Fajnie było by pojeździć po Hawanie w GTA V
Byłoby super... Premiera zapewne w okresie kwietnia-maja nastąpi, podobnie jak poprzedniej odsłony.
Na Gamescom w sierpniu, ujrzymy pewnie premierowy trailer.
Ciekawi mnie też kto będzie głównym bohaterem. Niko na razie był najlepszą postacią.
TAK!!! W koncu, nareszcie mam nadzieję że wyjdzie w przyszłym roku,byłbym kurde wniebowziety.
Ja wolałem CJ'a i ogólnie GTA San Andreas,ale czwórka też była zajebista ;]
Ciekawe jakie będą wymagania i optymalizacja ;D
Pewnie sama ikonka z grą będzie potrzebowała karta grafiki z 512 MB.
Hah, ostatnio był na forum jakiś wszystko wiedzący który mówił że jego kolega ma GTA V alphe i że wyjdzie bodaj w 2013 i że gra jest dopiero w fazie początkowej
Ja bym chciał żeby się potwierdziła plotka że będziemy grali gliną i będzie system honoru z RDR. Wybór między dobrym gliną a brudnym w świecie GTA, miód...
ciekawe kurka wodna kiedy w IV zagram :)
[9] Doskonale o tym wiem, a to zupełnie inne miasto na zupełnie innej wyspie.
[11] Granie gliną byłoby najgorszym pomysłem, Gta to gra gangsterska, sandbox, możesz robić co chcesz. Wyobrażasz sobie policjanta rozjeżdzającego ludzi na ulicy, albo strzelającego do nich. Mało to wiarygodne że gra jest już na ukończeniu, a jeszcze jej oficjalnie nie ujawnili. Oby na Gamescomie coś ujawnili.
Wybór między dobrym gliną a brudnym w świecie GTA, miód...
Od tego to masz True Crime.Gta to gra gangsterska
Takie lekkie sprostowanie: Honolulu nie jest wyspą, jest miastem na wyspie Oahu na Hawajach :)
GTA V wyjdzie za kilka lat. Teraz wyjdzie GTA z jakimś podtytułem na tym samym silniku graficznym co GTA IV.
serio mówicie, że IV była taka zajebista? Mnie się nie podobała w ogóle...a Niko to dla mnie najgorszy bohater gry jakiego widziałem w życiu...CJ czy Tommy Vercetti byli o niebo lepsi. Tam był klimat, świat w który się wpadało i grało cały dzień i noc. Klimat San Andreas to ja pamiętam do dziś...a po włączeniu 4 moja reakcja to "wtf"? "co to za rusek"? Oczywiście z gustami się nie dyskutuje, ale wolałbym coś bliżej SA lub VC ;)
DaarkSider też tak uważam.
Rockstar chyba nie uraczy nas wersją gry na blaszaki, doświadczeni poprzednią częścią i tym, że bez pecetowej wersji Red Death Redemption zupełnie się obyli.
Jak komuś imponował CJ, to jest 15 latkiem napalonym na murzyńską gangsterkę.
GTA V wyjdzie za kilka lat. Teraz wyjdzie GTA z jakimś podtytułem na tym samym silniku graficznym co GTA IV.
To chyba oczywiste ;)
GTA to GTA, na PC będzie, prędzej czy później.
rockstar jeszcze nic nie powiedziało o grze, a serwisy same już grę nazwały, wyrównały wypromowały i w ogóle każdy już o niej wie. mało jest tytułów które to potrafią ;D sam osobiście czekam na nowe gta ;)
cały Rockstar, grę już kończą a tu żadnego zwiastunu czy nawet screena.
Jak komuś imponował CJ, to jest 15 latkiem napalonym na murzyńską gangsterkę.
