Liczę na jakiś mały FAQ, miałem nawet pisać ze skromną prośbą o niego, ale pewnie od razu wyskoczyłbym z jakimś "cześć", od razu poszedłbym pewnie do spamu, więc cieszę się, że nie musiałem tego robić. ; ]
p0kLiK@Sh ?
z tym czesc to chyba jakas pomyłka... oczywiscie że wypada się przywitac na początku, to jedna z podstawowych zasad dobrego wychowania, nie mówiąc o okazaniu szacunku rozmówcy jako osobie a nie tylko zlepkowi literek ksywki czy adresowi mailowemu. przez te wszystkie lata używania netu nie przypominam sobie ani jednego maila od obcej osoby, która pisząc do mnie nie zaczynałaby od 'witam' czy innego 'czesc'. internet internetem, ale jednak po obu stronach siedzą żywi ludzie i o tym również wypadałoby czasem pamiętać:)
Ciekawe ile osób z tych, które do Ciebie piszą przeczytają tego co jak co, ale jednak wall'a, a inna kwestia czy to coś zmieni :) FAQ? Zastanawiające.. z jakimi rzeczami to sie dzielą ludzie, ze trzeba robić FAQ?:O Nie da się ukryć, ze popularnośc jako tak ma swoje plusy i minusy :)
zarith-> Moim zdaniem Krzyśkowi chodzi o pisanie samego "cześć". Mnie to też irytuje napisze ktoś "cześć" na gg i czeka aż odpisze sie mu - pisz o co Ci chodzi, albo wracaj skąd przyszedłeś :) Jeżeli jednak nie o to chodzi to ..no cóż :) Nie sadze by chodziło, ze jest to zwrot nie formalny.
Krzysiek dobry artykuł zgadzam się w pełni. Dużo tych dzieciaków nie zdaje sobie sprawy, że Wy jako redaktorzy tvgry.pl macie swoje prywatne życie! Ciągle nagabywanie jest full drażniące. Sam nie lubię jak ktoś truje mi dupę na gg, albo jakimiś zaproszeniami na nk czy coś w tym stylu. Bo niby z jakiej racji w gronie znajomych mam mieć osobę, której na oczy nie widziałem i nie utrzymuje z nią kontaktów ?! A więc młodsi widzowie tvgry.pl uszanujcie życie chłopaków! To, że sami spędzacie dużo czasu przed komputerem i chcecie zaistnieć w oczach swoich idoli to nic złego, ale dajcie im żyć;). Pozdrawiam
Lord, mógłbyś sprecyzować o jakie "cześć" ci chodzi.
No bo co jest złego w normalnym przywitaniu ma początku wiadomości FB czy maila.
Dobrze, że nie mamy zwyczajów anglosaskich, wtedy każdy mail rozpoczynałby się od "Drogi Krzyśku...".
Jeśli natomiast masz na myśli jakiś fejsowy czat czy komunikator w stylu GG, to przyznam Ci rację. Jak ktoś nieznajomy pisze "cześć" i czeka na odpowiedź to jest to dziwne.
@ROJO. Dalej się nie nauczyłeś xD
@rakoczyn Jeśli kogoś nie znasz to zamiast tradycyjnego cześć możesz użyć czegoś bardziej oficjalnego np. Witam
Autorowi raczej chodzi o samo "cześć", że niby nadawca czeka na odpowiedź.
ach tak, rzeczywiscie, nie doczytałem:) takie puste czesc faktycznie jest nieco denerwujące...
Propo "nie badz nachalny" warto wspomniec tez o "nie badz nachlany"... ;>
Mnie osobiście najbardziej wnerwia, jak wysyłame do jakiejśc firmy czy sklepu 3-4 pytania na temat produktu, a dostaje jednozdaniową odpowiedź, z której nic nie wynika ;) Rozumiem, że obsługa klienta ma dużo na głowie, ale albo się coś robi pożądnie, albo wcale... Co innego zawalanie komuś prywatnej skrzynki ^^
Sorry, ale skoro emitujecie publicznie dość popularny program, to prośba o uszanowanie prywatności wydaje mi się, delikatnie mówiąc, śmieszna. Z własnego wyboru staliście się osobami publicznymi, a to ma swoje konsekwencje.
