Ta gra to coś więcej niż tylko gra,nie ma słow by opisać WoWa,szczególnie po niewiarygodnie dużej przebudowie po ostatnim patchu,na prawdę z czystym sumieniem polecam ;)
swietnie napisany tekst, to po pierwsze. :)
a po drugie to mam pytanie. Wie ktos moze czy sa jeszcze gdzies w internecie strony o WoWie wlasnie z okresu 2001 roku? Pamietam jak w podstawowce przegladalem taka jedna z kumplami. Bylo na niej naprawde sporo informacji, ktore jednak zupelnie niepokryly sie z tym co bylo w grze po premierze. :>
Myślę że nastąpi kiedyś dzień w którym większość producentów przeżuci się na produkcję MMO, a same gry zamiast powstawać w wersjach z coraz nowszymi numerkami zaczną być aktualizowane graficznie. Czy do tych gier zaliczy się już WoW? Czas pokaże.
Większe możliwości ku temu daje EvE (w związku z rozgrywką w przestrzeni kosmicznej -> mniejszą ilością tekstur), ale możliwe że już przy World of Warcraft bardziej opłacalna będzie zmiana grafiki i/ lub silnika gry niż wydawanie nowej wersji. W końcu sama Ultima w którymś dodatku przeszła z 2D do 3D co prawdopodobnie wiązało się z większymi problemami niż podrasowanie grafiki w grze od początku stworzonej w trujwymiarze.
Tak czy inaczej WoW zapoczątkował proces przenoszenia gier w realia MMO, i moim zdaniem z kilka lat zostaną nam 3 główne gałęzie gier: MMO, single player z naciskiem na rozbudowaną fabułę i gry e-sportowe.
Deadcrowd, pewnie i masz rację i po części się z Tobą zgadzam, ciesze się że stoi przede mną a WoWem bariera finansowa inaczej bym siedział po 15 godzin dziennie przy WoWie (jak to miało miejsce na nudnych priv serwerach) bo o dziwo tyle zdażało mi się spędzać przy WoWie na prywatnym serwerze który nie ukrywajmy, był nudny, mało zaludniony, i rozbudowany w porównaniu do globala, więc gdyby global był darmowy spędzałbym po 24/h dziennie w Azeroth... ta maszyna zła (aka. WoW) jest zbyt potężna, za mocno i za szybko uzależnia, ale gra się wspaniale i przyjemnie :D
a ja wciąż czekam na WarCraft IV :)
trójeczkę i Frozen Throne mam już od bardzo dawna na dysku :)
codziennie odwiedzam BattleNet ;)
nawet kampanię znam na pamięć ;D
W końcu ktoś trafnie zauważył, że World of Warcraft nie można porównywać z nowo wychodzącymi MMO z prostego powodu - nowe tytuły są niemowlakami, a WoW rozwiniętym i dojrzałym twardzielem. Dlatego denerwują mnie teksty o "detronizacji" WoWa itp. The Old Republic na przykład - jasne, może się okazać lepsze od gry Blizza, ale na obiektywne porównanie przyjdzie czas co najmniej rok, albo i dwa po premierze TORa. Jeżeli już chcemy porównywać, to porównujmy nowe gry MMO z WoWem w wersji 1.0 ;P
P.S. Od jutra zaczynamy wyścig do 85 levelu, yaay! Szkoda, że wolnego czasu mało...
Nie rozumiem fenomenu WoW. O ile w Warcrafta to z chęcią sobie czasem pogrywam to WoW mnie jakoś odstrasza od siebie.
[7][8]
Bo nigdy nie graliście patafiany, WoWa nie można opisać słowami, w to trzeba samemu zagrać.
@DOWN - i lold so much kilka godzin to sie siedzi i przegląda aukcje :D
Ja chyba nigdy nie zrozumiem, co w tym wowie jest takiego, że ludzie potrafią przesiedzieć przy nim po kilka godzin dziennie. Sam miałem okazję zagrać i dla mnie wiało nudą. Być może gra pokazuje pazur grając ze zgraną ekipą znajomych.
Sam pewnego dnia zachęcony tak wspaniałymi opiniami pograłem chyba ( miesiąc z jakiegoś kuponu ) w triala.
Dla mnie straszna kaszana. I to już nie tylko grafika czy animacje ,które są dla mnie koszmarne ale i cała reszta, ale to już chyba kwestia gustu.
Mnie osobiście kiedyś oczarował Lineage 2 a obecnie zerwałem z tym gatunkiem na rzecz masy gier na singlu.
kęsik:
"Ja nie wiem co w tym jest takiego fajnego."
To że grając co chwile masz nowe umiejętności do wykorzystania, i twoja postać musi korzystać z większości biegle podczas walki. Może ci się wydawać że gra jest prosta, ale grając np. kapłanem na maksymalnym poziomie masz około 30 umiejętności w których musisz być biegły aby poradzić sobie w rajdach lub walkach z innymi graczami.
To prawda że na początku umiejętności przychodzą trochę za wolno i gra zwiększa swój poziom trudności wolniej niż przeciętny gracz przyswaja nowe możliwości. Może dla większości osób 200 godzin to za dużo czasu na naukę postaci ale moim zdaniem 50 to bezwzględne minimum. Widać to czasem po graczach kupujących rozwinięte postacie, przez pierwszy tydzień nie są w stanie w ogóle nad nimi zapanować.
Siłą tej gry jest jej skomplikowanie, fakt że ludzie uczą się w niej czegoś cały czas nawet tego nie zauważając. I ta siła tkwi w każdym MMO, postać którą grało się przez 200 godzin może zaznajomić gracza z bardziej skomplikowanymi mechanizmami gry niż bohater w grze single player którym grało się 15 godzin.
P.S: Dlaczego wydaje mi się że znowu zabiłem rozmowę w wątku ... ?
Gry single sa niestety na wyginieciu... wszystkie gry daza aby grac w multi ( bo grasz duzo wiecej czasu w multi ) singla przechodzi sie w 5-6h (cody i inne ) of course sa nadal gry ktore trwaja dluze ( F:NV, wiedzmin itp. ) ale to sa perelki :)
Zanim jednak zajmiemy się samym WoW-em, warto przypomnieć sobie, jak w 2004 roku prezentował sę rynek gier MMO. Przy czym nie tyle chodzi o to, jakie królowały na nim tytuły, co o to, jaki panował system rozgrywki. W większości przypadków gry wyglądały w ten sposób, że świeżo utworzoną postać wrzucało się do wirtualnego świata z jednym niezmiennym przykazaniem: „od tego momentu radź sobie graczu sam”. Coś takiego jak questy praktycznie nie występowało, a jeśli już pojawiały się jakieś zadania, to bez poradnika z Internetu nawet nie warto było się za nie zabierać. Nie było wówczas mowy o jakiejś fabule, w której gracz miałby uczestniczyć.
