odpowiadając na pytanie, battlefield 3 - multi wymaga mózgu a nie tylko refleksu.
Obydwie gry są zdecydowanie lepsze niż średnia na rynku. I obydwie gry są świetną propozycją dla miłośników FPSów.
A odpowiadając na pytanie... Fett w ogóle nie zna serii Battlefield natomiast Call of Duty jak najbardziej. Odpowiedź nasuwa się sama. Właściwie pytanie zadane zostało na siłę, byle by było.
P.S.
Kto myślał nad grafiką? Okropne jest to połączenie "j" z "?".
Tak czy siak, zeby nie było OT - IMO kampania singlowa BF3 to nieudolna proba nasladowania MW, zeby bylo jeszcze gorzej ze wzgledu na bledy w skryptach nie moge jej skonczyc ,w tym aspekcie MW3 jest bezapelacyjnie górą, jezeli natomiast chodzi o multi, to na MW3 jestem juz za stary/za wolny, bede wiec grał pewnie tylko w BF3.
Jeżeli autor pytania twierdzi, że słabo mu idzie zabijanie to uważam, że powinien zagrać w Battlefielda 3. Tam punkt dostaje się za bardzo wiele różnych rzeczy i nawet posiadając ratio K/D na poziomie 1/15 można zajmować szczytowe miejsce w tabeli. Wskrzeszenie sojusznika daje 100 punktów, czyli tyle co zabicie przeciwnika. Dodatkowych 10 punktów dostaje się, jeżeli wskrzesimy, uleczymy, naprawimy pojazd, lub dostarczymy amunicję żołnierzowi z naszego składu. Punkty dostaje się za spotowanie (jeżeli ktoś zabije przeciwnika), zdobywanie flag (250 punktów), podkładanie ładunków pod stacje M-COM, a nawet za siedzenie w tym samym pojeździe, którego współpasażer zabił przeciwnika. Tutaj więc nie trzeba mieć nie wiadomo refleksu, pajęczego zmysłu ostrzegawczego i oczu dookoła głowy, żeby dobrze się bawić i zdobywać sporo punktów. Oczywiście każdy kill jest dodatkowo premiowany.
BF3 to dodatkowo jedna z tych gier, gdzie akcje w stylu Rambo kończą się bardzo szybko i bardzo źle. Trzeba się do niej przyzwyczaić, korzystać z osłony i nie biegać po mapie szukając nie wiadomo czego.
A właśnie. Mapy. One są OGROMNE! Do tego pojazdy, którymi sami kierujemy, możliwość grania nawet z 63 innymi osobami (po 32 w drużynie) i dedykowane serwery. Jest też Coop, który odblokowuje kilka broni dla trybu miltiplayer.
Nie ma lepszej/gorszej gry. Każdy wybiera grę według własnego upodobania więc nie ma mowy o "wyższości" danej gry. Ja na przykład wolę MW3 ze względu na szybką i dynamiczną rozgrywkę a mój brat Battlefield'a 3 gdyż woli w drużynie zajść taktycznie wroga itp itd. Walki "fanbojów" są jak najbardziej nie na miejscu gdyż jak wspomniałem wszystko zależy od upodobań gracza. Komuś większą przyjemność od BF3 lub MW3 mogą dać Simsy i to dla niego będzie najlepsza gra. Co do pytania autora, to trudno wybrać grę gdyż i ta i ta może pasować ;/. Godzinka wystarczy na 1 mecz BF'a albo kilka w MW a co do "skill'a" to i w BF i w MW są ludzie dobrzy, przeciętni i słabi więc wszędzie się można odnaleźć. Teraz zależy od autora czy woli szybką rozgrywkę, "latanie" po całej mapie(Modern Warfare 3) czy też posiedzieć sobie w krzaczkach, rozmyślać jak podejść wroga, czy też pojeździć czołgiem itp.(Battlefield 3).
Uprzedzając pytania - wszystkie teksty nie związane z przedmiotem pytania będą kasowane/edytowane. Bez wyjątku.
Nie jesteś zainteresowany - nie postuj. Po co?
Osobiście jestem wielkim fanem obu gier. Grałem we wszystkie części COD, od niedawna gram w BTF BC 2 i także bardzo mi się podoba. Uważam, że COD jest dynamiczną i zręcznościową grą, nastawioną na szybkie łapanie fragów i gwarantuje masę dobrej zabawy. Z kolei BTF reprezentuje bardziej taktyczne podejście do zabawy w sieci. Jeśli grasz sam, okazjonalnie to polecam COD, natomiast w BTF dużo przyjemniej się gra ze znajomym komunikując się głosowo i razem wykonując zadania w taktyczny sposób. Określenie "one man army" trafnie oddaje styl gry COD :) Na dowód powiem, że w multiplayerze COD 4 spędziłem ponad 2 lata i często jestem w stanie sam wygrać mecz ;] Tak czy siak obie serie warte są wypróbowania i na pewno nikogo nie zawiodą ;]
BTW: ja na pewno kupię BTF3 a nad MW3 się jeszcze zastanowię, poczytam recenzje, obejrzę gameplaye. Wg mnie COD 4 jest najlępszą odsłoną serii i wciąż dostarcza mi sporo zabawy;]
Pozdrawiam
Co lepsze - Battlefield 3 czy Call of Duty: Modern Warfare 3?
RAGE.
Naprawdę. RAGE dostał u mnie ocenę 9 a B3 tylko 8,5. B3 jest spoko strzelanką tyle, że po zapowiedziach liczyłem na dużo więcej a otrzymałem produkt, który tylko graficznie jest bardzo dobry. Jeżeli chodzi o gameplay to jest jak w wielu innych grach, które nie mają takiej reklamy. A RAGE jak dla mnie zmiótł konkurencję. Oprawa graficzna bardzo dobra i co najważniejsze gameplay jest dużo lepszy niż w BF3. Do tego pseudo otwarty świat, zadania poboczne. Nie podejrzewam, ze wystawie MW3 ocenę większą niż 8 tak więc wybór jest w tym przypadku prosty.
Kochana redakcjo GOLA. Chciałbym pokornie wyrazić swoją opinię, tak żeby nie została ona wykasowana przez nadgorliwego pracownika forum:
Uważam że zadawanie takich pytań jest inteligentne inaczej. Takie postępowanie powoduje jedynie kłótnie "fanów" obu marek. Ja rozumiem że marketingowo jest to strzał w 10 - materiał ma największy odsetek "kliknięć" - ale z etyką czy powagą mediów niewiele ma to wspólnego.
Trochę się już przegrało godzin w różnorakie FPS, ale to nie oznacza, że jestem jakiś uberpro. Cwoje 3 groszę jednak dorzucę.
Call of Duty - jakkolwiek fajny fps to nie jest, to dla mnei przypomina on Quake z MP5. Małe mapki, szalenie szybka rozgrywka. Tu nie ma czasu na stanie w miejscu i czekanie, aż 3 gości podejdzie Ci pod lufę. tzn można - ale prędzej zginiesz niż coś ustrzelisz. Mapy jak wspomniałem są małe, jest dość sporo bunnyhopperów (czy jak ich tam nazwać), ale rozgrywka jest przez to bardzo dynamiczna. Boli trochę brak pojazdów, ale przy rozmiarach jest to uzasadnione. Można grać samemu, na Rambo, tak zresztą robi 90% ludzi.
