ksipis ---> Jak to kto? PO i SLD. I Putin.
"jego partia zdechła, a wraz z nią dofinansowanie z kasy państwa (stąd kłopoty finansowe)" - on miał kłopoty finansowe prywatne, a nie partyjne. Pomyśl zanim coś pieprzniesz równie durnego.
Och, oczywiście ... przecież ktoś taki jak Lepper MUSIAŁ czerpać pełnymi garściami z partyjnej kasy, żeby zaspokoić swoje prywatne potrzeby. To jest oczywista oczywistość.
Manolito :--> Ty sie czytujesz czasem ?
Tez uwazam ze to wszystko wina Tuska i PO.Gdyby zgodzili sie na utworzenie popisu na warunkach Kaczora juz by nie istnieli a "niezalezne sluzby" powsadzalyby ich do wiezen z roznych zreszta powodow :)
teraz do delegalizacji PISu brakuje tylko samobójstwa Sawickiej i Kaczmarka
po trupach do celu
syn umiera
żona poszła w ORMO
kredyty
wyroki
bydło zdycha ( kilkadziesiąt sztuk)
strącenie z piedestału
"przyjaciele" sie odsunęli
> mało ? ilu wytrzyma takie ciśnienie ?
facet miał 100 powodów o których wiemy i drugie tyle o których nie mamy pojęcia zęby założyć sobie pętle na szyje.
trzeba miec dużo złej woli by wiązać tą śmierć z PISem , zamiast
kombinowania zastanówcie sie chwile nad tragedią tej rodziny i sytuacją w jakiej sie znalazła.
ps. o wiele bardziej tajemnicza była śmierć min. z kancelarii premiera czy specjalisty od spraw wschodnich
A wy naiwni nadal nie rozumiecie, że każdy urzędnik państwowy nie wyłączając tych najwyższych powinien być przynajmniej raz na cztery lata korumpowany w kontrolowany sposób, aby w przypadku gdy pęknie wyeliminować go raz na zawsze z pełnionych funkcji. Urzędnik to jeden z najdziwniejszych fachów, przychodzi taki znikąd i podejmuje decyzje warte krocie, a te krocie są z waszych portfeli, a nie z sufitu. Ale jeździjcie sobie nowymi ulicami dziurawymi po roku, gdzie studzienki wystają na 10 centymetrów i dziwcie się zamiast myśleć. Czy wyborca PO/SLD to naprawdę = Głupol?
olivierpack ---> Tzn. chcesz, żeby co 4 lata wymieniać WSZYSTKICH urzędników? Chłopcze (bo jak inaczej się do Ciebie zwracać skoro jesteś naiwny jak dziecko), każdego da się kupić. Każdego. W tym Ciebie, mnie, Kaczora i Tuska. To tylko kwestia ceny.
Więc co 4 lata musiałbyś wymienić KAŻDEGO urzędnika, bo każdego da się skorumpować - a szczególnie w sposób "kontrolowany", bo dzięki aparatowi państwowemu jesteś w stanie niemalże co do grosza określić sumę za jaką ten ktoś się sprzeda.
zwazywszy na to ze mamy ok 100 tys takich urzednikow trzeba byloby powolac sluszbe specjalna do korumpowania urzednikow panstwowych :))
Rocznie musieliby przeprowadzac proby korupcji u 25 tys ludzi co daje ponad 2 tys na miesiac , plus przygotowania do podlozenia swini ( a nie jest to takie proste ) to ta sluzba musialaby miec z 100 tys ludzi ,ciekawe co by bylo jakby zaczela sama siebie kontrolowac.
No chyba ze byliby to pewni ludzie :)) Tacy z pisu .Oni byliby ofc poza kontrola :)
Kazego da sie podjesc i zmusic do wziec lapowki .YTo nie problem jest to kwestia zaangazowanych srodkow na to i odpowiedniego zespolu psychologow wyspecjalizownaych w takim czyms.Plus kupa agentow terenowych z dobrymi legendami.
I wsadzamy OLiverpacka do pierdla jako np. okropnego handlarza kokaina. :)
Albo podlego lapownika.To nic ze przy okazji jego zonka wyleciala z pracy a bank nagle zazadal zwrotu kreydtu hipotecznego a samochod sie spalil i ubezpieczenie nie wyplaci za to kasy :)
każdego da się kupić
Co za bzdura, wśród jakich ludzi ty się obracasz? Ale jeżeli jest to wzór myślenia wyborcy PO/SLD to ja nie mam pytań. Gdyby nawet tak było to jak można popierać taki stan rzeczy i zwalczać próby jego ulepszenia.
I myślisz Belert, że by się nie opłaciło i państwo nie wyszło by na plus? Niech to będzie nie każdy urzędnik co 4 lata, ale choćby co dziesiąty, a pozostałych dziewięciu choćby nawet apokaliptyczna wizja ludzkiej moralności wg. Hellmakera była prawdziwa, już by dobrze zrozumiało ideę pracy urzędnika.
pogratulować mądrości i doświadczenia . zlikwidować policje i kryminały z bandytyzmem nie wygramy.
pamiętacie prowokacje z Sawicką?
przypomnę ze ta pani po udanej prowokacji planowała jakie to będzie kręcić lody przy prywatyzacji szpitali
ksips/belert tak zapomniałem, przecież wy na domowych ołtarzykach macie, łapówkarza doktora g., sawicką, pazurę i "zaszczutych" kaczmarka, blidę, a teraz skazanego za seksaferę leppera, gratuluję świętych.
hellmaker- śmieszny jesteś, a jak myślisz, gdyby miał lepper milionowe dotacje z budżetu do samoobrony to miałby dzisiaj problemy finansowe?
olivierpack [ gry online level: 49 - Senator ]
A wy naiwni nadal nie rozumiecie, że każdy urzędnik państwowy nie wyłączając tych najwyższych powinien być przynajmniej raz na cztery lata korumpowany w kontrolowany sposób, aby w przypadku gdy pęknie wyeliminować go raz na zawsze z pełnionych funkcji. Urzędnik to jeden z najdziwniejszych fachów, przychodzi taki znikąd i podejmuje decyzje warte krocie, a te krocie są z waszych portfeli, a nie z sufitu. Ale jeździjcie sobie nowymi ulicami dziurawymi po roku, gdzie studzienki wystają na 10 centymetrów i dziwcie się zamiast myśleć. Czy wyborca PO/SLD to naprawdę = Głupol?
oot olivierpackowi marzy sie narzedzie do walki politycznej. co stoi na pzreszkodzie, zeby taki urzad robil to co abw i cbs za czasow pisu? :) przeciez glownym problemem pisu bylo to, ze wietrzyli wszedzie spisek i korupcje, przez co probowali wyeliminowac opozycje i swoich koalicjantow parszywymi sposobami. Czesto dzialajac ponad prawem.
oczywiscie swoich ludize nie tykano.
genialne rozwiazanie olivierpack. Dla Bialorusi. fajne narzedzie walki politycznej.. i jakie skuteczne.
czy wy naprawde nie widzicie wszechobecnej korupcji ? czy nie widzicie potrzeby walki z tym zjawiskiem ?
rozczulacie a raczej szukacie winnych śmierci przewodniczącego a zapominacie o setkach skrzywdzonych nieudolnością i złą decyzja urzędnika . ilu było samobójstw spowodowanych patologia rządzących ?
każdego da się kupić
I dlatego z taka mentalnoscia ten kraj wyglada tak jak wyglada. Ktos ma jeszcze watpliwosci? Mnie co raz badziej zastanawia jakim trzeba byc debilem zeby stawiac sie za ludzmi, ktorzy maja byc odpowiedzialni za ten kraj, a jednak jako priorytetowy cel obieraja napchanie wlasnych kieszeni i swoich kolesi ;) I TO JESZCZE KURWA W TAK BEZCZELNY SPOSOB!
rvc -> różni nas mentalność, dla Ciebie walka z korupcją to dziesiątki różnych agencji i służb: węszących, prowokująch i szukających układów - oczywiście nie wśród "swoich".
Dla mnie walka z korupcją to likwidacja pozwoleń, koncesji, uproszczenie do bólu przepisów, zlikwidowanie biurokracji. To dlatego Nowa Zelandia od lat jest krajem o najmniejszym stopniu korupcji - pewnego dnia przeprowadzili tam reformę państwa i okazało się, że likwidacja biurokracji naprawdę działa - nie ma kogo korumpować! Skoro wszystko, co zgodne z prostymi przepisami wolno i można załatwić od ręki.
radzić łatwiej jednakże dostać sie tam to kazdemu troche sodówa uderzy. Andrzejowi toche tez ale bądz co badz był jedna z bardziej lubianych i znanych postaci
endrju jedna z bardziej lubianych postaci? Wam na leb padlo?
staram sie nie wypowiadac po czyjejs smierci zle na temat danej osoby, ale nie wybielajcie go. T
o byl szkodnik sceny politycznej. Egzotyka moze tak, bo mozna bylo sie posmiac... ale nic wiecej.
jak ktos ginie, nie oznacza to zielonego swiatla dla wybielania go..
"Katarzyna Kolenda-Zaleska, która w swoim stylu podeszła Czumę od tyłu. „Mówi się (zwróćcie Państwo uwagę, że to ulubiona formułka Kolendy – kfeu.), że to odwet Czumy za dymisję z ministerstwa sprawiedliwości i że jego wnioski nie przysłużyły się partii. Ale Andrzej Czuma wywołał zamieszanie i wyjechał”.
"Grzegorz Miecugow, do którego obiecałem wrócić, wyznaczył już kolejne kierunki rzetelnego, obiektywnego, spokojnego i wyważonego dziennikarstwa, nie mającego nic wspólnego z ohydnymi insynuacjami opozycji, iż jego stację telewizyjną trzeba nazywać Tusk Vision Network. Redaktor Miecugow przebił kolegów, choć wydawało się to niemożliwe. Według niego samobójstwo Andrzeja Leppera mogło mieć związek, a jakże, z wnioskami komisji Czumy. Skoro twierdzi ona, że za rządów PiS nacisków nie było, to w opinii Miecugowa być może „ta kropla przelała czarę goryczy” w szefie Samoobrony."
skretynienie salonu sięga już chyba apogeum.
http://www.wsieci.rp.pl/opinie/cala-naprzod/Polowanie-na-Andrzeja-Czume
>różni nas mentalność, dla Ciebie walka z korupcją to dziesiątki różnych agencji i służb: węszących, prowokująch i szukających układów - oczywiście nie wśród "swoich"<
bzdura nie wiem skąd takie wnioski
dla mnie kazdy skuteczny sposób jest warty naśladowania.
do puki nie zmienimy prawa musimy likwidować skutki. mija kolejny rok rządów PO i zmian jakoś nie widać do Nowej Zelandii sie nie przybliżyliśmy . Widać za to wyraźnie polske kolesi i afery zamiatane pod dywan . szkoda czasu na przykłady wszyscy je znamy.
z samoobrona sytuacja była od lat dla myślącego jasna. wszyscy zdawali sobie sprawę z charakteru tej kliki. Początkowo ruch tworzony z pokrzywdzonych(rozczarowanych) rolników w końcówce zbieranina różnej maści kombinatorów Rutkowski Misztal,Hojarska itd . Na miejscu K tez bym wysiał za nimi służby spec.
tak naprawdę wszyscy sie cieszyliśmy z wyautowania samoobrony teraz robicie z tego zarzut.
i tak na koniec piszesz ze dla mnie.... nie klego mylisz sie nie ciesze sie gdy w tv oglądam afery . tez wolałbym by ich nie było .By prawo uniemożliwiało itp. niestety sa i należy ścigać i karać z większa surowością niż pospolitych przestępców. do tego miedzy innymi służy prowokacja podsłuchy i inne metody operacyjne. U nas z każdej afery robi sie politykę i dopasowuje do swojego światopoglądu.
olivierpack, Klaczki ---> Och jasne. Nieskazitelni się znaleźli. Myślisz, że mówiąc "To tylko kwestia ceny", miałem na myśli pieniądze? Nie macie bladego pojęcia naiwne dziecinki czym można kupić człowieka. Tak, każdego człowieka. Was też :)
A szczególnie jeżeli ma się do swojej dyspozycji aparat państwowy, służby specjalne i praktycznie nieograniczone możliwości :)
Jest tyle sposobów przekupienia - czy raczej kupienia - człowieka, że nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy :)
Tak, olivierpack - Ciebie też można kupić :)
Biedni idealiści. Może kiedyś otworzycie swoje naiwne oczka :)
"Niech to będzie nie każdy urzędnik co 4 lata, ale choćby co dziesiąty," - aha. Już nie każdy, a co dziesiąty? Może co setny? Co tysięczny? Albo jednego na 100 tys. Ale którego? Takiego, który jest niewygodny dla nadzorujących sprawdzanie korupcji, czy dla aktualnej władzy? A może losowo? A może takiego na którego ktoś złożył donos? Anonimowy oczywiście?