Przepraszam, za przydługi cytat, ale do niego chciałem się odnieść.
Nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem. rok 2004 to już długi okres panowania na rynku Everquesta, oraz początek bytności Everquesta 2. O tych dwóch grach na pewno nie można powiedzieć tego, co napisał autor w powyższym cytacie. Mam niejasne wrażenie, że również Dark Age of Camelot, które było na rynku już ze trzy lata, tez jest bardzo dalekie od tego co powyżej napisano. Nie wiem zatem do jakich gier MMO odnosi się autor w tym fragmencie. Nawet użycie sformułowania "w większości przypadków" nie ratuje cytatu, bo i tak mam wrażenie, że zostało to napisane tak, aby WoW wyglądał na ósmy cud świata, w momencie swojej premiery. A wcale tak nie było. Miał za sobą siłę uniwersum Warcrafta i w zasadzie to go napędziło. Gdyby toczył się w innym "noname'owym" świecie, pewnie skończyłby jak inne gry MMO.
miedziak13:
Była gdzieś wypowiedź jednego z czołowych pracowników Blizzarda o tym że planują najpierw zamknąć fabułę WoW-a i jest bardzo prawdopodobne że wtedy wypuszczą WC4. Jak wiadomo z przecieku który miał miejsce kila dni temu WoW ma jeszcze zaplanowane 2 dodatki, jest też trochę starych wypowiedzi w których Blizz zaznacza że planuje zamknąć fabułę dokładnie na setnym poziomie doświadczenia. Po Starcrafcie2 który jest zorientowany na makro na pewno powstanie RTS który będzie kładł nacisk na inny element gry, aby nie podejmować bezpośredniej konkurencji z S2. Jest więc bardzo prawdopodobne że kolejną strategią wypuszczoną przez Zamieć będzie zorientowany na mikro Warcraft4, muszą jednak najpierw wyjść po dwa dodatki do WoW-a i S2 (co według przecieku ma miejsce w dość zbliżonym okresie), więc myślę że przyjdzie ci na premierę poczekać przynajmniej 5 lat.
A nowym molochem Blizza ma być Tytan: sicience fiction MMO-FPS nie opierający się na żadnej dotychczasowej marce koncernu, ale to dopiero pod koniec 2014 roku nie licząc obsów.
[13]
Emisariusz
Co za głupoty ty wygadujesz? Ludzie często nie mają czasu aby grać multi, przeważnie są to bezrobotni, albo dzieciaki. Zresztą aby dołączyć do multi to też nie jest takie hop siup, bo trzeba dobrze grać, a aby dobrze grać to znowu trzeba czasu. Osobiście nie gram w multi, bo nie bawi mnie monotonia, wystarczy że w życiu codziennym muszę robić ciągle to samo na okrągło. Gry z dobrą fabułą zawsze będą rozchwytywane, a multi to jest dodatek i mam go w dupie, może sobie sprawdzę, albo raz na ruski rok pogram z miesiąc max. Co do mmo to najdłużej grałem w tibię, bo to taki obrazkowy chat, dzięki czemu na dość długo jak byłem młodszy przesiedziałem. Grałem również w World of Warcraft, Lineage 2, Ragnarok Online, Mu Online, Silkroad i jeszcze kilka, w każdego pograłem do 2 miesięcy. Zbrzydło mi to. Co do multi to najdłużej grałem w Left 4 Dead z jakieś 2 miesiące, no i CS, gdzie zawsze tak bywa, że tydzień pogram i 2 miesiące przerwy ;p. Multi to wielka nuda, trzeba wymiatać, aby się chciało grać, a ja to raczej taki normalny chłopaczek, który lubi gry tak samo jak filmy. Powtarzam, nigdy single player nie przestanie istnieć, NIGDY. Po prostu będą produkcje które będą nastawione na multi i wtedy może w nich zabraknąć singla.
Szaku sam pracuje, znajduje czas na prace, imprezy studia i granie... prawda ze zmniejszylem czas grania i pojawiam sie raczej na raidach tylko. Ale bzdura jest twoje gadanie na temat czasu. Ja np nie ogladam tv i tych wdszystkich debilnych massowych programow... mysle ze takze bys zaoszczedzil mnostwo czasu bez tv.
W WoWie mozesz grac tylko na raidach luv np tylko areny i naprawde nie musisz tam siedziec 10h dziennie zeby cos osiagnac, no chyba ze masz polamane palcje jakies...
Kumam, nie wszyscy mają czas na grę, ale teraz to można pięciolatka posadzić przed tym WoWem :d. Sam nie jestem jakimś hardkorowcem, ale dun szit, grając czuję się jakbym potrzebował specjalnej troski :d. Naprawdę nie trzeba zaniżać poziomu dla debili, którzy nie dość, że mają od ciula czasu, to jeszcze gra musi się dla nich sama przechodzić. Ostatnio wszystko jakoś się tak zniża do poziomu upośledzonego pokolenia.
Szaku:
Masz teraz wiele gier z dobrym mach makingiem (kiedyś nie było takiej możliwości). W takim Starcrafcie 2 przegrasz 10 gier i lądujesz z graczami tak jak ty zaczynającymi zabawę w multi w jednej lidze. To nie czasy Starcrafta 1 kiedy osobiście grałem bite pół roku aby pokonać kogokolwiek w 1v1 na Lost Temple a grę wyszukiwało się przez napisanie w nazwie - "noob only"- czytaj do 3 lat doświadczenia.
Oczywiście grając w produkcję która nie posiada systemu dopasowania graczy poziomem gry, lub ma ten system słabo działający szybko zniechęcisz się ciągle przegrywając, ale jak wyżej napisałem istnieją teraz możliwości aby w takiej sytuacji nie wylądować. Sama rozgrywka z żywym graczem dostarcza innego rodzaju doświadczeń ponieważ jak powszechnie wiadomo nie istnieje jeszcze coś takiego jak sztuczne inteligencja, możliwość wywołania u przeciwnika paniki lub wprowadzenia go w stan defensywny też dodaje rozgrywce uroku.
Invader01:
Mając 5 lat siedziałem z bratem nad szachami, czy to znaczy że gra jest dla debili lub dzieciaków?
Szaku gdybyś znalazł ludzi, z którymi mógłbyś spotkać się w realu a potem od czasu do czasu z nimi zagrać np. w WoW to inaczej byś mówił. Gra nastawiona na fabułę, hmm, Black Ops na 6h? Wymieniać więcej?
Wiekszosc osob ktorym wow sie nie spodobal prawdopodobnie nie dobila do maxymalnego levela albo grali w triala. Levelowanie to tak naprawde bardzo dlugi nudny tutorial ktory trzeba przejsc zeby po jego ukonczeniu naprawde zagrac w wowa.
swego czasu grałem, ale osobiście to za duży morderca czasu, wole nie grać w takie gry :D
@Gambit
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić, jednakże autor wyraźnie pisze o czasach o których nie ma pojęcia, stąd te bzdury. Złotą erę przed premierą WoWa miało też SWG, które przed NGE i CU było uważane za jeden z najlepszych mmorpg i to co tę grę zniszczyło to sukces WoWa, który spowodował, że managerom z SOE wydawało się, że wybitną grę można przerobić w casualowe gówno i zarobić więcej - teraz wiadomo, że był to najbardziej epicki fail w histori mmorpg.
