jakoś nie zamierzam, co naturalnie nie leży na przeszkodzie z pasją "męczyć" obecny tytuł :)
Przesada z tą oceną. Dużo lepsza od Obliviona ale i tak do Morrowinda jej dużo brakuje
akurat zachwytu nad misjami zabójców i złodziei nie bardzo rozumiem. dużo fajniejsze i mniej sztampowe były w oblivionie. tutaj wszystkich zabiłem z łuku w plery z ukrycia. fabuła złodziei była krótka i na koniec nie dająca praktycznie żadnego benefitu (vide grey fox cowl z obliviona). pełno bugów które uniemożliwiają wykonanie main questa (zablokowało mnie podczas przeszpiegów w ambasadzie telmor - zostałem zablokowany miedzy dwoma przejsciami "required key" - w ogole to nie widzialem celu dla ktorego pozbawiono mnie na ten czas wiekszosci ekwipunku), ale i tak kocham tą grę :D, a no i zrobiłem arch maga mając 100 magiki :P po prostu wypasany przywódca magów.
akurat zachwytu nad misjami zabójców i złodziei nie bardzo rozumiem. dużo fajniejsze i mniej sztampowe były w oblivionie.
Zadań z mrocznego bractwa jeszcze nie wykonywałem - zadania z gildii złodziei również bardziej podobały mi się w Oblivionie - to samo z zadaniami gildii magów.
Jedna z najpiękniejszych gier w jakie grałem, bf3 krajobrazem powala na kolana :)
Z oceny wystawionej przez redakcję Gier OnLine wynika że jest to gra idealna (albo niemal idealna).
Z pewnością wiele elementów gry zasługuje na 10, ale końcowa ocena wg mnie nie powinna przekroczyć 9.5, także śmiem twierdzić że gra nie została obiektywnie oceniona,zwłaszcza że fabuła Skyrima choć jest dobra, nie powala na kolana. A przecież fabuła to jeden z najważniejszych elementów gry.
@Avisek
Jak można ocenić grę OBIEKTYWNIE?
Aha jeszcze jedno, moje pytanie do gier online - Czy kiedykolwiek w historii wystawiliście jakiejś grze ocenę 10/10? jakoś nie zauważyłem,a przecież dawniej dużo było b.dobrych i przełomowych na tamte czasy gier a 10 żadna nie dostała
Szczerze myślałem że już nigdy nie postawicie 10, chyba że zmieniliście "politykę" i teraz dyszki będą kilka razy w roku lecieć , tak jak to jest w czasopismach np. CD-ACTION, zawiodłem się na tej ocenie trochę. Zastanawiam się czy wszyscy w waszej redakcji co grali w Skyrima byli za 10/10, czy to jest może ocena jednej czy paru osób?</p>
<p>Aha jeszcze chciałem dodać jedną bardzo dużą zaletę tej gry której nie wymieniliście chyba,</p>
<p>Skyrim jest grą bardzo dobrze zoptymalizowaną - przykład kumpel ma procka E coś tam 2x3.0Ghz, 3gb ramu, karte GF 1GB pamięci i Wiedźmin 2 ledwo mu idzie na minimalnych detalach, wygląda kaszanowato, a Skyrim o dziwo idzie na ultra i max wszystko i nic nie tnie:)
Mycota w sumie masz rację, złego słowa użyłem.
Dla mnie jedyną grą z tych w które grałem zasługującą na 100% - niemal idealną
w czasie w którym się pokazała jest StarCraft Brood War 1, arcydzieło Blizzarda oczywiście:)
Panowie, recenzja jest publikacją o charakterze subiektywnym. Jeden gracz może dać skyrimowi 10/10, a drugi 6/10. Ile opinii, tyle recenzji. Jeszcze raz- recenzja jest skrajnie subiektywna, tym się cechuje. Pisanie, jakim cudem autor mógł dać grze dyszkę jest tak samo irracjonalne jak gdyby zarzucać recenzentowi, że uwielbia kolor czerwony, podczas gdy my ubóstwiamy niebieski.
Co do tematu- jedna z najlepszych gier w jakie grałem w ciągu ostatnich kilku lat. Owszem, Bethesda w każdej swojej grze musi zrobić sporo bugów, animacje są kiepskie, ale dla doświadczenia super przygody, eksploracji olbrzymiego terenu i nieliniowej rozgrywki jestem w stanie przymknąć oko na niedoróbki. Przede wszystkim- gra wciąga jak najwyższej klasy odkurzacz zelmera i to mi wystarczy żeby czerpać z niej olbrzymią przyjemność :)
A przecież fabuła to jeden z najważniejszych elementów gry.
Tak ważna, że po 90h gry nie wiem o co w niej chodzi (tzn. w głównym zadaniu).
w czasie w którym się pokazała jest StarCraft Brood War 1, arcydzieło Blizzarda oczywiście:)
Ja już kilka razy tu wspominałem, że Starcraft to dla mnie bardzo słaba gra - dużo lepiej się bawiłem grając w inne RTSy.
gry-online.pl Proszę teraz poprawić ocenę Wiedźmina 2 na 10/10 i to wielkimi tak jak to zrobiliście ze skyrimem. skyrim nie zasłużył sobie na max ocenę, inni już napisali dlaczego nie zasługuje. Skyrim ma super klimat, ale dla mnie to jedna z podstawowych rzeczy które gra musi posiadać aby w ogóle w nią grać lub przynosić czysty fun (gry arcade i inne).
Gra zawiera ogromną ilość błędów i innych niedoróbek oraz leżą techniczne aspekty gry jak walka itd. Jednak pod naciskiem wielu napalonych zaślepionych graczy, gry-online zostało "przycisnięte" aby maksymalną ocenę wystawić.
Proszę o wystawienie dla Wiedźmina 2 maksymalna ocenę i jeszcze do tego przeprosić graczy którzy także uważają że "nie nasz Wiesiek" ale Wiedźmin zasługuje na max ocenę bo ma klimat i to bardziej wyczuwalny niż skyrim.
@Diuran
o jejku, przestań płakać. Ile masz godzin w Skyrima?
Ja Wiedźmina przeszedłem 3 razy. A w Skyrimie leci ponad 100 godzina i z czystym sumieniem stwierdzam, że dycha od redakcji w pełni zasłużona.