Marzy Wam się państwo policyjne i zamordystyczne? Marzą Wam się służby specjalne zaglądające każdemu w każdy aspekt jego życia? Marzy Wam się powrót Dzierżyńskiego i Batiuszki?
Na szczęście PiS nie wygra - nie macie się co tak podniecać.
MANOLITO --->"gdyby miał lepper milionowe dotacje z budżetu do samoobrony to miałby dzisiaj problemy finansowe? " - a Ty jesteś nie tyle śmieszny co po prostu .... niezbyt doinformowany, albo z początkami sklerozy. Lepper nawet będąc u władzy jako wicepremier, czy u szczytu popularności miał problemy finansowe. Nawet w czasach, kiedy jego partia była dotowana z budżetu miał cholerne długi, kredyty i takie tam inne. Niejedne media o tym trąbiły na okrągło. Tyle, że teraz skumulowały się najprawdopodobniej z całą stertą innych problemów.
oliverpack:--> cjhlopie dorosnij.Zycie nie jest takie proste ,nic nie jest czarne i biale najczesciej sa rozne odcienie szarosci.Wyobraqzasz sobie potezna instytucje stojaca poza parwem kontrolujaca wszystkich i wszystko?Poczytaj Rok 1984 Orwella.Zreszta to juz bylo za komuny .Inspekcje robotniczo chlopskie itp.Problem w tym ze takie instytucje musza miec wyniki .Tak jak NKWD Jezowa ktore wzbudzalo takie przerazenie ze kazdy zlapany robiac pod siebie przynawal sie od razu do proby zamachu na tow.Stalina.NAwet Stalin sie w koncu wkurzyl i kazal rozstrzelac Jezowa , po prostu Nkwd przestalo wtedy miec kontrole nad czymkolwiek.Choc wybiki to ono wtedy mialo.Setki tysiecy spiskowcow wyjezdzalo na syberie rocznie :):)
Sporo tez rozwalana od razu .A Panstwo ????Jaki byl sens bycia uczicwym skoro najdalej po 10 lata bycia dyrektorem jakiejs fabrykli w ZSRR ladowalo sie na 25 lat w gulagu.
Wiesz co pomysl czasem i nie sluchaj jak ci glupoty wciskaja.
Bo bedziesz w trampkach w zimie chodzil.
Wyobraqzasz sobie potezna instytucje stojaca poza parwem
Kosciol Katolicki?
wsi
Hellmaker --
Mówisz - możliwości praktycznie nieograniczone, naiwne dziecinki itd. Wymień przynajmniej 10 różnych metod przekupienia człowieka :)
1. Zycie twoich bliskich w zamian za to...
2. Podobno szukasz pieniedzy na operacje twego dziecka?
3. Władza
4. Pieniądze
5. Seks
6. Szantaż - zrob to albo zobaczysz w Fakcie siebie i te panne z wieczoru integracyjnego.
7. Zrob to Dla Dobra Kraju (chwyt na patriotyzm)
Dla mnie walka z korupcją to likwidacja pozwoleń, koncesji, uproszczenie do bólu przepisów, zlikwidowanie biurokracji.
Tak, właśnie tak! Tyle że w Polsce zwalnianie urzędników jest niezgodne z konstytucją, a zatrudnianie więcej i więcej jest całkiem zgodne, tak jak regulacja wszystkich dziedzin życia w strukturach UE po stokroć bardziej niż w PRL! Więc możemy marzyć o utopijnej wizji końca biurokracji, albo tępić raka korupcji tu i teraz, póki wciąż jeszcze tylko mniejszość uważa, że każdego urzędnika można kupić.
Jeżeli są różne odcienie szarości to dlaczego walka z korupcją to zaraz gułagi, Dzierżyński, Stalin, NKWD? Ja wolę już patrzeć na zachód i tam szukać rozwiązań, instytucji, choćby tam i rządziła wszechobecna biurokracja, czasami wcale nie mniejsza niż w Polsce, to poziom korupcji osiąga tam czasami groteskowe rozmiary, jakie tam mają afery to po prostu pusty śmiech w porównaniu z tą częścią świata. Czy to tylko cywilizowana mentalność i lata standardów czy może konkretne rozwiązania i skuteczne służby? Można kreować CBA na NKWD, jednak to przecież śmieszne i dwuznaczne. CBA powinna być dziesięć razy większą instytucją stosownie do wagi korupcji w państwie i jak ostatnio Prokuratura Generalna niezależną od rządu, najwyżej odpowiedzialną przed Sejmem z szefem powoływanym za jego pośrednictwem. Niech inwigiluje w dziedzinie korupcji do woli, uczciwi się bać nie muszą, ostatecznie to zawsze ocenia i skazuje sąd, a i tak sądy w kwestii krawatowych przestępstw mamy wyjątkowo pobłażliwe i nieruchawe. Nie będziemy wszak jak w Chinach rozstrzeliwać za korupcję na nowych stadionach.
smuggler --
Ta, wszystko to sprowadza się do: odnieś korzyści osobiste, lub nie ponieś straty. Z pewnością nikt na to nie wpadł (rzeczywiście nieskończone możliwości).
Na przekupstwo pierwszego typu nie poszłaby cała masa osób, przekupstwo drugiego typu, a raczej szantaż (mamy do czynienia z żonglerką słowną, wiadomo po co - szantaż łamie, jak nazwiemy go kupnem, to każdy jest raptem przekupny) jest znacznie bardziej skuteczny, niemniej również znajdą się osoby na które zwyczajnie nie można mieć poważnego haka, bo albo nie dotyczy ich pewna sfera rzeczywistości (np. rodzina), albo są na tyle silnymi osobowościami, że mają gdzieś opinię innych o sobie (np. panna z wieczoru), albo obie te rzeczy na raz i jeszcze parę (np. ogarnięcie w działaniu jako "wyjęty spod prawa").
Acha, jeszcze zostało - na naiwniaka, ale to już trzeba być dobrym debilem by dać się w coś takiego wplątać (dla dobra kraju itp.).
No, ale możecie sobie nadal wierzyć (chyba, że nie podzielasz tej wiary), iż każdego można kupić, lub pozyskać szantażem.
225 - to niesamowite, ze w atomie sa wlasciwie tylko elektrony i protony. A ile z tego rzeczy da rade potem wycisnac/zbudowac. (tak, wiem, neutrony pomijajm, bozony, kwarki i ch... wie co jeszcze tez).
Wiadomym jest, ze wszystkie proby przekupstwa mozna sprowadzic do tego, ze a) cos dostaniesz, b) cos sie nie zdarzy, czego bys nie chcial.
"dla dobra kraju" - czesto sie zdarza, ze np. werbuje cie POLSKI wywiad, ty jako patriota zgadzasz sie na wspolprace (za darmo nawet) tylko potem sie okazuje, ze to byl wywiad powiedzmy rumunski, kory w ten sposob cie zwerbowal. Ponoc calkiem czesta metoda. Zreszta juz Kmicica w Potopie w ten sposob przeciez Radziwill zbajerowal :)
PS. Tak naprawde to nikt nie wie czy jest nieprzekupny, dopoki nie zostanie poddany probie o odpowiednim natezeniu. Kazdy moze sie wypiac na pare stow lapowki, ale jakby oferowano mu np. 10 miliardow? Niekoniecznie zlotych? I to nie za zamordowanie wlasnej rodziny bejzbolem tylko powiedzmy "pan nam powie jak wy to robicie u siebie w instytucie..."?
Jak mowil House "everybody lies". Ty wierzysz, ze sa niezlomni, ja chcialbym w to wierzyc. ALe praktykta pewnie bedzie taka jak ze swietymi - jest ich paruset, ale ludzi zyly miliardy... Wiec pro forma masz pewnie racje, w praktyce to ilu swietych spotkales w swym zyciu?
smuggler --
Na naiwniaka - jak nie masz ogarnięcia jak to może działać i nie umiesz takich rzeczy sprawdzić, to w to nie wchodzisz, proste i banalne.
Co do reszty - tak, a Ty miewasz, jak każdy, czasami złe myśli, więc powinni Cię od razu aresztować, bo Ci się jeszcze jakiś atom psychopaty z tych ciemnych bozonków złoży.
Taka jest siła Twojego argumentu.
Każdego można zabić, to pewne. Złamać lub kupić? Z pewnością nie.
Zdaje mi się, że nie bardzo sobie wyobrażasz, że istnieją ludzie (i to całkiem sporo), którzy do rzeczywistości podchodzą z całkowitym dystansem, racjonalnym osądem, nie ulegają emocjom, nie czują się przygnieceni faktami (np. tym, że oto istnieje sobie jakoś państwo itp.), żyją jakby poza. Z takich - bywa - rekrutują się przestępcy (jeśli wybiorą drogę pazerności), ale tak samo najlepsi agenci służb, czy właśnie osoby niezłomne.
EDIT:
Nie twierdzę, że takich osób jest na pęczki. Nie sądzę też jednak, że jest ich znowuż tak niewiele. I nie kapuję czemu Ty wciąż wyciągasz - już w którejś dyskusji - "argument", że nikt nie wie, jak sam by się zachował? A co to ma do rzeczy? Gdzieś z tym dyskutowałem?
Złamać i zniszczyć bardzo łatwo, to mogą człowieka służby specjalne. Wtedy, jak masz rodzinę, musisz myśleć o kimś innym, niż sobie, nie masz wyjścia, jak iść na współpracę.
Natomiast jakiegoś politykiera co ma znajomości sięgające jakiegoś komendanta, czy kogoś siedzącego w lewym biznesie, naprawdę ogarnięty człowiek po prostu ogra i zniszczy. Musi się tylko orientować jak daleko to sięga, ocenić swoje szanse i podjąć grę. Szczególnie, że skoro w ogóle się znalazł w sytuacji szantażu tzn. że najpewniej sam też coś znaczy, ma jakieś możliwości, środki.
Nie twierdzę, że ja jestem takim człowiekiem. Daleko mi do tego! Gdybym działał jakiś czas w polityce, wykumał trochę metody działania służb (i organizowania takich przekrętów), zorientował się w stosunkach, może byłbym. Gdybym chociaż przez chwilę poczuł, że mam szansę i zabezpieczył rodzinę, nie darowałbym sk********. Rozłożyłbym to na lata i grał w ich przekręty, aż w końcu zniszczył (myślę, że to w największej mierze kwestia zdyscyplinowanego umysłu; obawiam się, że tego mogłoby mi zabraknąć, zdolności psychopatycznych; wiele osób je jednak posiada).
"Nie będziemy wszak jak w Chinach rozstrzeliwać za korupcję na nowych stadionach."
Niee ?! Jaka szkoda ;(
To już nie pierwsza ofiara atmosfery rządów PO
żądam komisji ds. śmierci Andrzeja Leppera, jako przewodniczącą proponuję Danutę Hojarską żeby raport był obiektywny
alpha_omega [227] - Każdego można zabić, to pewne. Złamać lub kupić? Z pewnością nie.
Zależy co rozumiesz przez kupno. Jeden ma na myśli 1 000 zł, drugi samochód, trzeci... to, albo śmierć jego dziecka. Tak interpretując, każdego można kupić.
Na razie Razielu musisz zadowolić się inicjatywą Mularczyka:
"Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zwrócił się do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta z prośbą o objęcie osobistym nadzorem śledztwa."
alpha_omega ---> Poza jednostkami - i mam na myśli naprawdę jednostki - każdego można kupić (lub zaszantażować). To samo ze złamaniem kogoś (o ile masz na myśli również tortury, użycie narkotyków, itd.). Naprawdę jednostki.
Zapewniam Cię - jakby Ci ktoś przejechał parę razy pilnikiem zdzierakiem po zębach, to byś powiedział/zrobił wszystko czego by od Ciebie chcieli.
A metod "przekonywania" są tysiące. I to łącznie z takimi, które nie zostawią śladów fizycznych, a tylko psychiczne. Wbrew mniemaniom niektórych, którzy uważają służby specjalne za bezmózgich mięśniaków od mordowania niewinnych, to tam pracują specjaliści od psychologii, psychiatrii, socjologii, mają doktoraty (czasem po kilka) i potrafią rozłożyć człowieka na czynniki pierwsze, a potem poskładać do kupy tak jak im się podoba.
"Wymień przynajmniej 10 różnych metod przekupienia człowieka" - KUPIENIA, a nie przekupienia. Już Smuggler Ci to mniej więcej wyjaśnił.
No, ale możesz sobie nadal wierzyć (chyba, że nie podzielasz tej wiary), że istnieje całkiem spora rzesza ludzi, których nie można kupić, lub pozyskać szantażem. To są jednostki, a nie "spora rzesza".
Hellmaker --
Jeśli się posuwamy do tortur, prania mózgu, narkotyków itp. środków w komplecie, to jasne, iż są to jednostki. Tylko o czym my w takim wypadku rozmawiamy? To nie jest żadne kupienie kogoś w żadnym sensie, nawet w sensie szantażu, to jest zrobienie z kogoś zombie.