Jeszcze dzień się dobrze nie zaczął,a już mamy kandydata do nagrody "debil dnia" ;]
Szkoda, że na PC pewnie będzie w 2013-2014 o ile w ogóle będzie. Po doświadczeniach i porównaniach między GTA IV na konsole a GTA IV na PC włączę nową część na swoim x360 z bólem serca :(
Wiesz,że jest coś takiego jak gust ? Równie dobrze mogę Ciebie nazwać starym dziadem bo wolisz Nico,ale tego nie zrobię bo nie chcę się zniżać do Twojego poziomu ;]
Tommy Vercetti - najlepszy bohater serii Grand Theft Auto! Żaden wieśniak z IV. :)
Gdyby o gustach się nie dyskutowało to wszyscy lizalibyśmy się po dupach. Czy jakoś tak ktoś kiedyś ładnie napisał.
Oby miasto w jakim będzie się rozgrywała akcja GTA V było słonecznym miejscem, i żeby nie było takiego ścisku jak w GTA IV. Mam również nadzieję, że bohater będzie jakimś twardym gościem z charakterem, coś w stylu Tommy'ego. :D
Czy nadal Rocktar bedzie olewać Polske i nie pozwoli na spolszczenie ?.Dobrzy by było choć 1 tytuł PL ze stajni R
Oby był gigantyczny teren i simsowe elementy. Do tego system moralności - fajnie grałoby się policjantem, gdy podczas pościgów trzeba uważać na ludzi, żeby nie stracić reputacji.
Pierwsze GTA, które przeszedłem to było San Andreas ze względu na mnogość opcji. GTA IV wydawało się pod tym względem bardzo ograniczone, idealnie jakby połączyć silnik IV i możliwości SA.
Czyli wcale długo nie trzeba będzie czekać. Oby tylko optymalizacja na PC była lepsza i gra wydana od razu na wszystkie konsole. Biorę w ciemno, chyba że jednak na PC nie wyjdzie, to wtedy w ogóle nie biorę...
Oby pojawili się bohaterowie pozostałych części, albo chociaż z GTA IV....
Ciekawi mnie też kto będzie głównym bohaterem. Niko na razie był najlepszą postacią. ---> Z tym się zgodzę, chociaż nie grałem w EFLC...
Ja bym chciał Niko z Gta IV jak dla mnie najlepsza dotąd postać a zaraz po nim jest cj ale wątłe na to szanse nowe gta to nowy bohater pozostaje mieć nadzieje że będzie dobry
Najlepszym bohaterem był zdecydowanie Niko. Vercetti i bohaterowie z EFLC też byli nieźli :) Lizę, że Rockstar jak zwykle powali nas na kolana...
Jak chcę GTA Vice City...
[5] Żartujesz chyba. Tommy Vercetti przebija Niko ;p
Ktoś zauważył, że bohater z GTA 3 jest trochę podobny do tego ze Zmierzchu, Edwarda? :D
GTA Vice City ssie! Gta 4 rządzi.
Jeśli GTA V wyjdzie to kupuje na x360 w dniu premiery bez względu czy będzie to piątek,świątek czy niedziela.
Vice city jest lepsze od IV pod każdym względem oprócz grafiki. A soundtrack w VC miazga!
Gta cóż można powiedzieć o tej marce ?
Jest to taki produkt który zawszę będzie się pojawiał z różnymi pomysłami R* czekamy na V część Seria Gta to killer na rynku USA
Czy nadal Rocktar bedzie olewać Polske i nie pozwoli na spolszczenie ?.Dobrzy by było choć 1 tytuł PL ze stajni R
Trzeba do Nich chyba jakąś petycje wysłać ;]
ciekawe co z plynnoscia,bo mafia 2 , kiepsko chodzila na ps3 , dlatego gralem na pc, i l.a noris tez mialo czasem problem z plynnoscia , ciekawe jak oni to zrabia na konsole, a gt4 na pc to lipny port z konsoli byl ,w jednym miejscu spadlo mi do 28 klatek na maxymalnych ustawieniach i w tym samym miejscu na ustawieniach minimalnych tez spadlo do 28 klatek , ten spadek tylko na chwile ale widac bylo ze to nie od sprzetu tylko przez gre , ktora byla zle zrobiona bo sprzet jest ok 2.8 quad , hd 6850 , 4gb ramu
Nie ciągnie mnie do tego tytułu, jedynie pogram czasem na multi. Fabularnie gra nie ma nic ciekawego do zaoferowania.
