21 osób zamieszanych w obrót narkotykami, ściąganie haraczy i rozboje, w tym dwóch liderów bojówek pseudkibiców z Warszawy i Elbląga, zatrzymali policjanci z CBŚ - poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak zaznaczył, w akcji przeprowadzonej na terenie czterech województw wzięło udział prawie 300 funkcjonariuszy m.in. z działających w Centralnym Biurze Śledczym zespołów do walki z przestępczością pseudkibiców.
- Policjanci z CBŚ, współpracując z Prokuraturą Okręgową Warszawa - Praga, rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą, która rozprowadzała od kilku miesięcy narkotyki w krajach UE, w tym także w Polsce. Chodziło o województwa: mazowieckie, warmińsko-mazurskie i pomorskie - powiedział rzecznik.
Policjanci zatrzymali w sumie 21 osób, w wieku od 24 do 40 lat. - Wśród nich jest 30-letni Marek H. i 32-letni Daniel W. - liderzy bojówek grup pseudokibiców z Warszawy i Elbląga - poinformował Sokołowski.
W mieszkaniach zatrzymanych policjanci zabezpieczyli narkotyki, znaczne sumy pieniędzy, amunicję i broń.
Sprawa ta jest kolejną, w którą zaangażowane są działające w CBŚ od lutego br. - na polecenie komendanta głównego policji - zespoły do walki z przestępczością pseudokibiców. Ich głównymi zadaniami jest rozpracowywanie grup odpowiedzialnych za awantury stadionowe i tzw. ustawki (bójki między pseudokibicami poszczególnych drużyn).
W sumie policjanci z tych zespołów zatrzymali (od lutego) 214 pseudkibiców.
- Działania prowadzimy obecnie w dwóch obszarach. Po pierwsze zatrzymujemy tych, którzy dopuszczają się łamania prawa na stadionach lub w jego okolicach, wykorzystując przy tym znowelizowane prawo dotyczące bezpieczeństwa imprez masowych. Po drugie zatrzymujemy pseudkibiców, którzy zaangażowani są w działalność grup przestępczych - powiedział szef policji Andrzej Matejuk.
Jak dodał, w pierwszym przypadku na chuliganów nakładane są zakazy stadionowe. - W drugim liczymy, że długoletnie wyroki za popełnione przestępstwa wykluczą te osoby z przychodzenia na stadiony.
Jest dokladnie tak jak pisalem w innym watku, przytocze jeszcze raz moja wypowiedz:
Sa kibice i kibice. Od wielu lat kibicuje, chodze na mecze i czasami jezdze na wyjazdy jednej z druzyn z ekstraklasy. Dosyc dobrze znam srodowisko kibicow, gdyz mam wielu znajomych. Niestety to prawda, ze w klubie, ktoremu kibicuje jest garstka ludzi, ktorzy zajmuja sie ciemnymi interesami. Kilka razy w tygodniu cwicza sztuki walki na sali do tzw. ustawek, rzadza we wszystkich lokalach w miescie, wszystkie bramki sa przez nich poustawiane na dyskotekach czy pubach. Rzadza ochrona. Zastraszanie, wymuszanie haraczy i inne gorsze rzeczy o ktorych wole nie pisac to chleb powszedni, ale to tylko garstka, ktora potrafi sobie wszystkich podporzadkowac. Jak napisalem na wstepie sa kibice i kibice. Pozostala wiekszosc, chodzi na mecze tak jak ja, by normalnie kibicowac, wykrzyczec sie i zobaczyc widowisko sportowe. To tak w skrocie.
To zapewne prowokacja GW i TVN :D
Spoko, zaraz Looz nam wyjasni, ze to znowu GWno miesza, a chlopaki po prostu kupowaly w Kolumbii cukier dla ubogich Polakow etc.
ale część zysku z handelku i ochrony przeznaczali na oprawy meczów, pomoc dla ludzi dotkniętych klęskami żywiołowymi i np. rodzin kiboli , niesłusznie prześladowanym przez aparat opresji
jak mogli aresztować kibiców filantropów, no JAK!?
Nie ma pseudokibiców. Są zwyczajni bandyci wspierani przez kluby piłkarskie, które z czasem też okażą się zwykłymi organizacjami mafijnymi żerującymi na naiwnej wierze w jakąś rywalizację sportową o punkty. Kiedyś znajdzie się Eliot Ness i rozliczy te wszystkie FIFY, PZPN, EKSTRAKLASY.
Założymy się, że Looz i tym razem znajdzie dobre wyjaśnienie? :))
Ci "pseudokibice" to zwierzęta, hałastra o iq ameby, wataha debili i podludzie. Udowodnij mi źle.
No, jak mu udowodnisz źle, to tym bardziej utwierdzi się w swojej opinii. Potrzebuje po prostu kiepskich argumentów.
Warto dodać, że tego typu kibicowanie jest mentalnie zbliżone do życia plemion afrykańskich czy rdzennoamerykańskich. Stado samców alfa droczy się z wrogim szczepem samców alfa z innej części puszczy śpiewając pieśni wojenne i nosząc barwy swoich bożków. Zamiast skalpów są szaliczki szyte przez starsze wrogich plemion. Całości zaś przyglądają się bogowie z pzpnu, herosi aka trenerzy i przedstawiciele czyli piłkarzyki.
No i ten koczowniczy tryb życia.
Cywilizacja 1 : Kibicopodludzie 0
Handluj z tym.
yo dawg=> może nie próbuj tłumaczyć z obcego języka, bo w "deal with it" nie chodzi o handlowanie.
Już nie wyśmiewasz się bezmyślnie ze Ślązaków, przeszła Ci głupawka?
Handluj z tym.
Jeśli miało być to dosławne tłumaczenie 'deal with it', czyli poradź sobie z tym - to wtopa dnia :)))
Kibic z plemienia CarboSilesia to najgorsza z możliwych kombinacji.
Przeprowadź barter z Odpad Radioaktywny 1 ze mną.
Oczywiście tych łajdaków należy zakuć w kajdany, ale po raz kolejny trąbienie na cały głos, że schwytano pseudokibiców-dilerów doprowadza mnie do śmiechu :D W tym kraju połowa ludzi jest fanami piłki nożnej. Nie mogę się doczekać niusa "Złapano Jana K, gangstera z Wołomina, kibica klubu piłkarskiego xxxxxxxx" :D
W tym kraju połowa ludzi jest fanami piłki nożnej.
Może więc to dobry sposób na wybicie im głupot z głowy? :))
2 osoby z 21 to byli jacyś kibice a reszta? Zapewne większa część tej grupy 21 osób pali papierosy więc czemu nie ma tytułu "Spektakularna akcja CBŚ przeciw palaczom."
tomazzi ---> Jacyś?
"Wśród nich jest 30-letni Marek H. i 32-letni Daniel W. - liderzy bojówek grup pseudokibiców z Warszawy i Elbląga" - to raczej oznacza, że są naprawdę dobrze znani wśród bandytów stadionowych aka TRU kibiców.
tmz13, .:Jj:. ---> Przecież już po pierwszym wpisie można się kapnąć, że to złośliwie zacytowane tłumaczenie z jakiegoś podrzędnego translatora :D Już nie mówiąc o pozostałych dwóch :)
W tym kraju połowa ludzi jest fanami piłki nożnej.
No jasne, dlatego w 2 milionowym mieście ledwo daje się zapełnić 40 tysięcy miejsc na stadionie, bo wszyscy kibicują.
Hell: Oczywiscie, tak jak media informowaly np o zatrzymaniu "waznych pseudokibicow Jagiellonii" za napad z bronia, ktorzy jak sie okazalo... nie byli nawet na zadnej liscie wyjazdowej, a jedyny ich zwiazek z Jagiellonia to pare biletow w mieszkaniach i teraz gazetka sie bedzie musiala tlumaczyc w sadzie.
Nie znam sprawy, moze faktycznie to "czolowi kibole Legii i Olimpii", no i... ? Jak mi ktos wklei gdzies moje slowa, ze srodowisko kibicowskie to zgraja w 100% grzeczna, potulna i muchy by nie skrzywdzila to ma skrzynke piwa.
Byleby sie sprawa nie skonczyla tak jak z Lechem, jak w swietle kamer TVN zatrzymano 16 osob o 6 rano przez AT jako groznych bandytow, zeby 14 z nich wypuscic po 48 godzinach z powodu braku dowodow (no, oprocz biletow na Lecha i rekawic do mma :D)
jest LooZ i rodzi sie optymizm
''zatrzymano 16 osob o 6 rano przez AT jako groznych bandytow, zeby 14 z nich wypuscic po 48 godzinach z powodu braku dowodow''
czyli statystycznie nie jest źle , chyba ;->
a jak nie jest źle , bo przymknęli na razie tylko 2 , to jest dobrze
Ward: Nikogo nie robie niewinnym, wskazuje, ze czesto policja i media robia szopke, ktora jest obalana po 48 godzinach bo wszyscy lub prawie wszyscy wychodza, o czym juz nikt nie informuje, a bylo podobnie w Lodzi, Chorzowie, Wroclawiu czy Gdansku (Poznan, Wroclaw, Gdansk, teraz Warszawa, cos wam to podpowiada?).
Hellmaker - no no, mocny argument przyczepić się do 'jakiegoś' słówka ;)
"liderzy bojówek grup pseudokibiców z Warszawy i Elbląga"
Dowód albo nie uwierzę.
Co do [21] polecam poczytać http://dziecibialegostoku.pl/post/68/ .
Polecam jeszcze poczytać jak policja nagrywała i robiła zdjęcia podczas pogrzebu kibica która zginął w wypadku wracając z meczu z Litwą.
tomazzi juz dawno dawalem linki do obydwu przypadkow, ktore podales. Myslisz, ze ktos sie do tego odniosl, skomentowal? pfff :)
Klaczki - smutne jest to, że taki np.: smuggler, niby inteligentny człowiek, redaktor szanowanego czasopisma, dziennikarz!, a przeczyta byle historyjkę i już ma wyrobione zdanie na ten temat. Nie zbada sprawy, nie przeczyta wersji drugiej strony tej całej akcji. Dobry dziennikarz by chociaż zerkną no ta co ma do powiedzenia oskarżana grupa. Ale najwyraźniej aby pisać dla dzieciaków którzy zabijają i biją rówieśników z powodu gier nie trzeba być dobrym dziennikarzem ;)
A ja wam powiem, że to wszystko przez gry i smugglera !
Głównie przez tę grę https://www.gry-online.pl/gry/hooligans-storm-over-europe/ze1517#pc ludzie zaczęli oprócz chodzenia na mecze wywoływać rozróby, grabić, gwałcić i zabijać! Mamy o to finał !
LOL, rzuce prace i przeprowadze wlasne sledztwo. :)
Moj drogi, jak pisze artykul do CDA, to researching czasem zajmuje mi miesiac, bo sprawdzam, weryfikuje itd. itp kazda podana informacje w paru miejscach. Ale gdy zabieram glos w sprawie w ogole nie zwiazanej z mym zawodem i jako osoba prywatna, bo nie przypominam sobie zebym gdziekolwiek podkreslal, ze mowie to w imieniu redakcji, czy jako dziennikarz, to mam prawo opierac sie na tym, co przeczytalem, albo w ogole po prostu na tym, co na ten temat mysle. A o tzw. "kibolstwie" mam zdanie mocno wyrobione i jak na razie wypowiedzi Looza w tych watkach niespecjalnie mnie przekonaly, ze sie myle.
No i doceniam jakze finezyjne zagrywki typu "Ale najwyraźniej aby pisać dla dzieciaków którzy zabijają i biją rówieśników z powodu gier nie trzeba być dobrym dziennikarzem ;)".
Prawie tak samo dobre jak riposta "ne bedzie mnie jakis pijany tepy lysy dreso-kibol-bandyta ocenial". :] Prawda, ze to merytoryczny argument?
smuggler - wiele razy w wątkach na temat kibicostwa były wklejane linki które dobitnie pokazywały brak powiązania między zatrzymanymi bandytami a światem kibicowskim. Rozumiem, że na kliknięcie i przeczytanie artykułu na stronce gazety wyborczej albo tvn masz czas, ale już na przeczytanie oświadczenia kibiców czasu brak.
Edycja1:
A tak na marginesie to zauważ, że obok Twojej ksywki jest też nazwa pewnego czasopisma. Niestety każdy Twój post jest podpisany CD-ACTION więc biorę Twoje słowa jako słowa CD-ACTION.
Edycja2:
No i nie mów mi, że gry nie powodują u młodych ludzi ataków agresji itp. Przecież wiele razy w mediach były nagłaśniane przypadki jak gracz zabił albo pobił kolegę ;)
[29]
Co jakis czas jednak sie aresztuje rozmaitych "bossow" swiata kiboli i stawia im calkiem powaznie brzmiace zarzuty. Masz jakas statystyke ile z tych spraw zakonczylo sie uniewinnieniem?
Dopisek przy ksywce dostawil mi GOL - ale juz 100x mowilem, ze tak dlugo, poki nie podkreslam, ze mowie W IMIENIU redakcji, czy chocby jako redaktor CDA (albo chociaz w watkach poswieconych CDA), to jestem na tym forum osoba prywatna.
