Właśnie sie dowiedziałem - 31 polski, 23 matematyka i 30 angielski. Zadowolony :)
w sumie teraz jest tak slaby poziom ze i tak sie wszedzie dostaniesz ale ja nie bylbym taki zadowolony
40 matematyka, 36 polski, 32 angielski. Nie zadowolony bo raczej nie dostanę sie z 143 punktami do VII lo na profil mat-fiz i pozostaje mi X lo również na mat-fiz-ang
tiger - w rekrutacji do szkoły do liczby punktów dodaje się punkty za zachowanie, za oceny z danych przedmiotów itd. więc jakieś szanse masz.
Z testów mam 76 punktow + po 18 punktów za piątki z matematyki i fizyki i po 15 za angielski i polski + 1 za działanie na żecz szkoły - 143.A z tego co mi wiadomo to zachowanie się nie liczy, a szkodabo mam wzorowe ( niewiem za co) ;D , poczekamy zobaczymy
tiger_ntc --> to jakaś dziwna ta rekrutacja skoro za zachowanie nie ma punktów, a za jedną piątkę dostaje się 18 punktów... Ale szczerze mówiąc nie wiem jak dobra musi być ta szkoła aby te 143 punkty nie dawałaby gwarancji dostania się. Chociaż z taką ortografią to lepiej, że się tam nie dostaniesz.
U mnie jeszcze nic nie słychać o wynikach, ale pewnie jutro będą to się pochwalę. :)
PS. Nie wiem jak można mieć 0 punktów z jakiegokolwiek testu, tym bardziej z tego... Chyba, że zrobił to specjalnie, ale w tym przypadku również gratuluję głupoty...
Jestem dyslektykiem więc sie nie przejmuję :d, jestem z krakowa i w tamtym roku ostatni przyjęty miał 148 punktów więc jest różnica, ale mam nadzieję że wszyscy zepsuli tak przez tą historię i progi się obniżą ale penie nie tak drastycznie niestety
tiger - ze 143 punktami na mat-fiz-geo może być ciężko, chodziłem do "dziesiątki" i tam progi na ten profil oscylowały w granicach 150, niemniej to wszystko zależy od tego czy ten egzamin był trudny. Niemniej powodzenia życzę ;)
Właśnie sie dowiedziałem - 31 polski, 23 matematyka i 30 angielski. Zadowolony :)
Jak sprawdzałem to w tamtym roku w X granica punktów była ok. 140 więc myślę ze mam szanse ale chyba raczej nic więcej. U mnie w szkole wszyscy zawalili więc czekam ażreszta osób się pochwali :D
[11] z czego sie cieszysz? U mnie gość z majcy miał 0 tak dobrze czytacie 0 pkt.
to tylko swiadczy o jego TOTALNYM debilizmie bo jesli dobrze pamietam w jednym pytaniu trzeba bylo apisac jakie wojewodztwa sa zacieniowane
A punkty z angielskiego się też liczą?
U mnie wyniki dadzą jutro, a chciałbym iść do technikum na kierunek technik procesów graficznych.
Test z angielskiego liczy się od przyszłego roku
Od przyszłego roku to w ogóle będzie inny egzamin - z podziałem na każdy przedmiot z osobna, czyli chemia, historia, fizyka, matematyka itd. Oj, coś słabo to widzę, i posypie się trochę "zerówek". :D
Już wam podali? U nas w szkole będzie później.Jutro sprawdzę na stronie :D
U mnie w szkole mają być jutro.
No coż. Jakby było 24 z przyrodniczego, 28 z polskiego i 45 z ang to będę zadowolony :).
ja myślę że załapie 35 - polski i 35 matma. Może być gorzej :( albo lepiej :D
Chyba jakoś wyjątkowo surowo oceniali część humanistyczną bo koleżanka która ma 6 z polaka i średnią ok. 5,4 miala 38 punktow
tiger_ntc---> egzaminy gimnazjalne testują bardziej umiejętność czytania niż wiedzę. ja z 2 z polaka od podstawówki na tym egzaminie 2 lata temu miałem 42 punkty, a koleżanki z czerwonymi paskami po ~30-35
Można gdzieś sprawdzić swoje wyniki w necie?
Ja się dopiero jutro dowiem jak tam moje wyniki :)
jeżeli posiadasz hasło to możesz sprawdzić wynii na stronie OKE, w mojm przypadku jest to oke.krakow .pl lecz chyba jeszcze nie zostały wprowadzone
23 z matmy świadczą o totalnym debilizmie, bo trzeba było podpisać województwa? Ile za to było punktów? 3? To faktycznie. Pozostałe 20 wzięło się z dupy.