Nie wiem jak można uważać CJa za najlepszego bohatera, zwykły murzyn niczym się nie wyróżniał, nawet ta jego historia z zabitą matką lipna, a Niko miał osobowość, przeszłość we wojsku, sprawy do załatwienia, amerykański sen te sprawy, nie włóczenie się po farmach, 3 miastach, pakowanie na siłowni, 6 dziewczyn, tatuaże i inne simsowate rzeczy jak w SA.
Ja sam, jak zresztą wiele osób liczę na Vice City, ale poczekamy zobaczymy.
Faktycznie IV była trochę wyprana z klimatu - zresztą jak III, wszystko przez "normalność". Jakby nie patrzeć zarówno III i IV były strasznie codzienne - a SA i VC miały klimat. SA to "yo gangsta nigga", VC - luz i klimat lat 80-tych. I dlatego ja znacznie wyżej stawiam VC niż III i IV. Przyznaję, że w SA grałem bardzo mało, więc nie oceniam.
Ale jakby wyszło GTA IV: VC to kupiłbym w dniu premiery :]
xant0s jeśli za normalność uważasz
spoiler start
porwanie ci kuzyna przez gangsterów,zabójstwo na jego ślubie,lot w helikopterze i strzelanie do łodzi
spoiler stop
to zajebiste masz życie:)
[44] no i oprócz fizyki i możliwości chociaż VC miało najlepsze stacje
Łoker men --> Chodzi mi o świat, który jest taki codzienny - każdy z nas żyje (albo chociaż był) w dużym mieście, wie jak ono wygląda.
A kto z nas żył w murzyńskich klimatach? Albo w USA w latach 80? No właśnie nikt, dlatego dla mnie GTA IV razi swoją normalnością i brakiem klimatu. Co nie znaczy, że to co się tam wyrabia jest normalnością :)
Pecetowej edycji nie spodziewajcie się raczej wraz z konsolową. Pewnie będzie tak jak w przypadku "IV", że pecetowcy poczekają sobie pół roku dłużej.
Ale mnie tam rybcia, bo i tak kupię grę na PS3. :)
Dla mnie najlepszym bohaterem był Tommy Vercetti. A Najlepszą grą z serii Vice City.
VC miało ten niezaprzeczalnie rewelacyjny klimat lat '80, soundtrack...mmm : D Miodzio. Byłoby bardzo fajnie jakby zrobili coś w okolicach tego, bądź znów powrót do Vice City (a może np. Vice City z perspektywy kogoś innego z npców z VC? To by było całkiem niezłe).
CJ to był standardowy, amerykański murzyn, "kumple", podwórko, czarny rap, pakernia, wożonko, i jazda po mieście. Nic z osobowości, bo po co... SA to chyba jedyna gra z serii GTA której nie przeszedłem w całości..nie mogłem się do tego zmusić jakoś ;d
A Niko...Niko był dobry, ale Tommiemu wątpie żeby ktoś dorównał ;) No może jedynie Deckard Cain...
IV była również dobra, nawet bardzo dobra, ale nie była lepsza od VC.
Jeśli Pctowa edycja będzie, to zwisa mi czy będzie równo z konsolową czy nie. Najważniejsze, żeby była ;)
To co w takim razie z Agentem? Co z Maxem Paynem? Naprawdę nie ma potrzeby robienia kolejnego GTA na tym samym silniku - niech sobie to zostawią na nową generację.
To według mnie Gta Vice City była jedną z gorszych, a najbardziej mi się podobało GTA SA i GTA IV :)
Na żadną grę tak nigdy nie czekałem jak na GTA4 wcześniej i teraz GTA5.
ps.
