dużo osob nażeka na tą gre a mi się bardzo podoba fakt że realistyczna to ona nie jest a le otoczenie wygląda bardzlo ladnie i przyjemnie się strzela ogolnie pomysl gra wprowadza coś nowego
Osobiście lubię tytuł Call of Juarez ale to co to jest to porażka znaczy może być fajna lecz to już nie to samo co Więzy krwi czy pierwsza część szkoda że dzieje się już normalnie w xxi wieku że tak powiem
ta gra jest tak slaba, ze mogli by ja dawac do platkow sniadaniowych. Masa bugow i bledow, robi zle wrazenie Dead islandowi, taki szary gracz zagra w Cartel, potem zobaczy dead island i pomysli ze gorsze gowno niz cartel. Gdyby nazwali te gre po prostu The Cartel a nie CoJ The Cartel, to nic bym do niej nie mial.
Gra skonczona po 9h wysmienitej akcji,kto zobaczyl tylko pierwsze misje nie ma pojecia o niej, ostatecznie ocena 8.5, teraz pozostalo grac pozostalymi postaciami az do premiery Dead Island.
Polecam kazdemu milosnikowi soczystej akcji z odrobina opowiedzianej historii, nie pierwszy raz portale i prasa zanizaja oceny dobrych gier, mam to gdzies gram w to co mi sie podoba, mam nadzieje ze bedze kolejna czesc.
Jakieś 2 miesiące temu grałem w Call of Juarez a jakieś 2 tygodnie temu grałem w Więzy Krwi (oba z CDA) i muszę powiedzieć bardzo się cieszę, że zagrałem w te gry bo okazały się klimatyczne i po prostu ciekawe. Patrząc na tą grę wydaje mi się, że to jest kompletne nieporozumienie... Nie grałem w tą grę i może jest fajna - jako gra - ale na pewno nie jako Call of Juarez. Mam nadzieje, że wrócą do korzeni...
Gra jest strasznie słaba. Graficznie na tym samym poziomie co Więzy krwi ale fabuła strasznie denna np. pojechać spalić plantacje marihuany przypomina mi się San Andreas :/ Mam nadzieję że z dead island tak nie będzie ! Moja ocena to 5.5 niestety.
@szyber jedna durna misja to nie fabula, fakt pierwsza misja z ta trawa tez mnie zniesmaczyla, ale czym dalej tym lepiej, Ci co grali dalej wiedza ze gra jest calkiem spoko.
Fakt techland dal ciala z mizernym poczatkiem gry ale coz tak tez bywa, wazne ze cala gra nie jest tak slaba jak wysadzanie tego zielska, jednak przez to dostaje slabe oceny bo ludzie widza 1 misje i wylaczaja gre.
Nastawiłem się na crapa, choć z sentymentu do Więzów krwi chciałem sprawdzić. Wielu recenzentów zarzuca grze porzucenie mało eksploatowanego tematu dzikiego zachodu na rzecz oklepanych klimatów filmów sensacyjnych klasy B. Z tym, że ja próbuje sobie przypomnieć ile strzelanin rozgrywa się w takiej atmosferze i do głowy przychodzi mi tylko Kane & Lynch. (Wszystkie CoDy i Battlefieldy, to gry wojenne, ciężko je przyrównać do polsatowskiego taniego filmu akcji ;] )
Owszem, western dużo bardziej mi przypadł do gustu, ale Cartel wcale nie jest taki odtwórczy, jeśli weźmiemy pod uwagę same gry, nie wliczając filmów.
nie wiem co macie z ta pierwsza misja, jestem teraz w szostej i gra jest calkiem spoko. Taki left 4 dead tylko bez tych idiotycznych zombiekow. System gry dosyc przecietny, jak powiedzmy, homefront, grafika tez nie powala ale jest ok, klimat oddany spoko, fabularnie tez niezle, tzn narracja jest spoko i fajne motywy sa co chwila. Jeszcze nie ukonczylem ale jak dalej bedzie trzymac ten poziom, to szykuje sie solidna 7 na miare frontlines - czyli fajna gra ale na pewno szybko ja zapomne i nie zatesknie.
czy PCtowa wersja jest lepsza od tej konsolowej
Jest zdecydowanie lepsza. Główny postęp to grafika, która na konsolach wygląda słabo, za to na PC jest o wiele lepiej. Również usunięto kilka bugów. Gra się o wiele lepiej i przyjemniej na PC.
