I potem się dziwią że jest takie piractwo , jak nawet nie można sobie przetestować gierki.
Szkoda by było gdyby nie wyszło demo na pc, chciałem sprawdzić tę gierkę czy ruszy na moim komputerze.
Konsoli na pewno nie bede odkopywal dla jednego dema. Trzeba bedzie wiec zassac fulla na testy, bo w ciemno zadnej gry nie kupie.
po raz kolejny developerzy pokazuja ze maja w dupie PC nie wydajac dema a potem wielkie zdziwienie ze tyle razy ktos sciagnal ich gre. jak nie mial mozliwosci przetestowania to jak mial to K nedzy sprawdzic gre? przeczytac sponsorowana recenzje? wiekszosc ludzi, ktora sciagnie gre juz oryginala nie kupi bo dojdzie do wniosku ze skoro juz ma to po co wydawac kase?
Mogli by chodziaż wydać bete multipalyer w tedy jest większe prawdopodobieństwo że na PC też by wydali
co te ea robi z pkf ...... a raczej bardziej z tą grą ... i będzie pewnie 100 dlc
a co niby takiego EA robi wlasciwie? Jak izarzut stawiasz EA? bo nie bardzo mozna to wywnioskowac z twojego posta.
Denerwuje mnie już ten trend wydawania dem tylko na konsole. Ostatnio Dead Space 2 teraz Bulletstorm. Gry nie kupię póki nie wypróbuję. Interesuje mnie jak gra będzie działać na moim sprzęcie. Wynika z tego że będzie trzeba kombinować torrentowe demo :|
Wiem, że jest tu taki jeden podły typ z PCF i będzie to czytał i lojalnie ostrzegam - jak nie wydacie dema na PC przed premierą to znajdę was i zafunduję wam taki environmental kill, że Epic umieści go w grze, oddając wam hołd. ;)
Bez jaj chłopaki - pecetowcy też chcą w to zagrać i to nawet nie wiecie jak - dla mnie jedna z 2 najbardziej oczekiwanych gier 2011 roku, %$^#^ mnie strzeli jak konsolowcy będą mogli grę przetestować przede mną!
Pl@ski no i co my mamy niby zrobic hmmmm ?? O takich rzeczach decyduja ci co kasa rzucaja czyli w tym przypadku EA :] .
Mr_Hyde -> O, nie jesteś Logadinem (bo to jego się spodziewałem)! ;)
Tak, wiem, że to nie od was zależy i nie mam zamiaru was zabijać, dopóki robicie tak zajebiste gry i to we współpracy z moim prywatnym guru tej branży (Cliffem)... ;) Czyli nie ma szans na demo w wersji PC? :(
To ludzie będą ściągać fulle z neta, jak się olewa klientów to i klient oleje Was.
Akurat sprzedałem konsolę. Sheet happen :]
Będzie zdziwienie że potem dużo osób ściąga na PC.
Choć takiego Painkillera też piracili a ile kosztował :]
Brak dema na PC?
W takim razie gre dostane na torrentach. :)
Ale wiecie, że nie ma bardziej kretyńskiego wytłumaczenia dla piractwa, niż "nie ma dema więc grę ściągnę, nie będę kupował w ciemno"?
Kto ma kupić grę i tak ją kupi, nie róbcie z siebie idiotów, dema gier na PC już praktycznie w ogóle się nie pojawiają i nikogo to nie powinno dziwić.
A mnie przydałoby się demo, bo bym sprawdził jak gra działa. Nie będzie dema to gry nie kupię, ale też jej nie ściągnę, po prostu nie zagram, trudno się mówi.
I tak już zamówiłem, ale nie podoba mi się ten krok. Z drugiej strony... rozumiem go. Przy PC gdy komuś demo nie podziała/podziała źle na jego sprzęcie, nie kupi. A jeśli chciał kupić, to by kupił i tak - czyli kasa leci, nie ważne czy jemu gra ruszy czy nie. A kto ma ściągnąć i tak by nie kupił, byłoby demo czy nie.
Pamiętajcie, że to Unreal Engine 3, a ten silnik cechuje się naprawdę doskonałą wydajnością.
Nie spodziewałbym się problemów z działaniem gry, jeżeli wasz pecet radził sobie z innymi tytułami na tym engine...
