World Of Tanks - [część 12] 0.7 i kamuflaże czyli jak wydoić więcej kasy
World of Tanks to darmowa gra MMO koncentrująca się na bitwach pomiędzy czołgami. Za produkcję odpowiada studio Wargaming.net, znane z Order of War oraz serii Massive Assault.
Wymagania minimalne:
CPU: 2 GHz
RAM: 1 GB
Video: GeForce 6600GT (128 MB) / ATI analog
HDD: 2GB
Wymagania rekomendowane:
CPU: 3 GHz
RAM:2 GB
Video: GeForce 8600GT (256 MB) / ATI analog
HDD: 2GB
Małe faq:
Q: Czy gra jest płatna?
A: Jest darmowa, ale w grze występuje system mikropłatności. Jeśli chcemy sobie pomóc i szybciej zdobywać czołgi, istnieje możliwość kupna konta premium.
Q: Co zyskuje posiadając konto premium?
A: Dostajesz 50% więcej doświadczenia i kasy.
Q: Jak kupić konto premium i ile ono kosztuje?
A: Cennik możemy sprawdzić po zalogowaniu się na swoje konto, na oficjalnej stronie gry. Miesiąc konta premium kosztuje około czterdziestu złotych.
Q: Skąd pobrać World Of Tanks?
A: Wchodzimy na tą stronę - http://game.worldoftanks.eu/update i naciskamy "Download World Of Tanks". Ważne, by orientować się, na jakim serwerze chcemy grać i dla niego pobrać klienta.
Q: Gra nie chce mi się spatchowac, co robić?
A: Nic się nie martw. Pobierz to archiwum: http://www.mediafire.com/?xmg2zzl2yyn i rozpakuj w folderze z grą.
Q: Czy ta gra jest dobra?
A: Oczywiście! Bardzo przyjemnie się gra.
Przydatne strony:
- Oficjalna strona gry: http://game.worldoftanks.com
- Szersze faq: http://game.worldoftanks.com/faq
- Najnowszy teaser: http://www.youtube.com/watch?v=fP1HlZCeRiM
- Polska strona o WoT: http://world-of-tanks.pl/
piersi!
Coś się dużo pozmieniało od końca bety? Bo od tamtego czasu nie miałem styczności z WoT.
Weszły chyba 4 patche, matchmaking wciąż do czterech liter, artylerii od groma, osłabili Mausa :(, Mery wciąż płacze na forum
Płaczę nie że Mausa znerfowali, tyle że ciągle gram z jakimiś pojebami, a ich apogeum sięga zawsze gdy wsiadam do tego zjebanego T25 AT...
27 bitew ... 9 wygranych ...
Jak osłabili? poprawili mu pancerz to zabrali punkty hp które były tymczasowe ale niektórzy gackowaci tu ciągle płaczą ze Niemcy nie maja i win button od razu po wejściu do czołgu :D
Płaczę nie że Mausa znerfowali - wiem, ale źle się wyraziłem, a z pojebami gramy wszyscy. Widocznie każdy znosi to inaczej ;) Mnie wystarcza Alti i F4, by rozwiązać problem
Jak osłabili? poprawili mu pancerz to zabrali punkty hp które były tymczasowe - pancerz mu poprawili w patchu 0.6.4, który dobrze licząc był jakieś 5-6 miesięcy temu w marcu/kwietniu. Widocznie dopiero teraz wpadli na pomysł nerfa, bo im przeszkadzało, że Maus już sobie trochę porządził.
58k kredytów na czysto na Tygrysie bez zbytniego wysiłku...
Średnie za walkę na czysto to 40k.
Chyba zostanę u siorki do niedzieli. :D
Tym bardziej, że na PzIV raz miałem coś w okolicach 70k. :3
54k na czysto na porażce w Tygrysku. ;]
Victory!
Battle: Erlenberg 24 września 2011 02:10:18
Vehicle: PzKpfw VI Tiger
Experience received: 2,738 (doubled for the first victory each day)
Credits received: 70,929
62k na czysto :3
Ja tam nie wiem dlaczego Mery tak narzekasz na t25at w takich bitwach to i działem sluggera wiele można zdziałać :D obrazek się nie dodał bo za duży był :D
a patrz ja t30 penetrowałem od frontu tym działem, te t29 ładnie eksplodowało po kilku strzałach :D
Ciekawe co niby tym możesz "zdziałać" przeciwko is4, Lowe czy E75, gdy 90% lemmingów ginie w pierwszych dwóch minutach, a ty zostajesz sam...
Te działo rykoszetuje nawet z PzIV...
I jakby ktoś nie wierzył, to z takimi kretynami ciągle mam do czynienia...
"hide behind arty" xD tekst roku
Wczoraj się tez trochę wkurwiałem, wypadła mi seria 8 porażek na artylerii i trzeba mieć mocne zacięcie by w takiej sytuacji grac dalej.
No co najlepsze, te dwa najbliższe mnie HT, to E100 i Is7...
Oczywiście tylko słowem napomknę, ze stały tam od momentu gdy zjechały z start pointu...
:/
Walka skończyła się oczywiście wynikiem 15:3...
Mam pytanko - jakie modyfikacje (equipement czy jak to sie zwie) warto wrzucic na:
- tygrys
- pantera
- tank destroyer (jpz4, jpanther i dalsze)
Na tig/pantere zastanawialem sie nad reload speed, aiming time i... camo? Czy moze cos innego?
Na TD myslalem nad reload, zasieg widzenia, camo.
Dobrze? Zle?
wentylacja + rammer ( szybkie ładownie ) to podstawa do każdego czołgu, do TD cammo + lornetka, do ruskich ciężkich warto dodać do tego szybkie celowanie
edit : dopisze jeszcze ze w każdym czołgu gdzie nie masz całej załogi ze 100% naprawą bardzo się przydaje skrzynka naprawcza, dużo bardziej niż celowanie szybkie czy optyka
Mit wentylacji przesadzony IMO...
Ja mam odpowiednio:
Tygrys: Laying Drive, Rammer i Toolbox
Pantera: jak na razie tylko Rammer. Dokupię jeszcze na pewno Laying Drive, a jako trzeci pewnie Coated Optics i będę sobie snajpił z krzaczorów. ;]
Na TD zazwyczaj mam rammera i siatkę, a trzeci różnie bywa, co akurat jest pod ręką...
Z aktualnie posiadanych Su-100 jest goły, a na T25 AT mam rammera, siatkę i wentylację.
IMO Rammer i Laying Drive to podstawa na każdym pojeździe gdzie to możliwe, a już w ogóle na niemieckich.
Wszystko zależy też od pojazdu.
Na przykład na Tygrysie Toolbox jest cholernie przydatny, gdyż gąski naprawiają się wyjątkowo powoli, nawet gdy załoga ma 100%.
Ja nie mam żadnych "wspomagaczy" bo mi kasy ciągle brakuje. Musze nazbierać na SU-100 i T-43 ale idzie mi to jak krew z nosa. Przy niższych tierach nie narzekałem na fundusze a teraz to tragedia. Chyba będe musiał sobie kupić Pz IV...
Siwobrody - nie wiem, czy zdążysz to przeczytać, ale wieczorem będziesz potrzebny. Jeśli możesz to pojaw się przez 20:00, GW-E do kompletu będziecie mieli ;)
Podobno wszystkie amerykańskie medy mają taki sam rammer, więc chyba tak... Tak mi w każdym razie odpowiedzieli, gdy zapytałem o to samo na forum oficjalnym.
mery ja ciągle nie rozumiem dlaczego tak narzekasz na t25at z stockowym działem ;)
Zwycięstwo!
Bitwa: Przełęcz 25 września 2011 03:15:55
Czołg: T25 AT
Doświadczenia: 2 544 ((podwójnie za pierwszą bitwę w ciągu doby))
Kredytów: 33 748
Osiągnięcia w walce: Specjalista, Rozpruwacz
Kurwa no nieee, dlaczego zawsze każdą dobrą dla mnie bitwę muszą przegrywać?!
Coś ostatnio odnoszę dziwne wrażenie że podkręcili łatwość zapalania się czołgów wszystkich ogólnie. Dawniej nie widziałem nigdy tylu pożarów u mnie i u moich przeciwników. I to dotyczy wszystkich tierów. Teraz strzał od tyłu w zadek to 60% zapalenia kogoś na moje oko tak około.
85000 credsow za przegrana walke tigerem jest calkiem zabawne :D
Defeat
Battle: Cliff 25 września 2011 17:54:04
Vehicle: PzKpfw VI Tiger
Experience received: 961
Credits received: 85 615
Gdzieś przewinęło się pytanie o shermana i 105mm - jak M4 Sherman to tylko i wyłacznie ze 105mm. Do momentu zamontowania na nim 105 sądziłem, że ten czołg jest do kitu. Po zamontowaniu 105 mogę stwierdzić, że to jeden z najlepszych czołgów 5 tieru :)
[27] Sam się o tym przekonałem :D Całkiem fajnie tą 105 zdejmuje się przeciwników :P
Ok, bo juz mam dosyc... jak do jasnej cholery rozwalac ISy i amerykanskie T29 i w gore? Strzelajac z malej 88mm/dlugiej 75mm musze walic w bok - to raczej oczywiste. Jednak walac w ISy praktycznie co 2gi strzal to ding a walac w bok amerykanskich trumien co drugi strzal niby robi damage a nie robi (zakladam, ze wchodzi w gasienice). Walac z dlugiej 88mm (tigerem) czesciej strzelam od frontu (zasieg) - gdzie tutaj celowac. Hamburgerom mozna strzelac w dziub, przebija w miare czesto (chociaz i tak 1/4 to dingi). Ale ISom? Czy toto ma gdziekolwiek weak spoty od frontu? Jadac tigerem jak widze ISa (i on mnie widzi) to praktycznie zaczynam juz odmawiac paciorek, bo jesli ma troche oleju w glowie (czyli nie bedzie szarzowal tylem) to nie mam co mu zrobic.
tl;dr
Jak/gdzie strzelac od boku aby nie trafiac w gaski/nie dingowac, gdzie sa weak spoty od przodu na ISach i T29+?