Battlefield 3 - tutaj mówię, że nie mam takiego doświadczenia jak z CODami (w które gram od MW1). W BF gram od bad Company 2. Tutaj rozgrywka jest na dużych mapach (kilkakrotnie większych niż w COD), są pojazdy, jest rozwałka. Rozgrywka jest jednak bardziej statyczna, co nie znaczy, że mniej efektywna. Po prostu rozmiar map wymusza większą rozwagę, bo jak zaczniesz biegać jak w CODzie, to zgniesz i nawet nie zauważysz gdzie stał koleś. BF to gra, bdzie możesz się położyć w dobrym miejscu i czekać, kamperstwo to 1 z taktyk na osiągnięcie sukcesu. Aaaa - i tutaj bronie mają odrzut. tzn w COD też pewnie mają, ale wg mnie jest to znaczniej trudniej zauważyć. No i w BF fajnie się gra z zespołem - jest podział na drużyny 4-osobowe, jak się skrzykniesz z klegami to ubaw niezły (ale nie myśl, że samemu jest gorzej).
Reasumując: nie rozumiem dlaczego ludzie porównują te gry. To tak, jakby się kłucić dlaczego WRC jest lepsze niż F1 - niby tu są auta i tu, chodzi o to, żeby jechać i wygrać... Ale filozofia rozgrywki jest zupełnie inna. Inne podejście w projektowaniu map, gameplayu, szybkości gry. Można by jeszcze poruszyć kwestię coopa, który jak dla mnie w COD jest bardziej rozbudowany (więcej misji, w BF3 tylko 6) albo Battleloga vs Elite, ale to takie pierdoły (zresztą Elite na PC jeszcze nie ma). Mam nadzieję, że ktoś to przeczytał do końca i następnym razem się zastanowi, zanim zacznie mówić, że jedna gra jest lepsza od 2. Bo takie porównanie jest bez sensu dla mnie - obie są klasą samą w sobie i nie warto ich porównywać, bo wspólne to one mają tylko to, ze są FPSami nastawionymi na multi. Aaa i mam nadzieję, że moje wypociny przydały się na coś Fettowi: )
Witam
Uważam że Battlefield jak i COD są dobrymi tytułami wartymi uwagi ponieważ w obu grach jest wciągający tryb multi starczający na wiele tygodni zabawy. Zależy jaki wolisz tryb zabawy w Cod grałem w pierwsze 2 serie MW i wiem że jest to zabawa nastawiona na duża liczbę fragów i dynamiczną akcję w której trzeba posiadać dobry refleks jak i być spostrzegawczym. W battlefield grałem w we wszystkie części począwszy od 2 części cyklu. Zabawa w tej grze znacząco się różni od w/w gry, nastawiona jest przede wszystkim na współprace. Słowo "one man army" nie istnieje w tej grze. Więc musisz się nastawić na współprace. Chodź ten element jest już trochę okrojony, po przez brak z prawdziwego zdarzenia drzewka rozkazów, ale nadal jest to istotny element gry. Co najciekawsze zaczynamy współpracować instynktownie więc wcale nie potrzeba komunikacji głosowej chodź z nią jest sprawniej i przyjemniej. Dodatkowy atutem gry jest moim zdaniem tryb rush, dlaczego? ponieważ w tym trybie da się poczuć trochę dynamizmu i szybszej akcji. Jest to tryb oparty na podzieleniu mapki na kilka mniejszych części w których masz za zadanie wysadzić stacje zaś druga ekipa broni jej. Podsumowując jeśli kręci cię akcja nastawiona głównie na dynamizm i potocznie mówiąc fragowanie wybierz MW3 jeśli chcesz się poczuć jak cząstka czegoś większego i kręci cię trochę realistyczniejszy model rozgrywki wybierz Battelfield 3.
Od zawsze cod :-) w 3mw sieć sobie odpuszcze na singla 97 zł mi nie szkoda
Ja jestem wieloletnim fanem obydwu serii i nie potrzebuje czyjejś opinii by stwierdzić że ekipa odpowiedzialna za MW3 to mistrzowie kopiuj/wklej. Ludzie którzy stanowili o sile COD (potrafili rozwijać tytuł) zostali wyrzuceni na bruk a taki Bowling jedzie na ich dorobku i talencie bo jak widać na pieniążki jest chętny za to nic nowego nie jest w stanie fanom serii zaproponować. To ekipa z DICE pracuje ciężko i rozwija swoje dzieło a IW pozbywa się ludzi kluczowych dla jakości projektu? Ja kupiłem MW3 jako fan serii i moje odczucia można scharakteryzować podobnie do człowieka któremu własnie ukradziono coś do czego był bardzo przywiązany. Dokładnie tak. Czuję się okradziony.
Oczywiście nikt za Ciebie nie odpowie na pytanie "Co jest lepsze? X czy Y?" Nie ma tak łatwo kolego ;)
Pytanie co Ty bardziej lubisz? Szybki i dynamiczny FPP (MW3) czy spokojniejszy, taktyczny i zespołowy FPP + walkę pojazdami (BF3)
BF dla mnie jest lepszy, ponieważ w CoD mamy tylko strzelanie, a w BF strzelanie + walki powietrzne, wodne, czołg vs helikopter, samolot vs piechota i inne kombinacje.
Może jesteś lamką w starciach 1v1, ale być może rozwalając rywali z ukrycia będziesz miał dużo lepszy skil, znajdziesz w tym radość i satysfakcje, może zabijesz 5 osób siedząc w bezpiecznym, opancerzonym czołgu, a gdy ten zacznie się palić po prostu z niego uciekniesz, zabijesz jeszcze 2 rywali, potem zginiesz i będziesz miał skil 7-1, więc dużo lepszy niż w CoD :) Może będziesz PRO camperem :) a do tego idealnie nadaje się BF :)
Jednak pamiętaj, że Battlefield jest zupełnie inny niż CoD, więc na pewno będzie Ci się ciężko przyzwyczaić do odmiennej rozgrywki, zwłaszcza gdy zostaniesz wrzucony na wielkie mapy z kilkoma snajperami czyhającymi w krzakach :) Dlatego kupno BF3 w twoim przypadku może być niebezpieczne. Ja na samym początku kiedy przerzuciłem się z CoD Black Ops na BF Bad Company 2 bylem strasznie sfrustrowany ciągłym byciem "chodzącą tarczą strzelniczą" :) ale teraz gdy mam już doświadczenie w tej specyficznej grze idzie mi całkiem niezłe w BF3 :)
Skoro jesteś fanem seri CoD, na pewno masz Black Ops'a, więc czy jest sen kupować nowego CoD w 90% takiego samego jak poprzednia wersja? CoD wychodzi co rok, a BF co kilka lat więc siłą rzeczy seria CoD musi być i jest "odgrzewanym kotletem". Ja na Twoim miejscu bym zaryzykował i kupił coś w co jeszcze nie grałeś, czyli BF3. Być może spodoba Ci się bardziej niż CoD i odkryjesz w sobie talent do snajpowania innych lamek lub do rozjerzdzania rywali czołgiem :)
kęsik
Rage?
Naprawdę? ;) Imo to największy zawód roku, gra słaba w każdym aspekcie, począwszy od durnej fabuły (a właściwe jej braku), nudnego gameplayu, zadań typu przynieś-podaj-pozamiataj, tunelowy świat, braku normalnej mapy, tragicznej warstwy technicznej, słabego modelu jazdy.. Musiałem się zmusić aby to przejść.
Pytanie brzmiało która gra jest lepsza na multi, rage posiada tylko coopa i tryby związane z pojazdami, nie ma deathmatcha więc chyba od razu odpada.
Dla mnie wybór jest oczywisty i jest nim Battlefield 3, nie wiem jak można co roku kupować tą samą grę i dawać zarobić tej śmiesznej firmie która jedzie tylko na dwóch markach + jakies crapy typu x man destiny.
