Aby uczestniczyć w zabawie należy posiadać oryginalną grę rFactor w wersji 1.255, mod F1 LRC 2010 wraz z niezbędnymi patchami (instalacja do głównego folderu rFactor) oraz tor, na którym aktualnie jeździmy.
1) GRA (do kupienia za 50zł w sklepie, bądź do ściągnięcia z oficjalnej strony)
- http://www.rfactor.net - pełna wersja 1.255
2) MOD: LINKI:
MOD LRC 2010 (wersja WF1) - pack z zainstalowanym update 7
http://www.megaupload.com/?d=8UV2YGWN
pass:wf1gol
Dla osób posiadających poprzednią wersję - http://www.przeklej.pl/plik/update7-rar-0027e72227tb (update 7)
+ update 8 http://www.sendspace.com/file/ypksas
Poradniki do ustawień bolidu:
- http://www3.sympatico.ca/cbarnett/SetupMatrix.html
- http://gridmotorsports.com/forum/league/723889049/595195175/rfactor-f1-setup-guide.pdf
REGULAMIN LIGI - http://www.sendspace.com/file/bcef81
*** LISTA KIEROWCÓW I UŻYWANYCH PRZEZ NICH KONTROLERÓW:
POMOCE: (uzupełniajcie listę, bez podania kontrolera nie będą możliwe starty w lidze)
- Klawiatura/Mysz:
>> 1) Vult
>> 2) Cappo
>> 3) Sajes
>> 4) Grievous27
>> 5) Adi1201
>> 6) Whatson
>> 7) LordMaster
>> 8) bagruś
>> 9) kamykWRC
>> 10) 2Fast4You (Perucka)
>> 11) Maciula
- Joy/Pad:
>> 1) SkyA
>> 2) Jx
>> 3) jambond (elos)
>> 4) bluedraggon13
>> 5) Marcinkiewiczius
>> 6) Reavek
- Kierownica:
>> 1) Danley
>> 2) Conath
>> 3) Luigi
>> 4) Glob3r
>> 5) Bokserek
>> 6) Grehor (Mogur)
>> 7) Mirasek
>> 8) Stanson
>> 9) Alien
>> 10) xanat0s
>> 11) Sikham
>> 12) Simson
>> 13) Bioly
>> 14) DJ Pinata
>> 15) slayer1611
>> 16) fifomaniak (Kacper)
>> 17) KORraN
>> 18) sto7ica
>> 19) Bad Olo
>> 20) Qverty
>> 21) Tvk
>> 22) Michał Raven
>> 23) przemek__
>> 24) eJay
>> 25) Karrde
>> 26) kruchy78 (Andrzej)
>> 27) Miszka
>> 28) slawek1982
>> 29) afen
>> 30) qbek555
>> 31) Thomi
>> 32) Shoggoth = Bart3K
>> 33) wiktordth
>> 34) fisherfighter
>> 35) Kowal172
PODSTAWOWY SERWER
WF1 serwer.rfactor.pl:26000 lub IP 91.121.165.159:26000
hasło: gol
http://users.pandora.be/viperius/mUtil/ - programik ułatwiający wyszukanie
WYNIKI Grand Prix1 w sezonie 2011:
1) 13 marca GP Bahrajnu [1. Sikham 2. eJay 3. Danley]
2) 27 marca GP Australii http://f1mods.com/pages_downloads/mirror_11.htm
3) 10 kwietnia GP Malezji
4) 17 kwietnia GP Chin
5) 8 maja GP Turcji
6) 22 maja GP Hiszpanii
7) 29 maja GP Monako
8) 12 czerwca GP Kanady
9) 26 czerwca GPEuropy
10) 10 lipca GP Wielkiej Brytanii
11) 24 lipca GP Niemiec
12) 31 lipca GP Węgier
przerwa wakacyjna
13) 28 sierpnia GP Belgii
14) 11 września GP Włoch
15) 25 września GP Singapuru
16) 9 października GP Japonii
17) 16 października GP Korei*
18) 30 października GP Indii *
19) 13 listopada GP Abu Zabi
20) 27 listopada GP Brazylii
ZESPOŁY I KIEROWCY:
Sauber F1 Team
- lukas241 / ________
Mercedes GP Petronas F1 Team
- wiktor / Thomi
Force India F1 Team
- Qverty / Kowal172
Vodafone McLaren Mercedes
- bokserek / maciula
Red Bull Racing
- Miszka / fisherfighter
Renault F1 Team
- Bioly / KORraN
Scuderia Ferrari Marlboro
- eJay / Cappo
Scuderia Toro Rosso
- Danley / sikham
Virgin Racing
- sajes / Reavek
AT&T Williams
- _______ / ________
Lotus F1 Racing
- simson / AlienPL86
Hispania Racing Team
- KamykPL / ________
Kierowcy testowi
- Luigi91 / kruchy / Przemek
-Klasyfikacja kierowców (sezon 2011):
1. Sikham (STR)------25pkt.
2. eJay (FER)----------18pkt.
3. Danley (STR)-------15pkt.
4. Kowal (FI)-----------12pkt.
5. Sajes (VIR)---------10pkt.
6. Bokserek (MCL)-----8pkt.
7. Miszka (RBR)--------6pkt.
8. Maciula (MCL) -------4pkt.
9. Cappo (FER)---------2pkt.
10. Przemek (REN)----1pkt.
-Klasyfikacja konstruktorów (sezon 2011):
1. Scuderia Toro Rosso--------------40pkt.
2. Scuderia Ferrari Marlboro---------20pkt.
3. BMW Sauber F1 Team-------------12pkt.
-- Vodafone McLaren Mercedes------12pkt.
4. Virgin Racing-----------------------10pkt.
5. Red Bull Racing---------------------6pkt.
6. Renault F1 Team--------------------1pkt.
Poprzednia część - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11101411&N=1
Kontakty:
W sprawach wyścigów, zgłoszeń, statystyk, wyników, kar - [email protected]
W sprawach mediów i informacji - [email protected]
Profil na FB - http://www.facebook.com/pages/Wirtualna-Formula-1-GOL/179416805413571?bcode=1HPlU
Ja mogę tylko tor pobiore...
Rozkminka dotycząca wyścigu - startować za wszelką cene za lukasem i fisherem...
fisher&lukas-->serio, nauczcie się wchodzić do T1 i pomyślcie, że przed wami też ktoś jedzie i trzeba:
a) wcześniej zahamować
b) w razie potrzeby próbować bezkolizyjnie zmieniać linie jazdy i uniknąć dymu
c)myśleć
Hot lapy jak powtarzałem milionpinćsetstodziewinćset razy są do otarcia dupy ;)
Pierwszy raz miałem 50l na tym torze więc byłem niezorientowany. Wiem że to i tak mało ale zrobiło mi różnice
Aż strach pomyśleć co by było gdybym ruszał z 200l :p
Qverty znów nie bądź taki sędzia. Ktoś wjechał ci w dupę i zataranował tym samym drogę mi a hamować już nie było gdzie.
I znów mówisz o hot lapach. Mała prośba, wstrzymaj się z ocenami do wyścigu ok?
Było nas w kulminacyjnym momencie bodajże 7 co jak na tydzień przed GP i to w sobotę jest dobrym wynikiem:)
fisher--->Nie uważam się za jakiegoś specjaliste w tej dziedzinie, ja nie twierdze, że tobie w wyścigu dobrze nie pójdzie. A wygraj sobie go nawet, na zdrowie. Nie chodzi mi o podważanie twojej umiejętności szybkiej jazdy. Chodzi mi o to, żebyś nie spierniczył komuś wyścigu bo twoje starty dalej nie wyglądają zachęcająco i to na nich teraz powinieneś się skupić.
Qverty przeglądnij sobie powtórkę dokładnie. Bo jeśli się coś dzieje to pierwsze wszyscy mówią na mnie(tak jak w tym przypadku) albo na Kowala...
A poza tym jak spierniczę komuś wyścig to będzie mój problem, a nie twój.
A poza tym jak spierniczę komuś wyścig to będzie mój problem, a nie twój.
Chyba, że spierniczysz wyścig mi. Powtórkę oglądałem, większość winy lezy na lukasie co wcześniej już napisałem więc nie piernicz, że zawsze jest na ciebie albo na Kowala, lukas wjechał mi w dupe ale ty mogłeś zahamować wczesniej a nie na pełnym gazie próbować wyprzedzać od zewnętrznej...I już spokój, jeszcze tydzień do wyścigu i się przećwiczy. Nie bój się krytyki...
[10] Ot i cała historyja...
Wpadnie ktoś na serwer??
Kiedyś jeździłem już w Wirtualnej Formule (jeszcze na tej grze z EASports). Dzisiaj zamówiłem kierownicę i mam nowszego kompa więc chętnie bym z wami polatał. Będzie jeszcze jakaś rekrutacja albo chociaż wolne miejsce do pojeżdżenia pomiędzy zawodami?
cały czas są wolne miejsca więc nie ma żadnego problemu :)
PS: http://26000.live.rfactor.pl/ <- można by wstawić ten link do wstępniaka
Tak jak eJay napisał. Ale spokojnie, testy to kaszka z mleczkiem jeśli miałeś już do czynienia wcześniej z jakimiś ścigałkami:)
Można by zaktualizować listę kierowców, bo szczerze powiem że nigdy nie widziałem ich na serwerze.
