Witam w wątku seryjnym poświęconym bieganiu i wszystkiemu co z nim związane.
1.Bieganie to najłatwiejszy i najtańszy z sportów jaki można uprawiać. Nie wymaga od nas prawie żadnego wkładu finansowego, a daje dużo przyjemności. Dzięki regularnym biegom poprawia się nasza sylwetka, zdrowie i kondycja, którą możemy zaskakiwać znajomych.
2. Przydatne linki:
- strona do rejestracji osiągnięć
http://www.endomondo.com
- kalkulatory
http://www.kb-rebus.pl/kalkulatory/blog.html
http://runmania.com/c/
- pomocne programy
a) na androida:
http://market.android.com/details?id=com.google.android.maps.mytracks&feature=search_result
http://market.android.com/details?id=com.sportstracklive.android.ui.activity.lite&feature=search_result
http://market.android.com/details?id=menion.android.locus&feature=search_result
b) na iphona
http://itunes.apple.com/us/app/runkeeper/id300235330
3. Zachęcam do założenia konta na serwisie Endomondo. Umożliwia on zapisywanie przebiegniętych tras, rywalizacje ze znajomymi, transmisje na żywo z naszego treningu (po ściągnięciu odpowiedniego programu) http://www.endomondo.com
Ponadto:
- posiadając konto w serwisie Endomondo, masz szansę dołączyć do elitarnej grupy forumowych biegaczy "GOL"
- masz możliwość rywalizacji z innymi użytkownikami Gry-online w tworzonych przez nas rywalizacjach. Dzięki nim zyskasz dodatkową mobilizację do biegania.
4. Lista użytkowników. Proszę o dopisywanie się do listy według schematu
|Nazwa|ilość dni w tygodniu w których się biega| link do endomondo (lub podobnych)|
Lista GOLowych biegaczy:
|KANTAR1|7| http://www.endomondo.com/profile/1523580
|el.kocyk|5-6| http://www.endomondo.com/profile/337847
|NewGravedigger|zaczyna| http://www.endomondo.com/profile/1546438
|snopek9|6| http://www.endomondo.com/workouts/11183876
|Paul12|4| http://www.endomondo.com/profile/1614971
|Manstein| http://www.endomondo.com/profile/1625656
|Czekers| http://www.endomondo.com/profile/1582391
Poprzednia część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11287003&N=1
Wiecej osob na liscie powinno byc :)
Dodaj znajomych, to, ze sie nie wpisali tutaj nie znaczy, ze ma ich nie byc na liscie :p
Dodaj tez cos o tym, ze mamy rywalizacje ktore mobilizuja do treningow czy cos :p
jeszcze czekers http://www.endomondo.com/profile/1582391
i Manstein Huzio http://www.endomondo.com/profile/1625656
Czy napoje izotoniczne warto kupic przed biegiem i czy to cos da? Oraz czy wspomaga to chudniecie czy odwrotnie?
Izotoniczne? Izotoniki są do uzupełniania minerałów, większych efektów nie zauważysz. Zdecydowanie po biegu, ale jedynie w celu nawodnienia organizmu. Większej wydolności, jeśli o to pytasz, nie zauważysz.
Sage - czytalem ze ludzie polecaja na dluzszy bieg, np na 20 km juz miec jakis izotonik
kompletnie sie na tym nie znam, mozesz sie wypowiedziec?
snopek9 ---> Jako przyszły technolog żywności wypowiem się :) Napoje izotoniczne (a jest ich od groma na rynku) mają za zadanie głównie za zadanie utrzymanie równowagi elektrolitowej. Oczywiście, dzięki zawartym węglowodanom "dostarczają energii". Dałem to stwierdzenie w cudzosłowiu gdyż tego typu napoje jedynie uzupełniają nam węglowodany, które utraciliśmy podczas wysiłku fizycznego (1g węglowodanów dostacza 4kcal). Podczas wysiłku fizycznego tracimy wraz z potem ważne składniki mineralne takie jak sód i potas, których jest najwięcej w izotonikach. Dodatkowo w izotonikach znajdują się czasem różnego rodzaju witaminy. Pytałeś czy przed biegiem ? Nie. Najlepiej w trakcie biegu (gdzieś w okolicach środka) lub po biegu. Jeżeli biegasz długie dystanse to warto spojrzeć na etykietę, w którym izotoniku jest najwięcej węglowodanów, które dostarczą Ci energii. Również zapytałeś czy wspomaga chudnięcie lub odwrotnie. Odpowiedź jest taka: ani to, ani to. Napoje izotoniczne nie posiadają dużych wartości energetycznych, które spowodują że będziesz tył ani nie posiadają związku wspomagających odchudzenie, typu błonnik pokarmowy. Jeżeli stosujecie wodę w trakcie biegu, pamiętajcie aby najlepiej ją pić na początku lub na końcu biegu. Na początku lepiej użyć wody niż izotonika, gdyż zostanie szybko wchłonięta pomimo zawartości treści pokarmowej w żołądku zaś izotonik utrudni opróżnienie go. Oczywiście trzeba uważać aby nie przedobrzyć gdyż duża ilość wody zbyt szybko wchłoni się do krwi przez co rozcieńczy nam osocze i będzie zaraz chcieli lecieć do WC :P Jak są jeszcze jakieś pytania to słucham :)
ja dzis mam w pracy teamowy lunch, wiec nic z biegania bo to z 2h zajmie jak nic
mam nadzieje, ze wieczorem mi sie uda wyskoczyc na godzine
el.kocyk ---> W sumie z takimi batonami nie miałem nigdy wspólnego, ale można się domyśleć, że są wysokowęglanowe co nam dostarcza energii. Prawdopodobnie nie ma w nich dużo błonnika gdyż spowalnia wchłanianie cukrów do krwi co wiąże się z wolniejszym zwiększeniem energii. Teraz są takie możliwości, że te batony posiadają również witaminy oraz związki mineralne. Z batonami jest taka różnica niż z napojami, że można je stosować zarówno przed, w trakcie jak i po wysiłku fizycznym. Oczywiście w zależności od tego jaki to wysiłek należy zjeść określoną ilość.
Jeżeli jednak wybieram się na mecze piłki nożnej to jednak stosuję tradycyjne napoje izotoniczne typu Gatorade czy Powerade.
wlasnie wrocilem z 2.5h obzarstwa, masakra jakas, szef mial urodziny, bosniacka knajpa, mieso z grilla na tony chyba tam podaja
pękne zaraz:)
mam nadzieje ze wieczorem bede w stanie biegac
Co do izotoników, to nie zgodzę się, że nie warto ich pić przed biegiem. Zakładanie, że tylko po wysiłku jesteśmy odwodnieni i pozbawieni jakichś minerałów jest po prostu błędne. Nie raz wystarczy mieć ciężki dzień-dwa tuż przed biegiem, a to wystarczy, żeby organizm miał "braki" np. w nawodnieniu. Zresztą - każdy to może sprawdzić sam. Ja widzę różnicę po tym jak się czuję w trakcie treningu - różnica nie jest kolosalna (piję raptem jedną małą szklankę izotonika, żeby nie mieć uczucia "ciężkości" w żołądku), ale odczuwalna, szczególnie przy dłuższym, porannym biegu.
Batony energetyczne? Ja preferuję żele i je bardzo polecam - podczas półmaratonu Warszawskiego byłem w dość kiepskiej formie (wcześniej byłem chory i dwa tygodnie nie biegałem) i o ile pierwsze 10 km zrobiłem dość lekko w ok. 52 minuty, o tyle po 13 kilometrze zacząłem czuć brak energii. Brałem to pod uwagę, więc miałem ze sobą jeden żel i nie żałuję - po "zażyciu" dostałem kolejne 4-5km "gratis" i czułem się zdecydowanie lepiej. Co prawda na końcówkę nie starczyło już sił na bieg na 100% (skończyło się na 1:56 ze skurczami obu łydek przez ostatnie 1.5km ;) ), ale myślę że żel uratował mi co najmniej 10-12 minut. Należy tylko pamiętać, że żel potrzebuje paru chwil, żeby zadziałać.
I jedna rada - nie dajcie się wrabiać w przereklamowane Isostary, Powerade'y i Gatorade'y. Jest masa dużo tańszych, zdrowszych (bez aspartamu, czasem też bez acesulfamu) i lepszych (więcej minerałów / mg) specyfików. Uczciwie przyznam - w smaku są gorsze, ale to jedyna ich wada. Ja akurat, z racji tego że mam dobre dojście do dystrybutora, korzystam z http://www.naturalpower.com.pl/ (tak izotoniki, jak i żele) i bardzo sobie chwalę, a koszt mam mniejszy niż 50% tego co tabletki Isostar (które i tak są dość tanie, bo chyba z 3-4 razy tańsze od tego co się kupuje w butelkach).
Regis - kolezanka mowila mi, ze taki zel trzeba popic woda, prawda to?
ogolnie tez polecala, ale nie wiemc zy zdaze sie w takie cos zaopatrzyc:) chyba pobiegne pierwszy bieg bez wspomagaczy (choc po 10 km daja isostar)
dowiedzialem sie wlasnie ze bieg jest o 15...co za chora pora, bylem pewien ze jest rano
jak zjem obiad bedzie mi ciezkona zoladlu, jak nie zjem to bede glodny, do bani;/
bez aspartamu
Tak w ramach wyjaśnienia :) Zgodnie z aktualnym stanym wiedzy nie ma nic udowodnionego, że aspartam szkodzi zdrowiu. Jedynie ludzie chorzy na fenyloketonurię muszą unikać tego związku.
Podobna sytuacja ma się z glutaminianem sodu, trąbią i trąbią w tej telewizji bez potrzeby.
Dobrze że Regis wyjaśnił sprawę od strony praktyczniej.
tak pomyslalem sobie, ze mozecie mnie smialo dopisac do listy. pomiarow, owszem, zadnych nie prowadze, ale jesli Wam to nie przeszkadza - to prosze o dopisanie mnie do listy, z gory dziekuje :)
|Radaar|7|
Witam.
Chciałbym zacząć biegać wieczorami, ot tak dla czystego sportu. Sporo się naczytałem o tym, jak to bieganie po betonie może uszkodzić stawy, a że mieszkam w mieście, praktycznie zostają mi tylko chodniki. Mam jakieś sportowe buty Adidasa z dosyć grubą podeszwą, ale chciałbym się zapytać: jak właściwie rozgrzać stawy przed biegiem, żeby ich nie uszkodzić? :)
el.kocyk --> Warto popić. Żel jest bardzo gęsty, słodki i podejrzewam, że popicie go poprawia wchłanianie. Ale jak testowałem żel po raz pierwszy na treningu, to nie maiłem wody, a też czułem różnicę ;)
A co do picia w trakcie biegu - jeśli nie piłeś TEGO KONKRETNEGO izotonika, który ma być na biegu, podczas własnych treningów, to nie rób tego w trakcie biegu. Ludzie różnie reagują na różne izotoniki i nie raz już widziałem ludzi, którzy na różnych biegach po 5 minutach od wzięcia izotoniku biegli w krzaki bo im "wrócił" ;) Ja w trakcie zawodów piję tylko wodę - najbezpieczniej.
Łyczek --> Za dużo jest jak dla mnie niejasności wokół tego jak aspartam i acesulfam weszły do użytku, żebym miał do nich zaufanie. A badania? Parę lat temu "oficjalnie" twierdzono, że margaryna jest zdrowa. Dlatego do całej chemii podchodzę z dystansem, a od tych dwóch specyfików trzymam się tak daleko jak mogę ;)
Parę lat temu "oficjalnie" twierdzono, że margaryna jest zdrowa.
Bo margaryna nie jest nie zdrowa ...
[Edit] Już koniec offtopowania.
nigdy nie pilem izotonikow, wiec chyba oleje i tym razem, dzieki za info
chyba dzis nie pobiegam, obzartswo mnie zmoglo, upieklem pyszne ciacho z kremem truskawkowym, truskawkami i galaretka...
jeden z wazniejszych plusow tego biegania to mozliwosc objadania sie slodyczami bez grozby tycia:)
Dzis bieglem w najwiekszy upal, no to nie dla mnie...ledwo przebieglem 2,8km, myslalem, ze padne...o dziwwo po 10 minutach przerwy wrocilem z wiekszymi silami.
Biegam od dwoch dni z muzyka, bo faktycznie to pomaga.
Gdybym dzis sie lepiej czul to bym sobie teraz pobiegl drugi raz,bo sie ladnie ochlodzilo.
widzialem snopek ze juz prawie mnie dogoniles w kilometrach i w minutach...
No i dlatego pisze o tym ze moze bym dzis pobiegl sobie...no a w taka pogode to 10km by pyklo na bank :pWiem, ze jutro i pojutrze masz zaplanowane dluzsze biegi takze odpuszczam ta rywalizacje i dopilnuje tylko drugiego miejsca :p
W czerwcu natomiast jak znajde prace ( wierze w to ) to w tych dwoch dziedinach bede slabszy, ale bede probowal sie poprawiac z czasami na wszelkich dystansach.
Plan na koniec czerwca to przebiec 20km w czasie ponizej 7min na km bo wolniej to chyba bez sensu i nie bede probowal :p
masz racje, wolniej niz 7 minut na km to nie ma sensu
co do moich biegow - dzis lub jutro max 10 km i w niedziele 20 jest planowane, wolalbym dzis a jutro odpoczynek, ale jak sie nie uda to z rana pobiegne...do niedzieli 100 musi byc na koncie:)
to i tak jest dugo robie, kiedys tyle robilem w 8 dni...
plan masz ambitny, w 6 tygodni dojsc do 20 km, niezle:)
ja od czerwca planuje schodzic z czasem na 5 km, docelowo 20 minut...
Plan mam ambitny, a to dlatego,ze jak ostatnio bieglem te 10km to malo co sie zmeczylem. Takze, ambitny tak, ale mysle, zerowniez realny...no i ja mowie o przebiegnieciu jedynie.
Na pewno pomaga mi w tym to, ze praktycznie codziennie ja w pilke wczesniej gralem, to tez kondycje poprawialo...ale poczatkowe biegi spowodowaly zakwasy takzesam nie wiedzialem co o tym myslec.Jeszcze w pingla sporo gralem. Cos tam sie ruszalem ;p
snopek9 --> to, ze na 10 km nie czujesz sie zmeczony, to naturalne. schody zaczynaja sie od 15 km, przy krotkim treningu. mozesz miec wyrownany oddech, wszystko pieknie, ale przychodzi moment, ze dwie nogi zaczynaja wazyc tone, i kazdy kolejny krok jest ogromnym wysilkiem.
moje najwieksze osiagniecie, to przebiegniecie 33 km. bylem w formie, lecialem jak burza. no, na 33 km, mimo przyzwoitego samopoczucia, nogi odmowily mi posluszenstwa. nie moglem juz stawiac kolejnych krokow, bo zbyt wielkiego wysilku to ode mnie wymagalo. zatrzymalem sie, czujac sie jak pijany i poszedlem do domu bedac calkowicie obojetnym na wszystko co sie dzialo wokol mnie, piekne uczucie, polecam kazdemu :D
[23] Margaryna to technologiczny śmietnik i są badania, które potwierdzają to, że jest niezdrowa ;) Akurat moja była pisała na ten temat magisterkę ;)
Te procesy są szczegółowo zbadane, głównie przez Skandynawów. Od 30 lat wiadomo, że im większe spożycie margaryn zawierających sztuczne izomery trans, tym większe zagrożenie otyłością, cukrzycą typu 2, miażdżycą, udarami mózgu i nowotworami. Jeszcze dziesięć lat temu naukowcy twierdzili, że izomery trans nie powodują raka, teraz już wiadomo, że jest przeciwnie.
Polecam całość ;)
http://wyborcza.pl/1,76842,7717475,My_chcemy_masla_a_nie_margaryny.html
Radaar - bralem udzial kilka razy w rajdach, 100 km w 24 h, raczej sie szlo a nie bieglo, pierwszy odpoczynek po 50 km sobie robilem, ale tak po 80tym juz nogi ostro czulem...
a jaka schiza byla tak o 5 rano (bo oczywiscie sie nie spalo wiecej noz 15-20 minut), jak zmeczenie czlowieka bralo:)
po takim rajdzie tez uczucie bylo piekne, zwlaszcza, ze konczylo max 15% osob...
Regis ---> https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11037857
Tam broniłem margaryny (posty: 154, 155, 160, 162, 179, 183) :P Kończąc offtop.
chlopaki, zaczynam sie stresowac:) sam nie wiem czemu...
od rana wieje jak diabli, nie bedzie to latwy bieg...nigdy ni ebieglem w tlumie a tu 30tys ludzi bedzie:)
ehh, po ciul zrobili too 15, caly dzien trzeba czekac (caly, bo corka zbudzila nas o 5:30)
el.kocyk --> wystartujesz i caly stres odejdzie w zapomnienie, powodzenia :)
Dokładnie, powodzenia:
Ja dzis pobilem swoj rekord na 10km :) Choc w polowie dystansu mialem dosc, a potem nowe sily weszly i przyspieszylem.
Za godzinkę ruszam w plener, jakieś 5-10 km się zrobi :) Pogoda dziś super, słonecznie ale chłodno, to lubie :P
snopek, dobry czas!
pogoda sie niestety poprawila, cieplo sie zrobilo;/ zaraz sie zbieram, start mam praktycznie pod domem i widze juz te dzikie tlumy, co roku jest 30tys ludzi + widzowie:)
Moze jak wszystko sie dobrze ulozy to na jesien i ja sie wybiore na takie zawody do Warszawy, 30tys ludzi nie bedzie, ale pewnie sa biegi gdzie jest ich ponad tysiac. No i bym pewnie chcial na 10km :)
Przyznam się, że od dawna nosiłem się z zamiarem biegania, na dodatek niedługo wakacje więc są doskonałe warunki aby zacząć. Do tego wasz wątek bardzo mnie do tego zmotywował. Ale po kolei...
Od czego rozpocząć? Chodzi mi o jakieś specjalne obuwie (będę biegał raczej po lasach, ewentualnie po ubitych polnych drogach, ale raczej nawierzchnia będzie twarda). Na początek nie chcę wydawać masy pieniędzy, tym bardzie, że nie wiem czy mnie to wciągnie? Jakieś normalne, sportowe buty wystarczą? I chyba sprawy techniczne na butach się kończą, bo reszta to już chyba według własnego gustu?