W MW3 nawet nie zmienili menu z MW2, śmieszy mnie to, że zarabiają na tej grze ogromne pieniądze a graczy traktują jak śmieci.
Dobry pomysł z tym cyklem. A co do pytania.
Jest to kwestia indywidualna, aczkolwiek skoro znasz serię Call of Duty, to niczego nowego nie możesz się spodziewać po Modern Warfare 3. Dlatego dla odmiany proponuję Battlefield 3. Zawsze to w pewnym stopniu powiew świeżości.
Ujmę to napisami dialogowymi:
Tryb gry wieloosobowej:
BF3 - Wejdźcie do tego budynku i zabijcie wroga.
MW3 - Nie.
BF3 - Czemu?
MW3 - Mam wyższy ping na pewno przegram.
Tryb gry dla jednego gracza:
MW3 - Uwaga! Za ścianą czai się przeciwnik co robimy?
BF3 - [Napisy końcowe]
Call of Duty to taki Counter-Strike nowej ery na wiadrze sterydów. Liczy się szybka ręka i oko. Zabijamy ludzi a objective robimy przy okazji (a widziałem i takich co kompletnie olewali). Teamplay wysoce NIEwskazany (pójdziecie w grupie a tu *pyk* granat, 4 zgony). CoD to nie gra wojenna, to gra sportowa ubrana w ciuszki wojenne. Czy bawi? Hell yeah. Małe mapy, na których wszyscy latają jak małpy z podpalonymi tyłkami z prędkością światła. Głupie bo głupie ale bawi świetnie.
Battlefield to gra starająca się symulować pole bitwy. Oczywiście 100%owy realizm w grze komputerowej jest niemożliwy ale to co robi DICE jest tak bliskie jak tylko może by jednocześnie było fajnie. Gra wymagająca taktycznego myślenia. Liczy się teamplay, objective. Tu się przejmuje punkty a zabija przy okazji. Gra jest też z 2X wolniejsza niż gameplay CoD co może niektórych nudzić. BF bawi na inne sposoby (satysfakcja z rozwalenia komuś czołgu z RPG jest nie do opisania ^^). Po skończonej rozgrywce człowiek ma wrażenie, że uczestniczył w czymś sporym i wyjątkowym (widok zestrzelonego helikoptera rozwalającego podczas spadania budynek w którym kampi sobie sniper = bezcenne). BF ma "epicki" feeling.
Obie gry są świetne i obie skrajnie różne. Wspólną mają chyba tylko tematykę i beznadziejne kampanie :P. Multiplayerow nie sposób porównać. To tak jakby ktoś chciał porównać wyścigi do RTSa. FAKTEM jednak jest, że gdyby rozpisać na kartce co oferuje każda z gier to lista BF była by 3X dłuższa.
FAKTEM również jest to, iż nowy Battlefield to coś nowego. krok do przodu, gameplayowo, technicznie (zwłaszcza technicznie), wszędzie. MW3 to dokładnie ta sama odgrzana podeszwa. Cały czas tak samo dobra i dająca dużo frajdy, ale w sensie ogólnym to ucieleśnienie słowa "stagnacja". No co? To prawda :P.
Choose your poison.
@23 Hetrix22
Singla MW3 skończyłem szybciej niż singla BF3. Coś Ci nie wyszło...
MW3 już sprzedaje, kolejny map pack i chyba najgorszy z serii MW...
Uważam sie za niezależnego gracza bo ani seria MW ,ani BF2 czy teraz BF 3 nie wywiera na mnie nie zdrowych emocji wobec innych graczy.
Oto moja opinia Garfika + otoczka audiowizualna z BF3 + SP z serii MW + Misje specjalne z MW 2 + Multi z BF3 ,ale nie poprzez Origin = gra idealna nie do przebicia ,ale wiadomo ,że takie rzeczy były możliwe TYLKO W Erze dlatego chłopaki zbankrutowali i stali się T-mobilem.
A poważnie trudno porównywać te 2 tytuły gdyż moim zdaniem moze gatunek ten sam ,ale zupełnie inne gry.Seria MW to głównie tryb SP wsparty misjami specjalnymi i do tego niezły Mutli zaś seria BF to Multi ,które jest bliskie ideału zas BF 3 gdzie można ciosać z 64 osobami to jest TO.
Powiem krotko acz tresciwie, obydwa to gnioty i klony samych siebie
Gdyby hajp nie zrobił ludziom prania mózgu, nikt by się za długo nie rozwodził nad tymi średnimi tytułami.
Szczerze mówiąc jeśli nie umiesz grać na multi to polecam bardziej Battlefielda. Choćby dlatego, że tam każdy gra na podobnym poziomie. MW3 jak i całe Call of Duty ma to do siebie, że jak nie umiesz dobrze grać to nie pograsz w ogóle, bo wiele osób grających w CoD'y już posiada większe doświadczenie w FPS'ach i z reguły tzw. "świeżaki" na multiplayerze odnajdą frustrację i bardzo słabe staty. Nie mówię, że w battlefieldzie będziesz jakimś genialnym graczem ale tam sytuacja jest troszkę inna. Duże mapy pozwalają Ci na zaskoczenie nawet tych najlepszych kozaków. A co do czasu to jeśli masz tylko godzinę to starczy Ci akurat na 2 rundy szturmu więc zawsze coś tam sobie odblokujesz. Mam nadzieję, że pomogłem ;)
BF3 dla multi, MW3 dla singla. Tyle.
Co lepsze: Battlefield 3 czy Modern Warfare 3?
Team Fortress 2 - Gra gdzie pierwszy lepszy patch wprowadza więcej zmian do multipayera niz kolejne edycje MW3. Gra, która dzieki zróznicowanym klasom, daje Ci 9 różnych perspektyw dla gry. Gra, gdzie rzeczywiście trzeba grac zespołowo. Gra gdzie nowe mapy tworzą sami gracze, a nowe areny zmagań, dawane są ZA DARMO. Gra, która ma jedna z najbardziej nietypowych społeczności graczy. Gra, która jest F2P, a stawia Cię na równi z płacącym. Gra,, która ma CZAPKI (argument natychmiastowo kończący wszelakie kłótnie, bo jest to argument miażdzący. Dlatego też daję co na końcu). Gra w której grafika nie zestarzeje sie przez lata i przez lata będzie rozwijana.
Na prawdę. TF2 to aktualnie najlepszy multiFPS na peceta. Basta.
Ale i tak czekam na ArmA 3. To będzie jazda bez trzymanki. 20km widoczności-masakra
W MW 3 nie grałem więc tutaj się nie wypowiem ale jeśli chodzi o BF 3 na samej rozgrywce ani trochę się nie zawiodłem. Jak pisano wcześniej rozgrywka jest mocno taktyczna, nacisk położony jest na zgranie pomiędzy drużynami jak i w samych drużynach.
A jeśli zwykłe strzelanie zacznie Cię nudzić, zawsze możesz się przerzucić na myśliwce (które nie mają wielkiego znaczenia na polu walki:p) ale za to latanie nimi to najlepszy fun w BF-ie. xDDD
CoD natomiast zawsze wydawał mi się taką poprawioną wizualnie wersją CS-a pod względem multi.
