Mogę się podpisać pod artykułem, gra wciąga niesamowicie, absolutny must have dla fana gier RPG :)
Naprawdę świetna gra, wciąga masakrycznie. Ma to coś w sobie co nie pozwala od niej odejść :)
gra o ktorej bedzie sie mowic za 10lat, gra, ktora nie potrzebuje ocen 9-10/10, najlepsza rekomendacje wystawiaja jej sami gracze.
Dla mnie nr 2 na liscie gier w ostatnich 10latach, zaraz za GTA4.
Dla mnie najlepsza gra cRPG tego roku a może i nawet ostatnich kilku lat.
W tym roku wyszło naprawdę sporo świetnych gier, więc tym bardziej należy docenić to zrobili ludzie z Bethesdy.
W mojej ocenie gra roku.
Przeszedłem skyrim'a i gram po raz drugi, ale dla mnie osobiście wiedźmin 2 jest grą roku. lepszy klimat, lepsze postacie, fabuła.
Przeszedłem wszystkie gta, dwie części Just Cause (gdzie często wracam po grać w 2 część), Mercenaries 2: World in Flames, teraz czekam na Saint Row 3 i skyrim sobie odleci na swoim smoku :)
Dla mnie absolutny hit i nie mam nic więcej do dodania.. po prostuj w to zagraj !
zgadzam sie ze wszystkimi opiniami ale najblizsza mi jest ta Impalera a w przypadku Verminusa nie pojmuje jak mozna ocenic pozytywnie interfej oraz grac na padzie (grajac na PC bo niestety konsole sa skazane na ten kontroler). po sredniawym Oblivionie poczatkowo nie wierzylem w Bethesde ale Skyrim rozwial wszelkie watpliwosci i jest gra kapitalna. w moim odczuciu nie jest to poziom genialnego Morrowinda ale calkiem blisko. mechanika swietna, oprawa bardzo dobra (czesc rzeczy wyglada swietnie a czesc tylko dobrze i niestety widac ze wersja PC to tylko lekko usprawniony port), muzyka jak to w przypadku Soule'a genialna i nieszczesny interfejs. dodatkowe dwie wady to uproszczony rozwoj postaci oraz zdecydowanie za szybkie levelovanie wynikajace z tego faktu bo kazdy podniesiony skill przybliza nas do kolejnego poziomu. ode mnie 9.5/10 i zdecydowany faworyt do GOTY ale pewnie ten tytul dostanie cos bardziej liniowego czy majacego wiekszy target.
Diuran chyba tylko wątek główny, bo nie byłbyś wstanie przejść całej gry w tak krótkim czasie. Wiedźmin 2? W2 jest tylko dobry i nic więcej.
Murabura jeżeli grasz cały czas WASD a myszka służy Ci tylko do rozglądania się to sam interfejs sprawdza się rewelacyjnie (WASD + E). Taka prosta sprawa a bardzo poręczna, że też nikt wcześniej na to nie wpadł. Grałem też na padzie i również wtedy gra daje radę (w niektórych momentach pad sprawdza się lepiej).
Gra kupiona tydzień temu, a grałem może z 6h z powodu pracy... NIENAWIDZĘ WAS ZA TAKIE ARTYKUŁY! ROŚNIE MOJA FRUSTRACJA, ŻE NIE GRAM W SKYRIM!
9,5/10 jest pewne jak w banku, ale po cichu liczę na 10/10. Jak nie teraz to kiedy panowie recenzenci :)?
"Skyrim to przede wszystkim GRA, wielka piaskownica czekająca na odkrywcę."
Tak, to prawdziwa GRA ..takich właśnie gier chcę.
@TobiAlex
chodzi mi glownie o to ze ekwipunek itp to zwykla lista alfabetyczna bez mozliwosci jakiegokolwiek sortowania. chcialbym posortowac pancerz wg wartosci KP - nie moge. chcialbym posortowac zbedne przedmioty wg ceny - nie moge. itp. itd. do tego po zmianie controlsow gra dalej wyswietla stare klawisze i np podczas tworzenia przedmiotow mozna sie pomylic ale to juz kwestia przyzwyczajenia i zapamietania. do dialogow nie mam zastrzezen bo tam w zasadzie wybiera sie tylko z listy poszczegolne opcje. co do pada to kazda gra, w ktorej precyzja ma znaczenia tj przy celowaniu czy wybieraniu poszczegolnych jednostek w strategii czy wybieraniu okreslonego celu jak np w Diablo to myszka i klawiatura jest nie do zastapienia a pad jest toporny. ktos moze klocic sie ze gra w FPS na padzie i jest kozakiem - wylacz kolego wspomaganie celowania itp to pogadamy.
co do samych opinii ten fragment jest chyba najlepszy:
"Doszło do tego, że w trakcie dnia często zastanawiam się, co będę robić po powrocie do wirtualnego świata, a to chyba najlepsza rekomendacja dla tej produkcji." - do tej pory tylko dwie gry sprawily ze praktycznie caly czas mialem takie mysli - Morrowind i Gothic I - a przez moje rece przewinelo sie multum gier od czasow C64, Amigi i PC. Skyrim jest trzecia i jak napisal Impaler to chyba najlepsza rekomendacja.
Piękna słowa Pana redaktora U.V. Impaler'a w pełni się z nimi zgadzam. Mam za sobą co najmniej 20 lat grania, ale ta produkcja bije na głowę wszystko co widziałem. 10/10
ja sie nie zgadzam z trzecią opinią że gra jet zbalansowana:)Gram na mistrzu magiem Zniszczenie + Przywolanie i nie ma szans żeby ktoś zrobił krzywdę dobre miejscówki i gra przeskipowana na ziewaniu.Mamy już czasy w których twórcy mogliby się przyłożyć do pewnych aspektów
Spoiler
AI-brak funkcji wspinaczki,skoku,ataku w wodzie(spotkałem jedynie jakieś ryby które podgryzają)
przemerzyłem głebiny morskie Aroganinem(specjalnie postać by sprawdzić zbiorniki oddycha pod wodą),w porównaniu do morrowinda to tutaj jest ubogo i ta klasa się mija z celem przykra prawda.w grze jest maska która daje oddychanie pod wodą pomyślcie jak się zdenerwowałem
.Po co dodawali Aroganina?
Walka
Wystarczy wypuścic summona wskoczyć do wody czy na skałe i walka wygrana..:(To samo w jaskiniach Attronach i walka wygrana
Grę chyba testowali twórcy widać, bo nie potrafili być samokrytyczni i zawsze dla nich było dobrze.Szukanie skarbów w tej grze to jest jakiś śmiech leci się w tereny najbardziej dziekie po 20 złota,nie ma co liczyć na jakieś super unikaty..oprócz takich masek jak wymieniłem ze 4 są.A sekretów chyba kilkaset.. 2 wytrychy czasem jakiś kamień dusz...oo 10 golda..więcej się zarobi w 5 minj podczas prac typu rąbanie drzewa..demotywujące nie?
Przygoda może i fajna ale nagrody nieciekawe,okrzyki niezbalansowane,Level Scalling jest taki żę Rabuś jest silniejszy od smoków później...Dobre jest pierwsze wrażenie później jest coraz gorzej.Odkrywanie świata jest bez sensu jak ktoś zamierza metr po metrze przeszukiwać to niech sobie daruje bo nic ciekawego nie znajdzie.
Bezsensowne perki otwieranie zamków każdąs krzynkę da się otworzyć używająć 2/3 wytrychów
bzdurne to jest!!!Placeholder i takich rzeczy jest mnóstwo..
Rada ukończyć questy wszystkie jakie się trafią przejść grę,poczekać na mody moja rada.
Ja dostałem buga i mam nieskończoną manę,fajny content nie? :(Zniknął po prostu pasek many
Nawet czitów nie trzeba wpisywać..
@Up - rekomendacja od takiego weterana jest bardziej niż zachęcająca do zanurzenia się w ten świat.
To jedyna gra w tym roku, i naprawdę jedna z nielicznych w ostatnich latach która zasługuje na pełne 10/10 od Gola.
Oczywiście Skyrim ma błędy, ale przy takim OGROMNYM świecie i nieskończoną ilością questów ( nie które są dłuższe niż ten kotlet MW3 ;)) ale jak to Verminus napisał Nie ma gier idealnych, nie ma gier bez wad, ale The Elder Scrolls V: Skyrim jest dziełem sprawiającym ogromną frajdę i to przez setki godzin.
Dla mnie to gra roku. Dzisiaj o 9 skończyłem grać.. po 15 godzinach. To jest rekomendacja :)
Polecam grę serdecznie wszystkim fanom sandboxów, rpg i w sumie to każdy gracz powinien skyrim spróbować ;)
widze, ze jestem jedyny, ktoremu ghra nie przypadla do gustu...nei wiem wlasciwie czemu, moze dlatego,m ze zbytnio przytlacza mnie jej ogrom albo to, ze boje sie zaglebic w te gre z uwagi na ograniczony zasob wolnego czasu.
Gra świetna, choć na razie główny wątek troche średni to całość miażdży jak na razie a dobijam do 20h :)
zgadzam się z hubbabubba, gra jest świetna ale bez przesady z tymi uh ah ze rewelacja, trzeba trochę ochłonąć po pierwszym zachwycie, grając na TPP gra bardziej przypomina jakieś mmo z questami większości - przynieś podaj pozamiataj, przerobione na single player.
To jest nowa jakość w serii po prostu krok milowy w porównaniu z Oblivionem!
Świat jest niezwykle klimatyczny i w końcu zamieszkują go potwory za mocne na nierozwinięta postać(Mamuty i Giganty są niesamowicie mocne i klimatyczne!)!
Tego mi brakowało zawsze w grach tej firmy.
Co prawda fabula jest taka o postacie nijakie a dialogi kiepskie ale mniejsza z tym od tego mamy Wiedźminy I Mass Effecty, Skyrim to po prostu fantastyczny(w końcu) ogromny świat to eksplorowania.
26 godzin gry 28 poziom rozwijam bron dwuręczną,ciężki pancerz,kowalstwo i zaklinanie.
10/!0 gra roku.Nie mogę się, doczekać mrocznego bractwa.
dla mnie bezkonkurencyjnie GOTY.
co do ekwipunku to na początku to była katorga, ale po pewnym czasie doszedłem do takiej wprawy, że nie odrywając palców od WSADu jestem w stanie zmienić broń i spożyć miksturę szybciej niż z podręcznego menu ulubionych. pierwsza gra w której klawiatura, po drobnym 'treningu' pozwala na dobre wykorzystane interfejsu zaprojektowanego pod pada.
jeszcze czego mi brakowało (pomijając kilka drobnych błędów i niedociągnięć) to kiepska interakcja z kompanem. zdaję sobie sprawę, że większość i tak będzie podróżować samotnie, ja też tak myślałem, ale moja towarzyszka, która dołączyła do mnie na początku gry okazała się niesamowicie przydatna. przydała by się do tego jakaś róża podstawowych komend, i może jakaś szersza otoczka fabularna na wzór Dragon Age, bo teraz równie dobrze mógłby za mną biegać wół. mimo tego, że kompani działają jak LIROOOOOOY JENKIIIINNNNSSSS to są bardzo przydatni i odpowiednio wyposażeni potrafią zrobić małe zamieszanie - w przeciwieństwie do tych w Oblivionie czy Falloutach. róża komend załatwiła by sprawę samobójczych zachowań.
[edit] jeszcze coś - poziom trudności. w ciągu gry kilka razy podwyższałem poziom, bo gra zamieniała się w slashera ;p
mimo wszystko na 10/10 nie zasługuje, 9-9.5 bo trochę bubli jest, wolałbym, żeby wyszła miesiąc później a żeby parę drobiazgów było doszlifowanych. tak czy inaczej - MIAZGA! wracam do gry ^^
Dla mnie to niesamowite co osiagneli tworcy w tej grze. Gram od jakis 25-30h i wciaz nie moge sie oderwac. Glowny watek gry zostawilem juz dawno temu w spokoju i robie poboczne questy. Jest ich ogromna ilosc. Napotykajac po drodze nowe obszary, ruiny itp, omijam je z daleka, odkladajac na pozniej. Po prostu jest tyle contentu, ze gdyby zabrac sie za wszystko na raz to moznaby sie zagubic. Co wiecej nawet najbardziej podstawowe misje typu "zabij przywodce bandytow" w tej grze nie nudza. Wykonuje sie je z przyjemnoscia a kazdy loch, jaskinia skonstruowany jest tak by jego eksploracja dawala przyjemnosc i w zadnym wypadku nie nudzila. Po dokladnym przeszukaniu calego lochu gra nie pozwala nam sie nudzic ani na chwile dajac mozliwosc szybkiego opuszczenia go przez np. ukryte przejscie. Wszystko jest tak bardzo dopieszczone. Swiat jest ogromny - nie ma co porownywac do gier takich jak daggerfall - w skyrimie ten swiat jest niepowtarzalny, piekny, nieprzewidywalny i zyjacy wlasnym zyciem. Ilosc wlozonych w niego detali, przy zachowaniu swobody oraz sandboxowego charakteru, jest niewiarygodna. Wszystko przy zachowaniu swietnej oprawy audiowizualnej, ktora z kolei mozna sie w pelni cieszyc na srednim sprzecie. Jak na dobrego rpga przystalo, kazdy npc ma podlozony glos, ktory wypada dobrze rowniez w polskiej wersji jezykowej. Znalazlem pare bledow technicznych typu zawieszona w powietrzu lopata czy zapadniecie sie raz w jaskini pod mape (jednak sam pchalem sie po stromej scianie szukajac sekretow:P Bez problemu wrocilem jednak z powrotem, nie muszac wczytywac gry). Z moich obserwacji to chyba tyle i nie sprawilo to zadnego problemu.
Moim zdaniem nie tylko jest to gra roku, zostawiajac cala reszte gier daleko w tyle. Osobiscie zadna gra mnie nie wciagnela i zachwycila tak jak skyrim juz od wielu lat. MUST HAVE.
CZYLI CO PANOWIE WIESIEK 2 - FAIL???
Macie male wymagania i nie potraficie sie krytycznie odniesc do bledow ktore masowo wystepuja w grze. Tak klapki na oczy i jechac.
Ja tak nie potrafie stad : 6/10
Dawno nie gralem w tak niedopracowana gre
Jasne, są błędy, momentami strasznie frustrujące, jak to u Bethesdy. Ale pomimo to ta gra ma to coś, przez co jest jedyną od bardzo, bardzo dawna grą singlową, która tak mnie wciągnęła. Od tego nie można się oderwać... Szczególnie kiedy zacznie się questy dla Dark Brotherhood :p
diseasex od 35h mam tylko jeden błąd - problem z przypisaniem klawiszy skrótów do dwóch broni jednoręcznych. Oznacza to, że nie wszyscy mają problemy. Niedopracowana gra? Dla mnie bardziej niedopracowany był Wiesiek 2 a jest grą o wiele, wiele mniejszą.
Mi się gra w Skyrim s-u-p-e-r! :) Kurde, pół ostatniej niedzieli spędziłem na bieganiu z questami pobocznymi i po jakichś pobocznych lochach i na pracy w kuźni... damn it :D
Jednak jest "ale". W pewnym sensie niewielkie, ale jest. Zaraz pewno będzie rage, ale to moja osobista refleksja z czasu spędzonego ze Skyrim.
Brakuje mi w nim jakiegoś elementu z opowieści o moim herosie. Nie chodzi mi o historię w stylu simsów, że muszę sobie uprać gacie. Nie, chodzi o jąkaś interakcje z NPCami, nawet niech będzie jakiś związek z towarzyszami. Np. w Dragona 2 grałem drugi raz tylko i wyłącznie po to, żeby zobaczyć jak będzie wyglądało związanie się z Isabelą :) W Skyrim drugi raz pewno zagram. Jednak po to, żeby zobaczyć jak walczy się w stylu rogue-a. I mówiąc szczerze to nie wiem, czy będzie to wystarczający powód, żeby przesiedzieć z tytułem następne 50 godzin.