Też wolałbym klimat z San Andreas bo Vice City mi się jakoś nie podobało. Zresztą w Vice City zagrałem 2 razy a w SA trzy.
Na pewno nie można powiedzieć, że Vice City było złe. Było bardzo dobre ale nie każdemu mogło się podobać.
EDIT:
Ciekawy byłby zabieg włączenia do GTA5 tych kilku postaci już występujących w poprzednich edycjach gry :)
san andreas najgorsze gta zaczynajac od 3
3 i vice city bardzo dobre
gta 4 dobre +
@kokikok GTA jest od 18+ tak wiec:
- jezeli nie masz 18 lat to nie jestes w zadnym wypadku grupa docelowa i nikogo nie obchodzi ze nie znasz ang.
- jezeli masz 18 lat i nie potrafisz zrozumiec jezyka ktory jest przedstawiany w grach komputerowych to szczerze wspolczuje, warto zapisac sie na jakis kurs :P
- jezeli masz grubo powyzej 18 lat i nie uczyles sie nigdy angielskiego moze warto by jeszcze sie wysilic i czegos sie nauczyc ?
Emisariusz, a gdzie kokikoki napisał, że nie umie angielskiego? Sam mimo, iż znam angielski na tyle dobrze że nie jest to przeszkodą, to wolę grać po polsku ;) No chyba, że tłumaczenie jest naprawdę do dupy, co razi (vide np. Nox, w którego właśnie pogrywam). Jakoś tak...łatwiej. Człowiek sie nie musi zastanawiać, co zrobić, gdzie iść itp, tlyko od razu rozumie. A jak jest bardzo dobrze wykonana polska wersja, to tym lepiej, i przyjemniej się gra ( chociażbyWiedźmin 1/2, Assasin's Creed I).
Po prostu jezeli ktos zna na srednim poziomie angielski niema problemow ze zrozumieniem tak samo jak po polsku gier i filmow :P
Nie mowie ze on nie potrafi, ale skoro zwraca w swoim poscie jedynie na ten aspekt moge domniemywac ze jest to dla niego jakis wiekszy problem.
A juz nie raz spotkalem sie z twierdzeniem " e niema polskiej wersji to nie bede gral " :D co jest dla mnie smieszne :)
Byłoby bardzo fajnie jakby zrobili coś w okolicach tego, bądź znów powrót do Vice City (a może np. Vice City z perspektywy kogoś innego z npców z VC? To by było całkiem niezłe).
Coś takiego już było - w Vice City Stories graliśmy Victorem Lance, a kluczowymi postaciami byli brat bohatera, Lance, Martinez, Mendezowie, Cassidy czy Diaz.
Ciekawy byłby zabieg włączenia do GTA5 tych kilku postaci już występujących w poprzednich edycjach gry :)
Patrz, to co napisałem powyżej, a dodatkowo dodam, że Liberty City Stories miało Tommy'ego Ciprianiego (ten od "mamy") znanego z III. No i byli wszyscy ci od Leone. Barierami w poznaniu LCS/VCS jest to, że wyszły one tylko na PSP i PS2 (rok później), więc nie musiałeś o tym wiedziec.