Podsumowywując bardzo polecam battlefielda 3 ale, no cóż zawsze musi być jakieś ale. :P
Jeśli zdecydujesz się na niego radziłbym poczekać przynajmniej do czasu az poprawią większość błędów. Czasami trafiają się tak irytujące bugi, że można dostać szału. :PP
W opisanej sytuacji lepszy będzie COD. Gra jest tak szybka, że nawet nie wiesz co się dzieje. Multi jest dopracowane i wciąga jeśli się pogra dłużej. Jeśli nie umiesz grać, to COD będzie dobry na początek.
Battlefield 3.
Kiedyś seria COD bardzo mnie cieszyła, ale obecnie straciła to coś. Gra stała się absurdalna, a przez to beznadziejna.
Serię CoD znasz dobrze więc wiesz o co chodzi. Natomiast Battlefield jest nastawiony na nieco wolniejszą akcję, użycie pojazdów oraz grę drużynową. Osobiście polecam Ci Battlefielda ponieważ zabawa jest przednia a grając w drużynie nie musisz łapać dużo killów, będąc jednocześnie przydatnym dla drużyny( i tym samym wysoko w tabeli :))
A ja mam następującą propozycję dla osób, które chcą coś tu napisać. Przeczytajcie całe pytanie, a nie tylko nagłówek newsa / wątku. Bo jak widzę niektórzy nawet się nie wysilili, żeby to zrobić i piszą nie na temat.
Cod - GRA UCZCIWA, BF3 - JEDEN WIELKI PRZEKRĘT
Absolutnie Cod - bo popieram uczciwość. Uzasadnienie:
- zapowiedź pokrywa się z produktem, otrzymałem dokładnie to co mogłem zobaczyć w reklamach i zapowiedziach (komu zatem oferta nie pasowała mógł gry po prostu nie nabywać),
- deweloper nie spoczął bynajmniej na laurach lecz stworzyl najlepszą grę serii, brawo za fantastyczne miejca akcji,
- kompletnie nierozumiałe są zarzuty pod kątem strony technicznej gry, uczciwie powiem że dawno nie widziałem tak kapitalnie zaprojektowanych poziomów, efektów specjalnych, oświetlenia itp., powiem więcej dawno nie widziałem gry tak dalece fotorealistycznej (oczywiście mówie o wrażeniu gracza nie zaś badacza tekstur)
- singiel nie do przebicia, argument że Cod determinuje charakter kampani w grach fps jest prawdziwy, lecz CoD zabiera mnie w mistrzowską hollywoodzką podróż podczas gdy inni istotnie powinni zaprzestać marnych kopii,
- multi jak kto lubi, ja osobiście jestem olbrzymim fanem multi w MoH tudzież BC2, ale i tu jest pełna uczciwość - charakter multi CoD'a znany jest od lat i nikt nikogo nie oszukuje, któ lubi ten sięga.
BF3 zaś to jedne wielkie oszustwo i EA powinno być w jakiś sensie napiętnowane, bo marketing marketingiem ale chamstwo i kłamstwo chamstwem i kłamstwem (a że chamstwo w BF3 stało się lewarem marketingu wynika choćby z chełpienia się przez twórców BF3 że kazali ludziom z IW czekać w długiej kolejce na pokaz gry "szlachetnie" ściemniając, że w kolejce każdy jest równy podczas gdy powszechną praktyką jest wprowadzanie do kolejki np. dziennikarzy), uzasadnienie:
- produkt nie pokrywa się w żadnym razie z zapowiedzią (i bynajmniej nie chodzi o stronę techniczną lecz o zawartość)
- technicznie gra robi wrażenie jedynie w singlu, który jest jednym wielkim pośmiewiskiem z gracza. Wydaje mi się że geneza BF3 miała następującą postać 1. słuchajcie zróbmy nowe mapy do multi w BC2, ale tak żeby musieli za nie zapłacić 2. ponieważ współczesne mapy do BC2 są bezpłatne nazwijmy nowy pack BF3 3. przykryjmy to kupą liści czyli singlem i coopem ale robimy to najmniejszym kosztem jak się da ot żeby się nazywało, że są 4. dodajmy do tego battlelog ot że niby coś nowego 4. ściemnijmy, że celem jest wytycznie nowych dróg technologicznych w oparciu o standardy PC dlatego przejdziemy po trupie XP szumnie punktując że docelowo robimy grę dla DX11 5. i jest okej! teraz nikt się nie kapnie że to tylko mapy do BC2, a że posiadacze XP nie pograją... a co tam przecież i tak nie robimy gry na rynek PC lecz de facto pod konsole a PC dostanie port do czego się przyznamy po fakcie.
- poza tym gdy poczytałem atrykuły dot. sporu Activision vs. panowie z IW oraz pograłem w BF3 oraz CoD to muszę przyznać że staję powoli i ostrożnie ale po stronie Activision. Zagrywki w singlu BF3 są bowiem zbyt jednoznczanie podbne do CoD, a że cały singiel BF3 to żałość nad żałościami i nędzne popłuczyny CoD'a, pachnie na kliometr nielegalnym dostępem do projektów CoD'a.
- co do multi, stanowi on istotny krok wstecz wobec optimum BC2, a że w rozdzielczości 1920/1200 BC2 jawi się znakomicie i tutaj BF 3 się nie wybija...
- niech to wrzeszcie wybrzmi... król jest nagi!
Masz mało czasu na multi? Chcesz szybko się wczuć i poznać styl rozgrywki? Wskoczyć na chwilę do gry na szybki meczyk? Bierz Modern Warfare 3.
@michellino Battlefield 3 to nie to samo co Bad Company 2 wiec porownywanie tych dwoch gier jest troche zabawne. Fakt obie robila ta sama firma, obie naleza do tej samej marki ale B# to powrot do pierwowzoru jakim jest Battlefield 2 (nie lacz prosze wiec B3 z BC2 ok?)
no to jedziemy! kazdy fan strzelanek czekal na cos swiezego i nowego czym mial byc battlefield 3, trailery, reklamy, filmiki jakimi promowalo sie ta produkcje sprawily ze wielu znafffcoffff zaczelo wysmiewac graczy coda. Kiedy to beta BF okazala sie zbugowana kazdy fanboj pisal, ze to nie mozliwe i do piermiery wszysko naprawia. HAHAHA Nie nie naprawili, tysiace ludzi nie moze grac, czesc posprzedawala gry. Teraz wyszedl MW3 ktory jest niesamowicie grywalny i pozbawiony tych wszyskich bugow jakimi nas uraczyl Battlefield3. Ale ze zgryzoty wieszkosc fanbojow nie moze sie z tym pogodzic dlatego przesiaduja tutaj tylko po to, zeby pisac bzdury. MW3 jest genialny i taki jak by sie oczekiwalo, przestancie sie uzalac tylko wracajcie do grania w Battleshita.
Kampania w Battleshicie nie istnieje i jest tylko wyciagnieciem kasy od graczy, kampania w MW3 rzadzi i nikt z was tego nei zmieni. Multi w BF3 i MW3, ma sie podobnie, dynamika i efektownosc zgniata battleshita od poczatku do konca.
michellino [ gry online level: 10 - Chorąży ] [10]
w 100% zgadzam sie z tym co piszesz! respekt ziom!
Jeśli zamierzasz grać tylko w kampanie (choć nie widzę sensu w kupowaniu tych gier dla singla ) to chyba raczej MW3.