Do tych co tak narzekają, że teraz WoW łatwy. Do dziś, bo Cataclysm zmienia wszystko łącznie z poziomem trudności, przynajmniej w instancjach. Koniec z AOE na pół instancji. Wraca sheep, sap itp. itd.
@up i wroci whine na forach blizza i zapewne wroci nerf bo bedzie za trudno dla dzieci :)
Kilgur:
Chyba każdy zadaje sobie sprawę z tego że heroiki poza 3 dodanymi w ICC były po prostu za łatwe, do tago stopnia że grając altem i wchodząc do Northrend 2/3 instancje kończyły się wipem bo ludzi spodziewali się poziomu z HC lub łatwiejszego. Wątpię aby Blizzard powtórzył błąd z WotLK, zwłaszcza że sam się do niego przyznał.
Skoro będzie aż tak trudno, to część graczy zmobilizuje do podwyższania skilla, ale innych zniechęci, będą się oni denerwować i jeszcze zrobią jakieś głupstwo typu rzucą klawiaturę w monitor... Ale mam nadzieję, że znaczna większość graczy należy do tej pierwszej grupy. :)
Odbanowali mnie! :D
Zacznę tak - jedynym argumentem fanów WoWa, na argument anty-fanów WoWa, że od WoWa wieje nudą i jest cienko jak w matrixie bez textur, to "nie dobiłeś maksymalnego LVLa, a gra się rozpoczyna właśnie na samym końcu" (trochę to zagmatwane, ale tak właśnie jest). Dlatego wybiję się z tłumu - po 2 latach przekonywania mnie przez kumpla, wziąłem od niego konto, na którym są 3 postaci na maksymalnym LVLu, bodajże Warlock, Paladin i Rogal. Postanowiłem rzetelnie ocenić tą grę, grając na najwyższych LVLach, w jakiejś Polskiej Gildii i stworzyć własną od początku, a nolifiłem przez cały miesiąc, 6-9 godzin dziennie.
1. Grafika, animacje, dźwięki, modele i wszystkie inne opcje techniczne - można określić jednym słowem, ŻAL! Prehistoria, taka odleeeeegła. Balsamem dla oczu/uszu to to na pewno nie jest, a wręcz powiem, że bardziej mi się podoba grafika w... Diablo 2!
2. Fabuła - ogólnie kto z was wie, że WarCraft jest klonem Warhammera z oczywiście odpowiednimi korektami, bo Blizzard nie dostał koncesji na Warhammera? Taka wzmianka. Fabuła uniwersum jest ciekawa, w książkach, tak i w WarCraft singlu. Tutaj jest ona zawarta, owszem, ale już sposób jej prowadzenia i ukazanie, powala na kolana słabością.
3. Tworzenie postaci - jeszcze jest ciekawe. Gra ma na prawdę wiele możliwości rozwoju postaci, wiele ras i klas. Można się pobawić.
4. Questy - idź zabij, idź przynieś, idź zdobądź. Te epickie dla fanów WoWa questy, przepełnione dramatyzmem i filmowością rodem z serii Call of Duty, mi raczej na myśl przynosi setki innych MMO. Dobrą wstawką są takie małe addony humorystyczne, lub animację NPC podczas wykonywania questów (coś podobnego do CutScenek). I tyle. Nic fajnego.
5. Po nudnym, grindowanym LVLowaniu, gdzie na prawdę nudą wieje niesamowicie - rozgrywka się miała rozkręcać. Hmmm... BLAME YOUR SHIT BASTARDS! Jeszcze większa nuda! Nie ma absolutnie nic, walki GvG jak jeszcze są fajne, bo można się z kumplami pobawić, tak PvP wieje nudą. Wszystko przez Target Combat System oraz to, że nie zależnie co byś robił i tak wygra Rogal. Tak instancji się robić nie chce, bo robienie kilka(set) razy tego samego jakoś nie specjalnie jest epickie (jakby to ujął GOL), a wszystko po to, by Lootować z nadzieją jeszcze jakieś lepsze itemki. No ludzie! Gra nie ma żadnego polotu, żadnej dynamiki.
Grałem w kilkanaście MMO, Linage, Age of Conan, AION, Requiem, Sword 2, Vindictus, C9, EverQuest, Fina Fantasy i NICZYM, zupełnie NICZYM WoW na tle tych produkcji się nie wyróżnia, wręcz bym rzekł, że Vindictusowi czy C9 do pięt nie dorasta.
Dlaczego więc zdobył popularność (chociaż z Koreańskimi hitami i tak się równać nie może)? Ja bym tu nie upatrywał w dostarczaniu solidnego produktu, usprawnianiu go z roku na rok i trwałej stabilizacji na rynku, dorastaniu. Ja bym stwierdził, że w 2004 roku, kiedy WoW zaistniał - nie było dla niego żadnej konkurencji. EverQuest? Prawdę mówmy, graficznie był gorszy od WoWa. Tibia? Panowie :)
To jest sukces WoWa, trafili z dopracowanym, nie zbugowanym, graficznie i technicznie porządnym produktem (jak na owe czasy), opierającym się na solidnej i znanej fabule, na rynek, w którym nie spotkali się z żadną konkurencją. W WoWie nie ma nic ciekawego, nie ma nic super lepszego niż w innych grach. Teraz jest po prostu ikoną kultury MMO, opiewaną przez wszystkie serwisy jako fenomen, którym w rzeczywistości nie jest i tak utrzymuje się jego popularność (która po niedawnym zamknięciu czasowym Chińskich serwerów, zmalała do 5mln użytkowników? ^^ ). Gdyby kilka poważnych, szanowanych w branży serwisów komputerowych, napisał, czym tak na prawdę WoW jest, że tak na prawdę powstały już gry znacznie go przewyższające, to ja bym mu wróżył od 3-5 miesięcy życia i zamykamy Amerykańskie serwery, pozostaje wiecznie wierna Europa i Chinole, przerzucające się powoli na wymienione przez te serwisy gry.
Wow w topowej nie za dużej non HC guildi ktora zarazem walczy o first kill realmowe to jest przezycie jedyne w swoim rodzaju ktore nie opiszesz slowami. Do tego znaczna czesc ludzi grajaca w wowa nie ma pojecia tez o co chodzi w takiej rozgrywce.
To jak MS w pilce norznej tylko ze ty jestes jednym z czlonkow druzyny.