A jeśli o mnie chodzi, to dla mnie każda częśc GTA miała w sobie to coś:
GTA I (+oba Londony) oraz GTA2 - oldschool pełną gębą, aż się łezka w oku kręci oraz oczywiście udany system reputacji wśród gangów ("dwójeczka)
GTA III - pierwszy "TAKI" sandbox z "TAKIMI" możliwościami
GTA: Vice City - miało najlepszego głównego bohatera w historii serii
GTA: San Andreas - kocham za miasto Los Santos, które po prostu miażdży każde inne
GTA: Liberty City Stories - powalała tym, że przenośna maszynka może ją odpalic - idealna gra na podróże
GTA: Vice City Stories - to z kolei kapitalny system ekonomiczny - zarządzanie "biznesami", a ponadto podrasowane graficznie Vice City, nadal ze świetnymi stacjami radiowymi... no i ten Lance Vance
GTA IV (+epizody) - świetna grafika, fenomenalni bohaterowie zlecający zadania, tony humoru oraz ten napad na bank... ;)
GTA: Chinatown Wars - super możliwości jeśli chodzi o interakcje (mowa o wersji DS), śliczna grafika i animacja (jeśli chodzi o PSP), świetna fabuła, zadżebisty system handlu narkotykami, możliwośc wygrania różnych rzeczy na loteriach i nowy system Ammu-Nation
o GTA: Advance się nie wypowiadam, gdyż nie grałem ;)
jezeli nie masz 18 lat to nie jestes w zadnym wypadku grupa docelowa i nikogo nie obchodzi ze nie znasz ang.
I mówi to 17-nasto latek ;]
Co wy niektórzy z tymi policjantami. Odpalcie sobie LA noire, w GTA zawsze się grało jakimś przestępcą.
zapowiada sie fajna gra
@PitbullHans mam 31 lat, prowadze firme, ukonczylem politechnike i najlepsza dla mnie czescia jest GTA:SA (wlasnie klimat). Cos jeszcze masz madrego do dodania? Swiat nie kreci sie wg. twoim blednych mysli, szersze horyzonty wskazane.
GTA IV na pieca miało najgorszą optymalizację w jaką kiedykolwiek grałem. Co z tego, że był klimat jak cięcia i zwiechy wszystko psuły. Vice City i San Andreas były świetne za klimat i muzykę. W liberty city już byłem i jakoś nie rajcuje mnie po prostu większe to samo miasto, V-tka mogłaby być bardziej oryginalna...
PitbullHans --> Sam napisałeś, że Jak komuś imponował CJ, to jest 15 latkiem napalonym na murzyńską gangsterkę. - broń swojej tezy.
Ktoś może mieć 30 lat ale umysłowo nadal 15 :)
W tej chwili obraziłeś tamtego gościa i pokazałeś, że to nie on jest tym, kto ma umysłowo 15. Poza tym kto z umysłem 15-latka skończyłby politechnikę? Co więcej, nigdzie nie jest napisane, że tamtemu userowi CJ imponuje. Powiedział jedynie, że najbardziej ceni SA za klimat (nie ukrywam, że w moim przypadku jest tak samo), a nie za bohatera.
@kaszana16
Faktycznie, jest tak jak napisałeś, wiedziałęm o tym ale zapomniałem ;d A to dlatego, że w żadną z tych gier, czyli LCS i VCS nie dane mi było zagrać..gdyż nie posiadam żadnych przenośnych konsol ( stacjonarnych w sumie też nie ;d). W związku z czym, mówiłem o tym, w kontekście normalnej, dużej wersji.
Jeszczem mi się przypomniało - W EFLC spoytkaliśmy postacie znane z IV --> chociażby taki Ray, Roman, Dimitri, samego Niko nawet... A nawet przechodziliśmy jedną misję na inny sposób - tą z muzeum. I to w sumie, przez każdego bohatera(Niko, Johny - TLaD, i Tony - TBoGT) z innej perspektywy.
Kolejny must have. GTA4 mimo słabej optymalizacji dało się doprowadzić do porządku i grało się świetnie. Wsparcie moderskie jakie powstało wokół tej części też robi wrażenie. Świetna seria. Mam nadzieję, że wersja PC wyjdzie równolegle z konsolowymi i będzie zaiste wielka.