To zajeżdżaj od boku :P . Imo ciężko zniszczyć t29 takimi lufami od przodu :P
Jak chcesz poznać weakspoty to ściągnij sobie odpowiedni skin :P
Malymi czolgami (czyli wlascicielami krotkiej 88 i dlugiej 75mm) to jeszcze moge zajezdzac. Gorzej z el tigre. Sadzilem, ze jako wlasciciel dlugiej 88 (200+ penetracji) dam rade od przodu pacnac takiego ISa... tylko okazuje sie, ze niezbyt daje rade. A walenie w weakspota (tego na froncie) tez srednio wychodzi - i tak wiekszosc dinguje.
Ja m6 (90mm) nie miałem problemu przeciwko IS-owi :P Ładnie go poturbowałem od przodu. Nie wiem strzelaj może w podłogę czy coś :|
Sadzilem, ze jako wlasciciel dlugiej 88 (200+ penetracji) dam rade od przodu pacnac takiego ISa...
Eee, to jakiś żart? Z długą(L71) 88 mm nie ma absolutnie żadnych problemów z przebiciem ISa od przodu. Cholera, nawet ISa-3/4 da się tym przebić odpowiednio celując :) W przypadku zwykłego ISa nie strzelaj w przód wieży, bo chyba tylko tam jest w stanie zrykoszetować, musisz mieć naprawdę pecha żeby podstawa odbiła.
@Asmodeusz
200mm penetracji, przy randomizacji skrajnej 25% - to Ci daje 150mm na dzien dobry.
IS ma 120mm na przedniej plycie, ustawiony pod katem (liczy sie cos alfa) moze spokojnie zrykoszetowac jesli nie masz farta, a on dobrze sie ustawil. Od 100m wzwyz - do 500mm, penetracja spada liniowo (prznajmniej wg Overlorda) o dodatkowe 25%, wiec jak strzelasz z 300m w przednia plyte...nie ma dziwne. Generalnie jednak, dluga przebija raczej regularnie. Jesli nie widzisz dobrze dolnej plyty, wal w wieze, centranie w jarzmo albo zaraz obok.
Sugeruje sie zastanowic zanim zastosujesz sie do jakichkolwiek rad z tego forum, typu rammer do 15sto strzalowego dziala, co daje wynik 0.2sek, a w testach praktycznych (stoperowych) ludzie polewaja ze jest "niemierzalne" :P
A ja się chciałem pochwalić ;D A jakby tego było mało, to w bohaterach bitwy zdobyłem jeszcze "snajpera" i "specjaliste" >>>
Na ekranie wszystko widać - KW-1S.
Mnie to nie dziwi - pisałem w poprzedniej części, że (przy umiejętnym wykorzystaniu) KW-1S to dobry czołg.
Dziwi mnie, jak meryfilia marudzi na M4 bazowego, a chwali M4 Easy Eight. Grałem obydwoma czołgami sporo - zarówno w becie, jak i po releasie. W becie M4 był słabo-średni (porównywalne V radziły sobie lepiej), a E8 był niezłym czołgiem szarży. Działo było słabe, ale dość BARDZO szybkie, nazywano go ckmem ;) Dało się ubić ISa-3 krażąc dookoła niego obkładając przód HE, a tył APCBC.
Po releasie E8 jest chyba najsłabszą med VI. Pokombinowali coś z działem (nie wiem czy celność, czy siłę przebicia), na pewno stracił na własnej manewrowości. Z kolei, po osłabieniu Pz IV i wzmocnieniu celności 76mm A1 na tier V, bazowy M4 jest dobrym, uniwersalnym czołgiem swojego poziomu. A jak ktoś nie lubi gry szybkim działem (przy tym pancerzu), to zawsze może porobić za M4 Close Suppport, dokładnie tak samo jak Pz IV (z tymże Sherman może się do tego lepiej nadawać ze względu na manewrowość).
Ale to jest mery. Zawsze będzie na coś narzekał, i na dodatek na coś zupełnie innego niż wszyscy by się spodziewali :D
Bo Mery zamiast grać CW kulturalnie jak każdy normalny człowiek, będzie napieprzał głową w mur i rypał do znudzenia te nieszczęsne randomy :-) CW to jedyny sposób chociaż, żeby gra się zwróciła człowiekowi, potem jeszcze dochodzą turnieje i eventy, które w klanie ogarnia się 10 razy wygodniej.
BTW Nietoperz, pograłem trochę Mausem i stwierdzam, że na randomach jest nieśmiertelny :-) Za to na CW, kiedy kupuje tony złotych pocisków, to rozpada mu się za dużo modułów jak na mnie :-)
Bo Mery zamiast grać CW kulturalnie jak każdy normalny człowiek, będzie napieprzał głową w mur i rypał do znudzenia te nieszczęsne randomy :-) - Mery ma niekomfortową sytuacje i gra okresowo, więc na klan chyba nie ma możliwości, ale po więcej szczegółów do niego :P
BTW Nietoperz, pograłem trochę Mausem i stwierdzam, że na randomach jest nieśmiertelny :-) - Jeśli trafisz na mapę (piaszczysta rzeka), gdzie artyleria się uweźmie to nie ma bata na przeżycie, ale na większości innych plansz rzeczywiście kasuje. Nawet ostatnio miałem taką sytuację, że na randomie ustawiłem się Mausem pod kątem i 2 tłumoki w E-75 nie potrafiły mnie przebić, one tłukły burzącymi, ja normalnymi pociskami, a ich papierowy, mizerny pancerzyk im raczej nie pomagał
Może będę tego żałował, ale co to jest Close support ? :P
I właśnie może ktoś coś wytłumaczyć z tymi kątami o co chodzi ?
Starales sie tlumaczyc mi jak niszczyc ISy a nie wiesz o co chodzi z katami? Serio?...
W wielkim skrocie: strzelajac prostopadle do pancerza liczy sie przebicie pocisku vs pancerz. Strzelajac pod katem do celu, jego efektywny pancerz "staje sie" grubszy. Zreszta nawet jak przylozysz linijke: prostopadle masz 100mm, pod katem 45 stopni circa 140mm. Stad tez pochyle pancerze czesciej dinguja, do tego ustawienie sie pod katem do przeciwnika (zamiast stac prosto do niego przekrzywiasz lekko czolg) automatycznie zwieksza ci pancerz frontowy. jasne, odslaniasz bok, ale przy katach rzedu 10-20 stopni szanse na przebicie boku sa minimalne.
Tu masz dokladniej wyjasnione:
http://wiki.worldoftanks.eu/Battle_Mechanics#Overmatch_--_Penetration
Domyślałem się o co chodzi, ale wolałem zapytać się speców od militarnej rozrywki :D
Jestem niedzielnym graczem i o wielu rzeczach w tej grze nie mam zielonego pojęcia :D
Close support--> bierzesz do czołgu "krotka lufę" , która daje duży dmg, ale jest nie celna z daleka. i robisz na zbliżeniu, w grupie ( brzmi jak scena z porno filmu )
Pancerz niektórych czołgów trudniej jest przebić pod katem, np jeśli strzelasz w bok powiedzmy tygrysa pod katem 90 stopni napewno przebijesz nawet pistoletem, ale jak w to samo miejsce celujesz pod katem 45 lub mniejszym to szanse na rykoszet jest większa. Gdzieś na oficjalnym forum widziałem obrazki z katami rożnych tanków, poszukaj.
edit.
post do kasacji, Asmodeusz mnie uprzedził :)
peter ~~~>
Pewną ilość Shermanów M4 i M4A3 zmodyfikowano, wyposarzając je w haubicę 105mm. Służyły w 6-czołgowych plutonach w jednostkach pancernych (jako odpowiednik dział szturmowych innych państw) do zwalczania siły żywej i umocnień polowych. Duża siła ognia, niezła szybkostrzelność i duży pluton.
Oznaczane były jako M4 CS (Close Support) lub M4(105). Lub, odpowiednio, z przyrostkiem A3.
O kącie penetracji:
Względna grubość pancerza, jak chłopaki piszą, może być większa ze względu na odchylenie pancerza i w pionie, i w poziomie. Rzecz jest bardziej skomplikowana, bo czepiec (penetracyjny) amunicji APC (armor piercing capped) pomagał także zredukować niekorzystnie mały kąt natarcia penetratora (zasadniczej części pocisku). Ale tego z pewnością w WoTie nie ma. Różne kraje stosowały różne rozwiązania z zakresu konstrukcji pocisków przeciwpancernych.
Dla przykładu, amerykańskie wojska pancerne są bardzo doceniane ze względu na organizację, taktykę i sztukę operacyjną. Ale amerykańska amunicja p-panc. prawie do końca '44 roku była nie najlepszej jakości, często zdarzało się, że penetrator kruszył się, mimo że teoretycznie był w stanie dokonać penetracji.