Wiem, że w TES V też są pewne opcje rozwinięcia "stosunków" z towarzyszami, ale mam ochotę, żeby np. Lydia powiedziała do mnie coś więcej, niż tylko to, że "You are my Thane and I will protect you with my life" :)
Choć i tak poprawa w stosunku do F3 wydaje się być wręcz dramatyczna :)
No nic, wracam z pracy i na drugi już weekend poza wieczornymi imprezami odpadam ze świata ;-)
Dochodzisz do pierwszej wioski (po smoku) i gadasz z tym kowalem , jak sie nazywa nie pamietam. Musialem za nim chodzic dobre 5 min zanim zaczal swoja kwestie. Wszedl do chaty i nie chcial uwierzyc ze smok zaatakowal wioske by po 5 sek juz nizszym glosem do mnie : potrzebujemy twojej pomocy idz ostrzez inne wioski. To bylo tak nienaturalne, tak zle wykonane ze zniechecilo mnie do odkrywania reszty "smaczkow" w tej grze.
Pawcio_xbox_Forever ja tam uważam, że Wiedźmin 2: Zabójcy Królów jest najlepszą grą rpg i nie śmiem wątpić, że ma dużo lepszą fabułę niż Skyrim; poza tym pierwszy Wiedźmin pokazał klasę i takich gier, żeby mu podskoczyć do tej pory (oprócz Wieśka 2) nie ma
a system walki jest dużo bardziej realistyczny i zdecydowanie lepszy w Dark Messiah of Might & Magic (tam nawet oprawa graficzna bardziej cieszy oko niż w Skyrim, gdzie oprawa jest paskudna)
Poczekam na edycję GOTY. I tak teraz nie mam zbyt dużo czasu na granie, a kilka tytułów trzeba nadrobić. Poza tym będę miał już wszystkie patche i dodatki.
33 godzin na liczniku, Deus Ex już mocno nudził przy tylu godzinach natomiast w Skyrimie dopiero się rozkręcam... 20 lvl / 50. Jeśli o mnie chodzi Skyrim wychodzi na prowadzenie. Jak dla mnie to już GOTY pewne.
diseasex - grasz na piracie i dziwisz sie że masz błędy? W premiere wyszedł ważący chyba 1.6gb patch który na pewno wiele błędów poprawił. Fakt że on powinien być już zawarty w grze no ale co zrobić, ważne że jest, i pewnie będą kolejne jak i od Bethesdy tak i od fanów.
Ja przygode zaczynam za tydzień. Po ograniu godziny w Skyrim u kumpla po prostu musze ją mieć... Klimat jest niesamowity.
Powiem tak nie sądziłem że Skyrim będzie lepszą produkcją niż Oblivion ... a jednak przebił moje oczekiwania: jest swoboda, duży obszar do zwiedzania, ładna grafika , bardzo dobra optymalizacja co tu więcej chcieć typowy dopracowany TES . Jeśli chodzi o błędy to nie uświadczyłem wielu jedynie parę razy tekstury doczytywały się z opóźnieniem nic więcej.
Sczerze dla mnie to wspaniałe połączenie Morrowinda z Oblivionem. Ocena 9/10 . Pozdrawiam
skończył ktoś qesta z Brzytwą i świątynią Dagona ? dochodzę na miejsce zaznaczone na mapie -kapliczka, / chyba Dagona / czekam na gościa i kicha :( / czekałem ze 3 dni /. Odrazu informuje że mam pudełkowy orginał i gram z polskim dubbingiem. Podobne problemy z 3 częściowym amuletem, wszystkie znalazłem ale qest dalej wisi, pokazuje że wszystkie zadania ukończone ale amulet dalej w 3 częściach a zadanie nie znika z dziennika :)
Gra roku jak dla mnie. "Pawcio_xbox_Forever CZYLI CO PANOWIE WIESIEK 2 - FAIL??? " raczej nie. Mówimy o dwóch różnych kwotach wydanych na stworzenie gry oraz mniejszym doświadczeniu w stosunku do Bethesdy.
Zapomnialem o patchu. 2gb lol. Moze potem sciagne jak bede chcial sie zmusic do tej gry znowu :p
I tak 10/10 nie będzie.
Jestem pewien, że będzie na golu ocena 9.5;) ale gra jest faktycznie genialna ;p
Osobiście jestem typowym nordem z bronią dwuręczną:) Ale ogólnie jak dla mnie każda profesja jest genialna, czy to broń jednoręczna z lekką nutą magii, czy typowy mag bojowy, albo łucznik :)
gra jest naprawdę fenomenalna.
Jak dla mnie maniaka serii Gothic to napisze to SKYRIM MUSI BYĆ GRĄ ROKU w końcu gra ,która ma to magiczne cos co pomimo kilku błędów w ogóle nie wpływa na przyjemność grania.Gra w którą chce sie grać i żal człowiek bierze gdy musi wyłaczyc aby się kimnąć przed pracą.
Dobra szkoda czasu ide dalej grać!!
Niech ktoś mi powie o co chodzi z tym Skyrimem?
Pograłem trochę i ciągle nie rozumiem tych zachwytów (może i są słuszne - nie wiem, dlatego proszę o jakąś sensowną odpowiedź).
Chodzę po świecie, mogę robić wszystko, ale... po co? Questy są podobne a łupanie mobów nie jest ciekawe. Zawsze w questach najbardziej lubię postacie jakie tam występują, natomiast tu nie za bardzo chcę ich słuchać, bo "dialogi" są proste i raczej średnie. Także questy podoboczne no nie wciągają.
Do tego dochodzi masa bugów (jak choćby niemiłosiernie głośny głos "sapania" i "aarrgghhh-ania" głównego bohatera, kiedy się zmęczy albo uderza, zagłuszanie się npc-tów).
Co mi umyka?
Nie będę się wypowiadał merytorycznie na temat Skyrima, i tak znajdą się tacy którzy będą szukali dziury w całym. A takie dziury można znaleźć we wszystkim, zresztą - wystarczy obejrzeć sobie odcinek Zero Punctuation na temat dowolnej znanej nam gry i będziemy mieli spore problemy zaprzeczyć argumentom Yahtzee'ego. To, co czyni Skyrim grą wspaniałą jest rezultat końcowy - wciąga nas do świata mimo wszystkich wad i nie pozwala wyjść...
W kwestii poziomu trudności - owszem, dobrą postacią większość przeciwników jest banalna. Większość, bo po zabiciu 50 jednym strzałem wpadniemy na 'encounter' który kopnie nas w jaja, chyba że na prawdę wykorzystujemy maksymalnie mechanikę.
P.S: Dla tych co nie znają, o Wieśkach:
http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/22-The-Witcher
http://www.escapistmagazine.com/videos/view/zero-punctuation/3443-The-Witcher-2-Assassins-of-Kings
grafika ci umyka. Ma ladna grafike nie powiem :p A ludziom to wystarcza
Po co tyle gadania. Skyrim to gra roku, możliwe nawet, że to gra ostatniej pięciolatki a już na pewno gra która bezapelacyjnie znajdzie się w trójce gier dekady. To pierwszy eRePeG, który mnie po godzinie śmiertelnie nie znudził, a to już jest niesamowite osiągnięcie.
Niedoróbki i bugi są znakiem tej serii.Na tak rozległą i WIELKĄ grę to nawet normalne ;p,poptchujemy będzie git. Jak dla mnie najlepsza gra obok Wiedźmina oczywiście spod znaku cRPG. Tutaj naprawdę czuje że odgrywam rolę :) robię co chce jak chce i kiedy. Chadzam własnymi ścieżkami i odkrywam ten niesamowity świat na swój własny sposób, jestem nieograniczony w żaden sposób przez twórców. I za to należy uim się piąteczka. I te widoki..czasem naprawdę zapiera dech.
jak dla mnie ta gra jest jakaś toporna, walka jest taka na wyczucie, nie wiem czy trafie czy nie, nie daje mi to wcale radości, nie wiem może wraz z rozwojem bohatera to się zmienia, widoczki jak widoczki ogólnie grafa nie jest zła ale szału nie ma, interfejs i zarządzanie ekwipunkiem jak w grach z 2000 roku. po godzienie grania ocenił bym to 7/10. Ale pogram bo sie tak jaracie ze az ciekaw jestem
To żeś pojechał serek25!Skyrim jest kapitalny ale z takimi dialogami i fabula gra dziesięciolecia?
WTF.
Hehe, nie no, bez przesady, do gry dziesięciolecia jeszcze dużo brakuje.
Nie wyszła jeszcze nigdy duża aplikacja, która nie zawiera błędów. Czym większa aplikacja tym więcej błędów.
Jak na taką dużą produkcję, błędów jest bardzo mało.
Wszystkie opinie o Skyrim są prawdziwe: gra jest jednocześnie wciągająca i nudna, piękna graficznie i przeciętna, rozbudowana i ograniczona. Właściwie to jej zaleta - wszystko zależy od gracza :D No i od modderów ;) Jednak tradycyjnie pozostaje niedosyt i uczucie, że wiele elementów można było wykonać lepiej. Co nie zmienia faktu, że wielu developerów nigdy nawet tego poziomu nie osiągnie, ale i do poziomu Black Isle Bethesdzie daleko ;)
Dla mnie jest to jedyna gra od bardzo, bardzo dawna która zasługuje na mocną ocenę 10/10, mimo że tuż za nim w tym roku idzie, lub biegnie (bo aby utrzymać się przy mistrzu trzeba biec) jest Dark Souls. Bez dwóch zdań jest to gra która nie gościła jeszcze jakościowo na łamach serwisu GOL. Wszystkie gry które ostatnio gryonline wyceniło na 9.5/10 przy Skyrim są jakby z innej bajki. Życzę odwagi w wystawieniu słusznej oceny, dla tej wielkiej wspaniałej i wyjątkowej gry. Pozdrawiam.
Ta gra jest kopią poprzednich części z kilkoma usprawnieniami i niby ta gra ma zasługiwać na najwyższą ocenę?! Jaja sobie robicie?
Owszem gra się w nią bardzo przyjemnie i jednak ma ten klimat morrowinda za co się jej chwali ale bardzo daleko jej do bycia ideałem. Może jak hype opadnie to wtedy spojrzycie na tę grę na trzeźwo bo GRA zasługuje na te 8,5/10 i to jest maks jaką może dostać a to przecież bardzo dobra ocena jest ;)
Apropo grafiki, już wyszedł patch zmieniający teksturki, oświetlenie itp. i teraz już jest znacznie lepiej, sprawdźcie.
Pawcio_xbox_Forever
CZYLI CO PANOWIE WIESIEK 2 - FAIL???
Ale niby dlaczego?
Obie gry choć reprezentują ten sam gatunek to już u podstaw sporo się również różnią. Ja obie traktuję na równi, bo oba tytuły kładą nacisk na zupełnie inne aspekty RPGowości. Skyrim to otwarte RPG, i nie chodzi tylko o świat - grasz kim chcesz i jak chcesz, Wiedźmin 2 - zamknięte - grasz konkretną postacią, w którą musisz się wczuć, stworzoną i opisaną już wcześniej przez Sapkowskiego. Pierwszy kładzie nacisk na eksplorację, drugi na fabułę.
@A.l.e.X: a ja myślałem, że ocena pokazuje jakość gry na tle innych przedstawicieli danego gatunku ;) Przecież nie sposób porównać Saint's Row 3 do L.A. Noire, albo Deus EX HR do Gears of War 3. Moim zdaniem ocena powinna wyrażać jakość gry w ramach własnego gatunku, dlatego nie potrafię zrozumieć, jak można się spierać o sprawiedliwość ocen, w przypadku diametralnie różnych gier. Dla mnie Skyrim zasługuje na 8,5/10 - bardzo dobra gra, z pewnością dobrze wydane pieniądze, wykonanie na najwyższym poziomie, zainteresuje nawet laika w gatunku, jednak weteranów mogą zrazić pewne kompromisy i ustępstwa w mechanice, fabuła nie porywa, chociaż zachęca do odkrywania jej niuansów, wciąż pewne problemy technologiczne. Arkham City ocenię na 9/10 w ramach gatunku beat'em up - na pewno wejdzie do kanonu oferując najwyższą jakość i wspaniałą, satysfakcjonującą radość z klepania wrogów, plus Batman niczym z najlepszych serii komiksowych, bezbłędne użycie dostępnej technologii, MW3 w singlu - 6/10 - brak jakichkolwiek znamion innowacyjności, wtórność, oklepana tematyka, oprawa odstająca od aktualnego poziomu, mimo to bawi w małych dawkach, dobrze relaksuje, itd. Rage - majstersztyk, którym nie jest, a mógł być - 7,5/10 - mógł być przełom gdyby unikano kompromisów, jest oryginalny shooter, posiadający elementy zostawiające konkurencję daleko w tyle, jednak i takie, które potraktowano po macoszemu. Itd, itd. Tym samym taki Uncharted 3, który dostał 9/10, w swoim gatunku - czyli interactive-QTE-movie-shooter-drama-Indiana Jones-copycat-male-version Tomb Raider dzieli przepaść od Skyrim, który jako gra jest duuuuużo lepszy w większości aspektów, tym bardziej biorąc pod uwagę rozmach, a jako reprezentant gatunku - nie pobił największych klasyków - wniosek - Fallout 2 - 10/10 - jako punkt odniesienia :) 9,5/10 - dla kolejnego przełomu, i tylko dla niego.
Gra jest po prostu rewelacyjna ilość qustów powala ,ledwo skończysz jeden to w między czasie odkryjesz dwa następne.Mam nadzieję ,że nikt nie przechodzi go na szybkiej podróży wtedy po prostu przestaje mięć to sens ,przechodząc od jedno punktu do drugiego można znaleźć masę ciekawych lokacji i zagadek.Walka z smokami choć trochę łatwa ,ale i tak zawsze przedstawiona jest w świetnej atmosferze.To by był z większa tyle choć i tak nie są to wszystkie zalety gry.Minusy posiada jak każda ,ale jakoś w czasie świetnej rozrywki ciężko w ogóle zwrócić na nie uwagi.Mogę z czystym sercem powiedzieć ze ocena 10/10 jest w pełni zasłużona i liczę ,że gol wyda podobną.Jeżeli jeszcze ktoś się uchował od jej fenomenu to gorąco polecam! ;)
Zgadzam się REWELACJA !!!!! I uważam że tylko malkontent może narzekać. Wolność/otwarty świat !!!! wspaniały klimat/nordycka surowość, pięknę krajobrazy, fanomenalna muzyka !!!! Nieprzewidywalność - w nawiązaniu do tekstu - ja wyprawę do obozu bandytów rozpocząłem wieczorową porą , bez pomocników na 10 lev. już byłem blisko gdy dojżał mnie przelatujący smok !! Szanse 1 vs 1 żadne ... okazało się nagle że uwagę smoka odwróciło stado mamutów, więc zaczął od nich :-) Chwilę poobserwowałem walkę potem sięgnąłem po łuk i dzięki przypadkowej pomocy zwięrząt ubiłem bestie :-). Teraz gram drugą postacią i gra jest zupełnie inna . Niesamowite !!!!!! Kto jeszcze nie kupił niech w te pędy bierzy do sklepu :-)
Questów jest sporo: 1/3 to typowy Fed-EX, 1/3 to questy nie mające żadnego wpływu na rozwój fabuły i świat gry, 1/4 to wątek główny, a reszta to zadania gildii. No i w większości nagrodę stanowi bezużyteczny loot, który wala się po każdym lochu i chałupie - nie ma legendarnych zestawów z Diablo, nie ma Alien Blastera z Fallouta - ale tym akurat zajmie się skutecznie Oscuro na spółę z Francesco :) Właśnie community to największa wartość gier od Bethesdy i szacunek dla nich za jej wsparcie.