kwisc: Ty sie ciesz, ze ci odpisuja ;) Niedawno wyslalem do 4-5 firm oficjalne zapytanie o wycene pewnych produktow i odpowiedziala mi jedna po 5 dniach :D A jedna tak dlugo ignorowala moje maile i telefony, ze wplacilem gotowke na ich konto i potem zrobilem afere, ze zaplacone i kiedy w koncu dostane zamowiony produkt, to sie dopiero ogarneli :)
Jestem ciekawy co za idiota pisze maila do kogoś z samym przywitaniem. Nie ogarniam ludzi którzy mylą coś takiego jak mail/forum z czatem czy gadu-gadu...
No właśnie Lordiemu chodziło o człeków, którzy piszą "cześć" (w ekstremalnej-SM-wersji: "cze p0okl11ka$h?1?") i czekają na odpowiedź. No ale takie są efekty dawania dzieciom (i ludziom mniej dojrzałym) interneta. Bo od dzieci internet gupieje! Chrum Chrum baby! [ci co znają pewną animację załapią]
@LooZ^: aż przypomina mi się sklep o którym piszą, że po przelaniu pieniędzy jest cisza a przy pobraniu - normalnie pracują :] Nie będę jednak podawał nazwy bo sam tam kupowałem lata temu i nic takiego nie miałem.
Nawet nie widziałem, że ludzie jeszcze bawią się w takie rzeczy. Jak internet nie był jeszcze taki powszechny, to fakt, napisanie listu do smugglera było czymś na swój sposób niesamowitym - ale teraz?
b0dz1o-> i? sa osobami publicznymi i co maja nie miec prywatnosci?
Ty jestes glupi, idota czy udajesz?
ROJO ty zgrywusie.Apropo czy mówienie na "ty" jest stosowne.
Proponuję w takich przypadkach wysyłać w odpowiedzi link do tego artykułu.
b0dz1o: nie, nie ma w tym nic smiesznego. chyba, ze wyrywasz to jedno zdanie z kontekstu nie przyjmujac do wiadomosci calego akapitu.
Lordareon--> Czy mówienie , a raczej pisanie do was w komentarzach ma ,,TY" jest stosowne ?
Niko - jasne, ja sie wrecz czuje nieswojo jak ktos mi pisze per pan
Nie no, większość tych wskazówek jest według mnie zbędna, bo każdy człowiek powinien sam wpaść na to, o czym piszesz. Tak czy siak, wezmę sobie to do serca, mimo, że jeszcze do Ciebie nie pisałem. Całkiem pomocny tekst dla ludzi, którzy nie lubią myśleć samodzielnie. ^^
Wzruszyłam się :)
Krzysiu niedługo będziesz musiał chodzic po mieście w czapce z dużym daszkiem :)
A ja mam pytanie do osób, które zapraszają ludzi, których nie znają, ba nawet czasem nie zamienili słowa via e-mial czy jakikolwiek inny sposób komunikacji do swoich znajomych na fb? Czujecie się przez to fajniejsi jak macie 1000 osob ktorych nie znacie? Czy tylko ja nie widze w tym sensu?
A mi się tak apropos umiejętności komunikacji w internecie, przypomniało jakie były akcje na waszym forum, gdy ogłoszono że Risen nie dostanie pełnego spolszczenia. Na GOLa wpadały ogarnięte furią dzieciaki i jeszcze płakały że Cenega im nie odpisuje. No i bardzo mnie rozbawił jeden post. Koleś napisał mniej więcej coś takiego:
"napisalem majla do cenegi w sprawie tego spolszczenia ale mi nie odpisali jak myslicie co napisalem zle? tutaj macie co im napisalem co zrobic zeby odpisali i ze mnom gadali?:
czesc wy debile dlaczego kurwa nie bendzie spolszczenia w risenie do jebanej nendzy?!?!?!?? obiecywaliscie kurwa ze bendzie a teraz kurwa nie zrobiliscie go ZJEEEEEEBY!!!!!!!!!!!! jak nie bendziem tego sposzlczenia to huj z tom grom bo ja jej kurwa nie kupie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moj qmple terz nie kupiom i nie dostaniecie kasy i wam guwniana firma zbankrutywuje hahahahahahahahahahah!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak mi teraz nie odpiszom to bendem to nich dzwonil"
I tu autor niestety zakończył swoją obecność w temacie. Szkoda bo byłem cholernie ciekawy przebiegu i wyniku tej rozmowy ;].
