Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jestem dumny z Premiera Tuska

06.07.2011 21:45
👍
1
zanonimizowany795312
0
Pretorianin
Image

Donald Tusk musiał w 2005 roku przegrać wybory, by w 2007 stać się tym Donaldem Tuskiem, który wybory wygrał, a w 2011 roku tym Donaldem Tuskiem, który jest dziś. Nie wyobrażam sobie, by na czele RP w chwili obecnej mógł stać lepszy polityk od Tuska.

Nigdy nie byłem jakimś przesadnym fanem PO (choć planuję zagłosować na nich w kolejnych wyborach z rzędu), ani Tuska, ale cieszę się, że to właśnie ten człowiek w chwili obecnej rządzi Polską. Piszę to ponieważ uważam, że mieliśmy w Polsce 4 bardzo złych prezydentów, a i dotychczasowi premierzy pozostawiali sporo do życzenia.

Czy trafił nam się mąż stanu? Myślę, ze to mocne słowa, za którymi nic nie stoi, ale cieszę się, że dziś polska polityka ma twarz Donalda Tuska.

06.07.2011 21:46
wysiak
😁
2
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

06.07.2011 21:47
3
odpowiedz
rodro
57
Centurion

troll

06.07.2011 21:48
XineX
😊
4
odpowiedz
XineX
68
Professor Chaos!

Mou: Zgadzam się z Tobą CAŁKOWICIE!

I precz z kaczyzmem!

06.07.2011 21:49
😜
5
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Wypadałoby zapytać, czemu? Dlaczego?
I mam nadzieję, że nie pojawią się w odpowiedzi wyrazy: Kaczyński, PiS, Jarosław, moher itd.

spoiler start

Wątków o Kaczorach było już dosyć :)

spoiler stop

06.07.2011 21:50
😁
6
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

O ku*wa....Propaganda sukcesu zaczęła robić ludziom gówno z mózgu...

06.07.2011 21:52
7
odpowiedz
zanonimizowany633556
23
Generał

@UP - Tak właśnie masz rację.... A Komorowski jest zarąbistym bufone... znaczy prezydentem.

06.07.2011 21:54
XineX
👎
8
odpowiedz
XineX
68
Professor Chaos!

darth koza: Oczywiiiście, kaczor byłby lepszy! PiSiory jedne...

06.07.2011 21:55
👍
9
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

[5] Sympatią darzę Tuska od dłuższego czasu, trudno tego nie robić, bo po prostu jest bardzo sympatyczny.

Słucham sobie właśnie jego dzisiejszego przemówienia w PE i bardzo mi się podoba, mądrze mówi o idei UE, mądrze mówi o Grecji i nie w sposób dosłowny, ale dyskretny zwraca uwagę na to, że Europa powinna trzymać się razem, bo prawdziwe zagrożenia czekają poza jej granicami. Przemówienie jest świetne, euroentuzjastyczne, ale tylko debil mógłby powiedzieć o nim "głupie i naiwne". Zresztą zrobił to jakiś debil z Holandii, ja rozumiem eurosceptycyzm (trudno się nie zgodzić z Faragem), ale Holender robił to w sposób po prostu debilny.

Jak już wspomniałem, uważam Tuska za wybitnego polityka, ponieważ z uśmiechem na twarzy mówi o rzeczach ważnych, forsuje rzeczy ważne, zbudował rząd złożony z ekspertów (słabe resorty można policzyć na palcach jednej ręki - imho kuleje ministerstwo edukacji, które ma coraz bzdurniejsze pomysły) i potrafi budować ekipę złożoną z najlepszych i do pomocy w sukcesie wyborczym - najbardziej znanych. W jednej partii upchnął Arłukowicza i dla równowagi Kluzik-Rostkowską. Fajnie zresztą mówił o tym, że tworzy polityczną Barcelonę (na co mój kolega z młodzieży wszechpolskiej, który najwyraźniej nie zrozumiał futbolowej aluzji, cały rozradowany 3 dni opowiadał, że miała być Irlandia, a teraz pełna bezrobocia Barcelona, "hahahahahihihihihi").

Nie da sie tez ukryć, że Tusk się strasznie wyrobił. Z roku na rok jest coraz lepszym politykiem. Myślę, że jeśli po drugiej kadencji nie zdecyduje się na emeryturę z wnukami, to daleko zajdzie w europejskiej polityce.

06.07.2011 22:00
XineX
10
odpowiedz
XineX
68
Professor Chaos!

Mou: Zgadzam się z tym! A Kaczyński oczywiście musi ciemnym masom paprać w głowach i mówić, że on byłby we wszystkim lepszy, a PO to zło i komuchy. :/ Po prostu chce moherom się przypodobać!

06.07.2011 22:00
👍
11
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

forsuje rzeczy ważne, zbudował rząd złożony z ekspertów

No...Grabarczyk to ekspert jakich mało...Pani Kopacz i Hall to samo...Sami eksperci normalnie...

Troll detected.,..

[12] Nie ma za co bucu...Idź pograć w CoDa na padzie...

A, że Tusku jest sympatyczny. No jest, spoko gośc ale na premiera to za mało...

06.07.2011 22:00
📄
12
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

[6] dziękujemy za opinię wielce olśnionego gimbera.

06.07.2011 22:00
13
odpowiedz
rodro
57
Centurion
06.07.2011 22:01
👍
14
odpowiedz
zanonimizowany649929
35
Legend

Tusk to równy gość.

06.07.2011 22:02
PrzemoDZ
😁
15
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

Sympatią darzę Tuska od dłuższego czasu, trudno tego nie robić, bo po prostu jest bardzo sympatyczny.

Trudno w TV znaleźć drugą tak cwaniacką i zakłamaną mordę...

06.07.2011 22:05
16
odpowiedz
zanonimizowany545112
8
Generał

O ku*wa....Propaganda sukcesu zaczęła robić ludziom gówno z mózgu...

Nie bardziej niż propaganda kondominium, zamachu, ograniczenia wolności. Opanuj się.

06.07.2011 22:12
17
odpowiedz
Zenedon
51
Senator
Image

A jeszcze niektórzy wbijają mu w oczy szpilki, to nie ludzie, to wilki!

06.07.2011 22:12
18
odpowiedz
Pawlo94
96
Illusive Man

Dlatego, że takie wątki się pojawiaja, a w odpowiedzi są głosy przeciwko PiS jak i PO poraz zagłosować na partię spoza sejmu. Nie oszukujmy się, ale dopiero wtedy cos się ruszy w Polsce jak będą nią rządzili młodzi i perspektywiczni ludzie, a nie starzy komuniści.

06.07.2011 22:16
19
odpowiedz
rodro
57
Centurion

A ci młodzi i perspektywiczni to będą inni? nie oszukujmy się, do polityki ciągnie w 90% szumowiny i cwaniaków, a ci uczciwi, jesli albo się domoralizują, albo giną w myśl zasady, że gorsza moneta wypiera lepszą.

06.07.2011 22:18
XineX
20
odpowiedz
XineX
68
Professor Chaos!

Pawlo94: Ale i tak Korwin nie ma szans. :D

06.07.2011 22:20
21
odpowiedz
Pawlo94
96
Illusive Man

XineX a szkoda bo by im dupy poustawiał

06.07.2011 22:20
Lukis'
22
odpowiedz
Lukis'
127
POZnańska Pyra

A ja tam jestem zadowolony z Tuska.

Za to, to co dzisiaj odwalił Ziobro w PE woła o lincz...

06.07.2011 22:22
😊
23
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Loon, nie wiesz jak bardzo jestem zadowolony z Twojego posta. :)
Co najważniejsze, również się z Tobą zgadzam, że Tusk jest najlepszym obecnie politykiem w Polsce. Wytrawnych polityków mamy dwóch: Kaczyński i Tusk. Sondaże mówią same za siebie, że lepszy jest Tusk.

W kwestii bycia mężem stanu... hmm... mocno dyskusyjne, gdyż według mnie rząd Tuska jest na pewno jednym z najgorszych po 1989 roku.
Bardzo fajnie, że Tusk się świetnie prezentuje, ale ja oprócz ładnej buzi wolałbym kogoś, kto dobrze sprawuję się w roli rządzącego państwem. Według mnie Tusk jako rządzący państwem się kompletnie nie sprawdza.
Co do robienia z PO Barcelony... Już kiedyś to chyba pisałem - PO to partia bezideowa. Skoro jest bezideowa to trudno żeby reprezentowała interesy jakichś obywateli. No a chyba wyborów nie sprowadzamy do plebiscytu na najładniejsze buzie, czy też najpopularniejsze?
Przemówienie w PE? Może i fajne, pozytywne, ale co z tego? Nie mam nic do zarzucenia, ale przesadą są wszechobecne (w mediach) zachwyty. Pozachwycał się, komplementował, zachwalał wszystko co powinien i co z tego miał? Parę osób go poklepało po pleckach... Mało ambitnie...

06.07.2011 22:30
24
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Wątek jest tak durny jak jego autor

06.07.2011 22:32
25
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

[18] Ja sie bardzo dużo obracam w środowisku młodych polityków i posłów "z ostatnich ław sejmowych" ponieważ doradzam im w zakresie marketingu i marketingu w sieci. Taki samozwańczy ekspert, nie przeczytałem nawet pół książki na ten temat, ale oni się na tym nie znają, ja jestem dla nim bogiem, a oni mi płacą 10 razy takie pieniądze niż to co dla nich robię jest warte (bo się na nim nie znają).

