ludzie przeciez powstaja coraz to nowsze gry nie bedzie sie gralo w jedna gre kilkanaście lat
Nie ma pierwszego!
Jak wyjdzie Guild Wars 2 to w Wowa będzie grało b mało ludzi!
Ps: No Swtor też tam trochę podbierze
Boże, połowy nie zrozumiałem, dykcja!!!
Heh dla mnie wow to najlepsze mmo in the world jakbym mial kase na prepaida to bym nadal gral:P:P
P.S póki co mam podstawkę wowa i TBC i nie wydałem nic na to wszystko, a wszystko dzieki SC2:P:P I LOVE Blizz
WoW to była rewelacja ale jakieś 5 lat temu
osobiście grałem (47 lvl) ale potem gra mi się znudziła
Ale ten WoW wyglada smiesznie biednie od strony graficznej, jak by dalo sie grac w ta gre nie patrzac na nia to moze bym sie skusil.
Może zupełnie nowy klient i zrobienie grafiki rodem z XXI wieku trochę by pomogło przyciągnąć graczy rozpieszczonych graficznymi fajerwerkami w innych grach MMO (np. Rift). Wiem, że to nie dla grafiki gra się w takie gry (sam byłem długo chory na WoW), ale porządna kuracja odmładzająca wcale by grze nie zaszkodziła.
Tylko, że WoW ma taki styl graficzny i stwierdzenie zrobienie grafiki rodem z XXI jest głupie. Równie dobrze możesz napisać, że XIII czy Borderlands ma starą grafikę a taka grafika nie starzeje się nigdy.
No niestety WOW ma już swoje lata i moim zdaniem powoli bezie tracił graczy ma rzecz innych MMO. Od marca dostępny jest Rift (sam gram i polecam), następnie wyjdzie Star Wars, później TERA i Guild Wars 2. Przez te tytuły WOW straci sporo subskrybentów.
Z mojego punktu widzenia spadku subskrypcji nie widać w ogóle - w gildii mamy nawet więcej aktywnie grających niż zwykle. Sam spadek w ogóle mnie nie niepokoi - było oczywiste, że kiedyś liczba subskrypcji musiała się zatrzymać - teraz trzeba czekać i zobaczyć na jakim poziomie się ustabilizuje.
A mocna konkurencja (chociaż gameplaye z TORa niespecjalnie mi się podobają - ale nawet jeśli okaże się, że gra będzie słaba to i tak znany świat jej pomoże) to dla nas - graczy bardzo dobra wiadomość :) Sam coś czuje, że na tegorocznym Blizzconie Blizzard przez nowy dodatek do WoWa będzie chciał w jakiś sposób zrewolucjonizować jego gameplay i podejmie dalszą walkę.
EDIT: A tytułów, przez których WoW miał stracić subskrypcje i w ogóle paść (co najmniej 3 "wow-killerów" kojarzę, z których żadnemu nie udało się tego osiągnąć) było i będzie sporo i nie ma się tym co za bardzo emocjonować :P
wydaje mi sie ze WoW traci graczy dlatego ze gra sie szybko nudzi i dlatego ze wyszedl Stat Wars the old rebublic i chyba ta gra bardziej wdziaga ni WoW rowniez widac to po grafice,widac ze gra nie do konca dopracowana i tak jak lukasz mowi moze premiera star wars the old rebublic skloni ich do dopracowania gry
WoW podupada, ale godnego następcy póki co nie ma, ani zbytnio nie widać. Do tego jeszcze zero podłoża fabularnego. Do TBC jeszcze jako tako to wyglądało, ale w drugim dodatku było tyle nawymyślanego syfu, że od wejścia na Northrend odechciewało mi się grać. Kolorowe smoczki i wielcy tytani nic już nie pomogą, tylko narobią więcej niepotrzebnego szajsu w uniwersum. Baah.
No cóż, ja też przestałem grać - brak czasu... :) I naprawdę, w MMO nie liczy się grafika, tylko klimat świata...
Szaku -> Abo i po problemie. :)
I dlatego Blizzard wprowadził Starter Edition WoWa (to samo zrobił ze StarCraftem)
Poza tym Koniu, lipnie nagrałeś swój głos. Ciężko się Ciebie słucha
Gdyby Blizzard udostępnił podstawkę wOwa za Free może by co z tego było. Darmowa gra do 20 lvl? nigga please ;]
Kolego nie wiesz o czym mówisz... Wiesz ile to jest dla Blizza te 700 tysięcy (chyba tyle powiedziałeś) przy 15 mln innych graczy... Koniec WoWa?? Chcesz zrobić sensację z niczego... Ja grając w Wowa nie mam aktywowanej subskrybcji to znaczy, że w niego nie gram? Nie wiesz o czym mówis zkolego
WOW traci od czasu końca WOTLKa, tzn każdy oczywiście kupił i zagrał w Cata i...
no i właśnie się rozczarował. Po klimatycznym i mrocznymWOTLKu CATA jest nijakie i szybko się nudzi, a po wbiciu paru 85 po prostu nie chce się dalej grać.
Likwidacja to może przesada ale nie wykupiłem abonamentu od ładnych paru miesięcy i nie sądzę żebym to w Cata jeszcze uczynił.
Inna sprawa, ile można grać w to samo?! I tak cud ile czasu ludzi zatrzymali, ewenement na miarę nobla.