Skoro twierdzisz, że nie, to podaj mi chociaż jedną grę w której można zmienić pogodę w deszcz, a pioruny atakują twoich wrogów, następnie przywołujesz hordę potworów i zamieniasz pobliskiego niedźwiedzia w twojego pomocnika - cały czas atakując z połączenia magi lodu i ognia, do tego pojawia się smok, a ty bezradny zmieniasz się w wilkołaka i uciekasz gdzie tylko zechcesz, nawet głęboko pod dwemerskie wykopaliska, a gdy tylko wchodzisz w tryb skradania znikasz i rozpływasz się w powietrzu:)
(taki przykładowy scenariusz, który można zrealizować moją postacią)
Famitsu też się sprzedało. Jak donosi Legenda Polskiego Gamingu na swoim profilu FB. Skyrim to pierwsza europejska gra która dostała od F ocenę 40/40.
Tuminure -->
"Tak ważna, że po 90h gry nie wiem o co w niej chodzi (tzn. w głównym zadaniu)."
Wybacz, skoro dla ciebie dobra fabula to 'zostan bohaterem i uratuj swiat', to fakt, tutaj takiego zadania glownego rzeczywiscie nie ma - wszystko jest ciut bardziej skomplikowane.
@Diuran
"Wieśkowi 2" to można co najwyżej po grze w Skyrim-a obniżyć ocenę do 5/10. Albo dajcie sobie spokój z porównaniami bo nagle wyjdzie, że Skyrim to RPG a Wiedzim 2 to hack,n,slash w TPP w porywach. Skyrim jest przeogromny - w każdej kwestii - świata, zadań, różnorodności, postaci, skillów, ekwipunku i czego jeszcze tylko chcesz - Wiedzmin to nawalanie 2 przycisków myszy przez ok 10 h a im bliżej końca tym bardziej na "odwal się " jest zrobiony.
Wybacz, skoro dla ciebie dobra fabula to 'zostan bohaterem i uratuj swiat', to fakt, tutaj takiego zadania glownego rzeczywiscie nie ma - wszystko jest ciut bardziej skomplikowane.
Nie wiem o co chodzi w fabule Skyrima po 90h gry dlatego, że zajmuje się innymi rzeczami w tej grze ;).
Jedna z lepszych gier w tym roku ale czy najlepsza??? Nie wiem bo jest jeszcze Arkaham City :)
Mam pytanie w sprawie instalacji , czy do grania jest potrzebne STAłE łacze internetowe czy tylko zalogować sie trzeba na pewnej stronie i net ci nie jest już potrzebny?
Bez większego szumu wyprodukowali i wypuścili grę, od pierwszych minut grywalną i wygodną w obsłudze. Tak po prostu. Wszystko intuicyjnie i w granicach zdrowego rozsądku.
Przypomnijcie sobie huczne zapowiedzi Wiedźmina 2 i jego kaleką premierę. Niezależnie od klimatu drugiej z wymienionych gier jest ona zdecydowanie spartolona głównie z powodu skupieniu uwagi na kłamaniu fanów zamiast szlifowaniu tytułu.
Jeszcze nam daleko do tego by zwyczajnie wydać ciekawą i dobrze działającą grę. Stalker i Wiedźmin pokazują, że Słowianom czegoś jeszcze brakuje. Bethesda w klimatach rpg jest po prostu bezkonkurencyjna.
Ja się pogodziłem Recenzent odebrał takie,a nie inne Emocje dając grze 10/10 no i co Panowie przeszkadza wam darujcie sobie już tego wszystkiego i przestańcie do 100 Piorunów Marudzić Gra jest idealna każda Gra ma błędy i tyle.
WoW nareszcie człowiek dopadł dobra gre Brawo !!!!
z małymi błedami :(
moja ocena 10- haha
"Wieśkowi 2" to można co najwyżej po grze w Skyrim-a obniżyć ocenę do 5/10. Albo dajcie sobie spokój z porównaniami bo nagle wyjdzie, że Skyrim to RPG a Wiedzim 2 to hack,n,slash w TPP w porywach. Skyrim jest przeogromny - w każdej kwestii - świata, zadań, różnorodności, postaci, skillów, ekwipunku i czego jeszcze tylko chcesz - Wiedzmin to nawalanie 2 przycisków myszy przez ok 10 h a im bliżej końca tym bardziej na "odwal się " jest zrobiony.
o i tutaj jest przykład mega fanboya Skyrima, tak świat jest przeogromny i wszyscy muszą się tym jak zwykle jarać, system walki to machanie w bok i z góry, brak dobrej fabuły i losowe zadania to rzeczywiście ideały tej gry
i skoro po tym, że wyszedł Skyrim sugerujesz żeby Wiedźmin 2 dostał niższą ocenę, to naprawdę żal mi ciebie, a potem piszesz żeby tych gier nie porównywać
Przestancie do chu.... wafla porownywac W2 do tego skyrima, to sa calkowicie inne gry. Ja to piernicze zebym caly dzien siedzial nad zwiedzaniem krajobrazu. Ta gra i wogole seria przypomina mi mmorpg, gdzie tylko i wylacznie gra sie samemu. Ta seria na litosc boska powinna byc wydawana tylko w wersji online nic innego.
@ubersniper, chyba żeś na głowę upadł. Po morrwidzie Bethesda nie wydała czegokolwiek sensownego, oblivion jedyna zaleta to pożywka dla moderów, gra bez modów jest niczym. Fallouta starał się uratować Obsidian, ze średnim skutkiem. Teraz wielki Skyrim co wygląda jak zlepek modów, szczerze to nie widzę żadnej zmiany od obliviona. Rozbudowali skrypty(OBSE), poprawili tekstury(pełno modów), ulepszyli trochę szkielet (co prawdabardziej zaawansowany od obv skeleton /[smoki]). Wynika z tego że przez te lata pracowali tylko nad fabułą, i questami, biorąc pod uwagę ile czasu mieli, to kiepsko im to poszło. Subiektywnie lekką ręką 10/10 to może dać gracz, ale nie recenzent gier od którego oczekuje się fachowości, a nie - świetnie się bawiłem. Gry to biznes jak każdy inny, więc nie chrzańcie o subiektywności recenzji, recenzje są owszem subiektywne ale dążą do obiektywności, i ci którzy jej są najbliżej stają się źródłem informacji dla innych. Natomiast cała reszta tonie w tłumach innych "subiektywnych" recenzentów, zapewne z podobnie niezachwianym poczuciem swojego profesjonalizmu.