[63] Co do tego systemu ekonomicznego w VCS to bym się nie zgodził, cała zabawa polegała na wybiciu oprychów z jakiegoś budynku(z kilkudziesięciu możliwych), a potem zamienieniu go we własny interes i trzepaniu kasy, bardzo to przypominało podbijanie terenów gangów w SA, stawało się to nudne. Dużo lepiej wyglądało to w VC, tam było kila interesów, ale przynajmniej były w nich do wykonania jakiejś misje, które miały umocnić ich pozycję, a nie - przejąć i tyle. Poza tym dla mnie nie miało takiego klimatu jak w VC, może to sprawa małego ekraniku PSP i słabej rozdzielczości, małej ilości detali i na dłuższą metę niewygody w trzymaniu go. Ale przynajmniej soudtrack nie miał nic do zarzucenia;) i fajnie było zobaczyć znane postacie z innej perspektywy.
@realsolo
Nie warto pisać komentarzy, i tak obrzucą Cię błotem. Niezależnie ile masz lat. Trolli się namnożyło, nic nie poradzisz.
Mi osobiście marzy się GTA w klimatach Vice City.
@jarooli,
Grafika w VCS była poprawiona względem VC, ale niższa rozdziałka - może to cię denerwowało. A samo trzymanie PSP mi nie przeszkadza, może dlatego, że często gram w różne gry na padzie. Co do interesów w VCS, zapomniałeś o tym, że gdy przejąłeś jakiś, to mogłeś wykonac kilkanaście misji w każdym z typów biznesu (było ich chyba 6), co dawało jakieś 72 misje do wykonania (w każdej po 12). Po wykonaniu wszystkich z danego typu (swoją drogą od 1 do 12 wszystko na jedno kopyto, tylko coraz trudniej) dostawałeś jakieś tam bonusy. Chyba title (do zobaczenia w statystykach) i ubranka. Do końca nie pamiętam.
To chyba głównie sprawa małego ekraniku. Co do interesów to prawda, było kilka ciekawych zadań dla różnego typu interesów, ale po ukończeniu ich wszystkich przejmowanie kolejnych budynków było bardzo męczące. Lepiej to wyglądało w VC ale tam właśnie te biznesy stanowiły główną część gry. Nie mam na myśli że VCS mi się nie podobało, wręcz przeciwnie, tyle że nie urzekło mnie tak bardzo jak VC.
To była ironia młotki. Idiotą jest ten, który bierze moje prowokacje na poważnie. Ubaw po pachy, musicie spróbować.
W końcu oryginał i to co się pierwsze zobaczy zawsze bardziej urzeka. ;) Tak samo LCS, które imo było lepsze od III, ale mimo to "trójka" miała to coś, za co wspominam ją lepiej.
@Pitbull, zapewne "młotki" to też ironiczna prowokacja?
ahaha, jak się napisało głupotę, a potem jeszcze bardziej w niej pogrążyło to można się z tego wycofać, bo przecież to była IRONIA... typowe
Uczepiliście się go jak nie wiem co...a prawda jest taka że murzyńskim rapem jarają się tak naprawdę w dużej mierze ludzie, którzy nie mają zbyt dużo lat, są w jakimś tam gimnazjum, i jeśli dotąd nie ukształtowała ich muzyka (mam na myśli rock np.), to kształtują ten zmysł muzyczny od innych ludzi, lub z podwórka.. Słuchają tego żeby sie przypodobać ludziom... A jak mieszkają w blokach, lub na wsiach, to jest jeszcze gorzej - bo łatwiej przyjąć taki wzorzec... A co innego mogą słuchać ludzie, którzy cały dzień siedzą poza szkoła na ulicy, plują i myślą co by tu jeszcze nabroić? Pod samym moim domem mieszka taka zaraza...dostali po reformie mieszkanie za złotówkę na własność, dwóch debili w gimnazjum, którzy nadają siedo zasadniczej tylko... i słuchają, Peji,Firmy,Molesty, i tej całej innej zgraji "Prosto"'ego szajsu. Także murzyński rap, jak są lepsi albo w jakiejś tam fazie... I chcą się swoim stylem bycia, ubierania się, upodobnić do murzynów, nie znając tamtej rzeczywistości... Także, poniekąd to, że CJ podoba się głównie nastolatkom jest prawda. Bo raczej ludzie, którzy grali w VC przed SA, i mają trochę więcej lat powiedzą Ci że Tommy > Niko > Johnny > CJ. Przynajmniej z moich kumpli.
