Screen podany przez Golowicza Lukxxx -->
hellgate82 - "innym razem wklejają screen gdzie mamy 3 opcje dialogowe"
Z góry przepraszam za wyrażenie, ale sądzę, że BioWare zrobiło Dragon Age 2 dla debili. Żeby tak okroić grę? Jeśli tak postąpią z Mass Effect 3 to mam ich głęboko w poważaniu. Przecież ten Dragon Age to istna profanacja! Najgorsza gra stworzona przez te studio! Co im do tego pustego łba strzeliło? Czyżby EA maczało w tym swoje brudne paluchy? Niedługo będziemy mieli 1 odpowiedź do wyboru, a postać sama z siebie będzie levelowała, a statystyki same będą się równomiernie rozkładać w grach RPG.
Dziadostwo i szmira!
taa, a teraz mi moze jeszcze powiesz ze każdy dialog w Planescape miał 18 opcji wyboru? wiesz co nie bądź śmieszny, w większości gier rpg mamy te 3 główne opcje plus dopytywania.
hellgate82 - Nie, ale nawet Fahrenheit nie będący RPG miał więcej możliwości + krótki czas na wybranie. W Mass Effect nie przypominam sobie tylko trzech odpowiedzi. Zawsze było więcej. Poza tym nie tylko w dialogach Dragon Age 2 jest cienkie.
System walki i animacje to istna tragedia. Takie coś mogą nam serwować panowie z City Interactive! Dwa, okrojenie wiele elementów, które miała jedynka, a dwójka nie ma! Trzy mało opcji dialogowych! To ma być RPG? To są żarty BioWare.
ciekawi mnie czy chociaż grałeś, czy te swoje śmieszne wywody opierasz na opinii takich samych "fachofcuf" jak ty?
Jeszcze raz powiem żeby dotarło - 3 opcje do wyboru to rzadkość,
a co ma animacja walki do "prawdziwości rpg"? wytłumacz mi geniuszu, bo przecież w takim morrowindzie czy Baldurs Gate masz takie super mega rpgowe animacje że głowa małą, prawda?
hellgate82 - Jest demo? Jest. Gra kiepska? Jak najbardziej. Profanacja RPG? Zdecydowanie. Koniec tematu.
No to swietnie, ze porownujesz animacje Dragon Age 2 z 2011 z Morrowindem z 2002 i Baldur's Gate z 1998 roku. Tylko z takimi dziadkami ma szanse jesli chodzi o animacje? To tym gorzej dla Dragon Age 2.
W dzisiejszych czasach nie przystoi aby taki producent jak BioWare robił RPGi dla casuali, a animacje byly na poziomie gier sprzed 9 badz 13 lat.
Profanacja RPG?
taaa kurfa profanacja, to gówno nie RPG, Bioware zrobiło nowy podgatunek - RPG dla debili
W jedynkę zagrywam się do dziś.
Co do DA2 aż nie chce mi się wierzyć, że tak mocno można zepsuć dobry kawał cRPG. Niestety nic na siłę po 4 minutach grania stwierdzam, że to jakieś totalne nieporozumienie, na więcej nie mam ochoty.
Nim ktoś kupi grę radze pograć w demko.
raziel88ck - nie wypowiadaj się lepiej, bo widać że aż się dławisz tym jadem. Też nie lubię Bioware, ale warto DA2 dać szansę, bo na pewno jest lepsze od średniawej jedynki. Radzę ci zagrać w to za parę miesięcy jak nabierzesz dystansu do tej gry. Profanacja RPG? Daj pan spokój, nie chcę już tutaj znowu zaczynać dyskusji co jest RPGiem, a co nie jest, ale z każdą nową grą odchodzi się od RPGowatości, a idzie w stronę hybryd gatunków.
demko gry jest bardzo słabe, nie ma się czym sugerować, ot taki początkowy zarys kim jest bohater i jakieś podstawowe banalne walki.
Jakbyś zagrał w pełną wersję to być wiedział że jest to ciągle "stary dobry Dragon Age" (jeśli ktoś oczywiście lubił poprzednią część)
ale nie, lepiej pieprzyć głupoty na forum z zerową wiedzą o grze.
a co do porównania do Baldura czy Morka miałem nadzieję ośmieszyć twoją bzdurną teorię że animacje mają jakieś znaczenie w dobrych grach rpg. Ludzie ciągle zagrywają się w te klasyki i im nie przeszkadza animacja, ale takie dziecko jak ty wychowane na crysisie tego nie zrozumie.