Co można powiedzieć o "Skyrim" - ogromna mapa, rozbudowany crafting, ciekawy sposób rozwijania postaci, niemonotonny system walki.
Jednak aby "ta" gra mogła zostać grą roku należy pograć dłużej, a tu nagle wychodzą pewne minusy... np. - nudne, liniowe dialogi i coś co przeszkadza najbardziej czyli coś co możemy opisać tak: "Wszędzie daleko, wszędzie tak samo i co jakieś 5km spotykamy coś nowego lub jakiegoś wroga".
Sorry :|, ale jeżeli mam wytypować grę roku bez podziału na podkategorie:
1. Dead Island - przepiękna grafika, świetna dynamika, ciekawa fabuła i .... cały czas się coś dzieje!
2. Wiedźmin - można lubić lub nie, ale przyznać trzeba, że nie było jeszcze gry z nad Wisły w której tak można było "katować" mieczem, a na dodatek fabuła nie pozwala nam zasnąć.
[...]
W top10 2011 Skyrim znajduje się bezapelacyjnie, ale top1... nie... innym razem.
//Kupujcie gry! - Jestem ZA!graniem24/7
Mają rację ci, że po premierze Skyrim Wiedźminowi to co najwyżej można obniżyć ocenę. Prawda jest taka, że po raz pierwszy Skyrim w ciągu półtora tygodnia przeszedłem mając 80h na liczniku. Teraz gram drugi raz, jest już 17h, bawię się doskonale i coś czuję, że w grudniu nie dość, że przejdę po raz drugi, to z jeszcze dłuższym czasem. A w 80h to W2 przeszedłem 2 razy, i to nawet krócej trwało. Na trzecie podejście do dziś nie mam siły, bo fabułę wiedźmina znam na pamięć, bo jest prosta, a 17, 70, czy 7 milionów zakończeń CDP może sobie w d... wsadzić, skoro zanim się je wszystkie obejrzy przechodząc tę grę, zdąży się umrzeć z nudów, i to wielokrotnie. Że już nie wspomnę o tym, że 3 akt W2 to strzał w ryj każdemu graczowi, bo takiej żenady dawno nie oglądałem, zwłaszcza kontrastującej z poprzednimi aktami.
Xartor: zajrzyj sobie na metacritics. Wygląda na to, że gry na całym świecie oceniają kretyni, a tylko ty, pochodnio mądrości, wiesz co dobre a co nie.
@elano1993
Czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ? Bo jak nie to nie komentuj słów wyrwanych z kontekstu. Moja wypowiedź była komentarzem "Diuran-a" na temat Wiedźmina i jego oceny w stosunku do Skyrim-a, a nie moją oceną Wiedźmina. Do nauki bo jeżeli 1993 to Twój roku urodzenia to z taką zdolnością interpretacji tekstu maturę sobie możesz darować.
w takim razie sry za durną wypowiedź, ale o moją maturę nie musisz się martwić, bo sobie ją spokojnie napiszę ;) więc bez napinki proszę; takie tu cytowanie nie bardzo, więc sry jeszcze raz xd
@Riince 20 recenzji z czego jedyny liczący się portal który dał max do gamespy (tyle że u nich max każda dobra gra dostaje.)
Twoja ironia była tak trafna jak i zrozumienie tematu. Przykro mi to mówić ale muszę cię wyrwać z błogiego stanu zadufania w swej nieomylności. Wiarygodność metacritics wzrasta z liczbą recenzji, zapewne byś z okrzykiem ułańskim mi rzucił metacritics score jak by tam i 5 ich było. Bo widzę że Skyrim cię pochłoną to dobrze. Ale dalej to nie gra na 10/10 :P
Gorand
To właśnie w tej serii jest piękne. MMO, w którym gram samemu bez dzieci neo, bez próby tworzenia uber postaci z super sprzętem, bez po*ranych rotacji, a jednocześnie ta wolność sprawia, że nie czuję się, jakbym grał w zaprogramowanym świecie (jak to jest w Wiedźminie), a w prawdziwej krainie fantasy. Co z tego, że główny wątek jest słaby, skoro questów jest z tysiąc, a większość z nich trzyma poziom o niebo wyższy od zadań dodatkowych z konkurencyjnych gier? Twórcy Elder Scrolls nie wymuszają na nas przechodzenia gry, tylko dają nam świat i "róbta, co chceta". Po przegraniu dziesiątek godzin w Skyrimie (chociaż ten pogląd utrzymuję już od czasów Morrowinda/Gothica 3) jestem w stanie powiedzieć tylko tyle - każda gra z elementami RPG bez pełnego trybu "piaskownicy", niezależnie od fabuły i klimatu ZAWSZE będzie słaba. Dodam więcej - ideałem sandboksowej rozgrywki jest Mount & Blade, który odważył się nie wprowadzać nawet wątku głównego, tylko oddaje graczowi fikcyjny świat, w którym można robić dosłownie wszystko. Fabuły tam właściwie nie ma i nikomu to nie przeszkadza.
Po 40godzinach to mnie nudzi:
- takie same grobowce, ruiny, podziemia, jaskinie ("lochy") a w każdym wiecznie te same dupiate itemki - nowy sprzęt raz na kilka lochów albo u kupca.
- takie same questy poboczne - idź na jakieś zadupie i zabij jakiegoś potwora albo idź na jakieś zadupie i przynieś mi przedmiot (jakiś potwór go ma więc zabij potwora) - ogólnie chodzi o łażenie i zabijanie, oczywiście jest sporo ciekawych questów (pewnie dlatego że questów jest w trzy dupy) ale tych durnych jest i tak chyba 10 razy więcej.
- bohater jest popychadłem, jest do wszystkiego = do niczego, jednocześnie arcymag, mistrz złodziei, kowal, alchemik, towarzysz i sługus na zlecenie mrocznego bractwa w jednym - gdzie tu do cholery jest logika??