Poza tym nie ma zadnych oficjalnych badan, ktore by potwierdzily zwiazek grania z podwyzszeniem poziomu agresji, szczegolnie az do poziomu morderstwa. Serio. To, co niektorzy cytuja "w praniu" okazywalo sie absolutnie nie spelniac norm, ktore kwalifikowaly by owe badania jako merytoryczne.
Choc naturalnie nie bede negowal, ze jak ktos ma napierd... we lbie, to podjarany czymkolwiek (czy to grami, czy chocby przegrana swej druzyny na boisku, whatever) moze innemu zrobic krzywde. Ale problem tkwi raczej w jego glowie niz w bodzach zewnetrznych.
[30]: smuggler, to pytanie do ciebie jako do dziennikarza. Czy tytul artykulu brzmiacy "Spektakularna akcja CBŚ przeciw pseudokibicom" jest uprawniony jesli tylko 2 z 21 zatrzymanych to domniemani czlonkowie grup kibicowskich?
Naglowek ma efektownie brzmiec. :) Dwoch tych panow to bossowie, wiec od biedy mysle, ze ujdzie, choc pewnie ja sam pewnie dalbym inny. No ale nie ja bylem redaktorem prowadzacym tego wydania.
Przez analogie - jesli spuscicie wpierdol 20 ludziom wracajacym z meczu, z czego 2 mialo szaliki Wisly to pobliliscie ich kibicow, czy nie? :P
smuggler - tu nie trzeba badań, wystarczą fakty:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4779738.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5558526,Gra_komputerowa_doprowadzila_do_morderstwa_.html
Co jakis czas jednak sie aresztuje rozmaitych "bossow" swiata kiboli i stawia im calkiem powaznie brzmiace zarzuty
Polecam przeczytać treść linku który wrzuciłem wyżej.
To oczywiste, że nie, wtedy nagłówek by brzmiał "nasikali i nasrali im na klate, hahahaha :D"
[33]Ok, to ja wierze, ze gracze sie zabijaja. Przekonales mnie.
Teraz zatem ty musisz uwierzyc, ze kibole "kumpluja sie" z gangsterami i robia zawodowa dilerke.
Pasuje?
[32]: A jeszcze jakas fikcja literacka? Czy mam sie odnosic do jakichs absurdalnych zalozen?
[35]: Jasne, ze sie kumpluja. Policjanci tez sie kumpluja, prokuratorzy tez. Ameryki nie odkryles. Mam podlinkowac pare artykulow jak np zatrzymano policjantow z AT za wymuszanie haraczy?
LooZ --->
1. Akcję przeprowadziły "działające w CBŚ (...) zespoły do walki z przestępczością pseudokibiców" - czyli te "domysły" nie są dlatego, że znaleźli u gościa broń zawiniętą w szalik Legii, ale dlatego, że rozpracowywali konkretną grupę. Właśnie kiboli.
2. W sumie policjanci z tych zespołów zatrzymali (od lutego) 214 pseudokibiców.
A więc Twoje "jesli tylko 2 z 21 zatrzymanych" - jest dokładnie tak samo "udowodnione" jak to, że wszyscy z nich są kibolami.
To może być "co najmniej 2 z 21", ale wymienionych jest tylko dwóch jako "najważniejszych" w tej grupie.
A skąd wiesz, że tych 21 nie wlicza się w pełni do tych 214?
Na podstawie tego artykułu mam takie samo prawo domniemywać, że wszyscy to stadionowi bandyci aka "TRU kibice", jak Ty masz prawo domniemywać, że tylko 2.
Więc tak - ""Spektakularna akcja CBŚ przeciw pseudokibicom"" - jest uprawniony.
tomazzi ---> "Dowód albo nie uwierzę. " - Wyślij to do autora artykułu, którego psim obowiązkiem jest sprawdzać takie rzeczy i ewentualnie do niego mieć pretensje.
smuggler - A czy ja gdzieś napisałem, że wszyscy kibice to osoby 'czyste'? Oczywiście, że nie. Ale również nie można powiedzieć, że każdy kibic to bandyta i każdy bandyta to kibic. Niestety media kreują wizję 'każdy bandyta to kibic'.
Nie chcę żebyś w coś wierzył czy nie wierzył, ale spójrz czasem na drugą stronę medalu. Masz: http://dziecibialegostoku.pl/post/68/ żebyś nie musiał szukać.
Hellmaker:
którego psim obowiązkiem jest sprawdzać takie rzeczy
Gdyby w artykule była napisana prawda to ten wątek by nie powstał ;)
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35241,9338377,Policja__Zatrzymalismy_kiboli__Informator__Gazety__.html :
Do tego kilka dni temu w Kownie przed meczem Polski z Litwą polscy pseudokibice starli się ze sobą i z policją. Zatrzymano 60 osób
+
http://dziecibialegostoku.pl/post/65/
oraz
Zatrzymali 11 osób (sześć kobiet i pięciu mężczyzn). Część z nich to - według policji - pseudokibice związani z subkulturą skinów.
+
http://dziecibialegostoku.pl/post/68/
Tak więc mam prawo twierdzić, że dziennikarze GW kłamią więc nie wierzę w Wśród nich jest 30-letni Marek H. i 32-letni Daniel W. - liderzy bojówek grup pseudokibiców z Warszawy i Elbląga
No i oczywiste jest, że nie będę nic pisał do autora artykułu bo to nie on użył takiego argumentu w rozmowie ze mną tylko Ty :)
Taktyka Loozowa stara jest jak świat - wybielamy swoich kolesi pokazując, ze stróże prawa tez potrafią bvrać w łapę czy naginac przepisy.
Zaiste, taktyka godna mafii :))
tomazzi - jasne, a np. taki eJay jak już w coś zagra i wyśle reckę to w innych wątkach prezentuje stanowisko zespołu gryonline
choroba wie czemu zakładasz , że ktoś nie widzi różnicy między kibicami a kibolami a więc jeśli policja wyłapują bydło i stawiają im zarzutu, to musi być skandal i uderzenie w ruch kibicowski
a policja jednak sukcesy ma , powoli ale wyłapuje bydło które zatłukło kibica cracovii - zatrzymani w samochodzie mieli podstawowe wyposażenie kierowcy, jak maczeta i noże , strach zaliczyć stłuczkę w Krakowie ;->
http://www.tvn24.pl/12694,1699251,0,1,podejrzani-o-zakatowanie-czlowieka-w-areszcie,wiadomosc.html
zaraz ktoś napisze (tomazzi, klaczki?) że to nie poszło o barwy klubowe tylko o prochy, którymi bydło handluje przed i po meczu - a kibice odziani w klubowe szaliki będą biadolić na stronach i forach internetowych i może nawet zorganizują na błoniach benefis pod hasłem ''nagonka na dzieci krakowa''
"No jasne, dlatego w 2 milionowym mieście ledwo daje się zapełnić 40 tysięcy miejsc na stadionie, bo wszyscy kibicują."
Moze dlatego wiekszosc woli ogladac mecze w tv, ze na stadionach kroluja 'prawdziwi tru-kibice', nie tolerujacy 'piknikow', jak pamietam z ich mundrych wypowiedzi na przyklad z tematow o kibicach siatkowki?
smalczyk: Mozesz mi wkleic miejsce w ktorym kogos wybielam? Nie? Tak myslalem.
wysiak: Mozesz mi wymienic polska lige na ktorej mecze chodzi po 100.000 ludzi na kolejke?
Ward: Nie rozumiem, jesli poszlo o narkotyki, to z jakiego powodu miesza sie w to kibicow?
Ward - choroba wie czemu zakładasz, że ja coś zakładam :) Zakładam, że smuggler i inni wierzą w to co pisze GW bez zerknięcia na to co mają do powiedzenia kibice.
A co do tych ludzi z Krakowa to nie wiem o co poszło, nie znam sprawy i nie mam specjalnie czasu się zagłębiać.
wysiak - no to wymień.
Looz --> Moge ci wymienic kilka innych lig i innych sportow, gdzie na stadiony chodzi i po 100tysiecy luda na mecz (o ile stadion zmiesci - jak nie miesci, to i tak jest zapelniony na kazdym meczu). I to samych 'piknikow', siedzacych razem, i dopingujacych swoje druzyny w przyjaznej atmosferze, bez latajacych wyzwisk i rekoczynow. Nie widze powodu, dla ktorego nie mialoby tak byc i na meczach pilki noznej w kraju - poza wlasnie tru-kibicami.
LooZ - też nie rozumiem czemu kibolski półświatek angażuje się w handelek prochami ;->
bo jest zorganizowany jak gang i zajmuje się typową dla gangów działalnością?
--------------------
tomazii - ''choroba wie czemu zakładasz, że ja coś zakładam :)''
bo czytam co piszesz?
-jak mówiłem, różnicę każdy chyba widzi więc się tak nie bój o kibiców a kiboli nie żałuj
wysiak -> to po co Ci " True kibice " robią akcje plakatowania miasta, wywieszają bilbordy, ulotki, vlepki, transparenty za swoje pieniądze i poświęcają temu swój osobisty czas, przecież im nikt nie każe ... W mniejszych miastach zazwyczaj to kibice dbają o marketing i promocje klubu, bo zarząd jakoś nie kwapi się do tego typu działań.
Pomyśl jeśli potrafisz.
Ktoś tam jeszcze napisał ,że w 2 mln mieście nie można zapełnić stadionu na40tyś.
Pytam, jakie polskie miasto ma 2mln mieszkańców?
I gdzie ten stadion na 40tyś. bo jedyny czynny jest jak na razie w 552tyś Poznaniu.
Z looza taki kibic ze nie wiem czy potrafi poprawnie wymowic nazwe druzyny ktorej "kibicuje" :D A w watku o pilce noznej to normalnie maja dosc jego ciaglych wypowiedzi i analiz :D:D:D
bardzo mi przykro ale nie jestem twoim ojcem, moze listonoszy popytaj
[51] no to cie niestety zmartwie, ale sie mylisz :D Choc z drugiej strony masz racje - nie moglbym byc ojcem muszki owocowki. Biologii nie miales?
[50]: Wiem, ze nie jestes. Poziom intelektualny wskazuje, ze nie moglbys byc ojcem nawet muszki owocowki.
Nie, jestem durnym kibolem, teksty na forum pisza mi madrzejsi koledzy.
wysiak: lol. Polska lige. Mowisz, ze na pilke nikt nie chodzi oprocz kiboli, frekwencja w ostatniej kolejce to 98.000 ludzi, sporo kiboli. Dlatego zapytalem, gdzie ci wszyscy wspaniali, nieagresywni kibice chodza w liczbach bijacych na leb lige pilki noznej.
wysiak -> nhl , 20 sec. szukania
Przyjazna i miła atmosfera :
http://www.youtube.com/watch?v=tdw97ORFdDQ
nfl
http://www.youtube.com/watch?v=s_BNQ6OhiCY
mam szukać dalej? Nie , bo po co? Jak i tak wszyscy doskonale wiemy, że wszędzie są jakieś sytuacje sporne, czy to w sejmie,przedszkolu,na trybunach czy na boisku, po prostu temat KIBICÓW przed EURO 2012 jest trendy i dobrze się sprzedaje, a media wciskają te bajeczki nie do końca prawdziwe ... Po Euro 2012 zobaczysz jak wszystko ucichnie.
Dlaczego polska, czy ja wspominalem gdzies o Polsce? Przeciez o tym wlasnie pisze, ze w Polsce normalni ludzie nie moga isc na mecz pokibicowac z rodzina, z troski o zdrowie dzieci na przyklad.
Skrzat --> Litosci, poszukaj od razu obrazkow z trybun, i nie tylko, polskich stadionow pilkarskich.
Nie widze powodu, dla ktorego nie mialoby tak byc i na meczach pilki noznej w kraju - poza wlasnie tru-kibicami. Bo pilka to cos wiecej niz piknik ;) to wspolnota, historia, tradycja i duma przekazywana z pokolenia na pokolenie, to sie rzadzi wlasnymi prawami juz od dawien dawna, i tak bedzie zawsze. Tego ludziom nie odbierzesz i w nich nie zniszczysz.
Wysiak polecam poogladac galerie kibicow druzyn z ekstraklasy, zdziwisz sie ;)
Oj wysiak, wysiak. Madry chlop, a czasem jak cos palnie. Normalnie ludzie z rodzinami i dziecmi od lat chodza na polskie stadiony. Ty po prostu tego nie wiesz, bo nie bywasz i wierzysz mediom, ktorym w innych sprawach nie ufasz. Skoro nie ufasz GW i TVN ze PiS to faszysci, to czemu ufasz, ze pojscie na stadion to jak dobrowolny wymarsz na wojne? Bluzgi sa na kazdym stadionie swiata, na kazdym sporcie swiata, bo po prostu sport rodzi emocje, a te rodza frustracje z porazek. To, ze ktos ci powiedzial, albo gdzies uslyszales, ze np w anglii to sie przed meczem przytulaja i caluja kibice przeciwnych druzyn, a w NFL to rywalizuja co najwyzej na ilosc wypitego piwa, to znaczy, ze po prostu cie oklamal.
