Forum: Co sądzi pan Hofman (PiS?) o mieszkańcach wsi

o mieszkańcach wsi ? czyli o wyborcach dobrze kojarzę ?

Nie o mieszkańcach wsi, tylko o posłach PSLu.

Trzymajmy się faktów :)

PSL to spróchniałe drewno... ze wsi.

a w tej kwestii pan Hofman ma większa wiedzę niz my )))

edit nie to samo . pokarz mi tych mieszkańców co za ustawami glosują no i jezeli wyjechał nie jest mieszkańcem wsi .

szukaj dalej

Pierdolony cwaniaczek z Warszawy. Nienawidzę skurwiela

O to tylko w Polsce. Premier RP konferując komentuje wypowiedź szeregowego posła drugiej partii odnośnie trzeciej partii. Nie wiedziałem, że Tusk został rzecznikiem prasowym PSL. Może tak go w tej debacie Pawlak urobił, że też zgłupiał? Jakkolwiek nie o mieszkańcach wsi, tylko peeselowcach, niemniej wypowiedź dość głupia.

[9] O tak, to tylko w PiSie. Debile piszcza cos o przemysle nienawisci skierowanej na PiS a sami wszystkich dookola obrazaja.

Skoro go prezes nie skarcil, to ktos musial. Swoja droga jak posel (wowczas) Palikot cos powiedzial, to komentowal to wtedy caly PiS z piana na ustach i pretorianie na forach tez. :) Wiec o co to zdziwienie...

RVC PS. Pokarz i pokaż to nie to samo... :P i to juz niepierwszy raz ci wytykam takie babolki. Patriotyzm to takze niekalecznie ojczystego jezyka, nieprawdaz?

smuggler, RVC jest ruskiem, nie polakiem.

A, eto iziwienitie, pazalsta, gaspodin RVC.

Swoja droga pan Hoffman wlasnie doprecyzowal, ze "nie po bozemu jest", ze poslowie PSL zamiast zajmowac sie sprawami wsi, to wypowiadaja sie np. o marihuanie. Pominawszy drobiazg ze maryske mozna hodowac, wiec to wiejska sprawa jest :) to teraz juz poslowie PiS wiedza lepiej czym sie ma kto zajmowac, czy tez po prostu po bozemu uwazaja, ze partie sa tylko po to, zeby zajmowac sie sprawami swego elektoratu?

Ale pogratulowac, bo juz i Kaszubi i Slazacy, a teraz rolnicy maja motywacje by na PiS glosowac jak cholera.

Radek Sikorski w 1993 r. powiedział to samo, więc nie ma się co obruszać ;]

Tytuł jak z Faktu. I tak samo adekwatny do treści...Keep trollin

[16] Patrzcie kto nas odwiedził - mistrz merytorycznych postów...

i kto to mowi....

Twoje posty mowia co innego, przykladem jest chocby tytul tego watku jak i wiele bezsensownych innych watkow

Sarkastyczna postać, której się wydaje, że jak sobie siedzi w ławach sejmu, to może sobie na to pozwolić. Myli się, bo jako poseł na sejm i ten, który kandyduje powinien jednak powściągnąć cięty język i zachować maniery. Mam nadzieję, iż społeczeństwo go stosownie przytemperuje.

Pan Hoffman czuje sie pewnie, bo jako bliski przydupas Prezesa dostal/dostanie wysoka pozycje na listach wyborczych, a genetyczni patrioci karnie oddadza glos na kogo trzeba. Jego wybiora, wiec hulaj dusza. Ale takie wypowiedzi na pewno PiSowi poparcia chlopow nie zwieksza, a raczej przeciwnie, wiec wladze Partii a konkretnie Prezes powinien mu po lapach przylac linijka.

Co jest w tym dziwnego? Przecież nie od dziś wiadomo, że tak jak SLD przyciąga lewaków tak PiS przyciąga chorych megalomanów, którzy uważają się za ultraelitę a społeczeństwo za bezmózgi plebs i najchętniej wróciliby do panowania szlachty z sobą jako wielkimi panami. Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż poseł z czasów obecnych (czyli po czystkach) szczerze z własnej woli uszanuje człowieka który nie jest jego szefem, przydupasem albo guru.

No sorry, ale zazwyczaj jak coś piszę to mam jakieś o tym pojęcie

No sorry ale jak patrzę na tytuł tego wątku to jednak odnosze inne wrażenie...