I przyznam szczerze, że wszystko co złe w polityce bierze się właśnie nie od odgórnego szczebla (wyjątek to może pis, bo ta partia jest chyba na wskroś popsuta) i szczerze wierzę, że taki Tusk, Sikorski, Rostowski to idealiści, tylko właśnie tam na dole. Ile w tym cwaniactwa, kombinowania, krętactwa. Niezależnie od opcji politycznej - osoby, które balansują na granicy wejścia do sejmu czy nawet rady miasta to największe mendy jakie spotkałem w życiu kierujące się najbardziej tanimi uczuciami.

czekitout -> partią ideową w Polsce to jest UPR albo PPR, tylko że to są dwie partie, które najchętniej zmieniłyby system na drodze rewolucji. Ja jestem takim (trochę) konserwatywnym (bardzo) liberałem i oczywiście podobają mi się liczne postulaty UPR, ale już nie utopijne moim zdaniem metody ich realizowania. Wolę racjonalny liberalizm czy nawet nie przeszkadzającą nikomu centrową stagnację niż rozwalenie państwa w drodze rewolucji lub rządy pedokomuszków na lewicy :)

06.07.2011 22:40
26
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Loon, tylko, że tych Twoich poglądów politycznych nie reprezentuje PO. To dlatego, bo nie wiadomo jakie poglądy reprezentuje. Ja sam nie wiem w końcu czy PO jest lewicowe, czy prawicowe, liberalne, czy socjalne itd. Chcą być partią dla wszystkich, a w efekcie dla nikogo.
Duże partie nie muszą od razu być bezideowe. W takim PiSie, czy SLD istnieją frakcje, ale jednak o zbliżonych do siebie poglądach i wyznających wspólne główne idee. PO jest takim ideowym śmietnikiem. Trochę partią wyrzutków.

06.07.2011 22:44
27
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

Jak już wspomniałem w poprzednim poście skłonny jestem przedłożyć swoje poglądy na bezideowość, jeśli moje poglądy mają doprowadzić do ruiny państwa, bo wdrażać je będą debile.

Ale - PO to wielka partia złożona z wielu frakcji, ostatnią rzeczą jaką można jej zarzucić jest bezideowość. Większym problemem jest raczej stworzenie konsensusu pomiędzy jej członkami. Na szczęście liderzy partii mają poglądy dość liberalne, nie realizują ich, ale lepiej się czuję z tym, gdy nad wszystkim czuwają liberałowie, a nie np. Arłukowicz albo Gowin.

Taka trochę partia w amerykańskim stylu. PO kojarzy mi się z nieco bardziej centrowymi demokratami.

06.07.2011 22:44
👍
28
odpowiedz
zanonimizowany737870
70
Legend
Image

Darth Tusk >>>>

06.07.2011 22:44
29
odpowiedz
Lutz
173
Legend

a oni mi płacą 10 razy takie pieniądze niż to co dla nich robię jest warte (bo się na nim nie znają).
Spiesz sie, bo jezeli to sa twoje probki dzialan marketingowych, to wkrotce stracisz klientow

06.07.2011 22:45
30
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Już nawet budowanie odwołane. Jedzmy truskawki, puszczajmy bąki.

06.07.2011 22:47
wysiak
👍
31
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

" skłonny jestem przedłożyć swoje poglądy na bezideowość, jeśli moje poglądy mają doprowadzić do ruiny państwa, bo wdrażać je będą debile."
Loon jeszcze mlody, to jeszcze udaje (moze i przed samym soba), ze sprzeda sie co najwyzej dla 'dobra ludzi'. Ale juz widac mentalnosc polityka, juz niedlugo sie zorientuje, ze bardziej sie oplaca sprzedawac sie za kase..

06.07.2011 22:49
32
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Wysiak, loon jakies dwa lata temu z arafatka po podworku jeszcze biegal, pewnie za rok bedzie matka boska w klapie.

06.07.2011 22:50
33
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

Nie wiem o co wam chodzi, przyszły dwa najsłynniejsze pisowskie pieski na tym forum (i wysiu, ale on chociaż może się legitymować mózgiem) i myślą, że mi się zrobi przykro? :)

06.07.2011 22:52
marcing805
😁
34
odpowiedz
marcing805
193
PC MASTER RACE

Dobre. Prawie dałem się nabrać. 9/10.

06.07.2011 22:52
35
odpowiedz
zanonimizowany737870
70
Legend

Ja wiem jedno każdy polityk nie jest uczciwy. A polacy mają do wyboru:
Zło i troche mniejsze zło.

Ale jak dalej pójdzie to Polska w 2020 = Grecja 2011.

06.07.2011 22:56
36
odpowiedz
zanonimizowany2673
72
Legend

No cóż, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - Tusk jest nie tylko rewelacyjnym politykiem, ale też nie popełnia dużych błędów jako szef rządu. Oczywiście nie jest to rząd błyskotliwych reform. Ale jest bardzo... stabilny - to chyba dobre określenie. Prowadzi Polskę pewnie nie najszybszą drogą, ale w zdaje się dobrym kierunku. A jak trzeba, potrafi podjąć stanowcze kroki - takie jak podniesienie podatków (absolutny szok, że mogli utrzymać po tym poparcie) czy potrzebne, choć wysoce niezrozumiałe dla społeczeństwa, cięcia w OFE. Nie jest idealnie, ale - kurczę - na pewno nie jest tak źle, jak chciałaby opozycja.

Inna sprawa, że ja po prostu nie widzę na chwilę obecną realnej alternatywy, która mogłaby rządzić lepiej. PiS może i nie jest najgorszy pod względem kompetencji, ale budzi moją głęboką odrazę swoją postawą, zakłamywaniem rzeczywistości i w ogóle stylem uprawiania polityki. SLD to dzisiaj klub starych wyjadaczy, który każdy z nich próbuje ciągnąć w swoją stronę. Poza tym Polska nie jest ani na tyle biedna, ani na tyle bogata, żeby ostro skręcać w lewą stronę. Pozostałe partie się po prostu nie liczą.

Jedyna bolączka PO to słabość i bylejakość światopoglądowa. Vide ostatnia wpadka z głosowaniem o ustawie antyaborcyjnej. Wolałbym partię, która nie zmienia założeń ideowych w zależności od tego, skąd wieje wiatr akurat. Ale cóż zrobić.

06.07.2011 23:00
Bramkarz
37
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Premier Tusk - bezcenny.

Za resztę zapłacisz pieniędzmi z Funduszu Rezerwy Demograficznej.

06.07.2011 23:04
BEER Share
38
odpowiedz
BEER Share
30
Konsul

Patrząc na tą polską politykę rzygać mi się chce. Kiedyś uważałem, że jak PiS przestanie rządzić i władze obejmie PO będzie lepiej (chociaż troszkę). Myliłem się, nie ma różnicy. Kur** aż mi się to we łbie nie mieści, że w rządzie nie ma choć kilku osób, którzy mają na celu dobro kraju, a nie mieć jak największy zysk, nieważne jakim kosztem.

Mou- Ja bym Tuska w życiu nie nazwał mężem stanu, no ale każdy ma inny punkt widzenia :)

06.07.2011 23:10
39
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

BEER Share -> a co rozumiesz przez lepiej? myslales, ze np. politycy beda chodzic po domach i rozdawac mercedesy?

06.07.2011 23:14
40
odpowiedz
zanonimizowany656413
16
Generał

Ja tam lubię szczerość: Zagłosuję na PO po to żeby kwaczyryj nie doszedł do władzy...

06.07.2011 23:18
wysiak
41
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Mou --> Moze liczyl na przyklad, ze partia rzadzaca nie bedzie juz szczula polowy narodu na druga polowe? Wiemy, ze takie zagrywki sa tanie i dzialaja na proste umysly, z jednej strony na moherowe babcie, z drugiej na takich np micmurkow13 czy innych XineXow - ale de facto niewiele sie zmienilo, obie strony siebie warte.

06.07.2011 23:22
😁
42
odpowiedz
zanonimizowany63355
99
Legend
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=yJrOt3wPcxE
1:45

Ale - PO to wielka partia złożona z wielu frakcji, ostatnią rzeczą jaką można jej zarzucić jest bezideowość. Większym problemem jest raczej stworzenie konsensusu pomiędzy jej członkami. Na szczęście liderzy partii mają poglądy dość liberalne, nie realizują ich, ale lepiej się czuję z tym, gdy nad wszystkim czuwają liberałowie, a nie np. Arłukowicz albo Gowin.

naprawę państwa należy zacząć od naprawy pojęć

07.07.2011 00:09
43
odpowiedz
zanonimizowany153971
177
Legend

"by w 2007 stać się tym Donaldem Tuskiem, który wybory wygrał, a w 2011 roku tym Donaldem Tuskiem, który jest dziś. Nie wyobrażam sobie, by na czele RP w chwili obecnej mógł stać lepszy polityk od Tuska."

mając za opozycję kaczorów i front sprzyjających mediów - to wybory wygrał by u nas nawet pedobear ;)

07.07.2011 00:32
44
odpowiedz
Kuba_3
191
Generał

Na pewno muszę zgodzić się z autorem wątku w kwestii tego, że nie wyobrażam sobie żadnego innego obecnie polityka w Polsce który mógłby zastąpić Tuska.

07.07.2011 00:45
45
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales
Image

Spoko, chłopaki, nie jesteście sami.

07.07.2011 01:01
46
odpowiedz
zanonimizowany747728
23
Pretorianin

Mou: Ile ci od posta na forum płacą? Mam właśnie nocny dyżur w pracy, do 4 rano wolne, może bym tak sobie trochę dorobił w międzyczasie?