I najgorsze że to wszystko było na serio... (a to tylko jeden z wielu obecnych tam przykładów). Gdy człowiek uświadamia sobie że są na świecie tacy ludzie, to zaczyna patrzeć łaskawszym okiem na różnego rodzaju instytucje, które muszą czytać a czasem odpowiadać na setki takich wiadomości, zachowując przy tym cierpliwość i profesjonalizm...
@RedCrow: nie wierzę, że to było na serio. To MUSIAŁO być udawane, dla jaj. Za dużo ortów, nawet jak na podstawówkę.
Współczucia, bo - jako popularni redaktorzy lubianego serwisu - nie możecie być chamscy i brutalnie szczerzy wobec internetowych "męczycieli" :P
Użytkownicy przez to że was oglądają, przywiązują się na tyle, że zapominają o zasadach savoir-vivre' u.
No cóż. Ja szanuję waszą robotę i nie wiem jak innym, ale mi pasuje to że znam was tylko z "programów".
Z jednym się nie zgodze:
"Niestety, zasada jest zwykle taka, że brak odpowiedzi oznacza odpowiedź negatywną. To też miejcie na uwadze."
Brak odpowiedzi to zwyczajny brak kultury. Jak człowiek namawia, żeby przysyłać do niego wiadomości to jak potem może je sobie ignorować? Pierwszy raz słysze o takie zasadzie, że jak ktoś nie odpisze to sie nie zgadza, a Wy? :D
Artykuł dobry. Wiadome jest to, że każdy powinien mieć prawo do prywatności.
Lordareon--> Wybierając taki zawód powinniście wiedzieć jakie będą tego "złe strony". Wziąłem to w nawias bo chyba musicie być zadowoleni z tego, że macie na pewno wielu fanów, którzy bardzo chcą się z Wami skontaktować. Oczywiście denerwujące jest to, że ktoś przez parę dni zasypuje Waszą skrzynkę pocztową spamem, lecz powinniście do tego przywyknąć.
Pozdrawiam!
Dzięki za odpowiedz
ja sie przyznam:trochę Cię Lord męczyłem-zwłaszcza na czacie FB. Ale wiesz,chciałem troche podekspić,że WIELKI LORDAREON do mnie odpisze. Ale zauważyłem że nie odpisujesz i dałem spokój...
Współczuje. Idiotów nie brakuje, jest ich nawet nadwyżka. Zadziwia mnie tylko fakt, że są tacy ludzie bez wyobraźni, co namalują w Paincie "prace konkursową" albo "zmontują" (czyli dodadzą byle muzykę i napisy na początku: "xD xD pzdr!", które o zgrozo trwają minut dwie) swój filmik i zaczynają publikować te śmieci. Zastanawia mnie, na co tak naprawdę liczą? Nie trudno było przewidzieć, że tak to się potoczy i teraz zamiast skrzynki pocztowej masz śmietnik, opiewający w "siemq, xdxd, pzdr, ktury, rze" itd. Dobrze, że takiego śmietnika nie ma jeszcze (jeszcze!) na Gameplay. Krótko: jeżeli ktoś się angażuje, to również trzeba pokazać zaangażowanie. Jeszcze na myśl przychodzą mi słowa "Spróbuj dać im palec, a przekonasz się kto jest kto doskonale, hipokryci! Dla mnie daremnie ukryci (...)"
Tak wgl to jak myślicie. Luźna rozmowa o grach ma szanse zaistnieć? Czy tylko sprawy formalne?;)
Pytanie z ciekawości.
Artykuł bardzo pouczający, ale za pewne do tych młodszych nie trafisz.
Oni mają swój inny świat. Pewnie nie którzy już stworzyli ołtarzyk, albo plakaty na ścianę z twoją podobizna:)
Po prostu tych debili nie wytępisz.
