Gra Tomb Raider 9 | PS3

Oglądałem filmiki na youtube i według mnie zasługuje na 10.
Postanowiłem że ją kupię

Mam nadzieje, że nie bedzie to juz platformówka, może i fajna była ale to juz nie TR

dla daveus Tomb Raider umarło ale to ze względu że mu na PC nie pójdzie albo żal go w dupę ściska że nie ma PS3

W glowie sie nie miesci,ze jeszcze rok trzeba czekac na premiere :( Moze wydawca jakos sie sprezy i dorwiemy Lare w swe stesknione paluszki chociaz na wakacje?Na trailerach gra wyglada
calkiem niezle.Jestem fanem panny Croft chociaz troche ja swego czasu zaniedbalem ale "Underworld" przywrocil mi sens i cel mego zycia.Jeszcze sie odezwe.

Jest świeżutki i długi gameplay trailer. Premiera gry 5 marca 2013, szkoda że jeszcze tyle czekania. Gra zapowiada się rewelacyjnie i będzie dosyć brutalna. Lara nie będzie miała lekko. Gracz też bo ciężko się będzie skupić na grze patrząc na naszą bohaterkę. Laska aż kipi sexem :)

Trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=N3HfmcDRbn8

Z grafiką to już chyba lepiej nie będzie niż w "Tomb Raider Underworld". Oby nowa Lara trzymała poziom ,osobiście napewno kupię ale poczekam aż ztanieje tak do ok 80zł

Wczoraj jak usiadłem o 16.00 przed TV i PS3 z uruchomionym Tomb Raiderem, tak odszedłem o 4 rano. Co do gry, przed jej otrzymaniem, miałem spore oczekiwania (moim zdaniem restart serii to dobre posunięcie). Gra powaliła mnie grafiką, dopracowanymi szczegółami i oczywiście grywalnością. Fabuła moim zdaniem jest wciągająca i cały czas chce się brnąć dalej, ale coś mi zawsze stanie na przeszkodzie... Znajdźki :) Uwielbiam to w grach. Sekreciki, smaczki... Grobowce. Przedłuża to w moim przypadku rozgrywkę, ale mam dużą satysfakcję gdy znajdę jakieś nowe wyzwanie, jakąś zagadkę (mimo że czasami są banalne). Nabieranie doświadczenia przez Larę, odczuwamy przez całą rozgrywkę. Przygody Lary są momentami brutalne i krwawe (w pamięci zostanie mi jej pierwszy Kill :) ). Ukończyłem na razie 70% gry (fabuła i znajdźki) i nie znalazłem żadnych dużych, bijących po oczach błędów. Multiplayer? Spróbowałem pierwszy tryb (nie pamiętam jaka nazwa, przenieść apteczki do bazy) i gdyby nie fakt że grały tylko 3 osoby (2 na 1), mógłbym wypowiedzieć się bardziej na ten temat. Doświadczenie leci bardzo szybko (3 rundy z 2 graczami - średnio 2 poziomy +). Fajny system pułapek i dodatków. To moim zdaniem słaba strona gry. Moja ogólna ocena 9.5/10. P.S. Mam nadzieję że będą DLC.

Coody_PL sensownie, konkretnie i na temat dzięki.

To jest w tej chwili jedna z najlepszych gier na rynku. Z pewnością najlepsza nowość. Fabuła może nie jest najważniejsza. Można było wymyślić coś innego i tez byłoby nieźle. Gra wciąga naprawdę dopiero po 40-50%. Na początku odnosi się wrażenie, że wszystko kręci się w kółko. Jednak potem jest naprawę świetnie. Nie spodziewałem się tak dobrej gry o tej porze roku. Pomimo że struktura jest liniowy, to w niektórych lokacjach można pobuszować do woli. Przy w miarę przewidywalnym i mało odkrywczym Uncharted 3 Tomb Raider to perełka.

Tylko że niektóre rozwiązania są bardzo irytujące. Do tej pory nie wiem, co ma oznaczać ten tajemniczy krążek, który pojawia się raptem parę razy w grze? Czy mamy już nadusić czy czekać? Przez takie pomyłki Lara "umiera" wiele razy i trzeba oglądać cut-scenkę oraz powtarzać tę idiotyczną kombinację. Twórcy dla mnie zawsze pozostają złośliwymi debilami. Zamiast trudnej końcówki, stawiają na rozmach. Przy czym ten rozmach polega na: trzęsącym się obrazie, latającej kamerze i wduszeniu tego jednego przycisku, bo jak nie, to Lara ginie. Niech żyje głupota. Płacimy za nią kupując kolejne gry.

Yadin , dokładnie tak samo było w "Underworld" wszystko się trzęsie a lara musi uciec ze statku....