07.07.2011 01:03
👍
47
odpowiedz
zanonimizowany607032
29
Centurion

Jak dla mnie cała polska polityka to jedno wielkie szambo. Może i jest kilka odstępstw od tej reguły ( niestety nie znam polityków, których mógłbym uznać za wiarygodnych i nie-sprzedajnych), ale i tak byłby to pewnie mały procent. Na naszej scenie politycznej przydałaby się nowa partia,tylko nie coś pokroju PJN i ruchu poparcia Plikota( bron Boże!), ale ktoś nieuwikłany w żadne afery ( żeby nie można było zarzucić mu czegoś w stylu: "Mam kontakty w IPNie, jak się nie zamkniesz to je ujawnię itp.), nie koniecznie z nowym spojrzeniem, ale ktoś z ikrą, ktoś kto potrafi mówić o tym co robi z przekonaniem ( rzygać mi się czasem chcę, gdy widzę z jaką werwą mówią nasi politycy np. Kaczyński). Tyle ode mnie.

07.07.2011 01:03
😊
48
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

[46] Jak widzę jak wkurzają się takie muły jak ty to z przyjemnością piszę takie posty za darmo.

Taki np. Hajle Selasje już trzeci raz zmienia obrazek, bo mu trzech różnych spindoktorów inny komentarz podsyła :)

07.07.2011 01:07
49
odpowiedz
Hajle Selasje
100
Eljah Ejsales

Drugi, nie trzeci.
zeus: nikt nikomu nie płaci, w tym jest całe piękno bycia pożytecznym i...gnorantem.

07.07.2011 01:13
50
odpowiedz
zanonimizowany747728
23
Pretorianin

Mou: Nie bądź dziad, daj namiary do kogo trzeba się zgłosić. Weź przykład z premiera, dopuść do koryta innych.

07.07.2011 01:34
51
odpowiedz
zanonimizowany13287
108
Generał

A co to za sztuka upchać w jednej partii Arłukowiczka i Kluzik-Rostkowską? Nie tworzą żadnej równowagi oboje mają poglądy lewicowe, Kluzik sama w wywiadach mówiła, że w pisie stanowi lewe skrzydło.

Jeśli skupia fachowców to czemu wyleciał Ćwiąkalski, bo to, że ktoś powiesił się w więzieniu to raczej tylko pretekst, gdyby za takie rzeczy miały być dymisje to co w rządzie robi Grabarczyk?

Odchodząc jednak od tego, że to zły rząd trzeba przyznać, że Tusk to polityk (politykier może) na Europejskim a może i światowym poziomie. Chyba żaden inny polityk nie potrafił tak długo utrzymać poparcia a po występie Tuska w programie Mellera stwierdzam, że w kwestii PR nie ma on sobie równych. W PE również pokazał klasę i ci krytyczni europosłowie z Holandii i GB poprostu się upokorzyli próbując wbić mu szpilę. Podsumowując Tusk świetny polityk, można być dumnym, że reprezentuje nas na arenie międzynarodowej, ale jeśli chodzi o rządzenie to jeden z najgorszych premierów.

07.07.2011 01:40
52
odpowiedz
Eldorados
32
Konsul

PANOWIE SIE OKAŻE PO ZAKOŃCZENIU NASZEJ PREZYDENCJI
To bardzo sprecyzuje tego gościa, ma dużo roboty nie tylko u kraju ale i w Europie
Zobaczymy czy się wywiąże
@SPEED ależ to sprzeczność. Tusk jest świetny ale beznadziejny. No weźże chłopie
A kto wie- może jeszcze zrobi karierę w naszej reprezentacji..

07.07.2011 01:43
53
odpowiedz
Beret z antenką
99
Generał

Całe szczęście że kameleon nie jest teraz u władzy...

07.07.2011 01:50
54
odpowiedz
zanonimizowany13287
108
Generał

Nie ma w tym żadnej sprzeczności. Można być świetnym politykiem i dbając o wizerunek utrzymywać poparcie, albo podtrzymywać poparcie przez dobre administrowanie państwem. Tusk wybrał to pierwsze.

Myślę, że byłby dobrym Ministrem spraw zagranicznych.

07.07.2011 01:58
55
odpowiedz
Eldorados
32
Konsul

skoro to miałeś na myśli no to masz racje!
Popieram kolege.

07.07.2011 10:05
56
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

Autor wątku to duży chłopiec, a jeszcze się nie nauczył, że nie ważne co się mówi i jak się mówi (no dobra ważne, ale tylko dla ignorantów). Ważne co się robi. Żadna pokazowa szopka i tania erudycja banałów, dla tej bardziej świadomej, cywilizowanej części społeczeństwa nie zakryje totalnego NIC reprezentowanego i realizowanego przez ten rząd. Może i nie do końca totalnego NIC, bo jest jeszcze polityka "tu i teraz" i jej pokłosie z doraźnymi fatalnymi decyzjami ekonomicznymi - zarąbaniem sporej części przyszłych emerytur na czele, jeżeli Polskę spotka w przyszłości kryzys, dzisiaj średnio zarabiający zamiast pewnej emerytury z prywatnych instytucji dostaną od państwa figę z makiem i będą dorabiać na śmietniku. A ta cała europejska prezydencja to truskawki, bąki, loga, koncerty, animowane tańce połamańce czyli taka sama pustka dla łasych oczu i pustego rozumu, jak polityka tego człowieka w kraju. Czego chce Polska i co chce Polska załatwić dla siebie przez najbliższe pół roku, mając ku temu chwilowo jakąś tam namiastkę władzy unijnej nawet wobec realnych potęg jak Niemcy, Francja czy UK? Kto słyszał o pakiecie energetyczno-klimatycznym, na który w takt polityki na kolanach Tusk zgodził się trzy lata wcześniej i który jeżeli nie będzie pilnie renegocjowany już wkrótce rozłoży albo polską energetykę albo budżety domowe odbiorców, prąd wzrośnie o kilkadziesiąt procent. To jest ledwo gdzieś na marginesie tych wszystkich euro zachwytów ch.. wie nad czym.

07.07.2011 10:15
57
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Spokojnie, Polska bedzie potega od gazu lupkowego, fachowcy niskiego szczebla juz teraz dostaja niezle pieniadze.
A rzad juz sie przygotowuje do przyjecia nowych partnerow:
http://fakty.interia.pl/polska/news/organizacje-pozarzadowe-zbulwersowane-planami-rzadu,1664851

Oczywiscie taka nowela to pewnie przygotowana z mysla o szerszym spektrum zastosowan.

07.07.2011 10:33
Jedziemy do Gęstochowy
58
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Co najważniejsze, również się z Tobą zgadzam, że Tusk jest najlepszym obecnie politykiem w Polsce.

nie prawda, Palikot nim jest.

i tylko Palikot może coś zmienić, zaczął by robić a nie opierniczać się jak dotychczasowe rządy, Tusk nie jest doskonały,czas go zmienić (na Palikota) ale i tak lepszy jak Kaczyński i jego ludzie.

07.07.2011 11:08
😁
59
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

palikot - phew. Nawet nazwy partii nie umie wymyslec, bo "Ruch Poparcia Palikota" to narcyzm w czystej postaci, cos jakby Platforma Tuska czy Kaczynski Prawy i Sprawiedliwy. A jako polityk coz on wielkiego zdzialal - ani w komisji Przyjazne Panstwo, ani w RPP nie robi nic procz gadania. W PO byl pozytecznym idiota, bo odplacal PiS ta sama moneta (co budzilo zreszta straszna frustracje PiSfanow), ale uwierzyl, ze jest czyms wiecej niz blaznem/bullterierem i voila.

BTW: strasznie mi sie podoba hejtowanie [1] przez tych, co stale bulgocza, ze Prezes ejst charyzmatyczny, genialny strateg, wyksztalcony, sondazom sie nie klania, wali prawde w oczy, ma wizje etc. etc. etc. A tu nagle "ahaha, ale smieszne, ktos Tuskowi kadzi". No ja wiem, ze o prezesie to sama prawda, a o Tusku nie (ich zdaniem), ale i tak pociesznie to wyglada. Prawie jak ostatnio Rysiek Czarnecki potepiajacy "transfery" politykow z partii do partii.

07.07.2011 11:16
Jedziemy do Gęstochowy
60
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Jesli chodzi o poglądy, to moje zbliżone są tylko do poglądów Palikota, więć bedę głosował na niego, bo na kogóż? na SLD? na byłych członków PZPR? na przyjaciół Jaruzelskiego, który już dawno powinien w pace siedzieć?

07.07.2011 11:18
MAROLL
😊
61
odpowiedz
MAROLL
79
Keepin' It Real

Hehe, zacytuje sobie, a co:

Jeśli mój wróg kogoś chwali – to należy do niego strzelać. Premier III RP został – i to gorąco – pochwalony przez p.Marcina Schultza, lidera skrajnych socjalistów (czyli wrogów ludzkości) - i niemieckiego polityka znanego z anty-polskich postaw.

To tak, jakby p.Tuska pochwalił Stalin czy Hitler. Pan Tusk jest w oczach rozsądnych Polaków skończony.

Nie jestem dumny z Premiera Tuska.

@[60]
google.pl -> Nowa Prawica

07.07.2011 12:27
62
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

BTW: strasznie mi sie podoba hejtowanie [1] przez tych, co stale bulgocza, ze Prezes ejst charyzmatyczny, genialny strateg, wyksztalcony, sondazom sie nie klania, wali prawde w oczy, ma wizje etc. etc. etc. A tu nagle "ahaha, ale smieszne, ktos Tuskowi kadzi". No ja wiem, ze o prezesie to sama prawda, a o Tusku nie (ich zdaniem), ale i tak pociesznie to wyglada.

@smuggler, może nie hejtowanie, ale taki trochę pusty śmiech. Ja się z Loon em zgadzam, że wizerunkowo Tusk jest nienaganny. Problem w tym, że premier w Polsce nie jest tylko od wyglądania, ale też od rządzenia. Wybór premiera patrząc tylko na kryterium wizerunkowe nie jest IMO dobrym pomysłem i sprowadza wybory do postaci konkursu Miss/Mister Polonia.