Problematyka organizacji klubow sportowych zajmuje sie od lat, wielokrotonie bralem udzial w spotkaniach z politykami, dzialaczami pzpnu, klubowymi, znam statystyki PZPNu i UEFA, znam rozporzadzenia UEFA odnosnie kibicow i wspolpracy z kibicami etc. Z 2 lata bedzie kiedy zajmuje sie tym poniekad zawodowo, tworzac podwaliny klubu Oderka Opole, ktory powstal na bazie moich analiz i propozycji interesowalem sie wlasciwie kazda najwieksza liga swiata w dowolnym sporcie, zeby wyciagnac z nich to co najlepsze. Sugestie, ze sa sporty przy ktorych nie dochodzi do awantur nigdy, to zwykle klamstwo, ktore mozna podwazyc polgodzinnym siedzeniem na google.
''to sie rzadzi wlasnymi prawami juz od dawien dawna, i tak bedzie zawsze''
ładna mowa ale naiwna
czasy się zmieniają, za deyny i lubańskiego kibole nie napierniczali się bejzbolami i maczetami, więc - zawsze?
chyba nie tomazzi ;->
czasy się zmieniają, za deyny i lubańskiego kibole nie napierniczali się bejzbolami i maczetami, więc - zawsze?
chyba nie ;->
Czasy się zmieniają ale miłość do piłki i klubu nie więc nie masz racji. Za czasów Deyny i Lubańskiego(kurde, to nazwisko, pisz człowieku to wielką literą :/ ) piłka również znaczyła więcej niż piknik. Piłka wtedy również była wspólnotą, historią, tradycją i dumą przekazywaną z pokolenia na pokolenie.
A w ogóle co ma napierniczanie się do tradycji i historii klubu o której wspomniał Klaczki?
Looz ---> a czym innym niz wybielaniem jest arugment "A u was biją murzynów"? :)
Btw - piłka nie umywa sie do oglądalnosci stadionowej żużla - a reszta dyscyplin siła rzeczy (wilkeośc stadionu nieporównywalan z wielkością hal sportowych) gromadzi mniejsza publikę
Btw2 ---> jesli twierdzisz, że jakiekolwiek formy agresji na stadionach MLF, NFL czy w halach sportowych NBA i NHL nie są od razu tępione, to widać że twój ogólnoświatowy reaserch słabisieńki, oj słabiusieńki.
Ostatnie wybryki kibiców Cleveland Cavaliers był najgłośniejszymi od wieelu lat, i spotkały się z szybką reakcją władz ligi. A przez wybryki - czyli coś dla tej ligi nie naturalnego - rozumie obrzucanie bluzgami i wnoszenie nieparlametarnych transparentów, nie nawalanki między kibicami. Tam normą jest , że kibice obu drużyn są zupelnie wymieszani na trybunach - u nas trzeba ich odgrazadzac kratami jak zwierzęta.
masz jeszcze jakies przykłądy pokazujące jak normalnym i bezkonfliktowym światkiem jest grono kibiców piłkarskich? :)
smalczyk: Jest opisem sytuacji, a nie wybielaniem.
Nie umywa sie? Po co klamiesz? :) Frekwencja juz teraz jest podobna, a nadal budowane sa stadiony pilkarskie w paru miastach, przez co frekwencja jest zanizona.
Co tu dużo kryć - jaranie się piłką nożna to pedalstwo.
Smalczyk -> zauważ, że część ludzi chodzi zarówno na mecze piłki nożnej,żużla,koszykówki,siatkówki , często dopingując te drużyny najczęściej dzieje się tak, gdzie jeden klub ma parę sekcji sportowych.
Np. Legia, Cracovia ( głównie kluby z większych miast )
czasy się zmieniają, za deyny i lubańskiego kibole nie napierniczali się bejzbolami i maczetami, więc - zawsze? ojjj grubo sie mylisz oj grubo...
http://www.rp.pl/artykul/12,638842_Zadymiarze-z-miedzywojnia.html
poczytasz?
Frekwencja juz teraz jest podobna
No rzeczywiście, sport który jak twierdzą co niektórzy oglądany jest przez połowe Polaków, już prawie dogania w oglądalności niszową bylo nie było rozrywkę - świetny argument :))
Na żużel tez jakiś czas chodziłem, i również, podobnie jak na koszu i siatce, nigdy nie spotkałem się z zachowaniem jakie widujemy na stadionach piłkarskich.
Powiesz mi w końcu na czym polega ten fenomen czy znów zarzucisz jakiś ciekawy przykład? :)
Znowu wraca ten sam argument co zawsze.
"bo z rodziną nie pójdę, bo na stadionie to zabijają jak się przyjdzie z rodziną".
No proszę Was.. Na większości stadionów są teraz sektory rodzinne. I tyle. Owszem, są sektory dla tych co lubią pokrzyczeć i (o zgrozo!) stoją cały mecz. Ale jak ma się trochę w głowie to się nie pcha tam z całą rodziną.
Mnie Tata zabrał na mecz, gdy miałem 6 lat (i do dziś (25 lat) mu za to dziękuję). I żyję!
kiowas, jaki fenomen?
Jeszcze niedawno w Polsce bylo dramatycznie z frekwencja na pilce, ale glownie dzieki dzialaniom kibicow, ta frekwencja zaczela mocno rosnac i jest w trendzie wzrostowym od lat, natomiast frekwencja na zuzlu powoli spada, mimo budowania nowych stadionow zuzlowych.
[67]: Mnie ojciec zabral na mecz w strasznych latach 90 i zyje. Sam teraz mysle o zabraniu na mecz 4 letniej bratanicy.
"Bo pilka to cos wiecej niz piknik ;) to wspolnota, historia, tradycja i duma przekazywana z pokolenia na pokolenie, to sie rzadzi wlasnymi prawami juz od dawien dawna, i tak bedzie zawsze. Tego ludziom nie odbierzesz i w nich nie zniszczysz."
Coz, po poscie Klaczki nie musze juz nic dodawac. Pikniki niszcza pilke jak wuj.
Looz -->
"Sugestie, ze sa sporty przy ktorych nie dochodzi do awantur nigdy, to zwykle klamstwo, ktore mozna podwazyc polgodzinnym siedzeniem na google."
Czy ja takie cos durnego sugerowalem? Roznica jest taka, ze w niektorych sportach dochodzi do awantur sporadycznie, a w innych - np w przypadku polskiej nogi - systematycznie. Bylem na meczu NHL, na otwarciu poprzedniego sezonu, siedzial sobie kibic - jeden - druzyny gosci w samym srodku morza kibicow w kolorach druzyny gospodarzy, i probowal robic zamieszanie (chyba troche wypity, bo i piwo sprzedawali na stadionie). Krzyczal, prowokowal, ludzie zamiast mu odpowiadac, to ogladali mecz, i reagowali na akcje na lodzie, na tego ludka co najwyzej patrzyli jak na dziwaka 'o co mu chodzi?'. Po gdzies 15 minutach zeszlo do tego pana dwoch ochroniarzy w garniturach, i poprosili, zeby troche wyluzowal. W Polsce, w analogicznej sytuacji - a mecz byl miedzy dwoma mocno rywalizujacymi druzynami z sasiednich stanow, Ohio Blue Jackets i Minnesota Wild - powiedz mi co by sie z takim zablakanym prowokujacym przybyszem przykladowo w szaliku Polonii w srodku sektora Legii stalo? Nic?
wysiak, wg oficjalnych danych PZPNu, w sezonie 2008, do naruszenia porzadku (tj awantura, race, serpentyny, transparent, zla praca ochrony, rzucenie czyms w pilkarza) doszlo na 2% meczow. Wow, fakt, systematyka straszliwa.
Co do pytania, oczywiscie, ze by sie stalo. A co by sie stalo z krytykiem JK na wiecu PiSu/DT na wiecu PO? Co by sie stalo z narodowcem/lewakiem na koncercie lewackim/narodowym? Wow, ludzie sie nie lubia, wow.
Ps. Ostatnio na meczu Cracovia - Lechia zagubiony wislak znalazl sie na sektorach Cracovi, dostal klapsa w twarz (niczym rzezniczak, ale nie jak smolarek, ten juz walil piacha), zabrano mu barwy i odeslano z ochrona na sektory Lechii. Jak sadze, spodziewalbys sie conajmniej linczu.
Na żużel tez jakiś czas chodziłem, i również, podobnie jak na koszu i siatce, nigdy nie spotkałem się z zachowaniem jakie widujemy na stadionach piłkarskich. A na pilce ile razy byles naocznym swiadkiem?
spoiler start
Ostatnio troche dzialo sie w takim Gorzowie na zuzlu ;)
spoiler stop
wysiak, a gdzie ja napisalem, ze niszcza?! Czy ja komus zabraniam przyjsc na mecz? btw. zapoznales sie juz z artykulem?
Co do wymieszania kibiców dwóch różnych drużyn..
To naprawdę jest takie super? Rozumiem, że jakby była taka możliwość to wybralibyście miejsce między kibicami drużyny przeciwnej i sami cieszyli się np. ze zdobytej bramki?
W NHL takie sytuacje przytrafiają się BARDZO sporadycznie i są tępione w zarodku. A trzeba powiedzieć że w lidze tej jest 30 zespołów, na mecze przychodzi po 20tys. kibiców, a drużyna rozgrywa ich w sezonie zasadniczym 82 + ewentualnie play-offy.
Looz ---> wysiak poruszył dokladnie to samo co i ja - a na co uporczywie unikasz odpowiedzi (wiadomo dlaczego:)
Odważyłbyś się siąść samotny między kibicami obcej drużyny i dopingowac ją najgłośniej jak potrafisz? I don;t think so.
To jest ta róznica, której piłka nożna, nie tylko w Polsce, jeszcsze długo (a może i wcale) nie przeskoczy - i dla którego miałem i będe miał o niej takie a nie inne zdanie.
Necromancer --->
naprawdę jest takie super? Rozumiem, że jakby była taka możliwość to wybralibyście miejsce między kibicami drużyny przeciwnej i sami cieszyli się np. ze zdobytej bramki?
Oczywiście, ze tak - nie musiałbym wtedy tak jak ty z tata byc umieszczanym w specjlanym sektorze rodzinnym, tylko siadłbym tam gdzie mi się podoba bez obawy bycia oplutym czy skopanym.
Może ty lubisz segregowac ludzi - ja niekoniecznie.
Klaczki ---> jeśli mowa o czasach 'współczesnych' :), to w ogóle, bo nie oglądam tego słabego sportu. Natomiast w latach 90-tych prawie na każdym meczu.
O ile mi czas pozwala chdzam na kosza i siatkę - i NIGDY jeszcze nie byłem świadkiem chocby podobncyh w swojej skali scen. Dla mnie to jednak jest pewne porównanie.
Looz ---> siadywałem, jak Apator przyjeżdżał na Motor - i żyje :)
smalczyk: Oczywiscie, ze bym nie chcial. Z prostego powodu, pilka to dla mnie wspolnota emocji i dzielenia sie nimi z przyjaciolmi i nieznajomymi. Po co mialbym siadac nie ze swoimi kibicami?
No, a ty sprobuj tak siasc na hokeju albo na niektorych meczach zuzlowych (np Torunia z Bydgoszcza), powodzenia :D
Jako wartość bezwzględna - nie. Jako wartość względna w porównaniu do innych sportów czy zagranicznych lig gdzie ten procent dąży do zera - tak.
wysiak -
to by sie stalo :)
http://www.youtube.com/watch?v=lmYQxrsCqso
Teraz na obrone kibicow
Na Legie przychodzi wiele matek z dzieckiem w wozku i jakos nic nikomusie nie stalo...
Eh, dobra, edytuję...
Może ty lubisz segregowac ludzi - ja niekoniecznie.
Taka segregacja ma swój powód. Łatwiej jest kibicować drużynie z jednego miejsca, wtedy okrzyki, pieśni są głośniejsze.
Znalazl ktos jakies zrodlo w ktorym jest podana informacja jakie to narkotyki i ile ich zabezpieczono? Przecież równie dobrze mogli znaleźć u kogoś pół grama trawki i pochwalić się jakich to wielkich handlarzy uchwycili.
toomazzi ---> może przestan sobie wycierac gębę papieżem? 'Używanie ' Go do porównań piłkjarskich jest co najmniej niesmaczne.
Btw - mówiłem o dopingowaniu własnego zespołu wśród zwolenników innego, nie ubliżaniu tym innym.
Jakby muzułmanin zaczął przy mnie się modlić to z pewnością bym go nie skopał - a może ty bys go jednak trochę sponiewierał?
Seba169: A wiesz, ze ilosc naruszen porzadku w Premiership jest wyzsza niz w Ekstraklasie?
smalczyk --> i tu wlasnie jest sedno sprawy, inteligentny czlowiek rozumie ze sa ludzi z innymi pogladami i przekonaniami. Dlaczego ktos mialby mnie uderzyc dlatego ze kibicuje druzynie A a nie druzynie B?
Looz -->
Ostatnio na meczu Cracovia - Lechia zagubiony wislak znalazl sie na sektorach Cracovi, dostal klapsa w twarz (...), zabrano mu barwy i odeslano z ochrona na sektory Lechi
Rozumiem ze dla ciebie normalne jest dawanie innym klapsa w twarz bo mysli inaczej niz ty
Klaczki - ta, a skala chuligaństwa w latach międzywojennych znacznie przewyższa ostatnią dekadę, tylko sztachety zastąpiły kije bejsbolowe , to chcesz powiedzieć?