- poza wyborem legion-gromowładni i mrocznym bractwem brak znaczących wyborów ("wstąp" albo nie "wstąp" to nie wybór bo gra spamuje cie opcja "wstąp"), tak samo - wybór jednej gildii powinien zamykać drogę do innej.
Zawiodłem się na kilku questach:
Czyjś brat z białej grani był przetrzymywany przez cesarskich w tajnym obozie - nie ma możliwości oswobodzenia go (nawet jest podobno rozkaz uwolnienia więźnia ale ludzie grający wątkiem cesarskim też tego nie dali rady zrobić), tylko zabicie wszystkich, jedyny wybór to albo samemu albo z bratem więźnia. Co prawda ja zrobiłem tego questa sposobem flasha gordona - wbiegłem tylnym wejściem otwarłem mistrzowski zamek za 15 wytrychem, dobiegłem i uwolniłem więźnia po czym udało się (za którymś razem, bo raz gostek się zawieszał, kiedy indziej masa strażników czekała) wyjść tym tylnym wejściem i po pół godzinie kluczenia po okolicy pogadać z nim (zawsze się plątał tam gdzie nie trzeba było) by zakończyć quest sukcesem.
Poboczny quest "zapomniana legenda" (czy zaginiona), aby dostać się do jednego z lochów Saarthal musisz wstąpić do gildii magów inaczej nie wejdziesz. Ja wczuwam się w wojownika-łowcę po co miałbym chcieć zostawać magiem? Dlaczego gra mnie do tego zmusza?
Miałem też jedna sytuację nagromadzenia questów na "kupie". Szedłem do obozu gromowładnych gdzieś w górach, 50 metrów od obozu była jakaś samotna skała gdzie trzeba było zabić wiedźmo-kruka dla jakiegoś itemu, a przy okazji ni z gruszki ni z pietruszki napadło mnie trzech gości, bo niby chcieli mi dać nauczkę. Goście wykrywali mnie zawsze i wszędzie (a skradanie mam na 60+ i potrafię się skryć 3 metry przed nosem wroga), tylko uciekanie po skałach dawało szanse, wiedźmokruk i jego przydupasy tak samo - widzieli mnie po jednym strzale z 50 metrów przez bóg wie jak gęste krzaki (dostawałem błyskawicami dosłownie znikąd). Jak wmieszałem we walkę gromowładnych padali wszyscy oprócz tego generała. Jeden kompletny bezsens.
Kiedy indziej miałem załatwić jakiegoś Makarona - quest ze światłem meridii (notabene w powietrzu podczas rozmowy z nim/nią jak napadnie cie smok to zostajesz tam na zawsze taki drobny bug kolejny...), ogólnie fajny quest dotykasz piedestałów i prowadzisz snop światła wgłąb lochu. Na końcu jest ten gość i takie czarne widma - jak zabijesz gościa pojawia się jego duchowa wersja która ownuje cie jednym (półtora) pociskiem - jest na to sposób - krzyknąć na tego ducha, zbuguje się i zawiesi, a możesz wtedy zabić go tylko czarami (ale przynajmniej wygrasz).
Możecie mi powiedzieć jakim cudem rozmawiając z młodym Aretino nie ma opcji "Ja ci wybije głupie pomysły z głowy gówniarzu (wymierz mu kilka klapsów)"?? Czym wytłumaczycie fakt że jedyna opcja rozmowy to przyjęcie questu na zabicie kobiety ze sierocińca?? W dodatku jak ją zabijesz nie ma to żadnych konsekwencji prawnych??
Podobne głupoty - trafiłem do jakiegoś lochu, wyczyściłem go dokładnie (sprawdziłem dwukrotnie), i nie pojawił się dopisek "zbadano" .. wtf?
Mroczne bractwo - świetna sprawa - kładę się spać w moim własnym domu w białej grani w biały dzień, pod okiem mojego huskarla na kilka godzin (bo chcę dotrzeć do innego miasta również w dzień a nie w nocy) i budzę się porwany na jakimś zadupiu?? nominacja do bezsensu miesiąca! Przy okazji - dlaczego z żadnego itemu jaki znalazłem w sanktuarium nie da się zdjąć zaklęcia?? Np. premia do broni jednoręcznych, do łuków, ciche skradanie. Przecież to nie są żadne artefakty!
Jak widać, fajne questy są fajne ale prawie zawsze coś jest w nich spierd.. a pozostałe questy są niefajne. Ich ilość przytłacza - powinny być jakoś dozowane a nie że wchodzisz do miasta i na raz 15 osób coś od ciebie chce.
Ogólnie jeszcze gra bawi (zbieram książki, wszystkie i wszędzie), chyba skończę główny wątek i ten gromowładnych a resztę oleję. Nie wyklucza to próby grania inną postacią od nowa, tu jest plus że w 50% gra może być zupełnie inna (pójde do legionu, zostanę demo warlockiem z, a nie paladynem healerem). Tylko znowu ten sam początek, to samo w białej grani, w każdym mieście to samo oblegiwanie przez ograniczonych npców...
Grę się powinno oceniać po jej przejściu, a tej się nie da skończyć (można wątek główny), więc z tymi ocenami to większość recenzentów zdecydowanie uległa hype'owi
- takie same grobowce, ruiny, podziemia, jaskinie ("lochy") a w każdym wiecznie te same dupiate itemki - nowy sprzęt raz na kilka lochów albo u kupca.
Nie zauważyłem, by były takie same. Logicznym rozwiązaniem jest to, że niektóre są podobne.
- takie same questy poboczne - idź na jakieś zadupie i zabij jakiegoś potwora albo idź na jakieś zadupie i przynieś mi przedmiot (jakiś potwór go ma więc zabij potwora) - ogólnie chodzi o łażenie i zabijanie, oczywiście jest sporo ciekawych questów (pewnie dlatego że questów jest w trzy dupy) ale tych durnych jest i tak chyba 10 razy więcej.
Tych "durnych" jest nieskończoność razy więcej, bo... można je wykonywać w nieskończoność. Ta gra, prócz zadań pobocznych, wprowadza zadania losowe.
