Obrazek z Reddita, który pokazuje co można kupić za cenę tego potworka:
http://i.imgur.com/wTTck.png
Jakiś sponsorowany ten art. ? Grafika w tym "niewyszłym" jeszcze cudzie techniki growej z poprzedniej epoki. Tyle w temacie.
Cóż, sprzęt Razera to i cena Razera. Sukcesu temu laptopowi nie wróżę. Ale co ciekawe model Switchblade wcale skasowany nie został i wciąż jest na stronie Razera. Model 7 calowy jakoś bardziej mi się spodobał, ale jego cena też pewnie będzie powalająca.
Razer miał rację - PC Gaming is not dead. W końcu tylko zatwardziały PCtowy fanboj Razera będzie w stanie kupić coś takiego.
Laptop nie ma napędu DVD/BD, dysk to 320GB HDD, którego wg IGNu, nie da się wymienić, a GF555 w najwydajniejszej wersji jest odpowiednikiem desktopowego GF440.
I, niestety, dla Polski nie będzie kosztować 8 tysięcy, bo my mamy ceny po euro (a dla elektroniki stosowany jest niesławny przelicznik 1$=1€). Dla nas to będzie jakieś 12 tysi.
Na laptopach da się grać ale nie ma co się oszukiwać że to maszyny do grania.
Na laptopie można pograć w jakieś starsze tytuły ale nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi sprzętu za 2,8k $ aby męczyć się na kilkunastu calach w np. Crysisa 2.
Tak jak od PSP czy NDSa nie wymagamy super grafiki a wystarczy poprawna tak ja na laptopie mogę pograć w Quakelive, jakiś starszy RPG czy gry pokroju World of Goo a do tego spokojnie wystarczy laptop za 1600 PLN.
LOL. Za to można kupić xboxa, ps3 + telewizor i jakiś porządny pecet.
Marzenie? Pff, ostatnio kupilem sobie mocnego PC za 1/3 ceny, odpalam wszystko w FHD, ON, 32xAA, itd w 60fps. Laptop i granie? Dobry zart, lepszy niz "pad i fpp?"
Przecież ten sprzęt nie jest aż taki mocny.
[2] - swietny obrazek, genialnie podsumowuje tego lapka:]
co za miernota... za 1600$ mozna miec clevo z hd6990m http://www.xoticpc.com/sager-np8170-built-clevo-p170hm-custom-gaming-laptop-p-2971.html?wconfigure=yes co prawda nie jest to to samo co deskopowa wersja ale i tak poteżny sprzet to samo co 6870 deskop
a za cene tego razera mozna miec sli gtx580m albo crossfire hd6990m
razer fail
„pierwszego na świecie prawdziwego laptopa do grania”.
Laptopy nigdy nie będą do grania, a te miano to wymysł Razer'a. Screen z drugiego postu pięknie obrazuje.. :)
Laptop wygląda bardzo ładnie, ale... za taką cenę mamy blaszaka wypasa z dwiema kartami graficznymi i innymi o wiele wydajniejszymi komponentami.
Na pewnej stronie ktoś wrzucił takowy obrazek - http://i.imgur.com/wTTck.png , trudno się z nim nie zgodzić. ;)
Czuję się wstrząśnięty.
Ceną.
Stylizują się na apple czy jak? JA rozumiem że marka, ale bez przesady
nikt tego nie kupi;]
Jak wszystkie sprzęty Razera - słabe, drogie, ale ładnie się swieci i błyszczy.
[2] zdecydowanie lepszy zestaw, w dodatku niektóre rzeczy zbędne czyli można by kupić jeszcze lepsze karty graficzne zamiast nich.
Jak kogoś stać na taki lans, nie ma sprawy, w innym przypadku lepiej wydać 8000zł chociażby na rzeczy z podanego tutaj parę razy obrazka.
Wielkość dysku jest śmieszna w tej cenie.
ci co lansują ten obrazek niech teraz te wszystkie rzeczy co na obrazku wezmą pod pachę i pojadą z tym do innego miasta, kraju czy choćby do kumpla na drugiej ulicy i włączą gre w 3 minuty od przybycia na miejsce
a najlepiej jeszcze niech pograją troche na tym w samolocie
[26]
Wszystko super, ale czy to jest warte 10tys.? Czy zapłaciłbyś tyle kasy za możliwość grania w samolocie? Reszta przykładów też dupy. Jak kumpel mieszka ulice dalej to przychodzi do mnie, jak jadę na wakacje to nie po to żeby napieprzać w diablo na plaży...