Gra jest dobra a ocena jaka jest na GOL'u jest smieszna, zanizona conajmniej o 1 punkt, po przejsciu gry i obiektywnej ocenienie bledow i niedociagniec daje osobiscie grze 8.0 bo wczescniej troche przesadzilem z tym 8.5.
Chrzanic oceny, ja juz nie patrze na nie bo gry ktore sa dobre albo bardzo dobre sa kiepsko oceniane bo producnet slabszy i nie ma przebicia w mediach a gnioty od slawnych i kasiastych producentow dostaja bardzo wysokie oceny czesto, olewam to i gram w to co mi sie podoba a nie jakie oceny dostaje na takim czy innym portalu.
Nie wiem co chcecie od nowego CoJ. Nie jest tak dobra jak poprzednie części, ale mi tam gra się przyjemnie. Jak dla mnie dobra 8.
w porównaniu z poprzednią częścią to jest totalna porażka !! powinno kosztować max 20 zł , grafika z przed 5 lat, fabuła fatalna. nie polecam !
@kubyra ty też jesteś porażką. Powinieneś kosztować 1zł i masz ryj jak mój wychodek.
Gra rzeczywiście przeciętna, niedopracowana beta wypuszczona na silę, szkoda.Czy macie też to wrażenie że główne bohaterki serii wzorowane są na gwiazdach filmowych Hollywood?. Główna bohaterka Więzów Krwi do złudzenia przypomina Penelope Cruz a policjantka z The Cartel wygląda
zupełnie jak Halle Berry.
Według mnie to najlepsza częśc
Kicz i "szit" włączyłem i bach! nie ma dźwięku tyle...
Przesadzacie z tymi ocenami. Gra jest bardzo dobra, rozgrywka niezła, fabuła dobra, ale nie najlepsza, grafika może być i dużo możliwości. Ja bym dał ocenę 8.2.
Tez jestem tego zdania ze poprzedniejsze czesci seri call of juarez byli bardziej udane no ale mowi sie trudno , mozna w nia pograc i przejsc ale to juz nie jest ta sama zabawa
a Techland niech kur*a popracuje nad kierowaniem pojazdow bo to jest czysta masakra jak i "the cartel" i "Dead Island" , ale za grafike to musze ich pochwalic
Tak dennej gry jeszcze nie miałem okazji spotkać w tym roku, po prostu tragedia pod każdym względem nie będę pisał o fabule której ta gra nie posiada oraz o grafice jaką osiągnęli producenci w 2011 roku widać tutaj ta grę z takiej choćby perspektywy raz jak by byłą robiona 6 lat temu a raz 4 lata temu. Co jest ludzie What The Fuck ?! tyle plastiku nie było nawet w barbi co jest w tej grze, nawet maluch racer ma lepszą fabule niż ta gra...
prymusik WITAM NIEZROZUMIEM NIEKTORYCH JA KUPILEM TA GRE I GRA SIE FAJNIE MOZE NIE JEST TO CALL OF DUTY ALE GRAFIKA LADNA
to ty chyba ładnych gier nie widziałeś po za tym co masz pisać złego o tej grze jak wtopiłeś kasę w taki shit ;]
Gra fajna i dobrze się przy niej bawiłem.Gra stawia na tryb współpracy i najlepiej jest grać ze znajomymi.Tym nie mniej W pojedynkę single player pomimo bagów i niedoróbek daję radę i ogólnie dobra gra akcji.Ocena 7,5.Oceny Gola jest niesprawiedliwa,ale jak wiadomo jeden człowiek decyduje o ocenie końcowej.Widocznie jemu gra się mniej spodobała.
Witam :) ,właśnie przeszedłem COJ i uważam ,że ocena jest zbyt niska.Zapewne większość osób oceniło grę przechodząc tylko 1 misje. Owszem może gra nie jest rewelacyjna ,ale też nie najgorsza. A jeśli chodzi o grafike to można zauważyć ,że jest taka mieszana. Moja ocena 7.5.