Chyba nie rozmawialiśmy o czymś tego typu, a bardziej o działaniach jakie stoją za korupcją itp. Nie o działaniu służb USA w walce z terroryzmem, czy reżimu Iranu w walce ze swoimi przeciwnikami politycznymi.
Natomiast osób, których nie można pozyskać szantażem (może się zdarzyć, że się nie dadzą pozyskać), jest całkiem sporo. Od psychopatów (tyle, że ci mogą się skusić na pieniądze), przez osoby nie prowadzące życia towarzyskiego i nie mające bliskiej rodziny, ludzi skrajnie i szczerze zafiksowanych na wartościach typu "ojczyzna", ludzi mające odpowiednie i zabezpieczone dane, po osoby, które potrafią (przynajmniej wobec pewnych środowisk) skutecznie zniknąć, lub podjąć z nimi walkę.
Oczywiście, to nie jest: ten, ten, czy ten. Nie jest jednak tak, że takich osób jest w Polsce np. 100. Podejrzewam, że jest ich znacznie, znacznie więcej.
Hellmaker to w koncu o co Ci chodzi? o szantaz czy przekupywanie dla osiagniecia obustronnych korzysci?
uuuu
http://www.youtube.com/watch?v=LqFgGv1koMA&feature=feedlik
W Polsce jak dobrze wszyscy wiemy, tacy kupieni spokojnie funkcjonuja, z tego co pamietam chyba nawet maja kandydowac na senatorow, nie wiem w czym problem, w tym, ze ktos sie w damskie ciuchy przebiera i kreski wciaga? Panowie, bez jaj.
Taki smrod przed wyborami, bedzie sie dzialo :D
stwierdzenia o zaszczuciu przez PIS jakoś sie nie potwierdzają.
robi sie ciekawie nawet bardzo .
stwierdzenia o zaszczuciu przez PIS jakoś sie nie potwierdzają.
Na Salonie24 czy w Gazecie Polskiej?
materiał jest z Polsatu , twoje media milczą .
zwróć uwagę na treść i konkrety poparte dowodami i nie kombinuj.Ciekawy jestem bez względu na to czy te rewelacje miały jakiś wpływ na śmierć Leppera dalszego rozwoju sytuacji. Wyraźnie widać
ze "słuzby JK" bez użycia tortur i szantażu rozkminiły aferę.
teraz łamigłówka jak zamieść aferę i to podczas wyborów.
konkrety poparte dowodami
Gdzie te dowody ?
przyznanie sie do winy głównej postaci afery gruntowej ,zarejestrowane i przekazane prokuratorze .
przyznanie sie do winy głównej postaci afery gruntowej ,zarejestrowane i przekazane prokuratorze
Przecież on chyba zeznawał już w tej sprawie i co innego zeznał.
ehhh, scena na lotnisku z Modern Worfer 2 znów zebrała żniwo... [*]
ludzie zmieniają zeznania )) tu sprawa jest bardzo dziwna >samooskarżenie .
gdyby nie przekazanie nagrania prokuratorze można by było wątpić w słowa Sakiewicza .wygląda na to że Sakiewicz mówi prawdę . Pożyjemy zobaczymy.
co do samego samobójstwa facet miał 100 powodów ,mi osobiście nie pasuje brak listu pożegnalnego.
Natomiast zachowanie dziennikarzy jest skandaliczne prokuratura mowi o prawdopodobnym samobójstwie a media przekazują to jako pewnik.
nie chce być prorokiem ale będą jaja . znajdzie sie jakiś farmaceuta i będzie twierdził ze z sekcja czekano 4 dni by narkotyki sie zneutralizowały itp. I wszystkie tego typu rewelacje beda nagłaśniane i wyśmiewane my zapomnimy o raporcie "wtyki PISu " Czumy itd itd .
Wszystkim straszącym policyjnym państwem PISu . przypomnę ze policja ,staż miejska nadal legitymuje i wręcza mandaty a służby rożnej maści nadal podsłuchują na taką sama skale jak za JK
pozdrawiam życzę dalszego dobrego samopoczucia i udanych interesów załatwianych nocą na cmentarzu.
Miłego dnia również Tobie rvc.
Klaczki ---> Chodzi mi o kupienie człowieka. Kupić człowieka można pieniędzmi albo obietnicą spokojnego życia jego lub jego rodziny/bliskich/znajomych.
Kupić można każdego - kwestią jest cena i opłacalność tej ceny. Nikt nie da 10 mld $ za odrolnienie działki wartej 1 mln zł.
alpha_omega ---> No niby zagalopowałem się trochę, niemniej dyskusja sama zaczęła zmierzać w tym kierunku :)
Ale też wymieniasz ludzi, których nie da się "kupić" szantażem. Pewnie ich też się da. A przynajmniej znakomitą większość. Kwestią - jak napisałem wyżej - jest opłacalność takiego szantażu.
Hmmm no tak racja. Biznes to biznes. W koncu na tym to polega. Co innego korupcja...
rvc:--> ale teraz straz miejska i inne sluzby nie robia konferencji prasowej ze zlapaly "strrrrrasznego złoczynce" by po 2-3 miesiacach puscic goscia z braku dowodow winy.
za to włażą na stadion i prowokują awanturę legitymując "gniazdowego" lub podczas uroczystość "PW" aresztują przestępce.
To co konferencje prasowe świadczą o policyjnym państwie czy też działalność służb ?
lepsza propaganda w wykonaniu PO > cała tajemnica
Hellmaker --
Nie zgadzam się. Nie można kupić każdego. Już pomińmy, że takimi cenami, jak miliardy, niemal nikt nie dysponuje.
Nie każdego kupisz nawet za 10 miliardów franków szwajcarskich. Nie wiem, może dla Ciebie to niewyobrażalne, ale ja sobie bardzo łatwo potrafię wyobrazić człowieka, który po prostu w życiu kieruje się zasadami. Nie w ten sposób, że przydarza mu się sytuacja i wtedy się nad nią zaczyna chaotycznie zastanawiać. Takiego człowieka, który dzień w dzień do świata zachowuje racjonalny dystans i w swoich działaniach kieruje się poczuciem słuszności. Ma zbudowany cały system sądów i to na jego podstawie, a nie kierując się emocjami i zachciankami, podejmuje decyzje.
Zauważ np. że honor, też jest czymś tego typu. Jest zdystansowaniem do świata poprzez zbiór określonych zasad i wiążącym się tym poczuciem własnej wartości i wewnętrznej wolności. Człowiek honoru potrafi wystąpić przeciwko zewnętrznym zasadom np. władzy państwa, jeśli ta działa - w jego opinii - w sprzeczności z tymi zasadami. Tak samo, jeśli władza - ze względu na niedomaganie prawa - nie będzie w stanie wyegzekwować sprawiedliwości, może się posunąć do samosądu. Stąd uznano pojęcie honoru za coś niebezpiecznego. Nie będę tutaj o tym dyskutował. Zwracam tylko uwagę, że tak samo człowiek honoru (wyznający postawę obywatelską) może stanąć po stronie państwa, przeciwko osobie o której sądzi, iż łamie zasady.
Mówiąc o sobie i cenie nawet 10 milionów - to zależy. Zależy czego by ode mnie oczekiwano. Gdybym był pewien, że żadna jednostka nie ponosi wymiernych strat (tak samo, jak np. ściągnięcie 1 zł. od wszystkich klientów banku może co najwyżej przynieść pewne straty instytucji), to być może bym się zgodził.
Chociaż z drugiej strony uważam za bardzo sensowny kantowski imperatyw kategoryczny: nie rób tego, o czym byś nie chciał, ażeby stało się zasadą ogólną. Zubożenie państwa, może wynikać z takich właśnie, pojedynczo niby mało szkodliwych, decyzji. Na tym w końcu polega korupcja.
Niemniej - zasady typu: zacznij naprawę świata od siebie, wspomniany imperatyw itd. nie działają, bo zawsze będzie przekonujące rozumowanie, iż przecież inni i tak robią inaczej. Można więc podejrzewać, że korupcję można zwalczać jedynie systemowo. Dlatego mógłbym się zgodzić. Nie wiem. Wiem natomiast, że i 10 miliardów by nie wystarczyło, żebym zgodził się uczestniczyć w czymś, co np. wiążę się z zabójstwem (czy inną krzywdą jednostki).
Jednak ja, to ja, a nie każdy. I tak samo Ty, to Ty, a nie każdy.
Nie, nie, nie, nie - tak czytam ten wątek o kupowaniu ludzi i sądzę, że się chłopaki nie dogadaliście. Czym innym jest kupienie przypadkowej osoby (która ma "zasady") w przypadkowym celu, czym innym przygotowanie zmasowanej akcji, nad którą siedzi sztab ludzi (vide sprawa Sawickiej), którzy tak ją urabiają jakiś czas by w końcu pękła i nawet sama zaczęła snuć plany. Tj. ktoś pisał wcześniej - na sztab psychologów i dobry wywiad środowiskowy nie ma bata, prędzej czy później pęknie (to kwestia czasu i środków).
rvc - czas nie był dobry (obchody PW), ale z tego co słyszałem to aresztowali go w związku z napaścią/pobiciem tego samego dnia - w takim przypadku to źle, że zadziałali od razu? Chcieli grzecznie, bez afer - przyjechali po cywilnemu. Ale tłum jak zwykle wiedział lepiej i się zaczęło...
Co do Leppera - żenującym widokiem są te panie stojące pod biurem, jakiś brzozowy krucyfiks w ręku z kartką "Od Giewontu, aż po coś tam będziemy bronić krzyża"...
ksips --
Mówię całkiem szczerze: jeśli Ciebie tak łatwo można urobić, jak Sawicką, to współczuję. Zresztą mylisz się - jej nikt nie urabiał. Chyba, że w tym sensie, jak włożenie ciasta, gotowego już by być Murzynkiem, do foremki, jest urabianiem.
W żadnym wypadku kogoś z zasadami nie urobisz przy użyciu tak śmiesznych środków, jak Sawicką. To była osoba wewnętrznie otwarta na korupcję i tyle.
Pytanie - skąd wiesz ile ją urabiali? Skąd wiesz ile przygotowywali się do całej akcji?
ksips --
Mózgu jej nie prali, narkotyków nie podawali, szantażu też najpewniej nie było i uwierz, że to wystarczy, chyba, że wierzysz w psychoanalityczne hokus-pokus. Nie da się człowieka do czegoś namówić bez użycia środków przymusu, o ile sam nie jest na to otwarty.
Wiesz co się dzieje, jak np. polecisz komuś w stanie hipnozy coś sprzecznego z jego moralnością i zasadami? Do końca życia może mieć do Ciebie skrajny uraz, nie zrobi tego, a Ciebie będzie być może miał już na zawsze w pogardzie.
Wierzę w rozkochanie kobiety - a te w takiej sytuacji nie myślą racjonalnie (szczególnie jeśli chodzi o ich tyłek)
ksips --
Rozkochanie nie jest absolutnie żadnym usprawiedliwieniem. Nie bądź naiwny jak nastolatek (romantyków się za dużo naczytałeś?). Pamiętasz słynny post o seksie analnym? Nie można, bo boli, ale już do korupcji namówisz? Chyba, że rzeczywiście przede wszystkim chodzi im o własny tyłek. Jak każdemu idealnemu kandydatowi na skorumpowanie - skrajnemu egoiście. Haha, rozkochane kobiety, dobre.