Ja osobiście jeszcze nigdy do was nie pisałem, ale na pewno twoje rady wezme do serca.
Pzdr.
P.S.
"CZEEEEEEŚĆ";///
@BlaQ18-->> A to luźne rozmowy o grach nie istnieją? Spójrz na ten program;//////
"Niestety, zasada jest zwykle taka, że brak odpowiedzi oznacza odpowiedź negatywną. To też miejcie na uwadze" HA! czyli z filmiku co nie podoba Ci się w Shadow of The Colossus nici.. :( ( zgrywam się ;) )
Muszę stwierdzić...że mnie jak to sam Lordareon nazwał, poczatkujacego w temacie pisania o grach cieszy to, ze mozna sie kogos poradzi, kto ta chec pomocy okazuje. To jest wielce na plus (jak dla mnie) i uwazam ze to przyniesie wam jeszcze wiecej fanow ; D
Ciekawy wpis, szczególnie z "pustym cześć", myślę, że to każdego denerwuje.
A propos życia prywatnego, przypomniała mi się akcja młodszych użytkowników z apelami "Von Zay wróć" ;)
Artykuł bardzo ale to bardzo na miejscu i świetny na dzisiejsze czasy kiedy pokemonizacja i oddawanie w ręce dzieci internetu kończy się własnie czymś takim jak "cześć" bez celu.
Pigar2 nie rób z siebie kogoś kim nie jesteś. Jeśli jesteś taki dorosły to czemu używasz emotikon? Chodzisz do gimnazjum? Trafiłem?
A chodziło mi mistrzu o rozmowy z Lordem albo z kimś z ekipy. Fajnie jest pogadać z kimś kto sie na tym zna. Jeszcze raz. Rozmowy prywatne.
"Niestety, zasada jest zwykle taka, że brak odpowiedzi oznacza odpowiedź negatywną. To też miejcie na uwadze."
Już w starożytnym Rzymie milczenie oznaczało zgodę!
A tak z innej beczki.
Krzysiek - fajnie piszesz, i pomimo iż nie mam 15 lat to naprawdę lubię to co tworzysz z ekipą i samemu.
Zauważam jednak pewien problem.
Dlaczego to już druga (?było więcej?) fotka, gdzie grasz w mieszkaniu w bokserkach/shortach....
No ja Cię proszę...:)
TS
Lordareon --> skąd masz taką koszulkę Half-life? Odpisz, bo to ważne :)
supersanch -> A co Ci przeszkadza że ktoś gra u siebie w domu w bokserkach albo szortach(shortach jak kto woli), ciesz się (albo smuć, ja tam się ciesze) że nie jest to zdjęcie z gry na kinecie gdzie używa się członka jako 3 nogi (o ile mnie pamięć nie myli był na gameplay taki artykuł) :)
mazzeo: ona byla w takiej 'kolekcjonerskiej' edycji pierwszego hl, okolice roku 2000. wydanie jedynki z paroma dodatkami, kubkiem i t-shirtem.
mam takie pytanie czemu nie mogę już oglądacz wszystkich waszych materiałów jeście wczoraj mogłem sobie pościć stary doom starców a dzisiaj już nie a abonamentu nie miałem
Lord - taa dokładnie pudełko było w formie takiej "teczki", imo edycja nie zdobycia obecnie (z tego co pamiętam akurat kubka tam chyba nie było ;P)... Sam miałem tę koszulkę ale zrobiła się w niej dziura i nagle kiedyś zniknęła z szafki... Pozostały mi tylko domysły co się z nią stało ;)
Uszanowanie prywatności?? Jesteście growymi prostytutkami do wynajęcia i macie być na każde zawołanie. Zrozumiano!?
A zrobisz coś takiego o postach na forum? Jak tobie się nie chce albo nie masz czasu to podrzuć pomysł do Soula. Na pewno się przyda wielu osobom!
@Lordareon mam głęboką nadzieję, że większość weźmie sobie Twoje rady na poważnie. Zrozum jednak, że dla niektórych fanów młodego pokolenia stajecie się pewnego rodzaju guru. A czemu tak jest? Bo brak im jakichkolwiek autorytetów. Zwróć uwagę na komentarze w których ludzie są zachwyceni Waszymi drobnymi gestami lub słowami. W czasach gdzie telewizja i internet kształtuje młodego człowieka pomału staję się to normą, niestety. Mam nadzieję, że nikt nie zacznie budować Wam ołtarzyków bo będzie to szczyt fanatyzmu.