Nie podoba mi się Call of Juarez The Cartel moim zdaniem dwójka najlepsza
straszna kicha - mozna dostac oczopląsu przy bieganiu, nudne misje, a wszech obecne "fuck to i fuck tamto" pokazuje ze od czasu call of juarez 2 TECHLAND nabył nową kolekcje dresów do chodzenia.
czy w grze mozna zmieniać napisy? tzn wersje jezykowe z polskich napisów na np niemieckie itp?
fajna gra więc polecam
Kur*a ale ta gra to poprostu gó*no.Pierwsza i druga część gry były wspaniałe (wręcz cudowne).Można było czuć wspaniały dziki zachód i wspaniałą radość z gry.Techland tym razem zrobił sobie poprostu głupie kpiny z ludzi i wydał grę która jest dnem.Niestety ale ludzie to kupili (szlag by to w tym i ja).Co mnie najbrdziej zadziwiło to to że TECHLAND olał call of juarez na rzecz Dead Island .Ale prawda taka że Dead Island jest bardzo przecietną grą.Dłuższe "zabijanie" opętanych ludzi robi sie baaaardzo nużące i poprostu nudzi.Teraz widzę że Techland które niegdyś robiło wybitne gry robi się zwykłym g*wnem.Wydanie takie coś jak the cartel to poprostu wstyd.Żadna szanująca się markowa firma nie wydała by coś takiego.Kiedyś myslałem że Techland to poprostu wielka firma która dba o potrzeby klientów.Po the cartel i dead island widzę że to jednak zwykli naciągacze którzy po sukcesie pierwszych gier o dzikim zachodzie zaczęli robić zwykłe gówniane gry.Wielka szkoda.
P.S
i broń boże nie zróbcie takiego błędu jak ja czyli nie zakupujcie edycji kolekcjonerskiej tej gry.Zapalniczka która się nie odpala i zwykłe tandentne badziewie za które zapłaciłem 180 zł. a które nie warte 10 zł.Mi akurat kasa nic nie znaczy to mnie to nie zabolało ale jest mnóstwo biednych ludzi które za te pieiądze oczekiwali cudów.Edycja kolekcjonerska wydana w kwocie nawet 50 zł. byłaby przepłaceniem.Jedyna fajna rzecz to walizka.Reszta to tanie g*wno które do niczego się nie nadaje.Aż żal patrzeć jak Techland z renomowanej firmy stał się badziewną marka której warto unikać na przyszłość.
Nie podobają mi się dźwięki (ciarki mnie przechodzą, zupełnie jak przy drapaniu paznokciami ściany), nie lubię takiego natężenia nieuzasadnionych wulgaryzmów (nie, żebym nie tolerowała ich wcale, ale tu nie można usłyszeć jednego zdania bez F) i nie przypadła mi do gustu grafika.
Jednym słowem - dzięki kumplowi, który tab bardzo chciał mnie na COJ namówić, że dał mi pograć u siebie, zaoszczędzę parę złociszy. ;)
Jestem po napisach końcowych, grałem Kim Evans i więcej do gry nie wrócę, gra jest słaba, niestety;/...
Plusy:
-Dużo broni...
-...strzelanie?
-Tryb spowolnienia czasu
Minusy:
-Sztuczna inteligencja
-Błędy i bugi
-Liniowe etapy
-Nudna...
-Krótka
Ocena: 4.5/10
Czasami lubię się rozpisywać, ale moją opinię wyraża jedno słowo: ROZCZAROWANIE.....
Gra zawiodła nawet największych fanów serii, do których właściwie należałem.. szkoda.
Gra średnia, to już nie ten sam klimat co wcześniej. Najbardziej podobała mi się lokalizacja tam gdzie testowaliśmy broń i zabijaliśmy bezbronnych ludzi. Czy to nie było to samo miasto co w Coj 2? I oczywiście fort Juarez od razu przypomniał mi poprzednie części. Mam nadzieję że kolejny Coj wróci na dziki zachód.
Jedna wielka kicha . Takie jest moje zdanie .
Czy ktoś może pomóc????? Podkreślam że mam Orginalną wersje pudełkową...Po instalacji w steamie i oczywiscie aktualizacji biore graj a tu co? ubisoft launcher kod błędu 2??? co robic??? gre oczywiscie wywalałem potem instalowałem i wraz nic nie działa..
ej pytanko jak się dodaje ludzi do coopa w tej grze?
Czy gra pójdzie mi na sprzęcie System operacyjny Windows XP Procesor 2 rdzeniowy athlon 3000+ 1,8GHZ 3GB Karta graficzna nvidia 6600
3/10. Nie będę rozpisywał się i napiszę tylko jedno: jestem w szoku, że to wyszło z rąk Techlandu. Dziękuję za uwagę.