@mefsybil, nie oceniaj ludzi po ocenach bo to jest kompletny bezsens, ja przykładowo z matematycznego, za czasów jak pisałem, miałem bodajże 16 punktów co wcale nie świadczy o głupocie czy debiliźmie. Z tym że ja rzeczywiście jestem człowiekiem uzdolnionym w kierunku humanistycznym- nie natomiast człowiekiem który po prostu jest z matmy słaby.
chodzilo mi o kolesia co mial 0, czytaj ze zrozumieniem...
Ja nie zrozumiałem Valema, mikas nie zrozumiał mnie. :)
Valem --> Ok.
Mikas --> Nie wspomniałem nigdzie o ocenach, nieważne zresztą. Nie oceniam po stopniach, po egzaminach też nie, choć tu już można w sumie.
Oj, wyników edukacyjnych, o nie sie rozchodzi.
Podobno masakrycznie humanistyczna część poszła, bo mało osób trafiło w klucz odpowiedzi.
mat.-przyr. - 43 (liczyłem na trochę więcej)
human. - 30 (liczyłem na mniej, bo zjebałem go na całej linii)
ang. - 50 (n/c)
Ogólnie trochę słabo mi poszło.
mat.-przyr. - 37 (ok, nigdy nie byłem orłem z matmy)
human. - 33 (bardzo słabo, liczyłem na przynajmniej 40...)
ang. - 31 (lipa)
Czy tylko mi nie dziala strona wyniki.komisja.pl ?
EDIT Już jest ok.
Human-30pkt
Mat.-przyr.-31pkt(wtf?)
Ang. - 47pkt.
Human - 26
Przyrodniczy - 24
Dzifffko :D
spoiler start
Dodam, że moja średnia to 2.85 - 2.92
spoiler stop
Powiem jedno - chujnia.
Z humanistycznego dno na maxa, ale to chyba dlatego, że jak już ktoś wcześniej napisał cięzko trafił w klucz, jak to w moim przypadku (po prostu myślę bardzo oryginalnie). Za to matematyka nie była dla mnie jakimś specjalnym zdziwieniem i tutaj obyło się bez zaskoczenia. A niemiecki mnie gówno obchodzi.
human - 32/50
mat-przyr - 39/50
niem - 28/50
Patrząc jednak na resztę uczniów ze szkoły mój wynik nie wcale taki zły i podejrzewam, że próg punktowy mocno się obniży w porównaniu z poprzednim rokiem. A więc mogę snuć nadzieję na dostanie się do wymarzonego liceum... ;)
Polski - 23/50
Matma - 29/50
Angielski - 44/50
Może być, słabo ale większość miała takie wyniki... Najwięcej miała koleżanka, bo po 36 z matmy i humana...
Najwięcej miała koleżanka, bo po 36 z matmy i humana...
Te testy są co raz trudniejsze, czy takie jest społeczeństwo? Przecież polski bez uczenia można napisać spokojnie na 40 pkt. Wystarczy umieć czytać i pisać.
NeroTFP. ->
Egzamin był trudniejszy niż w roku ubiegłym — mówi Jolanta Gołaszewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży, która podkreśla, że nie można porównywać tych dwóch egzaminów.
Poza tym, byłem wkurzony, bo na egzaminie były rzeczy, które dopiero miałem w maju i w czerwcu. Ale nic na to nie poradzę, punktów mi starczy ile dostałem, bo jest mnóstwo osób, które napisały gorzej. Zobaczymy jak to będzie.
Przecież polski bez uczenia można napisać spokojnie na 40 pkt. Wystarczy umieć czytać i pisać.
Też tak myślałem... Czytam tekst 1, patrze na zadanie i od razu myśl: -WTF? Przecież to nie ma nic wspólnego z tekstem...
Human- 38
Mat-38
Ang-43
Czyli z pierwszych dwóch 76/100 :) nie spodziewałem się, że aż tak dobrze mi poszło szczególnie z matmy gdzie moim głównym celem było 30/50 aż za dobrze mi poszło :)
Montera -> nauczyciel ma obowiązek przerobić cały materiał do egzaminów. Jak tego nie zrobi to jego problem (i uczniów ;>)
Adrianziomal -> Wierz mi, że w mojej szkole wisi nauczycielom co przerobili, a co nie przerobili.
Trochę to dziwne, ale zgadzam z Monterą.
Test był naprawdę trudniejszy w porównaniu z poprzednikiem (a może to po prostu klucz był dziwny). Ogólnie to kurczowe trzymanie się odpowiedzi z klucza jest moim zdaniem kompletnie bez sensu i zabija twórcze myślenie. A czy nauczycielom wisi to czy wszystko przerobili? Powiem tak - jeśli przerobili wszystko jest okej, jak nie to też specjalnej afery nie robili. Chociaż część starała się aby wszystko (nawet po łebkach, ale zawsze) było przerobione do egzaminów. A potem te tematy mniej ważne.
punktów mi starczy ile dostałem, bo jest mnóstwo osób, które napisały gorzej.