- Grievous27
- Adi1201
- LordMaster
- bagruś
- SkyA
- Jx
- jambond (elos)
- bluedraggon13
- Conath
- Grehor (Mogur)
- Mirasek
- Alien
- xanat0s
- DJ Pinata
- slayer1611
- sto7ica
wszystko zależy od tego jak eJay weźmie sobie te testy do serca (to taki nasz samozwańczy wódz plemienny) :P
kowal [16]
liveview obciąża serwer wiec chyba lepiej żeby wiedzieli o tym linku ci co maja wiedzieć ? zamiast afiszować się na pół internetu
BTW. ostatnio miałeś takie lagi ze skakałeś po całym torze mam nadzieje ze uporasz się z tym do wyścigu ? bo nie wiem czy teraz obowiązuje taka zasada ze się wywala z wyścigu takiego lagujacego kogoś a powinna bo można tak zepsuć wyścig bardziej niż robiąc zadymę na T1
[18] Dlatego, że tak uważasz jeździsz tak jak jeździsz...
[23] zgasił mnie...Ide poszukać sznura...
ostatnio miałeś takie lagi ze skakałeś po całym torze
Bawiłem się ze śmiesznym steam-em który mocno obciąża mój internet ;/ tak to nie ma problemów większych
edit: no ale jeśli danego dnia coś z niego ściągałem/grałem w multi to już potem mam nie miłosierne pingi...wiem: bezsens :(
przecież steama można wyłączyć na czas wyścigów/treningów ;) a nawet jeśli nie chcesz to warto się zainteresować jakimś programem do zarządzania ruchem na naszym kompie ;)
Ogłoszenia parafialne:
- zakazuje się ścinania zakrętów lub "przedłużania" na pełnym gazie korzystając z asfaltowego pobocza ;) Reguła 2 kół a torze obowiązuje dalej.
"Można by zaktualizować listę kierowców, bo szczerze powiem że nigdy nie widziałem ich na serwerze."
A kto zajął zaszczytne 14 miejsce w ostatnim wyścigu:)?
Simson
spoiler start
W domu po 20. W pracy nie mam gg:)
spoiler stop
Dan--> Dzisiaj sprawdzę, bo w końcu to w moim interesie.
Miodzio: http://www.youtube.com/watch?v=CLH_8PxiD5E&feature=channel_video_title
Wybaczcie że post pod postem ale napisałem że dzisiaj sprawdzę to dzisiaj.
Z pomocą simsona ustaliliśmy że można wchodzić na serwer w czasie kwalifikacji:)
W jednym z bolidow teamu Lotus F1 Racing podczas treningu do GP Australii usterki doznal uklad kierowniczy. Juz w poprzednim wyscigu problem ten lekko wystepowal jadnak kierowcy udalo sie ukonczyc wyscig. Niewiadomo narazie jak powazna jest to usterka - mechanicy robia co moga, ale wystep w Melbourne stoi pod sporym znakiem zapytania. Najprawdopodobniej potrzebne beda nowe czesci, ktorych ze wzgledu na problemy finansowe zespolu nie da sie szybko sprowadzic..
spoiler start
Biedny Saitek R440 pamieta jeszcze czasy F1 Challenge, ze tez teraz musi sie psuc:/
spoiler stop
Kolego sympatyczny fisherfighter
Mam do Ciebie małą drobną prośbę.
Nie restartuj serwera, jak na nim są inni.
Chciałeś przetestować czy nadal jest blokada na qualu.
Zapytałeś się czy może takie testy były już robione ?
Wpadłeś, zrobiłeś restart i uciekłeś.
Zrobiłem pełen dystans w celu testowania wytrzymałości opon.
Po zakończeniu na sek odpaliłem gg, i po powrocie chciałem przeanalizować co i jak, ale oczywiście żadne dane nie zostały..
Od 19 nie pojawił się nikt na dłużej, bo tylko wpadali i po minucie wypadali
Dziękuje Ci bardzo..
A dla Twojej wiadomości.
Blokada quala, to nie wina MOD-a jak wstępnie się zastanawiano, tylko ustawień na serwerze. nikt nie pomyślał o tym wcześniej i dlatego było, to co było 2 tygodnie temu.
Jeszcze tego samego dnia te dane zostały poprawione i nie trzeba sprawdzać, przed każdym GP.
Dostęp do takich danych jak na razie ma tylko i wyłącznie jedna osoba, z którą kontaktują się tylko 2 osoby.
Pełen dostęp przez WWW nadal jest w trakcie realizacji..
Druga sprawa, ale to już z innej beczki.
Proponuję poświecić jeden wieczór na zebranie wszystkich na serwerze i przetestować, czy nadal będą ludzie wywalani z serwera, i czy problem czasami nie leży po stronie odpalonych detali mimo mocnych kompów.
Jestem zdecydowanie za pomysłem kruchego. Chociaż nadal wydaje mi się że to nie wina kompa to pewności nie mam.
fisher--->jako, że kruchy tutaj jest specem od serwera to on powinien sprawdzić czy jest blokada na qualu skoro już był na serwerze...Po co się do tego rwałeś?
Co do pomysłu to jestem jak najbardziej za. Żeby później nie było podczas quala/wyścigu niespodzianek...
Dobry pomysł. Postaram się wchodzić na serwer od dziś do soboty w godzinach treningów, jak będzie trzeba to zostanę dłużej.
Oficjalne treningi przed GP Australii
I oficjalny trening - czwartek (24.03) o 19:00; od 20:30 wyścigi testowe.
II oficjalny trening - piątek (25.03) o 19:00; od 20:30 wyścigi testowe.
III oficjalny trening - sobota (26.03) o 19:00; od 20:30 wyścigi testowe.
WYŚCIG: niedziela (27.03)
- 19:30 - Trening
- 20:00 - Kwalifikacje - 10 minut
- 20:10 - Rozgrzewka - 5 minut
- 20:15 - Wyścig
Qverty™ <-> ja z specem nie mam nic wspólnego, ale jak już zaoferowałem się, że sprawami serwera będę się zajmował, to przynajmniej się staram to robić :)
W końcu bez serwera jesteśmy udupieni..
Jeśli jeszcze coś trzeba zmieni w ustawieniach serwera, do piszcie na forum.
Ja wpadam na forum kilka razy dziennie, więc jeszcze tego samego dnia poprawki będą uwzględnione.
Chodź wiedziałem że blokada została zdjęta, to wczoraj z Sajes-em dla świętego spokoju, sprawdziliśmy ponownie.
Nie róbmy tego samego w kilka osób, bo powstaje bałagan.
lukas241 <-> z moich informacji, to nie jest wina kompów.
Ten MOD nie jest za bardzo stabilnym modem jeśli chodzi o detale.
Jeśli ktoś ma wypasionego kompa i gra na full detalach, to sam mod może robić psikusy. ale od czego są testy.
Panowie, można by zacząć wyścigi o 21 ? bo raczej do 20 30 się nie wyrobie, a bym sobie z wami chętnie potrenował
Rozumiem twoje rozgoryczenie kruchy. Nie było Cię, a ja wpadłem tylko na chwilkę. Mnie też nikt nie uprzedził ze sesja będzie zamknięta więc chciałem to sprawdzić osobiście, a że napisałem na forum że zrobię to na wczoraj to z pomocą Simsona(ciebie nie było) zrestartowaliśmy weekend.
Wiem że blokada quala to nie wina MODa dlatego trzeba było to przetestować na serwerze.
Co do pytania simsona--> i tak zazwyczaj się spóźniamy albo ktoś woli hotlapy kręcić niż potrenować starty. O 21 to trochę późno, mi to w sumie obojętne, niech się jeszcze ktoś wypowie.
Chciałbym wiedzieć o której wbić na wyścigi. Dzisiaj będę mógł poświęcić mało czasu (czyli mogę być o dowolnej porze ale krótko, bo cholernie dożo mam nauki) a chcę poćwiczyć starty i te cholerne T1 ;)
Tak więc towarzysze, po długiej i heroicznej walce wreszcie z radością mogę ogłosić, że odzyskałem dostęp do neta, co oficjalnie przywraca mnie do świata żywych ;) O ile wszystko zdążę ogarnąć, to postaram się jeszcze dziś wpaść na testy coby wykonać wreszcie kilka instalacyjnych kółek na nowym serwie. Przy okazji, w związku z moim powrotem, Przemek wyraził chęć objęcia pozycji kierowcy testowego, więc w razie nieobecności któregoś z kierowców będzie mógł on zająć jego miejsce w czasie całego weekendu GP.
[44] Witamy wśród żywych :)
...ehh, teraz tym bardziej będzie trudniej zdobyć chociaż jedno podium w tym sezonie xD
Zapraszam na serwer
Dominator przybył i będzie pozamiatane...Powitać, powitać...
Ja niestety odpadam dzisiaj i odpadam w sobotę(prawdopodobnie)...będe jutro na serwerze.
Siema,
Ja mam jeden problem z rFactorem nie wiem czy to wina serwa czy gry ale gdy ktoś wyśle mi ustawienia garażowe to po prostu folder Odebrane[1] jest pusty... wie ktoś może coś więcej na ten temat?
P.S.
nie tylko mnie się to przytrafiło
Perucka--->A sprawdzałeś folder danego toru?