A co robić przed samym bieganiem? Jakaś specjalna rozgrzewka, coś w tym stylu? Tutaj proszę o dokładne rozpisanie. :)
Pora przejść do meritum sprawy czyli same bieganie. Jak biegać na początku czyli jakie dystanse, robić jakieś specjalne przerwy typu 500m biegu-100m chodu? Nie wiem co jeszcze, ale piszcie wszystko co wam przyjdzie do głowy.
yeah!
skonczone, 20,4 km, w czaie okolo 1:52 (1:50 na rowne 20), niestety nie wylaczyl mi sie od razu gps i doliczyl mi jakies 8 minut do czasu zanm sie zorientowalem...
zobaczymy co powiedza oficjalne wyniki
bylo ciezko muszze przyznac, straszny upal,straszne korki w tunelach i przy punktach z woda
do tego upal sie zrobil jak diabli, nie dalo sie wytzrymac
wypilem z 2 butelki wody, z 5 wylalem na siebie, zjadlem hanute, marsa i banana po biegu + 0.7 wody a i tak stracilem ponad 2 kilo wagi:)
ps. cos endomondo nie chce mi wczytac wynikow, jak sie uda to zaimportuje
mam oficjalne wyniki:
10km - 55:56
20km - 1:52:04
jak na razie jestem w pierwszych 10000:D
ogolnie z powodu korkow mysle, ze stracilem z 2 minuty, kolejne 2-3 przez gorki, niektore naprawde ostre...moze kolejny bieg bardziej plaski:)
na pazdziernik postaram sie miec czas 1:45
a dzieki:)
jestem zadowolony, jescze bym mogl pobiec cos:)
doladnie 20km mam na endomondo: 1g:49m:52s
Również gratuluje. Teraz szykuj się na maraton, jak nie teraz to za rok :)
el.kocyk -------> Gratuluje. No i jesteś w pierwszej 10000. :) Jeszcze parę lat i możesz otworzyć własną gablotkę z nagrodami.
Udało mi się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Dzięki kupieniu opaski na telefon, znalazło się też miejsce na MP3 http://screenshooter.net/1635260/ioetbdl
Kantar - no pocieszam sie tym, ze bylem lepszy od ponad 20tys osob:D
maraton - w tym roku na pewno nie, poszukam teraz jakichs biegow, z tego co wiem w okolicy mam na jesieni:
polmaraton w Brukseli
polmaraton w Luxemburgu
polmaraton w Amsterdamie
jak sie uda to te 3 chce obskoczyc:)
Teraz jak tak czytam o tych wojażach w celach biegowych, że tak powiem, przypomniało mi się, że mam/miałem znajomka, który jeździ po całym świecie w szukaniu maratonów. Bywało, że leciał do Stanów tylko na bieg i wracał.. To tak na marginesie, co by przywołać przykłady absolutnych zapaleńców.
wlasnie gadalem z kumplem ze starej pracy, mysmy tam latali co jakis czas do Dallas, on wlsnie za 2 tyg bedzie tam biegl polowke bo akurat go z pracy wysylaja po cos:)
k42a_ - wedlug mnie wystarcza zwykle sportowe buty na poczatek, ja w takich przebieglem kilkaset km az stwierdzilem, ze nie jest to chwilowy kaprys, nie znudzi mi sie i jednak trzeba kupic cos porzadniejszego, jak bedziesz juz biegac kilka razy w tyg po np 10 km to warto sie zastanowic czy kupic od razu cos za kilkaset zlotych, czy np cos z tanszej marki, ale juz przeznaczonej dla biegaczy, jak np Kalenji (ja mam od nich wszystkie ciuchy i sa swietne, buty kupil ktos z watku)
rozgrzewke warto robic, ale wiekszosc osob olewa... na jej temat masz miliony watkow w necie, przykladowe 4:
http://www.treningaerobowy.pl/bieganie/rozgrzewka-przed-bieganiem
http://www.sfd.pl/Rozgrzewka_przed_bieganiem.-t219953.html
http://aktywni.pl/aktualnosci/rozgrzewka-przed-biegiem/
http://www.sfd.pl/Rozgrzewka_przed_bieganiem-t493704.html
co do samego biegania, zacznij i zobacz na ile masz sily, ja zaczalem od 2.25 km w okolo 15 minut, czyli bardzo wolno, ale bez chodzenia, pozniej dodawalem kolejne kolka i zwiekszalem predkosc...
jak czujesz, ze nie dajesz rady warto zwolnic do marszu, odpoczac i wznowic bieg...
nie napisalem co chcesz osiagnac, czy zwiekszyc kondycje czy tez np zbic wage...
Ja dzisiaj wróciłem ze wsi, niestety trafiła się pora deszczowa, tylko wczoraj dało się pobiegać. Mam do was takie małe pytanie, koło września, października zeszłego roku nie trenując biegów potrafiłem przebiec ok 7-8 km bez zadyszki, teraz mnie płuca kłują już po kilkuset metrach, czy taka przerwa (przez ten czas nie uprawiałem żadnych sportów) mogła doprowadzić do takiego osłabienia płuc? Dodam że nie pale.
A tak poza tym gratuluje wyników, biegać po 10-20 km z tempem wyższym niż ja na 2 km... może po wakacjach jakieś 10 km wyciągnę :D
Manstein - szczerze powiem, ze wydaje mi sie to dziwne, ja tez mialem podobna przerwe i nie czulem zadnego klucia w plucach, moze biegasz za szybko?
do 10 km mozna dojsc w miare szybko, patrz na snopka, mu zajelo 2 tygodnie:)
cholera, znow mnie lapie cos w gardle, chyba wczoraj po biegu mnie przewialo...mam nadzieje do jutra przejdzie, dzis trening musze odpuscic
ale mnie kumpel wlasnie zdemotywowal, ja sie ciesze czasem a on mi pokazuje na wynikach babke, lat 65 z czasem 1:40 i faceta w tym samym wieku z czasem 1:20:)
Dodam jeszcze że testy wysiłkowe miałem pod koniec zeszłego roku, spirometria w tym i z płucami było wszystko w porządku. Zobaczymy jak będzie dalej, bo tempo powyżej 5min/km przy tak krótkich dystansach wydaje mi się i tak dość słabe, ale możliwe że jednak zbyt długą miałem przerwę, pobiegam spokojnie ten tydzień i zobaczę czy pomogło, jak nie to chyba znowu zacznę chodzić na basen dla poprawienia wydolności.
Dzis...przeszedlem z 12km, no ale nie bede tego dodawal...chcialbym tylko napisac, ze to nie bylo meczace, a chodzilem szybko dosyc :p
Jutro przebiegne sie wieczorem, planuje znowu na 10km.
snopek - marszy nie dodajemy:P jakbysmy dodawali to ja codziennie bym mial ponad dyszke:)
Przebieglem sie...kurna nie wiem co jest :/
Bieglem sobie, a to pociag, dobra to mowie zrobie sobie dwa treningi.
No bylem zmeczony bo przebieglem 5 km, ale w sumie zaczelem dosyc szybko...
No i tak biegne do 1km i jakis 200metrow..mysle, ze 5:20 na km musialo byc...i wtedy widze rower, to mowie "dawaj" dogonisz go" i na maksa bieglem, rower minelem bardzo szybko bo wolno jechal, a ja dalej rura, jakies 200 kolejnych metrow na maksa znowu...to juz 800m musialo byc z ogromna predkoscia, jeszcze tak nie biegalem, no moze na 1km bieglem podobnie...patrze czas a tutaj powyzej 5min na km :/ zalamalem sie...
edit: zreszta zapomnialem, ze sie konczy rywalizacja na 3km, bo dzis mialem szanse pobic ja i za jednym razem na dwa :p No nic..
edit2: no dobra na 3 nie mialem szans.
Dobra, dzisiaj zrobiłem takie "bieganie na rozpoznanie" i dystans 1,8-2km przebiegłem w 6 minut. Więc nie jest źle. Ale po kolei.
Mój pierwszy cel jest taki, aby w pierwszy dzień wakacji (chyba 23 czerwca, ogólnie zostały jakieś 3 tygodnie) na luzie przebiec 6km, odpocząć godzinkę i znowu te 6km. Znacie jakieś sposoby treningu dla początkującego na to aby w miarę sukcesywnie powiększać swoje dystanse, do tego specjalnie się nie męcząc? Ogólnie mój plan był taki, aby przez kolejne 2 dni przebiec 6 minut bez przerwy, przez następne 2 8 minut, potem 10 minut itd. Aż osiągnę jakiś znaczący dystans. Ale to było takie moje "planowanie"...
e. Biegacie z komórkami w kieszeniach? Bo jak na razie jedynym dla mnie sposobem na mierzenie czasu jest stoper w telefonie. Nie mówię, że to jakoś specjalne przeszkadza, ale zawsze jakiś nadbagaż to jest. :) Przy okazji może podać jakiś dobry program na Androida, co by mierzył mi przebytą odległość i te wszystkie rzeczy typu czas itp.
2km w 6 minut to mordercze tempo :p
Przebiec 6km bez przerwy i za godzine 6km to spokojnie tyle przebiegniesz...ale jak Ty bedziesz biegal tak szybko jak teraz, to sie zastanow czy sie za to zawodowo nie wziac :p
4:44.79
Nieoficjalny rekord na 2km...masz szanse go pobic :D
edit: no a jutro wzwiazku z dzisiejszym bieganiem odpuszczam, bo ma byc 30 stopni to ja dziekuje.
k42a_ - jestes pewien tych 2 km? bo w 6 minut jak je zrobiles to naprawde swietny czas
sciagnij endomondo, to co uzywamy do rywalizacji, sa moze lepsze programy, ale ten aspekt rywalizacyjny w endomondo przewaza :)
jesli jednak sie nie pomyliles z odlegloscia i czasem to moim zdaniem zwalniajac 2x wydluzysz dystans spokojnie 2x...
snopek - rywalizacje koncza sie jutro:P
edit: a jutro nie biegasz, no trudno, zalozymy nowe na czerwiec
mysle ze olejemy te na ilosc km, zostawimy sam czas, co wy na to?
mysle ze dodamy jeden dystans:
1, 2, 3, 5, 7 i 10
dodalbym 7 bo nie kazdy biega 10 a niedlugo spora czesc zaczni ebiegac wiecej niz 5:)
No ale jutro 30 stopni...no ja sie poddaje...jeszcze o 20 jutro sie zastanowie.
edit: dla mnie teraz 7 km to juz na luzie...
aaaa, wlasnie...
sprostowanie...
przeciez ja nie biegam od 2 tygodni, mowilem, ze wczesniej biegalem 2 tygodnie, tylko, ze dystanse od 2 do 4km.
Dobra, może nie 2km, ale coś koło 1,8 na pewno. Dokładnie to 6min15s, ale jak na początek nie jest źle. Ale, chcąc nie chcąc, byłem potem niemiłosiernie zmęczony. I po 2minutowym odpoczynku przebiegłem jakieś 200m, po czym sobie odpuściłem i całą drogę powrotną szedłem. Czyli ogólnie wychodzi na to, że biegam po prostu za szybko? I żeby przebiec te 6km muszę po prostu wybrać lekki truchcik? Tak orientacyjnie - ile te 6km powinno mi zając? Niecałe 30min? Jak się w ogóle przygotować, aby za te 3 tygodnie taka odległość nie była dla mnie trudna? Wystarczy regularnie (z racji młodego wieku mogę praktycznie codziennie) biegać te 2-5km i wszystko?
A w tym endomondo o co chodzi? Wgrywam sobie na telefon, biegam z nim i mierzy mi czas + odległość?
e. Dobra, mam konto an tym endomondo, co teraz?
k42a_ - tak, mierzy czas i odleglosc, pozniej wrzucasz na serwer i tam ci juz obrabia, oblicza najszybszy km, 2 km itp...do tego rywalizujesz z nami:)
wg mnie biegles za szybko,
jesli nie mogles pozniej juz nic biec to znaczy nawet ze biegles duzo za szybko
ja tez tak mialem na poczatku, u mnie na dodatek biega bardzo duzo ludzi i ja chcialem ich wszystkich wyprzedzac:)
az kupilem pulsometr i zaczalem biegac wg tetna...
postaraj sie zrobic te 6 km w ponizej 36 minut, kazdy czasmponizej 30 wg mnie bedzie dobry
codzienne bieganie to nawet za duzo, spokojnie mozesz sobie zrobic 2 dni odpoczynku
zacznij od 2-2.5 km, po kilku dniach zwieksz do 3, albo odczekaj tydzien i od razu zwieksz do 5km
a w kolejnym do 7,5, nawet jesli oznacza to wolniejsze tempo
edit:
teraz przed tym jak zaczniesz biegac uruchamiasz program, czekasz az zlapiesz gps, po zakonczneiu stopujesz program i wgrywasz wynik na stronke endomondo,com
podaj link do profilu to dodamy cie do znajomych i do nowych rywalizacji na czerwiec
Jeszcze jedno - nie ukrywam, że interesuje mnie też bieganie na średnich dystansach typu 3-10km. Przy takim regularnym trenowaniu, po jakim czasie będę mógł poniżej 20min na 5km? :>
PS. Skąd ściągnąć tą aplikacje? Na stronie nic nie widzę...
http://www.endomondo.com/profile/1655099
jaki masz telefon?
gratulacje dla czekersa:) niewyobrazalna predkosc 40km/h
jaki galaxy? jest od groma galaxy:)
Okej, tylko ogólnie jest problem, bo od parunastu dni internet mi nie działa w telefonie, po prostu brak sygnału, gdziekolwiek bym nie był... A to całe endomondo jest praktycznie bezużyteczne bez połączenia z siecią. Ale spokojnie, naprawi się. ;)
nie potrzeba sieci by korzystac z endomondo
treningi mozesz uploadowac kiedy tylko bedziesz mial dostep do neta, a uzywac programu mozesz wlasciwie od razu po zainstalowaniu
Jezeli Twoj region jest w google maps to mozesz trase recznie dodac. Tylko rob to na wielkim zblizeniu i wylacz mape hybrydowa...oraz nie biegaj bo bezdrozacha bo niedokladnie zmierzysz.
Nie ma to dokladnosci co do metra...ale wieksze przeklamanie niz 50 metrow nie powinno byc. Wczoraj jechalem skuterem swoja trase i wyszlo DOKLADNIE to samo, moze kwestia 5 metrow...trzeba tylko biegnac po znanej sobie trasie ale nie jakies kolka, tylko w linii prostej i ostre skrety najwyzej bo niedokladnie bedzie strasznie.
el.kocyk --> ale pojawia się problem z GPSem, bo kiedy włączę nawigację kółeczko ładowania ciągle się kręci i jest tylko napis "szukam lokalizacji". I tak może przez cały czas... Ale powoli, wszystko się naprawi i niedługo zuploaduję pierwszy czas. ;)
Pobierz Gps Status i zaktualizuj a-gps. Potem poczekaj aż program złapie twoją pozycje.
k42a_ - no ale jak jestes w domu to chyba nic dziwnego ze ni elapie gps?:) czy jestes na zewnatrz?
el.kocyk --> akurat teraz jestem w domu i owszem, nie mam ani sygnału GPS ani netu. Jakiś miesiąc temu wszystko działało sprawnie, więc widocznie coś się musiało zepsuć. Jak wychodzę na dwór też ani chu chu. Przynajmniej zachęciliście mnie do odwiedzin salonu Plusa. :)
Ale zrób najpierw to co ci poleciłem (jeśli masz androida). Też miałem problem z sygnałem i to pomogło.
i 2
IMO gdy sie biega,to fakt, zeczlowiek nie biega zazwyczaj w linii prostej pokazuje,. ze moje wyniki sa obiektywne, ba mozliwe ze zanizone.
Dlatego bede sie staral rowniez nabyc odpowiedni telefon
snopek - jak sa ciut zanizone to dobrze
mi tez mapa pokazuje okrazenie w parku na 1.40 a gps na 1.33-1.35
i mnie to cieszy, licze sobie ze jestem ciut wolniejszy, pozniej na zawodach mozna byc tylko przyjemnie zaskoczonym
Nie jestem pewny o czym piszesz. ale chyba o czasie? Ja mowie o dystansie.
ja tez o dystansie:)
jak gps pokazuje mi ze przebieglem mniej niz w rzeczywistosci, tzn ze mialem ciut lepszy czas na km niz myslalem, nie?
czyli dobrze jest...
ale moje screeny probuja udowadniac cos odwrotnego...
tzn gps a moj sposob mierzenia odleglosci.
ano fakt, u ciebie jest ciut krocej na mapie...
zakrecilem sie:D
ale to roznie wychodzi, u mnie zalezy jak wejde w zakret (w sumie 4 zakrety) i roznica moze dojdc do 50 metrow (moge naprawde wziac szeroko zakret:), wiec ciezko zawsze biec ta sama, idealna trasa...
no i w koncu pokazala sie prawdziwie belgijska pogoda!
wczoraj upal a dzis od rana leje i zimno...jak dalej tak bedzie to nici z biegania..
jednak siedzi zmeczenie w nogach
dzis krociutki trening raptem 4.09 km tempem 5:19, ale nogi czuje jak po 20km:)
rywalizacje sie pokonczyly, zaraz wrzuce wyniki
edit:
najpierw stare:
Najszybsze 2 km
1 NewGravedigger 0:07:05
2 el.kocyk 0:10:32
3 snopek 0:10:39
Najszybsze 1 km
1 NewGravedigger 0:03:03
2 snopek 0:04:10
3 el.kocyk 0:05:01
i nowe:
Najszybsze 1 km
1 NewGravedigger 0:03:32
2 Paul12 0:03:35
3 el.kocyk 0:03:49
Najszybsze 2 km
1 NewGravedigger 0:08:41
2 Paul12 0:08:45
3 el.kocyk 0:08:56
Najszybsze 3 km
1 NewGravedigger 0:11:32
2 Paul12 0:14:08
3 snopek 0:14:11
Najszybsze 5 km
1 snopek 0:23:39
2 el.kocyk 0:25:37
3 kantar 0:28:11
Najwięcej aktywnych minut
1 el.kocyk 09:12:33
2 snopek 07:42:06
3 kantar 03:32:09
Najwięcej km/ Kto pierwszy osiągnie 100 km
1 el.kocyk 100.54
2 snopek 83.78
3 kantar 36.18
rywalizacje na 10 km zostawilem jako ze sa na razie tylko w 2yniki, niech wiec trwa do konca czerwca
zaraz dodam nowe:)
edit: dodalem, niestety nie da sie zrobic takiej na 7 km, wiec zostaja 1, 2, 3, 5, 10 i 20
el.kocyk-->gratuluje wyniku półmaratonu, a jak wyglądają sprawy organizacyjne na takich zawodach? z jakim wyprzedzeniem się zapisywałeś, w jakich odległościach rozstawione są punkty z wodą
Game Over - dzieki, ale to nie byl polmaraton a 20 km, czyli troche brakuje do polmaratonu:)
sprawy organizacyjne - zapisywalem sie z 2 miesiace temu, a juz teraz bede sie zapisywal na:
1. polmaraton w Gandawie - 25 wrzesnia
2. polmaraton w Bruxeli - 2 pazdziernika
3. polmaraton w Asmterdamie - 16 pazdziernika
powiem ci ze nie bylem zadowolony z organizacji tego biegu, jednak 30 tys ludzi to dziki tlum, na punktach z woda tracilo sie sporo czasu, bo nie mieli rozpakowanych zgrzewek...
woda tez wg mnie byla zle rozmieszczona bo upal byl straszny (kto robi bieg o 15tej, masara)
bylo tak:
1. woda na 2.5 km
2. woda na 6.5 km
3. isostar na 13 km - i ta przerwa miedzy 6.5 a 13 byla dla mnie strasnzie ciezka, brakowalo wody...
4. woda ok 15 km
5. woda na 17.5 km (dlugi podbieg)
6. woda na mecie (+ mars i banan:)
z tego co widzialem sporo osob korzystalo z pomocy lekarza, czesc na noszach a niestety kumpel mi mowil ze jeden 25 latek zmarl...
znajomibiegli 10 km w Krakowie w ten weekend, tam bieglo 3 tys ludzi i mowili ze luz, zadnych korkow (ja mialem tez korki na zakretach i w tunelach), w punktach z woda tez zadnego tloku...