Co do Palikota:
W PO byl pozytecznym idiota, bo odplacal PiS ta sama moneta

Zdecydowanie się nie zgadzam. Choć jestem młodym smarkiem, to myślę, że w polskim parlamencie nie było nigdy takiego posła, który prezentowałby poziom chamstwa podobny do Palikota, czy Niesiołowskiego. Tej dwójki raczej długo nikt nie przebije w tej kategorii. Od razu zaznaczam, że i w PiSie są/byli posłowie spełniający podobne funkcje co Palikot, no ale według mnie nie na tyle chamscy.

07.07.2011 12:41
63
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

myślę, że w polskim parlamencie nie było nigdy takiego posła, który prezentowałby poziom chamstwa podobny do Palikota, czy Niesiołowskiego.

Kurski i Brudziński. Ten sam poziom warcholstwa, a może nawet większy.

07.07.2011 12:42
64
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Czekitout - tu nie bede tez polemizowal, bo po prostu mam odmienna opinie. Wiec po prostu zostanmy przy swoich. :)

07.07.2011 12:45
Langert
😁
65
odpowiedz
Langert
127
Generał

Widze że ludziom dużo nie potrzeba do szczęścia, ładne przemówienie, jakiś uśmiech (taki swojski), tona obietnic... Tylko szkoda że w państwie nadal stara bida, a banda kretynów w krawatach uświadamia ciemne państwo o zamachach, samobójstwach, komuchach, spiskach itp itd...

07.07.2011 12:48
👍
66
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

A tu przeciez trzeba: hel, kondominium, Smolensk, zdrada, dyspepsja, zaprzanstwo, absmak - i bez usmiechu, bo usmiech to jak wiadomo cecha glupcow. I wtedy jest to przemowienie godne polskiego premiera i obecnych czasow.

[63] Kepa, Kurski, etc. etc. Wiec jesli nawet czekitout ma racje i Niesol + palikot byli bardziej chamscy, to przewage technologiczna PiS znosi masa "miesa armatniego" i zmasowanym ostrzalem "zwyklym" chamstwem.

Do tego w PO Niesiol sie jeden ostal, a armia PiS nadal w komplecie i gotowa do nawaly ogniowej. :)

07.07.2011 13:04
Langert
67
odpowiedz
Langert
127
Generał

smugg--> Heh, no jak mam tutaj dyskutować ? Rozumiem jeśli w kraju żyło by się lepiej, usmiech i zgoda byłaby mile widziana, ale jeśli ktoś mówi "obiecuję" to chyba wymagam aby dotrzymał obietnicy, zbliżają się nowe wybory, obietnice obietnicami a uśmiech zostaje na twarzy beztroskiego polityka.. W tym momencie mam chyba poczuć się wydymany, ale po co, lepiej udawać że nikt cię nie jebnął i jest wszystko w jak najlepszym porządku

Valder--->Ale on chyba potrzebuje lekarza ? :D

No to najwidoczniej tych mających problem jest z lekka troche... wielu że tak powiem. Dlatego nie zagłosuję na żadne z czołowych ugrupowań.

07.07.2011 13:05
68
odpowiedz
zanonimizowany809
160
Legend

Na szczęscie jest Kaczyński!

07.07.2011 13:10
69
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[67] Jesli wierzysz w obietnice politykom, to masz problem. Znasz JAKIKOLWIEK rzad, ktory dotrzymal chocby 50% tego, co deklarowal? (Pomijajac juz, ze czesto rozmaite czynniki zewnetrzne po prostu uniemozliwiaja realizacje obietnic?).

07.07.2011 13:12
Belert
70
odpowiedz
Belert
182
Legend

Na szczescie Jarek Wielki wygra te wybory i bedziemy mieli spektakl telewizyjny apiat.Co prawda nikomu sie nie polepszy ale jak to napisala doktorka w wypisie zony:osiagnieto poprawe samopoczucia pacjenta.

07.07.2011 13:45
71
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

No i znów dyskusja przeniosła się na Kaczyńskiego... Znów kreujecie wykrzywiony wizerunek Kaczora ze zlepków nieśmiesznych "polityczny memów". :/ Nie potraficie wytrzymać... Zaraz okaże się, że jedyną zaletą Tuska jest to, że nie jest Kaczyńskim.

hel, kondominium, Smolensk, zdrada, dyspepsja, zaprzanstwo, absmak - i bez usmiechu, bo usmiech to jak wiadomo cecha glupcow. I wtedy jest to przemowienie godne polskiego premiera i obecnych czasow.

A Ty smuggler ciągle o wizerunku. Dla mnie premier jeśli dobrze rządzi to może sobie być brzydki, gruby i mieć wadę wymowy.
Z resztą narzekacie na Kaczyńskiego, a przecież mieliśmy już takiego Balcerowicza. Wśród dotychczasowych premierów na pewno największy sztywniak. Zdolności do przemówień też nie miał w ogóle. No, ale jednak jest uznawany obecnie za najwspanialszego premiera, och, ach itd.

07.07.2011 13:52
72
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Pawlak, to byl dopiero Terminator mimiczny. Balcer byl wicepremierem i choc doceniam go jako ekonomiste, to dalibog nie pamietam gdzie byl wychwalany jako polityk.

Poza tym jesli ktos sie czepia premiera X, ze np. nie dotrzymal swoich obietnic to chyba fakt, ze Y i XY dotrzymali albo nie dotrzymali, ma tu jakis ciezar gatunkowy, bo pozwala okreslic, czy to X jest takim klamca/nieudacznikiem, czy tez to permanenta cecha naszych politykow, wiec dalibog nie rozumiem dlaczego nie mam przypomniec chocby Millera, ktory obiecywal "gruszki na wierzbie" (doslownie!) czy imc Kaczynskiego, ktory majac naprawde komfortowe warunki premierowania (przynajmiej gospodarczo) tez nie za bardzo spelnil to, co deklarowal.

A Ty smuggler ciągle o wizerunku. Dla mnie premier jeśli dobrze rządzi to może sobie być brzydki, gruby i mieć wadę wymowy.

No przeciez ty sam wlasnie o wizerunku -> "Ja się z Loon em zgadzam, że wizerunkowo Tusk jest nienaganny."

Pytanie zas: tylko na czym polega "dobre rzadzenie"?

07.07.2011 14:00
73
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Sprawa jest prosta każdy polityk w Polsce przed wyborami pieprzy trzy po trzy ,i to że z gówna złoto zrobi ,bo muszą jakoś zachęcić te nasze społeczeństwo by na nich głosowali ,a Kaczor i ta jego poroniona partia z moherami na czele sama wymyśla afery na temat Po i nie tylko i sama je rozwiązuje ,a jeśli chodzi już o prezencje , to akurat np Tuskowi nie ma nic do zarzucenia ,bo większość polityków to opasłe świnie które tylko żreć potrafią .a ja już wolę oglądać takiego premiera ,który jak staje za mównicą to go widać ,a jak donośnym głosem coś powie
to wiadomo o co chodzi , a nie jak ten mały kurdupel co do mikrofonu nie może dosięgnąć

07.07.2011 14:24
74
odpowiedz
mos_def
109
Senator


A pamietacie to?

'Ale ten Tusk ma parcie na prezydenture!'

:D

07.07.2011 14:25
75
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Balcer byl wicepremierem i choc doceniam go jako ekonomiste, to dalibog nie pamietam gdzie byl wychwalany jako polityk.

Może faktycznie nie polityk, ale wielki mąż stanu, reformator i temu podobne tytuły.

No przeciez ty sam wlasnie o wizerunku -> "Ja się z Loon em zgadzam, że wizerunkowo Tusk jest nienaganny."

Tak, ale zaznaczyłem, że ważniejsze od wizerunku jest to jak rządzi. Myślałem, że w tym kierunku potoczy się dyskusja, a Ty zostałeś przy mimikach itd. :) Ile można dyskutować o ładnych buziach, krawatach i garniakach? :)

Pytanie zas: tylko na czym polega "dobre rzadzenie"?

Na pewno nie na "nicnierobieniu".

Co do komfortu rządzenia to Tusk ma na pewno lepszy niż miał Kaczyński. Nawet jeśli założymy, że sytuacja gospodarcza mu nie sprzyjała (choć podobno kryzys nas nie dosięgnął, co nie ;) ) to i tak mógł spełnić swoje główne obietnice dotyczące ograniczenia administracji, likwidacji Senatu, JOW do Sejmu.

[74] - gdyby nie afera hazardowa i burdel wewnątrz partii to pewnie dziś on by był prezydentem. Z drugiej strony liczył też może później na reelekcję Kaczyńskiego, bo stwierdził że przyjemnie mu się rządzi zwalając całą winę na Kaczora. :)

07.07.2011 14:37
76
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

Może faktycznie nie polityk, ale wielki mąż stanu, reformator i temu podobne tytuły.

No nic dziwnego, w końcu reforma Balcerowicza to największa reforma od czasu konstytucji 3 maja. Tak właściwie po Balcerowiczu chyba nikt niczego dobrego dla Polski nie zrobił.

07.07.2011 14:41
77
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

No właśnie! I to jest dowodem, że sama prezencja powinna być kryterium wręcz marginalnym przy wyborze polityków.

07.07.2011 14:56
78
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

czekitout [ gry online level: 28 - Pretorianin ]

Balcer byl wicepremierem i choc doceniam go jako ekonomiste, to dalibog nie pamietam gdzie byl wychwalany jako polityk.

Może faktycznie nie polityk, ale wielki mąż stanu, reformator i temu podobne tytuły.

No przeciez ty sam wlasnie o wizerunku -> "Ja się z Loon em zgadzam, że wizerunkowo Tusk jest nienaganny."