Bioły--->Witaj wśród żywych, mam nadzieję, że kontuzja internetu została skutecznie wyleczona;)
Coś słaba frekwencja dzisiaj na serwerze była. Mam nadzieję że jutro będzie lepiej ;)
to nic nie da trzeba kliknąć w garażu tam gdzie się sety wybiera przycisk vehicle żeby zmienił się na all - nie mam pojęcia jak to w pl wersji wygląda
teraz pokazuje ci sety tylko do twojego samochodu a nie do wszystkich
sikham--> dzięki pomogło:)
tak jbc, to w polskiej wersji wchodzisz pitstop-->ustawienia--> i klikasz na przycisk pojazd aby pojawił się wyraz wszystko;)
maciula -> Patrząc na Live Timing, czyżbyś się dogadał z kółkiem? I co było wcześniej nie tak? :)
Obecność na treningach ostatnimi czasy jest porażająca...jak tak będzie jutro to nie będzie za wesoło
Patrząc na Live Timing, czyżbyś się dogadał z kółkiem? I co było wcześniej nie tak? :)
Nie, z kierownicą jestem zdecydowanie na nie. Po wielokrotnych próbach zmian w jedną stronę jak i w drugą (co nie przyniosło żadnych efektów) z głupia frant zjechałem z pomocami. Jak na klawę jedzie się zupełnie do bani (spiny) ale za to czasy (jak na klawę) są "porażające: :)
edit: tak się zastanawiam co by zrobił Bokserek z tym setupem gdyby miał czas i warunki. Aż strach się bać )
maciula -> Na klawie ten czas? Ech... Szkoda, że z tą Twoją G27 się nie możesz dogadać :/
Ważne!
Wczoraj chyba na wszystkich testowych wyścigach brakowało kierowcy na nominalnym P2. Ustawienie na starcie wyglądało tak:
[1]
[2] [3] itd.
Czy to był jedynie jednorazowy problem czy wcześniej też tak było?
Akurat tutaj nie ma co naprawiać, problemy z ustawieniem występują najczęściej gdy miesza się przy gridzie, ktoś wychodzi, lub wchodzi a nie miał czasu.
O 17:30 wchodzę na serwer i restartuje sesje, nie ważne czy ktoś jeździ czy nie. Zaplanujcie trening tak żeby nie było problemów(niech nikt sam nie zmienia sesji), o 20:00 włączy się qual i jedziemy- nie czekamy!
@maciula to może żeby set się nie zmarnował poratujesz innych klawiaturowców :P
Wystarczy, że nie będziecie wychodzić z serwera, ale znając życie to jest niemożliwe.
Wystartuje do wyścigu kompletnie nie przygotowany, przejechałem na tym torze chyba z 25 kółek...Kompletnie nie miałem czasu na treningi, cały czas tylko kartkówki, sprawdziany, przygotowania do matury, fakultety, praca maturalna na polski...Wczoraj wróciłem z Częstochowy późnawo i walnąłem się na łóżko bo nie miałem na nic siły. Trza poćwiczyć dzisiaj...
Dzisiaj pojadę Williamsem lub HRT, chyba, że ktoś potrzebuje zastępcy za nieobecnych. Dajcie znać.
Ogłoszenie parafialne - warunkową licencję uzyskał kierowca 2fast4you aka Perucka. To oznacza, że dzisiaj pojedzie z nami, aczkolwiek jeśli zawali sprawę i nadużyje mojego zaufania to czeka go kolejny, dłuższy odpoczynek ;) Mam nadzieję, że nikt nie będzie się skarżył po wyścigu.
Dla przypomnienia złote zasady dla początkującego:
1. T1 to świętość
2. Niebieska flaga to Bóg
3. Samodoskonalenie się to cud
;)
Ravek dzisiaj jednak nie pojedzie, taką informację dostałem dosłownie przed chwilą. Coś mu wypadło w ostatniej chwili.
LUDZIE!!!!!! HELP!!! Powiedzcie co ja mam zrobić! Znowu wywaliło mnie na pierwszym okrążeniu, tak jak w Bahrajnie. Przez cały weekend nie miałem najmniejszych problemów.
I pomyśleć że jak na mnie świetne 7 miejsce w qualu poszło się jebać :(
Nie wiem co odwalił Kamyk na okrążeniu poprzedzającym wyścig, ale miałem połowie bolidu na zółto...
Wrrr najgorszy wyścig od dawien dawna. Czasy miałem tragiczne, więc pozycja w qualu mnie spejcalnie nie zdziwiła. Jendak mimo tego, na pit zjeżdżałem na 10 pozycji. Potem drugi stint, jazda bardziej beznadziejna niż w pierwszym, po picie spadam na miejsce 12, potem po dublowaniu spadam na 13 ... Aż się nie chciało tego kontynuować. Tempo chyba najgorsze od 2 sezonów, nie pamiętam kiedy w quala 4 sekundy do lidera straciłem. Aha, no i połowa bolidu na żólto po pierwszym lapie, po tem 2 razy Cappo mnie doprawił, co jeszcze bardziej wpływało na i tak już beznadziejną jazdę.
Cały wyścig skwituje emotką
<-------------
Qual zlamiony, ponad 1s gorszy czas niż na dzisiejszym treningu.Start udany, na T1 bez dymu, zyskałem 3 pozycje, jadę 8. Kilka kołek całkim fajnym tempem, nawet udało się zaatakowac Dana. Potem było już tylko gorzej. W drugim sektorze, źle wyszedłem z zakrętu, obróciło mnie, jeb w bariere, połowa bolidu żółta. Ale nic to, jade dzielnie dalej. Na tym samym kółku dostaje pieknego soczystego strzała w dupsko od Sajesa, bolid jest już praktycznie cały żółciutki jak słoneczko ;) Jadę tym złomem dalej, dogania mnie przemek, po 3-4 okrązęniach z kisielem w gaciach(0.1-0.2s różnicy, bolid w bolid) w końcu lamię gdzieś na poboczu, zostaje wyminięty, jadę dalej. Pierdyliard błędów, pierwszy stint założyłem jak idiota hardy myśląc, że wypiernicze wszystkich jak zjadą do bolidu, druga polowe wywali z serwera i wygrana moja, cóż, miało stać się inaczej. Moje tempo chociaż na pokładzie miałem 100l paliwska mniej niż na początku ciagle było takie jakbvym jechał z cysterną. Drugi pierdyliard błędów później przemek odjechał mi na prawie minutę, zjechałem na drugi stint, założyłem softy. Tempoi wzrosło o 4 sekundy nagle, zacząłem dosyć szybko odrabiać straty do przemka, byłem na 15 miejscu więc luz, dziś wyjątkowo nie wygram myślę sobie. Trzeci pierdyliard błędów później z nudów bo ciagle jade sam puściłem Aliena przed siebie co by się trochę pobawic. Niestety przy próbie ataku wyrzuciło mnie i jak rakieta przypierniczyłem w bande. Bolid ledwo trzymał się śrubek, hamulce powoli zaczęły puszczać, zwątpiłem i zrobiłem kamikadze z bandą...Pozdro600 Coś czuje że punktów to ja w tym sezonie nie zdobędę, regres chyba mam...Ostatni raz tak słabym tempem to ja jechałem 2 sezony temu i to na początku.
Tak wyglądał mój bolid po pierwszym okrążeniu ->
Najpierw kamyk nie wiem co próbował zrobić ale dostałem 2 razy, później Bokserek normalnie mało mnie z toru nie zepchnął, nie dało się bo z lewej strony była banda i to w nią walnąłem.
Cappo pociesze cie, mój po kilku był cały żółty...
Jeszcze 3-4 dni temu byłem święcie przekonany, że powalczę co najwyżej o 6-7 miejsce. Wrócił Bioły, fisher imponuje formą, kowal też doskoczył do stawki... liczyłem na łut szczęścia. Jednak od wczoraj poczułem się pewniej, robiłem całkiem niezłe czasy i gdzieś tam w myślach urodziła się nadzieja, że może będzie coś z tego więcej. I w qualu faktycznie skromnie pisząc - zarządziłem. Wyprzedzili mnie tylko Bioły i sikham. Wyścig to jednak zupełnie inna para kaloszy. Pierwszy stint przeokropny, nafaszerowany błędami, wyjazdami na pobocze. Pierwsza szansa na wysoką pozycję uciekła już na starcie, kiedy prawie zaliczyłem pomarańczową tarkę na T1 - nie miałem ani centymetra asfaltu. Drugi błąd, na dodatek nie wymuszony to zakręt nr 3, na którym Danley miał jakieś kłopoty. Niestety tu także nie miałem miejsca i żeby nie schrzanić wyścigu sobie i Danleyowi odbiłem w bok, uniknąłem zderzenia...i kolejny raz trawka. Wyprzedziło mnie wtedy z 5-6 kierowców. Co się zesrało to się nie odstanie ;) Kolejne okrążenia to walka o wszystko, ale w ciekawych starciach z Qvertym i kowalem znowu popełniałem błędy. Po paru kółkach udało się odzyskać 6 pozycję. Zjazd do boksu i to w zasadzie koniec emocji, bo 2 i 3 stint to zdecydowany spokój i dowożenie punktów do mety. Jak na tor, który niekoniecznie lubię wynik przyzwoity i akceptowalny, ale po wynikach qualu pozostał niedosyt. Brawa dla Biołego za kosmiczny powrót, scenariusz na miarę Hollywood.