No, chyba, że była z takich, co to je kręci, że Mężczyzna im nie pozwoli iść do łazienki, albo każe bez majtek iść do pracy :P
Mówiąc serio - ja wiem, że miłość to w pewnym sensie choroba, ma się zaburzony ogląd rzeczywistości itd. Nie bądźmy jednak naiwni. Morderczynie też będziesz usprawiedliwiał, bo były zakochane? Ten ogląd nie jest nawet w przybliżeniu na tyle zaburzony, by w ogóle myśleć tu o usprawiedliwianiu Sawickiej. Doskonale wiedziała, co robi. Ba! - wypowiadała się o tym w bardzo interesującej łacinie. Była w pełni świadoma zarówno bezprawności swoich działań, jak i możliwych konsekwencji.
alpha_omega >> mówisz jak byś nie widział konferencji prasowej z zapłakana zaszczuta kobieta w roli głównej czy tez Chlebowskiego z siódmymi potami . a tak serio wolał bym obejrzeć ich jażwy w programie pt:" skazany za"
ostatnio do łask wraca inna zaszczuta >>"lwica lewicy"
syf syf i jeszcze raz syf
ksips --
Jasne ksips, prawdziwy mężczyzno! Ty byś pięknymi słowy rozkochał i samym zawadiackim przymrużeniem oczu na misję samobójczą posłał. Nieco tym wstrząśnięty, acz nie zmieszany. I wtedy, niestety, a jednak w sposób nieunikniony, na ekranie pojawiłby się napis "the end", światła zapłonęłyby dokoła, ludzie wstawali, bajka się skończyła :P
Czy ja gdzieś napisałem, że tak robie? Znam przypadki gdy panie się tak wkręciły, że były gotowe praktycznie na wszystko. Znam też inne, ciekawsze - ale o tym na forum nie będe pisał :p
..alpha, Ty kochałeś kiedy naprawdę ? ..Byłeś kochany ? Fakt że dobry agent czy szpion działający według maksymy "cel uświęca środki", nie musi przestrzegać moralnych czy emocjonalnych granic. Stąd skuteczność kobiecych szpiegów ;) Ale też dlatego (przynajmniej na Zachodzie ;)) szpiegom i agentom pomników się nie stawia. Agentów i szpiegów chroni zawsze jakieś prawo w imieniu którego (dla którego) pracują, ich "ofiar" nie chroni już nic. Być może więc, wszędzie tam gdzie wyraźnie zostały nadużyte emocjonalne i moralne czynniki, owym "ofiarom" należy się chociaż współczucie. Nie ma uznania natomiast dla agentów i t.zw. "prowokacji" - uznania i medialnego podziwu, kiedy ta "prowokacja" budzi obawy że jest nadużywana - do celów politycznych. Wszelakie akcje CBA za PiS-u, celujące przede wszystkim w polityków różnej maści i rangi, zamieniały się w żenujące medialne widowiska. Co miały na celu? Pokazywały prawo i sprawiedliwość. Tyle że "prawo i sprawiedliwość" w cudzysłowie - podniesione do ideologiczno-politycznej rangi. Nic dziwnego że "ofiary" takiego systemu (m.in. Blida i Lepper właśnie) do dzisiaj nie mogą znaleźć sprawiedliwości "normalnej". Niech będzie pochwalona wielkość PiS-u i jego agentury. ;)
ksips --
Gotowe na wszystko... Jaaaasne...
Ze słyszenia, to ja znam przypadek, jak laska roznosiła toples na domówce drinki, a później gospodarz zamknął ją w komórce. O czymś to według Ciebie świadczy? O niczym więcej, jak tym, że niektóre lubią być poniżane, czy traktowane jak dziwki.
Nie istnieje żadna, nieświadoma faktów, gotowość na wszystko!
Jak jakaś lubi "służyć" facetowi, jakkolwiek, także w ten sposób, że daje się na różne rzeczy namawiać, to jej w żadnym wypadku nie usprawiedliwia. Taka doskonale wie co robi! Właśnie to ją kręci, że wie np. kręci taką, że czegoś nie lubi (wspomniany słynny post), ale się godzi; kręci ją, że ktoś może ją nakryć, zobaczyć (public), że robi coś niebezpiecznego, lub nielegalnego, że składa dary na ręce swojego wybranka itd. Robiąc to, robi to w pewnym podnieceniu, w pewnej uczuciowej atmosferze, która naznacza rzeczywistość, ale wie co robi, jest w pełni poczytalna.
Przeczytaj sobie opowiadanie "Dziewictwo" (bardzo krótkie) ze zbiorku Bakakaj:
Niemniej mi się wydaje - jak słuchałem jej wypowiedzi - że Sawicka zrobiła to dla czystych, osobistych zysków. Była wulgarna w swoim podejściu. Zauroczenie (które podawała za miłość) to odgrywała później, przed kamerami, pod publiczkę.
Flyby --
A Ty? Bo żyjesz w absurdalnej fikcji. Bredzisz innymi słowy.
To, że się kogoś kocha, nie oznacza, że się zgadza dla niego na wszystko. To nie jest miłość. To jest związek: utrzymanek - Pani; albo: niewolniczka i jej Mistrz. To są własności typowe dla relacji kochanków, zauroczeń, a nie miłości. Nie są dla mnie żadnym usprawiedliwieniem.
Alez oczywiscie, historia zna przypadki senatorow przebierajacych sie w damskie ciuszki (a i tak Polska to zascianek jezeli chodzi o fantazje kasty rzadzacej).
Tylko ja sie pytam co to znaczy w tym ukladzie?
Ze mozna ? Ze kazdy "jest czlowiekiem"?
W londynie grupy podpalaja samochody i okradaja sklepy, byc moze wsrod nich sa nawet ludzie ktorzy nie maja grosza przy duszy, ale czy to jest usprawiedliwienie ?
ksips Ty zawsze wszystko interpetujesz zupełnie po swojemu, bez żadnej konsekwencji.
Kiedy na ławie oskarżonych siadają "wrogowie" to apelujesz o zachowanie powagi sprawy, oddajesz szacunek sądom, przyklaskujesz oskarżycielom.
Kiedy w tym samym miejscu usiądą "nasi" to nagle się okazuje, że sprawa jest picem na wodę, sądy są skorumpowane bądź sterowane przez "wrogów", a oskarżyciele to nic innego jak banda kłamców i faszystów.
Przypominam, że Sawicka przyjęła ogromne pieniądze w związku z tą działką, a przy okazji snuła już kolejne plany związane z prywatyzacją służby zdrowia. To jest tak oczywiste, że nawet udająca niewinną sawicka temu nie zaprzecza. Mało tego, ona się w ogóle nie wykręca z tego co o niej powiedział Agent Tomek, a tylko powołuje się na rzekomą MIŁOŚĆ i zapatrzenie itp.
Tyle że warto dodać ww. składała już doniesienie do prokuratury o rzekome przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy i postępowanie w tej sprawie zostało umorzone w 2010r. Złożyła zażalenie i to również nic jej nie dało. I to się stało za czasów "naszych" (tj. Twoich).
Więc nie rozumiem sensu obrony takich ludzi. Czy ta kobieta to jakiś odosobniony przypadek? Czy była niepełnoletnia? czy to był jej pierwszy "chłopak"? no zlituj się człowieku, to była kobieta wysoko ustawiona, w mocnym wieku i z rodziną w domu. W dodatku przekonana o wyższości nad innymi. Zauważ, że właśnie tacy wpadają - i takich miał demaskować agent.
Ciekawe czy jakby jakiś pisowiec wziął grubą kasę a potem zarzekał się, że to z miłości to czy byłbyś taki łaskawy i tak mocno wczuwałbyś się w jego sytuację. Jeśli nie to wychodzi Twoja prawdziwa natura, jeśli TAK - to nie zazdroszczę ludziom z Twojego otoczenia bo jak mniemam sam gotów jesteś z miłości kraść czy mordować.
Flyby --> dokonujesz nie pierwszej manipulacji wrzucając blidę do worka z całą resztą gdyż o ile postępowanie w sprawie blidy zostało umorzone z braku dowodów, o tyle przy takiej sawickiej wciąż trwa i nie radziłbym nazywać ją ofiarą bo takie coś to już jest istny skandal.
W ogóle płaczmy nad każdym złodziejem, gwałcicielem, mordercą - ktoś im w końcu kiedyś pomysł nadał albo odpowiednich czynów nauczył. OTO SĄ PRAWDZIWE OFIARY tych czynów.
I co mam wam napisać? I ja mam rację i wy - ja mam inne otoczenie, wy inne.
[265] Piszesz o czasach "moich" prokuratur/sądów - problem w tym, że jedynie pis otwarcie przyznaje się do manipulowania po swojemu organem sądowniczym (by daleko nie patrzeć - niedawna konferencja Jarka o powrocie "rzetelnych sądów" gdy oni będą rządzić). Nie rozumiem więc dlaczego oskarżasz o to PO i obecny rząd...
Ja żyję w "absurdalnej fikcji", alpha? Musiałeś zapatrzyć się na siebie. Gdyby Twoje mętne wzniosłości o uczuciach odpowiadały prawdzie, żaden kryminalista (taki czy owaki) nie mógłby cieszyć się uczuciem i rodziną. ;)
Nie ma żadnej "Blidy i reszty" - są ofiary systemu jaki skutecznie wdrażał jaśnie panujący wtedy Kaczyński i spółka. ;) Żadne tam podniosłe "trele morele". faktów nie zatrą - nie pomoże rozdzielanie "włosa na czworo", trąbienie o wnikliwe śledztwa w sprawie Leppera. On skończył karierę za czasów PiS-u i za jego przyczyną. ;)
są ofiary systemu jaki skutecznie wdrażał jaśnie panujący wtedy Kaczyński i spółka. ;)
i jemu kiedys wybaczysz, tak jak zes wybaczyl czerwonym i ich systemowi
ksips --
Jakie inne otoczenie? Bredzisz. Kobiety mają inną psychikę np. zdolne są w pewnym nakręceniu stać w grupie, jedna zagaduje kolesia, inne się podśmiewają ze sobą. Taka gra. To też - widziane z boku - wygląda jak pewna nieprzytomność, wyrwanie z otoczenia. Tak jak dla Ciebie jako taka jawi się gotowość kobiety, by spełniać zachcianki faceta.
Jeśli jednak myślisz, że taka kobieta nie wie co robi, to jesteś naiwniakiem. Doskonale wie. Tylko oddaje się atmosferze. Jest to pewne upojenie, tylko to tak samo, jakbym ja się tłumaczył, że dokonałem korupcji, bo spaliłem jointa.
Flyby --
Owszem, i to w poważnej fikcji. Bowiem to Ty dokonujesz tutaj mętnych wzniosłości o uczuciach, a jeszcze nieprzytomnie mi coś takiego zarzucasz. Uczucia, to uczucia - nikogo zdrowego psychicznie nie są w stanie ogarnąć do takiego stopnia, by nie wiedział co robi.
To, że miłość czyni nieprzytomnym, to tylko metafora zakłopotania, pewnego chaosu myślowego i zafiksowania na punkcie wybranka/wybranki. W żadnym ścisłym sensie miłość nikogo nieprzytomnym, nieświadomym i nie odpowiadającym za swoje czyny nie czyni.
Sam też przeczytaj, jak nie miałeś okazji, opowiadanie Dziewictwo:
[267] Blida jest ofiara systemu?
Kmiecikowa pewnie tez? kolega Blidy z tego samego sledztwa, prawomocnie skazany za przyjecie lapowki Henryk Dyrda tez jest ofiara systemu? Ja rozumiem, ze mozna powtarzac swoja mantre zgodnie z najstarszymi kanonami socjotechniki i propagandy, ale nie rob z siebie idioty flyby, za pozno.
cześć Flyby
chcesz powiedzieć ze afera weglawa i gruntowa to wymysł PISu ?
10 razy mechanizm był opisywany na Golu i a ty mi mówisz o ofiarach systemu ?
przeczytaj ostatnie info . czy to JK wysłał Lepperowi wezwania do zapłaty ? czy moze wynajął fikcyjnie mieszkanie Alexis za 100 K
masz chłopie " pomroczność jasną"
Robiąc ze mnie idiotę, Lutz, robisz z siebie durnia. Tyle powinna Ci podpowiedzieć szczątkowa inteligencja.
Nie mieszaj rvc, winy z systemem a "pomroczności" mojej z z niezrozumieniem własnym, skądinąd
celowym.
Dobieranie sobie "faktów i fakcików" , kto winien a kto nie - w niczym nie usprawiedliwia tego o czym piszę - nadużywania prawa i agentury dla osiągnięcia politycznych celów.
Zastanów się alpha - piszę wyraźnie "Gdyby Twoje mętne wzniosłości o uczuciach odpowiadały prawdzie, żaden kryminalista (taki czy owaki) nie mógłby cieszyć się uczuciem i rodziną.". Odnieś się konkretnie do tego zdania.
Flyby --
Ja bym się nawet z Tobą zgodził, gdybyś nie mylił dwóch rzeczy.
Sawicka nie jest ofiarą w sensie takim, iż to, że dała się namówić daje się wytłumaczyć w pełni jej zauroczeniem. Podjęła całkowicie świadomą, poczytalną i nie dającą się żadnymi miłostkami usprawiedliwić decyzję. Doskonale wiedziała co robi. W mojej prywatnej opinii, cały wątek zauroczenia, to zwykła medialna gra. Jeśli jednak tak nie było, to i tak - jak już mówiłem - nie usprawiedliwia to jej decyzji, bo nie da się jej usprawiedliwiać uczuciami.
Jest przypuszczalną ofiarą co najwyżej w sensie takim, iż prawdopodobnie nadużyto wobec niej pewnych środków. O tym jednak tutaj nie dyskutujemy. Dyskutujemy o tym, jakimi metodami można kogoś złamać i czy to go usprawiedliwia w danych przypadkach.
flyby, dziekuje za nieodniesienie do wynikow sledztwa w ktorym rowniez Blida byla oskarzona, dobre stare metody rzucania takiej ilosci gowna jaka tylko jest mozliwa w nadziei ze cos tam zostanie to klasyka, ale dziala na coraz mniejsza ilosc ludzi, moze musisz poszukac innego "gowna".
I tak naprawde nie trzeba robic z ciebie idioty, mi tam wystarcza to co widze na tym forum.