Co nie oznacza, że inne kraje nie miały problemów :)
No to z tego wynika, że mam CS Shermana :P Dzięki za info. Ale dużo ciekawych informacji można tutaj znaleźć
Dokładnie... N
Nie mam zbytnich możliwości grania w CW z racji nolifeowych co prawda posiedzeń, ale raptem tylko dwa/trzy dni z rzędu. Po drugie nawet nie uśmiecha mi się granie w jakimś spedalonym klaniku dowodzonym przez kłótliwych małolatów lub "małolatów". ;]
Jak będę miał w domu w końcu porządnego krzemiaka, najprawdopodobniej zrobię wyjątek dla The Lust, ale też nie wiadomo... :3
A Easy Eight nie jest złym pojazdem, o czym zre4sztą pisałem wcześniej chyba.
Podstawowy M4 też nie jest zły, ale po co nam, gdy mamy już E8, który jest zdecydowanie lepszy pod każdym względem?
Oczywiście, że pisałem, że Easy Eight lubisz, ale psioczyłeś na M4. Niby E8 lepszy - ale jest z wyższej półki i trafia do walk najczęściej z tierem 8, wobec którego jest w tej chwili najbardziej bezradny spośród wszystkich med VI. Czołgi porównywać można o ile trafiają do tych samych przedziałów losowań ;p
peterkarel-Pograł byś w Red Orchestre to byś wiedział. Tam IS dobrze ustawiony był praktycznie nie do zniszczenia od przodu. Obecnie gram IS-em i jedyne co mnie denerwuje to mała penetracja działa. Często ratuje się ucieczką gdy dochodzi do pojedynku jeden na jeden z Lwem albo Tygrysem II.
Kupiłem sobie nową zabawkę czyli T-50-2 i muszę przyznać że fajnie się tym gra. Mobilność i przyspieszenie jak T-54 na sterydach :D Prędkość pod górkę taka jak T-54 na płaskim, niesamowita zwrotność do tego, prawie nie traci prędkości przy ostrym zakręcaniu. Po wymaksowaniu sprzętu posługuje się bardzo zacna armatą 57mm Zis 4 ( 112 penetracji 85 dmg ). Prędkość maksymalna też robi swoje; 72 km/h pozwala zaskoczyć bardzo nieprzygotowanego wroga. Ogólnie jak się trafi na wysokie tiery robi się zwiad i niszczy artylerie. Gdy dostaniemy przedział 5-6 można porobić trochę rzeźnie, bo nawet takie mobilne TD jak Stug nie nadarzają się obracać przed nim :D
Nagrindowałeś tyle sprzętu i też bez klanu jeździsz...?
Mery:
"Po drugie nawet nie uśmiecha mi się granie w jakimś spedalonym klaniku dowodzonym przez kłótliwych małolatów lub "małolatów". ;]"
No cóż... Trzeba patrzeć co się wybiera :-) A są klany, które naprawdę dają radę, wierz mi.
Da_Mastah --> ja grałem przez ostanie siedem lat głównie ( i bardzo intensywnie ) w gry typu "World of Warcraft" gdzie gildia ( klan ) jest koniecznością by korzystać z całego "contentu" gry. Niestety konsekwencja są wyraźnie postawione obowiązki i surowa odpowiedzialność.
Teraz jak gram samotnie i o dowolnych godzinach w WoT czuję ogromną ulgę :)
Panowie jak wypada T95 na tle innych niszczycieli ? Bo kolega zastanawia się czy iść USA td czy niemieckie
Zależy pod jakimi aspektami chcesz je porównynwać. T95 to wielki, nieruchawy kloc z grubym pancerzem, oczywiście nie licząc weakspotów, których na dystansie +300m nie da się trafić (+150m dla ruskich dział :P). JT to przede wszystkim potężna armata i trochę większa ruchliwość niż hamburger. Pancerzyk ma mizerny, co najwyżej ma go nieco w nadbudówce.
Hej! Swoją przygodę z WoT zacząłem niedawno i mam pytanie.
Grałem sobie Leichttraktorem no i przyszedł czas na zmianę pojazdu. Kupiłem Bisona I, myśląc że fajnie będzie pograć artylerią. Nie jest fajnie. Wolne to to, długi czas przeładowania, mała zwrotność, celowanie długo zajmuje(skupienie się okręgu). Jakieś rady jak takim czymś grać? Czy może sprzedać i kupić sobie czołg jakiś?
Można w jakiś darmowy sposób zdobyć dodatkowego slota na czołg ?
@up
Bison długo się nie przeładowuje, sprawdź w statystykach np. S-51. Na początek nie polecam Artylerii, dużo osób ma z nią problemy na początku. Dodatkowe sloty będziesz miał jak w garażu przy którymś tam patchu będziesz miał czołgi KW, KW-3, IS-4 (rosyjskie HT) oraz tu nie jestem pewny za 9 tier HT USA, znaczy się za T34
Oooo a człowiek rozwijający tylko amerykańskie czołgi to już nie może liczyć na free miejsce w garażu ? :(
Jamkonorek --> na starcie dostajesz 5 slotów i według mnie jest to bardzo dużo, gdyż zdobywanie nowych technologii idzie bardzo powoli. Cały myk polega na tym jak odkryjesz nowy czołg i zarobisz tyle by Cie było stać na niego, to załogę starego przenosisz do koszar a następnie go sprzedajesz.
Te pierwsze trzy podstawowe czołgi wprawdzie sprzedasz za 0 kredytów, ale tak trzeba odblokować miejsce na nowe. Potem starą załogę instalujesz w nowym czołgu i przeszkalasz do jego obsługi.
Co do artylerii to zgadzam się z przedmówcami, lepiej zostaw to sobie na potem, jak zdobędziesz więcej doświadczenia. Na początek warto się zabrać za jedno drzewko jakiś ciężkich czołgów i konsekwentnie je rozwijać.
Btw bardzo dobre FAQ dla początkujących znajdziesz tutaj:
http://world-of-tanks.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=2178
Tak w ogole o co biega z tym tytulem i kamuflazem w patchu 0.7? Juz teraz kamuflaz dziala jak chce a chca jeszcze cos dodac za oplaty?
W sumie pomalu coraz bardziej zalezna od oplat sie staje ta gra. Chociaz moze w random jednak za bardzo nikt nie szaleje z kasa.
Ogolnie i tak najwiecej kasy pewnie zarabiaja na najlepszym pomysle, prowincjach. Tysiace ludzi wydaje ogromne sumy by je zdobyc a tylko nieliczni maja z tego jakis dochod. W sumie nie wiem czy dochod ten w ogole rekompensuje wydatki na zdobycie/utrzymanie?
Ja tam na plus jestem dzięki CW, i premka jest i kasa na złote zabawki, ale to tylko dzięki koordynacji działań klanów w sojuszach. I potem jeszcze free expa można trochę pokonwertować, jak komuś się nie chce grindować całymi dniami na lepszy sprzęt.
To co, zostawić Bisona żeby poczekał sobie na późniejsze etapy czy go sprzedać ?
sprzedaj i kup lepiej PzKpfw II
Da_Mastah -->
A to jednak, w sumie logiczne, odpowiednio to zbilansowali. Wszyscy dobijajacy sie do prowincji i wydajacy kase musze miec jakas motywacje, ze bedzie kiedys lepiej ;)
Jamkonorek -->
Jak juz kupiles to uzywaj, szkoda kasy marnowac. Pamietaj, ze po zniszczeniu pojazdu mozesz wyjsc z bitwy i rozpoczac nastepna kolejnym pojazdem. Wiec zaczynasz swoim lekkim czolgiem a jak padniesz to bierzesz sobie arty. Moze i z poczatku bedziesz mial klopot by nia dobrze grac ale co z tego? Nauka zostanie i sie przyda. A kase zarabiac tez zapewne nim bedziesz.
Siedzi w garazu to nie rdzewieje, a przydac sie moze ;p
A ja dzisiaj poszperałem nieco w google i załapałem się na darmowego m22 locust, 24h premki oraz 300golda ;)
[71] Jak?
[73] bardzo prosto
Tylko, że to trzeba zrobić nowe konto. Dalej jesteście zainteresowani ? jak dla mnie czołg warty 900 golda + 300golda + 24h premki to okazja niezła. Łącznie można grać na takim koncie 2 dni na premce
EDIT
http://www.mmocrunch.com/game/world-of-tanks/?page=beta
Podajecie swój mail, przepisujecie captche
Robicie nowe konto wpisując kod w odpowiednie miejsce
Odpalacie grę i macie w garażu locusta, 300 golda + 24h premium.
Nowe konto? Ale na jakich zasadach?
Normalnych. wszystkie te bonusy masz na nowym koncie. Po prostu robisz nowe konto.
I tu jakby ktoś wolał inne maszyny:
http://www.onrpg.com/MMO/event/World-of-Tanks-M3-Stuart-Giveaway
http://www.onrpg.com/MMO/event/World-of-Tanks-PZ-S35-Tank-Giveaway
Skorzystacie ? Podziękujecie ? ;(
Dziękuję.
Dzięki, też sobie zrobiłem drugie konto ale niestety zamiast PZ-S35 M3-Stuarta dają, 2 razy próbowałem.