że kibicowanie i lokalne waśnie często przeradzały się na wiejskich-miejskich zabawach i stadionach w burdy?
tylko link nie dotyczy chyba czasów deyny i lubańskiego , chociaż też coś można znaleźć w polskiej lidze (np. jak kto i kogo ''lubił'' a kogo nie), ale wniosek słuszny bo zauważa problem: ''Wnioski nie są optymistyczne. Dzisiejsi KIBOLE nawiązują do tradycji z lat międzywojennych. A tradycja to ponura i niestety prawdziwa.''
i nie szukaj linków ze stadionowych afer z lat późnego PRL bo szkoda czasu , każdy ma jakieś własne doświadczenia i opinie z o kibicowaniu i internet też ;->
jeśli nie widzisz problemu , który przez ostatnie lata nabrzmiał jak wrzód na dupsku to ciężko o punk zaczepienia i zrozumienia , kibicuj dalej i nie pakuj się w nic by zostać zapuszkowanym, nawet ''tylko'' na 48h ;->
Ward: Jesli ktos patrzy w statystyki z ktorych wynika ze ilosc awantur na stadionach spadla z kilkuset do kilkunastu, a potem mowi ze "problem nabrzmial przez lata", to ciezko o dyskusje i "punkt zaczepienia".
smalczyk - tak się składa, że jak chodziłem z Tatą na mecze to nie było sektorów rodzinnych, bo to były "mroczne" lata 90'te.
A poza tym podpisuję się pod LooZ'em - piłka to dla mnie ogromne emocje, które najlepiej przeżywa się w grupie, a jak jakaś wyalienowana pipa na sektorze drużyny przeciwnej. ;) Być może nigdy nie przeżyliście tych emocji, które łączą z osobami, których nieznacie i widzicie po raz pierwszy w życiu w momencie euforii, a także rozpaczy.
I tak, przeszkadzałoby mi jakby nad głową skakał z radości ktoś, w chwili gdy np. moja drużyna traci bramkę w 90 minucie. Nie widzę w moim zachowaniu kompletnie nic złego.
smalczyk ---> "a może ty bys go jednak trochę sponiewierał?"
Parafrazując naszego guru piłkarskiego i jedynego TRU kibica:
"Sprzedałbym mu klapsa (ale nie z piąchy) i odesłał pod eskortą do meczetu"
:)
[86]: A wez, powinienes wtedy fetowac fantastyczna zmiane wyniku, podac mu reke i pogratulowac zwyciestwa z dodaniem, ze jestes pelen wiary ze przy nastepnym sportowym pojedynku dojdzie do skutecznego rewanzu.
Necromancer -->
"I tak, przeszkadzałoby mi jakby nad głową skakał z radości ktoś, w chwili gdy np. moja drużyna traci bramkę w 90 minucie. Nie widzę w moim zachowaniu kompletnie nic złego."
A gdybys to twoj tata - albo np kuzym z innego miasta, z ktorym poszedles na mecz - tak sie zachowal, sprzedalbys mu 'klapsa w twarz', jak zalecaja inni koledzy, czy tylko zwyzywal? A moze tylko dopingowal innych w dawaniu klapsow? Tak z ciekawosci?
Necromancer ---> a siedziałes z tatą wsród 'swoich' czy alienowałes się jak jakaś pipa? :))
Dzięki takiemu intelignetnemu podejściu musze dwa razy zastanowić sie gdzie kupic bilet zamiast brac gdzie mnie pasuje.
Poza tym - brawo za tatową szkołę, wyrósł kolejny neandertal, który poza piłką świta nie widzi, i traktuje kibica drużyny przeciwnej jak wroga. Z punktu widzenia psychologicznego normalne zachowanie to nie jest :)
Wyobraź sobie, że oglądając (niestety tylko w tv ze względów oczywistych) finały NBA 96-98 prawie sikałem w majty z emocji i budziłem okrzykami radości wszystkich domowników. Ale jakoś do łba nie przyszło mi by w nienawiści sponiewierac kibica Utah Jazz gdyby ten nawinął mi się pod rękę.
Mam wrażenie, ze podobne odmóżdżenie w kwestii traktowania przeciwników jak wrogów występuje tylko wród piłkarskich kiboli.
A wez, powinienes wtedy fetowac fantastyczna zmiane wyniku, podac mu reke i pogratulowac zwyciestwa z dodaniem, ze jestes pelen wiary ze przy nastepnym sportowym pojedynku dojdzie do skutecznego rewanzu.
Dojrzały człowiek z pewnością tak by zrobił - ale jak już dawno stwierdzono kibice piłkarscy do nich nie należą :))
Kurde, autentycznie jak czytam takie teksty zastanawiam się czy należy do tego samego gatunku :))
To tak jakbym rozmawial z bandziorem, który twierdzi z całym przekonaniem, że przyp.. komuś kto nadepnął mu na nogawkę jest czymś zupełnie normalnym, bo gapa powinna uważać gdzie lezie - jakiś kompletny zanik elementarnych zasad wychowania...
wysiak: Co najmniej polamanie nog, jak to, w rodzinie kibic innej druzyny?
wysiak - tak się składa, że mój Tata kibicuje tej samej drużynie i niewyobrażam sobie, że mógłbym kibicowac innej (takie straszne słowo "tradycja").
A co do kuzynów z innych miast - cóż, fakt, że kibicują innym zespołom sprawia, że nie wybrałbym się z nimi na stadion. :)
I nadal nie widzę w tym nic złego, bo możemy sobie porozmawiać o piłce nożnej podczas spotkań rodzinnych. :)
Necromancer -->
"A co do kuzynów z innych miast - cóż, fakt, że kibicują innym zespołom sprawia, że nie wybrałbym się z nimi na stadion. :)
I nadal nie widzę w tym nic złego. :)"
No widzisz, a gdzie indziej ludzie nie widza w takim chodzeniu razem z rodzina czy przyjaciolmi - chocby kibicowali innym druzynom - na mecze nic dziwnego, i ani im w glowie mysli o dawaniu 'klapsow w twarz'. Sam sobie odpowiedz co jest normalniejsze i bardziej cywilizowane.
Ward nie, chce tylko powiedziec, ze wypowiadasz sie o tematach, o ktorych nie masz glebszego pojecia ;)
spoiler start
Tolerancja jest cnota ludzi bez przekonan! :)
spoiler stop
To ja takie pytanie - po co dawac sobie po mordzie w imie innych barw?
Rozumiem kobieta, zona, matka, ojciec, ale za klub? Czy na prawde kibic innego klubu wyzwala w Was taka nienawisc i chec sprawienia mu bolu?
Kurde, wysiak, lubie cie no, ale zyjesz w tak dwubiegunowym swiecie, ze masakra. Moj znajomy, adwokat z wlasna kancelaria, szef stowarzyszenia kibicow w jednym z derbowych miast, bez watpienia fanatyk jak ja, ma ojca ktory jest "za tymi drugimi", tak jak i jego brat. Ale nie pojda razem ogladnac meczu, po prostu. Co nie znaczy, ze leja sie po mordach.
qLa ---> już wyżej cos było o Honorze i takich tam - rodzina w przypadku Prawdziwego Kibica (co widzisz po przykładzie choćby Necromancera) jest na dalszym planie :)
często niestety jest tak, że chorzy ludzie nie widzą potrzeby leczenia :))
[96] ---> kolejne potwierdzenie choroby, jaka wywołuje takie podejscie do 'kibicowania' - bo choć mój ojciec jest sympatykiem PiSu, to i tak daje radę jakoś porozmawiac na polityczne tematy. W tym wypadku skoro ojciec z synem przez barwy klubowe nie moga uczestniczyć w meczu siedząc obok siebie to jest to naprawdę przyczynek do zastanowienia nad swoją kondycja psychiczną.
Czy na prawde kibic innego klubu wyzwala w Was taka nienawisc i chec sprawienia mu bolu?
tak, szczegolnie na reprezentacji i marszach narodowych :)
LooZ - racja ciężko ;->
ale te statystyki nie są lepsze dla tego że na stadionach jest bezpieczniej, tylko dlatego że kibolstwo staje się coraz bardziej kryminogenne i lepiej zorganizowane osiągając stan przejściowy między gangiem a organizacjami mafijnymi , czyli ochrona - wymuszenia - prochy – mały ''biznes'' (w widełkach) itd - a przy stadionie można znaleźć lepsze zaplecze niż na ławeczce i na siłce, a przede wszystkim klienta szukającego usługi i towaru
wiec nic dziwnego że bydło łatwo ulega pokusie i to w skrajnych przypadkach kariera kibola a czarowanie spiskiem mediów i ośmieszanie policji nic nie zmieni
drobni ''importerzy'' aut z niemiec rozpoczynali swoje kariery w latach 90 od małych szwindli i bezradność państwa doprowadziła do dziesięciolecia bezsilności w walce z różnymi grupami przestępczymi, dobrze że w tym przypadku to samo państwo chwyta kiboli za jaja we wczesnym etapie, zanim staną się poważnym zagrożeniem
aha - u mnie też w latach 90 chodziło się ze starszymi na mecze i wiem, piłka to piękny emocjonujący sport -choć są ciekawsze
--------------------
Klaczki -
spoiler start
Tolerancja jest cnota ludzi bez przekonan! :)
spoiler stop
idelany dodatek do naiwnej mowy którą wcześniej wygłosiłeś , hee-hee
[96]: Smalczyk, nie rozumiesz. Jak w tv leci mecz Real - FC Barcelona, to idziesz tam gdzie sa kibice Realu czy Barcelony? Jak ogladasz mecz kadry to idziesz do pubu gdzie np siedza przyjezdni z kraju z ktorym gramy, czy tam gdzie mecz ogladaja Polacy? Jak ci wszystko jedno, to wybacz, nie zrozumiem :D
Looz ---> jak oglądam mecz w pubie to idę do takiego gdzie mecz transmitują - nie pytam klientów pubu za kim kibicują :)
Jak ty masz inaczej to wybacz, ale nie rozumiem :)
Dałem Ci przykład z NBA - tam ludzie siedzą wymieszani, i jakoś nie przeszkadza im się to integrować, dopingować i emocjonować. Może dla ciebie jest to niewyobrażalne - dla mnie jak najbardziej jest.
Kolejny przykład z podwórka wysiowego :) - bywałem w pubach zarówno na meczach ligowych Premiership. Zapewne nie trafiłem do jakiegos kibolskiego sanktuarium, ale w pierszym lepszym pubie, z którego dobiegały okrzyki dopingu, mogłem sobie spokojnie stanąc przy barze i z guinessem w reku wymieniac się spostrzeżeniami z kibicami jednej i drugiej drużuny na temat przebiegu spotkania i poszczególnych zawodnikow. Da się? Da się. I mnie to pasuje.
Klaczki ---> co kazdy ma swoje? Podejście do sportu? jak pójdziemy na zakupy, ja z swoje zapłacę, a ty ukradnisz, tez to powiesz? :))
Looz -->
"Smalczyk, nie rozumiesz. Jak w tv leci mecz Real - FC Barcelona, to idziesz tam gdzie sa kibice Realu czy Barcelony? Jak ogladasz mecz kadry to idziesz do pubu gdzie np siedza przyjezdni z kraju z ktorym gramy, czy tam gdzie mecz ogladaja Polacy? Jak ci wszystko jedno, to wybacz, nie zrozumiem :D"
A jak to jest, ze w takiej Anglii kibic Manchesteru nie ma problemu pojsc z kilkoma kumplami (a chocby i sam, jak nie ma wyboru) do pubu w Londynie, gdzie reszta bywalcow dopinguje Chelsea, i sobie tam mecz obejrzec - i nawet nie dostanie "klapsa", przynajmniej ja zadnej agresji nigdy nie widzialem? Jak ci nie wszystko jedno, to wybacz - nie rozumiem - idziesz sie glaskac wzajemnie po jajkach z innymi kolegami w szalikach, czy ogladac i dopingowac sport?
A co to w ogole za porownanie? Jakbym nie mial co zjesc to bym wzial i ukradl. A, ze ty bys to ocenil po swojemu mialbym na to po prostu wyjebane, nie znasz mnie, nie wiesz nic o moim zyciu a oceniasz.
Jak w tv leci mecz Real - FC Barcelona, to idziesz tam gdzie sa kibice Realu czy Barcelony? Jak ci wszystko jedno, to wybacz, nie zrozumiem :D
Najczesciej razem ze znajomymi ktorzy mniej wiecej dziela sie 50:50 na sympatykow obu zespolow ogladamy wspolnie mecz i kazdy dopinguje swoja druzyne. Jakos nie sprzedajemy sobie klapsow (ale nie z piąchy) w twarz :D Skoro czegos tak elementarnego nie rozumiesz no to wybacz stary ale jestes po prostu glupi :)
Jakbym nie mial co zjesc to bym wzial i ukradl. - Wprost epicki tok myslenia :D
[108] Co w tym epickiego? Wyjasnij mi to. Za to porownanie bylo iscie na miejscu :)
Teraz już widzisz jakich zwolenników ma Kaczyński :D Przepraszam bardzo, ale chyba zapominamy na kogo w przytlaczajacej wiekszosci glosowano w kryminalach :D
Wysiak za to twoje wypowiedzi w temacie, o ktorym nie masz pojecia, jak wiekszosc tu udzielajacych sie fanow 'od piwka' jest komiczna :) zreszta, twoje teorie juz zostaly tutaj kilka razy obalone, prostymi przykladami ;)
1. Przeciez o tym wlasnie pisze, ze w Polsce normalni ludzie nie moga isc na mecz pokibicowac z rodzina, z troski o zdrowie dzieci na przyklad.