Cholera dzis sie wazylem i nie jest dobrze, praktycznie przez tydzien nic nie schudlem, a biegalem duzo...no i jadlem w sumie dosyc malo. Moze nie patrzylem na to, zeby jesc niskokalorycznie, ale bez przesady.
troche mnie to demotywuje. Myslalem, ze do konca tygodnia w niedziele rano waga pokarze rowne 90kg, a bedzie to chyba ciezkie, bo teraz pokazuje 93...a pogoda nie pomaga w bieganiu, myslalem, ze jutro ma byc chlodniej a ma byc cieplej...
teraz bym poszedl pobiegac, ale czy dam rade przebiec 10km w upal 27 stopni w cieniu?
Też bym chciał takie problemy, zawiesiłem wcześniej sporty, obżeram się ciągle i jakoś przytyć nie moge.
ja wiweksosc zycia wazylem 65 kilo przy moich 189 cm wzrostu az tu nagle, po studiach i przez biurowa prace okazalo sie, ze waze 93:)
wtedy sie wzialem za siebie, bieganie i dieta i 20 poszlo, az za duzo
teraz jest 77 i jest cool:)
snopek - chudniecie to nie kwestia tygodnia...
a bieganie w upale - mozna, ale miej wode ze soba
Dzisiaj odpuściłem bieganie z powodu zakwasów, kolejne dwa dni też odpadają, więc można powiedzieć, że od piątku zaczynam bieganie na poważnie. Ogólnie mam zamiar biegać te 6 razy w tygodni (w niedzielę wolne) i pod koniec czerwca spokojnie przebiec 2x6km. Myślę, że jak sobie teraz regularnie będę biegał i sukcesywnie zwiększał prędkość spokojnie mi się uda... ;) A co potem zobaczy się. Noszę się z zamiarem przebiegnięcia pełnego półmaratonu, ale to dopiero na przyszłą wiosnę/lato. Z tych bliższych to może przejdę się na stadion i przebiegnę 10km. Nie wiem jak wytrzymam te 25 okrążeń, ale o tym pomyśli się potem... :)
Ja niestety jestem po małym przeziębieniu i troszkę mnie to osłabiło. Myślę, że jutro powinno już być dobrze.
k42a_ -----> Powodzenia, masz całkiem rozsądny plan, który spokojnie można zrealizować. Nie zapomnij dołączyć się do nas na endomondo.
dzis znow tylko 4 km ale ciut szybciej niz wczoraj bo tempem 5:11
jutro jednak raczej odpoczynek, tak myskalem ze nic sie nie dzieje, ale jednak te 20 km mnie nadwyrezyly, lydki dzis mnie bola a i z przodu cos napieprza...
witam brać biegową, jako nowy na forum, ale już z lekkim stażem entuzjasta biegania:)
dziś 6 km, niestety z małą przerwą w połowie - po wczorajszej siłowni nie dałem rady zaraz po wbiegnięciu na górę, brak wody i słońce też pomogło w decyzji, że muszę przejść do szybkiego chodzenia. Jednak po zakupie wody w sklepie nieopodal pokonałem resztę dystansu wraz z ostatnią górą - piekiełkiem:)
co jjecie po bieganiu? Patrzyłem, i mógłbym jeść tak jak po siłce - ryż, jakieś mięso i warzywka (oprócz bananów zaraz po), ale codziennie gotować ryżu nie będę przecież:)
szkoda, że program endomondo nie działa na ipodzie 4g, mam nadzieję, że Runkeeper da mi takie same rezultaty współpracy, jak nie to na koniec wakacji chyba trzeba będzie zainwestować w dobre buty do biegania (na razie biegam w halówkach w których gram w piłkę) Nike+ i ten sensor.
Witamy.
Załóż konto na Endomondo i podaj nam do niego link, zaprosimy Ciedo drużyny GOLowej i będiesz uczestniczył w rywalizacjach.
edit:
Masz juz założone konto, zatem podaj tylko link.
edit: co jem po jedzeniu?
No zazwyczaj to nic, jedynie pije wodo...dopiero godzinkie dwie po bieganiu jem, jako, że biegam głownie wieczorem, to i nie są to jakieś wyszukane posiłki, raczej co pod ręką.
Chętnie się dowiem co należy jeść po bieganiu w celu zwiększenia redukcji tłuszczu :)
tylko właśnie nie za bardzo wiem gdzie mam sprawdzić link do mojego profilu na endomondo.
Jak się łączy endomondo z tym runkeeperem? Da się?
Z tym jedzeniem to jest tak, że ja bardziej biegam dla mięśni i kondycji, niż spalenia tłuszczu, więc interesowało mnie z jakich pokarmów brać białko:)
hej garettt
o Nike+ slyszalem sporo srednich opnii
serio Endomondo nie dziala na 4G? ale moze runkeeper moze exportowac tcx lub gpx?
w najgorszym razie mozesz tylko wpisac czas i dystans i juz jestes w naszych rywalizacjach:)
ja jem zaraz po bieganiu, nie wiem czy to dobrze, ale biegam o 12:10, wiec od razu po jem obiad w pracy
jem to co akurat mam ze soba, jak mi sie chce zrobic cos w domu to ok, jak nie to po belgijsku, czyli bagietka z wkladem, ale z tego staram sie zrezygnowac i miec co dzien jakis prawdziwy obiad (na stolowke juz nie chodze bo ile mozna, od 3 lat jest to samo...)
edit:
wpisz swoj nick w endomondo to cie wyszukamy:)
właśnie Endomondo działa tylko na Iphone, a na Ipodzie już nie (Itunes się buntuje) co dla mnei jest idiotyczne, nigdy się z czymś takim nie spotkałem, no ale coś może na to poradzę, bo podoba mi się ta stronka i w ogóle.
mam :) http://www.endomondo.com/profile/1665674
edit: czyli ręcznie dodawać treningi? Ok:)
Pewnie jest kilka sposobów.
Najlepszy:
Klikasz w nazwe swojego konta, następnie dajesz zakładke Profil i pojawi Ci sie link, wtedy go nam kopiujesz.
Ja inaczej podałem, dlatego teraz sie poprawie :)
http://www.endomondo.com/profile/1554512
garettt - sama palikacja endomondo jest dosc slaba wg mnie, jak juz pisalem wczesniej, uzywamy tej strony (i niektorzy programu) bo ma fajne rywalizacje
jak zaczniesz dodawac treningi dodamy cie, mnie to motywuje i chyba innych troche tez:)
garettt - recznie, lub zobacz czy mozesz exportowac wyniki do takich plikow tcx lub gpx
wlasnie sprawdzilem, runkeeper pozwala exportowac do gpx,ktore endomondo przyjmuje...
wiec mozesz dodawac recznie albo dodac do RK, exportowac i zaimportowac eo Endomondo...
skomplikowane, ale co zrobic...
najlepszego z okazji Dnia Dziecka, hehe :)
minal tydzien, oto relacja:
* waga: 87.7 kg,
* spozywanie posilkow: zaczalem dopiero od dzisiaj systemem "malo, a czesto", ale jak widac, jedzenie w wiekszych ilosciach nie zaszkodzilo mi w zaden sposob,
* sytuacja zmusila mnie, ze musze miec niestety telefon przy sobie, totez juz spojrzalem na godzine startu i mety - srednio 21 minut biegania,
* dzisiaj jest nowy etap, gdyz przez kolejne dwa tygodnie biegam ten sam dystans, ale podwojnie - wbrew wlasnej woli przebieglem go szybciej niz chcialem, bo w 35 minut [ jak ja nie lubie miec telefonu przy sobie ;p ],
* jesli ktos jest zainteresowany, moge podac "pi razy drzwi" dystans: wracajac do przeszlosci, 5.2 km pokonywalem w srednio 26 minut, teraz bieglem minut 35; nie sklamie, jesli napisze, ze moj dystans obecny wynosi ok. 6.2-5 km,
* za dwa tygodnie wydluzam bieg do 1h/1h 10 minut i zmieniam trase - nie potrafie biegac kolek, nudza mnie i trace duzo sily psychicznej i fizycznej przez to.
kolejna relacja za tydzien oczywiscie :)
el.kocyk --> gratulacje z okazji ukonczenia "dwudziestaka" :)
garettt --> bieganie tyle energii pochlania, ze nie ma w ogole nad czym zastanawiac sie przy wyborze jedzenia, jedz na co masz ochote i ciesz sie zyciem ;)
Radaar - dzieki!
podalbys swoj dokladny czas i dokladna odleglosc:)
el.kocyk --> o ile czas moge Ci jeszcze zmierzyc, tak nie bardzo wiem, jak moge podac Ci dokladna odleglosc :)
naleze do gatunku dinozaurow w wielu aspektach zycia i zatrzymalem sie na Nokii 3410 :) a bedac kompletnie szczerym, najchetniej wyrzucilbym telefon do smieci i nigdy wiecej nie uzywal :)
zalezy gdzie biegasz:)
jesli w lesie to bedzie ciezko, jesli jakimis wiekszymi sciezkami/drogami to zumi sie dobrze sprawuje...
w endomondo mozna tez narysowac trase jaka sie bieglo:)
el.kocyk --> to jest jakas mysl, pobawie sie i dam znac :)
zumi w ogole ma problem z moim miejscem zamieszkania, Google Maps troszke lepiej, ale i tak ten wynik do najdokladniejszych nie nalezy :)
3002 m, jedno kolko :)
no to zrob to samo w endomondo, jak biegasz zawsze tam to zapisz sobie to jako trase i luz:)
a w jakim czasie robisz to 1 kolko?
Normalnie to bym sie bał, że pobiegam 2 dni i sobie odpuszcze, teraz natomiast pojawia sie inny problem. Co zrobić żeby nie pójść biegać? To przestaje być śmieszne, troche to bieganie przeinacza sie w uzależnienie, co więcej nie tylko objawia sie tym, żeby biec , ale również żeby biec dosyć szybko, wyruszam wolnym tempem i czegoś brakuje w połowie dystansu i przyspieszam.
Kondycja się poprawiła niesamowicie, jestem wręcz w szoku, że w tak krótkim czasie można drastycznie zmienić swoja kondycję, wcześniej, niecałe 3 tygodnie temu gdy dobiegałem do 2km to nie byłem w stanie powiedzieć zdania bez wysiłkuteraz na spokojnie cos powiem i po 5km, a może i większym dystansie...ba, jestem w stanie przez większość dystansu biec oddychając nosem, podczas gdy wcześniej, ziałem jak smok...
Teraz tylko ten problem wagi, zdaje sobie sprawę, że to nie jest kwestia tygodnia, czy dwóch, ale nie rozumiem dlaczego przez tydziń ostatni waga nie drgnęła ani trochę, zobaczę w niedzielę, muszę ważyć w przedziale 90-91kg...bo w tą niedzielę ważyłem w zasadzie 92 rano...to chyba wiele nie wymagam, 1kg...a będę do tej niedzieli biegał conajmniej 3 razy i to dystane około 10km, samo to oczywiście nie zredukuje mi wagi, ale na serio mniej jem :)
no ja do soboty robię sobie przerwę, niestety zastała mnie sesja i nie mam zamiaru tracić czasu na dochodzenie do siebie:/
snopek, widzę że endorfiny robią swoje:D
el.kocyk --> chce byc w stosunku do Was, Biegaczy, uczciwy. jak wczesniej pisalem, pomiarow nie powinno byc z mojej strony, ale musze miec dostep do telefonu i stad te cyfry i na oko.
srednio przebiegalem jedno kolko w 21 minut, ale dwa juz w 35 minut ;] trasa jest tylko na dwa tygodnie, i zmiana, bo nie wytrzymam pokonywania okrazen. nie chce Was wprowadzac w blad danymi, zwlaszcza na "Endomondo", bo to sa moje subiektywne pomiary.
podczas ostatniej bitwy bede mial zegarek, a trasa wynosi 25.3 km. ale to dla zabawy, nie bede spieszyl sie, lata temu pokonalem ten dystans w 1h 58 z sekundami, ale bylem w formie zycia.
kondycja wzrasta, waga spada, niezaleznie od pomiarow; nie mam sobie juz nic do udowodnienia, no moze poza maratonem na Biegunie Polnocnym :D
po szesciu tygodniach pozostane w trwalych relacjach z bieganiem, ale jeszcze nie wiem na jakich zasadach: 5x w tygodniu czy tez poniedzialki, srody, piatki, oraz jaki dystans. najblizej mi do opcji 3x w tygodniu [ poniedzialek, sroda, piatek ] po 15 km.
dla mnie motywacja jest caly watek i ludzie, ktorzy go tworza, niezaleznie od cyferek :)
powodzenia dla wszystkich, w kazdym biegowym, i nie tylko, marzeniu :)
Radaar - cyferki sa tylko dodatkiem, wiadomo, ale jakim fajnym:)
ja czuje, ze kondycja mi rosnie, ze biegac moge szybciej i dalej i mnie to motywuje, choc tak naprawde tylko mniejsza przyjemnosc mialbym gdybym nie wiedzial ile dokladnie zwiekszyla mi sie wytrzymalosc
wazne jest by biegac, reszta to dodatki
Ja podobnie jak Radaar mam bardzo niedokładne pomiary wyników i nie chciałbym w jakiś sposób psuć rywalizacji. Ale telefon z gpsem zamówiony i w niedługim czasie postaram się dołączyć do wirtualnych zawodów.
Game Over ------> Można wiedzieć jaki?
EDIT: Dobry telefon, nie powinien mieć problemów z GPS
oczywiście Lg gt540, głównie kierowałem się ceną
kurde czuje swoje nogi ponizej kolan, glownie z przodu, clowiek nie powinien czuc ze ma nogi:)
Dzisiaj czuję się jak nowy. Niestety w czasie biegu zadzwonił kolega i GPS zwariował. Wyszło mi, że przebiegłem 3,62km w 8minut. :D Musiałem go wyłączyć i dalej biegłem bez niego. Ale dzisiaj faktycznie biegłem dość szybko, muszę tylko ręcznie dodać trening
ale mamy zblizone wyniki jak na razie...poki nie pojawi sie NG:)
lubie Belgie:) u nas jeszcze tak jasno ze mozna czytac ksiazke:)
no, to dzisiaj przebieglem lacznie 12 km ;]
tak siedzialem i nie wiedzialem co ze soba zrobic i naszla mnie chec znow na bieganie. kolejne dwa kolka zaliczone i, o zgrozo, mialem sily i checi na trzecie i czwarte, ale powiedzialem nie. to podpada pod uzaleznienie ;p
zdecydowanie wieczorem biegnie sie wspaniale - cisza, nie ma ruchu, odglosow ludzi i samochodow, cudowna temperatura, idealne warunki.
w czwartek bieglem w przeogromnej burzy, lalo jak z cebra, grzmoty walily, a niebo pokrywaly pioruny. uczucie jest nie do opisania; taka wolnosc czul chyba tylko Andy Dufresne w "The Shawshank Redemption" :)
Cos mnie boli dziś jakis hmm, długi miesien albo cos w tym stylu...na udzie w tylniej czesci przez cale udo...
Dzis nie biegam, a jak jutro bede cos czulto tez nie, bo wole nie ryzykowac, ciezko powiedziec czy ma to zwiazek z bieganiem bo wczoraj nic nie czulem, a dzis nie biegalem.
ja dzis dzien wolny, juro zreszta tez:)
dzis odpoczynek caly dzien, bez biegania za to na spacerze z dzieckiem prawie caly dzien
i jedzenie, duzo jedzenia:)
od jutra wracam do biegania!
A ja dzisiaj pobiegałem, ale na boisku. Doszliśmy do finału akademickiej małej ligi piłki nożnej, to do poniedziałku chyba odpuszczam biegi całkiem, nie chce zakwasów, a zbliżająca się sesja nie daje i tak czasu na bieganie :/
Czwarty dzień, dziś koło 5km, bolą mnie łydki. Trzymajcie kciuki :)
Trzymamy, łatwij nam będzie jak założysz profil na andomondo :)
Ech szkoda ze za cienki telefon mam bo bym tez z chęcia skorzystał z tej stronki :( dobra motywacja szczególnie dla mnie takie cos
Pozyczylem telefon.
Nokia E52
Zainstalowalem to endomondo na nim, ale nie wykrywa mi ile przebylem itd...dlaczego?Co trzeba jeszcze zrobic? GPS w telefonie jest aktywny bo mam inna aplikacje od nokii i pokazuje ile biegne km na godzine...
Trzeba jakas konkretna mape miec? Skad zatem?
Cholera mam telefon tylko na chwile :/
ehh, bawilem sie z coreczka i cos mi w biodrze chrupnelo;/ starosc nie radosc, mowie wam... jak przejdzie do 22 topojde biegac. jak nie to dzis pass...
edit:
musisz zobaczyc czy wykrywa ci gps w endomondo...
No w Endomondo nie wykrywa mi gpsu...dlaczego?
Npo a jednak wykrywa.
Czy to dziala z jakims giga opoznieniem? Tzn biegne i po 50 metrach pokazuje ze bieglem dopiero?
Udalo sie, wystarczylo biec, a nie isc jak ciota.
No i tak, roznica jest chyba zadna, w zasadzie moze 10metrow na upartego.
Tak ze jak ktos pisze, ze do tego trzeba gpsu to troche bladzi, dystans jest taki sam albo w granicach bledu...
No ale komfort zdecydowanie lepszy z telefonem.
ps: bylo za goraco, caly mokry jestem...:/
edit: patrze kilka tras swoich i roznica moze byc do 30 metrow jednak, niby o tyle dalej wychodzi z gpsu, ale zalezy jaki odcinek i kiedy dodawalem trase...po prostu kwestia precyzji, mysle jednak ze te 30 metrow nawet nie jest jakies gorszace :p
Witam, w końcu otrzymałem telefon i ściągnąłem endomondo. Mój profil http://www.endomondo.com/profile/1579103
Prosiłbym o zaproszenie do golowej rywalizacji
Tydzień temu przez kilka dni byłem przeziębiony, teraz oprócz malutkiego kataru nie czuję żadnego zmęczenia. Mimo tego zamiast wcześniejszych 5-6km przebiegam 2km i jestem zziajany. Szlag by to wszystko trafił. :/
Bo jest goraco, tez zle mi sie dzis bieglo.
Wczoraj nie biegalem i to tez mialo jakis wplyw pewnie ;)
Zle sie bieglo, ale ten gps pokazuje ze calkiem niezly czas mialem :) Na 5km mi srednia tak wyliczyl, ze w rywalizacjach jestem pierwszy :p
Game Over - zmien imie i nazwisko na ksywke, latwiej nam bdzie cie kojarzyc
jak zaakceptujesz zaproszenie dodam cie do rywalizacji
snopek - 30 metrow na jakiem dystansie?
snopek9 ------> No właśnie nie chodzi o to, bo wcześniej były podobne temperatury i nie miałem problemów. Pewnie mój organizm jeszcze całkowicie nie zwalczył choroby i to dlatego mam słabszą kondycje.
No chyba, ze nie bede wnikal w te 30m, zreszta moze nawet mniej...
jednak gps pozwala, ze moge biec przed siebie a nie z gory nakreslona trasa, bo przezlas nie pobiegne sobie bo nie widac na mapie malych sciezek.