Właśnie jestem świeżo po ukończeniu tej gry i powiem tak, nie jest tak źle jak to wszyscy malują, w zasadzie grało mi się całkiem przyjemnie i gdybym miał z kim to przeszedłbym grę jeszcze raz, oczywiście gra idealna nie jest, ma słabsze i lepsze momenty, graficznie jest strasznie nierówna, niekiedy wygląda ładnie a niekiedy okropnie, brakuje chętnych do gry w coopie (przez całą grę znalazłem tylko 1 osobę) no i najważniejsze czyli wyzbyto się w tej grze tego z czego COJ słynie - dzikiego zachodu, a to już dosyć spora bolączka, dla tego też grę lepiej traktować jako ciekawą odskocznię to można się całkiem nieźle bawić, absolutnie nie uważam tych 6,5h za czas zmarnowany, wręcz przeciwnie - strzelało mi się całkiem przyjemnie.
Ja wczoraj dostałem od św. Mikołaja. Dopiero instaluje, a właściwie aktualizuje co u mnie trwa 1MB\30min. :D
A ja oceniłem tę grę bardzo zdrowym okiem. Gdyby nie patrzeć na nią jak na Call of Juarez, nadal wyszłaby z tego denna gra - niskobudżetowa, jakby wyjęta prosto od City Interactive.
Animacje przeciwników, tak jak i sztuczna inteligencja ich jest na poziomie zera. Niby chowają się za przeszkodami, ale co z tego, skoro to wygląda jak oskryptowane, a nie inteligentne posunięcie?
Fabuła stoi również na słabym poziomie. Niby nie wiadomo kto jest dobry, kto zły, niby każdy z bohaterów działa na własną korzyść, ale nie jest to widoczne w ogóle w grze, nie ma żadnego wpływu na rozgrywkę. A miało mieć. Sztuczne i naciągane.
Strzelanie - to też nie należy do przyjemnych i dobrych. Jest wiele rodzai broni, ale miałem wrażenie, że każda broń działa tak samo, wygląda tak samo i miałem już gdzieś jaką wybiorę. Niby są statystyki, niby każda od siebie się różni, ale tak naprawdę tego w ogóle nie ma.
Jazda samochodem i pościgi są tak pasjonujące, że prawie zasnąłem. Nie dość, że system jazdy jest dziwny, to nie ma się tej radości z gonienia zbira, skoro i tak wiadomo, że jest to oskryptowane i w jednym momencie wybranym przez twórców gry można kogoś doścignąć.
Call of Juarez to produkcja, która daje uczucie, że gra się w niskobudżetówkę sprzed 5-6 lat. 5-6 lat temu byłaby to znośna i średnia gra, ale w dzisiejszych czasach jest to marny tytuł.
Nie polecam nikomu, podtrzymuje i tak zawyżoną ocenę 3/10. Radzę wrócić do poprzednich CoJ. A jesli chce się zagrać w strzelanki w teraźniejszych czasach a nie dzikim zachodzie to jest mnóstwo lepszych gier - nawet sprzed paru lat.
Witam. Z jakim czasem ukończyliście tą grę ?
Gra wyśmienita...jak nie lubiłem poprzednich dwóch części bo wogóle mnie nie wciągały tak ta wciągnęła mnie na maxa...przeszedłem ją 4 razy...Warta polecenia jest...
dosyć fajna gra, nie rozumiem dlaczego ma taką niską ocenę
w odróżnieniu od innych gier akcji w the Cartel akcja wielokrotnie wywołała szybsze bicie serca
moim zdaniem będzie to najgorsza część
Początkowo gra jest nuda, jak dla mnie akcja rozkręca się od Miasta Duchów potem gra to czysta przyjemność
Powiem tak. Gra się bardzo przyjemnie, jednak Techland mógł się bardziej postarać. Dam 8/10 ponieważ znalazłem mało rzeczy na jakie można narzekać.
Zawiodłem się. Na tę część byłem wyjątkowo napalony, po czym zgasłem. Gra jest niezła, jednak oczekiwań nie spełniła. Wielka szkoda.
Strasznie się zawiodłem na tej grze. Gdy dotarł do mnie CD Action 01/2013 z radością zainstalowałem grę, no i co?