Właśnie w tym trzeba upatrywać swojej szansy na dostanie się, a nie na podstawie własnych wyników testów. No chyba, że ktoś miał 100/100, ale w takim przypadku powinien mieć wszystko w dupie. :)
Przecież polski bez uczenia można napisać spokojnie na 40 pkt. Wystarczy umieć czytać i pisać.
Każdy tak pisze kto nie miał do czynienia z testem... Nie chodzi o to aby wyciągnąć jakieś wnioski z tekstu czytanego, ale aby trafić idealnie w klucz. A z tym już ciężej i trzeba mieć dużo szczęścia.
Human- 26
mat- 19 (...)
ang-32
totalna masakra spodziewałem się 60 pkt. a mam 45.... humanistyczny tragedia a o matmie nie wspomne...
Matematyczno-przyrodniczy: 46
Humanistyczny: 46
Angielski: 45
Moim zdaniem test był o wiele łatwiejszy niż jego poprzednik.
k42a -> Ja najwięcej właśnie straciłem przez ten zasrany klucz. Inaczej rozumiałem i interpretowałem słowa, teksty itd.
I tak nikt nie pobije mikasa :)
[53] kolejny, który z behemothem co rok przystępuje do egzaminu.
spoiler start
chyba, że się mylę. : )
spoiler stop
Trzeba być konkretnym debilem, żeby nie uzyskać kompletu punktów z wszystkich trzech części.
jesteś robotem.
pisałem egzamin w 2008 i był o wiele trudniejszy.
[59] - Te, przystojniak lepiej zainteresuj się własnym życiem, a nie innemu wypominasz...
mam pytanie jak mieszkam w Łomży i tu jest ta okręgowa komisja to mogę się do niej przejść i egzaminy zobaczyć ?
Nie licz na to, to nie jest sprawdzian który obejrzysz i jeszcze powiesz komisji:
"O! a tutaj mi się 1 pkt należy!"
[37] Dawid8910- czy to Ty pisałeś, że test humanistyczny w tym roku to był totalny banał? :D
human- 32
matma- 34
angielski- 50
Prawdę mówiąc, spodziewałem się, że dostanę więcej. To w ogóle jeden z najgorszych wyników w klasie, jedna z moich koleżanek miała 90-parę, jak zobaczyłem, że z matmy ma 50/50 to mi szczena opadła O_O Bogu dzięki, że idę do szkoły, w której testy się nie liczą ;P
Bart2233
nie liczę na to że pójdę i będę się kłócił o punkty po prostu słyszałem że można zobaczyć swoją prace i chciałem się upewnić czy to prawda
macio- musisz najpierw napisać odwołanie, gdzieś to wysłać, potem zrobić coś tam jeszcze, bla bla bla ogólnie. Tłumaczyli nam to, i mówili, żebyśmy tak robili tylko wtedy, gdy jesteśmy absolutnie pewni, że należy nam się więcej punktów. Inaczej szkoda zachodu
nie wiem jak można sie cieszyć z uzyskania 50-65 pkt. Ja 3 lata temu pisząc egzamin miałem 45/50 z mat-przyr i tragiczne 37/50 z humana, a to głownie dlatego ze po raz pierwszy w historii dali nam na pracy pisemnej książki. Tak sie złożyło, ze żadnej z nich nie czytałem. Żeby było śmieszniej w skali klasy był to wynik wręcz przeciętny. Nie wiem jak sobie co niektórzy poradzą z matura która jest o wieeele trudniejsza
Matma 43/50
Polski 40/50
spoiler start
parę lat temu
spoiler stop
Ogólnie w rekrutacji miałem 133 punkty (10 mniej i bym się nie dostał), a już 2 lata później starczyłoby 80. Strach pomyśleć, jaki próg w tym roku. Coraz lepiej.
Te testy są co raz trudniejsze, czy takie jest społeczeństwo? Przecież polski bez uczenia można napisać spokojnie na 40 pkt. Wystarczy umieć czytać i pisać.
No tak, można czytać i pisać najwspanialej w świecie, mieć gramatykę i literaturę w jednym palcu, tak samo historię Polski, Europy, świata i ludzkości. Jednak wystarczy nie pamiętać XVIII wieku w Polsce i już wypadasz słabiej od głąba, który Polskę XVIII wieku pamięta, a nie potrafi złożyć zdania i co wyraz popełnia błędy ortograficzne. Egzamin w tym roku był po prostu głupi, ale wielcy znawcy z zawodówek wiedzą lepiej kto za co dostał tyle punktów i co w ogóle było na tym egzaminie.