Zresztą ja nawet nie mam pojęcia co ci się w nich może nie podobać, przecież są ładne i płynne, brakuje ci przeładowywania karabinu czy jaka cholera?
hellgate82 problem w tym, że mam pełną wersje gry i dlatego postanowiłem coś napisać, żeby zaoszczędzić innym zbędnego wydatku.
ale jak sam piszesz pograłeś 4 minuty, czyli krócej niż trwa demo, więc nie pie...ol.
Jest demo? Jest. Gra kiepska? Jak najbardziej.
Aha czyli zagrałeś tylko w demo i twierdzisz ,że gra jest kiepska?
Btw. ME2 też było uproszczone do bólu ,a gra była świetna. Zarówno DA2 jak i ME2 to już praktycznie nie RPG i o to właśnie chodzi :D
Demo to kawalek pelnej wersji. Wierzycie w cuda, ze Bio celowo wydal kiepskie demo jesli zrobiliby swietna gre? Nagle animacje sa lepsze, a gra zyskuje na rozbudowaniu?
Zauwaz, ze Mass Effect nigdy nie bylo rasowym RPG, a Dragon Age jak najbardziej. Co nie zmienia faktu, ze zmiany w Mass Effect 2 nie przypadly mi do gustu, ale gra przynajmniej miala to cos, czego Dragon Age 2 z pewnoscia nie ma. Demo mnie wrecz odpychalo.
"a co do porównania do Baldura czy Morka miałem nadzieję ośmieszyć twoją bzdurną teorię że animacje mają jakieś znaczenie w dobrych grach rpg. Ludzie ciągle zagrywają się w te klasyki i im nie przeszkadza animacja, ale takie dziecko jak ty wychowane na crysisie tego nie zrozumie. " - Jestem wychowany na grach z lat 80 i 90, wiec zaliczyles kolejnego faila. Sam rowniez potwierdzasz, ze demo jest slabe, wiec co pelniak nagle dobry? Masz dziwny tok myslenia. Z gory zalozyles, ze wychowalem sie na Crysisie, a ponadto sam piszesz o tym, ze demo jest slabe, broniac jednak pelnej wersji, ktora zapewne jest dla ciebie wysmienita skoro ja tak bronisz.
Chudy The Barbarian - Lubie BioWare, ale nie lubie gdy druga czesc oferuje mniej niz pierwsza. Tendencja spadkowa bardzo mnie drazni.
Nie mam nic przeciwko hybrydom, ale jesli 1 czesc nia nie jest, to dlaczego 2 ma byc? Zeby to jeszcze byla lepsza, a tu nawet do piet nie dorasta jedynce.
Mnie osobiscie Dragon Age 2 obraza, bo tworcy tworzac te gre z gory zalozyli, ze gracze to debile. Patrzac na wyniki sprzedazy kiepskich, ale znanych gier musze przyznac, ze przestaje sie dziwic, ale szkoda ze uogolnili plebs z graczami przez duze G. Dragon Age to nie glupia rozwalka dla zabicia czasu. Owszem lubie czasem zagrac w takiej rozwalki, nie widze w nich nic zlego, ale do jasnej cholery. Jak mozna z RPG zrobic taka papke? Jesli chce papke to wybieram Bulletstorm, Serious Sam etc.
Edit. Literowki.
pisząc że demo jest słabe miałem na myśli że nie jest nam po prostu pokazać całości gry. To jest zwykły prolog bez żadnej wolności w podejmowaniu questów, budowaniu drużyny. Człowieku przecież tam nawet nie można był zmieniać ekwipunku czy wybierać z pośród wszystkich szkół magii.
To jest tylko TUTORIAL, i jak po czymś takim ktoś ocenia grę to jest dla mnie debilem.
Aha i jeszcze jedno. Piszesz, ze jestem dzieckiem. Kazdy nim jest dla swoich rodzicow niezaleznie od wieku, wiec ogarnij sie. Ja na ciebie nie naskakuje, ale jak widac, twoja obrona tej nedznej gry jest atak na moja osobe. Jesli tak to przegrales, bo nie potrafisz dyskutowac.
Co do animacji, nie sa plynne, przeskakuje, sa sztywne, tyle w tym temacie. Plynne sa, ale w Wiedzminie 2. Porownaj oba gameplaye, widac jak na dloni roznice na korzysc drugiego Wieska.
TUTORIAL który jest gówno warty, gra odpycha z każdej strony i z każdej strony jest gorsza od 1, ja się pytam dla kogo Zrobili te tandetę ? Dlaczego ktoś kto stworzył tyle dobrych gier, zaliczył tak ogromnego faila, czyżby Bioware się kończy ?