W SKYRIM śmieszą animacje finisherów rodem z fallout 3 :P są kiepskie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=sgNRxOvoQFo
Oj panowie z GOL... Tracicie wiarygodność. Oblivion średnio udany? Wiec dlaczego oceniliście go na 9.5 i wychwalaliście pod niebiosa w 2006? Dlaczego daliście Falloutowi 3 ocenę 9, by przy premierze (równie nudnego) New Vegas otwarcie stwierdzic, że trójka to płytka strzelanka. Dlaczego mam Wam teraz wierzyć, gdy mówicie, że Skyrim zamiata wszystko?
devAsH - wydaje mi się, że redakcja nie składa się z jednej osoby, a co za tym idzie nie wiem dlaczego wszyscy mieliby mieć takie samo zdanie o grach Bethesdy.
Oblivion i Fallout 3 mają podobne oceny, były oceniane przez tą samą osobę. Fallouta New Vegas oceniał kto inny i stąd niższa ocena. Tu mamy 3 różne opinie na temat Skyrima i zapewne recenzja będzie prezentacją kolejnej opinii.
Dlaczego mam Wam teraz wierzyć, gdy mówicie, że Skyrim zamiata wszystko?
Nie masz. Lepiej sugerować się opinią graczy. A jeszcze lepiej swoją własną (choć z tym ciężko bywa).
>>>Wielu graczy wiesza psy na niewygodnym ponoć interfejsie, ja od samego początku bawiłem się przy pomocy pada i większość opcji i menusów wydaje mi się niesamowicie intuicyjna
Ja po paru h grania przyzwyczaiłem się do niego i powiem że poruszam się w nim szybciej na klawiaturze niż w innych grach rpg myszką.
>>>Oj panowie z GOL... Tracicie wiarygodność. Oblivion średnio udany? Wiec dlaczego oceniliście go na 9.5 i wychwalaliście pod niebiosa w 2006? Dlaczego daliście Falloutowi 3 ocenę 9, by przy premierze (równie nudnego) New Vegas otwarcie stwierdzic, że trójka to płytka strzelanka. Dlaczego mam Wam teraz wierzyć, gdy mówicie, że Skyrim zamiata wszystko?
Ty tępego udajesz ?
Przecież oceny są zaraz po premierze gry - a po paru latach taki oblivion jest już kiepski w porównaniu do tego co oferuje Skyrim i tak samo z falloutami. Mi taki Fallout New Vegas podobał się niesamowicie - rok temu, ale teraz wiem o ile ten świat jest mniejszy od tego ze Skyrim-a i pod względem powierzchni i pod względem questów/rzeczy/rowoju postaci.
Więc proszę devAsH nie rób z siebie idioty.
Mi taki Fallout New Vegas podobał się niesamowicie - rok temu, ale teraz wiem o ile ten świat jest mniejszy od tego ze Skyrim-a i pod względem powierzchni i pod względem questów/rzeczy/rowoju postaci.
Tiaaa... To moze jednak odczekaj z ocenianiem Skyrima az hype i zajawka opadnie, bo mylisz sie i to dosyc mocno.
koma944 [ gry online level: 16 - House MD ]
Gra jest po prostu rewelacyjna ilość qustów powala ,ledwo skończysz jeden to w między czasie odkryjesz dwa następne.Mam nadzieję ,że nikt nie przechodzi go na szybkiej podróży wtedy po prostu przestaje mięć to sens
-----
Nie ma to żadnego znaczenia, bo przestało mieć to sens jak tylko wprowadzili kompas ze strzałkami dla dzisiejszych graczy. Wystarczyło zrobić strzałkę do jaskini, a samą jaskinię powinno się przeszukiwać samemu. Powinni zrobić strzałkę do miasta, a miasto na własną rękę przeszukać.
Wtedy miałbyś frajdę, wtedy byłoby się zadowolonym, że coś się odkryło, że do czegoś się doszło.
Nie mam nic do dodania. Te 3 opinie, to w sumie to samo, co jedna moja.
Ta gra, to arcydzieło wśród gier. Perła. Tod Howard jest dla mnie WIELKIM człowiekiem :)
Wracam do Skyrim!
Arcydzieło? A czym się różni ta gra od prawie dziesięcioletniego Morrowinda? Oprócz odpowiednio podrasowanej oprawy, bo to jest oczywista kolej rzeczy. Dialogi są nagrane dla każdego NPC, postacie nie stoją już jak słupy, tylko coś robią, ale to już widzieliśmy w innych grach. Po za tym kilka uproszczeń, jakieś bzdury typu oglądania przedmiotów, czy mapa 3D i wszyscy się spuszczają, a jak dla mnie pełen oldschool. Oczywiście gra jest bardzo dobra, ale nie ma tu NICZEGO, wyjątkowego, godnego miana arcydzieła. Za 4 lata wyjdzie pewnie TES VI, poprawią grafę, zmienią nieco klimat, może powiększą mapę i znowu będzie masowy orgazm :/
devAsH - gratuluje słusznej uwagi, tez dobrze pamiętam jak się rozpływano nad Oblivionem tutaj...
wszyscy mieli pianę w ustach z zachwytu, a gra był nudna, z martwym światem i męcząca...
a teraz wszyscy okazują się heretykami...
Tak sobie nostalgicznie znalazłem co napisałem tu na forum o Oblivionie w 2006:
"Jeśli to ma być RTS nowej generacji to ręce opadają....
Nie ma klimatu , nie ma życia w tej grze główny zarzut to miasta - są one bez życia , takie mdłe puste i szare , nie ma w nich dzieci co podkreśla ich martwote , na ulicach nic sie nie dzieje żadnych np bazarów , błaznów , czegokolwiek poza łażacymi robotami które maja do powiedzenia zwykle dwa zdania , wiec o zadnej osobowosci tu mowy byc nie moze...
Dalej mieszka w nich zwykle kilkanascie NPC poza straznikami -kuriozum - co pociaga za soba fakt ze questy ktore mogly by byc ciekawe zwykle nie sa bo ilosc NPC jest tak mala ze rozwiazanie slepy by zauwazyl inaczej mowiac dziecko sie wciagnie,ale ktos starszy raczej sie moze tylko usmiechnac na ubogoscia tej gry.
Zreszta gre w 90% wypelnia lazenie po blizniaczo podobnych lokacjach jaskin i katakumb i innego syfu i zabijanie wszytkiego tam.... Strasznie skomplikowana gra dla inteligentnych...
Z nikim nie mozna sie zaprzyjaznic , nie ma dziwek zeby sie zabawic po prostu jestesmy lazacym Terminatorem w sredniowieczu....
NO i jeszcze skalowanie jednostek --wola o pomste do nieba zeby majac jakas tam envy zbroje wlaczyc z jakims lesnym goblinem jak rowny z rownym,,,porazka nie mam 15 lat a gry sa juz chyba tylko dla dzieci lub niedorozwojow....pozdrawiam inteligentnych"
Pytanie na ile Skyrim róźni się od tej starej gry, bo ja nie rozumiem tych zachwytów trochę, że można 500 lochów odwiedzić i 300 jaskiń, chociażby generowanych - przecież to ekstremalnie nudne...
DEFEDos - nie obrażaj innych zachłyśnięty fanboju...tylko napisz coś mądrego
najlepsze rpg jakie gralem wiedzmin przy tym to najwieksze gowno swiata
>>>Tiaaa... To moze jednak odczekaj z ocenianiem Skyrima az hype i zajawka opadnie, bo mylisz sie i to dosyc mocno.
mam już na liczniku 24 lvl i przegrane około 60 godzin - ile mam poczekać z oceną ?
>>>...Z nikim nie mozna sie zaprzyjaznic , nie ma dziwek zeby sie zabawic po prostu jestesmy lazacym Terminatorem w sredniowieczu....
no tak - nie ma dziwek - gra zła bo nie ma zabawy.
Ustaw sobie najwyższy poziom trudności skoro jesteś terminatorem.
>>>...DEFEDos - nie obrażaj innych zachłyśnięty fanboju...tylko napisz coś mądrego
no może mnie trochę poniosło - przepraszam.
A tak przy okazji to niestety tak jest (jak już wcześniej pisałem) że grę się ocenia wtedy kiedy wychodzi a po roku lub więcej jak wyjdzie kolejna część (zakładając że jest lepsza) to wtedy stara wersja traci na ocenie.
Co do fanboja to nim pewnie jestem bo i F3 i FNV bardzo mi się podobały przede wszystkim otwartym światem. Już FNV był dla mnie rok temu najlepszym rpgiem a w tym roku jest nim Skyrim bo po nim jest długo długo nic. Taki Dragon Age zszedł całkowicie na psy, Wiesiek nie taki zły ale te ograniczenia w postaci "ścieżek" i brnięcia w jednym określonym kierunku mnie szybko znudziły. Dlatego grę chwalę i chwalić będę bo inni robią "mini rpgi" a nie gry rpg.
Taaa... Oblivion też był w dniu premiery nieskazitelny, a teraz jest często stawiany jako przykład, że jeszcze dużo rzeczy można było zrobić lepiej :/
http://www.metacritic.com/game/pc/the-elder-scrolls-iv-oblivion
Czekam na reckę Kominka. On jedyny potrafi obiektywnie wystawić ocenę.
-->do Redakcji
Bardzo mi się podoba formuła takiego trójgłosu. Proszę o stosowanie jej częściej.
Z reguły gry są bardzo dobre,rewelacyjne,ale pogramy w nie i emocje opadaja,
ja miałem kilka razy na przestrzeni 15 lat momenty w których emocje i radosc z gry
byly poza skala.Tak było w przypadku: Diablo,Diablo 2,Warcrafta 3 ,Wow-a, a teraz
w przypadku Skyrima.Tu wszystko jest wspaniale,majestatyczne,a przygoda czeka za rogiem,
a oprawa i optymalizacja bija wszystko na głowe.Porównywanie tej gry do poprzedniczki
jest wielkim nieporozumieniem.
Widzę że wam tu cza jeszcze nalotu kosmitów i lino skoczków żeby średniowieczny klimat był inny,gra z pewnością nie jest Arcydziełem ale przez ostatnie 12 miechów ile takich gier było ? Wiesiek to inna bajka i nie należało by go tu porównywać no i w końcu koniec 2010 roku Gothic 4 który też się pogubił bo już nie jest tą samą gra co 1,2.
>>>Tiaaa... To moze jednak odczekaj z ocenianiem Skyrima az hype i zajawka opadnie, bo mylisz sie i to dosyc mocno.
mam już na liczniku 24 lvl i przegrane około 60 godzin - ile mam poczekać z oceną ?
W twoim przypadku? Prawdopodobnie do wyjscia nowej gry ze stajni Bethesdy. Bo jak widac krytyczne spojrzenie "magicznie" pojawia ci sie wraz z nowa gra.
A tak przy okazji to niestety tak jest (jak już wcześniej pisałem) że grę się ocenia wtedy kiedy wychodzi a po roku lub więcej jak wyjdzie kolejna część (zakładając że jest lepsza) to wtedy stara wersja traci na ocenie.
A czemu traci na ocenie? Rozumiem, ze grafika moze sie zestarzec, ale reszta? Stosowane rozwiazania? Gameplay? Te rzeczy sie nie starzeja, tym bardziej jesli nowsza gra jest uproszczona w stosunku do poprzedniczki (oblivion w stosunku do morka i teraz skyrim w stosunku do obliviona).
No i jak widac z linka na metacritics - gorzej oceniany przez prase Morro ostatecznie jest lepiej oceniany przez graczy w stosunku do Obka.
@Lothers Dlaczego Skyrim to arcydzieło, bo ? Ta gra to wolność, wolność wyboru, wolność gry, wolność tworzenia i rozkładania, wolność przeżycia przygody jaką się chce i jak się chce, dla mnie człowieka który ponad 20 lat temu grał w papierowego rpg, Skyrim jest po części spełnieniem marzeń o tym jak ma wyglądać gra komputerowa rpg. Morrowind był niezły, Oblivion też, Fallout 3 i New Vegas nie najgorsze, ale dopiero Skyrim pokazuje jak zrobić świat z setką questów z możliwością gry jak się chce. Mimo, że bardzo lubię gry z nakreśloną mocno fabułą jak Wiedźmin I/II, Dragon Age Początek i wiele innych, to jednak Skyrim rozkłada te gry na atomy. Każda misja jest niezła, a misje poboczne bardzo, bardzo ciekawe, sama misja Krew na Lodzie, czy misje dla Towarzyszy, gildii złodziej są lepsze niż wiele misji głównych z innych gier komputerowego rpg. Co jest najważniejszą zaletą tej gry, m.in. to że od czasu premiery (a nie mam dużo znajomych na steam) wszyscy w to grają że średnią ilością godzin (moim znajomych) na poziomie 105. Znajdź mi grę która od bardzo dawna ustawiła tak wynik (co nie oznacza końca -> bo wszyscy twierdzą raźnie, że mają co najmniej 2-3x tyle jeszcze do grania). Mój skromny wynik na 51h utwierdza mnie, że nic jeszcze nie widziałem. W tej grze czujesz się pod tym względem jakbyś grał w mmo, masz do roboty zawsze tyle rzeczy, że po włączeniu gry nie wiesz za co się zabrać. Oczywiście polska wersja mimo że jest niezła, została niestety ograniczona budżetowo, dlatego często i gęsto wiele postaci ma głos znany z Morigan z Dragon Age Początek, ale to bym zaliczył jedynie do minusa wersji polskiej, co absolutnie nie może wpłynąć na ocenę gry wydanej na świecie. Sprawdziłem wersja ENG jest dopracowana w tym do granic możliwości. Gier kupuje rocznie ok. 100 w tym wszystkie hity tego roku zostały przeze mnie skończone poza SR3, ACR i Anno 2070, z braku czasu. I mimo że za każdym razem mogę powiedzieć Batman AC świetny, Dark Souls Rewelacyjny, Uncharted 3 największa porażka roku, Gears of War 3 takie jak poprzednie części, ... mógłbym tutaj pisać o wielu grach b. dobrych wydanych w tym roku, czy nawet wspomnieć Wiedźmina II, to jednak tylko o Skyrim mogę mówić jak o grze która zatrzęsła podejściem do spłyconego w obecnych czasach grania jakie nam serwują producenci gier. Skyrim bez dwóch zdań jest najlepszą grą wydaną w tym roku i jestem praktycznie pewny, że to się nie zmieni. A jeśli mówisz o ocenie w obrębie gatunku to ani Gothic 1/2, ani Mass Effect I/II, ani Wiedźmin I/II, ani Dragon Age Początek, nie ma prawa znaleźć się w towarzystwie Skyrim bo to zupełnie inna liga, liga do której wcześniejsze gry nigdy nie należały i należeć nie będą. Pozdrawiam.
@A.l.e.X
zgadzam się we wszystkim co napisałeś , jak dla mnie to gra ideał a co do bugów to przez 30h grania nie miałem ani jednego poważnego który by utrudniał grę a gram na xboxie
gra jest rewelacyjna ale bez przesady sa tez inne mega produkcje... moim zdaniem te opinie sa pod naciskiem empiku.. jak wiadomo empik wykupil gry-online.pl
@Marco Polo. Gry nie do końca reprezentują ten sam gatunek. To co jest w nich podobne to machanie mieczem i świat fantasy. Wiesiek natomiast nie ma otwartego świata. Pozwala nam walczyć tylko określoną bronią a świat jest mały i zamknięty. Są to różne gry. Obie świetne. W wieśku bardziej mi się podobała fabuła, muzyka i grafika. Skyrim natomiast jest nieprzewidywalny. Idąc sobie drogą spotykasz osoby (na przykład kuriera, wieźnia prowadzonego na śmierć itd) których kolejny raz już nie spotkasz. Mi jest ciężko ocenić czy wiesiek jest gorszy od Skyrima ze względu na moją sympatię do Geralta. Jednak prawdą jest to, że otwarty świat Skyrima jest po prostu niesamowity.