Jeśli multiplayer to, jak dla mnie, tylko i wyłącznie BF3 :)
Dlaczego nie oplaca sie kupowac dla singla? Odpowiedz jest prosta: SKRYPTY. W MW3 sa i w B3 tez wiec wybor jest prosty - multi... a jak multi to tylko Battlefield 3 (TAKTYKA, TAKTYKA i jeszcze raz TAKTYKA) natomiast MW3 to tylko tepa nawalanka
dla singla nie kupiłbym bym żadnej, bo już jestem za stary ;) dla multi kupiłem BF3 i nie żałuję mimo problemów technicznych na początku. Co do MW3 (chociaż moim zdaniem to nadal MW2), to lubię też tępą nawalankę ale nie po raz kolejny taką samą :( dałem się nabrać na BlackUpssss i na tym koniec
regnar[46]
skrypty są w obu grach tyle, że w MW# są genialnie zrobione a w BF3 to dno!
Lubie grac w singla i uwazam ze jest rownie wazny jak multi.
a co będzie lepsze na konsole pod wzgledem dwóch splitscreen ?
Ja jestem związany z serią Battlefield od samego początku. Grałem w każdą część jaka wyszła na PC i w multi i w singla. W 1942 można było pływać lotniskowcem i taranować inne statki wroga nie mówiąc nic o multi na 64 graczy na wielkich mapach!!! Brakuje mi tego w BF3. W COD'a grałem w każdą cześć jaka wyszła na PC (Zatwardziały PC'towiec ze mnie jest) I misję w Stalingradzie jak i całą grę pamiętam do dziś. To był COD mojej młodości. Brakuje mi tych gier... Dlatego kupiłem BF3 bo COD stał się zbyt groteskowy. I wiem że jak wyjdzie DLC do BF3 w grudniu to je kupie na 100%. A i fajnie jak by powstała debata na tvgry na temat BF3 vs MW3. :)
Porównując gry pod względem single player zdecydowanie powiem, że MW3 tu góruje. Posiada znacznie większy rozmach, jest ciekawsza - w obu przypadkach jednak przewidywalna.
Jeżeli chodzi o multiplayer w MW3 dostajemy dokładnie to co wcześniej + nowe mapy. Nikt, kto znał poprzednie części nie zostanie zaskoczony. Wartka akcja, sporo trybów (w tym nowy, bardzo ciekawy kill confirmed).
BF3 zmienia jednak sporo, w znacznej mierze na plus. Gra niesamowicie oddaje klimat pola bitwy, czujemy się jak jeden z trybików całej machiny. Ulepszono nieco system zniszczeń względem bc2 (jeżeli macie inne zdanie to polecam przyjrzeć się co i w jaki sposób dało się zniszczyc w bc2 - wybór był jednak dość ograniczony, chociaż pełno było tych konkretnych zniszczalnych elementów na mapie). Nie uniknęła jednak kilku poronionych pomysłów - latarki, lasery.
To co jednoczy te gry w mp to pewien zawód jeżeli chodzi o konstrukcje map - tym z mw3 brakuje tej 'fajności' z mw2 (moje subiektywne odczucie) natomiast spora część map z bf3 jest niegrywalna lub prawie niegrywalna (seine, bazaar, metro - w szczególności). Nie dorastają do pięt tym z bf2 (nie mówiąc już o jednostkach specjalnych).
Podsumowując, sądzę że obie gry nie są tym czym mogły by być (bf3 jeżeli poprawi latarki i mapy...) - wydaje się jednak, że mw3 nawet nie próbował. 'Ja to już widziałem' - nie chodzi mi jedynie o technikalia ale również o model rozgrywki, fabułę oraz ogólne wrażenie. MW3 to nie jest nowa gra, to tylko dodatkowe mapy.
Jeżeli grasz krótko to polecam MW3 w cod można nabić szybko pare killi i wyjść, poza tym rudna trwa średnio 10-15 minut. W BF3 rozwiąże się twój inny problem mianowicie kiepskie strzelanie. W BF mozna to nadrobić pomaganiem druzynie i być na szczycie tabeli z ratio 0/12(poważnie). Jednak rundy trwają dłużej jest to ok. 20-40 minut.
ja osobiscie polecam ci BF3. sam kupilem ta gre i uwazam, ze jest lepsza, ale ja mam na mysli bardziej multika. ale jesli ty nie jestes zainteresowany trybem dla wielu graczy to zdecydowanie powinienes wybrac CoD'a. mowisz, ze serie CoD znasz dobrze to latwiej bedzie ci przezwyczaic sie do strzelania. w BF3 strzelanie jest trudniejsze, ale strzela sie zdecydowanie mniej. ja kiedys bylem bardzo uprzedzony do BF, ale gdy kupilem BF:BC2 to odrazu stwierdzilem, ze jest on lepszy od CoD. bardzo spodobala mi sie duza swoboda w misjach oraz w trybie dla wielu graczy. w MW3 nie ma co liczyc na swobode. gra jest typowo liniowa, ale za to ciagle cos sie dzieje. BF3 zdecydowanie wyglada lepiej, nie dzieje sie tam az tyle co w MW3, ale kazdy zakatek lokacji w misjach robi ogromne wrazenie. w MW3 nic sie nie zmienilo, jest uzyty ten sam silnik co przez kilka ostatnich lat i juz niczym nie zachwyca. podsumowujac, jesli ty nie jestes zainteresowany multikiem to kupuj MW3. sam przeszedlem juz ta gre, ale multiplayera nawet nie ruszylem. kolejnym dobrym argumentem dla ciebie jest tez to, ze w MW3 na multi graja czasami na prawde mocni kolesie i wchodzac na jakis serwer moglbys sie szybko zniechecic. chcesz ostre singla z sama akcja bez zadnych nowosci wizualnych - kupuj MW3, chcesz pieknie wygladajaca gre z misjami, gdzie czasami nie musisz sie wysilac strzelajac,a ktora wyglada tak ladnie, ze az chce sie grac w nia kilka razy - kupuj BF3. kupuj MW3 bo jak jeszcze raz przeczytalem twoje pytanie to juz jestem pewny, ze nie zawiedziesz sie na Activision oraz Infinity Ward.
gram w BF3 od kilku dni i nawet nie odpaliłem trybu SP jak dla mnie ta gra jest stworzona tylko pod tryb MP :) duże mapy, 64 gracze, pojazdy oraz oczywiście gra zespołowa, ale jeżeli użytkownik Fett gra raz na jakiś czas i to tylko przez godzinkę to jednak niech sobie pogra i postrzela w MW3
Kampania w MW3 wymiata. A jeśli ktoś myśli, kupić BF3 dla kampanii to kieruje do niego ten filmXD http://www.youtube.com/watch?v=E2c32SvJf54
Battlefield zawsze koncentrował się na walce w grupie. Oczywiście różnie to wychodziło. Kwestia zgrania ludzi oraz dobrych konstrukcji map. Jeśli masz z kim grać to kupuj BFa. Jeśli natomiast nie masz z kim grać, a chciałbyś pograć w BFa jak w prawdziwego BFa to nie kupuj teraz. Fakt, że opieram się na obserwacjach poczynionych przy BC2 to jednak największy odsiew ludzi nie kumających zasad tej gry odbędzie się dopiero parę miesięcy po. A wtedy cena spadnie i można będzie normalnie pograć.
Z kolei CoD to seria przeznaczona na niezobowiązującą sieczkę. Zero taktyki, zero teamplayu, czysta rozwałka. Nie musisz się o nic martwić.
Wspominałeś drogi Fettcie o liczbie zabójstw i liczbie zgonów. We wcześniejszych częściach BFa nigdy nie chodziło o zbieranie fragów. Gracz grający medykiem w BF2 mógł być pierwszy na liście, nie zabijając nikogo. Kolejne części to już zwiększenie wartości fragów. (autoregeneracja zdrowia + parę innych trików) Ale to wciąż gra bardziej polegająca na współpracy i biciu punktów np. za asysty czy pomoc niż same fragi.
