Na nowego AC nie czekam, bo jakoś nie przepadam za tą serią.Niby wszystko fajnie, a poprzednie części nudziły niemiłosiernie.
Moja ulubiona seria.Jak dla mnie mogą wydawać 2 części rocznie i tak bym kupił
ac 2 ledwo dokończyłem, nie mam zamiaru już to grać :P
Dla mnie ta seria skończyła się na jedynce. Od dwójki jest dla mnie kupką guana.
Rozum mówi nie, serce mówi TAK DO CHOLERY. Assassin's Creed jest moim zdaniem wyznacznikiem bierzącej generacji konsol, serią, która zmieniła oblicze platformówek i sandboxów. Chcę poznać dalsze losy bohaterów, jednak mam nadzieję, iż zakończenie będzie lepsze niż w Brotherhood
O ile poprzednie części kupiłem w ciemno w dniu premiery, to tutaj jednak poczekam na jakieś recenzje. Boję się, że gra może być zbyt nudna. Ile razy można znowu grać w podobną grę?
Co racja to racja. Przedłużają tę serie ile się tylko da i za wiele w niej niestety nie zmieniają.
Mi się przejadło. :P Jeszcze Brotherhood nie przeszedłem, a tu kolejna część.
Najbliższy miesiąc zapowiada się przebrutalnie zarówno dla portfela jak i życia towarzyskiego i/lub rodzinnego.
Za niecały tydzień Batman, potem Skyrim i Assassin's Creed... sheesh...
Jasne, że czekam. Kiedy wyjdzie AC:R na Steam powinni przecenić poprzednie części i może w końcu zagram w AC2;p
Na dzień dzisiejszy na Revelations nie czekam. Powód jest prosty - dopiero skończyłem pierwszą część, a pozostała jeszcze "dwójka" i Brotherhood. Może za rok sobie sprawię, jeszcze przed oficjalnym zwieńczeniem historii o asasynach. :)
Najpierw dokończę "Brotherhood'a". Nuży jak smok. "Przechodzę" go już, bo ja wiem... 8 miesięcy. Ubisoft nie powinien robić z tego serii. Poza "jedynką", Assassin's Creed jest strasznie mało wartościowy. Z całą pewnością gdyby nie część o Altairze w ogóle nie zainteresowałbym się serią. Nadzieja pozostaje w pełnoprawnej "trójce". Och jak ja bym chciał żeby powrócił klimat pierwszej części. Tak bardzo bym chciał.
Radanos, no tak bo przecież jedynka assasin's creed była najmniej monotonna i najbardziej zróżnicowana względem poźniejszych części. Każde miasto to inne, niepowtarzalne questy i masa zupełnie nowych wyzwań! gra nie może przecież polegać na powtarzaniu tych samych zadań w kółko po kilka godzin:)
Kompletnie nie rozumiem tych zachwytów nad jedynką. Owszem, to była fajna gra, ale też najsłabsza z całej serii.
Radanos -->
Klimat pierwszej części AC powraca właśnie w nadchodzących "Objawieniach". Zajrzyj do zapowiedzi.
Trochę mnie już zaczyna denerwować to że seria AC zmienia się w tasiemca w stylu CODa - w sumie w samym gameplayu nic się nie zmieniło. Jakoś tak za bardzo na ten tytuł nie oczekuję ale jeśli natrafi się okazja to kupię bo ciekawi mnie wątek Altaira i Desmonda. Ezio dawno mi się już przejadł.
Po rozczarowującym, jak dla mnie Brotherhood, nie czekam. Zagrać, zagram, ale za kilka miesięcy, gdy cena nie będzie oporowa.