Rozumiem Lutz i współczuję. Mogę ale nie muszę odnosić się do "innych śledztw" w sprawie Blidy - piszę o mechanizmach i odpowiedzialności politycznej rządów PiS.
Coś pomyliłeś, Alpha - prawdopodobnie nazwiska. A co do treści - zgoda. Tak - "pewne środki" wyraźnie wykraczały poza mentalność kobiecą. Być może poza tym jej osobowość nie była nasycona prawnymi zasadami aż po czubki włosów. O tym stanowi sąd.
Flyby --
Już zmieniłem. Zaczęliście gadać o Blidzie, aż mi się automatycznie nazwisko udzieliło. Ja Flyby tutaj nie rozmawiam o odpowiedzialności politycznej, ale czy to w jaki sposób potraktowano Sawicką sprawia, że jakoby ona nie odpowiadała za własne czyny (jak to sugeruje ksips).
Otóż nikt mi nie wmówi, że "rozkochana" kobieta nie odpowiada za to co robi, bo traci kontakt z rzeczywistością. To czysta bajka.
To "nie bajka", alpha - niestety. Tyle że być może nie ma to aż takiego znaczenia w sprawie Sawickiej. Nie chciałbym być tam sędzią ani ławnikiem.
I kolejne kuriozum, które aż wali po głowie, a które trzeba pewnym ludziom uodpornionym na praworządność wskazać, bo się jeszcze zbytnio ośmieszą. Otóż jest różnica między nadużywaniem wymiaru sprawiedliwości do celów politycznych, a wymiarem sprawiedliwości ścigającym polityków za pospolite przestępstwa, choćby w tym drugim przypadku wymiar sprawiedliwości był nawet dopingowany przez politycznych przeciwników. Jak nie umoczysz to choćbyś nie wiem z jakiej był partii jesteś całkowicie bezpieczny, a jak umoczysz to aureola polityczna nie czyni z ciebie świętej krowy, choćby i wszystkie media prezentowały zbliżenie rzewnych łez w samych kącikach oczu, a na forach internauci przywoływali porównawczo samego Jeżowa gnębiącego niewinnych. Już nie wspominając o tym, że urzędnik - polityk powinien na samą myśl, podejrzenie korupcyjno-przestępcze dostawać wysypki i lać posłańca po pysku wypraszając za drzwi, a już szczególnie kiedy polityczni przeciwnicy dzierżą władzę. Jak dla mnie to ostatnie jest całkiem zdrowe, a znowu kuriozalne kiedy jedni oponenci mają do zarzucenia drugim nadużywanie wymiaru sprawiedliwości do ścigania przeciwników za pospolite przestępstwa, bo nie mogą ich ścigać za pospolite przestępstwa - logika staje na głowie! A podobno Tusk robi wilcze oczy razem z Kolendą-Zaleską że Czuma nie znalazł dowodów na pisowskie spiski, czy mi się dobrze zdaje i czy oni uważają, że jak dowodów nie było to miał je wyprodukować? Jak to nie jest właśnie postulowanie nadużywania albo realne nadużywanie choćby zarzuty wobec byłego szefa CBA, wymiaru sprawiedliwości do celów politycznych tak trapiące anty-pisowców to co?
Flyby --
Moim zdaniem bajka.
Dlaczego służby obawiają się takich przypadków? Bo człowiek jest w stanie swoje osobiste dobro postawić nad dobre państwa, i to bardzo łatwo. Szczególnie dobro w sensie "bycia z kimś", bo to daje spełnienie (jakiego nie dają pieniądze). Chodzi też o to, że w atmosferze miłosnych uniesień, gdzie rodzi się zaufanie, łatwo coś chlapnąć.
Natomiast owo zupełne oderwanie od rzeczywistości, nieprzytomność, to JEST bajka.
Człowiek zakochany jest zafiksowany na jednym, wiele rzeczy wydaje mu się prostych, gotów jest zaraz część rzeczy rzucić i coś zrobić, łatwiej mu złamać swoje zasady, jest to więc stan ograniczonej świadomości. Jednak nie jest to stan niepoczytalności. Taki człowiek doskonale wie, co jest dobre, a co złe, co można, a czego nie można. W żadnym wypadku więc go to nie usprawiedliwia.
Jak już mówiłem - odwrotne twierdzenie, to jakby twierdzić, że dokonanie korupcji usprawiedliwione jest tym, że wcześniej spaliłem jointa. Wtedy też wszystko się wydaje łatwiejsze, a nawet strasznie zabawne. Można się nakręcić i w ten sposób, że defraudacja wyda Ci się czymś genialnie śmiesznym, a sam będziesz się czuł jej dokonując, jak postać z dobrej komedii.
Tyle, że nad tym się - tak ostatecznie - panuje Flyby. Tak samo jak nad zauroczeniem czy miłością. Temu można co najwyżej pofolgować, ale ostatecznie wiesz kim jesteś i co robisz, jeśli pofolgujesz za daleko, to sam jesteś sobie winny.
Flyby, tak się składa, że na zachodzie już od dawna stosuje się taki "system" jaki masz od niedawna u nas, czyli prowokację, świadka koronnego, bo te specjalne i wątpliwie etycznie metody są zwyczajnie bardzo skuteczne w zwalczaniu przestępczości, u nas za mazowieckiego też je próbowano wprowadzić, ale naszym "solidaruchom" kojarzyło się to z SBeckim metodami - w efekcie mieliśmy ogromny wzrost przestępczości zorganizowanej i korupcji w latach 90
<--- [268]
Klaczki [ gry online level: 68 - In Search Of Sunrise ]
są ofiary systemu jaki skutecznie wdrażał jaśnie panujący wtedy Kaczyński i spółka. ;)
i jemu kiedys wybaczysz, tak jak zes wybaczyl czerwonym i ich systemowi
celny strzał prosto w hipokryzję pana Flyby, choć właściwie podobnie można by tak podsumować wielu innych podobnych.
to się powinno podwiesić na początku wątku. Jestem pewien, że jakby się tak komuś powiedziało w pubie przy piwku to by zamilkł a potem odpowiedział bez sensu, co zresztą widać po poście nr 269:D
Nie piszemy o żadnych "kuriozach", olivierpack, - obszerny a sprawiedliwy Twój wykład rozmija się także z moim pisaniem - nie piszę o winie Leppera, winach Blidy czy Sawickiej. Piszę o sposobie walki politycznej zastosowanej przez PiS w ramach prawa i agentury. Odróżniasz to, czy uważasz że przewiny Blidy, Leppera i innych, tłumaczą każde środki użyte do walki z nimi ?
To samo Manolito jak chodzi o Twoje użycia "prowokacji". One mają na Zachodzie ściśle ograniczone zasady a także cele.
Raziel daruj sobie - przy piwku wytłumaczyłbym Ci dokładniej co to znaczy oskarżanie kogoś o hipokryzję i jakie znikome wręcz masz do tego prawo i podstawy. Póki co oszczędź sobie próżnych fanfar.
Alpha, wybacz - dyskutujemy poza tematem, jak wiesz z literatury siłę miłości mierzy się tam brakiem panowania nad rzeczywistością. Literatura jednak, kiedy czyta sie się sprawy policyjne i sądowe, potrafi zostać daleko z tyłu za faktami. To temat na kiedy indziej.
Flyby --
Ok. Ostatni post.
Mi się jednak wydaje, że literatura właśnie dokonuje nadużycia mierząc miłość stopniem nieopanowania, a całkowita nieprzytomność powodowana miłością (której pełno w literaturze, szczególnie właśnie sentymentalnej - patrz np. Ogniem i mieczem), to podręcznikowy przypadek charakterystycznej dla literatury skłonności m.in. do hiperbolizacji. To jest - imho - właśnie typowy, wyciągnięty z literatury, książkowy mit, biorący swe źródło jeszcze w "strzale amora".
Przypomnij sobie Iliadę. Tam i w gniew, i w miłość i w bojowy szał, ale też i np. w amnezję, popadało się jak za dotknięciem różdżki (za sprawą bogów). Oczywiście coś w tym jest, istnieją gwałtowne uczucia i prawo je uwzględnia w postaci stanu ograniczonej poczytalności.
Jednak zarazem - bardzo imho zdrowo - prawo zakłada, że do popadnięcia w ten stan trzeba mieć ważkie i gwałtowne powody. Nikt nie przypisuje takich zdolności zauroczeniu czy miłości. Bardzo - moim zdaniem - słusznie. To zupełnie co innego, niż wybuch powodowany gwałtownym napięciem (np. wiązanką poniżających wyzwisk w drażliwej społecznie sytuacji). Uczuciowy zanik poczytalności, występuje tylko nietrwale, na parę sekund, ewentualnie minut. Nie dotyczy miłości.
Nie myliłbym też tego, co widać w sprawozdaniach sądowych, z rzeczywistością. I nie twierdzę, że nie można np. zabić będąc powodowanym miłością. Twierdzę, że wie się wtedy co się robi. Jak ktoś ma skłonności do mordu, to i zamorduje, by złożyć na kolana kochanki naszyjnik z diamentów.
Skrajna jednak większość takich przypadków, kiedy miłość staje obok zbrodni, nie jest powodowanych miłością, lecz zazdrością (a więc jej ciemną kochanką). To zupełnie co innego. I najczęściej nie wydarza się w sposób planowy, lecz w gwałtownym napadzie szału (co już w ogóle z miłością ma tylko przygodny związek, jest po prostu wybuchem emocjonalnych napięć, możliwym tak samo w zupełnie innej sytuacji). Tu mowa o poczuciu krzywdy, bycia zdradzonym, nienawiści, utraty sensu... To nie jest miłość. Tylko się z nią czasami wiąże. I może stąd ta mityczna, nieprzytomna strzała amora, z faktu, że miłość wzgardzona potrafi zrodzić skrajną nienawiść.
Z samej jednak miłości i nieświadomie można co najwyżej zrobić z siebie głupca, ale nie przestępcę. W stanie zakochania jest się emocjonalnie wrażliwym i związanym z drugim człowiekiem, stąd można ten stan przemienić w furię. Sam jednak ten stan, sam w sobie, nikogo na ścieżkę mroku nieświadomie nie sprowadzi.
Jak to (zdrady i zazdrości) ma się do korupcji za namową ukochanego? Bardzo słabo się ma :)
A o co chodzi z aferą cmentarną ?? Kradł trumny, rozkradał groby czy co ??
Ale gdzie konkretnie jest rozdział między walka polityczną, a funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości? Czy CBA powinna omijać ministerstwa, posłów, a działać tylko w terenie na niskich szczeblach, żeby nie być wiązane z walką polityczną? Akurat tam w terenie miało bardzo dużo sukcesów, a doklejono mu gębę agenta Tomka i tych kilku spraw ze świecznika. Czy wierzysz, że PiS rozpętując walkę polityczną nie byłby w stanie sięgnąć po największych (a podobno każdego da się kupić, nie?) i tracił czas na takie płotki jak Blida, Sawicka. Dziwna to wiara.
olivierpack ;) Nie chodzi o "omijanie kogokolwiek" - chodzi o sposób w jaki to się robi. Gdyby CBA działała "za kulisami" - bez zapowiedzi medialnych akcentowanych zawsze politycznie i ideologicznie ("oni", "elity") do końca trzymając sie konkretnych ustaleń i obowiązujących wśród takich służb zasad - to nie byłoby "przecieków". Potwierdzeniem tego politycznego schematu - obliczonego na rozgłos medialny i profity polityczne, była wizyta Kamińskiego u Tuska (początek "afery hazardowej").Ten człowiek zresztą wcześniej przyczynił się do tego że Lepper chociaż karierę skończył to jednak do więzienia nie trafił. Istna z niego parodia agenta, razem z podobnymi sobie (agent Tomek). I liczył pewnie Kamiński że tych zasad działania nie zmieniając, tym razem nie tyle "wysadzi z siodła" Leppera ale co najmniej obali rząd Tuska;)
Ty oczywiście olivierpack tego nie widziałeś - widziałeś dzielnego szeryfa walczącego z układami i korupcją na najwyższym szczeblu ;) Dodaj do tego sposoby działania szeryfa podwójnego z medialnym zacięciem - niejakiego Ziobry. Nie tylko medialne "nagonki" jakie uprawiał, musiały zaciążyć na losie Blidy. A można było tego uniknąć nie robiąc z prawa i agentury narzędzia do walki politycznej. Hmm, skoro jednak partia nazywa się "Prawo i Sprawiedliwość" to trzeba jedno i drugie po swojemu w narodzie krzewić - wszelkimi środkami i za wszelką cenę ;)
Flyby --
Masz trochę racji. Dlaczego trochę? Bowiem więcej - jak sądzę - w tym co mówisz podchwycenia retoryki PO i SLD, niż rzeczywistości. Udało się społeczeństwu wmówić bardzo ciekawą bajeczkę o tym, jak to się łatwo niszczy ludzi. Biedna Blida się zabiła, zniszczona medialnie, nie miała wyjścia... Zły Ziobro ma krew na rękach, PiS to totalitaryzm itd.