Zobaczymy co SWTOR oraz GW2 pokażą, bo to kolejne odebrane abonamenty,
no i nie zapomnijmy o już działających typu RIFT.
ja gram w wow-a od początku i nawet przez chwile się nie nudziłem wg. mnie wszystko zależy od jakości graczy z którymi się gra, expi , robi insty a potem raidy dopiero potem problemem staje się starzejący się system rozgrywki. Co do grafiki to tak jak powiedziano wcześniej, WoW ma po prostu taki styl graficzny a mało tego na dowód tego co dodatek grafika jest rozwijana i polepszana co widać np. porównując screeny z wersji gry przez TBC i te z Cata. Wg. mnie WoW będzie liderem w mmo tak długo jak blizzard będzie na to pozwalał czyli prawdopodobnie jeszcze przez kilka dobrych lat dopóki nie wyjdzie ich kolejne mmo
Gram ponad 2 lata i nie zamierzam jak narazie tego zmienić. Żadna gra mnie nie wciągnęła tak klimatem jak właśnie wow.
To smutne ale kazda gra sie starzeje. Niedlugo na rynek wejdzie star wars i GW2 co moze niezle namieszac. WoW mial czas swojej swietnosci ale w koncu wszystko sie nudzi
Wow nigdy sie nie skończy. Wow jest początkiem. Wow to wszystko. Licze że blizz będzie kontynuował tą marke, może doczekam sie Wow II? xD
Dziwie sie ze ludzie sie dziwia spadkowi popularnosci. Nie ma przeciez w historii drugiej takiej gry za ktora ludzie byliby gotowi placic calymi latami. Mysle ze liczba subskrybentow bedzie dalej spadac i za pewien czas WoW przejdzie na F2P. Mysle tez ze zadna inna gra nie odniesie juz takiego sukcesu co WoW (12 milionow subskrybentow w szczytowym momencie), ani nie uda sie to tORowi ani kolejnej grze Blizzarda.
Wow jest początkiem. Wow to wszystko.
Zapisałeś się już na leczenie?
Nie gram w WoWa ale obiektywnie patrząc jeśli World of Warcraft straci mocno na popularności to będzie to chyba najlepszy impuls dla twórców by zabrali się do roboty nad kontynuacją/ nowszą wersją. Wsparcie wsparciem ale kto nie idzie do przodu... Przez te lata sporo się zmieniło. Mówię tu głównie o kwestiach technicznych i prezentacji tytułu. A ona dziś ma bardzo duże znaczenie w pozyskiwaniu nowych graczy.
Nie ma co narzekać na blizzarda i mówić że się więcej wysilą jak wyjdzie konkurent na rynku mmo, bo to co do tej pory robił blizzard było i tak MEGA - nikt nigdy do tej pory nie utrzymał tak dużej liczby graczy i przez tak duży okres czasu przy sobie.
Ale nadchodzi SW, GW2 i Tera - gry z lepszą grafiką, ciekawymi światami (świeżość, świeżość) i oby dobrą grywalnością, więc co jak co ale wow będzie upadał, choć nie upadnie jeszcze bardzo długo (obstawiałbym jeszcze z 5+ lat życia).
Chyba nie wziales Koniu pod uwage ze miliony graczy grają na prywatnych serwerach. Tam jest ciągle wielki tłok.
W sobote skonczyl mi sie prep i postanowilem ze jak na razie koncze granie w wowa. W koncu po 2,5 roku i mi wow sie znudzil firelandsy tylko na kilka tygodni dluzej mnie przytrzymaly przy grze. Raidy i daily q to jednak dla mnie za malo zeby dalej grac a pvp mnie nie interesuje. W wotlk bylo duzo wiecej ciekawych zeczy do zrobnienia poza raidami mimo ze poziom trudnosci byl latwy content byl lepszy i bogatszy. Cataclysm dosc szybko sie wypalil po premierze, trudnosc nowych instancji i raidow ok ale reszta uboga. Zrobili takie fajne nowe krainy ale po skonczeniu questow levelujacych nie ma sensu tam wracac a szkoda niewykorzystany potencjal.
Malo pocieszajace jest tez to ze blizz zamiast starac sie urozmaicic rozgrywke w jakies nowosci skupia sie na nowych rynkach.
aj tam, wróżycie koniec świata. Jak zaczną tracić graczy to wydadzą kolejny dodatek. Jak to nie pomoże, obniżą abonament. Jak to nie pomoże zrobią f2p. A jak to wszystko zawiedzie to rzucą WoWa w cholerę i odbiją sobie na DIII.
Spadek subskrypcji bo WoW szybko się nudzi...Jedna z największych głupot jaki słyszałem
gra od 8 lat królowała pod względem MMO i nawet jeśli odejdzie do lamusa to i tak trudno będzie pobić 8 letni pontyfikat WoWa :P
Grafika to nie wszystko jakby tu niektórzy chcieli. Praktycznie żadne MMO w tej chwili - poza może nadchodzącym GW2 (przynajmniej tak to na razie wygląda - jak będzie nie wiem) - nie ma tak płynnych i dynamicznych animacji walki, biegu, płynnych przejść pomiędzy np. castowaniem czaru a rozpoczęciem biegu, jazdy na mouncie itd.