Ja tu nie chcę toczyć wojny między DA2 a Wiedźminem 2, ale fakty są faktami, że pre beta Wiedźmina wygląda po stokroć lepiej od Sklepowego dragon age 2
no to skoro sam przyznajesz że jesteś dzieckiem (wg tej teorii) to chyba cię nie obraziłem, prawda?
Z gory zalozyles, ze jestem dzieckiem wychowanym na Crysisie i to bylo bardzo glupie z twojej strony.
Zacytuje twoje zdanie.
"Ludzie ciągle zagrywają się w te klasyki i im nie przeszkadza animacja, ale takie dziecko jak ty wychowane na crysisie tego nie zrozumie."
W glownym watku Medal of Honor prowadzilem dyskusje z uzytkownikiem DM. Dyskusja byla kulturalna i mimo roznic obaj pokazalismy nasze spojrzenia dotyczace MOH'a. Jedna z nielicznych dyskusji, ktora byla warta podzielenia sie swoim zdaniem na temat danej gry z innym wartosciowych, podajacym konkretne argumenty Golowiczem.
Ktoś coś pisał wcześniej o ocenach userów na metacritcs, że piszą ja jacyś trolle itd.
Większość wpisów negatywnych jest napisanych w bardzo czytelny i dorosły sposób. Niektóre z tych wpisów są prawie jak małe recenzje. Radzę poczytać opinie tych ludzi na temat DA2 a nie tylko rzucić okiem na wynik. Konstruktywne wypowiedzi rozżalonych i wku.... osób. Potwierdzam wypowiedzi, to nie jest RPG, to jest shitsolowy slasher. Nazwa powinna być coś w stylu Call of Dragon Effect, to wtedy by się nikt tak nie czepiał. Ale, że stało się inaczej, to widać co się dzieje. Śledzę tematy na kilku forach, o dziwo tylko tutaj jest tylu obrońców konsolowego faila jakim jest DA2.
hellgate82===> 'po takim czymś' ocenia się grę bo od tego jest demo, aby ocenić czy nadaje się do zakupu i zachęca do tego czy odpycha, straszy i zbiera na wymioty. Demo gry obojętnie jakiej, ma ukazać co oferuje gra itd. DA2 nie oferuje nic, poza debilnym slasherem na shitsole.
raziel88ck -
Nie mam nic przeciwko hybrydom, ale jesli 1 czesc nia nie jest, to dlaczego 2 ma byc? Zeby to jeszcze byla lepsza, a tu nawet do piet nie dorasta jedynce.
Pograj chociaż dłużej w pirata, bo nie da się nic powiedzieć po marnym demie.
Mnie osobiscie Dragon Age 2 obraza, bo tworcy tworzac te gre z gory zalozyli, ze gracze do debile.
Czyżby? A ja myślę, że twórcy po prostu dali sobie spokój z nabieraniem graczy, że jest to niby powrót do korzeni i zrobili grę z bardziej uaktualnionymi rozwiązaniami (nie zawsze lepszymi, ale nie tymi samymi co zawsze, za co mają u mnie plus). Walka jest TAKA SAMA jak w DA:O, jedyne co się poprawiło (na plus) to jej dynamika poprzez lepsze animacje i większe liczby przeciwników z krótkimi paskami życia. Rozwój postaci też jest lepszy, są odrębne drzewka skilli u każdej klasy, zamiast "prostackiego" ustawienia umiejętności rzędami.
LOL jakbym miał wybierać gry w które zagram na podstawie dema (większość jest nędzna) to pewnie w nic bym nie grał. Powiedzcie mi moi drodzy jak takie krótkie demo może pokazać potencjał tak dużego tytułu ?
Płacz fanów rpg'ów jest śmieszny IMO jak w ogóle można żałować tego ,że jest mniej tabelek itp. pierdół? Gra ma sprawiać przyjemność, od czytania tabelek macie excela!
Nagle animacje sa lepsze, a gra zyskuje na rozbudowaniu?
To pierwsze nie ,ale drugie już tak.
A co do Wiedźmina 2 to nie wiem, gdzie wy tam widzicie ładne animacje. Poza tym we Wieśku ewidentnie kuleje mimika.
Mnie już samą grafiką odrzuca chcieli żeby to mroczne było ale zarazem komiksowe ... blee :p. To ja już wolę kolorystykę Risena 2 czy Wieśka 2.
dla mnie demo pokazało wystarczająco wiele, by wiedzieć, aby tego czegoś... zwanego rpg, nie kupować
a, w tobie lukas, kuleje inteligencja, a czymże jest rpg jak nie od tabelek?
ale co ty możesz wiedzieć, jak jesteś dzieckiem crysisa
Wyczuwam duże spięcie pośladów... Lepiej poczekać na wieśka 2 lub TAM-DAM-DAAAAAM... Skyrim.