Ta partia NIE zapomniala o wsi... niestety. A niestety to dlatego, ze tym samym blouje jej rozwoj, wedle zasady "jak chlop niezadowolony, to glosuje na swoich "zeby zrobili porzadek w tej Warszawce". A zadowolony chlop moze np. olac PSL i zaglosowac na PO czy SLD czy PiS. Wiec trzeba tak dbac o jego interesy, zeby nic nie zrobic poza tym, ze chlop ma pamietac kto o jego interesy dba. A poza tym KRUS ma byc, a podatki sa dla miastowych, bo une sie chlopu nie oplacaja! :)

Ale dodatkowego elektoratu nie zaszkodzi poszukac - a to spready, a to maryska... :)

Mnie tylko bawi wasze oburzenie :D
Wypowiedź wyrwana z kontekstu jest zawsze w stylu Pana z CDA i jemu podobnych jegomościów. Fakt faktem Hoffman to kolejny warchoł do koryta i przydupas prezesa aczkolwiek mówił on o chłopach z PSL a nie chłopach w ogólnym tego słowa znaczeniu ;p
Ciekawi mnie jak byście się musieli napocić gdyby to Sikorski był w PiS i byście musieli go wyśmiewać za każdą jego wpadkę tak jak ta ostatnia na twitterze ;p
Więcej dystansu do polityki panowie bo wątpię żeby bez większej rozpierduchy dało się coś zmienić w naszym kochanym państwie, a takie pitolenie kto jest gorszy od kogo do niczego nie prowadzi.

[35] "To polityczny atak" oraz "wyrwane z kontekstu" - dwa zdania za pomoca ktorych politycy PiS i ich wyznawcy rozgrzeszaja sie z wszystkiego. Zatem prosimy o pominiety kontekst, zeby zrozumiec cala glebie wypowiedzi pana H.

PS

http://wybory.onet.pl/parlamentarne-2011/aktualnosci/rzecznik-pis-padnie-ofiara-sporu-wiceprezesow,1,4832206,aktualnosc.html

Zdaje sie, ze w PiS tez wyrwali te wypowiedz z kontekstu, tumany.

PPS "wypowiedzi Sikorskiego na twiterze byly wyrwane z kontekstu" :P

smuggler . nie w PIS a PJN, zdaje sie Libicki jest członkiem tego koła parlamentarnego

a PIS >>>>http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Posel-PiS-nie-przeprosi-za-skandaliczne-i-glupie-slowa,wid,13726274,wiadomosc.html?ticaid=1cec8

o widzę, że jak zwykle ksips i ferajna spija z ust tuska jad, wystarczy, że nasz marny premierzyna "wścieknie się"(co robi akurat regularnie), a już "młodzi i wykształceni" i usłużne media grzmią słusznym oburzeniem, mimo tego, że swego czasu niejaki palikot wraz z niesiołowskim przekraczali wszelkie granice, to już "absolutnego skandalu" nie było, nie mówiąc już o tym, że słowa hoffmana nie są nawet kontrowersyjne.

po raz kolejny media pokazują, która partia ich opłaca;D

o "bydle" już oczywiście nie pamiętacie co? dla przypomnienia, tak właśnie nazwał CAŁY elektorat PISu wasz piękny autorytet czyli dziadu - Bartoszewski. Generalnie największą różnicą jest tutaj fakt, że Hofman wypowiedzial się tak o członkach PSLu (z czym się trudno nie zgodzić), a nie o mieszkańcach wsi, natomiast dziadu powiedział to o faktycznym elektoracie czyli o jakiś 20 procent głosujących.

No, ale tamto było "spoko" bo przecież NAM wolno:D

ktoś tutaj też wspominał o wystąpieniach chociażby niesioła czy palikota - chamstwo za chamstwem, ale dla Flyby i reszty zaślepionych to przecież było "fajne" i "dowcipne".

Takie newsy pokazują tylko KTO ma w tym kraju władzę nad prostymi chłopami pokroju ksipsa którzy kupią wszystko co im się napisze.

Czyli generalnie jest po staremu - NASI jak obrażają to żartują i wykazują się wielkim intelektem - RESZTA jeśli robi to samo to jest to niebywały skandal!!!!!!!!!!!!!