Każdy z MMO ma jakiś tam element animacji postaci dopracowany, ale całość ssie w porównaniu z WoWem. Albo postać biega jakby połknęła kij od szczotki, albo skacze jak niedorozwój z ADHD który zaraz walnie na pysk, albo powtarzalność animacji castowania niezależnie od rodzaju czaru/rasy/płci/rodzaju używanej broni zaczyna doprowadzać do furii mniej więcej na poziomie 3. Albo - to już na szczęście coraz rzadsze - postać stojąca nie robi nic. Dokładnie nic. Jakby była pomnikiem. Nie oddycha, nie kręci głową, nie drapie się po tyłku (Taureni ftw! :) ). Stoi jakby dostała z Paralyze.
W MMO też liczy się ... rozpoznawalność właśnie używanego ability. Interruptowanie spellu powinno być odruchowe w PvP - np. leczenia przeciwnika. Tylko co z tego jeżeli 80% czarów używanych przez postacie jest praktycznie identyczna? Albo są tak przegięte, że w mass PvP zachodzą na siebie przy kilku stojących blisko postaciach i zrozumienie co akurat wyczynia Twój oponent wymaga zatrudnienia wróżki.
Mounty ... oooooch to jest cała historia. Jak widzę mounta, który dynamiką przypomina klocek na 4 sztywnych nogach, to gra traci cały urok.
Latające mounty w WoWie ... żyją. Naziemne też. Nawet mechaniczne :) Gibają się, ryczą, mruczą, warczą, przeciągają się ... można wymieniać długo.
A w innych grach? Są traktowane po macoszemu, jako środek do przemieszczania się szybciej niż biegiem. I tyle. Furda z animacją. Ewentualnie pokiwa głową i tyle.
Nie ma znaczenia szczegółowość grafiki tak długo jak gra jest grywalna i "żyjąca". Popatrzcie na Vanguarda. Tam szczegółowość grafiki była podniesiona do poziomu wręcz absurdalnego. W momencie gdy wyszedł Vanguard miałem praktycznie high-endowego kompa. Nie dało się grać wyżej niż na poziomie grafiki medium. A i to zaczynało slajdować jak było więcej niz dziesięć osób w pobliżu w polu widzenia. Już nie mówiąc o grafice high, very high, czy Ultra.
No ale tam grafika postaci była przepyszna. Przy całkowitym zbliżeniu można było spokojnie policzyć kółka od kolczugi, nity spinające zbroję, prześledzić każdy najdrobniejszy szczegół. Crysis się chowa :)
I co? Gra dupnęła z takim hukiem, że aż ufoki na Marsie myślały, że to trzęsienie ziemi.
Wysoki poziom grafiki w grach MMO bardziej przeszkadza niż pomaga w osiągnięciu sukcesu. Przede wszystkim dlatego, że nie tak znowu wiele osób ma sprzęt najnowszej generacji.
O ile w single playerze komp jest w stanie udźwignąć preloadowane tekstury, to MMO ma taką dynamikę zmian, że preloading jest znikomy, bo nieopłacalny z punktu widzenia wydajności.
Gram w wowa prawe od początku istnienia. I faktycznie jak by nie było po 7 latach już troszkę podniecenie opadło ale nadal w niego gram jesli wyjdzie coś godnego wowa to przeniose sie ale narazie wowo jest idealny bardzo rozbudowany i dopieszczony
Lore z TankSpot kiedys powiedzil:
Jedyne co moze zniszczyc Wowa, to Blizzard. Oni maja zbyt wiele kasy i zbyt wielkie mozliwosci, aby to wszystko podupadlo.
WoW nie moze sie nudzic... Wyczyszczenie calego contentu na czas jest przeznaczone jedynie dla najlepszych (a nie ma ich duzo). Pozostali jedynie staraja sie tego dokonac. Zatem juz samo to, jest motorem, ktory daje w tej grze co robic. Watpie aby ci gracze odchodzili, bo sa inne MMO... Raczej dlatego, ze nie maja czasu w to grac, albo ze gra wciaga ZA BARDZO.
Ew pokonczyly sie prepaidy dla farm, ktore sie juz nie oplacaja ;p
Ja ta tam tłukę w Lineage 2 chociaż teraz czekam na Terę
Ja daje WoW'owi maks 1.5-2.5 roku zanim liczba ludzi zacznie gwałtownie spadać. Cataclysm może i fajny się z początku wydawał, ale okazał się niczym ciekawym. A patch 4.2 to imho strzał w nogę, w szczególności dla ludzi nienawidzących wszelakich daily questów oraz 'zombienia' przed monitorem, żeby zdobyć kilka valor pointsów by móc na Nefariana pójść i spokojnie poleczyć (chociaż wcześniej mial odpowiedni sprzęt do tego). Pewno zastanawiacie się czemu daję '1.5-2.5 lat' WoWowi ? Otóż, wedłóg moich przypuszczeń następny dodatek do WoWa będzie traktował o Panderanach (misie panda a'la warcraft), co imho okaże się strzałem w jądra -.- (no chyba, że pokażą klasę i wymyślą coś co zaćmi GW2 lub SW:TOR). Inną sprawą jest to, że tajemniczy 'Titan' może wyjdzie za te 2 lata i część graczy się doń przeniesie (jeśli to żeczywiście MMO jest). Zobaczymy co przyniesie przyszłość...
Ile można grać w takie coś.