Kto ma kupić grę i tak ją kupi
Bo każdy ma super wydajnościowy komputer, który kupił za 20.000zł. Jeśli jesteś taki bogaty że możesz wydać 130zł w ciemno to proszę bardzo. Mój komputer nie jest już z najwyższej półki i nie wydam 130zł tylko po to żeby gra stała na półce. Albo się od kogoś pożyczy, albo załatwi w inny sposób. Do tej gry byłem przekonany od samego początku ale brak dema to wydawanie kasy w ciemno. Tak samo mogę zagrać w jakiejś loterii za 130zł i nic nie wygrać. Dla mnie to jedno i to samo.
@up przeciez chyba masz podane wymagania nie?
Ja gre zamierzam sciagnac nie dlatego ze sie boje czy pojdzie czy nie (HD5850 OC x2 :>), tylko dlatego ze tworcy sie opierdalaja i olewaja PC.
czikabicza - W NFS Shift i Gta IV też miałem podane wymagania. Kupiłem po wymaganiach i więcej tego błędu nie zrobię. Musiałem czekać na patche. A grę po to kupuję żeby pograć jak z nią wrócę do domu a nie jak poczekam pół roku na łatki, które to naprawią.
tylko dlatego ze tworcy sie opierdalaja i olewaja PC.
A potem się dziwisz że to robią? Bardzo fajna logika, wierzysz że przez takie zachowania zaczną wydawać dema na PC, i ogólnie przestaną go olewać?
Damian1539
Nie wiem co PCF musiałoby wymyślić żeby ta gra nie chodziła na nawet trzyletnim sprzęcie. To ciągle Unreal Engine 3, w którym gdy podają wymagania, to podają faktyczne wymagania, a często nawet są zawyżone. Niby rozumiem strach, ale wystarczy się przyjrzeć grom na UE3, nie przypominam sobie takiej, która nie chodziłaby nawet na moim właśnie prawie trzyletnim kompie. Trzyletnim, w sensie kupionym trzy lata temu (wymieniłem tylko kartę graficzną rok temu, ale z konieczności i na żadną "nowość"), bo mój procesor już wtedy był w klasie średniej, co parę lat temu oznaczałoby że dzisiaj byłby do wyrzucenia.
Damian1539 -> Założę się, że dowolny sprzęt kupiony w ciągu ostatnich kilku miesięcy za 2k zł wystarczy spokojnie do komfortowej zabawy. Jeżeli nie masz odpowiedniej maszyny, to może zamiast kupować gry pora zbierać kasę na nowy pecet/konsolę?
Sam mam 3 letni sprzęt wart może z 700zł i nie obawiam wymagań, co najwyżej zjadę nieco z detalami...
TO W ICH interesie jest zachecenie mnie do kupna ICH produktu. Co to do chuja jest, zebym ja musial sie prosic o jakis gameplay, demo czy cokolwiek innego na temat produktu, za ktory mam potencjalnie zaplacic 130zl. Rozumiesz?
rog1234 - Może każdy z nas rozumie inaczej pojęcie "chodzić"? Mi chodzi o minimum średnie ustawienia i 30 klatek na sekundę. A jak się uruchomi na minimalnych i w 15 fpsach to ja podziękuje. I zdaję sobie z tego sprawę że U3 to dobry silnik no ale ludzie. Kupuję ledwo jedną grę na kilka miesięcy i nie stać mnie na tyle żeby wyrzucić pieniądze w błoto. A trzeba pamiętać że w marcu wychodzi nowy Crysis a niedługo później Duke Nukem.
to może zamiast kupować gry pora zbierać kasę na nowy pecet/konsolę?
Jak napisałem wyżej, kupuję rocznie nie więcej niż 5-6 dużych tytułów. Zazwyczaj przejdę grę i ją od razu sprzedaję. Nie wiem po co miałbym kupować nowy PC do nowych gier. Może na wakacje jak będzie troszkę taniej to się zastanowię. A z konsol mam PSX, NDS i* to mi zupełnie wystarcza. Nawet gdybym kupił konsolę nowej generacji to i tak nie mam do niej odpowiedniego telewizora :P
spoiler start
*i jeszcze prawdopodobnie znowu kupię Wii
spoiler stop
[29]
Skoro ich produkt cię nie "zachęca", to czemu masz w niego grać i na dodatek go przy tym kraść?