Krisu :: Ja Cię rozumiem. Ale mamy 2013 rok i takie rzeczy można pokazać inaczej. W Uncharted III też na końcu latała kamera. Mnie po prostu takie rozwiązania irytują. Gracza się nie wkurza. Gracza się szanuje.

Aro :: Najlepszy jest 10 punkt. Tu się zgodzę w 100 procentach. Amerykanizacja dotknęła każdego miejsca, w którym są pieniądze. Jeśli coś przynosi dochody, powtarzajmy to tak długo, jak tylko się da. Napiszę coś naiwnego. Gdybym był producentem gier, wymyśliłbym zupełnie nową formułę rozgrywki lub odkurzył stare tematy i zrobił je zupełnie inaczej. Przy obecnej technologii warto wrócić do wielu wątków II wojny światowej. Wcale nie trzeba robić klasycznej strzelanki, bo od Call of Duty już człowiekowi się flaki przewracają. Battlefield to wypasione łajno. MoH bardzo słaby. Studio Rock Star Games pokazało, że można stworzyć coś od podstaw i odnieść wielki sukces. Co do II wojny, warto stworzyć RPG lub skradankę z komandosami w widoku trzeciej osoby. W tej chwili naiwnie marzę. W przypadku futbolu nie ma alternatywy dla fatalnego PES i schematycznej FIFA. Wielu pamięta odkurzony niedawno w HD Shadow of the Colossus. Wiele lat temu gra była naprawdę magiczna i tak nowatorska, że nikt, dosłownie nikt nie potrafił powtórzyć tego klimatu. Twórcom brak wyobraźni, ponieważ nie wychowywali się na podwórku lecz na grach. Nawet Dzieci z Bullerbyn dałoby się fajnie pokazać, ale trzeba mieć pomysł.

Natomiast nie zgodzę się z opiniami na temat Tomb Raider. Przemoc i tak jest stonowana. Faktycznie, skradanie, wspinanie, lokacje przypominają Uncharted. Strzelanie przypomina wszystko, co było do tej pory. Czyli sieczkę. Rozwiązywanie zagadek jest proste i łatwo się domyślić, że nie ma w tej grze niczego, co nadawałoby jej wyjątkowość. Mimo to jest to jedna z najlepszych ofert na słabym rynku. Wolę zagrać jeszcze raz w Tomb Raider aniżeli w Battlefield. Tak się składa, że God of War mnie odstręcza. Nie mam więc wielkiego wyboru.

ARO 3 :: Ale z The Last of Us to jesteś już chyba zadowolony? Brutalność na całego.

Fanem Lary nigdy nie byłem, a gry z tą panią w roli głównej najczęściej mnie odrzucały, stąd też jakoś nie kwapiłem się do zapoznania się z najnowszą odsłoną Tomb Raidera, szczególnie że w mniemaniu po obejrzanych gameplayach miałem ją za marną kalkę Uncharted, aczkolwiek jako że gra pojawiła się w PS+ to wypróbowałem ją i złe słowa o tej grze mogę cofnąć. O czym jest gra? Pani Croft wyrusza w swoją pierwszą podróż, która niestety kończy się tragicznie gdyż statek naszej ekipy rozbija się na nieznanej japońskiej wysepce, na której to czycha szereg nieprzyjemnych niespodzianek wymierzonych w naszą protagonistkę. Lara jednak nie jest bezbronna, szybko adoptuje się do nieprzyjaznego otoczenia, a jej niewątpliwe wyjątkowe zdolności akrobatyczne (tak dalekich skoków nawet kot by mógł naszej pani pozazdrościć) umożliwiają bezproblemową eksploatację wyspy, jak się później okazuje także umiejętne władanie bronią w tym naszej pani pomaga. Ogólnie jak już się nasza niewinna panna rozkręci to nawet terminator jej nie powstrzyma, choćby miał rozwalić całą wyspę, bo ta pani z każdej nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji wyjdzie bez szwanku, absurdalność czasami uderza tak mocno, że aż człowiekowi chce się śmiać. Przynajmniej mi. A skoro już o absurdalności mówimy to mnie uderzało także to, że wszędzie w każdej lokacji nawet w najbardziej absurdalnych miejscach walały się jakieś znajdźki/amunicja, coś takiego potrafi solidnie wybić z immersji i wyspa choć bardzo się stara nie sprawia wrażenia autentycznej. Gra mogła by też być niezłą skradanką, ja osobiście bardzo lubię skradanki, a ta gra oferuję nam kilka naprawdę niezłych momentów, szkoda tylko, że w większość walk twórcy wrzucają nas "na Jana" i 1 panna Croft niszczy 30 opancerzonych żołdaków przy jednym podejściu, twórcy mogliby tutaj zaimplementować elementy skradania, tak aby były alternatywą dla sieczki, gra znowóż nabrałaby autentyczności.
Bardzo mi się spodobał element ekslopracji i rozwoju postaci/ekwipunku, Lara zdobywa punkty doświadczenia za większość czynności które robimy, za które z kolei levelujemy postać i możemy rozwijać 3 kategorie: umiejętności przetrwania / bojowe / walki, zbieramy także tutaj części z których możemy następnie ulepszać nasz arsenał (to to co wala się bez ładu i składu po całej wyspie i potrafi wypaść nawet ze szczura).
Jeśli o audio i grafikę chodzi to gra prezentuje się na wysłużonej już PS3 bardzo ładnie, ująłbym że utrzymuje graficzny poziom Uncharted, jednak na szczególną uwagę wg. mnie zasługują animacje naszej bohaterki, naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem tak świetnie animowaną postać. Audio jest takie jak powinno, żadnego odkrycia tu nie dokonano, a i nic mi specjalnie nie zapadło w pamięć ze ścieżki dźwiękowej, tak czy inaczej trzyma bardzo dobry poziom choć odkrycie to żadne nie jest.
Podsumowójąc jeśli przymknąć oko na kilka absurdalnych kwestii to można się z tą grą świetnie bawić, gdyż sam gameplay jest świetny, ja jednak uważam że wystawianie takich ocen jak większość czyli powyżej 9.0 to trochę przesada, gra jest przyjemna, ale nie odkrywcza, po za tym cholernie przy niej czuć jak mocno twórcy wzorowali się na Uncharted, ja wręcz miałem czasami wrażenie jakbym grał w Uncharted z kobietą w roli głównej.