2. czasy się zmieniają, za deyny i lubańskiego kibole nie napierniczali się bejzbolami i maczetami, więc - zawsze?
Prosze Cie bardzo.
Przypomnij sobie.
edit. To, ze sie znasz na pilce, lubisz ogladac, masz swoj na to sposob ok, nie podwazam tego. Nie majac pojecia o spolecznosci kibicowskiej o zasadach w niej panujacych, po prostu zamilcz, bo zero w tobie obiektywizmu.
edit 2. o cholera, rzeczywiscie moj blad z tym drugim i zwracam za to honor.
Naprawde nie moge, i nie wiem co mialbym sobie przypominac. Wytlumacz zatem w jaki sposob ci wyszlo, ze post Warda skierowany do ciebie, i na zupelnie inny temat, jest 'prostym przykladem, obalajacym moja teorie'.
"To, ze sie znasz na pilce, lubisz ogladac, masz swoj na to sposob ok, nie podwazam tego. Nie majac pojecia o spolecznosci kibicowskiej o zasadach w niej panujacych, po prostu zamilcz, bo zero w tobie obiektywizmu."
Caly czas probuje sie obiektywnie dowiedziec w jaki sposob 'spolecznosc kibicowska' uzasadnia dawanie innym jej czlonkom 'klapsow w twarz' z powodu kibicowania innej druzynie, i uwaza to za lepsze zachowanie, niz w przypadku innych 'spolecznosci kibicowskich', ktore 'klapsow' w podobych sytuacjach nie daja. Moze ty to obiektywnie wyjasnisz?
ktoś gdzieś krzyczał ale kogo dopingował już choroba wie , dlatego szalik trzeba nosić i siedzieć we własnym sektorze , wtedy będzie wiadomo , no nie klaczki ?
Klaczki
Chlopie, ty az kipisz obiektywizmem...
"Masz swoj sposob na to"
No tak, ogladanie meczu przy piwku w milej atmosferze, bez potrzeby strzelania w pysk kolesowi z innym szalikiem to na prawde godny pozalowania przyklad bycia kibicem.
Nie odpowiedziales mi - dlaczego masz potrzebe strzelenia w ryj komus w innych barwach?
Caly czas probuje sie obiektywnie dowiedziec w jaki sposob 'spolecznosc kibicowska' uzasadnia dawanie innym jej czlonkom 'klapsow w twarz' z powodu kibicowania innej druzynie
To cos slabo wychodzi Ci te szukanie :) Pranie po gebach towarzyszy ludziom chyba od zawsza prawda? Jednych sie lubi, innych za cos widocznie sie nie lubi i sie z nimi napierdziela od czasu do czasu. Poczytaj troche o historii kibicowania, poczatkow ruchu kibicowskiego, jest mnostwo opracowan, ktore na pewno lepiej to przedstawia niz ja :)
...i uwaza to za lepsze zachowanie, niz w przypadku innych 'spolecznosci kibicowskich', ktore 'klapsow' w podobych sytuacjach nie daja. Moze ty to obiektywnie wyjasnisz?
Kto tak uwaza? Masz tu na mysli inne dyscypliny sportu, czy piknikow?
Ward twoja wypowiedz jest pozbawiona sensu, zdajesz sobie z tego sprawe? :)
No tak, ogladanie meczu przy piwku w milej atmosferze, bez potrzeby strzelania w pysk kolesowi z innym szalikiem to na prawde godny pozalowania przyklad bycia kibicem. Ale co ty za przeproszeniem pierdolisz w tym momencie? Jedni spiewaja, drudzy robia oprawy, jedni ogladaj przy piwku i ziareczkach, inni sie napierdalaja za klub (oby tylko nie na stadionach) i zycie jest piekne! Co ty myslisz ze z kolega ktory jest za Arsenalem nie moge obejrzec wspolnie meczu kiedy graja z Chelsea?
postaraj się zrozumieć Klaczki i to z sensem
tylko byś znowu się nie pogubił, kto co i o czym pisał
Wybacz, ale ciezko mi sie dostosowac do twojego gadania od rzeczy ;)
Was to bardzo boli taka niezaleznosc ludzi ;)
wysiak: Do puba Headhuntersow z Chelsea tez mozesz pojsc pokibicowac MU? W Polsce tez sa knajpy gdzie mozesz isc kibicowac komu chcesz.
Klaczki - wybaczam, ale winy za to że w rozmowie nie łapiesz co i kto pisze na swoje barki przyjać nie mogę
a za 5 minut tvn przedstawi we wiadomościach krótki, propagandowy materiał oczerniający kibiców mam nadzieję ze skomentujesz ;->
hmm jakbys nie zwrocil uwagi to chyba przyznalem sie do pomylki ;)
Komentowanie akurat to najlepiej wychodzi ''wam''
''hmm jakbys nie zwrocil uwagi to chyba przyznalem sie do pomylki ;)
Komentowanie akurat to najlepiej wychodzi ''wam'' - chyba swoją miarka nie mierzysz Klaczki ;->
''pseudokibice to nie tylko chuligani ale zwykli bandyci'' - ostro było w faktach na samym początku
ciekawy materiał, policja podaje że tylko od początku roku 300 bandytów ze środowisk kibolskich zostało zatrzymanych, więc statystyki LooZ'a będą wyglądały niedługo jeszcze lepiej, skoro grubsze karki będa pierdzieć w pryczę ;->
http://www.tvn24.pl/12694,1699333,0,1,pseudokibice_gangsterzy-wpadli-w-rece-policji,wiadomosc.html
po 21.30 też będzie na ten temat, Klaczki ogladaj!
beda pierdziec w prycze i glosowac na PO ;) panie daj pan spokoj wole sobie LM obejrzec :)
Looz --> No sa, ale sam pisales, ze to - nie wiem - hanba dla 'prawdziwego kibica' tam chodzic? Bo moznaby usiasc razem z kibicami innej druzyny, i sluchac ich ewentualnego dopingu? Przeciez 'nie rozumiesz' jak moznaby tak postapic? Ja z kolei takiego podejscia nie zrozumiem, ale ja chodze, bo chce obejrzec mecz, bo interesuje mnie widowisko sportowe, a czy trafi sie obok kibic obcej druzyny, to mi nie przeszkadza - wiem, jestem piknik (jak najwyrazniej wiekszosc kibicow w Anglii). Zastanawiam sie tylko po co w takim razie na mecze chodza 'prawdziwi kibice', skoro nie po to, by ogladac sport.
beda pierdziec w prycze i glosowac na PO ;) panie daj pan spokoj wole sobie LM obejrzec :)
ło matko , faktycznie Klaczki idź lepiej pod tv czekać na mecz, ale o 21.30 przełączymy na "polskę i świat"
ok.?
wysiak pozwolisz, ze sie w trace. Zgodzisz sie, ze gra dwoch druzyn na boisku to widowisko, ktore jest rywalizacja dwoch zespolow? Co za tym idzie rywalizacja w jakims stopniu przechodzi na trybuny gdzie czesc publicznosci kibicuje jednej z druzyn, a czesc drugiej?
Ward, milego ogladania :)
Klaczki - a dzięki, ale ''polska i świat'' powinny być akurat w przerwie meczu, zdążysz obejrzeć te kilka minut
i może z tego źródła dowiesz się o tym czego nie widzisz albo co bagatelizujesz, mam nadzieję że odniesiesz się do dokładnie do tego tematu , chyba że nie ma co komentować i wszystko jasne , bo ''to sie rzadzi wlasnymi prawami juz od dawien dawna, i tak bedzie zawsze'' ;->
Przekrecasz kota ogonem. Jesli chodzi o DOKLADNIE TEN TEMAT to juz swoja opinie wyrazalem, nie koniecznie w tym watku ;) A jesli chcesz wiedziec o jakie prawa chodzi, siegnij do opracowac, artykulow skoro masz czas ogladac tvn ;)
Klaczki --> Ale rywalizacja na boisku to sport, nie ma w nim nienawisci do przeciwnika, nawet w takich dyscyplinach, jak UFC, rywale nie walcza (zwykle) z nienawisci do przeciwnika, tylko z pobudek sportowych (i dla kasy, oczywiscie). No chyba, ze ktos komus wsadzi palec w tylek. Kibice rywali z UFC tez zwykle sie ze soba nie naparzaja na galach i na ulicach, i nie maja wielkiego problemu, by wspolnie walke obejrzec w pubie na telebimie. Przy takim hokeju, gdzie zawodnicy czesto-gesto piora sie na lodzie, kibice jakos moga to wspolnie ogladac, i sie powstrzymac od rekoczynow czy nawet wyzwisk. Dlaczego polscy kibice pilkarscy (oczywiscie ci 'prawdziwi') jakos tego nie potrafia? Wsadzacie sobie namietnie rozne rzeczy w rozne otwory ciala, jak Arboleda Smolarkowi, czy jaki jest powod?
DOKLADNIE TEN TEMAT Klaczki , wiele razy piszesz o tym ogólnie a może DOKŁADNIE na temat dzisiejszej akcji , jestem ciekaw twojej opinii, naprawdę
może takie szczegóły coś wniosą do twoich poglądów?
to po meczu ok. ?
wysiak, czemu piszesz tutaj o polskich kibicach jakby to byl ewenement na skale swiatowa? Jedni sie lubia, drudzy sie nie lubia, jedni sa neutralni, inni sie nienawidza z rozncyh wzgledow, ale nawet tacy potrafia stanac ramie w ramie np. na meczach reprezentacji.
Ward do moich poglodow? Nie wyrabiam swoich po dzialaniach policji, nigdy tego nie robilem i robic nie zamierzam.
wysiak ---> a zakumaj to - zawodnicy UFC po naparzance ZAWSZE podaja sobie dłonie,ba-ściskają sie i gratuluja wyniku.
A teraz z grubej rury -wyobraź sobie, że nawet piłkarze po meczu podają sobie graby. czy nie jest to dyshonor dla true-kibica, który przeciwnikowi w ramach podziękowania zamias prawicy ścisnąłby ew. jaja albo szyję? :)))
Myślisz, że taki Klaczki nienawidzi za te gesty mięczaków piłkarzy? :))
Dzięki za ten wątek :D
smalczyk: To teraz, uwaga, skup sie :D Wyobraz sobie, ze czesto po ustawkach chuligani tez podaja sobie rece, pomagaja wstac przegranym, klepia sie po plecach i gadaja? Masakra, nie?
^^ biegam w kolko z zaslonietymi oczami i piana na ustach.
A zajarzysz teraz to, zakumasz ta czacze, ze nawet po ustawkach ci cholerni bandyci przybijaja sobie piatki? Ale po co ja to pisze, zaraz to przemielicie umiejetnie ;)
"Jedni sie lubia, drudzy sie nie lubia, jedni sa neutralni, inni sie nienawidza z rozncyh wzgledow, ale nawet tacy potrafia stanac ramie w ramie np. na meczach reprezentacji. "
Albo i nie. Jeden z przykladow na szybko z gugla (pamietam tez chyba przypadki z mistrzostw swiata w Reichu?). Wieeem, na pewno prowokacja, klamstwo, i w ogole:)
http://www.sportfan.pl/artykul/24669/bili-sie-z-policja-i-miedzy-soba-zobacz-burdy-kiboli-na-litwie
Przed meczem na stadionie i wokół niego pseudokibice znad Wisły stoczyli bitwę z litewskimi ochroniarzami, a... także między sobą (zwaśnione grupy Cracovii i Jagiellonii Białystok)!!
Jesli chodzi Ci o to, to niestety nie trafiles ze zrodlem bo nic takiego nie mialo miejsca, czysty farmazon ;)
wez Looz prosze przestan p..... to ze kiedys sie tak zdazylo nie oznacza ze po kazdej ustawce obyiiew ekipy ida na piwo.P.... bez sensu probujesz wybielac bandytow p..... ze ze policja tez bierze .
Wiesz ja rozumiem ze od tych ustawek mozesz miec posrane we lbie ale prosze Cie nie przesadzaj , chyba jakies resztki mozgu zostaly ci w czaszce .
wysiak: Tak, klamstwo przede wszystkim. Stowarzyszenia "Dzieci Bialegostoku" i "Tylko Cracovia" pozwaly do sadu Pani Rzecznik PZPNu za klamliwe oskarzenia. Dwoch chlopakow z jakiejs mikroekipy pobili przedstawiciele innej malej ekipy - Radomiaka. Przy okazji zlamali pakt na kadre, za co z pewnoscia zostana ukarani o ile beda mieli jaja sie jeszcze gdzies pojawic. Juz na Litwie zabieral sie do tego Stomil, ale policja powstrzymala przypomnienie kibiciom z Radomia jaka idea przyswieca meczom kadry.