Pl@ski -> nie rozumiem twojego toku myślenia. Starasz się być taki zajebiście marketingowy i kapitalistyczny a w rezultacie jesteś zabawny. Gra jest produktem, który twórca chce sprzedać. Gracz podejmuje duże ryzyko kupując taką grę. Raz, że wymagania (te oficjalne to często bujda na resorach), dwa, że często o samej grze i rozgrywce mało co wiadomo poza marketingowym bełkotem. To normalne, że jako kupujący chcę mieć możliwość wypróbowania fragmentu gry.
Fakt, że jest demo na konsole, a nie chce im się zrobić dema na PC dodatkowo może irytować. Uważam, że to błąd marketingowy. Jeżeli gra jest dobra, to wypuszczenie dema tylko zachęci do jej kupienia. No chyba, że gra jest zła i boją się, że demo odstraszy potencjalnych klientów.
Czy jest demo czy nie ma na PC to i tak nie ma roznicy, wyniki sa kiepskie. W dodatku nie oddzisiaj wiadomo ze target growy to konsole bo tam sa zyski, w porownaniu do PC.
Co mysle:
Winicie EA - a tu mi sie wydaje, ze Epic wiecej ma do gadania, bo PCF "nalezy" do nich i pewnie oni (co robia z innymi swoimi grami) sikaja na pc. Nie? Cliffy sam mowi, ze sprzedaz ich gier na pc (UT3 i GoW1) byla smiesznie mala.
Ja tam zobacze i wersje na PS3 i 360-tke tak z ciekawosci - pewnie pojde po 360-tke z uwagi na bete gear'sow, ale tez to, ze shootery wygoniej mi sie gra na padzie z x'a. (pad ps3 jest mi troche za maly i wole uzywac "cyngli" do strzelania a wygoda tych na ps3 przypomina probe zlapania muchy stopami).
Anyway - blame Epic.
Czekam na tą produkcję, bo zapowiada się na ciekawą grę, w której będzie można się wyżyć dowoli :)
Ehh jak czytam posty co poniektorych to az przestaje zalowac ze gry nie kupia..
Nie ma dema zle. Udalo sie cudem znalesc czas na demo chociazby dla konsol, zle...
I neszcze to usprawiedliwianie dla kradzierzy - a potem zdziwienie ze developerzy traktuja PC po macoszemu. Za takich klientow to ja podziekuje.
@Koktajl
Na co dzien mieszkam w UK. Tutejsza mlodziez, to, nie oszukujmy sie, w wiekszosci rudzi debile. W stanach jest tak samo, tyle ze nie sa rudzi a grubi. Do czego zmierzam - konsole sa dla casuali, ludzi ktorzy nie potrafiliby rozwiazac najmniejszego problemu zwiazanym z PC, czyli takich ludzi z zachodu.
PC zawsze bedzie nr 1 dzieki szybkiemu rozwojowi sprzetu. To dzieki temu ze zostalem przy PC i wyjechalem za granice, moge pozwolic sobie na gre w 5700x1200(eyefinity :>) i moge jarac sie nowinkami technologicznymi, a nie jak konsolowcy tepo odpalic jakas gierke, przejsc, wylaczyc konsole. :D
No właśnie, przecież pecetowcy będą mieli już niedługo dostęp do "rozszerzonego dema", więc o co chodzi?
wi3dzmin -> Mało kto jest w stanie pojąć mój tok myślenia, nie przejmuj się... ;)
Gracz podejmuje duże ryzyko kupując taką grę.
No tak, kupienie gry dla gracza jest niczym rozbrojenie miny dla sapera, to be or not to be!
Raz, że wymagania (te oficjalne to często bujda na resorach)
Jeżeli Twój komputer spełnia oficjalne wymagania, a gra nie działa, to możesz ją reklamować (inna sprawa, że w Polsce reklamacje tego typu produktów to droga przez mękę, ale to osobny temat), w czym problem?