Dlaczego "opinie" redaktorów gola traktuje z przymrużeniem oka?
"Po średnio udanym Oblivionie" a teraz cytat nr.2 (nagroda dla tych którzy odgadną do jakiej gry się odnoszą): "Najbardziej wyczekiwana gra ostatnich miesięcy ląduje z wielkim hukiem i od razu udowadnia, że śmiało można ją wymieniać obok najlepszych RPG-ów w historii."
Czy przy następnej odsłonie TS przeczytam: "Po średnio udanym Skyrimie..."?
Należy docenić zamknięty świat w Wiedźminie. ponieważ jest on 100 razy bardziej dopracowany od otwartych światów w innych rpg. Wioska na początku Wieśka II jest w skali 1/1, jest żywa. pełna ludzi, ciekawych osób i zdarzeń.
W jakiej skali były miasta w Oblivionie (centralnej krainie cesarstwa) chyba w skali 1/300 w najlepszym wypadku i nic się w nich nie działo...
Otwarty świat ma wady, bo charakteryzuje go respawn tego samego co jakiś czas i jest daleki od realnego... W Skyrimie to może uchodzi, bo jest to kraina północna bardziej prymitywna i mniej zaludniona, więc wszystko może być mniejsze i aż tak to nie razi, że miasta świecą pustakami...
qrooel
Nie ma to żadnego znaczenia, bo przestało mieć to sens jak tylko wprowadzili kompas ze strzałkami dla dzisiejszych graczy. Wystarczyło zrobić strzałkę do jaskini, a samą jaskinię powinno się przeszukiwać samemu. Powinni zrobić strzałkę do miasta, a miasto na własną rękę przeszukać.
Wtedy miałbyś frajdę, wtedy byłoby się zadowolonym, że coś się odkryło, że do czegoś się doszło.
Nie wiem czy chcesz się popisywać czy co ale jak byś grał to byś wiedział ,że każdy quest można odznaczyć i odkrywać wszystko osobiście bez podążania za strzałką.
[88]
Dobre. Nie zwrocilem na to uwagi. Warto dodac jeszcze ze "srednio udany Oblivion" ma na GOLu ocene 9.5/10 :D
@koma944, o czym Ty mówisz? Chyba się nie rozumiemy.
Gra nie jest przygotowana na 'odkrywanie czegoś osobiście'. Bo zadania zapisane są w stylu: "idź do jaskini X" - jak grałeś w Morrowinda, to wiesz o co mi chodzi, jak nie, to kończymy dyskusję. ;]
DanuelX --> Sugerujesz, ze wszyscy redaktorzy GOLa musza miec takie samo zdanie, i jesli cos podoba sie Lordareonowi, to musi sie rowniez podobac U.V.Impalerowi?
qrooel --> No wybacz, kompas ze strzalkami "dla dzisiejszych graczy" (lol) jest niebowiazkowy, wiec narzekanie na jego obecnosc jest bez sensu.
Zacznę w ten sposób: Gra wymiata, ale...
..no własnie. Obfituje przy tym w kopalnie bugów, mniejszych lub większych. Dla mnie największym regresem w stosunku do np. Morka jest dziennik. Jak można było tak spierniczyć najważniejszą w RPG sprawę. Zubożenie na maxa. W porównaniu do Wieśka 2 w tym aspekcie Skyrim leży i kwiczy(rozumiem że to inny rodzaj gry, ale mogli chociaż wrócić do tego co było w morku) Niby można odhaczyć quest i iść bez strzałki tylko na podstawie czego? Czasami po kilku godzinach zapomina się czego dany quest dotyczył i wtedy człowiek zagląda do dziennika, a tu bum. Szczątkowa informacja z której nic nie wynika. Oczywiście kiepskie sa jeszcze choćby system jazdy konnej. Koń skręca tylko w galopie(WTF?).
Mimo mojego dziennikowego rozgoryczenia do gry wrócę i wracać będę (wspomagając się kartką i długopisem). Gra w swoim gatunku oraz biorąc pod uwagę przynajmniej kilka lat wstecz zasługuje na 10/10. Dlaczego? A wskażcie mi choć jedną podobną grę wydaną w ostatnich 5 latach(Mass Effect, Dragon Age i Wiesiek to nie to samo.) Jeśli zaś chodzi o Elder Scrolls to nie odważę się dać więcej niż 9/10(Morek 10/10 - jako wykładnia, Obek 7,5/10)
Journeyman666, a ja sądzę, że tak. Obie to cRPG z tym, że reprezentują zgoła odmienne podejście do tematu (otwarte i zamknięte).
YourMastaH nazywanie gry w ten sposób świadczy tylko o Twoim zupełnym braku kultury i jakiegokolwiek smaku.
@A.l.e.X wybacz ale odtwarzanie świata to domena jRPG a tworzenie i zmiana to domena europejskich. Elementów z tego drugiego w Skyrimie jest bardzo mało. Na co ci te wszystkie tytuły? W pewnym momęcie masz taką moc że samotnie byś wybił wszystkie miasta nikt by nie mógł ci stawić czoła a co na to świat? Nic, jest obojętny tak jak na początku. Na co ci taka moc jak i tak byle oprych czy król będą tak samo się do ciebie zwracać? Nie widzę w Skyrim'ie nic nadzwyczajnego.
Z recenzji wynika jak niewiele jest potrzebne obecnym graczom, aby uzyskac obraz zbawiciela gier. Rece mi opadly kiedy w koncu moglem zagrac w Skyrim i przekonac sie, ze za takie rzeczy po prostu sie redaktorom placi. Marka marka, gust gustem, ale to czym naprawde jest Skyrim wie kazdy kto gra i nie czyta tych redakcyjnych bzdur.
Skyrim ma charakter przecietnego chinskiego mmo, z polnocna fabula. Ogolnie jest gra fajna, ale prosze Was o chwile trzezwej rozkminy na temat tych kilku elementow. A teraz do rzeczy.
Powtarzalne watki fabularne. - fakt nr. 1
Niewatpliwym plusem jest wielkosc contentu fabularnego, ktory jest repetitive as fuck. Tego smieciowego contentu jest tak duzo, ze balem sie odzywac do zwyklych ludzi w miescie poszukujac kupca, bo nie chcialem kolejnego bzdurnego questa, ale i to mnie nie ominelo, bo wszedzie slychac prosby o pomoc w znalezieniu mieczyka pradziadka.
Ta gra nie posiada interesujacego watku glownego. - fakt nr.2
Niektorzy pomysla, ze to wcale nie jest problem, ze w grze chodzi o wolnosc i wolnosc i wolnosc. Jak chce takiej wolnosci to gram w minecrafta. Od tak wielkiej produkcji jakim jest Skyrim wymagam wciagajacego watku glownego, mindfucka, opadajacej szczeny, ale nie. Tu po kilkunastu godzinach grania ciagle jestem robiony w ch**a. Idz tu, idz tu, idz tu i nadal nic! Moze pod koniec gry bedzie to bardziej zdatne, ale obecnie jest to zapychajacy quest rodem z mmo.
System skilli i walki to wielki niewypal - fakt nr. 3 i 4
Tu akurat sie nie zgodze, ze gra jest kiepskawym mmo wannabe, bo nawet w tych kiepskawych sa jakos przemyslanie zorganiozwane staty i skille. Fajnie, ze mozna trenowac co sie chce, ale ja w tym nie widze sensu. Punktow skilli jest za malo, zeby swobodnie sie w to pobawic, a same skille, coz.. zalosne. Kilka przykladow: lockpiking, gdzie master zamek mozna otworzyc majac kilka wytrychow, save'a i skilla na poziomie 20. wiecie jaki master skill ma two-handed weapons ? jesli atakujemy kogos OD TYLU to jest 25% szansy na paraliz przeciwnika. Od tylu? Bronia dwureczna? Takich bezsensow jest wiele.
Tryb walki to archaizm. Postacie uderzaja w powietrze, nie ma widocznej kolizji, czesto nawet nie mamy pojecia czy trafilismy w przeciwnika, no chyba ze non stop gapimy sie na jego pasek zycia. Nie mowie tu juz o wymogu stosowania jakichkolwiek taktyk, bo nawet walka ze smokiem jest smiechem na sali. Zachowanie smoka jest w pewnej czesci oskryptowane i animacja zwalania sie na ziemie jest jedyna godna uwagi. Reszta to naparzanka w model smoka zachowujacy sie jak przemieszczajacy sie kamien - i tak jest z cala reszta przeciwnikow.
Śmiechu warte AI - fakt nr. 5
Czy naprawde musze tlumaczyc? Chodzace kolki, klinujace sie w otoczeniu czesciej niz stojace drzewa. Aby powalic niedzwiedzia, ktory na poczatku powinien byc wyzwaniem, trzeba wskoczyc kamien wyzej i juz niedzwiedz swiruje. Juz nawet nie wspominajac o ich reakcja z woda... Poki przeciwnik nie jest na rownym terenie i nie ma problemu z dobiegnieciem do naszej postaci, jakikolwiek bardziej zaawansowany system walki i AI nie istnieje.
Teren i mapa ssie.. - fakt nr. 6
Zauwazmy jak czesto zdarza sie nam skakac po gorkach aby przejsc z punktu A do punktu B zamiast isc sciezka, badz innym bardziej wydesignowanym przejsciem. Rzadko sie zdarza, abysmy nie zostali porozrzucani po nedznej, utrudniajacej ogarniecie terenu mapie wykonujac czesc questa A i idac do quest B. Mapa bierzacej lokalizacji jest jeszcze spoko, ale mapa swiata?! Cala we mgle i osniezonych gorach - brawo, moze jakies szlaki albo charakterystyczne fajnie zaprojektowane rzeczy? Nie! Chodzimy skaczac przez gorki jak pajace, rozgladajac sie od czasu do czasu czy nasz smietniczek-pomagacz idzie za nami.
Menu jest karygodne... - fakt nr. 7
Im mniej klikniec tym lepiej, znacie te zasade projektowania menu? Tutaj mamy ja przedstawiona w ten sposob, ze aby wybrac interesujacy nas przedmiot/czar wystarczy dodac go do menu ulubionych i koniec. Z tym, ze konczy sie na tym, ze non stop klikamy w menu ulubionych i scrollujemy cala liste przedmiotow, czarow potionow i szukamy tego co chcemy uzyc, tylko po to, aby za chwile zmienic czar na leczenie i znow scrollowac. Caly czas przerywamy sobie gre scrollujac to glupie menu!
Design lokacji i grafika - kolejne powtarzalne bugi. fakt nr. 8
O ile design moze sie podobac w niektorych momentach (np. fajnie zrobione wielkie shrine'y i twierdze) to ja widze tylko jedna gorzasta kraine, gdzie czasem nie pada snieg, a u stop gor jest rzeczka. Acha, jest tez lasek i bagno, wyglada podobnie. Roznorodnosc dungeonow jest znikoma, charakterystyczne cechy pojawiaja sie tylko przy okazji questow, a wiekszosc wyglada jak podziemny korytarz/krypta i tyle. Raz wszedlem w taka krypte i zauwazylem podejrzanie wygladajaca sciane, ktora wyglada jak drzwi. Spedzilem na szukaniu jakiejs zagadki/aktywatora dobre pol godziny, po czym sie okazalo, ze sa to drzwi - skrot, aktywujace sie po dojsciu do dead-endu. W kilku kolejnych podziemiach nie dalem sie juz na to nabrac.
Sama grafika tez ma kilka fajnych efektow (np. ten efekt pogody przypadl mi do gustu) ale rozmyte tekstury po prostu raza (tak, xbox).
Loot i crafting - smieci i smieci - fakt nr. 9
Co tu duzo pisac. Crap w nagrody, crap w skrzyniach. Elfi helm - rzucanie czarow przemiany kosztuje 1% mniej. - oh yea! Efektow jest zaskakujaco malo i sa mega marnie wydesignowane. Crafting jest smieszny, trzeba taszczyc tone rzeczy, bo akurat ktoras moze sie przydac. Widac to szczegolnie przy alchemii.
Nie rozumiem jak takie razace bledy moga w ogole zaslugiwac na nominacje do gry roku. Nie zapominajmy o Wiedzminie, czy chocby ostatnio wydanej Dark Souls, gdzie nie ma miejsca na takie niedopracowania.
Skyrim to gra o miazdzacym contencie, jest tu ogrom rzeczy wrzuconych w jedna nakladke na fallouta, tylko brakuje przede wszystkim dopracowania i designu!! Serio brakuje, jego nie ma. Dostalismy wiele swietnych dan w tym roku, wybornych i doprawionych, zwatpie, jesli ten wielki gar z bigosem bez smaku zostanie numerem jeden wsrod graczy.
"ani Gothic 1/2, ani Mass Effect I/II, ani Wiedźmin I/II, ani Dragon Age Początek, nie ma prawa znaleźć się w towarzystwie Skyrim bo to zupełnie inna liga, liga do której wcześniejsze gry nigdy nie należały i należeć nie będą. Pozdrawiam." VETO VETO VETO VETO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Skyrim jest grą świetną zagrywam się w niego od prawie wielu godzin ale jak czytam takie opinie to mnie szlag trafia.Czy wy nie widzicie wad Skyrima?Nowy TES jest udany ale najlepiej grało się w niego przez pierwsze 15 h potem to łażenie po jaskiniach zaczyna nudzić(nie mocno ale trochę).
Nie jestem krytykiem Skyrima ale mogę bardzo długo wymieniać jego wady mimo i z jest on on wiele lepszy do Obliviona.W Skyrimie postacie NPC są słabiutkie nie ma ani jednej zapadającej w postać postaci i tu nawet nie chodzi o porównanie do postaci z Wiedźmina czy gier Bioware!Postacie z Skyrima wypadają słabiutko w konfrontacji z jakąkolwiek konkurencją.
Fabuła w Skyrimie jest mocno przeciętna nie skończyłem jeszcze głównego wątku ale wątpię żebym
doczekał się chociaż jednego zaskakującego wzrostu akcji!Dialogi są napisane bardzo słabo
nie dość ze mdłe i nierealistyczne to jeszcze większość z nich jest nieciekawa!
W pierwszym Gothicu też dialogi nie stały na technicznym poziomie Mass Effecta ale przynajmniej były bardzo klimatyczne i ciekawe w Skyrim dialogi są mdłe i bezpłciowe.
Większość questów pobocznych to klasyczne przynieś poddaj pozamiataj!Zwiedziłem wszystkie miasta i zawsze to samo!3 questy Przynieś to 2 kolejne "idź do miejsca zwanym tak zabij to"
To jest wpinające !To jest GIGANTYCZNA wada,ile można łazić po jaskiniach?100 Godzin?
Tak cenie sobie otwarty świat który jest 10 x lepiej zaprojektowany niż Oblivionie i w końcu są bardzo mocne potwory(mamuty giganty) ale nadal są duże fragmenty świata które przypominają pustynie to nie jest symulator turysty! (choć przyznaje że jest dużo lepiej niż w Oblivone).
Autor cytatu pisze jak to Skyrim miażdży Wiedźminy czy Mass Effecty....
Mass Effecty wielokrotnie wywołały u mnie potężny przypływ adrenaliny i zafundowały potężne ciary po plecach Skyrim nawet mnie nie zemocjonował choćby troszeczkę.Zresztą porównywać postacie i dialogi z Wiedźmina czy ME/DA do Skyrima to śmiech na sali o czym już psiałem i TAK dla mnie postacie i dialogi są ważniejsze w RPG niż cyferki.