Przeszedłem zaledwie kilka misji, tylko po to, by zobaczyć że fizyka jest STRASZNIE niedokładna? Że grafika jest gorsza niż w dwójce? Że gra nie jest zoptymalizowana i zacina mi się na MINIMALNYCH wymaganiach, przy komputerze ponad dwa razy lepszym niż w wymaganiach?
Za to wszystko daj jedyne 3/10, za fajnie odwzorowane bronie, o.
a co do powyzszego komentarza u mnie sie jakos wgle nie zacina kupilem oryginal za 40 zl i bardzo dobrze chodzi:) a grafika noo hmm..łba moze nie urywa ale jakas straszna to tez nie jest mi sie tam podobala:) ale wole jednak westernowa wersje:)pozdro.
czy ktoś przeszedł tęgre na poziomie trudnym i nie wskoczył mu za ochiewement albo zna rozwiązanie tego problemu :)
czy ktoś przeszedł tęgre na poziomie trudnym i nie wskoczył mu za ochiewement albo zna rozwiązanie tego problemu :)
Tez tak miałem. Achievement wskoczył po ponownym uruchomieniu gry
Niestety mi po ponownym uruchomieniu nie wyskakuje a próbowałem ze 5 razy, taki przypadek jak ty to miałem z achiewem przejście gry trzema bohaterami teraz niestety nic nie działa. Może odinstalowac i zainstalować ponownie i przejść jeszcze raz ale tego nie chce robić bo ta grą jest ultra chuja :)
Nie było by źle gdyby nie wszechogarniające bugi i przeszkadzający nasi towarzysze.
Wczoraj przeszedłem grę i uważam że jest całkiem niezła, bawiłem się przy niej dobrze mimo znacznej ilości niedoróbek jak np. sztuczna inteligencja. Można zagrać jeśli ktoś ma chęć, bez obaw. 7/10
Na te wymagania powyżej nie patrzcie, bo to są zalecane. Ja mam sprzęt: Windows XP Professional (SP3), procesor Intel Core 2 Duo E4500 (2.2 GHz), 2 GB RAM, karta graficzna GF 8600 GT, a nawet zasilacz 350W. Na niskich detalach da się grać.
Tak jak wyżej, a nawet lepiej. Ja mam Intel Core 2 Duo (1.86 GHz), 2GB RAM, karta graficzna GTS 450, a zasilacz nie wiem i gram na maksymalnych detalach :)
Jak by gra była dopracowana i lepsze misje i jak by się nie nazywała Call of Juarez to by gra była fajna. Bo Techland miał pomysł ale im nie wyszło. Gra miała fajny klimat gangsterski i fajną fabułę. Ale nie doróbki i nudne misje zabiły tą grę. Cóż ale Techland powrócił do klasycznego westerna i Gunslinger jest super.
Myślałem że dam tej grze szanse bo od premiery do dziś nie mogłem jej dokończyć, jakoś mnie odpychała i dlatego z moją opinią wstrzymałem się aż do tego dnia. Gra jest dla mnie totalnie kiepska, fabuła mało ciekawa a co do niedoróbek to wspomnę tylko o "kilku" z nich. W jednej z misji jesteśmy przeszukiwani w celu sprawdzenia czy mamy przy sobie broń i strażnicy nic nie wykrywają mimo że jeden z bohaterów ma ją ewidentnie na wierzchu [nie chodzi mi o Bena], liczne wpadki w zachowaniu naszych towarzyszy, niezgadzające się napisy z tym co mówią bohaterowie, no i najfajniejsza z tych "kilku" w grę grałem jako Eddie i w pewnej misji budziłem Bena który nie spał na łóżku lecz ukrywał się obok niego z bronią w ręku ukrywając się przed tym co nastąpiło kilka dialogów później czyli "atakiem". Pomijam resztę bugów na które natrafiłem gra wypada naprawdę kiepsko i mimo że nigdy nie daje oceny praktycznie niższej niż 7 bądź 8 tutaj daje tylko i wyłącznie taką :/
Nie polecam tego chłamu od Techlandu.Polactwo nie postarało się kompletnie dobrze ,że nie kupiłem tej żałosnej gry wystarczyło ,że obejrzałem fragmenty na youtubie.
Tylko idiota dałby zarobić ludziom którzy wypuścili takie gniota.