Tak, ale zaznaczyłem, że ważniejsze od wizerunku jest to jak rządzi. Myślałem, że w tym kierunku potoczy się dyskusja, a Ty zostałeś przy mimikach itd. :) Ile można dyskutować o ładnych buziach, krawatach i garniakach? :)

Pytanie zas: tylko na czym polega "dobre rzadzenie"?

Na pewno nie na "nicnierobieniu".

>>>Konkrety prosze, bo na pewno nie nalezy tez sikac z 3 pietra na ludzi, tylko ze mowienie czego nalezy nie robic, nie jest konstruktywne. Z drugiej strony "cosrobienie" jako np. nieustanne konferencje prasowe, czy wreczanie nominacji i odwolan z urzedu wicepremierowi itd. to chyba tez nie ejst "dobre rzadzenie".


Co do komfortu rządzenia to Tusk ma na pewno lepszy niż miał Kaczyński. Nawet jeśli założymy, że sytuacja gospodarcza mu nie sprzyjała (choć podobno kryzys nas nie dosięgnął, co nie ;) ) to i tak mógł spełnić swoje główne obietnice dotyczące ograniczenia administracji, likwidacji Senatu, JOW do Sejmu.

No na pewno mial prostsza sytuacje niz Kaczynski, ktory najpierw mial pod bokiem bardzo partyjnego prezydenta PO, potem zamieszanie z katastrofa, potem brata sp. prezydenta, ktory nekal Kaczorka, ze ma krew na dziobie. Dodawszy do tego swiatowy kryzys, ktory na pewno 'poprawil' koniunkture, to mozna by rzec, ze akurat kaczynski - w przeciwienstwie do Tuska - rzadzil w bardzo, bardzo koszmarnym czasie. A mimo tego Tusk sobie nie radzi.

Mowiac bardzo serio wcale nie twierdze, ze Tusk jest OK itd. ale tez na tle swych poprzednikow pod wzgledem realizacji obietnic wypada calkiem przecietnie - jak wszyscy duzo naobiecywal, a potem co najwyzej sie dowiemy, ze "to nie byly obietnice tylko zwrocenie uwagi na problem, ktory mial byc rozwiazany po 2 kolejnych kadencjach naszych rzadow" (tak bodaj Jarko tlumaczyl "3 miliony mieszkan", czyz nie?)

[76] jakby wtedy u wladzy byl PiS, dzis mielibysmy PKB wyzszy niz Niemcy! :)

07.07.2011 15:00
MAROLL
79
odpowiedz
MAROLL
79
Keepin' It Real

W normalnym państwie za uprawianie polityki w ogóle nie powinno się otrzymywać wynagrodzenia. Ciekawe kto wtedy byłby takim Tuskiem, radośnie obwieszczającym sukcesy, postępy i niespotykane przełomy takie jak to, wielce niesamowite, przejęcie przez nas prezydencji w śmiesznej UE.

07.07.2011 15:24
80
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Stalin zdaje sie nie bral kasy, bo po co. W koncu i tak wszystko bylo jego.

masz jakies przyklady "normalnych krajow" gdzie politycy pelnia funkcje spolecznie, tak z ciekawosci?

Nie watpie, ze Kaczynski teraz by sie podjal pelnienia funkcji premiera za darmo, a moze nawet 300 zl by zaplacil za to. Ale jak byl u steru wladzy to jakos zdaje sie za friko tez nie tyral, nawet nie majac konta w banku etc.

07.07.2011 15:35
81
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

[78] Smuggler, pominę mało śmieszne teksty o dziobie i nękaniu brata.
Dobre rządzenie to przede wszystkim dobre administrowanie i sprawne administrowanie państwem, naprawianie wszystkich błędów występujących w zarządzaniu państwem, walka z nimi i zapobieganie nim. Afera hazardowa (podobno niebyła), przekręty wyborcze w Wałbrzychu, sprawa stoczni i Katarskiego inwestora, problemy z komunikacją i budową infrastruktury są dowodem na to, że Tusk się rządzi raczej słabo. Oczywiście może sobie zrzucać on winę na ministrów ile chce, ale nie oszuka nikogo, że odpowiedniej reakcji premiera na te wydarzenia nie było.
Drugą sprawą jest spełnianie obietnic wyborczych. Wiadomo, że do nich trzeba podchodzić z dystansem, ale w końcu to one wyznaczają jakiś cel rządowi. No a chyba każdemu zależy na tym, by Polska parła naprzód, a nie stała w miejscu. :) Czy Tusk spełnia obietnice przeciętnie? Trudno powiedzieć, bo wypadałoby to wszystko przeliczyć, ale subiektywnie twierdzę, że niespełnione obietnice znacznie przytłaczają te spełnione. Co gorsze, niektóre działania rządu przeczą obietnicom wyborczym (chyba najbardziej znana sprawa z podwyżką podatków).
Wiadomo, obietnice nie są wiążące, ale wyznaczają główne kierunki polityki państwa. Tusk porzucił wyznaczone przez siebie wcześniej cele (oszukał wyborców), więc trudno jest powiedzieć, że dobrze rządzi.

Definicja "dobrego rządzenia" nie istniej chyba i każdy sam ocenia rząd. Dla mnie ważne jest to, żeby państwo funkcjonowało odpowiednio (zgodnie z prawem, przyjaźnie dla obywatela), a rząd reformował państwo w dobrym kierunku (to już zależy od osobistych poglądów, ale w przypadku PO reform prawie w ogóle nie było, więc nie ma za bardzo nad czym dyskutować).

najpierw mial pod bokiem bardzo partyjnego prezydenta - który cholernie im przeszkadzał... no proszę Ciebie... to jest śmieszne. Nie chcesz mi chyba udowodnić, że PO miała jedynie kilkanaście ustaw do przepchnięcia i przez złego Kaczora całe rządy Tuska zostały sparaliżowane. Tym bardziej, że niektóre weta zostały przegłosowane, a niektóre projekty ustaw były zwykłymi bublami prawnymi.

potem zamieszanie z katastrofa - gdyby państwo było sprawne, zamieszania by nie było. Zresztą co tak bardzo przeszkadzało Tuskowi w rządzeniu państwem? To że musiał poświęcić się kampanii wyborczej? To że musiał użerać się z Rosjanami na własne życzenie?

potem brata sp. prezydenta - a co w tym takiego zajmującego dla Tuska było? Musiał się nim niańczyć, przewijać pieluchy, czy co? Kaczyński jest jedynie posłem. W jaki sposób on może paraliżować prace rządu? No chyba, że mówisz o medialnej nawalance w której musi uczestniczyć premier, bo dla niego ważniejszy jest wizerunek w mediach i kapitał polityczny, a nie rządzenie.

swiatowy kryzys, ktory na pewno 'poprawil' koniunkture - jak już pisałem, światowy kryzys nie przeszkadzał mu we wprowadzeniu szeregu reform.

07.07.2011 15:39
82
odpowiedz
Lucky_
162
Generał

Może i Tusk ma wady, ale i tak jest najlepszym premierem jaki dotąd był. A w wyborach polityków chodzi o wybieranie mniejszego zła.

07.07.2011 15:51
83
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

[82] - przez takie głupie myślenie sami doprowadzimy do systemu dwupartyjnego.
Jak ma się wybierać mniejsze zło to lepiej niech się w ogóle nie idzie na wybory.

07.07.2011 15:55
84
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

[78] Smuggler, pominę mało śmieszne teksty o dziobie i nękaniu brata.

>>>Nie jest to moze ironia najwyzszego lotu ale czasem po prostu rece opadaja i tak sie musze ratowac.

Dobre rządzenie to przede wszystkim dobre administrowanie i sprawne administrowanie państwem, naprawianie wszystkich błędów występujących w zarządzaniu państwem, walka z nimi i zapobieganie nim.

>>>OK.

Afera hazardowa (podobno niebyła), przekręty wyborcze w Wałbrzychu, sprawa stoczni i Katarskiego inwestora, problemy z komunikacją i budową infrastruktury są dowodem na to, że Tusk się rządzi raczej słabo.

>>>Afera z refundowanie lekow, "negocjacje polityczne" z Beger, rozpad koalicji, korupcja wsrod ministrow (ten od sportu), wstrzyamnie prywatyzacji, minimalna ilosc wybudowanych autostrad, niemoznosc zbilansowania budzetu panstwa w szczycie koniunktury gospodarczej.
Jak widzisz zawsze mozna jakas fajna liste zarzutow postawic.

Drugą sprawą jest spełnianie obietnic wyborczych. Wiadomo, że do nich trzeba podchodzić z dystansem, ale w końcu to one wyznaczają jakiś cel rządowi. No a chyba każdemu zależy na tym, by Polska parła naprzód, a nie stała w miejscu. :) Czy Tusk spełnia obietnice przeciętnie? Trudno powiedzieć, bo wypadałoby to wszystko przeliczyć, ale subiektywnie twierdzę, że niespełnione obietnice znacznie przytłaczają te spełnione.

>>>Przypominam tylko, ze byly skladane w dosc diametralnie roznej sytuacji gospodarczej. jak ci mama obieca nowy komp i wakacje w Egipcie, a potem oboje z rodzicami straca prace, to ciezko im czynic zarzuty, ze nie wywiazuja sie z obietnic.

Co gorsze, niektóre działania rządu przeczą obietnicom wyborczym (chyba najbardziej znana sprawa z podwyżką podatków).

>>>Patrz wyzej. W czasach koniunktury obnizono wplywy do budzetu, obnizajac podatki i skladke ubezpieczeniowa (ktoz to, ach ktoz?), natomiast w ogole nie zadbano o ciecie wydatkow, poniewaz kasa i tak plynela wartko z powodu prosperity. Potem nagle kryzysik, kranik z kasa sie zamknal, i coz robic wowczas?