Na pewno zagram. Mogłoby co miesiąc wychodzić, byle było tak dobre jak poprzednie dwie części (jedynka niestety była bardzo, bardzo taka sobie, choć miała urok pewnego szoku technologią). Nie oczekuję wielu zmian w modelu rozgrywki, który tak bardzo mi się podoba i jest na tyle dopracowany, wystarczą drobne dodatki, nowe elementy i kolejna ciekawa historia.
kupie, ale napewno nie w dniu premiery, poczekam az spadnie cena
Tak, to będzie najlepsza gra tego roku.
Lukas172_Nomad_ - Skąd ta pewność?
W mojej wizji kilka innych produkcji zasługuje na większą uwagę. Mam nadzieje, że twórcy kolejny raz nie wystawią mnie do wiatru w kwestii fabuły Desmonda.
Hmm... Asassin's Creed to dla mnie jedna z najlepszych serii obecnej generacji. Począwszy od fenomenalnego klimatu i dźwięków(szczególnie polskich głosów - jeden z najlepszych dubbingów w ogóle), poprzez niemal idealnego sandboxa jakimi są 2 i Brotherhood. Owszem, robi się już z tego tasiemiec, ale gra trzyma nieporównywalnie większy poziom niż CoD dla mnie, więc dopóki kolejne części będą tak dobre jak obecnie - nowe części mogą wychodzić szybko. A przynajmniej nie muszę dużo czekać na kolejne losy bohaterów ;) A że rozgrywka się nie zmienia? To dobrze, bo nie chciałbym widzieć AC w roli strzelanki czy też strategii (jedynie Hack&Slash lub RPG w rzucie izometrycznym z 3D(przybliżanie, obracanie itp) mógłby być fajny.. ale i tak wolę AC w obecnej wersji)
Reasumując - czekam. Tylko pewnie poczekam do marca, bo konsoli nie mam...
A ja się cieszę i kupię w dniu premiery edycję kolekcjonerską. Łuu huuu Asasyni rządzą!!
[24] Good joke nigga...
Nie czekam, zagrać zagram ale nie czuje parcią na ten tytuł...Jest zdecydowanie w tym roku jeszcze kilka ciekawszych premier dla mnie.
@raziel88ck- To już własnego zdania nie można mieć, bo ty uważasz inaczej? Co za bezczelność! Ja na ACR czekam i uważam, że będzie bardzo dobrą, lecz niestety grą roku nie zostanie. Jeszcze się niektórzy zdziwią jak Revelations okaże się najlepszą częścią serii wbrew ich oczekiwaniom. Czekam także na nowego Batmana i TES: Skyrim. I jeszcze dodam, że po co zmieniać w grach coś co jest dobre? Seria COD i AC jak na razie trzyma się dobrze i bardzo dobrze się w nie gra. Praktycznie można każdą grę nazwać tasiemcem. W Batman: AC żadnych zmian w rozgrywce nie ma oprócz dodania nowych misji pobocznych i zwiększenia obszaru działania Batmana. Tak samo z serią Uncharted i wieloma innymi. Choć nic się w nich praktycznie nie zmienia to i tak są bardzo dobrymi produkcjami.
Nie grałem w AC i dlatego nie kupie AC Revelations
[28] -> A dla mnie pod koniec roku nie wyjdzie już nic ciekawszego niż nowy AC.
Gra na pewno będzie miała średnią ocen koło 90, więc jak najbardziej można uważać ją za grę roku, jakiś problem jeszcze?
Tak naprawdę nie wiem co ciekawszego widzieć w tej końcówce roku. Skyrim? Kolejny zapewne nudny rpg od bethesdy. BF3? Błagam litości.. MW3? Też to samo co poprzednik ;d jeszcze L.A. Noire na PC i w sumie tyle.
Batman mimo że świetny jakoś do końca mnie nie przekonuje.
Lukas, Uncharted 3.
Nie, nie czekam, bo mam już dość Ezio i jego czasów ;P Brakuje mi powiewu świeżości, czegoś jak pomiędzy AC1 a AC2. Dlatego czekam na przyszłoroczne AC3.