Belert: Nie wiem po czym, ale tobie z kolei z pewnoscia nic nie zostalo. Rozumiesz roznice miedzy "czesto", a "po kazdej"? I teraz porownaj co napisalem ja, a co ty.
wpadl Belert, ja spierdalam* z tego tematu bo juz piatek nie mozna przybijac
spoiler start
ide ogladac meczyk :)
spoiler stop
"Juz na Litwie zabieral sie do tego Stomil, ale policja powstrzymala przypomnienie kibiciom z Radomia jaka idea przyswieca meczom kadry."
Znaczy duza ekipa kulturalnych kibicow chciala tamtych dwoch, co zadnego innego kibica, z powodu bycia kibicem, nie pobili (bo przeciez to 'klamstwo przede wszystkim'), a moze jednak pobili ('pobili przedstawiciele innej malej ekipy') zabrac kulturalnie na dyskusje o tym, jaka przemoc jest zla? Czy moze tez ich pobic? I po co w ogole jest potrzebny 'pakt na kadre', skoro to takie kulturalne towarzystwo, i po co Policja sie wtracala?
I rest my case.
tomazzi --> Ale nawet Looz, glowny Rzecznik Polskich Kibicow, mowi, ze jednak pobili. I komu tu wierzyc, oj joj...:(
Albo i nie. Jeden z przykladow na szybko z gugla (pamietam tez chyba przypadki z mistrzostw swiata w Reichu?). Wieeem, na pewno prowokacja, klamstwo, i w ogole:)
http://www.sportfan.pl/artykul/24669/bili-sie-z-policja-i-miedzy-soba-zobacz-burdy-kiboli-na-litwie
http://www.dzieci-bialegostoku.pl/post/65/ o jo joj :(
wysiak: Kurde, chlopie, siedzimy na tym forum kilka lat, jak czytam twoj post to zakladam ze przeczytam cos madrego i na ogol tak jest. Moze zalozysz, to tez w druga strone? Siedze w srodowisku kibicowskim aktywnie z 10 lat, stworzylem plan biznesowy budowy klubu pilkarskiego na ktory sponsorzy i urzad miasta wylozyli dotychczas jakies 2,5mln zl, wiec moze jednak wiem o tym cos wiecej niz dziennikarz sportfana robiacy przedruki z PAPu?
Klamstwem jest caly kontekst, doszlo do bojki miedzy paroma osobami z dwoch malych ekip, z czego jedna atakujac zlamala pakt na kadre przestrzegany od lat conajmniej kilku. Jesli poswiecam swoj czas na tlumaczenie wam pewnych niuansow i realiow, to nie po to zebyscie to co pisze traktowali jak wypociny nastoletniego durnia po podstawowce. Znajdz mi JEDEN moj post, na podstawie ktorego wysnuc moglbys wniosek, ze to srodowisko kulturalne i muchy by nie skrzywdzilo. Co prawda masz ich tylko 16.000 do przeszukania, ale moze znajdziesz.
W moich postach nie znajdziesz nic innego niz uwagi, ze to srodowisko bardzo roznorodne i skupiajace wszystkie warstwy spoleczne, rowniez bandytow i przestepcow.
[135] ---> aaa,teraz rozumiem - to tylko udawane mordobicia,takie odtwarzanie bitew we wspólczesnych realiach taK? Bo przecież ludzie, którzy w jednej chwili zieją do siebie nienawiśicą, a w drugiej się bratają,nie mogą być w pełni władz umyslowych - a przecież są czyz nei? :)))
Btw-w ilu jeszcze postach przypomnisz nam,że jestes szycha w środowisku kibicowskim, dzielisz i rzadzisz na szczeblu lokalnym, budujesz stadiony i tworzysz drużyny? My naprawde cie zrozumielismy i podziwiamy cie za to!!
a bije sie po to by sie sprawdzic, ot, hobby.
O ja pierd..., coraz lepiej - to już nawet specjalnej niechęci nie ma między tlukącymi się,zwyczajnie obijaja sobie czerepy bo lubia.
jak dla mnie temat wyczerpany - w końcu nie jest to wątek o upośledzonych umyslowo :))))
kiowas, kto do kogo zieje nienawiscia? Wiekszosc ekip wobec siebie jest neutralna, a bije sie po to by sie sprawdzic, ot, hobby.
Looz --> Ale nadal nie odpowiedziales dlaczego "nie do zrozumienia jest" by POLSCY 'prawdziwi' kibice, w przeciwienstwie do innych (i do 'piknikow', nieprawdziwych kibicow), nie mogli wspolnie obejrzec meczu w pubie, skupiajac sie na walorach sportowych widowiska, a nie na wymierzaniu sobie 'klapsow'.
Juz wiem, 'klapsy' to hobby? Nie prosciej przerzucic sie na inna dyscypline, jakies walki gladiatorow, a pilke nozna zostawic ludziom dla ktorych to ona jest hobby?
wysiu, moze tutaj znajdziesz swoje odpowiedzi:
Jerzy Dudała. Doktor nauk humanistycznych w dziedzinie socjologia sportu, autor książki "Fani – chuligani. Rzecz o polskich kibolach".
http://kibole.wiaralecha.pl/czytelnia/37-inne/395-wywiad-jerzy-dudaa-.html
Oraz:
Dominik Antonowicz jest doktorem socjologii, pracującym w Instytucie Socjologii UMK w Toruniu, fanatykiem Apatora Toruń i autorem pracy "Kibice jako wspólnota niewidzialnej religii".
http://kibole.wiaralecha.pl/czytelnia/37-inne/403-wywiad-dominik-antonowicz.html
mirencjum: Bron boze nie czytaj tych wywiadow, z natloku informacji moglaby ci eksplodowac glowa i kto by wtedy wozil jeleniogorzan?
''Ward do moich poglodow?''
Klaczki , nie POGLADÓW bo te każdy ma swoje tak jak gust i za to nie można krytykować, tylko obrazu stadionowej i przystadionowej rzeczywistości , której realiów nie dostrzegasz a kompromitujące fakty starannie pomijasz milczeniem - bo co tam na DZISIEJSZYM przykładzie policja wie na temat wyłapywanych bandytów, na podstawie jej działań poglądów nie będziesz sobie wyrabiał, bo wiesz jak jest ;->
no ale z faktami się nie dyskutuje, kibolski półświatek chwilowo stracił kilka postaci – oby na długo ;->
gool !
widzisz Looz, do smalczyka docieraja wiadomosci tylko z ''pierwszej reki''(czyt. tv i prasy) temat wyczerpany ;)
Ward, ja dobrze wiem jaki jest jej obraz i niczego tym bardziej nie omijam. Boisz sie po prostu zadac pytania czy popieram bandytow? ;)
edit. szkoda Interu ;/
Klaczki - boisz? a czego?
miłość czysta czy naiwna to zawsze miłość a ta bywa czasem ślepa i zamienia się w fanatyzm
wystarczy mi że jednak widzisz kiboli bandytów miedzy kibicami , to jest postęp
to był meczyk ;->
Fanatyk? Hmm dumny z bycia tym kim jestem :) hmm bandytow widze nawet w sadach i prokuraturze ;)
Dałem Ci przykład z NBA - tam ludzie siedzą wymieszani, i jakoś nie przeszkadza im się to integrować, dopingować i emocjonować. Może dla ciebie jest to niewyobrażalne - dla mnie jak najbardziej jest.
WTF? Jakie wymieszanie?
Nie wiem dokładnie jak w NBA, ale w NHL nie istnieje coś takiego, 99% kibiców w hali to kibice gospodarzy, ten 1% to albo dla jajców przychodzą, albo trollują, albo są ludźmi bez pracy.
Nikt normalny nie będzie zapierniczał samolotem parę stanów dalej by obejrzeć mecz swojej drużyny, skoro nie dość, że jest w środku tygodnia, to na dodatek po co, skoro dwa dni później jest mecz w swoim mieście? Logistyka tu nie działa.
Nie ma co porównywać lig, w którym w ciągu 7 miesięcy każdy team rozgrywa +/- 100 meczy rozpiżdżonych na obszarze większym niż cała Europa, do lig piłki nożnej, gdzie grają sobie w weekendy wieczorem...
Porównywanie polskiej ligi do angielskiej również słabe, w tej drugiej owszem może i mniejsze prawdopodobieństwo dostania w pysk, ale rodzinnej atmosfery również nie ma.
Klaczki - i dobrze , bądź dumny z wyników miejscowej czy ulubionej zagranicznej drużyny , bądź z nimi nawet jak przegrywają
bądź dumny z budowy stadionów , wyników reprezentacji ale i DZIAŁAŃ POLICJI, która czyści stadiony i ulice z pseudokibiców , ME oglądane w pierdlu to będzie dotkliwa kara :->
No nie do końca. W NHL można spotkać dość wielu kibiców innych drużyn na meczach wyjazdowych. Przede wszystkim Toronto Maple Leafs i Detroit Red Wings (i to w całej lidze!). Kibice z Detroit w ilości 2-2,5 tysiąca na meczach np. z Dallas Stars. Kibice Buffalo Sabres bardzo licznie ale w meczach z druzynami o siedzibach względnie nieodległych: Carolina, Atlanta, Tampa Bay czy Florida - spokojnie po 4-5 tysięcy fanów.
Klaczki - to masz dodatkowy powód do dumy, chyba już eot - do następnej ligowej kolejki, albo nowej, skutecznej akcji policji
może następny powód do dumy się znajdzie ;->
na temat policji sie juz wypowiedzialem, nie musisz juz tego podkreslac a ja chyba ni musze przypominac, ze mam z czegos bardziej pozytecznego czerpac ta dume :)
Wybaczcie, że nie kontynuowałem wczorajszego wywodu. :)
smalczyk [90] - widzę, że obrażasz mojego Tatę, a to już jest chyba niezbyt grzeczne, a tak bardzo zabiegasz w tym wątku o to, żeby na stadionach nie było "obrażania" i żeby było miło. Poza tym obraziłeś też mnie, ale mniejsza o to.
I teraz pytam ja Ciebie. Czy uważasz się za człowieka bardziej kulturalnego ode mnie? Ja nie powiedziałem na Ciebie złego słowa, tylko przedstawiałem swój punkt widzenia.
Dalej, dla Waszej ciekawości - nigdy nie brałem udziału w żadnej bójce z podtekstem kibicowskim, nigdy nikomu nie dałem tak sławnego obecnie "liścia", bo kibicował komuś innemu. Nie popieram niszczenia stadionów, rzucania rac na boisko, przerywania meczów etc. Jeżeli ci faceci złamali prawo to nie mam zamiaru ich bronić, bronię jedynie zwykłych fanatyków.
smalczyk piszesz, że jestem "neandertalem który poza piłką świata nie widzi". Faktycznie, kocham piłkę nożną, kocham swoją drużynę, ale wyobraź sobie, że mam żonę (poza którą to właśnie świata nie widzę :)), normalną pracę i ogólnie jestem zwykłym facetem. A czy to złe, że mam pasję?
Ja po prostu nie rozumiem dlaczego tak ważne jest to, żeby kibice siedzieli wymieszani, a nie osobno. Ja nie mówię, że mają siedzieć za kordonem policji, tylko żeby każdy grupa miała swój sektor. Dlaczego? Otóż, są np. oprawy, sektorówki, które są wielkości kilku sektorów. Czy to w ogóle by wyszło gdyby kibice byli wymieszani? Czy podniósłbyś z chęcią element oprawy sławiący drugą drużynę? Drugą sprawą jest doping. Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że doping najlepiej prowadzi się w zorganizowanej grupie, a nie w rozproszeniu po całym stadionie.
Nie wiem czy wiecie, ale w tej wspaniałej Anglii też kibice gości siedzą sobie osobno na stadionie.
Tu chyba sprawa rozchodzi się o pojęcie "kibicowania". Ja też tam sympatyzuje z jakimś tam Realem i bez problemu pooglądam w TV mecz z kibicem Barcy, a po meczu wygrany pośmieje się z przegranego i tyle. Ale drużyny zagraniczne to tylko sympatie, drużyny, których mecze oglądam oczami, a nie sercem.
Natomiast mecze drużyny z mojego miasta oglądam sercem i nie mam ochoty rozmawiać w trakcie meczu z kimś z drużyny przeciwnej. Nie oznacza to przecież, że będę go prał po mordzie.
Mazzeo ---> otóż wyobraź sobie, że Janksei dosć często zmieniają miejsce pracy i zamieszkania - przenosząc się do innego miasta/stanu, nie zmieniają swoich preferencji klubowych - bardzo często oglądając mecze NBA widzę rózne 'barwy klubowe' na trybunach, siedzące wespół w zespół - i bawią się przednie.
Marzy mi się coś takiego u nas kiedyś - choć szczerze wątpię...
Necromancer ---> nie obrażam twojego taty, a metody wychowawcze - bo jeśli dobrze zrozumiałem to on wpoił ci miłość do klubu rozumianą jako nienawiść do drużyny przeciwnej i jej zwolenników. Jeśli sie myle to przeproszę.
Pasja to rzrecz cenna, która należy kultywowac - ale jakoś nie wydaje mi sie, żeby można nia było określić zapał do tępienia innych ludzi za ich poglądy (a do tego sprowadza się kibicowanie w waszym wydaniu).