Ziom_L-->nie zgadzam się z Tobą.To,że słucham czarnego rapu oznacza od razu,że jestem dresem,pochodzę ze wsi lub chodzę do gimnazjum ??? Powiem Ci,że tak nie jest.Właśnie skończyłem liceum,zamierzam zostać policjantem lub żołnierzem,uwielbiam chodzić w koszulach (mam ich całą szafę),więc w ogóle nie pasuje do Twojego opisu (z wyjątkiem,że jestem ze wsi).Nie mierzymy wszystkich tą samą miarą ;] Pozdrawiam ;]
Może te wszystkie plotki okażą się prawdą i w GTA V dostępny będzie cały świat!!!
Najbardziej przypadla mi czwarta odslona GTA . Ze wzgledu na klimat "mrocznego Nowego Jorku" , ze wzgledu na charyzmatyczna postac , ze wzgledu na fabule . Nastepnie GTA Vice City - klimat,klimat i jeszcze raz soundtrack ! Tego sie nie zapomina ;) zaraz po VC jest nasza trojeczka . Tam rowniez odpowiadal mi ten mroczny klimat . I zapadla mi w pamiec tak bardzo , chyba z tego powodu , ze to pierwsza odslona serii GTA , w ktorej mielismy okazje ogladac bohatera z pierwszej osoby . Na sam koniec San Andreas . Nie odpowiadal mi ten "gangsterski klimat" , choc soundtrack zajebisty . Za duzo tych pierdolow z plywaniem pod woda dla powiekszenia pojemnosci pluc itd.
Od nowego GTA oczekuje wiekszego rozbudowania w stosunku do 4 . Mam na mysli fryzjera , ciuchy , troche tuningu . Licze rowniez na mega wciagajaca fabule , ciekawego bohatera .
Chcialbym,aby akcja toczyla sie wlasnie w Vice City ;)
A ja oczekuje, że twórcy dadzą nam w końcu wybór poziomu trudności. Chętnie takie GTA IV przeszedłbym na poziomie HARD :p
Może te wszystkie plotki okażą się prawdą i w GTA V dostępny będzie cały świat!!!
I kosmos....Jeżeli tak to podjade pod swoją chate...
http://www.youtube.com/watch?v=XZxzJGgox_E
Kto czeka na GTA V?!
Zbierzmy się razem i poczekajmy wszyscy na moim forum!
http://gta-five.pl/ - GTA V FORUM!
Zapraszam!
Dzięki z góry za odwiedzanie i już nie mogę się doczekać! :)
Ciekawe, czy nadal będą trzymać się USA, czy może przeniosą akcję do np.: Tokio albo Hongkongu. W sumie jedno nie wyklucza drugiego - kto powiedział, że nie da się np.: latać samolotem z jednego miasta do drugiego?
Fajnie byłoby, gdyby w grze dodali więcej zarządzania mafijnego, jak w GTA:SA albo w "Scarface". Tego mi właśnie brakowało w GTA IV - za dużo upierdliwych dodatków, a za mało budowania swojego gangu albo strefy wpływów.
@Emisariusz
Po prostu jezeli ktos zna na srednim poziomie angielski niema problemow ze zrozumieniem tak samo jak po polsku gier i filmow
Jeżeli ktoś zna angielski "na średnim poziomie" to zna go średnio. Innymi słowy, człowiek, który nie zna biegle danego języka (choćby biernie), może nie docenić w pełni dialogów, a to przypomina granie na średnich detalach albo na pierdzących głośniczkach.
Nie mowie ze on nie potrafi, ale skoro zwraca w swoim poscie jedynie na ten aspekt moge domniemywac ze jest to dla niego jakis wiekszy problem.