Skyrim podoba mi się bardzo i bardzo przyjemnie mi się w niego gra ale ten masowy orgazm mnie obrzydza.jak dla mnie Bioware>Bethesda ME2>Skyrim.Po pierwszych 15 godzinach myślałem ze Skyrim pokonał Wiedźmina 2 w walce o tytuł RPG roku ale wyżej wymienione wady a zwłaszcza to ze w każdym mieście ciągle tylko zabij grupę bandytów bądź potworka z jaskini a główny watek nie zachwyca... to mam duuuuuuuuuuże wątpliwości które tylko i wyłącznie się powiększają.
Czy tylko ja mam takie zdanie?Tak sobie myślę Obliviona tez ogłaszali RPG wszech czasów..........
Czekam na reckę Kominka. On jedyny potrafi obiektywnie wystawić ocenę.
Łahahah. Uhuhuhu. Obiektywna recenzja = zła recenzja.
Swoją drogą, recenzje Kominka to skrajnie subiektywne recenzje osoby, która nie zna się na żadnym temacie (nie mówiąc już o temacie gier komputerowych). Niestety recenzje Kominka, to jeden z największych syfów w internecie. Przykro mi ale taka prawda.
jesli atakujemy kogos OD TYLU to jest 25% szansy na paraliz przeciwnika. Od tylu? Bronia dwureczna? Takich bezsensow jest wiele.
Atak specjalny bronią dwuręczną wykonuje się idąc do tyłu + trzymać LPM. Nie musisz nikogo atakować od tyłu. Być może jest to błąd w tłumaczeniu (nie mam teraz włączonej gry i nie sprawdzę jak wygląda opis tego skilla).
System skilli i walki to wielki niewypal - fakt nr. 3 i 4
System skilli stosowany w serii TES to jeden z najlepszych systemów skilli w grach.
@Tuminure
System gainu skilli jest jednym z moich ulubionych, trzeba cos robic, zebys byl w tym lepszy. Kochałem za to Ultime Online. Nie wyrazilem sie zbyt jasno, chodzi mi o zmiany, uproszczenia i perki jakie wprowadzili.
Pograłem już trochę ( koło jedenastu godzin ) i mogę powiedzieć że gra wciągnęła mnie niczym żelki owocowe :). Jak już siadam to 2/3 godzinki lecą. Niesamowity śnieżny klimacik. Świetny system "skillowania" i walki. Tak rozbudowanej gry dawno nie widziałem.
Czasem zdarza się jednać kuleć animacjom i to mnie najbardziej boli. Poza tym jest jednak naprawdę GENIALNIE.
Ocenę wystawię dopiero jak grę przejdę ( a nie zapowiada się by nastąpiło to prędko ) ale myślę że może to być jedna z niewielu 10/10 jakie kiedykolwiek wystawiłem. Czemu tak ? Ponieważ te wszystkie małe robaczki zostają natychmiastowo zniwelowane przez ogrom zalet.
gram od 7 dni non stop.noce zawalone.dni też...
coś pięknego.
grałem w Morrowinda i w Obliviona,ale to jest uwieńczenie wszystkiego.
Skyrimania !
Nie wyrazilem sie zbyt jasno, chodzi mi o zmiany, uproszczenia i perki jakie wprowadzili.
System nie działa do końca sprawnie ale pewnie któryś patch to poprawi. Nienormalnym jest, że kradnąc jeden przedmiot, zwiększyłem sobie kradzież z 97 na 100. Zdecydowanie szybciej się wszystko się rozwija niż w poprzednich częściach. Tak czy inaczej perki mi się podobają - moim zdaniem perków zdobywa się bardzo dużo (mam kilka do rozdania i mam po prostu za słabe umiejętności by je dodać do czegokolwiek przydatnego). Z drugiej strony faktycznie uniemożliwiają stworzenie tak uniwersalnych postaci jak w poprzednich częściach.
Co do lockpickingu, który nie wymaga dodawania ani jednego punktu, bo można robić save'a... to samo jest z pickpocketem (w każdej części).
Gra "dobra" ale nie rewelacja
Gra polega Idz do x i wróc do y.
Lubie takie gry typu wiedzmiń, ale ta jak zagrane 2h narazie nie robi na mnie rewelacji.
@planet killer
"W pierwszym Gothicu też dialogi nie stały na technicznym poziomie Mass Effecta ale przynajmniej były bardzo klimatyczne"
Mass Effect ma być wzorem dialogów w grach cRPG? Ludzie co się z wami dzieje? Co do Skyrim to faktycznie dialogi nie stoją na wysokim poziomie i ubolewam nad tym, ale jako wzoru w tej kwestii użyłbym np. Planescape:Torment lub Baldur's Gate 2.
Zgadzam się z redakcją w 100%-tach. MEGA chociaż nie GIGA dawka kapitalnej zabawy. Chodzę niewyspany już od kilku dni.
YourMastaH <- twoja opinia wnosi i zmienia postać rzeczy dokładnie tak samo, jak słowo, którego użyłeś :)
Kompletnie nie rozumiem czesci ludzi, ktorzy sie tutaj wypowiadaja. Jak mozna porownywac TES'a, typowe RPG do np. Wiedzmina i gier z jego kategorii czyli RPG akcji?
Po pierwsze, bugi. Tak, sa bugi. Jednakze nalezy spojrzec na ogrom swiata i zawartosci jaki soba reprezentuje Skyrim. Mozna by rzec... mogl by byc mniejszy, tylko.. dlaczego? Wielu graczy wlasnie dlatego oczekuje kolejnych gier bethesdy. Dla swiata, ogromnego contentu, nieprawdopodobnej swobody, kreowania bohatera, odkrywania kazdego zakamarku. Czy gry typu RPG akcji posiadaja tak urozmaicona zawartosc? Niestety nie. Tam stawia sie troche na inne atrybuty rozgrywki. Gdzies wyczytalem, ze mozna by porownac Skyrim'a do np. BG2. Ok, mozna sprobowac. Tylko tutaj nalezy pominac kwestie graficzne, Skyrim to pelne 3D, BG2 2D.
Co do fabuly i main quest'a mi jak najbardziej odpowiada. Jest to mieszanka w postaci tortu, gdzie sekretnym skladnikiem jest nutka tajemniczosci calej historii a wisienka bardzo glebokie przedstawienie tejze prowincji Tamriel. Na naszej drodze co chwile mozna spotkac postaci mowiacych o codziennosci, opowiadajacych o zamierzchlych czasach itp.
Mechanika gry jest dobrze zrealizowana. Mimo pewnych zmian w porownaniu z poprzednimi odslonami juz po kilkunastu minutach ogarnalem sytuacje. Konwecja TES zosala zachowana, wprowadzono troche ulatwien dla pokolenia DA [no offense].
Wiecej pisac nie ma sensu. Jedno trzeba stwierdzic. To nie jest gra dla szerokiego odbiorcy. Wedlug mnie to pozycja skierowana dla starszych graczy rozkoszujacych sie w grach RPG o bardzo rozbudowanym uniwersum. Panowie z bethesdy trzymaja sie swojej konwencji i wychodzi im to rewelacyjnie. Swiat Lore, Kontynent Tamri'el i kazda z prowincji to wspanialy kawal fantasy, ktory urzeka swoja topografia, ideologiami i wszelakimi smaczkami.. a kontynentow jest w tym swiecie wiecej. Dla mnie kazda z czesci to skrawek jednej pelnej calosci. Jedni ta gre pokochaja, inni znienawidza i wroca z powrotem do typowych hackn'slash lub innych typowych produkcji "Gothicowatych" czy "Dragon Age'owatych". Niestety, do odpowiedniego podejscia trzeba po prostu... dorosnac.
Dodam jeszcze, ze wedlug mnie kazda gre RPG [ i nie tylko] nalezy interpretowac osobno, ocene natomiast wystawiac wedlug ogolnych, surowych zalozen i kryteriow. Bez porownan bezposrednio na plaszczyznie subgatunkowej.
hola hola : pragne tylko wspomniec ze bugi sa na tyle WIDOCZNE ze odnosi sie wrazenie ze zaden tester nigdy nie przeszedl tej gry..
Hmm... W końcu konkretny rasowy rpg. 15 godzin mam już na liczniku:D
Gra mi się bardzo podoba lecz ogólnie nie ma jaj - historia, questy jak i sam bohater mnie w ogóle nie wciąga.
Skyrim daleko do takich produkcji jak Gothic I&II oraz Fallout 1&2 i basta.
Jedno takie stwierdzenie - jest od cholery rozmów z NPC to czemu nasz główny bohater gęby nie otworzy? minusik do gry bez JAJ.
diseasex hola hola ja takich bugów nie mam a mam 42h na liczniku.
Wasylkg bo tym bohaterem jesteś Ty i ja osobiście nie chciałbym, aby mój woja odzywał się jakimś idiotycznym głosem.
Też się dziwię, piszecie o tych bugach, tymczasem ja mam ponad 13 godzin na liczniku Steam a uświadczyłem tylko JEDEN. Mianowicie nie mogłem uruchomić antyaliasingu co zostało zresztą naprawione dzień później w łatce.
Dla mnie gra jest niesamowita. Grałem chyba we wszystkiego "erpegi" jakie istniały a mimo wszystko Skyrim jest pierwszą która zrobiła na mnie takie wrażenie gigantyczną otwartością Świata.
Bez jaj - brak ciekawych postaci, kiepski główny wątek i to ma być gra na 10? Na 9 co najwyżej za to, że jest praktycznie taka sama jak poprzednik. Na 10 to zasługuje w tym roku tylko Portal 2 ew. Batman AC. To jest kolejna NUDNA gra od Bethesdy co z tego, że ma ciekawy świat skoro nie ma postaci, a fabuła leży?
Tylko, że gry rpg to tylko otwarty świat, który żyje, lub chce symulować życie, a to jak gramy i co robimy zależy tylko od nas. Mass Effect I, II, Wiedźmin I,II, Dragon Age Początek, oraz gniot Dragon Age 2 to gry tunelowe które mają schemat tunelu, z fabułą gry przygodowej i nastawianymi w tym tunelu przeciwnikami, cała gra to poruszanie się z punkt A do punkt B i eliminowanie wrogów i wybieranie tekstów do rozmowy, które ostatecznie nic nie zmieniają. Mało kto chce ruszyć głową, a wypowiada się jakby był co najmniej programistą systemu losowych zdarzeń w grach Bethesdy. Zadanie jakie zawsze stoi przed osobami które za to odpowiadają w grach TES jest po prostu olbrzymie, bo zrobienie wolnego świata, który żyje, który ma być dla każdej gry/gracza trochę inny (losowe zdarzenia) oraz reagować na często głupawe zachowania naszego gracza to nie lada wyzwanie. Oczywiście Skyrim ma wady, wady wynikające z ograniczeń gier robionych w obecnych czasach, za kilka lat nowa odsłona będzie jeszcze lepsza i jeszcze lepiej będzie symulować życie. Tytaniczna praca jaką wykonali pracownicy Bethesdy, oraz to ile osób w to gra, o grze myśli, świadczy tylko o tym co tak naprawdę w grach jest ważne. Co ? Bo wielu zapomina ! Grywalności, to jest najważniejszym elementem każdej produkcji, a Skyrim jako rpg, ba jako gra ma grywalności poza skalą. [10]
Polecam garść modów na poprawę jakości grafiki w grze: poza oczywiście zasięgami renderowania i modyfikacją ini: (wszystko na nexusie)
Detailed Faces - Bardziej szczegółowe i ładniej wyglądające twarze postaci
Enhanced Blood Textures - Bardziej szczegółowa i lepiej wyglądająca krew
Enhanced Night Skyrim - świetne przedstawione gwiazdy na niebie
Realistic Sun Glare - realistyczne słońce
Realistic Rain Ripples - Lepiej wyglądające krople deszczu
HD Textures - jak sama nazwa wskazuje
@mysticwaver
"Gdzies wyczytalem, ze mozna by porownac Skyrim'a do np. BG2. Ok, mozna sprobowac. Tylko tutaj nalezy pominac kwestie graficzne, Skyrim to pelne 3D, BG2 2D"
To chyba do mnie:). Porównałem te dwie produkcje w kwestiach dialogowych i to wszystko. Co do reszty to nawet nie próbuje ;)
Jeny ta gra mnie przeraża gram non stop już 2 tydzien. Zabiłem Alduina ale dalej cisnę.
GRA roku na 100%
Nie wiem czy tylko mi uszy wiedna jak slucham tych infantylnych przydlugich dialogow, przewidywalnych questow itd. Kierunek rozwoju jest jak najbardziej godny pochwaly megawielki sandbox i super zabawa z eksploracja swiata... ale jak tylko zawitam do jakiejs wioski i zaczynaja sie te odmozdzajace rozmowy z NPCami nie daje rady. Nie ma tutaj fabuly ktora by niosla do przodu, ta gra jest wielka ale daleka od idealu 7/10
Ciekawe, że tylko z 1% graczy zauważa, że choć mamy w tej grze wielki świat do zwiedzania, to niewiele jest ciekawych przedmiotów do znalezienia. Niech mi ktoś wyjaśni co mi z eksploracji świata, skoro nic z tego nie mam poza oglądaniem widoków? Nie przeczę, że można zobaczyć wiele ciekawych rzeczy, jak np. atak smoka na mamuta. Sam tego nie doświadczyłem, bo za mało grałem, ale widziałem kilka zdjęć z gry umieszczanych na forach, które są naprawdę zaskakujące. Może to przyciąga graczy, bo na pewno nie konkretne korzyści z eksploracji jakimi są potężne przedmioty. I takie są do znalezienia, ale nie w jakichś oszałamiających ilościach. Podobnie jest w Dragon Age 2.
Gram od dziecka kilkanaście lat w gry różne ale tak zrobionej gry jeszcze nie było... Jedna z najlepszych w historii pod względem klimatu. Każda misja to mini epicka historia. Razem z książkami do czytania -zabójca czasu.
Powinien ktoś porobic wersje pdf tych książek ...
Gothic-seria chociaż niezły, tak nie wciąga
RPG ROKU !
ps. jak komuś przeszkadza uproszczenie z strzałą wskazującą gdzie ma iść nie musi zaznaczać w dzienniku i po kłopocie-twradziele i cierpiętnicy...
"Niestety, do odpowiedniego podejścia trzeba po prostu... dorosnąć."
Tak jasne oczywiście ze trzeba dorosnąć żeby mieć w dupie fabule postacie i dialogi jak by inaczej....
Nie używaj najbardziej debilnego argumentu świata czyli "ten kto ma inny gust jest gówniarzem"
i jeszcze tekst o ODPOWIEDNIM podejściu każdy ma prawo mieć swoje własne oczekiwanie względem gry.
Po ok 35 godzinach grania gra się już trochę gorzej przez pierwsze 15 godzin było najlepiej.
łażenie po jaskiniach już mnie trochę zaczyna nudzić ale questy dla gildi są ciekawe(lepsze niż główny wątek).
jak dla mnie świetny tekst, i chyba zagram w Skyrim :)
@planet killer -> chyba nadinterpretujesz to, co napisalem. Czasami warto przeczytac cos kilka razy, przemyslec to, a potem komentowac. W mojej wypowiedzi ujalem doroslosc jako etap dojrzewania w swiecie gier RPG [ w tym przypadku swiat bethesdy]. Dodatkowo w tym kontekscie tyczy sie to calej fabuly opartej w swiecie Lore. Czytasz napotkane w grze ksiazki w ogole?
Odpowiednie podejscie w tym przypadku to WEDLUG MNIE interpretacja fabuly calosciowo, zazebiajace sie watki, rasy z wiekowa historia etc..
