Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Przeszedłem 8 razy, nie uwzględniając niezliczonych powtórek misji. Jest to tytuł magiczny. Jeśli miałbym wyróżnić kilka cech, które są najważniejsze i czynią ten tytuł wyjątkowym, to jest to klimat, design lokacji i postaci, zróżnicowanie misji, wiele umiejętności, możliwość przechodzenia plansz na wiele sposobów, kilka zakończeń, fabuła, satysfakcjonująca rozgrywka, przyjemna grafika, i wiele innych. Można by tak wymieniać długo, ponieważ pozytywów jest masa. Dodatki jeszcze bardziej polepszają doświadczenie, dają nam do dyspozycji nowe moce, bronie i jeszcze bardziej rozwijają fabułę. Właśnie zabieram się za dwójkę, i póki co nie jest źle.
wlasnie przeszedlem i wiem juz ze jest to jedna z najlepszych gier w jakie w zyciu gralem!!
ta gra ma elementy zaczerpniete z innych gier ale zauwazylem ze bierze z tych gier tylko to co najlepsze:
hitman - cele do zlikwidowania i wiele drog do tego. zanim wzialem sie za cel, warto bylo przeanalizowac całą mape - czesto zdarzaly sie zadania poboczne
splinter cell - dzialanie z zaskoczenia, eliminacja po cichu
asasin creed - znow eliminacja celu+ skakanie po dachach i żywe (lub w tym wypadku pół żywe) miasto
bioshock - mechanika gry i rozne urzadzenia (nad ktorymi mozna bylo przejac kontrole) i pozostawiane ksiazki notatki itp
Wolfenstein(2010) - misje główne, po czym wracalem do bazy gdzie sojusznicy zlecali kolejne cele
Neverwinter nights1 - zaraza ktora spustoszyła miasto
Klimat, fabuła, roznorodnosc przechodzenia misji.. przeszedlem w tydzien ale gralem całymi dniami!
mistrzostwem była misja na balu!
z minusow tylko kwestia techniczna: im dluzej gralem tym dluzej wczytywaly sie sejwy, jakby mieliło wszystko co do tej pory przeszedlem. Zakonczenie tez nie powalało. Przeszedlem na 2 rozne zakoczenia
spoiler start
uratowanie Emily i jej smierc
spoiler stop
i był ten sam filmik, tylko delikatnie roznil sie opisem
Dziwne. Oczekiwałam po tej grze po prostu miłej rozgrywki i ciekawej fabuły. Dostałam dosyć typową fabułę, w której doskonale widać, że jest typowo growa, idzie się od zadania do zadania i tyle. Rozgrywka faktycznie niezmiernie przyjemna, chowanie się po kątach sprawia mi olbrzymią frajdę, jak mało która gra. Ale poza tym dostałam sporo postaci, początkowo mi obojętnych, w których jednak zakochiwałam się stopniowo. Dostałam protagonistę, którego szybko uwielbiłam i z którym przeszłabym cały świat. Do dwójki dopiero się zabiorę, ale już doskonale wiem, że to nie Emily będzie moim wyborem. Może akurat zdążę się Corvo nasycić, ale już teraz nieco żałuję, że więcej niż dwie gry nim nie pogram. Co tym dziwniejsze, że przecież on sam nic w tej grze nie robi. Ale co ciekawsze, dostałam zadania poboczne, których konsekwencji się nie spodziewałam, a były, i zaowocowały u mnie dziwaczną wręcz immersją – czułam, że powinnam zamknąć za sobą drzwi, bo tak przecież wypada, że akurat tych strażników nie zaatakuję, bo uważają Rewidentów za heretyków, a mogę ich bez większych problemów uniknąć, a nawet, że nie powinnam ukraść rzeczy X, bo tej osobie przyda się bardziej niż mi. Absurdalne, wiem. Ale nadspodziewanie przyjemne. Tak samo też, chociaż główna fabuła w ogóle mnie nie zafascynowała, wszystko, co odkrywało się o świecie po drodze, z Odmieńcem kontra Rewidentami na czele, wciągnęło mnie niepomiernie. Osadzałam się na wszystkim, co dostawałam, latałam za każdą książką i każdym audiografem, zapisywałam każdą kapliczkę i większość grafiiti, a nawet niektóre wypowiedzi postaci pobocznych.
Nigdy nie oczekiwałam, że wciągnie mnie aż tak, głównie dlatego, że nie potrafię nawet powiedzieć, co dokładnie tak wbiło mnie w fotel w tym akurat świecie. Ale tak się stało, a nie da się oceniać czegoś subiektywnie. Więc ode mnie jest to mocna, pewna dziesiątka – nie spodziewałam się, że jakaś gra wywoła we mnie większą immersję niż Wiedźmin, a już na pewno nie spodziewałam się tak szalonego jej poziomu.
To coś jest na silniku Unreal? To chyba jakieś kpiny. Grafika jak z tandetnej przygodówki. A co do samej gry to nie ma się czym podniecać. Jak dla mnie 6/10. Za dużo ciemności, niewygodne sterowanie. 10/10 to u mnie żadna gra nie dostanie choćby ze złota była.
Też miałem do tej gry ze trzy podejścia, zawsze po ucieczce z więzienia kończyłem. Jednak uparłem się, że spróbuje dojść nieco dalej i.... wciągnęła na maksa! Gra jest bardzo dobra, świetny klimat, duża swoboda działania. Gra jest ciekawa przede wszystkim gdy się cały czas skradamy. Polecam!
Ta gra jest jak Skyrim, prosta, a jednocześnie wciągająca..
spoiler start
PROSTA=/=PROSTACKA
spoiler stop
jedni pisza fabula pisana na kolanie, a pozniej wyskakuje taki pajacyk @bracoforone i pisze ze ciekawa fabula ale dal ocene 5 bo gra go nie wciagnela...
Odemnie powiem tyle ze zarowno fabula jak i silnik graficzny nie jest jakas tam rewelacja. OPtymalizacja na 10tke, lecz do half lifa tej grze duzo grakuje:) mimo to bawilem sie uprzednio, moge polecic
Właśnie przeszedłem i jestem pod wrażeniem.
Jedna z lepszych skradanek w jakie grałem. Gra świetna! Polecam!
Jeszcze nie ukończyłem gry ale już ma u mnie ocenę 8 jak na razie :) dopiero gry ją skończę będzie ocena końcowa
Gra jest świetna, super historia jednak gra jest krótka.
Jak dotąd nie dawno przeszedłem na rambo lecz zakończenie nie do końca mi się podobało dlatego dzisiaj zacząłem od nowa w stylu na ducha/cienia i muszę powiedzieć, że jest jeszcze lepiej.
Dobra gra ale nie zachwyciła mnie tak jak wiele innych osób.