Incydenty zgłaszamy do jutra do 23!
Mam takie pytania:
1. co się dzisiaj stało z serwerem ?, wczoraj na luzie poniżej 1:26 a dzisiejsze czasy tak w qualu jak i podczas wyścigu wołały o pomstę do nieb
2. co robił zielony (????) dym nad połową toru - niektórych partii toru w ogóle nie widziałem
[78] -----> "później Bokserek normalnie mało mnie z toru nie zepchnął, nie dało się bo z lewej strony była banda i to w nią walnąłem"
No nie Cappo. Myślałem że to przetrawię ale Skoro uważasz że to moja wina to zgłaszam ten incydent do rozpatrzenia przez komisję.
Miałem lepszą prędkośći czystko chciałem zaatakować po wewnętrzenej, to TY dwa razy zmieniłeś tor jazdy DWUKROTNIE mnie uderzając. Od tego incydentu znowu jechałem z ostatniej pozycji..
[83] -----> Qverty. Weź się za przeproszeniem nie wpierdalaj między wódkę a zakąskę. Gdzie ja byłem koło ciebie na pierwszym okrążeniu? chyba jak mnie sobie dorysujesz :(
Aha wtrącając się do dyskusji Cappo-bokserek napomknę tylko, że ty bokserek też mnie żeś na pierwszym okrążeniu w pierwszym sektorze wepchnął na bandę co nie było przyjemne...Ale nic zgłaszać nie będe...
Wszystko począwszy od quala, a kończąc na wyścigu przebiegło bez najmniejszych problemów. W czasówce nie udało się pobić swojego PB, ale złożyłem i tak dosyć przyzwoite kółko, dzięki któremu udało się zdobyć PP z komfortową przewagą. Start, którego najbardziej się obawiałem wyszedł mi jakimś cudem nad wyraz świetnie i po T1 udało się utrzymać pierwsze miejsce. Po paru kółkach wyrobiłem sobie kilkusekundową przewagę, którą starałem się spokojnie powiększać do końca wyścigu. Jedyny zgrzyt nastąpił w połowie dystansu, kiedy to dzięki swoim fantastycznym umiejętnościom matematycznym wyliczyłem, że nie starczy mi paliwa do końca wyścigu. Natychmiastowo przełączyłem się na "saving fuel mode", ale po paru kółkach zdałem sobie sprawę, że jednak uda mi się dojechać i w ostatnim stincie wróciłem do normalnego tempa. Ogólnie rzecz biorąc fajne jest wrócić po tak długiej przerwie na najwyższy stopień podium, ale w następnych GP trzeba cisnąć jeszcze mocniej, bo konkurencja nie śpi i wbrew pozorom nie jest tak daleko, jak mogły by sugerować wyniki wyścigu :>
DOBRE TO BYŁO!!
Przed wyścigiem cały się trząsłem. Zlany potem czekałem na Q. Qual, P4 pięknie bardzo dobry czas. Emocje troszkę opadły. Ostatnie wczytanie seta i LOAD RACE. FL bez zakłóceń oprócz jakiegoś gadania o zwolnieniu. Dojeżdżam na linię. Cały spocony, czekam na czerwone światełka. I... POSZLI. Dan zabuksował, czerwone Ferrari też no to ogień do przodu! I bum jestem 2. Tępa Biołego nie dało się wytrzymać więc jechałem sobie. Dawałem radę utrzymać dystans nad Sikhamem. Patrze a on zjeżdża do PITów, szybka decyzja i... włączyłem ogranicznik prędkości zamiast INFO dla ekipy serwisowej. Szybka poprawka, dojeżdżam do PT Lane. Dziękuje mechanikom za sprawną wymianę. Niestety błąd kosztował mnie stratę P2 i spadłem na P4. I tutaj nie dzieje się nic, parę dublowań(Thomi i 2fast popracujcie nad sobą:)). Zaczynam trzeci stint i znów nuda. Dan od połowy tego stintu nacierał ale ładnie dawałem sobie z nim radę. Ostanie 2-3 kółka to jazda obronna przed Danem i jazda w miarę oszczędna i z nadzieja na bezbłędny przejazd. Dojechałem, ALLELUJA!! JEST PODIUM!! HURRA!! Cały wyścig miałem bardzo równe i pewne tępo.
Gratulacje dla Biołego za znakomity wynik. Ktoś musiał przedzielić STR, udało mi się:) Miszka brawo, są punkty. Troszkę szkoda że przez cały wyścig nie miałem z nikim walki bolid w bolid bo troszkę się nudnawo robiło ale cel uświęca tutaj środki. Czuję potencjał w konstrukcji RB7 i na pewno nie oddam całego pola STR, "czerwonym" i żółtej strzale:)
No to chyba by było na tyle, mogę z chęcią zrobić filmik z GP bo martin pewnie dopieszcza Bahrajn:>
2gi wyscig, znowu to samo 14-ste miejsce. Na 2 czy 3 okrazeniu mialem jakis moment nieuwagi i na tej najszybszej szykanie za szeroko wyszedlem lecac na bande. (mam nadzieje, ze nie zepsulem tym nikomu wyscigu). Po akcji "orla cien" mialem urwane przednie skrzydlo, wszystko bylo zolte i spadlem na koniec stawki. Moze w Malezji bedzie lepiej..
To był mój normalny tor jazdy(chyba logiczne że w zakręcie/łuku schodzi się do wewnętrznej), nie wiem po co się na siłę wpychałeś przy samej krawędzi toru, ja tylko poczułem puknięcie, a chwile później jeb w bandę i ty też schodziłeś w moją stronę.
Bokserek oba uderzenia z perspektywy wyścigu to ja pamiętam jak jedno po drugim, tak że po pierwszym jak próbowałem skontrować bolid od razu dostałem drugie.
Nie Alien nie zepsułeś, zdmuchnąłeś mnie że hej... No ale to race accident.
Cappo. Popatrz na linię nieprzerywaną jako punkt odniesienia. Trzymałem się wewnętrznej i wcale jej nie przekraczałem, to ty to zrobiłeś dwukrotnie.
Nie wpychałem się na siłę, popełniłeś błąd na wyjściu z zakrętu, zaatakowałem z większą prędkością bo nikt mi tego nie zabroni. Nie wiem co by było pod koniec tego zakrętu, zapewne musiał bym odpuścić bo to ty trzymałeś się best line no ale już się tego nie dowiemy...
Drobna uwaga do maruderów - Panowie, niebieska flaga nie jest machana dla żartów. Jeżeli się wam pojawiła to reagujecie natychmiastowo. Pomaga niezawodne combo "znajomość toru + lusterko". Obserwujemy gdzie znajduje się lider i w miarę możliwości puszczamy go na najbliższej prostej, ewentualnie po wyjściu z zakrętu. "Puszczamy" to słowo klucz, bo niektórzy ubzdurali sobie, że pościągają się z lepszymi (w myśl "kto ma większego") i odpuszczą dopiero 20 metrów przed wirażem. A to jest błędne myślenie. Dublowanie nie powinno przeszkodzić w najmniejszym stopniu szybszemu kierowcy w ustanowieniu lepszego czasu, a pisząc ściślej - lepszy nie powinien nawet zmieniać toru jazdy, by kogoś zdublować.
Dwa przykłady z mojego punktu widzenia w dzisiejszym wyścigu i próby zdublowania Thomiego:
1 sytuacja - ostatni zakręt, Thomi przed wjazdem do boksu odbija w lewo oraz zwalnia zostawiając mi 2-metrową lukę między trawą a bolidem. Gdyby nie moja kreatywność, Thomi skończyłby na ścianie lub ja na poboczu. Co w tej sytuacji powinien zrobić Thomi? Zostać na wewnętrznej i zwolnić, ewentualnie puścić mnie dopiero na prostej (miałem do niego 50 metrów więc pomysł był realny)
2 sytuacja - miejsce to zakręt nr 4 z poszerzonym poboczem. Thomi przejeżdża wiraż i idealnie zwalnia na wewnętrznej dając mi szansę na normalne złożenie się w zakręt. Przykład doskonałego wykorzystania niebieskiej flagi, szkoda, że to tylko odosobniony przypadek, a nie reguła.
Do czego pieję? Niebieska flaga to nie tylko konieczność "puszczenia bo tak". Ona zmusza do użycia wiedzy na temat toru i jego konfiguracji. Przecież flagę możemy dostać w połowie zakrętu, gdy lider jest 100 metrów za nami. I co mamy czekać? NIE. Najlepiej wyjechać z liderem na najbliższą prostą i go wówczas puścić, zwalniając o 50-100 km/h a przy okazji zjechać z głównej linii jazdy. Maruderzy przy dublowaniu zazwyczaj nie walczą już o wyższe miejsca, więc powinni zwolnić. Przecież to samo zrobi przeciwnik, który jest ok. 5 sekund przed wami. Nie musicie ścigać się bolidami bok w bok z dublującym bo tylko stwarzacie niebezpieczeństwo.
lukas--->Sprawdzałeś offline z botami? Też wywala jak jest dużo bolidów?