CoD w tej kwestii koncentruje się tylko i wyłącznie na fragach. Nieistotny jest sukces drużyny (co ma duże znaczenie w BFie), istotne są fragi.
Co wybrać? Wybierz sam. Albo drużyna, nacja, punkty albo niezobowiązująca rzeź samotnego wilka.
Odpowiedź jest prosta multi w Battlefield 3 jest najlepszym w jaki grałem kampania też jest niczego sobie troszke akcji jak w MW i troszke bardziej taktycznych rozwiązań . Dlatego ta gra moim zdaniem jest lepszą gra ;)
dextor18 - dobry filmik :D
Polecam battlefielda 3 ponieważ gra w multi wymaga myślenia. Można zdobywać punkty nawet jak się nie jest jakimś wymiataczem. Można przecież leczyć kolegów, naprawiać pojazdy. To też jest nagradzane.
A ja was zaskoczę i napisze że MW3. Dlaczego ? Pytający stwierdza że nie tylko jest lamą, ale że jeszcze gra niewiele bo godzinkę, może mniej dziennie. A własnie dla takich osób stworzono multi w CoD-ach. Dla tych które chcą poczuć trochę frajdy w szybkiej rozgrywce. Od razu wyjasniam że w moim mniemaniu BF3 to gra dużo lepsza niż MW3, ale nie dla osób, którym zależy na szybko zadowalającej grze. BF3 wymaga czasu, cierpliwości i mocnych nerwów (głupi team potrafi zdołować....). Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam :)
PS: Dobry wątek, albowiem " pytajcie, a znajdziecie...."
to zalezy... to znaczy cod to rozgrywka bardziej dynamiczna biegasz strzelasz itd w bt3 jest nastawiony na nieco wolniejsza gre ale rowniez dobra a co do multi to wg mnie cod jest dla osob ktore lubia biegac i zbierac fragi nie ma co liczyc na rozgrywke druzynowa w bt3 mozna ale jednak jak wyzej pisalem wolniej idzie to granie a no i w bt3 w multi zapewne bedzie multum snajperow :P
jak dla mnie Modern Warfare... mulit w BF wydaje mi sie trudniejsze, W CoD natomiast fajnie mi sie grało mimo ze gralem w niego po kilka godzin tygodniowo.
Dla Casuali zdecydowanie Modern Warfare
Michellino wiesz dlaczego zobaczyłeś w COD-zie to samo co na zwiastunach ? bo oni pokazali prawie to samo co w mw2
michellino --> Gra uczciwa? Dobre żarty.. Obydwa studia są siebie warte. Tu się nie pokrywa i tam też. Nic kompletnie nie wiesz o BF3 i o całej serii.. (to samo tyczy się większości twojej wypowiedzi) Pogratulować (po co taki komentarz?). Zapowiedzi obu gier też w ogóle nie widziałeś. Nie mówię tu jako fanboy BF, bo nawet nim nie jestem. Chętnie napiszę ci więcej o tym jak prawdziwy jest MW3, tylko nie tutaj.
Odpowiedzią na to pytanie może być seria 130 innych pytań:
czego oczekujesz od sieciowego FPSa?
czy jesteś estetą?
czy twoja konfiguracja sprzętowa pozwala grać swobodnie w nowe gry?
czy lubisz wydawać kasę na dodatki?
czy czujesz się dobrze w powietrzu czy na ziemi?
czy chcesz grać z kumplami czy jako samotny wilk?
itd.
To jest trudne do ustalenia. Osobiście optuję za BF3, mimo że nie widziałem MW3 na oczy. Po prostu styl i oferta DICE przemawiają do mnie lepiej. Poprzednie gry z serii MW leciały do Kosza po kilku/kilkunastu godzinach. Druga osoba może mieć zupełnie odwrotnie.
Chciałbym podziękować wszystkim za udzielone komentarze. Moim celem nie było wszczynanie żadnych kłótni. Nie kupuję gier często, a że na rynku ukazały się "podobne" tytuły chciałem się zdecydować na jeden.
Niektórzy pewnie będą się czuć zawiedzeni, wybór padł na Modern Warfare 3. Zaważyły dwie bardzo ważne kwestie. Raz, że jestem casualowym graczem i w ciągu godziny wolę rozegrać kilka meczów niż jeden w BF3. Ponadto chciałem zobaczyć dalszą historię Modern Warfare. Drugim bardzo ważnym czynnikiem jaki wziąłem pod uwagę jest konfiguracja sprzętowa. Komputer, który obecnie posiadam (sygnaturka) niestety nie pozwoliłby mi na płyną grę w Battlefielda.
W przyszłości pewnie sobie kupię BF3, bo mimo wszystko naparzanie samolotami i czołgami musi sprawiać sporo frajdy:) Poczekam jednak z zakupem do stycznia/lutego. Będzie nowy sprzęt a i cena gry będzie pewnie niższa.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, pomogły mi w podjęciu decyzji. :]
Fett
dobrze, że wyrbałeś MW 3 dokończysz sobie historię, bo Singiel jest bardzodobry, widowiskowy.
A multi to wiadomo, schemat rozgrywki pozostał nie zmieniony.
Do redakcji, brawo, że dajecie takie pytania dzień po premierze gdzie nie wszyscy sprawdzili multi do końca, brawo za inteligencję.
no i multi w bf3 jest ciężkie do zainstalowania/uruchomienia na pc. nawet na dobrym kompie na najwyzszych ustawieniach mapka laduje sie jakies 3 min, a to, przez co trzeba przejsc na pc, żeby w ogóle grę zainstalować i uruchomić to jakaś masakra.
Z kolei na konsoli bf3 z 24 max graczy to jakaś kpina jeśli chodzi o conquest i rush. za mało graczy i za mało pojazdów. w jednym meczu jezdzilem od flagi do flagi i tylko je przejmowałem, spotykając przez całą grę może z 4 graczy, mimo, że był pełen serwer(część latała, część kampiła na zadupiu,a część latała za flagami jak ja). Dobija mnie, gdy w strzelance przez 90% czasu biegam po 500m do celu(bo jest za mało pojazdów, albo akurat wszystkie są zajęte), a tylko przez 10% nawiązuję jakąkolwiek walkę. TDM trochę ratuje sytuację(lub np. conquest na op. metro), ale ile można uprawiać chaotyczną siekę na planie kwadratu. w dodatku wciąż dobijają buggi - zacinające się animacje ładowania, źle wyświetlane celowniki na ekranie, nie wchodzące zabicia z noża, brak broni przez minutę po użyciu moździerza, czy innych dodatków, itd. Przesadzone są latarki(przynajmniej przeszkadza to znajomym, ja tam celuje w środek światła i typy padają), a przekontrastowane oświetlenie sprawia, że jedyny słuszny celownik na broń to podczerwień. Jak się chce włączyć na chwilę tą grę to sie naprawdę dużo nie pogra - zazwyczaj rozrzuci team po różnych stronach, trzeba się zbierać i zaczynać wszystko jeszcze raz, voice chat będzie charczał, albo serwer lagi akurat będą takie, że co chwilę będzie teleportowało wszystkich o parę kroków wstecz. Solo się w multi gra zdecydowanie lepiej na ps3 niż w squadzie ze znajomymi. Szczerze, to wersja na ps3 trochę mnie rozczarowała. Może patche i back to karkand coś poprawią, ale wydaje mi się, że ta gra po prostu powinna zostać na pc(i mogli sobie całe te swoje originy i przeglądarki odpuścić, bo w żaden sposób to gry nie usprawnia, wręcz odwrotnie).