Racja Skyrim, ale jeżeli będzie wiało nudą jak w oblivionie, to nic dobrego z tego nie wyniknie, jeżeli zaś naprawią błędy poprzedników, to będzie w co grać - opinia subiektywna
Co wy macie z tym Crysisem. Jak ktoś napisze, że grafika nie najlepsza lub słaba to od razu dziecko Crysisa. Przed 2007 rokiem byli dzieci Half Life 2 ?
No więc tak - na samym początku musze powiedzieć, że jedyna mimo nawiązania do RPGów z czasów Baldura i Planescape'a, bardzo dobra nie była... Przepakowana walką (taktyczną, czasami nawet wymagającą, ale ciągle było jej w cholere za dużo) i dungeon crawlem, wcale-nie-taką-świetną-fabuła (znowu, nie jest źle, ale cudów też nie ma) i jakimś takim mało specyficznym, porywającym światem. Ogólnie, niezła gra, miło było pograć w coś w tym stylu, ale cud to nie był.
No i teraz dwójka w porównaniu do jedynki - jest gorzej :( Powtarzalność lokacji kojarzy mi się z ME 1 - tylko zamiast tej samej planety i tego samego budynku mamy ten sam las, to samo wybrzeże i tą samą jaskinie. Walka jest podobna do tej z jedynki tylko uproszczona - walczymy z kilkunastoma przeciwnikami naraz, ale z powodu braku friendly fire walka z takim tłumem ogranicza się do spamowania atakami obszarowymi (doświadczenia z poziomu normal jakby kto pytał). System dialogów, zerżnięty z ME, też za cudowny nie jest... Poza tym odebrano graczowi możliwość wyboru chociażby nazwy bohatera, nie mówiąc już o rasie/pochodzeniu - podbno po to by jak w ME można było podłożyć głos pod wypowiedzi bohatera, może miało to pomoć wczuciu się gracza w postać, może... Ale to zupełnie nie działa, Hawke jest jakiś taki... bezbarwny, praktycznie nie dało by się odczuć różnicy gdyby wyglądało by to jak w jedynce.
Ja dodam tylko że gram w dragona age do tej pory 3 razy przeszedłem jedynkę,nawet dokupiłem wszystkie dodatki chyba ze 200zeta wydałem ,tak gram do tej pory z dodatkami super da one,natomiast Dragon Age 2 mi sie wogóle nie podoba!!To znaczy przeszedłem tylko demko da2 ale nie przekonuje mnie te demko,po za tym wyczytałem że da2 ma byc wilele wielle krótsze od debitu!!nawet nie ma klas postaci do wyboru,np Elfa,Człowieka.Ja poczekam aż stanieje to może zagram na razie to nie przekonuje nie ta gra!
tychowicz - friendly fire jest na najwyższym poziomie trudności więc się na przyszłość bardziej doinformuj jak już chcesz na coś narzekać.
Ktoś sprawdza te recenzje?
+dobrze zaprojektowane questy główne i uzupełniające;
-większość questów pobocznych słaba i monotonna.
Jak dla mnie to wychodzi na 0. Mało lokacji, w uniwersum DA jest dużym światem. Gra jest gorsza od pierwszej części uproszczona do granic. Jedyna była rewelacyjna pomimo uproszczeń w stosunku do mechaniki gry w Neverwinter Nights, gdzie świat był bardzo bogaty. W grach RPG najlepsze jest to, że można zwiedzać wiele ciekawych lokacji, bawić się przedmiotami swoimi i towarzyszy jak jacyś są, długa spójna i ciekawa fabuła. W DA2 jest tylko nawet ciekawy wątek główny i kila misji pobocznych. Kilka elementów zostało ulepszonych w stosunku do pierwszej części ale większość do "żal dupę ściska"
Kto to widział takie skrypty z respawnującymi się wrogami, lokację jedna i ta sama po 10+ razy tylko z innej strony, brak armorów dal towarzyszy, drzewko rozwoju skilli to jakaś kpina. Ta gra przypomina coraz bardziej jakieś nawalanki na konsole coś tam można ulepszyć ale, żeby to nazwać RPG to jakaś pomyłka.
BioWare/EA strasznie spaprało sprawę gra (najgorsza Bioware w jaką grałem) została wydana za szybko, a wynika to z tego, że wydali dużo kasy na MMO star wars, żeby się zwróciło to trzeba sprzedać inne tytuły nawet taśmowo, żeby tylko wyrównać wydatki, do tego dochodzi tworzenie rpg na konsole, które spodoba się graczą casualowym, a jako fan gier rpg to uważam, żę coś takiego wcześniej czy później odbiję się jakości i zawartości merytorycznej takich gier.