Nie wytrzymałem do obniżenia ceny i kupiłem. Kończę misję Clockworld i na razie jestem pod wrażeniem, jak przyjemna i satysfakcjonująca to gra. Planuję przejść teraz Corvo ghostując (zero alarmów, zero trupów, zero zauważeń), a potem poszaleć Emily i pozabijać to co teraz omijam. Na wyższym poziomie trudności stanowi wyzwanie, na szczęście dróg do celu jest tyle że każdego usatysfakcjonuje, tak więc każdy fan dwóch pierwszych Thiefów na expercie powinien być zadowolony. To praktycznie miód znany z jedynki, plus moim zdaniem mocno poprawione AI oraz podrasowane skradanie. W tym momencie ode mnie mocne 8 z załączeniem że ocena raczej pójdzie w górę, bo na razie nic nie rozczarowało i nie sądzę by już miało. Pojedyncze glicze z rodzaju robot kręci się po schodach mi nie wadzą.
Jestem podekscytowany bo od dawna nie napotkałem na dobry, skradankowy tytuł w którym naprawdę muszę trochę sejwów powgrywać na nowo i ustalić strategię, by "przeskoczyć" jakichś wrogów. Kciuk w górę.
Kupiłem grę na wyprzedaży w Steamie za grosze. Początek zupełnie nie przypadł mi do gustu, bo historia rozpoczyna się banalnie + klimat zupełnie nie w moim stylu.
Później już było tylko lepiej - duże pole manewru jeśli chodzi o misje, dosyć ciekawe dialogi i przede wszystkim różnorodność kombinacji.
Niestety brakuje mi tu bardziej efektownych wykończeń (Skyrim, który wyszedł rok wcześniej ma ich o wiele więcej, a przecież tamta produkcja to czystej krwi RPG) i przede wszystkim DŁUŻSZEJ opowieści. Na skończenie gry potrzebowałem nieco ponad 10h, czyli taką sesję weekendową przy słabej pogodzie. Trochę słabo...
Daje i tak b. wysoką ocenę, bo to tytuł typowo do przetestowania fizyki w grach.
https://www.youtube.com/watch?v=ppDfejqeo60 - moje parę zdań o Dishonored, mam nadzieję, że się spodoba ;)
Wciągnęła mnie na bardzo długie godziny, zacząłem od 12 skończyłem o 22.00...kupiłem w empiku za 35 zł, zajmuje 1 miejsce jako skradanka wszechczasów, i najlepsza fabuła co nie udało się jednak uratować naszej córki cesarzowej Emily 10/10! . Na drugim miejscu Metro Last Light.
Grę ukończyłem zaraz po premierze natomiast oceniam dopiero teraz.
Dishonored to dobra gra z niezłą grafiką, z niezłym audio oraz przeciętną fabułą.
Na plus zaprojektowane lokacje oraz system rozwoju postaci. System walki niezły choć przeciwnicy momentami bardzo głupi nawet na najwyższych poziomach trudności. Mimo wszystko bawiłem się całkiem nieźle, w obecnej cenie jak najbardziej polecam.
Dishonored 2012 PC 7/10
Dobry wieczór gracze, grę ukończyłem aż dwa razy, dziś myślę sobie odpalamy Dishonored po raz trzeci po paru latach i nie zawiodłem się. Jak zwykle gierka ukończona w około 5h na poziomie normalnym.
Co do gry jest bardzo dobrze zoptymalizowana, grało mi się wyśmienicie w FHD na max ustawieniach, zero ścin i spadek FPSów co jest wielkim plusem. Grafika w tej grze do najlepszych nie należy, takie 7/10, ale jest też na czym zawiesić oko, ładna woda, mroczne budynki, otoczenie, itd - to wszystko nadaje klimat tej grze. Muzyka w grze dość dobra. Co do systemu walki jest on epicki, fajnie sieka się wrogów, nie raz trzeba blokować cios, wytrącić wroga, ect, możemy odciąć im głowę, ręce, nogi - wszystko zostało dopracowane w każdym calu pod tym względem. Mamy również do dyspozycji granaty, pistolet, pułapki, kuszę z różnymi strzałkami i też umiejętności, które możemy nabyć poszukując w grze run, amuletów, umiejętności takie jak: Większy pasek życia, zwinność, walki. Możemy również opętać wrogów, zatrzymać czas, widzieć przez ściany, gdy zdobędziemy te umiejętności - co jest wielkim plusem, można byłoby dużo wymieniać jeszcze takich rzeczy.
(UWAGA SPOILERY)
Fabularnie również gra wciąga, wcielamy się tutaj w Corvo Lorda protektora Cesarzowej, która nam ufa, wysyłała nas ona do innego hrabstwa, miasta jak zwał tak zwał abyśmy zyskali sojuszników i pomogli zwalczyć zarazę, wracamy - nikt nie chce nam pomóc i wtedy się zaczyna, przekazujemy list cesarzowej i nagle skrytobójcy zabijają ją i porywają jej córke Emily, a nas umieszczają w lochach za niby zabójstwo cesarzowej i porwanie córy, tak na prawdę przecież my tego nie zrobiliśmy, pozostali przyboczni cesarzowej chcieli dla siebie władzę, a więc wrobili nas. Corvo ucieka z lochów, dzięki listowi od Rojalistów, uciekamy z lochów. Poznajemy rojalistów, Admirała i innych ludzi, ciągle wysyłają nas na zabójstwa przybocznych byłej cesarzowej i inne misje np: porwanie Sokołowa, itp, gdy wszystkich eliminujemy, wykonujemy różne zadania i odzyskujemy Emily, mówią że wpakują ją na tron i będzie po sprawie, że to nasza zasługa, oni teraz zrobią swoje, itd. Częstują nas toastem z trucizną którą przygotowuje Samuel, Samuel nas polubił więc nie chciał nas zabić, ale pozostali rojaliści patrzyli mu na ręce, gdyby nie dał trucizny Corvo został by zabity, a więc tak też uczynił, ale ukratkiem podał pół dawki, tracimy przytomność. Zostajemy wrzuceni na łódkę i odpływamy będąc nieprzytomnym, odnajdują nas pozostali skrytobójcy, prowadzą nas do Dauda, czyli do tego co jest odpowiedzialny za zabicie cesarzowej, chce z nami pogadać, wrzuca nas do rowu, odchodzi. Budzimy się, wydostajemy się, szukamy swego sprzętu i zabijamy Dauda (jeśli chcemy), mamy wybór. Wracamy do osady rojalistów, szukamy śladów Emily, zostawia nam ona list, wystrzeliwujemy sygnał dla Samuela, płyniemy do Havelocka, Samuel jest zły, pieprzy głupoty o tym kim się staliśmy i tak dalej, chce ostrzec resztę pomimo tego że nam pomógł. :O Ciekawy bieg sytuacji, ja zawsze go zabijam aby nikogo nie ostrzegł. Zabijamy rojalistów którzy nas zdradzili (jeśli chcemy, gra daje nam właśnie ten wybór). Zabijamy Havelocka, ratujemy Emily i tu nastaje koniec gry. Na końcu Odmieniec opowiada co się stanie, a na początku gry odmieniec daje nam właśnie te różne moce przykładowo: Przemieszczanie się w powietrzu, itd, w grze możemy go napotkać i to nie raz. W grze występują aż trzy zakończenia, wszystko zależy od tego jak będziemy grać, czy szerzyć chaos i zabijać od czasu do czasu, czy nie zabijać, oraz czy zabijać każdego kogo napotkamy, a więc są trzy zakończenia. Fabułę skróciłem jak mogłem, troche pominąłem kilka rzeczy. Zagrajcie a przekonacie się sami.