[46] Jesteś genialny kiedyś jakiś facet którego nie ma już w PO i nikt go za bardzo nie lubił coś powiedział, coś innego powiedział starszy człowiek i dlatego wszystko co powie poseł Hoffman jest prawdą. Nie wspomnisz oczywiście o tym, że Palikot nie miał poparcia wśród kolegów z PO i ogónie wszystkich wkurwiał, natomiast poseł Hoffman ma żadnej reprymendy od nikogo nie dostanie.

PIL --> tutaj między innymi masz kawałek o bydle, żeby było jasne - była to wypowiedź o wyborcach.

http://www.youtube.com/watch?v=TKrp4lJO1DQ

przy okazji dobry pomysł bo do "bydła" można doliczyć można jeszcze wiele innych typu "dewianci psychiczni", "dyplomatołki" - to już o samym PISie.

I co, nadal taki Hoffman straszny? nie, tu chodzi o to KTO to wszystko mówi, jak ktoś z PISu to jest to skandal, jak ktoś z PO to jest to fajny dowcip, satyra itp.

banracy --> jw. pan Bartoszewski dostał reprymendę? nie tylko jej nie dostał, ale jeszcze został poklepany po plecach, oddano mu pokłony (i nadal się oddaje), nazwano autorytetem i wręczono ciepłą posadkę z której dziadu dalej pluje już nie tylko na przeciwników, ale i na swoich rodaków.

Hipokryzja panowie, hipokryzja do potęgi. Pewnie sporo z was słysząc te wypowiedzi Bartoszewskiego w duchu nadal jak te pare lat temu przyznaje mu rację myśląc "powiedział prawdę" - bo takie generalnie były wypowiedzi lemmingów po tych wystąpieniach. Dziś jednak gdy coś podobnego mówi Hoffman, choć znacznie mniej dosadnie - takie zachowanie to skandal!

wyjaśni mi ktoś czemu elektorat PIS U nazywany jest "wyznawcy"?

pytanie kieruje do wspólników złodziei z PO ( czytaj wyborców)

PIL --> tutaj między innymi masz kawałek o bydle, żeby było jasne - była to wypowiedź o wyborcach

Jak ktoś gwiżdże na cmentarzu, podczas państwowej uroczystości, na głowę państwa wybraną w demokratycznych wyborach to nie zasługuje na lepsze określenie niż bydło.

On albo J. Kaczyński w czasie wczorajszej konferencji powiedzieli coś z czego wynikało że słowo chłop jest synonimem słowa rolnik. Padło stwierdzenie że polscy chłopi z PSLu nie reprezentują należycie stanowiska chłopów ze wsi.

I tu moje jako prawie że mieszkańca zdanie. Jeżeli któryś z tych panów powiedziałby do przeciętnego rolnika w Polsce że jest chłopem to by zęby do końca życia na sznurku nosił. Nazwanie kogoś chłopem ma wydźwięk stricte negatywny wręcz gardzący i ja bym się w sumie obraził. No ale nie takie zdania już padały...

Flyby/PIL, swego czasu wszelkiej maści antykaczyści kpili z ich wzrostu, urody, mlaskania itd. więc proszę mi tu za przeproszeniem nie prawić teraz morałów.

bancracy, coś cię chyba ominęło, bo w tamtym czasie palikot regularnie robił za rzecznika medialnego platformy wycierając się po tefałenach i plując tam na kaczorów, trwało to prawie przez trzy lata! dostając od czasu do czasu jakieś symboliczne upomnienia, wiec nie gadaj teraz bzdur że się tak strasznie od niego odcinano (jedynie gowin stawał wobec niego okoniem)

ps. a swoją droga ta marna wrzutka z hofmanem, ewidentnie miała przykryć pisowski konwent, co wobec usłużnych i zawsze czyhających na "wpadki" kaczora mediów w pełni się udało

ps. a swoją droga ta marna wrzutka z hofmanem, ewidentnie miała przykryć pisowski konwent, co wobec usłużnych i zawsze czyhających na "wpadki" kaczora mediów w pełni się udało

Jaka marna, jak przykryła, to znaczy, że wyborna. Albo konwent był słabiutki.

Swoją drogą, typowe objawy sodówy u Hofmana. Choć nie pierwsze wybryki, w 2005 r. na konwentach bodajże w kierunku do Nałęcza kierował słowa nawiązujące do golenia głów zdrajcom.