26
Lepiej pojsc do kumpla majacego dostatek za 2800$ niz przychodzic do kogos z laptopem do gier za 2800$. Na lapku pokazesz mu gry, ale lepszego dzwieku juz nie od tego sa te glosniki, rowniez wyzszej rozdzialki (ogolnie ekranu czyli mamy tam 2x24 Ledy) niz te 17', dodatkowo podpiete pod te ekrany moga sluzyc jako ekrany do konsol czyli 2x wiecej gier, itd
[28]
to nie jest produkt dla ludzi, którzy uważają, że 2800$ to dużo pieniędzy, są tacy, dla których to choćby połowa albo 1/3 pensji - chcą mieć gadżeciarskiego laptopa ze sporą mocą - to jest...
tak samo za nowe maseratii można mieć cały parking innych samochodów - są produkty tanie, drogie - każdy może sobie coś wybrać a nie narzekać
A za 10 lat by kupic zwykly jak na te czasy telefon trzeba bedzie zbierac z 4 miesiecy pracy bo przypadki Apple pokazalo co mozna zdzialac wygladem i "nowymi" wersjami telefonu
no to nie są produkty dla biednych krajów trzeciego świata :)
w rozwiniętych państwach przeciętny robotnik dostaje telefon apple za friko w swojej taryfie minutowej :) np za 40 funtów na miesiąc (smsy gratis, 900 minut rozmów, 750MB danych) Iphone4 jest gratis
Wczoraj podałem linka do opisu tego laptopa na Kotaku w temacie o zapowiedzi Razera na Gameplay.pl.
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że laptop zostanie wyposażony w tak mizerne podzespoły, jak na swoją cenę. Podam parę przykładów laptopów z podobnymi podzespołami:
http://www.dell.com/pl/p/xps-l702x/pd
http://www.x-kom.pl/p/70211-notebook-laptop-15,6-lenovo-ibm-y570-i7-2630qm-6gb-750gb-dvd-rw-7hp64.html
http://www.dell.com/us/p/alienware-M14x/pd.aspx - nawet można kupić 14 calowego Alienware'a z podobnymi bebechami za ok. 1/3 ceny...
Popatrzcie na ceny, które w USA prawdopodbnie są jeszcze niższe. Oczywiście karta graficzna w tym modelu Razer-a ma inny rodzaj pamięci, ale nawet mimo tego to nie jest klasa High-end w tej kwestii
Już nie wspomnę, że za tą cenę można mieć dużo mocniejsze laptopy Clevo, Dell, Alienware, Asus, MSI, lub Sager. Ta cena naprawdę jest mocno przesadzona, szczególnie jak na markę, która w kwestii laptopów do grania nie jest zbyt doświadczona...
Nie powiem też za wiele o kampanii reklamowej, wystarczy tylko wspomnieć, że stwierdzenie, "PC gaming is not dead" za nic nie pasuje do pokazania laptopa za 2800 dolarów. Ono tylko podkreśla jego największą wadę - niesamowicie wysoką cenę za porządny przenośny komputer do grania. Co to za rewolucja...
Jeśli więcej firm będzie robić podobne "rewolucje" jak Razer, to wtedy prawdziwe będzie to zdanie: "PC gaming will be dead"
Dziwię się, że za taką cenę nie dają lepszej karty graficznej i dysku ssd. Poza tym zastanawia mnie w ilu grach będzie można skorzystać z dodatkowego palenu. Ktoś słusznie stwierdził, że to komputer do gier mmo.
wow, prawdziwa pecetowa rewolucja, normalnie dzisiaj wszyscy wyrzucają swoje konsole przez okno i kupują tego laptopa.
"który swoimi osiągami mógłby przyćmić niejeden high-endowy komputer stacjonarny". Lol. Czyli wygląda na to że ja posiadam komputer nie high-endowy a uber-endowy? :D
Marzenie "pecetowych" graczy? Śmiechu warte. "Laptok" wygląda futurystycznie jak laserowa krajalnica do wedlin ale to ZAWSZE będzie laptop. Razer chyba chce po prostu nazwać kurę owcą :D
Bebechy wcale takie swietne nie sa. Juz teraz mam mocniejszy komp stacjonarny.
niesamowicie wysoką cenę za porządny przenośny komputer do grania
Laptopy i granie? - ciężko - do grania zwykle się nie nadają (sam się o tym przekonałem). Karty nie wymienisz, więc pozamiatane. Takie "cacuszko" starczy ci na góra dwa lata..
Alienware? Zawsze były drogie z tego co pamiętam (jak każdy laptop). Możesz podać jakiś konkretny model o podobnej konfiguracji z ceną?
@Apokalipsis: Karty nie wymienisz (w większości przypadków), to fakt. Procesor da się wymienić (też w niektórych, ale jest to możliwe w większej ilości modeli), da się też dołożyć więcej pamięci ram.