A więc tutaj kończy się moja opinia. Na pewno wrócę do tej gry przynajmniej raz w roku, na prawdę warto zagrać. Każdemu serdecznie polecam tą grę, oferuje ona dużo dobrej zabawy. Trzymajcie się, dobrej nocy!
Gra to taki trochę odpatrzony Thief ale bardziej dla konsolarzy, dużo więcej akcji, dużo mniej skradania, bardzo słaba mechanika skradania w porównaniu do Thiefa. Widać że gra zrobiona typowo pod sterowanie padem i konsole. Dodane mnóstwo pierdół takich jak magia, skille, specjalne zdolnosci, runy, amulety, upgrejdy, troche questów i pesudo rpg, ogólnie jak dla mnie wszystko to niepotrzebne i tylko przeszkadza. Ale ogólnie nie jest źle 7/10. Fanom akcji polecam, natomiast fanom typowej skradanki nie polecam, lepiej pograć w Thief (1 lub 2) albo w The dark mod.
Zaraz kupuje ją! Mam nadzieje, że opłaca się. Dosyć z opisu i gameplayow mi sie podoba, zobacyzmy :D
GRA jest super! Skończyłem dwukrotnie, raz wybijając wszystkich w pień i kolejny raz nie zabijając nikogo. Skończyłem też dodatek Knife of Dunwall, który też bardzo miło wspominam i dobrze oceniam. POLECAM! Jedna z lepszych "skradanek" ostatnich lat, czekam na drugą część!
Trzeba przyznać, że to naprawdę dobra gra, z nawet wciągającą fabułą. Skradanie się i mordowanie jest bardzo przyjemne, szczególnie w połączeniu z przydatnymi mocami. Gra oferuje nam pewien system moralności, który mówi nam, że zabijanie jest złe, ale przy takich możliwościach jakie mamy, nie można się temu oprzeć :) Ode mnie 9/10.
Wiec tak.
Aktualnie nie mogę się pozbierać do zagrania w tą grę. Jakoś ciemne uliczki i mordercze miasto mnie nie zachęcają do chodzenia po nim i jeszcze chęć zdobycia wszystkich ,,runów'' jeśli dobrze mówię. Jednak, gdy wejdę do gry czuję się bardzo swojsko i gra mnie wciąga na długie godziny (bo bardzo lubię przechodzić wszystko idealnie (w tym przypadku po cichu)). Na pewno jak każdy mówi OGROMNĄ zaletą jest nieliniowość i ogromna swoboda. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś najdzie ochota przejścia tejże gry.
Świetna gra :)
Znam tę grę od podszewki, a i tak przejdę pewnie jeszcze nie raz - sama mechanika rozgrywki cieszy. Do tego pierwszorzędne DLC które wprowadzają parę świetnych "twistów" do rozgrywki - zatrzymanie czasu przy Blinku i pozbycie się widzenia przez ściany. Jedna z moich ulubionych gier.
Ukończyłem jakieś 3-4 misje i powiem, że lipa trochę. Ogólnie wrażenie "artystyczne" (fabuła, klimacik, grafika, udźwiękowienie) jest naprawdę świetne, ale poziom trudności to jakaś kpina (gram na trudnym). Zostałem zaatakowany może z dwa razy. Raz nie chciało mi się wczytywać sejwa, więc przebiegłem środkiem cały plac i wszedłem do jakiegoś budynku. Nikt za mną nie wlazł, nie wspominając o tym, że jak wychodziłem, powinni na mnie czekać XD Trzeba przełączyć na bardzo trudny, ale nie wiem czy jest w ogóle sens. Podam ocenę jak ukończę. Pozdrawiam.
Pytanie za tysiąc punktów: jak długa jest rozgrywka? Szukam jakiejś dobrej gry, w której po 15 godzinnym prologu nie zobaczę napisów końcowych.
Kalia, w tej grze dużo rzeczy za każdym razem robi sie tak samo :d Mimo starania sie autorów by było złudzenie wolności wyboru. Nie wiecej tam tego jak we wzorcowo liniowym CoD 1, tez moge strzelić do zawsze stojącego w jednym miejscu wroga z takiej czy takiej broni, z tej lub innej pozycji, wziąc taką czy inną broń itd, itp. Mimo wszystko ta gra prowadzi gracza jak po sznurku, co nie dla każdego musi być minusem
Gra jest niepowtarzalna! Piękna grafika, soundtrack, fabuła oraz rozgrywka. 10/10. Nic dodać. Nic ująć.
Piękna grafika, ciekawa fabuła, jest bardzo dużo sposobów przejścia misji, jedna z lepszych skradanek. Polecam :D
Rozpocząłem grę po zachwycającym Preyu. Na pewno klimat już nie ten, fabuła też straszna sztampa, ale zobaczymy, nie oceniamy książki po okładce, na razie średnio.
jak dla mnie rewelacja, skończyłem grę na przełomie 2012/13 ale dopiero dwa tygodnie temu skończyłem dodatki pozwalające wcielić się w Daud'a - jest to niezbędne i wskazane przed ostateczną podróżą w Pustkę (tj. przed rozpoczęciem Dead of the Outsider).
BTW - nie instaluj polskiej wersji gdyż stracisz głos Dauda - który z polskich aktorów nie wcieliłby się w jego rolę to i tak do pięt nie dorasta Michaelowi Madsenowi.
Jedynka została mi w pamięci. Grając jeszcze na starszym kompie, gdzie niestety "minimalne" były wymuszone żeby wgl. grę przejść. Dziś skończyłem, przed zakupem 2-ki. Według mnie gra bardzo mile przedstawiona właśnie graficznie, szczególnie operowaniem światłem. Natomiast fabuła wciągnęła mnie na tyle, że całą grę przeszedłem, za pierwszym razem w ciągu 2-ch dni. Co sądzicie właśnie o 2-ce? Jest się na co napalać?
Na tym samym poziomie co jedynka.
Początek trochę rozczarowuje, za bardzo podobny do jedynki właśnie, ale czym dalej tym lepiej.