Problem polega na tym ze Guildi z jednym Skladem nie bedacych do tego HC i walczacych o first kill na serwerze jest ekstrymalnie malo bo jest to prawie nie mozliwy do osiagnecia zloty srodek.
Do tego postac healer najlepiej MT healer i lecimy z koksem adrenalina sie leje strumieniami. Dobra wkretka. Szkoda ze nie mam juz tych 12 godzin tygodniowo nawet... :(
a ja na to kiedy SW:TOR ? bo ze wszystkich gier tak naprawdę KOTOR był i jest niezapomniany jeśli zrobią z tego porządne MMO to nic więcej mi nie trzeba. Gdzie poszła informacja że EA już wyłożyła na SW 300milionów i jest to rekord kasy w dev jednej gry. Podobno cena ostateczna ma być w okolicy 500-600, jeśli EA na tym straci to może mieć nielada problem, tak samo jak utopione 100 milionów w AB
Severius - jest przykaldem osoby o ktorej pisze - grala w wowa ale nie ma pojecia co robia w niej ludzie majacy 22-35 i co powoduje ze w nia graja.
Wow jest bardzo wyrafinowana i finezyjna gra jak sie w nia gra na najwyzszym poziomie czyli under geared walczac z najnowszymi bosami i bugami ktore poprawiane sa dopiero w patchach a First Kille padaja z tymi buggami i ze sprzetem na postaciach ktory 85% ludziom grajacym w wowa nie pozwola sie nawet zblizyc do pierwszego bosa nie moiwac o zabiciu finalnego.
Ale Severius nigdy nie doszedl do tego etapu wiec nie wie o co chodzi wowie i sie nigdy nie dowie.
Severius to teraz proponuje Ci zagrać od nowa, od dnia dzisiejszego. I tak:
ad.1 - to taki styl graficzny jak np. Borderlands. Grafa w Cata jest zmieniona i dostosowana do dzisiejszych standardów (pozostając przy swoim stylu).
ad.2 - nie będę się wypowiadał, kwestia kto co lubi i robi.
ad.3 - teraz jeszcze lepiej.
ad.4 - tak jak napisałem powyżej - zagraj od nowa, zupełnie nowe questy 1-60, nie będziesz się nudził a i pośmiejesz się trochę...
ad.5 - hmm, ciekawe ze z tych wszystkich mmo, które wymieniłeś w WoW właśnie najszybciej się wbija level. nie trzeba 2 lat aby zdobyć maks level :/ questowanie + instancje = masz maksymalny level w 2 tygodnie? no może trochę więcej. zależy kto ile gra. a co do końcówki Twojego punktu nr 5 to powiedz mi jaka gra mmo jest inna pod tym względem?
Ja grałem w WoWa z przerwami z początku jak był tylko Classic sam albo TBC to było bardzo fajnie. Nie było czegoś takiego jak najlepsza klasa która zabije wszystkie i jest nie pokonana. Po 1 miesiącu gry w woltka się już rozczarowałem myślałem , że będzie ciekawiej ale jedynie co w nim się spodobało to Questy u Dka początkowe i tylko tyle. Mam nadzieje , że poza grafiką polepszoną , teraz będzie wyrównanie w pvp i ciekawiej zrobione questy. Teraz chce powrócić na miesiąc , może dłużej nie wiem zależy od tego co tak naprawdę pokaże nam nowy dodatek.
TobiAlex co ty mi tu wyjeżdżasz o nowych questach 1-60, jak 'Cata' to ty co najwyżej mogłeś na gameplayach lub trailerach zobaczyć? Weź panie, nie oceniaj gry, w którą nie grałeś (akurat tu chodzi o dodatek), a o ile dobrze pamiętam, wszyscy znajomi WoWowicze się jarają, że premiera już jutro :)
Jedźmy dalej:
ad.1 - właśnie widzę tą nową grafikę, prosto na nowiuśkich gameplayach. Mam się śmiać czy płakać? :) Ja wiem, że dla fanboyów nawet gówno z napisem Blizzard będzie rarytasem, ale błagam, bądźmy poważni.
ad.5 - 2 lat by zrobić maxymalny LVL? Panie, w jakieś pan gry grał? Tibia nie ma maksymalnego LVLu. Zagraj Pan w Vindictusa, C9, w Soul of the Ultimate Nation (3 dni grania i do max lvla zostaje ci jakieś... 10-17lvli) albo w gry, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego (a w CBT już miałem okazję zagrać) - Terra lub Divine Souls (open beta startuje 8 grudnia, polecam, chociaż za mało bajerancka jest ta gra).
Sebna77 - skończ waść wstydu oszczędź. Dokładnie w pierwszym moich słowach postu wyżej, napisałem najpopularniejszy kontrargument noobów z WoWa, dałeś właśnie temu przykład :)
Severius co Ty za pierdoły gadasz chłopie. Cata wchodzi dzis, ale patch 4.0.3.a jest od tygodnia i wszystkie tereny są już pozmieniane, już są nowe kombinacje klas, nowa grafa, nowa muza. Widzisz, nawet nie masz pojęcia o czym piszesz. Odnośnie grafy jeszcze raz napiszę - taki styl graficzny (Warcraft 3) tak jak Borderlands. I Sebna77 ma rację.
A ja tak tu sobie siedzę i czytam ten topic:
http://eu.battle.net/wow/en/blog/1010154#blog
i nigdzie tu nie jest napisane, że dodano nowe questy, a wymieniono wszystkie poprawki do już istniejących :)
No może prócz tego:
"The quest "Reinforcements from Theramore" can now be obtained by Alliance players."
Twoja umiejętność czytania nie zauważyła, że przyczepiam się nie do grafy i muzy, a do "zupełnie nowych questów 1-60" :)
No chyba, że odwołujesz się do tego:
"Dungeon quests for level 1-60 dungeons on Eastern Kingdoms and Kalimdor now reward significantly less experience"
Ale to by świadczyło, że nie grałeś w nową grę i nie znasz angielskiego :)
Severius wiesz pozostawię to bez komentarza. Czy może ktoś temu ... (tu wstawić sobie odpowiedni tekst) wytłumaczyć jak wygląda sprawa na chwilę obecną? Zresztą obejrzyj sobie filmiki na gry-online z zeszłego tygodnia.
Edit:
buhahahaha i kto tu nie zna angielskiego? Napisz mi co oznacza HOTFIX!!! link do Twojego bloga prowadzi do informacji o hotfix'ie do patch'a 4.0.3a...