Oby się postarali przy najbliższym większym dodatku a zwłaszcza części 3 tak jak należy bo bardziej się chyba nie da tego uprościć.
Kto ocenia tą grę dając 8,5+/10 - chyba recenzenci, którzy nie grali w rozbudowaną grę rpg, tylko konsolowe czyste nawalanki ze skromnymi możliwościami rozwoju postaci i malutkim światem. Gra jest na mocne 7,5/10 więcej nie.
Mi się II podoba , mimo iż odstaje od I , bo jednak poszła w stronę bardziej ME , dynamiczny system to jeden z dużych +. Fakt wkurza mała ilość lokacji i tego kurde nie umiem przeboleć . w I było tyle miast ,a tutaj ? Grę oceniam tak na 8/10
Dobra, gra skonczona, pora sie wypowiedziec na jej temat.
Ogólnie rzecz biorąc bardzo miło mi się grało ;)
Przyczepić się mogę szczegolnie do malej ilosci lokacji, w polowie gry to juz wszystkie znalem bardzo dobrze i dodam ze jaskinie sa caly czas takie same, te same schody itd. tworcy sie nie wysilili pod tym wzglecem. Wg mnie lekkie przyspieszenie walki wyszlo grze na dobre. Jeszcze historia yyy w sumie taka sobie była, nie urzekłą mnie w ogole... ;/ nie tak jak w czesci pierwszej gdzie była dosłownie epicka, niczym mass effect 1 i 2, a tutaj... yyy mamy cos splecionego na pretce, powiedzmy ze niektore watpi sa bardzo fajne, lecz wiekszosc naciagana ;p
ocena : 8/10 tak zaokraglajac ;p, pierwsza czesc to byla gra, a tutaj wszystko okrojone...,
czekamy na wiedźmina 2 ;]
Co do tego, że gra była wydana na szybko i tylko po to, aby zarobić jeszcze więcej kasy na popularności DA:O, to fakty poniżej.
Oto link do artykułu gdzie Inon Zur (człowiek zajmujący się muzycznymi sprawami między innymi w BG2 czy DA2) wypowiada się, iż projekt był goniony przez EA (im zależy tylko na kasie jak widać to z roku na rok).
Link pochodzi z cache google (orginalny artykuł został usunięty, bardzo ciekawe dlaczego...).
Link do artykułu orginalnego (ups nie ma): http://www.gamersmint.com/da-2-composer-ea-pushed-hard-to-release-game-my-score-was-a-rush-job/
Z każdym dniem wychodzą ciekawe informacje na temat tego shitsolowego RPGowego dzieła (BUAUHAUHAHAU).
Widzę, że emocje opadły. A szkoda. Dla zainteresowanych link:
http://www.dealspwn.com/love-infinity-engine/
Co wy macie to tych 3 kwestii dialogowych w DAII? Przeważnie jest więcej. Ja dalej twierdzę, że DAII jest super. Ja jestem w trakcie 3 przechodzenia. Wciągnęło mnie bez kitu. Jak na razie najlepsza gra roku.
wczoraj ukończyłem po raz pierwszy, zajęło mi to 39 godzin, nie jest źle, tym bardziej że patrząc na trofea widzę że kilka rzeczy ominąłem.
Teraz pora na drugie przejście, już nie mogę się doczekać jak skończy się historia jeśli podejmę inne wybory niż za pierwszym razem :).
Co do samej końcówki, to oczywiście nie będę spoilerował, ale kończy się w najlepszym momencie, świetne wejście do DA 3 albo jakiegoś większego dodatku. Fabuła jest bardzo dobra, całkiem inna od tych sztampowych z innych gier o uratowaniu świata.
Z oceną 8/10 muszę się zgodzić, trochę mało jak na BioWare, ale małą ilość lokacji nie sposób zaakceptować i to jest największy minus tej gry.
Kiedy GOL wypuści poradnik? :P I z czystej ciekawości - właśnie Stranger go pisze? :)
f3jk --> dzięki za linka, szkoda że artykuł taki krótki.
kęsik "Jak na razie najlepsza gra roku." --> haha żartujesz ? jeżeli chodzi o cRPG to tak bo jak na razie jest to jedyna tego typu gra w tym roku, jeżeli chodzi ogólnie o gry to choćby Dead Space 2 jest o wiele lepszy od DA2 (a jestem fanem cRPG a nie shooterow, czy survival horrorów)
Bardzo dobra recenzja. Gra wydaje się być bardzo dobra. Jednak ja spodziewałem się czegoś więcej po tej grze. W końcu to produkcja od BioWare mistrzów RPG a przede wszystkim fabuły. Na szczęcie ta jest bardzo wciągająca i tak naprawdę to jest najważniejsze w takich grach. Fabuła!