Definicja "dobrego rządzenia" nie istnieje

>>>Ha! Ale mozna jednoczesnie jebac premiera (byle nie naszego), ze... "zle rzadzi". Dobre!

najpierw mial pod bokiem bardzo partyjnego prezydenta - który cholernie im przeszkadzał... no proszę Ciebie... to jest śmieszne. Nie chcesz mi chyba udowodnić, że PO miała jedynie kilkanaście ustaw do przepchnięcia i przez złego Kaczora całe rządy Tuska zostały sparaliżowane. Tym bardziej, że niektóre weta zostały przegłosowane, a niektóre projekty ustaw były zwykłymi bublami prawnymi.

>>>Zapytam wiec tak: czy obecnosc "opozycyjnie" nastawionego prezydenta jest dla premiera ulatwieniem czy utrudnieniem w rzadach?

potem zamieszanie z katastrofa - gdyby państwo było sprawne, zamieszania by nie było.

>>>Tak, katastrofy tez by nie bylo itd. Wiemy, wiemy.

Zresztą co tak bardzo przeszkadzało Tuskowi w rządzeniu państwem? To że musiał poświęcić się kampanii wyborczej? To że musiał użerać się z Rosjanami na własne życzenie?

>>>Tak, jasne, na wlasne zyczenie dogadal sie z Putinem "a zajeb*** Kaczora" to teraz ma.

potem brata sp. prezydenta - a co w tym takiego zajmującego dla Tuska było?

>>>W ogole Jarko mu sie nie narzucal :)

Musiał się nim niańczyć, przewijać pieluchy, czy co? Kaczyński jest jedynie posłem. W jaki sposób on może paraliżować prace rządu?

>>>A kto jest prezesem bardzo bardzo opozycyjnej partii, bo sie chyba pogubilem troszke?

No chyba, że mówisz o medialnej nawalance w której musi uczestniczyć premier, bo dla niego ważniejszy jest wizerunek w mediach i kapitał polityczny, a nie rządzenie.

>>>Sie nie odezwie "siedzi w szafie, boi sie ludzi, nie zajmuje stanowiska". Sie odezwie "medialna nawalanka, wsciekly atak".

swiatowy kryzys, ktory na pewno 'poprawil' koniunkture - jak już pisałem, światowy kryzys nie przeszkadzał mu we wprowadzeniu szeregu reform.

>>>Komu? No i wiadomo - jak plonie dom, to wcale to nie przeszkadza w pieleniu ogrodka albo zmianie tapet. Taki temat zastepczy.

[83] A my juz sami wybierzemy Wieksze Zlo. :D Chcialbys!

07.07.2011 16:07
MAROLL
85
odpowiedz
MAROLL
79
Keepin' It Real

smuggler, dla Ciebie i dla kilku innych osób na tym forum widać istnieją właśnie tylko dwie partie. Szkoda gadać.

Po co w ogóle dyskutować o tych wszystkich pierdołach związanych z PO czy PiSem? Wszystkie te sprawy i afery to nonsens, a oni to banda oszustów i oszołomów bez wyjątku. Poza tym agentura, pseudosocjaliści i komuchy. Odetnijmy się od tego i dokonajmy w końcu właściwego wyboru, litości. Dlaczego ludzie zamiast zignorować tę bezideową bandę i ich wybryki przeżywają z ich powodu jakieś ekscytacje?

07.07.2011 16:22
86
odpowiedz
zanonimizowany750998
27
Pretorianin
Wideo

Kariera Donalda Dyzmy
http://www.youtube.com/watch?v=v5e9sFyfBV8

Nigel Farage vs Donald Tusk - parę słów prawdy
http://www.youtube.com/watch?v=HZYKaAMjdOQ

07.07.2011 16:27
pooh_5
87
odpowiedz
pooh_5
96
Czyste Rączki

masz jakies przyklady "normalnych krajow" gdzie politycy pelnia funkcje spolecznie, tak z ciekawosci?

Szwajcaria?

07.07.2011 16:41
88
odpowiedz
zanonimizowany750998
27
Pretorianin
07.07.2011 16:50
📄
89
odpowiedz
zanonimizowany795312
0
Pretorianin

Ja widzę, że tu pojawiła się jakaś tendencja, żeby mnie zdyskredytować, że niby głupi i podatny na manipulację. Ja wypraszam sobie, mam IQ 148 i płakałem na Incepcji.

07.07.2011 16:53
90
odpowiedz
zanonimizowany750998
27
Pretorianin
Wideo

Tusk - kłamstwo na początek premierostwa
http://www.youtube.com/watch?v=x7bEu4DkIuU&feature=related

z tym że to akurat dobrze że nie podpisał

07.07.2011 17:03
91
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Jak widzisz zawsze mozna jakas fajna liste zarzutow postawic.

Oczywiście. Nie uważam rządów PiS za wybitne, ale IMO lepsze od PO. Mógłbym podyskutować z paroma Twoimi zarzutami, ale jednak skupmy się na obecnej władzy.

>>>Przypominam tylko, ze byly skladane w dosc diametralnie roznej sytuacji gospodarczej.

Trzeci i ostatni raz. Spełnienie wielu obietnic wyborczych nie zależy od sytuacji gospodarczej. Ba! Czasami Tusk miał wymarzoną sytuację polityczną by kilka obietnic spełnić np: cięcia w administracji, zmniejszenie liczby posłów, likwidacja Senatu.

W czasach koniunktury obnizono wplywy do budzetu, obnizajac podatki i skladke ubezpieczeniowa (ktoz to, ach ktoz?), natomiast w ogole nie zadbano o ciecie wydatkow, poniewaz kasa i tak plynela wartko z powodu prosperity. Potem nagle kryzysik, kranik z kasa sie zamknal, i coz robic wowczas?

Oj znów o tym budżecie. Wpływy z PITów zmniejszyły się bodajże o 5 mld (nie pamiętam, a nie chce mi się szukać). Co to jest te 5 mld przy znacznie większym deficycie budżetowym. W takim razie obniżka podatków to nie główna przyczyna tak wielkiego deficytu, a coś innego.
Przed sobą mam dokument GUSu według którego dochody z PIT spadły w 2010 jeno o ok. 3 mld. Co ciekawe ogólny dochód ze wszystkich podatków... WZRÓSŁ!
Nie wiem jak to Tusk z Rostowskim chcą wytłumaczyć, ale zrzucić winę na PiS raczej im się nie uda w żaden sposób. Dochody państwa z roku na rok rosły (więc teoria o zabójczej dla budżetu obniżce podatków legła w gruzach), a wraz z nim deficyt. Deficyt największy od ... oj trudno powiedzieć, bo niektórzy uważają, że nawet Gierek nas tak ostro nie zadłużał.

>>>Ha! Ale mozna jednoczesnie jebac premiera (byle nie naszego), ze... "zle rzadzi". Dobre!

No bo nie ma definicji "dobrego rządzenia". Nie wiem co w tym śmiesznego. Tak samo nie podasz mi definicji "dobrej muzyki/filmu". Kwestia gustu. Jeden lubi jak premier fika koziołki, a inny jak państwo dobrze funkcjonuje.

>>>Zapytam wiec tak: czy obecnosc "opozycyjnie" nastawionego prezydenta jest dla premiera ulatwieniem czy utrudnieniem w rzadach?

Utrudnieniem. Jednak nie wyolbrzymiałbym tego do takich rozmiarów jak słyszy się w mediach, czy z ust premiera. Jak już pisałem, to było raptem kilkanaście wet prezydenckich. Jak na takie coś można zrzucić prawie całą odpowiedzialność za nieudolne rządy?

>>>Tak, katastrofy tez by nie bylo itd. Wiemy, wiemy.
Noooo... właściwie trochę w tym racji :)

>>>Tak, jasne, na wlasne zyczenie dogadal sie z Putinem "a zajeb*** Kaczora" to teraz ma.

HaHaHa!... not. Oczywiście, że mi chodzi o decyzję o przyjętych procedurach prowadzenia śledztwa.

>>>A kto jest prezesem bardzo bardzo opozycyjnej partii, bo sie chyba pogubilem troszke?

No i? W związku z tym Tusk ma jakieś zobowiązania wobec Kaczyńskiego, czy co?

>>>Sie nie odezwie "siedzi w szafie, boi sie ludzi, nie zajmuje stanowiska". Sie odezwie "medialna nawalanka, wsciekly atak".

Tylko, że te zajmowanie stanowiska chyba zajmuje mu więcej czasu niż na to na co powinno.

>>>Komu? No i wiadomo - jak plonie dom, to wcale to nie przeszkadza w pieleniu ogrodka albo zmianie tapet. Taki temat zastepczy.

Gdyby ten Tusk chociaż się zajął gaszeniem tego pożaru, a nie siedział w fotelu i czekał aż sam się ugasi. Jak Tusk walczył z kryzysem? Nie walczył (nie żeby to był jakiś zarzut, bo wielu akurat go za to chwali). W takim razie co robił? Lenił się.

07.07.2011 17:29
92
odpowiedz
alien75
177
Generał

Mou "Jestem dumny z Premiera Tuska" - wspolczuje

07.07.2011 18:25
93
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

czekitout [ gry online level: 28 - Pretorianin ]

Jak widzisz zawsze mozna jakas fajna liste zarzutow postawic.

Oczywiście. Nie uważam rządów PiS za wybitne, ale IMO lepsze od PO. Mógłbym podyskutować z paroma Twoimi zarzutami, ale jednak skupmy się na obecnej władzy.