Oczywiście w Revelations zagram, jeżeli będę miał okazję pożyczyć. Ale nie wydam pieniędzy na powtórkę z rozrywki. Dodatkowo trochę nie podoba mi się ten ogrom gadżetów, przez który bardziej jesteśmy Rambo i Terminatorem niż Asasynem :f W Brotherhood bawiłem się świetnie, ale nie na tyle, żeby wydać 200 złotych na AC 2 i 3/4.
@Lukaz172... - Revelations chcesz dawać jako GOTY, ale MW3 już nie? Przecież to to samo - co rok wychodzi, usprawnień niewiele, tylko jakieś nowe bronie/gadżety... :P W ogóle przerażają mnie Wasze propozycje na Grę Roku. Wszyscy podają Uncharted, AC, Gearsy, MW3, BF3... Przecież w gruncie rzeczy te gry nie wnoszą absolutnie nic nowego i są tylko "bigger, better more badass" :f Gra Roku powinna być czymś więcej...
Gra na pewno będzie miała średnią ocen koło 90, więc jak najbardziej można uważać ją za grę roku, jakiś problem jeszcze?
Z tą pewnością to bym poczekał dopóki gra się nie ukaże a co do uważania ACR za grę roku. Moim zdaniem nie, jakiś problem? Nie mam prawa do swojego zdania? IMO ACR czyli powtórka z dwóch poprzednich części+nowy świat(stary silnik, stary bohater, twórcy żerują na starych pomysłach, taki MW się z tego robi powoli),nie ma szans z takimi tytułami jak Deus Ex HR, Batman, Skyrim, Portal 2 czy Uncharted 3 zjadają ACR na śniadanie i wypluwają do kibla. Wybacz...
Jestem w stanie założyć się o krate browaru+100zł, że ACR nie będzie grą roku. Kto trzyma zakład? Możecie zrobić print screena mojego posta.
[35] W sumie nie ma sensu, racja. Koniec offtopu...
asasyn537 - A gdzie komukolwiek zabraniam własnego zdania? Zachęcam najwyżej do dyskusji.
@Connor_-Skąd możesz wiedzieć, że B:AC, Skyrim i U3 "zjedzą na śniadanie" ACR, jeżeli one jeszcze nie miały premiery. Co za hipokryzja! Te tytuły tak samo jak AC:R praktycznie nie wnisły nic nowego, więc jak na razie można stawiać je na równi. Miałbym wątpliwości jeszcze czy U3 jest grą, bo to co jest tam ukazane wygląda jak film interaktywny, a nie jak gra wideo.
Co to w ogóle jest ta "gra roku", o którą ciągle ktoś się wykłóca pod każdym możliwym newsem? Kto to wybiera, kiedy i wg. jakich kryteriów?
Zdenio - Dlatego ja zagłosuję na Wiedźmina 2: Zabójcy Królów.
Odnośnie Revelations. Cieszę się, że znów będziemy mogli kierować Altairem i mam nadzieje, że takich etapów będzie całkiem sporo. Poza tym chcę się dowiedzieć co dalej. Prawdopodobnie historia Desmonda znowu nic nie wyjaśni i to by był moim zdaniem spory cios w policzek wymierzony w stronę graczy, dlatego najbardziej interesować będzie mnie pełnoprawna kontynuacja ze zwieńczeniem całej historii.
asasyn-->już tłumaczę.
Skyrim ->> najprościej rzecz ujmując - sama marka The Elder Scrolls to już spora przewaga nad Revelations.
Batman AC ->>akurat pisząc, że nowy Batman nie wniósł nic nowego to albo ponury żart albo ignorancja bo akurat Arkham City w porównaniu do Arkham Asylum wnosi masę nowych pomysłów i ulepszonych starych. ACR to po prostu to samo co poprzednie części+ więcej skryptów i system tworzenia bomb...WOW...
Uncharted 3->>cóż, hype na tą serię jest ogromny, dalece większy niż na AC, na pewno większe szanse na grę roku niż ACR...