Teraz nie Bio zajmie się porządnie ME 3. Oczekuję najlepszej gry w ogóle.!
Właśnie skończyłem Dragon Age II moje wrażenia po grze są pozytywne nawet bardzo pozytywne gra jest bardzo dobra...Polecam :D
Kolejny dowód na to, że Bioware się szmaci.
http://www.reddit.com/r/gaming/comments/g3td7/dragon_age_2_conspiracy_highest_rated_metacritic/
Jakby to powiedzieć żargonem internetowym. GG Bioware.
@hellgate82
w sumie wystarczy jakieś 30s żeby zobaczyć animacje autoataku dla castera.
kaameehamehaaaAAA! nothing like da1... choć kombat jest całkiem całkiem, chyba się specjalnie nie zmienił, mimo że gdzieś przeczytałem że wersja na pc jest teraz tak easy jak na konsole. pograłem z 1h i wydaję mi się że tak nie jest(albo już zapomniałem jak się gra:P)
Słabiutka gra. Kolejny słabiutki rpgo-podobny kastrat od Bioware. Dobrze, że są torrenty i można przetestować zanim zrobi się błąd i kupi grę.
Myślę, że nie potrzebnie na siebie naskakujecie. Mi osobiści gra się podoba (na razie 11h gry) rozumiem jednak żal a nawet wściekłość dużej części graczy.
Nie wiem czy to wina EA czy Bioware ale wypuścili grę nie dopracowaną i mocno okrojoną. Ilość lokacji oraz ich różnorodność jest marna i świadczy o braku szacunku dla gracza, twórcy ewidentnie poszli na łatwiznę co takiej wytwórni jak Bioware nie powinno się zdarzyć. Grafika też nie zachwyca i nie świadczy to zbyt dobrze o producentach.
Jednak główny problem z tą grą to rozdźwięk pomiędzy oczekiwaniami a finalnym produktem. Prawda jest taka, że w dwójkę planowali grać głównie ci, którym podobała się jedynka i oczekiwali podobnego produktu a dostali co innego. Mi w większości zmiany się podobały ale jak widać dużej grupie graczy już nie koniecznie.
Biowore sami strzelili sobie w stopę gdyż zapowiadali DA jako oldschoolowy cRPG dla hardcorowych graczy, a już jedynka nie do końca taka była. Dwójka jeszcze bardziej odchodzi od tych kanonów i podąża w kierunku ME. Jeżeli Brioware zamierza kontynuować tą serie, a mam nadzieje, że tak, to powinni się zdecydować, w którym kierunku chcą podążać i przestać mamić graczy obietnicami bez pokrycia, bo gracze to nie debile i w końcu odwrócą się od studia.
Kolejna sprawa to fakt że tak niedopracowanego produktu to chyba jeszcze, ta kanadyjska firma nie wypuściła. Naprawdę dużo rzeczy w tej grze wygląda tak jakby producentom strasznie się spieszyło z wypuszczeniem gry na rynek, albo po prostu nie chciało nad nimi popracować.
To są zarzuty, z którymi się zgadzam ale jest też kilka takich, z którymi zgodzić się nie mogę, przynajmniej nie do końca.
Po pierwsze grafika, chociaż ogólnie słaba to wcale nie gorsza niż w jedynce, od kiedy to jednak grafika jest tak ważna w grach rpg.
Druga rzecz to rzekomo łatwiejsza walka. Z pewnością dynamiczniejsza ale na wyższych poziomach trudności nie wiele łatwiejsza niż w DA:O. Jedyne co może denerwować to respawny przeciwników.
System rozwoju postaci też nie jest mniej skomplikowany niż w jedynce za to na pewno bardziej przystępny.
Ekwipunek, no cóż kwestia gustu. mnie zmiany nie przeszkadzają. chociaż widać minimalizm twórców.
Dialogi, pomysł według mnie dobry z wyborem jedynie konkretnej emocji albo kierunku wypowiedzi, ale ilość opcji momentami rzeczywiście uboga. Muszę jednak zaznaczyć, że jestem jedną z tych osób dla których ważniejsza jest jakość a nie ilość a z tym DA2 jest bardzo dobrze, moim zdaniem rozmowy są dużo ciekawsze niż w DA:O.