Fajna gra tylko nie powinna ona należeć do serii Call of Juarez.Po prostu nie pasuje do CoJ'a.Ale i tak daję jej 8/10
@WyborcaPlatformy - Chyba oglądaliśmy Tivolta na jednym kanale :D A co do gry to taki średniak :p 6.5/10
Call of Juarez: The Cartel jest bardzo krytykowany. A ja pomimo negatywnych opinii zamierzam wypróbować ten tytuł. Szkoda, że w ogóle nie przypomina pozostałych odsłon cyklu, ale i tak ciekawość zżera mnie od środka. Zastanawiam się, czy faktycznie Cartel jest taki zły? Może kiedyś przekonam się o nim osobiście. Na własnej skórze.
najgorsza część grafika gorsza od jedynki a w dodatku pomieszanie 21 wieku z westernembezsensu
ja mam sprawe bo jak gram w tą gre to postacie wgl sie nie ruszaja ani nie strzelaja, musze sam przechodzic misje , oni poprostu sto ja w miejscu, co musze zrobic zeby tak nie bylo
Nie polecam tej gry naprawdę nawet za 10zł nie jest to tytuł zbyt warty uwagi a czemuż to, fabuła jest strasznie pogmatwana i nie chodzi już nawet o jej sens, tylko o sposób prowadzenia i przedstawiania postaci, jedna wielka masakra. ciężko tak na 100% zrozumieć, o co tu chodzi, ponieważ nie chcę się tego rozkminiać.Grafika jest OK tzn. poziom produkcji z lat, 2006 co mi osobiście nie przeszkadza. IQ kompanów i wrogów hm wygląda to tak, że przeciwnicy włażą nam pod lufę a kompani pod nogi. Po prostu zero wyzwania, bach bach bach i kolejny poziom wyczyszczony z klonów. Co do optymalizacji i reszty spraw technicznych jest bardzo średnio, gra czasami miała spadki płynności i masę błędów. grałem na wersji spatchowanej a mino to fuszerka wylewała się z ekranu. Widać, że gra zrobiona na szybko bez pomysłu i na siłę.
+dość przyjemna walka z klonami
+Mimo pokaźnej ilości błędów w kodzie gry nie doznałem wywalanek do Pulpitu
+Przeciwnicy padają na ziemie w realistyczny sposób wszystko zależy od miejsca, w które strzelamy
+kilka fajnych lokacji
+ kilka pomysłów jest dość ciekawych
+System levelowania dający nowe bronie jest zachętą do podejmowania dodatkowych zadań pobocznych
- Gra ma postacie pierwszo jak i drugo planowe tak płaskie, że niezapamiętywane
- nie czuć śmierci tzn. kiedy tak naprawdę zginiemy pomimo czerwonego ekranu
-dźwięk w pewnych miejscach zanikał
-Nie chcę się przechodzić po raz kolejny
-Misje dodatkowe to zapychacze
-15 rozdziałów, które są katorgą przez nudę i błędy
-walka z helikopterami jest męcząca
-model jazdy zbyt mało intuicyjny, co jest bardzo dużą wadą, ponieważ etapów pościgowych jest dość sporo
- wtórność materiału.
- tylko tu przeżyjemy entą już walkę z helikopterem(bossem) i nudne pościgi, podczas których raz strzelamy raz prowadzimy pojazd
-Odzywki naszych dwóch imbecyli, którzy komentują nasze poczynania podczas wymiany ognia są wtórne
- sztuczna inteligencja w The Cartel jest naprawdę sztuczna
Reasumując mamy grę budżetową, co widać już po samym menu, mimo że grałem na wersji połatanej za dużo zostało nienaprawione. widać, że techland zmieniając klimaty z westernowych na bardziej współczesne nie wiedział jak to ugryźć i przyciągnąć gracza na ok 8 godz gry
Tak swoją drogą to się dziwię, że Ubisoft wziął się za wydawanie tej gry, kto normalny by tak zrobił?!!!!
OCENA KOŃCOWA
Nie kupuj tylko pożycz od znajomego, który się z frajerował łykając marketing tej gry.
do kitu wyłończyłem po 30 minutach 30 i nawet sie nie da ustawić mniejszej rozdziałki niż 1024x728
Gra byłaby całkiem niezła... gdyby wydano ją pod innym tytułem bo Call of Juarez to to z pewnością nie jest.
Widze, ze wam gra nie podeszla, ale mnie sie spodobala. W grze mamy 15 misji do przejscia btw.