Grafika wcale nie jest taka piękna. Nowa woda ni ciula nie pasuje do tekstur, a stare tereny ze starymi, brzydkimi i rozmazanymi teksturami jakoś bardziej mi się podobały od tych przesłodzonych i świecących kolorowanek. Może i to jest bardziej szczegółowe i ładniej wygląda z daleka, ale z bliska ten cukier aż razi po oczach, nie wspominając już o czymś takim jak mgła i inne efekty które nadawały ciekawym lokacjom jeszcze lepszego klimatu. Najprostsze questy uległy jeszcze większemu uproszczeniu i w sumie brakuje jeszcze tylko tego, żeby same się wykonywały. Nowe rasy mogą się wydawać jako tako ciekawe, ale po głębszym wejrzeniu jakoś przestały mi się podobać, nie mówiąc już o ich tańcach, które są wręcz żałosne. Jedyne co mi się podoba, to poprawki w systemach. Wypełniony spellbook wyręcza już z zaglądania na strony o grze, a przebudowane talenty również powinny dobrze się sprawować. Te zmiany wyszły akurat na dobre. W grze zaczyna się robić potop szmacianej akcji, jak w wielu "wielkich" produkcjach z ostatniego czasu. Niezbyt mi się to podoba.
Severius mas, spójrz na datę, to już dwa tygodnie:
Patch 4.0.3a: The Shattering of Azeroth Now Live
by Blizzard Entertainment
24-Nov-2010 11:00:00 UTC
http://eu.battle.net/wow/en/blog/1010015#blog
General
* Azeroth Shattered
o Deathwing's return has had an immeasurable impact throughout the Eastern Kingdoms and Kalimdor. Players will notice drastically altered terrain, thousands of new quests from levels 1-60, and updated level ranges for some zones to improve the questing flow.
I następnym razem nie pisz o czymś o czym nie masz kompletnego pojęcia. No i ucz się angielskiego hipokryto...
Severius - ale chrzanisz- nowe rzeczy są już dostępne od 2 tygodni ( gram to wiem), zupełnie nowe Questy low levels, ponieważ zmieniły się mapy i cały teren w Azeroth. Nie ma tylko dostępu do ściśle związanych rzeczy z Cata, czyli nowych map 80+ i questów oraz dungeonów. Reszta jak już wymienił TobiAlex jest nowe.
Ooo faktycznie zmienili questy, nie spodziewałem się. Że grafikę poprawiają i modelują lokację to wiedziałem, ale o questach nic nie słyszałem :) My mistake.
Aż pójdę jutro do kumpla, wezmę od niego tę zawszona grę, zrobię postać i przynolifie by zawitać tu za 3 dni i znów zbluzgać waszą ukochana grę pod względem "epickości" (za to jedno słowo, lubię GOLa, NA PRAWDĘ!) questów. Do zobaczenia w piątek, na pewno tu wrócę :)
W przyszłym tygodniu pośmieję się z dodatku i możecie być pewni, że też tu wrócę by o tym napisać :)
Severius i co, myślisz, że ja będę czekał na Twoje posty w tym topicu? Musiałbym zniżyć się do Twojego poziomu. Wolę ten czas przeznaczyć na WoWa. A co do epickości. Biorąc pod uwagę fakt, że nie musisz kupować Cata, praktycznie za free, w ramach aktualizacji dostajesz w zasadzie nową grę. Powiedz w którym mmo było coś takiego wcześniej?
Oczywiście najpierw dobij do 60lvl, aby sprawdzić questy (nie rób przypadkiem 5lvl i 6 questów na krzyż) a potem do 85 aby sprawdzić dodatek. I nie pisz, że grałeś na postaci kumpla, bo to sobie może wsadzić w d...
Jak tak czytam poziom twoich wypowiedzi, to dochodzę do wniosku, że upaść poglądowo bardziej się nie da, więc będziesz miał trudno spełnić swoją ekstremalną groźbę :)
W którym MMO odnawiają grafikę, zmieniają lokację, dodają questy? Pierwszy lepszy jaki mi się nasunął z pamięci - (darmowy) - ArchLord? Za którego nie musiałeś płacić w ogóle. Z nowszych przykładów, ostatnio słyszałem, że Legend of Martial Arts przechodzi renowację. Tez za darmo.
"Oczywiście najpierw dobij do 60lvl, aby sprawdzić questy (nie rób przypadkiem 5lvl i 6 questów na krzyż) a potem do 85 aby sprawdzić dodatek. I nie pisz, że grałeś na postaci kumpla, bo to sobie może wsadzić w d..."
Oczywiście, to ja już coś na temat fanboyowskich kontr argumentów powiedziałem ;]
ArchLord? No widzisz, dobrze że to Ty wspomniałeś o tej grze, bo ja w nią jeszcze grałem jak trzeba było PŁACIĆ zarówno za klienta jak i MIESIĘCZNY abonament! I to właśnie ta gra wymaga niezłego grindowania aby osiągnąć 99lvl (hmm, rok?). Po raz kolejny napiszę - jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz, bo tylko się ośmieszasz.
I tu nie chodzi o żadne fanbojstwo, bo obok WoWa mam zainstalowane i dość często pogrywam w Aion, D&D Online, Age of Conan i Guild Wars.
Severius:
I mam uwierzyć że grałeś 9 godzin dzienny przez miesiąc w grę którą w ogóle nie trawisz?
30 dni *9h= 270h spędzone nad wg ciebie marną grą ... może samobiczowanie będzie lepszą alternatywą.
Co do grafiki to na jednym końcu mamy rozległy nieograniczony doczytywany świat a na drugim pokój 9 na 9 metra z max 5 przeciwnikami naraz (czyli Unreal Engine 3.0), i sporo rozwiązań pomiędzy. Z obecnie zapowiadanych gier dopiero Guildwars 2 będzie miał lepszą grafikę przy takiej samej funkcjonalności.
No i jeszcze możesz nam podać swój link do armory z rankingiem na arenach lub bossami które zrobiłeś w trakcie opisywanego przez ciebie miesiąca gry. Skoro gra nie stanowiła dla ciebie żadnego wyzwania spodziewam się rankingu 1800+ na arenach lub ubicia Arthasa na HC.
A teraz mi inteligencie napisz, co ma wspólnego grindowanie, oraz abonament, z którego Codemasters zrezygnowało przed poprawieniem grafiki/lokacji, czyli rzeczy całkowicie nie adekwatne do twojego pytania? :)
Panocku, skończ z WoWem bo przypominasz mi syndrom 1000k gold plis spam xD
Kartis :
Dla tępienia mało inteligentnych panocków grających w WoWa, mających 12-15 lat, wszystko :)
Powiedz mi, jak się ten "link do armory" robi, bo jakoś mnie to specjalnie nie interesowało, a jutro jak wezmę znowu grę od kumpla to bym miał okazję zrobić.
Ty wjechałeś z ArchLordem, grą która upadała tak szybko jak APB i wyjeżdżasz mi z darmowym contentem.
Swoją drogą Kartis napisał ciekawy post. Tyle, że nie masz wklejać linku z postaci kolegi.
PS.
Odbanowali Cię? Hmm, nie na długo...