Jak dla kogoś kto startuje to bardzo dobry deal, można świetnie zarabiać tym czołgiem premium lub go nawet instantowo opchnąć za 170.000 ! Bardzo ułatwia to start. No i garaż nie 5 tylko 6 slotów gratis ( właściwie to na 7 nawet bo jest na tym koncie 300 golda gratis i można sobie kupić jeszcze jeden slot, ale ja gdybym golda nie kupował to wolałbym zostawić go na przekładanie "niedemontowalnych" modułów )
Ludzie!! Tu po cichu przeprowadzono w WoTie rewolucje, a Wy pewnie nawet nie wiecie!!!
Informacja w spoilerze:
spoiler start
Od 0.6.7 można w końcu w czacie pisać z literą 'ą' !!!!111oneoneone
spoiler stop
spoiler start
Jeśli ktoś wcześniej nie zauważył, to użycie 'ą' czyściło linijkę czatu. Sprzeczność przypisań dla braku obsługi polskich znaków: Ctrl + A jednocześnie służyło do "Select All" i wpisania litery 'ą'. Efekt był taki, że 'ą' zastępowało cały tekst, jaki dotąd był w linijce czatu.
spoiler stop
Ja nic nie dostałem na nowe konto. 0 czołgów, 0 golda, 0 premium.
Pytanie do posiadających Ferdynanda - czy przed odkryciem 128 mm działa jeździc z długą 88 czy 105?
Zależy, oba są dobre. Po prostu sam powinieneś sprawdzić czym Ci się lepiej gra. Działo 8,8 cm jest w gruncie rzeczy naprawdę dobre, bardzo fajną ma szybkostrzelność, penetracje też odrobinę lepszą, ale większość osób używa i tak 10,5 cm działa(oczywiście jeżeli nie mają 12,8 cm). Ja używałem obu, co jakiś czas zmieniając :)
Jakby ktoś mnie szukał w grze, to może wrócę za parę miesięcy...
Po wymianie zdań z moderatorami na globalu, nawet nie chciało mi się sprawdzać czy konto jeszcze istnieje...
Na reszcie będę mógł się zająć ciekawszymi rzeczami. :3
[74]Słaba ta promocja http://login.ign.com/prime/promos/world-of-tanks/preview/ tu dają m3,750 golda i premkę na tydzień za 1zł przy korzystaniu z karty debetowej/kredytowej a za free jak poda się zweryfikowanego paypala. "Kupuje się" 30 dniowy trial konta premium na IGN, jak wszystko poszło ok dostajemy promo code z bonusami, a na stronie IGN rezygnujemy z subskrypcji(inaczej po miesiącu nam odnowi i ściągnie 7 dolców) i usuwamy dane karty/pp.
Patrzeć jaką opcje zaznaczacie, ma być IGN Prime 30 day Free Trial a trochę niżej IGN Prime - 30 Days Free World of Tanks, jak źle wybierzecie i ściągnie wam więcej kasy to pretensje do samego siebie.
Bardzo zacna ta oferta IGNu, dziala tez na juz istniejace konta, nie tylko na nowe.
Eyup, działa. Tylko trzeba pamiętać żeby się wyrejestrować przed upływem trzech tygodni, jeśli nie chce sie płacić za IGN Pime.
Gilmur --> przesuwa czołg na początek listy widocznej w garażu ( i nic więcej )
[85]
OK!
zrobilem wszystko jak nalezy ,lecz nie moge znalezc nigdzie tego kodu ;p
podpowiesz w ktorym momencie on jest ?
http://login.ign.com/prime/promos/world-of-tanks/preview/ i dajesz alredy a prime...... wyskoczy logowanie na fileplanet logujesz się na konto które stworzyłeś na IGN i wtedy pojawi się kod
okej juz sobie poradzilem ,teraz inne pytanie ;p jak usunac dane pp z konta ign ?
jak bezproduktywnie zmarnowac cala bitwe:
http://iv.pl/images/93935050386077715373.jpg
http://iv.pl/images/83040920533009643074.jpg
Dziś nowy rekord Marderem II : 11 zniszczonych :) Ostaniach dwóch musiałem wykończyć przy pomocy HE bo mi się normalne pociski skończyły, a po zakończeniu bitwy miałem tylko 1 pocisk zapasowy :D
Dobrze od czasu do czasu zawitac na pole bitwy ;) Fakt ze leszczyki, ale zostalem sam, a ich 5...
Mardera II mam elite, czyli używam najlepsze moduły w tym działo 7,6 cm. Wydaje mi się iż dla 5 cm zabiera więcej amunicji. 7,6 cm ma zapas 36 nabojów, ja ładuje 32 AP i 4 HE, zwykle tylko z T1 Heavy mam jakieś problemy z penetracją w tych trierach.
Tak mi się początkowo wydawało, ale jak kretyn dodałem 'wystrzelone' do 'celnych' i wyszedł mi całkowity zapas ammo, i stąd narodziło się pytanie.
Ta stockowa haubica w SU-152 jest bardzo dobra, tylko trzeba używać wyłącznie pocisków HE bo ma słabiutką penetracje.
Dwa pozostałe dostępne działa i tak trzeba rozwinąć by dostać się do BL-10 i do Objecta 704, wiec decyzja czy to robić na SU-152 czy na ISU-152 ma według mnie drugorzędne znaczenie.
Rożnica jakości między działami 152 mm ML-20 a 152 mm BL-10 jest za to gigantyczna i koniecznie mając ISU-152 trzeba jak najszybciej odkryć te najlepsze.
Piękne te francuskie czołgi będą>>
Tu oto przykład.
http://world-of-tanks.eu/aktualnosci/aktualnosc_292/world-of-tanks_eu_-_aktualnosc_292_13.jpg
ale zobacz na grubość tego działa, haubica niezła
edit: albo toto cholerstwo:
http://world-of-tanks.eu/aktualnosci/aktualnosc_292/world-of-tanks_eu_-_aktualnosc_292_5.jpg
O, derpguny. Bedzie zabawnie.
Przy okazji - jezdzil ktos z was moze VK2800 z derpgunem? Powoli grinduje leoparda (10k expa na razie) i licze ze VK28 + derp bedzie mega zabawny (72km/h, mega przyspieszenie, mega zwrotnosc i pierd* ktore potrafi uszkodzic nawet tier 7-8).
Coś mi się wydaję, że będą padały, że oooo.....
Tier X też jakoś specjalnie piękny nie jest. I sprawia wrażenie "paper armor"
http://world-of-tanks.eu/multimedia/pliki_graficzne/world-of-tanks_eu_564.jpg
Francuzi dlugo traktowali czolgi jako tylko wsparcie piechoty stad i dlugo trzymali sie konstrukcji ktorym najblizej do IWS a nie nowoczesnym. Jednak przed IIWS mieli juz niezle typy, nie tylko nie ustepujace niemieckim lecz nawet od nich lepsze. Notabene stawianie niemieckich zlomow, od ktorych lepsze byly tez czolgi brytyjskie o sowieckich nie wspominajac, jako "wzorow" jest samo w sobie nieporozumieniem ale jakos tak sie przyjelo ze co niemieckie to cud miod malina ;p
Tak czy owak wszystkie najlepsze czolgi francuskie to juz czysta i nieskrempowana fantazja tworcow gry bo w wielu przypadkach pewnie maja tylko nazwa, moze jakis rysunek i ogolna koncepcja i nic poza tym. Wiec raczej o to ze beda slabsze bym sie nie obawial. Beda na tyle o ile zbalansowane z innymi drzewkami.
Bawi mnie, jak brytyjskie albo niemieckie nastolatki nie umieją tego wyrazić inaczej, niż przez obraźliwe "derpgun". Ale my swój język mamy, i możemy mówić po prostu 'haubica' ;)
wlodzix ~~~>
W którejś serii Q&A, poświęconej Francuzom, było o AMX-50 dość dokładnie. Faktycznie, pancerz ma dość papierowy. Jeśli dobrze pamiętam, z tego względu najprawdopodobniej nie zostanie on jednak francuską X.
Widzisz - oni tez maja na to swoje okreslenie, np. howitzer czy haubitze. Derpgun jest po prostu jego zartobliwym okresleniem i preferuje je uzywac niz byc 'panem powaznym militarystą'. Anyways nadal nie dostalem odpowiedzi: bawil sie ktos VK2800 z 10,5cm? I czy warto uzywac tego zamiast 7,5 l/48? Jak na moje wyglada znacznie lepiej, ale moze czegos nie wiem.
Te działo o które pytasz to prawdziwy killer potrafiący zadać nawet 400 dmg dla 9 tieru, ale jest "mały haczyk" wyłącznie dzięki gold ammo :D
Czy nie jest to przypadkiem ten sam gun co uzywa sie na shermanie? Wtedy nawet bez golda jest w stanie ladnie podrapac wyzsze tiery (moze nie tier9-10, ale 7-8 narusza bez wiekszego problemu) uzywajac czystego HE.
Ceny tych dział tak czy siak są bardzo niskie, wiec chyba to nie problem wypróbować oba. Przy pociskach HE w tym typie czołgu jest małe ryzyko że się oberwie od samego siebie. Taktyka walki tymi lightami to zwykle krążenie po minimalnym okręgu wokół jakiegoś "potwora" lub artylerii która nie nadąża się obracać. Celność działa 10,5 jest żenująca.
Wyprobowac wyprobuje, szkoda ze brak mi jeszcze 46k expa do VK2800. A grindowanie expa Leo idzie jak krew z nosa... srednio 1/4 win ratio :(
Kocham T-50 :D
Bez dubla:
Zwycięstwo!