To objaw naszych czasów - zabił, bo przeżył w dzieciństwie traumę, zdradził, bo go złamali, kradnie, bo nie ma na chleb, zabił się, bo napisali o nim w gazecie itd. Łykasz tego typu bzdury?
Sam mam duże zrozumienie dla ludzkich błędów i słabości. Będę np. zawsze bronił Amy Winehouse przed gawiedzią nieskazitelnych. Jednak nie popadajmy w jakieś stany schizofreniczne. Blida nie jest pierwszą, ani ostatnią podejrzaną osobą, która popełniła samobójstwo. Takie rzeczy się zdarzają. Szczególnie jak w aferę wplącze się ktoś słaby, kto następnie obawia się konsekwencji. To, że głośno było w mediach akurat mało ją zapewne obchodziło. Człowiek bardziej by się martwił o to, że może trafić do więzienia, niż o to, że się sąsiedzi dowiedzą (chyba, że ma mentalność dziecka). Przede wszystkim ktoś przekonany o własnej niewinności niemal nigdy nie popełnia samobójstwa, lecz przeciwnie - z zacięciem działa na rzecz jej wykazania*. Sprawa ta, pomijając niejasności w trakcie próby zatrzymania, wygląda wręcz sztampowo: samobójstwo osoby słabej, która wplątała się w aferę i obawiała się konsekwencji.
Zupełnie inną sprawą jest, że takie rzeczy jak nagonki medialne nie powinny się zdarzać, że należy działać zgodnie z prawem i jego duchem (tj. np. nie rozstrzygać o winie przed zapadnięciem wyroku). I tutaj taki np. Ziobro pojechał równo po bandzie.
Przede wszystkim trzeba mieć jednak przyzwoitość. Tylko u nas w sejmie, tak samo nie ma jej takie PO. Ich wypowiedzi i zachowania świadczą o tej samej chorobie, która toczyła niektórych członków PiSu. Chamstwo, bezczelność, nienawiść, poczucie wyższości moralnej itd. w przypadku PO jest takie samo (o ile nie większe w przypadku pewnych osobników), jest tylko medialniej podane, lepiej pijarowo przedstawiane. Udaje się to po części dzięki temu, że zawsze można coś zrzucić na PiS (który podobno - zaczął).
* Z tego samego powodu choroba syna w przypadku Leppera jest raczej argumentem przeciw samobójstwu, niż za nim. Śmierć syna byłaby powodem do samobójstwa, choroba jest żądaniem tego, by przy nim być, by walczyć, by go wspomagać. Samobójstwo jawi się w takim wypadku jako zdrada, ucieczka. Chyba, że Lepper rzeczywiście przeżył całkowite załamanie nerwowe, a za tym nie widać przesłanek, jak na razie przynajmniej.
''To objaw naszych czasów - zabił, bo przeżył w dzieciństwie traumę, zdradził, bo go złamali, kradnie, bo nie ma na chleb, zabił się, bo napisali o nim w gazecie itd. Łykasz tego typu bzdury?''
"Objaw" naszych czasów, alpha, to rzeczywiście starania aby w każdym zobaczyć człowieka - w kalece umysłowej czy fizycznej, w prymitywnym kryminaliście, w niedostosowanych społecznie, w inaczej zorientowanych seksualnie a także w tych "obcych" - obcych wiarą, obyczajami, kolorem skóry.
"Łykanie tych bzdur" ma nas uczulić na ich godność (bo trzeba założyć że jakąś tam mają) i prawa do życia z nami, lub obok. To męczące, alpha - selekcja biologiczna bliska tej społecznej, uczy nas agresji i walki - słabszy, głupszy, niedouczony, biedny - najczęściej przecież sam sobie winny. Matryce takich zachowań, mamy prymitywnie ustawione choćby w grach ;) Zwycięża silniejszy, szybszy, zręczniejszy i bardziej "zdolny" lub bezwzględny . "Bzdury" to także zasady społecznego współżycia, spięte klamrą rozmaitych praw, mające równoważyć nasze instynkty. ;) "Bzdury".
nowy joke krazy po necie: Andrzej Lepper jset pierwsza osoba ktora popelnila samobojstwo w samoobronie.
coraz bardziej sklaniam sie ku przekonaniu, ze flyby nie pisze za darmo. ktos musi mu placic za te brednie. i w kolo macieju o tym samym..
kto o zdrowych zmyslach poswieca 5h dziennie na pisanie tego samego, w kazdym watku z betonowym zacieciem? skad w ogole znalezc czas? dziewczyna, ksiazka, piwo ze znajomymi. po co lepiej caly dzien bac sie pisu :D
Flyby >> poszuka tu człowieka mądralo
Nie wiem czy ktoś już o tem pisał - jeśli tak to niech rzuci we mnie cpt-obvious nie obrażę się.
Tak sobie dzisiaj robiłem prasówkę (która pełna jest Leppera i lodówek z Kaczyńskimi) i jedna rzecz mi do łba przyszła.
Te same środowiska, które uznały, że Blida NA PEWNO popełniła samobójstwo, teraz nagle negują to, że Lepper mógł owo samobójstwo popełnić. Pomimo gigantycznego burdelu związanego z aresztowaniem Bllidy - nikomu z "towarzystwa" nie drgnęła nawet powieka - Blida była nieuczciwa i się zabiła.
Teraz mamy sytuacje, w której Lepper - mający na koncie kilkanaście wyroków, jeszcze więcej spraw w toku, ciągnącą się seksaferę, długi, brak wsparcia znajomych - Się powiesił. Naturalnie - w tej sytuacji, w której jest minimalna ilość niewiadomych (jedyna niewiadoma to, to czy ktoś go do tego namówił, czy też się chłop załamał, do czego miał prawo) TO SAMO "TOWARZYSTWO" uznało, że na pewno coś jest nie tak. Że on przecież nie mógł się zabić, że ktoś mu pomógł. Na forach -pojawiają się już sponsorowane posty w rodzaju "Stan syna się poprawił, Lepper miał duże gospodarstwo - mógł je sprzedać i spłacić dług, Lepper mógł napisać książkę" i tak dalej.
Reasumując - Blida na pewno się sama zabiła - bo miała tyle na głowie. Lepper na pewno się sam nie zabił - bo przecież nie miał żadnych poważnych problemów.
HeadShrinker --
1. Osobowości tych osób
2. Powody do ich uśmiercenia
3. Sytuacje samobójcze
To zupełnie jak z tymi wszystkimi antypisowskimi redaktorami, którzy Leppera wczoraj i zawsze uważali za chama ze wsi w gumiakach, ucieleśnienie profanum w ich mniemaniu wielkich elit i salonów zresztą przez nich tworzonych, główny punkt kompromitacji rządów Kaczyńskiego który śmiał zawiązać z nim koalicję. Jeszcze Lepper nie ostygł, a już ci sami pełni bólu i nadziei obmyślili całkiem na trzeźwo (chyba), że powiesił się przez pisowski terror.
[295] Ja akurat zauważam co innego. To ludzie z obsesją na punkcie PiSu twierdzą, że Kaczyński ma na rękach krew kolejnej ofiary (autentyk!). Oglądając wczoraj Szkło Kontaktowe nie mogłem się nadziwić skąd ludzie biorą takie pomysły i jak zaślepieni i nienawistni są (a to niby dzwoniący do Radio Maryja są agresywni i ciemni).
Blida się zabiła to jest fakt. Dywaguje się tylko nad tym, czy zrobiła to pod czyjąś presją czy cokolwiek. Jak już wiemy pan Rysio trudził się bardzo długo by to udowodnić, ale skończyło się jedynie na "zabójczej atmosferze".
Czy Lepper się zabił? Tego nie wiadomo, bo znaleziono go już martwego. Na razie za wcześnie na osądy, bo musi być wszystko zbadane. Napisać, że Lepper się powiesił bo był słaby to pójście na łatwiznę. Polityk to zawód o ogromnej odpowiedzialności i obciążony dużym ryzykiem. Jeśli polityk będący na tak wysokim stanowisku władzy ginie to trzeba mieć na uwadze to, że mogło to być zabójstwo, że mogły za tym stać naciski itp. W końcu Lepper zamieszany był w wiele spraw, dużo wiedział.
Ja nie chcę się bawić w teorie spiskowe, ale mam nadzieję, że sprawa zostanie dokładnie zbadana, bo IMO Lepper był człowiekiem którego nie posądzałbym o taki czyn. To, że powiesił się w biurze partii, a nie gdzieś w domowym zaciszu jeszcze bardziej uświadamia mnie, że coś jest nie tak. Do tego początek kampanii, brak jakichś przełomowych wydarzeń w życiu Leppera ostatnimi czasy... Mam nadzieję, że to nic poważnego.
"lepiej caly dzien bac sie pisu" ..a to mnie ronn zdiagnozował ;) Cóż, ronn - pomijając termin "bać się", to tak zwany "PiS" jest dla mnie nie tylko partią polityczną. To taka społeczna "soczewka skupiająca" - skupiająca określony sposób widzenia świata, rozumowania, argumentacji czy zachowań. I to takich, co nigdy nie wzbudzały mojego zachwytu. ;)
I daję temu wyraz publicznie za darmo bo to moje prawo a Ty jeżeli nie zgadzasz się z moimi postami to dyskutuj - bez personalnych "ustawek". O ile Cię na to stać. Bo bez wątpienia najłatwiej jest nazwać kogoś idiotą i określić że pisze brednie. Unikam tego sposobu "argumentacji" chociaż bądź pewny że gdybym go zastosował w stosunku do Twojej osoby, to byś go zapamiętał. ;) I tyle.
rvc - nie zamierzam szukać "człowieka" tam, gdzie jest go najmniej ;)
'bo IMO Lepper był człowiekiem którego nie posądzałbym o taki czyn. To, że powiesił się w biurze partii, a nie gdzieś w domowym zaciszu jeszcze bardziej uświadamia mnie, że coś jest nie tak'
3 lata temu, dzień po meczu Polska-Niemcy, na ME, ojciec mojego przyjaciela a za razem mój bardzo dobry kumpel się powiesił, znałem go wtedy z 24 lata, od urodzenia. Dzień wcześniej piłem z nim piwo i oglądałem mecz, a na drugi dzień poszedł do sąsiedniego domu który wynajmował lokatorom, wszedł na piętro i się powiesił. Powiedział lokatorce która była sama w domu wtedy, że idzie sprawdzić elektrykę.
Facet nie miał problemów finansowych ani rodzinnych. Po prostu się powiesił i do dzisiaj nie wiadomo czemu. Znałem go na pewno lepiej niż Ty Leppera i do dzisiaj nie mogę sobie odpowiedzieć na pytanie 'dlaczego?'.
Edit, odwołania do meczu, użyłem jako odniesienia w czasie, a nie jako usprawiedliwienia że powiesił się przez przegraną .
alpha_omega->
A trochę więcej konkretów? Czy może mam się domyślać tego "co autor miał na myśli"? Jeśli chodzi o sytuacje samobójcze - to prosiłbym o nawiązanie do jakiejś teorii konkretnej teorii psychologicznej (bądź też psychopatologicznej) - dla mnie bowiem obydwie te sytuacje - spina jedna klamra - która zwie się reaktancja.
czekitout->
IMO Lepper był człowiekiem którego nie posądzałbym o taki czyn.
Pokusiłbym się o komentarz w stylu Bogusia Lindy - "Co ty K*wa wiesz o Lepperze?" A tak na serio - to co Ty o nim wiesz? Tak szczerze - wiesz o nim tyle co w mediach było. O jego cechach osobowościowych nie wiesz nic. i nie dlatego, że "ja tak mówię" Tylko dlatego, że Lepper był mistrzem autokreacji i wiemy o nim tyle ile chciał nam pokazać. Tak więc seriously m8 - co Ty wiesz o Lepperze?
Jeśli zaś chodzi o różnice między sytuacją Blidy i Leppera - to w tym pierwszym przypadku - ABW (czy jak się ta służba nazywała) działała dość skutecznie - aby zrobić wszystko w celu utrudnienia śledztwa. Te wszystkie teorie następne -były pokłosiem ich działań.
olivierpack [ gry online level: 49 - Senator ]
To zupełnie jak z tymi wszystkimi antypisowskimi redaktorami, którzy Leppera wczoraj i zawsze uważali za chama ze wsi w gumiakach, ucieleśnienie profanum w ich mniemaniu wielkich elit i salonów zresztą przez nich tworzonych, główny punkt kompromitacji rządów Kaczyńskiego który śmiał zawiązać z nim koalicję. Jeszcze Lepper nie ostygł, a już ci sami pełni bólu i nadziei obmyślili całkiem na trzeźwo (chyba), że powiesił się przez pisowski terror.