Niektóre etapy są genialne
Nazywasz się Corvo i jesteś wplątany w zabójstwo Cesarzowej ...
i tak zaczynasz tę niesamowitą grę w mrocznym pełnym zła i zepsucia świecie
eliminując po kolei różnych łotrów.. no właśnie - jak ich eliminujesz - to zależy tylko od Ciebie i jaką drogą dotrzesz do Celu i
jakie ujrzysz zakończenie gry - to wszystko jest Twój WYBÓR
Świetna gra - więc - Świetna ocena - 10 / 10
Dziękuje .
hmm.. ogólny odbiór tej gry jest bardzo dobry. Mnie trochę zawiodła, nie będe zmuszał się do grania dlatego odpuszczam ją po skończeniu piątej misji. Grafika nawet jak na czasy, w których została ta gra wydana słaba, ale oczywiście to nie najważniejsze. Fabuła.. Na samym początku po zasztyletowaniu pewnej pani pomyślałem, że gra będzie ekstra. Z misji na misje bardziej przypominało to sztuczne pisanie scenariusza byle było kogo zapierd.... To jest skradanka, tak? Aha... Już w pewnym momencie nie chiało mi się nawet skradać, bo i tak wiedziałem, że dam rade załatwic to ujawniając się i dam radę wszystkim tym kozakom. Takie moje zdanie..6/10
Super gra. Na początku przeraził mnie ogrom możliwości, ale postanowiłem że przejdę ją nie zabijając nikogo.
+ świetna optymalizacja ( mam słaby laptop z 2012 r a mimo to stabilne 60kl/s)
+ wczytywanie gry to raptem kilka sekund
+ podoba mi się styl graficzny .
+ wczytywanie się w historię i podsłuchiwanie wrogów
+ misje poboczne
+ możliwość wyborów wpływających na rozwój fabuły.
+ mam ochotę zagrać jeszcze raz
Znam tę grę od podszewki, a i tak przejdę pewnie jeszcze nie raz - sama mechanika rozgrywki cieszy. Do tego pierwszorzędne DLC które wprowadzają parę świetnych "twistów" do rozgrywki - zatrzymanie czasu przy Blinku i pozbycie się widzenia przez ściany. Jedna z moich ulubionych gier.
Wszystko na plus ! 10/10
Jedna z moich ulubionych gier. Wielokrotnie odwiedziłem już każdy zaułek i każdy dach w Dunwall, a mimo to wciąż będę regularnie wracał do tej produkcji żeby jeszcze ten jeden raz odwiedzić jedno z najlepiej wykreowanych miast w historii gier. A mechanika rozgrywki jest po prostu świetna co jedynie sprzyja częstym powrotom.
Jedyny minus to,że krótka 9.4/10.Dla mnie bomba Bethesda 2K Games Rockstar Konami i Naughty Dog to najwyższa półka reszta poza przypadkami robi tylko gnioty,dla gimbusów.Tylko gry od tych wydawców powodują,że nie mogę się oderwać od pada i nie chce,żeby gra się kończyła.
spodziewałem się że będzie trochę więcej steampunkowych elementów, poza tym nie mam zastrzeżeń
Razem z serią Deus Ex, seria Dishonored to moje ulubione skradanki. Obydwie te gry są bardzo podobne, FPP, możliwość grania zabijając wszystko lub nie zabijając dosłownie nikogo i przemieszając się jak duch, nadnaturalne moce głównego bohatera. I to własnie to skradanie, eliminowanie po cichu zabezpieczeń wroga jest w Dishonored najlepsze. Do tego dosyć rzadki ostatnio w grach klimat steampunkowy. Gra się świetnie, fabuła jest ciekawa, grafika ma ciekawy styl, a eksploracja i czyszczenie map z wrogów sprawia mega przyjemność. I ta satysfakcja za dostanie achievementów za nie zabicie nikogo i nie bycie ani razu zauważonym przez całą grę. Przeszedłem już ze 4 razy, a pewnie jeszcze nie raz wrócę.
Odrzucił mnie styl w grze, zupełnie nie mój typ. Tak samo BioShock.
Ale, że na tej stronce nie da się zmienić oceny to jest skandal. Dobrze, że można dać właściwą w komentarzu. :]
Godzinę temu ukończyłem grę i prawie się poryczałem, że to już koniec. Potem zerkam w opcje, patrzę i widzę, że mam... Definitive Edition.
Na Młot Moradina! - wykrzyknąłem i już ogrywam dodatek The Knife of Dunwall.
Dishonored jako całość to po prostu arcydzieło. Klimat, fabuła, swoboda działania. Szczerze mówiąc jestem fanem gier RPG i jeśli chodzi o skradanki, to moja przygoda z tą odmianą rozpoczęła się zakończyła na pierwszej części Assassin's Creed (odbiłem się od tego tytułu jak od ściany). Natomiast Dishonored porwało mnie całkowicie. Czuć tutaj wyraźnie, że to robota Bethesdy. Momentami ma się wrażenie, że człowiek jest w świecie jakiegoś techno-Obliviona.
Ogólnie cud-miód-malinka, na pewno zagram jeszcze raz.
Dishonored jako całość to po prostu arcydzieło
DOKŁADNIE TAK JEST - jedynie TW3, Torment i stare Fallouty zrobiły na mnie takie wrażenie jak Dishonored 2 (i 1). Wspaniała gra.
Zdziwieniem mym było gdy po przejściu gry zobaczyłem na ile wymyślnych sposobów mogłem przejść niektóre misje czy jak zlikwidować cele.
Jedna z lepszych jak i nie najlepsza gra z serii skradanek i zabijania. Gra oferuję dwa tryby przejścia po cichu i robiąc istną rzeźnie po trupach. Dodatkowo dając możliwość używania magii.. czegóż chcieć więcej? A no właśnie.. przydało by się więcej wymyślnego sprzętu dla zabójców. Mamy do dyspozycji kilka ulepszeń, ale zostało dość zaniedbane przez twórcę i można było na pewno bardziej rozbudować kwestie craftingu i doboru wyposażenia w tej grze, tego mi brakowało.Na wielki plus zasługje fakt, że nasze działania odbijają się na świecie gry i ma to wpływ na zakończenie czy wpływ na to, jak traktują nas NPC. Gra zasługuję na mocne 8/10. Żeby nie było.. przechodzę tą grę 1x w 2021 roku i grało się przyjemnie. Nie zwracam uwagi tylko na bajery w grach czy grafikę, liczy się pomysł i oddane serce w grę. Tu widać kawał dobrej roboty.
nie kupujcie z hamburgiem to tsw 2 ponieważ 9 dni po zainstalowaniu straciłem wszystkie kupione mapy do tej gry nie polecam tego gówna jestem zawiedziony
Gra po latach wciąż jest genialna. Wróciłem po ograniu Deathloopa, jednak Arkane to arcy mistrzowie w kreowaniu klimatu i konstruowaniu poziomów. Do tego po małych zabiegach wciąż wygląda rewelacyjnie.