Takze w dalszej perspektywie telefon z gps jest koniecznoscia.
Kantar -> choroba na bank ma wplyw, to jasne. Pogoda jednak tez nie rozpieszcza...przed wczoraj o 20 u mnie bylo chlodno a dzis parno i cieplo...a niby temperatura taka sama.
snopek - masz racje, to jest w sumie najwazniejszy plus gps'a, ze mozesz zmienic trase kiedy tylko chcesz
jutro ostatni dzien upalow, pozniej ponoc ma lac kilka dni
jak mi sie uda to wysdkocze jutro z rana, plan jest na 10km, jak nie to moze wieczorkiem...
Dzięki za zaproszenia, zaakceptowałem wszystkie konkurencje, jedynie z tymi 20 kilometrami mogą być problemy
jutro ostatni dzien upalow, pozniej ponoc ma lac kilka dni
Za dobrze tam w Belgii masz, u nas upaly dopiero sie zapowiadaja wielkie o poczatku tygodnia...
Game over - na razie tez nie biore pod uwage 20km...szkoda, ze nie ma 15 to bym pewnie sie zmotywowal i pobiegl, na 20 za wczesnie...
game over - dlatego to jest najdluzsza rywalizacja, do konca sierpnia
jest szansa ze ktos jeszcze przebiegnie oprocz mnie:)
snopek - mowisz i masz:P
na 15 km da sie zrobic, szkoda ze na 7.5 sie nie da...
Dołącze do was wkrótce, planuję na początku przyszłego tygodnia.
Baaaardzo dawno nie biegałem i mi się sporo przytyło (77 kilo przy 177 cm, ale zrzuciłem z 82 i tak..) :)
Myślę, że zacznę od 5-6 km na początek, tempo jakieś 6 min/km. Tak w ogóle to jakie macie metody na zakwasy ? Ja najczęściej po pierwszych 2-3 dniach mam i nie wiem co wtedy - iść "rozbiegać" i liczyć, że nogi się przyzwyczają, czy może dwa dni odpoczynku i krok w tył w treningach?
ja na zakwasy stosuje rozbieganie:)
mysle ze jak sie watek rozkreci to i 20 osob bedzie niedlugo:)
wtedy miejsce na podium to bedzie cos...
Przyznam się szczerze, że po bieganiu jeszcze nie miałem zakwasów. Jak kiedyś po ćwiczeniach na klatkę piersiową i ręce miałem zakwasy, to po prostu czekałem aż mi miną. Potem ciało już się przyzwyczaiło i nie było problemu.
7,5km to krok obowiązkowy Endomondo :)
Co do zakwasów. Heh, to prosta sprawa wbrew pozorom, będą zawsze po pierwszych dwóch wyczerpujących biegach, potem można zrobić dzień przerwy i kolejny bieg potraktować jaki taki sobie truchcik długi i już powinno być po zakwasach.
Tydzień biegania i nie ma mowy o zakwasach, trzeba to przeboleć, to nieuniknione niestety :)
Ja mam 2 pytania:
1.Czy jeśli będę jeździł rowerem z endomondo (ustawie jazdę rowerem) to nie zepsuje naszych statystyk?
2. Ktoś zna się na planowaniu treningów długofalowo, tzn jak skończy sie sesja wracam na wieś do domu i nie będę miał dostępu do internetu, a jakiś plan treningu się przyda zawsze, oczywiście nie musi być profesjonalny, tylko jak ktoś by opisał jak zacząć po długiej przerwie (ok9-10 miesięcy
)
chyba stracilem kontrole nad bieganiem ;]
od srody mialem biegac dwa kolka, lacznie 6 km. nie wyszlo, bo zaczalem biegac 12 km, rozlozone na dwa biegi. z poludnia przebieglem 6 km i drugie tyle mialem wieczorem. wieczorem pojechalem sie zrelaksowac, wypilem trzy piwa, poszedlem na nocny autobus i... stwierdzilem, ze przeciez przede mna jeszcze 6 km biegu. no, to zamiast droge do domu spedzic w autobusie, to spedzilem w biegu - tradycyjnie "mistrzowskie" pomiary sponsorowane przez Nokie 3410 oraz Google Maps: 1h 2 minuty oraz 8.2 km.
zatrzymalem sie kolo domu, wzialem trzy wdechy, obszedlem blok, w ktorym mieszkam i wszedlem do mieszkania... juz sam nie wiem, jak mam biec za kilka godzin.
wnioski: nie moge biegac z poludnia, bo temperatura nie pozwala cieszyc sie z hobby, a do tego robi sie bardzo ciezko. i te cholerne okrazenia... zdecydowanie nie dla mnie; cos wymysle, jak otworze oczy :)
Pozdrowienia dla Biegaczy :)
edit: po biegu dopadly mnie niekontrolowane wybuchy smiechu - jak mozna nie kochac biegania? :D
Manstein - nic nie zepsujesz jesli wpiszesz je jako jazda na rowerze a nie jako bieganie:)
wszystie rywalizacje mamy ustawione na dyspypline bieganie
jaki trening potrzebujesz? ja nieldugo zaczynam trening na 10km ponizej 45 minut...
Radaar - no to uploaduj wynik do serwisu:)
el.Kocyk--> Chodzi mi o planowanie, albo chociaż porady jak zacząć, na początek wiem że biegam za szybko jak na początek i płuca ledwo to wytrzymują. A tak dokładnie to chodzi o jakiś trening poprawiający kondycje, bieganie codziennie lub co 2 dni coraz dłuższe dystanse.
W poniedziałek się wpisze do tego endomondo, rozumiem że trzeba mieć gps w telefonie?
EspenLund - mozna, nie trzeba, ale jesli sie ma to jest latwiej...
Manstein - w necie jest pelno treningow, niektore naprawde niezle, ale glownie sa nastawione na jakis cel
wybierz wiec cel i poszukaj do niego treningu:)
Starałem się wyszukiwać po hasłach, ale nie znalazłem tego czego szukałem, więc jeśli powtarzam temat to przepraszam.
Jakich izotoników używacie? Widziałem post Regisa o Isostarze, ale to Natural Power jest, tak lekko licząc, 3x droższe od takiej samej puszki Isostaru. Teraz jak juz jest to 30*C cały czas warto zaopatrzyć się w jakiś wzmacniacz przy bieganiu..
Zna ktoś z Was coś takiego jak ACTIVLAB CARBOMAX ? Lub generalnie możecie coś polecić co nie będzie mi bardziej szkodziło niż pomagało?;) Może Dabyl Blast Raket Fjuel?;)
Pytanie.
Być może jest kolejna zaleta GPSu, ale bym musiał się Was o to zapytać.
Chodzi mi o rywalizacje nasze.
Biegne sobie z gpsem, bije rekord swoj na 3km, a reszte trasy chce sobie pobiec spokojnie...to potem zalicza mi rekord na 3km czy wylicza srednia jak przy dodawaniu recznym?
Kiedy przebiegniesz 3km program to zapisuje i możesz sobie dalej biec jak chcesz.
Ok, ale chce precyzyjnej odpowiedzi...choc juz chyba ja dostalem.
Zapisuje 3km i jak podczas tego samego bieganie, bez resetowania programu na nowy bieg przebiegne powiedzmy 4km ale wolno to potem mi wyswietli wynik tych najlepszych 3km?
dokladnie, endomono przeanalizuje cala twoja trase i wybierze z niej najszybsze 3 km, jest to o wiele lepsze niz sredni czas przy dodawaniu recznym:)
Auxarius - niestety chyba nikt z nas nie uzywa izotonikow,
ja tylko raz pilem isostar, na biegu, ale wypilem go tylko dlatego ze byl cholernie zimny a byl straszny upal i od 7 km nie bylo zadnej wody...
ja jeszcze dzis nie bylem biegac, upal nieziemski, moze zrobic jakis krotki bieg na 2 km...
el.kocyk - dzięki. Sam czegoś poszukam w takim razie :)
jak znajdziesz cos fajnego podziel sie wiedza:)
poszedlem biegac, ale sie po prostu nie da, upal nie do zniesienia
a ja jeszcze wpadlem na genialny pomysl poscigania sie ze snopkiem:)
przebieglem raptem 2 km i zwatpilem, i tak nie dalem rady wyznaczonego tempa sie trzymac (ponizej 4:30)...masakra, ja chce powrot chlodnych dni...
edit:
jeden plus ze udalo sie wyprzedzic snopka w tych 2 rywalizacjach:D:D:D
http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/1,105541,9664643,Wez_udzial_w_Tescie_Coopera_.html
Niedługo test Coopera w kilku miastach Polski, zastanawiam się czy przy okazji nie sprawdzić swoich możliwości na bieżni, tylko nie wiem czy zdążę z pracy dojechać
jakbymbyl to bym poszedl:)
w statystykach endomondo pokazuje jaki mamy wynik w tescie coopera...
u nas wygrywa NG z 3.08 km...
heh NG odpada z rywalizacji, bo prowadzi ona do nieuchronnej śmierci:/
po tygodniu przerwy dziś zatrzymałem się na 2 km z bólem głowy, klatki piersiowej i wymiotami
prawdopodobnie zaszkodził mi trochę zjedzony wczesniej pasztet, no ale niesmak pozostał:P
a ja jeszcze wpadlem na genialny pomysl poscigania sie ze snopkiem:) [/miałem podobne pomysły:/
ehh i w pizdu poszly wyniki, spadlem na 3 miejsce w obu rywalizacjach;/
NG - ty przynajmniej na 1 km sie utrzymales a na 2 masz tylko 6 sek straty...
a snopek w porownaniu do poprzednich rywalizacji bije wszelkie swoje rekordy:)
Taka sprawa.
Kantar sie pytal na Endmondo czy mam neta na bierzaco i dlatego mi na bierzaco wiele wynikow pokazywalo..
No to cholera jasna nie wiem.
Bo to, ze sie dodalo kilka wynikow to efekt tego mam nadzieje, ze bylem w zasiegu wi-fi a na poczatku nie lapal mki gpsa i dodawal trasy ktore non stop resetowalem...a bylo to trasy bez metrow tylko z czasem.
Pytanie.
Czy jak mi sie laczy internet przez wi-fi to potem jak biegne moze przelaczyc sie na normalny platny internet?
W aplikacji na telefonie caly czas swieci sie taka dioda na zielono, to sygnal gps czy internet wlasnie?
jak internet to mam przechlapane bo telefon nie moj ;/
a co do czasow...gdyby nie pogoda i bolaca noga to dzis mialem szanse pobic swoj rekord na 5km...
aha, ile jesli to internet to moglo kosztowac?
to sa groszowe sprawy wiec nie powinno kosztowac duzo, ale ciezko wyczuc,
nie wiem czy mogl sie przelaczyc na platny net, prawdopodobnie mogl
na pewno byles cals czas w zasiegu neta bo co chwila aktualizowalo ilosc km jakie przebiegles i czas
a dostales ode mnie wiadomosc? miales sluchawki na uszach?
a i tak pobiles czas na 5 km o 6 sekund...
i skubany dodales rywalizacje na 100km, ja specjalnie jej nie dodawalem bo mialem zamiar mniej biegac, ale moze sie spreze...choc juz mam strate 11km...
Snopek - jaki system i ile biegów? Stawiam, że koszt jednego biegu kształtuje się maksymalnie w okalicach 50-80 groszy. :) Sądzę, że nie zbankrutujesz ;)
Zagoi mi się noga, zacznę biegać z powrotem i trochę poprawię swoją kondycję to dołączę do Was na endo. ;)
hehe, nie mialem sluchawek niestety. byc moze jakas wiadomosc dostalem, bo cos tam slyszalem ( ustawilem sobie zeby co 1km babka gadala ).
Cholera bylo ustawione, ze online upload :/ mam nadzieje, ze to beda na serio grosze bo obiecalem, ze to darmowe...myslalem, ze jak ustawie, ze przez wi-fi ma byc net to to wypali, ale w programie jest oddzielnie, i napisane jak byk, ze sposob laczenia "internet".
Co do rywalizacji, spokojnie...ja poprzedniej na 100km nawet nie ukonczylem..raczej to mi sluzy do tego zeby okreslic w jakim czasie przebiegam 100km ;>
O lol, faktycznie pobilem na 5km...a myslalem, ze to bylo 23:26...ha, to moglem koncowke szybciej bo sie zdenerwowalem ze sie nie udalo i pelna para nie bieglem.
Auxarius
Nokia E52 ( jaki system,tzn? ) bieglem lacznie jakies 40minut, dwa biegi bez wi-fi, a cholera reszta chyba przez wi-fi skoro byl w zasiegu to nie sadze zeby sie laczylo przez net? No ale jak tak to moze wyjsc z 7zl, a gosciowi ktory dostanie rachunek to sie moze nie spodobac i wiecej nie pozyczy nawet jak mu kase oddam.
Auxarius - dolaczaj, dolaczaj, im wiecej tym ciekawiej
ale nie musisz poprawiac kondycji by do nas dolaczyc, naprawde mamy takie sobie czasy jak na razie...
wystarczy ze wyleczysz noge:)
ja niestety ciagle czuje moje nogi bo tym biegu w zeszla niedziele, wiec na razie odpuszczam rekordy na tydzien, bnede begal od jutro przez 8 dni spokojnie a od 13 czerwca zaczne trening 6 tygodniowy na 10 km w mniej niz 45 minut lub 5 km w mniej niz 20 minut
ja zobaczylem w endomondo opcje ZMOTYWUJ i wyslalem ci wiadomosc run snopek, run:)
ciekawe jak to dziala, jakbys mial sluchawki to by moze doszlo:D pewno bys sie zdziwil:D
kurde moj personal best na 5 km jest o ponad 2 minuty gorszy niz twoj;/ porazka...
Telefon nie moj to nawet o sluchawki nie pytalem.
Musze sobie sprawic taki telefon :)
Czas jakby co ( :> ) to poprawie o minute bez niczego :>
mowisz? o minute? to bedziesz mial srednio tempo 4:30...niezle
ja za tydzien sprobuje tez takim przebiec 5:) a przynajmniej zejsc ponizej 25 minut bo wstyd
dobrze ze na 10, 15 i 20 sie trzymam mocno:)
snopek - np. Android, ale jak symbian to sądzę, że nawet mniej. Co do wifi to bym raczej na to nie liczył nawet jeśli był w zasięgu.. Generalnie Endo wysyła około 50kb na każde 30 minut treningu bez audio, także z tym peptalkiem powiedziałbym, że około 60kb/30minut. Sprawdź ile operator tego telefonu liczy sobie za 100kb (pamiętaj, że liczy się każde rozpoczęte 100) i będziesz wiedział ile Cię to wyniesie.
Odnośnie jeszcze tego wysyłania wiadomości - babka gada to co się wysłało, nazywają to 'peptalk'. :)
Te Wasze 'takie sobie' czasy 4:30 to dla mnie byłoby zabójstwo. ;) Spoko, nie chcę po prostu robić czasu rzędu 7 minut na start bo wstyd. Pobiegam parę razy i dam znać ;)
Auxarius-> nie przejmuje sie o kwote tylko o fakt, ze kwota bedzie ;) Jednak byc moze na tyle mala, ze jednak kolega sie nawet nie skapnie,bo placi rachunki po 250zl okolo srednio, a to z tego co piszesz wyniesie maks 2zl.
Daj spokoj, ja dzis pobieglem sobie na luzie, ale w pewnym momencie zachcialo mi sie pobic rekord swoj i tyle, bieglem momentami bardzoo szybko i to nie sa normalne czasy jakimi biegamy, takze spokojnie dolaczaj bo to nie jest najwazniejsze...pobijanie swoich czasow da Ci satysfakcje a powolne nawet zblizanie sie do przed ostatniego dajmy na to miejsca w tabeli rowniez.
mowisz? o minute? to bedziesz mial srednio tempo 4:30...niezle
Pierwszy kilometr za wolno, a potem za bardzo zrywami...a mysle, ze w lepsza pogode i lepsza droga mozna by powalczyc.
teraz tydzien nie bede sie spinal na te krotsze dystanse i pobiegam 10km ze 2, 3 razy w tym tygodniu ale wolniejszym tempie.
no ale 4:30 to dla nas tez nie jest czas na dlugi dystans...ja takim tempem zrobie max 3-5 km jak mam dobry dzien
moj normalne biegowe tempo to jest 5:30, to jest moje tempo do biegu na 20 km, wiec mysle ze na 10 moge zejsc do 5:00-5:10 jak sie bardzo postaram, sprobuje to sprawdzic w tym tygodniu
a pozniej bede sie staral zejsc do tych 4:30 na 10km i do 4:00 na 5 km, ale to juz jest piesn przyszlosci...
Spoko, spoko ;d Tak jak mówię - jakiś specjalnie napalony na #1 nie jestem, nie chcę po prostu startować z pozycji starego romola ;)
Odnośnie jeszcze braku słuchawek - do treningów bardzo przydatna jest muzyka, daje sporego kopa.
Polecam taką bardzo fajną stronkę: jog.fm - wpisujecie swój pace, a ona pokazuje dobraną dla Was muzykę która będzie mobilizująca.
Dodatkowo, Endo prowadzi sklepik w którym można kupić gotowe mixy, też całkiem fajne. http://store.endomondo.com/eu/running-music.html + darmówka na ten miesiąc: http://files.endomondo.com/temp/Blaze-DJ-mix.zip (155-165 BPM)
Sprawdź ile operator tego telefonu liczy sobie za 100kb (pamiętaj, że liczy się każde rozpoczęte 100) i będziesz wiedział ile Cię to wyniesie.
a dupa, bo ja mam np. pakiety po 25 kb. No ale więcej niż 2 zł nie wyjdzie tak czy siak
Ng - czyli masz lepiej, im mniejsze pakiety tym ogolnie na plus...
Auxarius - dzieki na ten namiar, sprawdze te darmowke
Ng - czyli masz lepiej, im mniejsze pakiety tym ogolnie na plus...
no ale jeśli użyję 10 kb, to i tak płacę za 25:/ przy setkach tez tak jest?
Niestety tak. Najlepiej po prostu mieć abonament na internet i już. Mam 2 gb i pomimo, że oglądam nawet youtube w hd przez 3g+ (ostatnio tak zwane 4g ;p) nie nabijam więcej niż 600 mb.
Mam 2 pytania, głównie kieruję je chyba do Regisa:
1) Czytałem, że margaryna jest generalnie lepsza dla dorosłych, masło dla dzieci do lat 7. Sam używam Masmix z solą morską, a widziałem, że pisałeś coś o margarynie, więc jeśli byłbyś tak miły to podziel się wiedzą w tym temacie ;)
2) Lepiej jak nie ma aspartamu czy acesulfamu?
Np. tutaj: http://allegro.pl/2x-olimp-iso-plus-powder-700g-bidon-gratis-i1630130691.html nie ma aspartamu ale jest acesulfam. Tutaj też: http://allegro.pl/olimp-carbonox-4kg-weglowodany-arginina-wys0zl-i1630620843.html (chociaż chyba to jest bardziej do treningu siłowego z tego co czytam?)
Natomiast tutaj: http://allegro.pl/activlab-carbo-max-1kg-shaker-gratis-promocja-i1645168572.html nie ma acesulfamu ale za to jest aspartam.