Hmmm upadała? APB istniało miesiąc, ArchLord z sukcesami trzyma się na rynku już 4 lata? Z czego Codemasters popełniło jedyny błąd, chcąc wydębić z produktu jak największą kasę, nie dając nic w zamian. Jak się skapnęli, że zrąbali to było już za późno i gra przynosiła straty. Odsprzedali ja Webzenowi, gdzie znów zebrała dość silną dozę fanów.
I graficznie jest lepsza niż WoW xD
<ittle big sarkasm z ziarenkiem prawdy>
AD. PS.
Nom! Za niedługo Impaler znów napisze komercyjną, sprzedaną reckę, znów będzie słowna zabawa i znów się poprztykamy z panem moderatorem ^^
Severius:
http://eu.battle.net/wow/en/
Logujesz się na swoją postać, klikasz na nick -> profile.
Jestem też ciekaw w jakie inteligentne gry grywasz skoro WoW to dla ciebie takie dno: Starcraft2? CywilizacjaV? Może jakiś Total War?
TobiAlex po co dyskutujesz z tym "expertem" od bet i innych F2P gierek?
Vindictus, C9 wieź się człowieku nie ośmieszaj te gry nawet jeszcze nie wyszły, jak coś osiągną na rynku to wtedy pogadamy.
Severius ale przestań mi chrzanić o ArchLordzie, bo akurat wiem co to za gra. Grafa lepsza? Kwestia gustu. Tam jest standardowa grafika a nie coś w rodzaju cellshadingu. Za to GRIND, GRIND i jeszcze raz GRIND!!!
PS.
Czy wspominałem już o grindzie w ArchLordzie i aby osiągnąć 99lvl trzeba przynajmniej roku... grindując tylko?
Kartis - hmmm gram we wszystkie "hity", żeby potem się śmiać z komercji na forach :) Jednak mam swoich niepodważalnych faworytów wszystkich gatunków i tak choćby najbliższemu MMORPG gatunkowi, czyli RPG, peany na cześć KotORa jestem wstanie pisać. Zresztą, poczytaj moje posty :)
<i denerwować Impalera ^^>
C9 nie wyszło w Europie, a konto do Koreańskiej wersji kosztuje 50$ stać mnie. Vindictus? Nie wyszedł w Europie, ale za to wyszedł w Stanach, gdzie w dwa dni po premierze, zebrał ok. 2mln beta testerów i zdetronizował wszystko, co się tylko dało. Terra? Panocku, full wypas płatna :)
Zanim wyjdzie Guild Wars 2 , to non-targetowy gry już rynkiem zawładną. Pełna dynamika, sam czysty skill bez znaczenia armorów, mieczy itp. Do mnie to bardziej przemawia niż bezmyślne klikanie 1,2,3...0 :)
EDIT:
Pytanie: "Biorąc pod uwagę fakt, że nie musisz kupować Cata, praktycznie za free, w ramach aktualizacji dostajesz w zasadzie nową grę. Powiedz w którym mmo było coś takiego wcześniej? "
Odpowiedź: "W którym MMO odnawiają grafikę, zmieniają lokację, dodają questy? Pierwszy lepszy jaki mi się nasunął z pamięci - (darmowy) - ArchLord?"
Aaaa GRIND! TAM TYLKO GRIND jest! Grasz rok na 99lv! AAA GRIND!!!!
Podpisano - TobiAles
xD
Severius:
Też jestem fanem fabularny RPG ale MMO mają inne założenia. Grając w WoWa masz rajdy przeznaczone na swój poziom uzbrojenia PvE lub areny na których liczy się skill + uzbrojenie PvP. Dopiero od jutra w raz z dodatkiem dochodzi trzeci element end gamu czyli ranking gildii na BG - z którym wiąże duże nadzieje, wcześniej była to czysto causalowy element gry.
Podsumowując wchodząc dozbrojoną postacią na rajd który wymaga 2 razy słabszego uzbrojenia stawiasz się w podobnej sytuacji jak gdybyś na 60 poziomie poszedł do instancji dostępnej na poziom 40, czytaj pięć skilli i po sprawie. Dlatego chcę żebyś podał armory aby, zobaczyć ilę bossów zrobiłeś z Ice Crown Citadel (do godziny 12:00 dnia dzisiejszego aktualny rajd) lub podał ranking na arenach- 1400 wystarczy żeby uznać cię za w miarę ogarniętego gracza.
P.S: Zresztą fabularne RPG też nie grzeszą dynamizmem.
Severius nie wiem o jakim Viddictus'ie piszesz, ale jeżeli o tym samym, o którym teraz czytam, to widzę, że to multi cRPG a nie mmo :/ W ogóle to mnie rozbawiłeś z tym darmowym ArchLordem, bo jak on jest darmowy to wtedy osiągnięcie 99lvl bez kupowania dodatkowych przedmiotów do expa to jakieś 2 lata a nie rok.
Zadzwoniłem do znajomego, żeby mi wysłał ten link do armory czegoś tam. Właśnie mi przysłał SMSa, że coś nie działa na tej Blizzardowskiej stronie. Weź sprawdź proszę cię :)
TobiAlex:
http://en.wikipedia.org/wiki/Vindictus
Proszę cię,
Dokształć się :)
Severius:
Mi tam wszystko działa, oto link do jednego z moich altów:
http://eu.battle.net/wow/en/character/frostmane/verxiv/simple
Severius proszę Cię naucz się czytać:
https://www.gry-online.pl/gry/vindictus/zd282a#pc
Zapewne z Vidictus'a takie samo mmo jak i z APB...
Hahaha Tobi i pokazałeś, jak wiele głupot potrafi GOL napisać, a takie małolaty uznających ich za wyrocznię, wierzą w każdą literkę. Vindictus jest to gra typu Action MMORPG, zapoznaj się z rynkiem, z portalami które prawią się rynkiem i wtedy się ośmieszaj :)
Kartis:
Czyli albo mnie wałuje, albo mu się nie chce. Jutro dostane grę, to dam linka :)
Severius ale proszę, nie pisz mi, że to takie mmo jak APB tzn. 100 graczy maks na dystrykcie (i to ma być mmo...). Małolatem to sam zapewne jesteś, ale mniejsza o to.
TobiAlex:
No niestety takie czasy nastają, W SW:ToR walki BG mają być max 8 na 8. AoC też chyba dobijał do 15 na dzielnicę a ABP miał max 80 graczy na raz. Dobrze że chociaż Arena net ze swoim Guild Wars uparcie twierdziła na przeciw wszystkim portalom że gra jednak nie jest MMO, chociaż dwójka oczywiście będzie i to z nią wiążę największe nadzieje na następce WoW-a.
Severius ---> Mam pytanie.
Jakiej grafiki byś sobie życzył? Crysisa? Weź pod uwagę, że jednocześnie na ekranie możesz mieć i 200 postaci czy nawet więcej. Tu każdy bit tekstur się liczy. Pamiętaj, że mocną stroną WoWa było zawsze to, że nawet ludzie na słabszych kompach mogli w niego grać.