Bitwa: Przełęcz 5 października 2011 14:20:31
Czołg: T-50
Doświadczenia: 1 684
Kredytów: 26 550
Osiągnięcia w walce: Strzelec wyborowy
Anyways nadal nie dostalem odpowiedzi: bawil sie ktos VK2800 z 10,5cm? I czy warto uzywac tego zamiast 7,5 l/48? Jak na moje wyglada znacznie lepiej, ale moze czegos nie wiem.
Mam VK2801 i ze swojej strony polecam używać 7,5 cm L/48. "Sto-piątka" również dobrze się sprawdza, ale moim zdaniem wszystko zależy od stylu gry. Ja na przykład preferuje walczyć tym VK raczej jak średnim czołgiem i pięknie można zajeżdżać od tyłu/boku pojazdy 7/8+ tieru, a w takich sytuacjach szybkostrzelność i penetracja są kluczowe. Fajnie jest niszczyć takiego ISa-3 czy T34(amerykański HT) strzelając między budynkami w tył tym działem) Robiąc zwiad i atakując wrogą artylerię również doceniam działo 7,5 cm, już z daleka można pięknie w czasie jazdy ostrzelać wroga(oczywiście bez przesady, ale zdarza się trafić w stojący pojazd na pełnej prędkości), z bliska to już formalność, po prostu się strzela i sprawnie likwiduję artylerię. Wiadomo, 10,5 łatwiej się niszczy artylerię, ale trzeba też trafić i dłużej czekać na przeładowanie.
Nie widzę też problemu zmieniać sobie co jakiś czas działa, dlatego nigdy nikomu nie wmawiam co lepsze, a co nie(i czego używać, a czego nie). Swoją drogą ten VK2801 jest świetnym czołgiem. Odpowiednio grając można bardzo dużo nim zdziałać. Od skutecznego zwiadu, po wsparcie cięższych czołgów(szczególnie fajnie się sprawdza w pół-miejskich mapach pokroju Lakeville, Ruinberg etc.) po wkurzającego trolla, zajeżdżającego inne pojazdy :)
A jak się trafi lżejsza bitwa to jest naprawdę śmiercionośny(7 zniszczonych to mój obecny rekord)...
Ciekawa sprawa: tylu ludzi mi radziło nie sprzedawać IS-4 jak się dorobię IS-7 a tymczasem dużo lepiej mi się gra na IS-7. Na IS-7 mam 840 średnio expa z bitwy na IS-4 tylko 796.
Ten weakpoint we włazie w IS-4 to według mnie główna przyczyna obrywania na nim, no i też czasem jak się trzeba szybko przemieścić nim to jego mułowatość nie pomaga. Jednym słowem jak dla mnie IS-7 = win :D
IS-4 i tak zostawię, deweloperzy mają z niego zrobić 10 tier kiedyś, ale żałuje że moja najlepsza załoga w nim siedzi.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!
>>
RaZoR_247--> takie rushe lemmingów zwykle sie failem kończą bo wróg z łatwością przejmuje baze z drugiej strony
cholera... co tak łatwo niszczą mojego t-43 strzałem w amunicje. ostatnio jak mnie niszczą to tylko w ten sposób. nawet panzer iv zniszczył mnie jednym strzałem...
takie rushe lemmingów zwykle sie failem kończą bo wróg z łatwością przejmuje baze z drugiej strony
Ktos w oslonie bazy zostal ale fakt faktem. Taki rush ma szanse powodzenia, bardzo duze, jesli jest rzeczywiscie rajdem. Bo niestety w wiekszosci wypadkow na randomach taka grupa potrafi stanac naprzeciw 2-3 razy slabszego przeciwnika zamiast isc dalej naprzod i go rozniesc. No i jesli wtedy z drugiej strony pojdzie bardziej agresywny przeciwnik to jest szybka i bezbolesna porazka ;)
Mam za sobą ponad 2000 bitew i nigdy nie zauważyłem, żeby pocisk leciał prosto do celu. Pociski lecą po krzywej balistycznej, ale gra sama reguluje kąt nachylenia lufy, żeby normalni zjadacze chleba nie musieli obliczac nic za pomoca twierdzenia cosinusow. Myśl zanim cos napiszesz.
:DDDDDDDDDDDD
Kogoś w wątku o grze chyba poniosło za bardzo z wyobraźnią...
Pojawię się dzisiaj może jednak w grze, o ile nie mam BANa. :D
Tak czy srak będzie to ostatni raz na jakiś czas, bo nie mam zamiaru przedłużać premium. ;]
Mam za sobą ponad 2000 bitew i nigdy nie zauważyłem, żeby pocisk leciał prosto do celu. Pociski lecą po krzywej balistycznej, ale gra sama reguluje kąt nachylenia lufy, żeby normalni zjadacze chleba nie musieli obliczac nic za pomoca twierdzenia cosinusow.
Też to na jakimś forum czytałem
[119] [121] No, nam się akurat wtedy udał szybki cap :P
A tak BTW to zauważyliście że ostatnio jakoś mało jest amerykańskich pojazdów w bitwach? Co by nie spojrzał to przeważnie jakieś tigery albo ISy, ogólnie radzieckie i niemieckie czołgi przeważają. Przed chwilą np. wróciłem z bitwy w której poza arty (m41) nie było żadnego amerykańskiego pojazdu. I głownie mam tu na myśli bitwy w tych wyższych tierach, bo na niższych jeszcze jest w miarę ok.
Jakoś nie dziwi mnie mała ilość amerykańców teraz. Na klanówki ponoć bardziej się opłaca teraz brać E-100 niż T30. O ile T32 jest bardzo dobrym i uczciwie losowanym czołgiem tieru VIII to niestety T34 to już jest kompletnie nieporozumienie jako IX tier. Droga do T30 wiedzie przez mękę i wielu się zniechęca.
Patton z kolei po buffach jakie dostali niemcy w medach dzięki E-50 jest teraz chyba najgorszym wyborem.
Krzywa balistyczna to może nie, bo nie sądzę, aby gra uwzględniała zmniejszanie się prędkości pocisku (zapewne tylko wartość "energii" penetracyjnej maleje wraz z odległością). Ale pociski haubic oraz armat i haubic artyleryjskich faktycznie mają trajektorię o niezerowej krzywiźnie, zabawnie strzela się na duży dystans. Faktycznie gra, koryguje ustawienie lufy, gdy celownik jest naprowadzony na cel. Dlatego bez widoczności celu trzeba strzelać wyżej. Łatwo to sobie obejrzeć. Tyle tylko, że amunicja u zwyklych armat nie ma tego współczynnika krzywizny, więc działa to tak, jakby ich pociski nic nie ważyły.
"Patton z kolei po buffach jakie dostali niemcy w medach dzięki E-50 jest teraz chyba najgorszym wyborem."
Nie strasz mnie. Właśnie do niego doszedłem po 5 miesiącach ;D
Krzywa balistyczna to może nie, bo nie sądzę, aby gra uwzględniała zmniejszanie się prędkości pocisku (zapewne tylko wartość "energii" penetracyjnej maleje wraz z odległością).
Uwzglednia. Powyzej 100metrow penetracja pocisku zaczyna spadac liniowo do 75% swojej wartosci przy 500m. Za wiki:
Note that shell speed falls with distance traveled and thus, AP ammunition can get significant reductions in penetration when firing at distant targets. HE ammunition penetration is not affected by distance.
At 100m - gun has 100% penetration (+/- 25% random)
At 500m - approx -20% to -25% to its penetration value (varies based on the exit velocity of the shell from the gun).
With distance, from 100m to 500m, penetration degrades linearly.
If all the above was not enough to calculate, Penetration value varies every time you fire your gun. This variation can be up to a 25% plus or minus penetration value and is based on a Gaussian (normal) distribution curve. Shell Damage also varies in the same manner.
"Fizyka" pocisków w "krzywej balistycznej" arty jest szczególnie widoczna, gdy pocisk wchodzi przez skałę czy budynek. ;D
Cel jest osiągalny dla arty, gdyż albo wystaje poza budynek czy skałę kawałek boku i dzięki temu można strzelić i ewentualnie trafić, tyle tylko że brak fizyki przekłada się na animację pocisku wchodzącego właśnie przez skałę czy budynek, czy czasami wręcz po chamsku przez spora połać gleby (szczególnie często to można zaobserwować podczas batalii o wzgórze na Mines).
Pograłbym ostatnie trzy dni premki nawet, ale coś gra sfiksowała i mam stale 5,6 FPS.
BANa nie dali, ale chyba skutecznie zniechęcili od gry. :D
Asmodeusz ~~~>
"Uwzglednia. Powyzej 100metrow penetracja pocisku zaczyna spadac liniowo do 75% swojej wartosci przy 500m."
Napisałem wyraźnie, że wartość tego, co w grze odpowiada za energię penetratora, spada z odległością. Z fizyki szkoły podstawowej wiadomo, że energia kinetyczna to mv^2 * 1/2, zaś opór kinetyczny jest proporcjonalny do prędkości ;) Nie sądzę jednak, aby spadała prędkość w pełnym rozumieniu, tj. wyświetlanie zmian położenia pocisku względem czasu. Dystanse są tak małe, że prawie na pewno pociski lecą ze stałą prędkością.