To co lubię w grach RPG to dobra fabuła, ciekawe postaci niezależne oraz interesujący dobrze zbudowany świat. To rzeczy które nie do końca przekonały mnie w jedynce a w dwójce tak.
Fabuła jest co prawda mniej epicka niż w Origins ale za to ciekawie poprowadzona i fajnie się rozkręca, a przez to że postać głównego bohatera ma własny głos łatwiej mi jest się z nią utożsamiać. Co do postaci przyłączających się do drużyny w trakcie gry, to już teraz po 11h gry mogę powiedzieć, że to dużo ciekawsza zgraja niż w jedynce. Krasnolud cwaniaczek o szlacheckim pochodzeniu, mag opętany przez demona, elficka opiekunka parająca się magią krwi, pani kapitan okrętu pirackiego, czy też wreszcie elf wojownik z tatuażami z lyrium, który dodatkowo nie pała sympatią do magi i magów w szczególności apostatów a tych w drużynie mamy trzech. Nie wiem jak dalej potoczy się fabuła i interakcja z bohaterami ale na razie jestem zachwycony i gra mi się dużo przyjemniej niż w jedynkę. Na koniec jeszcze pochwale twórców za projekt Qunarich, zarówno wygląd jak i ich religia zrobiły na mnie duże wrażenie.
Recenzja subiektywna a nie obiektywna. Gra = EPIC FAIL. Nie powinna być zaliczana w ogóle do RPG. Stała się hack&slash. Mała różnorodność lokacji, zbyt duże ułatwienie jeżeli chodzi o dialogi(w ogóle nie trzeba czytać). Generalnie szkoda kasy i czasu. Zawiodłem się.
Po przejściu gry jestem jak najbardziej zadowolony mimo iż gra ma sporo róznych niedociagnięć
po prostu nie jest to gra dla ortodoksyjnych fanów origins :D
-na plus zdecydowanie muszę policzyć główny wątek fabularny który nie jest epicką historią o ratowaniu swiata tylko bardzo ciekawie zarysowanym konfliktem między dwiema zwalczającymi się nawzajem frakcjami każda z nich ma swoje racje i tak naprawdę trudno ustawić się po jednej ze stron co tylko dodaje pikanterii rozgrywce bo nigdy nie jest sie do końca pewnym czy sie włąściwie postąpiło (chciałbym zaznaczyc że nie mam nic przeciwko epicmim misjom w celu ratowania świata ,przeciwnie bardzo je lubie np. cociażby w w origins)
-także towarzysze są zdecydowanie in plus ponieważ są bardzo zróżnicowani i każdy ma swoja ciekawą historię ,i mimo że system interakcji z towarzyszami jest nieco okrojony niż w origins pozwala to poznawać towarzyszy przez całą grę (w origins zawsze po połowie gry miałem juz wykorzystane wszystkie opcje dialogowe z towarzyszami i potem nie było o czym gadac)
-co do zadań pobocznych to moim zdaniem dobrze zrobiło im podzielenie na rózne podgrupy np. zadania poboczne to głównie zadania w stylu przynieś ,zanieś , zabij
a z kolei zadania uzupełniajace to już bardziej rozszerzone fabularnie historie pozwalajace się wczuć w klimat gry i pozwalajace poznać historie i zwyczaje kirkwall
- grafika również stoi na porządnym poziomie postacie są bardziej szczegółowe i wygladaja ładniej niż w pierwszym dragonie lokacje są niezłe oprócz lokacji poczatkowej która mi się zwyczajnie nie podobała (brzydka jakaś:D) niestety strasznie wkurzajaca jest powtarzalność lokacji i brak jakichkolwiek zmian w ramach upływu czasu (miasto jest takie same w pierwszym roku pobyti jak i w siódmym) jest to wielkie niedopatrzenie i może ostro zirytować
-muzyczka jak zawsze w grach bioware na najwyższym poziomie
-apropo dynamiki ,walki i rozwoju postaci to przyznać musze że jest kilka zgrzytów mimo wszystko wolałem system walki z jedynki ponieważ nieco wolniejsza walka bardziej pasuje do rpg tutaj czsami można sie zakręcić zwłaszcza gdy nagle znikąd respawnuje się kolejna grupa wrogów (mozna się wściec kiedy podczas walki z jakimś bossem on ucieka i zostawia nam grupę śmiecia do zabicia ,i tak 5 czy 6 razy podczas całej bitwy) natomiast bardzo mi się podoba system rozwoju postaci , drzewek jes dużo i są w nich ciekawe umiejętności jednak co mnie najbardziej urzekło to to że kazdy z towarzyszy ma swoje unikalne drzewki rozwoju co pozwala stworzyc naprawdę zróżnicowana drużynę w której każdy ma swoje własne umiejętości ktotych nie posiada nikt inny
-podsumowując (trochę się rozpisałem prawie mi recenzja wyszła)
dragon age 2 jest naprawdę dobrą i satysfakcjonującą produkcją (która może rzeczywiści sporo odstaje od tradycyjnego rpg którym bioware chcialo ja ochrzcić)
mogę ze spokojnym sumieniem polecić ją komuś kto lubi ciekawe i niejednoznaczne historie fantasy
plusy:
+ główny watek
+ towarzysze
+ wiekszośc zadań dodatkowych
+ rozwój postaci
+ muzyka
+ grafika (zwłaszcza modele postaci)
minusy:
- lokacje (zwłaszcza jaskinie)
- system walki
Prawdę mówiąc nie śledziłem dokładnie procesu powstawania DA2, ale nie mogę zrozumieć po co do cholery umasseffectowiają tę serię, skoro DA:O miała lepsze wyniki sprzedaży od ME2. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że taka uproszczona gra wychodzi taniej w produkcji, co widać po czasie powstawania. Widocznie Bioware (czy raczej EA) liczą, że ostatecznie zarobią na tym więcej. Ale marka na tym straci - to już widać, mimo pochlebnych recenzji w serwisach i prasie.