Zresztą, jak już pisałem - nie wiem co Wy macie z tymi wymaganiami, od 2 lat nic w pececie nie zmieniałem i 95% tytułów odpalam w maksymalnych detalach. Jak macie z tym problem to kupcie sobie konsolę and stop whining...
często o samej grze i rozgrywce mało co wiadomo poza marketingowym bełkotem
Akurat w przypadku Bulletstorma to, co wiem o grze w zupełności mi wystarcza, ja to kupuję, widziałem gameplay'e i nie wyobrażam sobie jak można spieprzyć TAK zajebiście prezentujący się tytuł. Poza tym mam zaufanie do ekipy odpowiedzialnej za tytuł - przy Painkillerze bawiłem się doskonale, a gry Epic'a ubóstwiam. Dla mnie sprawa jest jasna, a jak masz wątpliwości, to poczekaj na recenzje, albo po prostu wstrzymaj się z kupnem kilka miesięcy i kup wtedy za 1/4 ceny (ja tak teraz robię z większością gier)...
To normalne, że jako kupujący chcę mieć możliwość wypróbowania fragmentu gry.
Jasne, też bym z chęcią wypróbował, ale powiedz mi - kiedy ostatnio odpaliłeś jakieś demo na swoim pececie? Bo ja od ładnych paru miesięcy w żadne nie grałem, bo te się po prostu nie ukazują, get used to it!
Fakt, że jest demo na konsole, a nie chce im się zrobić dema na PC dodatkowo może irytować. Uważam, że to błąd marketingowy. Jeżeli gra jest dobra, to wypuszczenie dema tylko zachęci do jej kupienia. No chyba, że gra jest zła i boją się, że demo odstraszy potencjalnych klientów.
Nie dociera do Ciebie, że PCF po prostu nie może/nie ma czasu przygotować dema w wersji PC? I bardzo mi przykro, ale obawiam się, że jednak EA ma bardzie doświadczonych ludzi od marketingu od Ciebie i wiedzą oni lepiej od Ciebie co się opłaca, a co nie... ;)
ehhe EA widzę co raz bardzej macha środkowym palcem w kierunku graczy PC, dla polskich graczy to pokazuje nawet dwie ręce i środkowe palce (nie ma PL wersji w Dead Space)
Logadin
"Nie ma dema zle. Udalo sie cudem znalesc czas na demo chociazby dla konsol, zle..."
Dziwna logika... Czyli to nic że ja dema nie dostanę (bo konsoli nie posiadam), ale i tak mam wam być wdzięczyny i cieszyć się, bo pojawi się demo na konsole? Za przeproszeniem - co mnie to obchodzi? Ja dbam o swoje, PCtowe interesy i o moje pieniądze, więc w tym wypadku powodów do radości nie mam... Jedyne co w tej chwili czuję to niesmak i rozczarowanie. Wiem, wiem to (zapewne) nie wasza (PCF) wina, ale ktoś zawalił (albo zrobił to celowo) i smród pozostał...
"I neszcze to usprawiedliwianie dla kradzierzy - a potem zdziwienie ze developerzy traktuja PC po macoszemu. Za takich klientow to ja podziekuje."
Jasne kradzież to kradzież - zgadzam się, nie ma taryfy ulgowej. Z drugiej strony trzeba postawić się na miejscu konsumenta, który chce kupić wasz produkt. Myślę że niewiele osób może lekką ręką wydać te 100-200zł na grę, by potem z niezadowoleniem odstawić ją na półkę. Niby są recenzje, opisy czy filmiki, tyle że ja sam już nieraz się na nich przejechałem. Dlatego też nie ufam nikomu ani niczemu - sam nie przetestuję (w taki czy inny sposób), to nie kupię - nie stać mnie na takie "pomyłki". Nieodzowne są więc alternatywne źródła zdobycia jakiejś gry do testów (najczęściej staram się pożyczać, ale to bardzo ograniczone źródło).