Weekend udany, widząc moje tempo na tym torze to ogólnie jestem zadowolony z 7 pozycji :)
Qual pojechałem na tyle na ile mogłem czyli nie było źle-8 pozycja
W porównaniu do poprzedniego wyścigu byłem całkiem spokojny, nie trząsłem się, po prostu wziąłem i pojechałem. Start całkiem całkiem (nauczyłem się wreszcie startować:D) i awansowałem chyba od razu o jedną pozycje, T1 bez dymu. Pierwsze kółka były trudne bo większość osób popełniała błędy, włącznie ze mną. Pare razy kogoś klepnąłem, parę razu nie zmieściłem się w zakręcie(głównie przez Dan-a który ostro cisnął i jechałem pod presją-głupie błędy :)) ale mogę się pochwalić także ładnymi wyprzedzaniami (na Miszce) i ładną kontrą (na eJay-u) :)
Dublowania były chyba najbardziej dramatyczne:/ 2Fast którego 2x dublowałem i praktycznie za każdym razem kontakt i to raz porządnie, no i chyba Thomi o którego też jak się nie mylę zahaczyłem
Gratulacje Bioly za niesamowity wynik i tempo z kosmosu, a także Fisher który ostro pojechał i już na początku sezonu zyskał podium, co mam nadzieje w nie dalekiej przyszłości ja też uczynię:)
Licze na jakiś filmik, choć widzę że Fisher już powiedział że zrobi, no i mam nadzieje że z Bahrajnu też jeszcze powstanie xD
eJay--->Sprawdzałem przed chwilą i bez żadnych problemów z maksymalną ilością bolidów
hmmm eJay naprawdę ciężko was było puszczać bo co chwile ktoś mnie dublował, bolidu nie dało się prowadzić kompletnie, aby jechał prosto musiałem kierownicą w prawo skręcać.
Jutro obejrzę powtórkę i machnę jakiś komentarz.
eź się za przeproszeniem nie wpierdalaj między wódkę a zakąskę. Gdzie ja byłem koło ciebie na pierwszym okrążeniu?
Ojej, dorosły chłop a się oburzył jak dzieciak z podstawówki :o Przepraszam, pomyłka, to był Danley...Wybaczysz mi misiu czy może mam "spierdalać"?
Qverty zastrzeżenia możesz mieć do swoich umiejętności, nie do mnie. Chyba normalnie, że jak z kimś walczysz i masz nieoptymalną linię jazdy to musisz reagować i przyhamować żeby się zmieścić. Tymczasem wolałeś wchodzić agresywnie i zaprzeczyć prawom fizyki :) Z mojej strony zostawiłem Ci miejsce i nie wypchnąłem z toru.
Mam jeszcze prośbę, jak coś zgłaszacie to w jakiś sposób to wyróżnijcie. Nie chcę się domyślać. Póki co wiem o Bokserek vs Cappo na 1 okrążeniu.
Cieszy duża frekwencja podczas tego GP. Zazwyczaj najwięcej ludzi było w dniu inauguracji sezonu, a tymczasem jeszcze więcej osób pojawiło się na gridzie do drugiego wyścigu. Jak widać dobry wpływ na naszych kierowców ma rozpoczęcie prawdziwego sezonu FIA F1 i poranny wyścig w Australii :) Dla mnie dzisiejsze kwalifikacje poszły fatalnie, ponieważ miałem potencjał na wykręcenie czasu lepszego o 1s od tego, który udało mi się uzyskać. Duża ilość osób na gridzie sprawiła, że musiałem zmniejszyć detale w grze, dlatego tor trochę się zmienił - w niektórych miejscach był całkiem zaciemniony, a w innych była jakaś żółta mgła, co skutecznie uniemożliwiło mi precyzyjny przejazd. W każdym razie na tym poziomie rywalizacji, jaki obecnie został narzucony, P5 w kwalifikacjach i słaby start to kiepska sytuacja w perspektywie walki o podium. Dlatego podczas wyścigu musiałem zadowolić się czwartą lokatą. Wyścig był jednak bardzo udany, pomimo słabego startu z gorszej strony toru, podczas którego straciłem kilka pozycji. Już po paru okrążeniach wszystko odrobiłem i pewnie jechałem, aż do pierwszego zjazdu do boksu. Po wyjeździe było trochę przepychanek, ponieważ wyjechałem w okolicach 8-9 lokaty. Najgorzej (nie pierwszy raz) wspominam starcie z Wiktorem i eJayem, którzy chyba nie mają lusterek. Rozumiem, że chcecie walczyć o pozycję i nie mam tego za złe, ale wjazd w bok bolidu, jakby go tam nie było? W dalszej części drugiego stintu, z uwagi na kierowców odbywających swoje pitstopy, całkiem szybko przebiłem się na 4 lokatę, na której dojechałem do kolejnej zmiany opon. Podczas trzeciego stintu prowadziłem w zasadzie korespondencyjny pojedynek na czasy z Fisherem i z powodzeniem udało mi się go regularnie doganiać. Mieliśmy jednak zbyt równe tempo, a on nie popełniał poważniejszych błędów, dlatego podjęcie manewru wyprzedzania było niezwykle trudne. Na ostatnim okrążeniu udało mi się wstępnie nawiązać walkę, ale było już zbyt późno. W odróżnieniu od Bahrajnu, gdzie trzeci stint wypadł najlepiej, w Australii przejazd ten wypadł niestety słabo, dlatego będzie nad czym pracować przed Malezją, aby nie dochodziło do takich sytuacji. W międzyczasie Gratuluję również Biołemu mocnego powrotu, czyli PP, P1 i FL. Z takim potencjałem śmiało można jeździć w iRacing :)
Wyścig to duże rozczarowanie dla mnie. Samochód przygotowany był perfekcyjnie. Nie wiem co się stało, ale tego dnia jeździłem dużo wolniej od tego co mogłem. Start był w porządku. Przebiłem się na trzecie miejsce. Niestety wynik z quala jak i dziwne artefakty na całym torze, spowodowały moją dekoncentrację . Już po chwili popełniłem pierwszy gruby błąd, i bodajże Sikham mnie wyprzedził. Za parę okrążeń drugi błąd, jeszcze poważniejszy - skończyło się ponad 10 sekundowym stopem na naprawy. Po drugim, stopie doszedłem do Danleya na 3,5 sekundy. Pomyślałem, że może powalczę o 4 miejsce. Niestety, Danley wrzucił przerzutkę i szybko rozwiał moje nadzieje.
Tak jak poprzednicy:w tym wyścigu miałem sporo dublowań, w większości przypadków dużo nie brakowało bym zszedł na zawał. Panowie, mimo, że jedziecie wolniej to wyprzedzenie Was nie jest prostą sprawą. Nie może być tak, że dwóch maruderów walczy ze sobą i zapomina o całym bożym świecie a ja ich wyprzedzam tylko dlatego, że się zamotali na którymś zakręcie - udało mi się o włos uniknąć bandy. Albo, ktoś jedzie przede mną przez pół okrążenia, żeby mnie puścić w najmniej spodziewanym momencie.
Najgorzej (nie pierwszy raz) wspominam starcie z Wiktorem i eJayem, którzy chyba nie mają lusterek.
O której sytuacji dokładnie piszesz? Nie przypominam sobie "walenia w bok bolidu".
Najgorzej (nie pierwszy raz) wspominam starcie z Wiktorem i eJayem, którzy chyba nie mają lusterek.
Przyznaję się do błędu i przepraszam. W pewnym momencie zniknąłeś mi z lusterek i zupełnie nie wiedziałem gdzie jesteś, stąd też to niemiłe zdarzenie. Oczywiście nie było moim zamiarem w jakikolwiek sposób utrudniać Ci zawody.
Później napiszę coś więcej.
Dan pisałem na jednym z treningów już o tym(ja już wcześniej miałem lekko obcięte detale) i za każdym razem jak ktoś wyjechał lekko poza tor od razu pojawiała się ściana kurzu/piachu. Innych artefaktów nie zauważyłem ale ja cienie mam wyłączone.
Z torów mamy do wyboru:
- simracing http://www.sendspace.com/file/o66off wrzucić do folderu Locations
- mmg http://rapidshare.com/#!download|46l35|99144041|Malaysian07_v1.rar|19824
- wcp http://www.rfactorcentral.com/detail.cfm?ID=Sepang%202010%20WCP
Simracing wrzucę za chwilę żeby było można porównać(na niej chyba jechaliśmy rok temu) WCP jest dość świeża i nigdy przez nas nie testowa.
Simracing i MMG różnią się chyba tylko reklamami, WCP ma linie przy wyjeździe z boksów.
Miałem dokładnie tak samo. Tyle, że u mnie jeszcze dodatkowo w niektórych miejscach ten dym wisiał stale nad torem, niezależnie od tego czy ktoś jechał czy nie. Nie wiem czy to istotne ale w ustawieniach graficznych nic nie zmieniałem.
eJay chodzi mi o okrążenie 11, zakręt przed wjazdem do boksu. Nie doszło między nami do poważniejszej kolizji tylko dlatego, że dwa okrążenia wcześniej w tym samym miejscu miałem cięższe starcie z Wiktorem, więc profilaktycznie odpuściłem. Mimo wszystko szybciej wyszedłem z poprzednich zakrętów, miałem lepszą prędkość, byłem obok Twojego bolidu, więc atak był w pełni uzasadniony.