Czyli: tlumaczac Tobie, to zdanie musi przyjac forme: "By moc interpretowac ta gre na powloce fabularnej, najlepiej by bylo zaglebic sie w mitologie i topologie kontynentu Tamri'el w swiecie Lore. Poznac historie poprzednich czesci gry i zaznajomic sie sie z ksiazkami wystepujacymi w odslonach serii.
Spisy ksiazek sa w sieci.
Wiem ze ci tego nie udowodnię ale świat gry jest jedną z najważniejszych rzeczy dla mnie nawet nie w RPG.Książki czytam ale za dużo jest o polityce za mało o świecie gry(najciekawsza seria: Besatraiusz Bentha,chyba przekręciłem nazwisko ).Świat jest rozbudowany fabularnie ale historia w grze nie porywa.
Zresztą jak dla mnie leksykon ME> książki z TES.
Tutaj możemy się zrozumieć. Każdy ma inne podejście do serwowanego nam świata Fantasy i dla każdej osoby konkretne uniwersum będzie bardziej dopracowane i wciągające wraz z tym czego oczekuje. Dlatego też jak najbardziej z powyższą Twoją opinią się zgadzam i potwierdzam jednocześnie jeszcze raz, że świat TES w pełni zadowoli węższe grono fanów [jest dużo mniej elastyczny pod względem gustów, dodatkowo potęguje to spora doza tajemniczości która zmusza do pewnych domysłów w poszczególnych aspektach].
Pozdrawiam.
A mnie po 2 dniach gra zwyczajnie znudziła. Poza tym, kilka elementów zraziło mnie już na samym początku. Skoro na 10lvl mogę bez problemu "zamłotkować" smoka no to chyba coś tu nie gra. O co chodzi z tym zakładaniem pierścionka tylko na 1 palec? Ktoć powie, że tak realistycznie, bo nie ma interferencji itp. blablabla. A magiczna broń to niby by nie interferowała? Crafting jest ubogi a liczba użytecznych przedmiotów jak ktoś wspomniał niewielka. Niektóre misje i wątki sprawiają wrażenie robionych na poczekaniu. Pójdę 3 razy do sklepu po bułki i już pieją, jaki to ja nie wybraniec i każdy głaszcze po główce :/ Nie rozumiem też o co chodzi z tym brakiem możliwości skakania podczas sprintu, zwykła głupota. Gra jest niezła, ale to wszystko. Totalnie nie rozumiem wszystkich histerycznych zachwytów. Dobra, teraz możecie mnie wyklinać.
Rozumiem cie Zarek00 mogę ci polecić questy "gildiowe" na początek towarzysze.
Podejrzewam ze najlepsze questy w grze(najmocniejszy punk Obka) będzie zlecać mroczne bractwo idź do wichrowego tronu i wykonaj quest spotkaj się z aventusem jakimś tam to odblokujesz drogę to kontaktu z nimi.Ja sobie mroczne Bractwo zostawiam na deser w Oblivione questy z nimi były lepsze niż wszystkie inne razem wzięte tu pewnie będzie podobnie myślę ze to rozwiąże twój problem z nudą.
Ja podjąłem decyzje "sram na wszystkie questy przynieś podaj pozamiataj" początkowo są super ale po 20 h nużą niemiłosiernie.Co do smoków zgadzam się gram na poziomie trudności expert i nie są problem fail straszny, poza tym na 30 lvl wbiłem sto kowalstwa i zrobiłem sobie pełną ulepszona płytową smocza zbroje z kości smoków i 90% wrogów to już mięso armatnie(miecz mam ulepszony ebonowy i ok 300 HP)
Tylko Giganty i Mamuty są problem ale i tak je zabijam.
Strasznie chciałem sprawdzić tego Skyrima. I okazało się że to wielka kiszka (subiektywnie).
Pierwsze co zupełnie się mi nie spodobało to grafika, niby mam fajna grafę i spoko kompa i mogłem sobie ustawić wszystko na high (nie ultra) ale wszystko w tej grze jest jakieś kanciaste, płaskie, dziwnie na siłę urealistyczniane. Nie obyło się bez głupich bugów z wyświetlaniem - stoi człowiek w miejscu i patrzy na podłogę a tam 3 tekstury się automatycznie zmieniają, o co tu biega? Gdy już skończyłem prolog dostałem po oczach jakimis krzakami, drzewami, ładne to ale w takim środowisku nie widzisz wiele w efekcie czego da się poruszać! Zresztą tonacja wszystkiego jakaś ciemna
Drugie co mi się nie spodobało to interfejs gry, ekwipunek, umiejętności itp. No dramat skończony, co to ja w jakąś głupia konsolową zręcznościówkę gram? Gdzie jest normalne okno, sloty, plecak żebym sobie mógł przeciągać przedmioty tu i tam. Przewijana lista to jakieś maksymalnie debilne nieporozumienia. Gdzie są moje statystyki? Parametry? Cyferki? Procenty? Sterowanie jest niewydarzone. Normalna gra jest możliwa tylko z kamera za plecami (jak mam grać w coś co udaje że jest rpgiem z widokiem FPP przecież to nie strzelanka!), ale wtedy zapomnij o poprawnym celowaniu w przedmioty tym biednym celowniczkiem..
Po trzecie otwarty świat (jak to nawet mawiają MMORPG dla pojedynczego gracza - kłamstwo w żywe oczy) to następny idiotyzm. Wychodzisz z jaskiń i szerokiej drogi ziomuś rób co chcesz i gdzie chcesz. Chwila to jest przecież RPG gra z fabułą! Tu się ma coś dziać! Tu ma być coś konkretnego do zrobienia! A nie jakiś Minecraft!! Rozumiem swobodę w rozwijaniu postaci, swobodę w zadaniach pobocznych, a nawet w podróżach po zaprogramowanym świecie, ale gra nazywająca się rpgiem ma mieć początek, ciągłość treści i zakończenie (szczęśliwe o ile nam się uda). W takich grach musi być nadrzędny cel żeby było warto o co grać!
Skyrim to taki dziwny twór, ani rpg z treści, ani z mechaniki, zupełnie nie daje satysfakcji z gry. Niby jest cholernie obszerny i głęboki, ale nie motywuje do działania. W odróżnieniu od gier MMORPG nie ma tu innych graczy z którymi można by współpracować albo konkurować jest pusto i nudno. Czytam o tym możliwym rozwoju postaci w każdej możliwej klasie, profesji zawodzie jednocześnie. No i po co mi to w jednej grze?
Porównajmy Skyrim'a do WoW'a - jest duży świat, są profesje, jest perspektywa długiej gry i rozwoju postaci, są zadania i brak celu (końca gry). Teraz we WoW'ie poprawmy nieco szczegóły polygonów, dodajmy bajeranckie efekty, refleksy, miękkie światła, zapchajmy każdą wolną przestrzeń jakimś krzaczkiem i drzewkiem, wsadźmy 10 razy lepsze tektury i poprawmy AI - zapowiada się cud miód prawda? - teraz tylko zabierzmy wykrzykniki "quest giverom" znad ich głów, zabierzmy przejrzysty interfejs, zabierzmy połowę miodności, zabierzmy opcje multiplayer, zabierzmy instancje i rajdy i całe pvp... co zostaje? Goły "grind" dla "skilla".
Grałem niedawno w kiepskiego liniowego Dugeon Siege3, gra ogólnie takie 5/10 ale było tam jakieś minimum trzymające przy grze (może fajne naparzanie), w Skyrimie nie ma nawet tyle więc gra warta jest ile... 3/10? Pierwszemu Dragon Age niestety Skyrim do pięt nie dorasta.
@Bri, chyba za dużo grasz w MMO. ;]
Ogólnie co do fabuły to się zgadza - w Skyrimie jej nie ma.
Co do pozostałych rzeczy to się nie zgadzam, szczególnie z ekwipunkiem, bo grałem na konsoli. ;]
Mało która gra dostaje 3/10, więc nie przesadzaj. :)
[114] Tak Lukas, na 10 zasługuje tylko gra która jest kopią poprzedniczki z nowym miastem i większą ilością skryptów(czyt. ACR)
Ogólnie rzecz biorąc nie powiem nic odkrywczego. Jeszcze taka gra się nie narodziła, która by wszystkim dogodziła. Jedni narzekają na to, drudzy na tamto, trzeci jeszcze na cos innego. Ja naleze do tych, którym taka gra jak Skyrim przynosi wiele godzin wspanialej rozgrywki. Ta gra nie jest dla wszystkich, ale na pewno jest dla mnie i z tego sie ciesze. Ps. Współczuje tym co mówią, ze grafa jest słaba. Tacy ludzie będą mieli problem jeszcze przez wiele lat. Taki np. Modern Warfare 3 działa na modernizowanym silniku Quake 3. Rewolucja nastapi jak np. pustynia nie będzie składała sie z tekstur imitujacych piasek, nawet złozona z najbardziej szczegolowych tekstur ale tekstur .Rewolucja nastapi jak kazde ziarno tego piasku bedzie oddzielnym mikro obiektem. Plus prawdziwa fizyka do tego. Tak ze wszystkim, cały swiat zbudowany z mikrocząsteczek z odpowiednia gestoscia i struktura dla danego obiektu, a nie z tekstur - to by bylo cos :), wiec zejdzmy na ziemie. Skyrim tekstury ma bardzo ladne i dopracowane. Artystycznie jest super.
Sterowanie jest niewydarzone
Sterowanie jest bardzo zbliżone do tego zastosowanego w najnowszych Falloutach (3, NV), Oblivionie oraz Morrowindzie. Mi się bardzo podoba sterowanie w tej grze, jednak moja opinia się nie liczy - lepiej zaargumentować to tym, że skoro od 10 lat się nie zmieniło, to chyba jednak sterowanie jest bardzo udane.
Gdzie są moje statystyki? Parametry? Cyferki? Procenty?
Cyferek, parametrów i procentów jest chyba najwięcej spośród wszystkich współczesnych RPGów.
Chwila to jest przecież RPG gra z fabułą!
Ha. I tu tkwi sedno sprawy. To jest RPG, w którym jesteś wrzucony w świat i rób co chcesz. Główny bohater Skyrima nie ma powodu, by robić cokolwiek w tym świecie. Wszystko zależy od jego (Twojej) inicjatywy i chęci do wykonywania pracy tudzież zadań.
Normalna gra jest możliwa tylko z kamera za plecami (jak mam grać w coś co udaje że jest rpgiem z widokiem FPP przecież to nie strzelanka!)
Kupa śmiechu. Dobrze, że nie podałeś takiego argumentu pod grą wyścigową, gdzie również często masz widok FPP. Moim zdaniem widok FPP pasuje do gier RPG o wiele lepiej, niż TPP.
Tutaj macie screeny ze wszystkim jak na razie dostępnymi modami HD dla tekstur, wodą, słońcem, odległościami rysowania ultg=18, oczywiście screeny próbowałem robić losowo, ale zrobiłem to w 5min więc, oczywiście jakbym grał z frapsem non stop znalazł bym miejsca powodujące opad szczęki :] Jak ktoś chce sobie zrobić dobrze to na nexusie znajdzie wszystko, osobiście polecam wgrać nową krew bo bardzo ładnie to wygląda, jak nie zmodyfikujecie pliku na pamięć, to możecie zapomnieć o wgrywaniu tekstur na zbroje i białą grań bo wam się od razu gra wyspie. Zapomniał bym też o oczach i twarzach. Swoją drogą jak włączyłem grę bez modowania to tak jakby była z innej bajki.
Sceeny zmniejszone do przyzwoitych rozmarów.
http://img685.imageshack.us/img685/9348/tesv2011112019145178.jpg
http://img192.imageshack.us/img192/314/tesv2011112019172311.jpg
http://img339.imageshack.us/img339/4999/tesv2011112019202402.jpg
http://img507.imageshack.us/img507/4346/tesv2011112019410242.jpg
http://img705.imageshack.us/img705/5577/tesv2011112019515655.jpg
http://img207.imageshack.us/img207/8565/tesv2011112019524584.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/5246/tesv2011112019582505.jpg
http://img72.imageshack.us/img72/5866/tesv2011112020012913.jpg
Pozdrawiam
Alek
PS. można jeszcze dodać wyostrzenie tekstur oraz FXAA co zapewne jeszcze poprawi efekt ale jeszcze nie miałem czasu się pobawić
PS2. i teraz niech ktoś powie że grafika to lata 2005 :]
@Alex Mógłbyś napisać jak zrobić, aby gra wykorzystywała więcej pamięci bo jak ustawiłem za pomocą CFF Explorera to się pokazuje kod błędu 51.
Myślę, że grafika to stosunkowo najmniejszy problem. Jest po prostu bardzo dobra. Nie jestem w stanie docenić jej w pełni z powodu mojego sprzętu, który oczywiście pozwala na granie, ale nie na ustawienie grafiki na full. Są lekkie ścinki, choć można to przeboleć, tym bardziej, że mam otwartego firefoxa z całą masą zakładek, a jak wiadomo, jest on dość zasobożerny. Wystarczy powiedzieć, że u mnie zżera ponad 900 MB, a mam ponad 3 GB RAMu. Zauważyłem, że parę osób ma skojarzenia z Minecraftem, czyli tak jak ja. Wielu się to podoba, mnie nieszczególnie. Brak mi dobrego Lootu w tej grze, do mnie średnio przemawia wielki świat, jeśli nie wiąże się z fabułą, która mnie zaciekawi. Nie zawsze loot jest mi potrzebny. Grałem w Jade Empire, gdzie są ciekawe przedmioty do zdobycia, ale jest ich dość mało. W Sacred 1 i 2 jest tego od cholery, zresztą podobnie jak w Diablo jest kilka poziomów trudności i na każdym kolejnym są potężniejsze przedmioty do zdobycia. Za to Jade Empire pochłonęło mnie bez reszty fabułą, którą chciałem poznać. Niewiele gier mnie tak wciągnęło, a dość sporo ich wypróbowałem.
@Xerot - da się to zrobić na pliku TESV.exe w wersji angielskiej, a potem wystarczy podmienić do wersji polskiej. Można to zrobić zmieniając jezyk gry z polskiego na angielski w steam, gdy pobierze zmiany zmodyfikować plik exe, i spowrotem zmienić na wersje polską, zastępując plik polski, angielskim zmodyfikowanym. Gra nie widzi problemu i działa z rozszerzonym zakresem pamięci. Pozdrawiam.
> qrooel - ostatnio grałem we wowa grudzień 2010 i styczeń 2011 (tyle co prepaid po cataclysmie), oprócz tego nic. Kązda gra dostaje od 8/10 do 10/10 - to nie jest miarodajna skala, a wszystkie gry nie są aż tak dobre.
> Tuminure - sorki jestem nauczony do innego sterowania, to że jest wasd i mysz nie gwarantuje że w grze dobrze się będzie poruszało. Fallouty to niestety tylko 1 i 2 (jestem ol' gamerem), morrowind był skrajnie brzydki. Ogólnie granie w rpg fpp sprawdzało się w Ishar. Cyferek nie znalazłem, przy awansowaniu postaci (po dwóch godzinach znalazłem "krzyż opcji" na tab) wybieram zdrowie, kondycje albo magie, a potem pakuję skilla w czar i tyle.
Bez fabuły to nie jest rpg. Nie masz czego odgrywać (nawet na kompie) jeśli nie masz celu, wątku. Wole już chyba GTA (sandbox, rób co chcesz).
Grasz w wyścigowki z kamera na przednim zderzaku czy w miejscu głowy kierowcy? Brawo, ja nie potrafię, dla mnie to zbędna ciekawostka - muszę mieć kamerkę za autem, inaczej nic nie pogram. Lepiej steruje się bohaterem w Skyrimie na oddalonej kamerze, ma to swoje wady.