*****
Acha, BTW, dla tych co psioczą, że czasem pociski lecą Panu Bogu w okno :) Niedawno przeczytałem, pewnie właśnie na tym samym FAQ, które przytacza Asmodeusz, że okrąg celowania w grze odpowiada za tzw. przedział 3-sigma rozkładu normalnego. Oznacza to, że 99,7% mieści się w okręgu, ale 3 na 1000 pocisków wylatuje poza. To wszystko trywialne własności rozkładu normalnego, ale nie sądziłem, że mają tak konkretne przełożenie na grę :)
mery ~~~>
Według mnie to "przechodzenie pocisków przez skały i budynki" to mity wynikające z subiektywnej oceny sytuacji. Jeśli chodzi o budynki, często rzecz się ma w tym, że pocisk ma obszar rażenia. Wystarczy walnąć w budynek tak, aby czołg znajdował się w tym obszarze, nie ma znaczenia, że po drugiej stronie ściany. Szczególnie lubię tak zaskakiwać rajderów na Kampinowce, którzy na początku bitwy pędzą na drugą stronę w kierunku budynków po to, aby przylepić się tam do ściany. Ponadto, niektóre bardzo lekkie budynki (jakieś chatki i małe składziki na siano) nie są przeszkodą dla pocisków w ogóle.
A jeśli idzie o skały, to się tyczy dokładnie tego samego, co i w przypadku strzelania z dział "p-panc": wystarczy trafić ostatni wystający piksel. Taka wada gry. Zdarzyło mi się kilka razy zupełnie wbrew nawet własnym przewidywaniom.
Więcej przypadków przenikania pocisków przez obiekty nie znam. Podczas jednej walki sam psioczyłem, ale pod koniec zauważyłem, że człowiek trafił mnie, strzelając na wylot przez dwa okna :)
Mnie bardziej ciekawi co innego - w jaki sposob pocisk przelatuje PRZEZ czolg przeciwnika. Celownik mam calkowicie wewnatrz modelu (wiec dajmy te 997/1000 powinno wejsc w niego albo dingnac), strzelam... widze dym (trafienie w ziemie) bezposrednio ZA przeciwnikiem - w miejscu gdzie niemozliwe jest aby pocisk wogole upadl. Nie zdarza sie to bardzo czesto, ale wystarczajaco czesto na "pewniakach" aby zdeka wkurzyc.
Co do predkosci my bad. Masz racje, zreszta czas lotu pocisku jest tak krotki ze i tak nie daloby sie tego zauwazyc (no moze poza pociskami z arty ktore chyba szybują).
A jeśli idzie o skały, to się tyczy dokładnie tego samego, co i w przypadku strzelania z dział "p-panc": wystarczy trafić ostatni wystający piksel.
Tylko dlaczego wtedy dziura wlotowa czasami jest w miejscu w ktore nie ma bata aby pocisk trafil. Na redshire dostalem kiedys w bok kadluba (dosyc krotka odleglosc, TD z normalnym dzialem a nie haubica) mimo, ze wystawal mi tylko kawalek wiezy i ew. kawalek tyłka zza skal. Po prostu miejsce w ktore niemozliwe bylo dostac.
Tylko dlaczego wtedy dziura wlotowa czasami jest w miejscu w ktore nie ma bata aby pocisk trafil. Na redshire dostalem kiedys w bok kadluba (dosyc krotka odleglosc, TD z normalnym dzialem a nie haubica) mimo, ze wystawal mi tylko kawalek wiezy i ew. kawalek tyłka zza skal. Po prostu miejsce w ktore niemozliwe bylo dostac.
Gdzieś czytałem, jak twórcy o tym pisali. Ślad po uderzeniu pocisku jest w wielu przypadkach odzwierciadlany "umownie". Faktyczne miejsce uderzenia i jego "emanacja" na pancerzu mogą się od siebie różnić.
Okna czy małe budynki czy cel będący na krawędzi strzału nie są istotą tego co mówię.
Często siedząc w jakimś czołgu czy TD widziałem właśnie jak pocisk z arty czy nawet często z czołgu przenika przez budynek czy skałę i trafia w cel i nie są to żadne hacki tylko właśnie idiotyczne zobrazowanie braku jakiejkolwiek fizyki lotu pocisków.
Zresztą, raczej nikt normalny nie traktuje tej gry jako jakiejś symulacji starć pancernych, więc całe te gadanie i tak o kant dupy potłuc.
No i nadal nie mam pojęcia czemu gra tak zamula mi kompa.
proces ma niby 660/700MB ale miał i tyle tydzień temu przy 20/30FPS... :/
Nie mam bladego pojęcia co tak zamula.
Po resecie gry i odpaleniu pierwszej bitwy przez ok. 60 sekund jest nawet i 50FPS, bo zmniejszyłem detale, a ostatecznie kończy się na 5/10FPS, co powoduje grę całkowicie bezsensowną (choć przed chwilą i tak 7 ubiłem w M40/43 :3).
Asmodeusz ~~~>
Sorki, chyba za nerwowo odpowiedziałem. Żona mnie wkurzyła.
"Ślad po uderzeniu pocisku jest w wielu przypadkach odzwierciadlany "umownie"."
Też mi się zdaje, że ze względu na złożoność obliczeniową, nie chciałoby im się tego robić dokładnie. Choć często się zgadza. Ostatnio łapię się na tym, że szukam miejsca przebicia, szczególnie ostatnio w Jumbo ;)
"nie są to żadne hacki tylko właśnie idiotyczne zobrazowanie braku jakiejkolwiek fizyki lotu pocisków."
No to widać, albo nie zwracam na to uwagi, albo mnie to po prostu nie spotkało :)
" Celownik mam calkowicie wewnatrz modelu, strzelam... widze dym (trafienie w ziemie) bezposrednio ZA przeciwnikiem"
Tego też nie zauważyłem. Cholera, chyba muszę uważniej grać :D Może mają dość trywialny problem gier w 3D, tj. nieudane sprawdzanie kolizji dla zbyt szybkich obiektów. Ech, dotąd pamiętam, jak w CM:BB, Rah Gelert przejechał niemieckim samochodem pancernym (szosa, z górki) na pełnej prędkości DOKŁADNIE przez środek mojego T-34. Kolizje są, jak najbardziej, ale samochód był... za szybki dla algorytmu :D
"Zresztą, raczej nikt normalny nie traktuje tej gry jako jakiejś symulacji starć pancernych, więc całe te gadanie i tak o kant dupy potłuc."
Niestety masz rację :) Ach, szkoda, że to nie Panzer Elite albo Balkans in Fire ;)
Akurat w CM'ach starych (w nowych zresztą też to się trafia czasami, a trafiało notorycznie w gołym CMSF) "pociągi pancerne" tworzyły się bowiem skala była tam symboliczna, przypomnę że jedna kratka terenu odpowiadała 20m x 20, czyli aż 400m2, a na takim terenie swobodnie cały pluton czołgów by się mieścił. ;)
Mery - w CM to zależało od skali powiększenia jednostek. Przy skali 1:1 czołgi się zderzały prawidłowo.
meryphillia --> Ja takie efekty miałem jak mi kondensatory na grafice puchły aż całkiem zdechła...
Zdarzało mi się grać w CMa w naprawdę wielkiej skali jednostek (10k - 30k punktów na stronę; bitwy własne czy scenariusze "Studzianki" Agapowa czy "W krainie wina" Shoguna) i tam konwój kompanii czołgów (10-16 pojazdów) był sprawą normalną. A było ich kilka, w każdym pasie natarcia. Nie chciałbyś, mery, zobaczyć jak wygląda korek drogowy, kolizje i automatyczne poprawianie trasy w takim przypadku :D
A co bota postawiłeś, niczym ten kmiot, o którego głównie była moja batalia z modami? :D
nie po prostu gra została zrzucona do tła odpaliłem kończenie ściągania innej pierdoły i wyszedłem z domu :D
Zaleta tego że mam normalnego kompa jest to że da się parę rzeczy na raz robić ;D
Ku**a no jakaś klątwa chyba panuje nad tym t25 at. Już z 10 bitwa dzisiaj i żadnej nie wygrali.. podwójny exp jeszcze czeka :( omg
Mam teraz 14 pojazdów w sumie w garażu i jak robię "podwójnego expa" tylko to zajmuje mi to zwykle od 3 do 4 godzin w zależności od ilości zjebów na jakich się trafi w teamach.
Raz się chyba mi udało zrobić daily w 2h, po prostu przygłupów przydzielało fartownie to teamu przeciwnika :D
Powinienem cisnąć ostro na E-50 i Object 261 ( takie mam priorytety ) ale jakoś zwykle wole grać urozmaiconym sprzętem.
Ocaliłem honor dróżyny :D Z 6 fragów 5 jest moich :P
[145] Hehe to się nazywa fart.
[143]
Heh ja siedze "tylko" na 9 zabawkach, niestety przyglupy zazwyczaj u mnie w teamie. Leoparda wyexpuje chyba za 2 miesiace o JgPz4 nie wspominajac - ten wogole leci jak krew z nosa.
Przy okazji wczoraj mialem sytuacje:
mountain pass, gram JgPz4 - po drugiej stronie widze kolesia w M6. Jeden strzal od M6, zapalil mi silnik->ammo rack-> wylecialem w powietrze (yeh... fajnie).
Dwie gry pozniej - znowu zginalem od jednego strzalu, znowu od M6. Patrze na xywe - ten sam koles... Zero skilla, tylko k**** farci.