Co do tego, czy laptop nadaje się do grania - da się, jeśli nie jest się osobą, dla której najważniejsze jest mieć 60 fps na jak najwyższych detalach. Można zmniejszyć detale i rozdzielczość. Ja na przykład przeszedłem drugiego Crysisa na średnich w rozdzielczości bodajże 800x600. Karta grafiki to była mobilna wersja 9600GT, która nie była najwydajniejsza nawet w okresie nowości. Zdaję sobie sprawę, że dla większości to by była katorga, ale co można było na to poradzić, cieszyłem się z tego, co mam. Ważne, że mogłem go swobodnie przenosić laptop w dowolne miejsce, a nawet wyjeżdżać z nim na wakacje, co byłoby dosyć trudne ze zwykłym PC, monitorem, klawiaturą i myszką. Myślę, że to jest zaleta ważniejsza od możliwości grania na takim sprzęcie :)
Co do Alienware'a, tak jak powiedziałem, model 14 calowy ma podobne bebechy co ten Razer. Ale poprawiam się, bo to najtańszy model kosztuje 1100 dolarów, a z taką samą kartą grafiki i procesorem to jest 1464 dolary. I tak dwa razy taniej, chociaż wiem, że 17 calowy monitor i ta dotykowa konsola powinna różnić cenowo te komputery, ale nie aż tak. I masz rację, kiedyś były cholernie drogie, dzisiaj są tylko bardzo drogie, dla przeciętnego mieszkańca Stanów Zjednoczonych są zapewne bardziej przystępne cenowo niż kiedyś. Z tego co wiem, ktoś na Allegro sprowadza laptopy tej marki w cenach zaczynających się od 6000 zł - dla Polaka i tak to jest bardzo dużo :)
Dobry sprzęt i wygląd,ale nie oszukujmy się,bo cena jest wysoka,jak na polskie zarobki,jeśli w ogóle będą sprzedawać go w Polsce.
Nie na polskie standardy zarabiania xD Większość polaków przez rok by nie mogła takiej sumo zaoszczędzić, nawet z wyrzeczeniami :D
Trochę off topic, ale:
Laptop jak laptop, tyle że droższy bo .... laptop.
Podoba mi się w nim w zasadzie tylko jedna rzecz, a mianowicie to zielone podświetlenie klawiatury i nie chodzi mi o to, że klawiatura w ogóle jest podświetlana, tylko o to, że jest podświetlana na zielono.
Rzygać mi się już chce jak we wszystkich prawie sprzętach (komputery, AGD-RTV) wszystko podświetlone jest na niebieski trupi kolor.
Niedawno chciałem kupić mini wieżę do pokoju dla dziecka ("dziecko" ma już 15 lat ;)) i nigdzie, dosłownie nigdzie nie znalazłem wieży która miałaby zielone podświetlenie.
Znakomita większość na niebiesko, część na powiedzmy że biało, nieco na czerwono i fioletowo.
Na zielono nic, a przecież nie od dzisiaj wiadomo, ze zielony kolor wpływa kojąco na oczy i nie męczy wzroku.
Nie bez powodu pierwsze monitory komputerowe (monochromatyczne) miały kineskop święcący na zielono lub pomarańczowo (bursztynowo jak wolą niektórzy) .
Jeśli ktoś może podać linka do nowego sprzętu (mini wieża, wieża) z zielonym lub bursztynowym podświetleniem, to bardzo proszę.
Moim skromnym zdaniem laptopy nie powinny być wyłącznie do grania. Nie pochwalili się jeszcze ile takie cudeńko wytrzyma na baterii (w końcu ma być mobilne, prawda?). Zastanawia mnie jeszcze rozdzielczość matrycy, bo bez full HD to co to za granie ;)
W sumie to najciekawszą rzeczą jest ten dodatkowy panel. Może będą kiedyś sprzedawali takie jako dodatek pod USB?
Natomiast nie można mówić, że na lapku nie da się grać, ciężko jednak odpalić dzisiejsze tytuły na pełnych detalach. A kiedy widzę na ich zwiastunie Battlefielda 3, to chyba mam prawo oczekiwać mega wydajności ;)
Marzenie ?? Luuulz . Bebechy to crap i design takze . Nie wiem kto moze marzyc o takim "czyms" . Lepiej sobie zamowic jakiegos customa od firm jak eurocom itp.. ktore sa prawdziwym sprzetem dla gracza i nie tylko .
Laptopow sprzedaje sie coraz wiecej i owszem jak najbardziej nadaja sie do grania . Sa coraz wydajniejsze i bez problemow radza sobie z wszystkim . Sam od 3 lat nie iuzywam desktopow tylko hi-endowe lapki . Dla mnie wygodniej i mniej gratow w pokoju :] . Do desktopow wroce jak naprawde bedzie taka potrzeba ,ale jakos nie zapowiada sie .