> Alex - nie mam szkieł 10 dioptrii i kineskopu z 2000 roku ale :
fotka1 - beznadzieja - mgła i blur 30 metrów
fotka2 - beznadzieja - jedna wielka brązowa plama
fotka4 - bardzo ładnie ale woda się za bardzo świeci na biało (mieszkam w górach, mamy tu takie potoczki)
fotka5 - świetne ujęcie - wreszcie coś widać i drzewa nie przeszkadzają :) ale czemu kadr jest taki ciemny (pochmurno, wieczór) a mimo to cienie są ostre jak w południe? Często są takie babole w grach (Risen, Arcania, DivinityII).
reszta fotek good
Koniec końców, dziwi mnie to całe rozpływanie się w ochach i achach na temat tego tytułu. Jestem świeżo po Battlefieldzie3 i mimo że to kiepski shit na miarę CoD:MW to też dal więcej radochy od tego początku w skyrimie. A co mi tam, spróbuje raz jeszcze.
ALEX - zgodnie z tym co napisdałem na pclabie, odezwij się w oficjalnym wątku Skyrim i daj tam swoje wskazowki to zostaną dodane do wstępniaka, i na Boga, udpstepnik exeka albo pokaż jak zmodyfikować bo my nie programiści czy inni magowie komputera :)
Bri a jednak mam 10 dioptrii i kineskop z 2000 roku, mało tego, zapomniałeś te okulary założyć jeżeli dla Ciebie fota 2 jest beznadziejna, bo widzisz wielką brązową plamę (dobrze, że nie czarną) a nie klimatyczne miejsce.
Fallouty to niestety tylko 1 i 2 (jestem ol' gamerem)
Podobnie jak ja. Tyle, że ja potrafię docenić nowe gry, które są inne niż te które były kiedyś. Jeżeli uważasz, że tylko stare gry są dobre, to może nie oceniaj nowych (bo żadna Ci się nie spodoba).
Wole już chyba GTA (sandbox, rób co chcesz).
Skyrim to taki sam sandbox. W innych czasach, z trochę innymi założeniami.
Cyferek nie znalazłem, przy awansowaniu postaci (po dwóch godzinach znalazłem "krzyż opcji" na tab) wybieram zdrowie, kondycje albo magie, a potem pakuję skilla w czar i tyle.
Ponieważ w tej grze poziom postaci ma bardzo niewielkie znaczenie. Nie przypominam sobie żadnej współczesnej gry, w której jest więcej cyferek niż w Skyrimie.
Grasz w wyścigowki z kamera na przednim zderzaku czy w miejscu głowy kierowcy? Brawo, ja nie potrafię, dla mnie to zbędna ciekawostka - muszę mieć kamerkę za autem, inaczej nic nie pogram.
To nie jest szczególny wyczyn. Ba. Widok ze zderzaka jest szybki do opanowania i pozwala wykręcić najlepsze czasy.
dziwi mnie to całe rozpływanie się w ochach i achach na temat tego tytułu
Co w tym dziwnego, skoro to najlepsza gra tego roku?
Prawda jest taka ze gra jest srednia, niedorobiona, nic soba nie reprezentuje. Jak sie komus podoba - OK. Ale na 10/10 to ona na pewno nie zasluguje. Mozna ja porownach do dragon age 2. Takie tam mydlo. Dragon age 2 tez mial oceny na poziomie 8-9 ale po czasie wszyscy wiemy ze ta gra na tyle nie zaslugiwala. Tak bedzie ze skyrimem. Dokladnie identycznie. Wysokie noty na poczatku , by potem napisac "po srednio udanym skyrimie" :P
@diseasex
Człowieku, co Ci ten Skyrim zrobił, że tak go nienawidzisz? Kolejny wątek, w którym tylko trollujesz (bo to nawet nie jest wyrażanie opinii, tylko pisanie, aby wnerwić normalnych ludzi). Świata nie zmienisz tym, że będziesz gadać jaka to ta gra jest be i w ogóle. Nikt nie karze Ci w nią grać, prawda? Więc wracaj do swoich ulubionych gier, a pozostałym daj cieszyć się nowym TES'em.
prawda jest taka, że przy żadnej grze nie bawiłem się tak dobrze jak przy skyrimie od... wielu, wielu lat:)
grafika może nie jest tip top, pomniejsze bugi występują, ale immersja i ilosc rzeczy do zrobienia w swiecie tak ogromna, że niektórzy użytkownicy kompletnie się gubią i nie mogą się fabuły doszukać:)
Forum to forum - lubie sie wypowiadac na tematy ktore mnie interesuja. Bez zadnej spiny, wypowiadam swoja opinie, ale pod waszym wplywem zmusze sie i podejde do tej gry jeszcze raz ;P
Joł może mi ktoś wytłumaczyć o co kaman z tym Odnowieniem czy Odrodzeniem przy krzykach aby którys użyć to trzeba mieć np daną ilość Odnowienia ,ale nie wiem jak to ,że tak ujme podlevelować.
Taiczo84 - główny bohater niestety z powodu wiecznej zimy w tamtejszych klimatach musi uważać na swoje gardło. Dlatego musisz odczekać kilkanaście/kilkadziesiąt sekund między okrzykami ;).
Gram od premiery i chyba śmiało już mogę to powiedzieć - gra jest boska. Z całą pewnością jest to godny następca genialnego Morrowida. Jak dla mnie bez dwóch zdań 10/10. Zobaczymy czy redakcja będzie miała podobne zdanie.
Poważne pytanie: co zrobić, żeby koń był szybszy od idącego człowieka w tej grze? Czy można gdzieś kupić rączego wierzchowca, czy tylko muły pociągowe? Ja jeszcze nie trafiłem, ale gram od niedawna i z doskoku - wiadomo, można poczekać na mod, bo na pewno się pojawi, pytam czy jest taka możliwość w samej grze? A może da się to zmodyfikować w ini albo z konsoli?
@Lothers - mam nadzieję, że używasz przy jeździe konnej galopu (domyślnie pod ALT tak jak bieganie), czy to też dla ciebie za wolno :] @Snakepit - pliczek jest na forum pclabu.
Kuwa A.l.e.X. zniszczyłeś mój system ;) Dzięki! Fajnie się czasem pośmiać z własnej głupoty, trzymałem tylko shift ;) Ale debil! Shame on me! Na usprawiedliwienie mam tylko to, że koń na Araba nie wyglądał, a ospałość konia wytłumaczyłem sobie na logikę - że w tym klimacie Araby nie żyją to raz, a dwa, że Nordowie potrzebują zwierząt silnych i wytrzymałych, a nie delikatnych ogierów - nawet pochwaliłem realizm w tym względzie i szukałem sprzedawcy importowanych rarytasów dla bogaczy ;) co w sumie daje obraz sugestywności świata ;) Gra jest dobra, naprawdę dobra - chociaż wciąż uważam, że to ewolucja, a nie rewolucja - a tylko takie zasługują na 9,5. Na 9 ponadczasowe klasyki, a na 10 tylko kamienie milowe, punkty odniesienia dla całej branży i gry legendarne. Na 10 zasługuje seria TES, cała koncepcja serii - to naprawdę była rewolucja, która wciąż potrafi zachwycić ogromem i rozmachem. W momencie wydania Daggerfall Bethesda została jednym z trzech największych graczy na rynku, później pokazali, że stać ich na więcej (Morrowind), a potem już tylko odcinali kupony i Skyrim mimo zalet reprezentuje to podejście, co nie jest zarzutem, mają do tego prawo. Największym zgrzytem był Oblivion - co zauważyli chyba sami twórcy bo od tego momentu z gry na grę jest coraz lepiej. ps. Mimo wszystko mod już jest :)
W momencie wydania Daggerfall Bethesda została jednym z trzech największych graczy na rynku, później pokazali, że stać ich na więcej (Morrowind), a potem już tylko odcinali kupony i Skyrim mimo zalet reprezentuje to podejście, co nie jest zarzutem, mają do tego prawo. Największym zgrzytem był Oblivion - co zauważyli chyba sami twórcy bo od tego momentu z gry na grę jest coraz lepiej.
Oblivion miał sporo zmian względem poprzednika. Tak samo jak Morrowind. Skyrim również. Gdzie to odcinanie kuponów?
@Tuminure: wiadomo, nikt nie odcina kuponów tak jak EA i Acti ;) Ale poważnie rzecz biorąc Oblivion (+ niesławne DLC) i trochę później Fallout 3 były przykładem skoku na kasę gdzie wykorzystując sprawdzone wzorce i budując na solidnych elementach, postanowiono zrezygnować z innowacji na rzecz uproszczeń i cięcia rozwiązań mogących sprawiać trudność mniej zaawansowanym graczom (w skrócie dzieci i debile) - tzw. ukonsolowienie (nie ja to wymyśliłem ;), chociaż to nie wina platform, lecz ukierunkowania promocji na największą grupę docelową ich pierwszych odbiorców - nie oszukujmy się jak kształtuje się przedział wiekowy. Dopiero po latach obie konsole dorobiły się tytułów dojrzalszych jak LA Noire, HR, RDR, DS. W Oblivionie ograniczenia dotknęły każdego elementu poprzedników - po prostu cięto bez opamiętania szukając formuły dla każdego (co jest utopią). Oblivion stanowił jeden z system-sellerów XBoX'a 360 do pewnego czasu i zarobił na siebie, jednak po początkowym zachwycie gracze i fani serii zrozumieli, że zostali oszukani i do dzisiaj pokutuje pogląd, że Oblivion jest najsłabszą odsłoną. Wtedy byłem ciekaw reakcji developerów, chociaż ogólna kondycja branży nie nastrajała optymistycznie. Jednak ludzie z Bethesda odrobili lekcje, czym zdobyli moje szczere uznanie i następca czyli F3 mimo wielu wad Obliviona (no nie oszukujmy się - dla dzieła Black Isle nie stanowi poważnego następcy) pokazywał wolę producenta do zatarcia złego wrażenia i rozwój w prawidłową stronę (więcej zamiast mniej), Skyrim stawia poprzeczkę jeszcze wyżej, dlatego liczę, że F4 i TES6 na konsole nowej generacji pozwolą studiu odzyskać w pełni zasłużone dobre imię.
Zmusilem sie znowu : wchodzi obdartus (czyli ja) do twierdzy z wiesciami o smoku, przekazuje ze miasto zostalo zaatakowane i ze smok zmierza w ta strone. Co na to krol (czy boss zamku czy co tam )? ze mam unikalne zdolnosci i ze ma dla mnie kolejne misje. WTF? jakie qrwa unikalne zdolnosci ? RPG roku 10/10
Gra jest niesamowita. Zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Nie wiązałem z nią żadnych ogromnych nadziei, myślałem o niej jako o poprawionym Obku. Okazało się, że zrobili coś niesamowitego - wykorzystali najlepsze pomysły z wcześniejszych gier, powalczyli z błędami i wsadzili nas do mega klimatycznego świata. Chce się grać, grać, grać, ciężko mi zdecydować, co ma robić, bo każda misja jest ciekawa. Gra ma błędy, ale giną one w ogromie świata, żyjącego świata. Jak dla mnie - gra roku.
Czy w końcu na Golu będzie recenzja Skyrima? Chociaż w sumie już nie ma sensu,
@diseasex: nie umiesz czytać, czy sądziłeś, że nikt nie pamięta tej rozmowy? Jakie unikalne zdolności? Spotkanie ze smokiem, kiedy mieli cię zabić. Co biorąc pod uwagę, że smoki podobno wymarły setki lat wcześniej, są jak najbardziej unikalne zdolności. W ogóle Jarl trochę inaczej rozłożył naciski w swojej wypowiedzi, więc cała rozmowa ma 100 razy więcej sensu, niż ty na siłę usiłujesz przedstawić.
Rofl przestan, po pierwsze to tylko uniknalem smierci dzieki smokowi a jedynym moim osiagnieciem bylo ... no wlasnie nic, pozatym ze dotarlem bezpiecznie z jednej wioski do drugiej, po drugie nie mowilem mu ze uniknalem smierci, sam sobie takie cos rzucil nie wiadomo dlaczego. Skyrim to mydlo jako RPG koniec kropka. Mlodzi jestescie nie widzieliscie dobrych gier, koncze ten temat a skyrima kasuje, bo jest pro prostu smiechu warty. Ukradlem konia i za kazdym razem jak na niego wskocze to nagroda sie zwieksza za moja glowe +50 haha.. Staralem sie przekonac ale po prostu rozbrajaja mnie takie idiotyzmy. Juz wogole jak moj kon zostal zaatakowany przez bandytow i zszarzowal na nich i zaczal ich bic kopytami to turlac sie ze smiechu mozna ;) Jak ja przez przypadek walnalem tego konia to zaatakowal mnie ale wystarczylo wskoczyc na niego, +50 bounty, i juz sie uspokaja ;) Gry bethesdy sux, Yo
@diseasex: cytuję: "There is another thing you could do for me. Suitable for someone of your particular talents, perhaps." Jeśli do tego się odnosisz, to albo niezbyt dobrze radzisz sobie w niuansami angielskiego, albo jesteś jednym z tych nieszczęśliwych ludzi, którzy grają w wersję tłumaczoną. Za to już nikt nie odpowiada, jeśli o mnie chodzi, to tłumaczenie przez polskich ekspertów dowolnego zdania w "tere fere kukuryku cip cip cip" tylko wpisuje się w obraz polonizacji, czyli poprawnie rzecz ujmując: klimatycznej kastracji dowolnej gry, poza tymi rdzennie polskimi. Natomiast później Jarl wysyła na smoka, ale w obstawie swoich ludzi, oraz tylko dlatego, że bohater w ogóle widział na oczy smoka i był w stanie o tym opowiedzieć. Co zdecydowanie go wyróżnia na tle całej populacji Tamriel ostatnimi wiekami. No, ale do tego trzeba znać odrobinę ten świat.
Co do reszty twojej wypowiedzi, to gram od 1993 nieprzerwanie można powiedzieć, głównie w rpg gdyby zebrać liczbowo tytuły do kupy. Więc nawet jeśli chcesz prowokować, to nie masz szans, bo po 'argumentach' przeciw Skyrimowi, oraz twoich wypowiedziach w innych wątkach - przede wszystkich zachwycie nad wielkim crpg, jakim niewątpliwie jest Diablo (dla głupich oraz diseasex'a: to ironia) widać, że nie bardzo jest z kim o czym rozmawiać. Zgadzamy się w jednym: Skyrim nie jest dla ciebie. Ale czyja to wina, twoja czy Skyrima, to już nie od ciebie zależy ocena.
There is another thing you could do for me. Suitable for someone of your particular talents, perhaps.
Jest jeszcze jedna rzecz ktorá moglbys dla mnie zrobic. Prawdopodobnie odpowiednia dla kogos z twoimi (szegolnymi?) talentami.
Wiec pytam sie : ktore szczegolne talenty?
W ktorym miejscu twierdze ze diablo to CRPG bo jakies herezje opwiadasz. Diablo 2 to dla mnie gra wszechczasow , ale wyroslem na BG2 , neverwinter nights 1, 2, grach karcianych,a gra aktorska , budowanie klimatu i realizm zdarzen jest smiechu warty w skyrim z mojego punktu widzenia, przynajmniej w tym fragmencie ktory gralem .Bo po prostu nie potrafie przec do przodu z klapkami na oczach. Uwazam ze jakby zrobili z tego slasher to byla by calkiem fajna gra, skoro nie potrafia robic dialogow i historii, ale nie zrobili.