Gameplay wciąga jak cholera. Nockę można stracić lekko :)
Gra naprawdę dobra, pomimo upływu lat od jej premiery nadal daje radę pod każdym względem. Nie jest już może 10/10 ale spokojnie można dać mocne 8.5 :)
Cześć, mam pytanie co oznacza dopisek RHCP? Czy zmienia to coś w grze? Czym się od siebie różnią wersje RHCP a ROW? Questy są inne, mechanika a może poziom trudności czy o co w tym chodzi?
Corvo Attano
[!UWAGA! spoiler alert]
każdy kto grał (albo oglądał) zna to imię
osobiście przeszyłem grę dwa razy
za pierwszym miałem złe tak mi się wydaje bo odmieniec (chyba nwm nie pamiętam ten taki co w pustce jest) powiedział że Emilly była niesiona przez skrytobójce na tron
ale za drugim było to lepsze corvo obok emilly
zajebista gierka (POLECAM)
Długo się zastanawiałem czy Dishonored jest moją ulubioną i najukochańszą grą. Miałem ciężki wybór. Kandydatów było wielu: Gothic, Planescape: Torment, Skyrim, Dead Space, Bioshock, czy nawet Tomb Raider (2013).
Ale to jednak Dishonored okazał się zwycięzcą. Przeszedłem tę grę 4 razy i za każdym razem bawiłem się cudownie.
Do pierwszego Thiefa jeszcze trochę brakuje ale i tak kawał dobrej gry!
Sam w to nie wierzę, ale wczoraj zacząłem grać po raz piąty i ponownie bawię się świetnie. Z tą różnicą, że do tej pory grałem po cichu, a teraz idę na pełnym gazie. Nie patyczkuję się z nikim, choć czasami gra trochę wymusza dyskrecję i skradanie.
Ta gra ma w sobie coś magicznego. Chodzi pewnie o kreację świata i fabułę.
Jedyną wadą, jaka rzuca mi się w oczy jest AI przeciwników, którzy zachowują się jak banda idiotów.
Tak czy siak, nadal jest to 9-10 / 10
Gra jest super,ekstra grafika tylko sterowanie trochę mi się nie podoba ale daję ocene +9/10
Świetna gra , strasznie wciaga , gra nie na pare godzin a na dłuższy czas , mogłaby być troszeczke dłuższa , Polecam !!
Pierwsza gra w historii, której daje pełne 10/10. Nigdy wcześniej nie oceniłem gry dając maksymalną notę.
Po prostu opad szczeny. Pozdrawiam czekając na kontynuację.
BOZE CO ZA CUDO GIERA JUZ DRUGI RAZ PRZECHODZE NA INNY SPOSOB NAJLEPSZA W HISTORII GIER
Polecam wszystkim, niesamowity klimat gry , fabuła bardzo wciągająca i ciekawa właśnie ukończyłem grę i jestem mile zaskoczony :)
9/10
jedna z niewielu gier, która wciągnęła mnie absolutnie, jedna z najlepszych gier ever!!!
najlepsza giera jaka w zyciu gralem !!!!!!!!!
Coś niesamowitego 10/10 !!!
Niesamowita gra pod wieloma względami, przede wszystkim jednak doceniam ją za fabułę, którą wciąga jak odkurzacz. Prawdziwe, przemyślane dialogi, doskonale wykreowany świat (co prawda mroczny, lecz cudowny), zajebisty bohater, którego przyjemnie prowadzi się przez kolejne fascynujące misje, i wiele, wiele innych.
Miód malina, 10/10.
Zaraz obok Fallouta New Vegas, jedna z moich ulubionych gier. Skradanie lepsze niż w Sraj Kraju 3!
Moja przygoda z Dishonored była szorstka bo dopiero przy trzecim podejściu ją zaliczyłem. Nie podobał mi się miejscami wykreowany świat (jakiś steampunkowy miszmasz motywów znanych z wielu innych gier w tym z Half-Life’a czy Bioshocka) i fabuła prezentowana za pomocą książek i różnych notatek porozrzucanych po mapach.
Half-Life (goście na szczudłach)
Bioshock (zbieractwo pierdół)
Fundamentalną zaletą gry jest jej NIELINIOWOŚĆ i ogromna swoboda działania. Możemy grać w sposób jaki najbardziej lubimy. Ja najpierw starałem się eliminować po cichu. Podnieciłem się wręcz jak wykminiłem, że można użyć mocy „Blink” czyli jak ja to nazywam teleportu przestrzennego do zwarcia z przeciwnikiem i zdjąć go cichym takedownem bez wszczynania otwartego pojedynku. Świetna rzecz. W momencie jak mi...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2016/02/fps-skradanka-swoboda-910.html
Jak dla mnie gra nudna jak cholera, grafika brzydka, twarze postaci to jakaś tragedia, nie wiem co wy takiego widzicie w tej grze
Świetna gra, zarówno pod względem klimatu jak i oprawy audiowizualnej. Czasami warto zagrać jeszcze raz na ultra detalach i wysokiej roźdźielczości zupełnie inne doznania. Zapraszam na pierwszy odcinek z serii. https://www.youtube.com/watch?v=1KyK-b9GNCk&list=PLVYHO_RNJKKhaetisWGXDgUkfdoxyGNAb&index=1
Podchodziłem wpierw do gry jak do jakieś strzelanki akcji, ale już w drugiej misji zrozumiałem, że mogę do tej gry podejść jak chcę. Gra daje taką wolność, że siedziałem po 2-3 godziny na misjach aby znaleźć najlepiej dopasowujący mi plan działania. Grafika przez komiksowość się mocno nie zestarzała, muzyka i dźwięki to rewelacja. Nawet po 12 latach to jest arcydzieło.
dobra historia opowiedziana z dobrymi ujęciami oraz nawet dobrą grafiką ale nie wciąga mnie
Fani gry Dishonored zabijcie mnie za opinię na jej temat. Przepraszam, ale nie znalazłem żadnego punktu zaczepienia, żadnego zainteresowania, by kontynuować rozgrywkę. Dla mnie ta gra to mega, mega porażka. Nie jestem trollem - kocham serię Thief i kocham skradanki - i tym bardziej to dla mnie bolesne rozczarowanie. W tej grze wszystko ale to wszystko dla mnie leży. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem.
Mój Half Life 3: Prolog ;-) Kto powiedział, że następną część musi stworzyć Valve.
Zapowiada się ciekawie :)
No nie powiem, zrobiło na mnie pozytywne wrażenie jak dotąd. Ale chciałbym zobaczyć wreszcie jak gra wygląda w ruchu.