- bohater jest popychadłem, jest do wszystkiego = do niczego, jednocześnie arcymag, mistrz złodziei, kowal, alchemik, towarzysz i sługus na zlecenie mrocznego bractwa w jednym - gdzie tu do cholery jest logika??
Podstawowe założenie tej gry, to możliwość bycia kim chcesz, robienia co chcesz.
- poza wyborem legion-gromowładni i mrocznym bractwem brak znaczących wyborów ("wstąp" albo nie "wstąp" to nie wybór bo gra spamuje cie opcja "wstąp"), tak samo - wybór jednej gildii powinien zamykać drogę do innej.
Niby dlaczego powinien zamykać drogę do innej? Nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Lepiej by było, gdyby było mniej możliwości? Wybory są - w każdym momencie gry.
"kładę się spać.. ..bo chcę dotrzeć do innego miasta również w dzień a nie w nocy"
to Ty w spanie się bawisz żeby dotrzeć w dzień do innego miasta?hehe, od tego jest klawisz domyślny T po prostu czekasz ile chcesz
hmjmm nie wiem, jak tak zabugowana gra mogła dostac 10....rozumiem to , że przyciaga na długo ale brak mozliwosci przejscia gry (glownego watku) z uwagi na notoryczne bugi to juz przesada...gra jest dobra ale taki produkt nie zasluguje na 10
>Tuminure
Lochy wyglądają do bólu podobnie, trudno żeby tak nie było, prawda, ale przy tej ilości podziemi i zadań jest to nudne.
Jestem tym kim chcę, ale jakim cudem zatwardziały wojownik może się dostać do akademii magicznej? Na wstępie w akademii powinni mnie wyśmiać, a jak już bym się dostał to kompani wojownicy powinni mnie wyrzucić. To jest aż tak proste że tego nie trzeba rozumieć. Jeśli jesteś wojownikiem to nie będziesz magiem, umiejętności w drzewkach niewiele zmieniają ten obraz.
W dodatku to zdecydowanie zabija regrywalność: po co mam grać drugi raz szukając innych ścieżek (a są dwie) skoro w jednej grze mogę w dowolnym momencie zmienić profesję, zmienić to kim jestem? Wiadomo że wszystkiego się nie nauczę, braknie mi na poznanie umiejętności ale to też jest niepotrzebne.
Są dwa wybory wpływające na obraz gry, dwie ścieżki - legion lub gromowładni oraz niezależnie przystąpienie do mrocznego bractwa lub zniszczenie go, innych takich wyborów nie ma, w całej swojej wielkości gra jest pusta, liniowa i nieskomplikowana. Nie podejmujesz w grze żadnych innych znaczących decyzji. To co ty nazywasz wyborem, dla mnie jest jak wstanie z łóżka lewą lub prawą nogą - nie ma znaczenia!
>Goldfire
A zauważyłeś że po solidnym śnie masz dodatkowy buff? Czy cały czas idziesz na łatwiznę (żeby sprzedać przewijasz sobie czas)??
Hehe mowicie, ze recenzent mial prawo dac 10 wg wlasnego uznania bo to jego opinia.. jego zdanie itp
Ale gdy ktos mowi ze dalby mniej badz nie zgadza sie z nim zachowujecie sie fanatycznie niczym obroncy krzyza aczkolwiek w odroznieniu od nich walczycie o e- respekt w odniesieniu do wirtualnych rzeczy
Wiecej luzu bo to tylko @*#*@! gra
"świetne misje Gildii Złodziei i Mrocznego Bractwa;"
ROTFL.
Sorry. ale mimo, ze uwielbiam te gre i posiwecilem jej ponad 100h, to akurat misje dla tych dwoch frakcji sa totalnie zenujace. DB zwlaszcza mnie rozczarowal, bo misji jest bardzo bardzo malo i robiona jest taka sztuczna pompa w stylu "banda obdartusow zabija Cesarza", gdzie w ogole nie czuc zadnej, ale to zadnej epickosci ani jakiejs innej szczegolnej emocji.
Praktycznie ani stealthowych misji nie ma, ani ciekawych fabularnie misji nie ma..
A szkoda, bo to wazne frakcje w swiecie gry i trzebaim bylo poswiecic duzo, duzo wiecej czasu i miejsca w tej, skadinad, swietnej przeciez grze.
Jestem tym kim chcę, ale jakim cudem zatwardziały wojownik może się dostać do akademii magicznej? Na wstępie w akademii powinni mnie wyśmiać, a jak już bym się dostał to kompani wojownicy powinni mnie wyrzucić. To jest aż tak proste że tego nie trzeba rozumieć. Jeśli jesteś wojownikiem to nie będziesz magiem, umiejętności w drzewkach niewiele zmieniają ten obraz.
Nie wiem w których grach tak jest ale nawet w takich klasykach jak np. Wrota Baldura możesz robić wieloklasowca. W serii TES to norma, że główny bohater gry zajmuje się (lub raczej może zajmować się) wszystkim. W poprzedniej odsłonie TES, można było zagrać takimi wieloklasowcami jak np. Battlemage oraz Spellsword, którzy świetnie pasowaliby do gildii magów i wojowników jednocześnie. W Skyrimie postać jest mniej uniwersalna niż w poprzednich seriach jeżeli chodzi o wybór umiejętności, a to za sprawą perków. Tak czy inaczej, nadal nie wiem dlaczego niezależne ugrupowania miałyby siebie wykluczać. Warto też dodać, że to nie gra MMO, czy nawet multiplayer, gdzie jest możliwość "uzupełniania swoich braków" innymi postaciami.
W dodatku to zdecydowanie zabija regrywalność: po co mam grać drugi raz szukając innych ścieżek (a są dwie) skoro w jednej grze mogę w dowolnym momencie zmienić profesję, zmienić to kim jestem? Wiadomo że wszystkiego się nie nauczę, braknie mi na poznanie umiejętności ale to też jest niepotrzebne.
W 100% się zgadzam i jest to jak najbardziej olbrzymia zaleta. Jeżeli przechodziłeś drugą część Wiedźmina kilkanaście razy by obejrzeć różne zakończenia, to pewnie jest to olbrzymia wada... większość osób preferuje jednak przejść grę raz i zobaczyć wszystko podczas pierwszego przejścia gry ;).
