Wpisalem kolesia w guglach bo CH znam z duzej ilosci kawalkow ale fanem jakims nie jestem, wyniki www to ten koles + gta zas w grafice glownie obrazki z GTA SA
Ale urwali... Po tylu latach ;]
Tam faktycznie mozna pozwac wszystkich za wszystko i jeszcze wygrac...
Szkoda (?). ze u nas tak nie ma. W naszym kraju nie brakuje cwaniakow i ludzi z glowa na karku i pozwy szly by za jeszcze bardziej absurdalne i/lub pomyslowe rzeczy i o grube miliony :)
Nie ktorzy zamiast siedziec i tylko grac machają na MPC albo Do Mika...
Dobrze robi chłop kurwa tyle chajsu na 4 poszło. To nie walczy piona! ;D
Na końcu SA jest napisane, że podobieństwo do prawdziwych osób i wydarzeń jest przypadkowe, więc IMO Rockstar nic bulić nie będzie musiał. Tym bardziej, że San Andreas nie jest poważną grą, Shagg chyba nie wmówi sędziemu, że on też skakał motorem na samolot, robił wojny gangów na ulicach, nie robił w San Francisco szkoły jazdy, w której trzeba było jechać na dwóch kołach. Gra nie jest O NIM, tylko być może wzorowana na pewnych wydarzeniach, których on też był doświadczył. Jako, że jego nazwisko widnieje + jest notka, że podobieństwo jest przypadkowe, Shagg może się pocałować w tyłek. Takie jest moje zdanie :P
Równie dobrze mogę pozwać Atari, bo w tej miejscówce co w grze to ja też jechałem tylko że prawdziwym autem - toż to wyścigi o mnie ;D
Pvt. Creak
Jak udowodni, że nie jest przypadkowe - a na to wygląda - to wygrać może. Inna rzecz, że pewnie połowa czarnych, albo latynoskich dzieciaków w USA miała podobnie.
Z newsa wynika że nic mu za to nie obiecali i żadnej umowy ani nic nie podpisywał, więc w czym problem?
pozywam Techland za Nail'd!!! W tamtym roku jezdzilem na quadzie, złodzieje!
Hehe. Jest wiele elementów, których ten Shagg nie robił w dzieciństwie, np. skok z wieżowca ze spadochronem. Po prostu brakuję mu kasy :)
Proponuję weekendowy konkurs GOLa wśród użytkowników GTA:SA.
Pokaż prawdziwą młodość prawdziwego rapera używają screenów z GTA:SA.
z tego co przeczytalem i zrozumialem to jemu chodzi, o czesc dotyczaca zycia na ulicy, a misje ze skakaniem ze spadochronu sa chyba w dalszej czesci gry jak pamietam. poza tym slowa: "inspiracja", "watek".
#orangensaftnie - musial podpisywac zadnej umowy, jedyne co musi, to udowodnic ze taki wywiad mial miejsce i to ze faktycznie niektore watki w grze sa autentyczne, przykladowo podam ci calkiem inna sytuacje, w ktorej umowy nie podpisujesz a o odszkodowanie mozesz sie ubiegac: zareczasz sie z kobieta, masz swiadkow na to ze sie zareczyles, inwestujesz w przygotowania do slubu, a podczas samej ceremonii twoja wybranka ucieka ci sprzed oltarza. w takim przypadku tez nie podpisywales zadnej umowy, a o odszkodowanie [zwiazane z kosztami jakie zainwestowales w przygotowanie do slubu] od swojej niedoszlej zony, mozesz, a nawet powinienes sie ubiegac.
To kto teraz chce pozwać CDP Red za Wiedźmina?
No jak to kto? Żebrowski....
A co do tematu tego Shaggy'ego. Bambusowi się w dupie popzewracało. Niech im udowodni że w grze zawarte jest coś co wydarzyło się naprawdę w jegho życiu. Fajfus w sądzie nie ma szans...I śmierdzi mi to że gościu dowiedział się od siostrzeńca po 5 latach(lol) że istnieje taka gra jak GTa SA....przecież ludzie z Rockstara u niego byli, gość nie wiedział że gra powstała? Yeag, right...
Żałosny czarnuch. Po pięciu latach sobie przypomniał. Pewnie nic nie "tworzy" od lat, a przecież kasę na prostytutki, złote łańcuchy i narkotyki trzeba skądś mieć.
buahahahah ale noob ja pierdole hahah i 250 milionow dolarow buahahahha noobie idz sie leczyc
omerbbb - To jednak zdecydowanie inna sytuacja... Choć polskie prawo nie zna instytucji zaręczyn, to trzeba przyznać że jest to faktycznie dużo silniejsza podstawa do ubiegania się o wypłacenie należnych świadczeń, niż zwykła "rozmowa przy kawce" na temat dorastania na ulicy. Z resztą to o czym napisałeś nie wynika wprost z przepisów prawa, a powstało z pewnego dość starego już orzeczenia Sądu Najwyższego (orzeczenie SN z 15 lipca 1953 r., II C 687/53), który wspomniał o: "lekkomyślnym spowodowaniu kosztów niedoszłego ostatecznie do skutku przyjęcia weselnego". Nie zapominaj też że coś takiego jak zaręczyny łatwiej jest udowodnić, niż to że owa rozmowa miała miejsce... Ponadto ważny jest też sam przebieg tejże rozmowy, żeby ocenić jak silna (o ile w ogóle) była ta inspiracja Rockstara. Grałem w SA więc śmiem twierdzić że niewielka. Bo o problemach ze skorumpowanymi glinami, handlem prochami czy walkach w dzielnicach to napewno może opowiedzieć co drugi gangster z getta, no chyba że historia z gry jest mocno oparta na przeżyciach tego rapera (bieg wydarzeń, motywy, romowy, wygląd i zachowanie bohaterów itd). Trudno mi jednak uwierzyć, żeby ten zdesperowany pan, włamywał się do bazy wojskowej w Nevadzie (i spotkał tam kosmitów), czy palił maryśkę miotaczem ognia, prując jednocześnie do policyjnego śmigłowca z bazooki :).