Owo 'wymieszanie' ważne jest tylko pod jednym względem - poczucia bezpieczeństwa podczas rozgrywek. Nie chodzi o to, by zaraz siadac totalnie zmiksowanym, chodzi o to by wiedzieć, ze jeśli poczujesz taką potrzebę możesz spokojnie to zrobic bez żadnych obaw o bycie obrażonym czy 'skarocym' w jakikolwiek inny sposób. Skoro nie obrażam drużyny przeciwnej, a jedynie dopinguije swoją, to nie widzę najmniejszego powodu, zebym miał z tego tytułu ucierpieć.
smalczyk - mój Tata zaraził mnie piłką nożną poprzez zabieranie mnie na mecze. Nic więcej. Przecież nie mówił "Tamci to wrodzy. Musisz ich nienawidzić." ;)
Abstrahując od tego obrażając czyjeś metody wychowawcze, obrażasz chyba tą osobę. To tak jakby mówić, że krytykując kogoś czyny, nie krytykujesz jego samego.
Moją pasją jest moja drużyna, cały światek kibicowski, a nie "zapał do tępienia innych ludzi za ich poglądy". :D
Wracając do poczucia bezpieczeństwa. Jak kiedyś już wspominałem, wieczorem na stadionie czuję się o wiele bezpieczniej niż na niektórych ulicach. ;)
Cóż, po prostu jesteśmy z innej gliny ulepieni. Być może jesteśmy, jak wspomniałeś, z innego gatunku. Co nie znaczy, że mój gatunek jest gorszy, więc tak samo jak Tobie nie podoba się "segregacja" na stadionie, tak samo mi nie podoba się "wymieszanie".
Klaczki
inni sie napierdalaja za klub (oby tylko nie na stadionach)
Swiete slowa napisales.
Jak dla mnie na ustawkach moga sobie kibole nawet mieczami swietlnymi odcinac glowy :)
Byle by na stadionach bydla nie robili.
I dlatego zadym na stadionach w porównaniu z latami 90. jest o 98% mniej - bo trzoda poszła bić się do lasu, na neutralny teren, gdzie nic nie grozi osobom pobocznym. Tylko szkoda, że Policja jak zwykle robi z każdego starcia lub ustawki sensację XXI wieku. Jakoś rewolwerowcom 120 lat temu nikt nie przeszkadzał w pojedynku, nawet szeryf ;)
eJay - racja, na stadionach ma być spokój, czasem można dostać melą w twarz jak wejdzie się w narodowych barwach w sektor ''prawdziwych'' kibiców no ale to nie boli jak rozbita głowa ;->
ale w temacie wątku nie o bydle napierdzielającym się po lasach tylko o wyłapywanie bandytów wywodzących się z tego środowiska
rozbijanie pustych łbów na ustawce w lesie to jedno , porąbanie maczetami i nożami to drugie
ciągle nam umyka sposób w jaki bydło korzystające z zaplecza i kibolskiego doświadczenia wypływa na szerokie wody
Ward: Zawsze mnie to zaskakuje, madre chlopy, jak GW pisze o Kaczynskim i PiSie to patrza z dystansem, ale jak napisza ze kibol oplul za posiadanie barw narodowych, to lykaja jak pelikany. Oczywiscie, szef WL, organizatorow marszu Dumy Wielkopolskiej i wielu innych akcji patriotycznych, oplulby kogos za posiadanie barw narodowych. Pomysl chlopie, bo sie kompromitujesz. Chlop zostal potraktowany tak wlasnie za to, ze tych barw nie szanowal, jak bezdomny ci sie ubierze w koszulke w barwach a potem najebany bedzie sie zataczal, siadal na fladze, zygal po sektorze, to nalezy go poklepac po plecach, bo ma koszulke w barwach? Dziwnym trafem, GW skupila sie na relacji rodziny, a nie cytowala wielu swiadkow wydarzenia ktorzy na forum WL pisali, ze koles zwyczajnie hanbil polska flage?
Smalczyk -> ale co ty jakieś nowe zasady wymyślasz z tym wymieszaniem się kibiców przeciwnych drużyn... ? Może po prostu 99% kibiców zasiadających na stadionie NIE MA OCHOTY siedzieć razem z fanami innej drużyny, jak widzisz w tym wątku jako jedyny wyrażasz dezaprobatę z powodu już ustalonych nie pisanych ZASAD jakie panują na stadionach od dawien dawna.
Od razu, Ci odpowiem na możliwe Twoje pytanie, kibice jednej drużyny wręcz domagają się fanów kibiców przyjezdnych bo oprócz rywalizacji na boisku również istnieje też rywalizacja na trybunach.
Jak Ci się to nie podoba to nie chodź, ale po co robisz tylko zamęt i chcesz na siłę zmieniać to co funkcjonuje we wszystkich krajach na świecie.
Jak mi się nie podoba jazda figurowa na łyżwach, to nie marudzę i nie wypowiadam się na ten temat, bo chcę coś tam zmienić.
LooZ – jesteś drugą osobą (po klaczki) , która przenosi problem walki z patologiami i przestępczością na grunt porównań politycznych , klaczki nawet zakłada że kibol upalowany w więzieniu będzie głosował na PO, tak chlop jest w temacie zorientowany ;->
nie o relację wyborczej chodzi, tylko o scenę którą wszyscy mogli zobaczyć, wideo było zmanipulowane?
i tak jak nie zgadzając się z linią michnikowskiej wyborczej , nie oskarżam jej o manipulowanie opinia publiczną w temacie piętnowania wybryków pseudokibiców, tak ciebie też nie skrytykuję, pisząc o jakiejś tam kompromitacji , naiwności , żonglowaniu statystykami przy braku dogłębnego odniesienia do wczorajszych akcji policji itp.
nie wiem czemu ale dość powszechnie obśmiewany jako ''kibol'' czy ich ambasador LooZ budzi u mnie jakąś umiarkowaną sympatię , nie wiem czy na stadionie bym się zdziwił ale tu jest tak właśnie bo walczysz LooZ o to w co wierzysz
ale wiarę zostawiając, czy w związku z tym że (jak często) masz informacje na temat ''manipulacji'' wyborczej, jak również w innych podobnych sprawach , czy mógłbyś się DOKŁADNIEJ odnieść do WCZORAJSZYCH przypadków zatrzymań o co próżno było prosić klaczki?
- co więc w sprawie człowieka zarąbanego w środku miasta i akcji policji w której zgarynają tuzy kibolskiego półświatka?
spoiler start
nadzieja że odpowiedź nie będzie tak wyglądała: krakowskiej sprawy nie znam a policja przypisując związek bandziorów z pseudokibicami wpisuje się w nagonkę wyborczej przeciw prawdziwym kibicom
spoiler stop
Ward: Ale nie bardzo rozumiem, jakiego odniesienia oczekujesz? Jesli zatrzymano przestepcow to fajnie, po prostu mam dziwne przeczucie, ze paru z nich moze byc juz na wolnosci. Tak samo GW informowala (i w tym artkule nawet informuje), o zatrzymaniu 2 osob z Lubina, to przypadkiem osoby mi znane i GW po pierwsze zapomniala wspomniec, ze zatrzymano ich 2 tygodnie wczesniej niz informowali i o tym, ze byly tydzien na wolnosci, bo siedza juz 3 lata, a policja/prokuratura znalazla sobie taki sposob zeby przedluzyc im odsiadke (tj, karac po przestepstwa po kolei, a nie od razu za wszystko).
Co do filmiku, to oczywiscie, ze zostal zmanipulowany, cala akcja trwala ok 30 minut a nie 8, a ostatnie sekundy zostaly tak wykadrowane, zeby stworzyc wrazenie, ze opluto kobiete, a nie faceta.
Ward -> temat z wydarzeniami w KRK był już tutaj na forum poruszany. Co do obsadzonych w celach, w poprzednich wyborach głosowali na PO, bo były podane takie informacje przez Państwową Komisje Wyborcze, możesz sobie sprawdzić na ich stronie. O zdarzeniu meczu kadry w Poznaniu też był wątek, zresztą Looz Ci wyjaśnił już.
Co do nowych zatrzymań, zatrzymać mogą ale dopiero sąd wyda decyzje, czy winni, czy nie. Więc nie ma co się podniecać tymi populistycznymi newsami z tv. Tak jak za czasów PRL propaganda trwa ...
EDIT
Ward -> miło, jednak wolałbym żeby zamiast 200 podejrzanych (kibiców?) zatrzymali 200 pedofilów, czy wyjaśnili w miarę rzetelnie sprawę smoleńską .
jakiego odniezienia LooZ?
sprawa oplutego (ponoć słusznie!) kibica: 6 LINIJEK tekstu + nowa
''Oczywiscie, szef WL, organizatorow marszu Dumy Wielkopolskiej i wielu innych akcji patriotycznych, oplulby kogos za posiadanie barw narodowych. Pomysl chlopie, bo sie kompromitujesz. Chlop zostal potraktowany tak wlasnie za to, ze tych barw nie szanowal, jak bezdomny ci sie ubierze w koszulke w barwach a potem najebany bedzie sie zataczal, siadal na fladze, zygal po sektorze, to nalezy go poklepac po plecach, bo ma koszulke w barwach? Dziwnym trafem, GW skupila sie na relacji rodziny, a nie cytowala wielu swiadkow wydarzenia ktorzy na forum WL pisali, ze koles zwyczajnie hanbil polska flage?''
- a zatrzymanie kiboli i stawianie ciężkich zarzutów w sprawach od morderstwa po handelek prochami i takie krótkie odniesienie?
LooZ - to kibole korzystając ze swojej organizacji i zaplecza organizują grupy przestępcze działające od lat a TY tak niewiele napiszesz w komentarzu? zawiodłem się, trochę ;->
to dla równowagi , parę linijek cytatu z wczoraj (to jest ''populizm'' Skrz@t?)
W akcji brało udział ponad 300 policjantów m.in. z CBŚ i Biura Operacji Antyterrorystycznych. Policyjne grupy szturmowe weszły do mieszkań w Elblągu, Gdańsku i w Warszawie. Zatrzymano 21 osób. Wśród nich liderów bojówek pseudokibiców: Legii Warszawa - ps. "Hanka" i Olimpii Elbląg - ps. "Kibic".
208 chuliganów w dwa miesiące itd...
"Strefa wolnego handlu"
11 pseudokibiców wpadło w ręce CBŚ
11 osób podejrzewanych o handel narkotykami, powiązanych z grupą... itd
Jak powiedział Magazynowi "Polska i Świat" Komendant Główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk, "dawno nie było tak dużej policyjnej akcji".
- Podczas przeszukań znaleziono narkotyki i broń. Wśród zatrzymanych osób są dwie, które w środowisku pseudokibiców są liderami dwóch bojówek. Pseudokibice zawiązują ze sobą jakieś pakty, i te pakty służą im także do prowadzenia zorganizowanej przestępczości - mówi Matejuk.
Rzecznik prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga Renata Mazur dodaje, że najsurowsze kary tak naprawdę niosą za sobą zarzuty związane z przemytem i handlem środkami odurzającymi ponieważ czyn ten stanowi zbrodnie i jest zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.
Policjanci z Zarządu Warszawskiego Centralnego Biura Śledczego KGP rozpracowywali tą grupę przez dwa lata. Według ustaleń śledczych marihuana i kokaina były rozprowadzane nie tylko na terenie Polski ale i w krajach Unii Europejskiej.
chyba musi mi wystarczyć to zdanie - ''Jesli zatrzymano przestepcow to fajnie, po prostu mam dziwne przeczucie, ze paru z nich moze byc juz na wolnosci.''
tzn. jego pierwsza część, to mały (duży?) krok w dobrym kierunku ;->
Ward: Nadal nie rozumiem. Czolowi przedstawiciele Lecha, Legii, Ruchu i innych ekip z ktorych pochodzi wiekszosc z tych "208 chuliganow" powiedzieli, ze aresztowano conajwyzej kilka osob, a reszta wyszla po 48 godzinach. Tak wiec, dokonano zatrzyman, ale nie aresztowan. No fajnie, niech policja dziala, ale moglaby sie jednak bardziej starac z celnoscia.
"kibole korzystając ze swojej organizacji i zaplecza organizują grupy przestępcze działające od lat"
Nieprawda. Czesc kiboli, po czesci korzystajac ze znajomosci stadionowych, organizuje grupy przestepcze.
Zadaj moze pytanie, na ktore moglbym odpowiedziec, bo go nie widze.