Wg. mnie WoW ostro dostanie "po tyłku" wraz z premiera Guild Wars 2, wiele ludzi przeżuci się na te dobrze zapowiadające się MMO, które nie będzie miało żadnych abonamentów. Przy WoWie zostaną tylko konserwatywni gracze MMORPG dla których taki system gry jak w WoWie i do niej podobnych grach jest jedynym właściwym. Do tego wiele ludzi (wiem to po ludziach grających w WoWa w moim klanie) znudziło się WoWem i porzuciło go na rzecz Rifta. World of Warcraft niestety po tak długiej egzystencji nie ma już tak wiele do zaoferowania jak jeszcze 4 lata temu i powoli staje się nudny.
To kiedyś musiało się stać. jeszcze dojdzie Guild Wars 2 więc konkurencja. Mnie nie bawią MMO. Fajny moment :).
Czyli wyszło !
miałem racje , wow rzeczywiście traci graczy ale to nie oznacza całkowitego wymarcia tego tytułu ...
Spekulacje odnośnie zawojowania 2 tytułów :
<>Guild wars 2<> mój faworyt ;)
SWTOR
ciekawostką jest to , że już prawie każdy tytuł MMo zmienia swój model płatności na F2P [z mikropłatnościami] , a może tak WoW ?
Może kiedyś zrobią darmowego WoW'a ^^
Moja opinia jest taka: "Niech zdycha stara zjebana gra, ze zjebaną grafą :P"
World of Warcraft na pewno nie będzie największy "zawsze", bo za 20 lat nie będzie ;p Ludzie odchodzą, bo nie wszystkim podobają się zmiany, a szczególnie czynienie contentu łatwiejszym, tylko dlatego, że na oficjalnym forum niektórzy marudzą, że instancje są za trudne... Blizz zamiast zmuszać do nauki, albo dawać content łatwy oraz trudny, nerfi dungeony, więc cóż...
Ale WoW się nie kończy, co to to nie. 11 milionów to nadal ogromna liczba. Sam skończyłem grać w styczniu bo... Znudziły mi się rajdy oparte na tych samych schematach i PvP. Czekam na TOR, ze względu na historię i dialogi, ale najdłużej zostanę w GW2.
Pograł bym sobie w to dla fabuły warcrafta 3 ;/ . Ale że to mmo i do tego trzeba płacić co miesiąc to mi nie leży.
Problem jest prosty, nowy content jest prosty i szybko się nudzi, a pojawia się zbyt rzadko aby zachęcić graczy do logowania się w grze. "Raidy raidami" tutaj problemu nie ma, wieczór z gildią można spędzić, ale co robić poza tym, tak naprawdę w tej chwili nie ma niczego więcej co przyciągnie fana PvE do gry, wiem to na swoim przykładzie Zandalari znudziło mi się po kilku dniach i od tamtej pory logowałem się tylko na raidy, teraz po rozpadzie gildii nie mam do roboty nic i nawet się do niej nie loguje, mimo że jest opłacona do listopada.
Ja swoja przygodę z Wow'em zacznę za jakiś miesiąc, no może nie koniecznie bo kiedyś grałem na darmowych serwerach, ale to nie to samo.... Ja mysle, że Wow Bedzie się trzymać na rynku jeszcze długo, ale Blizzard powinien pomyśleć o poszerzeniu swoich horyzontów i przeniesieniu Wow'a na konsole, mi taki pomysł by mapował.Jakobosik> Kupujesz kiedy chcesz karte za 75zł to wystarcza ci na 2 miesiace, nie ma przymusu, żeby kupować co miesiąc, więc to nie jest jeszcze tak źle!!
blizzzard dziadostwa przez 7 lat nie spolszczyl w dupe niech sobie wsadzi ten smiec, gralem 3 miesiace i bardzo zaluje 3 miesiace jak psu w dupe wsadzil.
I tak większość będzie grała w WoW'a. Chwilowo ludzie starają się odsapnąć + do tego część uciekła do takich gier jak LoL , WoT ,czy EVE. Z tego co słyszę od znajomych ,i nie na zawsze opuszczają świat WoW'a ,porostu kontent co teraz jest w WoW'ie jest tak casualowy że przechodzą go bardzo szybko ,a ilość noob'ow w super gear'ze odstrasza poważniejszych graczy.
GW2 nie ma jeszcze nic do rzeczy tego spadku ,bowiem jeszcze nie wyszło.
Jak mówiłem ludzie z WoW'a grają teraz w :
League of Legends
World of Tanks
EVE online
I czekają na poprawienie klimatu w WoW'ie.
... no wreszcie ile można ... przez 7 lat to samo - o zgrozo ...
Kurde no ja wlasnie sie nosze z kupnem Cataklizmu+prepaid niby 1oo zł (50 cata i 50 zl prepaid 60dni za rafa widzilem na allegro )
Tyle już wytrzymałem bez tego wowa i niewiem czy kupować czy nie :)) tęskni się za ogri ;p wspaniale pvp , raidy jakoś mnei nei jaraly w sumie bo nie mam tez tyle czasu i neiwie mco zrobic tak z 2 h jakbym poswiecal grze to chyba jednak za malo ;/ nadal rozmyslam i dzis tu taki news ze ludzie rezygnuja jednak sam juz nmeiwiem co zrobic
To, ze gra ma juz swoje lata, to nic odkrywczego. Na pewno ludzie beda od niej odchodzic i beda szukac czegos nowego (choc nie odczulem tego spadku, bo w gildi mamy wiecej osob niz zwykle). WoW przyciaga tez pewna rzesze nowych graczy, ale wzrost juz nie bedzie taki jak dawniej.... Nawet najlepsze dodatki/patche nie przyciagna do gry juz tylu graczy - co nie zmienia faktu, ze i tak liczba aktywnych kont jest nie do przebicia dla konkurencji... Nadal gram w WoW'a, bo szczerze mowiac nie widze obecnie zadnej alternatywy. Rift jest calkiem niezly, ale czekam co pokaze ToR, Tera i oczywiscie GW2...