Sorry, ACR to będzie gra na 8.5, stary silnik+nowy świat+ stary bohater+ więcej skryptów= Call of Creed Modern Revelations...
To tylko moje zdanie ale to o czym pisze raczej się sprawdzi. Szanse na grę roku - nikłe a włąściwie zerowe. WYżej nie wspomniałem jeszcze o nowym Deusie czy naszym Wieśku chociażby...
^hahaha puknij sie w głowę funboyu xD
To ze ACR nie bedzie gra roku to jest raczej pewne(jest wiele gier ktore bardziej zasluguja na to miano), ale z tym Batmanem Arkham City to dosrales. Zmian jest tam mniej wiecej tyle co w ACR albo nowym Uncharted( czyt. nowy świat, czesciowo nowi bohaterowie oraz jakies nowe combosy i TYLE).
A to że BAC ma srednia 95+ na metacritic nie oznacza wcale ze jest jakies innowacyjny wzgledem poprzedniej czesci, jest zwyczajnie bardzo dobrą-ciekawą grą
Ze swojej strony powiem, że ACR dostanie ode mnie ostatnią szansę. Poprzednia część, uważam, że jest tak naprawdę o niczym i jest tylko naciąganiem graczy na kasę. Z nowości wniosła tyle co nic i po prostu była nudna. Natomiast w ACR zagram tylko wtedy, gdy zobaczę jakieś pozytywne i sensowne komentarze od "przeciętnego Kowalskiego", (ale nie od fanboy'ów, bo ci świata nie widzą poza danym tytułem i mimo tego, że jest beznadziejny to oni widzą w nim same pozytywy), bo w recenzje od "profesjonalnych dziennikarzy" nie wierze. Już od bardzo długiego czasu daje się zauważyć, że większość recenzji na różnych portalach dotyczących gier o różnej tematyce są o kant dupy rozbić. Mam wrażenie, że ci co je piszą to najzwyczajniej w świecie łapówkarze. Wychwalają jakiś tytuł pod niebiosa, a ja jak głupi czytam taką recenzję, kupuję grę i przeżywam ogromny zawód, bo dany tytuł okazuje się być niczym szczególnym. Więcej, okazuje się być dnem. ACR nie dostanie ode mnie szansy w dniu premiery. Trochę sobie poczeka, a jeśli zawiedzie to na zawsze kończę z marką AC. Natomiast za najlepszą odsłonę tego uniwersum uważam część drugą.
Mnie jako fana kazda jedna informacja o kolejnej czesci AC interesuje, dlatego tez czekam z
niecierpliwoscia.
Kurde naprawdę nie rozumiem niektórych ludzi na tym forum. Nie macie nic lepszego do roboty niż kłócić się o takie głupoty która gra będzie grą roku, która jest lepsza od drugiej, która ambitniejsza, albo dlaczego Batman AC nie dostał 10/10 nie szkoda wam czasu i nerwów na takie dziecinne kłótnie, które do niczego nie prowadzą, bo żadna ze stron i tak nie uzna racji drugiej.
Co do samego Assassina, czekam, ale jakoś bez specjalnej podniety, 1 i 2 mi się podobały, w Brotherhooda nie grałem, mówią że nudny, mam nadzieję że z Revelations będzie inaczej, a motyw z przełączaniem się w Altaria zapowiada się bardzo ciekawie.
@Connor_- Twoje zachowanie można określić mianem Fanboystwa. Ja napisałem, że prawie każda wymieniona gra przez ciebie nie ma żadnych zmian w rozgrywce. A jak ktoś sądzi inaczej to chyba sam siebie oszukuje. Nie mówię, że Batman albo TES: Skyrim nie będą wspaniałymi grami, ale nie wnoszą do rozgrywki nic nowego tak jak nazywane przez wielu "odgrzewanymi kotletami" ACR oraz COD:MW3. A co do U3 to jak powiedziałem nie ma żądnych zmian oprócz lekkiej poprawy grafiki, do tego ta gra wygląda jak interaktywny film. Jeżeli chodzi o grę, w której zaszły duże zmiany to podam tu przykład Wiedźmina 2(zmieniony system walki, nowy rozwój postaci, lepsza grafika i wiele innych).