Swoja droga, sluchajac od kryminalnych z Opola, ze "szefem kiboli" w Opolu jest W. czy J. bo prowadzili doping, to wybacz, ze podchodze z dystansem do rewelacji o "szefach bojowek" :)
Ward, nigdy nie byles osoba oczernianiana ze strony policji i mediow, nigdy nawet nie doznales na wlasnej skorze medialno policyjnej nagonki i manipulacji, ktora mija sie z prawda wiec nie miej mi tego tak za zle, ze sie nie ustosunkowalem ;) widzialem juz tyle farmazonow, tyle klamstw, ze jedyne co moge zrobic to szyderczo sie usmiechac i miec cicha nadzieje, ze nie bedziesz wszystkiego lykal ;)
aha
''Czesc kiboli, po czesci korzystajac ze znajomosci stadionowych, organizuje grupy przestepcze''
chcesz podkreślenia, że to CZĘŚĆ nie ogół?
a jednocześnie faktowi uczestnictwa kiiboli w zorganizowanych grupach przestępczych nie przeczysz?
to już jest duży krok w kierunku porozumienia, rozumiem że jeśli oddzielimy tych sprawdzających się po lasach, w czystej walce na pięści i kopniaki ''gladiatorów'' (ładna nazwa? bo przeważnie nazywają ich dosadniej ;->) od zwykłych bandziorów, to spotkamy się na środku drogi i podamy sobie ręce?
z tobą też Klaczki? ;->
Ward: A kiedykolwiek przeczylem? Przeczylem teorii jakoby zorganizowany ruch kibicowski to gangi, utrzymujace sie z dzialalnosci nielegalnej.
Swoja droga GW bije wszystkie rekordy. Dzisiaj robia afere z tego, ze Gornik pozwolil Stowarzyszeniu Kibicow wydawac pamiatki. To nic ze kibice wydaja tysiace na promocje meczow, na wyjazdy, na akcje charytatywne, powinien byc zakaz! ;>
LooZ- nie , ale działania wymierzone w kierunku pseudokibiców często krytykowałeś na różne sposoby a inne zdarzenia bagatelizowałeś , tu zabrakło mi od początku jasnego stwierdzenia: zamykać bandytów
to może już wrócimy do swojej roboty ;->
http://www.youtube.com/watch?v=Ph5qeytaRH8&feature=player_embedded
Ah, ta kultura brytyjska, piwko przed meczem z kibicami przeciwnej druzyny, poklepywanie sie po plecach, wspolne spiewy, widac ze problem chuliganstwa w anglii faktycznie zostal rozwiazany.
A nie, no to jak nawet Brytyjczycy na%ierdalaja sie jak banda dzikusów z maczugami, to nam wolno i to 10 razy bardziej.
Murinio: No wiesz, to i tak postep w stosunku do "te kibole wstretne to tylko w Polsce, wszedzie indziej, szczegolnie w Anglii to prawie ze dochodzi do stosunkow z tej wzajemnej milosci".
Brawo dla Gazety Wyborczej za walkę ze stadionowym ścierwem, tak trzymać! Mam nadzieję, że dożyję czasów, w których do kiboli będzie się strzelać z ostrej amunicji!
[179] Jeśli w swojej ciasnej, obitej główce nie dostrzegasz różnicy między walką hołoty na stadionie, a burdami ulicznymi to ogłaszam w imieniu forumowiczów - współczujemy
ksips: Jesli w swojej ciasnej, obitej glowce nie dostrzegasz, ze do zadym na stadionach w Polsce wlasciwie juz nie dochodzi, a dyskutanci w tym watku (kiowas, wysiu) przez 180 postow probowali wszystkich przekonac, ze jestesmy ciemnogrodem niespotykanym w swiecie, gdzie kibicow gosci miluje sie miloscia wielka, to oglaszam w imieniu madrzejszej czesci forum - wspolczujemy.
Tekst pochodzi z:
http://fronda.pl/fijolek/blog/kibol_tez_czlowiek
Kibol też człowiek
Tekst powstał po to, aby ktoś kto go przeczyta miał spojrzenie na kibiców także z drugiej strony. Aby wiedział, że nie wszystko wygląda tak, jak to przedstawia „Gazeta Wyborcza” i zbliżone do niej media. Że kibol to też człowiek.
Nie chciałem pisać tego tekstu na gorąco, gdy „Gazeta Wyborcza” i usłużnie kopiujące tematy media prowadziły przez kilka tygodni (niektórym wena nadal się nie wyczerpała) wielką nagonkę na kibiców, czy też jak nas się teraz modnie nazywa – ‘kiboli’. Tak, piszę ‘nas’, bo sam czuję się takim kibolem. Nie mam jednak zamiaru tłumaczyć się z tego, ani udawać ‘dziennikarskiego obiektywizmu’ i niezależności. Jeśli coś człowieka dotyka mocno, to powinien o tym pisać i kropka. Bez silenia się na (pseudo) profesjonalny obiektywizm i ‘chłodne spojrzenie’.
To tytułem przydługiego wstępu. Ad rem. Nagonka „Gazety Wyborczej” na kibiców Legii zaczęła się po derbowym meczu z Polonią Warszawa. O co poszło? O… wulgaryzmy na stadionie i odpalone race. To można byłoby przeżyć, chociaż troska mediów Agory o czystość języka jest doprawdy zadziwiająca, zwłaszcza gdy przypomina się spór o komiks o Szopenie, gdzie kompozytor na lewo i prawo rzuca ‘ch…ami’ i gdzie padają tak wesołe określenia jak ‘cweloholokaust’. Wtedy „Gazeta” broniła wolności słowa, ostrej ironii, niekonwencjonalnego podejścia do promocji dobytku narodowego, a ludzi, którzy mieli w tej sprawie inne zdanie nazwała „rodzimymi kołtunami”. Hipokryzja dziennika z Czerskiej biła także po oczach gdy po śmierci jednego z właścicieli Legii Warszawa, część kibiców krzyczała „jeszcze jeden”, nawiązując do drugiego włodarza warszawskiego klubu, a na jednym z meczów pojawił się transparent „Nie płakałem po Wejchercie”. Święte oburzenie jakim zapłonęła „Gazeta Wyborcza” świetnie kontrastuje z promocją na łamach tej samej gazety takich akcji jak koszulki „Nie płakałem po papieżu” czy happeningów Dominika Tarasa, gdzie pod Pałacem Prezydenckim rozrywano pluszowe kaczki, krzyżowano pluszowego misia, a także krzyczano – o, ironio! – „jeszcze jeden”, odnosząc się do drugiego z braci Kaczyńskich.
Warto wspomnieć o innej sferze aktywności dziennikarzy z Czerskiej. W opisie derbowego meczu „Gazeta Wyborcza” dzielnie wspierała delegata PZPN, który wyraził oburzenie z powodu meczowej oprawy („Jedna jest siła w tym mieście, Legia to potęga, a Wy kim jesteście?”), a także nie pozwolił na wniesienie biało-czerwonej flagi z napisem „Wilno Lwów”. Powód jaki podają odpowiedzialne za to osoby jest komiczny, wszak delegatom PZPN i ludziom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na stadionie, flaga ta kojarzy się z… nacjonalizmem oraz faszyzmem. Warto również wspomnieć, że na przedmeczowej ‘cenzurze’ zostają zatrzymane flagi z treścią „Better dead than red” i przekreślonym sierpem i młotem. I tutaj powód jest arcyzabawny – transparenty te mają rzekomo propagować… komunizm. Nie, nie pomyliłem się. To jest sposób myślenia ludzi ze związku.
Ale to nie wszystko. O ile wcześniej opisane flagi zostały cofnięte przed wejściem, o tyle kibice Ruchu Chorzów bez problemu wnieśli olbrzymi transparent w żółto – niebieskich barwach z napisem „To my, Wielki Naród Śląski”. Żeby nie było nieporozumień – nie mam nic przeciwko i takim transparentom, wszak każdy ma prawo do swoich poglądów i idei (choć niezgodnych z moimi), także nastawieni autonomicznie kibice Ruchu. Jednak chciałem zwrócić uwagę na pewną niekonsekwencję i wybiórczość ludzi odpowiedzialnych za ‘czystość ideową’ podczas meczu.
Kolejną sprawą była niezwykle intensywna kampania „Gazety Wyborczej” wobec „Starucha”, czyli kibica prowadzącego doping na stadionie warszawskiej Legii. Osobom, które nie ‘siedzą w temacie’, już wyjaśniam o co chodzi. Otóż po przegranym meczu Legii z Ruchem Chorzów, „Staruch” wdał się w polemikę z jednym z piłkarzy Legii, która skończyła drobnymi rękoczynami. Już nazajutrz obaj zainteresowani wyjaśnili sobie nieporozumienie, a „Staruch” przeprosił piłkarza i został ukarany przez klub. Mało znaczący incydent, w którym obydwu panom skoczyło ciśnienie z powodu troski o swój zespół, został rozdmuchany w mediach Agory do granic możliwości. Można było przeczytać o „pobiciu piłkarza”, a minister sportu Adam Giersz zapowiedział, że zwróci się do prokuratura generalnego o wszczęcie postępowania z urzędu. Tydzień później na meczu Polonii Warszawa z Lechem Poznań, napastnik „Czarnych Koszul”, Euzebiusz Smolarek uderzył w twarz jednego z obrońców „Kolejorza”. Nikt na Czerskiej nawet nie zająknął się o niemoralności tego czynu. Wracając jeszcze na chwilę do ministra Giersza – padł ostatnio pomysł o tym, aby kibiców… sądzić jeszcze na stadionie, tuż po meczu albo i w jego trakcie, w specjalnej sali, przez skype’a. „Gazeta” przyklasnęła temu pomysłowi, nie wspominając o prawie do obrony, do rzetelnego procesu, do tego co w innych krajach jest czymś oczywistym i o czym pamiętała ta sama „GW”, gdy Zbigniew Ziobro proponował sądy dwudziestoczterogodzinne.
To wszystko byłoby nawet zabawne. Można byłoby przymykać oko na aktywność „Gazety Wyborczej”, wytykać jej hipokryzję, głupotę i manipulację. Nic nowego. Ale „GW” z kibicami nie walczy tylko tekstami. Dziennikarze tego dziennika dzwonili do sponsorów warszawskiego klubu, próbując dyskredytować środowisko kibiców. Posunęli się oni nawet do interwencji w… domach dziecka, z którymi ściśle współpracuje Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa, organizując dla ich wychowanków wyjścia na mecze oraz multum różnych akcji, o których w mediach jest cicho.
I dobrze, że jest cicho. Bo kibice nie robią tego dla poklasku. Tak jak nie chwalą się swoim zaangażowaniem w pomoc materialną kombatantom AK, w organizację obchodów rocznic powstania warszawskiego, we wszelakie akcje niepodległościowo – patriotyczne. Tym że można ich spotkać w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego pod domem generała Jaruzelskiego, tym że są obecni na Marszach Niepodległości, tym że na strasznej „Żylecie” można spotkać sporo kobiet, a nawet dzieci, tym że po minucie ciszy za ofiary katastrofy smoleńskiej spontanicznie odśpiewali hymn narodowy…
Żeby nie było niedomówień – nie piszę tego tekstu, aby wytworzyć jakiś anielski wizerunek kibiców. Są wśród nas osoby, które są na bakier z prawem, którzy mają niezwykłe upodobanie do wszelkiego rodzaju zadym czy rozruchów. Ale są także ludzie inteligentni, wykształceni, dobrze zarabiający. Łączy nas jedno – szczerość w odczuciach i reakcjach. To, że padają na meczu wulgaryzmy, że nierzadko po dziewięćdziesięciu minutach śpiewów nasze gardła pracują na zwolnionych obrotach przez kilka dni, że często poświęcamy cały wolny czas i pieniądze na swój klub, że bardziej od wyniku na boisku interesuje nas dobra zabawa i poczucie wspólnoty. Może to ktoś zrozumieć i w to uwierzyć, może uważać za nienormalne, ale jednego nam nikt nie zarzuci: hipokryzji i dwulicowości.
Tekst powstał po to, aby ktoś kto go przeczyta miał spojrzenie z drugiej strony. Aby wiedział, że nie wszystko wygląda tak, jak to przedstawia „Gazeta Wyborcza” i zbliżone do niej media. Że kibol to też człowiek.
Jesteśmy nieprzemakalni, jesteśmy normalni!
Dobre podsumowanie :)
W obecny weekend na wszystkich stadionach w Polsce od ekstraklasy po 5 ligę, pojawiają się transparenty oraz okazjonalne oprawy w związku z nagonką na kibiców oraz niezadowolenia z postawy rządu.
Razem Jesteśmy Siłą o której Wam się nie śniło!
http://niepoprawni.pl/blog/1556/niepoprawne-stadiony
oczywiscie za wszystkim stoi PiS ;)))
Ostatnio przedstawiciele OZSK uslyszeli od przedstawiciela rzadu, ze Donald Tusk osobiscie nakazal im zrownac srodowiska kibicowskie z ziemia.
Ta kolejka w zwiazku z tym jest pelna mandatow, m.in. za przeklinanie, smiecenie, zle parkowanie. Rano policja odwiedzila kilku prowadzacych doping i zawinela ich na komendy zeby wystawic im mandat za przeklinanie. To sie Donek nie ucieszy z transparentow.
W czwartek minister Rapacki przekazal, ze Donald Tusk osobiscie nakazal im zrownac srodowiska kibicowskie z ziemia.
Bardzo dobra informacja!
kamehameha -> jesteś idealnym przykładem ironi razem, ze swoją sygnaturką .
Chyba tego Kowna nie jest w stanie wybaczyć. Szczególnie gdy MSZ prowadzi akcję w sprawie polskich szkół na Litwie, by pokazać sukces rządu, a tu mu jacyś ludzie numer z burdami robią. To się chłop wkurzył...