Oczywiście z tym bywa różnie (bo różni są ludzie), ale ja nie mam sobie nic do zarzucenia (z moralnego punktu widzenia), dlatego śpię spokojnie. Gdy gra mi się podoba to trafia do mojej kolekcji. Jeżeli nie - no cóż, mi pozostaje uczucie satysfakcji że nie dałem się "złapać" w sidła marketingu, i nie utopiłem pieniędzy w czymś, co wydawało mi się (na podstawie dostępnych materiałów) znacznie lepsze niż było w rzeczywistości. Po podliczeniu wychodzi mi że odkąd kupuję gry (czyli ponad 10 lat), "zaoszczędziłem" tą droga około 3-4 tysiące złotych. Dla mnie to całkiem spora sumka i świadczy tylko o przebiegłości wydawców, którzy potrafią wciskać ludziom przysłowiowe g**** w kolorowym papierku... Żeby nie było, na gry w mojej kolekcji wydałem znacznie więcej, bo (licząc te z czasopism) mam ich ponad 200! + kilka lat płacenia abonamentu za MMO...
Mimo wszystko podkreślam - nie pochwalam ludzi którzy kradną, ani piracstwa jako takiego! Jeżeli ktoś ściąga bo nie chce wydawać pieniędzy na gry, czy też nie widzi sensu płacenia za coś ci (jego zdaniem) może mieć za darmo, to jest dla mnie zwykłą gnidą i złodziejem. Jeśli natomiast "kopia alternatywna" ma mu pomóc w dokonaniu wyboru (kupić czy nie), uważam że to MORALNIE dopuszczalne i usprawiedliwione (bo w świetle prawa, tak czy inaczej jest to przestępstwo). W zestawieniu człowiek - korporacja, gracz stoji na przegranej pozycji, trzeba sobie jakoś radzić. Ewentualnie można wcale nie kupować, ale to chyba nie jest dobre wyjście, również dla was...
A co jest w tym najlepsze? Nie było by całego tego zachodu, gdyby na PC wychodziły te cholerne dema! Co to za dziwna moda, że konsole dostają dema, DLC, dodatki a na PC nic...
Pamiętam taką sytuację. Przeczytałem nagłówek recenzji: "Lost Planet to bardzo udany klon MDK" - pomyślałem nuda i nie czytałem dalej. 3 miesiące później chciałem zrobić test nowej karty graficznej i odpaliłem demko najładniejszej gry jaką miałem czyli właśnie LP. Wynik był taki, że po pierwszych 15 minutach demka, pojechałem do sklepu po pełniaka!. Muszę przyznać że demko było dobrane całkiem sprytnie na tle pełnej wersji, ale tak czy inaczej zakupu nie żałuję (nawet sobie dokupiłem ostatnio Colonies Edition :P). Podobne miałem z demem Titan Questa i Sacred - tak mi się spodobały, że nie mogłem nnie kupić.
Efekt końcowy jest jaki jest - ludzie okradają developera, developer odwraca się od PC przec co ludzie jeszcze bardziej go okradają, a on jeszcze bardziej olewa PC - i tak w kółko...
Wiadomo piraci to śmiecie, ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.
Pla@ski ->
" bardzo mi przykro, ale obawiam się, że jednak EA ma bardzie doświadczonych ludzi od marketingu od Ciebie i wiedzą oni lepiej od Ciebie co się opłaca, a co nie... ;)"
No pewnie tak, oni po prostu policzyli, że nie chce im się tracić zasobów i czasu na demko na PC. To dość smutne, ale nie znaczy to, że mam się z tym zgadzać.
Saper nie saper, ale wpakować prawie 150 zł w grę, która mi się nie spodoba to jest ryzyko :P Ty bardziej, że wielu współczesnych gier nie da się odsprzedać dalej bo są porejestrowane we wszelakich systematch.
Co do wymagań to taki przykład: Mam 3 letniego lapka, i tak jak powiedziałeś, większość gier chodzi mi bez większych problemów. Ot czasami obniżę jakoś grafiki, ale ogólnie jest dobrze. Ale np. Dead Space w ogóle u mnie się nie odpala. Po prosu jakoś nie lubi mojej karty graficznej.
Ale dzięki wersji demo mogłem to sprawdzić przed kupnem. I rzeczywiście demka rzadko instaluję, ale głównie dlatego, ze rzadko gram.
Uważam, że przyzwoity developer/wydawca powinien dać możliwość przetestowania gry.
Niestety takie czasy są, że lepiej wydać forsę na jakiś filmik z dużą ilością fuck/shit itp niż demko.