Na tą chwilę wolę już koopa i multi z uncharted 3 niż zmulone, świecące pustkami wielkie mapy z bf3 na konsoli(lub siekę w tdm, bo to już nie bf).
mw3 może jest głupkowate, chaotyczne, dobija niepotrzebnymi bzdurami i magicznymi bonusami, ale przynajmniej ma mnóstwo trybów, w których można mimo wszystko znaleźć coś ciekawego, wartką akcję, sprawdzony silnik, mniejszą liczbę buggów i nadaje się do grania przez 1h.
Fett ---- Mylisz się co do ustawień graficznych na jakich byś grał w BF3. Miałbyś spokojnie płynna rozgrywkę na ustawieniach medium/high....
Fett z opisu zdaję mi sie że jesteś bardziej casualem czyli zdecydowanie Call of duty
Szkoda że nie wiemy jaki posiadasz komp bo bf 3 na wszystkim nie pójdzie.
MW3 zdecydowanie! Nie grałem w BF3 ale jeśli jest jak BC2 tylko z lepszą grafiką to dziękuje. Tak gra jest dla mnie poprostu jakoś do dupy.
W MW3 jak zwykle super kampania, pełno emocji i fajnych scen. Do tego wciągający na długie godziny tryb multiplayer. Tutaj można zauważyć nawiązanie do pierwszej odsłony Modern Warfare. Rozgrywki wieloosobowe trzeba prowadzić bardziej taktycznie, gdyż mapy są prawidłowo skonstruowane i możemy oberwać z wielu stron. MW3 pomimo tego samego, choć poprawionego silnika graficznego jak najbardziej na TAK :)
Jeżeli bawi cię rozgrywka i akcje w multi to zdecydowanie BF3, jeżeli K/D ratio i fragowanie to MW3. W BF3 możesz na spokojnie załączyć sobie jaki server chcesz, np. z wieksza iloscia zycia albo np. z mniejsza iloscia osób na serverze i juz masz łatwiej. W CoD, jeżeli załączysz jaki chcesz server to nie możesz zdobywać doświadczenia. Jesteś zmuszony grać tylko i wyłącznie przez match make, jeżeli chcesz coś zdobyć; bronie itd. W BF3 na low to dużo sprzętów to uciągnie jak nie większość a low i tak lepiej wygląda niż na konsoli na high (czyli z wgranymi teksturami). Wcale nie ma udręki z instalowaniem, trzeba tylko zalogować się na tym ORIGIN, oraz jak grasz nie musisz mieć otwartej przeglądarki to też mit. Ja polecam BF3.
PS. teraz widzę, że już wybrałeś, więc się spóźniłem, szybko zdecydowałeś.
... hype wywołany wojną fanów czy to Call Of Duty, czy Battelfielda i wokół pytania "co wybrać z przedstawicieli trójek: MW3 czy BF3", staje się już nie do zniesienia. wydaje mi się, że co najmniej 90% osób odwiedzających tę stronę(w końcu jest to serwis o grach) bardzo dobitnie wiem czym jest każda z gier i nawet jeśli w nie i nie grali to mają pojęcie czym się charakteryzują. nie mam potrzeby zadawać filozoficznych pytań typu: co wybrać to, czy to ?! ... a co do pytania: Fett- najprawdopodobniej jesteś przedstawicielem tej grupy osób, które wiedzą 'czym' są te gry i na pytanie którą z nich kupić musisz odpowiedzieć sobie sam (lub poczytać recenzję specjalistów, które przybliżą Ci + i - oby tytułów) ...
Komputer, który obecnie posiadam (sygnaturka) niestety nie pozwoliłby mi na płyną grę w Battlefielda.
Skoro mi ta gra śmiga na średnio-wysokich w 1148x768 to u ciebie mogło by być tylko lepiej ;)
Tak poza tym patrząc na screeny z benchmarka to na wszystkich ustawieniach gra wygląda dość podobnie.
"W CoD, jeżeli załączysz jaki chcesz server to nie możesz zdobywać doświadczenia. Jesteś zmuszony grać tylko i wyłącznie przez match make, jeżeli chcesz coś zdobyć; bronie itd." jak dla mnie to nie stanowi problemu. Wybiera serwer według umiejętności i wysokości pingu, a to nawet lepiej. ;)
Moim zdaniem żadna z nich... Mutli w tych grach to dwa RÓŻNE światy, ale mają wspólną cechę - obie wymagają poświęcania im sporej ilości czasu i uwagi. Grając godzinkę (i do tego od czasu do czasu) nie osiągniesz niczego. Wiem że to ma być przede wszystkim rozrywka a nie sens życia, ale tutaj niestety poprzeczkę ustalają inni gracze. Masz wybór - albo się do nich dostosujesz, albo będziesz grzał dół tabeli. No chyba że Ci to kompletnie nie przeszkadza, wtedy inna rozmowa.
Grałem w Modern Warfare 2, oraz betę BF3 i moim zdaniem ten drugi będzie Ci bardziej pasował. Rozgrywka jest wolniejsza, bardziej taktyczna, bardziej różnorodna. Bycie samodzielnym wymiataczem nie ma aż takiego znaczenia jak w CoDzie. Bardziej liczy się praca zespołowa, myślenie, czasem spryt. Ja sam jestem niedzielnym mutiplayerowcem (singla wolę ;P), i właśnie BF3 bardziej przypadł mi do gustu.
Mam kolegę który grywał od czasu do czasu w BF2. Specjalizował się w lataniu śmigłowcami, i był w tym bardzo dobry (miał nawet miejsce w jakimś niezłym klanie, jako "pierwszy" pilot ich składu). Nie grał dużo, ale znalazł miejsce dla siebie, coś w czym był dobry i czerpał z tego sporą satysfakcję. Na zwykłym polu strzelankowym był noga, ale za sterami maszyny wywijał jak szalony (nawet jakiś joystick sobie sprawił). Może i Tobie się uda? (nie wiem jak jest w BF3, ale chyba podobnie).
O_o
Gość się pyta która bardziej będzie odpowiadać jego stylowi i doświadczeniu a wy się pytacie która jest lepsza nie dla niego ale według reszty. Nawet nie zaczynam czytać, ale jak nie zainicjowaliście flamu to jestem dumny z użytkowników GoLa :)
A ja odpowiem przekornie koledze zadającemu pytanie. Jeśli jesteś słaby w multi to masz dwie możliwości. Po primo dać sobie spokój z B3 jak i z MW3, po drugie primo zacisnąć zęby wziąć coś na nerwy i grać, grać, grać. Po jakiś 100 godzinach zaczniesz ogarniać wszytkie mapy, po 150 będziesz już wiedział jaka postać i jaka broń jest dla Ciebie najlepsza, a po 200 godzinach zobaczysz że w około 80 % kończysz każdą rundę z pozytywnym stosunkiem K/D. Ile jednak razy będziesz oglądał akcję z poziomu gleby, ile razy ktoś zapakuje Ci nóż w momencie którego się całkowicie nie spodziewasz i ile razy będziesz klął jak szewc to Twoje. Pozdrawiam i powodzenia.
Ciężko porównać. Jeśli chodzi i single player to pewnie wygrywa BF3 ale w multiplayerze to juz kwestia gustu. BF3 to bajer ktory gwarantuje pojazdy, duze mapy, wolniejsza rozgrywke a takze mozna by powiedziec bardziej realny gameplay, zas MW3 dynamiczna strzelaninke z innego typu bajerami ktory pomagaja nam efektownie/efektywnie zabic przeciwnika. Także, decyzja zależna od gustu. Niestety należy uwzględnić, że BF3 to radość dla oka przynajmniej na początku bo po paru dobrych godzinach na multiplayerze już nie zwraca się na to uwagi.