Mam propozycję na luźną dyskusje. Jaki byłby według Was idealny Assassin's Creed? Co powinien zawierać, a z czego twórcy powinni zrezygnować? Swoją drogą, według mnie blisko ideału była właśnie druga część.
ACII do ideału brakowało ciekawych misji pobocznych i trudniejszego systemu walki.
Czekam, jak cholera :D Szkoda tylko ze system walki jest zalosnie prosty, no ale i tak jest fajnie :D
Czekam na Revelations.
Idealny Assains powinien być jeszcze bardziej rozbudowany, mieć jeszcze większy świat, i bardziej rozbudowane akcenty cRPG.
"Jaki byłby według Was idealny Assassin's Creed?"
Już to kiedyś pisałem, ideałem byłaby gra dziejąca się w epoce napoleońskiej. Liczę, że w Assassin's Creed III się ziści. Misje we Francji i Moskwie.
A spin off w edwardiańskim Londynie.
mmmmm..............
Idealny Assassin's Creed? Asasyn bez super-gadżetów, z wspaniałym klimatem i fabułą, z ciekawym bohaterem. Akcja powinna być umiejscowiona przed wynalezieniem broni palnej (vide tragiczny pomysł epoki napoleońskiej), a najlepiej jakby wszystko działo się na średniowiecznym bliskim wschodzie.... Oh wait.
Pierwszy Assassin's Creed był czymś niezwykłym, pomimo powtarzalności, która w pierwszej części mi nie przeszkadzała - i której zresztą co raz to więcej z części na część - podziałał na mnie jak jeszcze żadna gra do tej pory, od momentu pojawienia się pierwszych informacji, pierwszego trailera, pokochałem tę grę, od razu sięgnąłem po książki historyczne dotyczące asasynów, utonąłem w ich świecie i właśnie może dlatego nie potrafię zaakceptować kolejnych części, ponieważ mało mają wspólnego z tą właśnie sektą. Pierwsza część, była poważna, tajemnicza. Na części drugiej kompletnie się zawiodłem, o fabule nie wspominam. Z Brotherhood'ed było nieco lepiej, ale to już nie ten sam Assassin's Creed. Obawiam się, że czegoś takiego jak pierwsza część, nie doświadczę ponownie.
Po raz kolejny podaję ten wspaniały wywołujący u mnie ciarki na plecach trailer jedynki ehh..
http://youtu.be/kXu3pdxeKpQ
Sorry, ACR to będzie gra na 8.5, stary silnik+nowy świat+ stary bohater+ więcej skryptów=
Portal 2 = stary silnik + stary świat + stary bohater + nowa fabuła i parę zmian w gameplayu w stosunku do Portal 1 (w AC zmian jest więcej)
Deus Ex HR = stary silnik (z Tomb Raidera jeszcze ;) + nowy świat + nowy bohater + gorsza fizyka niż w pierwszej części
Batman AC = Stary silnik + nowy świat + stary bohater
Skyrim = plus za markę? Oo Oblivion był tak bezpłciowy i nudny, że raczej minus za markę + minus za to kto jest producentem tej gry ;) bethesda robi gry niedopracowane i sztywne.
Uncharted 3 : tutaj na pewno szanse są większe, no ale wy o nim nawet nie wspominacie bo to only PS3.