Szkoda, myślałem że sprawdzę przed zakupem. Lipa.
Teraz nie kupię za 130 zł tego. Czekam na mniejszą cenę.
@Logadin
"Nie ma dema zle. Udalo sie cudem znalesc czas na demo chociazby dla konsol, zle... "
Mam się cieszyć z tego, że ktoś tam kto ma konsolę sobie pogra, tak? Niestety takiej empatii to ja nie mam. Rozumiem terminy gonią itp. ale olewając PC szkodzicie sami sobie.
"Ehh jak czytam posty co poniektorych to az przestaje zalowac ze gry nie kupia.."[...]
"I neszcze to usprawiedliwianie dla kradzierzy - a potem zdziwienie ze developerzy traktuja PC po macoszemu. Za takich klientow to ja podziekuje."
Rozumiem twoje rozgoryczenie ale zbyt dobry PR to to nie jest :P W ten sposób nakręcane jest błędne koło. Nie ignorowałbym PCetowego rynku, niedawno sam pan z EA DICE mówił, że ta platforma zasługuje na specjalne traktowanie i z liczbami nikt w EA nie zamierza się kłócić. Ale niestety taki jest świat, że są równi i równiejsi.
Bardzo żałuje, że nie będę mógł sprawdzić dema. Nie wiem co by EA przez to straciło ale jak już były ploty o PŁATNYM demie Crysisa 2 to może i lepiej, że nie myślą o demie Bulletstorma na PC...
Laston - prosze tylko pamietac ze zadnego PR ja tutaj nie uprawiam. I wszelkie moje posty sa tylko i wylacznie moja opinia nie zas bron Boze firmy :)
Wiem zr napewno pctowcow brak dema boli ( sam jestem od wieeeeelu lat pctowym graczem) jednak na razie jest jak jest. Zagwarantowac za to moge, ze gra powaaznie jest swietna i mam nadzieje, ze niebaweem wszyscy sie o tym przekonaja ( zarowno gracze konsolowi jak i pctowi :))
Poszukajcie kolegi z PS3, tam zagracie w Bulleta, trojeczka ma mozliwosc grania klawiatura i po sprawie. Do grafiki mozecie sobie doliczyc +10 do wygladu
@Koktajl Mrozacy Mozg
W dodatku nie oddzisiaj wiadomo ze target growy to konsole bo tam sa zyski, w porownaniu do PC.
Jestem pewny, że Remedy bardzo cieszyli się z tych zysków z Alana, których nigdy nie zobaczyli, bo poszło to do Rockstar :P
Logadin
Nie ma dema zle. Udalo sie cudem znalesc czas na demo chociazby dla konsol, zle...
A co pecetowca obchodzi demo dla konsol? Sprawdzi na nim jak gra chodzi na jego sprzęcie? Nie? Tak myślałem. Sorry, ale sprawa jest prosta: konsolowcy sobie sprawdzą grę i podejmą decyzję czy kupować, od pecetowców wymagacie kupowania kota w worku. Parafrazujac Ciebie: za takie podejście firmy to ja podziękuję. Tak - brak dema to nic dobrego. Ale demo dla wybranych jest chyba jeszcze gorsze, bo po prostu segregujecie Graczy na równych i równiejszych. Problemy z czasem? To trzeba było nie robić dema w ogóle, trudno. Teraz naprawdę nie chcę być w waszej skórze jeżeli będzie coś nie tak z optymalizacją wersji PC, bo jak nic wybuchnie flejm zaczęty od "No tak, robili demo na konsole to im czasu na dopracowanie gry na PC zabrakło".
Chyba wystarczy tych wyrzutów. Decyzję podjęło EA. My powinniśmy się cieszyć, że nasi rodacy mają okazję się pokazać co potrafią pod skrzydłami wielkiego wydawcy. Mam tylko nadzieję, że gra będzie spełniać oczekiwania.
@Demilisz,
Problemy z czasem? To trzeba było nie robić dema w ogóle, trudno.