Szczególne - na przykład (można wymyślać, bo to nie jest wprost nigdzie powiedziane) takie, które doprowadziły w ogóle do tego, że chcieli cię zabić w prologu za jakieś przestępstwa. Na pewno nigdzie nie sugeruje Jarl, że jesteś zbawcą, herosem i w ogóle na smoka jak znalazł, bo inaczej sioło do fundamentów spali. Poza tym rusz wyobraźnią - smok się pojawił, spalił cały garnizon imperialny, diabli wiedzą ilu mieszkańców, a bohater był w stanie zwiać. Jasne, żadne talenty, każdy potrafi uciec przed smokiem, strażnikami, katem, zwłaszcza będąc bez grosza i broni przy duszy, itd. dzień jak co dzień w neverlandzie.
A po twojej wypowiedzi widać, że lubisz w CRPG być traktowany jako bohater gry jak właśnie król, zbawca, heros ostatniej nadziei, mesjasz, etc. Tak jest w wielu grach, szczytem szczytów są tu badziewia w stylu Dragon Age 2 czy Gothic 3. Skyrim daje otwarty świat, fabułę, ale nie taką, którą MUSIMY iść jak po sznurku, tylko taką, na którą możemy się zdecydować i to kiedy tylko chcemy. To jest właśnie otwartość. A nie korytarz za korytarzem za korytarzem, jak np. z innej beczki Mass Effect 1/2 , w których owszem, korytarze są nad wyraz szerokie i dają złudzenie wolności, ale tak naprawdę można iść tylko w jednym kierunku i w żadnym innym. Chciał ktoś kiedyś zabić Illusive Mana albo w DA2 rozgonić całe to faszystowskie towarzystwo religijne w tym świecie? Pewnie wielu. I co? Takiego wała, Bioware nie pozwala, więc nie lza. Tak samo jest w niemal każdym innym świecie, z obydwoma Wiedźminami włącznie. Postawisz się strażnikom za bójkę na ulicy we Flotsam? Postaw się. Skrypt Wieśka 2 wpakuje ci w dupę strzały, game over, wczytaj grę, choćbyś miał cheatem czy czymkolwiek milionowy level. Taka ci wolność w tych grach. Stąd wynika WIELKOŚĆ serii The Elder Scrolls. Tam fabuła cię nie zwiążę. To samemu trzeba się postarać i ją znaleźć. Ale jak już się człowiek jej uchwyci, to olśniewa rozmachem wykonania i możliwościami przejścia. I mam na myśli questy w zasadzie poboczne, jak chociażby gildii złodziei czy zabójców. Zwłaszcza ta ostatnia daje wręcz złudzenia bycia głównym questem pod względem rozmachu. Długo by wymieniać. A bugi? Grając jak dotąd 62h, w jednym miejscu znalazłem zupełnie losowego dla gry npc'a zakopanego w ziemi do pasa, w wyniku buga. Innych nie stwierdziłem, a gra nie zawiesiła mi się ani razu.
Nie zgadzam sie z twoim stwierdzeniem ze lubie byc herosem w grach , polbogiem itp. Z ktorego fragmentu to wywnioskowales? Co do Dragon Age 2 to nie masz racji bo tam rozwiazujesz perypetie jakies rodzinki , i nie ma ta gra nic z epickosci wlasnie ( juz mniejsza ze dragon age2 uwazam za gre slaba...) Ja sie przyczepilem tylko do logiki fabuly. Dobrze napisana historia wcale nie musi miec epickosci w sobie. Tutaj odnosze wrazenie ze fabula byla pisana przez dzieci dla dzieci , ktorzy nie kwestionuja tego co sie do nich mowi. Wczoraj jak juz pol godzinyu pogralem sama gra sie zwiesila - tuz po tym jak smialem sie z zachowania tego swoejgo kradzionego konia ;P I pomysllaelm : widzisz sama gra sugeruje co mam zrobic :P Nie spinaj sie tak , podoba ci sie gra- swietnie, nie masz bugow - swietnie . Mi sie nie podoba i mam bugi ot tyle. Gra nie zostala nalezycie przetestowana to raz, 2 historia pisana na kolanie. Eventy (chyba losowe) sa calkiem fajne ale nic z nich w sumie nie wynika. mechanika dialogow , moim zdaniem (!), jest zle przemyslana bo rodzi sytuacje ze ja skacze po stolach, okradam mu szafki czy nie wiem podpalam chate a on na to nie reaguje tylko wali swoje kwestie. Inna kwestia - brak jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem - strasznie mi tego brakuje niestety. Nie moge podpalic drzewa, nie moge zabic dziecka itp. Nie mowie ze to juz bylo , bo chyba tego jeszcze nie uswiadczylismy, ale mogliby juz zrobic jakis krok na przod nie sadzisz? Denerwuje gadanie ze ta gra zasluguje na 10/10, zdecydowanie nie zasluguje. Na 9 chyba tez nie (ale to juz moja subietywna opinia).
Powiem ci tak. Twierdzisz, że historia jest pisana na kolanie. Nie podajesz żadnych przykładów, ale od razu mówię: nie trudź się. Dla dowolnego twojego przykładu, możesz podać dowolny tytuł: czy to Baldurs, czy Planescape, Lands of Lore, Eye of Beholder, Neverwinter, czy dosłownie KAŻDY tytuł. Bez problemu powiem ci, co jest tam wtórne, śmieszne i pisane na kolanie. Czemu? De gustibus. Każda książka jest dla kogoś wielka, ta sama jest dla innego wtórna i żenująca. Nie twierdzę, że fabuła Skyrima jest epicka - ona jest rozbudowana i nieliniowa, jak żadna inna. To się da łatwo bronić. Epickość czegokolwiek - nie da się.
Zgadzam się z brakiem reakcji - powinni dopracować. Szczytem szczytów jest ustrzelenie bandyty, a jego koledzy uspokajają się jakby nigdy nic po pół minucie. Z drugiej strony - który cRPG ma w ogóle możliwość ucieczki od wroga i powrót później? Niemal żaden. Walki są nieprzerywalne, albo dokładnie jak w Skyrim - przeciwnicy są tak samo resetowani po ucieczce.
Argumenty "Inna kwestia - brak jakiejkolwiek interakcji z otoczeniem - strasznie mi tego brakuje niestety. Nie moge podpalic drzewa, nie moge zabic dziecka itp" są głupie niestety totalnie, i to podwójnie:
- raz, że podasz mi dowolny tytuł, a ja powiem, że ssie, bo <czegoś> (wymyślę) nie daje się zrobić.
- dwa - mówisz o grze, i chyba nie zauważasz, bo za mało grałeś, która akurat interakcje z otoczeniem ma ogromną. Drzewo się nie zapali (trwale i nie spali). Ale będzie się PALIŁO, od ognia smoka, albo czaru. Podaj mi inny tytuł, który tak ma. Próbowałeś w ogóle? Myślę, że nie, bo inaczej nie strzeliłbyś sobie właśnie w stopę argumentem, który akurat do Skyrima pasuje jak Windows do Mac'a.
Czego jeszcze chcesz? Możliwość rozłupywania trwałego skał, dla samego rozłupywania? To jest właśnie durny argument: ta gra ssie, bo czegoś nie ma. Otóż wszystkie Diablo ssą, bo nie można zbudować sobie łódki i popłynąć w siną dal. Nie mówiąc już o tym, że ten serwis ssie totalnie, bo jestem na nim od lat i nadal nie mogę przez niego pizzy zamówić do domu ani kupić biletu na samolot... Fajne argumenty?
Drzewo zapali sie ale nie spali, kamien jest kamieniem , nie mozna go kopnac, nic nie mozna poruszyc, tylko z polek pozbierac kufle i inny syf. To juz nawet w half life 2 tyle lat temu mozna bylo wziac kibel i rzucic go gravity gunem :P Ale pisze: nie zeby to juz bylo gdzies (bo nie bylo) co nie zmienia faktu ze mi bardzo brakuje tego juz. Brak interakcji z otoczeniem to jest wada gry w dzisiejszych czasach szczegolnie w takiej aspirujacej do 10/10^^ fail z ta ocena po prostu, dialogi w moim odczuciu sa tak tragicznie glupie ze odrzucily mnie od gry na samym starcie, tak samo fallout3, nic sie nie zmienilo , postacie dalej jakby mialy tyczke w kregoslupie (zachwalanie grafy zakrawa o kpine). To tyle , przeszlo mi , wracam do minecrafta, wowa, portala i czekam dalej na d3, szkoda ze ta gra mnie nie wciagnela na dluzej niz godzine.
wiecej dystansu , co ciebie lekko denerwuje w skyrimie , dla mnie automatycznie dyskwalifikuje gre, ot tyle.
To juz nawet w half life 2 tyle lat temu mozna bylo wziac kibel i rzucic go gravity gunem
Poproszę o tytuł gry, w którym interakcja z przedmiotami (łącznie z zapamiętywaniem ich położenia) jest lepsza niż w Skyrimie. Crysis przy tym wypada całkiem nieźle (choć i tak dużo gorzej) - nic poza Crysisem nie przychodzi mi do głowy.
To tyle , przeszlo mi , wracam do minecrafta, wowa, portala
Umm... ee... aha. Chciałem tylko zaznaczyć, że każda z tych gier ma większe ograniczenia, gorszą fabułę/dialogi (o ile takowe są) oraz gorszą interakcję z otoczeniem, niż Skyrim.
Jeszcze muszę przeczytać recenzję, ale już teraz widać, że gra jest genialna. Nie znam się za bardzo na rpg, ale wydaje mi się, że w Skyrim nie ma tak naprawdę nic odkrywczego, są to stare schematy, z których po prostu już mało twórców korzysta, dlatego ten tytuł jest tak dobry. Dodam jeszcze, że jakoś bardziej przekonują mnie gry od Bioware - w pewnym momencie stwierdziłem nawet, że nieoczekiwane zwroty akcji, nieźle zrealizowane cutscenki to absolutny mus, żeby gra typu ME była warta uwagi. Mam nadzieję, że w końcu będzie mi dane zagrać w Skyrim, żeby samemu ocenić tak zachwalanie tej produkcji.
W wowie nie ma dialogow - jest tylko tekst. Co wiecej nie ma ZENUJACYCH dialogow, ktore nie dosc ze sa kiepskie to jeszcze denerwuja. Rozumiesz? Po prostu sa elementy w skyrim ktore tak irytuja ze zniechecaja do gry niektorych (mnie i innych). Jak to jest ze minecraft z zenujaca grafika potrafil mnie wciagnac na godziny a skyrim z super hiper grafa i jakimis tam innymi elementami odrzucil tak ze gralem raptem 2 godziny z tego 1 godzine sie zmuszajac bo duzy hype byl na tej grze?
Jak bethesda nie umie rysowac twarzy i mimiki, synchronizacji slow z dzwiekiem ,nie wie co to motion capture - to prosze bardzo , wywalic te elementy i zostawic tylko koslawe potworki ktore mozna siekac do woli - gwarantuje ze gra bylaby znacznie lepsza. Jak nie umie prowadzic narracji, dialogow to niech zostawi te elementy i najlepiej przestanie robic gry bo tylko powstaje irytacja ze cos moglo byc dobre a jest tak zkaszanione ze zal. Nie wybacze tej fimie gniota fallouta3 , tym bardziej ze po skyrim widze ze nie ucza sie na swoich bledach i je powielaja, zmieniaja graficzke i tyle nowa gra 10/10
@Riince: ogólnie zgadzam się z postem, ale zauważyłem ciekawą zależność, zawsze na zarzuty typu: "Zgadzam się z brakiem reakcji - powinni dopracować. Szczytem szczytów jest ustrzelenie bandyty, a jego koledzy uspokajają się jakby nigdy nic po pół minucie. Z drugiej strony - który cRPG ma w ogóle możliwość ucieczki od wroga i powrót później? Niemal żaden. Walki są nieprzerywalne, albo dokładnie jak w Skyrim - przeciwnicy są tak samo resetowani po ucieczce." i inne dotyczące praktycznie każdego z elementów rpg można znaleźć jeden kontrargument - Fallout :D Fallout miał WSZYSTKO jak należy.
Najciekawsze jest to ze gry ktore faktycznie okazaly sie kultowe i genialne (np Baldurs gate, Daggerfall, Planesape Torment) NIGDY nie dostawaly w recenzjach noty 10/10. Wystepuje tez odwrotna prawidlowosc - tzn gry oceniane na 10 i wychwalane ponad niebiosa przez recenzentow okazuja sie z biegiem czasu przecietniakami. I Skyrim bedzie tego zjawiska doskonalym (kolejnym...) przykladem.
Jakoś nigdy nie lubiłem gier tego typu. A tu proszę taka niespodzianka. Skyrim potrafi wciągnąć nawet tych mniej zainteresowanych. No gra po prostu moim zdaniem zamiata takie gry jak Battlefield 3 czy Modern Warfare 3. :)
gra jest super,tylko że mi po tygodniu grania zaczęło wywalać grę na pulpit,a postać jest niewidzialna.a cenega nie potrafi rozwiązać problemu.
Ok, zacząłem molestowanie tytułu. Mam za sobą ~ 8h. grania. Jako malkontent zawsze kręcący nosem wystawiam konsekwentnie swoją "mocno subiektywną" notę - 9.5/10 :)
Przychylam się do opinii Verminusa, zwłaszcza że jest to pierwszy tytuł z TES jaki postanowiłem naruszyć. Tym bardziej z chęcią do niego zasiadłem, widząc jak na różnorakich forach wzbudza sporo kontrowersji (również na temat wysokich ocen) i wywołuje "ogniste" i pełne zaangażowania dyskusje m.in. jaką stronę w grze poprzeć - Imperium czy Gromowładnych. Póki co wspieram jedną ideę - swoją własną :) Dodam, że zazwyczaj imo, słabsze produkcje nie wywołują aż takiego zaangażowania graczy w komentowanie ich.
Wracając - co gra oferuje a co mi całkowicie odpowiada: baaardzo rozległy świat, mnóstwo generowanych losowo questów, fajnie opracowane npc'e (w miarę inteligentne), zbalansowany poziom walk (ani za trudne - ani za proste), ciekawy system skill'i umożliwiający wszechstronny rozwój postaci, epickie pojedynki z bestiami, oczywiście pokaźny bestiariusz, świetna muzyka i ... duuużo by wymieniać :)
Dodam, że zawsze byłem fanem Icewind Dale, więc mocno mi już z samego początku przypadło do gustu umieszczenie nowej części TES właśnie pośród "nieprzychylnych" północnych rubieży Imperium.
Co mnie drażni: brak systemu walki "z siodła", bo osobiście wkurza mnie zsiadanie za każdym razem z konia przed "rąbanką" (chyba, że coś przeoczyłem). Brak możliwość przyblokowania, czy raczej sparowania ciosu przeciwnika podczas dzierżenia 2óch broni równocześnie (lubię sobie pomachać dwoma mieczykami równocześnie, nie ma co ukrywać :)). Gra ma całkiem pokaźną ilość drobnych (często zabawnych, o których szczątkowo pisałem już w innym temacie dotyczącym bestiariusza) bugów i niedociągnięć.
"Plusy" jednak stanowczo przytłaczają "minusy" produkcji. Powstają ciągle nowe mody i przypuszczam że na dniach wyjdzie patch likwidujący większość niedogodności.
Zbliżają się dłuuuugie zimowe wieczory. Więc ... za Skyrim !
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Nordów płci obojga, wojowników bądź nie. Niech Wam Talos sprzyja i oby Wasze bitwy były epickie ;)
@ diseasex, wybacza ale z tym Minecraftem przyxxxxeś jak Hanka w kartony. Bardzo to twórcze odniesienie było :D
ja mam mały problem pobrałem moda fabularnego o nazwie pirates of the pacific.no dobra wszystko jest ale nie mogę wejść w żadną interakcję z jaką kolwiek postacią.może to wina tego że gram na polskim dubbingu a mod jest anglo-języczny