>>A to sie wzajemnie wyklucza? :) Bardziej rozsmieszaja mnie ci, co do niedawna twierdzili, ze "Lepper wstapi do PO, bo teraz im razem po drodze", "niedlugo Tussek zawrze z nim koalicje" itd. a nagle coz sie okazuje - biedny Lepper chcial oczyscic PiS z detych zarzutow, wiec wiadomo, ci co wykonczyli prezydenta i generalow, wzieli sie i za niego. To dopiero zmiana frontu. Wkrotce okaze sie, ze to byl wspanialy uczciwy czlowiek, ktorego wlasnie z tych powodow Kaczor mianowal wicepremierem i to az dwa razy, a do tego kolejna ofiara terroru PO. :)
czekitout [ gry online level: 29 - Pretorianin ]
[295] Ja akurat zauważam co innego. To ludzie z obsesją na punkcie PiSu twierdzą, że Kaczyński ma na rękach krew kolejnej ofiary (autentyk!). Oglądając wczoraj Szkło Kontaktowe nie mogłem się nadziwić skąd ludzie biorą takie pomysły i jak zaślepieni i nienawistni są (a to niby dzwoniący do Radio Maryja są agresywni i ciemni).
>>>Moze biora przyklad z Bardzo Nienienawistnej Osoby, ktora cos tez piskala o "Tusku majacym krew na rekach". Wszak przyklad plynie z gory. :)
smuggler > skąd rzez wytrzasnął te rewelacje o nieskazitelności Leppera ?
Znikad, ekstrapolowalem to. WKROTCE OKAZE SIE, a nie JUZ MOWIA. Poczekamy, zobaczymy. :)
albo czytanie po lebkach albo problemy ze zrozumieniem...?
problemy owszem ale ze zrozumieniem twojej interpretacji tego co sie obecnie dzieje.
>>biedny Lepper chcial oczyscic PiS z detych zarzutow, wiec wiadomo, ci co wykonczyli prezydenta i generalow, wzieli sie i za niego.<<
możesz podać konkretny przykład ? czy tez to kolejne twoje oszczerstwa ?
WKROTCE SIE OKAZE, ZE... - czy tryb przypuszczajacy i czas przyszly czegos ci nie sugeruja? Czy to TEZ przerasta twe mozliwosci zrozumienia tego, co to oznacza?
A co do rozmaitych komentarzy, to wystarczy poczytac czy to na Onecie ,czy na Niezaleznej, czy gdzie tam, one juz tam sa podobnej tresci.
@HeadShrinker, wiesz... Twój argument jest dość słaby bo działa w obie strony. Równie dobrze mogę ja zapytać, co Ty wiesz o Lepperze? Skąd wiesz, że był zdolny do samobójstwa?
Tak, opieram się jedynie na jego wizerunku medialnym i tylko ten wizerunek pozwala mi przypuszczać, że Lepper o bardzo silnej psychice. Oczywiście podkreślam, to jest tylko moja opinia. Trudno mi po prostu uwierzyć, że człowiek wiesza się z powodów finansowych skoro kryzysy w swoim życiu miał znacznie większe. Wyleciał z rządu, 2 razy, nie dostał się do parlamentu, afera gruntowa, seks-afera. Mimo wszystkich tych trudności nadal działał w polityce, kandydował na prezydenta, przygotowywał się do tegorocznej kampanii wyborczej... Ten człowiek tyle już przeżył, że powód dla którego popełnił samobójstwo musi być na prawdę hardcore'owy.
@smuggler, czy Ty czasem czytasz siebie? AntyPiSowcy mieliby brać przykład z Kaczyńskiego? Toż to niemożliwe, bo oni wręcz "rzygają na jego widok", a próba naśladowania Kaczyńskiego lub jego "zacofanego, ciemnego elektoratu" byłaby oznaką hipokryzji.
BTW nazywanie Kaczyńskiego kimś "Bardzo Nienawistnym" to duża przesada gdy zestawia się go z jego przeciwnikami piszącymi teksty w stylu: "Szkoda, że Lepper, a nie kaczka" (autentyk!).
smuggler Nie to jest stwierdzenie trybie
może sie okazać itp .
Czekitout->
Twój argument jest dość słaby bo działa w obie strony. Równie dobrze mogę ja zapytać, co Ty wiesz o Lepperze?
Np tyle, że był bardzo impulsywny, Tymochowicz o tym pisał w swojej książce (swoją drogą straszliwie była ch*jowa) - główny problem, z którym mierzył się podczas szkoleń z Lepperem - to właśnie jego impulsywność. Pomimo tego, że Lepper przeszedł długą drogę - nadal był bardzo impulsywny. Obejrzyj sobie dokładnie jego wypowiedź "jak można zgwałcić prostytutkę. Ludzie błędnie zinterpretowali ten śmiech (po "dowcipie") - jako oznakę buractwa. Po prawdzie było to maskowanie własnego zażenowania - bowiem Lepper bardzo szybko zorientował się - że "nieco przesadził. Nie chce mi się przytaczać innych przykładów- prawda jest taka, że był człowiekiem, który często działał pod wpływem potrzeby chwili. I być może w momencie, w którym się powiesił - wydało mu się to najlepszym rozwiązaniem?
Sprawa druga - reaktancja. Z tego co mówią Sakiewicz i Kaczyński - Lepper zabiegał o kontakt z Kaczyńskim. Sam mówisz - Lepper to ktoś o silnej psychice. Ja do tego dodam jeszcze dumę z tego, że jest prostym chłopem (bo z tego był dumny jak najbardziej) - I on, prosty chłop, musiał iść po prośbie niemalże do Kaczyńskeigo - czyli człowieka niemalże bezpośrednio odpowiedzialnego za klęskę wyborczą Samoobrony. Myślisz, że Dumny człek - z pokorą jest w stanie coś takiego przyjąć?
Taki mały wtręt na wszystkich kursach powiązanych z psychiatrią - wykładowcy (psychiatrzy w sumie) tłumaczą jedno - każdy człowiek jest zdolny pod wpływem odpowiednich czynników - do zachowań skrajnie nie odpowiadających profilowi swoich zachowań (ludzie różnią się jedynie progiem tolerancji na stresory). Mechanizm spustowy zadziała - i np synek zabije matkę - tłumacząc potem, że "mlaskała przy stole" (to akurat prawdziwa historia). Lepper sporo miał na głowie. I to od dłuższego czasu - a im dłużej żył - tym więcej tego wszystkiego się zanim ciągnęło. Pozornie banalna rzecz - była go w stanie doprowadzić do tego, że pomyślał sobie "a w dupie to mam, niech się inni męczą".
Trudno mi po prostu uwierzyć, że człowiek wiesza się z powodów finansowych skoro kryzysy w swoim życiu miał znacznie większe.
Co nie znaczy, że napięcie emocjonalne nagromadzone z czasem nie mogło go doprowadzić do samobójstwa. Odpowiednia ilość stresorów - złamie każdego.
Wyleciał z rządu, 2 razy,
Wtedy liczył na to, że w ramach reelekcji coś podziała. Liczył na to, że na tle Jurgiela - jego ministrowanie ludzie będą dobrze wspominać.
Ten człowiek tyle już przeżył, że powód dla którego popełnił samobójstwo musi być na prawdę hardcore'owy.
Bzdura - zapytaj kogo chcesz (psychiatrę/psychologa) każdy Ci powie, że Twoje założenie jest błędne.
Wkrótce okaze sie, ze to byl wspanialy uczciwy czlowiek, ktorego wlasnie z tych powodow Kaczor mianowal wicepremierem i to az dwa razy, a do tego kolejna ofiara terroru PO.
Zanim nie wszedł między wrony, kto wie?
http://wawel.salon24.pl/331035,przemowienie-leppera-w-sejmie-29-11-2001-i-tajemniczy-pan-s
Biorąc pod uwagę kim po czasie okazał się Rudolf Skowroński [tajemniczy pan S.] nawet na trzeźwo bym nie wykluczył, że część z tych oskarżeń była bliska prawdzie. Wtedy to było śmieszne, zaczęło się robienie w mediach z Leppera oszołoma, po czasie nawet Talibowie w Klewkach okazali się całkowicie prawdziwi.
Fascynujące a jakie dwuznaczne, olivierpack ;) Niestety zewsząd (w tym z zeznań Leppera) wynika pewna jednoznaczność ;)
http://wyborcza.pl/1,75248,10088331,Giertych__Lepper_nie_zmienil_frontu.html
z jednego linku wynika ze Lepper chciał zniszczyć Tuska i spółkę a z drugiego ze Kaczyński dodatkowo Leppera.
a mimo to Lepper szukał pomocy u swojego prześladowcy. fakt musiał być szalony
Raczej był sobą do końca ;) I jest przysłowie odpowiadające sytuacji, "tonący brzytwy się chwyta"
@smuggler, czy Ty czasem czytasz siebie? AntyPiSowcy mieliby brać przykład z Kaczyńskiego?
>>>A ja to gdzies powiedzialem> 0_0
BTW nazywanie Kaczyńskiego kimś "Bardzo Nienawistnym" to duża przesada gdy zestawia się go z jego przeciwnikami piszącymi teksty w stylu: "Szkoda, że Lepper, a nie kaczka" (autentyk!).
<<<heheh, porownujesz Kaczora do rozmaitych anonimowych trolli i hejterow? To, kurde, nawet ja go tak nisko nie cenie. "Strzez mnie Boze przed sympatykami, z wrogami sam sobie poradze" :) BTW: cytat o Tusku "krwi na rekach" jest czyjego autorstwa, mozesz mi przypomniec?
RVC - wiec jeszcze raz mowie - gdybolilem sobie, a nie cytowalem czyjes wypowiedzi.
PS. Gdzies tam czytam jakies teorie, ze "wstrzyknieto mu[Lepperowi] pavulon, ktory sie rozklada po kilkunastu godzinach". Przypominam wiec, ze gdy oskarzono paru "lowcow skor" to dokonano ekshumacji "podejrzanie zmarlych" i w niektorych zwlokach wykryto po wielu miesiacach od zgonu slady pavulonu. Pavulon sie metabolizuje po kilkunastu godzinach ale w ZYWYM organizmie... Taki drobiazg.
PPS "Nie plakalem po Lepperze".
RVC - wiec jeszcze raz mowie - gdybolilem sobie, a nie cytowalem czyjes wypowiedzi.
A więc oszczerstwa . ok zostawmy to.
piszesz o pavulonie heheh przewidziałem post 243
edit. pozostała jeszcze piguła gwałt i chlorek potasu.
o ile pamietam badania przeprowadzane w Niemczech bo nasi spece nie mieli możliwości wykrycia pavulony .
Spekulacje sa oszczerstwem? Zatem "pewnie znow bedzie padac, znajac zycie" jest oszczerstwem klimatu :) LOL. Niezle. Niby kogo zreszta "oszczerzalem", tak z ciekawosci?
Z innyc hipotez - to jeszcze hiponoza i wdychanie sztucznej mglu z helu w silnym polu magnetycznym a potem uderzenie w brzoze tez nie jest przeciez wykluczone jako sposob na doprowadzenie do bezbronnosci. Wart otez sprawdzic czy gabinet Leppera byl 15 metrow nad ziemia, bo wtedy ponoc dzieja sie cuda, samoloty traca zasilanie, Lepper wole zycia itd.
PS Zawsze mozemy poslac Leppera do Niemiec na koszt IPN, oni nie takie rzeczy juz wymyslali. :)
nie spekulowałeś i doskonale o tm wiesz .
w kazdym temacie dotyczącym polityki rzucasz oszczerstwami ( a nóż coś sie przylepi)
niestety gdy ktoś sie ośmieli zastosować podobne metody i zaatakuje reagujesz bardzo nerwowo.
cytujesz onetowskie komentarze i próbujesz na tym forum z nimi dyskutować ?
może tam byś sie udzielał ?
Aj waj, nawet NIE cytowalem ZADNYCH komentarzy, ale widze ze attylizm sie udziela i juz wiesz lepiej co ja mysle i co ja mowie i nawet co cytuje, kiedy nie cytuje. Bombastico.
"reagujesz bardzo nerwowo"? Czyli po prostu wytykam ewidentne bledy logiczne w tezie oponenta? :)
Ciekawosc, kto tu sie ciska i zarzuca innym oszczerstwa i to w kazdym temacie dot. polityki? ja czy ktos inny? I ten ktos inny mowi mi o nerwowym reagowaniu? Heheh.
Wiem, ze wolalbys zeby sie tu udzielali sami "sami swoi", dyskusja bylaby duzo milsza i prostsza. Ale nie ma lekko. Bede "oszczerowal" dalej, choc jesli ci to oczy wypala, to po prostu mozec mnie zignorowac/olac etc. i naprawde nie bede z tego powodu plakal.
Z powazaniem - Oszczerca Amator.