Inna kwestia to to, że seria DA z początku miała aspirować do spadkobiercy klasycznych cRPG i o ile w DA:O rzeczywiście można było to jeszcze odczuć, to teraz cały ten wysiłek został spuszczony w klozecie, tak jakby twórcy stwierdzili nagle, że to jednak był głupi pomysł i trzeba iść naprzód.
Wydaje się, że BioWare ostatecznie rezygnuje z gatunku klasycznego cRPG i przechodzi w kierunku gier typu Mass Effect. OK ich sprawa, niech sobie budują od nowa bazę fanów z młodszych pokoleń graczy. Ale ich miejsce powinien ktoś zająć, bo jakby nie patrzeć ciągle jest spore zapotrzebowanie na tradycyjne cRPG. Chyba, że zrobi się z tego gatunek niszowy z grami typu Drakensang - z niezbyt dużym budżetem, bez wodotrysków, ale nasyconymi esencją cRPG. Ja tam nie będę płakał.
szkoda że bez dubbingu trochę zbyt mass efectowo jak dla mnie
Chłopaki sprawę spierdo*ili, specjalnie przeszedłem raz jeszcze pierwszą część, wybecalowałem 130 zł...i taki wał, o ile pierwsza część warta była pieniędzy które na nią wyłożyłem o tyle druga to jakiś ponury żart... 22 godziny rozgrywki, fabuła ujdzie ale nie mam wcale ochoty powtarzać tej gry, jedynka miażdży ją bez problemu... spieprzenie systemu walki dokumentne, z wojaków można teraz tylko tanki zrobić, mag dokonuje całego dzieła zniszczenia i pare innych rzeczy jak "bardziej dynamiczny" system walki obniżają w moich oczach wartość tej pozycji, za 40zł może i do łyknięcia, ale nie za 130 czy jeszcze więcej w wersji konsolowej...
CO ONI ODP...... boże prze najświętszy. Myślałem ,że gra jest KONTYNUACJĄ DA:O a tu SZMELC kilka słów o poprzednich wydarzeniach. Postacie z dupska wyjęte przewidywalne zwroty akcji a Flemeth po za funkcją niewidzialnej 3 planowej postaci mówiąca o tym ,że świat się sypie to nie potrzebna jest. Skoro gra ma słabe (jak na taką produkcję) ocenę to coś znaczy.Fabuła 2 jest za krojona na zbyt małą skalę. Powinna być konkretna a nie być tępym epilogiem (być może) dragona 3. Jeżeli po tej porażce będą chcieli ją zrobić.
Ahahahaha, chyba wam zapłacili za tą ocenę. 80% dla tego dziadostwa, sorry ale to mogłby być jakiś kiepski DLC do DA:O. Dlaczego ci idioci mając wszystkie modele, tekstury i mechanike gry nie zrobili drugiej części, dopracowanej z nową epicką fabułą.
Recenzenci GOL znowu zjełopieli.
Swoją przygodę z DA zacząłem od Drugiej części bardzo mi się spodobała ta gra. Później po czytaniu o DA II, że jest gorsze od DA:O zdecydowałem się sprawdzić sam. Po zagraniu w obie te gry zdecydowałem ze są zupełnie różne i nie ma co ich porównywać. Jedyna różnica to fabuła.