Wolałbym nie wydawać na trening jakoś specjalnie dużo, ponieważ przy tej temperaturze to wszystko i tak będzie szło w gwizdek, no ale czymś się trzeba wspomagać bo przecież ta temperatura..
Twoja propozycja NaturalPower wygląda bardzo fajnie, ale 50 zł za 400g to moim zdaniem dla mnie byłaby przesada w tym momencie..
Dzięki za odpowiedź ;)
ps. wybrałem Olimp oraz Activlab ze względu na ich popularność i w miarę uznaną markę, nie wiem jak to jest do końca z tymi firmami które są mniej znane, a też nie chcę potem świecić jak będę w nocy biegał.
Chciałbym tylko napisać, że udało mi sie zrealizować plan na ten tydzień jeśli chodzi o wagę i już ważę 90kg :) Nawet waga pokazała 89 z kawałkiem :)
Dziś możliwe, że po 20 pobiegam, ale na bank bez gpsa także starą sprawdzoną trasą.
Ja od jutra zacznę powoli truchtać ;) 4 lata palenia papierosów, 2 lata nic nie robienia i wyszło 98kg przy 192cm wzrostu, kondycja mierna, trzeba się za siebie zabrać. Jak nie będzie wstydu jutro z dystansem i czasem to dodam się do listy.
wcis_PL - > zacznij od dzisiaj :) ja po 7 latach palenia poszedłem biegać po 1 dniu bez papierosa, przebiegłem jakieś 1,5 km i myślałem że wyzionę ducha :) Potem przez dwa lata zabierałem się za bieganie, ale tak jakoś bez pomyślunku - i zniechęcałem się po krótkim czasie - i tak parę razy. Aż w końcu w marcu powziąłem mocne postanowienie - biegam 3 razy w tygodniu, mierzę sobie dystanse na www.geoportal.gov.pl , co tydzień zwiększam dystans o 10% . Tak było w marcu, teraz biegam swobodnie 10 km ze sporymi podbiegami w mniej niż godzinę, bez specjalnej diety, za to z regularnymi 5 posiłkami dziennie schudłem 7 kg w niecałe 3 miesiące. Jedząc dużo słodyczy, w weekendy nie odmawiając sobie piwa i raz na jakiś czas niezdrowego żarcia :) Jeżeli mogę Ci coś doradzić, to zapisuj sobie odległości i czasy swoich pierwszych biegów, bo na samym początku będziesz robił ogromne postępy, a to jest bardzo motywujące, jak możesz na papierze czy na ekranie zobaczyć jak dużo jesteś do przodu np. po miesiącu ;) powodzenia :)
W sensie - na Endomondo? Będzie problem, bo mój archaiczny telefon nie obsługuje takich aplikacji, a jedyna elektronika jakiej używam przy bieganiu to pulsometr :)
witam w leniwa niedziele :)
wczoraj wiedzialem, ze nie dam rady pobiegac. musialem przebic wielki pecherz na stopie i ledwo moglem chodzic. wieczorem pojechalem poudawac, ze gram w kosza. cztery piwa wypilem, przeszedlem pare km, patrzac ledwo na oczy wszedlem do domu o 4:00 i... resztkiem sil nalozylem buty do biegania i wyszedlem...
powiedzialem sobie, ze chociaz 3 km musza byc zrobione. przebieglem, nieprzytomny wdrapalem sie po schodach, rzucilem sie na lozko i zasnalem ;p
dzisiaj juz wszystko w porzadku, wieczorem godzinka biegu :)
gofer - na endo spoko możesz wpisywać czas i dystans z ręki, nawet możesz zaznaczać którędy biegłeś ręcznie. :)
gofer - > dokładnie jak pisze kolega wyzej. Sam tak robie, choc pozyczylem sobie telefon dwa razy zeby sprawdzic czy dobrze dystans odmierzany jest gdy recznie go dodajemy...okazuje sie, ze tak.
Co do telefonu - jak nie tutaj to zaloze watek na golu.
Jaki telefon polecacie do BIEGANIA?
Co musi "umiec"
Najlepiej zebym nic nie musial dokupywac ( map, itp ), kupuje telefon sciagam program endomondo i juz
Telefon musi byc odporny dosyc, zeby wyswietlacz sie od byle lekkiego uderzenia nie rozlecial
Do 300 zl to JEST MAKS
Moze byc uzywany, pewnie musi.
Fajnie jesli by mial mozliwosc sluchania przez niego muzyki ze sluchawek.
Snopek - > już założyłem konto
Co do telefonu - ja się czaję na Sony-Ericssona ELM. Tu masz specyfikację : http://www.mgsm.pl/pl/katalog/sonyericsson/elm/ . Od bodajże 318 zł można kupić nowego, sprawdź na Ceneo. Jest na liście telefonów w Endomondo, ma Wi-Fi, jest niedrogi, nawet niezły aparat, wzmocniona szyba wyświetlacza - jak dla mnie wszystko czego wymagam od telefonu :)
ja mysle najtanszy telefon z gps i mozliwoscia instalacji oprogramowania do biegania bedzie dobry, sluchanie muzyki w tle tez by sie przydalo
choc w sumie jak nie jest dla ciebie uciazliwe dodawanie recznie treningow to da sie zyc bez telefonu, jasne, zawsze masz podana srednia predkosc, ale z tym da sie zyc...
ja dzis sie nastawilem na dlugi bieg, mialo byc ochlodzenie i deszcz a od rana upal na maxa, do tego duszno, zbiera sie na te burze i zbiera i nie moze sie zebrac...
moze wyjde poznym wieczorem (teraz jestem po poznym obiedzie), mam nadzieje ze sie uda...
[160] "Widziałem post Regisa o Isostarze, ale to Natural Power jest, tak lekko licząc, 3x droższe od takiej samej puszki Isostaru."
WTF? Jak Ty to liczysz? :D
Na isostar.pl masz informację, że puszka 400g starcza na 5 litrów napoju i kosztuje 20 zł. Czyli cena jednego litra to 4 zł.
Natural Power kosztuje 45 zł, ma 400g. Na porcję schodzi 8g, a porcja to 1/4 litra, czyli 32g na litr. Czyli z puszki wychodzi 12.5 litra. Cena litra? 3.60 zł.
Wniosek? Natural Power nie tylko jest 10% tańszy, to jeszcze wydajniejszy i lepszy.
Matematyka?
a w smaku, co jest lepsze?
moze tez zainwestuje w cos takiego jak bede w Polsce, nie wiem czy pisalem, ale na tym biegu tydzien temu 2 osoby zmarly (mlode chlopaki) a kilkadziesiat potrzebowalo pomocy medycznej, ja sam widzialem z 10 na noszach...
nie mozna wiec przesadzac i jesli juz biegamy podczas upalow to miec cos do picia
Sprawdzałem ceny za puszkę - faktycznie licząc na napój wychodzi inaczej, ale nie ogarnąłem różnic tego typu. W dodatku 400g Isostaru można kupić za 20 zł/puszka, więc to i tak niewiele zmienia.
No i co z tą margaryną?;p
wyszedlem na chwile po 21 i wlasnie wrocilem:)
11.15 km w 1:02:08, czyli tempo zblizone do startowego, nie jest zle
stwierdzilem podczas biegu, ze spokojnie moglbym dzis 20 zrobic...kocham biegac:)
Gofer - dzięki za polecenie telefonu. Mam w sumie sporo czasu na zastanowienie sięjaki wybiore telefon, ale ten jest ciekawy choćby z tego względu że wygląda na wytrzymały.
el.kocyk -> przyznam, że właśnie ta średnia prędkość mnie denerwuje. Oczywiście byc może tylko na krótka metę, bo za jakiś czas licze na to, że bedę biegał znacznie szybciej...ale dłuższe dystanse, a 3,5km sobie zostawie ewentualnie na zły dzień.
No to ładnie dziś pobiegłeś.
ja dziś przerwa, chciałbym pobiec, ale coś ta noga daje mi sie we znaki, a i tak pokopałem trochę piłkę także ruch jakiś tam miałem.
jutro albo kolejny dzień przerwy, albo zrobię sobie bez napinki 10km jakimś w miarę wolnym czasie.
[200] W dodatku 400g Isostaru można kupić za 20 zł/puszka, więc to i tak niewiele zmienia.
Twój tok rozumowanie jest dla mnie niezgłębioną tajemnicą. Mając produkt lepszy (skład) i o 10% tańszy (w przeliczeniu na litr gotowego napoju) wybierasz droższy, bo X gram "półproduktu" jest tańsze? :o Czy jeśli zrobiłbym specyfik, który kosztuje 10 zł za 400g, ale z tych 400g miałbyś tylko 2 litry napoju, to uznałbyś jego zakup za lepszy wybór, bo 400g proszku jest tańsze? :D
Co do margaryny - podawałem link do artykułu, który odzwierciedla moje poglądy w tym temacie i nie mam w tym temacie nic do dodania ponad to, co tam jest napisane ;)
[199] Jak dla mnie Isostar jest zdecydowanie najsmaczniejszy, a Natural Power którego polecam nawet się do niego nie umywa (a jak ktoś próbuje zrobić sobie "mocniejszą" dawkę i przesadzi choćby o 10% z ilością proszku, to jest wręcz niedobry ;P ), ale w przypadku tego typu specyfików stawiam na inne zalety niż smak :)
zawsze wiedzialem, ze psychika jest niesamowicie wazna podczas biegania, ale obecnie zmierzam ku opinii, ze jest wazniejsza niz przygotowanie fizyczne. po kolei.
wyszedlem o polnocy z zamiarem pobiegania przez godzine i znalezienia odpowiedniej trasy dla siebie. po 20 minutach mialem dosc, nie moglem niczego namierzyc, a codzienne i zarazem godzinne "przebiezki" w postaci okrazen nie sa dla mnie. mialem ochote zatrzymac sie, nie czulem biegu... i wtedy skrecilem w jedna niepozorna ulice i odnalazlem tak dlugo poszukiwanego Graala :) prosta droga z jednym zalamaniem, kilka budynkow mieszkalnych, minimum swiatla, sporo lasu, rechot zab i chodnik do dyspozycji [ opcjonalnie ], z ktorego korzystam tylko w momencie zblizajacego sie samochodu. od razu dostalem skrzydel i zakonczylem bieg w czasie 1h 05 minut na dystansie 9.2 km. tradycyjnie pomiary srednio dokladne ;)
dobrej nocy :)
Snopek - moim zdaniem się nie wyleczył, biorąc pod uwagę zgryzotę :P
Regis - aż takim kretynem nie jestem, nie wiem tylko dlaczego ale wydawało mi się, że w Twoim poście napisałeś, że puszka Isostaru kosztuje 40 zł (bo i po tyle są) stąd moje zdziwienie Twoimi wyliczeniami.
Radaar - zawsze biegasz o takich dziwnych porach?:)
chlopaki, jak wchodzicie na endomondo uzywajcie nickow a nie imion i nazwisk, ktos teraz dolaczycl do grupy GOL a skad mam wiedziec kto to?
Chyba jednak zostanie mi ręczne wpisywanie wyników, następnym razem jedynie pomierzę osobno kilka kółek i wyciągnę średnią długość trasy. Z dzisiejszego 50 minutowego biegania wyliczyło mi niecałe 4 km.
Jak zaimportujecie wyniki do endomondo to od razu są widoczne w rywalizacji czy dopiero po jakimś czasie?
zalezy
jak ma duzo do przeanalizowania to po jakims czasie w innym wypadku od razu
jest 11 osob w druzynie GOL, szkoda ze tak malo jest w rywalizacjach
a co do rywalizacji - mam pomysl by zmienic im date koncowa, znaczy by nie tworzyc nowych co miesiac a by te co teraz sa aktywne dociagnac do konca roku, w ten sposob bedziemy zawsze widziec swoj najlepszy czas tam, co wy na to?
el.kocyk --> kocham cisze. moge delektowac sie nia glownie w przedziale 00:00 - 5:00 :) bieganie to dla mnie pewna filozofia, ktora nie idzie w parze z wszechobecnym pospiechem oraz tlumami ludzi i zakorkowanymi ulicami :)
edit: moge w koncu porzucic urzadzenia do mierzenia czasu :) przed momentem na mapie nakreslilem trase [ wczoraj nie byla kompletna, pierwsza czesc biegu byla poszukiwaniem ] - dystans: 9.6 km :)
el.kocyk--> Co do tych przedłużonych rywalizacji to mi nawet bardziej pasuje niż jest teraz. Teraz jak się już troszkę ochładza (chyba że te upały mi już nie przeszkadzają) to się sesja zaczyna i znowu brak czasu. Jakoś znowu nie mogę się przełamać do codziennego biegania, poczekam do wakacji jak będę miał kolegów do biegania to może ochota wróci.
Radaar - ale jak to? mieszkasz sam? nikomu nie przeszkadzaja takie pory biegania?:) mnie by zona zabila chyba a i dziecko pewno by sie budzilo jakbym wychodzil o takiej porze:)
+ oczywiscie dochodzila by obawa o wlasne bezpieczenstwo, niby mieszkam w spokojnej dzielnicy, ale jednak...
zmierzyles trase a zmierzyles czas? bedziesz dodawal na endomondo czy nie bardzo?:)
edit:
zmienilem, wszystkie sa teraz aktywne do konca roku, w ten sposob jak juz pisalem bedziemy porownywac swoje najlepsze czasy...
el.kocyk --> nie mieszkam sam, osoba ta jednak jest przyzwyczajona do moich dziwactw :) co do bezpieczenstwa - to jeden z powodow, dla ktorych nie biegam ze sluchawkami, by wiedziec, co dzieje sie dookola. inna sprawa, ze lubie wsluchiwac sie w cisze, a nawet w Cisze :) poza tym obawiac moge sie na tej trasie raczej dzikiego psa, niz czlowieka ;)
wczoraj nawet drogi nie widzialem, tak ciemno bylo. caly ten urok znika nad ranem, ale nie przecze, bieg przy wschodzie slonca jest rownie urzekajacy :)
co do Endomondo, widze, ze Ci bardzo zalezy :) pomysle nad tym, i w razie czego, w srode przy aktualizacji progresu z wyzwania, stworze konto i wrzuce wyniki. uprzedzam, miej swiadomosc drogi Biegaczu, ze dane te beda niedokladne, aczkolwiek zawsze staram sie przeprowadzac pomiary sumiennie :)
do pobiegania wszystkim! :)
edit: podziele sie z Wami napojem, idealny po biegu i na gorace dni. kazdy pewnie zna, ale co tam ;p
1.5l wody wkladamy do lodowki i chlodzimy. 0.5l wody gotujemy i parzymy trzy saszetki z mieta. wlewamy 0.5l zaparzonej miety do 1.5l schlodzonej wczesniej wody, wyciskamy cala cytryne, mieszamy, ponownie chlodzimy i... smacznego :)
Te Endomondo to coś zwalone jest. Dzisiaj pobiegałem i pobiłem o 30 sekund rekord świata na 1000m ;) mieliście podobnie, może jakieś ustawienia, mam Galaxy S.
Po za tym pierwszy raz na trasie od dawna, nie palę 2 tygodnie, ale i tak był hardcore.
el. kocyk - dzięki za peptalka ;) w sumie gdyby nie Ty, to chyba bym już podziękował i spoczął na jakiejś ławce.
spox, ale tak wlasnie widze ze masz cos nie tak z tym treningienm
po pierwsze chyba nie wylaczyles gps jak skonczyles bieg i zaczales marsz, po 2 ten czas na 1 km jest z dupy wziety, wywale go z rywalizacji:) z tego co widze na 2 i 3 km tez sa zle czasy...
edit: nie moge usunac pojedynczego wyniku z rywalizacji, tylko osobe tak wiec wcis zerknij na ten trening i jakby co go zmodyfikuj by pokazywal dobre wyniki lub usun please...
biegles tempem ponad 6 minut na km, cos sie stalo na 1 km ze czasu ci nie liczylo a odleglosc tak:)
Radaar - wszystko ok, ale brakuje tam cukru:)
Co do tej wody.
Dziś upał, w ogóle często teraz będzie upał. Jak sobie organizować wodę PODCZAS biegu? W czasie biegu po pewnym czasie w taką pogodę robi się sucho w ustach i choćby dlatego warto się napić...ale jak? Macie jakieś pasy na napój? Dałoby radę trzymać wodę w ręku czy to się mija z celem?
snopek - wg mnie nie da sie sensownie biec trzymajac cos w rece
ja mam cos takiego i musze przyznac ze korzystalem podczas upalow:
http://www.decathlon.com.pl/PL/pas-na-2-bidony-20809090/
ja mam ciut mniejsze bidony, po 175 ml chyba, czasem biore tylko je a nie caly pas, mam jedna koszulke z 2 kieszeniami na plecach..
nie polecam takiego:
http://www.decathlon.com.pl/PL/pas-na-1-bidon-28926119/
mi z takim duzym zle sie biega...
widzialem tez ludzi z takimi plecakami:
http://www.decathlon.com.pl/PL/plecak-na-wod-2-litry-75984076/
sa 3 rozmiary, ale nie moge sie wypowiedziec, choc jestem sceptycznie nastawiony do pomyslu biegania z plecakiem
el.kocyk - usunąłem ten trening, w środę spróbuję jeszcze raz, jak nie wyjdzie, to będę importował treningi z Cardio Trainera najwyżej.
Co do wody - ja się jakiś czas temu wybrałem na trening tempowy przy dość dużej temperaturze, więc pomyślalem, że spróbuję i wezmę izotonik do ręki. Efekt był taki, że po 2km izotonik wylądował w koszu, a ja już nigdy nie zamierzam biec z czymkolwiek w dłoniach. Na krótszych treningach nie piję nic w czasie biegu, jeżeli chodzi o wybiegania, to staram się 1) odpowiednio nawadniać cały dzień 2) nie biegać w czasie największych upałów. Myślałem swego czasu o pasie na bidony, ale kurcze, jak biegnę, to biorę ze sobą już stoper, pasek pulsometra, telefon, słuchawki i klucze (a czasem jeszcze pas izoprenowy, bo muszę trochę brzucha zrzucić :) ) - więc każdy kolejny balast mnie po prostu przeraża. Ostatnio jak wyjątkowo brakowało mi motywacji, to poszedłem biegać po prostu w butach, spodenkach i koszulce - niech żyje wolność, wolność i swoboda ;) polecam każdemu od czasu do czasu, bieganie dla czystej przyjemności ;)
Cardio Trainer jest też fajny, ale zauważyłem, że zawyża kalorie. No i jest tylko na Androida z tego co wiem - a w takich aplikacjach ważna jest multiplatformowość.