Toż to HL2
Ciekawe jaki to silnik :)
Czekam z utęsknieniem
Wydaje mi się że gameplay będzie podobny do gameplaya najnowszego Deusa, czyli mało strzelania, dużo skradania i kombinowania. Jak dla mnie - wielka zaleta ;)
W oficjalnym trailerku na min. ok. 1:26 - 1:28, słychać dźwięk z Half-Life2
zajebiste, tylko szkoda ze FPP, nienawidzę FPP, zupełnie nie potrafię się przestawić.
Obowiązkowy zakup dla fanów serii Half-Life! Nareszcie, bo oczekiwanie na Half-Life 3 staje się już irytujące!
Coś czuję, że będzie to pogromca Assassin's Creeda 3. Na nowego zabójce czekam bardzo niecierpliwie ale Dishonored jako nowa marka ma u mnie kredyt zaufania. Kroi się duża rzecz, oj tak!
@rivacra: Mam tak samo. Chyba właśnie przez brak TPP nie sięgnę po ten tytuł. Mogliby wykorzystać rozwiązanie kamery ze skyrima.
Dla mnie ta gra jest dużą zagadką. Ciekawe założenia, ale coś tu jest nie tak. Premiera lada chwila, zobaczymy na czym będzie polegało to "nie tak".
Nie przesadzacie za bardzo z tym Half-Life 2, nie mówiąc już o Half-Life 3?
Gdzie wy tu Half Life'a widzicie ? No proszę waas... Jedno ujęcie rodem z City 17 i od razu skojarzenia. Tu mi czołg jedzie.....
Toż to Bioshock Infinite v2 - nikt na to nie wpadł ? D:
Plazmidy - moce
steampunk
uniwersum
silnik
ogólny zamysł
Toż to przecież samo na myśl się nasuwa...
Skojarzenia z HL 2 są... np design tych kroczących, długonogich robotów. Nie przypominają Ci one czegoś?
rivacra właśnie widok fpp jest najlepszy realistyczny a nie..zresztą tpp jest dla dzieci neo
No, ta gra rzeczywiście nie zapowiada się dobrze ... Ona zapowiada się wręcz rewelacyjnie :) Wzbudziła moje większe zainteresowanie niż A.C. III. Pamiętam serię Thief, niech w połowie będzie tak grywalna jak ona a sukces murowany. Choć mam niejakie podejrzenia, że "Dishonored" może go wręcz zdetronizować :)
@Wilk, po pierwsze nie wiesz co to znaczy dziecko neo więc się zamknij, po drugie właśnie pokazałeś, że jesteś zwyczajnym gimbusem, wyzywając innych za nic i uważając że jesteś tu najmądrzejszy, po trzecie brak realizmu to nie wada, tu już wstrzymam się od komentarza.
Również nie mogę się doczekać tej gry ;]
Bardziej mnie interesuje niż AC III .
Tvn narobił mi smaczku .Prezentuje sie nieźle i jak będzie równe assassinowi to super tylko czy da rade??
Jaram się tą grą jak Ronaldo żelem do włosów... Zaraz po AC III I nowym NFS most wanted to jest gra, na którą najbardziej wyczekuje. Mam nadzieje że nie zawiedzie oczekiwań moich jak i innych graczy.
o chryste nic juz sie nie obedzie bez tego skretynialego steama? oni naprawde nie widza ze te uplaye i inne gowna utrudniaja zycie uczciwym graczom
Generalnie też wkurzają mnie takie rzeczy jak uplay czy gfwl ale akurat steam jest świetny.
Korzystam z niego chyba odkąd stał się popularny, mam tam 215 gier i nigdy nie miałem żadnych problemów technicznych, wszystko działa świetnie, no i ogromna zaleta że gierki można ściągać bezpośrednio z serwera. Wszystkie aktualizacje i tego typu gówienka robią się same. Do tego świetne promocje typu -75%.
Bo pozostałe platformy faktycznie przynoszą same problemy no i nic sobą nie wnoszą.
Co do gry, zapowiada się bardzo fajnie i myślę iż mogę ją wsadzić w moją listę zakupów.
Bethesda + Cenega, strach kupować :F kolejny wydawniczy fail ?
Zapowiedź do poczytania na moim blogu w formacie jednej ze stron darmowego czasopisma, które tworzę: http://butryk.wordpress.com
Lubie sie bawić przy grach Bethesda , od dłuższego czasu wyczekuje tej gry zapowiada sie wyśmienicie z tego co wiem na tym silniku bedzie dobra optymalizacja
Nareeeeeście ciutke powiewu świeżości w tym gatunku,a co do gry jak kiedyś mówiłem gra roku,must have i tak dalej i tak dalej......
Tez nie moge się doczekać aż wyjdzie gameplaye super wyglądały kupuje 100%.
ja tez kupuje. Racja, wreszcie cos nowego w branzy zarazonej sequelami
Gra zapowiada się świetnie, ale ktoś mi powiedział, że ta gra nie będzie działać na laptopach. Czy to prawda? Z góry dziękuję za odpowiedź
@panTicTac- Gra zapowiada się naprawdę wyśmienicie, ale trochę nie na miejscu jest mówienie, że jakaś konkretna gra będzie grą roku, jeżeli nie miała ona swojej premiery i do końca roku zostało jeszcze kilka znakomicie zapowiadających się tytułów, m.in.Hitman:Absolution, Far Cry 3, Guild Wars 2 i AC III. Czy Dishonored będzie grą roku będzie można stwierdzić dopiero po premierze.
asasyn wydaje mi sie ze pytales o to na forum cd action
Ciekawe, ile osób będzie jeszcze pisać że Bethesda jest producentem tej gry...
Zapowiada się wyśmienicie, chociaż po gameplayach to graficznie wyglądało troszkę retro (możliwe jednak, że na PC będzie lepiej). Rozgrywka w stylu Thiefa, klimat Steampunkowy, i choć w Thiefie nie miało się aż takich "magicznych" zdolności, to myślę, że Dishonored będzie dobrą, wymagającą (na tle dzisiejszych Assassin's Creedów), wciągającą skradanką.
Cóż, przynajmniej będzie jakaś alternatywa w tym roku, skoro o Thiefie 4 ani widu, ani słychu...
To jest jakieś poje.... jak lato z radiem.
Co to za stroje ? Jakiś parowóz pancerny ?
Króliki.
Alicja w Krainie Czarów czy jak ?
Zapowiada się świetnie, a nawet niesamowicie. W tym roku najbardziej na nią czekam. Nie mogę się doczekać października.