Jak się jest rzecznikiem partii niszczonej przez establishment i media to trzeba każde słowo 4x zważyć.

Flyby --> a co to nie można porównywać nikogo do świętego autorytetu? to mi powiedz łaskawie do kogo można porównywać bo w waszym obozie sami mężowie stanu i autorytety, którym jak widać wszystko wolno.

Jednak ja Ci powiem coś innego - to Bartoszewski nie jest godzien takich porównań bo co jak co, ale autorytet i urządnik państwowy robiący taką szopkę, szydzący i obrażający swoich przeciwników to ŻADEN autorytet. W przypadku Hoffmana jest to wypowiedź zwyczajnego szaraczka, a dziadowi po prostu nie przystoi.

Kończąc zwróć uwagę na to, że to, że ty bezsprzecznie uznajesz za autorytet kogoś kogo Ci wskaże Twoja partia niekoniecznie musi oznaczać, że ja robię tak samo. Dla mnie bartoszewski to pseudoprofesor z przeszłością pełną kontrowersji jak chociażby jego uprzywilejowana pozycja z auschwitz, bardzo zła opinia o nim ze strony rotmistrza pileckiego i późniejsze (aż po dziś dzień) świetne kontakty z niemcami. Także na przyszłość pamiętaj o tym, że nie ma czegoś takiego jak autorytet absolutny.

albz74 --> o proszę, to znaczy, że cały elektorat jeździ na cmentarze i gwiżdże? to spore to muszą być cmentarze, opowiedz mi o nich. W ogóle w takim razie może przejdę się po wsi, znajdę jakiegoś zapitego żula, który przyzna się do sympatii w stronę ugrupowania PSL, potem znajdę w mieście jakiegoś "krejzola" z wyższej szkoły lansu i baunsu (czyli "młodego i wykształconego") który poprze PO i podsumuję to mówiąc, że na PSL i PO głosują żule i pusta młodzież:) HA, tak to się u WAS robi!:)

albz74, nie, to była bardzo słaba wrzuta, ale za to usłużne czekające w pogotowiu media zrobiły z niej niebywałą aferę! gdy tym czasem nie ma jak się przyczepić do "tekstu" hofmana"

Flyby --> a co to nie można porównywać nikogo do świętego autorytetu? to mi powiedz łaskawie do kogo można porównywać bo w waszym obozie sami mężowie stanu i autorytety, którym jak widać wszystko wolno.

Jakim "naszym obozie " O czym ty kurde pierniczysz ? :D

Raziel - u jakich WAS ??? Przecież obiecałeś na PiS nie głosować.

MANOLITO - te same usłużne media nie raz i nie dwa pałowały Palikota, wiem że nie oglądasz i nie słuchasz więc skąd masz niby wiedzieć.

Włączcie teraz TVP Info. PSL jak bulgocze. Jakie wielkie oburzenie, ojej. Szkoda, że nic im to nie da i ledwo wejdą do sejmu...

gandalf, flyby, albz --> od dawna wrzucacie mnie do wora z napisem PIS to ja was wrzucam do PO i nic mnie nie obchodzi jeśli na PO nie głosujecie tak jak was nigdy nie obchodziło, że do PISu mam daleko.

Tyle w tym temacie,

dalej Flyby --> daj sobie chłopie "siana", co się nie wypowiem to non stop próbujesz mi wmówić, że się albo nie znam, albo jestem zacofany, a to za młody, a to niedouczony. To są twoje argumenty? naprawdę uważasz, że jest JEDNA jedyna prawda? to ja Ci powiem fakt, którego zaprzeczyć nie możesz - mianowicie jakieś 90% z tego co wiesz o bartoszewskim, wiesz z JEGO opowiadań, sprawozdań z przeżyć itp itd. To jak byś czytał książkę autorstwa Jarosława Kaczyńskiego pt. "ja, mąż stanu".