To co ty nazywasz wyborem, dla mnie jest jak wstanie z łóżka lewą lub prawą nogą - nie ma znaczenia!
Tyle, że tu masz setki możliwości ;).
@Xartor: jak to miło się ośmieszać, nieprawdaż?
Metacritics (stan na 2-12-2011)
PC: 95/100, 21 recenzji
PS3: 93/100, 25 recenzji
XBOX: 96/100, 81 recenzji
Może cię zacytuję: "Przykro mi to mówić ale muszę cię wyrwać z błogiego stanu zadufania w swej nieomylności. Wiarygodność metacritics wzrasta z liczbą recenzji, [...]"
Mi też przykro (hehe, akurat) cię wyrwać z błogiego matrixa: według twojej autorskiej teorii Skyrim nie ma się czego obawiać od haterów, bo po tym co wstawiłem faktycznie widać, że im więcej recenzji, tym większa ocena. PS3 wersja przed patchami ponoć balansuje na granicy grywalności. I co? 93/100. Ani chyba sami masochiści tam chyba oceniają... :D
@Riince, powtórz to przy 80 recenzjach PC. Gra dobra, ale nie na tyle by dawać jej max, wiele rzeczy można było zrobić lepiej i nie było by to takie trudne - jak o tym wszyscy się przekonamy po styczniu.
Naprawdę fascynują mnie ludzi, którzy mają tak ustawione w głowach, że nie mogą ścierpieć, że ktoś dał czemu jakąś ocenę, i zamiast po prostu się nie zgodzić, i gdzieś to raz wyrazić, będą wylewać swoje żale gdzie i jak się da, przekonując, że oni wiedzą dobrze, a reszta się myli...
Riince podał mniej więcej okiem Recenzji ponad 81 na X360,PS3,PC co widać,że Gra bije wszelkie rekordy.Gra jest prawie Perfekcyjna mój kumpel to ma i mówi,że jest niesamowita wierze mu,że to Zajebista Gra.Jak Komuś przeszkadza Ocena to niech nie wchodzi na Recenzję.
co tam leszczyki, nikt juz o tym gniocie nie pamieta haha. Gra roku (a raczej 2 dni :D)
@diseasex
widze ze taki to gniot że spać Ci nie daje i ciagle musisz tu wchodzić i dzielic się swymi przemyśleniami
O, diseasex, cześć bezmózgu. Dawno cię tu nie było, Skyrim nieźle sobie radzi, skoro spać nie daje tym, co go instalują tylko po to, żeby co pół godziny się chwalić, że się go skasowało.
10/10 gra jak nic, chociażby za coś takiego.
Dziwne. W to się nie da grac (podobnie jak w fallouta 3, i NV). Strafujący (biegający na boki, zacinający się przeciwnicy, brzydka, posępna grafika, nudne lokacje, toporny system walki bronia wręcz, nieciekawy sytem walki bronią dystansową (tutaj najleoszy był gothic 3). Jakies pieski, mamuty, motylki - co to jest? Przecież to już było wczesniej duzo lepiej - pędzące po równinach stada bizonów, polujące na siebie zwierzęta, wilki atakujące w watahach (gothic 3). Tutaj wszystko nawrzucane bez ladu i składu, brak odczucia, ze otaczający świat żyje, że się zmienia, brak ciekawych, zapadających w pamięc lokacji. Doszedłem do 10lvl i mam dość. To juz Risen był lepszy, o wiedzminie 2 nie wspomnę. Kucnełem gdzieś przy przeciwnikach i mi przez kilka minut leciały levele za skradania ..... 10/10? Bez jaj - 6/10.
bueheheh
Gdy tak czytam te wszystkie komentarze z ostatnich 2 stron,dochodzę do wniosku że większą rewolucją jest sama ocena Skyrima niż czym sam Skyrim jest i o czym tak na prawde traktuje :D
Zgodzie się w sumie z jednym-żadna gra nie zasługuje na pełną dyche (No,chyba że wyzbyta była wszelakiej maści błędów,zawierała same nowe rozwiązania w gatunku gier CRPG o które coraz trudniej przy okazji będąc ósmym cudem świata a nie czarujmy się,to co widać przynajmniej na gameplayach to patenty reprezentowane już wielokrotnie...)
Personalnie podzielam opinie [638]-recenzja portalu to osobiste odczucia recenzenta,nic na wyrost (Dlatego jestem zdania że recenzenci powinni pisac recki bez skali ocen i zostawić to już osobistej opinii graczom bo przecież to w sumie do nich kierowany jest ten produkt :) )
Grać nie grałem więc o samej grze się nie wypowiem (W sumie to lubie wrzucić swoje 3 grosze w gruby flame-taki ze mnie mini kurwiszon) acz mam zamiar zrobić sobie prezent na świeta i samemu zobaczyć o co taka wielka afera :D
Na ile w sumie godzin szacuje sie cały wątek ?
@Dżyżdżyk
sam gł. wątek + gildie to ok 50-70h, oczywiscie zalezy jak kto gra, ja mialem prawie 80h bez zadan pobocznych bo wszedzie jezdze konno i nie korzystam z szybkiej podrozy :)
Na ile w sumie godzin szacuje sie cały wątek ?
Gówny? Ponoć da się w kilka godzin ukończyć...Ale czy kogokolwiek interesował kiedykolwiek wątek główny w którymkolwiek TESie? Ja ledwie ruszyłem główną fabułę a mam na liczniku 80h zwiedzania lochów i wykonywania questów dla gildii, daedr+ kokszenie postaci+ polowania na mamuty i giganty+ zwykłe łażenie po świecie w poszukiwaniu przygód...Do 100 dobijam, potem kończę jedną z najbardziej epickich przygód w moim gamingowym życiu...
Gra jest zjawiskowa. Wale główny wątek, pokonałem smoka i chuzia na juzia. Jestem teraz w towarzyszach. Moja ocena 10/10, to chyba normalne.