Kiedyś pogrywałem w WoWa ale jakoś nigdy mnie nie przekonywał i uważam że bardzo dużo osób przejdzie z niego na Gulid Wars 2 który zapowiada się poprostu znakomicie więc już nie długo World of Warcraft będzie się cieszył mianem "najlepszego mmorpg" :)
Guild Wars 2 i tak pozamiata wszystko. A Star Wars to gniot jakich mało
Hmm.. WoW trzyma się dosyć długo na pozycji lidera wśród gier MMO. Gracze w sposób "naturalny" odchodzą ze znanego im już bardzo dobrze świata (WoW) i szukają czegoś nowego. Ofensywnie, Blizzard rozpoczyna poszukiwanie nowych graczy, poprzedzając tym kosmetyczne, ale ważne zmiany w tej grze by jakoś przyciągnąć nową garść graczy, którzy nie mieli jeszcze styczności z tym tytułem. W ogóle, to, że gra ma 7 lat, a nadal jest w znakomitej formie, o czymś to świadczy.. o studiu. :) Blizzard z pewnością posiada ogromne fundusze, a co najważniejsze możliwości by gra nadal "królowała". Po tak długim czasie spokojnie można stwierdzić, że to tylko oni mogą zniszczyć potęgę owego MMO. Przez ten okres 7 lat graczy przybywało, wysokich spadków nie odnotowywano - coś tych graczy w tej grze musiało trzymać, no nie? Nie nudzili się, bo ktoś z prawdziwym zapałem nie potrafiłby, z tego co zauważyłem.
Myślę, że WoW utrzyma się jeszcze przez kilka następnych lat na najwyższej możliwej pozycji tego gatunku gier. A ci, którzy postanowili "odsapnąć", na pewno powrócą. ;)
Edit: Przepraszam za cały tekst, ale nieźle przysypiam.
To nie jest tak ze gra się starzeje, że grafika szczypie w oczy. Tak samo nie jest to wina contentu największą kłodą jaka blizzard kładzie sobie pod nogi jest próba ujednolicenia/balansu pvp/pve. Jak wiadomo każda klasa ma trzy drzewka talentów (specjalizacji) z których w poprzednich dodatkach jak i podstawowej wersji wow'a każde z nich miało inne zastosowanie. Jedno drzewko było lepsze do pvp drugie do pve i blizzard starał się to utrzymać. Teraz natomiast chcą żeby każde drzewko mogło osiągać jak najlepsze "statystyki" w pve po macoszemu traktując pvp. Z tego powodu również wykreślono ową produkcje blizzarda z MLG.
No pamiętam kiedyś to się siedziało ną stop i się nabijało lvl a teraz to prawda gram jeszcze ale już miej a może wszystko dla tego że gra już jest za stara
też mi się wydaje , że GW2 namiesza na poletku gier mmo. przede wszystkim brak abonamentu i może do tego jeszcze ciekawe rozwiązania - zobaczymy, mnie wow jakoś nie uwiódł może dlatego , że nie grałem zbyt długo....a jak narazie to bf3 , dead island i inne ciekawe gry:D
Na wstępie muszę w koncu to napisać :) ... ja rozumiem że reklamy to kasa dla Was itd. wiec rozgrzeszam choć ich nie lubie ,nvm, ale ten kto sobie "wykminił" w tej firmie że gracze to dobry target dla reklamy serka mozarella troche chyba przedawkował trawkę czy co to on tam pali. Każdy grając zasiada do klawiatury i myszki/pada z mozzarellą w drugiej dłoni, ew. nie może przejśc etapu bo go meczy lodówka bez włoskiego przetworzonego mleka... <facepalm>
Co do tematu WoW i rokowania subsc. to w zasadzie mam tylko jedno do dodania- SWtOR.
@Mitvoh Tibia ma 14 lat... a i tak grają.
Tak przeglądam komentarze i widzę że wiele osób piszących o WoW'ie w ogóle nie orientuje się bądź nie grało... WoW jest najbardziej dopracowanym MMO jakie powstało, ma niesamowitą fabułę i wciąga w swój świat niczym bagno:) Grałem w inne MMO jak GW, Aion, Alods ale zawsze czegoś mi brakowało i zawsze wracałem do WoW'a. Na grafikę nie ma co narzekać ponieważ grając można się nie raz zachwycić pięknem świata a to jest chyba najważniejsze (osobiście nie wyobrażam sobie WoW'a z grafiką jak powiedzmy w FF XIII czy nawet Oblivionie). Prawda po tylu latach WoW się zestarzał a gracze stali się bardziej wymagający po względem dostarczanych wrażeń i pewnie któregoś dnia WoW przestanie królować na rynku MMO ale to stanie się za pewne przez nowe MMO wypuszczone przez Blizzard'a :) A co do zajawki na SW:TOR i GW2 to TOR ma ogromny potencjał i niesamowity świat lecz traci to rozgrywką która na gameplay'ach wygląda na toporną i sztywną a GW2... no cóż pierwszy GW wyszedł w czasie bliskim do początków WoW'a i wiele rozwiązań w grze czy zawartości fabularnych podbierał właśnie z MMO Blizzard'u i z tego co widzę to podobnie jest w drugiej części;D i nie ma co się napalać ponieważ i Conan i Warhammer i Lords of the Rings Online i Aion były brane za WoW killery a teraz mają swoją bazę 200 może 300 tysięcy a WoW nawet po upadku 10mln:)
Ja uwazam ze WoW traci swoja dominacje i w tym roku czekaja nas kolejne newsy o coraz wiekszych ilosciach odchodzacych graczy. SW:TOR ale takze Diablo 3 beda glownymi sprawcami tego :P Ale takze to ze ludzie grajacy w WoW'a po kilka lat ze starego kontynentu i z USA po prostu ta gra sie coraz bardziej nudza. Juz nie mowie o tym ze nowy content na hc ubito w niecale 3 tygodnie ( zal ). Blizzard nadal bedzie mial mnostwo subskryberow ale zauwazcie ze beda to rynki wschodzace... Czy kogokolwiek z was interesuje jak bardzo popularne sa gry w takich Chinach ? Mysle ze malo kogo to obchodzi :P
Nowy dodatek do wow'a mysle ze nie bedzie takim magnezem jak Cataclysm. Wiele osob ktore wrocilo do gry podczas tego dodatku zawiodlo sie na nim.