Nieco złosliwie mogę napisać - jak ktoś gra tylko na PC to ma problem, ale to nie jest mój problem ;-)
A tak już serio - uważasz że to przez konsolowców piecykarze nie dostana dema ? Sorry, ale z pretensjami to do EA, widocznie mieli swoje powody. Pewnie finansowe - demo na PC to w końcu milion konfiguracji i nie chcieli się w to pakować ;)
Śmieszne są natomiast teksty, że "nie ma dema to se ściagne fulla i przetestuje" - demo Crysisa było i pececiarze ssali na poęge... tyle, że fulla z torentow :) Z CoD: MW tak samo - jedna z najchętniej piraconych na blaszaku gier. BTW - co ciekawe demo MW dostali TYLKO pecetowcy (czy wtedy protestowałeś, że tak źle potraktowano konsolowcow ?), co i tak ssaniu z torentow nie zapobiegło.
Także trochę współczuję, ale po częsci rozumiem - blaszakowcy sami sobie zgotowali taki los. Widac EA woli dac próbkę tym graczom, ktorzy w przeważajacej większości grę kupią, a nie ukradną.
lordpilot - Z tym Crysisem i MW to zły przykład, bo w gruncie rzeczy nie o to chodzi. Demo (lub jego brak) IMO nie mają wielkiego wpływu na piracstwo (kto jest złodziejem i tak ściągnie). Tutaj chodzi jedynie (albo aż), o komfort pewnej grupy ludzi, która wbrew pozorom jest uczicwa i wcale nie chce uciekać się do takich metod, i nie chce być wrzucana do jednego worka ze zwykłymi złodziejami-piratami. Trzeba jednak bronić swoich interesów, a jeżeli konsument sam o nie nie zadba, to nikt tego za niego nie zrobi.
A z grami sytuacja jest dosyć mało komfortowa. Produktu nie można wypróbować przed zakupem (nie ma czegoś takiego jak np. jazda próbna samochodem, czy możliwość zabrania do domu ubrań do przymiarki). Co więcej nie możesz oddać gry po jej zakupie, w przypadku gdy ma usterki techniczne, czy też nie zadowala cię jej jakość (choć bywają chwalebne, choć rzadkie wyjątki od tej reguły). Nic to że gra się wieksza, ma skopane sterowanie, nudną fabułę czy brzydką grafikę - kupiłeś kota w worku to teraz masz problem... Jasne, są recenzje, filmiki, opinie - ale IMO to zbyt mało - ilu ludzi tyle punktów widzenia, nikt nie wie lepiej czy dana rzecz Ci się spodoba, niż ty sam. Poza tym dochodzi (wspomniane już) testowanie aspektów technicznych gry, czyli klasyczne "czy mi pójdzie". Ma to niebagatelne znaczenie dla potencjalnego nabywcy, zwłaszcza że (zazwyczaj) wymagania podawane przez producenta, nijak się mają do rzeczywistości. Bywa też że wymagania spełniasz, ale gra z jakichś powodów nie lubi twojej karty garficznej czy procesora, i trzeba czekać tygodnami lub miesiącami na łatki i patche. Baa, bywa że "odsiecz" producenta nigdy nie nadchodzi - kupiłeś to się męcz, co złego to nie my.
lordpilot => Ja scigam fulla i jezeli gra sie dobrze, wciaga na dluzej niz 15 minut i widac potencjal, to nie mam problemu z wybraniem sie do sklepu. Niewielu pewnie robi jak ja (pokusa w sumie spora by olac zakup i skonczyc gre na piracie), ale skoro ja tak robie, to na pewno nie jestem jedyny. Na kupowaniu w ciemno przejechalem sie zbyt wiele razy.
Może jeszcze dojdą do wniosku ze pełna wersja tez nie trafi na PC, co przy obecnym piractwie jest bardzo prawdopodobne
RedCrow -> "
Efekt końcowy jest jaki jest - ludzie okradają developera, developer odwraca się od PC przec co ludzie jeszcze bardziej go okradają, a on jeszcze bardziej olewa PC - i tak w kółko...
Wiadomo piraci to śmiecie, ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora.
"
w kółko to raczej nie, prędzej jest to równia pochyła
Efekt końcowy taki że wszystkie lub zdecydowana większość gier nie wyjdzie wcale na PC lub wyjdzie z dużym opóźnieniem.
Niestety PC jest i w przyszłości wciąż będzie platformą 2 kategorii.