CoD = piechota / BF3 = piechota+pojazdy / Wybieram BF3, bo 64 graczy jednocześnie na serwerze to jest to. Mimo dużych map zawsze jest do kogo postrzelać.
Jeśli chodzi o mnie to przy porówywaniu tych dwóch gier zwróciłem uwagę na kilka rzeczy.
CoD ma bardziej "fajerwerkową" kampanie dla pojedyńczego gracza. Kampania w BF3 jakos kompletnie mnie nie wciągneła, prawde mówiąc nawet jej jeszcze nie skończyłem. Męcze, męcze i jakoś tak przechodze tylko dla zasady jak mi się wyjątkowo nudzi. CoD zawsze dawało o wiele większego "kopa w twarz" jesli chodzi o singla, jednak kampania na cztery-sześć godzin gry, to jak dla mnie farsa kampanii.
Co do multi, bo w CoD akurat nie grałem za wiele, bardzo szybko mnie znudzil (pewnie też z racji prezentowania marnego poziomu, no i faktu ze coś glupiego mnie podkusiło żeby pograc w CoD na konsoli, jak dla mnie w FPS'y powinno sie grać tylko i wyłacznie na PC)
Battlefield jest też o wiele ładniejszy (zwłaszcza wersja PC).
Sama rozgrywka w multi (w BF3) też myślałem że mnie szybko znudzi, ale ten pseudo rozwój postaci, odblokowywanie kolejnych broni i gadzetów do nich jest calkiem fajnie przemyślany.
Czasem nie mam już kompletnie ochoty na granie, a mimo to "robie sobie jeszcze jedna rundkę zeby odblokować lepszy karabin czy inne ulepszenie"
Tak że jeśli bardziej interesuje cie kampania dla pojedyńczego gracza, to chyba CoD (z całą tą swoja groteskowościa scenariusza, jest po prostu bardziej wciągający), jeśli multiplayer to moim zdaniem Battlefield 3.
W dodatku w wersji PC, granie na gigantyczniej planszy w 64 graczy jest na prawde obłedalne, poziom twojego "lamienia" nie będzie miał aż takiego wplywu. Przykampissz gdzieś ze snajperką i bedziesz liczył na to że Cie nikt nie zauwazy. Naprawde, takie gry powinny byc tworzone właśnie z mysla o dużych bitwach, a nie jakis tam Deathmatch'ach na 8 osób...
To są różne gry. Po co je porównywać? Każda ma swoje zalety i wady przecież ideały nie istnieją, więc z czym problem?
@Unknown8.29 te gry jedynie różnią się tytułem bo gatunek ten sam. Nie wiem ktora lepsza, COD to jak dla mnie gra masowa. Co chwila wyłazi nowa część. Myśle że wybrał bym B3.
Obie gry są dobrymi FPS-ami. Gorzej z rzeszami fanów. Najgorsi są fanboye BF3, którzy w swej głupocie jadą na MW3 na lewo i prawo. Rzadziej spotykam się z hejtem ze strony fanboyów MW3.
Niech bierze Battlefilda 3, rozgrywka jest spokojniejsza, mapy większe. Też tak miałem że W CoD'zie lamiłem a w BF'a idzie mi znacznie lepiej.
Battlefield 3.
Modern Warfare 3 to odgrzewany kotlet i jeśli grało się i gra w 1 lub 2 w multi, to po co kolejna gra o takiej samej rozgrywce? W Battlefieldzie przynajmniej spróbujesz czegoś nowego, a jak się nie spodoba to wrócisz do MW 1/2.
jezeli chcesz grac w to co dorze znasz to kup mw3, bf3 jes nastawiony na realizm i jest to cos zupelnie innego.
W MW3 na pewno jest lepszy feeling strzelania i fajniej się gra tak dla czystego fanu. Levele lecą co parę minut. Przez cały czas jakieś bonusy, wyzwania, itp. Ogólnie mistrzostwo. Każdy się wciąga, choćby nie za bardzo chciał. Jednak ja preferuję BF. Naprawdę czuję się jak jeden z trybików wielkiej machiny wojennej. Czuję się potrzebny, niezastąpiony w drużynie. Można przyjemnie pograć ze znajomymi i wspólnie zdobywać następne cele. Coś niezwykłego. :)
Juz nie moge sie doczekac nastepnego szczesliwca ktory zada jakies pytanie na GOL-a, tego juz nie moge czytac, a co do wątku to gram u siebie w MW 3 na PC a u kumpla BW3 na PS3 tu i tu jest zajebiscie !
te gry jedynie różnią się tytułem bo gatunek ten sam
No niestety nie masz racji. Ten sam gatunek to też np. seria Quake, która prawie nic nie ma wspólnego z tymi grami.
@BlackRaven1995 Jak nie grałeś w BF3 no to po co piszesz MW3 zdecydowanie, nie rozumiem takich ludzi. Szkoda gadać
Ja chcialbym zmienic decyzje. Napisalem wczesniej ze MW3>BF3, ale po pograniu jednak BF3>MW3.
Nasze miasto, nasza krew Katowicki Battlefield.
Miom zdaniem BF3 jest tym razem lepsze.
Co za brak godności osobistej redaktorów Gry-Online... Wywoływanie i żerowanie na wojnach fanboy-ów utwierdza mnie tylko w przekonaniu o tym serwisie.
Jesteście wrzodem na dupie polskich gracz, bo jeszcze nie spotkałem się z innym serwisem pseudo-informacyjnym który by tak zachłannie liczył na zysk.
Począwszy od udostępniania wolno-dostępnych informacji za kasę (dajmy na to kody do gier), po pobieranie opłat za pobieranie cudzych plików z ich serwerów (dema gier czy trainery)...
Nie warto czytać, nie warto grać. Warto zapłacić ~150 zł/rok aby otrzymać dostęp do debilnych recenzji oraz newsów sprzed 100 lat, i sfinansować Krzysiowi Gonciarzowi i reszcie cymbałów wycieczkę do Japonii.
Dodam, że jeśli jeszcze nie porzygaliście się modelem finansowym GoL-a, to możecie na dokładkę kupić sobie "Wybuchające beczki", napisane przez człowieka który nigdy w życiu nie stworzył własnej gry, ale za to bardzo elokwentnie przedstawi Wam definicje oraz sposób wymowy słowa "Call".
@Szpaner94 Racja, GOL wywołało w tym newsie tylko wojnę fanboyów. Głupotą jest to że chcą dużą kasę za pobranie np. dema które można ściągnąć za darmo na każdej innej stronie.
jak na pc to bf3, strzelanie sie znudzi to czołgiem pojeździsz albo helikopterem ;d
[100] To zabrzmiało jakbyś powiedział że na konsoli nie można jeździć czołgiem czy latać helikopterem.
a ja lubię oby dwie gry, BF3 gram jak mam dużo czasu bo rozgrywki trwają tam naprawdę długo, a MW3 jak czasu jest mniej.
ByEf Czy rlz.
obie dobre a która lepsza to zależy już og gustu grającego...zależy kto czego oczekuje od danej gry.
Dobrze więc to moje zdanie jeżeli chodzi o singiel i koroperacje MW3 a multiplayer BF3 to moje zdanie
B3.......call of gowno jest co roku takie same
Drodzy panowie archeolodzy, zanim walniecie jakikolwiek post, spójrzcie proszę na datę ostatniego.