Ja osobiscie WoW'a nie zamierzam ruszac w najblizszej przyszlosci. Czekam na SW:TOR i mysle ze na conajmniej kilka miesiecy stane sie Sithem :)
WoW nigdy nie padnie z prostego powodu - był pierwszym MMO który osiągnął sukces na taką skalę i w tym segmencie zyskał taką pozycję jak Mario dla gier platformowych. Przez grę przewinęło się wiele graczy (11 mln. to ilość jedynie aktualnie grających) i co by się z grą nie działo zawsze pozostanie te 2mln subskrypcji składającej się z ludzi którzy raz na czas ze względu na sentyment będą sobie chcieli zagrać. WoW wcześniej czy później czeka oddanie palmy pierwszeństwa, ale myślę że ten czas jeszcze nie nastąpił, mają to szansę uczynić dopiero Guild Wars 2 i Tytan. Blizzard w Cataclism-ie za bardzo skupił środki na odnowienie świata, niestety kosztem zawartości w end game, i to będzie pokutować do nowego dodatku.
Moim zdaniem jedynym elementem którego w tej chwili naprawdę brakuję są public questy, i jeżeli dojdą one w nowym dodatku WoW jeszcze długo pożyje w pełni zdrowia.
Problemem WoW'a jest w dużej mierze ciągle rozwijający sie rynek f2p. Oczywiście WoW jest lepiej dopracowny itd. ale po pierwsze wielu graczy przez kilka lat grania znudziło się już tą formułą, po drugie kryzys finansowy na rynkach, problemy z rynkiem pracy itd sprawiają że wielu ludzi rezygnuje z mniej ważnych form rozrywek. Cześo spotyka sie też graczy którzy wyczekują jakiegoś tytułu z postanoweiniem przesiadki na niego i porzuceniem gry w WoW'a. Narazie większość tych tytułów okazała się niewypałami, ale nie można wykluczyć systuacji że w końcu któryś z nich zaskoczy (może SW) ? Tak czy inaczej WoW jeszcze długo długo bedzie funkcjonował i raczej istnieniu tej gry nic nie zaszkodzi. Nawet spadek liczby graczy do 6 mln czy 5 mln tego nie zmieni bo to i tak będzie opłacalny dla blizzarda tytuł
@saim Lotro od czasu przejścia na (w tym przypadku bardzo udany) model f2p bardzo mocno zyskało i dobiło do 2 milionów graczy (z 300-400 tysięcy przed f2p).
W WoW grałem przez 5 lat i skończyłem w czasie gdy pierwsze gildie ubijały LK na heroicu. Znudziłem się po prostu i to był główny powód mojego rozstania z grą. Byłem fanem W3 i opowieści o Arthasie a zapowiadany Cata kompletnie mnie nie kręcił (udziwniona i postępująca "mechanizacja" WoWa czy wg mnie po prostu wydumana i nijaka opowieść). Z perspektywy czasu i rozczarowanych graczy cieszę się, że uniknąłem Cata. Odkryłem, zadomowiłem się i zakochałem jeszcze w płatnym wtedy Lotro. Jestem miłośnikiem opowieści w mmo a Lotro pod tym względem jest mistrzowskie :P Nadal jednak uważam WoW za wybitną i klimatyczną (z pewnością do WotLK) grę. Nigdy nie przeszkadzała mi oprawa graficzna, ba uwielbiam i podziwiam ją do dziś. Unikalny styl jest dla mnie ważniejszy od dopasionych tekstur i modeli. Muzyka jest przepiękna a animacja doskonała. Jednak do WoW już nie wrócę ponieważ się wypalił, czego nie mogę powiedzieć o Lotro, w którym już nie mogę się doczekać jesiennej wyprawy do Isengardu :)
@saim_92 - GW2 podbiera z WoW? :P Z której strony. Właśnie dlatego czekam bardziej na GW2, niż na TOR, bo nie jest aż tak podobne do innych gier MMO (choć na TOR także czekam, w końcu SW! :P). GW2 to gra zupełnie inna od GW1, warto o tym pamiętać, nie powtarza błędów pierwszej części. Najbardziej jaram się masowym PvP, starciami 3 serwerów, które mogą trwać nawet tydzień oO Sama walka też jest spoko i motyw z tym, że w zależności od tego jaką mamy broń, zupełnie zmieniają się nam skille.