No i możliwe, że jest to jakiś problem. Znajomość angielskiego w żadnym razie nie jest niezbędna. Dla większości ludzi jest zbędna (czytaj.: wykorzystywana wyłącznie do hobby). Tak więc nie ma się co wymądrzać, że "każdy po 18 powinien znać angielski".
Dziwne, że po napisaniu "Yoghurt" w pierwszym poście nie ma jeszcze żadnych teorii spiskowych, screenów z instalatora itp.
[81], [83] - Nikt się nie wycofuje, bo dużo prawdy w tym co napisałem. Wystarczy zobaczyć chociażby multum filmów na YT, które są tworzone przez przedział wiekowy 10-15 lat. W [83] masz poniekąd wyjaśnione.
@PitbullHans [ gry online level: 13 - Legend ]: idiota to jest ten, ktory do wszystkich wokol mowi per "mlotki". jesli chciales byc zabawny albo fajny, to musisz jeszcze sporo nad soba popracowac.
Teraz będę wiedział, że trzeba pisać pośrednio "idioto" zamiast ordynarnie "młotki".
2011-06-21 - 23:17 bajf Może te wszystkie plotki okażą się prawdą i w GTA V dostępny będzie cały świat!!!
cały świat i kosmos jako DLC xD
@gameboywik [85] --> dlatego napisałem: "w dużej mierze" - co nie oznacza, że to co opisuję dalej jest tylko i wyłącznie. Oczywiście, że są ludzie starsi, inteligentniejsi itp, którzy słuchają rapu, ALE! W większości jednak to są gimnazjaliści-idioci, którzy chcą na siebie zwrócić uwagę świata.
GTA Na całym świecie? Zdecydowanie nie. Po pierwsze, była by bardzo duża nierówność, i byłoby zapewne więcej niedociągnięć, każdy świat by był mniej rozbudowany, szczegółowy, dopieszczony, niż w jednym świecie. I tyczy się to w sumie wszystkiego, misji, grafiki, rzeczy pobocznych, itp... W niektórych miejsach byłoby np. pusto, nie proporcjonalne w kwestii wielkości do innych i tak dalej... A na dobrą sprawę wszędzie można by prowadzić takie działania jak w GTA. Ponadto, ucierpiała by na tym mocno grafika. Już teraz ciężko jest z optymalizacją na PC, a co dopiero jak świat gry miałby być jeszcze większy i to parokrotnie...
Co innego, jak np. jakieś retrospekcje, pojedyńcze poziomy dziejące się w innym czasie(wspomnienia bohatera np.) --> to by było ciekawe, i nawet bym to widział. Jako sposób kreacji bohatera i fabuły - poznawalibyśmy ją właśnie przez takie smaczki. Mogłoby to być związane np. z jakimś wypadkiem głównej postaci czy coś w tym rodzaju.
Gdzieś czytałem, że rzekomo w gta v ma się pojawić policjant jako główna postać :) Ciekawe by to było...hmm
Nie mówcie, że to dziwne, przecież mógłby to być renegat z policji, lub człowiek z podwójnym życiem :D Wyrzucili go np za ćpanie, teraz się mści, poznaje półświatek przestępców , musi się wybić, pokonać uprzedzenia mafii :)) Fajna sprawa :)
Co do spolszczeń... niektórzy tutaj popisują się swoją znajomością j, angielskiego. Tylko po co ? Skoro każde LO uczy tego jezyka na B1, a Wy uważacie się za tuzy lingwistyki ?!
Tak, kur*a, chcę, żeby było po polsku, ale napisy , bo dubbing jak jest to musi być zrobiony idealnie. To widać po niektórych filmach, gdzie słyszysz co innego w tle po ang, a lektor przeinacza.
tylko żeby nie było takie nudne jak gta IV.
GTA IV moim zdaniem było zbyt puste... Niby grafika itd, ale i tak mało do zabawy
Vice City na silniku IV - klimat, fabuła, postacie i duże możliwości. Czego chcieć więcej od gry Rockstar? :)