Grobel (23:27:39) Oh wow, im just amazed about the little rage nerd you are. 2 friendlies give you some nice advice on a civil manner, to use a choke point the right way, and what you do? TK them. Did something bad happen to you in your childhood or what? You realy need some social skills. Let me give you some more advice: play less games and start interacting with people in your life, as **** kiddo, you do need some social skills! Oh btw, i got it all on video and you are reported for this. Enjoy your ban. Poor child.
rozpisal sie skunks
@147
bo jest kretynem
A ja sobie expie obecnie do JagdTigera i E-75 , w garazu mam jeszcze PzIV do bicia kasy ,kW do tego samego, KW-3, Grille no i Ferdiego oraz Tigera II, gram już od końca bety zamknietej.
Nie wiem czy was to zainteresuje, ale wrzuce:
Na Impulse promocja na World of Tanks + DLC - 10 USD albo 6.42 GBP
T2 premium light tank
1800 gold
1.050.000 credits
1 week premium
Chciałem zacząć granie w WoT. Jakimi tankami najszybciej się w tej grze expi?
[153]
Loltraktorem, a potem to już tylko pod górkę... coraz dłużej i coraz drożej.
Dodam swoje 3 grosze do postu 152, ze po sprzedaniu tego T2 darmowy slot + 150k na wydatki :),cena to jakieś 32 pln.
Swoja droga dzięki tym wszystkim promocjom dostałem 3 darmowe sloty.
[152] Czy każdy może to kupić czy tylko nowi gracze? Czy ten kod będzie działał na EU?
Ja teraz czekam na potwierdzenie wpłaty, zapomniałem doładować konto paypal i wziąłem zwykły przelew przez internet, zapewne mój błąd :D
Czołg na początek sobie zostawię, dostałem i tak miejsce teraz za kod na ign i za udział w CB więc na razie nie narzekam, a jeśli postanowię jednak iść w amerykańce to będę tutaj załogę szkolił, chyba że jest tak słaby jak M3 z IGN, siła stockowego z drzewka :D
Nathandrel--> szybkość expienia zależy dużo bardziej od umiejętności gracza niż od typu czołgu.
Niewątpliwie najłatwiej się gra i największy wpływ na wynik bitwy maja czołgi ciężkie. I taki typ bym na początek polecał.
Expienie jest długie, ciężkie i po drodze wielokrotnie będzie Cie niekorzystnie ( tierowo ) losować.
Pierwszy raz "moc" ciężkiego czołgu da się odczuć na V tierze, jeżeli będziesz miał KW z działem 107 mm ZIS-6 i fartownie przydzieli Cie na szczycie listy :)
Ja polecam jednak pomęczyć się dłużnej niemieckim drzewkiem tak by dojść do E-75 który IMO jest mega kozackim ciężkim czołgiem.
[160] zgadza się ale jeżeli wiesz gdzie strzelać do E-75 (ma bardzo miękkie podbrzusze) to nie ma szans z IS-3, a już na pewno z IS-4. Ja moim T34 (USA) też dawałem sobie radę z E-75. W sumie to każdy czołg ma swoje plusy i minusy. Zobaczymy jak to będzie w grudniu z M103 :)
Osobiście polecam iść w ruskie ciężkie albo średnie z dwóch względów:
1. IS-4 w przyszłym roku awansuje do najwyższego tier'u, czyli X.
2. Na T-54 (średni czołg IX tier'u) nie ma kozaka.
Jeśli grasz IS'em 3 i wiesz gdzie strzelać do E75, to (zakładając, że grasz przeciwko kiepskiemu graczowi) uda ci się dwa-trzy razy przed śmiercią go uszkodzić.
Dobry gracz w IS-4 vs dobry gracz w E75 to spotkanie dość wyrównane, choć chyba z lekkim wskazaniem na IS'a.
Dla mnie jako artylerzysty cięższym przeciwnikiem jest E-75, ani razu nie udało mi się go zniszczyć od 100 do 0 jednym strzałem, co udaje się z IS-4, T34 czy nawet IS-7, a w walce face to face mogę powiedzieć że mój IS by przegrał z IS-4, E-75 na pewno, IS-3 nieraz pokonam ale dość rzadko się to udaje
IS4 ma jedna wadę która boli mnie ilekroć walczę z e75 (lub jakimkolwiek ciężkim czołgiem), e75 podbrzusze może sobie zasłonić, ja włazu pod lufa już nie za bardzo....
A ja mam takie pytanie: mam na koncie 930 golda. Czy planowanie w związku z jutrzejszą obniżką 50% na czołg premium pz b2 ( niemiecki niby ciężki ) zakupu tego czołu ma jakiś sens ? Rzadko spotyka się go w bitwach, specyfikacjami nie poraża, wygląd OK, ale jak zarabia ? Można nim zarabiać przy małych kosztach eksploatacji ? Grał ktoś nim w becie albo już we full ?
wlodzix® --> paręnaście razy spotkałem ten czołg w bitwach i nigdy nie miałem specjalnego problemu by go rozwalić, nie ma on jakiegoś super pancerza jak na IV tier. Parametry działka też posiada bardzo kiepskie więc z zarabianiem może być ciężko. Jednym słowem nie polecam.
opis na wiki.worldoftanks.eu :
The PzKpfw B2 740 (f) is a premium tank that can only be purchased for gold. While classified as a heavy tank, its maneuverability rivals that of medium tanks on its own tier, but finds itself hampered by a low top speed. Its armor is more than enough for its tier, mediums and heavies alike. Its fast reloading gun has little problem destroying most tanks in its tier, but will struggle when facing better armored foes. As with other premium tanks, its always better to support your attacking team when you find yourself in high tier battles.
Jest jakaś stronka gdzie byłyby zaznaczone te 'hit pointy' na każdym czołgu, a przynajmniej tych z wyższych tierów?
No właśnie jak ktoś ma możliwość to jak najszybciej kupić PzIV lub KW bo mamy teraz event:
Bitwa o Moskwę
Poczynając od godz. 7:30 czasu polskiego 14 października i do godz. 7:00 17 października wszyscy gracze World of Tanks mogą skorzystać z następujących bonusów:
50% zniżki na rozbudowu koszar
50% zniżki na szkolenie załogi do 100%
50% zniżki na załoge 100% przy zakupie wraz z czołgiem
Doświadczenie za pierwsze zwycięstwo w danym dniu zwiększa się pieciokrotnie!
50% zniżki na czołgi PzKpfw 38 nA, PzKpfw IV, VK 3001 (P), PzKpfw VI Tiger (P), T-28, KV, KV-3, IS
Podwojony zarobek na czołgach PzKpfw 38 nA, PzKpfw IV, VK 3001 (P), PzKpfw VI Tiger (P), T-28, KV, KV-3, IS
50% zniżki na czołgi klasa premium PzKpfw B2 740 (F), Matilda
Hah nice. Expowanie VK3000p leci jak krew z nosa, wiec bedzie ciut lepiej. No i przy okazji tez kupie i podexpuje tigera P. Do tego mam KV (robie KV3) wiec tez jest po drodze. Gwiazdka przyszla wczesniej w tym roku :P
A i bardzo ważne jutro w nocy między 02.00 a 07.30 nie grać tylko czekać do rana na 07.30 by łykać 5 krotny bonus za pierwszą wygrana walke :)
RaZoR_247 --> tu masz wątek na forum z pokazanymi hit pointami :
http://world-of-tanks.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=1153
A czy wiadomo już kiedy będą wprowadzane zmiany w drzewku rosyjskim za które mając w garażu kw i kw3 dostaniemy darmowe sloty w garażu ?
Czytałem komenty, że podobno w tym patchu co teraz ma być. Orientuje się ktoś w temacie ?
O wlasnie, mialem o to samo zapytac - ktore jeszcze czolgi ewentualnie dadza nam "darmowe" sloty? KV i KV3 wydaja sie byc dosyc pewne, ale oprocz nich? IS4? Cos z amerykanskich heavy?
Asmodeusz -> tu wszystko jest napisane:
http://world-of-tanks.eu/aktualnosc.php?t=zmiany_w_drzewku_technologicznym
Dzieki. Hmmm to teraz pchac sie w T34 czy IS4? :P (u amerykancow najdalej jestem z jumbo, u ruskich w KV3).
To jakaś historia alternatywna? Ktoś mi wyjaśni czemu niby z okazji bitwy pod Moskwą promowany jest IS-2? Tenże zaczął karierę podczas wiosennej ofensywy, w kwietniu '44, i to na dodatek na Ukrainie :)
Acha, jeszcze IS-1. Ten miał się pojawić na froncie w marcu '44, podczas bitwy o Korsuń i Czerkasy. To oczywiście też Ukraina.
A co Tiger ma wspolnego z Moskwa? Najpewniej po prostu dorzucili ruski i niemiecki ciezki do puli by byl wiekszy wybor i tyle.