WoW po prostu za bardzo ulega krzykom i płaczom nowych graczy, którym nie chce uczyć się mechanik. Byłem w WoW jeszcze przy starcie Cata i obserwowałem to wszystko osobiście. Pierwsze tygodnie były NAPRAWDĘ genialne - niesamowita odmiana po WoTLK, instancje były naprawdę wymagające, trzeba było używać CC, ostrożnie grać, komunikować się między sobą, to było coś... Ale jakiś czas później: nerf, nerf, nerf tu, nerf tam, zróbmy to łatwiejsze, bo cholera - randomy nie mogą się dogadać i nie chcą nauczyć się grać ._. Taka polityka Blizzarda po prostu mnie odrzuca. Teraz się pogubili, już rejestrują kolejny dodatek...
The Burning Crusade było genialne i miało najlepszy end-game. Były rzeczy łatwiejsze i hardkorowo trudne. Blizzard miał wtedy podejście: "Hm, część ludzi sobie nie radzi...? No trudno, niech potrenują, w końcu im się uda". A nie oszukujmy się - gracze odchodzą, bo nie bawi ich już endgame. A skoro ten jest mało wymagający i mało różnorodny... Blizz mógłby poeksperymentować, wprowadzić jakieś zupełnie nowe mechaniki rajdów, czy coś. Sam nie wiem. W każdym razie - do WoWa wrócę może tylko po to, żeby obadać content kolejnego rozszerzenia. Bo tylko to jest jeszcze naprawdę fajne w tej grze - levelowanie :p
Zgodzę się z sbohaterem, mocno rozwijający się rynek f2p też podbiera wielu graczy Blizzardowi.
W Lotro jest pełno "WoW sierotek" na nowo odnajdujących się w nowej grze, którzy wpadli znudzeni końcówką WotLK i Cataclysmem i zakotwiczyli na dłuzęj. Następnym krokiem Blizza po zniesieniu limitu czasowego na trial i ustanowienie darmowego lvl cap, będzie przejście na model f2p i mikrotransakcje (i tak obecne pod postacią drobiazgów w stylu petów czy mountów już teraz). Jestem pewien, że to zrobi gdy nadal będzie tracił klientów.
Oczywiście, romans z chińskim czy brazylijskim rynkiem z pewnością dostarczy wielkich pieniędzy ale Activision i Blizz nie pozwolą sobie na zbyt dużą stratę na zachodnich rynkach, w czym może pomóc model f2p. Szczególnie, że Titan będzie jeszcze długo w produkcji a Diablo 3 coraz mocniej upodabniane do WoW może nie przynieść tak olbrzymich dochodów (nawet pomimo ah z prawdziwymi pieniędzmi).
Każda gra po jakimś czasie, może się nudzić, zwłaszcza, jeśli nie jest urozmaicana. WoW już od dawna jest liderem gier mmo, ale żadne panowanie nie trwa wiecznie.
Jako doświadczony gracz wowa (od TBC do Cataclysm): gra bardzo szybko się nudzi. Levelowanie postaci w tym momencie (nabić 85 leveli jest zdecydowanie za długie, oraz za nudne, nawet po kompletnej zmianie każdej krainy). System jaki Blizzard wprowadził w Wolk i Cataclysm naprawdę osłabił tę grę. W TBC każda postać musiała iść po kolei na raidy, tj. była za słaba na początku by zabić Illidana/Kaela i musiała robić Kara, po Kara robiło się SSC, po SSC TK, potem COT i na końcu BT, wiec każda postać miała co raidowac, nie mówiąc że potrzebowało się klucze by otworzyć nowe aidy, a je zdobywało się innych bossów. Teraz wbija się świeżo max level, zbiera się itemy z normalnych instancji i idzie się bić najtrudniejszych bossów. Taki system pozwala na max 1-2 miesiące grania bez żadnej nudy, potem staję się to rutyną. Nowy kontent zdecydowanie wchodzi za wolno, nie mówiąc o odświeżaniu starych rzeczy. Nefariana/Chogalla/Al'akira ubiłem po dokładnie 8 tygodniach od premiery, (Rise of Zandari = nowe ZA/ZG niczym się nie różniło od ich starych wersji, mogłem to robić z zamkniętymi oczami), a Firelandsy na normalu wyczyściłem całe w 2 tygodnie. Raidy też stały się o 3x łatwiejsze (teraz healer potrafi wytrzymać 2-3 ciosy od bossa, za TBC byle mob go uderzył = wipe).