Moim zdaniem w czołówce jest Endomondo i Adidas miCoach - inne aplikacje chciałyby być tak dobre, ale niestety.. ;)
Dziś były problemy z telefonem, ale Androidowe Endomondo zainstalowane - jutro idziemy biegać! :)
eee, jaka woda? ;p
jak pisze gofer, nawadniajcie sie przez caly dzien i nie biegajcie, kiedy jest taki upal, ze wylewu idzie dostac ;p
od zawsze biegam tylko z kluczami, kiedys mialem jeszcze zegarek, dzisiaj to zalezy czy mam humor na obciazenie reki wskazowkami czy nie ;) a telefon definitywnie wyrzucilem z repertuaru biegowego pare dni temu ;)
nawet podczas biegow >20 km, nigdy nic nie pilem, nie zemdlalem i nie zaslablem. pewnie wynika to stad, ze w dzien sporo pije, a duzych dystansow nie pokonuje w srodku dnia. kazdy organizm oczywiscie inaczej reaguje, jak macie potrzebe, to nie wiem, moze jakas butelka 0.33l z woda. chociaz i tak na dluzsza mete jest to uciazliwe. el.kocyk ma ciekawe rozwiazanie :)
tak czytam Was i czasami odnosze wrazenie, ze musicie cala elektronike i bufet wyniesc z domu do prostej czynnosci, jaka jest bieganie ;) [ to tak zartem, prosze sie nie denerwowac :) ]
do zobaczenia na trasie :)
Sprawdziłem dokładnie co i jak z tym Endomondo. Okazało się, że trening jest dobry, tylko jakoś dziwnie go wysłało na serwery. Na komórce mam w historii normalne czasy, bez rekordów świata ;) Da się jakoś ponownie to przesłać na serwer ??
Właśnie wróciłem, pobiłem swój rekord dystansowy, nie robi to na niektórych wrażenia ale dla mnie to już coś. No i dobry czas miałem, co ciekawe sekundę poniżej godziny.
Wcis - nie wiem kurde, sprobuj...
Radaar - ja rzadko biegam z woda choc biegam glownie w poludnie, godzine jestem w stanie wytrzymac, nawet wiecej, ale na tym biegu tydzien temu jakby nie woda ktora rozdawali co pare km nie dalbym rady, jest to pewne na 100%...
Poza tym, trzeba byc rozsadnym, jak pisalem wczesniej 2 osoby na tym biegu zmarly, kilkadziesiat potrzebowalo pomocy lekarza
Kazdy ma sie za niesmiertelego, ja tak samo, ale nie wiadomo kiedy sie zaslabnie na trasie...
Snopek napisz szczegoly
I gratulacje:)
snopek9 --> jaki dystans i jaki czas? :) spokojnie, w srode pewnie zaloze konto, Pan sie nic nie boi :D
ale jaja, to moj post nr 2001, po 10 latach udalo sie przebic magiczna bariere :D
el.kocyk --> oczywiscie, ze trzeba byc rozsadnym, jesli mialbym biegac w srodku dnia, przy obecnej pogodzie, nie odwazylbym sie biec bez czapki i wody :)
a tak, na polmaratonie pilem wode, bo byl dzien, no i podawali mi wode :)
Radaar - złożenie konta w Endomondo nic nie kosztuje, tam są czasy :>
59min 59sekund i dystans 11,59km
+- 40 metrów bo biegłem bez gpsa i ręcznie trasę dodałem, ale wedle wzorca z gpsa bo biegłem z nim podobna trasy :)
Czyli bez wody da sie żyć, no i tak pobiegłem, ale po 6km przydałoby sie choć oblać wodą :)
Ja biore tylko - spodenki, koszula - buty - telefon
Na razie biegam bez muzyki - zegarka - słuchawek itp
Co do samego biegu.
Biegło sie extra, nie napinałem się na czas, raczej tak spokojnie biegłem, 5km z czasem 25min i 30 sekund około, 10km i jakieś 400 metrów to było 53min i 5 sekund...reszty nie pamiętam. Wiem, że mogłem pobiec szybciej, ale ciężko powiedzieć jak szybciej...
Napisz czy odczytałeś czas o który pytasz, jak nie to dodam posta.
No to mi odskoczysz na 100km bo ja dzis raczej pass...
Niezle tempo miales, ile ci wyszlo na 10? (nie moge tu wejsc na endomondo)
Dobra to napisze jeszcze raz :)
Biegło sie extra, nie napinałem się na czas, raczej tak spokojnie biegłem, 5km z czasem 25min i 30 sekund około, 10km i jakieś 400 metrów to było 53min i 5 sekund...reszty nie pamiętam. Wiem, że mogłem pobiec szybciej, ale ciężko powiedzieć jak szybciej...
Radaar -> dzięki :)
edit: napisałem, że 10km 400 metrów w 23min :) No tak pięknie to nie było :)
Na 10km wyszło 51:45
no czas ci na dyszke wyszedl piekny, widze ze musze sie ostro zabrac za siebie:)
btw snopek, tempo okolo 5:10 na km to jest b. dobre tempo wg mnie
jesli mowisz ze biegles spokojnie i mozesz szybciej to znaczy ze masz niezla kondycje
Wyszedł jak dla mnie to świetny. Pierwszy raz biegłem w życiu 10km (dokładnie 10km i 400 metrów ) 19maja tego roku i przebiegłem to w godzinę 6min, musiałem iść wtedy jakieś 200metrów bo nie wytrzymałem tempa. Teraz 11km 600metrów przebiegłem 6 min szybciej czyli progres jest imo spory, a dodatkowo nie wytrzymałem ten dystans i zachowałem jeszcze trochę sił. Także w dosyć krótkim czasie można znacząco poprawić swoje wyniki.
Dodatkowo celem nadrzędnym w tym całym moim bieganiu jest zmniejszenie wagi, no i to też sie udało, bo teraz ważę 89kg...ostatnio tyle ważyłem 6-7 lat temu.
edit: tylko nie wiem ile szybciej bym mógł pobiec, istnieje pewne ryzyko że sporo większego tempa bym nie wytrzymał, albo jakąś kontuzje złapał.
Ja dziś podobny czas jak Snopek, tylko dystans krótszy :) 10,85 km w 59min 36sek - ale jestem z siebie strasznie dumny, bo wybrałem trasę na której było naprawdę dużo podbiegów, długich i średnio łagodnych (ostatni miał kilometr), a "zbiegi" (nie wiem jak to nazwać ;) były dosyć ostre i krótkie, więc musiałem hamować żeby sobie krzywdy nie zrobić.
Trochę wam zazdroszczę płaskich ścieżek do biegania, nie zawsze mam ochotę na walkę z podbiegami, a w moim przypadku każda wyprawa dalsza niż 2-3 km oznacza właśnie taką przygodę - no ale cóż, jak się mieszka w dzielnicy Zagórze, to chyba jest się skazanym na bieganie po górkach :)
ladne gofer, ladnie
ja ci powiem, ze mi brak podbiegow na moich trasach i wlasnie szukam kilku takich, zeby podbiegi byly bo na biegach w moim miescie kazda trasa ma sporo podbiegow, do ktorych nie jestem przyzwyczajony...
poza tym podbiegi ladnie kondycje wyrabiaja:)
a co to za miasto?
snopek - la widze, ze ty 15 i 20 km to zrobisz najdalej w lipcu:P
widzę, że nam się champion tutaj robi:P Zaraz we wszystkim będzie pierwszy;)
u mnie dziś w końcu pękła 5
Witam, dzisiaj znów nie biegałem z Endomondo, ale na Hali grając w nogę, muszę się pochwalić że nasza drużyna dziś wygrała Małą ligę studencką w piłkę nożną :) te 2x15 min na hali chyba na dzisiaj wystarczy, a do tego okolica niespokojna, łatwo po twarzy dostać więc podziękuje na dziś :)
Gofer -> ja dziś miałem dwa "podbiegi" jeden z 10 metrowy, ale strasznie stromy, bo to podejście pod przejazd kolejową która jest na takiej górce, wbrew pozorom czuje się to, drugi to dłuższy podbieg, bo około 100metrów, ale z niskim kątem. Na tą chwilę podbiegi są nie dla mnie :)
el.kocyk -> do Ciebie pytanko. jak najlepiej pisać Twoja ksywę, tak jak teraz?
Co do 15 i 20 km...15km będę robił pewnie w tym miesiącu, choć muszę z pokora to zrobić i bardzo wolno...bo to już jest dystans spory.
NewGravedigger -> bez przesady :> Na 10km można pewnie spokojnie biegać sporo poniżej 50 minut, także daleka droga...a na 5km poniżej 20. To jest na tą chwilę nieosiągalne dla mnie i być może nigdy tego nie przeskoczę.
tymczasem zebrało się tutaj kilka osób które zobaczysz już niedługo będą dodawać czasy kosmiczne ;)
Bo ja na 5km to biegłem na maksa, a większość tutaj biega raczej spokojnie zawsze :)
el.kocyk - > Sosnowiec. I a propos wyrabiania kondycji przez podbiegi - po wpisaniu wyników wszystkich moich zapisanych treningów do Endomondo, wyświetla mi Personal Best na 5km jako 24:54; tak jak pisałem - wszystko na trasach z podbiegami. Na początku maja wybrałem się z kumplem na zawody w ramach 'Polska biega' z celem 6km w mniej niż pół godziny. Trasa była niemal idealnie płaska - jakie było moje zdziwienie jak na metę wpadłem z czasem 27:09 :))
[edit]
Co prawda nie jestem w stanie odtworzyć trasy, bo parkowych ścieżek nie ma zaznaczonych na mapie, ale dodałem sobie ten bieg do Endomondo, PB5km : 22:37 - to brzmi dumnie :)
Snopek - > jak w marcu zaczynałem na poważnie biegać i porwałem się na dystans 3,85 z naprawdę sporym podbiegiem, to pod koniec trasy miałem niemal łzy w oczach + kompletny brak oddechu. Potem przez miesiąc miałem uraz i omijałem tą trasę. Dzisiaj na tym podbiegu z uśmiechem wyprzedzam rowerzystki :D
gofer, dlaczego nie jestes w naszych rywalizacjach?
i jak sie nazywasz w endomondo?
Gofer -> nie wiem czy dostałeś zaproszenia do rywalizacji, ale jak tak to je przyjmij.
tylko właśnie, jak dodasz starszy bieg wtedy to trochę to zmieni nam wyniki :p
edit: jak biegłem pierwszy raz na 10km to sie bałem w pewnym momencie, że nie wyprzedze ludzi na piechote, ale na szczęście sie udawało...ale jakby ktos na serio szybko szedł, to miałby szanse :D
Gofer -> dlaczego masz tam napisane że spaliłeś 2400kalorii? Ja przebiegłem więcej i mi pokazuje ze spalilem tysiac kalorii. Ja wiem, że podbiegi itp...ale aplikacja tego nie bierze chyba pod uwage, recznie to wpisywales czy jak?
Nie jestem w naszych rywalizacjach bo nawet nie wiem gdzie je znaleźć ;) w zakładce Rywalizacje jest tylko wyszukiwarka ogólna wszystkich rywalizacji całego serwisu, na profilu naszej grupy też nic nie znalazłem, zaproszenia nie dostałem...
el.kocyk - > Michał Pluciński
snopek - > mój pulsometr świruje :-/ mam go od dwóch miesięcy i zastanawiam się czy nie oddać go na gwarancję, bo pokazuje mi strasznie zawyżone wyniki. Np. dziś na płaskim odcinku i przy naprawdę spokojnym tempie pokazywał mi HR 225 (a np. na ostrym podbiegu - HR 185) :-/ więc to by pewnie tłumaczyło, dlaczego pokazuje takie spalanie, rzeczywiste na pewno jest o wiele, wiele niższe. Ale i tak planuję wizytę u lekarza, bo nie miałem badanego serca od jakiś 20 lat, a badań pod kątem sportów wytrzymałościowych nie miałem przeprowadzanych nigdy
gofer - zaproszenia poszly
jak piszesz
250 / 90% - 250 / 30% x5
to co konkretnie to oznacza?:D
250 na 90% mocy przeplatane 250 na 30% i to wsyztsko x 5?
powypadalem z podium, zalamka...:)
snopek zapros gofera do 100 km...
NG - umknal mi twoj post,gratulacje!
i od razu 2 miejsce, ehh;/
przyjęte, już sobie wyznaczyłem w miarę płaską trasę na 5km, pojutrze ją przetestuję :))
a te oznaczenia to takie moje robocze notatki do interwałów - mam przed blokiem taki śmieszny plac który otacza chodnik o ok. 250m długości, więc jak wyciągam dziewczynę na bieganie to właśnie tam, bo ona się boi dłuższych tras ;) i sobie truchta, a ja trenuję szybkość właśnie takim prostym interwałem - kółeczko na prawie max, kółeczko bardzo spokojnym truchcikiem - razy pięć :) potem ewentualne parę kółek na rozbieganie, ale takim tempem, że nawet tego nie liczę jako treningu
ostatecznie nie wyszedlem dzis, najpierw corka mnie zatrzymala bo nie chciala spac tylko sie bawic z tata, wiec godzina zeszla jak nic
pozniej zebralo mi sie na kucharzenie i powstaly pysznosci:
1. ciasto z kremem kajmakowym
2. kokosanki
3. tort nalesnikowy z pieczarkami pod beszamelem na jutrona obiad:)
w bieganiu podoba mi sie tez to, ze mozna jesc ile sie chce praktycznie:) a jak sie zje za duzo to jeden godzinny bieg i 1000 kcal nie ma:)
taa... moja nowa trasa jest... specyficzna. w pewnym momencie biegnie sie tylko pomiedzy drzewami [ tzw. las ;p ], jest droga asfaltowa i zadnej latarni. i zadnego pobocza ;] a moze jest, tylko go nie widac, ale watpie :D
chyba musze zainwestowac w jakies odblaskowe "cus", bo mnie "cus" przejedzie ;p
el.kocyk --> co to za smacznie brzmiaca potrawa nr 3? :)
Radaar:
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,9001450,Tort_nalesnikowy_z_pieczarkami_,,ga,,2.html
:)
dzis mam zamiar pobiegac, 11 km jest w planie, zobaczymy co z tego wyjdzie...
NG - co masz taki slaby czas na 1, 2 i 3 km?:P w ostatniej rywalizacji byles o wiele lepszy:)
W weekend jadę po mój antyczny gryf z obciążeniem - muszę większą wagę przykładać do zaplecza kondycyjnego. Ciekawe, co z tego wyjdzie :P
Do tego, pod wpływem Wiedźmina 2, przygotowuję i łykam przed walką różne mikstury. Co prawda póki co są to skomplikowane mieszanki typu marchew+marchew, ale w końcu dojdę do stimpaków, które kopną me osiągi pod niebiosa ;]
"w bieganiu podoba mi sie tez to, ze mozna jesc ile sie chce praktycznie:) a jak sie zje za duzo to jeden godzinny bieg i 1000 kcal nie ma:)"
To widzę, że mamy inaczej :P Mi się niestety wszystko trawi miesiącami, więc najlepiej biega mi się po jednodniowej głodówce. No a że cysorz żreć coś musi - rodzi to masę problemów. Ale jak kiedyś rozwiążę już owo sudoku mojej diety - świat stanie przede mną otworem ;]
Von Zay - no to wspolczuje, ja kocham jesc, nie musze sie odchudzac bo 20 kg zgubilem a dzieki biegom + inbym cwiczeniom moge sobie pozwolic na realizacje mojego hobby jakim jest pieczenie ciast:)
mieszanki faktycznie masz skomplikowane, marchew + marchew, toz to juz prawie wyzsza alchemia...
snopek --> Tak, już biegam. Zrobiłem dwa biegi po 5 i 7 km (odpowiednio 35 i 45 minut biegu - kondycja była nie najlepsza, ale głównie bałem się o nadwyrężenie mięśni, wieć biegłem bardzo powoli), po drugim z nich - sprzed czterech dni - znów sobie coś naciągnąłem i byłem lekko podłamany. Ale wczoraj było już OK i po powrocie do domu koło 23:00 postanowiłem pobiegać (musiałem odreagować pewne sprawy osobiste ;) ). Byłem na takim "adrenaline rush", że po 30 minutach biegu stwierdziłem - jadę dalej. Zrobiłem drugie 30 minut i nic. Ostatecznie skończyłem po 1:25 (12 km - dalej słabo, ale mówię, najbardziej liczy się dla mnie teraz kondycja + brak kontuzji, a nie tempo). Jak gadałem z trenerem ok. 20 maja to mówił, że jakbym do końca czerwca robił 90 minut ciągłego biegu w tempie ok. 7 min/km, to jest szansa na maraton we wrześniu. Tak więc - jestem dobrej myśli. Co prawda nie liczę już na czas, który planowałem przed kontuzją (chciałem przynajmniej 4:10, ale z nadzieją na zaatakowanie 4:00 jakby warunki i samopoczucie dopisały), ale mam nadzieję, że uda się przebiec całość. Długa droga przede mną, cały czas boję się o uraz, bo czuję że mięśnie mam sporo słabsze, ale jest nieźle - dzisiaj dzień przerwy, a jutro znów godzinka - półtorej i tak co drugi dzień przez tydzień ;)
A co do picia w trakcie biegów - odradzam zbytnie "rozleniwianie" organizmu. Ja wolę biegać wcześnie rano/późno wieczorem bez picia (nawet przy biegach 25+), niż w upale z napojami. Oczywiście jeśli już biegacie w słońcu przy 30 st. C, to nawodnienie jest niezbędne (owszem, można być "twardzielem", ale to po prostu głupie), ale poza tym stawiałbym na "lżejsze" warunki i brak płynów (lub jakieś minimalne ilości przy naprawdę długich wybieganiach - takich np. powyżej 3 godzin). Niech się organizm przyzwyczaja ;)
Regis - masz trenera? a masz jakis trening na ten maraton czy na zywiol idziesz?
Regis - dołącz do Endomondo, przyjemnie patrzeć na postępy innych. tym bardziej, że Ty sie do maratony szykujesz, ja aż takich ambicji nie mam, ale kto wie, może pobiegnę sobie jakiś pół maraton w Warszawie w tym roku, zrobię to jak będę wiedział, że dobiegnę to raz, a dwa, jak będę miał pewność, że ostatni nie będę.
Co du upałów. Tak jak teraz to dla mnie jedyną porą na bieganie jest od 19 wzwyż. I oczywiście rano.
O mamusiu...:(
Pozytyw taki, że się w końcu zmobilizowałem.
Niestety było gorzej niż zakładałem, że będzie. Wytyczyłem sobie trasę 2km i czym prędzej zacząłem się ubierać aby się nie rozmyślić.
Przebiegłem 750m i łydki praktycznie na wymarciu, 500m marszu, 250m biegu, znowu 250 marsz i na koniec 250 biegu.
1,25 biegu
0,75 marszu
Przy przyjściu do domu wyglądałem jakbym z sauny dopiero co wyszedł:(
Po cichu miałem nadzieję, że uda się tą dwójkę trzasnąć. Ba! Nawet w rezerwie miałem przygotowany odcinek 1km jakby było mało.
W niedzielę biegałem za piłką 2 godziny jak głupi więc myślałem, że będzie lepiej.
Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest, że zacząłem. Mam rację? W końcu startuje też z dużego pułapu (98kg przy 183cm wzrostu).
Oby tylko sił starczyło by jutro kontynuować.
Edit: zdążyłem wstać od klawiatury - skurcze na obie łydki jednocześnie:(
Edit:
el.kocyk, dzięki. Uzupełniłem o wzrost - 183cm:D
Miszka - gratulacje
serio:)
najwazniejsze ze zaczales, trzeba przyznac, ze wage masz duza (nie napisales wzrostu)
i tak miales dobre proporcje, moj znajomy jak zaczynal to zrobil 500 biegu na 1500 marszu...
tak trzymaj to za miesiac 5 bedziesz trzaskal
Miszka-->Najważniejsze żebyś się nie zniechęcił Bieganie przeplataj z chodzeniem później będzie dużo lepiej, musisz jedynie przetrwać te najcięższe pierwsze tygodnie.