Hmm.. może być ciekawe mimo tego, że najwyraźniej będzie to mix gier typu: AC, Thief czy Dark Messiah :)
Kolejna gra z wymaganiem i5 (i7 też się zdarza już :P) , czyżby to koniec grania na dwu rdzeniach ? :D
Panowie, powiedzie Cie mi czy na takim sprzęcie pogram w to:
Mam takiego laptopa:
http://laptopy.benchmark.pl/test-laptopa/hp-pavilion-dv6-6030ew.html
z taką kartą graficzną:
AMD Radeon HD 6770M
OdrzutoweWrotki - Steampunk... problemy z czytaniem?
Designersko 100% zrzynki z Bioshocka. Dla mnie to akurat ogromna zaleta, po prostu ten fakt należy odnotować.
Ale co do gameplaya jestem sceptyczny. To znaczy w założeniach i ogólnej koncepcji wygląda to świetnie i rewelacyjnie, ale Arkane za wiele gier nie zrobiło, a doświadczenia w tego typu grach za bardzo nie mają i obecność Harveya Smitha nic w tym nie zmienia.
Wyjdzie świetna gra, to super. Ale jeżeli wyjdzie przeciętniak, to drzeć szat nie będę.
W każdym razie kupować w ciemno nie mam zamiaru. Poczekam na recenzję Grasz24, ProgramOG i Angry Joe (no bo przecież nie na GOLu i w CDA...).
No po tych gameplayach gra zapowiada się cudnie zobaczymy jak będzie wyglądała pełna wersja.
@Irek22
Nie. Główny designer jest z Valve i to widać od razu, bo widać masę podobieństw do HL2. Po pierwszych screenach od razu reakcje były, że pachnie half-lifem 2 i okazało się to prawdą - styl tego artysty jest już rozpoznawalny. To stylizacja i postacie ludzkie są bliższe Bioshockowi, ale żadne tam 100%.
A ja się dalej zastanawiam jaką platformę wybrać :/ Wolałby, kupić na X360, ale jeśli mi się spodoba, a moderska część świata graczy zacznie tworzyć własne scenariusze na PC to w nie nie zagram :/ I masz babo placek.
Sadze, ze lepiej brac na PC - oprocz tego, ze taniej - to masz pewnosc, ze bedziesz mial mozliwosc do pelnego korzystania z modyfikacji i innych narzedzi, ktorych na konsolach na pewno zabraknie.
Pre-order złożony tera tylko czekać już na premierę.
chyba pierwsza taka gra Bethesdy oferująca multi?
Psychosocial [54]
Bethesda jest jedynie wydawcą tej gry (a nie producentem) i jako wydawca ma na koncie kilka gier z multi, choćby Rage.
nastawienie:
negatywne - gra wygląda średnio, a optymalizacja to lekkie partactwo, niski poziom trudności (choć to pewnie wina udostępnienia kompletu zdolności na pokaz);
pozytywne - cała reszta ;)
Ta gra będzie świetna, nawet bardziej niż świetna, zobaczcie sobie gameplay na youtube, ahh super, już nie mogę się na nią doczekać ;)
pozdrawiam.
Administracjo mogła byś zmeinić procesor? Bo ta gra nie wymaga I5 tylko Quad Core a to jest sporo słabsze od I5...
szulcu1306
Na pewno tak będzie. Ta gra normalnie wychodzi na X'a, więc nie widzę problemu.
jak myślicie na duo core 3.4 pójdzie? czy raczje myśleć o zmianie proca:)???
ramm88 - Zależy jaka masz kartę graficzną do tego procka i w jakiej rozdzielczości zamierzasz grac.
Wiesz karta to RADEON HD 5750:) na tym sprzęcie max payne 3 chodził mi na full hd w miare dobrze bo gra była dobrze zoptymalizowana a DSIHONORED nie wiadomo jak bedzie soptymalizowany
Ja gram na Dou Core E8400 3.0 GHZ tyle , że mam mocniejsza kartę graficzną i Max również chodził mi na full więc myślę , że w Dishonored pogramy bez problemu na najwyższych ; )
ja będę cisnął na takim procku: Intel Core i5 2410M (2,3 GHz, 3 MB cache, Turbo maks. 2,9 GHz) i karcie: AMD Radeon HD 6770M plus 4GB RAM 1333Mhz na lapku oczywiście ;) Także wiecie ;) pozdro
Szkoda że gra nie będzie długa - ma starczyć w zależności jak się ją przechodzi od 12 do ponad 25 godzin czyli jakiś 1 tydzień grania po 3 h dziennie.
simon3333
skąd ta pewność że tyle czasu będzie potrzeba na jej przejście ?
Poszłoby na rozdziałce 1680x1050 na max ustawieniach(poza cieniami) na takim sprzęcie? : AMD Phenom II965BE 3,2ghz, HIS Radeon HD6850 1gb, 2gb RAM kingston hyperX
simon3333 przechodz powoli to dłużej ci ta gra zajmie.Coś wiadomo czy będzie jakieś dlc na dodatkowe misje?
Odnośnie długości gry to nie mogę wkleić adresu strony a więc skopiuję tekst :
Jak dobrze wiemy, Dishonored jest grą, którą z powodzeniem można przechodzić na różne sposoby. Użytkownicy preferujący ciche akcje za plecami nieprzyjaciela na rozgrywkę będą prawdopodobnie musieli przeznaczyć znacznie więcej czasu niż ci, którzy zastosują mniej wyszukane metody radzenia sobie z wrogiem. - Mi ciche przejście bez zabijania kogokolwiek zajęło 22 godziny - zdradza na oficjalnym forum gry Dan Todd, projektant poziomów.
- To czas potrzebny na przejście gry bez zaglądania w każdy kąt, i to osobie, która zna już wszystkie rozwiązania. Niedoświadczonym graczom powinno więc zająć to jeszcze więcej czasu - tłumaczy Todd. Warto przypomnieć, że kwestia długości kampanii w Dishonored była już wcześniej poruszana. Twórcy wyjawili, że przejście gry w bardziej bezpośredni sposób (czyt. zabijając przeciwników) zajmie 12-14 godzin.
Witam. Wie ktoś może jak ma wyglądać sprawa multiplayera? Czy będzie taki gdzie gracze grają w 2 drużynach czy poprostu taki "autolog" porównujący wyniki czy jak? W metryczce gry piszę że będzie multi a mimo to jakoś nie było żadnych zwiastunów multi itp.???
simon3333
to troszkę słabiutko to widzę, szkoda że tam mało czasu, co prawda COD'y jeszcze mniej czasu potrzebują, ale myślę że gra będzie super i nadrobi tym czas :)
karol1076 - ja nic nie słyszałem o multi w tej grze. Tylko single, chyba że mnie jakiś news ominął.
A po kiego komu multi ?
Jeszcze parę dni,jeszcze trosze tic-tac wytrzymaj trochę.
Już nie mogę się doczekać chyba zrobie sobie melisy ,bo nie mogę wytrzymać do 11
ja też, a czym bardziej zbliża się dzień premiery tym bardziej wytrzymać nie mogę :D :P
Siemanko wszystkim...