@Zdenio - GW2 podbiera fabularnie odnośnie kataklizmu oraz zła drzemiącego pod powierzchnią... skądś to znam... chyba WoW: Cataclysm ;D oraz "innowacyjna walka i eksploracja pod wodą" ... hmmm dalej Cataclysm;D Nie mówię że GW2 będzie złą grą, ba! ma wielki potencjał i szansę na bycie świetną grą ale wykorzystuje to co Blizzard już zrobił w swojej grze:) Chodzi mi tylko o to że każdy tak zwany "wow killer" i inne innowacyjne i niesamowite MMO biorą przykład z WoW'a i co mnie śmieszy to fakt że rozwiązanie "A" wykorzystane prze Blizzard'a jest złe i słabe ponieważ jest w WoW'ie a w innym MMO to samo rozwiązanie "A" jest zachwalane i nie raz to co w World of Warcraft jest jednym z elementów rozgrywki w innych produkcjach jest trzonem;D
powiem krutko zrobce jutro przeglond do 8 pozdro
z tych 11 mln wielu graczy po prostu umarło i to w realu, nie wiem czy bierzecie to pod uwage.
nienawidzę mozarelli galbani, właśnie przez tvgry..:<
wow był fajny do pewnego czasu jako narzędzie do poznania świata znanego z warcrafta, jednak po pokonaniu ilidana i arthasa gra po prostu się znudziła, jedyne co teraz jest w niej ciekawe to contenty które można w 10-20 minutowych filmikach obejrzeć na yt aby w miarę wiedzieć co cię dzieje w azeroth, szkoda tylko warcrafta4:/
Cóż ja kilkukrotnie chciałem sobie zagrać w Wowa ale nadal uważam że nie powinno się płacić za grę którą już się kupiło xd
hehe śmieszne z tymi koniami
Ja osobiście nienawidzę gier f2p, ponieważ słowo free w nich jest największym kłamstwem jakie można usłyszeć od twórców tych gier. Jakie darmowe? Jak połowa z nich wymaga minipłatności, żeby pograć we wszystko? Po drugie takie gry są niedopracowane, to widać. Obsługa klienta w większości wypadków nawet nie istnieje. Wole zapłacić abonament, niż bulić kolejne pieniądze, żeby być tak fajnym jak inni. Ofc w płatnych mmo są też minipłatności, ale one są opcjonalne i w większości wypadków tylko upiększają postać, a nie podnoszą jej statystyk.
Początek końca World of Warcraft? Na pewno nie. Blizzard jest zbyt doświadczoną firmą i ZBYT perfekcyjną, żeby wow umarł. Niestety ludzie mają tendencję do narzekania na wszystko. Lol jak szybko się pojawił, tak szybko umrze. Bo uniwersum wowa jest idealne, a Lola to shit. Oczywiście z tych 11kk graczy pewnie tylko z 2kk zna fabułę wowa ;D
Zgadzam się z tobą , uniwersum LOL'a jest młode małe i zbudowane ze szczepków informacji o championach.
Za to Warcraft ma bogate zróżnicowane środowisko i bardzo kolorowe ,bardzo mi się podoba ten świat ,jako jeden z największych światów fantasy. Tak samo lekki spadek subskrybentów nie oznacza końca serii.
czesc witam wszystkich :D jestem tutaj podzielic sie moja opinia na ten temat
-WoW 7 letnia gra dlugo sie utrzymala niestety blizzard jedzie na starej mechanice gry od WoW Tbc moze widac te nowe krainy questy raidy ale to nie to samo co wczesniej mozemy patrzec na inne gry dokladnie wszystkim pewnie gra Guild Wars 2 odwieczny rywal blizzarda niestety ta firma duzo sie nauczyla to nie jest tania produkcja z starymi rzeczami co widzelismy teraz powstaly takie rzeczy jak dynamic events bardzo fajna rzecz questy bardzo dopracowane podoba mi sie ten system :D w wowie bierzesz Questa i wszystko olewasz poprostu moze jest ktos milosnikiem Questowania czytania fabuly ale na dluzsza meta nie ma szans a w gw 2? cos innego...
Mam nadzieje ze link 10 powodow zeby zagrac gw 2 wyjasni duzo mi sie najbardziej spodobaly 3 rzeczy
-dynamic events(dynamiczne eventy)
-No DPS,TANK,HEALERS
-No montly fee-poprostu kupujesz gre za 80-200(niewiadomo ile bd kosztowac ale daje okolice moze trafilem :D)i masz gre na 3 lata bez placenia abonamentu co miesiac wiec co za tym idze? mniej kasy straconej nie to ZE MUSZE grac bo mam wykupionego pre paida tylko na spokojnie wszystko idze
wiecej musicie sie sami dowiedziec chcialem was zwabic do mmo mysle ze bedzie warto :D
http://www.guildwars2.com/
http://www.youtube.com/watch?v=xBC_ig73aMs
Polecam moze przeczytam wasze odp za tydzien bo nie chce mi sie wbijac cya :D
Też z niecierpliwością czekam na GW 2...tylko boje się trochę mikropłatności...w sensie będą jakieś w normie czy kupowanie itemów, statów itp...
Nie dziwie się że gracze odchodzą . Skoro gra ma 7 lat , a ktoś gra od początku , to co on może przez te 1 lat robić w jednej grze. W dodatku jak dla mnie nudnej
@Gracus1 WoW a Tibia to zupełnie inna bajka szczególnie przez to że ta gra jest darmowa. @Wielka_Wieśniara nagle umarło 300tys. graczy to pewnie przez to że się uzależnili :). Zapewne że World of Warcraft jeszcze przez długi czas utrzyma się na rynku ale nadchodzące premiery gier MMO chodzi o takie gry jak Guild Wars 2 i Star Wars: The Old Republic które mogą znacznie osłabić lidera a nawet go zrzucić z tronu choć WoW nie nudzi się szybko to i tak kiedyś się w końcu znudzi lub komuś już nie będzie chciało się płacić miesięcznego abonamentu kiedy może zagrać w podobnie dobrą grę MMO za darmo. Dodatkowo WoW jedzie na przestarzałej technologi co też w późniejszym czasie może skutkować stratami userów.