Uważam, że jest garstka "kulturalnych" kierowców, z którymi można powalczyć bok w bok. Od pozostałych lepiej się trzymać z daleka, bo uwielbiają zamykanie drzwi i trzymanie się swojej linii jazdy nie zważając na to, że są atakowani.
edit:
Cappo moim zdaniem wszystkie trzy wersje są na bazie tego samego toru i różnią się jedynie wyglądem. O ile wersja simracing od mmg różni się jedynie reklamami, o tyle WCP różni się od nich nie tylko reklamami, ale i innymi teksturami np. niebo. Ponadto WCP posiada białą linię przy wyjeździe z boksu. Decydują względy estetyczne, ja myślę że można jechać na WCP, zwłaszcza, że w Monaco jeździliśmy na torze od nich.
Teraz kilka słów ode mnie.
Qual poszedł mi fatalnie - na pierwszym pomiarowym kółku na początku 3. sektora musiałem zwolnić - simson obrócił się na środku toru - co kosztowało mnie ok. 0,4s. Drugie okrążenie również zepsute, ale tym razem z mojej winy. Za to mój start był wspaniały :P - tuż za T1 byłem 6., a chwilę później już 5. Długo ta sytuacja nie utrzymała, gdyż przez 2 pierwsze stinty musiałem oszczędzać opony i nie jechałem na limicie. Większych błędów jednak nie popełniałem, oprócz incydentu z Danleyem, o którym już wcześniej pisałem (dodam tylko że nie sądziłem, że spróbujesz wyprzedzić mnie w tym dość ciasnym zakręcie, bo planowałem "przepuścić" Cię na prostej startowej ;)). Tempo miałem wyjątkowo równe jak na mnie, a to tylko dlatego, że odpuściłem sobie hotlapy i skupiłem się na samym wyścigu. Stawka jest w tym sezonie niesamowicie mocna, więc ciężko będzie mi w przyszłości walczyć o miejsca wyższe od 5.
Cappo - wrzuć gdzieś proszę paczkę z logami
Miszkowy punkt widzenia na kangurowy race:
Po Bahrajnie obiecywałem sobie wiele. Miałem więcej czasu poświęcić na treningi, miałem dopieścić sety, miałem znowu przeciąć Fisherowi kabel od internetu. Niestety żadne z postanowień nie zostało zrealizowane.
Albert Park bardzo lubię, ale niestety bez wzajemności. Czasy okrążeń fatalne i nawet cenne wskazówki Sikhama na niewiele się zdały gdyż po chwili dawne nawyki wracały. Nasuwa się przysłowie, że starego psa nie nauczy się nowych sztuczek...zwłaszcza w takim krótkim czasie.
O mistrza nie walczę dlatego powyższe niedogodności można potraktować z przymrużeniem oka - a nawet trzeba - z pustego i Salomon nie naleje.
Treningi minęły tralala, przyszedł czas kwalifikacji. Wykręciłem czas o sekundę gorszy od PB, ale z waszych relacji można wnioskować, że nie byłem odosobniony w cierpieniu. Rezultat pozwolił uplasować się w połowie stawki na starcie - 11 miejsce.
Na fali ogromnej paniki która zapanowała na padoku również postanowiłem zmniejszyć detale aby się nie zdziwić na starcie. Jak się okazało był to początek kłopotów.
Gdy skończyłem drugie okrążenie kwalifikacyjne i wcisnąłem esc usłyszałem dźwięk błędu by chwilę później oglądać swoją piękną tapetę na pulpicie. Nie czas jednak na podziwianie widoków, więc niezwłocznie uruchomiłem rfactora. Po kilku błędach wbiłem na serwer, ale nie wczytały się tekstury mojego własnego bolidu i auta Wiktora - miałem jedynie cieniowe obrysy kół. Błąd jaki się pojawił przy wejściu wieścił bodajże iż plik RBR_pilot nie został załadowany do pamięci.
Szybki restarcik komputera, zjechanie z rozdzielczością (ustawiłem nie panoramiczną, więc miałem wszystko porozciągane) i udało się wejść na tor w ostatniej chwili. Na zegarze zostało 20sekund do końca warm up'a.
Jak widać zmiana detali spowodowała jedynie same problemy - nie wspominając zupełnie o paskudnym i miejscami innym wyglądzie toru, a także dziwnej poświacie.
Wyścig jak wyścig. Początkowo bardzo ciekawy.
Po zapaleniu zielonego światła musiałem omijać bolid przed mną bo ktoś zaspał, niestety przez ten manewr dostałem strzała w dupsko... Całkiem fajna adrenalina przy tylu bolidach na torze. Nie będę wypominał, że niektórzy mają wściekliznę na t1 i za wszelką cenę muszą już się przebić na fotel lidera po kilku sekundach. Z drugiej strony ich rozumiem bo przecież bliżej pierwszego miejsca niż na początku wyścigu nie będą:P
Jechałem w okolicach miejsca startowego gdy na początku drugiego okrążenia na wejściu do t1 jeden lotus się wepchał jakbym miał kija z marchewką przed bolidem, a na wyjściu dostałem w dupę od drugiego lotusa w osobie Simsona. Kosztowało mnie to spina i spadek na pozycję drugą od końca.
Reszta wyścigu to nudne jechanie do mety, a w końcówce utrzymywanie bezpiecznej przewagi na Korkiem, patrzenie na obijającego się o bandy Qvertego i podziwianie walki dwóch byczków - Fishera i Danley'a którym niniejszym gratuluję wyniku - nie zapominając o Sikhamie.
Bioły bardzo ładny powrót - chociaż tego można było się spodziewać.
O wyprzedzaniu nie chce mi się mówić - bo może ja nie rozumiem całej idei - dogoń - wbij się w bok na zakręcie - wypchnij - jedź dalej:(
Jest 10 miejsce - są punkty - była zabawa .
Dziękuję
Pomoce sprawdzone. Mam kilka uwag do niektórych osób.
Simson - przed następnymi zawodami zmień ustawienie kontroli stabilności na właściwe dla kierownic, bo podczas wczorajszego wyścigu miałeś zbyt wysokie
Maciula - z listy kontrolerów wynika, że jeździsz na kierownicy, jednak włączone pomoce podczas kwalifikacji i wyścigu nie były właściwe dla tego typu kontrolera. Wyjaśnij to proszę. EDIT: właśnie doszła do mnie wiadomość, że jesteś czysty :P Trzeba poprawić listę kontrolerów, żeby w przyszłości nie było niejasności
edit.
mój 1000. post :P
to ja tez coś napisze :)
GP pod znakiem wielkich nerwów i to nie takich związanych z emocjami tylko zachowaniem innych na torze
w qualu zaliczyłem największego dzwona w mojej historii startów w WF1 - na pierwszym pomiarowym okrążeniu Simson popełnił błąd na szykanie jadąc widziałem tylko kłęby dymu przed sobą i jak się później okazało Simson stal w poprzek szykany na samym środku toru, nie miałem żadnych szans na reakcje i uderzyłem w niego z całym impetem, Danley napisał w tym momencie tylko "#$^%#$#@" a spotter informował i znacznych uszkodzeniach całego samochodu, chciałem już nawet esc dać ale wizja startu z końca stawki popchnęła mnie do przodu. Bolid w ogóle się nie prowadził ale o dziwo udało się przejechać jedno czyste okrążenie i wpadło p2 co było już kompletnym szokiem
wyścig zaczął się tragicznie bo zepsułem start i tu zaczęły się kolejne nerwy na innych kierowców najpierw Maciula postanowił mnie wprasować w ścianę i musiałem uciekać na trawę aby uniknąć z nim kontaktu potem na szczęście popełnił błąd i nie musiałem tracić już więcej nerwów na niego ;) potem zawalczyłem chwile z Fisherem którego wyprzedziłem w boxie, po wyjeździe z boxu trafiłem za eJaya który tak zamknął mi drzwi na jednym z zakrętów ze jechał po poboczu aż, mimo ze bylem kolo niego na wejściu to musiałem ustąpić bo sam się nie zmieścił a co dopiero miejsce na mój bolid - bym musiał po trawie jechać, udało się na szczęście na kolejnych kółkach wejść na wewnętrzna i eJAy nie miał już nic do gadania, potem już tylko jazda swoim tempem do mety chociaż pod koniec kolejna przygoda Thomi zespinował i jechał a w zasadzie prawie stal na wyjściu z zakrętu- jedynym rozwiązaniem przy mojej prędkości było minac go po lewej stronie i co widzę ? bolid zajeżdżający mi drogę tuz przed nosem, dobrze ze bylo pobocze na które zdarzyłem uciec bo by był spory wypadek
Cieszy 2 miejsce bo jest to generalnie pierwsze miejsce wśród ludzi ;) cieszą punkty dla wszystkich byczków a zwłaszcza punkty Danleya który miałem nadzieje ze upora się z Fisherem - brawo Fisher ale pewnie schudłeś parę kilo w czasie wyścigu
na minus jest postawa panów których wymieniłem, do tej pory uznawałem to za dobra zabawę ale widzę trzeba podkręcić swoja agresje na torze
gratulacje Bioły - świetny powrót
sikham, bardzo kreatywne teorie wymyślasz, szkoda, że nie mające poparcia w faktach. Żadnego zamknięcia nie było, jechałem na własnej linii. To był już twój problem, że chciałeś mnie wyprzedzić na wirażu który się do tego nie nadaje (w ogóle jak ty sobie to wykoncypowałeś to nie wiem, bo mogłeś mnie wyprzedzić tylko pod warunkiem wywalenia mnie z toru na tym specyficznym kawałku, co miałem wyjechać na pobocze?). Po drugie, żeby było śmieszniej, to Ty mnie wywaliłeś na tarkę w T3 na następnym kółku - przejrzyj sobie repa i podziwiaj jak pięknie hamujesz na moim bolidzie, na dodatek będąc oczywiście z tyłu i opóźniając na hamowanie na maksa. Nie zgłaszam incydentów bo i tak nic nie da, ale podaję dowód, że twoja jazda też nie była olśniewająca.