Chwile pobędzie na Top i Gracze o tej Grze zapomną,być może się będę mylił,ale zobaczymy do Czasu ;p
Chwile pobędzie na Top i Gracze o tej Grze zapomną,być może się będę mylił,ale zobaczymy do Czasu ;p
Jakoś o Oblivionie do tej pory każdy pamięta :3
Drogi kolego, ale czy Obliviona ocienia się teraz jako arcydzieło czy może grę dobrą, ale nie rewelacyjną? To samo będzie z Skyrim....no chyba, że twórcy gry pomyślą coś o multi (jakiś co-cop i arena) bo ta gra to taki MMO dla jednego gracza:)
Tyle że Skyrim również nikt nie ocenia jako grę rewelacyjną czy rewolucyjną. Jest to bardzo dobra, grywalna gra, oferująca ogromny świat do odwiedzenia i penetracji niezliczonych ilości jaskiń. Dostała 10 ponieważ jako chyba jedyna współczesna gra na rynku oferuje naprawdę wiele godzin grania na wysokim poziomie oraz wolność. Jeśli jakaś gra nie zasługuje na swoją ocenę to podziwiany przez niektórych Wiedźmin 2, który po prostu nie wyszedł najlepiej, i nie dorównuje pierwowzorowi chyba w żadnym aspekcie gry (oczywiście poza grafiką).
"bo ta gra to taki MMO dla jednego gracza:)"
To jest właśnie pełnokrwisty rozbudowany RPG, których dzisiaj już nie ma , za to pojawia się coraz więcej typowych wyciskaczy pieniędzy oferujących rozgrywkę na zaledwie kilka godzin.
Ale ile można zwiedzać ten wielki świat z ogromem jaskiń. Mylisz się kolego bo Skyrima masa ludzi ocenia jako grę rewelacyjną. Zaś gra która dostaje 10 musi być rewelacyjna( o rewolucjach nigdzie nie pisałem). Idziesz, zwiedzasz, zabijasz, wykonujesz podobne do siebie misje. Skyrim nie skupia się na zaciekawieniu gracza fabułą, wyborami moralnymi które musimy dokonać tylko na levelowaniu swojej postaci...I to ma być pełnokrwisty RPG???
Ale zauważ że sami recenzenci dali fabułę gry do ujemnych stron gdyż nie jest najsilniejsza strona tegoż produktu. Wyborów moralnych brak - owszem (i nieco erotyki by się przydało), ale jak widać wszystkiego nie można mieć.
Dla mnie na 10 zasługują gry z mojej wielkiej trójcy : KOTOR 1, Wiedźmin 1 oraz Mass Effect 1. A więc gdyby wziąć fabułę z ME 1, dialogi z Wieśka 1 oraz klimat KOTOR 1, i wszystko to wrzucić do świata Skyrim - wtedy miałbym grę idealną :D.
A więc gdyby wziąć fabułę z ME 1, dialogi z Wieśka 1 oraz klimat KOTOR 1, i wszystko to wrzucić do świata Skyrim - wtedy miałbym grę idealną :D -W tym aspekcie zgadzam się jak najbardziej:D
Szczerze przyznam, że z początku nie bardzo się zgadzałem z ta 10, jaka widniała przy ocenie Skyrim'a, ale z czasem, z każdym nowym poziomem doświadczenia (dobijam obecnie do 52), z każdym nowym zaliczonym lochem i kolejną godzina gry (poświęciłem juz ich koło 120) zostaje coraz mocniej wessany. Niesamowity zyjący świat, ogrom zadań i klimat gry powoduja, że trudno sie od niej oderwać. Wygląda, że ta 10 nie została wystawiona na wyrost, a Skyrim juz teraz zajmie miejsce obok moich ulubionych starych M&M, Falloutów, czy Wizardrów ;).
Fantastyczna gra oczarowała mnie tak, że znikłem po prostu na tydzień czasu. Zanim zaczniecie grać, przyszykujcie sobie zapasy jedzenia i picia :-)
Nie wiem, skąd żeście wzięli te 10/10... nawet IGN dało 9,5.
Skoro KOTOR dostał u was 9,5 a Fable 9, a są to dwie legendarne gry które wg. mnie biją Skyrim na głowę.
Skyrim daję dobre pierwsze wrażenie, patrzysz sobie na mapę, i myślisz... ,,cholera, ja tego w rok nie przejdę,,
Ja też tak myślałem, jednak po 20-30h gry, gdy już skończyłem kilka misji głównych, i ,,Gildię Złodziei,, gra pokazała swoje cholernie nudne obliczę, ukończenie jakiejś frakcji, od razu wynagradza nas pełnym setem itemek, których nie potrzeba zmieniać do końca gry, więc po cholerę dalej grać?. Nie wiem... z każdym nowym miastem, czułem to samo... jakbym znowu wchodził do tego samego miejsca, pełnego powtarzających się questów. Gra, po prostu gra nie zasługuje na 10/10, u mnie Skyrim nie zasługuje nawet na 9/10, ale cóż, mam wygórowane wymagania, i nie chcę mi się robić podobnych questów po raz enty, myśląc, że robię coś innego.
Ach ten lichy Skyrimmm..... CO???! 10/10 Łożesz przecież gra która ma jakiekolwiek wady ( a Skyrim ma ich od groma) nie może mieć maksymalnej noty. Nie! to załamuje czasoprzestrzeń, tam jest tyle bugów że głowa mała, a ta niby wspaniała grafika to tylko cholerna gra świateł, tekstury są kanciaste i jeszcze raz kanciaste... ej no to jest nie uczciwe wobec innych wspaniałych gier. Sky zasługuje na 9/10 maximum !!!