Bateria w takich laptopach tez nie ma znaczenia . Maja byc latwe w przenoszeniu dla ludzi pracujacych na nich na aplikacjach dosc wymagajacych jak i dla graczy ktorzy np . nie maja zamiaru na jakies zloty nosic kupe blachy :] .
zompi na kazdym lapku z wyzszej puleczki wszystko chodzi na max detalach :] .
W POLSCE BĘDZIE TANIEJ, jak wszystko :P
Moim zdaniem jedynie ten panel jest atrakcyjny, jeśli będzie wspierany przez twórców gier. Ma on dziesiątki zastosowań w FPS, RTS, MMO RPG, RPG, itd. Mam nadzieję, że Razer wyda odzielnie klawiaturę z takim panelem.
Ladnie wyglada ogolnie taki gadżecik wg dla dzieci bogatych rodziców,
Pare tygodni temu kupilem to cacko http://www.x-kom.pl/p/63646-notebook-laptop-17,3-acer-as7750g-i7-2630qm-4096-500-niebieski.html i powiem szczerze ze narazie wszystko na full detal odpalam ;] I po co wydawac 2800 $ jak wystarczy 3200 PLN ;]
Nie jest to rewelacja, obecne już na rynku gamingowe asusy, msi i toshiby są mocniejsze, ale ten panel faktycznie ciekawa rzecz
@da Vinci a te wersje klawiatur sygnowane Star Wars: The Old Republic, nie mają takich właśnie paneli? bo jakieś tam mają z tego co widziałem, tylko nie zagłębiałem się w temat ;)
Porażka, w życiu nie kupiłbym tego ścierwa. Nie chodzi o kasę, mieszkam w Irlandii od 7 lat, chodzi stosunek jakości do ceny. Paradoksalnie mówi to zwolennik Apple ;) Poza tym nigdy nie miałem potrzeby grania w samolocie, a latam do domu średnio co 3 miechy. Zawsze miło z kimś pogadać albo obejrzeć film.
W tym notebooku najsłabsza jest karta graficzna, ten GF jest na poziomie Radeona 6770M, którego można znaleźć m.in. w nowych HP Pavilionach, za 2,5 tysiąca złotych.
Powiedzcie mi jedno.
NA CO KOMU klawiatura która coś wyświetla? Była kiedyś taka która miała wyświetlacze na przyciskach. W sensie że na WSAD strzałki się rysowały, a pod cyframi rysowały się poszczególne bronie.
To było głupie, ale ten ekran dotykowy jest jeszcze głupszy.
W grach patrzę się na ekran, bo tam jest akcja a nie na klawiaturę, żeby zobaczyć co też wyświetliło się na panelu dotykowym i żeby właściwy przycisk dotknąć.
@graf_0
na co komu klawiatura która coś wyświetla? wyobraź sobie, że możesz sobie zmienić język literek pokazywanych na klawiszach w każdej chwili, nie mówiąc o ikonkach skrótów, czy dostosowaniu się takich klawiszy do konkretnych aplikacji. Klawiatura, o której myślałeś to pewnie optimus maximus.
http://www.artlebedev.com/everything/optimus/
Mieli stworzyć też klawiaturę o nazwie Tactus, która nie była by już tak droga, bo zamiast parudziesięciu małych wyświetlaczy byłaby jednym wielkim wyświetlaczem - zastosowania czegoś takiego byłyby jeszcze powiększone, bo dałoby się na niej też odpalać aplikacje, filmy, itd. na całej powierzchni. Nie mówiąc o tym, że wygląda jak ze star treka jakiegoś.
Dla przeciętnego użytkownika to pewnie mało istotne bajery no i cena zaporowa, ale sam pomysł był ciekawy.
A jeśli piszesz że dodatkowy ekran z panelem dotykowym jest "głupi" to pewnie nigdy nie używałeś np. klawiatury Logitecha G15 i jej następców, lub choćby konsoli Nintendo DS/3ds.
Miszczogrzmot - wg mnie taki ekranik wieksze funkcje ma w system niz w grach w ktorych nie patrzymy na klawiature ale podczas pracy w jakis programach to tak
mam zbliżony desktop do tego za 1800 zł kupiony w vobsie więc nie jest rewelacja a co do ceny tu chodzi markę płaci się za nazwę nie części.
Dokładnie. Płaci się nie za kompa tylko za logo Razera. A i tak po 3-4 miesiącach będzie to sprzęt przestały. Tego typu inwestycje jak dla mnie są nieopłacalne. Za taką kasę mamy deskopa że aż pała boli.
łał ,ale szał ;) Stacjonarka i tak będzie zawsze lepsza ;ppCiekawe jakie wyniki by miał na tym BF3 .
Wychodzi na to że za ten panel razera trzeba dać 1800$, bo przecież podzespoły są warte jakiś 1000$ i już nie mówiąc o PC za tą cenę. Już widzę jak oni w tym wyciągną 30FPS w BC3 :D Btw co to za i7 z 2 rdzeniami .