>>Bardziej rozsmieszaja mnie ci, co do niedawna twierdzili, ze "Lepper wstapi do PO, bo teraz im razem po drodze", "niedlugo Tussek zawrze z nim koalicje" itd. a nagle coz sie okazuje - biedny Lepper chcial oczyscic PiS z detych zarzutow, wiec wiadomo, ci co wykonczyli prezydenta i generalow, wzieli sie i za niego. To dopiero zmiana frontu<<<
PODAJ ZRÓDŁO TYCH REWELACJI
>>A co do rozmaitych komentarzy, to wystarczy poczytac czy to na Onecie ,czy na Niezaleznej, czy gdzie tam, one juz tam sa podobnej tresci.<<
ok nie cytujesz a podajesz jako przykład po czym sam z tematu robisz bagienko
oszczerstwa prosze > R Kaczyński wielokrotnie .twoja nerwowa reakcja dotyczyła podobnego oszczerstwa z tym ze dotyczyła innego ojca rodziny
Jakie błedy wytykasz ? sam sobie gdybasz i domyślasz sie co powiedzą a nawet twierdzisz ze tak będzie.
to nie jest mój wymysł ze Lepper był zamieszany w afere gruntowa , ze bał sie o własne zycie , ze szukał pomocy sam sie oskarżał. to nie ja napisałem raport a Czuma itd itd. gdybyś był choć odrobine przyzwoity nie wyrywal bys z kontekstu wypowiedzi a odnosił sie do całosci . nikt tu nie neguje samobójstwa czy tez nie oskarza .na siłe szukasz oszołomów to zapraszam na onet zrobisz kariere
no zaraz, czyli jedni sugeruja, zę to PO, bo w 2001 roku Lepper jjuż mówił o finansowaniu aprtii przez mafię, a inni, ze ktoś, kto jest źródłem przecieku w gruntowej, bo jego chciał wydać Lepper?
Jakiś GOLowy politolog mi to wyjaśni? :D
Ani jedno ani drugie, ale media mają używanie, ludzie zainteresowanie, to i można się politycznie podpiąć i spałować przeciwnika. Inna sprawa to polskie polityczne dzieje najnowsze, to naprawdę pasjonująca historia styku polityki, biznesu, mediów, służb, gansterów, raz na jakiś czas ktoś poruszy kurtynę i na chwilę pada światło, tylko łatwo go skreślić, albo ciężko rozpoznać że to właśnie on, nie mówie że na pewno był to Lepper, ale w pewnym momencie kto wie:)
rvc [ gry online level: 43 - MORO ]
>>Bardziej rozsmieszaja mnie ci, co do niedawna twierdzili, ze "Lepper wstapi do PO, bo teraz im razem po drodze", "niedlugo Tussek zawrze z nim koalicje" itd. a nagle coz sie okazuje - biedny Lepper chcial oczyscic PiS z detych zarzutow, wiec wiadomo, ci co wykonczyli prezydenta i generalow, wzieli sie i za niego. To dopiero zmiana frontu<<<
PODAJ ZRÓDŁO TYCH REWELACJI
>>> Onet chocby ale nie tylko, rozmaite fora, w tym zapewne tez GOL, bo i tu sa roazmaite kapucynery i najtmary. Niestety nie wiem jak ty, ale nie prowadze archiwow, nie indeksuje i taguje kazdej informacji, nie potwierdzam jej notarialnie etc. zeby potem przedstawic "czarno-na-bialym" Niezbite Dowody za pol roku.
>>A co do rozmaitych komentarzy, to wystarczy poczytac czy to na Onecie ,czy na Niezaleznej, czy gdzie tam, one juz tam sa podobnej tresci.<<
ok nie cytujesz a podajesz jako przykład po czym sam z tematu robisz bagienko
>>> Podaje po prostu tendencje/trendy/stereotypy. Nie musze chyba cytowac nazioli/skinoli by wiedziec, ze teorie "czarnuchy do Afryki, Zydzi do gazu!" sa tam dosc popularne.
oszczerstwa prosze > R Kaczyński wielokrotnie .twoja nerwowa reakcja dotyczyła podobnego oszczerstwa z tym ze dotyczyła innego ojca rodziny
>>>Zupelnie nie widze zwiazku, poza tym przytaczasz jeden jedyny przypadek, gdy sie naprawde wk... i to dlatego, ze jakis debil zaczal wymyslac w 100% falszywe rzeczy na temat mego niezyjacego ojca. Ale na tej podstawie generalizujesz, ze "reaguje nerwowo:" Jesli uwazasz, ze (pomijajac fakt, iz Kaczynski jest osoba publiczna i tym samym bardziej wystawiona na "oglad"), iz przytoczylem gdziekolwiek CALKOWICIE WYMYSLONE informacje na jego temat, to smialo je mozesz przytoczysz. I jaki ma zwiazek Kaczynski z tym, co powyzej, to ja nie rozumiem juz w ogole. A mowia, ze to ja mam obsesje na jego punkcie?
Jakie błedy wytykasz ? sam sobie gdybasz i domyślasz sie co powiedzą a nawet twierdzisz ze tak będzie.
>>>Chocby takie jak nadmierne ugolnianie i falszywe wnioski z falszywych przeslan.
to nie jest mój wymysł ze Lepper był zamieszany w afere gruntowa , ze bał sie o własne zycie , ze szukał pomocy sam sie oskarżał.
>>>A mowilem, ze to twoj wymysl? Gdzie?
to nie ja napisałem raport a Czuma itd itd.
>>>To prawda, to nie ty.
gdybyś był choć odrobine przyzwoity nie wyrywal bys z kontekstu wypowiedzi a odnosił sie do całosci .
>>>Ale co ja wyrywam z kontekstu, mister? Na razie ty sie czepiles jak hemoroid nie powiem czego jakiejs mojej spekulacji, zarzucajac mi "oszczerstwa", nerwowe reakcje, ciskajac sie i ewidentnie szukajac dziury w calym. etc.
nikt tu nie neguje samobójstwa czy tez nie oskarza .na siłe szukasz oszołomów to zapraszam na onet zrobisz kariere
>>>A dziekuje, ale nie skorzystam, nie bede wam robil konkurencji. Z mej strony juz EOT, bo naprawde nie chce mi sie kolejny raz udowadniac, ze nie jestem wielbladem.
@HeadShrinker, masz rację, ale nie do końca, bo i moja wersja może być prawdziwa. Nie ma co gdybać, ja poczekam na wyniki śledztwa.
Czekitout->
Też mi się wydaje, że kontynuowanie tej dyskusji (tak aby była merytoryczna) będzie możliwe dopiero po tym jak się śledztwo zakończy.
och wczoraj słuchałem mądrości jakiegoś gostka z PO . twierdził ni mniej ni więcej ze JK teraz wybiela Leppera i robi z niego męża stanu. wiec pozwoliłem sobie zapoznać sie z wypowiedzią JK i okazuje sie ze nie zmienił zdania i jest nadal krytyczny. Mówi natomiast o konieczności wyjaśnienia tego samobójstwa co w świetle ostatnich informacji jest zasadne.
Co do pani Łyżwińskie > afera gruntowa to fakt a seksafera była inspirowana przez GW a nie PIS i zakończyła sie wyrokiem )))
Bardzo zabawne, rvc, nie sądzisz? Ta kobieta powinna więc w swojej wypowiedzi mieszać z błotem PO i GW. Jednak tego nie robi bo pamięta i zdaje sobie sprawę, kto spowodował upadek Leppera i PiS-u ;)
Dla Kaczyńskiego i reszty pisowców nie ma to zresztą większego znaczenia. Każdy "bulgot wyborczy", na tej czy innej trumnie, jest dobry bo służy za reklamę polityczną.
@rvc,
to nie jest mój wymysł ze Lepper był zamieszany w afere gruntowa , ze bał sie o własne zycie ,
ze szukał pomocy sam sie oskarżał
Trochę tak jak bym słyszał posła Mularczyka (z wiadomej partii opozycyjnej ;-)), który również bardzo podkreśla ten wątek, jako jedną (a wręcz jedyną) z przyczyn samobójstwa.
W tej całej (przyznaje - niezbyt śmiesznej) sytuacji jest to poniekąd zabawne. Ta "żelazna logika" - facet się boi, że ktoś mu odbierze życie.... więc sam ubiega potencjalnych sprawców i się zabija - brawo, co za spryciarz, ależ wykiwał swoich "prześladowców" ;-)
No cóż - takie teorie to tylko w PiS :) Nic to, przeżyjemy - przeżyliśmy bomby paliwowo-powietrzne, hel, sztuczną mgłę (na obalenie tej absurdalnej teorii poszła niemała zapewne kasa na ekspertyzy). Pomimo całego absurdu tejże hipotezy, bo facet miał długi, kredyty,wyroki, chore dziecko, szereg afer za sobą, problemy rodzinne (praktycznie separacja z żoną) i zawodowe (po rozwiązaniu rzadu w 2007 Samoobrona znalazła się poza parlamentem) uważam że też należy taką wersję należycie zbadać.
Choćby po to, żeby choć część takich przymulonych "mularczyków" zawstydzić. Część, bo reszta nawet jak się pokaże czarno na białym to dalej będzie wiedzieć swoje ;-)
A co do samego już Endrju - miałem o nim jak najgorsze zdanie zanim jeszcze nastąpiła ta kompromitacja i wstyd, czyli namaszczenie przez Jarosława Kaczyńskiego przestępcy na wicepremiera. Miałem i mam - bo facet wysypywał zboże na tory. W Polsce chleb się szanuje. Nie, nie mogłem tego zdzierżyć - są kraje gdzie ludzie umierają z głodu, a tu jakiś skurwysyn niszczy zboże. Jaki rolnik zrobi coś takiego ?
No ale stało się nieszczęscie - mimo wszystko szkoda rodziny. A ponieważ o zmarłym, zanim jeszcze porządnie ostygnie powinno się mówić albo dobrze albo wcale, przeto wybieram tą drugą opcję. Bo niczego dobrego o Lepperze nie jestem w stanie powiedzieć.
Flyby > owszem zabawne bo pani nie powinna nikogo oskarżać
lordpilot>> może nie słuchaj więcej Mularczyka i proszę nie porównuj .
w cytowanym zdaniu widzisz teorie a ja fakty poparte dowodami ( póki co tak to wygląda,prokuratura potwierdziła istnienie nagrań).
"W tej całej (przyznaje - niezbyt śmiesznej) sytuacji jest to poniekąd zabawne. Ta "żelazna logika" - facet się boi, że ktoś mu odbierze życie.... więc sam ubiega potencjalnych sprawców i się zabija - brawo, co za spryciarz, ależ wykiwał swoich "prześladowców" ;-) "
> prawda ze nielogiczne ;) w samoobronie popełnił samobójstwo
natomiast Leppera oceniam podobnie
nie rozumiem tylko czemu te wzajemne ataki polityczne . czy nikt nie bierze pod uwagę ze śmierć nie miała nic wspólnego z polityką.
@rvc,
natomiast Leppera oceniam podobnie
No proszę :) Nawet ludzie z "różnych stron barykady" mogą się w niektórych kwestiach zgadzać - czyli jeszcze jest jakaś nadzieja dla Polski ;) I tym optymistycznym akcentem.... :)
... konczycie bezsensowna klotnie w jaka zawsze przeobrazaja sie watki o polityce po ~200 postach?
Mnie się wydaje, że to On się zabił, przez te swoje długi i w ogóle. Nie ma nikogo kto mógł o zabić, nie ma podejrzanych.! Tylko jedno mnie dziwi, że zostawił rodzine, żonę, dzieci tylko dlatego, że miał ogromne długi. Każdy normalny człowiek ma długi, rozumiem, że aż nie takie ogromne, ale da się zawsze jakoś wybrnąć. Przecież o w h*j zarabiał jakby chciał, postarał się to by ich nie miał, żył by nadal ;/
333
moze
tylko
dziwnym trafem glosne samobojstwa III i IV rp
odbywaja sie przez powieszenie z tego nasuwa sie dosc dziwny wniosek speclsuzba brakuje fachowcow
rvc:--> jakby to Ci wytlumaaczyc ,jarus siedzac na galezi upitolil ja tuz przy samym pniu.Nastepnie walnal d.... i stracil wladze .Poniewaz wdzieczny elektorat stwierdzil ze ma go dosc.
A Lepper coz wczesniej zostal odessany z poslow ,przejeto jego sympatykow a na koniec oblano szambem.
I nie zrobili to spiskowcy.A legalnie dzialajacy rzadu IV RP.
dzieki
czyli jakby jarek chciał władzy dla władzy przymknął by oko na wałki i sobie dalej rządził, coś jak teraz TUSK.
A Lepper teraz sobie przypomniał te nikczemności i sie wychustał . Ach ten Jaro a fee . Chłop pamiętliwy jest i basta
336 - pieprzysz, albo nie pamiętasz tego co się działo w 2007 roku. Przypominam tylko, że sondaże leciały im łeb na szyję, wszystkie media (oprócz rydzykowskich) ustawiały się "anty" rządowo - tu naprawdę nie było innego wyjścia (jeśli chciało się jeszcze cokolwiek znaczyć w polityce) niż po prostu się "poddać"...