jako fan TES moim zdaniem Skyrim nie jest zle zrobiony zrobiony (miedzy 75 a 85 na 100, gdzie wg. mnie morrowind byl 90/95 na 100), dodano pare ciekawych unowoczesnien ktore odswierzyly gre. graficznie co prawda nie powala, fabularnie, humm jest troche do zarzucenia ale no dobra +200 lat niech bedzie. seria scrolli powinna ogolnie dostac inna kategorie "adventure/open rpg game". gra ogolem jest prosta, expert/master to juz nie to samo co max w oblivionie czy morrowindzie, dla fanow shietwoodu i efektow specjalnych nie polacam, gdyz iz dlaczego i azaliz nie jest to gra by zachwycac cut scenami czy tudziez zbednymi meteorami, wybuchami i blurrami ktore przeslaniaja widocznsc ale fabula i pelnia eksploracji ktore gra oferuje. dodanie drzewek rozwoju dalo w efekcie bardzo ciekawe mozliwosci jezeli chodzi o rozwoj postaci, tak trzymac! bethesda za bardzo chce nadgonic reszte rynku w temacie atrakcyjnosci i efektownosci gry, zapomnieli jednak chyba iz to wlasnie fabula i spektrum mozliwosci byly glownym powodem dlaczego ludzie w nie grali. brakuje mi jednak poszukiwan ktore gracz musi wykonac by do czegos dosjc na wlasna reke. wyglada mi na to ze wszystkie gry rp zaczynaja sie staczac do poziomu jednoklawiszowego, tzn. teraz na ekranie pojawiaja ci sie przyciski ktore musisz wcisnac by cus zrobic (nie mowie tu o tutorilalu) a o zaawansowanej grze, gdzie jak pokonuje sie ostatniego bossa itd itp trzeba bylo przechodzic trudny chapter po tysiackroc by wkoncu dojsc do tego jak go sprowadzic na deski. pozostanie mi tylko czekac na wydanie 50-100gb tES daggerfall like w ktorym beda wszystkie prowincje tamriel, miejmy nadzieje ze stanie sie to niedlugo. ;)
Ero
Gra zajebista tylko żałuje że nie moge grać na ultra :( Zajebiście duży świat, zajebiście dużo questów, i wogóle zajebista gra.
ach zapomniałem
na grę roku Skyrim wg. mnie nie zasługuje. U mnie grą roku 2011 zawsze będzie Shogun 2 TW
Oprócz modów podanych w recenzji warte uwagi są też:
-Revenge of the Enemies-Enemy AI Overhaul
-Ultimate Combat
-Deadly Mutilation
-Organized Bandits
-Skyrim Requiem
-Flora Overhaul
..... i gra już staje się lepsza ;).Naprawdę polecam mody zarówno te w recenzji powyżej jak i te podane w tym poście.Instalacja nie trwa długo,a gra staje się o wiele ciekawsza.
Gra roku? Jeszcze nie grałem, ale w takim razie może znajde czas by kupić i pograć :)
Slimsy----->
Na pewno warto.Świetna,bardzo rozbudowana gra.Jeśli masz zamiar kupić to zainwestuj w Legendary Edition,bo dodatki(zwłaszcza Dragonborn) są świetne.No i oczywiście jeszcze mody :-).
Najlepsze RPG w jakie grałem grafika średnia ale rozgrywka 10/10 i nawet nie wybierasz klasy ale sam ją tworzysz (nie do końca ale...cóż) do tego świat wielki . Teraz czekam na wiezmina 3 ale też powtarzam skyrima (bawie sie w Gerarta XD)
Ta gra, z tym światem byłaby cudowna itp itd gdyby twórcy gry nie poszli na łatwizne, jak to robią od dawna przez skalowanie levelów. Tzn Możecie mi zarzucać że jestem wapniak ale wybaczcie dla mnie gra rpg nie powinna zawierać tego elementu mechaniki choćby nie wiem jak dobrze był zrobiony to sama świadomość istnienia obrzydza mi dalszą gre
Coś te recki zarówno Skyrima, jak i Wiedźmina 2 nie powalają długością. A szkoda, bo o tych grach można napisać zdecydowanie więcej. Dobrze, że teraz na GOLu spotyka się częściej wyczerpujące recki na kilka stron.
Co do Skyrima to myślę, że ocena jest trochę naciągana. Wygląda to tak jak sytuacja z Oblivionem, gdzie też wszyscy poddali się hypowi na grę, poleciały maksymalne noty, ale z perspektywy czasu zaczęto go oceniać znacznie surowiej. Nagle okazało się, że gra ma pewne braki; że fabuła nie powala; że jest ten nieszczęsny level scalling; że świat jest nudnawy. Tym bardziej, że w powyższej recenzji zostały podane takie minusy jak: fabuła, dialogi oraz rozczarowujące smoki. A w erpegu w którym główne skrzypce grają smoki takie minusy aż proszą by odjąć co najmniej pół punktu, choć być może to nie jest w tej grze najważniejsze. W końcu nie ma gier idealnych, więc jeśli jakaś nas pochłonie bez reszty - zasługuje na maksymalną notę, mimo oczywistych wad. Cieszy spora interakcja z otoczeniem. To zawsze ceniłem sobie w Gothicach. Jestem ciekaw co będzie się pisało o Skyrimie przy okazji recenzji TES VI.
Może trudno w to uwierzyć, ale w Skyrima jeszcze zagrać nie miałem okazji, więc póki co nie mogłem wyrobić sobie o nim opinii. Być może poprawię ten błąd tej zimy. Czekałem, aż stanieje, ale nadal po 3 latach od premiery cena się prawie nie zmieniła, więc nie będę czekał i gdzieś na zimę zawitam do prowincji Skyrim. :)
sebogothic ---> Co do długości recenzji to się zgodzę. Pamiętam, że tuż po tym jak ona zastała tu opublikowana to pomyślałem dokładnie tak samo.
A że po iluś tam latach patrzy się na ocenę inaczej niż w momencie premiery? To samo można chyba powiedzieć o każdej innej grze, bo w każdej znajdą się jakieś wady. Nawet w genialnych Herosach III. Po premierze często się ich nie widzi, ale jak gra się w jakiś tytuł setki godzin (a przecież to znak firmowy serii TES) to siłą rzeczy coś się prędzej czy później znajdzie. Gier idealnych nie ma i nie będzie. Ja jednak generalnie o tą "dychę" dla Skyrima żadnych większych zastrzeżeń nie mam. Sam dzisiaj bym mniej niż 9.5 na pewno nie dał.
Zgodzę się z tym, że Oblivion po upływie kilku lat znacząco stracił na atrakcyjności. Ale od premiery TES V minęły już prawie 3 lata i moim zdaniem tutaj zbyt wiele od 2011 roku się nie zmieniło na niekorzyść. Może jest nawet lepiej niż było, bo wiele błędów zostało załatanych.
Jak dla mnie "piątka" to zdecydowanie najlepsza część serii The Elder Scrolls. Może - na tle poprzedniczek - nie jest to jakimś wielkim osiągnięciem, ale fakt jest faktem.