Prędziej mi kaktus wyrośnie niż on dostanie te 250 milionów...
PS. Ja jutro pozywam twórców Prototype, bo to o mnie ;].
cztery! wiesz, cyfra!!!! Gta 4=Grand theft auto 4!!!! Pieniądze=Chajs. Cos jeszcze Hmph? aha i tam? Wiesz, gdzie napisalem, "nie walczy" mialo byc "niech walczy o swoje!"
Prawo, jak sama nazwa wskazuje, jest dla prawników. Po to by mogli gadać na sali sądowej o urojonych problemach zarabiając za to grube miliony.
Nawet gdyby GTA San Andreas kropka w kropkę kopiowało biografię tego rapera to i tak nie widzę najmniejszego powodu, dla którego miałby dostać za to jakąś kasę.
Pan Dzikus - Prawo jest przede wszystkim dla ludzi, by mogli normalnie żyć ;).
Bardziej of tego gościa rozśmieszyły mnie komentarze.
Harry M. --> Tron powstał jeszcze przed twoimi narodzinami ;/
Widać w USA, że "procesy" to dobry sposób na kasę. A z drugiej strony, skoro Rockstar mówi, że jak wykorzysta to powie(zapłaci) a tutaj nic, więc stoję po stronie tego gościa.
Rockstar od tego nie zbiednieje, a skoro można wyrwać kasę, to dlaczego nie?
Jakiś absurd... ja za taki proces bym chyba na miejscu R* chciał odszkodowania od tego Shagga. Ale kasa może odbić niejednemu człowiekowi niestety...
Ja proponuję konkurs: "Pozwę firmę x zajmującą się tworzeniem gier o [...]". Im bardziej absurdalne pozwy, tym lepiej. Do dzieła :]
jak to jest wzorowane na jego osobie to do wiezienia skurwysyna. 1% wyczynów głównego bohatera zasługuje na dożywocie.
Moja propozycja: pozwac IO Interactive, bo w Kane and Lynch jedynce wykorzystali w 100% wątki z takich filmów jak Gorączka czy Ronin i wielu wielu innych. A co!
^ ozoq a reszta 99% zasługuje na międzynarodowy trybunał karny o masowe ludobójstwo...
Moje życie opisali w GTA2 ....... w końcu stylowe pierdzenie i bekanie ja wymyśliłem.
Tak no a Polacy na ulicach Liberty City w GTA IV są wzorowani na mnie i mojej rodzinie! Przepadnij R*!
A w grze Spore autorzy wykorzystali wizerunki mojej rodziny. To co mam pozywać ?
RedCrow - trudno nie trudno, dostanie czy nie dostanie, nie mi to osadzac, slyszalem takie smaczki plynace z USA, ze nic mnie nie zdziwi. poza ty jednak jest wymieniony w koncowych napisach chyba nie bez powodu i chyba nie dlatego, ze mieli luzna gatke, no chyba ze chlopaki z rockstar sa tak mili, ze postanowili go tam wrzucic. jesli faktycznie sad stwierdzi, ze bylo naruszenie jego prawo autorskich, to pewnie chlopak cos dostanie, watpie w ta ogromna kwote, ale cos moze wylapac. ekipa z Rockstar moim zdaniem powinna zadbac o podpisanie przez Shagg'a jakiejs deklaracji, nawet jesli chcieli wykorzystac szczatkowe info.
Z innej strony: on naprawde jest z Cypress Hill? bo srednio kolesia kojarze, google tez nie pomaga ;D
Kurcze skołowałbym coś kasy :/ Ooo! wiem przecież dawałem info do produkcji gry, powinni mi zapłacić, a zgłosze pozew !
Żeby tylko ten Shagg nie strzelił se samobója w swojej karierze muzycznej. Jak część z was dobrze pamięta w jednej z misji pomagaliśmy wykraść tekst sławnego rapera dla ziomka, który robił karierę a sam nie mógł nic wymyślić. Lepiej żeby fani Shagga nie zaczęli tego z czymś kojarzyc :)
Co on ma wspólnego z Cypress Hillem? Słucham ich od lat i pierwszy raz słyszę o tym gościu
Buahahaahahahahahaha. To tak samo jakby jakaś gwiazda mieszkająca na Hollywood pozwie R*, że na górze Vinewood w SA jest dom podobny do jego domu w realu :O
Michael "Shagg" Washington, the man claiming to be a member of Cypress Hill, is in no way affiliated or associated with the band in any way. Any published reports of him claiming this, is completely false. Please be aware.
Źródło: http://cypresshill.com/home
Więc jest to błąd dziennikarzy lub zwykła ściema.
Śmiać mi się z tego kolesia chce, poczuł że może mu coś skapnie ze sprzedaży GTA SA. Żeby go jeszcze za to co robił nie zamknęli bo skoro jego życie było inspiracją dla twórców, czyli handlował prochami, okradał domy, uczestniczył w wojnach gangów, to ja raczej bym się na jego miejscu do tego nie przyznawał.
omg ten koles powinien sie cieszyc ze jest bohaterem z jednej lepszych gier....