Niech cie głowa o to nie boli, próbujesz sobie wmawać pewne rzeczy i mi przy okazji bo brakuje ci arugumentów. Ośmielę się stwierdzić, że wiem o Bartoszewskim wiele więcej niż Ty sam bo z tego co widzę to Twoja wiedza zamyka się w tym co mają o nim do powiedzenia ulubieńcy z Twojej partii. Ja za to sporo czytałem i to nawet - zadziwie cię - jego twórczości bo kiedyś mnie ten pan interesował, ba, sam uważałem go za bohatera. Czytałem też dużo o chociażby Janie Nowaku Jeziorańskim i o dziwo - o nim nie zmieniłem zdania. Wszystko dlatego, że im dalej ktoś brnie w kłamstwo tym bardziej staje się ono oczywiste. Gdyby Bartoszewski nie popłynął tak ze swoimi opowiastkami to zapewne nadal bym go cenił, ale po prostu za wiele z tego co ten pan prawi nie trzyma się kupy, a zestawiając to ze spektakularnym ZWOLNIENIEM z obozu koncentracyjnego oraz negatywnym nastawieniem do tego pana ze strony dużej ilości dotkniętych niemiecką zagładą - cóż, delikatnie mówiąc jest to sprawa kontrowersyjna.

Raziel nie przesadzaj, akurat kto jak kto, ale flyby, to persona ktora doskonale wie co robi, robi to swiadomie i ciagle w taki sam sposob. z obydwu stron sa nieszkodliwe buraki, pseudo intelektualisci, doswiadczeni przez zycie i tym podobne archetypy.
Flyby z jego sposobem odpowiadania na posty jak dla mnie jest klasycznym funkconariuszem na sluzbie, nie musi byc merytoryki,, wystarczy troche powrzucac pytan w formie retorycznej, klasyczmych utrwalaczy i robota zrobiona.
Nie warto z nim dyskutowac to, takie spokojne alter ego erarda wypelniajace obowiazki.

nie zgadzam się z tym podsumowaniem. Nie obchodzą mnie polityczne wybory kogokolwiek, mam wielu przyjaciół ultralewaków, także i super-prawicowców i jakoś ich cenię i się dogadujemy. To co mi się nie podoba w Bartoszewskim to tak jak już powiedziałem - przerost formy nad treścią, ludzi którzy przeżyli tamten czas było jednak sporo i na tle większości Bartoszewski miał życie dosyć przeciętne, a nawet niezwykle łaskawe (vide to co mówiłem o wypuszczeniu z obozu). Niemniej jednak sam zainteresowany bardzo dba, aby robiono z niego bohatera, a ostatnimi laty dopuszcza się bezczelnych, chamskich zachowań i ewidentnie uważa, że takiemu wszystko wolno.

Szacunek to rzecz względna, mogę mieć szacunek dla bartoszewskiego za jego rzekomą szlachetną postawę w czasach okupacji, ale to nie oznacza, że muszę milczeć kiedy nazywa kogoś publicznie "bydłem" czy kiedy obraża moich przodków słownie występując w roli urzędnika państwowego. Także szacunek można utracić i przykro mi, ale ja nie mogę z szacunku przymykać oka na wyzywanie swoich przeciwników od nekrofilii, bydła itp. Coś to jednak świadczy o kulturze "autorytetu" i słusznie wprawia w zastanowienie czy faktycznie na takie miano ten człowiek sobie zasłużył.

Co do przyjaźbni Jeziorańskiego z Bartoszewskim to zdaje sobie z niej sprawy, jak byłem mały to myliłem tych panów ze względu na podobną łysinę i właśnie wspólne wystąpienia. Niemniej jednak nie ma to dla mnie znaczenia bo każdego oceniam osobno, a poza tym można wymienić sporo przyjaźni między osobami, które można oceniać skrajnie inaczej. Na szybko - Lech Kaczyński prywatnie lubił się z Kwaśniewskim, a reprezentowali/ują zupełnie inne środowiska, Niesioł i Kurski to nadal przyjaciele którzy razem wracają z wywiadów w których obrzucają się błotem i tak dalej i tak dalej

Lutz --> i tak jest drobna poprawa bo wcześniej to nie mogłem się połapać w tych wszystkich kropeczkach, cudzysłowiach, przecineczkach i odpuszczałem polemikę z panem Flyby. Teraz sobie tak gadamy bez celu bo jak wiadomo, ja mam tylko 23 lata a trzeba mieć pewnie przynajmniej ze 40 żeby móc w ogóle formułować jakieś wnioski. Też zauważyłem w tym wszystkim pewien sposób, rzadko kiedy bowiem dostaję odpowiedź konkretną, zwykle coś do czego ciężko się odnieść na temat:P

Hofman to idiota, trzeba go zignorować i już... (wyborcy na pewno to zrobią)

Flyby --> czy ja wiem czy większości. Jakby zrobili sondaż to pewnie procent osób, które uważają B. za autorytet byłby wcale nie taki duży bo przeciwników ma sporo, a jeszcze więcej jest osób, które w ogóle nie wiedzą kto to jest bo się niczym nie interesują.