A teraz coś do reszty zrozumcie, że każdy ma swoją granicę prywatności do której nie wpuści nikogo poza najbliższa rodziną i przyjaciółmi. Nie bądźcie nachalni i miejcie wyrozumiałości bo to też są ludzie z krwi i kości tacy sami jak każdy z Nas a nie cyborgi które zapieprzają 24h na dobę. Dziękuje za uwagę pozdrawiam!
Widzę, że się ostro wkurzyłeś na tak zwane "dzieci-neo" ale jako osoba publiczna nie mogłeś napisać co Ci tak naprawdę cisnęło się na usta :P
Pozdrawiam
eno nie, w tym poscie nie ma zadnej hipokryzji - wcale mnie nie denerwuja tacy ludzie, czasami co najwyzej irytuja. ale na swoim przykladzie widze raczej okazje do tego zeby im pomoc, niz kazac sie odczepic.
Musiałem wrócić. Słowa ramsein25 mnie po prostu złapały za serce i nie chciały puścić. Może to dziwne, ale po prostu chcę to napisać. Kiedy mówił o tym ,że telewizja i internet kształtują dzisiejszą młodzież coś mnie tknęło. Nie wiem czy niestety, czy stety. Pisałeś również o tym ,że ekipa tvgry i ogólnie całego gry-online staje się dla młodych "swego rodzaju guru". Muszę przyznać ,że tak jest ,choć może to za dużo powiedziane. Skończyłem właśnie 16 lat i wiem co mówię. Tak, "guru" to za dużo powiedziane, ale swego rodzaj autorytet już bardziej. Niedługo koniec gimnazjum, potem liceum, studia. Zawsze chciałem być takim branżowym dziennikarzem jak różny pracujący dla różnych redakcji. W tej chwili moim takim celem życiowym jest mieć pracę taka jak ekipy z takich serwisów. Niby jest zapierdziel z robotą i wszystko, ale można robić to co się kocha. A gdyby tego było mało to jeszcze zgrana ekipa w pokoju obok i setki wiernych czytelników śledzących wasze poczynania od początku powstawania strony, kilku oddanych sprawie forumowiczów z którymi można pogadać ,i szacunek czytelników. Ilu jest takich młodych oprócz mnie? Osoby (takie jak Del, Lord czy Koniuu) pracujące w takich serwisach muszą mieć świadomość ,iż na prawdę w pewnym stopniu kształtują przyszłe pokolenia. Dziękuję, teraz mi lżej :)
Lordareon ---> Widzę, że zaglądasz do tego tematu i odpisujesz to może spróbuję tutaj zadać Ci pytanie, ale z innej beczki, nie dotyczące artykułu. Te plakaty w Waszym studio (te na płótnie malarskim bodajże) macie z jakiegoś specjalnego źródła, tylko dla Was, czy praktycznie każdy może je gdzieś dostać?
śmigli -----> Każdy może je dostać jak i tysiące innych gadżetów, pod warunkiem że recenzuje lub prezentuje gry od czego zależy ich późniejsza sprzedaż. Nie ma nic za darmo, zapamiętaj to sobie. Zrozumiano!?
Rozumiem, moderując forum mam podobny problem."Czemu mi skasowałes post" no to odpisuje "naruszyłes 3 punkt regulaminu" a on "gdzie jest regulamin" Normalnie ludzie są dziwni. nie odpisuje, na to zapytanie a on do mnie za dzien dwa "gdzie jest regulamin" trzy wiadomosci pod soba. bez komentarza.
miki ---> Nie chodziło mi o otrzymanie ich za darmo, ale pytałem o to, czy można kupić gdzieś takie plakaty, czy do takich gadżetów mają dostęp tylko takie osoby, jak np. redaktorzy Gry-Online lub jakichś czasopism o grach.
Czyli odpada wizyta pod domem z laptopem pod reka i sterta pytan?
Ah... a juz mialem buty na nogach ;-)