[172][173] link podany w [174] trochę się zdezaktualizował w kilku miejscach ( info jest z maja 2011 ) - nowszy jest tu http://overlord-wot.blogspot.com/2011/09/2012-mystery-revealed.html
Wolverine to fajna zabawka :P jak się trafi na szczyt w losowaniu to można sobie nieźle ponabijać staty XD
Co za epicką bitwę miałem. Dramatyczną, ale z happy endem - i pięciokrotnym expem ;)
Bitwa miała miejsce na mapie "Westfeld". Dwa e-100 po naszej stronie i dwa e-100 po stronie przeciwnika - reszta to ja w Tygrysie królewskim i inne maszyny wysokiego tieru. Zaczęło się tradycyjnie - rozwaliłem kilku niekumatych i zabłąkanych. Po jakimś czasie, u wroga zostało tylko trzech żywych graczy: gw panther, e100 i ferdinand. W mojej drużynie zostałem ja i dwa e-100. Jeden nasz e-100 padł w pojedynku z e-100 wroga, który też zginął zaraz po pocisku z naszego drugiego e-100. Ów drugi e-100 zaraz niestety zginął w pojedynku z ferdinandem ;P Ale jako, że ferdi miał podajże 2% żyć dobiłem go szybko przed ostatnim pociskiem. I tu zaczął się dramat: zostałem ja z jednym pociskiem i GW panther. Pogodziłem się w myślach, że bez problemu mnie pewnie zdejmie, ponieważ miałem mało żyć, ale jechałem powoli do bazy wroga. Tam na górze ujrzałem owego gw panther. Szybko schowałem się za pobliski dom - i tu nie wiedziałem co zrobić dalej. Nie chciałem przegrać tak dobrej bitwy z 5x expem. Spojrzałem na lecący czas do końca bitwy: było go niewiele a remis to przegrana dla obydwu stron. Tak więc postanowiłem wdrapać się po niego. Jadąc zobaczyłem, że chyba nie wiedząc o tym wystawił dosłownie milimetry swojej blachy. Nie zastanawiając się długo strzeliłem. Pomyślałem, że jak nie trafię to spróbuje go staranować o ile zdążę ( ale trudno byłoby go staranować wdrapując się ) Na szczęście trafiłem i PADŁ ! Wytarłem się z potu po czym uśmiechnąłem się, ponieważ dostałem 5000expa + medal Fadina za zabicie ostatniego wroga ostatnim pociskiem ;)
Zły GW panther poznał swoje miejsce w szeregu a dzielny tygrys znowu wygrał ;) I wszyscy żyli długo i szczęśliwie ;)
smoków niestety nie widziałem ;( babcia schowała moje tabletki LSD...
Niezła opowieść z epickiej bitwy, gratuluje :)
Dzięki ;)
W ogóle to nie mogę się już doczekać nowych drzewek: francuskiego, które niedługo będzie w grze, japońskiego i brytyjskiego, które mają pojawić się w drugim kwartale 2012 roku.
Ciekawe jakie też będą nowe premium tanki wprowadzone do przyszłego roku. Marze o dobrze zarabiającym premium tanku do 2000golda.
jak to jest że jak ja strzelam to wszyscy mnie widzą i zasypują mnie gradem pocisków a ja nawet nie ich nie widze. przecież jest reguła że strzał zdradza pozycje. jak ja tylko się odezwe to razu wszyscy się na mnie rzucają jak na chleb !
Gilmur - stań z tyłu. Niech kto inny wykrywa czołgi przeciwnika. Wówczas ty będziesz ten niewidzialny strzelający.
Tak robie na przykład dzisiaj na Prochorowce stoję moim SU-152 na drugim końcu drogi na lewej flance w krzaczorach i czekam az kogoś wykryją, gdy tak się stało otworzyłem ogień po czym zostałem zniszczony nie wiadomo przez kogo i na pewno nie przez artylerie. Wiele razy tak sie mi przytrafiło że ktoś do mnie strzela a ja tylko moge się schować bo nie mam do kogo strzelać.
Przy graniu TD podstawa to lornetka polowa. Siatka cammo tez się przydaje, a jak ustawisz w zasadzce pojazd to nie zapomnij zablokować gąsienic by zmniejszyć szanse wykrycia.
No i załoga musi mieć min 75 % cammo skill-a by zabawa w chowanie miała jakiś sens.
Niestety po wielu grach dochodzę do wniosku że w ogóle granie TD-kami jest frustrujące. Nowe mapy są robione bardziej pod heavy tanki, ich ilość hp + wieżyczka skutecznie niweluje zaletę zaskoczenia i mocnego relatywnie działa u TD.
Ferdek jak i też Object 704 maja żenująco słaby przedni pancerz przy walkach w 9-10 tierze.
A mi dość często się przytrafiało...
Szkoda tylko że częściej, to ja byłem w tej drużynie lemmingów. :F
Gilmur ~~~>
Po pierwsze, walczysz na SU-152, które ma jeden z najniższych współczynników ukrywania wśród TDków w grze. Widzialność też ma nienajlepszą. Po drugie, jeździsz z haubicą MŁ-20, więc pewnie niedawno zacząłeś, a wyszkolenie dowódcy masz poniżej 100, a to on wypatruje celów. Te dwie rzeczy w sumie sprawiają, że jesteś kiepskim obiektem do stania na szpicy.
Po trzecie, przeczytaj sobie o mechanice chowania. Możliwe, że źle stajesz, bądź za złymi krzaczkami. Pewnie też nie używasz siatki, lornetki oraz bonusu kamuflarzu.
http://wiki.worldoftanks.com/Battle_Mechanics#Camouflage
http://forum.worldoftanks.com/index.php?/topic/18039-visibility-and-camouflage-system-how-and-why-updated-20110108/
A po czwarte - po co ta konspiracja z nickiem w grze? ;D
*****
peter ~~~>
Wolverine mi nie podszedł. Miałem najniższy wynik spośród wszystkich (chyba 30) typów czołgów. Ale Slugger/Jackson to jest to :) Już dawno mógłbym przejść na T25, ale tak dobrze mi się jeździ, że ciężko się zebrać ;)
O ile ktoś lubi mocne, wolne działa i walkę manewrową. Jak na VI tier, ta 90mm w wersji AT ma niezłego kopa. Na dodatek, szybki jest, choć przyspieszenie nie jest duże. Ale Slugger ma wady: wolno zakręca, wolna wieza. Ma niedużo HP. Ponadto bardzo cienki pancerz górny, w ogóle nie powinien przyjmować na siebie pocisków z haubic i dział artyleryjskich. Więc jeśli ktoś umie grać tak, żeby uwypulać zalety, a minimalizować wpływ tych wad, to Slugger potrafi rządzić :)
@jiser tej haubicy to raczej nie zmienię, nawet dobrze sie nią gra ale kto wie. Załoge przeniosłem ze SU-100 i faktycznie jeszcze nie dobiła do 100% (96%). Kupiłem sobie siatkę, to dokupie tą lornetkę.
Chowam się dobrze. Tak jak w poradniku.
bonusu kamuflarzu
Chodzi Ci o dodatkowe umiejętności załogi? Mają kamuflaż na 50%
A po czwarte - po co ta konspiracja z nickiem w grze? ;D
Sam nie wiem.
Rety, stockowy ISU-152 jest porażką. Już zapomniałem jak to z nim jest, w becie stosunkowo szybko go ulepszyłem, teraz gram bez premki i oczy przecieram jak widzę ile doświadczenia muszę jeszcze w niego włożyć(widząc jak ciężko się nim gra). Trafia do takich bitew, że nawet z ML-20 jest kiepsko. Próbuję się bawić z działem 122mm D-25 z SU-152, ale co tu dużo mówić - za mała penetracja.
Grał ktoś może z działem BL-9S? W becie od razu uderzyłem w BL-10, ale teraz już sam nie wiem, może to jakieś wyjście, ten pojazd dramatycznie potrzebuje działa z lepszą penetracją. Z drugiej strony, mając te 44k exp uzbierane nie wiem czy nie będę wolał się przemęczyć i od razu w BL-10 pójść...
Natomiast cieszy obecny zarobek na KW. Nie ma bitwy żeby mniej jak 20k kredytów wyjść na czysto :)
jiser---> Aj tam gadasz. Wolvek fajna zabawka, nie mam jeszcze załogi na 100 a już mam 3.05 s przeładowanie . Oczywiście nie śmigam ze 105 bo tym to nawet w stodołę nie trafi się :P. Jedynie fajna zabawa jak się jest na szczycie . Już dwóch specjalistów wyłapałem :D
peter ~~~>
Ja nie mówię, że Wolverine jest zły. Ja mówię, że mi się nim źle jeździło. Co ja, meryphillia, żeby tak psioczyć jak niub? ];> Z Wolverinem chodziło mi o to, że pancerza to on nie ma (jak to amerykańskie tank huntery), a strzelając tak szybko (a Wolvi strzela bardzo szybko), trzeba non-stop siedzieć na wierzchu. To już wolę się przyczajać Jacksonem.
Gilmur ~~~>
Acha. Pamiętaj, że bonusy działają, gdy załogant ma 100%. Wcześniej są nieaktywne, nawet jeśli wyuczone. Ja w becie przeskoczyłem SU-152 właśnie ze względu na wyjątkowo niską ukrywalność. Grałem od razu ISU-152, wymęczyłem BŁ-10 i od razu zrobiło się raźniej ;) Wtedy i nienajlepsza ukrywalność nie przeszkadza :)
Ja bym się chyba przemęczył. Grałem wtedy tym ISU jak jednostrzałowcem ;)
Co mi daje kiedy dowódca jest bardziej rozwinięty? Bo celowniczy czy ładowniczy np to wiem że mi będzie szybciej namierzał i ładował a jak jest z dowódcą?
Ty żyjesz ? :O Myślałem , że Cię diabli wzięli bo się nie logowałeś ze 3 dni ;p
A co to na jednej grze komp się kończy? :> jest tyle fajnych gier a od bitw lemingów trzeba czasem odzipnąć :)
oj tam oj tam :P Taki no life jak ty i nie loguje się 3 dni :P Niepokojące zjawisko ;p