Czas pokaże kto miał rację, IMO AC ma dość spore szanse na grę roku (zapowiada się dużo lepiej niż Brotherhood), a TOP5 najlepszych gier tego roku znajdzie się na pewno ;)
Gra idealna z serii AC zamknęła by wątek Animusa, wpuściłaby Desmonda do akcji jako główną postać i osadziła to w Assasin's Creedowej "rzeczywistości", która wydaje się ciekawa. Wprowadziła wątek szaleństwa które zabiło 16 i wysłała nas w podróż po świecie za Fragmentami. Można by tak wiele ciekawych rozwiązań zastosować (skradanie się wynikające z wszechobecnej broni palnej, omijanie jakiś systemów zabezpieczeń...), ale wymagałoby niemal kompletnego przewrotu w gameplayu i zmiany silnika... czyli pomarzyć można. :P
Będzie nowa generacja konsol to i będą większe zmiany. W tej chwili nie ma sensu tworzyć nowego silnika, poza tym ten obecny nadal jest bardzo dobry. Rzadko, która gra może pochwalić się taką animacją postaci i tak ładnymi widokami.
Lukas - No nie wiem czy taki dobry, wizualnie już odstaje, a fizycznie nieco sztywny. Nie wiem czy robiłeś misje treningowe na złote medale, bo tam trzeba się wykazać niezwykła zręcznością i niestety wiele się nakląłem gdy moja postać się haczyła, bądź wykonywała nieprzewidywalne ruchy. Spróbuj. rog1234 czepiał się fizyki i jestem za nim, a wizja przedstawiona przez niego również mnie kusi i mam nadzieję, że trójka będzie właśnie w takich klimatach.
Mimo wszystko zgadzam się, w tej chwili nie opłaca się robić nowego silnika, bo nowe konsole tuż tuż.
Revelations nie wygra kolejnego plebiscytu, ale fakt pojawi się na pewno w top 5.
Ja czekam z wytęsknieniem, na nowe odsłony Ezio. Zintegrowałem sie już z tym bohaterem i bardzo się cieszę, że przyszło nam nim poraz kolejny posterować, pomimo waszych narzekań, że znowu on, że stary dziadek; patrz inne gry też jest sporo dziadów Solid Snake też i jakoś nikt nie gadał, że nie pasuje w tym wieku- więc brednie piszecie o Ezio. Auditore był super ziomkiem lepszym od Altaira, *ale teraz mi go oszpecili nieco ma dziwną twarz jak na amanta poprzedniego*. Mnie nie interesują odpowiedzi na powstała wątki bardziej co nowego przyjdzie nam robić, gram tylko Singla, i cieszę się że nowy Assasin Creed to tak naprawdę ten sam Assasin bez zmian - wiem co kupuje.
Skyrim = plus za markę? Oo Oblivion był tak bezpłciowy i nudny, że raczej minus za markę + minus za to kto jest producentem tej gry ;) bethesda robi gry niedopracowane i sztywne.
Bo Oblivion nie wiem czy wiesz był najsłabszym TESem, pewnie nie pamiętasz hypu na Morrowinda i legendy którą ta gra obrosła stając się kultowym rpgiem z otwartym światem w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Marka The Elder Scrolls jest starsza, bardziej rozpoznawalna i na nią jest z pewnością większy hype. To coś w stylu GTA wśród rpgów...
Portal 2 = stary silnik + stary świat + stary bohater + nowa fabuła i parę zmian w gameplayu w stosunku do Portal 1
Portal to swego rodzaju rewolucja, powiew świeżości, coś nowego, gra inna niż wszystkie. Jedynka to był swego rodzaju mod, krótka wersja "demonstracyjna", dwójka to pełnoprawny produkt+ nowe pomysły.
Deus Ex HR = stary silnik (z Tomb Raidera jeszcze ;) + nowy świat + nowy bohater + gorsza fizyka niż w pierwszej części
klimat+odlschool+fabuła
(w AC zmian jest więcej)
O rly? Wymień...