>>>To na pewno duzo wygodniejsze niz przyznanie, ze kazda wladza ma podpadziochy etc. Swoa droga za rzodow PiS slyszalem "dajcie nam robic swoje, a ocencie po wynikach". A potem "nie mowmy o nas, my juz nie u wladzy, pogadajmy o rzadzacych". Ciezka sprawa.

>>>Przypominam tylko, ze byly skladane w dosc diametralnie roznej sytuacji gospodarczej.

Trzeci i ostatni raz. Spełnienie wielu obietnic wyborczych nie zależy od sytuacji gospodarczej.

>>>Wielu nie, wielu tak. czasem zas - jak pisalem wczesniej - ma to jednak wplyw posredni.

Ba! Czasami Tusk miał wymarzoną sytuację polityczną by kilka obietnic spełnić np: cięcia w administracji, zmniejszenie liczby posłów, likwidacja Senatu.

>>>I PiS bez watpienia by te konstruktywne wnioski poparl, tak jak popiera kazda inicjatywe rzadu? :) No i czasem, gdy trzeba np. kombinowac jak zalatac budzet, to Tusk mowi "a, olac to. Pomyslmy lepiej jak Senat zmniejszyc, to sa wazne sprawy, a nie jakies cyferki".

W czasach koniunktury obnizono wplywy do budzetu, obnizajac podatki i skladke ubezpieczeniowa (ktoz to, ach ktoz?), natomiast w ogole nie zadbano o ciecie wydatkow, poniewaz kasa i tak plynela wartko z powodu prosperity. Potem nagle kryzysik, kranik z kasa sie zamknal, i coz robic wowczas?

Oj znów o tym budżecie.

>>Taki tam drobiazg, niewazne.

Wpływy z PITów zmniejszyły się bodajże o 5 mld (nie pamiętam, a nie chce mi się szukać). Co to jest te 5 mld przy znacznie większym deficycie budżetowym.

>>>No tak, tak - coz tam 5 mld zlotych. Ot, zdaje sie ze tyle wynosi roczny budzet naszej armii? E, olac. W koncu to panstwowe, nie nasze.

W takim razie obniżka podatków to nie główna przyczyna tak wielkiego deficytu, a coś innego.

>>>Ziarnko do ziarnka. I dobrze pokazuje jak widzi dobro Polski i gospodarke PiS.

Przed sobą mam dokument GUSu według którego dochody z PIT spadły w 2010 jeno o ok. 3 mld. Co ciekawe ogólny dochód ze wszystkich podatków... WZRÓSŁ!
Nie wiem jak to Tusk z Rostowskim chcą wytłumaczyć, ale zrzucić winę na PiS raczej im się nie uda w żaden sposób.

>>>Oj, to teraz bedzie "Tusk zarzyna podatkami gospodarke". Dochod z podatkow wzrosl, bo podniesiono podatki.

Dochody państwa z roku na rok rosły (więc teoria o zabójczej dla budżetu obniżce podatków legła w gruzach), a wraz z nim deficyt. Deficyt największy od ... oj trudno powiedzieć, bo niektórzy uważają, że nawet Gierek nas tak ostro nie zadłużał.

>>>A przypomnijmy moze jaka to recepte na kryzys mial w 2009 PiS? I jak sie burzyl, ze Tusk nie chce zadluzac nas bardziej?

>>>Ha! Ale mozna jednoczesnie jebac premiera (byle nie naszego), ze... "zle rzadzi". Dobre!

No bo nie ma definicji "dobrego rządzenia". Nie wiem co w tym śmiesznego. Tak samo nie podasz mi definicji "dobrej muzyki/filmu". Kwestia gustu. Jeden lubi jak premier fika koziołki, a inny jak państwo dobrze funkcjonuje.

>>>No to jesli nie wiemy co znaczy 'dobre rzadzenie' to jak zdefiniowac 'zle rzadzenie'? Czy mozna miec cien nie majac swiatla? To troszke "nie powiem ci jak brzmi pytanie ale za kazda zla odpowiedz na nie masz wpierdol".

>>>Zapytam wiec tak: czy obecnosc "opozycyjnie" nastawionego prezydenta jest dla premiera ulatwieniem czy utrudnieniem w rzadach?

Utrudnieniem.

>>>To chcialem wiedziec.

>>>A kto jest prezesem bardzo bardzo opozycyjnej partii, bo sie chyba pogubilem troszke?

No i? W związku z tym Tusk ma jakieś zobowiązania wobec Kaczyńskiego, czy co?

>>>Owszem, ma.

>>>Sie nie odezwie "siedzi w szafie, boi sie ludzi, nie zajmuje stanowiska". Sie odezwie "medialna nawalanka, wsciekly atak".

Tylko, że te zajmowanie stanowiska chyba zajmuje mu więcej czasu niż na to na co powinno.

>>>>Znow anegdotka. Pewnego razu bodaj Ludwik XVI wychodzil z opery. I w tym momencie idealnie podjechal pod schody jego powoz - idealnie utrafienie w tempo, krol nie zmieniajac nawet rytmu krokow wsiadl do niego. Ale ze mial tego dnia muchy w nosie, to z pretensja zwrocil sie do towarzyszacego mu szambelana "MALO BRAKOWALO a MUSIALBYM czekac".
I dokladnie tak wlasnie podchodzisz do Tuska - zle jak robi, zle jak nie robi, a jak robi, to na pewno moglby robic lepiej, a jak robi lepiej, to przeciez mogl to zrobic juz wczesniej itd.

>>>Komu? No i wiadomo - jak plonie dom, to wcale to nie przeszkadza w pieleniu ogrodka albo zmianie tapet. Taki temat zastepczy.

Gdyby ten Tusk chociaż się zajął gaszeniem tego pożaru, a nie siedział w fotelu i czekał aż sam się ugasi. Jak Tusk walczył z kryzysem? Nie walczył (nie żeby to był jakiś zarzut, bo wielu akurat go za to chwali). W takim razie co robił? Lenił się.

>>Taaak, siedzial w szafie i gral w pilke. Spoko. Jakby Jaroslaw byl premierem toby pokazal jak sie walczy z kryzysem (pomijajac fakt, ze kryzysu by nie bylo). I jak wiadomo ten pracuje co zapierdala z taczka po budowie, a ze pusta (bo taki zapierdal, ze zaladowac nie ma czasu) to juz pikus. Ogolnie kryzys Polska zniosla niezle (nie powiem o "zielonej wyspie" zeby nie irytowac coponiektorych) a przeciez "po owocach ich poznacie ich"

07.07.2011 19:10
Bramkarz
94
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

smuggler

W czasach koniunktury obnizono wplywy do budzetu, obnizajac podatki i skladke ubezpieczeniowa (ktoz to, ach ktoz?)

Tutaj znajdziesz (zaskakującą?) odpowiedź:

http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&27&109

>>>A przypomnijmy moze jaka to recepte na kryzys mial w 2009 PiS? I jak sie burzyl, ze Tusk nie chce zadluzac nas bardziej?

Można prosić o źródło tej rewelacji?

07.07.2011 19:18
95
odpowiedz
Runnersan
218
Senator
07.07.2011 19:25
96
odpowiedz
zanonimizowany469959
41
Konsul

Swoa droga za rzodow PiS slyszalem "dajcie nam robic swoje, a ocencie po wynikach". A potem "nie mowmy o nas, my juz nie u wladzy, pogadajmy o rzadzacych". Ciezka sprawa

No sorry, ale to już 4 lata minęły! :)

>>>I PiS bez watpienia by te konstruktywne wnioski poparl, tak jak popiera kazda inicjatywe rzadu? :) No i czasem, gdy trzeba np. kombinowac jak zalatac budzet, to Tusk mowi "a, olac to. Pomyslmy lepiej jak Senat zmniejszyc, to sa wazne sprawy, a nie jakies cyferki".

PiS nie musiał tego popierać. W końcu po to są w koalicji z PSLem. A problem z budżetem sobie sam zrobił Tusk, więc słabe usprawiedliwienie. Chociaż tak właściwie zmniejszenie ilości posłów, usunięcie Senatu znacznie odciążyłby budżet. :)

>>>No tak, tak - coz tam 5 mld zlotych. Ot, zdaje sie ze tyle wynosi roczny budzet naszej armii? E, olac. W koncu to panstwowe, nie nasze.

Nie miałem na myśli tego, że 5 mld to nic. Chodziło mi o to, że z obniżki podatków robi się główny powód fatalnego stanu skarbu państwa, co jest totalnym kłamstwem. 5 mld w porównaniu do reszty ok. 40 mld deficytu to dość niewiele. Nawet jeśli by przyjąć, że do złego stanu skarbu państwa PiS dołożyło to ziarenko, to PO dołożyło znacznie więcej.

>>>Oj, to teraz bedzie "Tusk zarzyna podatkami gospodarke". Dochod z podatkow wzrosl, bo podniesiono podatki.

Nie. Podatki podniósł w tym roku. Efektów też nie znamy bo rok się jeszcze nie skończył. Oczywiście nie życzę rządowi w tej kwestii źle, bo to są poważne sprawy, ale trzeba pamiętać o krzywej Laffera.

>>>A przypomnijmy moze jaka to recepte na kryzys mial w 2009 PiS? I jak sie burzyl, ze Tusk nie chce zadluzac nas bardziej?

Nie będę się bawił we wróżkę i nie będę oceniał, czy koncepcja PiS była lepsza, czy wzrost gospodarczy dzięki pomocy państwa byłby większy (sukces z zieloną wyspą bardziej spektakularny), a relacja długu publicznego do PKB korzystniejsza? Poza tym problem zadłużenia kraju jeszcze nie był tak gorący jak w 2010r., kiedy to Tusk pobił rekord.

>>>No to jesli nie wiemy co znaczy 'dobre rzadzenie' to jak zdefiniowac 'zle rzadzenie'?