I rozpisz sobie jakiś plan, że w te dni będziesz biegał i trzymaj się tego planu.
poszedlem robic 11 km, niestety zrobilem tylko 7,za to pobilem swoj czas na 5 km w tej rywalizacji:)
od 2 km zaczelo kropic, mysle sobie, fajnie,troche wody sie przyda, od 4 km zaczelo padac a od 5 juz prawie nic nie widzialem bo lalo jak z cebra, skonczylem wiec na 7 km bo po prosru sie nie dalo nadal biec...a szkoda, bo bym snopka dogonil:)
Miszka -> ja chwilę ważyłem 102kg, także od podobnego pułapu zaczynasz. Tylko nie wiem jak TY, ale ja cały czas byłem w ruchu, tylko objadałem się po prostu i chlałem po 20 + piw tygodniowo.Także mi szybko waga spadła do 95kg, a od tego pułapu były biegi.
Musisz poradzić się kogoś mądrego jak masz biegać żeby było Ci łatwiej, bo ja zaczynałem od 2km od razu i nie chodziłem, także miałem łatwiej.
Masz racje biegaj, nie patrz na czasy bo to nie o to teraz chodzi, staraj się biegać regularnie, choć te 3 razy w tygodniu, najlepiej 4-5 i stopniowo zwiększaj dystans, nie tempo, tempo zostaw, biegaj najwolniej jak się da, truchtaj sobie a jak będzie zadyszka to idź, tylko nie kładź się na glebę, idź.
Dziś miałem ambitny plan, niestety psycha chyba zawiodła oraz troche różne bóle które mnie dopadły. Cholera tak jakby mi się staw przestawił? Przeskakuje mi trochę i troche to boli. Natomiast na sam koniec biegu łydki lekko zabolały, niby nic, ale jednak.
No a jaki był plan? Biec jak najdłużej, jak najwolniej...niestety biegłem w kółko i gdybym zrobił jeszcze jedno ( a dałbym rade ) to bym biegł z godzine 15, a tak to od domku było ze 300metrów i skręciłem sobie do domku.
Przebiegłem jednak prawie 10km w 55min także kalorii ubyło, a dziś skrzydełek się objadłem także warto było.
Jutro odpoczynek :)
el.kocyk - w czym byś mnie dogonił? Jak w km do 100 to jutro masz szanse bo nie biegam jutro.
Miszka - zacząć to jeszcze nie problem, grunt byś nie przestawał ;) I rozciągaj się - to największa masakra, ale przez to nie będzie problemów ze skurczami w przyszłości ;]
Ja nie mogę zejść nigdy poniżej 105 kilo, niezależnie od wszystkiego, więc wagą raczej się nie przejmuj ;]
miszka - ja zaczynalem z 93 dwa lata temu, raz dwa i po pol roku bylo 75 a w minimum nawet 72 (wtedy przestalem biegac bo jednak mam te 189 cm wzrosru i bylem za chudy, az znajomi sie dziwili:)
snopek - musialbym jutro z 15 trzasnac i w kolejny dzien tez z 10, bez zadnego odpoczynku, nie wiem czy mi sie chce:), zabraknie mi tych 4 km z dzis pewno:P
poza tym przyszedl mi w koncu wiedzmin 2 i chcialem cos zagrac, niestety nie mam glosow wiec na razie lezy i czeka sam nie wiem na co...
biegajcie, biegajcie, bo w czwartek mi stuknie 100 km ;p
radaar, ale w jakim czasie?:P nasza rywalizacja zaczela sie 3 czerwca
poza tym, nie chce ci sie wpisac wynikow to nie istniejesz:P
@Snopek
Zawsze byłem i jestem w ruchu i nigdy mi waga jakoś nie przeszkadzała by być szybszym czy zwinniejszym od niektórych kolegów. Po prostu za dużo jem. I lubię jeść i obawiam się, że w tym względzie nie zdziałam więcej:) Dlatego trzeba zwiększyć jeszcze bardziej aktywność.
Planuje biegać codziennie w tygodniu, sobota wolne - ewentualnie basen, a w niedzielę jak co tydzień w piłeczkę z kumplami.
@Von Zay
Coś w tym jest. Zrywy do biegania miałem już w przeszłości, ale niestety kończyły się zawsze tego samego dnia:) Zobaczymy jak będzie jutro. Jak pierwsze dni pociągnę to dalej powinno pójść z górki.
Wiadomo stretching ważna rzecz. Dzisiaj przed wyjściem chwilę poświęciłem, ale widać za mało.
BTW Ty ważysz 105 kilogramów - No way!
el.kocyk --> Ty brzydki, niedobry ;p
to nie, to ja zaczalem dwa tygodnie temu :) a o wyniki nie martw sie, jeszcze zaistnieje ;p
BTW Ty ważysz 105 kilogramów - No way!
Von Zay to jakiś koleś od filmików na YT? Sorka jeśli strzeliłem gafe, stąd to no way? Pewnie jest wysoki to wtedy wagi nie widać, ale zawsze gdzieś jest, albo uda, albo brzuch...nie ma siły na to :)
[251] Firma zatrudniła trenera dla naszej "grupki" biegowej, bo prezes jest miłośnikiem biegania. Gość naprawdę jest niezły - maratończyk, triathlonista. Ma masę podopiecznych, którzy startują m.in w ultramaratonach na pustyniach itp. Naprawdę gość jest zajebisty. A trenujemy wg planu jaki nam przedstawił (tzn. ja teraz "wypadłem" z grupy treningowej z racji kontuzji, ale... ;P ). W dużym skrócie - przez większość roku trening 3 razy w tygodniu (raz siła, raz szybkość, raz wytrzymałość ze stopniowym wzrostem obciążenia) + kto co tam sobie rekreacyjnie robi w weekendy + okazyjne zadania domowe (wybiegania). Aktualnie z racji bliskości maratonu (Wrocław) chłopaki "stanęli" jeśli chodzi o przyrost objętości na treningu wytrzymałościowym (25km), ale pojawiły się zadania domowe - co drugi tydzień długie wybiegania. Od 4.06 kolejno 2h i co dwa tygodnie o 0.5h więcej aż do (chyba) 4.5h.
[252] Korzystam już z miCoach'a, więc nie będę "dublował" sobie softu, a po wypłacie i tak przerzucę się prawdopodobnie na sprzęt Garmina (Forerunner), bo jednak telefon jest niewygodny na dłuższych wybieganiach - sprzęt na rękę jest o niebo lepszy w tym względzie :)
polecam 305tke z angielskiego amazona:) ona super dziala z endomondo:P
'a mozesz zarzucic takim planem bardziej szczegolowym? a moze ma jakis na 20 km w 1:30 i chcialby sie podzielic?
Coś się nie zgadza. Ogólnikowo - czas i dystans - są dobre, ale poszczególne "lapy" się zgadzają.
Running 8.38 km in 35m:29s
www.endomondo.com
Was out tracking with Endomondo
Calories: 667 kcal
Average Pace: 4:14 min/km
Distance: 8.38 km
Duration: 35m:29s
Możecie mnie jakoś "przyjąć"? Imię i nazwisko mogę podać na jakiegoś maila albo coś ;)
Edit: Statystyki same w sobie się zgadzają - średnio 4:14/km, "max prędkość" 3:59/km.
Ale jak już jest ta mapka, i są zaznaczone te punkciki (1,2,3 itd.) to jak na nie "najadę" to czasy lapów się nie zgadzają. Pierwsze okrążenie 14 minut, dwa kolejne 0...
Edit nr 2: Aj sorry, czas jest dobry. Start o 22:37, koniec o 23:23. 46 minut, a jeszcze zrobiłem sobie przerwę kilkuminutową w połowie dystansu). Niepotrzebnie dym robię.
Dystans i czas łączny są ok.
Miszka
Nie łam się. Ja mam 177 cm wzrostu i niedawno ważyłem 82-83 kilo. Próbowałem biegać - 4/5 kilometrów i miałem totalnie dość. Zrobiła mi się już "oponka", dlatego się zmobilizowałem.
2 miesiące normalnej diety i uprawiania przeróżnych sportów i ważę 77 kilo i mam znacznie lepszą kondycję.
Ach, i nie wierz w żadne diety dziwne - jak się "męczysz" na diecie, to potem po diecie zaczniesz znów jeść to co normalnie, bo będziesz zmęczony rygorem i jedzeniem wszystkiego "z rozpiski".
Poprostu 4-5 posiłków, 1500 kalorii na dzień, 4-5 posiłków.
http://www.endomondo.com/workouts/pX5Dnzl-ypQ?ref=nf
Obczajcie to.
Łączny czas się zgadza - bo zacząłem po rozmowie telefonicznej z dziewczyną (22:35), a upload na face'a był o 23:25. Czyli 50 minut. Odejmijmy rozgrzewkę i przerwę 10 minutową i mamy.
I mam do was pytanie - 4 min/km to za szybko?
AloneInTheDark - nie za szybko, ja sam chcialbym biegac takim tempem dystanse zblizone do 10 i 20 km, ale na razie dam rade max 2-3 bo moje tempo na 20km to 5:30...
dodalem cie do znajomych, jak zaakceptujesz dodam cie do grupy GOL i do naszych rywalizacji, gdzie widze od razu wskoczysz na 1 miejsca...
dziwne masz te wyniki jak sie dobrze przyjrzec - 7 km zrobiles w 2:44? to czemu max tempo nie jest szybsze...dziwne:)
1 km zrobles w 14:13, a 2 km zrobiles w 14:12?
3 km zrobiles w 18:14 a 4 km w 18:01?
pomieszales cos chlopie i to ostro:) albo autolapy co 1 km ci nie dzialaja i podaja czasy z dupy wziete
czy tez dodawales ten trening recznie?
i ostatnia rzecz - jak miales w srodku treningu przerwe to podziel je na dwa jesli mozesz bo inaczej sa to nieprawdziwe czasy/dystanse i zaburza nasze rywalizacje...
AloneInTheDark -> ile czasu trenujesz żeby dojść do takiego czasu?
el.kocyk
Właśnie mówię, że z "lapami" jest coś nie tak. Nie dodawałem ręcznie, mam Endomondo na Androida. Dałem automatyczny upload na facebooka i stamtąd skopiowałem.
O dziwo - na telefonie są zupełnie inne wyniki - luknijcie obrazek - pierwsze i czwarte okrążenie się nie zgadzają - reszta jest "realna", co nie znaczy, że prawdziwa, bo nie sądze, żebym pobiegł w okolicach 3 minut ;) Autolapy co 1 km nie działają, to jedyne znane mi wytłumaczenie.
snopek
Generalnie to ostatnio jestem na diecie i chudnę, uprawiam różne sporty (tenis, pływanie) od 2 miesięcy intensywniej. Wczoraj biegałem pierwszy raz od miesięca i chyba przegiąłem nieco, bo mam zakwasy dziś.
Przyjąłem Was.
Dziś przejadę sobie motocyklem tą samą trasę :P I sprawdzę, czy Endomondo może nie zawyża kilometrów.
Generalnie to "lapami" się nie sugerujcie - myślę, że ta "max prędkość" 3:59/km jest tym realnym i prawdziwym wynikiem. Biorąc pod uwagę średnią 4:14.
Endomondo raczej nie zawyża kilometrów.
przebiegnij tą trasę jeszcze raz. Bo to dziwnie wygląda, że kilometr biegłeś 10min, a resztę 3,5min...dla mnie 3,5min to na takim dystansie już sprint :p
No a 4kilometr Ci wyszedł rekord świata i to znacznie poprawiony...także coś jest nie tak, możliwe, że tylko te czasy w programie a w sumie wyszło dobrze.
Łączny na 200% się zgadza. 22:34 rozmowa z dziewczyną. O 23:25 upload na Facebooka, a jeszcze musiałem się do niego zalogować itp , bo nie robiłem tego wcześniej.
Wychodzi z rozgrzewką i przerwą 50 minut.
Autolapy coś namieszały - w ogóle dziwne, że na stronce są inne, a w telefonie są inne...
Nie wiem, może będę korzystał z miCoacha i jakoś ręcznie wprowadzał wyniki. Do tych "wyzwań" to mnie nie dodawajcie, bo się tylko ludzie będą wkurzać, że oszukuję.
[266] Nie mam takiego planu w formie "pisanej" - po prostu przychodzimy na trening i o planie na dany dzien dowiadujemy się na początku treningu. Wyjątkiem były piątkowe biegi, gdzie była informacja jaki jest plan dłuższego biegu, żeby osoby ograniczone czasowo albo w gorszej formie mogły wziąć to pod uwagę.
AloneInTheDark -> podziel zatem ten bieg na dwa biegi to Cie dołączymy do naszych rywalizacji.
I zweryfikuj dystans tym skuterkiem dla pewności, bo wiesz masz czasy ZNACZNIE od nas lepsze, a sam widzisz, że coś tam się nie zgadza w tym programie plus to, że zrobiłeś dwa biegi ( bo jak robisz przerwę i zatrzymujesz czas to nie jest jeden bieg) a potraktowałeś to jako jeden.
edit: Niestety masz cos źle z dystansem.
Przybliżyłem Twoja trase sobie.
między 7 i 8 kilometrem jest ze 3 razy krócej niż pomiędzy pozostałymi kilometrami. Przynajmniej ja to widzę tak, musisz sam to zweryfikować sobie...no i pokazuje Ci, że biegłeś przez budynki, ale to może niedokładność mapy.
AloneInTheDark - laczny czas jest jak najbardziej ok i widac ze masz o wiele lepsza kondycje od nas:) ale mam nadzieje, ze dogonimy Cie wkrotce
ja zaprosze cie do tych rywalizacji i zobaczymy jakie wyniki wyjda, ok? tylko ciekawi mnie, czemu nie masz tego jako 2 treningow skoro robiles przerwe w trakcie...
Regis - szkoda, przydalby mi sie taki plan:)
a Ty jak wrocisz do siebie po kontuzji to na co chcesz trenowac?
endomondo czasami ma przekłamania. Za pierwszym razem jak importowałem trening, były znaczne różnice w historii na komórce i i na stronie endomondo. Najlepiej sprawdzić trasę w google maps i dodatkowo tą samą trasę sprawdzić za pomocą gpsu. Wtedy mniej, więcej mamy rozeznanie co do odległości.
W ogóle to nabieram niechęci do tego Endomondo. Może się przerzucę na miCoacha i będę wszystko dodawał ręcznie.
Tak jak mówię, nie dodawajcie mnie do wyzwań - nie zależy mi na tym, biegam dla siebie i 4fun.
Ewentualnie dodacie mnie wtedy, kiedy zidentyfikuję problem i zacznie to działać ok - ale wątpie, żeby mi się chciało coś grzebać, pobiegnę jeszcze raz z Endomondo - jeśli dalej będą takie akcje to przerzucę się na konkurencję ze stajni Adidasa ;)
Ja też chciałbym mieć prawdziwe czasy, a nie jakieś kilometrowe teleportacje.
PS. Nie skuterek, motocykl ;>
Nie wprowadzę ręcznie, bo na Google Maps nie ma żadnej z tych uliczek ... W mojej wiosce jest tylko jedna ulica wg nich, a jest ich w rzeczywistości jakieś 30.. Cóż, jak się map nie aktualizuje 5 lat..
el.kocyk
Przybliż sobie jego trasę i zobacz czy nie mam racji, że między 7 i 8 kilometrem jest strasznie mały dystans w stosunku do reszty, może tak mi sie wydaje.
AloneInTheDark-> wprowadź sobie trasę ręcznie którą biegłeś na Endomondo i sprawdź jaki CI wyjdzie dystans.
AloneInTheDark - no nie ma co ukrywac, sa lepsze strony jesli chodzi o wyniki tylko dla siebie
ten uzywamy wlasicwie tylko dla rywalizacji, ja sam swoje wyniki trzymam w sofcie garmina...
nie zniechecaj sie:) moze nastepnym razem bedzie wszystko ok
a jak nie to olac, wazne zeby biegac, choc przyznam, ze chcialbym obserowwac twoje czasy bo sa po prostu niezle i chcialbym do nich dazyc:)
zaproszenia Ci wyslalem, w najgorszym razie jak wyjda wyniki "z dupy" usuniesz trening i tyle
bede Cie namawiac bo brak nam kogos tak szybkiego, kto biega na dluzsze dystanse, NG jest szybki, ale biega max 5km...
ja tez biegam dla siebie, ale ja mam problemy z motywacja, wole miec ustalony plan, cel do ktorego daze, nawet osobe z ktora sie scigam (wczoraj jak bieglenm to myslalem sobie ze chce dogonic snopka:), tak mi latwiej po prostu
lubie biegac, lubie sama czynnosc, ale mam czasem problem z wyjsciem z domu jak juz sie rozsiade przed komputerem albo uspie coreczke....
Game Over - nigdy nie widzialem przeklaman w Endomondo na swoich treningach, ale ja nie uzywam ich aplikacji tylko zegarka Garmina, moze dlatego
el.kocyk-->wrzuciłem w poniedziałek wyniki na serwer i pokazało mi, że przebiegłem niecałe 4 km w 50 minut, w historii miałem jakoś 7,5km, a w praktyce było to około 8,5. Trasa ta którą mam w treningu odległość około 2,7 km*3 kółka oraz trochę trasy powrotnej. Może to było słabą synchronizacją z satelitami? Wczoraj było pochmurnie, a telefon szybciej złapał fixa, na dodatek był w plecaku, także nie wiem od czego to zależy.
Game Over - jest to mozliwe, ze cos ci zle zlapalo sygnal, mi iphone dawno temu tracil czasami fixa, czas lecial a dystans sie nie zwiekszal...innej mozliwosci nie widze
No a dlaczego na mapie pokazuje, że biegł przez budynki? I to nie przez jeden, a kilkanaście? Oraz jakiąś szkołe czy cos.
snopek - gps nie jest dokladny, ja sam jak patrze na mape widze ze zdarzaja sie dziwne wyskoki
poki nie wejdzie kolejna generacja gps jestesmy skazani na taka niedkladnosc
dodatkowo mapy nie sa dokladne
poza tym, ja podczas biegu tez bieglem przez budynki (przejscie mialy w sobie) i tunelami
garmin i endomondo radzi sobie w tej sytuacji biorac ostatni punkt z sygnalem i pierwszy po odzyskaniu i laczac je linia prosta
nie atakuj tak:) nie chlopaka wina ze sprzet nie jest niezawodny a tylko go zniechecisz:)
Biegałem po osiedlu domków jednorodzinnych - ale przez domki nie. Widocznie mapy są źle narysowane lub GPS niedokładnie działa.
Kończę jeść, zaraz się przejadę tą trasą i powiem co i jak.
el.kocyk--->tak to też jest możliwe, ponieważ biegnę w lesie i jak wbiegam do lasu to nagle spada prędkość np.z 6min/km na 12 oraz odległość dolicza skokowo nie liczy z 1.01km na 1.02 tylko np. 1.01na 1.05.
Ale pisałem o czymś innym, na komórce miałem daną odległość a na stronie po zaimportowaniu ta odległość się różniła tak jakby przy przesyłaniu się coś popsuło.
Nie atakuje, sugeruje tylko żeby wprowadził tresę ręcznie i to zakończy temat.