Oo Oblivion był tak bezpłciowy i nudny, że raczej minus za markę
Po tym stwierdzeniu nie mamy o czym dyskutować bo nie masz pojęcia o czym piszesz skoro kojarzysz TESa wyłącznie z Obkiem.
Marka The Elder Scrolls jest starsza, bardziej rozpoznawalna i na nią jest z pewnością większy hype
Porównajmy sprzedaż dowolnego TESa do dowolnego AC i wyjdzie na co większy jest hype.
Po tym stwierdzeniu nie mamy o czym dyskutować bo nie masz pojęcia o czym piszesz skoro kojarzysz TESa wyłącznie z Obkiem.
Nie tylko Oblivion był bezpłciowy, poprzednie części też to są po prostu nudne, typowo Bethesodwskie Rpgi.
O rly? Wymień...
Uwierz mi Brotherhood w porównaniu do AC2 wprowadza dość dużo zmian choćby i tytułowe bractwo, nowe ciosy itp. (takie pierdoły trochę, ale jednak) Portal nie może wprowadzić więcej zmian bo jest grą liniową, krótką, małą. Nie mówię, że to zła gra bo osobiście Portala 2 uważam obecnie za najlepszą grę tego roku, ale w P2 w stosunku do P1 zmian praktycznie nie ma.
wizualnie już odstaje, a fizycznie nieco sztywny.
Od Metro 2033, Crysis1-2, Rage, Just Cause 2 na pewno. Od reszty już nie koniecznie, przecież w porównaniu do takiego Deus Ex to AC ma grafikę miażdżącą, tak samo jak i fizykę.
Czekam, choć gwoli ścisłości do premiery zostało więcej jak miesiąc (mowa o wersji pc). Oczywiście możliwe, że Ubi, ni z tego ni z owego przesunie "Revelations" na 2012, tak by tradycji stało się zadość.
Aktualnie wałkuję "Brotherhooda" (zaraz potem biorę się za nowego "Deusa"), którego mam za zdecydowanie najlepszą odsłonę cyklu.
O ile jedynka była przeraźliwie nudna, tak dwójka stanowiła spory krok naprzód, choć nadal bywała nużąca. Za to trójka owej monotonni zawiera zdecydowanie najmniej, choć oczywiście pewnej powtarzalności rozgrywki uniknąć się nie udało. Jedyne co mógłbym grze zarzucić to relatywnie krótki główny wątek fabularny.
Revelations zaklepałem na gramie w pakiecie ze Skyrimem, jeśli tylko któraś z produkcji okaże się nijaka będzie dość czasu, by anulować zamówienie, tyle dobrego w związku z późniejszą datą premiery na piecach.
Natomiast dyskusję odnośnie wyższości TES'a nad AC (czy też odwrotnie) uważam za bezcelową, wszak to dwa różne gatunki. Życzę sobie i Wam by obie były po prostu dobre.
dodam, że jednak warto czekać, lokacje w jakich przyjdzie nam spacerować cieszą, kolejne przygody z Ezio napawają radochą, powielony schemat bractwa z nowymi udoskonaleniami intryguje, plus wiadomo, że dostaniemy konstruowanie bomb, a sam nauczyciel który nas tego nauczy jest edukacyjne, do tego gadżet w postaci spadochronu, bardzo go polubiłem, tyle że po co hak i tyrolki jeśli mogę polecieć, co kto lubi. Powrócą moje ukochane zagadki w postaci prawda* kojarzenie wydarzeń historycznych z templariuszami w tle. Do tego budowle i renowacje, ciekawe jaką teraz dostaniemy kwaterę, i co znajdzie się w środku, jakie zbiory i kolekcje ciekawość musi poczekać do premiery. A co z odpowiedziami? nie staram się w nie wdrażać, bo i po co, skoro powstanie kolejny już po Ezio Credo. No i co tu robi multi, psuje mi to odbiór gry i content, wprowadza chaos i gubi się ten klimat średniowiecza i ciężko wczuć się grę; jaki był w AC1