Nie każdy ma stację graficzną zamiast PCta.
Chociażby taki Vanguard się na tym przejechał i to mocno. Wpierdzielił tak szczegółową grafikę, że na high-endowym kompie (jak na czasy wydania Vanguarda), byłem w stanie grać najwyżej na przeciętnym poziomie detali, a jak mi się pojawiało z pięć osób w polu widzenia, to miałem ze 3 fps.
Grafika jest dostosowana do wielu czynników i argument, że jest przestarzała i w ogóle be, jest jednym z najbardziej debilnych argumentów przeciw.
Zgadzam sie z autorem że nastepny rok będzie należał do wowa. Lecz to jego ostatnie miesiące. Jeśli SW:TOR wyjdzie bez poślizgu, wow będzie w ogromnych tarapatach.
Postać = model. Nic więcej.
Więc jakimś dziwnym sposobem w Arcanii, Risenie, Dragon Age, Ninety-Nine Nights II czy każdym innym zwykłym RPGu, spokojnie pojawiało się na ekranie ponad 50modeli (w tym ostatnim tytule to nawet znacznie, znacznie więcej), a wydajność nie spada. Jak oni to robią? ;]
Ewolucja bije do przodu, kiedyś WoW miał Hight-Endową grafikę wymagającą pro kompa, dlaczego teraz mają się twórcy obawiać wydawania lepszych gier i wypuszczają graficzne syfy, na totalne złomy? ^^
Eh ludzie, nie karmcie trolla ...
WoW nigdy nie był high endowy, co ty bredzisz? żadna gra Blizzarda taka nie była, oni stawiają na stylizację i wydajność a nie fajerwerki na najbogatszych. Nie porównuj także zwykłych npcetów w grach single player do postaci innych graczy w mmo, to inna bajka.
hmmm
4,5 roku nałogowo grałem w WoWa... ale mi przeszło:). Wraz z wydaniem BC, nasza gildia się rozpadła, więc z RAIDowca przesiadłem się na PvP... a potem coraz mniej hardcore, a coraz więcej casual. Kiedyś stałbym już pod sklepem po edycję kolekcjonerską... teraz... Jakoś mi to dynda.
Ale miałem problem by to rzucić, jakoś jak robiłem cancel subscription to źle się czułem
:)
Ałć! :(
"WoW nigdy nie był high endowy, co ty bredzisz? żadna gra Blizzarda taka nie była, oni stawiają na stylizację i wydajność a nie fajerwerki na najbogatszych. Nie porównuj także zwykłych npcetów w grach single player do postaci innych graczy w mmo, to inna bajka."
Się uśmiałem. Podobno nawet dzisiaj na Hight-Endowych kompach WoW w niektórych sytuacjach i lokacjach, potrafi zamulić jak Gothic 3 :) Ale to przecież wymysł antyfanów wspaniałej wyroczni, słuchajmy się jej wszyscy, WoWa, idealnej pod każdym względem! Pokłonić się panu Turasów!
xD
Severius nigdy nie myślałem, że napiszesz tak wierutną bzdurę. No ale już chyba po raz 4 napiszę - jak czegoś nie wiesz, to nie wypowiadaj się w tej kwestii. Porównujesz 50 postaci, które są stworzone z jednego modeli (nie licząc postaci gracza) do 50 postaci, która każda jest zbudowana z różnych modeli. Jak myślisz co się renderuje szybciej? Widzę, że jesteś obcykany (albo próbujesz być) z wikipedią więc poszperaj. Co do Twojego zamulania. A co dziwisz się jak kilkaset graczy w jednym miejscu robi sobie huba do teleportów?
Zynd no ile to już razy czytałem (a nawet grałem) w tych wszystkich WoW killerów - Age of Conan, Warhammer Online, Aion a nawet... APB!!! Tak, ta ostatnia gra też miała być WoW killerem. I choć sam z niecierpliwością czekam na SW:TOR to jednak nie sądzę, aby ta gra ujrzała kiedykolwiek światło dzienne (po tym, co można poczytać o aktualnym stanie gry), a nawet jak już ujrzy to i tak nie będzie z tego nic wielkiego.
Ojć, kto cię nauczył słowa "render"? Ciocia czy wujek? :)
Poczytaj o przenoszeniu obciążeń z grafiki na procesor (właśnie przy wyświetlaniu ILOŚCI obiektów, szczególnie polecam) i kilku dobrociach, które przyniosła ostatnia generacja Radeonów (58xx) i GFów (4xx), znacznie umilających życie przy wyświetlaniu miliardów szczegółów i obiektów :)
Skoro tak dobrze pracujesz przy mieleniu zasobów internetu, chociaż z marnym efektem, doszukasz się bez trudu. Trzymam kciuki ;)
TobiAlex -nigdy nie kloc sie z idiota. Sprowadzi Cie do wojego poziomu i zniszczy doswiadczeniem. Tyle:) Olej kolesia, niech sobie gra w Vindictusa. Dobrze, ze nie gra w WoW w sumie, takich ludzi nam nie potrzeba. Trolli mamy wystarczajaco ;D
dziwne ze grafika w swotr stoi na takim samym poziomie jak w wowie. nowa gra z grafika sprzed 6 lat.. jak macie zamiar sie przyczepiac do tego jak wyglada wow sprawdzcie jak wyglada podobno przyszly najwiekszy konkurent wowa
"Hight-Endowych kompach WoW w niektórych sytuacjach i lokacjach, potrafi zamulić jak Gothic 3"
Po 1: High - endowych. Normalnie nie czepiam się o takie pierdoły, ale widzę że masz się za mentora.
Po 2: Jak masz nasrane zbędnych addonów - to WoW zwalnia. Normalnie problemy z FPSem mogą występować głównie w Dalaranie, co nie powinno dziwić uwzględniwszy ile przesiaduje tam osób.
Po 3: Nie rajdujesz, nie robisz aren - nie widziałeś najważniejszego contentu, tego co WoW ma do zaoferowania. Innymi słowy, gadasz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Pomijam już fakt że w WoWie nie ma trybu GvG, możesz ewentualnie iść na premade-BG.
"Tak instancji się robić nie chce, bo robienie kilka(set) razy tego samego jakoś nie specjalnie jest epickie (jakby to ujął GOL), a wszystko po to, by Lootować z nadzieją jeszcze jakieś lepsze itemki."
No to co ciekawszego jest do roboty w innych MMO? Osiągasz max level - od tego momentu robisz to samo w kółko - siłą rzeczy.
Po 4: Nie wiem po cholerę w ogóle się wpisywałem, bo ewidentnie robisz sobie z nas jaja.
Co do całego flame'a : tl,dr
Grafika: jak na standardy MMO to WoW jest przynajmniej na rozsądnym poziomie, ciężko zoptymalizować silnik który musi non stop coś doczytywać, spójrzmy chociażby na SW:ToRa, 300 milionów poszło a grafika zbliżona poziomem do wowa.