Danley--->Przejrzałem repa i w sumie w pewnym sensie się z Tobą zgadzam, może troszkę nagiąłem sytuację. Ale to też wina specyfiki zakrętu, przecież to typowa 90-tka na małej prędkości, gdzie można łatwo wylecieć.
Sikham--->No chyba nie powiesz, że to magia sprawiła, że na T3 znalazłem się na kerbie? ;) Mniejsza z tym.
Przejrzałem pobieżnie powtórkę specjalnie dla 2Fasta, który wczoraj mi się żalił, że wszyscy go "jadą" za niebieską flagę ;)
Po kolei:
1. lap 9 (vs Bioły) - złe zachowanie
2. lap 12 (vs sikham) - ok
3. lap 12 (vs fisher) - mogło być lepiej
4. lap 13 (vs kowal, miszka, wiktor) - źle
5. lap 14 - średnio na jeża
6. lap 15 - sajes puszczony ok, później oddanie pozycji Korranowi (bardzo ok)
7. lap 18 (vs sikham) - źle
8. lap 19 (vs fisher) - tragedia
dalej nie chciało mi się oglądać, ale podstawowy błąd jaki popełniasz 2Fast to puszczasz o jeden zakręt za późno, lub po ewentualnym błędzie co stwarza dodatkową grozę u szybszych kierowców. Widać jednak postęp w kwestii utrzymania się na torze. Pierwsze kółka były całkiem fajne, nie rozbijałeś się po bandach, szanowałeś cudze tyłki. 2 stint raczej zły, ale to chyba kwestia koncentracji. Myślę, że kolejne treningi wyjdą Ci na dobre.
W sumie to jaką wersję Sepang wybieramy? WCP?
Dla przypomnienia - incydenty zgłaszamy do dzisiaj do 23!
dotychczas zgłoszone incydenty:
- bokserek vs cappo
wiktor -> [57] Chyba, że się coś jednak na czas wyścigu zmieniło.
Wreszcie rozpoczęcie sezonu 2011 jest za mną :) Choć nie trenowałem tyle, ile planowałem to byłem dość dobrze przygotowany od strony technicznej (setup Biołego) i treningowej. Niestety najgorzej u mnie z nerwami, przez co w kwalifikacjach pojechałem poniżej swoich możliwości (a i w wyścigu można było lepiej pojechać).
Start standardowo wyszedł mocno przeciętnie, ale niektórym przede mną poszedł jeszcze gorzej, więc po T1 byłem na pozycji wyjściowej. Przez pierwsze okrążenia sporo się działo, a ja wolałem nie ryzykować i jechałem dosyć asekuracyjnie. Na wyjściu z szykany T1/T2 drugiego okrążenia tuż przede mną i Przemkiem był karambol Miszki i simsona, Przemek przyhamował, ja też, ale trochę pod tyłku jednak dostał... Mam nadzieję, że nie uszkodziłem mu mocno bolidu. Na trzecim okrążeniu stało się to, co miało największy wpływ na ostateczny wynik. Zdecydowanie lepiej niż 2Fast4You przejechałem zakręty T4/T5 i w T6 widziałem szansę ataku. Atakowałem od wewnętrznej, musiałem trochę wcześniej zahamować, w zakręt weszliśmy 2wide, zabrakło trochę miejsca i był lekki kontakt. Mnie obróciło, 2Fast4You zarzuciło, ale pojechał dalej. Cóż, race accident, ale szkoda trochę tego spina. Dzięki dla simsona, który zachował czujność i udało mu się wyhamować i nie wlecieć we mnie.
Potem było jeszcze trochę bliskiej jazdy z simsonem, no i jak zwykle mogłem liczyć na Przemka, z którym było trochę bliskiej i fair walki w połowie wyścigu. Dobrze, że byłem wtedy już po pit stopie, bo chwilę wcześniej zmagałem z resztką softów. Generalnie jest zadowolony z wyścigu, taktyka 1 pit stopu była w moim przypadku chyba najsłuszniejszą opcją i cieszę się, że udało się przejechać dwa stinty na miękkiej mieszance. Szkoda, że zabrakło punktów, ale co się odwlecze to nie uciecze. Do zobaczenia na torze Sepang :)
Ja też myślę że 2Fast zrobił dość spore postępy, no ale olał najprawdopodobniej naukę dublowania a szkoda bo gdyby nie to może nie było by tak najgorzej
Co do wyścigu mam mieszane uczucia. Ogólnie bardzo lubię Albert Park. Kwalifikacje poszły standardowo. Ogólnie mało trenowałem HL, a więc nie spodziewałem się cudów. Start również nie był najlepszy, ale później było bardzo dobrze. Agresywna jazda i kolejne wyprzedzania. Dobra walka z Korkiem, Sajesem, Qvertym i innymi. Może nie walczyłem o czołowe lokaty, ale świetnie się jechało, bo ciągle coś się działo... no i przebijałem się do przodu. Drugi stint to była tragedia. Pierwsza przyczyną słabego miejsca był zły dobór taktyki i nieco niefortunne pitstopy. Kolejną przyczyną było mierne tempo. Również dużo straciłem, kiedy utknąłem za kimś wolniejszym na dłuższy czas. Również popełniłem jeden duży niewymuszony błąd, który zaowocował spinem. Także qvert podczas drugiego starcia, kiedy go wyprzedziłem to uderzył mnie (nie zgłaszam incydentu, ale to nie była moja wina) i skończyliśmy na poboczu. Niemniej wybaczam mu, bo był jednym z zawodników, z którymi mogłem powalczyć. Ogólnie miejsce słabe, a wyścig momentami nudny. Jednak wszystko wynagrodziła mi możliwość atakowania i bronienia się... walki z innymi kierowcami.
Chciałbym też podziękować wszystkim, z którymi dane mi było trenować zarówno na samym początku zabawy z WF1 jak i teraz, gdzie można było powalczyć, chociażby o dalsze lokaty. Dzięki również wszystkim, którzy tworzą fajną atmosferę i opiekują się całą WF1. Piszę to dlatego, że Bioly wszedł na moje miejsce w Renault, a ja pragnę spocząć na rezerwie (proszę o dopisanie do kierowców rezerwowych). Nie opuszczam całkowicie ligi, ale chcę jako kierowca rezerwowy, w miarę możliwości czasowych, które na wiele rzeczy obecnie mi nie pozwalają, brać udział w wyścigach (pewnie nie wszystkich, a jedynie wybranych) w zastępstwie lub jako wolny strzelec. Dzięki i szerokości.
(105) --> spieszę poinformować, że od początku sezonu jeżdżę na klawiaturze, ale pomoce mam prawie jak kierownice :) Mój błąd, mogłem o tym oficjalnie poinformować na początku sezponu.
Sikham --> hmm, jak by tu powiedzieć... wiem czemu tak wyszło ale lepiej żebym o tym nie pisał. Na następny wyścig postaram się znaleźć inne rozwiązanie. Jak by nie było, mój błąd. Przepraszam.
Podacie dzisiaj oficjalny tor na następne GP??
Pierwszy filmik już jest:
http://www.youtube.com/watch?v=d-L_wpht1Zs&feature=channel_video_title
Może jeszcze dziś wezmę się za drugi.
Jeśli chcecie by coś ciekawego znalazło się w Highlights z Melbourne z waszym udziałem, dajcie znać, bardzo ułatwi i skróci mi to robotę.
W sumie to jaką wersję Sepang wybieramy? WCP?
Pojeździłem na niej trochę i wydaje się dobra, także można już na serwer wrzucić Sepang od WCP.
OFICJALNE WYNIKI GP AUSTRALII NA TORZE ALBERT PARK (2/20)
KWALIFIKACJE
1. Bioly74-----------01:25.252-------/
2. Sikham-----------01:26.194-------00.942
3. eJay--------------01:26.249-------00.997
4. FisherFighter-----01:26.369-------01.117
5. Danley------------01:26.484------01.232
6. maciula-----------01:27.169-------01.917
7. Lukas-------------01:27.444-------02.192
8. Kowal-------------01:27.504-------02.252
9. Bokserek---------01:27.932-------02.680
10. wiktordth--------01:28.279-------03.027
11. Miszka-----------01:28.333-------03.081
12. Qverty-----------01:28.628-------03.376
13. kamykPL--------01:28.686-------03.434
14. Cappo-----------01:29.082-------03.830
15. Sajes------------01:29.095-------03.843
16. KORraN---------01:29.231-------03.979
17. Alien-------------01:29.263-------04.011
18. Przemek--------01:29.550-------04.298
19. simson----------01:27.704-------02.452
20. 2Fast4You-------01:30.366------05.114
======================================
WYŚCIG
1. Bioly74------------52:19.137----------/ Najszybsze okrążenie wyścigu
2. Sikham------------52:50.659---------31.522
3. FisherFighter------53:03.692---------44.555
4. Danley-------------53:04.123---------44.986
5. maciula------------53:17.560---------58.423
6. eJay----------------53:30.207---------01:11.070
7. Kowal--------------52:33.217--------- -1laps
8. Bokserek----------52:39.450--------- -1laps
9. wiktordth----------52:49.272--------- -1laps
10. Miszka------------53:13.101-------- -1laps
11. KORraN-----------53:17.113-------- -1laps
12. Cappo------------53:26.384-------- -1laps
13. Przemek---------52:30.888-------- -2laps
14. Alien--------------52:58.858-------- -2laps
15. Thomi------------53:52.427--------- -3laps
16. 2Fast4You--------53:52.990-------- -3laps
17. Sajes-------------DNF (DNF)-------- -8laps
18. Qverty------------DNF (Suspension) -9laps
19. simson------------DNF (Suspension) -28laps
20. kamykPL----------DNF (DNF)--------- -35laps
21. Lukas-------------DNF (DNF)---------- -35laps
=======================================
Ogłoszenie parafialne:
Stosunkiem głosów 3:0 członkowie komisji przegłosowali poprawkę do regulaminu.