A co do tego 4min/km jest jak najbardziej możliwe, tylko raczej nie dla świeżaka. Znajomy biegał półmaratony z czasami 1:15-20, to wychodziło średnio poniżej 4 minut na kilometr, ale on trenował kilka/kilkanaście lat.
e tam, zobacz sobie czasy NG:) ma nawet lepsze, choc na krotszych dystansach
jak ktos ma kondycje to spokojnie 10 km jest w stanie zrobic w 45 minut bez wieloletnich przygotowac, ja sam mam zamiar to udowodnic w tym roku:)
Game Over - to znowu moze byc roznica w algorytmach w telefonie i na stronie
albo jak mowisz po prosru cos nie zadzialalo jak powinno:)
jaki miales wynik na ten 1 km? ja nie potrafie zejsc ponizej 4 minut (edit - tylko na 20 km mi sie udalo, ale to pewno na finishu, jak niosla mnie adrenalina:)...a juz widze, co do sekundy taki jak ja w tej rywalizacji
el.kocyk--->no to życzę powodzenia, po mojej wczorajszej próbie na 1km myślałem, że mi głowa eksploduje. Na początku biegłem tak na 80% możliwości, w połowie postanowiłem trochę przyśpieszyć i to był duży błąd. Podsumowując rywalizacje są niebezpieczne :)
Gdy klikam w Endomondo ręczne wprowadzanie trasy to musiałbym na oślep ją rysować - bo tam, gdzie jest osiedle domków jednorodzinnych i ze 20-30 uliczek osiedlowych - na Google Mapsie (czy z czego tam Endomondo korzysta?) jest jedno wielkie pole.
AloneInTheDark - to olej sprawe:)
choc ja dokladnei widze tam domki...ale moze w dodawaniu trasy jest inna mapa, nie znam tego programu za dobrze, nie dodaje recznie
jak pisales, sprobuj zobaczyc jak wyjdzie ci 2 trening i tyle, nawet jak nie bedzie dzialalo topodawaj prosze wyniki w watku, ja z wielka checia bede je czytal:)
Jak to?
http://www.endomondo.com/workouts/12968928
Bo jak sobie to odpaliłem i przybliżyłem to wychodzą normalne drogi, jak biegasz jakąś ścieżką wąska to wprowadź to na czuja i tyle :p Tam jak sie pomylisz o 100 metrów to nic się nie stanie, a zweryfikuje to dystans mniej więcej.
no a jak sienie da to wsiadaj w motorower i tą trasę którą biegłeś zmierzysz.
No właśnie też widze normalnie wszystko...rozumiem, że te domki i ta trasa co ja widac to nie tędy tak na prawde biegłeś?
To nieźle.
edit: przy dodawaniu jest ta sama mapa.
U mnie wygląda to 10 razy mniej dokładnie o to było na czuja, dlatego od razu weryfkowałem to, najpierw rowerem, potem skuterem a na koniec gpsem :p
[276] Cały czas celem jest maraton Wrocławski (11.09). Z racji kontuzji nie celuję już w żaden konkretny czas, tylko w ukończenie - realnie sądzę, że może to być ok. 5h. Jak za rok nie będzie problemów ze zdrowiem, to wrócę do tegorocznego planu ;)
snopek9 -moze nie atakujesz, ale jakos nie sa twoje posty lagodne:) straszysz nam biegacza:)
tegoroczny plan byl 4:10 jak pamietam?
ile byles w stanie przebiec w szczycie formy i ile jestes w stanie teraz? skoro planujesz maraton za 3 miesiace to mysle ze moze ja tez moge sie na pazdziernik przygotowac
Spokojnie Panowie, nie miałem zamiaru wywołać jakiejś walki tutaj.
Winowajca nazywa się Endomondo - trasa ma 7.3 km, a nie 8.5..
Więc mój czas wychodzi 4:50/km (średni).
Więc w wyzwaniach nie biorę udziału. Zainstaluję miCoacha - sprawdzę jak mierzy odległość i czas stoperem i potem motocyklem - jeśli będzie dobrze mierzył to good, jeśli nie - trudno, i tak biegam 4fun.
AloneInTheDark - a ja cie nadal namawiam na wziecie udzialu w rywalizacjach
nie musisz dodawac trasy, wystarczy ze dodasz dystans i czas, wtedy masz co prawda wyliczona srednia predkosc, ale lepsze to niz nic
usun wiec ten trening i dodaj nowy i bedzie ok
no chyba ze bardzo Ci sie nie chce:)
4:50 to nadal swietny czas na takim dystansie
Nie to jest moim celem i myślę, że nie zniechęcę Go.
Jedyne co chcę to weryfikacje bo też czasem biegnę pod rywalizacje nasze i mnie to mobilizuje i chciałbym żeby były one przynajmniej w miarę prawdziwe ;)
Jeśli jego czas i dystans sie utrzyma to mamy do kogo się równać/ Tylko musi na razie podzielić ten dystans na dwa odcinki, no ale najpierw go weryfikować co pewnie teraz robi :)
Trzeba myśleć już o nowym wątku. Na razie mam abonament to jak ktoś by zrobił logo to dodam, a jak nie to obojętnie kto zrobi, może Kantar skoro już robił pozostałe części.
edit: No juz zweryfikował trasę ;) To chłopie dołącz do rywalizacji, jak możesz to podziel tylko trase na dwa, a jak nie to nie trudno :p
masz racje, przydaloby sie logo jakies
a nie trzeba miec abo, mozemy aktualizowac 1 post co kazda czesc a nie na biezaco...
nie ma sie co spodziewac zatrzesienia nowych biegaczy
snopek9 - tu sie z Toba zgodze, tez wole sie scigac z prawdziwymi czasami:)
edit:
@down - a to nie widzialem:)
Alone - dodalem Cie do druzyny GOLa, juz mamy łącznie 649.40 km ze średnią prędkością 5:29 min/km w 59g:24m:19s
Coś tam edytowałem, ale szczerze mówiąc nie chce mi się w to bawić :P
Dla mnie takie programy mają sens w momencie, kiedy pomagają i działają bezproblemowo. W sytuacji mojej sensu nie widzę. A rywalizacja - nie czuję takowej potrzeby, ja tam mogę być nawet najgorszy! (minka)
Będę Wam co jakiś czas pisał, jak u mnie progres i czy jest :) Być może będę też dodawał "ręcznie" dystans i czas - ale to tylko wtedy, jeśli miCoach będzie dobrze mierzył - szkoda mi paliwa i czasu na jeżdżenie i sprawdzanie trasy..
Pozdrawiam.
Alone - jasne, dawaj znac, choc jak dodasz do endomonco bedzie lepiej:P
i za jakis czas wypowiedz sie moze o tym miCoach, jakie ma zalety, jakie wady itp
Snopek czuje nosem mocnego rywala, to próbuje go wykopać:D ach ta rywalizacja
Alone -> Tobie to nie pomaga, nam pomaga ;) W bieganiu imo najważniejsza jest mobilizacja, a mobilizacja dla mnie to rywalizacja, porównywanie czasów, swój progres, innych progres również...jak widzę, że ktos poprawia swój czas to i ja chce poprawić swój.
Dodanie ręcznie trasy to kwestia 5minut maksymalnie, a jak raz wprowadzisz trase a potem pobiegniesz ta samą to wystarczy ja wybrać z listy i wpisać czas.
Zachęcam zatem do dzielenia się wynikami nie tylko na forum ale i w programie.
To miCoach jest chyba lepsze, ale nie dla grupy osób jaka zrobiliśmy, nie ma chyba tam rywalizacji, porównywania czasów ze znajomymi itp...choć mogę się mylić. No i do tego potrzeba też ipoda bodaj i specjalnych butów?
U mnie też to endomondo nie chce zatrybić, więc mam do was pytanie - jest może jakaś strona/aplikacja/program gdzie rysuję trasę, a on wylicza mi jej w miarę dokładną odległość? Zaznaczam, że biegam głównie po "leśnych duktach" co za tym idzie strona/aplikacja/program musiałby być nieco bardziej "zaawansowany".
snopek9
Na Androida miCoach też jest, z tym że po angielsku.
MiCoach nie ma takich funkcji społecznościowych, ale podobno jeśli chodzi o Singleplayer :> to jest lepszy. Generalnie biegasz z Nim 2 razy, program zbiera statystyki i na ich podstawie on Ci układa plan biegów na 10 tygodni przykładowo - to też bardzo mobilizuje, kiedy masz z góry ustalony plan.
Dodatkowo pokazuje np. kiedy masz przyspieszyć bieg, kiedy zwolnić, bardzo fajny do biegów interwałowych, których mam zamiar spróbować. Podobno ten algorytm "wirtualnego trenera" jest naprawdę bardzo dobry.
A co do tego zegarka czy coś - nie wiem, zorientuję się.
snopek, cos dla ciebie:
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=256
k42a_ - nie znam niestety, jedyne rozwiazanie jakie przychodzi mi do glowy to pozyczenie telefonu lub gps'a, przebiegniecie trasy z 3 razy, wyciagniecie sredniej
+ do tego zaznaczenie sobie na niej punktow charakterystycznych np na 3, 5 7 i 10 km w razie jakby chcialo sie skrocic dystans...
mozna tez przejechac trase rowerem z licznikiem, ja tak robilem na poczatku
niestety wymaga to pozniejbiegania po stalej trasie, ale w sumie mozna sobie tak zmierzyc kilka sciezek, innej opcji raczej nie ma, nie wiem czy jest mapa z dokladnycmi sciezkami lesnymi
zastanawiam sie na ile ten plan jest realny:
http://bieganie.pl/index.php?cat=13&id=129&show=1
Nie ma mapy z tak dokładnymi ścieżkami, niestety bo też bym wolał biegać po lesie :(
el.kocyk -> dlaczego akurat ten link do mnie? Chodzi o odchudzanie czy coś innego?
Swoja drogą, ważę juz 88kg "tylko" :) Ciekawe kiedy waga wzrośnie do 90kg...bo w ten weekend to pewnie trochę przybędzie mi, no ale się zobaczy.
Alone -> ale to wymaga butów Nikeczy tam adidasa i ipoda?
snopek- tak,o odchudzanie, Ty glownie pisales o zrzuceniu wagi:)
micoach wymaga specjalnego sprzetu (ale nie ipoda i nike, mieszasz tutaj)
maja swoj sprzet ale tez aplikacje na androida, niestety nie wspolpracuja z garminem;/
No tak, ja chcę zrzucić wagę głównie. tylko kurcze już sporo zrzuciłem :) Dlatego trzeba stawiać sobie dodatkowe cele :) Na pewno do końca okresu wakacyjnego chcę przebiec 21km. Kolejnym celem jest zejście poniżej 50min na 10km do końca lipca, a na koniec czerwca być może już podejmę taką próbę, jeżeli tylko warunki pozwolą a kondycja się trochę poprawi do tego czasu.
Co do ipoda i nike..no mieszam, bo pytam tylko. Nie wiem co wymaga...właśnie się zarejestrowałem i chyba można tam wpisywać czas i dystans ręcznie.
tak, ale sila tego portalu wg mnei to wlasnie coaching, a do tego trzeba miec odposiwdni sprzet/soft zbey codziennie treningi wgrac sobienaten sprzet i wg nich biegac
ja moge wgrac sobie treningi na garmina, ale co z tego jak on nie dziala z ta stronka...
i faktycznie, jak tak patrze to do biegania indywidualnego wydaje sie byc o wiele lepszy niz endomondo, niestety nie widze tam opcji dodawania treningu recznie, moze mnie ktos oswieic czy taka opcja istnieje a jak tak to gdzie?
Zakładka Manage --> Schedule
Pojawia Ci się kalendarz. Klikasz dany dzień tygodnia i Add Workout. ;)
Zauważyłem przypadkiem temat a akurat chodzi mi po głowie rozpoczęcie biegania.
Przeważnie jeśli chodzi o ruch to preferowałem rower, ale z pewnych powodów musiałem go rok temu sprzedać.
Myślałem, że bieganie to takie hop-siup, z ciekawości wpisałem w wujka google a tu kilka stron o tym jak zacząć, jakie buty wybrać, jaką ma się pronację stopy.
Nie planuję maratonów, tylko wrócić do kondycji - a to ponoć najlepszy sposób.
Zastanawiam się teraz nad butami.
Stopę w skali 1-3 (1-płaska, 3-ultrawygięta) mam raczej na 1.
Mam nadwagę i jestem dosyć sporawy (190cm / 105kg), do tego boli mnie kolano (zrobiłem raz w 3 dni mega-spacer po mieście, wg google maps zrobiłem 32-36km, dokładnie nie wiem bo mapy nie biorą pod uwagę wzniesień, a tych tam było sporo - i po tej wycieczce kilka dni w nocy bolalo mnie kolano, pewnie "łapało drugi oddech" i nad ranem jak zginałem to masakra...) i mam coś nie tak ze stawem skokowym (rtg, potem jakieś prądy galwaniczne, ale to nic nie dało i czasem mnie ot tak zaboli a czasem zrobię spacer i nic).
Potrzebne mi się więc solidne buty, ale też takie co by się nie wyczyścić z oszczędności. Widziałem, że wiele osób poleca (dotychczas mi nieznane marki) Mizuno, Asics albo (to już kojarzę) New Balance.
Myślę, że do 200 zł to jeszcze przeżyję (lub w tej okolicy). Co byście polecili?
tegoroczny plan byl 4:10 jak pamietam?
ile byles w stanie przebiec w szczycie formy i ile jestes w stanie teraz? skoro planujesz maraton za 3 miesiace to mysle ze moze ja tez moge sie na pazdziernik przygotowac
Tak, 4:10 to był realny plan. Czyli przy dobrych warunkach pogodowych i dobrym samopoczuciu realny był czas w granicach 3:55 - 4:00.
W szczycie tegorocznej formy nie liczyłem czasu biegu, bo po 2h wbiegania wracałem do domu czując się "normalnie" - tzn. nie byłem może wypoczęty, ale nie byłem też specjalnie zmęczony. Przy czym zaznaczam, że mówię tu o wybieganiach, więc nie schodziłem raczej poniżej 6:30 na kilometr. Przy połączeniu "dystans + szybkość" 1:56 w półmaratonie było bliskie granicy moich możliwości.
Obecnie jestem na etapie biegania 1.5h tempem w granicach 7:00 - 7:15 na kilometr i jestem mocno zmęczony, ale jeszcze 0.5h bym dał radę resztkami sił. Przy czym oszczędzam nogi, dlatego nie bięgnę więcej/szybciej. Ogólnie kondycyjnie czuję się "znośnie" - gorzej z siłą i wytrzymałością mięśni.
Kiedy w maju pytałem trenera, czy zakładając, że na początku czerwca będę w 100% zdrowy, dam radę przygotować się do maratonu, to powiedział mi, że do ukończenia (5:30) maratonu można się przygotować OD ZERA w 10-12 tygodni intensywnego i regularnego treningu. Tzn. "od zera" oznacza, że jesteś ogólnie w "nietragicznej" formie (brak dużej nadwagi, brak urazów itp. + jesteś w stanie przetruchtać 2-3km). Więc śmiało, ale uważaj na obciążenia i ich przyrost tydzień do tygodnia - łatwo sobie załatwić kolana ;)
AloneInTheDark - dzieki, slepiec ze mnie
ale szkoda ze nie mozna tam importowac plikow...
Herr Johann von Gandhi Mangler - za 200 zl to markowe to raczej z promocji, niestety buty znanych marek sa drogie, nierzadko kosztuja 500 zeta
ja biegam w NewBalance i jestem zadowolony, ale pamietam ze z calego sklepu tylko ta para mi pasowala, wiec w tym momencie planuje kupno Asicsow, zobacze jak bedzie...chce kupic od razu 2 pary bo rzadko bywam w Polsce
kolezanka mowila mi ze np w intersporcie w Krakowie mozna zrobic badanie stopy i panie fizjoterapeutki z toba obgadaja jakie buty potrzebujesz
19 zl jak nie kupujesz tam butow, za free jak kupisz buty, wiec sie tam na penwo przejde
Regis - sam nie wiem jeszcze co robic:) z jednej strony korci mnie by skupic sie na 10 i 20 w tym roku, 10 zrobic ponizej 50, idealnie ponizej 45 a 20 najlepiej w 100 minut, ale z drugiej co maraton to maraton...
jak pisalem wczesniej, dla mnie tempo spokojne, z jakim biegam normalnie na co dzien to okolice 5:30, mysle ze moglbym sie sprezyc i jakby trasa byla po prostej przebiec 20 km z tempem 5:15 a moze lepszym
pomysle jeszcze kilka dni, jakby co maraton mam w pazdzierniku, wiec do konca czerwca mam czas na ewentualna decyzje...
Jaki bylby najlepszy program do pomiarow dlugosci przebiegnietej trasy, zliczania czasow itd. pod WM 6.5 (Samsung I8000)? Najlepiej zeby jeszcze dwal mozliwosc przedstawiania wynikow w formie wykresow i tabelek. Mile widziany link do jakiegos tutoriala opisujacego krok po kroku co trzeba zrobic.
Ulrik - możesz spróbować endomondo.com ale niestety on na moim starym Blackstone słabo ogarnia (aczlowiek ten blackston generalni ejuż teraz słabo ogarnia więc ciężko mi ocenić).
Także najpierw spróbuj to, być może nie będzie problemów i dołączysz do drużyny GOLa.
Jeśli jednak endo nie da rady to spoko jest sportypal.com, mogę polecić gdyż używałem tego przez cały czas kiedy miałem jeszcze 6.5.
ja dzis zrobilem wyprawe do decathlonu po ciuchy, glownie koszulki
niestety jest on na 2 koncu miasta, 30 minut metrem (autem nie ma sensu bo o tej porze to z godzine jak nic), wiec nie wiem czy dam rade jeszcze biegac bo mnie to wykonczylo, jak zreszta kazde zakupy:)
snopek - zakupilem przy okazji jeden z tych plecakow o ktorych pisalem ostatnio, pobiegne z nim w jakis dzien (skorzystam z rady trenera Regisa i bede robil raz dluzsze wybiegania, a od 1.5 h bez wody to juz dla mnie ciezko a 4 to sobie nie wyobrazam)
na wakacje sie przyda...
Powiem wam, że patrzę na te nasze rywalizacje i tak jak w wyścigu na 100km nie widzę dla siebie szans, bo biegać 5-6 razy w tygodniu nigdy nie zamierzałem, max 3-4 razy w tym jeden króciutki dystans interwałem typowo pod szybkość - tak coś mi się wydaje, że przy pierwszej wolnej sobocie wybiorę się na stadion żeby sprawdzić kto tak naprawdę tu jest najszybszy na 5km :) Bo w rywalizacji mam 27:27 na tym dystansie, ale tak jak pisałem - na ostatnich zawodach miałem 27:09 na 6km, więc w przeliczeniu tym tempem piątka powinna być zrobiona w 22:30 (jeśli nie szybciej ;))
gofer - ja tez odpuszczam 100 km, nawet jej nie zakladalem tym razem, ale snopek zalozyl wiec wstapilem, kolejne juz bym olal...
a jesli chodzi o 5 km - i o to chodzi, sprobuj sie, jak pobijesz rekord to od razu padnie 1, 2 i 3 km i bedziemy mieli z kim sie scigac (tzn ja juz mam bo pospadalem z podium:)