Ja po prostu wyrabiam sobie sam opinię, mam ludzi których cenię i np. w pewnych kwestiach, które należą już do rzeczy niełatwych nigdy nie mędrkuję jeśli się nie znam. Ocenianie zaś cudzej prezencji jest jednak rzeczą łatwą, nie wymagającą znajomości "dogłębnej" tematu. Przykład - nie mam zamiaru polemizować z B. na temat jego przeżyć z okresu okupacji bo znam ten okres jedynie z książek do historii i zdaję sobie sprawę, że jaki by ten pan nie był - czasu tego doświadczył. Z drugiej strony może mi się nie podobać, ze jako oficjał państwowy, jakby kompletnie nie myśląc, daje niemcom argumenty, że Polacy byli bardziej niebezpieczni od nich samych. Mogę, ponieważ takie zachowanie jest sprzeczne z racją stanu i nawet jeśli owe wypowiedzi są wyrwane z kontekstu to po osobie inteligentnej spodziewałbym się przewidzenia, że media mogą wykorzystać jego słowa do propagandy biednych wypędzonych niemców.

Także jak widzisz, nie jestem arogantem, który tutaj zamierza umniejszać zasług B. Ja jedynie oceniam to jak się zachowuje i odnoszę to do tytułu i stanowiska, które do czegoś zobowiązuje.

PIL --> ok, sprawę "bydła" przypomniałem sobie dopiero dziś i wygląda na to, że dałem się nabrać na plotkę. Przyznaję się w takim razie do błędu.
Niestety, nie zmienia to faktu, że jest to jedyna sytuacja z której można B. wykręcić. Dalej w filmiku masz pełno wyzwisk ocierających się o wulgaryzmy, które raczej nie są inteligentnymi odwołaniami do literatury.

albz74, a to się zdziwisz, bo oglądam telewizornię, a w szczególności tefałen, a jeśli już o niego chodzi, to właśnie ta stacja nieustannie promowała tego cymbała-palikota, w faktach po faktach nie mal codziennie gościli go na zmianę z niesiołowskim, nie wspominając o darmowej promocji tuż po tym jak odszedł z platformy.

Raziel

Nie musisz za nic przepraszać. Nie zostałeś zmanipulowany.

Nie od dzisiaj, nie tylko na polskiej scenie politycznej, szemrani politycy posiłkują się zapożyczeniami literackimi do kamuflowania obraźliwych epitetów. Wszystko po to, by później tłumaczyć "co miał autor na myśli". A ludzi, które nie podzielają tego zdania, szufladkować jako oszołomów nieznających brukowej literatury. Linkowanie do osób, którzy zakładają bloga, by czynnie opluwać jedną ze stron, to bardzo dobre źródło potwierdzeń swoich tez.

Bartoszewski od zawsze był typem moralnie marnego sprzedawczyka. Swoim życiem sam zapisał sobie laurkę. Nikt nie wierzy w jego banialuki o Auschwitz, niczym biblijnym wyjściu z Egiptu. Jeśli liczycie, że biedny 17 latek mógł wyjść z obozu za zwolnienie lekarskie, sami wystawiacie sobie naramienne naszywki z napisem "kretyn"

Wisienką na torcie jest fakt, że strażnicy w Auschwitz byli rekrutowani głównie z największego siedliska faszystów - z bogatego landu Bawarii. Przypomnijcie mi, z jakiej uczelni Bartoszewski dostał tytuł "profesorski".

Ps. Dziadek Tuska był w żołnierzem Wehrmachtu. Czy chcecie tego, czy nie.

To fakt. Nie trolluj więcej.

A gen. Anders walczył w armii rosyjskiej. Co w związku z tym?
Co więcej, ojciec Kaczyńskich czerpał niemałe korzyści ze współpracy z PZPR. Czy tego chcesz, czy nie.