Tak jak już pisałem, to sprawa indywidualna. Jak coś jest dla kogoś dobre, to to może być dla kogoś innego złe i na odwrót. Nie wiem co tu więcej tłumaczyć.

>>>Owszem, ma.

Jakie to ma zobowiązania Tusk wobec Kaczyńskiego?

07.07.2011 19:37
Bramkarz
97
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Większe zaangażowanie środków publicznych w gospodarkę oraz zwiększenie dopuszczalnego limitu deficytu budżetowego o ok. 7 mld zł - to niektóre z propozycji antykryzysowych Prawa i Sprawiedliwości.

Cholera - jasnowidzka:

Warszawa, 09.09.2008 (ISB)

- Projekt budżetu centralnego na 2009 rok, który przyjęła we wtorek Rada Ministrów, zakłada deficyt w wysokości 18,20 mld zł, czyli taki sam, jaki przyjęto w założeniach budżetowych w czerwcu, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR) w komunikacie.

"Zgodnie z projektem, deficyt budżetu państwa w 2009 r. ma wynieść 18.200.000 tys. zł. Utrzymanie deficytu na zaplanowanym poziomie, spójnym z założeniami 'Programu konwergencji. Aktualizacja 2007 r.' jest jednym z głównych priorytetów gospodarczych państwa" - głosi komunikat.

17.07. Warszawa (PAP)

W Sejmie drugie czytanie nowelizacji budżetu na 2009 r.

- W Sejmie rozpoczęło się w piątek rano drugie czytanie projektu nowelizacji ustawy budżetowej na 2009 r.

Projekt nowelizacji tegorocznego budżetu przewiduje wzrost deficytu w 2009 r. z 18,18 mld zł do 27,18 mld zł.

W skrócie - PiS chciał zwiększenia deficytu o 7 mld zł - w zamian rząd Tuska zaproponował zwiększenie deficytu o 9 mld zł.

Jasno widać, że Tusk jest lepszy od Kaczyńskiego. O jakieś 50 zł na głowę przeciętnego obywatela.

07.07.2011 19:57
98
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Bramakarz--> PiS mówił o zwiększeniu limitu deficytu budżetowego, a nie deficytu budżetowego (tzn o deficycie też mówił). Jeśli dziennikarz nie wykazał się błędnym doborem słów, może to oznaczać, że PiS proponował zwiększenie limitu zadłużenia, czyli kwoty do której państwo może się zadłużać, zanim zostaną uruchomione mechanizmy bezpieczeństwa budżetowego.

07.07.2011 20:11
Bramkarz
99
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Runnersan

Limit, o którym wspominasz nie jest wyrażony kwotowo więc nie mógłby być zwiększony o 7 mld zł.
Poza tym to nie jest limit deficytu a długu publicznego.

Zresztą masz inne źródło, które wskazuje, że PiS chciał jedynie tego co potem z naddatkiem zrobił rząd:

http://finanse.wp.pl/kat,7069,title,Prezes-PiS-proponuje-wspolprace-z-rzadem-jesli-deficyt-zostanie-zwiekszony,wid,10867794,wiadomosc.html?ticaid=1c9ec&_ticrsn=5

07.07.2011 20:28
100
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

Słusznie Bramkarz, też się zastanawiałem czemu to w zł podali, a nie procentach...

Natomiast pytanie brzmi czy kasa ze zwiększonego deficytu poszła na inwestycje, czy na przejedzenie w ZUS-ach, pensyjki dla urzędników itp.

08.07.2011 08:49
101
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

woa droga za rzodow PiS slyszalem "dajcie nam robic swoje, a ocencie po wynikach". A potem "nie mowmy o nas, my juz nie u wladzy, pogadajmy o rzadzacych". Ciezka sprawa

No sorry, ale to już 4 lata minęły! :)

>>>No ale nie ma konca kadencji :P

>>>I PiS bez watpienia by te konstruktywne wnioski poparl, tak jak popiera kazda inicjatywe rzadu? :) No i czasem, gdy trzeba np. kombinowac jak zalatac budzet, to Tusk mowi "a, olac to. Pomyslmy lepiej jak Senat zmniejszyc, to sa wazne sprawy, a nie jakies cyferki".

PiS nie musiał tego popierać.

>>>I tego nie robi. Dla zasady. Nie czajmy sie, cokolwiek by chciala zrobic PO, to PiS bedzie przeciw dla zasady, a juz szczegolnie gdy to bedzie dzialanie sensowne, bo wtedy by odpadl argument "nic nie robia dla dobra Polski".

A problem z budżetem sobie sam zrobił Tusk, więc słabe usprawiedliwienie.

>>>Obnizajac podatki, rozdajac hojnie emerytury pomostowe etc. Przed PO to byla scisla dyscyplina budzetowa, reformy, ciecia przywilejow. DOpiero PO wszystko spieprzylo.

Chociaż tak właściwie zmniejszenie ilości posłów, usunięcie Senatu znacznie odciążyłby budżet. :)

>>>Ta, z jednej strony "coz to jest 5 miliardow". A tutaj nagle "znacznie odciazenie". Policz sobie ile w ciagu roku by zaoszczedzono gdyby W OGOLE rozwiazano Sejm i Senta.

>>>No tak, tak - coz tam 5 mld zlotych. Ot, zdaje sie ze tyle wynosi roczny budzet naszej armii? E, olac. W koncu to panstwowe, nie nasze.

Nie miałem na myśli tego, że 5 mld to nic. Chodziło mi o to, że z obniżki podatków robi się główny powód fatalnego stanu skarbu państwa, co jest totalnym kłamstwem.

>>>Nie glowny. Ale 5 mld w plecy to nie jest takie byle co.

5 mld w porównaniu do reszty ok. 40 mld deficytu to dość niewiele.

>>>Aha. Czyli jak okradne cie z 1/8 posiadanej gotowki, to jest to "niewielka szkodliwosc spoleczna"?

Nawet jeśli by przyjąć, że do złego stanu skarbu państwa PiS dołożyło to ziarenko, to PO dołożyło znacznie więcej.

>>>Wez tylko skromna popraweczke, ze PiS to zrobil, bo sie chcial przypodobac wyborcom (dajemy wam kase!), a PO z braku sensownej alternatywy, bo chyba nikt "na zlosc elektoratowi" nie robi.

>>>A przypomnijmy moze jaka to recepte na kryzys mial w 2009 PiS? I jak sie burzyl, ze Tusk nie chce zadluzac nas bardziej?

Nie będę się bawił we wróżkę i nie będę oceniał, czy koncepcja PiS była lepsza, czy wzrost gospodarczy dzięki pomocy państwa byłby większy (sukces z zieloną wyspą bardziej spektakularny), a relacja długu publicznego do PKB korzystniejsza? Poza tym problem zadłużenia kraju jeszcze nie był tak gorący jak w 2010r., kiedy to Tusk pobił rekord.

>>>Co nie zmienia faktu, iz pyszczenie o "PO zadluzajacej kraj" w momencie, gdy sie samemu pyszczlo, zeby to zrobic i strzelalo focha, ze nie chca sluchac, zalatuje hipokryzja na mile.

>>>No to jesli nie wiemy co znaczy 'dobre rzadzenie' to jak zdefiniowac 'zle rzadzenie'?

Tak jak już pisałem, to sprawa indywidualna. Jak coś jest dla kogoś dobre, to to może być dla kogoś innego złe i na odwrót. Nie wiem co tu więcej tłumaczyć.

>>>Czyli poniewaz jest to sprawa subiektywna, to nie mozna czepiac sie kogos, ze postepuje tak jak ON uwaza za sluszne, poniewaz kazdy subiektywizm jest w tym momencie tak samo wazny. Tak jak ja nie moge ci zarzucic, ze nie dbasz o swoje zdrowie, bo uzywasz INNEJ pasty do zebow, niz te, ktora JA uwazam, za najlepsza.

>>>Owszem, ma.

Jakie to ma zobowiązania Tusk wobec Kaczyńskiego?

>>> Takie, jakie premier ma wzgledem opozycji i jej szefa.

08.07.2011 14:48
102
odpowiedz
zanonimizowany86275
95
Generał
08.07.2011 14:54
103
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

VS ---> no i takich artykułów powinno byc więcej - bo co innego bicie piany przez niekompetentną opozycję, a co innego rzeczowa krytyka z kręgów zagranicznych kręgów opiniotwórczych.
MOże jeszcze kilka(naście) podobnych i ktoś w rządzie weźmie to sobie do serca.

08.07.2011 15:59
104
odpowiedz
mos_def
109
Senator


Pojawila sie dzisiaj opinia, ze wystapienie Ziobry to czesc planu tego panu wraz z innymi osobami PiSu w celu oslabienia pozycji Jarka.

Jakies komentarze panowie?

08.07.2011 16:17
Aen
105
odpowiedz
Aen
239
Anesthetize

mos_def - Już przedwczoraj o tym mówiono. Wczoraj czytałem gdzieś wywiad ze Zbychem, w którym stanowczo dementował te plotki. Co po prawdzie niewiele zmienia, bo co niby miał powiedzieć? Osobiście byłaby to zamiana szkarlatyny na tyfus. Jarek jest przynajmniej bardziej przewidywalny, czasem coś chlapnie o swoich ukochanych spiskach itd, a Ziobro przy solidnej dawce władzy mógłby narobić jeszcze większego gnoju.

08.07.2011 16:44
106
odpowiedz
zanonimizowany613155
30
Senator

Wczoraj czytałem gdzieś wywiad ze Zbychem, w którym stanowczo dementował te plotki.

A spodziewałeś się, że się przyzna do próby 'przewrotu'? ;)))

Forum: Jestem dumny z Premiera Tuska