Styl gry: ogólnie mi się podoba od 1szego lvla do end-game, nawet najgłupsze questy mają jakies w miarę logiczne i lekko zfabularyzowane podłoże, ogólnie przestałem grać na patchu 3.2 więc nie wnikam jak to będzie w cata.
Raidy: zgadzam się że potrafią być satysfakcjonujące, i zabicie algalona (na 3.1 ofc) oraz wbicie rusted proto-drake'a na tymże patchu było nie lada frajdą, grałbym i teraz ale matura skutecznie mnie odcieła ^^.
Odnośnie wszystkich i rozmowy z Severiusem.
Po pierwsze, successfull troll is successfull.
Po drugie jest takie inne przysłowie: nigdy nie kłóć się z durniem, ludzie nie dostrzegą różnicy.
Po trzecie, ostatnie, merytorycznie: gadacie z człowiekiem, który nie ma pojęcia o WoWie high-endowym, ba, jest z tego dumny, jak i z tego, że wie, że może się tu wypowiadać niczym główny programista WoWa a ludzi szlag trafi. Po co pytam się? Z gimnazjalistą też się pokłócicie na ulicy, że internet to coś więcej niż nasza klasa i fotka ? A tutaj dokładnie coś takiego odstawiacie.
Nie będziecie z noobem gadać, pójdzie sobie. Jak setki tysięcy takich mądrali przed nim. Będziecie gadać - tylko mu radości przysporzycie, bo jak każdy troll, fapuje sobie kiedy ludzi wkurza.
Z ciekawej dyskusji zrobila Wam sie pyskowa... bez sensu.
Mnie troche irytuje traktowanie WoW jako poczatku i konca... wszech-WoW wbrew pozorom nie jest jedyna, i nie bedzie jedyna, gra MMO. Jest dobry. Nawet bardzo dobry. Gra jest genialnie prowadzona, i osiagnela fenomenalny sukces. Porwac sie na cos zblizonego bedzie bardzo trudno. Na szczescie developerzy zdali sobei z tego sprawe.
Ja bardzo lubie STO, na ktore masa ludzi pluje. Dodaja regularnie content, sluchaja spolecznosci fanow, i prawdopodobnie po update, ktory ukaze sie w czwartek, gra bedzie bardziej Trekowa niz kiedykolwiek. Czy to jednak oznacza ze bedzie WoW-killerem? Nie... i Bogu dzieki Cryptic zrozumial, ze nie powinien sie na to nawet porywac.
SW:ToR prawdopodobnie ujrzy swiatlo dzienne, bo to Bioware, Lucas i SW. Rzeczywiscie rozmach projektu wydaje sie nieco przesadzony, ale gra moze byc naprawde dobra. Czy bedzie WoW-killerem... mysle, ze nie. Po pierwsze zupelnie inne realia fabularne, po drugie mocno zdefiniowana licencja. WoW pomimo mocnego tla jednak dawal poczucie lekkiej anonimowosci swiata (oczywiscie w ujeciu relatywnym np do swiata tak mocno zdefiniowanego jak LoTR) i niezapisanych kart historii. Twarde, opowiedziane wiele razy licencje takie jak wspomniany przeze mnie LoTR czy SW daja duzy potencjal bazy fanow, ale tez nieco ograniczaja fabularnie i w konsekwencji ryzykuja stanie sie niszowymi produkcjami. Ale to jest ok.. i nadal moze przynosic spore zyski.
Tak czy inaczej, reasumujac moja przydluga i pewnie nudna wypowiedz: WoW-killer jesli sie pojawi, to pojawi sie bo ktos zrobi kawal swietnej roboty i bedzie mial w swoim produkcie to "cos", a nie dlatego, ze wszyscy pospolu tak krzykniemy. Ja mysle, ze sie raczej nie pojawi, to nie bedzie rewolucja, a ewolucja rynku.
Zas sam WoW to naprawde swietnie zrobiony kawalek rzemiosla growego i marketingowego.
DLAMNIE WOW JEST SPOKO ALE TROCHE GUPIO BO TRZEBA PŁACIC I CIEKAWE CZY BLIZARD MA PLANY NAD JAKOMS NOWOM GROM
Tak majom plany nad jakoms nowom grom. To symulator myślenia stymulujący rozwój mózgu dla takich skrzywieńców, jak versus13.
Zawsze mnie fascynuje jak ludzie nie są w stanie przejrzeć tak oczywistych prowokacji.
Ale nie o tym chciałem pisać.
Severius piszesz o 12 latkach. Zdajesz sobie sprawę, że większość forumowicze uważa Cie za 12 latka w porywach i lepiej dla Ciebie zebys tyle mial bo alternatywą jest, że Twój rozwój zatrzymał sie na poziomie niezbyt rozgarniętego 12 latka co oznaczy ze ciezko Ci w zyciu bedzie bo nie wróże Ci sukcesów w życiu profesjonalnym z taka argumentacja oraz stylem wypowiedzi ... lekkiego przygłupa którego nikt nie traktuje poważnie.
Kolejna zabawana sprawa piszesz o nolifach a sam nim ewidentnie jestes - zwiedziles, ablo zamierzasz zwiedzic 85%mmo na rynku co swiadczy o tym ze w zyciu widujesz glownie ekran swojego komputera - ale wyglada na to ze zadnej z tych gier tak naprawde nie znasz i sie nie dziwie bo kto by chcial z Toba grac na powaznie? Takich ludzi jak Ty omija sie szerokim łukiem LOL smiejac, ewentualnie karmi sie dla zabawy obserwowania co jescze ciekawego zrobi i powie :D
Ciezka sprawa.
Zycze powodzenia bo bedziesz go potrzebowal
@Blugkolf i @Gambit - moje doświadczenia z MMO datują się znacznie wcześniej niż 2004 rok. Kiedy piszę, że wcześniej do questów MMO podchodzono co najmniej po macoszemu, to dokładnie wiem co mówię. To o 90 stopni zmieniło się dopiero w Warcrafcie. Wskazany cytat nie oznacza przewagi WoWa nad ówczesnymi grami MMO, ale przewagi questów w WoWie, czego zdajecie się nie zauważać.
Nie mówię tego również przez pryzmat mojego uwielbienia do WoWa, bo pomimo całego szacunku do Blizzarda i uznania dla jakości gry, moim ulubionym MMORPG pozostaje jak na razie Neocron, który trafił do sklepów w 2002 roku, a samo UO, EQ czy DAoC nie były mi również obce.
Ja rozumiem, że ktoś kto na oczy widział Ultimę Online czy Everquesta, może myśleć, że w kwestii MMO jest ekspertem, ale radzę pamiętać, że prawdopodobnie nie jedynym.
Jedynymi grami , które mogą troszkę zaszkodzić Wow'owi jest Guild Wars 2 i Kotor
od wowa wolałbym Warcrafta IV