[78] Soul mozesz zdradzic ktory z pospolitych forumowych moherow zalozyl sobie nowa jakze wile mowiaca ksywke? :)

Ten sam, co zwykle

Przypomnijcie mi, z jakiej uczelni Bartoszewski dostał tytuł "profesorski".

Jak nic, zadanie dla Hansa Klossa, który powinien rozbić gniazdo faszystów pracujących nad tajną bronią zagłady dla IV Rzeszy, a może jeszcze Styrlitz i James Bond pomogą...

81 83 84 - Trolle do ignorowania.

82 - Wymień owe korzyści.

Hehe... Najpierw kolega robi fikołka logicznego wiążąc rzekome gniazdo faszystów, wypuszczenie z Auschwitz z nadaniem tytułu profesora, a potem nazywa trollem:)

Flyby --> Witold Pilecki miał właśnie takie zdanie o Bartoszewskim. Uznawał go za zdrajcę i kolaboranta niemieckiego. Dla przypomnienia Rotmistrz stał na czele ruchu oporu w Auschwitz, z którego próbował uciec z tego co pamiętam 2-krotnie i w końcu się udało, po czym znowu przystąpił do walki z okupantem. Po wojnie komuniści polscy skazali go na karę śmierci.

Za kadencji Lecha Kaczyńskiego został on odznaczony Orderem Orła Białego - mimo SPRZECIWU Władysława Bartoszewskiego.

To tak gwoli ścisłości od kiedy tak naprawdę B. przestał być moim autorytetem. Przy Pileckim, który postawił się okupantowi i o własnych siłach wyszedł z obozu, zwolenienie B. wypada blado. Niesmak pozostawiają tez jego wałęsowe opowiastki o niesamowitym heroizmie w czasie okupacji. Na koniec dochodzi stosunek Rotmistrza do Bartoszewskiego i próba zablokowania przez B. przyznania OOB osobie, której ten Order jak najbardziej się nalezał i został przyznany o ponad 50 lat za późno. Jak widać podstawy do uznawania B. za osobę niegodną miana "autorytetu" mam duże więc nie możesz mi mówić, że jestem niedouczony w tym temacie bo wiedzę swoją czerpiesz z jego opowiadań oraz z opowiadań jego przyjaciół, zapominając, że mogło być przecież inaczej.

Już na PiS nie będę głosował po tym tekście!

http://www.wykop.pl/link/861643/hofman-pis-na-wizji-zlapal-knapika-tvn-na-manipulacji/

Flyby --> problem polega na tym, że nie ma szans żebyś uwierzył w cokolwiek co Ci powiem co burzy Twoje dotychczasowe stanowisko w danej sprawie.

Nie podam Ci teraz źródła, ale o niechęci Pileckiego do Bartoszewskiego nie przeczytałem na salonie, zresztą teraz poszukałem i z tego co widzę są tam tylko informacje o próbie zablokowania przyznania mu pośmiertnie medalu. Zresztą, chyba tutaj nie zaprzeczysz bo to nie było tak dawno.

Natomiast problem tkwi w tym, że rzeczy o których mówimy miały miejsce w czasach bez komputera, internetu czy łatwo dostępnej fotografii. Wszystko bowiem opiera się o to od "kogo wychodzi" informacja. Jak Ci podam salon to mnie wysmiejesz bo to przecież szowinistyczni, antysemici z pisu. Jak Ci podam za to historyka np. Cenkiewicza, który napisał świetną książkę o Wałęsie i jego przeszłości jako SB to mnie też wyśmiejesz bo to przecież pisowski historyk. No to co ja mam zrobić? i na nic moje zapewnienia, że tu cenkiwicza w książce jest na każdej stronie tyle różnorodnych źródeł że głowa pęka - nic nie zrobie bo i tak nie uwierzysz.

Jesteś trochę jak ludzie z których sam się nabijasz. Chodzi o tych zatwardziałych dziadkach, którzy jak ktoś ma inną opinię to podsumowują "a bo to stary komuch". Tak samo działasz ty, nie dopuszczasz niczego co kwestionuje Twoje prawdy.

A ja uważam że się mylisz i tyle. I żeby było jasne - wplatasz miedzy wiersze jakieś rzekome doniesienia jakoby bartoszewski był w konflikcie z jeziorańskim, myślę, że robisz to specjalnie żeby mi wmówić, że ja tak powiedziałem. Proszę zaniechaj takich dzałań bo wprowadzają w błąd.