Od teraz pod osąd komisji podlegają także incydenty wyścigowe niezgłoszone oficjalnie przez zawodników o ile wielu osób zwróci na nie uwagę.
=======================================
Kary i upomnienia:
Cappo - kara +3 pozycji na starcie kolejnego GP za spowodowanie kolizji
Kamyk - kara startu z ostatniej pozycji w kolejnym GP za niebezpieczną jazdę
Perucka - ostrzeżenie za ignorowanie niebieskiej flagi i brak odpowiedniej reakcji. Ostrzeżenie pierwsze i ostatnie. Mimo poczynionego postępu prośba o dalszy trening i przyłożenie się do nauki dublowania.
Używaj też takiego samego nicka w grze jak i na forum.
=======================================
GP Australii punktacja:
1. Bioly74 +25pkt.
2. Sikham +18pkt.
3. FisherFighter +15pkt.
4. Danley +12pkt.
5. maciula +10pkt.
6. eJay +8pkt.
7. Kowal +6pkt.
8. Bokserek +4pkt.
9. wiktordth +2pkt.
10. Miszka +1pkt.
=======================================
-Klasyfikacja kierowców (sezon 2011):
1. Sikham (STR)-------43pkt.
2. Danley (STR)--------27pkt.
3. eJay (FER)-----------26pkt.
4. Bioly (REN)----------25pkt.
5. Kowal (FI)-----------18pkt.
6. FisherFighter (RBR)-15pkt.
7. Maciula (MCL)-------14pkt.
8. Bokserek (MCL)-----12pkt.
9. Sajes (VIR)----------10pkt.
10. Miszka (RBR)--------7pkt.
11. Cappo (FER)---------2pkt.
---- Wiktordth (MER)----2pkt.
12. Przemek (REN)------1pkt.
=======================================
-Klasyfikacja konstruktorów (sezon 2011):
1. Scuderia Toro Rosso--------------70pkt.
2. Scuderia Ferrari Marlboro--------28pkt.
3. Vodafone McLaren Mercedes-----26pkt.
-- Renault F1 Team-------------------26pkt.
4. Red Bull Racing--------------------22pkt.
5. BMW Sauber F1 Team-------------12pkt.
6. Virgin Racing-----------------------10pkt.
7. Force India F1 Team----------------6pkt.
8. Mercedes GP Petronas F1 Team----2pkt.
W podsumowaniu kwalifikacji wkradły się błędy do raportu. Postaram się to poprawić w dniu jutrzejszym.
GP Malezji zostanie przeprowadzone na wersji toru od WCP http://www.rfactorcentral.com/detail.cfm?ID=Sepang%202010%20WCP
Oglądając filmik z PP Biolego, tak sie zastanawiam. W tym sezonie nie ma kar za ścinanie i poszerzanie zakrętów ?
Nie mamy takich narzędzi, aby to kontrolować. Sprawdzanie ręczne jest czasochłonne, subiektywne, niedokładne i w efekcie bezsensowne.
Dobrze wiedzieć :) W sumie to zgadzam się z Twoją opinią, ale jakieś duże przegięcia należało by zgłosić. Oczywiście nie chodzi mi o wyjazd lekko za linie, tylko i perfidne ścięcie. Ale tak jak mówisz, to trzeba by przeglądnąć dokładnie cały film, żeby wychwycić, na co w sumie szkoda czasu...
simson dobrze to ujął "perfidne ścięcie". Zatem nie pozostaje nam nic innego jak tylko mieć do siebie zaufanie i toczyć walkę fair play :)
W tym sezonie nie ma kar za ścinanie i poszerzanie zakrętów?
Nie mamy takich narzędzi, aby to kontrolować.
<--
Nie ma potrzeby szarpać się o kilka centymetrów, ale większe nadużycia można zgłaszać np. wyprzedzanie po poboczu bez oddania pozycji albo regularne bardzo szerokie wyjazdy na pobocze bez odpuszczania (tak było w Bahrajnie).
Wybieramy też takie wersje torów z kerbami, których "scinanie" obarczone jest ryzykiem zaliczenia bączka lub utraty prędkości. Tak było np. w Australii, gdzie kilka krawężników było zdradliwych.
Qverty zawsze możesz poświeć swój czas i sprawdzać 20 zawodników, każdy zakręt - nawet na szybkim podglądzie repa zajmie to kilka godzin.
Oszukali mnie z karą powinna być kara czasowa :P
Używaj też takiego samego nicka w grze jak i na forum.
Ok. Już zmieniłem nick w grze :)
można się zapisać bo widze wolne miejsca ?
Nie można, najpierw musisz przejść testy. Potrenuj i zjaw się w najbliższy weekend.
ok dzieki
kurcze nie zdązylem edytowac
jednak nie bede mógł brać udziału w lidze mam niestety za słabego neta i praktycznie nie da rade grac naprawde szkoda bo chciałem zagrac
arekkobylo <-> Jeśli można wiedzieć, to jaki masz Upload?
Większe znaczenie mają pingi, niż kosmiczny Upload.
mam 939 ok problem rozwiazany to przez routernie wiem dokladnie co bo kolega to robił wiec musze teraz sciagnac moda
No i stało się...
Próbowałem dorównać innym Highlights'om ale jest to bardzo trudne. Zrobiłem co w mojej mocy. Filmik krótki bo wyścig nie obfitował w wiele walki. Mam nadzieje że się podoba:)
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=N1OrKvtFPJo
A pisałem przed sezonem wiele razy - tylko legalna, niezależna muza. Chcesz żeby nam konto na YT zawiesili?
ejay-mozna w ten wekkend zdac test ? będe grac na klawiaturze
Oczywiście, że można. Przypomnę tylko odpowiedni wpis w regulaminie -
W przypadku nowych kierowców, oprócz znajomości zasad F1 oraz jazdy Fair Play, niezbędne jest uczestnictwo w oficjalnych treningach, gdzie zostaną zweryfikowane umiejętności praktyczne przez doświadczonych użytkowników. Na tym etapie będą brane pod uwagę przede wszystkim: umiejętność jazdy w tłumie, notowanie równych czasów okrążeń oraz szybkość.
Pogrubiłem tę cechę, która jest na starcie wręcz pożądana. Jeżeli nie potrafisz przejechać bezbłędnie 5-6 kółek z pełnym bakiem, do tego w rozsądnym tempie (czyli nie +20 sekund do najlepszego czasu) to będzie to dobra podstawa do zezwolenia na start.
ok to o której ?
o idealnie bede w najblizszym czasie postaram sie o kierownice i wtedy będzie jazda hehe
fisher-> filmik zacny nie ma co, no i ciesze się że uchwyciłeś parę moich świetnych momentów :)
eJay-> na następny raz mu pomóż najwyżej z tą muzyką żeby nie było zgrzytów, ja coś próbowałem znaleźć no ale się mi nie udało, no więc wziął tą :/
ejay a na jakim torze ?
arekkobylo -> w jeden dzień nie nauczysz się jeździć, najpierw ogarnij trochę grę i za parę dni/tygodni spróbuj przystąpić o pozwolenie jazdy
wiem ale ja juz dosc dlugo gram
ejay a na jakim torze ?
Na serwerze jest bodaj ta wersja Sepang:
http://www.rfactorcentral.com/detail.cfm?ID=Sepang%202010%20WCP
WIęc ściągnbij sobie ten tor i zrób na nim chociaż ze 20 kołek, naucz się go a potem wbij na serwer, żeby nie było tak, że wpadniesz na testy i się będziesz toru uczyć...
ok dzięki Qverty postaram sie zdac ale czy sie uda to nikt nie wie
fisherfighter ---> film mi się podoba, szczególnie uchwycony mój piękny start przy którym już traciłem połączenie :)
Sizalus, tak o 19:) Przydało by mi się tor pobrać.
Jak zacznie tak ludzi przybywać to panika na padoku spowodowana spadkiem FPS może być olbrzymia:)
Dzięki za słowa uznania:D
fisherfighter--> trzeba cię pochwalić filmk choć krótki jest ciekawe zrobiony. naprawde fajne ujęcia:D. Mam nadzieję że nie porzestaniesz na tym jednym;p