Plusy:
+ bardzo miodny gameplay
+ świetny motyw eksploracji i rozwijania postaci
+ poziom animacji głównej bohaterki
+ bardzo dobra oprawa graficzna

Minusy:
- absurdalność wręcz się wylewa z monitora
- szkoda że opcja skradania jest tylko wtedy, kiedy narzucą nam to twórcy
- czuć dobrze jak twórcy inspirowali się Uncharted

Gra jak dla mnie bardzo monotonna i jakaś taka monochromatyczna. Zazwyczaj tego typu gry przechodzę na 100%, tutaj skończyłem kampanię i nie chciało mi się grać dalej. Plusem oczywiście główna bohaterka. Szału nie ma, grę ukończyłem jakieś pół roku temu i nic już z niej nie pamiętam (chyba oprócz wbijania się Lary na te pale przy zjeździe, nie tylko O'Brien miał z tym problem). Teraz jak można wyrwać grę dużo taniej warto dać jej szansę. 7/10

Zaskakująco dobra gra.Nie oczekiwałem niczego nadzwyczajnego a tu taka niespodzianka.Nic nie wiedziałem na temat tej gry,znalazłem ją na ps store i kupiłem za jakieś grosze.
Dzisiaj skończyłem grać w nowego TR i z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu fanowi tego typu gier.Większych minusów tutaj nie znalazłem,prócz tego że w polskim dubbingu wkurzała mnie postać Reyes,a właściwie osoba która użyczyła jej głosu.Tego skrzeczenia nie dała się słuchać.
Na plus zaliczyłbym grafikę,udźwiękowienie,postać Lary oraz dużo zróżnicowanych lokacji przez co gra nie nudzi się za szybko.Fabularnie też daję radę choć jest dosyć przewidywalna.Rozwalanie wrogów jest mega miodne,nie ma zbyt wielu broni ale przełączanie podczas walki pomiędzy nimi jest naprawdę wygodne i nieźle się to sprawdza. Na pewno jeżeli chodzi o walkę to Tomb Raider wypada lepiej niż np. Last of Us czy Uncharted. Jedna z najlepszych przygodówek w jakie grałem.

Przeszedłem na PS3, do niczego specjalnie nie mogę się doczepić. Ale tak samo nie uważam gry za zawrotnie innowacyjną. Idealny zapychacz czasu :)

Jeśli ktoś nie grał w żadną część Uncharted, to faktycznie może uznać TR za arcydzieło. Ja natomiast przeszedłem całą serię Uncharted i Tomb Raider nie robi na mnie wrażenia wielkiego. Po pewnych czasie gra robi się nudna. Walący się świat pod nogami nie powoduje na mnie ekscytacji, bo to wszystko, w lepszym wydaniu, było już w serii Uncharted.

Ale na pewno można zagrać, jednak żeby ją skończyć, to należy powalczyć z nudą, bo naprawdę gra schematyczna dość.