Producenci liczą się z tym że wypuszczając grę na PC zostanie ona bezlitośnie spiracona, są pewni że toorentowe wersje służą większości graczy pc jako ostateczne wersje próbne. Tej garstce ludzi zdecydowanych po takim "demie" zakupić grę są zapewne wdzięczni, właśnie dzięki Wam (nie gram na pc) mogą w przyszłości powstawać projekty stricte pc-towe ( zapowiedziana osobna wersja B3, starcrafty, diablo itp ). Nie jest łatwo w dzisiejszych czasach być uczciwym graczem PC -towym. Osobiście uważam że dema PC powinny powstać (być może producenci nie chce ułatwiać sprawy piratom, którzy dzięki nim mogli by sprawdzać czy im pójdzie, fulle trochę ważą ) Nie ma trudno trzeba się cieszyć że gra w ogóle jest na PC.
Demo sie przetestuje na PS3 a jak mnie przekona to kupie na PC, wyjdzie taniej, bedzie wygladac lepiej, no i zaden pad nie przebije myszki i klawiatury w grze FPS.
Cena sroga... a brak demka wcale nie zacheca do kupna. Jak zwykle EA nie wie jak sie zachowac.
MarcusFenix - a co to piractwo się rozpowszechniło na skalę światową dopiero w tym miesiącu ?
Przecież piractwo na Pecetach jest największe już od początku istnienia internetu (wcześniej nie było tak powszechne). Torrenty, warezy i inne gówno cały czas było. Niestety, teraz nagle się nie rozpowszechniło o miliony.
Mam taką teorię, że oni specjalnie nie wypuszczają dema na PC, bo wiedzą, że skończy się to zwiększeniem piracta i będą w razie czego mieli kogo obwinić.
Ale myślę, że w przypadku Bulletstorma nie będzie źle. Obstawiam 4 miliony sprzedanych egzemplarzy i nowy rekord wśród polskich gier :)
lordpilot
nie mam do konsolowców, skąd Tobie to do głowy przyszło? :| Fakt jest taki, że dzieli się potencjalnych klientów na równych i równiejszych, może nie? W tym momencie to jest strzał we własną stopę i lepiej nie robić czegoś wcale jak ma to doprowadzać do konfliktów i podziałów. Zwłaszcza, ze akurat z wypowiedzi Logadina wynika, że mieli problemy z czasem i "cudem znaleźli" dla dema na konsolach. To powtarzam: naprawdę nie chcę być w ich skórze, jeśli cokolwiek będzie nie tak z wersja PC, bo wtedy natychmiast za wszystko zostaną obwinione konsole i demo.
Nawet jakbym miał konsolę (a naprawdę żadnej mi nie potrzeba. To nie jest żadne zacietrzewienie czy nienawiść do urządzenia, tylko po prostu nie widzę powodu wydawać pieniędzy na coś, co po miesiącu będzie się kurzyło. Miałem dwie konsole, wiem jak obie skończyły) to dalej na podstawie dema z niej bym nie mógł powiedzieć jak gra zadziała na moim PC...
Argumenty z piractwem i "daniem próbki tym, którzy kupią" mnie rozbrajają. Rozumiem, że to jakiś nowy model marketingowy: promujemy grę nie tam, gdzie się nie spodziewamy zysków tylko tam, gdzie ich oczekujemy. Ciekawe ciekawe. No i naprawdę gratuluję oceny poziomu piractwa do sprzedaży przed premierą :) Na tej podstawie mogę powiedzieć, że tylko PS3 powinno dostać, bo przecież xboxowcy też mogą więcej ukraść niż kupić jak to było z Alan Wake :)
@Pl@ski
Black Ops niemalże w każdej recenzji jest robiony na cudo nad cudami, a faktycznie to po prostu MW 2 w zmienionych realiach.
"Producent przekonuje, że nie wynika to z niechęci do pecetów i przypomina o komputerowym rodowodzie studia(...)". Bla, bla, bla. To nie tłumaczy braku dema na PC. Mydlą nam oczy. Konkrety czemu nie i tyle!
Treyshit przed premiera BO tez zapewnialo ze studio skupia sie na PCtach. Efekt? Tragiczna optymalizacja i lagi przez pierwsze tygodnie. GG