Pójdzie mi to na mid detalach na 386dx2 33mhz ?
Ehh cholerny Dishonored! Dlaczego akurat teraz! Najwyżej paliwa nie kupię do samochodu :D
Zatankuj za 30zł :)
mixtape7123 dokładnie - Games for Windows - nie Games for Windows LIVE, z którym są wiecznie jakieś problemy (Resident Evil V w moim przypadku) z tego co pamiętam(losowy przykład) Prototype też był Games for Windows więc nie trzeba było się rejestrowac na dodatkowych platformach growych (można tak to nazwać?)
Ale Dishonored jest Steamworks, więc będzie trzeba zarejestrować grę przez Steam ;p
mixtape7123 - coś mi się zdaje, że jak by pisało Games for Linux to dopiero byś narzekał ;) lollol695 dobrze mówi "game for windows" to gra na Windows, a ty mówisz o platformie Live która faktycznie jest i byłaby udręką. Na 1 na 2 gry ma na okładce games for windows
Myślę że nie przebije klimatu Bioshocka (jedynki) ale zobaczymy.
Widzę, że pirat już jest.. Na Xboxa, ale pewnie i tak nikt go nie ściągnie, bo piractwo jest tylko na PC :d
Fakt jest ale region NTSC więc USA i reszta pogra
na Steam ruszył Pre-load
Mała ciekawostka ta gra śmiga na Unreal Engine ;)
Nie wiem, na ile to pewne, ale wychodzi na to, że doszło przecieku recenzji gry na dość znanym serwisie CVG. Produkcja niby zgarnęła 9,5/10.
Chodzą też słuchy, że na siłę grę da się ukończyć w 4 godziny...
http://neogaf.com/forum/showthread.php?t=494582
I bonus, pierwsze 15 minut: http://youtu.be/xFR2hkS2t_w
w 4h no nie przesadzajcie, ja się na tą grę ostro napaliłem i teraz przejście mi jej zajmie dwa wieczory, no proszę.
Bo to pewnie sredniak będzie ;p czuję to w kościach
A pierwsze oceny zawsze są wysokie.
Ocena gry z tej rcenzji zadowalajaca, ale zaloze sie ze ci ktorzy NIBY przeszli Dishonored w 4 godziny nie wiedza na czym polega radosc z przechodzenia gier. Tak na chama to ja tez se moge: Caly czas tylko nowy poziom, zabij cel, a przeciez nie o to chodzi w grach, a co dopiero skradankach-cala satysfakcja plynie z tego, ze gracz wciaga sie w swiat gry i wszystkie opisane w nim wydarzenia, zwiedza i podziwia swietnie zaprojektowane lokacje no i przede wszystkim robi wszystko z glowa, a nie w stylu Rambo-byle do celu i poubijac kto stoi na drodze. Dodatkowo dochodza jeszcze łupy(sakwa pieniedzy, cenne figurki i inne pierdoly) i przedmioty ulepszajace nasza postac co daje ogromna satysfakcje ze swiadomosci, ze stajemy sie coraz efektywniejszymi zabojcami. Co najlepsze w Dishonored to to, ze bedzie mozna przejsc kazdy poziom inna droga(patrz interaktywny trailer Dishonored) i zabic swoj cel na wiele sposobow co sprawia, ze chce sie wracac do poprzednich lokacji poki sie nie odkryje wszystkich.
lollol695 [94]
Tak na chama to ja tez se moge: Caly czas tylko nowy poziom, zabij cel, a przeciez nie o to chodzi w grach
+1
Tzn. ja nie mogę tak przechodzić, bo po prostu nie chcę i nie lubię. Ja muszę poczytać, pozwiedzać, obejrzeć - tym się dla mnie różni granie od oglądania filmów i od "uczestniczenia" w produktach growopodobnych jak np. CoD. W takim GTA na przykład ogromną frajdę mi sprawia samo jeżdżenie po mieście... zgodnie z przepisami ruchu drogowego.
Też mi się nie chce za bardzo wierzyć, że da się ją przejść w 4h (nawet na łatwym), ale jeżeli to prawda, to żenada i wielki minus dla twórców.
No i pre-order zamówiony :)
ja to samo, lubię zwiedzać, zajrzeć w każdy zakamarek ;) rozwijać postać tak jak tylko się da, lubię się bawić w grach a nie grać na czas i bić rekordy w przejściu gry na czas bo nie o to chodzi ;) Trzeba się w czuć i zrelaksować ;)
ciekawe ciekawe jak to bedzie
Wygląda jednak na to, że to nie będzie średniak. To będzie bardzo dobry tytuł z okropną oprawą graficzną.
Serio jak tak patrze na te gameplaye to mam wrażenie, że BioShock z 2007 jest sporo ładniejszy.
Fajnie się nazywamy "kurwo" hahahaha
Hej ludzie to was moze zainteresowac ;) http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2012/41/dishonored-zarzadzilo-zobaczcie-liste-pierwszych-ocen
Jakby ktoś nie wiedział Dishonored tak samo jak XCOM jest już do odblokowania na steam za pomocą VPN, pozdrawiam i idę grać :)
już grasz ? ale PL, bo premiera w Polsce dopiero za 3 dni, 12.10.12
Darksiders 1 zajął mi 34H (a grałem tylko główne questy), więc raczej będę usatysfakcjonowany, tym bardziej, że wszyscy z tym czasem przesadzają. Nie wiem kto np przeszedł DS'a w 14H, ale chyba jakiś desperat znający grę na pamięć :P
Witam :D Panowie mam pytanko czy gra ruszy mi na takim sprzęcie ? Win 7 64 Bit Procek dual 3 ghz 3,5 GB ramu geforce 240 GT 512 mb :D
Rozpierdalacz_PL - Ruszyć ruszy ale kokosów nie będzie ; )
Dowolna inna gra na 4-5 godzin - ryk, lament, wyzwiska i gryzienie klawiatury, Dishonored - ciszaaa, ale tylko do piątku kiedy pierwsi polscy gracze ukończą grę :D
super gra :) polecam
Mellygion, tyle, ze z tymi 4H to plotka. Grę przeciętni kończa w 20H
z brakiem XP w wymaganiach to też ściema. Gra działa na moim XPeku. Własnie odpaliłem i śmiga!
@Zorpen - sklep steam, aby grać w Dishonored, czy też w XCOM, On Orc and Men, trzeba użyć tricku to jest zalogować się z poziomu VPN na steam lokalizacja US, grę odblokować i można grać, steam przełączyć na offline, przed wyłączeniem VPN. Innej metody nie ma, bo jest blokada regionalna. Jeśli nie przejdziemy w offline gra znowu zostanie zablokowana zgodnie z danymi premiery naszego regionu. Tylko nic nie kupować za dolary, bo dostanie się banana ;) Pozdrawiam.